Dorota Piekarska-Winkler
Idea "Świętej Rusi" i reformatorska
działalność Piotra Wielkiego
Saeculum Christianum : pismo historyczno-społeczne 12/2, 83-97
S a e c u lu m C h ristian u m 12 (2 0 0 5 ) n r 2
D O R O T A PIEK A R SK A -W IN K L E R
IDEA „ŚWIĘTEJ RUSI” I REFORMATORSKA
DZIAŁALNOŚĆ PIOTRA WIELKIEGO
1. Dlaczego R uś by ła święta?Pojaw ienie się idei „Świętej R usi” zwykle łączy się z teo rią „M oskw a - Trze ci Rzym ”, której jednym z pierwszych autorów był ihum en m o n asteru z Psko wa ojciec F iloteusz (X V I w.). Tymczasem kształtow anie się powszechnego przekonania o świętości R usi rozpoczęło się znacznie wcześniej i wynikało z um acniania się na ziem iach ruskich chrześcijaństwa.
K ierując się chronologią rozwoju wydarzeń, któ re decydowały o narastaniu w świadomości społecznej przekonania o świętości Rusi, zacząć wypada od okre su X I-X II w. W tedy to bowiem religia chrześcijańska z kręgów cerkiewnych i klasztornych coraz bardziej prom ieniow ała na środowiska świeckie wypierając wierzenia pogańskie.1 Świadczy o tym bogate piśm iennictwo cerkiew ne jak: „Psałterz” (XI w.) - najstarszy ruski rękopis zawierający p o n ad 150 psalmów, wykorzystywany też jako podręcznik do nauki pisania i czytania; „Słowo o P ra wie i Ł asce” (XI w.) - napisane przez m etropolitę kijowskiego Iłariona, w któ rym autor opierając się na przeciwstawieniu Starego i Nowego Testam entu do wodził wyższości chrześcijaństwa jako religii powszechnej, otwierającej drogę do zbawienia wszystkim bez wyjątku narodom ; „Paterik kijowsko-pieczerski” (ok. 1220 r.) - zawierający w ykładnię filozofii mnichów m onasteru spod Kijowa. Po jawiły się też pierwsze utwory chrześcijańskie napisane przez świeckich autorów, które potw ierdzały wzrost autorytetu św iatopoglądu chrześcijańskiego w k rę gach nie cerkiewnych. O tym, że religia chrześcijańska stała się fundam entem św iatopoglądu wielkiego księcia kijowskiego świadczy przezeń napisane dzieło p od tytułem „Pouczenie W łodzim ierza M onom acha”, pierwszy ruski tekst świecki z początku X II w.. N atom iast „Słowo D aniiła W ięźnia” (X II w.), czy „Słowo o wyprawie Igora” (ok. 1187 r.) dają w yobrażenie o przenikaniu chrze ścijaństwa w świadomość niżej sytuowanych obywateli Rusi Kijowskiej.
1 Zob. A. S in iaw sk ij, Iwan-Durak. Oczerki russkoj narodnoj wiery. Moskwa 2001; S. W P ie rie w ie z ie n c e w , Tajny ziemli russkoj. Tajny russkoj wiery, ot jazyczestwa k impierii. Mo skwa 2001, s. 96.
N iebagatelne znaczenie dla upow szechnienia się chrześcijańskiego św iato poglądu n a Rusi m iała epoka niewoli tatarskiej. Trwające p o n ad 100 lat jarzm o w yniszczające n aró d i jego k ulturę p aradoksalnie przyczyniło się do u m o cn ie nia chrześcijaństw a i idei o znaczeniu świętości w dziejach R usi.2 W X III w. p o jawił się w piśm iennictw ie ruskim te m a t u p ad k u Rusi - „Słowo o ruinie ziem i ruskiej” nieznanego autora, napisane pom iędzy 1238 a 1246 r. W świetle tego zabytku pisanego oczywiste jest, że przyczynę u p ad k u państw a widzieli ówcze śni ruscy myśliciele w sprzeniew ierzeniu się przykazaniom Bożym, za co ojczy znę spotkała kara B oża.3 Z rodziła się za te m w ruskiej myśli religijno-filozoficz- nej X III w. idea u ratow ania R usi od niewoli tatarskiej poprzez pow rót do prawdziwej pobożności, praw dziwego sław ienia Boga, a więc praw osławia. To w łaśnie w X III - X IV w. praw osław ie stało się podstaw ą ideologii społeczno- p o lity czn ej n a Rusi. W rezultacie idea niepodległości państw a ta k silnie p o łą czyła się w świadom ości społecznej z ideą ochrony wiary, że pojęć „ruski” i „praw osław ny” zaczęto używać zam ien n ie.4
D o n a d a n ia praw osław iu n aro d o w eg o c h a ra k te ru w ybitnie przyczynił się, w edług n iek tó ry ch źró d e ł, święty S ergiusz z R a d o n e ż a (1314 -1392). Z b u d o w ana p rze z niego w lasach podm oskiew skich cerkiew p o d w ezw aniem Trójcy Ś w iętej, p rze k szta łc o n a n a s tę p n ie w m o n a ste r m ęski5, była pierw szą na R usi p u ste ln ią w spólnotow ą. M o n a stery w spólnotow e istniały n a R usi w cześniej, ale do X IV w. p am ięć o nich nie p rz e trw a ła.6 Św. S ergiusz i jego uczniow ie przyczynili się do upo w szech n ien ia w sp ó ln o t klasztornych n a R usi, założyli m .in. m o n a ste r S p aso-A ndronikow w M oskw ie, m o n a ste r Cyryla B iełozier- skiego p o d W o ło g d ą.7 Życie w sp ó ln o t k lasztornych m iało służyć p o p u la ry z a cji idei jedności. R o zp ro p ag o w ał też św. S ergiusz ze sw oim i uczn iam i ruch try n itarn y , ja k o że ob raz Trójcy Św iętej był dla niego w zo rem je d n o ści i m i łości zarów no w p o rzą d k u duchow ym ja k i społecznym.8 S tąd pojaw ien ie się w b udow nictw ie R usi tego o k resu dużej liczby cerkw i p o d w ezw aniem Trójcy Świętej oraz te m a tu Trójcy w ikonografii, zw łaszcza p o n am alo w an iu przez A n d rz e ja R ublow a słynnej ikony, zre sztą dedykow anej p rze z m istrz a św. Sergiuszow i.9
