• Nie Znaleziono Wyników

"Konfesja Augsburska z 1630 r.", Warszawa 1970 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Konfesja Augsburska z 1630 r.", Warszawa 1970 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jacek Salij

"Konfesja Augsburska z 1630 r.",

Warszawa 1970 : [recenzja]

Collectanea Theologica 42/3, 209-211

(2)

R E C E N Z J E 209

n ie u tra c a ln e g o z m y s łu w z a je m n o śc i. S a m o istn o ść je s t je d y n ie f u n d a m e n te m tego, co s ta ty c z n e w b y to w a n iu osoby. P r z y n a jm n ie j w B ogu d y n a m ic z n o ść je s t p ie r w o tn a w s to s u n k u do s u b s ta n c ja ln o ś c i. J e ś li m o ż n a się p o słu ż y ć t e r ­ m in e m o n to lo g ii T o m a sz o w e j d la w y ra ż e n ia m y ś li L a f o n t a : B óg d la te g o je s t w n a jw y ż s z y m s to p n iu s u b s ta n c ją , że je s t C z y stą A k tu a ln o ś c ią , a n ie o d w ro tn ie . U ję c ie oso b y ja k o b y tu z s a m e j sw o je j is to ty s k ie ro w a n e g o k u in n y m p o z w o liło b y n ie p o m ie r n ie p o g łę b ić ta je m n ic ę T ró jc y , p r a w d ę o w z a ­ je m n y m u d z ie la n iu się osób i u d z ie la n iu się T ró jje d y n e g o stw o rz e n io m .

K s ią ż k a n a le ż y w ięc do dzieł, k tó r e p ro g ra m o w o c h c ą b y ć n o w a to rs k ie i ju ż z te j r a c ji m o że b u d z ić p e w n e z a ż e n o w a n ie i n ie u fn o ść . T ra d y c y jn y m p o d e j­ ściem te o lo g a k a to lic k ie g o je s t b o w ie m p o s ta w a p rz e c iw n a : z w y k le teo lo g czu ł się z o b o w ią z a n y w y k a z y w a ć , iż jeg o u ję c ie m ie śc i się c a łk o w ic ie w w ie rz e p o ­ p rz e d n ic h p o k o le ń . P o d e jś c ie ta k ie m o g ło b y ć p rz y c z y n ą p e w n e g o k o n s e r w a ­ ty z m u , a le p rz e d e w s z y s tk im z a p e w n ia ło id e n ty c z n o ś ć w ia r y i k a to lic k o ś ć t e o ­ lo g ii p o p rz e z p o k o le n ia , b y ło g w a ra n c ją , że u ję c ia n o w e p ó jd ą w k ie r u n k u p o ­ g łę b ie n ia lu b d o s to so w a n ia do c z a su teg o co p o n a d c z a so w e , n ie zaś w k ie r u n k u z m ia n y i o d e jśc ia . D o p iero p o d w p ły w e m n o w o ż y tn e j k o n c e p c ji n a u k i p o ja w ił się w te o lo g ii k u lt o ry g in a ln o ś c i i n o w a to rs tw a . D zieło L a f o n t a je s t je d n y m z o w oców teg o k u ltu , co z re s z tą n ie p o w in n o b y ć p o w o d e m do o d rz u c a n ia go z g ó ry , bo dość często w d z ie ła c h te g o ro d z a ju p o d z e w n ę trz n ą s z a tą n o w a ­ to r s tw a k r y j e się so lid n a tr a d y c y jn a d o k tr y n a k a to lic k a .

