• Nie Znaleziono Wyników

"Między Wisłą a Pilicą. Miechowskie-opoczyńskie. Studium porównawcze (1815-1864)", Zygmunt Małecki, Kielce 1996 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Między Wisłą a Pilicą. Miechowskie-opoczyńskie. Studium porównawcze (1815-1864)", Zygmunt Małecki, Kielce 1996 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Zenon Guldon

"Między Wisłą a Pilicą.

Miechowskie-opoczyńskie. Studium

porównawcze (1815-1864)", Zygmunt

Małecki, Kielce 1996 : [recenzja]

Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach 19, 456-457

1998

(2)

4 5 6 Recenzje i om ów ienia

ZYG M UN T M AŁECKI: M IĘDZY W ISŁĄ A PILIC Ą . M IE C H O W SK IE -O PO C Z Y Ń - SKIE. STUDIUM PORÓWNAWCZE (1 8 1 5 - -1 8 6 4 ), Kielce 1996, W yższa Szkoła Pedago­ giczna, ss. 232

Podstaw owe problemy dziejów gospodar­ czo-społecznych P olski w dobie przeduw ła- szczeniowej wciąż jeszcze w ywołują kontro­ wersje wśród historyków i to mimo wyraźnego p ostęp u bad ań m on ograficzn ych . Jed n ym z tych problem ów je s t sp raw a sto p n ia z a ­ aw an sow an ia stosunków kap italistyczn ych w rolnictwie. W literaturze nie brak głosów, że kapitalizm w rolnictwie rozwinął się znacz­ nie już w 1. połowie XIX w. (W. Kula, S. Sre- niowski). Inni z kolei stoją na stanow isku, że dopiero carski ukaz uwłaszczeniowy rozpoczął ugruntow anie stosunków kapitalistycznych na w si (A. Grodek, J. Chmura, I. Kostrowic- ka). Podstaw ą w niosków dla jednych i dru­ gich sta n o w iły przede w szystk im : z a się g i charakter rugów, rola siły wolnonajem nej w rolnictw ie, postęp agrotechniczny, czynszo­ w anie, rozwój rynku w ew nętrznego i stopień towarowości produkcji rolnej. W łaśnie niedo­ statek badań szczegółowych uniem ożliwia wy­ jaśn ien ie tego podstawow ego dla dziejów w si polskiej 1. połowy XIX w. zagadnienia. Pro­ blem polega bow iem nie na w ystęp ow an iu danego zjaw iska, lecz na tym , czy m iało ono charakter sporadyczny czy też pow szechny1. Dyskusje wywołuje także sprawa roli przemy­ słu i etatystyczn ej polityki in d u strializacji w gospodarce narodowej2. Stąd też koncepcja recenzowanej pracy jest słuszna. Chodzi o po­ rów nanie gospodarki i sp ołeczności dwóch powiatów: m iechowskiego o charakterze rol­ niczym i opoczyńskiego, w którym istotną rolę odgrywało górnictwo i hutnictwo. Autor pomi­ ja m iasta i ich w pływ na gospodarstwo w iej­ skie.Trzeba dodać, że w ieś powiatu m iechow ­ skiego w 1. połowie XIX w. była przedmiotem w cześniejszej pracy A utora3.

1 J . Ś m ia ło w s k i U w agi w sp ra w ie rozw oju k a p ita lizm u w roln ictw ie K rólestw a Polskiego (1815-1864). W : M ateriały na sesję n aukow ą z ok a zji 50-lecia A rch iw u m P a ń stw o w e­ go w R a d o m iu . R ad o m 1 9 7 1 , s. 1 3 2 - 1 6 0

2 J . J e d lic k i N ieu d a n a p ró b a k a p ita listy c zn e j in d u s tr ia ­ lizacji. A n a liza p a ń stw o w eg o g o sp o d a rstw a p rze m y sło w e ­ go w K ró lestw ie P o lsk im X IX w . W a r s z a w a 1 9 6 4

3 Z. M a łe c k i W ieś p o w ia tu m ie c h o w sk ie g o w d o b ie p rze d u w ła szcze n io w ej (1 8 1 5 -1 8 6 4 ). K ie lc e 1 9 7 8

W rozdziale I A utor om aw ia przynależ­ ność adm inistracyjną i ludność obu powiatów (s. 12-18). W kolejnym rozdziale przedstawia strukturę w łasności ziem skiej, użytki rolne, zabudowania i w yposażenie techniczne gospo­ darstw , produkcję roślinną i chów zw ierząt gospodarskich (s. 19-60). Pomija istotny pro­ blem zm ian układu przestrzennego i zabudo­ w y w si, którym zajęła się ostatnio B. Szuro- w a4.