2 Zob. A. W. K arta sze w , Wossozdanije SwjatojRusi. Moskwa 1991, s. 32.
3 S. W. P ie rie w ie z ie n c e w , Tajny ziemli..., s. 159-160.
4 Tamże.
5 Zbudowana przez św. Sergiusz drewniana cerkiew Trójcy Świętej dala początek monaste- rowi Troicko-Siergijewskiemu, który stal się centrum życia duchowego Rusi i Rosji. W XVIII w. Elżbieta Piotrowna nadała monasterowi zaszczytny tytuł Ławry. Do Ławry Troic- ko-Siergijewskiej została przeniesiona z Moskwy Akademia slowiańsko-grecko-lacińska, sta nowiła ona zaczątek Akademii Duchownej, która działa w Ławrze do dzisiaj.
6 S. W. P ie rie w ie z e n c e w , Tajny ziemli..., s. 182.
7 Tamże.
X V i X V I stulecie stały się o kresem św ietności R usi Świętej. Św ietność tę um ocniły w ydarzenia historyczne o m iędzynarodow ym znaczeniu. Gdy w 1439 r. B izancjum przystąpiło do unii florenckiej, na R usi uzn an o to za akt zdrady w obec praw dziwej wiary. W odpow iedzi na u n ię florencką w 1448 r. sobór biskupów w M oskw ie ogłosił niezależność C erkw i ruskiej od K onstanty n o p o la.10 W 1453 r. C a rogród up ad ł, zaś w 1480 r. państw o ruskie ostatecznie wyzwoliło się spod jarzm a tatarskiego. Te dwa zd arzen ia historyczne m iały d e cydujący wpływ n a rozwój myśli religijno-filozoficznej i politycznej na R usi - pow szechne stało się przek o n an ie, że to P an Bóg p o k ara ł za grzechy B izan cjum, a przyniósłszy R usi niepodległość uczynił z Państw a M oskiew skiego kraj w ybrany do obrony praw osław ia.11 W szystkie n astęp u jące po u p ad k u B i zancjum posunięcia w ruskiej polityce w ew nętrznej ja k też intensyw ność ów czesnej myśli religijno-filozoficznej zm ierzały do um ocnienia przek o n an ia o świętości i specjalnym posłannictw ie Rusi.
Wielcy poprzednicy Iw ana IV G roźnego - dziad Iwan III i ojciec Wasyl III nie zdecydow ali się na oficjalne przyjęcie tytułu carskiego, m im o że Iwan III w prow adził zm iany w cerem oniale dworskim. Jego m ałżeństw o z Z ofią Pa- leolog, przedstaw icielką dynastii bizantyjskich basileusów, podniosło autorytet władzy na Rusi. Iw an III, korzystając z w zorców bizantyjskich, zaczął tytułować się „z Bożej łaski w ładcą całej R usi”, a na jego pieczęci pojawił się dwugłowy orzeł bizantyjski.12 Państw o M oskiew skie stało się p o tęg ą po zakończeniu przez Wasyla III procesu jednoczenia ziem ruskich.
W pierwszej dekadzie X V I stulecia ukazała się „O pow ieść o książętach w łodzim ierskich” , n apisana przez nieznanych autorów , w której wyłożona zo stała (w oparciu o legendy) genealogia Rurykowiczów. „O pow ieść” uzasadnia ła praw a dynastyczne wielkich książąt moskiewskich do tytułu cara czyniąc z nich spadkobierców „D rugiego R zym u” przez fakt w ręczenia W łodzim ierzo wi M onom achow i insygniów władzy od cesarza K onstantyna oraz wywodząc korzenie dynastii od sam ego cesarza A ugusta, władcy „Pierwszego R zym u” - co oczywiście było m item.13 M im o to „O pow ieść” stała się historyczno-praw- nym uzasadnieniem koronow ania Iw ana IV na cara w 1547 r. D zięki jego sta ran io m stała się też oficjalną w ersją genealogii dynastii Rurykowiczów.14
Iwan IV wcielił w życie pow stałą wcześniej w ruskiej myśli religijno-filozoficz nej koncepcję o boskim pochodzeniu władzy cara. Jako pom azaniec Boży uznał Iwan IV, że posiadł niepodzielne praw o posługiwania się najstraszniejszą karą
9 Zob. P. F lo r e ń s k i,Ikonostas i inne szkice. Warszawa 1984.
10 S. W. P ie rie w ie z e n c e w , Tajny ziemli..., s. 201.
11 Tamże.
12 Zob. A. W alicki, Rosja, katolicyzm i sprawa polska. Warszawa 2002, s. 19
13Literatura rosyjska. Red. M. J a k ó b ie c . Warszawa 1970, tom I, s. 90.
w obec poddanych. Strach stał się głównym orężem jego działań, jem u przecież zawdzięcza G roźny swój przydomek. Pam iętać należy, że w myśli prawosławnej strach Boży kojarzony jest z jed n ą z głównych dróg zbawienia. D latego zdaniem niektórych badaczy Iwan IV - m onarcha prawosławny, znający Pismo Święte i rodzim ą myśl religijną, kierował się w swym postępow aniu założeniam i ideolo gii mnichów z klasztoru kijowsko-pieczerskiego, w edług których dla zbawienia duszy nieodzow ne jest um artw ienie ciała.15 Groźny był przekonany, że swój lud powinien traktow ać jak ciało, k tóre należy ujarzm ić poddając je wymyślnym cier pieniom . O krutna walka, którą prowadził w ram ach opryczniny, nie była zatem , jak dowodzą niektórzy, efektem jego chorej fantazji, była to całkowicie świado m a walka ze zdrajcam i wiary. Patrząc z takiej perspektywy na panow anie Iwana IV okazuje się, że G roźny traktow ał władzę carską jak form ę służby religijnej, faktem jest przecież, że mawiał o sobie: „w połow ie jestem m nichem” .16 Nie p re tendow ał jed n ak do tytułu zwierzchnika Cerkwi, bo i tak uważał, że władza car ska z natury swej (boskiej) łączy w sobie obowiązki świeckie i duchowe.