O c e n ia ją c o g ó ln ie tę k s ią ż k ę : je s t to p r ó b a c ie k a w a , a je j w a rto ś ć n a le ż y m ie rz y ć n ie ty lk o o g ó ln ą p o p ra w n o ś c ią te o lo g ic z n ą . D zieło n a le ż y do ty c h , k tó r e r e a liz u ją p r a k ty c z n ie p o s tu la t k e ry g m a ty c z n o ś c i te o lo g ii i m o że m ie ć w p ły w n a p o g łę b ie n ie d u ch o w o śc i tr y n it a r n e j w K o śc ie le w sp ó łc z e s n y m . M o żn a n a to m ia s t m ie ć w ą tp liw o ś c i, czy b y ło k o n ie c z n e s ta w ia ć d a w n y m i p ó ź n ie jsz y m o jco m w e w ie rz e ta k p o w a ż n e , a p rz e c ie ż w d u ż y m s to p n iu n ie s łu s z n e z a rz u ty . C zy n ie b y ło b y ra c z e j słu sz n ie js z e o p rz e ć się n a e k le z jo lo g ic z n e j z a sad zie, s p r a w d z a ln e j p rz e c ie ż h is to ry c z n ie , że K o śció ł w k a ż d y m sw o im p o k o le n iu z a ­ c h o w u je in t e g r a l n ą w ie rn o ś ć p ra w d z ie o b ja w io n e j, i n a w e t je ś li ja k ie ś a s p e k ty p r a w d y są w d a n y m o k re s ie c zasu m n ie j d o s trz e g a n e i p rz e ż y w a n e , to p rz e c ie ż n ig d y n ie są n ie o b e c n e ca łk o w ic ie . I w ą tp liw o ś ć d ru g a : czy rz e c z y w iś c ie tr z e b a b y ło ta k in te r e s u ją c e k o n c e p c je n a te m a t oso b y u b ie r a ć w p r e te n s jo n a ln e s z a ty k ie p s k ie j m e ta fiz y k i?

O. J a c e k S a lij OP, W a r s z a w a

K o n fe s ja A u g s b u r s k a z 1530 r., W a rs z a w a 1970, W y d a w n ic tw o Z w ia s tu n , s. 63.

G d y b y k to ś p ró b o w a ł z e s ta w ić s y m b o lic z n e p ię ć r a n , n a k tó r e c ie r p i t e o ­ lo g ia p o ls k a , m u s ia łb y w y m ie n ić — z a p e w n e n ie n a o s ta tn im m ie js c u — n a sz e n ie p r z y z w y c z a je n ie do k o r z y s ta n ia ze źró d eł. I s tn ie j ą z re s z tą p o tę ż n e , a b a rd z o r e a ln e b a r ie r y , k tó r e u tr u d n ia j ą n a m sz e rsz e s ię g a n ie do te k s tó w ź ró d ło w y c h , ch o ćb y n p . s ła b e w y p o s a ż e n ie w ty m w z g lę d z ie n a s z y c h b ib lio te k . D o św ia d c z y ł teg o k a ż d y , k to p ró b o w a ł d o trz e ć n p . do ja k ic h ś d ru g o rz ę d n y c h m is trz ó w ś r e d ­ n io w iecz a, do s ta r y c h s a k r a m e n ta r z y czy do k la s y c z n y c h teo lo g ó w e p o k i p o tr y - d e n c k ie j. W m n ie js z y c h o ś ro d k a c h te o lo g ic z n y c h n a w e t M i g n ę czy n ie k tó r e d z ie ła św . T o m a s z a są n ie k ie d y p r a k ty c z n ie n ie d o s tę p n e .

O d d a le n ie od ź ró d e ł je s t je d n ą z g łó w n y c h p rz y c z y n , z k tó r y c h p ły n ie w tó rn o ś ć n a s z e j teo lo g ii. N a sz a łącz n o ść z tr a d y c ją te o lo g ic z n ą d o k o n u je się p rz e d e w s z y s tk im p o p rz e z w sp ó łc z e s n y c h te o lo g ó w z a c h o d n ic h . T ru d n o się n a ­ w e t z a s ta n a w ia ć , czy b y ło b y n a s s ta ć n a s w o je w ła s n e p o d e jś c ie do tr a d y c ji teo lo g ic z n e j i w y d o b y w a n ie z n ie j w ła s n y m i o cz y m a teg o co w n ie j o ż y w ia ją c e , sk o ro m y z g ó ry u s ta w ia m y się w p o z y c ji s a te litó w i n a w e t n ie p r ó b u je m y — n a lic z ą c ą się s k a lę — p ro w a d z ić sa m o d z ie ln y c h b a d a ń o p a rty c h b e z p o ś re d n io n a ź ró d ła c h .

