Jan Chartyański
"Der magische Rest : ein Beitrag zur
Entmagisierung des Christentums",
Gottfried Herzenberger, Düsseldorf
1968 : [recenzja]
Collectanea Theologica 40/4, 201-202
R E C E N Z JE 201
latach filozoficznej spekulacji trudno dziś przejść do napraw dę biblijnej ana lizy tej największej tajem nicy życia Kościoła.
Paschalne i wspólnotowe ujęcie Eucharystii, jakie podaje nam H. M. F e - r e t , jakkolw iek ogłoszone po raz pierwszy drukiem jeszcze przed rozpoczę ciem Soboru W atykańskiego II, może wprowadzić czytelnika w łaśnie w myśli
K onstytucji o Liturgii św iętej czy K onstytucji dogm atycznej o Kościele. Wy
daje się więc, że z tą niew ielką książeczką powinni zapoznać się przede wszystkim katecheci, a także homileci i w ogóle duszpasterze, aby w zacho dzących zmianach dostrzec nie zubożenie, ale ubogacenie naszego życia eucha rystycznego.
Ks. Jan C harytański SJ, Warszawa
Gottfried HIERZENBERGER, Der magische Rest. Ein Beitrag zur E ntm agi-
sierung des C hristentum s, Düsseldorf 1968, Patm os—Verlag, s. 367.
»ŚJh .
Duszpasterze niejednokrotnie spotykają się z przejaw am i pewnego magiz- mu w życiu chrześcijan, najczęściej stojących już daleko od Kościoła. Może to być przechowywanie w domu popiołu ze Środy Popielcowej jako jakiegoś czynnika zabezpieczającego od zła. Może to być spowiedź odbyta dla w ypro szenia dla kogoś jakiejś łaski i to „łaski” m aterialnej. Zdajem y sobie sprawę, jak takje podchodzenie do chrześcijaństw a utru d n ia życie religijne. Dlatego z zainteresowaniem możemy wziąć do ręki książkę om aw iającą w łaśnie ten temat.
Przede w szystkim uderza nas w prost niesam owita ilość zagadnień poruszo nych przez autora. Omawia on magię wśród ludów prehistorycznych i współ czesnych nam ludów pierw otnych, w ypływ ającą z ich rozum ienia świata, cza su, bóstwa i samych siebie. Przedstaw ia pewne praw a rozwoju religii, prze jaw y magii w nich w ystępujące, a wreszcie zastanaw ia się nad problemem, o ile chrześcijaństwo można nazwać religią w takim w łaśnie znaczeniu.
Zasadniczy trzon książki stanowi opis przejawów magii nieomal we w szyst kich dziedzinach życia Kościoła. Jest więc mowa o magii słowa, urzędu, sa kram entów , modlitwy, moralności i wreszcie teologii. W ostatniej części autor pragnie ukazać istniejącą, jego zdaniem, dysproporcję między prawdziwym sensem Pism a św. a życiem chrześcijaństw a, w ynikającą z zależności od ju daizmu i hellenizmu. Omawia proces „odmagizowania”, dokonujący się we współczesnej teologii i staw iający postulaty duszpasterstw u.
W pozycji tej odnajdujem y: etnologię, religioznawstwo, w szystkie działy nauk teologicznych od egzegezy poprzez teologię dogmatyczną, m oralną, li turgię, historię Kościoła do teologii praktycznej, a ponadto filozofię ze szcze gólnym uwzględnieniem antropologii. I tu w łaśnie budzi się pierwsze zastrze żenie. Nie jest możliwe, by jeden człowiek był specjalistą w tych wszystkich, tak nieraz oddalonych od siebie gałęziach wiedzy. Czytamy wiele słusznych krytyk obecnego stanu, ale wiele z nich należy już do historii dzięki reform ie Soboru W atykańskiego II, np. traktow anie prologu jako egzorcyzmu w tak zwanej „ostatniej ew angelii” w dawnym Ordo Missae. Przede wszystkim ude rza jednak pew na powierzchowność w staw ianiu, a zwłaszcza rozw iązyw aniu problemów. Każdy z omawianych działów w ym agałby osobnej monografii. Nic zatem dziwnego, że autor bardzo często cytuje encyklopedie, słowniki itp.