K niaź A ndrzej K urbski w polem icznej korespondencji, jak ą prowadził z G roźnym , m im o że zarzucał carowi zburzenie harm onii społecznej, do której te n doprow adził odrzucajac w spółpracę tzw. W ybranej Rady, nie przestaw ał uznaw ać Państw a M oskiewskiego za jedyne zachow ujące praw dziw ą w iarę.17
K urbski zdobył d obre w ykształcenie, nie raz z w ielkim szacunkiem nazywał w śród swoich m istrzów M aksym a G reka. W swojej posiadłości założył skrypto- grafię, gdzie przepisyw ano i tłum aczono rękopisy m.in. Ja n a C hryzostom a i J a na D am asceńskiego.18 N a em igracji w chłonął polską kulturę, nauczył się łaci ny, posiadł szeroką hum anistyczna w iedzę, w szechstronnie pogłębił otrzym ane w M oskwie w ykształcenie. Z n am ien n e za te m pozostaje to, że w pism ach z a wsze nazywał swą ojczyznę „świętą ziem ią ru sk ą”, brał też czynny udział w obronie praw osław ia w R zeczypospolitej.19 B ędąc osobą świecką K urbski p o zostaw ał myślicielem praw osławnym , a jego korespondencja z Iw anem IV jawi się jako świadectwo sporu nie tyle politycznego, co religijno-filozoficznego, obaj adw ersarze obwiniali się przecież o odstępstw o od wiary.
XV-XV I w. n a Rusi to ep o k a szczególnie obfitująca w „spory o w ierze” . J a ko spór przedstaw ia się często w literatu rze przed m io tu myśl religijną Józefa z W ołokołam ska i N ila Sorskiego, choć now e b ad a n ia w skazują na to, że obaj myśliciele nie traktow ali się naw zajem jak przeciw nicy.20 W ypada za te m uznać ich działalność za dwie strony jednego p rocesu - rozw oju myśli
religijno-filo-15 Tamże, s. 281-282.
16 Tamże, s. 281.
17 Tamże, s. 272.
18 Tamże, s. 271.
19 Zob. M. J a k ó b ie c (red.), Literatura..., s. 119.
zoficznej, czy rozw oju m onastycyzm u ruskiego, lub też, ja k chce I. Jazykowa, nazwać ich dyskusje rozkw item teologii polem icznej.21
R eguła klasztorna starców zaw ołżańskich - uczniów N ila nie m iała ch arak te ru dyscyplinującego, pozostaw ała instrukcją duchow ą dla b raterskich w spól not, podczas gdy Jó z ef z W ołokołam ska zachw alał dyscyplinę życia wspólnoty w celu naśladow ania życia sam ego Chrystusa i Jego A postołów.22 Ideologia J ó zefa z W ołokołam ska w krótce przestała być jednym z kierunków w myśli reli gijnej, uczyniono z niej podstaw ę ideologii K ościoła praw osław nego - na Syno dzie M oskiew skim 1503 r. stanow isko cenobityczne b ro n io n e przez Józefa o d niosło zwycięstwo nad niestiażatielami N ila Sorskiego, czyli obrońcam i ścisłego ubóstw a klasztorów i idei doskonalenia w ew nętrznego.23 N a Synodzie M o skiewskim uznano funkcję społeczną klasztorów za bardzo w ażną dla państw a (i tak było aż do S oboru M oskiew skiego w 1917 r.). K ościół praw osławny miał być silny, ale też posłuszny w obec władzy cara pochodzącej z woli Bożej. Ta część ideologii Józefa z W ołokołam ska wywołała szczególny szacunek, jakim G roźny obdarzył myśliciela, uznając go niem alże za św iętego.24
A u torytet świętości państw a um acniała za te m myśl religijno-filozoficzna oraz k o n k retn e posunięcia władzy świeckiej podejm ow ane w espół z władzą duchow ną. Z inicjatywy Iw ana IV i m etropolity M akarego na soborach 1547 i 1549 r. kanonizow ano ok. 40 ruskich świętych.25 Należy zwrócić uw agę na fakt, że od m om entu kanonizacji książąt Borysa i G leba - pierwszych świętych ruskich - świętość na Rusi połączono aktem konsekracji z ideam i życia n a ro dowego (C erkiew grecka praw ie nie m iała świętych świeckich).
Jeszcze na przełom ie X V i X V I w. now ogrodzki biskup G ennadiusz doko nał p ełnego p rzekładu wszystkich ksiąg Biblii na język słowiański. D o tego cza su na Rusi istniał tylko aprakos tj. przekład wybranych fragm entów Pisma Św iętego.26 W połow ie X V I stulecia m etro p o lita M akary opublikow ał zebrane przez siebie „W ielkie M inieji C zetji” (czyli czytania na każdy m iesiąc), w które weszły żywoty wszystkich czczonych n a Rusi świętych. To dw unastotom ow e dzieło było swego rodzaju podsum ow aniem świętości całej dotychczasowej h i storii chrześcijaństw a n aro d u ruskiego.27
W tym samym czasie, w połowie stulecia, spowiednik Iwana IV z soboru Zwiastowania w moskiewskim K rem lu - Sylwester - napisał księgę „Domo- stroj”, która posiada wielką wartość jako dokum ent w iernie odzwierciedlający
