• Nie Znaleziono Wyników

Włączenie Podgórza do Torunia w latach Drugiej Rzeczypospolitej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Włączenie Podgórza do Torunia w latach Drugiej Rzeczypospolitej"

Copied!
27
0
0

Pełen tekst

(1)

Marcjanna Potaszewska

Włączenie Podgórza do Torunia w

latach Drugiej Rzeczypospolitej

Rocznik Toruński 34, 95-120

(2)

R O C Z N I K T O R U Ń S K I T O M 34 R O K 2007

W łączenie Podgórza do Torunia w latach

Drugiej Rzeczypospolitej

M a r c ja n n a P o ła sz e w s k a In s ty tu t H is to r ii i A r c h iw is ty k i U M K T o ru ń

Podgórz, miasto na pograniczu w ojew ództw a pom orskiego i po­ znańskiego, sytuowane na lewym brzegi W isły, tak w dość krótki spo­ sób przedstaw iono lokalizację „owego grodu” w pierwszej połow ie X X w. Jednakże opis ten pozbaw iony je s t jednego z bodajże najw aż­ niejszych faktów, określających położenie miasta. D la precyzyjnego wskazania jeg o lokalizacji na mapie adm inistracyjnej Drugiej Rzeczy­ pospolitej niezbędne było dodanie określenia „Podgórz koło Torunia” . Tak więc owo miasto żyło i rozw ijało się przez lata w cieniu swego w iększego i silniejszego sąsiada, któremu now a niepodległościow a rzeczyw istość przyniosła zdecydowany awans do rangi stolicy w oje­ wództwa pom orskiego, utw orzonego na mocy ustawy z 1 V III 1919 r .1 W obec tego oddzielony od Torunia jedynie rzeką W isłą Podgórz stał się z czasem jednym z jeg o przedm ieść. W zrost znaczenia polityczno- gospodarczego grodu K opernika w okresie międzywojennym wiązał się naturalną koleją rzeczy ze w zrostem aspiracji w ładz m iejskich. M iasto rozbudowywało się. Zmianie uległy również jego granice, na co zdecydowany wpływ miało włączenie do Torunia z dniem 1 IV 1938 r. przedm ieść leżących na lewym brzegu W isły, m ianowicie Podgórza,

1 Z. Kuras, P rzem yśl Pom orza G dańskiego tv lalach 19 2 0 -1 9 3 9 , B ydgoszcz 1984, s. 3; K. Przybyszewski, Pierwsze d n i niepodległości Torunia, R ocznik Toruński 1980, R. 15, s. 210.

(3)

Stawek i Rudaku, części Nieszawy, a także części gromady Różanko- wo2. Z tego też powodu nie dziwi jak dotąd stosunkowo słabe zaintere­ sowanie badaczy dziejami samodzielnego miasta Podgórza3. Nie inaczej wygląda sytuacja dotycząca tematu połączenia miast, który w sposób szczególny angażował uwagę pomorskiej opinii publicznej w okresie międzywojennym. Jak podaje „Słowo Pomorskie” z 20 XII 1935 r. kwe­ stie w chłonięcia Podgórza „wałkowało się w Toruniu z małemi prze­ rwami od 30 nieomal lat”, a jej początek sięgał jeszcze czasów pru­ skich4.

Zadaniem niniejszego opracow ania je st przedstaw ienie w oparciu o zachowany m ateriał aktowy, ja k rów nież prasę pom orską z lat 19 2 0 - -1 9 3 8 , przebiegu ciągnących się latami pertraktacji. N a tej podstawie przedstawiony został rys historyczny problemu. Całość zagadnienia podzielono na 3 podrozdziały ukazujące kolejne etapy realizacji tego długofalow ego procesu.

P ierw sze próby połączen ia m iast

D oszukując się genezy owego projektu, należy cofnąć się do XIX w., gdy w związku z budow ą linii kolejowej i pow staniem dw orca kolejo­ wego pojaw iły się pierw sze próby połączenia miast. Jak podaje Irena Janosz-Biskupow a, miało to nastąpić około 1870 r.5 Jednakże ciągnące się latami rozm owy nie przyniosły oczekiwanego efektu. Sam e władze

2 K. Przybyszewski, Toruń w latach D rugiej Rzeczypospolitej 1 9 2 0 -1 9 3 9 , Toruń 1994, s. 135.

3 Okres m iędzywojenny dziejów m iasta przybliżają opracow ania: I. Janosz-B isku- powa. Dzieje m iasta Podgórza (15 5 5 -1 9 3 8 ), Zapiski H istoryczne, t. 27, z. 3, s. 3 5 9 - -391; K. Ciesielska, T. Zakrzewski, 450 lat toruńskiego Podgórza, Toruń 2005; A. Mietz,

R ozw ój przestrzenny i budow nictwo na Podgórzu w latach 1 9 2 0 -1 9 3 8 , R ocznik T o­

ruński 1976, R. 11, s. 9 3 -1 1 6 ; K. Tom kowiak, Biblioteka Bractwa N iepokalanie Po­ czętej N ajświętszej M arji Panny Królowej K orony Polskiej na Podgórzu k. Torunia oraz inne biblioteki podgórskie w latach 1920-1939 (maszynopis - brak roku); M. Pola- szewska, M iasteczko w cieniu Torunia. Dzieje Podgórza w latach 1920-1938 ze szcze­ gólnym uw zględnieniem kwestii społeczno-kulturalnych, Toruń 2006 (m aszynopis - praca magisterska).

4 Słow o Pom orskie z 20 XII 1935, nr 294, s. 8. 5 1. Janosz-B iskupow a, op.cit., s. 384.

(4)

praskie, choć zasadniczo projekt popierały, to jednak przez dłuższy czas nie podejm owały ku temu żadnych energiczniejszych kroków. Co więcej, na zwłokę grali także mieszkańcy Podgórza, pragnący zacho­ w ać sam odzielność.

W m emoriale władz miasta Torunia z 29 XI 1935 r. w sprawie w łą­ czenia do Torunia przedm ieść leżących na lewym brzegu W isły, mia­ now icie Podgórza, Stawek i Rudaku, przedstaw iony został krótki rys historyczny niniejszej sprawy6. Za jej początek traktuje rok 1907, kie­ dy to niemieckie władze grodu Kopernika rozpoczęły starania o w łą­ czenie wspomnianych wyżej gmin. W obec tego w m em oriale z 12 IX 1907 r. spraw ę obszernie umotywowano7. N a przełom ie kilku miesięcy zawarto umowy o włączenie do Torunia gmin Piaski i Stawki, ale osta­ tecznie nie doczekały się one realizacji. N atom iast kw estia przyłącze­ nia Podgórza do Torunia pow róciła ponow nie w czasie I w ojny św ia­ tow ej. Przem awiały za tym przede w szystkim względy kom unikacyjne, a m ianowicie połączenie Torunia ze znajdującym się na przeciw le­ głym brzegu węzłem kolejowym. W związku z czym w czerw cu 1917 r. wszczęto pertraktacje pom iędzy niem ieckimi m agistratam i obojga miast. Ich efektem było ustalenie jeszcze w 1918 r. w stępnych warunków w cielenia Podgórza do Torunia. Spośród nich wymienić można m.in.:

- zobowiązanie się władz Torunia do wybudowania mostu drogo­ wego przez W isłę

- przeprow adzenie linii tramw ajow ej przez nowy most drogowy - uzupełnienie deputacji toruńskiej o deputow anych z obszaru Podgórza8.

U zgodnienia w 1918 r. ulegały kolejnym zmianom. U m ow a została zaw arta 6 XII 1919 r. Porozum ienie dotyczące jej kształtu podpisano

6 Archiw um Państw owe w Toruniu, Akta miasta Podgórza i cechów podgórskich 1555-1938, sygn. 1463, bez paginacji (dalej APT, Akta m iasta Podgórza). W 1908 r. odm ów iono podgórzanom przyw rócenia utraconych w 1833 r. praw m iejskich. Fakt ten m.in. zdaniem I. Janosz-B iskupow ej m iał świadczyć o szybkim w cieleniu Podgórza do Torunia, I. Janosz-B iskupow a, op.cit., s. 384; A. M ietz, op.cit., s. 98; R. Sudziński,

Przekształcenia strukturalne m iasta Torunia w latach /9 2 0 - / 9 7 5 , Toruń 1993, s. 54.