N ajobszerniejszy rozdział III dotyczy roz­ woju górnictwa i hutnictw a w pow iecie opo­ czyńskim (s. 61 -1 5 0 ). Om awiając sytuację w ekonom ii suchedniowskiej w końcu XVIII w., A utor oparł się na rękopiśm iennej lustracji z 1789 r., w ielokrotnie już wykorzystyw anej w literaturze. Autor nie uw zględnił prac H. Ma- durow icz-U rbańskiej, która zajm ow ała się w p ływ em u p rzem y sło w ien ia n a zm ian y w śro d o w isk u n a tu r a ln y m w si, o sa d n ictw ie w iejskim i strukturze przestrzennej w si oraz na zróżnicowanie społeczno-ekonomiczne i za­ wodowe ludności zw iązanej z przem ysłem 5. S p raw am i tym i zajm ow ał się ta k że J. P a ­ zdur6. Przy om aw ianiu stanu górnictwa i h ut­ n ictw a na teren ie całego pow iatu opoczyń­ skiego Autor pom inął pracę Z. Guldona i J. K aczora7. P rzed sta w ia ją c sta n h u tn ictw a żelaza w ekonom ii radoszyckiej (s. 9 6 -9 7 ), A u tor pow ołuje się n a ręk o p is lu str a c ji z 1789 r., a nie jej w ydanie8. Jacek Jezierski

4 B. S z u r o w a P rzem ia n y o sa d n ictw a w iejskiego na Kie- lecczyźn ie w do b ie p rze d u w ła szczen io w ej. Z m ia n y u kładu p rze strzen n eg o w si. K ie lce 1 9 9 5

5 H. M a d u r o w ic z -U r b a ń s k a Z ro zw a za ń n a d form ą p r ze ­ s trze n n ą w iejskich o sied li p rze m ysło w y ch Z agłębia S ta r o ­ polskiego. „ K w a r ta ln ik H is to r ii K u ltu r y M a te r ia ln e j ” t. 17: 1 9 6 9 n r 3 , s. 3 9 9 —4 1 6 ; ta ż The S p a tia l Form o f I n d u stria l S eu lem e n t - an E lem en t o f the R u ra l L a n d sca p e o f Polish F e u d a l V illa g es. „ A cta P o lo n ia e H is t ó r i c a ” t. 18: 1 9 6 8 , s. 3 8 - 4 9 ; t a ż The S p a tia l A spect in A g ra ria n H isto ry R ese­ arch . „ S tu d ia H is to r ia e O e c o n o m ic a e ” t. 5: 1 9 7 0 , s. 4 1 - 5 1 ; t a ż L ’influence d e l ’in d u strie m inière m éta lu rg iq u e s u r la cam pagne et V exploitation pa ysa n n e en Pologne XV1-XVIII,

t a m ż e , t. 10: 1 9 7 5 , s. 7 1 - 8 0 ; t a ż Z ro zw a ża ń n a d m odelem ekonom iczno-społecznym p rze m y słu hutn iczego w Polsce w końcu X V III wieku. W -.Między feu dalizm em a kapitalizm em . S tu d ia z d z ie jó w g o sp o d a rc zy c h i sp o łeczn ych . W r o c ła w 1 9 7 6 , s. 3 4 3 - 3 5 8

6 J . P a z d u r R ola rzem iosła w m a n u fa k tu ra ch żelazn ych na K ielecczyźn ie w X V III w . W: R zem io sła m e ta lo w e na K ielecczyźn ie. K ie lc e 1 9 8 1 , s. 3 4 - 5 8