211. Jazykow a, Świat ikony. Warszawa 1998, s. 154.
22 Zob. T. S p id lik , Myśl rosyjska..., s. 166, 169.
23 Zob. tam że, s. 171 oraz S. W P ie rie w ie z e n c e w , Tajny ziemli..., s. 229.
24 T. S p id lik , Myśl rosyjska..., s. 182.
25 T. S. G ie o rg ije w a , Christianstwo i russkaja kultura. Moskwa 2001, s. 78.
261. Jazykow a, Świat..., s. 153.
światopogląd i obyczajowość epoki. Jest to bow iem zbiór przepisów szczegółowo regulujących życie dom owe i rodzinne z perspektywy ruskiego praw osław ia.28
N a polecenie Iw ana G roźnego w osadzie A leksandrow skiej pow stał przy udziale doradców cara zbiór kronik „Licewoj Letopisnyj Swod”, w którym z n a lazły się wszystkie zn an e na R usi opowieści biblijne, przekłady kronik bizantyj skich, ruskie latopisy, opowieści w ojenne i historyczne. Była to więc swego ro dzaju encyklopedia dostępnej wówczas na R usi M oskiewskiej wiedzy o dzie jach pow szechnych i historii kraju ojczystego.29
W 1551 r. w M oskwie zw ołano z inicjatywy Iw ana IV i z jego u działem S o b ó r Stu R ozdziałów (Stogtaw). Decyzjam i Stogtawu wydano postanow ienia 0 strukturze Cerkwi, o relacjach państw o-kościół, o praw ie państwowym , ce r kiewnym i rodzinnym oraz o unifikacji kultu i obrzędów. W świetle decyzji Sto gtawu oczywiste jest, że sobór te n um ocnił C erkiew czyniąc z niej jednocześnie p o d p o rę m onarchii sam odzierżaw nej.30
26 I 1589 r. w m oskiew skim soborze Z aśnięcia Bogurodzicy objął tro n p a triarszy pierwszy p atriarch a W szech Rusi Jow. A k tem tym ruski Kościół p r a wosławny otrzym ał autokefalię i p ełn ą niezależność od p atriarch a tu w K o n stantynopolu.31 O d tego czasu p atria rc h a t moskiewski stał się piątym w historii praw osław ia p atriarch atem . W tym sam ym p raw dopodobnie czasie u kazała się now ogrodzka „Opowieść o białym k łobuku”, przedstaw iająca cudow ną h isto rię białego kłobuka ofiarow anego przez K onstantyna papieżow i Sylwestrowi 1 jako równy koronie cesarskiej symbol władzy duchow nej. G dy Rzym „odpadł od prawdziwej w iary”, kłobuk znalazł się zrządzeniem Bożym w K onstantyno polu. P atriarch a K onstantynopola zaś p o proroczym śnie o u p ad k u Bizancjum odesłał kłobuk na R uś.32 Ja k w przypadku „O pow ieści o książętach w łodzi m ierskich” ta k i tym razem , tyle że w oparciu o fakty33, udow odniono praw a M oskwy do m iana „Trzeciego R zym u”. Biały kłobuk stał się sym bolem b ło g o sławieństwa Bożego, jakie uzyskała ziem ia ruska.
Jeszcze p rzed oficjalnym utw orzeniem p atriarch a tu m oskiewskiego34, w 1564 r. n a soborze lokalnym w M oskw ie przyjęto postanow ienie o praw ie do noszenia białego kłobuka przez m etropolitów ruskich.35
28 Zob. www.hist.msu.ru./ER/Etext/domostr.htm
291. Jazykow a, Świat..., s. 153.
30 T S. G ie o rg ije w a , Christianstwo..., s. 78-79.
311. Jazykow a, Świat..., s. 153.
32 M. J a k ó b ie c (red.), Literatura..., s. 97.
33 W XIV w. arcybiskup Nowogrodu Wasyl Kalika otrzyma! od patriarchy Konstantynopo la białe nakrycie głowy.
34 Oficjalne nadanie autokefalii ruskiemu Kościołowi prawosławnemu możliwe było dzięki nakłonieniu przez Borysa Godunowa przybyłego do Moskwy z wizytą patriarchy Konstanty nopola - Jeremiasza - do udzielenia święceń patriarszych arcybiskupowi Jowowi.
W szystkie w ydarzenia historyczne, kulturow e, obyczajowe n a Rusi, poczy nając przynajm niej od X II w., nabierały z każdym stuleciem coraz głębszego uzasadnienia w myśli praw osławnej. W ydaje się, że do okresu X V /X V I w. zi ściły się zam iary W łodzim ierza W ielkiego, który chciał stosować m oralność chrześcijańską we wszystkich dziedzinach ładu społecznego i politycznego. Jak zauw aża T. Spidlik, „następcy W łodzim ierza byli prawdziwym i książętam i chrześcijańskim i, a później w M oskwie «Święta Ruś» była rządzona przez «praw osław nego ca ra»” 36 Sym bolem przekształcenia państw a ruskiego w „Świętą R uś” stała się X V I-w ieczna ikona „B łogosław ione w ojsko” nazywa na też „Kościół wojujący”, będąca alegorycznym obrazem m onarchii ruskiej i K ościoła praw osław nego zm ierzających razem do niebiańskiego Je ru z ale m.37
W tym m iejscu nasuw a się py tan ie, co stało się ze „Św iętą R u sią” w X V II w. po ro zła m ie w K ościele praw osław nym i później w e p o c e refo rm P io tra W ielkiego?
Po u p o ran iu się z zam ieszkam i i obcymi ingerencjam i okresu „sm uty” oraz po ustabilizow aniu się sytuacji na tro n ie ruskim , zarów no w p rzekonaniu cara A leksego M ichajłowicza ja k i p atriarchy N ikona M oskw a n ad al pozostaw ała „Trzecim R zym em ”. A by być przykładem absolutnie „prawej w iary” konieczne było zdaniem władzy świeckiej i duchownej przeprow adzenie reform y religij nej w edług wzorów greckich. W połow ie X V II stulecia w ruskiej myśli religij- no-filozoficznej zdecydow anie pow tarza się przekonanie, że R uś je st N ową J e rozolim ą, a w ięc ce n tru m praw osław ia.38 P odjęto naw et próby przeniesienia tej idei ze sfery filozoficznej w sferę polityki zagranicznej Rusi, co tłum aczy p o w stała w 1652 r. kronika. W kronice tej bow iem R uś nie tylko została ogłoszo na najstarszym p aństw em m ającym historyczne praw a do terytoriów od A d ria tyku do O ceanu L odow atego, ale też przedstaw iona została jako sam odzier- żaw ne i praw osław ne państw o stanow iące p rao b raz światowego praw osław ne go cesarstw a.39
M im o że w ep o k ę im perium w stępow ała R osja jako państw o w ew nętrznie podzielone, idea „Świętej R usi” nie została zapom niana. Faktycznie, od d ru giej połow y X V II stulecia te m a t świętości przygasł w rosyjskiej myśli religijno- -filozoficznej. Pierwsza połow a X V III w. potw ierdza oddalenie się Rosji od idei świętości całkowitym b rak iem aktów kanonizacji świętych w K ościele p r a wosławnym.