(3)

210

R E C E N Z J E

N ik o g o n ie tr z e b a p rz e k o n y w a ć , ja k i e z n a c z e n ie d la z a in te re s o w a n ia te k s ­ ta m i ź ró d ło w y m i i d z ie ła m i k la s y k ó w m a ic h tłu m a c z e n ie n a ję z y k ro d z im y . N ie z a le ż n ie n a w e t od tego, że z n a jo m o ść b e z p o ś r e d n ia te k s tu , c h o ć b y ty lk o w tłu m a c z e n iu , je s t je d n a k czy m ś w ię c e j n iż p o z n a w a n ie go je d y n ie p o p rz e z o p ra c o w a n ia , to p rz e c ie ż p rz e d e w s z y s tk im w a tm o s fe rz e szerszeg o z a in t e r e ­ s o w a n ia d la d a n y c h d z ie ł i a u to r ó w m o g ą z ro d z ić się lu d zie, k tó r z y p o św ię c ą im a u te n ty c z n ą p a s ję b a d a w c z ą . U n a s j a k d o tą d w ię k sz o ść o p ra c o w a ń o p a r ­ ty c h b e z p o ś re d n io n a ź ró d ła c h to d y s e r ta c je , a w ię c p ra c e p o w s ta ją c e ra c z e j d z ię k i ry g o ro m , ja k ie s ta w ia n e są u b ie g a ją c y m się o s to p ie ń n a u k o w y , n iż z rz e c z y w is te j p o tr z e b y b a d a w c z e j.

S y g n a liz u je m y n o w y p rz e k ła d K o n fe s j i A u g s b u r s k ie j, k lu c z o w e g o te k s tu K o śc io ła lu te ra ń s k ie g o , n ie ty le w c e lu z ro b ie n ia re c e n z ji, co d la p u b lic z n e g o z g ło s z e n ia p e w n e g o p o s tu la tu p o d a d re s e m p o ls k ic h śro d o w is k p ro te s ta n c k ic h . C zy n ie b y ło b y rz e c z ą m o ż liw ą k o n ty n u o w a n ie — w s k ro m n y m p r z y n a jm n ie j z a k re s ie — tłu m a c z e n ia k la s y c z n y c h te k s tó w p ro te s ta n ty z m u , m . in . w y b r a n y c h d z ie ł jeg o tw ó rc ó w ? Że m ia ło b y to d u że z n a c z e n ie ró w n ie ż d la z a in te r e s o w a n ia teo lo g ó w k a to lic k ic h w P o lsce tr a d y c ją id e o w ą p r o te s ta n ty z m u — c h y b a n ie u le g a w ą tp liw o ś c i.

P o n a d to w y d a je się, że z a ró w n o p ro te s ta n c i, ja k i k a to lic y p o lsc y z p e w ­ n y m n ie d o w ie r z a n ie m o c e n ia ją z a c h o d n ie te n d e n c je , z m ie rz a ją c e do z a c ie ra n ia w z a je m n y c h ró żn ic. N a m w y d a je się ra c z e j, że ró ż n ic e są n a d a l dość is to tn e . J e s t to n ie w ą tp liw ie k o n s e rw a ty z m , c z a se m n a w e t c ia s n y — u ty c h , k tó r z y s w o ją p r o te s ta n c k ą czy k a to lic k ą p ra w o w ie rn o ś ć o c e n ia ją je d y n ie p o p rz e z z e w ­ n ę tr z n ą zg o d n o ść z te o lo g ic z n y m i fo r m u ła m i. A le n a s z k o n s e r w a ty z m m a r ó w ­ n ie ż s z a n s ę o k a z a ć się b ło g o s ła w ie ń s tw e m d la ro z w o ju e k u m e n iz m u . Ł a tw o je s t b y ć ty lk o k o n s e r w a ty s tą a lb o ty lk o e k u m e n is tą . A le żeb y b y ć je d n o c z e ś n ie i k o n s e r w a ty s tą i e k u m e n is tą , m a się do w y b o ru ty lk o je d n ą d ro g ę : d ro g ę p o ­ g łę b ia n ia w sw o je j w ie rz e , bo ty lk o w te n sp o só b m o ż n a się w z a je m n ie zb liżać, z a c h o w u ją c rz e c z y w is tą w ie rn o ś ć — a n ie ty lk o w sło w n y c h d e k la r a c ja c h — sw o je j d o ty c h c z a so w e j tr a d y c ji w y z n a n io w e j. W k o ń c u p rzecież w ie rn o ś ć s w o ­ je j tr a d y c ji je s t czy m ś d y n a m ic z n y m i n ie p o w in n a o zn aczać w ie rn o ś c i p ł y ­ ciznom , ja k ie w te j tr a d y c ji się z d a rz a ły .