7 Z. G u id o n , J . K a czo r G órnictw o i h u tn ictw o w S ta r o ­ p o ls k im O kręgu P rzem y sło w ym w d r u g ie j p o ło w ie X V III w ieku. K ie lc e 1 9 9 4

8 L u stracja w oje w ó d ztw a sandom ierskiego 1789, cz. 1. W yd. H . M a d u r o w ic z -U r b a ń s k a . W r o c ła w 1 9 6 5

(3)

R ecenzje i om ów ienia 457

nie w ybudował w 1784 r. w ielkich pieców w C ieklińsku i Kawęczynie (s. 108) — piec w Ka­ w ęczynie zbudował w 1779 r. J. Kluczewski, poprzedni w łaściciel dóbr9. Omawiając dobra m alenieckie, warto było uw zględnić rękopis d o ty czą cy u rzą d zeń h u tn iczy ch z cza só w F ranciszka B ocheńskiego10.

O sobny podrozdział dotyczy przem ysłu m etalow ego w dobrach Małachowskich. Prze­ sadne je st stw ierdzenie, że dobra te były naj­ w ięk szym latyfu n d iu m w Koronie (s. 116). Przywileje Stanisław a M ałachowskiego i S ta ­ nisław a Augusta dla Białaczowa z 1787 r. były drukow ane11. To sam o dotyczy reform w ło­ ściańskich S. M ałachow skiego (s. 118)12. A u­ tor n ie u w zg lęd n ił pracy H. Z aw ad zk iego o koneckich powozach13. Inwentarz dóbr przy- suskich z 1777 r. był wydany. Autor w ym ie­ nia w ielki piec w Janow ie, ale nie w spom ina o dwóch innych (s. 145)14. W ielki piec w do­ brach b liż y ń sk ic h n ie p o w sta ł w XVII w. (s. 147)15. W ielki piec w Rzucowie pracował nie od 1837 r. (s. 148), ale już znacznie w cze­ śn iej16.

O statni rozdział dotyczy stosunków dwo­ ru i w si (s. 151-198). Można dodać, że pom i­ nięte przez Autora dobra szydłowieckie docze­ kały się ostatnio monografii J. P iw ka17.

Podsum owując pow yższe, stwierdzić m o­ żna, że lektura omawianej pracy nasuw a sze­ reg krytycznych uwag.

Zenon Guldon

9 Z. G u ld o n , J . K a czo r G órn ictw o..., s. 5 8 - 5 9 10 B ib lio t e k a J a g ie llo ń s k a w K r a k o w ie , r k p s P r z y b y tk i 1 3 1 /6 6

11 „ D z ie n n ik E k o n o m ic z n o -H a n d lo w y ” 1 7 9 2 , s. 1 2 4 - 1 4 7

12 R eform y w ło ścia ń sk ie S ta n is ła w a M ałach ow skiego

w d o b ra ch b ia ła czo w sk ich z 1791 roku. W y d . Z. G u ld o n i J . P iw e k . „ S tu d ia K ie le c k ie ” 1 9 7 9 , s. 1 1 7 - 1 2 5

13 H . Z a w a d z k i K oneckie p ow ozy. Konecka fa b ryk a cja p o w o zó w w X V I I I i X I X w ieku. W: Z iem ia konecka. Z e szy ­ ty h isto ryczn e, n r 5. K o ń s k ie 1 9 9 4

14 Z. G u ld o n D zieje P rzysu ch y w X V I I I w ieku. P r z y s u ­ c h a 1 9 9 5

15 Z. G u ld o n , J . K a czo r G órn ictw o..., s. 5 8 16 Z. G u ld o n , J . K a czo r G órn ictw o..., s. 5 8 - 5 9 17 J . P iw e k S zy d ło w ie c i do b ra szyd ło w ieck ie w p ie r w ­ sze j p o ło w ie X I X w ieku. K ie lc e 1 9 9 6

JERZY SZCZEPAŃSKI: MODERNIZACJA G Ó NICTW A I H U T N IC T W A W K R Ó LE­ STWIE POLSKIM W I POŁOWIE XIX W. ROLA SPE C JA LISTÓ W N IE M IE C K IC H I BRYTYJSKICH, Kielce 1997, Wyższa Szkoła Pedagogiczna, ss. 294