Tym niem niej nie należy chyba postrzeg ać tego okresu w dziejach R osji ja ko b ezpow rotnego za tra c e n ia id eału „Świętej R u si” p o d w pływ em refo rm P io tra I.
36 T. S p id lik , Myśl rosyjska..., s. 181.
37 S. W. P ie rie w ie z ie n c e w , Tajny ziemli..., s. 285.
38 Tamże, s. 308.
2. O P io trze W ielkim - inaczej
Panow anie P iotra W ielkiego oceniane jest przez w ielu historyków jako p o czątek zu pełnie nowej, antytradycjonalistycznej, szeroko otw artej n a wpływy zachodnie epoki, wyznaczającej w dziejach Rosji wygodny p odział na starą pa- triarch aln ą Ruś i now ożytną dobę popiotrow ą. Tymczasem w ypada zastanowić się, czy słynne zsekularyzow anie przez cara rosyjskiej kultury m iało rzeczywi ście swoje reperkusje w życiu religijnym Rosji i jej sztuce sakralnej.
O bejm ując rządy zastał P iotr I niezwykle tru d n ą sytuacją religijną w p a ń stwie. Z a panow ania jego ojca A leksego M ichajłow icza doszło do rozłam u r e ligijnego nie tylko w łonie K ościoła praw osław nego, ale w całym społeczeń stwie rosyjskim. S kutki reform y cerkiew nej, k tó ra m iała przywrócić prestiż R o sji w praw osław nym chrześcijaństw ie, okazały się dla niej tragiczne. M iliony do niedaw na praw ow iernych, a teraz niew iernych raskolników wyklętych przez sobór 1666 r., na którym zatw ierdzono refo rm ę cerkiew ną, stanęły w obronie starych praktyk religijnych pow ołując się na tru d n e do odparcia argum enty - czy niew iernym i byli także przodkow ie postępujący w edług postanow ień S obo ru Stu Rozdziałów ?, czy m ożna być praw osław nym naśladując G reków , którzy „zdradzili” Kościół we Florencji?, czy popraw ianie ksiąg w edług zachodnich tłum aczeń, a nie oryginałów greckich na pew no jest p op raw ian iem?40
W życiu społeczno-religijnym cesarstw a zapanow ał chaos. Pogłębiało go pow staw anie sekt, z których część rodziła się w łonie staroobrzędow ców (po- powcy, bezpopow cy, lipowcy), ja k i po za nim i (duchoborcy, m ołokanie, chłyści, bieguni).41 Z a m ę t pow stały po schizm ie pow odow ał osłabienie pozycji K ościo ła, co zapew ne niepokoiło wychowanego w tradycjach prawosławnych P iotra W ielkiego. Przynajm niej od panow ania Iw ana IV G roźnego Kościół praw o sławny silnie zrósł się ze stru k tu ram i państw a, stał się gw arantem państw ow o ści, car był przecież p o m azańcem Bożym.42 M im o że wychował się P iotr w ro dzinie, k tó ra p o d d ała się już w pływom zachodu (strój, m eble, książki), był w ie rzący (śpiewał w cerkwi, przestrzegał postów , jako im p erato r nakazał p o d d a nym chodzić w niedzielę do cerkwi i przystępow ać do spow iedzi n a święto P as chy)43, niewątpliwie też wyniósł z dom u p rzekonanie o nieodzow ności w spółist nienia państw a rosyjskiego i K ościoła praw osławnego. W ystarczy w spom nieć, że za panow ania jego dziadka M ichała R om anow a p atriarch ą M oskiewskim i W szech Rusi był ojciec m onarchy, czyli p rad ziad ek P iotra I, obaj podpisywali dokum enty państw ow e używając tytułów w ielkich gosudarów.44
40 Zob. A. S in iaw sk ij, Iwan-Durak..., s. 357, S. W. P ie rie w ie z ie n c e w , Tajny ziemli..., s. 358-360.
41 Więcej o sektach zob. A. S in ia w s k ij,Iwan-Durak..., s. 313-455.
42 Zob. N. M. N ik o lsk ij, Istorija russkoj cerkwi. Moskwa 1988, rozdz. Krizis fieodalnoj cerkwi i moskowskaja centralizacja.
Czy m ógł za te m walczyć P iotr W ielki z w yznaniem , co zdają się sugerować niektórzy badacze konstatując, że doprow adził on do upaństw ow ienia K ościo ła praw osław nego? D ow odem sekularyzacji Cerkwi je st dla w ielu pow stanie w 1721 r. z polecenia cara tzw. Świątobliwego Synodu, który położył kres wy bo ro m p atriarchy aż do 1917 r. P osiedzenia Synodu, obecność na nich obe- rp ro k u ra to ra - urzędnika państw owego, zatw ierdzanie wszelkich spraw K o ścioła jedynie za zgodą władzy świeckiej jawi się jako uzależnienie Cerkwi od stru k tu r państw a. Tymczasem utw orzenie Świątobliwego Synodu m ożna ro zp a trywać jako kolejne w ydarzenie w w ielowiekowej historii ścierania się władzy świeckiej z w ładzą duchow ną na Rusi i w Rosji, przy czym, co podkreślić n ale ży, ta pierw sza zawsze dom inow ała nad d ru g ą.45
Po śm ierci p atriarchy H ad ria n a P iotr sprzeciwił się w yborom nowego p a triarchy (od Iw ana IV poczynając do cara należał przywilej w ybierania i z a tw ierdzania p atriarchów i m etropolitów ). Je d n a k z decyzją o utw orzeniu K ole gium D uchow nego nazywanego Świątobliwym Synodem czekał 20 la t.46 W brew obiegowym opiniom ustanow ienie Świątobliwego Synodu nie spowodow ało zm niejszenia wpływu Cerkwi na społeczeństw o.47 W krótce po utw orzeniu K o legium Teofan Prokopow icz opublikow ał z polecenia cara „R egulam in d u chowny” zaw ierający m.in. om ów ienie przyczyn, jakie kierowały m onarchą przy podejm ow aniu tej decyzji. Stwierdzając, że ciało kolegialne je st lepsze niż zarząd jednoosobow y, bo unika się buntów , do jakich doprowadziły decyzje jednej osoby, ustaw odaw ca wskazywał cel zasadniczy - likwidację raskolnic- tw a.48 K olegium D uchow ne m iało też energiczne wziąć się za w ykorzenienie przesądów i herezji. Ś rodkiem prow adzącym do osiągnięcia powyższych celów m iały być m.in. d ostępne i możliwie p o p u la rn e książki traktujące o dogm atach wiary, kazania i pism a Ojców K ościoła. Biskupów zobow iązano do zakładania sem inariów duchow nych.49
Prześladow ania staroobrzędow ców za panow ania P iotra zelżały. M im o p o d jętych przedsięw zięć zm ierzających do redukcji raskolnictw a liczba starow ier- ców pow iększała się, do czego przyczyniły się zachodnie fascynacje i reform y cara, za k tó re w środow iskach staroobrzędow ych nazywano go A ntychrystem . Pam iętać trzeba jednak, że reform y P iotrow e nie były jakim ś wybrykiem eks
