• Nie Znaleziono Wyników

Czy to nadeszło nowe pokolenie? : sprawozdanie z konferencji naukowej pt.: "Pokolenie JP2 - źródła i szanse", Warszawa, 31 III 2006 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czy to nadeszło nowe pokolenie? : sprawozdanie z konferencji naukowej pt.: "Pokolenie JP2 - źródła i szanse", Warszawa, 31 III 2006 r."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Katarzyna Uklańska

Czy to nadeszło nowe pokolenie? :

sprawozdanie z konferencji

naukowej pt.: "Pokolenie JP2 - źródła

i szanse", Warszawa, 31 III 2006 r.

Saeculum Christianum : pismo historyczno-społeczne 13/2, 293-299

(2)

S

P

R

A

W

O

Z

D

A

N

I

A

Saeculum C hristianum

13 (2006) n r 2

KATARZYNA UKLAŃSKA

CZY TO NADESZŁO NOWE POKOLENIE?

Sprawozdanie z konferencji naukowej pt. Pokolenie JP2 - źródła i szanse, która odby­ ła się 31 III 2006 r. w auli dawnego budynku biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.

31 III 2006 r. w starym budynku biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego odbyła się konferencja pt. „Pokolenie JP2 - źródła i szanse”. Konferencja organizowana była przez Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Politologii Uniwersytetu Kar­ dynała Stefana Wyszyńskiego, Instytut Badań nad Podstawami Demokracji, Polskie F o­ rum Obywatelskie oraz M iesięcznik „W ięź”. Termin sympozjum wyznaczyły obchody pierwszej rocznicy śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II, zaś jego tematykę „narzuciło” świeżo funkcjonujące społecznie przekonanie, o istnieniu pokolenia JP II. Ponadto fe ­ nom en pokolenia JP2 znalazł szczególny wyraz jako skutek emocji i wydarzeń, które miały miejsce w Polsce w kwietniu 2005 roku, w okresie tzw. „narodowych rekolekcji”, czy też „Drugiego W ielkiego Tygodnia”.

Uczestnikam i konferencji byli socjologowie, politolodzy oraz publicyści: Mirosława Grabowska (socjolog, IS U W ), Ewa Siellawa-Kolbowska (socjolog, SGGW ), Jan G ros­ feld (politolog, IP UK SW ), ks. Piotr Mazurkiewicz (politolog, IP UK SW ), Sławomir S o ­ wiński (politolog, IP UK SW ), Krzysztof K oseła (socjolog, IS U K SW ), Tadeusz Szawiel (socjolog, IS U W ), Zbigniew Nosowski (redaktor naczelny „W ięzi”), Maria Rogaczew ­ ska (doktorantka IS U W ). Po wygłoszonych referatach odbyły się dwie dyskusje z udzia­ łem publicystów. W pierwszym panelu pt. „Młodzi: pokolenie JP2 w sferze religijnej i spo­

łecznej (Kościół, społeczeństwo obywatelskie, praca zawodowa, rodzina)” udział wzięli:

Piotr Czekierda (koordynator projektów w D om u spotkań im. Angelusa Silesiusa we Wrocławiu), Grzegorz Górny (redaktor naczelny tygodnika „O zon”), Szymon H ołownia („Rzeczpospolita”), Tomasz Terlikowski (redaktor naczelny Ekumenicznej Agencji In­ formacyjnej), Marek Zając („Tygodnik Powszechny”). Temat drugiego panelu brzmiał:

„Pokolenie JP2 a polityka - ja k a polityka i ja k w polityce?”. W dyskusji udział wzięli: Jaro­

sław Gowin (rektor Wyższej Szkoły Europejskiej im. Ks. Józefa Tischnera, senator PO), Dariusz Karłowicz (filozof, wydawca Teologii Politycznej, prezes Fundacji św. M ikoła­ ja), Paweł Kowal (p oseł PiS), R afał Matyja (politolog, prodziekan Wydziału Studiów Politycznych Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu).

