• Nie Znaleziono Wyników

Rada Artystyczno-Konserwatorska miasta Kielc 1935-1939

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rada Artystyczno-Konserwatorska miasta Kielc 1935-1939"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Główka

Rada Artystyczno-Konserwatorska

miasta Kielc 1935-1939

Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach 19, 121-136

(2)

JAN GŁÓWKA

RADA ARTYSTYCZNO-KONSERWATORSKA MIASTA

KIELC 1935-1939

Ustrój sam orządu m iejskiego w Polsce w okresie międzywojennym do wcze­ snych la t trzydziestych oparty był o ustawodawstwo państw zaborczych, podobnie ja k w innych rodzących się państw ach europejskich, gdzie system praw ny wchła­ niał obowiązujące do tej pory normy prawne. Ujednolicenie przepisów dotyczących sam orząd u teryto rialn eg o n astąp iło w 1933 r. w oparciu o u staw ę o częściowej zm ianie dotychczasowego ustaw odaw stw a w tej m ierze. Nowa u staw a nazw ana została scaleniową, ale poza zasięgiem jej działania pozostały ziemie śląsk ie1.

W w yniku przyjęcia przez Sejm Rzeczypospolitej ustaw y z 23 m arca 1933 r. ujednolicono nazwy oraz ustrój sam orządu gminnego, miejskiego i powiatowego. O rgany sam orządow e zostały podzielone n a uchw ałodawcze, czyli stanow iące i kontrolujące, oraz wykonawcze, a więc zarządzające i wykonawcze. Uchwałodaw­ cze to w om awianym okresie rady gm inne, m iejskie i powiatowe, a wykonawcze to zarządy gm inne i m iejskie z prezydentem m iasta lub burm istrzem na czele. Zgo­ dnie z nową u staw ą organem stanow iącym i kontrolującym była R ada M iejska, k tó ra w m yśl a rty k u łu 43 w spom nianego a k tu praw nego określającego spraw y ustrojowe i organizacyjne — tj. m. in. wybór zarządu miejskiego i komisji oraz re ­ gulam iny obrad - zajm owała się spraw am i gospodarczo-majątkowymi, finansowy­ mi, a także uchw ałam i o ch arakterze lokalno-porządkowym (np. zm iany nazw ulic). O rganem zarządzającym i wykonawczym stał się zarząd m iejski występujący w dwojakim znaczeniu, a więc kolegialny, składający się z prezydenta m iasta, wice­ prezydentów i ławników, oraz jednoosobowy reprezentow any przez prezydenta. R ada m iejska mogła powoływać komisje stałe, czasowe lub wyznaczone spośród członków rady do nagłych, szczególnych spraw „w m iarę potrzeb i spośród innych mieszkańców gminy, mających prawo wybieralności do rady ”2. R ada m iejska prze­

1Z .C hm ielew ski S a m o rzą d m iejski po I wojnie św iatow ej. „Dzieje N ajnow sze” R. XVI 1984 z. 1, s. 35; Z. R adw ański K szta łto w a n ie się polskiego system u praw nego w p ie r w ­

szych latach II R zeczyp o sp o litej. „Czasopismo Prawno-H istoryczne” 1969 z. 1, s. 3 2 -

-3 3 ; H. Izdebski H istoria A d m in istra cji. W arszaw a 1984, s. 110-111; U staw a z 23 marca 1933 r. o ujednoliceniu sam orządu terytorialnego, D ziennik U staw R.P. (da­ lej Dz.U. R.P.) nr 35

2 K. K um aniecki, J. Langrod, Sz. W achholz Z arys ustroju, postępow an ia i p ra w a a d ­

(3)

122 J a n G łów ka

kazyw ała swoim komisjom różne spraw y do rozpatryw ania i opiniowania, a mogły one dotyczyć najprzeróżniejszych kw estii zw iązanych z wieloma dziedzinam i a d ­ m inistracji i gospodarki gminnej.

Dotychczasową Radę M iejską w Kielcach rozwiązano 27 m arca 1934 r., a M i­ n iste r Spraw W ew nętrznych powołał kom isarza prowizorycznego, którym został staro sta powiatowy Stanisław Porem balski. N a podstawie §12 Rozporządzenia M i­ n istra Spraw W ewnętrznych z 30 m arca 1934 r. wybory do Rady Miejskiej m iasta Kielc ogłoszone zostały 30 lipca, a ich term in ustalono na 19 sierpnia 1934 r. W wyniku wyborów powołano 40-osobową Radę M iejską składającą się w przew aża­ jącej części z przedstaw icieli sanacji zgrupow anych w Polskim Bloku G ospodar­ czym (33 radnych), a ponadto S tronnictw a Narodowego (2 radnych), PPS (3 r a d ­ nych) oraz rep rezen tan tó w m niejszości żydowskiej (2 radnych). N a posiedzeniu Rady Miejskiej 29 m arca 1934 r. wybrano prezydenta Kielc, którym został S tefan A rtw iń sk i3.

U podstaw pow stania Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej m iasta Kielc z n a ­ lazło się więc nowe ustaw odaw stw o sam orządowe, zgodnie z którym swoje d ziała­ nia rozpoczął Zarząd M iejski oraz R ada M iejska, dążąca do powołania grona osób zajmujących się doradztwem i wykazujących inicjatywę zm ierzającą do porządko­ w ania spraw będących do tej pory poza głównym nu rtem zainteresow ania władz samorządowych. N a posiedzeniu Rady Miejskiej w styczniu 1935 r. przedyskuto­ wano kw estię powołania do życia ciała doradczego, a właściwie nowej komisji, k tó ra zajęłaby się nie załatwionym i w mieście spraw am i. To nowe ciało nazw ane R adą A rtystyczno-K onserw atorską m iasta Kielc miało m. in. roztoczyć opiekę n ad za­ bytkam i m iasta stanowiącym i zarówno własność pryw atną, ja k i państwową. Poza tym R ada pow inna była inicjować przedsięw zięcia w dziedzinie porządkow ania m ia s ta , jego rozbudow y, re g u la c ji ulic, placów , p ark ó w , p o p ra w ie n ia s ta n u przedmieść. Przewodniczącym tego ciała opiniodawczo-doradczego m iał zostać ra d ­ ny powołany przez prezydenta m iasta. W skład Rady mieli wejść przedstawiciele K onserw atora Okręgowego w Krakowie, naczelnik W ydziału Technicznego Z arzą­ du M iejskiego, poza tym arch iw ariu sz , k ro n ik a rz i k usto sz m iejskich zbiorów m uzealnych. Uwagę zwraca ta o statn ia osoba. Chociaż w Kielcach już od 1908 roku istniało M uzeum Polskiego Tow arzystw a Krajoznawczego, jednakże - ja k może się wydawać - rajcowie miejscy myśleli o stw orzeniu, może w niezbyt odległej przy­ szłości, zbiorów dokum entujących przeszłość m iasta, które z czasem mogłyby się stać zaczątkiem Muzeum H istorii Kielc. W prawdzie nie m a n a to dowodów bezpo­ średnich, jednak należy docenić propozycje wówczas omawiane. Dodać także nale­ ży, że spraw y kieleckiego m uzealnictw a były dostrzegane przez władze sam orzą­ dowe w całym dwudziestoleciu międzywojennym.

W działaniach Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej m iasta Kielc w ażną rolę mieli odgrywać delegaci organizacji zawodowych, artystycznych i kulturalnych. Za­ proponowano więc skierow anie odpowiednich zaproszeń do takich organizacji, jak: Polskie Towarzystwo Krajoznawcze, Sekcja Fotograficzna PTK, Towarzystwo H i­ storyczne, Towarzystwo M iłośników S ztuki, Koło Plastyków przy Związku N a u ­ czycielstwa Polskiego, Koło Nauczycieli Robót Ręcznych przy Towarzystwie N au ­ czycieli P o lsk ic h o raz Koło A rc h ite k tó w i Koło T echników . R e p re z e n ta n c i wszystkich wymienionych organizacji mieli być m ianow ani przez prezydenta m ia­

(4)

sta. Postanowiono także, że regulam in Rady zostanie uchwalony po jej u k on sty tu ­ owaniu się i przedstaw ieniu odpowiednich projektów4.