P ra w d z iw y e k u m e n iz m p o le g a m . in. n a u z n a n iu i p rz y ję c iu tego, co w n a ­ szej i c u d z e j tr a d y c ji w y z n a n io w e j je s t w ie lk ie i g łę b o k ie , a le ró w n ie ż n a d o ­ s tr z e g a n iu i p rz e k r a c z a n iu tego, co w n a s z y m i c u d z y m u ję c iu j e s t s p ły c e n ie m n a u k i B ożej. P o s ta w a ta k a n ie k ie d y b y w a tr u d n a , m o że w y m a g a ć p r z e ła m y w a ­ n ia u c z u c io w y c h p rz y w ią z a ń , a le je s t to p o s ta w a k o n ie c z n a , je ś li e k u m e n iz m tr a k tu j e m y n a serio . O tóż w y d a je się, że w e w sp ó łc z e s n e j teo lo g ii z a c h o d n ie j — m y ś lę z w ła sz c z a o te o lo g ii k a to lic k ie j — w y tw o rz y ł się s c h e m a t s p r o w a d z a ją c y się do je d n o s tr o n n e j k r y t y k i p ó ź n o śre d n io w ie c z n e j p o b o żn o ści k a to lic k ie j o raz ap o lo g ii re f o rm y p ro te s ta n c k ie j. M ało m ó w i się o ty m , że re w o lu c ja p r o t e s ta n c ­ k a m ia ła w so b ie ró w n ie ż s tro n y w ą tp liw e , czasem w sp osób o c z y w isty j e d ­ n o s tro n n e i p ły tk ie . R ó w n ież z teg o p u n k tu w id z e n ia w y d a w a n ie p o d s ta w o w y c h te k s tó w p ro te s ta n c k ic h w y d a je się rz e c z ą p o ż y te c z n ą . W k o ń c u w in te r e s ie o b u stro n leży to, a b y ś m y R e fo rm a c ję p o z n a w a li ta k ą , ja k ą o n a b y ła rz e c z y w iśc ie , w je j b la s k a c h i c ie n ia c h , z a m ia s t p o w ta rz a ć , co n a je j te m a t m ó w ią je j p r z e ­ ciw n ic y lu b apo lo g eci.

M y śli ta k ie n a s u n ę ły m i się w z w ią z k u ze sp o so b em , w ja k i K o n fe s ja A u g s ­

b u r s k a p r z e d s ta w ia n a u k ę o z b a w ie n iu je d y n ie w C h ry s tu s ie i je d y n ie m o c ą

J e g o z asłu g . A tm o s fe ra , w ja k ie j p r o te s ta n c i p ro k la m o w a li b ib l ij n ą n a u k ę o u s p r a w ie d liw ie n iu , n ie w e w s z y s tk im p rz e c ie ż b y ła b ib lijn a i z a w ie r a ła w s o ­ b ie s p o ro n ie s łu s z n y c h o sk a rż e ń p o d a d re s e m c a ły c h p o k o le ń c h rz e ś c ija ń s k ic h , k tó r e u m ia ły z g o d n ie z E w a n g e lią cen ić m o ż liw ą d z ię k i ła s c e z a słu g ę w s p ó ł­ p ra c y z ła s k ą , czy p o sty i ślu b y z a k o n n e . N a u k a K o n fe s ji o c e lib a c ie , j a k k o l ­ w ie k w sw o im s f o rm u ło w a n iu d a się c h y b a po g o d zić z n a u k ą b ib lijn ą , p r z y ­ n io s ła w p r a k ty c e p ra w ie z u p e łn y z a n ik c e lib a tu ze w z g lę d u n a K ró le s tw o Boże, ta k p rz e c ie ż w y so k o o c en io n e g o w N o w y m T e sta m e n c ie . Z a p e w n e , są to

(4)