Wszystkie w ygłoszone referaty złożyły się w pewną chronologiczną i tematyczną ca­ łość, dając obraz pokolenia JP2, zaś sama konferencja składała się z trzech sesji oraz dwóch paneli dyskusyjnych.

(3)

K o n feren cja z o stała ro zp o częta przez d y rek to r Insty tu tu Socjologii UW, pro feso r W iesław ę Kozek. O k reśliła o n a zasadniczy cel sp o tk an ia jak im była p ró b a odpow iedzi n a pytanie czy owo po k o len ie JP 2 rzeczywiście istnieje, czy też jes t tw orem m edialnym . P ro feso r W iesław a K ozek scharakteryzow ała po k o len ie JP 2 jak o m łodzież u ro d z o n ą na przeło m ie lat 70. i 80. ub. w ieku, czyli osoby z wyżu dem ograficznego, k tó re w łaśnie w chodzą w d o ro słe życie, poszukują lepszej jakości życia i jed n o cześn ie spotykają się z podstaw ow ym p ro b lem em jak im je s t bezrobocie.

Pierw sza sesja („Pokolenie JP2: o d roku czy o d trzydziestu lat?”) ro zp o częła się w ykła­ d em prof. M irosław y G rabow skiej pt. „Ruchy odnow ow e p rzełom u lat 70.-80.: oczekiw a­

nia vs. społeczne konsekw encje”. W edług G rabow skiej w latach 70.-80. w idoczne było

ożywienie religijne w p ostaci odnow ow ych ruchów religijnych, takich ja k R u ch Światło- -Zycie. M iało ono c h a ra k te r globalny i dotyczyło różnych religii. W iększość chrześcijań­ skich ruchów m a po ch o d zen ie zachodnie, ale w Polsce św ietnie się o n e zakorzeniły i rozwinęły. G rabow ska staw ia tezę, że rzeczyw istość p olska n a tle innych krajów bloku w schodniego je s t w yjątkow a, albow iem tylko w Polsce pom im o kom unizm u, religijność nie u legła obniżeniu. W ręcz przeciw nie, K ościół i religia odegrały b ard zo isto tn ą rolę w w alce z kom unizm em . S tało się ta k n a sk u tek specyficznych uw arunkow ań w ew nętrz­ nych Polski. C zynniki jak ie wpłynęły n a ow ą o dnow ę religijną Polaków to: u w arunkow a­ n ia historyczne, głęboki zw iązek tożsam ości religijnej i narodow ej, instytucja Kościoła katolickiego, wysoki poziom religijności społeczeństw a polskiego oraz ideow y koniec k o m unizm u w sierp n iu 1968. K ościół katolicki i religia odegrały b ard zo w ażną rolę w u p a d k u kom unizm u w Polsce. Tu G rabow ska przytacza tezę S am u ela H u n tin g to n a 0 „trzeciej fali dem okratyzacji”, zgodnie z k tó rą to czynnik duchow y i ekonom iczny przyczynił się do pow stania dem o k racji w państw ach bloku kom unistycznego. N a to ­ m iast, w o b ręb ie sam ego K ościoła Pow szechnego, pow stanie i ekspansja ruchów religij­ nych stała się m ożliw a w zw iązku ze zm ianam i jak im o n uległ. C hodzi głów nie o Sobór W atykański II. Ta odnow iona religijność, o k tórej m ów iła G rabow ska, cechuje się w iarą etosow ą (d o sk o n alen ie się), św iadom ie podejm ow anym apostolstw em , przekraczaniem b ariery m iędzy sacrum i p ro fa n u m , zak o rz en ie n iem w Biblii, chrystocentryzm em oraz w sp ó ln o tą duchow ą. Jak ie m ogą być efekty tej odnow ionej religijności, k tó ra m oże być po d ło żem p o k o len ia JP 2? O tó ż G rabow ska uw aża, że nie należy spodziew ać się cudu. Polska nie zm ieni się w „raj n a ziem i”, a Polacy w anioły. N ależy raczej założyć, że z o sta ­ nie utrzym any wysoki poziom w iary i praktyk religijnych, a religijność „o dnow iona” b ę ­ dzie wpływać n a inne typy religijności. R e fera t p ro feso r G rabow skiej skłania do k o n sta ­ tacji, że w Polsce zostały stw orzone odpow iednie w aru n k i do tego, by pow stało p o k o le ­ nie JP 2, albow iem „jego p o d ło że ” k ształtuje się od lat w społeczeństw ie i kulturze.

