Pojęcie przestępstwa, struktura przestępstwa – wybrane
zagadnienia
Mgr Karolina Piech
Katedra Prawa Karnego Materialnego
Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii
Uniwersytet Wrocławski
Przestępstwo jako fenomen moralno-etyczny
„W ujęciu etyczno-moralnym przestępstwo jest złem, jego określoną postacią.
Przestępstwo w tym wymiarze jest zaprzeczeniem dobra, piękna i harmonii.
Precyzyjniej rzecz ujmując, przestępstwo jest złym zachowaniem człowieka, czyli jego czynem, który z etyczno-moralnego punktu widzenia jest zaprzeczeniem dobra. Zły czyn jako istota przestępstwa w omawianym tutaj wymiarze jest fenomenem, który ze swej natury związany jest z oceną, której przedmiotem jest określone ludzkie zachowanie, przeprowadzoną w oparciu o kryteria odwołujące się do fundamentalnych wartości etycznych i moralnych.
W tym ujęciu wyróżnienie przestępstw jako mala per se i mala per prohibita jest zupełnie wtórne, ponieważ pierwotną podstawą każdej z tych kategorii jest odróżnienie dobra od zła, co oznacza, że druga z nich również jest pierwotnie złem, tyle tylko, że nie narusza ona, w przeciwieństwie do pierwszej, wprost i bezpośrednio naczelnych wartości etycznych i moralnych”.
R. Dębski
Przestępstwo jako fenomen instytucjonalny
„Instytucjonalny charakter przestępstwa powinien być utożsamiany z jego służebną rolą nie wobec państwa, a w szczególności wobec jego organów, lecz służebną rola wobec obywateli. W tym rozumieniu państwo tworzy, stosuje i egzekwuje prawo karne dla ogółu swoich obywateli. Podstawowe zadanie prawa karnego w postaci ochrony obywateli sprzężone jest z równie fundamentalnym wymogiem zagwarantowania im uszanowania ich praw człowieka i obywatela. Ta funkcja ochronno-gwarancyjna prawa karnego znajduje swój pełen wyraz w odpowiednim rozumieniu fenomenu przestępstwa.
Staje się ono wtedy bowiem wynikiem wypełnienia określonego zbioru postulatów, które powinny być zrealizowane przez odpowiednie konstytucyjne instytucje (organy) państwa.
Postulaty te w postaci zasad odpowiedzialności karnej stanowią elementy wyznaczające treść pojęcia przestępstwa. W ten sposób idea przestępstwa, wyrażana przez ogół społeczeństwa, przeobrażona zostaje w zjawisko instytucjonalne. Dodać od razu należy, iż nie zawsze przeobrażenie to jest realizowane właściwie. Sprawia to, iż formalnie wyrażany fenomen przestępstwa różni się od jego pierwotnej idei. Istota instytucjonalności przestępstwa przesądza wtedy o bezwzględnym prymacie ujęcia formalnego, które może być ewentualnie zmieniane wyłącznie w sposób instytucjonalny.”
R. Dębski
Przestępstwo jako fenomen ideologiczny
„Ideologiczność fenomenu przestępstwa jest związana z transponowaniem określonych idei politycznych do prawa karnego.
Współczesna ideologia demokratycznego państwa prawnego zdaje się, podobnie jak każda inna ideologia państwowa, istotnie wpływać na treść prawa karnego, a tym samym na istotę przestępstwa.
Przejawia się to przede wszystkim tym, iż przestępstwo postrzegane jest nie w kontekście sensu stricte politycznym, lecz społecznym. W takim ujęciu przestępstwo przestaje być zjawiskiem o doniosłości politycznej (konfliktem politycznym), a staje się konfliktem społecznym. Wskazana konsekwencja obecnej szczególnej ideologii państwa, wbrew pozorom, nie jest więc dla prawa karnego (przestępstwa) neutralna. Przestępstwo w tym ujęciu wyraża bowiem wartości społeczne i w tym sensie wciąż jest fenomenem ideologicznym. Ideowość przestępstwa, tak jak całego prawa karnego, realizowana jest w oparciu o politykę kryminalną”.