Zgodnie z propozycjam i w ysuniętym i n a posiedzeniu 9 stycznia 1935 r. do Zarządu Miejskiego w płynął wniosek o utw orzenie e ta tu archiw isty i kro nik arza m iasta Kielc. Podjęto uchwałę, aby w krótkim czasie wyznaczyć urzędnika, który za osobną opłatą dodaną do comiesięcznego uposażenia zająłby się prowadzeniem kroniki m iejskiej5.

Komisja Regulam inowa n a posiedzeniu M ag istratu 27 lutego 1935 r. p rzed sta­ wiła wniosek o powołanie Rady Artystyczno-Konserwatorskiej m iasta Kielc. Obe­ cni n a p o sied ze n iu : p re z y d e n t K ielc S te fa n A rtw iń s k i, w ic e p re z y d e n t J a n M aetschke, oraz ławnicy: Grzegorz Axentowicz, J a n Klużniak i S tanisław Kłoskow- ski, postanow ili w ystąpić do Rady M iejskiej z wnioskiem szczegółowym w sp ra ­ wie powołania Rady Artystyczno-Konserwatorskiej, zawierającym sugestie przedło­ żone podczas styczniowych obrad. Wniosek zawierał następujące stwierdzenie: „Rada m. Kielc u stanaw ia Radę Artystyczno-Konserwatorską m. Kielc. Zadaniem RAK jest piecza nad zabytkam i przeszłości m iasta w postaci budynków i innych zabytków stanowiących własność m iejską i p ryw atną oraz opiniowanie wszelkich projektów i wnoszenie własnych w dziedzinie rozbudowy m iasta (...)”6. Ponadto projekt uchwały u stalał możliwość m ianow ania do Rady przez prezydenta m iasta n a wniosek RAK osób, które zajm ują się urbanistyką, historią, sztuk ą oraz dziedzinam i pokrewny­ mi z racji swojego zawodu lub po am atorsku. R egulam in działalności Rady A rty­ styczno-Konserwatorskiej m iał być uchw alony n a jednym z późniejszych jej posie­ dzeń7.

W ostateczności pow stanie Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej m. Kielc zo­ stało uchwalone n a posiedzeniu Rady Miejskiej 8 m arca 1935 r., zgodnie z wcze­ śniej rozpatryw anym i projektam i i opiniam i. R adny W ładysław K osterski-Spal- ski podkreślił w swoim poprzedzającym głosowanie w ystąpieniu duże znaczenie tego ciała doradczego dla organizm u miejskiego z uwagi na dbałość o „historyczne wartości naszego m ia sta ”. Ta nowa kom isja m iała uchronić nieliczne zabytki

przed dotkliwą ręką wandali, którzy już usunęli tablicę pamiątkową z gimnazjum im. Reja, zniszczyli oni naw et cenne budowle barokowe i są tacy, którzy są zdania, że św. Tekla podoba­ łaby im się, gdyby m iała inny front8.

Od m arca do sierpnia 1935 r. nie wydarzyło się jed n ak nic, co mogłoby zapo­ w iadać rychłe powołanie Rady przez prezy d en ta m iasta. B rak inicjatyw y w tej m aterii spowodował zaniepokojenie radnych, którzy 2 sierp nia 1935 r. wystoso­ wali petycję do p rezydenta Kielc z zapytaniem dotyczącym powołania do życia Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej, stosownie do uchw ały Rady M iejskiej. W śród 15 radnych podpisanych pod in terp elacją znaleźli się m. in. W ładysław K osterski- -Spalski, Ju liusz Green i Czesław Błaszczyk, którzy prosili prezydenta o „niezwłocz­

4 K sięga U chw ał Rady Miejskiej z lat 1933 -1 9 3 5 , posiedzenie nie datow ane, początek stycznia 1935 r., M uzeum N arodowe w Kielcach, Biblioteka, nie sygnow ana

5 Archiwum P aństw ow e w Kielcach (dalej APK), Akta m iasta Kielc (dalej AmK), sygn. 2312, s. 37

6 Tam że, sygn. 2312, s. 77

7 Tam że, s. 78; „Radostowa” 1936 nr 2, s. 19

8 APK AmK, sygn. 2306, s. 319, 3 8 7 -3 8 8 ; M. Pawlina-M educka Życie ku ltu raln e K ielc

1918-1939. Warszawa-Kraków 1983, s. 193: zam iast 8 marca 1936 powinno być 8 marca

(5)

124 J a n G łówka

ne wykonanie uchwały Rady M iejskiej”9. Dbałość radnych o właściwą re p re z e n ta ­ tywność Rady Artystyczno-Konserwatorskiej objawiła się także inicjatyw ą ra d n e ­ go E dw arda Pińczewskiego, wnioskującego o powołanie do Rady przedstaw iciela właścicieli nieruchom ości w Kielcach. Zostało to jednom yślnie uchw alone n a po­ siedzeniu Rady Miejskiej 9 sierpnia 1935 r .10

Pierwsze posiedzenie Rady Artystyczno-Konserwatorskiej odbyło się 20 stycz­ nia 1936 r. Porządek dzienny przewidywał m. in. podział Rady na sekcje, wybór wiceprzewodniczącego, sek retarza, kooptację członków, dyskusję na tem at a rc h i­ wum i kroniki miejskiej. Przewodniczącym Rady, m ianowanym przez prezydenta m iasta, został radny W ładysław K osterski-Spalski11.

W 1936 r. kilkakrotnie pojawiał się problem stw orzenia regulam inu Rady, a jego projekt postanowiono przesłać do zaopiniowania Komisji Regulaminowej Rady M iejskiej12. Jeszcze na początku lutego 1937 r. omawiano sprawę regulam inu Rady, który w racał ze zm ianam i poczynionymi przez Komisję Regulam inową, aby 27 tego m iesiąca ra d n i uchw alili w reszcie przepisy regu lam in u. Powołano się tu ta j n a uchw ałę z 8 m arca 1935 r., a kw estie tam za w arte uzupełniono odpow iednim i przepisam i dotyczącymi za k resu d ziałania Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej, składu osobowego oraz w ładz13. W myśl nowego regulam inu do zakresu d ziałania Rady należała w szczególności ochrona zabytków takich, jak: pomniki, figury oraz wszelkiego rodzaju budowle, opiniowanie i inicjowanie różnych projektów dotyczą­ cych planu zabudowy m iejskiej, projektów urządzania placów publicznych i skw e­ rów. R ada m iała zajmować się również projektam i nowo budowanych obiektów przy ważniejszych arteriach komunikacyjnych m iasta. Do jej kompetencji należało także zajmowanie się projektam i pomników, tablic pam iątkowych oraz ustalan ie nazw ulic i placów. Ponadto w swej pracy R ada powinna była zwracać uwagę na podnie­ sienie estetycznego w yglądu m ia s ta poprzez zatw ierd zan ie projektów re k la m , w ystaw i zm ian elewacji ju ż istniejących budowli. Tem u celowi służyć także miało opiniowanie projektów kiosków ulicznych, tablic ogłoszeniowych, stacji benzyno­ wych oraz różnego rodzaju urządzeń n a ulicach m iasta, takich, ja k np. tra n sfo r­ m atory. R ada A rtystyczno-K onserw atorska m iała prawo opiniow ania zasad sto­ sowanych przy organizowaniu i prow adzeniu archiw um i projektowanego m uzeum miejskiego. Do obowiązków Rady należało także przedstaw ienie Zarządowi M ia­ sta projektów dotyczących budżetu miejskiego w dziedzinie k ultu ry i sztuki, ta k ­ że w sferze konserwacji zabytków.

Interesującym zapisem było stw ierdzenie o wyznaczeniu przedstaw iciela Rady do zarządów fundacji, darowizn lub zapisów przekazanych gm inie m iasta Kielc,

9 APK AmK, sygn. 2306, 755; Interpelacja złożona zgodnie z Regulam inem Obrad M a­ g istra tu , uchw alonym 2 3 .0 1 .1 9 3 5 r. na p od staw ie art. 44 u st. 1, pkt C U sta w y z 23.03.1933 r., poz. 294, por. przypis 1.

