• Nie Znaleziono Wyników

Czy górny Orzec był wczesnośredniowieczną kolebką odrębności Mazowsza?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czy górny Orzec był wczesnośredniowieczną kolebką odrębności Mazowsza?"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Miśkiewicz

Czy górny Orzec był

wczesnośredniowieczną kolebką

odrębności Mazowsza?

Saeculum Christianum : pismo historyczno-społeczne 12/1, 5-14

(2)

R O Z P R A W Y

I

A R T Y K U Ł Y

S a e c u lu m C h ristian u m 12 (2 0 0 5 ) n r 1

M A R IA M IÂ K IE W IC Z

CZY GÓRNY ORZYC BYŁ WCZESNOŚREDNIOWIECZNĄ

KOLEBKĄ ODRĘBNOŚCI MAZOWSZA?

N a ta k p o sta w io n e p y ta n ie n ie je s t łatw o o d p o w ied zie ć. Ź r ó d e ł h isto ry c z ­ nych n ie m a p ra w ie z u p e łn ie , d a n e to p o n o m a sty c z n e są z a w o d n e z e w zględu n a sw oją n ie je d n o z n a c z n ą w ym ow ę c h ro n o lo g ic z n ą , p o z o s ta je w ięc a rc h e o lo ­ gia z e sw o im z a s o b e m d an y ch i m e to d służących ich o p ra c o w a n iu . I w tym p rz y p a d k u sp ra w a n ie je s t je d n a k ro z s trz y g n ię ta d efin ity w n ie, i co w ięcej, p o ja ­ w ia się sz e re g now ych h ip o te z n a te m a t p o c z ą tk ó w p ań stw o w o ści polskiej i m iejsca M azo w sza w p o w sta ją c y m sy stem ie o rg a n iz a c ji te ry to ria ln e j. S ad zę, że n ależ y je d n a k ciągle w eryfikow ać d aw n iejsze u s ta le n ia , co p o zw o li n a now o an alizo w ać p ro c e s y z a c h o d z ą c e n a p rz e ło m ie X i X I w ieku. T rzeb a w ty m m ie j­ scu d o d a ć , ż e ch o ć w o s ta tn ic h la ta c h z n a c z n ie zw iększyła się ilość ź ró d e ł a r ­ ch eo lo g iczn y ch , uzy sk an y ch głów nie n a s k u te k b a d a ń p ro w a d z o n y c h w ra m a c h A rc h e o lo g ic z n e g o Z d ję c ia P o lsk i (A Z P ), to p rz y ro st d an y ch n ie zao w o co w ał p o w s ta n ie m now ych syntez, a n a w e t n ie sp o w o d o w ał p u b lik a c ji z e b ra n y c h m a ­ te ria łó w . O s ta tn ie p o d su m o w a n ie s ta n u b azy ź ró d ło w ej w o d n ie s ie n iu d o p o d ­ ję te g o tu te m a tu p o d a ła E . K ow alczyk, z a z n a c z a ją c n a m a p ie 54 stan o w isk a w c z e sn o śre d n io w ie c z n e , w o b e c zn an y c h daw niej 12 o b ie k tó w 1. O p a rła się na p ra c y m a g istersk iej n a te m a t o sa d n ic tw a g ó rn o rzy ck ieg o , lecz ja k sa m a stw ie r­ dza, w iele z n a n ie s io n y c h p rz e z n ią n a m a p ę stan o w isk arch eo lo g iczn y ch , to ta k zw a n e „ślady o sa d n ic z e ” (czyli w te r e n ie p o tw ie rd z a je tylko k ilk a, b ą d ź z g o ła 1 fra g m e n t c e ra m ik i), in n e n ie zo sta ły d o b rz e w y d a to w a n e 2 (E . K o w al­ czyk, s. 136). Tak w ięc p rz e z 25 lat, k tó r e u p ły n ę ły o d m ojej pierw szej p u b lik a ­ cji n a te n te m a t3 n a p ra w d ę p rzybyło n a m w ięcej d an y ch tylko o 11 now ych, s to ­ su n k o w o p ew n y ch p u n k ta c h o sad n iczy ch w re jo n ie g ó rn e g o O rzy ca, ż a d e n z n ich je d n a k n ie z o sta ł zw eryfikow any w ykopaliskow o.

N a ró ż n ą sk alę ro z p o z n a n o w re jo n ie g ó rn e g o O rzy ca g ró d w Tańsku- -P rz e d b o ra c h , (s o n d a ż w ykopaliskow y) dw ie są s ia d u ją c e z g ro d a m i osady

1 E. K o w a l c z y k, Dzieje granicy mazowiecko-krzyżackiej (miedzy Drwęcą a Pisą). War­ szawa 2003, ryc. 18.

2 T am ż e, s. 136.

(3)

(p ro sp e k c je p o w ie rz c h n io w e ) o ra z o sie m c m e n ta rz y s k (dw a o b iek ty p r z e b a d a ­ n e w y kopaliskow o całkow icie, trzy częściow o, trzy p o w ie rz c h n io w o ). K olejny, zn a n y w ty m re jo n ie g ró d - w G rz e b sk u n ie był b a d a n y , m im o , iż n ależ y do o b ie k tó w o n a jsta rsz e j m e try c e h isto ry czn e j. Z o s ta ł b o w ie m w y m ien io n y w ta k zw an y m falsyfikacie m o g ileń sk im , d a to w a n y m n a o k o ło 1065 ro k 4 ja k o je d e n z k ilk u n a stu g ro d ó w M azo w sza, k tó ry m iał o b o w ią z e k p ła c ić d a n in ę k la s z to ro ­ w i b e n e d y k ty n ó w w M o g iln ie. Tak, ja k i o b ie k t w T ańsku był o n n iew ielk i, o to ­ czony je d n y m w a łe m p ie rśc ie n io w a ty m , zam y k a jący m p rz e s trz e ń o śred n icy o k o ło 45 m . Z c m e n ta rz y s k n a szczeg ó ln ą u w ag ę z a słu g u ją n e k ro p o le w P o ­ krzyw nicy W ielkiej i w Ł ączy n ie S tary m , k tó r e z o sta ły p rz e k o p a n e całkow icie w z a ch o w an ej do czasów w sp ó łczesn y ch części.