K olejny re fe ra t, zatytułow any „O aza ja k o przestrzeń dośw iadczenia mistycznego

1 społecznego”, w ygłosiła d o k to r E w a Siellaw a-K olbow ska. M istycyzm oaz p o leg a na

tym, że jes t to jed y n a sfe ra relacji ja k a w życiu doczesnym m oże zaistnieć m iędzy B o ­ giem a człow iekiem . W ym iar społeczny oazy to w sp ó ln o ta otw artości n a innych ludzi. O aza z atem , g en eru je w sobie ogrom ny p o ten c jał obyw atelski. Ten p o ten c jał przejaw ia się w b udow ie dośw iadczenia religijnego, z d olności do sam oorganizacji (n a gruncie

(4)

pu-blicznym], tw o rzen iu w ięzi społecznej w m ałych g ru p ach o raz stanow i e le m en t in sty tu ­ cjo n aln ej stru k tu ry religijnej.

O statn i wykład I sesji wygłosił pro feso r U K S W Ja n G rosfeld („Nowa ewangelizacja

wobec współczesnych procesów religijno-społecznych”) . W edług re feren ta, K ościół k a to ­

licki zo stał zm uszony do zm iany swojego oblicza w X X w ieku. S tało się ta k n a skutek w ielkich kataklizm ów tego stulecia, ja k wojny, totalitaryzm y, holocaust, terroryzm , b e z ­ robocie, uchodźcy i ekskluzja. K ościół ze swoją m isją ew angelizacyjną nie m ógł p o z o ­ stać obojętny n a te tragiczne w ydarzenia. M usiał się do nich odnieść w sw oim n au cza ­ niu. Jednakow oż, treść n au czan ia p ozostaje zawsze ta sam a, zm ieniają się tylko sposoby i form y przekazyw ania. C hrześcijaństw o, w edług G ro sfeld a p o siad a lekarstw o n a b o ­ lączki w spółczesnego św iata, który styka się z b ra k ie m nadziei, złem i cierpieniem . O d ­ pow iedzią je s t miłość, zaś jej zaprzeczenie w yraża się w nienaw iści i chęci w endetty.

Sesja II, k tó ra ju ż „w prost” m iała odpow iedzieć n a pytanie czy m ożna mówić o p o ­ ko len iu JP 2, była z atytułow ana „Społeczne i instytucjonalne podstaw y p okolenia JP 2 ”. J a ­ ko pierw szy wykład wygłosił Tadeusz Szawiel - „Pokolenie JP2 - społeczne p odstaw y”. Z a owe społeczne podstaw y p releg en t u zn ał w artości, instytucje i m ożliwe instytucjonalne konsekw encje. N a podstaw ie b ad ań z lat 1990-1999, m o żn a stw ierdzić, że Polacy z a s ad ­ niczo w yznają te sam e w artości. Z a pew ną osobliw ość należy uzn ać pozycję w artości r e ­ ligijnych w społeczeństw ie polskim . W 1990 ro k u 69% m łodych ludzi (w w ieku 18-24) deklarow ało uczestnictw o w praktykach religijnych co najm niej raz w tygodniu. D zie­ w ięć lat później takiej sam ej odpow iedzi udzieliło 55% ankietow anych. N atom iast, w I r ­ landii te w artości kształtow ały się odpow iednio: 1990 - 70% , 1999 - 30% . P onadto w Polsce w idoczne jest w yraźne akcentow anie w artości konserw atyw nych przez osoby z wyższym w ykształceniem . Jeśli chodzi o instytucje jak o po d ło że społeczne p okolenia JP 2, to Szawiel uw aża, że w nich n a stęp u je u podm iotow ienie (przejm ow anie inicjatywy, kreatyw ność, dośw iadczenie), przejaw ia się społeczeństw o obyw atelskie (uczestnictw o w sferze publicznej), o raz podn o si się poziom w ykształcenia (coraz więcej ludzi m a d o ­ stęp do edukacji). W reszcie trzeci e le m en t to m ożliwe instytucjonalne konsekw encje. Jest to pytanie o to, gdzie te n potencjał, k tóry m asow o ujaw nił się w kw ietniu 2005 r. znajdzie swoje ujście, w jakich dziedzinach życia. Szawiel uważa, że nie będzie to jed n ak sfera publiczna i ruchy społeczne. Ten p o ten cjał m a szansę przejaw iać się w naszym ży­ ciu codziennym , tj. rodzinie, pracy. M oże się rów nież pojaw ić coś co Szawiel określa m ianem „nowej pow agi”. O tóż, będzie to now a fo rm a życia, niekoniecznie przykościel­ n a czy religijna (kiedyś ta k ą fo rm ą były oazy). „N ow a pow agę” charak tery zu je odejście o d w artości libertyńskich i p ow rót do w artości konserw atyw nych. Je d n a k że takiej nowej form y życia nie m o żn a zaprojektow ać, m oże ją rozpocząć tylko charyzmatyk.