10 APK AmK, sygn. 2301, s. 43

11 W dokum entach brak dokładnych informacji o składzie osobowym RAK, pośrednio z dokum entów w ynika, że sekretarzem Rady był Tadeusz Jackow ski a członkam i Edward Pińczew ski, Andrzej Oleś - Wojewódzki Konserwator Zabytków w Kielcach, Witold Gąsiorowski, Kazimierz Tym iński, Zygmunt Kielbass, Henryk Czarnecki, Jan Stanek, Bronisław Dorobczyński, Jung, Lewandowski i Kalinowski. APK Urząd Wo­ jewódzki w Kielcach (dalej UWK) I, Wojewódzki Konserwator Zabytków (dalej WKZ),

sygn. 7, nlb.

12 Na wniosek W ładysława Kosterskiego-Spalskiego 3 listopada 1936 r., APK AmK, sygn. 2308, s. 509, 618

(6)

jeżeli zostały one poczynione n a cele będące w zakresie działania Rady Artystycz- no-K onserw atorskiej14.

Skład osobowy Rady został nie zmieniony, stosowano się tu taj do uchwały Rady M iasta z 8 m arca 1935 r. Prezydium RAK stanowili: przewodniczący, jego zastępca oraz sekretarz. Przewodniczący był powoływany przez prezydenta m iasta spośród członków Rady M iejskiej, a jego kadencja kończyła się wraz z kadencją Rady. Se­ kretarzem powinien być archiw ista miejski, którego mógł zastąpić inny urzędnik m agistracki, w ybrany przez p rezyd enta m iasta. Przewodniczący RAK zwoływał zebrania w m iarę potrzeb, ale co najm niej raz w ciągu kw artału. Przewodniczący także informował Radę M iejską o działalności RAK i był za to odpowiedzialny przed radnym i. W przypadkach spornych i rozbieżności poglądów między RAK a M agi­ stra te m interw eniow ać m iała R ada M iejska, inne sporne zagadnienia m iały być rozstrzygane przez Okręgowego K onserw atora lub Okręgową Komisję K onserw a­ torską. Do ważności uchw ał potrzebna była zwykła większość głosów przy obecno­ ści co najm niej 1/2 pełnego składu RAK. Członek RAK, jeśli regulam in inaczej nie stanowił, mógł być usun ięty przez prezydenta m iasta na wniosek RAK na podsta­ wie uchwały podjętej większością 3/4 plenum Rady. Skład Rady Artystyczno-Kon- serw atorskiej nie był uzależniony od kadencji Rady Miejskiej. Ten przepis nie doty­ czył oczyw iście osób b ęd ący ch czło n k am i RAK z ra m ie n ia w ładz m iejsk ich . Reprezentanci związków i stowarzyszeń mogli być zm ieniani przez zarządy lub walne zgromadzenia, jed nak , ja k zalecano, nie częściej niż co dwa la ta dla dobra i ciągło­ ści prac podjętych przez Radę A rtystyczno-K onserw atorską15.

DZIAŁALNOŚĆ RADY

R ada A rtystyczno-K onserw atorska m iasta Kielc w swojej niezbyt długiej dzia­ łalności, bo prowadzonej praktycznie rzecz biorąc dopiero po roku od podjęcia uchw a­ ły o konieczności jej powołania, tj. od 1936 r. do w ybuchu II wojny światowej, zaj­ m owała się wieloma spraw am i o różnym ciężarze gatunkow ym . Wśród nich można wymienić opiniowanie projektów regulacji ulic, p rzedk ład anie w łasnych rozw ią­ zań, nadaw anie nazw nowym ulicom i placom Kielc, zatw ierdzanie konkretnych rozw iązań plastycznych dotyczących reklam , szyldów oraz przeróżne problem y łączące się z ogólnie pojętą estety k ą i wyglądem m iasta.

Próbowano dokonać r e g u l a c j i „dawnego p l a c u pocerkiewnego” według jednego z 10 projektów złożonych do RAK. Nowe rozwiązanie miało na celu otwarcie perspektywy w kieru nk u ulicy Mickiewicza i placu Wolności oraz katedry i pałacu biskupów krakowskich poprzez wycięcie starych drzew na szerokości ulicy Mickie­ wicza. Projekt przewidywał dalszą regulację tej części m iasta, łącznie z powstaniem nowej ulicy biegnącej od placu Żeromskiego (dawny plac pocerkiewny) do ulicy Za­ mkowej. Projekt ten został jed n ak ostatecznie odrzucony przez Zarząd M iejski16.

W prawdzie R ada A rtystyczno-K onserw atorska m iała się przyczynić do podnie­ sienia estetyki ulic i porządku w mieście i chciała tego dokonać poprzez now ator­ skie działania nie wym agające dużych nakładów finansowych, to jedn ak napotyka­

14 APK AmK, sygn. 2303, s. 14 15 Tam że, s. 15

16 APK AmK, sygn. 2308, s. 199, 203, 204; „Radostowa” 1936 nr 2, s. 19, 20. N a m argi­ nesie warto dodać, że pom ysł ten odżył we w czesnych latach 80., co znalazło oddźwięk w akcji kieleckiego oddziału Stow arzyszenia H istoryków Sztuki sprzeciwiającej się n iszczeniu zabytkowego układu urbanistycznego W zgórza Zamkowego.

(7)

126 Jan G łówka

ła na opór Z arządu Miejskiego i ja k donosiła „Radostowa”, były to zadan ia tru d n e do realizacji:

N ie wiedzą, co zdobić artystycznie, kiedy raczej w szystko należy ukryć, bo i tanio w ypada i radykalnie załatwia; poza tym - co konserw ować, kiedy całe m iasto je s t pudłem konserw , w którym ciasno ułożone domki podlane są sosem - płynącym w korycie Silnicy i k a n a ła ch ...17.

Tak więc w sferze zainteresow ań Rady pozostawały sprawy, których rozwiązy­ wanie było łatwiejsze, biorąc pod uwagę stan funduszy kasy miejskiej. W 1936 i 1937 r. Rada opiniowała w y c i n k ę d r z e w o s t a n u w alei Karczówkowskiej, na ulicy Wesołej i Lipowej, co było związane z podniesieniem bezpieczeństwa przechodniów18.

Do Rady Artystyczno-Konserwatorskiej trafiła także spraw a o d k r y c i a t a ­ b l i c y pamiątkowej podczas rem ontu w 1937 r. domu na rogu ulicy Kilińskiego (M a­ łej) nr 1 i pl. M arszałka Piłsudskiego (Rynku) n r 18, a więc kamienicy zwanej „Soł- tykam i”19. Płyta nosząca datę budowy domu: 1767, z pamiątkowym napisem , zosta­ ła oczyszczona i odpowiednio zakonserwowana. W tej sprawie RAK zwracała się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków dra Andrzeja Olesia. Prawdopodobnie kwe­ stie konserwatorskie i wymogi dotyczące restauracji płyty sprawiły, że po interw en­ cji Urzędu Wojewódzkiego koszty rem ontu kamienicy wzrosły z 600 do 2500 zł20.

Wśród spraw porządkowych w mieście, którym i zajm owała się R ada, było m.in. u p o r z ą d k o w a n i e s k w e r u znajdującego się obok f i g u r y ś w. T e k i i, a w niosek w tej spraw ie p rzed staw ił ra d n y i przew odniczący RAK W ładysław K osterski-S palski21.

Kolejnym przykładem świadczącym o różnorodności spraw podejm owanych przez Radę A rtystyczno-K onserw atorską je st jej o p i n i a dotycząca s ł u p ó w i n s t a l a c j i e l e k t r y c z n e j n a ulicach Kielc. Łączyło się to z „nagłym ” wnioskiem 17 radnych, przedstaw ionym na posiedzeniu Rady Miejskiej 9 stycz­ nia 1939 r., w spraw ie rejentalnego nadzoru nad wykonaniem przez Elektrow nię umowy z m iastem :

... w szystkie słupy drew niane na terenie m iasta, służące do utrzym yw ania sieci prądu w inny być zam ienione w słupy żelbetowe, wzór których w inien być przedstaw iony do zaopi­ niowania Radzie Artystyczno-Konserwatorskiej m. Kielc i zatwierdzony przez Zarząd M iasta22.