Już w dobie K sięstw a W arszaw skiego nie było zgodności co do rangi rolnictwa, przem y­ słu i handlu zagranicznego w całokształcie g o sp o d a rk i n arodow ej. T ak n a p rzyk ład S. Staszic w opublikowanej w 1807 r. pracy „Statystyka Polski” dużą rolę przypisywał roz­ wojowi m iast, rzem iosła i manufaktur. U zn a­ wał on, że „w stosunkach rolnictwa z rękodzie­ łam i i z m iastam i pewny stopień pierwszego, na którym dopiero wszczynają, postępują i do­ skonalą się drugie”. W dyskusji nad tą pracą I. Staw iarski doszedł do przekonania, że „mia­ sta zaludnione licznym, przemyślnym i m ajęt­ nym m ieszkańcem , m iasta bogate w rękodzie­ ła, fabryki i użyteczne instytucje, były zawsze najsilniejszą podporą rolnictwa, a tern sam em jednym z najpierwszych filarów potęgi naro­ dowej”. N atom iast D. K rysiński uw ażał, że „rolnictwo jest kam ieniem w ęgielnym naszej potęgi i naszego bogactw a”, stw ierdzając jed ­ nocześnie, że „wielkie m iasta, m iasta, które bieg pieniędzy przyśpieszają, nie polepszają bynajmniej stanu rolnictw a”. W yrażał naw et przekonanie, że J e ż e li dochody z roli na zało­ żen ie w ielkich m anufaktur obrócone będą, jeżeli w szelkim i środkami starać się będzie­ my o pom nożenie liczby fabrykantów, zw ła­ szcza krajowców, zm niejszem y natenczas k a­ pitały do polepszenia rolnictwa przeznaczone, a co najw iększa zm niejszem y ludność w si, a tę zm niejszając rolnictwo upaść m usi”. Kry­ siński nie zgadzał się także ze stanow iskiem Staszica, że wzrost eksportu polskiego zboża dowodzi polepszenia stanu rolnictwa. Uważał, że przeczy tem u fakt, że eksporteram i zboża były kraje zacofane: „wyspy A m eryki, a w Europie M oskwa i Polska. Tam możnowład- cy zbierają prace tysiąców ludzi, a zostawując im m ałą cząstkę”1. 1 S . S t a s z ic O s t a t y s t y c e P o l s k i . K r ó t k i r z u t w i a d o m o ­ ś c i p o t r z e b n y c h t y m , k t ó r z y k r a j t e n c h c ą o s w o b o d z i ć i t y m , k t ó r z y w n i m c h c ą r z ą d z i ć . W: te n ż e P i s m a f i l o z o f i c z n e i s p o ł e c z n e . T. 2. W a r s z a w a 1 9 5 4 , s. 29 3 ; K o r e s p o n d e n c y a w m a t e r i a ł a c h o b r a z k r a j u i n a r o d u p o l s k i e g o r o z j a ś n i a j ą ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Attiya, An integral operator associated with the Hurwitz- Lerch Zeta function and differential subordination, Integral

jeśli ubezpieczony 0-latek umrze przed upływem 2 lat, to wypłata 10 jednostek jest płatna na koniec roku śmierci, po upływie 2 lat jest wypłacana renta w wysokości 1 na

Pokaż, jak używając raz tej maszynerii Oskar może jednak odszyfrować c podając do odszyfrowania losowy

Jeśli M jest słabo zwartym podzbiorem przestrzeni Banacha, to jego wypukła otoczka co(M ) jest warunkowo słabo

nia jej szczególną jest w całej Polsce dla tej ziem i m iłość, powszechne jest zrozum ienie, że jest ona kam ieniem w ęgielnym naszego niepod­..

Wskazać ideał maksymalny M pierścienia 2Z taki, że 2Z/M nie

Zakładamy, że modliszka porusza się z prędkością nie większą niż 10 metrów na minutę oraz że moze zabić inną tylko wtedy, gdy znajdują się w jednym punkcie.. Ponadto

Desarguesa) Pokazać, że dwa trójk aty maj , a środek perspektywiczny, tzn. Newtona) Dany jest czworok at