IlU'JJ'jlNZ.Jil. 211

p ro b le m y s k o m p lik o w a n e , n ie m n ie j w y d a je się, że k a to lik o m ła tw ie j b ę d z ie z r o ­ z u m ie ć i d o c e n ić to co b y ło s łu sz n e w R e fo rm a c ji, je ś li p o ls k a te o lo g ia p r o t e s ­ ta n c k a p o m o że n a m zo b aczy ć w y s tą p ie n ie L u t r a czy K a l w i n a w c a ły m k o n te k ś c ie , łą c z n ie z ty m co b y ło s k a ż o n e lu d z k ą u ło m n o śc ią . U m o ż liw ie n ie s z e rsz y m k rę g o m teo lo g ó w z a p o z n a n ia się b e z p o ś re d n ie g o z te o lo g ią tw ó rc ó w i k la s y k ó w p r o te s ta n ty z m u w y d a je się p rz y ty m co n a jm n ie j ta k sa m o w a ż n e j a k p r z e p r o w a d z a n ie w d u c h u e k u m e n iz m u o b u s tro n n e j re w iz ji sw o ich d o ­ ty c h c z a so w y c h o cen ta m te j teologii. W o b e c n y m w y d a n iu K o n fe s ji A u g s b u r s k ie j w y e k s p o n o w a n o z n a c z e n ie części p ie rw s z e j, b a rd z ie j p o z y ty w n e j, k tó r ą p rz e tłu m a c z o n o z o b u je j w e r s j i o ry g in a ln y c h , n ie m ie c k ie j i ła c iń s k ie j. C zęść d ru g a , b a rd z ie j p o le m ic z n a , p r z e ­ tłu m a c z o n a je s t je d y n ie z te k s tu ła c iń sk ie g o . W stę p i p rz y p isy , d o k o n a n e p rz e z k s. b p a W a n t u ł ę, św ia d c z ą o ty m , że w y d a n ie to je s t z a a d re s o w a n e n ie ty l e do teo lo g ó w , co do sz e re g o w y c h w y z n a w c ó w lu te r a n iz m u .

O. J a c e k S a lij O P, W a r s z a w a

J a c q u e s G R A N D ’M A IS O N , D ie W e lt u n d d a s H e ilig e , tł. z fr a n c u s k ie g o K. B e r g n e r, S a lz b u r g 1970, O tto M ü lle r V e rla g , s. 148.

A u to r od w ie lu ju ż l a t z a jm o w a ł się p r o b le m a ty k ą tego, co je s t o k r e ś la n e w y ra ż e n ie m c o n se c ra tio m u n d i. N a b r a ła o n a ru m ie ń c ó w ży cia w o k re s ie s o b o ­ ro w y c h d y s k u s ji n a d sc h e m a te m X I I I , k ie d y tr z e b a b y ło ja ś n ie j n iż w u p r z e d ­ n ic h e p o k a c h o k re ś lić w a rto ś ć rz e c z y stw o rz o n y c h i ich s to s u n e k do re lig ii. N a tu r a ln ie r o z w a ż a n ia n a te m a t sa c r u m i p r o fa n u m n ie są n o w e a n i w c h rz e ś ­ c ija ń s tw ie , a n i p o za jeg o ra m a m i. D y s k u s je je d n a k , ja k ie w o s ta tn ic h c z a s a c h ro z g o rz a ły n a te n te m a t, u k a z a ły ja ś n ie j n iż k ie d y k o lw ie k , ja k zło żo n e są t e p o ję c ia i ja k b a rd z o w a rto ś ć w y c ią g a n y c h w n io sk ó w ' z a le ż y od u p rz e d n ic h z a ­ ło żeń i p u n k tó w w y jśc ia . P o ję c ie s a c r u m b y ło często p r z e d s ta w ia n e ja k o k a ­ te g o ria s k ła d a ją c a się z e le m e n tó w r a c jo n a ln y c h i ir ra c jo n a ln y c h . S a c r u m m ia ło z n a c z e n ie w z b u d z a n ia lę k u p rz e d s iłą b o s k ą (n u m in o s u m ), a je d n o c z e ś n ie p o ­ c ią g a ło c z ło w ie k a (fa sc in o s u m ). P r z e d s ta w ia n ie d y le m a ty c z n e p o ję ć s a c r u m i p r o fa n u m p ro w a d z iło do p o g łę b io n y c h a n a liz ich tre śc i. K o n ie c z n o ść ty c h a n a liz n a r z u c a ła się z c a łą o c zy w isto ścią , k ie d y K o śció ł p ie rw s z y r a z w d z ie ­ ja c h z a s ta n a w ia ł się n a ta k ą s k a lę n a d w a r to ś c ią ś w ia ta stw o rz o n e g o , a w ię c

p r o fa n u m , p o d c z a s o b ra d n a d K o n s ty tu c ją d u s z p a s te r s k ą o K o śc ie le w s p ó łc z e s ­ n y m . W z w ią z k u b o w ie m z ro z w o je m ś w ia ta i k o n ie c z n y m z a a n g a ż o w a n ie m s ię