W sferze działalności RAK mieściły się także s p r a w y o ch arakterze opinio­ dawczym, a dotyczące np. s p o s o b u w y k o n a n i a i w y g l ą d u r e k l a m , od których firmy zobowiązane były płacić podatki określone w „Statucie o poborze na rzecz gminy m. Kielc podatku od plakatów, szyldów i rek lam ”23. W arto dodać, że reklam y w formie neonów, uznane przez Radę za estetyczne, były zwolnione od

„Radostowa” 1936 nr 3, s. 34

18 APK AmK, sygn. 2308, s. 2 0 4 -205; tam że, sygn. 2315, s. 7 19 J. L. Adamczyk Rynek w K ielcach. Kielce 1993, s. 31

20 „Tablicę odsłonięto i oczyszczono, zabezpieczając ją na przyszłość”. Por. APK WKZ, sygn. 152, s. 179; także m eldunek policyjny o je j odkryciu, tam że, s. 177; tam że, s. 172: W alenty K wiatek, S tan isław D ziew ięcki i Franciszek Stachurski otrzymali 10 zł ,jako nagrodę od P. Konserwatora W ojewódzkiego dra O lesia za ostrożne po­ traktow anie kam iennej tablicy z napisem , odsłoniętej przypadkowo w czasie robót remontowych w domu przy pl. M arszałka Piłsudskiego Nr 18”.

21 APK AmK, sygn. 2316, s. 190

22 APK AmK, sygn. 2311, s. 1145; tam że, sygn. 2317, s. 15 23 APK AmK, sygn. 2304, s. 7 -1 5

(8)

podatku; niższy o 50% podatek płaciły firm y za um ieszczenie napisu „z liter pla­ stycznych przylegających bezpośrednio do ściany, uznanych za estetyczne przez RAK”, a zwolnienie od 20 do 70% przysługiwało od szyldów, reklam i napisów po­ siadających stw ierdzoną przez RAK w artość artystyczną. J a k widać z powyższego wyliczenia, R ada A rtystyczno-K onserw atorska przykładała jed n ak większą wagę do nowoczesnej techniki (neony), niżej o 25% ceniła wartości artystyczne reklam . Podobne zasady (na wniosek RAK) dotyczyły la ta rń i lam p, które przyczyniały się do upiększania m iasta. Stopień ulgi w spraw ach wymienionych powyżej określał Zarząd M iejski n a wniosek RAK24.

Spraw y zw iązane z wyglądem m iasta leżały n a sercu najwyższym władzom urzędowym w Kielcach. Wojewoda kielecki d r W ładysław Dziadosz 7 lutego 1939 r. wydał resk ry p t dotyczący podniesienia s ta n u estetycznego i sanitarnego m iasta, przewidując, że

specjalną formę w yróżnienia obyw ateli w ybitnie odznaczających się dbałością o stan e ste­ tyczny, sanitarny i porządkowy m iasta (przedsiębiorstw handlow ych, jadłodajni, m asarni, hoteli, piekarni, sklepów spożywczych itp.) u stali (...) Rada Artystyczno-Konserw atorska m. K ielc...25.

Niezwykle ciekawym punktem działalności Rady było opiniowanie i inicjowa­ nie wniosków o n a d a w a n i e n a z w n o w y m u l i c o m w Kielcach lub w sprawie z m i a n ich n a z w y . Na posiedzeniu Rady Miejskiej 13 w rześnia 1937 r. przedyskutow ano w niosek M a g istra tu zgodny z opinią RAK, dotyczący n ad a n ia nazw ulicom w dzielnicach „Kolonia-Ogród” i „B aranów ek”. Przew odni­ czący RAK, ław nik W ładysław K osterski-S palski zreferow ał wnioski specjalnej komisji wyłonionej z RAK, k tóra postanowiła, aby ulice o kierunku południkowym nazwać im ionam i królów i wodzów zasłużonych w dziejach Polski, natom iast uli­ ce o k ieru n k u równoleżnikowym oznaczyć nazw am i formacji i różnych rodzajów broni wojsk polskich. Ponadto zaproponowano „na życzenie sfer wojskowych” prze­ m ianow anie ulicy Lipowej na ulicę Czw artaków (obecnie Wojska Polskiego), a także ulicy Szerokiej n a aleję Bolesława M arkowskiego - kielczanina, w icem inistra S k ar­ bu i rektora Wyższej Szkoły Handlowej w W arszawie, (obecnie ul. Żeromskiego) - n a specjalną prośbę Stow arzyszenia Właścicieli Nieruchomości Chrześcijan m ia­ s ta Kielc. Propozycje te wywołały dyskusję w łonie Rady Miejskiej. Radny Witold C hęciński oponował, u zasadniając swój sprzeciw niepraktycznością długich, nie­ wygodnych w użyciu nazw. W ładysław K osterski-Spalski zapowiadał, że na tablicz­ kach nazwy będą krótkie. R adny W ładysław Leydo apelow ał o nazw anie jednej z a rte rii m iasta ulicą Inwalidów Wojennych.

R ada M iejska podjęła uchwałę, w myśl której zastosowano się do opinii Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej, a nowe ulice uzyskały n astępujące nazwy: aleja Sobieskiego, ul. Czarnieckiego, ul. Batorego, ul. M ahom etańska, ul. Chodkiewi­ cza, ul. Żółkiewskiego, ul. H usarska, ul. P etyhorska, ul. W ybraniecka, ul. Ja n c z a r­ ska, ul. R ajtarska, ul. Szwedzka, ul. ks. Kordeckiego, ul. Tarnowskiego, ul. Kwar- ciana, ul. Do W ietrzni, ul. Lisowczyków, ul. Langiewicza i ul. Czachowskiego. Ulice - Lipową i Szeroką - przem ianow ano zgodnie z w nioskam i26.

24 Tamże; APK AmK, sygn. 2311, s. 119 25 APK AmK, sygn. 2317, s. 89, 95

26 APK AmK, sygn. 2303, s. 1 11,112; tam że, sygn. 2315, s. 299; sygn. 2310, s. 623-624; „Gazeta K ielecka” 1937 nr 158, s. 4; W. D zikow ski, D. Kopertowska Toponim ia Kielc. W arszaw a-K raków 1976, s. 159, 176-177; J. Pazdur D zieje K ielc..., s. 187

(9)

128 J a n Główka

Ryc. 1. Plan Kielc, nazw y ulic w dzielnicy Kolonia-Ogród i Baranówek zaproponowane przez Radę Artystyczno-K onserw atorską, Kielce 1937, APK AmK, sygn. 2303

(10)

Działalność Rady Artystyczno-Konserwatorskiej w zakresie n adaw ania nazw ulicom m ia sta była pilnie śledzona przez kielczan. O żywym zainteresow aniu tymi spraw am i i oddźwięku w kołach wojskowych świadczy także pismo dowódcy 4 P u ł­ ku Piechoty Legionów ppłk. dypl. W ładysława Berlinga z podziękowaniami dla Za­ rz ąd u M iejskiego „za przem ianow anie ulicy Lipowej n a ulicę C zw artaków ”, co zostało ocenione jako fakt zacieśniający Jeszcze więcej k rąg więzów mieszkańców m iasta Kielc z 4 pp. leg.”27

Na posiedzeniu Rady Miejskiej 23 stycznia 1939 r. rozpatryw ano wniosek Rady Artystyczno-Konserwatorskiej dotyczący zm ian nazw ulic w dzielnicy Szydłówek. Radny Rom an Schmeidel zaproponował, aby ulica Klonowa przem ianow ana została na Montwiłł-Mireckiego. Postanowiono jednak , że w m yśl zasady grupow ania nazw ulic imię to otrzym a a rte ria w dzielnicy osób zasłużonych. RAK zapew niła o wy­ b ra n iu odpowiedniej ulicy28.