P ra c e w ykopaliskow e n a g rodzie w T ań sk u -P rzed b o rach p ro w a d z o n o w r a ­ m a c h b a d a ń realizow anych w la ta c h 60-tych u b ieg łeg o w iek u p rz e z p ra c o w n i­ ków Z a k ła d u A tla su A rch eo lo g iczn eg o IH K M PA N. W y k o n an o p rz e k o p przez w ał i stw ierd zo n o , że o b ie k t te n n a le ż a ł do g rodów jedn o czło n o w y ch , słabo u m o cn io n y ch . Ś re d n ic a m a jd a n u w ynosiła o k o ło 40 m etró w , d o o k o ln y w ał p ier- ścieniow aty w zn iesio n o w k o n stru k cji d rew n ian o -ziem n ej, k tó rej ro d zaj n ie z o ­ stał ro zp o zn an y . Z ach o w ały się jed y n ie re sz tk i oblicow ania zew n ętrzn eg o sk łonu k a m ie n ia m i p o ln y m i o ra z w arstw y gliny p rzem ieszan ej z p iask iem , p o ch o d z ą c e z w arstw nasypow ych. W y k o n a n e analizy radiow ęglow e pozw oliły u stalić przy b li­ ż o n ą d a ta c ję gro d u , k tó ry w zn iesio n o w X w iek u i uży tk o w an o do k o ń ca tego w ieku5. Takie d a to w a n ie n ie jest sp rzeczn e z daw niejszym , u sta lo n y m n a p o d s ta ­ w ie z e b ra n e g o w tra k c ie b a d a ń m a te ria łu ceram iczn eg o . G ró d stanow ił zap ew n e o śro d e k m iejscow ego osadnictw a ty p u ro d o w eg o , a c e ra m ik a o d k ry ta w trak cie w ykopalisk pośw iadcza jeg o zw iązek z o sad n ictw em ty p u w iejskiego. A n alo g icz­ n e form y od k ry to b o w iem i n a te r e n ie o sad i n a p o bliskich cm entarzyskach.

O sa d y z n a jd u ją c e się p rzy g ro d a c h w G rz e b sk u i w T ańsku n ie były b a d a n e w y k o p alisk o w o , z e b ra n o z n ich je d y n ie m a te ria ł cera m ic z n y w tra k c ie p e n e tr a ­ cji p o w ierzch n io w y ch . N a je g o p o d sta w ie m o ż n a przy p u szczać, ż e fu n k c jo n o ­ w ały je d n o c z e ś n ie z o b ie k ta m i o b ro n n y m i, sta n o w ią c d la n ic h z a p le c z e o s a d n i­ cze i g o sp o d a rc z e . S ą p rz y p u szczen ia, ż e g ró d w G rz e b sk u p o w sta ł p o u s ta n iu o sa d n ic tw a w T ańsku, czyli o k o ło p o c z ą tk u X I w iek u i trw a ł m o ż e aż do X IV w ie k u 6, ch o ć z a ta k sz e ro k im i ra m a m i czasow ym i jeg o fu n k c jo n o w a n ia p rz e m a w ia zb y t m a ło p rz e s ła n e k .

O w iele b ard ziej w iary g o d n e d a n e co do c h ro n o lo g ii b a d a n y c h n a d O rzy cem stan o w isk p o c h o d z ą z cm en tarzy sk . W y czerp u jąco o p u b lik o w a n e n e k ro p o le

4 Dyskusja co do daty powstania tego dokumentu nie jest ostatecznie zakończona. Jednak najwięcej danych przemawia za podaną datą.

5 M. D u l i n i c z, Jaki obrządek pogrzebowy panował na wczesnośredniowiecznym Mazow­

szu? W: Studia z dziejów cywilizacji. Warszawa 1998, s. 103-113.

(4)

w Pokrzyw nicy i w Ł ączynie S tary m , ja k ró w n ież opisy częściow o ro zp o zn an y ch c m e n tarzy sk w K itk ach , T ańsku-K ęsosze7 i G rz e b sk u 8, d a ją p rz e g lą d uzyskanych w tra k c ie p ra c w ykopaliskow ych ź ró d e ł i c h o ć ich in te rp re ta c ja n ie zaw sze m oże się ostać, to u s ta le n ia c h ro n o lo g ic z n e w części p rzy p ad k ó w w ydają się p ra w id ło ­ w e. P ra c e w ykopaliskow e w Pokrzyw nicy, a n a s tę p n ie w Ł ączynie S tary m , ro z ­ p o c z ę te w 1961 ro k u , z a p o czątk o w ały b a d a n ia m ik ro re g io n a ln e w tej części P o l­ ski i p rzyniosły zn a c z ą c e odkrycia. Były to p ierw sze ta k d o b rz e ro z p o z n a n e na M azow szu p ó łn o c n y m p o ch ó w k i z o b staw am i k am ien n y m i, gdyż do tej p o ry a r ­ c h eo lo g o w ie m ieli do dyspozycji jed y n ie m a te ria ły z M azow sza p ło ck ieg o p o ­ ch o d z ą c e z daw nych ro zk o p y w ań , p ro w ad zo n y ch jeszcze p o d k o n ie c X IX w iek u i w p o c z ą tk a c h X X w ieku. D aw n iejsze o p ra c o w a n ia n ie p o d e jm o w a ły je d n a k na szerszą sk alę p ro b le m a ty k i sp o łeczn ej, a co w ięcej w łaściw ie n ie zajm ow ały się o k re ś le n ie m p rzy n ależn o ści k u ltu ro w ej b a d a n y c h o b ie k tó w o ra z g e n e z ą z a s to ­ sow anych w n ich k o n stru k c ji kam ien n y ch . Ta sp raw a z re s z tą do dziś n ie d o c z e ­ k a ła się p e łn e g o w yjaśnienia. Z a te m p rz e d s ta w io n a p o n iżej p o n o w n a o cen a z n an y ch o d d aw n a m a te ria łó w , stan o w i k o le jn ą p r ó b ę p o d ję c ia p ro b le m a ty k i zw iązanej z c m e n ta rz y sk a m i m azo w ieck im i do b y w czesn eg o średniow iecza.