7 APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1463, bez paginacji. 8 1. Janosz-B iskupow a, op.cit., s. 385.

(5)

w Podgórzu 6 X I 1919 r. W punkcie 13 zawierało ono zastrzeżenie, w skazujące na możliwość utraty ważności powyższej umowy w wy­ padku jej niezrealizowania do dnia 1 IV 1923 r.9

Ostatecznej finalizacji powyższego porozum ienia przeszkodziły zmiany polityczne, jakie zaszły na Pomorzu po zakończeniu I wojny światowej. U m owa ta i zaw arta w jej punkcie 13 klauzula ważności pozw alają przypuszczać, iż ówczesne władze liczyły na pozostawienie Torunia w granicach Państwa Niemieckiego. Rachuby te potw ierdzać miały krążące wówczas pogłoski, o których wspomina późniejszy bur­ mistrz Podgórza, Tadeusz W eber, w piśmie z 27 III 1928 r. do W oje­ wody Pomorskiego: „Praw dą jest, że w 1919 r. ów czesna Rada M iej­ ska [Torunia] wspólnie z M agistratem Podgórza zaw arła pew ną umo­ wę [...]. U mowę naówczas pisano nie dla pożytku Podgórzan ani To- runian, lecz Niemcy podgórscy mniemając, że cały prawy brzeg W isły pozostanie przy Niemczech, a tem więcej całe miasto T oruń - więc jako połączenie mieli życzenie pozostać przy N iem czech” 10. W łaśnie w ten sposób władze Podgórza w okresie m iędzywojennym tłumaczyły fakt zaw arcia powyższej umowy w schyłkowym okresie wojny. Jednak ju ż w początku lat dwudziestych, po chwilowym okresie zaw irow ań związanych z organizacją administracji polskiej na Pomorzu, sprawa połączenia m iast i realizacji zawartego w 1919 r. porozum ienia po­ wróciła. Do finalizacji przedsięw zięcia dążyły przede wszystkim nowe władze grodu Kopernika. Odrodziły się także plany budowy mostu drogowego przez W isłę, o czym świadczy uchw ała Rady M iejskiej Torunia z 19 VII 1922 r." Z tych też powodów jeszcze we wspom nia­ nym 1922 r. wznowiono pertraktacje. N a posiedzeniu Rady M iejskiej Torunia 15 XI 1922 r. pow zięto decyzję o w yłonieniu komisji w sprawie przyłączenia Podgórza do T orunia12. Podobną kom isję utworzono także na Podgórzu. Pierw otnie w skład komisji pow ołano 5 osób, jednakże jeszcze do końca roku uległ on zmianie. O statecznie

5 APT, Akta miasta Podgórza, sygn. 1461, bez paginacji. 10 Ibid., sygn. 1461, bez paginacji.

11 APT, Akta miasta Torunia 1920-1939, sygn. 1406, bez paginacji (dalej: Akta miasta Torunia).

(6)

w grudniu 1922 r. należeli do niej m.in.: Józef Szeczmański, Tadeusz Weber, Maksymilian Noga, W iktor Skrzypnik. Jej zadania dotyczyły głów nie kwestii związanych z rew izją kontraktu z 1919 r. Pierwsze wspólne posiedzenie komisji odbyło się na Podgórzu 24 XI 1922 r.13 Zważywszy na zaw artą w punkcie 13 wspomnianej umowy klauzulę, sprawa nabrała szczególnego znaczenia pod koniec 1922 r. W związku z tym kierowane były do władz Podgórza ponaglenia, w których pro­ szono o szybkie przesłanie propozycji zmian. Swoje uwagi władze Podgórza nadesłały 17 1 1923 r. Z odpowiedzi na to pismo, udzielonej 29 I 1923 r., wywnioskować można, iż postulaty podgórzan dotyczyły głów nie spraw organizacyjnych. Przede wszystkim chodziło o kwestie radnych, możliwości przeprowadzenia uzupełniających wyborów do Rady M iejskiej Torunia po przyłączeniu Podgórza czy też zmiany statutowej liczby radnych. Silny akcent położono rów nież na sprawę pozostawienia dotychczasowych opłat komunalnych, które na Podgó­ rzu z oczywistych pow odów były zdecydow anie niższe14. Z drugiej strony Toruń zobowiązyw ał się do poparcia prowadzonej przez władze Podgórza akcji, mającej na celu uzyskanie rządowej pożyczki na bu­ dow ę publicznej szkoły pow szechnej15. To pismo stanowi jedyny ślad w aktach przedstaw iających postulaty komisji podgórskiej odnośnie do zaw arcia nowej umowy o połączeniu miast, gdyż ju ż 12 II 1923 r. zapadła na Podgórzu decyzja o zaniechaniu dalszych pertraktacji. W nadesłanej do M agistratu miasta Torunia w dniu 20 II 1923 r. in­ formacji czytamy: „przyszła Rada M iejska [Podgórza] wspólnie z mi­ nisterstwem doszła do przekonania, że połączenie na razie dla Podgó­ rza nie je st konieczne a dla dalszego rozwoju nawet krępujące, a nie chcąc się stać ciężarem dla Torunia i nie zamykać sobie drogi do roz­ woju [Rada M iejska postanawia] dalej w tej sprawie nie pertrakto­ wać” 16. D ecyzję tę Rada M iejska Torunia przyjęła do wiadomości na swym posiedzeniu w dniu 28 II 1923 r .17

13 APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1461, bez paginacji. 14 APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1461, bez paginacji. 15 Ibid., sygn. 1461, bez paginacji.

16 Ibid., sygn. 1461, bez paginacji.

(7)

D oszukując się przyczyn pow zięcia takowej uchw ały słuszny w y­ daje się pogląd łączący j ą z podejm owanym i ju ż w ówczas przez w ła­ dze Podgórza staraniam i, mającymi na celu przyw rócenie utraconych praw m iejskich. Co praw da w kolejnych latach przytaczano rów nież inne pow ody, które mogły skłonić podgórzan do zerw ania tej tury pertraktacji nad połączeniem miast, ja k np. lekcew ażenie tej kwestii przez władze Torunia, niemniej jednak cytow any wyżej argum ent miał tu zasadnicze znaczenie18.

O statecznie w lutym 1923 r. nastąpił kres tego etapu pertraktacji nad połączeniem miast. Decyzją miejscowej Rady M iejskiej dnia 29 XII 1924 r. Podgórz został zaliczony do grona miast, a jego w ładze rozpo­ częły starania m ające na celu wyłączenie go z w ójtostw a, co nastąpiło na mocy reskryptu W ojew ody Pomorskiego z 15 II 1926 r.19 W nowej rzeczyw istości władze miasta nie w idziały ju ż pow odów, które m ogły­ by skłaniać do podejm ow ania kolejnych ciągnących się latami roz­ mów. Staw iano na sam odzielny rozwój tego kilkutysięcznego miasta20. Co więcej, z czasem pojaw iły się plany dalszego rozwoju terytorialne­ go. U w aga w ładz Podgórza zw róciła się przede w szystkim w stronę sąsiedniej gminy wiejskiej Piaski, która ju ż od XIX w. stanow iła ob­ szar sporny pom iędzy Podgórzem a Toruniem . O statecznie rozporzą­ dzeniem m inistra spraw wewnętrznych z dnia 25 VI 1934 r. o zm ianie

18 Pism o burm istrza Tadeusza W ebera do W ojewody Pom orskiego z 27 III 1928 r. sugeruje, iż to „lekcew ażenia sprawy” przez ów czesne w ładze Torunia doprow adziły do w ypow iedzenia um owy z dniem 1 I 1923, APT, A kta m iasta Podgórza, sygn. 1461, bez paginacji.

191. Janosz-B iskupow a, op.cit., s. 376; K. Tom kowiak, op.cit., s .l.

20 W edług danych zawartych w pierwszym powszechnym spisie ludności z dnia 30 IX 1921 r. m iasto liczyło 3232 m ieszkańców, w tym 1640 mężczyzn, ja k i 1592 kobiety zob. w: Statystyka Polski, Pierw szy pow szechny spis ludności z dnia 30 IX 1921 r., t. X X V , tab. 1, s. 5 (powyższe dane pochodzą z rubryki poświęconej m iastom powiatu toruńskiego liczących od 2000 do 5000 tys. m ieszkańców, odnoszącym się do Podgó­ rza). W 1922 r. łączna liczba m ieszkańców w ynosiła 3450 osób. Dlatego też słuszny w ydaje się pogląd głoszony przez Irenę Janosz-B i skupową, w skazujący na m ożliwość nieuw zględnienia w spisie odpływu ludności niem ieckiej, który nastąpił po pierwszej w ojnie światowej z obszarów byłego zaboru pruskiego, I. Janosz-B iskupow a, op.cit., s. 378, APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1726, s. 85. Kolejny spis pow szechny z dnia 9 X II 1931 r. przekazuje inform acje o 4682 m ieszkańcach. APT, Starostw o Pow iatow e Toruń 19 2 0 -1 9 3 9 , sygn. 40, s. 2 -3 .

(8)

granic m iasta Podgórza w pow iecie toruńskim , w ojew ództw ie pom or­ skim, gmina w iejska Piaski została zniesiona i w łączona do Podgó­ rza21. Jednakże w zw iązku z rozw ojem terytorialnym miasta zm ieniła się rów nież liczba jeg o m ieszkańców . W 1936 r. Podgórz zam ieszki­ w ało ju ż 6314 osób22.

Ku p ołączen iu m iast - stosun ek podgórzan do p rojektow anego p ołączen ia m iast

Pomimo fiaska podejm ow anych w pierw szym okresie po odzyska­ niu niepodległości prób przyłączenia do Torunia obszarów leżących na lewym brzegu W isły, sprawa odżyła ponow nie wraz z planam i budo­ wy mostu drogow ego przez W isłę. D nia 15 III 1927 r. nadeszło do podgórskiego magistratu pism o Prezydenta M iasta T orunia, postulują­ ce w znow ienie zerwanych rozmów nad połączeniem gmin23. D o po­ myślnego zakończenia ciągnących się latami pertraktacji z oczyw i­ stych pow odów parły korporacje m iejskie Torunia. W ładze Podgórza ja k i sami podgórzanie w zdecydow anej większości byli przeciwni tego typu rozw iązaniom , o czym św iadczy m.in. uchw ała Rady M iej­ skiej z 13 IV 1927 r. jednogłośnie oddalająca sprawę pertraktacji z m ia­ stem T oruniem 24. Niemniej jed n ak z czasem problem em tym zaczęły interesow ać się rów nież w ładze wojew ództw a. N a posiedzeniu pod­ górskiej Rady M iejskiej w dniu 27 III 1928 r. przedłożono pism o W o­ jew ody Pom orskiego z 21 HI 1928 r. w którym proszono tutejszy M a­ gistrat o przedłożenie motywów uzasadniających stanow isko korpora­ cji m iejskich. W obec dotychczasow ego stanow iska w ładz miasta za­ padła uchw ała wydawać się może co najmniej zaskakująca, gdyż Rada

21 Rozporządzeniem M inistra Spraw W ew nętrznych z dnia 25 VI 1934 r. o zm ianie granic m iasta Podgórza w pow iecie toruńskim , w ojewództwie pom orskim , Dz. U. RP z 30 VI 1934 r., nr 56, poz. 500. W spom niany akt w chodzi! w życie z dniem 1 VIII 1934 r„ jednakże form alne połączenie w spom nianych gm in nastąpiło 20 IX 1934 r. na nadzw yczajnym posiedzeniu Rady M iejskiej Podgórza, APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1563, s. 290.