w jeg o p rz e b u d o w ę w ie lk ie j lic z b y c h rz e ś c ija n , słu s z n ie p o s ta w io n o p y ta n ie , ja k ą m a w a rto ś ć z a a n g a ż o w a n ie w doczesność. C zy b u d o w a lep szeg o ś w ia t a i w a r u n k ó w ży c ia n a z ie m i o z n a c z a to sam o , co b u d o w a n ie K ró le s tw a B ożego? A b y o d p o w ie d z ie ć n a te i in n e p y ta n ia , a u to r p r z e a n a liz o w a ł p o ję c ie s a c r u m w e w s p ó łc z e s n y m re lig io z n a w s tw ie , n a ró ż n y c h h is to ry c z n y c h e ta p a c h r e l i g i j ­ n eg o ro z w o ju lu d z k o śc i, a w re s z c ie s ię g n ą ł do o b ja w ie n ia S ta r e g o i N o w e g o P rz y m ie rz a .

W re z u lta c ie ty c h b a d a ń G r a n d ’ M a i s o n m o c n ie j n iż in n i a u to r z y o d ­ ró ż n ia p o ję c ie t a b u (u cieczk a od ja k ie jś ta je m n ic z e j siły , a b y ty m s a m y m o s ią g ­ n ą ć k o n k r e t n e sw o je do b ro , n p . w ła s n e o c a le n ie ), m a g ię , w w y n ik u k tó r e j c z ło ­ w ie k u s iłu je w y k o rz y s ta ć n a w ła s n y p o ż y te k ta je m n ic z e siły ś w ia ta (lu b te ż , je ś li m u się ta k z d a je , siły p o z a z ie m sk ie ), i w re s z c ie sa c r u m czy li e le m e n t ściśle re lig ijn y . T e n o s ta tn i zaś (s a c ru m w p e łn y m i w ła ś c iw y m z n a c z e n iu te g o sło w a) n ie je s t w c a le o d s e p a ro w a n ie m rz e c z y z u ż y tk u w e w n ą trz z ie m s k ie g o i p rz e z n a c z e n ie m ich d la b ó stw a , a le je s t r e l a c j ą , s to s u n k ie m s tw o r z e n ia do B oga, z a w a r ty m ju ż w z b a w c z y m p la n ie B o ży m i ro z c ią g a ją c y m się n a c a ł o ś ć rz e c z y w is to śc i stw o rz o n e j: J e s t to s to s u n e k im m a n e n tn y i je d n o c z e ś n ie t r a n s ­ c e n d e n tn y , k tó r e g o św ia d o m o ść p o g łę b ia s ię w c z ło w ie k u w ' m i a r ę je g o r o z ­ w o ju . C z ło w ie k z d o b y w a ją c g łę b s z ą św ia d o m o ść s ie b ie i ś w ia ta o ra z s k ie r o w u ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bibliotekarze i pracownicy informacji, szanując różnice cechujące użytkowników, zawsze kierują się zasadą równych szans i poszano- wania praw człowieka, w tym szczególnie

Na tle bezwzględnej i zaborczej polityki mocarstw ościen- nych i egoistycznej polityki Saksonii nastąpiła silna konfrontacja polskich patriotów kierujących się złudzeniami

W czasach nowożytnych wielokierunkowa kolonizacja angielska oraz powstanie Stanów Zjednoczonych Ameryki spowodowały, że język angielski stał się językiem urzędowym bardzo

patrz: młodszy okres przedrzymski – okres wpływów rzymskich • osada kultury pucharów lejkowatych.. Wykopaliskowe badania archeologiczne, przeprowadzone w sierpniu, pod kierunkiem

"Słownik biograficzny Warmii, Prus Książęcych i Ziemi Malborskiej od połowy XV do końca XVIII

Zby­ teczne też chyba jest podaw anie etym ologii nazw jezior (ss.. Felietony pisane po wyjściu

To, jak i poprzednie zadania, wyraźnie o tym mówi au to r Pamiętników, podejmował generał Bortnowski z własnej inicjatywy, przy czym nie była to „partyzantka”

Dochodzi tu bowiem do spotkania trzech różnych wartości: wolności, potrzeby uznania i akceptacji oraz bezpieczeństwa - tych wartości, które najczęściej w codziennym życiu