P rześledźm y dw a aspekty teg o zag ad n ien ia. Pierw szy w iąże się z analizą sa­ m ych konstrukcji, dru g i dotyczy w yposażenia pochów ków um ieszczonych w o b ­ staw ach kam iennych. Przy czym zak ła d am , ż e o statn ie, krytyczne u sta le n ia co do ch ro n o lo g ii teg o ty p u cm entarzysk, d o k o n a n e p rz e z T. K o rd a lę są d o b rz e u d o k u ­ m e n to w a n e i n ie należy ich kw estionow ać9. W szczególności w ydają się w ażne u sta le n ia teg o a u to ra co do czasu i k ie ru n k u rozp o w szech n ian ia się takiej form y g ro b u n a te re n ie M azow sza. P rzyjm uję w ięc, o czym ta k ż e w sp o m in ałam w sw o­ ich p ra c a c h , że p łask ie, szkieletow e cm entarzyska z obstaw am i kam iennym i z P o d lasia są w spółczesne (o ile n ie nieco starsze) o d analogicznych cm entarzysk M azow sza p łockiego i należy je datow ać n a X I-X II w iek10. Z a te m k ie ru n e k p o ja ­ w ian ia się tej form y gro b u o d n o si się do w e k to ra „ze w schodu n a z a c h ó d ” , a nie ja k to przyjm ow ał L. R a u h u t - z M azow sza p łockiego n a Podlasie. Taki w niosek w ym aga p o d b u d o w an ia. Z a c z n ę w ty m p rzy p ad k u o d analizy form y grobu, k tó ra to fo rm a p ojaw ia się n a M azow szu około połow y X I w. i je s t zw iązana z zasto so ­

7 J. O k u l i c z, Dwa wczesnośredniowieczne cmentarzyska z grobami ciałopalnymi a pro­

blem obrządku pogrzebowego na północnym Mazowszu. Wiadomości Archeologiczne. T. 29:

1963, z. 2, s. 105-118.

8B. Z a w a d z k a - A n t o s ik, Wczesnośredniowieczne cmentarzysko w obudowie kamien­

nej w Grzebsku, pow. Mława. Wiadomości Archeologiczne. T. 38: 1973, z. 3-4, s. 461-192.

9 T K o r d a l a, Podstawy chronologii wczesnośredniowiecznych cmentarzysk szkieletowych

na północnym Mazowszu. W: Słowianie i ich sąsiedzi we wczesnym średniowieczu. Lublin-War­

szawa 2003, s. 303.

10 M. M i ś k i e w i c z, Mazowsze wschodnie...; T a ż , Wczesnośredniowieczne cmentarzy­

ska mazowieckie z grobami bez obstaw kamiennych. Saeculum Christianum. R. 5: 1998, nr 1,

(5)

w a n ie m w iększych lub m niejszych k am ien i do u fo rm o w an ia jam y grobow ej oraz w ypełniających, b ą d ź nakryw ających ta k ą k a m ie n n ą skrzynię jed n ej lub kilku w arstw b ru k u . S ądzę, że m niej isto tn e są tu szczegóły k o n stru k cy jn e zastosow ane przy u k ła d a n iu k am ien i, a z a w ażniejsze u w ażam sam o zasto so w an ie kam ienia. N a ziem iach polskich je st to zjaw isko rzad k ie, z a to p ow szechnie w ystępuje n a t e ­ re n a c h Skandynaw ii i europejskiej części północn o -w sch o d n iej E u ro p y , n a R usi i u n iek tó ry ch p le m io n ugrofińskich. Być m oże, ż e isto tn ą ro lę przy w ykształceniu się form y gro b u odgryw ało środow isko geograficzne, w k tó ry m albo b ra k było ła ­ tw o d o stę p n e g o surow ca k a m ien n eg o (n a przy k ład n a lessach i czarnoziem ach), albo zale g ał on w szędzie, jak o po zo stało ść e p o k i lodow cow ej (w szelkie m oreny), albo był łatw y do pozyskania z różnych u tw o ró w skalnych. N a M azow szu obfitość k a m ien ia je s t p ow szechna, w ystępuje o n w fo rm ach m niej lub b ardziej ro z d ro b ­ n ionych - o d w ielkich głazów n arzutow ych poczynając, a n a dro b n y ch żw irach kończąc. J e d n a k sam o środow isko n ie je s t w ystarczającym p o w o d e m do w ykorzy­ sta n ia k a m ie n ia do budow y jam y grobow ej. C h o d zi p rz e d e w szystkim o śro d o w i­ sko k u ltu ro w e, czyli w o d n iesien iu do o b rząd k u o trad y cję grzebalną p a n u ją c ą na d an y m te re n ie w określo n y m czasie. W ta k im p rzy p ad k u sp raw a się bow iem kom plikuje. P o pierw sze, ziem ie po lsk ie w X w ieku przeszły p rz e z gw ałtow ną z m ia n ę o b rząd k u pogrzeb o w eg o z ciałopalnego, (b ąd ź bezśladow ego) n a o b rz ą ­ d ek szkieletow y, co w iązało się ta k ż e ze z m ia n ą fo rm gro b u (zanik k u rhanów ). A b stra h u ją c od przyczyn tych zm ian, w iem y, ż e pow szechnym o b rząd k iem staje się ch o w an ie zm arłych niespalonych, n a p łask ich cm entarzyskach, z czytelnym u k ła d e m rzędow ym . To zjaw isko w ystępuje n a wszystkich ziem iach należących do w czesnopiastow skiego pań stw a polskiego, choć m o że d o kładniej należało b y p o ­ w iedzieć, że chodzi o granice pań stw a gnieźnieńskiego. Taka sugestia w ynika n ie tylko z ap ro b a ty poglądów , k tó re w iążą w p ro w ad zen ie inhum acji z przyjęciem chrześcijaństw a p rz e z M ieszka I, ale rów nież z e ź ró d e ł archeologicznych. O ile b o w iem k u rh a n o w a fo rm a gro b u utrzy m u je się aż p o X I w iek (a n aw et i w X II w.) n a P o m o rzu , w sch o d n im Podlasiu, n a Lubelszczyźnie i częściow o n a D o ln y m Ś lą ­ sku, o tyle n a pozo stały ch ziem iach, objętych jurysdykcją biskupstw a misyjnego w P o zn an iu , pojaw iają się groby płaskie, z ja m ą w k o p a n ą w p o d ło ż e , w których sk ład an o zm arłych niespalonych. J e d n a k n a M azow szu, a szczególnie n a M azo w ­ szu p ó łn o cn y m (n ad g ó rnym O rzycem ) ta sytuacja nie je st ta k klarow na. W p ra w ­ dzie w szędzie n a stę p u je p o jaw ien ie się ry tu ału szkieletow ego, ale fo rm a grobu w p o staci obstaw y k am ien n ej zn aczn ie o d b ieg a o d tego, co obserw ujem y n a p o z o ­ stałych ziem iach polskich. P o za tym i sam a lokalizacja cm entarzy, niew ielka licz­ b a w ypełniających je pochów ków , a p rz e d e w szystkim p o jaw ien ie się w ty m sa ­ m ym czasie p łaskich cm entarzysk B E Z O B U D Ó W 11 w skazuje n a in n e tradycje