22 APT, A kta m iasta Podgórza, sygn. 1731, bez paginacji. 23 Ibid., sygn. 1463, bez paginacji.

(9)

M iejska postanowiła, iż ,je s t skłonna do pertraktacji z m iastem T oru­ niem i też nie odm aw ia w sprawie połączenia Podgórza z Toruniem , lecz tylko w tym wypadku, że m ieszkańcom sprawa połączenia poży­ tek przyniesie”25. Choć uchwała nie posuw ała sprawy do przodu, to jednak stanow iła wyłom w dotychczasowym stanowisku w ładz Podgó­ rza. O tw ierała bow iem szanse dalszych rokowań. N a ich przeszkodzie stanęła jednak długotrw ała choroba, a następnie śm ierć burm istrza Podgórza Tadeusza W ebera26.

Jednakże w związku z dalszym postępem prac nad budow ą mostu drogow ego przez W isłę kw estia połączenia miast odżyła ponow nie. Na zaproszenie Prezydenta Torunia 25 X1 1930 r. doszło do spotkania przedstaw icieli obojga m iast w celu w znowienia rozm ów 27. N am acal­ nym efektem konferencji stało się ustalenie w stępnych warunków planow anego przyłączenia Podgórza do Torunia. Co więcej, uznano także za w skazane pozostaw ienie wakatu na stanowisku burm istrza m iasta Podgórza po śm ierci Tadeusza W ebera. De facto w ładze Pod­ górza konkurs na to stanow isko rozpisały, jednakże w wyniku działań W ojew ody Pom orskiego fotel burm istrza nadal pozostaw ał pusty. Zdaniem m iejscow ego proboszcza ks. Józefa D om achow skiego fakt

25 Ibid., sygn. 1463, bez paginacji.

26 N ajpraw dopodobniej z czasem burm istrz Tadeusz W eber zaczął się skłaniać ku projektow anem u połączeniu gmin. O poparciu tej tezy m ogą świadczyć wyrywkowe inform acje, ja k ie odnajdujem y w „W iadom ościach K ościelnych Parafii Podgórz” , dotyczące pogrzebu burm istrza w dniu 5 IX 1930 r. W skazują one na liczne grono zagorzałych przeciwników zm arłego. U dzielenie jaw nego poparcia dla wspom nianej wyżej sprawy lub nawet m ożliwości wznowienia rozm ów z woli burm istrza albo też w wyniku nacisku władz Torunia mogło w zasadniczy sposób wpłynąć na wzrost niechęci społecznej wobec osoby Tadeusza W ebera. „W iadom ości K ościelne Parafii Podgórz” z 14 IX 1930, nr 42, s. 4. W okresie m iędzyw ojennym Podgórz m iał łącznie czterech burm istrzów. Jako pierwszy funkcję tę pełnił Antoni Bagiński w okresie od stycz­ nia 1920 do 15 I 1923 r., zob. Toruński Słow nik Biograficzny, Toruń 2000, t. 2, s. 2 7 - - 2 8 (dalej TSB). Jednakże na podstaw ie dekretu W ojewody Pom orskiego z d n ia 13X1 1922 r. Rada M iejska została zm uszona do rozpisania konkursu na stanow isko burm i­ strza, APT, A kta m iasta Podgórza, sygn. 114, s. 318. O statecznie od dnia 13 XII 1922 r. aż do śm ierci 3 IX 1930 r. funkcję tę sprawow ał Tadeusz W eber, ibid., sygn. 1551, bez paginacji; ibid., sygn. 1563, k. 20. W latach trzydziestych na stanow isku tym spotykam y K arola Stam irow skiego, a od 1936 r. Józefa W ąsika.

(10)

ten pozostaw ał w oczyw istym związku z kw estią połączenia m iast28. W tym okresie oprócz W ojew ody Pom orskiego, Stefana K irtiklisa, projekt ten popierali rów nież Prezydent Torunia Antoni Bolt, a także D ow ódca Okręgu K orpusu nr V III (D O K VHI) Stefan Pasław ski29. Przedstaw iciele w ymienionych w ładz motywowali to względami urba­ nistycznym i i ogólnoadm inistracyjnym i. Pow oływali się przy tym na Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 19 1 1928 r., w myśl którego możliwe było dokonanie zmian granic gmin miejskich na obsza­ rze województwa pomorskiego i poznańskiego30. W takiej sytuacji przyłączenie Podgórza do Torunia zdawało się ju ż tylko kw estią czasu. Pow yższą tezę w piśmie do miejscowej Rady M iejskiej z 28 FV 1931 r. potw ierdzał ks. D om achow ski31. W jego osobistym prześw iadczeniu miasto nie mogło ju ż w tym m om encie obronić się przed w łączeniem do sw ojego większego i bardziej znaczącego sąsiada, skoro spraw ę tę, pow ołując się na zdania adm inistracji ogólnej, popierają w ładze w yż­ sze. W tej sytuacji dla podgórskiej społeczności w ażna stała się spra­ wa teraźniejszych długów Torunia i m ożliwego ich „rozciągnięcia” rów nież na Podgórz. Pow ołując się na zapew nienia W ojew ody Pom or­ skiego i Prezydenta Torunia, ksiądz Domachowski zapewniał, iż w przy­ padku połączenia miast Podgórz nie będzie miał w iększych ciężarów podatkowych ja k i wyższych cen gruntów. W znowienie w 1930 r. dys­ kusji na tem at połączenia gmin sprawiło, że stanęła przed nimi ko­ nieczność w yboru specjalnych kom isji. K w estię tę poruszano m.in. na

28 W m em oriale z 28 IV 1931 r. ks. proboszcz Józef D om achow ski w spom ina, iż w wyniku działań W ojewody Pom orskiego kw estia następstw a po zm arłym burm istrzu nie została rozstrzygnięta. W obec tego W ojewoda Pom orski m ógł dokonać nom inacji na to stanow isko burm istrza kom isarycznego, APT, ibid., sygn. 1462, bez paginacji; ks. Józef Domachowski był proboszczem podgórskiej parafii pod wezwaniem św. A po­ stołów Piotra i Paw ła w latach 1905-1939, zob. TSB, t. 2, s. 53.

29 Stefan W iktor Paw eł Pasław ski funkcję dow ódcy DO K V III pełnił w latach 1 9 2 8 - -1 9 3 4 , zob. M. Bielski, G enerałow ie odrodzonej Rzeczypospolitej, T. 1, Inspektorzy

A rm ii z siedzibą w Toruniu, dow ódcy Okręgu K orpusu n r VIII, dow ódcy 4 Toruńskiej D yw izji Piechoty, Toruń 1995, s. 89.

30 Dz. U. RP z 6 II 1928r, nr 11, poz. 86; APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1462, bez paginacji.

(11)

posiedzeniu Rady M iasta Torunia 3 X11 1930 r.32 W ów czas to Koło Radzieckiego Obywatelskiego Klubu Gospodarczego postulowało wy­ branie przedstawicieli Rady Miejskiej na konferencję dotyczącą połą­ czenia miast. Ostatecznie na mocy uchwały z 22 XII 1930 r. w skład omawianej komisji weszli radni: Jó zef Nalczak oraz W acław M aćko­ wiak33. Podobną kom isję w ybrała także Rada M iejska Podgórza. Ro­ kowania jednak posuw ały się dość wolno. D opiero oddanie do użytku mostu drogow ego oraz ostateczne zakończenie robót w ykończenio­ wych w 1934 r. nadało sprawie nowego znaczenia34. Połączenie miast, choć przew idyw ane od lat, stało się wówczas aktualne, wobec czego wzmogły się naciski w ładz w ojewódzkich. Opracowany został m em o­ riał w ładz miasta Torunia z 29 XI 1935 r. o przyłączeniu przedm ieść leżących na lewym brzegu W isły, a m ianowicie Podgórza, Stawek i Rudaku. Oprócz rysu historycznego sprawy przedstaw iał on także argum enty przem awiające za połączeniem miast, spośród których wy­ mienić należy przede wszystkim względy kom unikacyjne i ogólno- adm inistracyjne. Zdaniem w ładz grodu Kopernika położenie geogra­ ficzne wymienionych obszarów predestynowało do stw orzenia nad W isłą jednego zwartego ośrodka miejskiego. W spom niane gminy pod względem komunikacyjnym graniczyły w ręcz z samym centrum T oru­ nia i dlatego miały z nim tw orzyć je d n ą geograficzną całość. Co do tzw. względów adm inistracyjnych jako pierwsze przedstawiono sprawy kolejowe. Wskazywano, iż teren dworca sięga swymi urzędami znacz­ nie poza granice Podgórza. Co więcej, należące do niego urządzenia znajdują się rów nież na obszarze Rudaku i dawnej gminy wiejskiej Piaski. Zdaniem w ładz Torunia rodziło to rozliczne trudności natury adm inistracyjnej. Przejaw iały się one m.in. w kw estii ustalenia w ła­ sności tras dojazdow ych czy też koniecznych napraw i rem ontów. D otyczyło to rów nież spraw bieżącej adm inistracji urzędow ej. N iedo­ godności z tym zw iązane w sposób dość znaczący kom plikow ały pracę m.in. adm inistracji Dyrekcji Kolei Państwow ych, ja k rów nież garni­ zonu w ojskow ego. Połączenie m iast w edług autorów om aw ianego