K olejny re fe ra t pt. „Pokolenie JP2 - reprezentatywne badania studentów U K SW

w 2005 ro k u ” wygłosił p ro feso r K rzysztof K oseła. B ad an ia te zostały przep ro w ad zo n e na

p rzełom ie k w ietnia i m aja 2005 r. w śród stu d en tó w studiów dziennych UKSW. Z a d a ­ niem b a d a ń było „w ytropienie” p o k o len ia JP2. K oseła o p ierając się n a teo rii K arla M an n h eim a, zdefiniow ał po k o len ie w sposób następujący: po k o len ie stanow i kilka p o ­ łożonych blisko siebie roczników , ściśle odczuw ających poczucie w łasnego losu, to zaś

(5)

b u d u je sw oistą tożsam ość pokolenia. Je st to dość luźna w sp ó ln o ta o p a rta n a identyfika­ cji. P okolenie pow staje n a sk u te k w ażnego w ydarzenia historycznego, form uje się z a ­ zwyczaj z m łodzieży, gdyż to o n a p o siad a specyficzny statu s o raz m a m ożliwość k o m u n i­ kow ania się w określonym m iejscu (np. szkoła). O dnosząc tę te o rię do p o k o len ia JP2, K oseła w skazuje że owym w ydarzeniem historycznym m oże tu być kw iecień 2005 r. W y­ darzen ie to było k ró tk o trw ałe, jed n a k ż e doniosłe. Był to m o m en t kulm inacyjny, uśw ia­ d o m ien ia sobie jakiejś w spólnoty (p otw ierdza to praw ie 50% bad an ej m łodzieży). S p e­ cyficzny statu s m łodzieży p rzypada n a o k res 16-25 lat, gdy po k o len ie m oże ukształtow ać się najprędzej. W ynika to z chęci do w prow adzania zm ian i en tu zjazm u do działania. M łodzi nastaw ieni są n a w prow adzanie sw oich ideałów do społeczeństw a. W reszcie, p o ­ ko len ie to tak a k ateg o ria, k tó ra niejako b u n tu je się w obec zastanej rzeczywistości i in ­ nych grup, od cin a się o d reszty społeczeństw a. B a d an ia je d n a k w skazują n a pew ną ro z­ bieżność. D o p o k o len ia JP 2 d e k la ru ją chęć przynależności ró żn e grupy wiekow e. P o k o ­ lenie JP 2, w edług b ad ań rozciągałoby się n a całe społeczeństw o, tworzyłyby je całe k o ­ horty. Z socjologicznego p u n k tu w idzenia b rak u je tej grupie, aby stało się pokoleniem granic wiekowych, w spólnego działan ia (p o za sam ym kw ietniem ’05), autoinscenizacji (artystyczne form y w yrazu) o raz poczucia przynależności do tego pokolenia. W edług p ro feso ra Koseły tru d n o je s t postaw ić tezę, że faktycznie te n kw ietniow y fe n o m e n sta ­ nowi, w yraża i organizuje po k o len ie JP 2. N atom iast, jeśli jes t nim rzeczywiście, to jego skutki b ę d ą trw ały i b ę d ą w idoczne d o p iero n a p rz estrz en i w ielu lat.