Osobne i bardzo ważne miejsce w działaniach Rady A rtystyczno-K onserw ator­ skiej m iasta Kielc zajmowały p r z e d s i ę w z i ę c i a z w i ą z a n e z l e g i o ­ n o w ą p r z e s z ł o ś c i ą K i e l c , ciągle żywą legendą sierpnia 1914 roku i kultem M arszałka Piłsudskiego. N a rad a dotycząca budowy pom nika poświęcone­ go Legionom odbyła się u wojewody kieleckiego d ra W ładysław a Dziadosza 8 lu te­ go 1937 r. W dziele tym mieli uczestniczyć przedstaw iciele Rady29. Na posiedze­ n iu RAK 13 lu teg o 1937 r. jej p rzew odniczący Wł. K o ste rsk i-S p a lsk i złożył sprawozdanie z wizyty u wojewody kieleckiego, podczas której oprócz członków RAK byli obecni reprezentanci Zarządu Miejskiego. Wojewoda zaproponował realizację program u upam iętnienia sierpniowych w ydarzeń 1914 roku, postaci Józefa P iłsud­ skiego oraz pow stania w Kielcach I Brygady Legionów Polskich. W dyskusji nad tym program em w skazano na miejsca potyczek, k w a te r kom end i oddziałów. Za­ sygnalizowano także konieczność w ykonania studium historycznego ukazującego rolę Kielc w tw orzeniu oddziałów legionowych. R ealizacja przyjętego program u przed sierpniem 1937 r. m iała być jednym z argum entów w staran iach o goszcze­ nie w K ielcach zjazdu Związku Legionistów Polskich. W tym czasie planow ano wielkie uroczystości połączone z odsłonięciem tablic pam iątkowych. Aby ja k n aj­ szybciej przystąpić do realizacji proponowanych rozw iązań, postanowiono powo­ łać do życia Komisję H istoryczną i Techniczno-Artystyczną. W Komisji Historycz­ nej znaleźli się: J a n Pazdur, płk Pytlewski, Zygm unt Nałęcz-Dobrowolski, M aniak, Starża-M atuszew ski i Bronisław Dorobczyński. Do Komisji Techniczno-Artystycz- nej wybrano następujących członków RAK: B ronisław a Dorobczyńskiego, W itolda G ąsiorow skiego, Lew andowskiego, K azim ierza Tym ińskiego, Ju n g a , Z ygm unta K ielbassa, H enryka Czarneckiego, A ndrzeja O lesia, J a n a S ta n k a, W ładysław a Kosterskiego-Spalskiego, Edw arda Pińczewskiego, Kalinowskiego, Tadeusza J a c ­ kowskiego.

Porządkow anie m iasta w zw iązku ze zbliżającymi się sierpniowymi uroczysto­ ściami znalazło swój wyraz we wnioskach RAK zalecających rozpoczęcie prac słu­ żących upiększeniu placu M arszałka Piłsudskiego (obecnie Rynek). R ada p osta­ nowiła przystąpić do przedstaw ienia postulatów w sprawie uporządkowania elewacji frontowych w Rynku, ja k też w innych dzielnicach m ia sta 30.

27 APK AmK, sygn. 2311, s. 20, sygn. 2303, s. 166 28 APK AmK, sygn. 2305, s. 30, 31

29 APK WKZ I, sygn. 3

30 APK WKZ, sygn. 152, nlb.: 14 lutego Rada w ystosow ała pism o do wojewody , za­ pew niające o realizacji podjętych zadań; „Radostowa” 1937 nr 2, s. 40; „Gazeta Kie­

(11)

130 J a n G łów ka

Postulaty wojewody kieleckiego i wnioski zgłoszone na posiedzeniu RAK 13 lu­ tego 1937 r. znalazły swoje częściowe rozwiązanie dopiero w sierpniu 1937 r. N ieste­ ty, nie zdążono n a czas przed sierpniow ą rocznicą zrealizować wszystkich postano­ wień z narad lutowych. N a przykład 12 sierpnia 1937 r.„Gazeta Kielecka” donosiła, że Rada A rtystyczno-Konserwatorska przy Radzie Miejskiej w Kielcach „na wniosek p. Wojewody postanowiła, że wykonanych zostanie 10 tablic, obelisków i kapliczek z odpowiednimi napisam i mówiącymi o celu upam iętn ienia szczególnych miejsc na terenie m iasta”31. N a rogu ulicy Sienkiewicza i pl. Niepodległości, przed stacją kole­ jową, miały stanąć granitow e obeliski z tablicam i i dw ustronnie wbudowaną kaplicz­ ką, ponadto tablice miały być umieszczone n a gm achu gim nazjum J a n a Śniadeckie­ go, n a gm achu g im nazjum S te fa n a Żerom skiego, n a gm achu S em in ariu m D u­ chownego, a pod lasem „T elegraf’ proponowano um ieścić obelisk koło szosy. Na skrzyżowaniu ulic Ogrodowej i B iskupa Bandurskiego (obecnie J a n a Paw ła II) za­ mierzano wmurować tablicę pam iątkową, podobnie na kamienicy przy pl. Piłsudskiego n r 5. Przed gim nazjum im. Błogosławionej Kingi m iał stanąć obelisk. J a k obliczono, koszt tych przedsięwzięć mógł przekroczyć 4 tysiące złotych, które spodziewano się zebrać od społeczeństwa dzięki odpowiedniemu rozpropagowaniu tego szczytnego celu. W pracach miały brać udział organizacje społeczne, kom batanckie i młodzieżowe. Spraw a przeciągała się znacznie z b rak u funduszy i już w 1938 r. postulowano ogra­ niczenie robót zaproponowanych przez RAK do wykonania obelisków u wylotu ulicy Sienkiewicza i pl. Niepodległości, co ja k podnosiła „Radostowa” „ze względu na ru ­ chliwość tego zakątka m iasta przyczyni się wybitnie do spopularyzowania jego związ­ ku z historią pow stania P ań stw a Polskiego”32.

R ad a A rty sty c z n o -K o n se rw a to rsk a m ia s ta K ielc zajm o w ała się rów nież s p r a w ą p ł y t y proponowanej d o w m u r o w a n i a n a g m a c h u Z a ­ r z ą d u M i e j s k i e g o , przypom inającej o bojownikach niepodległości, począwszy

lecka” 1937 nr 52, s. 3; „Express Z agłębia” 1937 nr 54. RAK zajm owała się także pra­ cami dokum entacyjno-historycznym i zw iązanym i z organizacją Sanktuarium Józefa Piłsudskiego w pałacu kieleckim , por. APK WKZ, sygn. 152, nlb., także L. Michal- ska-Bracha S a n k tu a riu m Józefa P iłsu dskiego i M uzeum Legionów w d a w n ym p a ła ­

cu biskupów w Kielcach. „Rocznik M uzeum Narodowego w K ielcach” Kielce 1993

t. 17, s. 170.

31 „Gazeta Kielecka” 1937 nr 148, s. 2. N a tem at realizacji uchw ały Rady Artystyczno- -Konserwatorskiej m. Kielc z 13 lutego 1937 r. pisze R. Kulak w Z legunem p o K ie l­

cach, czyli wycieczka szla k iem m iejsc zw ią za n ych z w alką i pobytem Wojska P ol­ skiego w 1914 r. w K ielcach. W: J. Osiecki. St. Wyrzycki, R. Kulak Z m ilitarnych w ydarzeń na K ielecczyźnie w czasie I w ojny św iatow ej. Kielce 1987, s. 7 5-99. Autor

przytacza pismo Rady Artystyczno-Konserw atorskiej z 15 lipca 1938 r. skierowane prawdopodobnie do N aczelnego K om itetu U czczenia Pam ięci M arszałka Józefa P ił­ sudskiego w W arszaw ie (Wojewódzka Rada O byw atelska w Kielcach) oraz do Związ­ ku Legionistów Polskich (O ddział w Kielcach), w którym w ym ienione są: „Miejsca Pam iątkowe w Kielcach z czasu pobytu Legionów 1 2 -1 3 VIII i 19 V III-10 IX 1914 r.”. Rada Artystyczno-Konserw atorska sądziła, że w ykaz miejsc godnych upam iętnienia stan ie się planem „kilkuletniej realizacji tych zam ierzeń, które doprowadzone do końca dzięki ofiarności społeczeństw a stworzą z Kielc żywy pomnik Czynu Legionów”. W piśm ie sygnow anym przez prezydenta Kielc Stefana Artwińskiego oraz sekreta­ rza RAK T adeusza Jackow skiego i przewodniczącego W ładysława Kosterskiego-Spal- skiego zam ieszczono także apel o w płacanie pieniędzy na fundację miejsc pam iątko­ wych, których w ykaz zajm ował 30 pozycji w Kielcach i najbliższych okolicach. 32 „Radostowa” 1938 nr 2, s. 39

(12)

od XIX stulecia. Radny M arek Suliga przedstaw ił swój wniosek na posiedzeniu Rady Miejskiej 12 października 1938 r., a płyta m iała być w ykonana w ciągu m iesiąca i umieszczona na ścianie frontowej gm achu w dw udziestą rocznicę odzyskania nie­ podległości. W kwestii tej zabrali głos radni: J a n Kupiec, S tanisław Rychter, Lu­ dwik L ubas i E dw ard Pińczewski. N a sk u tek rozbieżności dotyczących zarówno m ateriału, ja k i treści napisu, postanowiono zgodnie z wnioskiem prezydenta m ia­ sta odesłać tę spraw ę do zaopiniowania przez Radę A rtystyczno-K onserw atorską33. W zw iązku z program em upam iętn ian ia sierpnia 1914 roku, poprzez w m uro­ wywanie w fasady domów odpowiednich tablic, postulowano także zrewidowanie sta tu tu o poborze podatku miejskiego od szyldów, plakatów i reklam oraz w yda­ nie przez W ydział Techniczny Z arządu Miejskiego zarządzeń dla właścicieli n ie­ ruchomości, na których m iały być w m urow ane tablice przypominające czasy walk o niepodległość, „by ci uporządkowali sta n ścian, okien, wystaw itd. i zgłosili Wy­ działowi projekty zm ian dotychczas posiadanych szyldów i reklam ”34.