32 APT, Akta m iasta T orunia, sygn. 1407, s. 289. 33 Ibid., sygn. 1407, s. 291.

(12)

memoriału miało przynieść przede wszystkim pozytyw ne skutki dla tzw. ogólnej adm inistracji cywilnej. Podkreślano przy tym rolę now e­ go mostu jak o czynnika zespalającego obie strony rzeki. N ie pom inię­ to także spraw zw iązanych z budow nictw em i urbanistyką. Zwrócono też uwagę na zauw ażalny od początku lat trzydziestych w zrost ruchu budow lanego na obszarze grodu Kopernika. W iązano to ze skupieniem na obszarze miasta urzędów państwow ych drugiej instancji. W tej sytuacji dostrzegano także proces osiedlania toruńskich urzędników na lewym brzegu W isły, co potraktow ano jako dowód na tw orzenie przez wspomniane gminy wraz z Toruniem jednolitego organizmu gospo­ darczego. Jednakże nie ukrywano przy tym konieczności opracowania planu zagospodarowania osiedli leżących na lewym brzegu W isły w celu lepszego ich zespolenia w harm onijną całość z obszarem m iasta T oru­ nia. M em oriał ten okazał się więc nam acalnym dow odem ukazującym zam ierzenia władz. W jeg o słowach końcowych czytamy, „Stw orzona bow iem zostanie podstaw a odpow iednia, na której skupić będzie m oż­ na w szystkie państw ow e urzędy regionalno-pom orskie, z których pro­ m ieniow ać będzie myśl państw ow a na całą ziem ię pom orską, a której nierozłączną tow arzyszką będzie praw dziw a kultura”35. Tak więc po­ w stać m iał „wielki T oruń” jako stolica silnego wojew ództw a.

Znaczącym krokiem ku ostatecznem u zespoleniu wspom nianych obszarów stała się uchw ała M agistratu miasta Torunia, ja k a zapadła na jeg o posiedzeniu 12 X II 1935 r.36 Postanow iono wówczas zw rócić się do Rządu o w łączenie do gminy m iasta T oruń przedm ieść leżących na lewym brzegu W isły. Spraw ę tę rozpatryw ano następnie na posiedze­ niu Rady M iejskiej Torunia, które odbyło się 18 XII 1935 r.37 Jak po­ daje „Słow o Pom orskie” , było to w pew nym stopniu historyczne p o ­ siedzenie miejscowego zgrom adzenia38. O jeg o znaczeniu dla dalszych losów grodu K opernika św iadczyła liczna frekw encja zarów no rad­ nych ja k i przybyłych słuchaczy, którzy w zdecydow anej większości

35 APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1463, bez paginacji. 36 APT, Akta m iasta T orunia, sygn. 1400, s. 162.

37 Słow o Pom orskie z 20 XII 1935 r„ nr 294, s. 8, APT, Akta m iasta Torunia, sygn. 1672, s. 23.

(13)

opowiedzieli się za ja k najszybszym przyłączeniem gmin lew obrzeż­ nych. Teraz należało przekazać uchwałę Rady M iejskiej władzom wyższym. D latego też w piśmie z 31 XII 1935 r. do M inistra Spraw W ewnętrznych Felicjana Sławoja Składkowskiego został złożony wnio­ sek władz m iasta Torunia o w łączenie do niego przem ieść leżących na lewym brzegu W isły39. O prócz przedstaw ionych pow yżej uchw ał organów ustrojow ych gminy miejskiej Torunia zaw ierał on rów nież uzasadnienie w postaci memoriału z 1935 r., ja k i dokum entację karto­ graficzną miasta i powiatu toruńskiego. Niezależnie od podejmowanych w ministerstwie działań prowadzone były w dalszym ciągu rozm owy na szczeblu wojewódzkim. D nia 22 I 1936 r. odbyła się w gabinecie W o­ jew ody Pom orskiego konferencja z udziałem przedstaw icieli władz obojga miast40. Podgórz reprezentow ali burm istrz Karol Stam irowski oraz czterech przedstaw icieli Rady M iejskiej. Brali w niej udział także pracow nicy zainteresow anych w ydziałów Urzędu W ojew ódzkiego, jak i Starosta Pow iatow y - Skórewicz. O mówiono wówczas całokształt spraw związanych z zagadnieniem rozszerzenia granic administracyj­ nych grodu Kopernika. W śród przytaczanych argumentów pojaw iały się takie jak:

- postępująca akcja rozbudow y miasta Torunia

- wzajem ne zazębianie się interesów mieszkańców obojga miast41. Jednakże niezależnie od stanow iska podgórskiego ogółu w planach W ojew ody Pom orskiego miał pow stać „W ielki T oruń” jak o stolica silnego w ojew ództw a pom orskiego. D latego też niezbędne było uzy­ skanie odpow iedniej ustawy rządow ej. W ładze Torunia w ostatnich dniach 1935 r. skierow ały w tej kwestii w niosek do M inisterstw a Spraw W ew nętrznych. Chodziło tu przede wszystkim o stworzenie rządow ego projektu ustawy o zniesieniu m iasta Podgórza w pow iecie toruńskim i włączeniu go do miasta Torunia. K w estią tą m iał się zająć Sejm IV kadencji. Jak donosił w piśm ie do burm istrza K arola Stam i- row skiego p o seł z G rudziądza Stanisław M ichałow ski, w raz z p o ­ czątkiem 1937 r. projekt ustawy w spraw ie Podgórza w płynął do Sej­

35 APT, A kta m iasta T orunia, sygn. 1672, s. 23. 40 Ibid., sygn. 1672 s. 46.

(14)

mu42. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zniesieniu m ia­ sta Podgórza miało m iejsce 201 1937 r.43 Spraw ozdanie z prac nad wspomnianym projektem przedstaw ił członek komisji adm inistracyj- no-sam orządow ej, poseł z O strow a W ielkopolskiego, M arian G ładysz na 49. posiedzeniu Sejmu IV kadencji w dniu 11 III 1937 r.44 Składało się ono z 4 artykułów, z których pierwszy znosił miasto Podgórz w po­ wiecie toruńskim. W swej mowie poseł G ładysz podkreślił, iż „lud­ ność m iasta [...] bezwzględnie ucierpi nieco pod w zględem podatko­ wym na przyłączeniu [...] do Torunia” , w związku z czym przedłożył Sejmowi projekt rezolucji o utrzym anie dotychczasowych stawek po­ datkow ych na okres 2 lat oraz miejscowej elektrow ni, gazowni, w odo­ ciągów 45. O statecznie 11 III 1937 r. ustawa rządow a o zniesieniu m ia­ sta Podgórza została uchw alona46. T egoż dnia przyjęto rów nież w spo­ m nianą wyżej rezolucję kom isji adm inistracyjno-sam orządow ej. Jed­ nakże dla ostatecznego przyłączenia w ym ienianych ju ż kilkakrotnie gmin niezbędne było uzyskanie odpow iedniego rozporządzenia Rady M inistrów o zm ianie granic m iasta Torunia w w ojew ództw ie pom or­ skim. Zostało ono wydane 10 III 1938 r.47 W ten sposób plany budowy „w ielkiego T orunia” staw ały się faktem. Niemniej jednak na ich osta­ teczną finalizację trzeba było jeszcze poczekać, gdyż obydw a w ym ie­ nione powyżej akty norm atyw ne wchodziły w życie z dniem 1 IV 1938 r.

42 APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1463, bez paginacji.

43 Spraw ozdanie stenograficzne z 34 posiedzenia Sejm u Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 20 stycznia 1937 r„ s. 5.

44 Spraw ozdanie stenograficzne z 34 posiedzenia Sejm u Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 11 marca 1937 r„ s. 70.

45 Ibid., s. 70.

46 U stawa z dnia 8 IV 1938 r. o zniesieniu m iasta Podgórza w pow iecie toruńskim , w ojew ództw a pom orskiego i w łączenia go do m iasta Torunia w tym że w ojew ództw ie, Dz. U. RP z 16 kwietnia 1937 r., N r 29, poz. 217; K. Przybyszewski, Rozbudowa miasta

Torunia w lalach 1 9 2 0 -1 9 3 9 , A cta U niversitatis N icolai C opem ici, H istoria, t. XI,

z. 74, s. 145.

47 R ozporządzenie Rady M inistrów z d n ia 10 Ul 1938 r. o zm ianie granic m iasta T o ­ runia w w ojew ództw ie pom orskim , Dz. U. RP z 28 marca 1938 r., N r 19, poz. 50; K. Przybyszew ski, R ozbudow a, s. 145.