O statn i re fe ra t II sesji wygłosił, ks. p ro feso r U K S W P io tr M azurkiew icz (,„Instytucjo­

nalne fo rm y reakcji K ościoła w obliczu potencjału religijnego”). W sw oim w ystąpieniu

tw ierdził, że p o ten cjał religijny, k tóry ujaw nił się w kw ietniu 2005 r., pow inien zostać wykorzystany przez Kościół. Jeg o podstaw ow ą reak cją w inna być odnow a liturgii. K o ­ ściół m usi nauczyć się nowej form y przyciągania ludzi, tak by m ogli się w nim k ształto ­ w ać święci. M azurkiew icz uw aża, że K ościół jak o lud p o trzeb u je p rzed e w szystkim św ię­ tych, a nie instytucji. A u to r re fe ra tu potw ierdzenie tej tezy znajduje w zachow aniu w ier­ nych, którzy n a m szę pogrzebow ą J a n a Paw ła II przynieśli tran sp are n ty z n ap isem „S an­ to S u b ito ” . Tę p o trzeb ę należy rozum ieć jak o n ied o b ó r określonego typu ludzi - p a ste ­ rzy, auto ry tetó w potw ierdzających sw oim życiem w yznaw ane zasady i prawdy.

Po zakończeniu sesji ro zp o częła się dyskusja. Pojawiły się opinie, że nie m ożna m ó ­ wić o pok o len iu w o dniesieniu do rzeczyw istości K ościoła, poniew aż jest o n kateg o rią m istyczną, a po k o len ie wiekow ą. Teza ta nie w ydaje się je d n a k słuszna, poniew aż p o k o ­ lenie p o za sw oim w aru n k iem p o dobieństw a w iekow ego, jest przecież w sp ó ln o tą w a rto ­ ści i ideałów , a te K ościół głosi. W obec tego należałoby się zastanow ić czy zam iast o p o ­ koleniu, nie trze b a m ów ić o społeczeństw ie, skoro identyfikują się z nim ludzie z ró ż­ nych g ru p w iekow ych i społecznych. Jeżeli tak, wówczas należy się zastanow ić n a d tym, czy k o rzen i społeczeństw a JP 2 nie pow inno się szukać w okresie całego pontyfikatu J a ­ n a Paw ła II, a sam m o m e n t śm ierci P apieża u zn ać za p u n k t kulm inacyjny tego w ielkiego pontyfikatu, a nie jak o m o m e n t zapoczątkow ujący.

O statn ia, III sesja, zatytułow ana „Czy pokolenie JP2 zm ieni Polskę i świat?”, ro z p o ­ częła się w ykładem d o k to ra S ław om ira Sow ińskiego - „W olnymi bądźcie. Papieskie prze­

(6)

słanie o wolności ja k o dar i zadanie dla p okolenia JP2”. W olność w rozu m ien iu J a n a Paw ­

ia II jes t ściśle zw iązana z odpow iedzialnością. Jak i je s t zw iązek tak pojętej wolności z po k o len iem JP 2? W lata ch 70. i 80., kiedy rozwijały się różne ruchy m łodzieżow e jak: p u n k czy skin, to co oferow ał Papież było alternatyw ą w obec b u n tu d la sam ego b u n tu i niosło ze sobą o b ietnicę lepszej jakości życia. W edług Sow ińskiego po k o len ie JP 2 s ta ­ nowi k u ltu rę kofiguratyw ną, o któ rej p isała M a rg are t M ead („Kultura i tożsamość. S tu­

d ium dystansu międzypokoleniowego”). K u ltu ra kofiguratyw na oznacza, że rówieśnicy

k ształtu ją styl bycia, n arzu cają go ije d n o c z e śn ie nie p o b iera ją w zorców o d starszego p o ­ kolenia. M a to swoje odw zorow anie w nau ce religijności now ego typu.