11 T. K o r d a l a, Cmentarzysko z XI-XII w. w Płocku-Podolszycach. Rocznik Muzeum Ma­ zowieckiego w Płocku. R. 1992, nr 15, s. 3-56; M. M i ś k i e w i c z, Wczesnośredniowieczne

(6)

sep u lk raln e. N a an alo g ie skandynaw skie zw racał o statn io u w ag ę M . D ulinicz, ale sw oje opinie od n o sił głów nie do pochów ków ciałopalnych. Z n a c z n e p o d o b ie ń ­ stwa, choć i ró żn ice w teg o ro d zaju o b rząd k u zauw ażyła rów nież T. K iersnow ska i C. Strzyżew ski12, co w skazuje, że co raz bardziej p ra w d o p o d o b n a w ydaje się obca pro w en ien cja zw yczaju o bstaw iania grobów k am ien iam i. Przy ta k im po d ejściu do om aw ianego z ag ad n ien ia należy rozpatryw ać szero k ą prow incję pochów ków w obstaw ach w ystępujących n ie tylko w Skandynaw ii, ale i n a te re n a c h w sch o d ­ nich B ałtó w o raz F in ó w (ta k zw ane groby g ro d zo n e), a ta k ż e n a ziem iach p ó łn o c ­ no w schodniej Słow iańszczyzny, szczególnie w strefie m ieszan ia się wpływów skandynaw skich, fińskich, i ruskich w okolicach G niezdow a. N ajbliższe ziem io m m azow ieckim płask ie p ochów ki szkieletow e w gro b ach z obstaw am i kam iennym i p o c h o d z ą z R atajczyc13, choć sporadycznie obstaw y k a m ie n n e w ystępują naw et w M ało p o lsce (Z ło ta Pińczow ska), W ielkopolsce (W ierzen ica)14 i n a P o m o rzu Z a c h o d n im (Z ie lo n k a )15. P a m ię ta ć je d n a k należy, że om aw ian a tu „m azow iecka” fo rm a gro b u stanow i sw oiste p rzetw o rzen ie id ei gro b u k am ien n eg o , gdyż p rz e d e w szystkim m a zasto so w an ie do pochów ków szkieletow ych, p o d czas gdy w w ięk ­ szości przy p ad k ó w w p o d an y ch wyżej reg io n ach k a m ie n n e k o n stru k cje tow arzy­ szą p o ch ó w k o m ciałopalnym .

D o d a tk o w o , w g ro b a c h z o b sta w a m i k a m ie n n y m i, o w ie le częściej, n iż na innych te r e n a c h , sp o ty k a się w śró d p o ch ó w k ó w szk ieleto w y ch gro b y c ia ło p a l­ n e, c zęsto s k ła d a n e n a tych sam ych c m e n ta rz a c h , w an alo g iczn y ch o b staw ach grobow ych i z an alo g iczn y m w y p o sażen iem . P ierw sza p u b lik a c ja Ł. i J. O kuli- czów n a te n te m a t (1963) z n a la z ła się n a m a rg in e sie z a in te re s o w a ń innych b a ­ daczy, ch o ć c z a se m p o d e jm o w a n o te n w ą te k p rzy o k azji innych ro z w a ż a ń 16. G ro b y c ia ło p a ln e p rz e w a ż a ją n a P o d lasiu , (K u raszew o , S m olugi, R ybałty, N ie- w ia ro w o ), b r a k ich n a M azo w szu p ło c k im , ślady c ia ło p a le n ia w y stę p u ją też w o b ie k ta c h s k u p ie n ia o rzyckiego (P okrzyw nica, Ł ączy n o , G rz e b sk ). A w ięc m am y do czy n ie n ia w ta k im p rz y p a d k u n ie tylko z p rz e jm o w a n ie m fo rm y k o n ­ stru k c ji k a m ie n n e j, a le ró w n ie ż z z a c h o w a n ie m p rzy n ajm n iej w części zw yczaju c ia ło p a le n ia .

D la p o d b u d o w a n ia ty ch w n io sk ó w p rz e ś le d z im y k o le jn ą k a te g o r ię z ja ­ w isk, z w iązan y ch z e s p o s o b e m w y p o sa ż a n ia p o c h ó w k ó w . Z a p rz y k ła d p o s łu ­

12 M. D u l in i c z, Jaki obrządek pogrzebowy..., s. 107.

131. V. B i r u l a, Kurgany u der. Ratajcicy. W: Drevnie Slavjane i ich sosiedy. Materiały po ar­

cheologii SSSR. Moskwa 1970, nr 176, s. 120-122.