(15)

O sobne zagadnienie stanowi tu kwestia stosunku podgórzan do pro­ jektow anego połączenia miast oraz podejm owanych przez nich działań mających na celu obronę sam odzielnego bytu. Zdecydowany sprzeciw wobec pow yższych planów je s t tu określeniem nader ogólnym , gdyż ich działania nie ograniczały się tylko do dyskusji na posiedzeniach Rady M iejskiej. W yrazem panującej w mieście atm osfery stał się wielki wiec protestacyjny, jaki odbył się 28 XI 1935 r. w lokalu „Dom Polski”48. Jego organizacja stanowiła efekt działań M agistratu oraz działaczy lokalnych. Była też pew nego rodzaju form ą odpow iedzi na uprzedni wniosek członków miejscowego Towarzystwa Kupców i Rze­ mieślników, domagających się przedsięw zięcia przez Zarząd M iejski energiczniejszych kroków, niedopuszczających do w chłonięcia Podgó­ rza przez Toruń. N a ulicach miasta rozw ieszono w ielkie żółte plakaty wzywające podgórską społeczność do grem ialnego przybycia49. Pow o­ łano również komitet obywatelski, w którego składzie znaleźli się co znaczniejsi przedstaw iciele miasta, spośród których w ym ienić można m.in.: dra W ładysław a Balew skiego (lekarza medycyny), Józefa Chro- nowskiego (dyrektora Browaru Pomorskiego), Czesław a N ogę (preze­ sa Tow arzystw a K upców i Rzem ieślników), M aksym iliana N ogę (ho­ norow ego obyw atela m iasta Podgórza), Leona Szym ańskiego (prezesa Stowarzyszenia W łaścicieli Nieruchomości), Ludwika W ierzchowskie­ go (radnego m iejskiego)50. A pele w ładz m iejskich poskutkowały, gdyż według relacji prasowych na wiec przybyło łącznie 1000 podgórzan51. Zebranym m ieszkańcom przedstaw iono oprócz krótkiego rysu histo­ rycznego miasta także obecny stan finansów Torunia. Szczególny na­ cisk kładziono tu na ukazanie deficytow ej gospodarki w ładz grodu Kopernika. Zebranym mieszkańcom podano naw et łączną sum ę zadłu­ żenia miasta, co w obec zapew nień o zrów noważonych finansach Pod­

48 Dzień Pom orski z 2 XII 1935, nr 279, s. 8.

49 Na plakatach um ieszczono następujące słowa: „Baczność!!! Komu leży na sercu dobro naszego kochanego grodu, kom u zależy na osobistej wygodzie oraz utrzym aniu samodzielności naszego miasta niechaj przybędzie na powyższy wiec protestacyjny!!!”, APT, Akta m iasta Podgórza, sygn. 1463, bez paginacji.

50 Ibid., sygn. 1463, bez paginacji.

51 Dzień Pom orski z 2 XII 1935, nr 279, s. 8; Stow o Pom orskie z 30 XI 1935 r., nr 277, s. 8.

(16)

górza m usiało budzić zrozum iałe obawy przed rozciągnięciem tych obciążeń także na barki podgórzan. W tej sytuacji zebrani na wiecu m ieszkańcy jednogłośnie uchwalili rezolucją przeciwko projektow a­ nemu połączeniu miast. Podjętą decyzję m otywow ano przede w szyst­ kim chlubną kartą przeszłości Podgórza, katastrofalnym stanem finan­ sów Torunia, a także sam ow ystarczalnością gospodarki m iejskiej m ia­ sta Podgórza. W skazyw ano przy tym na brak faktycznych oraz praw ­ nych przesłanek uzasadniających przyłączenie Podgórza do Torunia. N iniejszą rezolucją wzywano korporacje m iejskie do poczynienia sta­ rań u „kompetentnych w ładz” celem utrzym ania sam odzielności m ia­ sta52. Postanow iono także wysłać delegacje do Starosty Pow iatow ego ja k i do W ojew ody Pom orskiego, by przedstaw ić postulaty podgórzan w tej sprawie. W ydarzenie to odbiło się szerokim echem w prasie lo­ kalnej. Nagłówki gazet donosiły o walce pew nego małego miasta, przybliżając tym samym jeg o historię. Pierw sze przebieg wiecu zrela­ cjonow ało toruńskie „Słowo Pom orskie”53. Dość rozbudow any artykuł pt.: Wielki wiec protestacyjny w Podgórzu przeciw przyłączeniu Pod­

górza do Torunia ukazał się 2X11 1935 r. na łam ach prorządow ego

„Dnia Pomorskiego”54. Zdecydowanie najprzychylniej o Podgórzu wy­ pow iadała się w tym okresie prasa bydgoska55. Fakt ten był ja k najbar­ dziej zrozumiały, gdyż powiększenie obszaru Torunia nie leżało w inte­ resie Bydgoszczy. W raz z kolejnym i krokam i podejm owanym i przez w ładze w ojew ódzkie, ja k rów nież m iejskie Torunia, spraw a połącze­ nia m iast ponow nie pojaw iała się na łam ach prasy lokalnej. 18 XII 1935 r. ukazała się krótka rozm ow a z burm istrzem Podgórza K arolem Stam irowskim , przeprow adzona przez reportera „D nia Pom orskiego” , w której poparł on stronę „podgórskiego ogółu”56. Niemniej jednak dzia­ łania podejm owane w tym okresie przez władze miejskie były mało efektywne, choć sprawa połączenia miast była stale obecna w trakcie

52 APT, Akta miasta Podgórza, sygn. 1463, bez paginacji. 53 Słow o Pom orskie z 30 XI 1935 r., nr 277, s. 8. 54 Dzień Pom orski z 2 XII 1935, nr 279, s. 8.

55 Dziennik Bydgoski w styczniu 1936 r. pisał: „Vis a vis Torunia, na przeciwległy™ brzegu Wisły, leży miasteczko Podgórz [...] na [które] dostał nagle apetyt Toruń i chce po prostu gwałtem włączyć je w swój obszar”. Dziennik Bydgoski z 1 1 I 1936 r., nr 8, s. 7.

(17)

obrad Rady M iejskiej i M agistratu. Zasadniczo jednak ograniczano się tylko do kierow ania pism z zapytaniem czy om aw iana sprawa połą­ czenia m iast je st w ciąż aktualna. Tego typu decyzja zapadła m.in. na posiedzeniu lokalnego ciała ustawodawczego z 13 XII 1935 r.57 Tym razem podgórscy radni zdecydowali się pójść dalej w swoich decy­ zjach. Przede wszystkim postanowiono rozpocząć działania mające na celu czasow e zaw ieszenie realizacji projektu połączenia miast nieza­ leżnie od realnego etapu ich zaawansowania. Zdecydowano rów nież skierow ać delegacje do Starosty Pow iatow ego i W ojew ody Pom or­ skiego z m isją przedstaw ienia negatyw nych dla Podgórza skutków przyłączenia do Torunia58. W swej uchwale radni szli dalej i ostatecz­ nie zdecydowali się na wysłanie swych przedstawicieli do M inisterstwa Spraw W ew nętrznych. O ile pod koniec 1935r. dla radnych miasta Podgórza możliw ość ta zdaw ała się ostatecznością, o tyle w kw ietniu 1936 r. okazała się koniecznością. W obec poczynań w ładz centralnych zmierzających do ostatecznego połączenia m iast decyzją m iejscowej Rady M iejskiej z 28 IV 1936 r. w ydelegow ana została kom isja do m inisterstw a w osobach: w iceburm istrza Edm unda Schulza, członków Leona Szym ańskiego oraz W ładysław a K obędzy59. Jednakże w zw iąz­ ku z komunikatam i prasowym i o uchw aleniu przez Radę M inistrów rządow ego projektu ustawy o zniesieniu sam odzielnego miasta Podgó­ rza głos w tej sprawie zabrały rów nież korporacje m iejskie tego m ia­ sta. N am acalnym efektem tego stał się memoriał pt. „Uwagi i w yja­ śnienia korporacji m iejskich miasta Podgórza do rządow ego projektu ustawy o zniesieniu sam odzielnego m iasta Podgórza w pow iecie to ­ ruńskim, w w ojew ództw ie pom orskim i w łączeniu go do m iasta T oru­ nia”60. W ten sposób zwracano się z prośbą do posłów na Sejm IV ka­ dencji o odroczenie wspomnianego powyżej projektu ustawy. Oprócz przytoczonych ju ż w cześniej argum entów przeciw projektow anem u włączeniu Podgórza do T orunia uw zględniał on także kw estie podat­

57 APT, A kta m iasta Podgórza, sygn. 1563, s. 3 8 1-384.

58 W je j skład weszli: Stanisław Hetlof, W ładysław K obędza, Ignacy N oga, Ludw ik W ierzchow ski, APT, ibid., sygn. 1563, s. 3 8 1 -3 8 4 .

59 Ibid., sygn. 1563, s. 413. 60 Ibid., sygn. 1463, bez paginacji.

(18)

kowe. Przede wszystkim wskazywał istotne dysproporcje pomiędzy stawkami podatku komunalnego, jakie ponosili mieszkańcy wspomnia­ nych miast. Jego zadaniem było uświadom ienie kosztów, jak ie mógłby ponieść Podgórz w przypadku uchw alenia rządow ego projektu uchw a­ ły. Choć ostatecznie w sesji zimowej ów projekt został zaaprobow any i przegłosow any, niemniej jednak postulaty podgórzan zostały zauw a­ żone. W yrazem tego stało się uchw alenie rezolucji do projektu uchw a­ ły o zniesieniu samodzielnego miasta Podgórza. Sejm wzywał przy tym rząd, aby podczas opracow ywania przepisów w ykonawczych do usta­ wy o zniesieniu m iasta uw zględnił następujące postulaty podgórzan:

- utrzym anie dotychczasow ych staw ek podatkow ych na czas przejściow y - dwóch lat od chwili w ejścia w życie niniejszej ustawy,

- um ożliw ienie korzystania z własnej sieci elektrycznej, gazowej i wodociągów aż do czasu, kiedy będzie możliw e połączenie tych urzą­ dzeń z centralą w Toruniu61.