R. Dębski
Przestępstwo jako fenomen antyspołeczny
„Uznając, iż przestępstwo to zasadniczo zamach na interes społeczeństwa, należy konsekwentnie przyjąć, iż nie każde zachowanie sprzeczne z normami prawnymi albo zwyczajowymi może być przestępstwem. Prawo karania państwo jest tutaj bezwzględnie ograniczone tylko do takich rodzajów zamachów, które naruszają podstawy prawidłowych stosunków społecznych. Karnoprawna ochrona może więc odnosić się wyłącznie do dóbr społecznych (prawnych), których naruszenie godzi jednocześnie w fundamenty funkcjonowania społeczeństwa”.
R. Dębski
Przestępstwo jako fenomen polityczno- kryminalny
„Uznanie, że podstawą wyróżnienia przestępstwa jako czynu karygodnego jest to, że stanowi on zamach na interes ogólnospołeczny, sprawia, że przestępstwo pojmowane jako szczególnego rodzaju konflikt społeczny pomiędzy sprawcą a społeczeństwem. W tym sensie stanowienie i stosowanie prawa karnego (w tym pojęcie przestępstwo) sprowadza się do swoistego sposobu identyfikacji i rozwiązania tego konfliktu. Zabieg ten wyznacza istotę polityki kryminalnej, której najważniejszym przejawem jest kryminalizacja i dekryminalizacja.
Przedmiotem tych szczególnych aktów funkcjonowania państwa jest decyzja o ustanowieniu, zmianie albo zniesieniu typu czynu zabronionego pod groźbą kary (przestępstwa). Ich realizacja powinna odbywać się w oparciu o określone racjonalne zasady. Wśród tych zasad należy wyróżnić zasady aksjologiczne i techniczne. Pierwsze z nich są wynikiem uznania określonych wartości ideologicznych. Mają one zatem charakter uniwersalny. Polityka kryminalna na tej płaszczyźnie nie jest bieżącą polityką danego rządu, lecz polityką państwa, którą rząd jedynie realizuje. Polityka kryminalna państwa powinna być zaś oparta na aksjologii danego społeczeństwa. Chodzi tutaj o ustrojowe zasady demokratycznego państwa prawnego i prawa, a w szczególności prawa karnego”.
R. Dębski
Przestępstwo jako fenomen utylitarystyczny
„Utylitarystyczny aspekt przestępstwa związany jest ściśle z zagadnieniem efektywności karnoprawnego sposobu rozwiązywania konfliktu społecznego (przestępstwa). W pierwszej kolejności należy przypomnieć, że sposób ten sprowadza się do ustanawiania zakazów, których przekroczenie spotyka się z karaniem. Jest to więc sposób, który z natury ogranicza wolności obywatelskie. Karanie to zasadniczo nieefektywna metoda regulowania relacji międzyludzkich, wymagająca dużych społecznych kosztów. Może ona być użyteczna społecznie tylko wtedy, gdy korzyści bez wątpienia przenoszą koszty. Pewność taką można uzyskać jedynie wtedy, gdy prawo karne ustanowione jest dla ochrony istotnych wartości ogólnospołecznych. W przypadku karnoprawnej ochrony dóbr społecznych o relatywnie niskiej wartości pojawia się realne niebezpieczeństwo tego, że koszty będą większe od korzyści. Dlatego przestępstwo powinno odnosić się do poważnych zamachów na ogólnospołeczne dobra, których ranga w pełni uzasadnia karanie. W tym sensie przestępstwo jest instrumentem utylitarystycznym, wtedy gdy określa zamach na dobra o wyżej wymienionych cechach. W przeciwnym razie przestępstwo (przepis karny), zamiast określać czyn szkodliwy społecznie, sam taki się staje”.
R. Dębski