W m aju 1938 r. postanowiono przeprowadzić rozmowy z a rty stą m alarzem Ry­ szardem P raussem dotyczące w y k o n a n i a przez niego o b r a z u u p a m i ę - t n i a j ą c e g o p o b y t w K i e l c a c h m arszałk a E d w a r d a R y d z a - -S m i g ł e g o. Z ram ienia Rady Miejskiej w Kielcach m iała się tym zająć R ada A rtystyczno-K onserw atorska, reprezentow ana przez jej przewodniczącego Wł. Ko- sterskiego-Spalskiego.W rozmowach m iała być poruszona kw estia honorarium , a postanowieniem Rady Miejskiej artyście wypłacono zaliczkę w wysokości 100 zło­ tych, z przeznaczeniem n a zakup odpowiednich m ateriałów .

Z w izytą E. Rydza-Smigłego w Kielcach w 1937 r. łączyć m ożna s p r a w ę k r o n i k i m i e j s k i e j , o której w spom niano ju ż wcześniej. Specjalnie n a tę uroczystą okazję wykonano „Złotą Księgę M iasta Kielc”, do której w pisał się jako pierwszy Smigły-Rydz. Prawdopodobnie ta Księga była w łaśnie kroniką m iejską w spom nianą w dokum entach pozostawionych przez Radę Artystyczno-Konserwa­ torską. „Złota Księga M iasta Kielc” pozostaw ała zawsze w sferze zainteresow ań RAK, a ponadto zachowała się jedynie dzięki troskliwej opiece Wł. Kosterskiego- -Spalskiego, który jako pracownik m uzeum przypuszczalnie przekazał ją po II woj­ nie światowej do zbiorów M uzeum Świętokrzyskiego w Kielcach35.

Do Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej skierow ane zostało także pismo Ko­ misji Historycznej VI Okręgu POW Kielce w spraw ie p r z y z n a n i a l o k a l u n a z b i o r y i p a m i ą t k i h i s t o r y c z n e , stanowiące zalążek zbiorów Muzeum POW Ziemi Kieleckiej. W odpowiedzi na tę inicjatywę, ja k również w zwią­ zku z licznymi postulatam i społeczeństw a, w m arcu 1939 r. RAK uchw aliła wy­ stąpić do Z arząd u M iejskiego o p rzydzielenie w form ie darow izny placu o po­ wierzchni 3000 m 2 na folwarku „P siarnia” w celu budowy „Muzeum Św iętokrzy­ skiego”36.

Niezwykle isto tn ą spraw ą, k tó rą przyszło się zajmować Radzie Artystyczno- -Konserwatorskiej, było u s t a l e n i e obowiązującego w z o r u h e r b u m i e j ­ s k i e g o . Władze samorządowe Kielc dążyły do u stalen ia godła m iasta zgodnego

33 APK AmK, sygn. 2311, s. 1135, sygn. 2340 A, s. 305, 375; J. Główka O statn ie Ś w ięto

N iepodległości. „Ikar” Kielce 1993 nr 3, s. 13

34 APK AmK, sygn. 2315, s. 278, 279

35 „Złota Księga M iasta Kielc”, nr inw . MNKi/H/411; APK AmK, sygn. 2316, s. 125, 146, 180, 190; O Z łotej K siędze M iasta K ielc zob. L. M ichalska-Bracha, „Ikar” 1993 nr 3, s. 44.

(13)

132 Jan G łówka

z obowiązującym w tej m ierze ustaw odaw stw em . N iestety, wobec niejasnej s y tu ­ acji praw nej nie było to łatw e do rozw iązania. Przez cały okres dw udziestolecia międzywojennego proponowano różnego rodzaju koncepcje. Próbowano pozostawić dotychczasowy, historyczny herb m iasta bez żadnych zm ian, dążono również do u stalen ia nowego ry su n k u poprzez wprow adzenie modyfikacji zawierających ele­ m enty patriotyczne lub składniki o ch arak terze regionalnym . Po wielu próbach ze strony U rzędu Wojewódzkiego i Z arządu M iejskiego 1 lutego 1933 r. R ada M iej­ ska na swoim posiedzeniu postanow iła ponownie przedstaw ić spraw ę Zarządowi M iasta. Godło Kielc miało być przestylizow ane, a uzupełniony projekt p rz ed sta­ wiony ponownie Radzie M iejskiej do uchw alenia37. W reszcie spraw a tra fiła pod obrady RAK, k tó ra 15 g ru d n ia 1936 r. podjęła uchw ałę określającą zakres prac i wytyczne dla heraldyka, który m iał się zająć ustaleniem nowego wzoru godła m iej­ skiego. R ada postanowiła, że herb m iasta powinien zawierać połączoną symbolikę uwzględniającą „mityczną przeszłość słow iańską Gór Świętokrzyskich”, godło Kielc biskupich oraz symbol w alk o niepodległość38. Na posiedzeniu Rady Artystyczno- -Konserwatorskiej 13 lutego 1937 r. wznowiono debatę nad ustaleniem herbu m ia­ sta Kielc. Omówiono konieczność opracow ania godła zaw ierającego wym ienione w poprzednich uchw ałach symbole „łączące dawność z teraźniejszością” na odpo­ wiednio podzielonej tarczy. RAK powołała „Komisję u stalen ia herb u”, w której skła­ dzie znaleźli się: konserw ator wojewódzki dr Andrzej Oleś, założyciel Koła Adep­ tów S ztuk P lastycznych w Kielcach i nauczyciel sem in ariu m nauczycielskiego H enryk Czarnecki, przedstaw iciel W ydziału Kom unikacyjno-Budowlanego U rzę­ du Wojewódzkiego w Kielcach inż. J. Gąsiorowski, a także red ak to r „Radostowej” Tadeusz Jackowski. Z uwagi n a istotę problem u i konieczność szybkiej realizacji p rac zdecydow ano o n aty ch m iasto w y m rozpoczęciu kw eren d y i k o n su lta c ji39. W październiku RAK postanowiła skonsultow ać kw estie godła, przekazując sp ra­ wę prof. Władysławowi Konopczyńskiemu z Krakowa, który m iał wykonać poszu­ kiw ania archiw alne i opracować historię herb u Kielc40.

Rozstrzygnięcie problem u nastąpiło dopiero w m arcu 1939 r. Na posiedzeniu Z arządu Miejskiego 3 m arca RAK przedstaw iła projekt uchw ały zatw ierdzającej herb Kielc. Na szczęście odstąpiono od pomysłów modyfikacji godła miejskiego i po­ zostawiono stary, historyczny wzór. Podczas posiedzenia Rady Miejskiej 20 m ar­ ca 1939 r. przewodniczący Wł. K osterski-Spalski omówił przebieg prac i w szyst­

37 Księga U chw ał Rady M iejskiej, s. 8, por. przypis 4. N a m arginesie rozważań o gene­ zie Rady A rtystyczno-Konserw atorskiej m. Kielc trzeba dodać, że nie było to zjawi­ sko powszechne. W takim np. Łowiczu nie powoływano specjalnej komisji zajmują­ cej się k w estiam i, którym i zajm ow ała się rada kielecka. Np. spraw y zw iązane z herbem m iasta rozw iązyw ała Rada Miejska. W ynikiem jej działań było sporządze­ nie wzoru flagi miejskiej pozbawionej sym boliki heraldycznej (herb Łowicza - wyo­ brażenie dwóch pelikanów ) o barwach: fioletowo-biało-czerwonej. Fiolet naw iązy­ wał do Łowicza - siedziby arcybiskupów gnieźnieńskich. Wzór flagi obowiązywał od 1926 r. Przeciwko tem u zaprotestow ał historyk m iasta T. G um iński, stwierdzając, że flaga powinna posiadać herb Łowicza na tle któregoś z kolorów heraldycznych. W Łowiczu, podobnie jak w Kielcach, nie uniknięto kontrowersji związanych z funk­ cjonowaniem herbu m iejskiego. Por. M. Wojtylak Fioletowy, biały, czerwony, czyli o

barw ach Ł owicza p rze d w ojną. „Nowy Łowiczanin” Łowicz 1995 nr 15.