14 W. H e n s e l, Z. H i l c z e r-K u r n a t o w s k a, A. Ł o s i ń s k a, Studia i materiały do

osadnictwa Wielkopolski historycznej. T 7. Poznań-Toruń 1995.

15 C. S t r z y ż e w s k i, Wczesnośredniowieczne groby szkieletowe w obudowie kamiennej

w Zielonce województwo poznańskie. Studia i Materiały Historyczne. T. 3. Gniezno 1990,

s. 177-197.

16 T K i e r s n o w s k a, O pochodzeniu rodu Awdańców. W: Społeczeństwo Polski Średnio­

(7)

ż ą c z te ry d o b rz e p r z e b a d a n e c m e n ta rz y s k a z n a d g ó rn e g o O rzy ca. W P o ­ krzyw nicy w y e k sp lo ro w a n o 31 p o c h ó w k ó w w g ro b a c h w o b s ta w a c h k a m ie n ­ nych. P o z a ty m n a tej n e k ro p o li w y stąp iły 4 o b staw y p u s te , n ie z a w ie ra ją c e ż a d n y c h śla d ó w p o c h ó w k u i k ilk a s k u p isk p rz e p a lo n y c h k o śc i lu d z k ic h . N a niezw y k le o b fite w y p o sa ż e n ie sk ła d a ły się: 4 m ie c z e , 5 g ro tó w o szczep ó w , g ro t w łó c z n i, g ro ty s trz a ł, 3 o stro g i, k lu cz, k rz e siw a , o se łk i z łu p k u i z p i a ­ sk o w ca, fra g m e n ty tr z e c h m is b rą z o w y c h , 3 m o n e ty , ż e la z n a sz p ila z k ó łk ie m , n o ż e , w ia d ra , k ó łk a b rą z o w e z o k u c ia m i z b la c h y b rą z o w e j, p rz ę ś lik i g lin ia n e i z łu p k u o ra z ozd o b y : k a b łą c z k i, p a c io r k i, p ie rś c io n k i, sp rz ą c z k i i g uziczek d z w o n eczk o w aty . Z Ł ą czy n a S ta re g o z z a c h o w a n y c h 65 g ro b ó w w y d o b y to 4 g ro ty w łó czn i, g ro ty s trz a ł i 1 o s tro g ę o ra z n o ż e , k rz e siw a , o se łk i, p rz ę ś lik z ró ż o w e g o łu p k u , w ia d ro , d łu tk o ż e la z n e . W ś r ó d o z d ó b p rz e w a ż a ły k a b łą c z ­ k i s r e b rn e , p la te ro w a n e , cy n o w e i b rą z o w e , o d k ry to te ż p ie r ś c io n k i z taśm y b rą z o w e j i sp rz ą c z k i ż e la z n e . Z k o le i n a tr z e c im c m e n ta rz y s k u z te g o re jo n u z lo k a liz o w a n y m p rz y g ro d z ie w G rz e b s k u o d k ry to 16 g ro b ó w , z k tó ry c h dw a były o b ie k ta m i c ia ło p a ln y m i. P o c h ó w k i c ia ło p a ln e n a le ż a ły do d ziec i i z ło ż o ­ n o je w a n a lo g ic z n y c h d la g ro b ó w d o ro s ły c h ja m a c h , z a b ru k o w a n y c h k ilk o ­ m a w a rstw a m i n ie w ie lk ic h k a m ie n i p o ln y c h . W w y p o sa ż e n iu o b u g ro b ó w d z iec ięcy ch w y stąp iły n ie s p a lo n e k o śc i z w ie rz ę c e , o ra z w p rz y p a d k u m ło d ­ szeg o d z ie c k a u ła m e k n a c z y n ia , a n a lo g ic z n e g o d o p o z o s ta łe j c e ra m ik i z c m e n ta rz y s k a . O d k ry c ie m n iezw y k ły m o k a z a ł się w y e k sp lo ro w a n y w m ę ­ sk im g ro b ie sz k ie le to w y m k o s tu r z k o śc ia n ą , d w u d z ie ln ą rą c z k ą , z d o b io n ą o r n a m e n te m g e o m e try c z n y m o ra z z z a c h o w a n y m sz p ik u lc e m ż e la z n y m z o b e jm ą d o u m o c o w a n ia d o ln e j części k o s tu ra . D o je g o d rz e w c a b y ła p rz y ­ m o c o w a n a sak w a o z d o b io n ą p la k ie tk ą z d re w n a o b ite g o b la c h ą s r e b rn ą . N a b la s z e z n a jd o w a ł się w y p u k ły r e lie f p rz e d s ta w ia ją c y trz y p o s ta c i p o łą c z o n e d ło ń m i, p rz e d z ie lo n e m o ty w e m k o lu m n . Z n a le z is k o to u w a ż a n e je s t z a p o z o ­ s ta ło ś ć k o s tu r a p ie lg rz y m ie g o , b ą d ź la sk i o p a c k ie j17, a s a m a p la k ie tk a m a b li­ sk ie a n a lo g ie w cynow ym z n a k u p ie lg rz y m im z p rz e d s ta w ie n ie m T rzech K ró li z II p o ło w y X I I w ., z n a le z io n e j w e W ro c ła w iu 18.

O k o ło p o ło w a o d k ry ty ch w G rz e b sk u g ro b ó w b y ła w y p o sażo n a, z n a le z io n o ta m je d e n m iecz (w d re w n ia n e j p o c h w ie z a k o ń c z o n e j o k u c ie m b rązo w y m ), g ro t o szczep u , 2 o stro g i o ra z krzesiw o, 2 n o ż e , n o ży ce ż e la z n e i o se łk ę k a m ie n ­ n ą. N a m ie c z u zac h o w a ł się z n ie k sz ta łc o n y n a p is I N N O M I N E , p o św ia d c z a ją ­ cy z a c h o d n io e u ro p e js k ą p ro w e n ie n c ję głow ni. P o za ty m w w y p o sa ż e n iu innych

17 B. Z a w a d z k a-A n t os i k, Wczesnośredniowieczne cmentarzysko w obudowie kamien­

nej w Grzebsku, pow. Mława. Wiadomości Archeologiczne. T 38: 1973, z. 3-4, s. 461-192; E. D

ą b r o w s k a, Zagadkowy grób pielgrzyma z Grzebska koło Mławy. W: Słowianie i ich sąsiedzi

we wczesnym średniowieczu. Warszawa 2003, s. 281-287.