44 Tamże, s. 93.
45 Wszelkie konflikty państwo-kościól kończyły się zazwyczaj wymierzeniem kary przez ko ronowaną głowę np. uduszenie z polecenia Iwana Groźnego metropolity Filipa, który ośmie li! się wystąpić przeciwko opryczninie; zesłanie patriarchy Nikona przez Aleksego Michajlowi- cza za próbę wywyższenia władzy duchownej ponad władzę świecką. Zob. N. M. N ik o lsk ij, Istorija... oraz L. B azylow ,Historia Rosji. Warszawa 1983, s. 199-200.
46 W. S erczyk, Piotr I Wielki. Wroclaw 1973, s. 197-198.
47 T en ż e,Kultura rosyjska XVIII wieku, Wroclaw 1984, s. 55.
48 Tenże, Piotr I..., s. 197.
traw aganckiego m onarchy, lecz były wcześniej uw arunkow ane rozw ojem Rusi - wpływami polskim i i szwedzkimi w okresie „sm uty”, napływem mody, p rz e d m iotów zbytku i kultury europejskiej, którym p o d d ał się dw ór i arystokracja rosyjska za panow ania pierwszych R om anow ów.50 Rów nież brutalny sposób w prow adzania i egzekw ow ania refo rm przez cara nie różnił się od apodyktycz- ności innych m onarchów Rosji - „działania P iotra były zw iązane z tradycją bezapelacyjnych rozstrzygnięć”51.
D okonyw ane przez P iotra zm iany m iały w prow adzić im perium rosyjskie na liczące się m iejsce n a arenie m iędzynarodow ej, nie oznaczało to je d n ak zerw a nia z rodzim ą tradycją. Ja k zauw aża J. M eyendorff, refo rm a Cerkwi dokonana przez P iotra przyniosła efekty dopiero w okresie popiotrow ym , „kiedy rosyj skie praw osław ie osiągnęło więcej autentycznych zwycięstw w składaniu ch rze ścijańskiego świadectwa w obec w iernych i świata niż w p o przednich dwu w ie kach swego istnienia”52. O kres bezpośrednio następujący po reform ach Piotro- wych au to r nazywa za G. Florow skim „zachodnią niewolą teologii praw osław n ej”, ale gdy zachodni sposób myślenia i zachodnia m etodologia zostały „p rze traw ione”, rosyjskie szkoły teologiczne wydały p rze d końcem X IX stulecia dzieła historyczne i patrystyczne najwyższej klasy.53 N ie m ożna też zapom nieć o odrodzonym w X IX w. ruchu tzw. starców, dzięki którym w licznych erem ach rozkw itła teologiczna myśl praw osław na, a ich działalność kaznodziejska przy czyniła się do w zrostu pobożności społeczeństw a rosyjskiego.54 K onkluzję J. M eyendorffa potw ierdza też p ro ste zestaw ienie - w okresie p atriarch a tu C e r kiew m iała tylko 20 eparchii i ok. 20 biskupów, zaś okres synodalny przyniósł jej 60 eparchii i p o n ad 100 biskupów , nie mówiąc już o sieci szkolnictwa du-chow ego.55
Oczywiście zad an ie likwidacji raskolnictw a postaw ione przez P iotra I było niem ożliw e do w ykonania, rzucona w 1666 r. na staroobrzędow ców anatem a została zdjęta dopiero na soborze w 1978 r., co nie znaczyło, że wew nętrzny podział społeczeństw a przestał istnieć. M ożna sobie tylko wyobrazić, jak głę boki m usiał być kryzys Cerkwi, gdy P iotr I obejm ow ał rządy.
N ie m iał za te m P iotr W ielki na celu poniżenia K ościoła praw osław nego, jak sądzi wielu historyków, nie m iał też zam iaru sprow adzać tradycji rosyjskiej na całkowicie inny tor. N ie staw iał sobie bow iem m onarcha zad an ia zburzenia średniow iecznej kultury i zastąpienia jej nową, całkowicie świecką k u ltu rą.56
50 Tenże, Kultura rosyjska..., s. 43.
51 Tamże, s. 44.
52 J. M e y e n d o rff, Powszechność świadectwa a tożsamość Kościoła lokalnego w prawosła wiu rosyjskim (988-1988). W: Teologia i kultura duchowa Starej Rusi, Red. H. H ry n iew icz, J. S. G ajek. Lublin 1993, s. 301.