W tej sytuacji M inisterstw o Spraw W ew nętrznych skierow ało do Urzędu W ojew ództw a Pom orskiego pism o w spraw ie ustosunkow ania się do punktu 1 i 2 pow yższej rezolucji po uprzednim w ysłuchaniu opinii Zarządu M iejskiego m iasta Torunia. W ładze miasta, choć za­ sadniczo się do niej przychylały, to jed n ak stawiały rów nież pew ne warunki. W piśm ie z dnia 4 V I 1937 r. do U rzędu W ojew ództw a P o­ m orskiego w skazywano, iż utrzym anie przez okres dwóch lat dotych­ czasow ych staw ek podatkow ych w Podgórzu dotyczyć m oże jedynie tych, które uchw alają organy m iejskie. Niem niej jed n ak Zarząd M iej­ ski Torunia tłum aczył tę kw estię w następujący sposób. Tw ierdzono, iż wszystkie podatki kom unalne nie b ędą w Podgórzu wyższe niż do­ tychczas, jednakże skoro odejdą mieszkańcom te płacone na rzecz po­ wiatu, to w ich m iejsce pow inien być odpow iednio podw yższony w y­ brany inny podatek kom unalny. Tak czy inaczej w przekonaniu władz T orunia podgórzanie płaciliby tak samo, biorąc pod uw agę całość p o ­ noszonych kosztów podatkow ych62. O dnośnie do zachow ania m iej­ skiej elektrow ni Zarząd M iejski grodu K opernika nie miał tu żadnych zastrzeżeń, gdyż była ona zasilana przez elektrow nię toruńską. K w e­

61 APT, Akta m iasta Torunia, sygn. 1672, s. 62. 62 Ibid., sygn. 1672, s. 64.

(19)

stię tę ponadto regulowało osobne porozum ienie władz obojga miast. Niemniej jednak głos w tej sprawie zabrał rów nież W ojew oda Pom or­ ski. W piśmie z 31 VII 1937 r. do Prezydenta Torunia w nioskow ał o uchw alenie przez Radę M iejską odpowiedniej uchw ały zapew niają­ cej niepodw yższanie dotychczasowych stawek podatków kom unal­ nych dla m ieszkańców Podgórza w okresie przejściow ym 63. M im o dość nieprzychylnego stanow iska władz Torunia uchw ała w tej kwestii ostatecznie zapadła najprawdopodobniej jeszcze w 1937 r. Jednakże nie tylko władze Torunia ustosunkow ały się do pow yższej rezolucji. Swój stosunek do niej, ja k rów nież do sprawy połączenia miast, w yra­ ził zarząd Stow arzyszenia W łasności N ieruchom ej w Podgórzu (Sto­ warzyszenia W łaścicieli Nieruchom ości) w piśm ie z 16 II 1937 r. do Zarządu Miejskiego Torunia64. Pisano w nim: „Zarząd Stowarzyszenia, w publicznym porozumieniu właścicieli nieruchomości miejskiej w Pod­ górzu i poważniejszym i posiadaczam i realności i kupiectwem tutej­ szym doszedł do przekonania, że połączenie adm inistracyjno-gospo­ darcze Podgórza z Toruniem podniesie żywotne interesy obu sąsiadu­ jących m iast i utrwali potęgę stolicy Pom orza w T oruniu”65. Ów do­ kum ent stanow ił dow ód godzenia się m iejscow ych przedsiębiorców z n ow ą rzeczyw istością, ale był także próbą walki o ja k najlepsze dla siebie warunki połączenia. Z oczywistych pow odów przetaczane p o ­ stulaty dotyczyły głów nie kw estii podatkow ych, m.in. podatku od nie­ ruchom ości. N iem niej jed n ak pojaw iły się w nim rów nież propozycje własne postulujące np. uchw alenie 15-letniego okresu ulgow ego dla Podgórza, w czasie którego na obszarze byłego m iasta obow iązyw ały­ by niższe taryfy podatkow e czy też pozostaw ienia na Podgórzu biura meldunkowego i Urzędu Stanu Cyw ilnego66. Jakkolw iek z oczyw i­ stych przyczyn działania tego typu nie zyskały uznania w ładz Torunia, to jed n ak pow tarzały się. W iadom o o kolejnych próbach podgórskiego stow arzyszenia m ających na celu uzyskanie pew nych ulg. Tym razem Stow arzyszenie W łaścicieli Nieruchom ości sw oją petycję skierow ało

63 Ibid., sygn. 1672, s .7 . 64 Ibid., sygn. 1672, s. 130. 65 Ibid., sygn. 1672, s. 130. 66 Ibid., sygn. 1672, s. 130.

(20)

do w ładz centralnych w W arszawie. N a tej podstaw ie m ożna w nio­ skować, iż próby negocjacji z przedstaw icielam i Zarządu M iejskiego Torunia musiały kończyć się niepow odzeniam i. Latem 1937 r. stow a­ rzyszenie skierowało pism o w tej sprawie do M inistra Spraw W e­ wnętrznych. Postulow ano w nim o przyznanie m.in. 10-letniego okresu przejściow ego67. Prośbę m otywow ano przede wszystkim potencjalny­ mi stratami, jakie m ogą ponieść członkowie stowarzyszenia jak i m iesz­ kańcy Podgórza z pow odu w łączenia m iasta do Torunia. O statecznie jednak kw estia pow róciła na szczebel w ojewódzki. Z m inisterstw a skierow ano pism o do Urzędu W ojew ództw a Pom orskiego o ustosun­ kow anie się do powyższej kwestii. W związku z tym zw rócono się do władz Torunia, by te wypowiedziały się, czy i w jakim stopniu postu­ laty Stow arzyszenia W łaścicieli N ieruchom ości m ogą być zrealizow a­ ne. W kolejnych miesiącach tego typu pism a kierow ano ju ż bezpo­ średnio do Prezydenta Torunia. Jednakże w obec fiaska uprzednich prób postulow ano ju ż tylko o 5-letni okres ulgowy. M iędzy innymi taki w niosek wysuwano w piśm ie z 7 III 1938 r. do prezydenta L eona R aszei68. N iem niej jednak pow yższe pism a są przede wszystkim do­ wodem godzenia się miejscow ej społeczności z sytuacją.

P rzyłączen ie Podgórza do Torunia

U stawa z 8 IV 1937 r. ostatecznie przesądzała o dalszych losach Pod­ górza. W łączenia do Torunia nie można ju ż było uniknąć. Co prawda nastąpiło to dopiero z dniem 1 IV 1938 r., jednakże fakt ten poprze­ dzało w iele przygotow ań w szczególności ze strony w ładz Torunia. W m ieście zaszły rów nież pew ne zmiany. Przede wszystkim w zw iąz­ ku z likw idacją sam odzielnego bytu dotychczasowy burm istrz Karol Stamirowski został przeniesiony na stanowisko burm istrza m iasta Pucka. Obowiązki pełnił do dnia 2 VI 1937 r.69 Pow stała wówczas kw estia dalszego prow adzenia agend Zarządu M iejskiego. O statecznie na okres

67 Ibid., sygn. 1672, s. 76. 68 Ibid., sygn. 1672, s. 131.

65 Karol Stam irow ski funkcją burm istrza m iasta Podgórza spraw ow ał od sierpnia 1931 r., APT, A kta m iasta Podgórza, sygn. 1522, bez paginacji.

(21)

przejściowy do 1 IV 1938 r. funkcję tym czasowego burm istrza m iasta Podgórza pow ierzono em erytowanemu radcy m iejskiem u z Torunia, Józefowi W ąsikow i70.

Regulacji w ym agała rów nież sprawa opłat targowych. W tej sytu­ acji aktualna stała się kw estia rozciągnięcia mocy obow iązujących w Toruniu taryf na lew obrzeżne dzielnice. N a podstawie art. 30 usta­ wy z dnia 11 VIII 1923 r. o tym czasow ym uregulowaniu finansów kom unalnych, ustalono dla Podgórza (plac targowy przy ul. Pułaskie­ go) taryfy opłat.

T abela 1

O płaty targow e dla byłego m iasta Podgórza

R o d z a j o p ła ty ta rg o w e j O p ła ta w zł O d w o z u 4 ’k o n n e g o 0 ,5 0 O d w o z u 2 ’k o n n e g o 0 ,4 0 O d w o z u 1 ’k o n n e g o 0 ,3 0 O d s to is k a z a jm o w a n e g o d la p o s ta w ie n ie ja te k , sto łó w , b e c z e k , s k rz y ń , k o s z ó w o p ła ta z a 1 m 2 - 0 ,2 0 O d s to is k a z a jm o w a n e g o w c e lu s p rz e d a ż y d rz e w a ,

w a rz y w i in n y c h a rty k u łó w u ło ż o n y c h n a p ła c h ta c h b re z e n to w y c h o p ła ta z a l m 2 - 0 ,2 0 O d w ó z k a rę c z n e g o 4 w z g lę d n ie 2 ’k o ło w e g o 0 ,2 0 O d k o s z y k a rę c z n e g o np.: z o w o c am i 0 ,1 0 O d d z b a n k a n a m le k o , ś m ie ta n ę 0 ,1 0 Ź ró d ło : A P T , A k ta m ia s ta T o ru n ia , sy g n . 1 6 7 1 , s. 187.

Przew idyw ano także rozciągnięcie na obszar byłego m iasta Podgó­ rza (po w łączeniu) następujących przepisów i zarządzeń:

- Zarządzenia W ojew ody Pomorskiego z dnia 14 XI 1930 r. o zmia­ nie okręgów kom iniarskich miasta Torunia,

(22)

- Rozporządzenia Zarządu M iejskiego w Toruniu z dnia 8 VII 1936 r. w spraw ie zmiany rozporządzenia Zarządu M iejskiego z dnia 18 II 1936 r. o ustaleniu taryfy maksymalnej opłat kominiarskich,

- Zarządzenia Zarządu M iejskiego z dnia 30 IV 1936 r. o ustaleniu taryfy maksymalnej opłat za przew ozy dorożkam i sam ochodowym i71.

Uregulow ania w ymagała rów nież spraw a zmiany zbieżnych nazw ulic. W związku z czym sporządzony został spis podgórskich ulic przedstaw iający ich nazwy w schyłkowym okresie istnienia miasta, a władze Podgórza zostały zmuszone do rozwiązania i tego problemu72. N iestety brak protokolarzy z posiedzeń Rady M iejskiej dla schyłko­ wego okresu istnienia miasta, ja k rów nież innych dokum entów rzuca­ jących nowe światło na pow yższą sprawę, nie pozw ala odpow iedzieć

na pytanie, kiedy i ja k zmieniono nazwy podgórskich ulic.