18 J. G i l e w s k a - D u b i s , Zycie codzienne mieszczan wrocławskich w dobie średniowiecza. Wroclaw 2000, s. 199.

(8)

gro b ó w o d k ry to n o ż e i k rzesiw a, o sełk i k a m ie n n e , k ab łąc zk i, p ie rśc io n k i, p a ­ cio rk i sz k la n e i b u rsz ty n o w e o ra z g uziczek d zw o n eczk o w aty z b rązu .

K o le jn e cm e n ta rz y sk o z g ro b a m i w o b sta w a c h k a m ie n n y c h z T ań sk a-P rzed - b o ró w z n a jd o w a ło się w sąsied ztw ie ta m te jsz e g o g ro d zisk a. P rz e b a d a n o na n im 40 p o ch ó w k ó w w o b staw ach k am ie n n y c h , a w śró d n ich z n a le z io n o ró w ­ n ie ż dw a gro b y c ia ło p a ln e . W w y p o sa ż e n iu i n a ty m c m e n ta rz y s k u od k ry to b ro ń w p o s ta c i g ro tó w w łó czn i i strz a ł, o ra z k rzesiw a, w ia d ra , p rz ę ś lik z r ó ż o ­ w ego łu p k u i o se łk ę z sz a re g o łu p k u , w iele noży, a ta k ż e o k u c ia p a s a i ozdoby. D o n ic h zaliczyć tr z e b a 34 k ab łąc zk i: s r e b rn e , p o s r e b rz a n e , p la te ro w a n e , z cy­ ny i b rą z u , 3 z a u sz n ic e sre b rn e , a ta k ż e p a c io rk i szk lan e, s r e b rn e i z k a m ie n i p ó łsz la c h e tn y c h . W ś ró d c e ra m ik i je d n o z naczyń n aw iązu je do fo rm p r o d u k o ­ w an y ch n a te r y to riu m p ru sk im .

P o d su m o w u ją c tr z e b a stw ierd zić, że:

1. c m e n ta rz y s k a z n a d O rzy ca w y k azu ją z n a c z n ą ró ż n o ro d n o ś ć w y p o sażen ia, k tó r e p o św ia d c z a ta k ż e z aso b y m a ją tk o w e m iejscow ej lu d n o ści

2. w śró d o k azó w b ro n i w y stę p u ją im p o rty z a c h o d n io e u ro p e js k ie i s k a n d y ­ naw sk ie

3. u n ik a to w e d la z ie m p o lsk ic h są z n a le z isk a trz e c h m is brązow ych.

4. ró w n ie u n ik a to w y m z n a le z isk ie m je s t klucz z n a jb o g a tsz e g o p o ch ó w k u w Pokrzyw nicy o ra z k o s tu r i sakw a p ielg rzy m ia z G rzeb sk a.

5. w śró d o z d ó b p rz e w a ż a ją fo rm y z n a n e z e Słow iańszczyzny w sch o d n iej. N ie k tó r e in n e w ytw ory ró w n ie ż n a w ią z u ją do te g o k rę g u (o sełk i i p rzęślik i z ró żo w eg o łu p k u , p ro d u k o w a n e w o k o licach O w ru c z a n a R u si K ijow skiej).

6. N a p rz e b a d a n y c h c m e n ta rz y s k a c h s k u p ie n ia o rzyckiego sp o ty k a się groby c ia ło p a ln e .

K o le jn e z a g a d n ie n ie d o ty czą ce o m aw ian y c h p o ch ó w k ó w w iąże się z d a to ­ w a n ie m z a c h o w a n e g o w n ich w y p o sażen ia. D ro b ia z g o w ą a n a liz ę p rz e p r o w a ­ dził o s ta tn io w ty m z a k re s ie T K o rd a la (2003, s. 306), d o c h o d z ą c m iędzy in n y ­ m i d o w n io sk u , ż e w p o d w ó jn y m g ro b ie z c m e n ta rz y s k a w T ańsku -P r z e d b o - ra c h m ó g ł być p o c h o w a n y (w raz z ż o n ą ) w łaściciel sk a rb u sre b rn e g o o d k ry teg o w B rzo zo w ie N ow ym , p o ło ż o n e g o w o d leg ło ści 5 k m o d T ańska. W y stąpiły ta m b o w ie m a n a lo g ic z n e okazy o z d ó b , częściow o u szk o d zo n y ch , ja k to się zw ykle d ziało w X I-w iecznych sk a rb a c h siek ań co w y ch , a w o d n ie s ie n iu d o p o ch ó w k u k o b iety , u m ieszczo n y ch w w o re c z k u k o ło p a sa , z a m ia st w zw ykłych m iejscach ja k o o z d o b y c ia ła i stro ju . C ały rz ą d g ro b ó w w T ańsku w ra z z o m aw ian y m p o ­ c h ó w k iem p o d w ó jn y m m o ż e być z d a n ie m te g o b a d a c z a precy zy jn ie o d n iesio n y do II p o ło w y X I w ie k u 19. P o d o b n ie tr z e b a by d ato w a ć i p o z o s ta łe o b iek ty , czyli o d n ie ść je do II p o ło w y X I w iek u , z e w e n tu a ln y m ro z s z e rz e n ie m te g o d a to w a ­ n ia d o p o c z ą tk ó w X II w ieku.