Nie można jednak odmówić autorow i szerokiego oczytania, znajomości czo łowych współczesnych autorów teologicznych katolickich, przede wszystkim jednak protestanckich. Olbrzymi zakres poruszanych zagadnień, omawianych niejednokrotnie stylem praw ie telegraficznym , doprowadził jednak do tego że na wielu stronach trudno zrozumieć osobiste przekonanie autora, a sform u łowania budzą w ątpliwość czy naw et sprzeciw. Kiedy autor zarzuca magizm
202 R E C E N Z JE
i antropom orfizm w nauce o istnieniu trzeciej Osoby Trójcy Św iętej, kiedy mówi o „diwinizacji” Jezusa z N azaretu przez jego uczniów, kiedy widzi w śmierci Jezusa bliżej nieokreśloną „pomoc”, a naukę św. Paw ła o odkupie niu określa jako zapożyczenie idei i term inów z m isteriów , kiedy odrzuca wszelkie związki ontyczne z Bogiem zwłaszcza w sakram entach, stajem y w o bec „drążenia” chrześcijaństw a, którego istoty dopraw dy nie da się określić. Być może jest to niejasny sposób w yrażanie się. Jeśli jednak tak ie są głębo kie przekonania autora, stawiam y sobie pytanie, czy słuszne i konieczne po szukiwanie przejaw ów magizmu nie doprowadziły autora zbyt daleko.
Te same m niej więcej zarzuty zgłasza Fr. K I o s t e r m a n n w przedmowie do książki. Przyjm uje ją jednak pozytywnie jako pierwszą zasadniczą próbę otwartego postaw ienia problemu, który powinien doczekać się szczegółowego i wnikliwego opracowania. Dla polskiego czytelnika książka ta może być pew nym szokiem, ale jednocześnie bodźcem do refleksji nad wielom a spraw am i życia religijnego, do których przywykliśmy, a które niestety w świadomości naszych wiernych mogą zawierać pewną dozę magizmu.
Ks. Jan C harytański SJ, W arszawa
Jean DANIÉLOU — Regine du CHARLAT, La catéchèse aux premiers sièc
les, Paris 1968, F ayard—Marne, s. 270.
W ydana przez „Institut Supérieur de Pastorale C atéchétique” w Paryzu książka J. D a n i é l o u SJ jest echem jego wykładów na tymże instytucie, które zebrała i zredagowała Regina d u C h a r l a t . Chodziło w tych w ykła dach o w skazanie zasadniczych elementów katechum enatu w Kościele starożyt nym i wyciągnięcie wniosków dla duszpasterstw a współczesnego.
Autor nie zam ierzał podać dokładnej historii instytucji katechum enatu, ale nakreślić wielkie etapy jego rozwoju. Akcent położył na treść katechezy i to w jej elem entach ponadhistorycznych, k tóre są n ad al aktualne tak w treści, jak i w metodzie. Rys historyczny został potraktow any tylko jako w prow a dzenie w tę bogatą dziedzinę.
Katecheza patrystyczna, skoncentrow ana na istocie w iary, jest elementem najżywotniejszym, a zarazem najbardziej ponadczasowym w pismach Ojców Kościoła. Zajm ują się nią wielcy autorzy pierwszych wieków, jak C y r y l Je ro zolimski, J a n Chryzostom, A m b r o ż y i A u g u s t y n . W dziełach kateche tycznych zaw iera się istota ich myśli teologicznej.
Książka dzieli się na pięć części, z których pierw sza omawia źródła i stru k turę katechezy w interesującym autora okresie czterech pierwszych wieków chrześcijaństwa. Część druga ukazuje treść dogmatyczną katechezy tegoż okre su ujętą w ram y symbolu, skoncentrow aną n a w ydarzeniu Jezusa Chrystusa, zapowiedzianym Drzer Stary Testam ent, a kontynuowanym w Kościele. Źró dłem dla omawianego tem atu w III w. jest Demonstratio praedicationis apos-
tolicae I r e n e u s z a , a w IV w. Catecheses C y r y l a Jerozolimskiego. Specy
fiką I r e n e u s z a jest za św. Pawłem idea rekapitulacji wszystkiego w J e zusie Chrystusie, u C y r y l a zaś w ystępuje ujęcie try n itarn e katechezy, a rze czywistość Trójcy objaw ia się według niego w historii i poprzez historię.
Trzecia część omawia w trzech rozdziałach katechezę m oralną I i II w., opartą głównie na idei „dwóch dróg”; katechezą m oralną III w w oparciu o dzieło K l e m e n s a Aleksandryjskiego Paedagogus; wreszcie IV .w ieku w sk a zując n a szczególnie ścisłe wówczas powiązanie katechezy m oralnej z k ate chetą dogmatyczną.
Omówienie katechezy sakram entalnej w trzech kolejnych rozdziałach skła da się na treść czw artej części. Autor opiera się głównie na pismach Nowego Testam entu, na traktacie T e r t u l i a n a o chrzcie i na katechezach m