K olejną w ażną spraw ą w ym agającą rozstrzygnięcia jeszcze przed 1 IV 1938 r. była kw estia uzgodnienia nazwy dla terenów podlegają­ cych w łączeniu do grodu Kopernika. O pinie na ten tem at wyraziła H elena Piskorska, archiw ariusz A rchiw um Państw ow ego w Toruniu. W jej osobistym przekonaniu, biorąc pod uwagę „historyczne” znacze­ nie ja k i czterowiekową tradycję, powinien powstać Toruń-Podgórz. Jednakże jak o nazwy orientacyjnej czy też adm inistracyjnej m ożliwe było w prowadzenie określenia „Lewego M iasta” w odróżnieniu od „Praw ego M iasta” , czyli w łaściwego T orunia73. O statecznie na posie­ dzeniu Rady M iejskiej Torunia, dnia 23 III 1938 r., uchw alono dla osiedli leżących na lewym brzegu W isły, a m ianowicie: Podgórza, Staw ek, Rudaku, części obszaru dawnej grom ady N ieszaw ka, nazwę „Toruń-Podgórz”74. Także M agistrat miasta T orunia ustosunkow ał się do tego dość pozytyw nie, zastrzegając jednakże, iż nazw a ta będzie tym czasow a. W ładzom grodu K opernika zależało na szybkiej unifika­

71 APT, A kta m iasta T orunia, sygn. 1671, s. 225.

72 Byty to ulice: gen. K azim ierza Pułaskiego, Bronisław a Pierackiego, G niew kow ­ skie Przedm ieście, K luczyki, A dam a M ickiew icza, Józefa D ąbrow skiego, O kólna, M arszałka Józefa Piłsudskiego, U rzędnicza, Średnia, Pokątna, M łyńska, Piaski, T ar­ taczna, gen. Józefa H allera, Tadeusza K ościuszki, gen. Józefa Bem a, Żw irki i W igury, ibid., sygn. 1672, s. 172.

73 Ibid., sygn. 1672, s. 155, 159. 74 Ibid., sygn. 1401, s. 344.

(23)

cji nowo przyłączonych terenów z resztą miasta. Fakt ten w pewien sposób tłumaczy przedstaw ione powyżej stanowisko dotyczące nazwy „Toruń-Podgórz”.

R ównie aktualna stała się w tym czasie sprawa dalszego spraw o­ w ania agend Zarządu M iejskiego i pow iązana z nim kw estia utw orze­ nia oddzielnego dla Podgórza Urzędu Stanu Cywilnego. Ten postulat wysuwali rów nież w swym m em oriale działacze podgórskiego Stow a­ rzyszenia W łaścicieli N ieruchom ości75. D latego też, biorąc pod uwagę znaczne oddalenie, zaczęto rozw ażać kw estię utw orzenia na Podgórzu ekspozytury Urzędu Miejskiego. W tym celu zasięgnięto opinii w pod­ górskim m agistracie. Na tej podstaw ie uznano za w skazane pow ołać ekspozyturę wydziału adm inistracyjnego, ja k rów nież biura podaw czo- informacyjnego. Przewidziano też możliw ość utw orzenia osobnego okręgu Urzędu Stanu Cywilnego. Silny akcent kładziono przy tym na tzw. dobrą w olę w ładz Torunia pragnących iść na rękę m ieszkańcom lew obrzeża. Jednakże wobec w łączenia do grodu K opernika także Stawek, Rudaku i części grom ady N ieszaw ka utw orzenie na Podgórzu ekspozytury ja k i Urzędu Stanu Cywilnego stawało się koniecznością. W sprawie tej jeszcze w lutym 1938 r. skierow ane zostało pism o do Urzędu W ojew ództwa Pomorskiego. Zarząd M iasta T orunia postulo­ w ał w nim o w yrażenie zgody na zorganizow anie z dniem 1 IV 1938 r. osobnego Urzędu Stanu Cywilnego. W śród przytaczanych argum en­ tów za podziałem m iasta na 2 okręgi pojaw ił się taki: „ [...] pragnąc o ile m ożliwe najdalej miejscow ej ludności iść na rękę, chciałby utrzy­ mać w Podgórzu dotychczas istniejący stan rzeczy. Z drugiej zaś stro­ ny przyrost ludności tudzież przew idyw ane w łączenie do Torunia dal­ szych terenów [...] przem aw iają za przeprow adzeniem podziału m ia­ sta, na co najm niej 2 okręgi Urzędu Stanu C yw ilnego”76. O jeg o po­ w staniu w gm achu byłego podgórskiego ratusza inform ow ały kom uni­ katy Zarządu M iejskiego w Toruniu z dnia 22 IV 1938 r. T ą drogą na podstaw ie zarządzenia W ojew ody Pom orskiego z 30 IH 1938 r. obszar

75 M em oriał z VIII 1937 r. do M inistra Spraw W ew nętrznych, w noszący o przy­ znanie dla Podgórza ulg podatkow ych na okres 10 lat w związku z m ającym nastąpić z dniem 1 IV 1938 w łączeniem do Torunia, ibid., sygn. 1672, s. 7 6 -7 7 .

(24)

m iasta Torunia został podzielony na dw a okręgi Urzędu Stanu C yw il­ nego. Utworzony okręg II Toruń-M iasto zakresem działalności obej­ m ował lew obrzeżną część poszerzonego grodu K opernika77.

D zień 31 III 1938 r. był ostatnim dniem w historii sam odzielnego m iasta Podgórza, gdyż 1 IV 1938 r. nastąpiło zapow iadane od dłuższe­ go czasu w łączenie go do Torunia. N iemniej jednak ju ż w ostatnich dniach m arca 1938 r. rozpoczęło się sporządzanie i zdaw anie spisów zdawczo-odbiorczych. Jedno z pierwszych tego typu posiedzeń miało m iejsce 31 III 1938 r. w ratuszu podgórskim. U dział w nim brali m.in. ostatni burm istrz Podgórza Józef W ąsik, inspektor W ydziału Sam o­ rządow ego, ja k rów nież delegat W ydziału Pow iatow ego A ugust W eiss oraz delegaci Zarządu M iejskiego w Toruniu M arian Renke i T adeusz Kaszyński78. Delegaci dokonali przejęcia majątku ruchom ego ja k i nie­ ruchomego, a także agend adm inistracyjnych Zarządu M iejskiego Pod­ górza z rąk ostatniego burm istrza Józefa W ąsika. W spom niany pow y­ żej proces odbyw ał się przez ujęcie kolejnych elem entów majątku w sporządzanych protokołach. Przede wszystkim nastąpiło przejęcie akt archiw um m iasta Podgórza. Do tego zadania, pismem z 10 III 1938 r., prezydent Leon Raszeja zobow iązał archiw istkę m iejską H e­ lenę Piskorską79. Fizycznego przejęcia ja k i przew iezienia akt dokona­ no ostatecznie dnia 17 III 1938 r. W ów czas to zasób podgórskiej składnicy akt przejęli delegaci Zarządu M iejskiego m iasta T orunia80. Co więcej, w obecności wym ienionych osób nastąpiło 31 III 1938 r. także przeprow adzenie czynności zdaw czo-odbiorczych kasy miejskiej Podgórza. Złożono stare i now e pieczęcie miasta, a ostatni burm istrz dokonał sym bolicznego w ręcz przekazania kluczy do budynku ratu­ szowego. W kolejnych dniach czynności zdaw czo-odbiorcze były kon­ tynuow ane. D otyczyły one ju ż nie tylko m ienia byłego m iasta Podgó­ rza, ale także grom ad Rudaki i Stawek. M iędzy innymi 5 IV 1938 r. w kancelarii gminnej w Podgórzu nastąpiło przejęcie agend po wy­

77 Ibid., sygn. 1672, s. 157; Pom orski D ziennik W ojew ódzki z dnia 31 111 1938 r., N r 9, poz. 101, s. 116.

78 APT, Akta m iasla Torunia, sygn. 1672, s. 204. 75 Ibid., sygn. 1672, s. 128.

(25)

mienionych powyżej dawnych gminach w iejskich81. Niem niej jednak w tej sytuacji konieczne okazało się pow ołanie komisji likwidacyjnej. O jej utw orzenie w piśm ie z 31 III 1938 r. do Starosty Pow iatow ego wnioskował W ojewoda Pomorski. Do je j zadań należało przede wszyst­ kim w ytyczenie nowych granic pomiędzy pow iatem toruńskim a gm iną m iejską Toruń, a także przejęcie terenów objętych zachodzącymi z dniem 1 IV 1938 r. zmianami. W ojew oda postulow ał rów nież o po­ wołanie komisji rozliczeniowej, która dokonałaby rozliczenia rachun­ kowego pom iędzy pow iatem toruńskim a znoszonym m iastem i gm i­ nam i82. W obec tego Starosta Powiatowy (jako przedstawiciel Torunia) wyznaczył do wspomnianej komisji likwidacyjnej m.in.: w iceprezy­ denta Torunia Franciszka Bałę, kierow nika wydziału m ierniczo-urba- nistyczno-kom unikacyjnego Ferdynanda Rotha oraz K lem ensa K ullę - kierow nika oddziału kontroli83. Pierw sze posiedzenie komisji odbyło się jeszcze w kwietniu 1938 r. N iestety w aktach miasta Podgórza z oczyw istych pow odów brak protokołu przedstaw iającego ostateczny efekt jej prac. Zachowane, w ręcz fragm entaryczne, inform acje pozw a­ lają przypuszczać, iż nastąpiło to w 1938 r.