(9)

C o z a te m w p ły n ęło n a ta k w y raźn ą o d rę b n o ś ć re g io n a ln ą a n a liz o w a n e g o tu o b sz a ru i ja k w y tłum aczyć ry su jącą się n a c m e n ta rz y s k a c h sp ecy fik ę? P rz e d e w szystkim n ależ y zw rócić u w ag ę n a p ro w e n ie n c ję ow ych ró żn ic. Je ś li ch o d z i

0 k o n stru k c je g ro b o w e, n a su w a ją się a n a lo g ie sk a n d y n aw sk o -b ałty jsk ie . G dy c h o d z i o b ro ń , w a ż n ą g ru p ę sta n o w ią ok azy z a c h o d n io e u ro p e js k ie . M isy b r ą ­ zow e w y tw arzan o w śro d o w isk u n a d re ń s k im , a n ajw ięk sze ich s k u p ie n ie z n a j­ d u je się n a S a m b ii o ra z n a w y b rzeżach B ałty k u . P o z a w y ro b a m i m iejscow ym i, o zd o b y i p rz e d m io ty u ży tk u c o d z ie n n e g o , (n a p rz y k ła d p rzęślik i, o sełk i) p o ­ c h o d z ą z w y tw ó rn i kijow skich, a ta k ż e z w a rsz ta tó w p ó łn o c n o -w s c h o d n ie j S ło ­ w iańszczyzny. W szystko to p ro w a d z i do w n io sk u , że o sad n icy z n a d g ó rn eg o O rzy ca przybyli tu z o b szaró w p o g ra n ic z a b ałty jsk o -sło w iań sk ieg o , o k o rz e ­ n ia c h ta k ż e sk an d y n aw sk ich (m o że z z iem i sm o le ń sk ie j? ), gdzie ta k i k o n g lo ­ m e r a t k u ltu ro w y był co d z ie n n o śc ią . W o b ec te g o p o w sta je k o le jn e p y ta n ie kto 1 d lacz eg o ściąg n ął n a d O rzyc tę g ru p ę . Jej z n a c z n e b o g actw o w sk azu je, ż e nie byli to lu d zie, szu k ający sw ojego m iejsca do życia. To n ie b ie d n i ro ln icy i h o ­ dow cy, a lu d z ie m a ję tn i, d o b rz e u z b ro je n i, z a p e w n e stan o w iący ó w czesn ą e litę sp o łe c z n ą . N asu w a się oczyw isty w n io sek , ż e ich p o zy sk a n ie m u sia ło się w iązać z szerszy m za m y słe m polity czn y m , a w o d n ie s ie n iu d o M azo w sza m o g ło to d o ­ tyczyć je d y n ie M iecław a. O ile B o lesław C h ro b ry m ia ł d ru ż y n ę rycerzy, k tó ­ rych m a te ria ln y m p o tw ie rd z e n ie m je s t cm e n ta rz y sk o w L u to m ie rs k u p o d Ł o ­ dzią, o ty le w alczący o w ła d z ę M iecław m ó g ł ściąg n ąć in n ą g ru p ę , stan o w iącą m ilita rn e z a p le c z e je g o am bicji. W „ K ro n ic e P o lsk ie j” G a ll A n o n im s tw ie r­ d zał, ż e „M iecław u fn y w odw agę swego w ojska, a n a d to zaślepiony żą d zą zgubnej

am bicji, p ró b o w a ł zu ch w a le sięgnąć p o to, co m u się n ie n a le ż a ło ”20.

Je ś li c h o d z i o grody, to zw raca u w ag ę n ie z b y t siln e ich u fo rty fik o w a n ie . P o ­ czątk o w o z a p e w n e T ańsk był o ś ro d k ie m teg o o sad n ictw a, a n a w e t o ś ro d k ie m dyspozycyjnym sam eg o M iecław a. N ie z b ę d n e b yłoby z a te m d alsze ro z p o z n a ­ n ie te g o o b ie k tu d la d o k o n a n ia e w e n tu a ln y c h k o re k t ch ro n o lo g ic z n y c h (w g ó ­ rę ) co d o czasu je g o u ży tk o w an ia . W y d aje się, ż e m ó g ł o n trw ać p rzy n ajm n iej do k o ń c a życia M iecław a, czyli do p o ło w y X I w iek u , a z a ło ż o n e w okolicy c m e n ta rz e byłyby w y ra z e m ro zw o ju o sa d n ic tw a p o z a tę d a tę . P rzebyw ając w n a jb o g a tsz y m ó w cześn ie re jo n ie M azo w sza, M iecław s tą d m ó g ł z a rz ą d z a ć sw o im k sięstw em , szu k ać sp rzy m ierzeń có w , a p rz e d e w szystkim sp o so b ić się do o b ro n y z d a la o d w rogów . R e jo n g ó rn e g o O rzy ca le ż a ł p rzy ty m n a szlaku h an d lo w y m p ro w a d z ą c y m z R u si k u P ru s o m i n a d B ałty k , a sk a rb z B rzozow a ta k ą d ro g ę p o tw ie rd z a . D la te g o w y b ó r m iejsca p o d e w e n tu a ln e o sie d le n ie n a ­ je m n e j druży n y ro b i w ra ż e n ie d o b rz e p rzem y śla n ej akcji. W ów czas c m e n ta rz y ­ sk a z n a d O rzy ca byłyby o d b ic ie m o sa d n ic tw a w ojsk o w eg o , k tó re g o drużynnicy tow arzyszyli sw o jem u p a n u w k o lejn y ch w y p raw ach w ra c a ją c do d o m ó w w m o ­