53 Tamże.
54 N. Z ern o v , Wschodnie chrześcijaństwo. Warszawa 1967, s. 146-147.
Był w ładcą pragm atycznym , tym niem niej w iele jego działań nie m iało jedynie praktycznego wym iaru. U stanow ił pierw sze odznaczenia państw ow e: w 1698 r. odznaczenie A po sto ła A ndrzeja za zasługi w w alkach zbrojnych, w 1714 order św. Katarzyny, którym nagradzano kobiety za działalność charytatywną, w 1725 odznaczenie św. A leksandra Newskiego za zasługi n a w ojnie i w czasie p o k o ju.57 Piotrow i zawdzięcza M oskwa swój h erb - w izerunek św. Jerzego Zwycięzcy. M im o że jeździec z m ieczem lub w łócznią był p opularny w rosyj skiej heraldyce co najm niej od X V w. nie oznaczał on w cale świętego w ojow ni ka. W e w łasnoręcznej n o ta tce datow anej na la ta 1710. P iotr zdecydował, że od tej pory będzie to w łaśnie św. Jerzy pokonujący sm oka.58
Po zdobyciu tw ierdzy A zow w 1696 r. car polecił sporządzenie nowego w ize runku m aryjnego - M atki Bożej Azowskiej - ikony, któ ra w yrażała rów nocze śnie apo teo zę władzy carskiej. Faktycznie, w ydał P iotr rów nież ukazy rep resjo nujące tych, którzy rozgłaszali wieści o cudach czynionych przez ikony. Ukazy te skutecznie ukrócały pobożność ludu, ale trzeba przyznać, że w ogrom nej większości przypadków pobożność ta o p arta była na przesądach i zabobonach, z którym i car zdecydow anie walczył.59 N ie m iała ona nic w spólnego z zanosze niem m odlitw p rzed cudow ne oblicza, zwłaszcza Bogurodzicy. P iotr, ja k n ak a zywała tradycja, w p rzeddzień bitwy p o d Połtaw ą w 1709 r. m odlił się przed w i zerunkiem M atki Bożej Kazańskiej, będącej palladium rodziny Rom anowów. W 1710 r. n a jego polecenie K azańska B ogurodzica zastała przeniesiona do niedaw no w zniesionego S ankt-P etersburga.60 N o tab e n e sam a nazw a Sankt-Pe- tersburg ujaw niała p rete n sję nowej stolicy do świętości (gród św. P iotra, Trzeci Rzym). W P etersburgu w prow adzony był też ostentacyjnie kult A postołów P iotra i Pawła, im pośw ięcona została główna świątynia m iasta - S obór Pietro- pawłowski, którego ikonostas pow stał na zam ów ienie i po d n ad zo rem sam ego m onarchy.61
F aktem jest, że budow ane w P etersburgu cerkwie i klasztory były niekano- niczne. Przejęty z Bizancjum typ świątyni kopułow ej na p lanie „krzyża w pisa n ego” z absydam i od w schodu obowiązywał na R usi od m om entu przyjęcia chrześcijaństw a i m im o w ielu lokalnych odm ian był niepodzielnie panującym i rygorystycznie przestrzeganym k an o n e m.62 Z ak ład ając now ą stolicę P iotr z e
56 W. S e rc z y k ,Kultura rosyjska..., s. 43.
57T. S. G ie o rije w a , Christianstwo..., s. 116.
58 S. W. P ie rie w ie z ie n c e w , Tajny ziemli..., s. 147-148.
59 Zob. G. K o b rz e n ie c k a -S ik o rs k a , Ikona, kult, polityka. Rosyjskie ikony maryjne od drugiej połowy XVII wieku. Olsztyn 2000, s. 53, 55, 123, 124.
60 S. W .P ie rie w ie z ie n c e w , Tajny ziemli..., s. 352.
61 A. I, Z otow , Russkoje iskusstwo s driewnich wriemion do naczała X X wieka. Moskwa 1971, s. 122.
62 A. K u c iń sk a ,Architektura cerkiewna Rosji czasówPiotrowych. Między Wschodem a Za chodem. Warszawa 1998, mps, s. 30-34.
rwał z kanonem , ale nie znaczyło to, że chciał tym sam ym zwalczać tradycję, czy zadać kolejny cios Kościołowi praw osław nem u. P etersburg mający być z założenia now oczesnym europejskim p o rte m (wzorow anym n a A m ste rd a m ie), m iał mieć rów nież now oczesną europejską arch itek tu rę sakralną. Trady cyjna pięciokopułow a cerkiew w yglądałaby tu obco. P onadto p am iętać trzeba, że architektam i północnej stolicy byli cudzoziemcy, nie mający pojęcia o k a n o nach budow nictw a sakralnego w Rosji. Cerkw ie niekanoniczne powstały tylko w P etersburgu, a analogiczna do petersburskiej arch itek tu ra nie pow stała n i gdzie, naw et w m iastach zakładanych w czasach P iotra n a prowincji. N ie w yda no żadnych zarządzeń dotyczących architektury cerkiew nej, zwłaszcza takich, k tó re nakazywałyby budow ać w Rosji świątynie now ego typu. Je st to o tyle dziwne, że car w prow adzał dekretam i zm iany z o wiele bardziej błahych pow o dów. W starej stolicy w czasie Piotrow ego panow ania w ybudow ano dużo w ię cej nowych świątyń niż w P etersburgu i wszystkie one nie odbiegały od tradycji praw osław nej.63 „A ntycerkiew na” polityka P iotra W ielkiego nie znalazła o d dźwięku w architekturze sakralnej.