D rugi wykład wygłosił re d a k to r m iesięcznika „W ięź” Z bigniew Nosowski. Ja k się okazuje publicystyka rządzi się sw oim i praw am i, odm iennym i niż socjologia. Pozw ala o n a spojrzeć szerzej n a p ro b lem p o k o len ia JP 2, albow iem nie p o d leg a silnym restry k ­ cjom m etodologicznym . Publicystyka m oże po k azać ciekaw szą perspektyw ę, bardziej m edialną. Jed n ak że słab ą stro n ą publicystyki je s t jej pow ierzchow ność.

Nosow ski w skazuje n a ojca D a n iela A n g e jak o a u to ra pojęcia „pokolenie JP 2 ” . A n ­ ge użył tego o k reślen ia po Światowych D niach M łodzieży, k tó re odbyły się w 1997 roku, w skazując n a m łodzież z e b ra n ą w okół O jca Św iętego. Nosow ski p rzedstaw ia zupełnie inny obraz p o k o len ia JP2, niż jego przedm ów cy. M ianow icie, widzi je jak o g rupę e to s o ­ wą, pom ijając w ten sposób kw estię w ieku. U w aża, że po k o len ie JP 2 to ludzie żyjący w latach pontyfikatu p ap ieża Polaka, któ reg o śm ierć była o statn im „ak o rd em i o d d e ­ ch em ” pontyfikatu. C harakteryzując po k o len ie JP 2 jak o g ru p ę etosow ą, Nosow ski wy­ m ienia: spójność p o d w zględem w artości, elitaryzm i analogiczny sposób myślenia. Jako etos p o k o len ia JP 2, re fe re n t w skazuje n a tak ie elem enty: Bóg jes t O soba bliską; religia nie jes t spraw a pryw atną; w ia ra to nie sfera zakazów , ale odpow iedź n a w olność; przyj­ m ow anie autorytetów ; K ościół to dom , który ci m łodzi ludzie sam i tw orzą; najw ażniej­ szą w artością jest dla nich miłość; są tw órczo o becni w świecie. W edług N osowskiego, po k o len ie JP 2 nie będzie poryw ać tłum ów , ani nie d o k o n a rew olucyjnych zm ian. No- sowski k o n statu je, że n adejdzie je d n a k czas kiedy po k o len ie JP 2 up o m n i się o swoje w artości w społeczeństw ie.

Tak postaw iony p ro b lem p o k o len ia JP 2, jak o grupy etosow ej nasuw a pytanie czy z socjologicznego p u n k tu w idzenia m ożna mówić o „p o k o len iu ”. M oże się okazać, że jest pew ien fen o m en społeczny, któ ry w stępnie o kreślono „ p o k o len iem ” (bynajm niej nie z perspektyw y nauki), ale jed n o cześn ie są tru d n o ści z nazw aniem go w języku socjo­ logii. O tóż:

- jeśli po k o len ie JP2, to w aru n k iem je s t podobieństw o wiekowe. Tutaj je d n a k nie m a granic wiekowych; w aru n ek to także „w ydarzenie historyczne” . N ie w iadom o je d n a k czy śm ierć p ap ieża będzie m iała swój trw ały oddźw ięk społeczny. M oże należałoby się b a r ­ dziej skupić n a sam ym pontyfikacie, a nie tylko n a śm ierci J a n a Paw ła II.

- jeśli społeczeństw o JP 2, to socjologow ie mówią, że zjawisko to je d n a k dotyczy n ie ­ wielkiej grupy ludzi. Poszukuje się ich w śród grupy deklarującej się jak o głęboko w ierzą­ cy, tj. 10-15%. Je d n a k że określen ie p o k o len ia JP 2, jak o społeczeństw o daję możliwość p rzek ro ju przez wszystkie k ateg o rie w iekowe.