20 A n o n im tzw. G a l l, Kronika Polska. Przekl.: R. G r o d e c k i. Wroclaw-Warszawa- -Kraków 1965, s. 48.

(10)

m e n ta c h p o k o ju . S ta ją się w ta k im k o n te k ś c ie z ro z u m ia łe p u s te o bstaw y g ro ­ bów , w k tó ry c h n ie z d o ła n o złożyć czło n k ó w druży n y p o leg ły ch lu b z a g in io ­ nych z d a la o d m iejsca z a m ie sz k a n ia . A n a lo g ic z n ie cm e n ta rz y sk o w L u to m ie r­ sku, kryjące szczątk i druży n y ru sk iej B o lesław a C h ro b re g o n ie z o sta ło z a ło ż o ­ n e w głów nych o śro d k a c h p a ń s tw a - w G n ie ź n ie , czy P o z n a n iu , a le je d n a k „na u b o c z u ” . W I p o ło w ie X I w iek u n a M azo w szu n ie było jeszcze d u żeg o o śro d k a w ładzy. K ończył się czas B ró d n a n a p raw y m b rz e g u W isły, d o p ie ro p o w staw ał P ło ck . O sa d n ic tw o było ro z p ro sz o n e , a o z ie m ie M azo w sza w alczyli n ie tylko M ieszk o i B o lesław , a le i K a z im ie rz O d n o w iciel, a p rz e d e w szystkim ta k ż e k sią ż ę ta ruscy n a czele z J a ro sła w e m . Ten o s ta tn i w y p raw iał się p rz e c ie ż d w u­ k ro tn ie aż n a d W isłę (d o „ C z e rn ie c z k a ” ), o n te ż stoczył zw ycięską b itw ę z M ie- cław em , ro z b ija ją c jeg o hufce.

N a to m ia s t tr z e b a p rzy jąć, ż e p o śm ie rc i M ie c ła w a (w 1047 r.) o b s z a r jeg o daw n y ch w pływ ów z o s ta ł p rz y łą c z o n y d o p a ń s tw a p o ls k ie g o i w łą c z o n o go do p o ls k ie j ju ry sd y k c ji k o śc ie ln e j. D la te g o g ró d w T ań sk u u p a d ł, a n o w o p o w s ta ­ ły o b ie k t w G rz e b s k u z o s ta ł p rz y p isa n y k la s z to ro w i w M o g iln ie . T en z w iązek m o ż e p o ś r e d n io p o św ia d c z a ć z n a le z io n y n a ta m te js z y m c m e n ta rz y s k u k o s tu r p ie lg rz y m i. N ie s ą d z ę je d n a k , by z n a le z isk o to d o ty czy ło ja k ie g o k o lw ie k p r z e o r a , ja k c h c ia ła b y E . D ą b ro w s k a . P r z e o r p o c h o w a n y n a p o g a ń s k im c m e n ta rz u z g ro b a m i w o b s ta w a c h k a m ie n n y c h ? To ch y b a n a z b y t k a r k o ło m ­ n a h ip o te z a .

O d rę b n o ś ć M azo w sza u trzy m y w ała się d o ść d łu g o , o s ta te c z n ie in k o rp o ro - w a n o je K o ro n y d o p ie ro w 1526 ro k u , a le p o c z ą tk i te g o p ro c e s u sięg ają czasów tw o rz e n ia p iasto w sk iej o rg a n iz a c ji p ań stw o w ej i k o ścieln ej. H is to ria M iecław a b y ła z a p e w n e je d n y m z e p iz o d ó w w w alce o je d n o ś ć te ry to ria ln ą k ra ju , ale z n a c z n e w pływ y o b ce, ta k w id o c z n e w m a te ria le a rc h eo lo g iczn y m , n a długo u tru d n iły s p e łn ie n ie ta k ie g o zam ysłu.

UPPER ORZYC IN THE EARLY M IDDLE AGES

Summary

The article concerns a re-examination of the results of micro-regional investigations conducted in the 1960s in the region of the upper Orzyc river in northern Mazovia. H e ­ re lies G rzebsk, one of the largest Polish strongholds m entioned in the historical docu­ ments - in the so-called Mogilno Forgery (written c. 1065 in order to define the tithes which the monastery of Mogilno should receive). In the same region, there is a second, even older, stronghold at Tańsk-Przedbory and several cemeteries of graves with stone kerbs. In the vicinity there has also been found a hoard of silver, containing cut silver and coins, which had been deposited in the ground about 1040. The stronghold at Tańsk and several of the cem eteries have been excavated, and the whole area around has been fieldwalked as part of the A ZP project, which has provided additional evidence.

(11)

This settlem ent concentration most probably constitutes the remains of a foreign ethnic group from whom the rite of building graves with large boulders and covered with a cobbled pavement had been borrowed. The dead were laid unburnt in such gra­ ves, but crem ation graves are also found in all the cemeteries of the region. All graves were copiously supplied with arms, im ported goods and many personal ornam ents, which differentiate these graves from others in Mazovia, even those with similar stone kerbs. For example bronze bowls and swords of western E uropean origin have been fo­ und here, as well as many items from E ast Slav territory. It seems likely that this popu­ lation was connected with retinue of mercenaries, the members of which had come, to ­ gether with their families, at the invitation of Mieclaw from the areas of mixed Scandi- navian-Baltic-Finnic-Slav settlem ent in the Smolensk region. Maslaw, who benefited from the rebellion against the newly-formed Polish state, had intended to construct an independent kingdom in Mazovia. Although he was unable to put these plans into ope­ ration, the cultural contribution of the warriors he attracted to the area had an influen­ ce on the cultural picture of Mazovia for a long time.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Other than for strictly personal use, it is not permitted to download, forward or distribute the text or part of it, without the consent of the author(s) and/or copyright

Theorem (edges of Delauney traingulation belonging to MST) In a minimum spanning tree of a fully connected Euclidean graph, a lower bound for an angle between adjacent edges is equal

In this article, the pages 140, 146, dealing with the fiscal res- ponsability of the farmers of the έλαική, and the responsability of the nomarchs are of interest for the jurists.

Zdaniem Gontarczyka, „trudno się dziwić", gdyż „zarówno osoba Witolda Kolskiego, jak i okoliczności jego wyznaczenia na sekretarza partii komuni- stycznej w Polsce mówiły

Tekst Heideggera ilustruje tę tezę, ponieważ krytyka, którą autor Prolegomenów do historii pojęcia czasu formułuje wo- bec metodologii fenomenologicznej, jest powodowana

The risk assess- ment is based on six criteria set for every supplier: type of commodities or products provided by the sup- plier; period of the cooperation with the supplier;

In this paper there have been also formulated recommendations appertaining to the conditions which should be created in the sample departments to enable effective