38 APK WKZ, sygn. 152, s. 134; „Express Ilustrow any” Łódź 1937 nr 53; „Gazeta Kie­ lecka” 1937 nr 53

39 APK WKZ, sygn. 152 nlb.; „Radostowa” 1937 nr 2, s. 40 40 APK AmK, sygn. 2315, s. 234; sygn. 2310, s. 893

(14)

kie dotychczasowe koncepcje. Opierał się n a dokum entacji dostarczonej przez prof. Wł. Konopczyńskiego oraz na źródłach przechowywanych w Muzeum Świętokrzy­ skim PTK w Kielcach. W zasadzie herb m iasta nie zmienił swego wyglądu, nie zli­ kwidowano lite r „CK”, przypominających niektórym „nieświadomym tajem nic ję ­ zyka łaciń sk ieg o (...) n ieszczęsne czasy p a n o w a n ia a u s tria c k ie g o w K ielcach (1795-1809), a potem okupacji (1915-1918)”41. Projekt nie uwzględniał także u zu­ pełnienia zaw ierającego odznakę I Brygady Legionów Polskich oraz rogów J e le ­ nia świętokrzyskiego, symbolu Kielc puszczańskich”. Te ostatnie propozycje były bardziej ak tu aln e dwa la ta wcześniej, gdy w lutym 1937 r. przygotowywano się do podjęcia w Kielcach uczestników zjazdu Związku Legionistów Polskich, do czego wówczas nie doszło42. W wyniku działalności RAK R ada M iejska Kielc postanow i­ ła, że zwróci się w formie odpowiedniej uchwały do M inistra Spraw W ewnętrznych o zatw ierdzenie herbu m iasta Kielc, który m iał się składać z tarczy renesansowej ze złotą koroną w polu czerwonym i umieszczonych pod nią złotych liter „CK”. Do uchwały dołączono dokum entację i wzór herbu opracowane przez „Komisję u sta le ­ nia h erb u ”, które „łącznie ze szczegółowym opisem i uzasadnieniem historycznym h erb u ” stanow iły in teg ra ln ą część uchw ały, o której w ykonaniu m iał się jeszcze wypowiedzieć prezydent m ia sta 43.

U koronow aniem działalności RAK na polu heraldyki m iejskiej było ogłosze­ nie w m arcu 1939 r. k o n k u r s u n a p r o j e k t d y p l o m u przyznawanego przez Radę M iejską za „działalność na polu podniesienia zdrowotności i wyglądu estetycznego m ia sta ”44. Głównym w arunkiem k o nkursu było uwzględnienie w pro­ jekcie herbu Kielc skonstruow anego wg wzoru dołączonego do regulam inu.

Je d n ą z ostatnich spraw , którą zajm owała się R ada A rtystyczno-K onserw ator­ ska przed wybuchem II wojny światowej, było p o s t a w i e n i e w K i e l c a c h p o m n i k a A d o l f a D y g a s i ń s k i e g o . R ada zapoznała się z wnioskiem Koła Kielczan skierow anym do prezydenta m iasta, w którym Koło prosiło o wy­ znaczenie m iejsca pod pomnik Dygasińskiego. RAK w skazała na możliwość um ie­ szczenia postaci pisarza n a placu Żeromskiego, „na jednym z końców północnym lub południowym, z zachowaniem drugiego boku dla pom nika S. Żeromskiego”45. W prawdzie na posiedzeniu Rady Miejskiej 10 m arca 1939 r. zgłoszono szereg w ąt­ pliwości dotyczących inicjatywy, to jedn ak argum entacja Wł. Kosterskiego-Spalskie- go przeważyła i R ada M iejska postanowiła zezwolić Kołu Kielczan w W arszawie na w zniesienie pom nika w jednym z proponowanych miejsc46. O statecznie RAK posta­ nowiła w czerwcu 1939 r. oddelegować swojego przewodniczącego do prac komisji mającej dokonać wyboru odpowiedniego miejsca pod pomnik Dygasińskiego. Zarząd

41 „Radostowa” 1937 nr 2, s. 22

42 APK AmK, sygn. 2305, s. 36, 39, 40; APK WKZ, sygn. 152 nlb.; „Gazeta K ielecka” 1939 nr 24, s. 2

43 APK AmK, sygn. 2317, s. 103; sygn. 2205, s. 39^10; sygn. 2305, s.39-42; Uchwała Rady Miejskiej w Kielcach nie została już rozpatrzona przed 1.09.1939 r. Brak zatw ierdzo­ n eg o h erb u m ia s ta w śród g o d eł p u b lik o w a n y c h w „M onitorze P o ls k im ”. W ciągu trzech lat istn ien ia przepisu o sposobie zatw ierdzania herbów sam orządo­ wych (1 9 36-1939) zdołano zatwierdzić 104 herby, tj. 1/6 całkowitej liczby m iast R.P., por. L. Pudłowski H eraldyka m iejska II R zeczyp o sp o litej. VJ: Polskie tradycje sa m o ­

rządow e a h eraldyka. Pod. red. P. Dym m ela. Lublin 1992, s. 114.

44 Zawiadom ienie o konkursie Kielce 29.03.1939 r., zbiory prywatne 45 APK AMK, sygn. 2340 A, s. 715

(15)

134 J a n G łówka

Miejski zaproponował, aby członkami tej komisji byli także konserw ator wojewódzki i naczelnik W ydziału Technicznego M ag istratu 47.

Jednym z poważniejszych zadań wykonywanych przez Radę Artystyczno-Kon- serw atorską m iasta Kielc podczas jej krótkiego istn ien ia było d b a n i e o s u b ­

s t a n c j ę z a b y t k o w ą K i e l c i objęcie szczególną ochroną dzielnicy cen­ traln ej. R ada podsum ow ała swoje s ta ra n ia w tym względzie, proponując położe­ nie wyjątkowego nacisku n a tere n objęty ulicami: Focha (obecnie Paderewskiego), Ogrodową, Wesołą, Sienkiewicza. W tym zestaw ieniu znalazł się także pl. M a r­ szałka Piłsudskiego (Rynek) oraz wloty na ten plac ul. Bodzentyńską do ul. Weso­ łej, poza tym pl. św. Wojciecha i wzgórze K adzielnia. O bszar te n m iał podlegać ochronie, a wszelkie prace mogące zmienić istniejący stan rzeczy powinny być prze­ prow adzane według projektów uzgodnionych wcześniej z Urzędem Wojewódzkim48. U piększanie m iasta, które było jednym z istotnych zadań RAK, znalazło swój wyraz w wypowiedzi przedstawicieli Rady, dotyczącej utw orzenia przy zbiegu ulic Sienkiewicza i K apitulnej placu, „który odsłoni widok n a wzgórze zamkowe, dając równocześnie większy oddech w dzielnicy śródm ieścia, pozbawionej placów i gęsto zabudow anej”49. Projekt przedstaw iony przez Biuro Regionalnego P lanu Zabudo­ w ania Regionu Radomsko-Kieleckiego wzbudził pewne wątpliwości Rady, gdyż nie przewidywał pow iązania go z całością zabudowy Wzgórza Zamkowego. Kwestie te były poruszane juz wcześniej, tj. w 1938 r., gdy centrum Kielc uznano za dzielnicę zabytkową, podlegającą specjalnym prawom. Za spraw ę nie cierpiącą zwłoki, zwią­ zaną z wcześniej poruszonym i zagadn ieniam i, uznano zlikw idow anie w ięzienia w m urach dawnych zabudow ań gospodarczych kom pleksu budowli biskupich. To przedsięwzięcie było kolejnym etapem porządkow ania centrum Kielc50.