(7)

- jeśli g ru p a etosow a JP 2, w rozu m ien iu T. Szaw iela jak o „zhierarchizow any zespół w artości o raz ich o k reślo n a „p rzek ład n ia” n a zachow ania sp o łeczn e”1, to należy określić te w artości i poczekać n a skutki społeczne tego fenom enu. Szawiel zauw aża też, że w grupie etosow ej zaangażow anie w ok reślo n e w zory zachow ań społecznych, kształtują w ten sposób zachow ania codzienne. Szawiel w skazuje także, że religijna g ru p a etosow a m a swój w kład w dynam ikę p rzem ian życia społecznego.

Z atem , ok reślen ie p o k o len ia J P 2 g ru p ą etosow ą p okazuje szerszą perspektyw ę, k tó ­ ra nie zam yka pro b lem u w w ąskim pojęciu „po k o len ia”. P o n ad to , w tak im ujęciu tego zagadnienia, kładzie się nacisk przed e w szystkim n a realizow ane w artości i ideały ch a­ rakteryzujące d a n ą grupę. Z ak ład ając, że z tej grupy etosow ej określanej um ow nie „p o ­ ko len iem JP 2 ”, b ę d ą się rekrutow ały zarów no osoby świeckie (m łodzież, przyszli ojco­ wie, m atki, m ężow ie i żony), ja k i duchow ni, należy w skazać k o n k re tn ie jak ie w artości i ideały b ę d ą o ni reprezentow ali. N a po czątk u m o żn a pow iedzieć, że b ę d ą to w artości p rezen to w an e i lansow ane przez O jca Św iętego J a n a Paw ła II, a o stateczn ie są to w a rto ­ ści głoszone rów nież przez K ościół. K ościół m a c h a ra k te r uniw ersalny i k ieru je swoją n au k ę do ludzi wszystkich stanów , a z atem z g ru p ą etosow ą JP 2 każdy będzie m ógł się identyfikow ać. E lem en tam i konstytuującym i g ru p ę etosow ą są w artości o raz co najw aż­ niejsze realizow anie ich w życiu. A zatem odpow iedź n a pytanie socjologów i publicy­ stów, czy po k o len ie JP 2 jes t n ap raw d ę i czy b ędzie realizow ać n au k ę P ap ieża w różnych sferach życia, będzie m ożna uzyskać opisując po k o len ie JP 2 jak o g rupę etosową.

P o n ad to ujęcie p o k o len ia JP 2 jak o grupy etosow ej m oże podejm ow ać różne frag ­ m enty n au czan ia papieskiego. Je d n e podgrupy b ę d ą kładły nacisk n a przykład n a u rz e ­ czywistnianie pobożności m aryjnej, inne n a kult M iłosierdzia B ożego, jeszcze in n e sku­ p ią się n a działalności charytatyw nej i społecznej. C zynnikiem łączącym n ato m iast, b ę ­ dzie zawsze o so b a J a n a P aw ła II, któ ry będzie uw ażany za p a tro n a , o ręd o w n ik a i n aj­ w iększego p a sterza w dziejach ludzkości. Pojm ow anie p o k o len ia JP 2 w k ateg o riach g ru ­ py etosow ej nie stw arza granic wiekowych, ani ilościowych. D zięki tem u term inow i m o ż­ n a uchwycić isto tę p o k o len ia JP2.

P o trzeb a w ięc jeszcze czasu, by d ziałanie po k o len ie JP 2 ujaw niło się, oczywiście jeśli tak ie rzeczywiście pow stało. E fekty m ożna b ędzie zobaczyć n ie z perspektyw y roku, lecz kilku lat. W ówczas, okaże się czy po k o len ie JP 2 jest tylko nośnym ogólnikiem , czy je d ­ nak now ą perspektyw ą społeczną i religijną.