Tak więc dobiegała końca historia sam odzielnego m iasta Podgórza będącego od kw ietnia 1938 r. je d n ą z kilku dzielnic Torunia. Jak ju ż zostało pow iedziane, w łączenie Podgórza do T orunia było kulm inacją długoletniego procesu. D zień 1 IV 1938 r. ma tu znaczenie form alne, gdyż realne „przejm ow anie” Podgórza rozpoczęto ju ż w marcu 1938 r. 3 IV 1938 r. na łam ach „Słow a Pom orskiego” ukazał się dość obszerny artykuł pt.: Wielki Toruń - stolicą w ojewództwa pom orskiego. Poniżej wytłuszczonym drukiem pojaw ił się napis: „W czoraj nastąpiło w łą­ czenie gmin lew obrzeżnych. 76 300 mieszkańców na 5854 hektarach. Co zyska Podgórz?”84. To pytanie, postaw ione przez autora, było wówczas niezw ykle aktualne. Jednakże w spom niany artykuł odpow ie­ dzi nie udzielał. U w aga lokalnej opinii publicznej skupiona była przede wszystkim na „doniosłym ” m om encie pow stania „w ielkiego

81 Ibid., sygn. 1674 s. 119. 82 Ibid., sygn. 1672, s. 140. 83 Ibid., sygn. 1672, s. 150.

(26)

Torunia” jako stolicy silnego województwa. Na tle tego doniosłego wy­ darzenia agonia pew nego małego miasta żyjącego i rozw ijającego się przez wieki w cieniu sw ojego w iększego sąsiada została przyćm iona.

Przedstaw iony szkic miał za zadanie nakreślenie przebiegu procesu „w chłaniania” lewobrzeża. U waga autorki skupiła się na głównych aspektach tego złożonego problemu. Niemniej jednak ze względu na stan zachow ania akt, ja k rów nież brak szczegółowych relacji praso­ wych niem ożliwe je s t ukazanie osobistego stosunku podgórzan wobec projektow anego połączenia miast. M iędzy innymi brak protokolarzy z posiedzeń podgórskiej Rady M iejskiej dla 1938 r. nie pozw ala na zrelacjonow anie przebiegu ostatniego posiedzenia tego lokalnego ciała ustawodawczego. Teza o zdecydow anym sprzeciw ie je s t tu pewnym uproszczeniem, gdyż nawet w tej kwestii mieszkańcy Podgórza nie zaw­ sze wypowiadali się w tym samym tonie. W idm o w łączenia do Torunia w dość silny sposób wpłynęło na życie miasta, stając się niejednokrot­ nie czynnikiem ham ującym realizację planów w ładz miejskich.

P o d g ó rz b e c o m in g a p a rt o f T o ru ń in th e y ears o f th e S e c o n d P o lis h R e p u b lic

P o d g ó r z w a s a to w n s itu a te d o n th e b o r d e r b e tw e e n th e P o m o r s k ie (P o m e ­ ra n ia ) a n d P o z n a ń v o iv o d s h ip , o n th e le ft riv e r b a n k o f th e V is tu la . T h e a im o f th e a rtic le is to sh o w th e lo n g p ro c e s s o f P o d g ó r z jo in in g T o r u ń . T h e first s u c h a tte m p ts to o k p la c e in a b o u t 1 8 7 0 . T h e n e x t a tte m p t w a s u n d e rta k e n in a b o u t 190 7 , w h e n th e G e rm a n a u th o ritie s o f T o r u ń s ta r te d to w o rk o n in c o rp o ­ ra tin g th e a b o v e -m e n tio n e d la n d to T o ru ń . T h e m a in re a so n fo r u n itin g the to w n s w a s tra n s p o rt a n d th e ra ilw a y s ta tio n lo c a te d o n th e le ft riv e r b an k . F u r th e r a tte m p ts w e re c a r rie d o u t in 191 8 , b u t w e re in te rru p te d b y p o litic a l c h a n g e s . H o w e v e r, in th e e a rly 1 9 2 0 s a fte r th e p o litic a l tu r b u le n c e c o n n e c te d w ith th e o rg a n iz a tio n o f th e P o lish a d m in is tra tio n in P o m e ra n ia , th e is su e o f th e u n io n a n d th e 1 9 1 9 a g re e m e n t c a m e b a c k . T h e u n io n w a s m a in ly th e c o n ­ c e rn o f th e T o r u ń a u th o ritie s . F in a lly , in F e b ru a ry 1 9 2 3 th a t s ta g e o f th e n e g o ­ tia tio n s w a s fin ish e d . It w a s d e c id e d to k e e p th e in d e p e n d e n c e o f P o d g ó rz . N o n e th e le s s , th e q u e s tio n o f u n itin g th e to w n s c a m e to life a g a in a s a re s u lt o f th e w o rk s c o n n e c te d w ith b u ild in g th e b rid g e . T h e fin al u n io n o f th e to w n s to o k p la c e o n 1 A p ril 19 3 8 , p re c e d e d b y th o ro u g h a n d d e ta ile d n e g o tia tio n s o f th e a u th o ritie s o f b o th to w n s.

(27)

D ie E in g e m e in d u n g vo n P o d g o rz n ach T h o rn in d en Ja h re n d e r Z w e ite n R e p u b lik

P o d g o rz ist ein e S ta d t an d e r G re n z e zw isch en d en W o je w o d s c h a fte n P o m ­ m e rn u n d P o s e n , a m lin k e n U fe r d e r W e ic h s e l g e le g e n . Z ie l d e s A rtik e ls ist d ie V o rs te llu n g d e s V e rla u fs d e r sich ü b e r Ja h re h in z ie h e n d e n V e rh a n d lu n g e n ü b e r d ie V e rb in d u n g vo n P o d g o rz m it T h o rn . D ie e rs te n e n ts p re c h e n d e n V e r­ s u c h e g a b e s s c h o n u m 18 7 0 . E in w e ite re r V e rsu c h w u rd e u m 1907 u n te r­ n o m m e n , a ls d ie d e u tsc h e n B e h ö rd e n v o n T h o rn B e m ü h u n g e n u m d ie E in g e ­ m e in d u n g d e r e rw ä h n te n G e m e in d e b e g a n n e n . F ü r d ie V e rb in d u n g d e r S tä d te s p ra c h e n v o r a lle m V e rk e h rs g rü n d e , n ä m lic h d ie V e rb in d u n g T h o rn s m it d e m E is e n b a h n k n o te n p u n k t a u f d e m g e g e n ü b e rlie g e n d e n W e ic h s e lu fe r. W e ite re V e rs u c h e w u rd e n u m 19 1 8 u n te rn o m m e n , a b e r d u rc h d ie p o litis c h e n V e rä n d e ­ ru n g e n u n te rb ro c h e n . D o c h s c h o n a m B e g in n d e r z w a n z ig e r J a h re , n a c h e in e r k u rz e n P h a s e d e r U n ru h e im Z u s a m m e n h a n g m it d e r O rg a n is a tio n d e r p o ln i­ sch e n V e rw a ltu n g in P o m m e rn , k e h rte d ie F r a g e d e r V e rb in d u n g d e r S tä d te u n d d e r V e rw irk lic h u n g e in e s 19 1 9 g e sc h lo s se n e n A b k o m m e n s a u f d ie T a g e s ­ o rd n u n g z u rü c k . Z u r V e re in ig u n g d rä n g te n in s b e s o n d e re d ie B e h ö r d e n v o n T h o rn . S c h lie ß lic h k a m e s im F e b r u a r 1923 z u m A b sc h lu s s d ie s e r P h a s e d e r V e rh a n d lu n g e n ü b e r d ie V e rb in d u n g d e r S tä d te . M a n e n ts c h ie d sic h , d ie S e lb ­ s ts tä n d ig k e it v o n P o d g o r z e b e iz u b e h a lte n . D o c h im Z u s a m m e n h a n g m it d e m F o rts c h ritt b e im B a u d e r S tra ß e n b rü c k e ü b e r d ie W e ic h s e l le b te d ie F r a g e d e r V e rb in d u n g d e r S tä d te w ie d e r a u f. Z u r s c h lie ß lic h e n V e rb in d u n g d e r b e id e n S tä d te k a m e s a m 1. A p ril 1 9 3 8 . V o ra u s g e g a n g e n w a re n s e h r m ü h s e lig e u n d e in g e h e n d e V e rh a n d lu n g e n b e id e r S tä d te u n d d e r ü b e rg e o rd n e te n B e h ö rd e n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Na pierwszym miejscu w wyborach młodzieży słubic- kiej, podobnie jak w badaniach CBOS-u (1994), znajduje się praca dająca za­ dowolenie, na drugim życie w

Wiąże się to z tym, że każda z nich funkcjonuje w dialektycznej sferze wymiany pomiędzy zaimplementowanymi wcześniej i pobudzanymi nieustannie

2) uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego i utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Wojewódzkiego w części, o której mowa wyżej w pkt. Oba zakwalifikowane zostały jako

Państwowy Bank Rolny finansował głównie odbudowę, przebudowę i zabudowę wsi, państwowy i znajdujący się pod zarządem państwowym przemysł rolny, potrzeby obrotowe

Celem niniejszego artykułu było sprawdzenie, czy w polskich firmach rodzin- nych planuje się sukcesję, a jeśli tak, to jak przebiega ten proces, czy działania przed- siębiorstw

Wiem co wydarzyło się 31 sierpnia 1980r w Gdańsku (podpisano porozumienia sierpniowe) 4.. Znam najważniejsze postulaty Międzyzakładowego

Zapisano w nim między innymi, że prze- jęte i przemieszczone zbiory poniemieckie są z praw- nego punktu widzenia własnością państwa polskiego (pkt. 2); potwierdzono zasadę

(lubelska ofensywa partyzancka). W: Polska w Euro- pie. Studia pod red.. okupant zaniepokoił się faktem pojawienia się większych grup uzbrojonych, złożonych przeważnie ze