R ada A rtystyczno-K onserw atorska pozostawiła po sobie szereg prac m ających na celu poprawę wyglądu m iasta, sta ra n ia jej członków zm ierzały do regulacji ulic, wyodrębnienia centralnej dzielnicy zabytkowej. Szereg działań Rady było podyk­ tow anych doraźnym i potrzebam i wynikającym i z aktualn ej sytuacji politycznej, a w łaściw ie ze zrozum ienia potrzeby pielęgnacji w artości patriotycznych. Wiele z tych przedsięwzięć nie zostało zrealizowanych. N a szczęście nie dokonano zm ia­ ny herbu, lecz tak że nie wybudowano pom nika Adolfa Dygasińskiego, nie objęto szczególną ochroną Wzgórza Zamkowego, a plany regulacyjne nie znalazły odbicia w zabudowie kieleckich ulic. Trwałym śladem pracy Rady są używane do dziś nazwy ulic w dzielnicy Kolonia-Ogród i B aranów ek. T rzeba tak że stw ierdzić, że R ada A rtystyczno-K onserw atorska m iasta Kielc grupow ała grono ludzi przeświadczo­ nych o konieczności zachow ania dla następnych pokoleń świadectw a przeszłości, specjalistów, dla których dobro m iasta i społeczności kieleckiej było dobrem najwyż­ szym 51.

47 APK AmK, sygn. 2317, s. 229, 235; „Gazeta K ielecka” 1939 nr 49 48 APK AmK, sygn. 2316, s. 127, 128

49 „Radostowa” 1939 nr 4, s. 52; M. Pawlina-M educka Życie ku ltu raln e..., s. 196 50 T am że, s. 54; APK AmK, sygn. 2316, s. 127, 128; APK U W K I WKZ, sygn. 15 nlb. 51 R ada działała przez krótki okres po II wojnie światowej. N a m arginesie warto wspo­

m nieć o późniejszej próbie w skrzeszenia Rady pod nazwą: Rada do spraw estetyki m iasta Kielc. Inicjatorem jej pow ołania był W ładysław K osterski-Spalski. Funkcjo­ now ała ona krótko w latach 195 7 -1 9 6 0 , w czasach, gdy przewodniczącym Miejskiej Rady Narodowej był K azim ierz Lubecki. Jej członkiem był nasz m uzealny kolega Jan u sz K uczyński, którem u dziękuję za przywołanie tej sprawy.

(16)

ANEKS I

W niosek Rady A rtystyczno-K onserw atorskiej m ia sta K ielc o przyznanie u lg podatkowych w łaścicielom szyldów i reklam o wartości artystycznej, protokół nr 220 posiedzeń R ady M iej­ skiej w Kielcach, pkt 17, Kielce 30.12.1938 r., APK AMK, sygn. 2316, s. 336

Zgodnie z w nioskiem Rady Artystyczno-Konserw atorskiej m. Kielc i 7 statu tu o poborze podatków od plakatów, szyldów i reklam , obniżono podatki:

1. Powszechnej Spółdzielni Spożywców o 30% ulga na 39 r. zależy od pom alowania okien sk le­ powych.

2. Lużyńskiej S tan isław ie o 25% 3. B alickiem u Jakubow i o 20% 4. Orzeszko Adam owi o 20% 5. Rybickiej Kazim ierze o 20%

6. Kotowskiem u Lucjanowi o 75% 7. Bankowi Zw. Spół. Zarób, o 75%

8. A. Zajączkowskiej o 60% tylko od szyldu z napisem A. Zajączkowska 9. Ostro wieżowi Szlam ie o 20% od reklam y „Kodak”

- „ - - „ - - „ - o 75% od reklam y „Alfa”

10. Firm ie Syrena o 60% od napisu reklam owego „Radio Telefunken”.

ANEKS II

Rada A rtystyczno-K onserw atorska m iasta Kielc do dr. Andrzeja Olesia, Kielce 29.03.1939 r . , k. 1, zbiory pryw atne

Rada A rtystyczno-K onserw atorska m. Kielc na posiedzeniu w dniu 2 III 39 r. postanow iła ogłosić konkurs na w ykonanie projektu dyplomu za działalność na polu podniesienia zdrowot­ ności i w yglądu estetycznego m iasta.

W a r u n k i k o n k u r s u

Projekt w rozmiarach 21 x 33 cm, w ykonany trójbarwnie zaw ierać winien: a) herb m iasta w g załączonego wzoru, b) rysunek ilustrujący czyste, zdrowe, piękne osiedle, dom, ulicę lub tp. (ukw iecony balkon, okno, piękny fronton, ogródek), c) układ graficzny treści zawierającej do 50 słów w form ie zazn aczen ia kom pozycji, d) barw ę (trzy barwy) należy kom ponow ać z uw zględnieniem m ożliwości technicznych linorytu. Rada A.-K. przyzna dwie nagrody: I — 100 zł, II - 50 zł, w g w łasnego uznania, oraz zakupi nie nagrodzone, a zakw alifikow ane projekty po cenie zł 25 - dla wykorzystania; prace zgłaszać prosim y do dnia 1 V 1939 r. pod adresem Rady Artystyczno-K onserwatorskiej m. Kielc - Zarząd M iejski, W ydział Techniczny, w za­ m kniętym opakow aniu, z napisem godła. „Godło” oraz nazw isko i adres autora w kopercie zam kniętej należy załączyć do projektu.

(17)

136 Jan G łówka

THE ART AND CONSERVATION COUNCIL OF THE CITY OF KIELCE IN THE YEARS 1935-1939

The article discu sses the activity of the Art and Conservation Council, an advisory body of th e Kielce Town Council in the years 1935-1939. The Council w as engaged in th e care of m onum ents, and in itiated ventures aim ed at tidying up and expanding the town, regulation o f squares, parks, im provem ent o f the sta te o f the suburbs. It approved o f the nam es o f stre­ ets and squares, advised on th e designs of advertisem ents, exhibitions, elevations o f existin g structures. The responsibilities of th e Council included subm itting to the Town Council plans for town budget related to culture and arts.

U nder the supervision o f W ładysław K osterski-Spalski, th e Art and C onservation Council during its short activity contributed to th e im provem ent of th e a esth etics of streets and order in the town; invented nam es o f streets in the quarter ’’Kolonia Ogród” and ”B aranów ek”; preserved the mem ory o f the local tradition related to P iisu d sk i’s legions (nam es of streets, memorial plaque). The Council also participated in the construction of the monum ent o f C zw ór­

ka Legionowa (four soldiers of th e P iłsudski’s Legions) and the Sanctuary of M arshal Józef

P iłsudski. On its in itiative in March 1939 the Town Council approved o f the historic coat of arm s o f th e Town of Kielce.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dostawca zobowiązuje się do wymiany krzeseł na nowe niezwłocznie po otrzymaniu od Zamawiającego zgłoszenia (e-mail, faks), nie później jednak niż w ciągu 3 dni roboczych

4) na czas naprawy Sprzedający zapewnia bezpłatnie ciągnik i/lub osprzęt zastępczy o nie gorszych parametrach użytkowych niż ciągnik i/lub osprzęt będący przedmiotem

Po wyczerpaniu postępowania windykacyjnego wewnątrz - spółdzielczego „stanowisko do spraw windykacji i rozliczeń” w terminie do 7 dni po bezskutecznym upływie terminu

zwiększa się część oświatową subwencji ogólnej dla powiatów w celu dostosowania do kwot wynikających z ustawy budŜetowej na 2012 r. 75832 Część równowaŜąca

Sprawuje kontrolę spełniania obowiązku szkolnego przez uczniów zamieszkałych w obwodzie gimnazjum (zgodnie z odrębnymi przepisami).. Jest kierownikiem zakładu pracy

Na protokole odbioru Wykonawca umieści wszystkie części składowe (elementy) danej pozycji. Zamawiający dokona przelewu na rachunek Wykonawcy w ciągu 30 dni od

Podanie danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie jest dobrowolne, lecz ich niepodanie lub brak zgody na ich przetwarzanie uniemożliwia udział w 36 Biegu Zaślubin

a) Niespełniającej wymagań określonych w SIWZ. b) Gdy przewiduje termin zapłaty dłuższy niż określony w ust. Niezgłoszenie w formie pisemnej zastrzeżeń do przedłożonego