O statn i wykład n a tem a t „Czy pokolenie JP2 zbuduje w Polsce społeczeństwo obywatel­

skie - szanse i bariery?” w ygłosiła M a ria Rogaczew ska. W skazała jed n o zn aczn ie, że K o ­

ściół polski chcąc przetrw ać pow inien odejść od swojego ludow ego c h ara k te ru i stać się obyw atelskim . R ogaczew ska słusznie w skazała, że papież pokazyw ał „właściwy front w alki”. O jciec Święty naw oływ ał do ulep szan ia św iata. U czył m łodzież b u n tu . Je st to b u n t w obec św iata w yrażającego się w cywilizacji śm ierci. Je d n a k że nie m ożna było się oprzeć w rażeniu, że R ogaczew ska chciałaby w idzieć w p ap ieżu k o lejn ą ikonę walki

1 T. S z a w i e l , Struktura społeczna i postawy a grupy ethosowe. (O możliwości ewolucji spo­

(8)

0 spraw iedliw ość n a świecie. Człow ieka, k tóry stworzył ideologię, n a bazie k tórej m ogą pow staw ać tak ie ruchy ja k alterglobaliści czy zieloni.

Ja k n a w stępie kon feren cji zaznaczył Tadeusz Szawiel, po k o len ie JP 2 jes t opow ie­ ścią. Jest to opow ieść o Polsce i o jednej z najgłębszych jej w artościach - religii. Polacy m ieli to szczęście, że spośród nich zo stał w ybrany papież, je d e n z najw iększych ludzi w h istorii dziejów. J a n a P aw ła II jeśli nie kochały wszystkie narody, to z pew nością Go szanowały. C ała n a u k a p a p ie ża P olaka, Jeg o zaangażow anie w w alkę o w olność dla o j­ czyzny i św iata o raz charyzm atyczna osobow ość przyniosły owoce w p ostaci potencjału religijnego, który ujaw nił się po śm ierci J a n a P aw ła II. Ten p o ten cjał to po k o len ie JP2. D o b rze byłoby go w ykorzystać, poniew aż P olska m a szczególne predyspozycje h isto ­ ryczne i kulturow e, aby religijność odgryw ała w ażną ro lę zarów no w życiu osobistym , jak 1 społecznym . Tej polskiej „zaściankow ej” religijności nie należy trak to w ać w k a te g o ­ riach jarzm a, k tó re ja k najszybciej w inno być zrzucone, ale w kateg o riach w artości, k tó ­ rą m o żn a ubogacać i należy p o d p ierać o so b ą O jca Św iętego J a n a Paw ła II. W stęp i ro z ­ w inięcie tej opow ieści już jest, k o n iec m usim y dopisać sami...

Cytaty

Powiązane dokumenty

Padalec w Lednickim Parku Krajobrazowym : doniesienie wstępne. Studia Lednickie

However,  processes  of  gentrification  and  decline  that  fundamentally  transform  neighborhoods  in  terms  of  their  population  composition  and  overall 

Aby określić, czy pomiędzy postrzeganą dostępnością transportową kampusów, znaczeniem i stopniem realizacji postulatów transportowych oraz wyborami transportowymi

W pierw szych doniesieniach po wybuchu w ojny prasa tajna związana z obozem londyńskim zajęła stanowisko wyczekujące. Tak w ielki zwrot polityczny wym agał

Popioły ze spalarni oraz zużyty koks i zeolit zostały zakwalifiko- wane jako niebezpieczne (kod 19 04 02), jednakże zastosowana metoda elimi- nacji związków szkodliwych poprzez

ś cie do papie ż a Jana XXII podali, ż e Mazowsze si ę ga na odległo ść dwóch mil (około 15 km) od Grodna, co przekłada si ę na dział wodny górnej Bie- brzy i Niemna lub

Pokolenie jako kategoria (dla) dyskursu polityki rodzinnej w Polsce Barbara Jamroziewicz, Uniwersytet Jagielloński. Pokolenie Millenialsów na rynku