N ie należy za te m twierdzić, że P iotr I walczył z w yznaniem , k tó re zarówno p rzed ep o k ą P iotra, ja k i po niej decydowało o charak terze kultury rosyjskiej. R elacje państw o-kościół na Rusi i w Rosji z każdym stuleciem zm ierzały do co raz m ocniejszego oparcia państw owości na w yznaniu i sile K ościoła praw o sław nego, często przejm ow anej w dosłow nym znaczeniu przez państw o od K o ścioła (np. sekularyzacja dóbr cerkiewnych za K atarzyny II, wykorzystanie d u chowieństwa do przeprow adzenia reform y szkolnej 1803 r., opracow anie w epoce M ikołajowskiej „Z bioru praw im perium rosyjskiego”, którego artykuł 42 ostatecznie oddał Cerkiew p o d k u rate lę państw a). S tąd m.in. częste zarzuty w ysuwane p o d adresem Cerkwi o jej nadm iernym podporządkow aniu władzy świeckiej. Ja k zauw aża T. Spidlik, zanim się osądzi fakty, trzeb a zdać sobie spraw ę z tego, co do nich doprow adziło.64 Przez stulecia budow ano na Rusi i w Rosji miejscową odm ianę cudownej „symfonii bizantyjskiej” , w której p a ń stwo m iało funkcjonow ać w oparciu o Kościół. To z idei symfonii zrodziła się w iara w „Świętą R uś” rządzoną przez praw osław nego ca ra.65
P iotr był carem praw osławnym , choć nie zawsze akceptow anym przez śro dowiska praw osław ne, np. gdy kazał przetapiać dzwony cerkiew ne n a działa, by dozbroić arm ię w w ojnie północnej (a przecież odwrócił niekorzystny w niej dla Rosji bieg w ydarzeń), czy gdy podczas hu lan ek utworzył szyderczą instytu cję o nazwie „N ajbardziej Pijany S obór”. O burzano się na te wybryki cara, m i m o że nie zdaw ano sobie do końca sprawy, iż nie z K ościoła praw osławnego
63 Tamże.
64 T S p id lik , Myśl rosyjska.., s. 179.
ośmielił się drwić m onarcha; o b iektem jego szyderstwa była stru k tu ra i obycza je p anujące w K ościele rzym sko-katolickim od daw na obwinianym za „o d stą pienie od prawdziwej w iary” .66
P anow anie P iotra W ielkiego nadało za te m tem p a nieuniknionym , ro zp o czętym wcześniej przem ianom . Interesujący jest także fakt, że jak na m o n a r chę, który m iał zerwać z rosyjskim i tradycjam i, P iotr właściwie przychylnie oceniany był przez rodzim ych myślicieli i badaczy kultury m inionych stuleci. W X V III w. budził podziw, choć właściwie w iek X IX zaow ocow ał myślą kry tyczną, k tó ra dokonania cara w idziała w szerszym kontekście historycznym. Rzecz znam ienna, ja k zauw aża K. C hojnicka, że w X IX-wiecznej myśli na p a l cach jednej ręki m ożna policzyć zdeklarow anych i bezwzględnych przeciw ni ków P io tra.67 W rogo pisał o nim Iwan Kiriejewski nazywając cara „bezkrytycz nym chwalcą i krzewicielem niemczyzny” .68 N ie znaczy to wcale, że negatywny stosunek do P iotra I był charakterystyczny dla środow isk słowianofilskich. Aleksy Chom iakow - główny teolog słowianofilów, m im o zarzutu zbytniej gwałtowności w p rzeprow adzaniu refo rm docenił działania cara. Jego zdaniem najbardziej doniosłym następstw em refo rm P iotra był rozwój działalności in te lektualnej - „niem ałą przysługę wyświadczył n am P iotr zaznajam iając nas z n a ukam i i życiem umysłowym Z a c h o d u ”69.
D la przedstaw icieli obozu okcydentalistów był P iotr I ucieleśnieniem geniu szu, ale poza osądam i pełnym i entuzjazm u i egzaltacji ja k w wypowiedzi Wis- sariona Bielińskiego: „D la m nie P iotr W ielki to m oja filozofia, m oja religia, m oje objawienie we wszystkim”70, trafnie zauważyli oni, że p oprzez zbliżenie Rosji do uniw ersalnych w zorców europejskich pozw olił P iotr odczuć jej swoją narodow ą tożsam ość i określić w łasne miejsce w E uropie.
O tw ierając Rosję na Z ach ó d car położył kres polityce izolacjonizm u k u ltu rowego. Politykę tę podtrzym yw ała propagow ana od czasu u p ad k u K onstanty nopola koncepcja „M oskwa - Trzeci Rzym ”, k tó ra czyniła z Rosji ostatni b a stion prawosławia.
W 1690 r. p a tria rc h a Jo a ch im tu ż p rze d sw oją śm iercią zw rócił się do dw óch panujących wówczas carów - Iw ana i m łodego P io tra - z n a p o m n ie niem , by „C erkiew św iętą ja k m a tk ę trak to w ali (...), w niczym nie naruszali tradycji, strzegli dawnej obyczajowości, a p rz e d e w szystkim nie utrzym ywali przyjaznych stosunków z łacinnikam i, lu te ran am i, kalw inam i - w rogam i B o
“ W. S erczyk, Piotr I..., s. 44.
67 K. C h o jn ic k a , Osoba i dzieło Piotra Wielkiego w XIX-wiecznych sporach doktrynalnych o miejsce i przyszłość Rosji w Europie. Kraków 1988, s. 8.
68 A. W alicki, W kręgu konserwatywnej utopii. Struktura i przemiany rosyjskiego słowiano- filstwa, Warszawa 1964, s. 115.
69 Cyt. za K. C h o jn ic k a , Osoba i dzieło..., s. 114.
żym i” .71 P io tr w arunków tych nie spełnił - daw ne obyczaje i ta k uległy zm ia nie, ko n tak ty z innow iercam i były n ie u ch ro n n e - w 1702 r. car ostatecznie otw orzył granice R osji dla cudzoziem ców . W całej E u ro p ie ogłoszony został jego m an ifest wzywający cudzoziem ców do o siedlania się w Rosji, aby R o sja n ie m ogli uczyć się od nich w szelkiego rzem iosła. C ar gw arantow ał im b e z pieczny w jazd do k raju i sw obodę w yznania.72 Te lib e raln e p o su n ięcia nie zdestabilizow ały praw osław nego m ocarstw a bardziej niż w ew nętrzna schi zm a. D zięki to leran cji w yznaniowej P io tra i jego refo rm ato rsk im działaniom m ożliw a była tw órcza synteza W schodu i Z ac h o d u , a ja k się w kolejnych s tu leciach okazało, możliwy był te ż rozkw it praw osław ia.
Z a te m ep o k ę reform atorskiej działalności P iotra I należy raczej postrzegać jako okres odejścia od starom oskiew skiego ideału świętości Rusi, w rogo p rz e cież nastaw ionej do świata łacinników, w kierunku nowego ideału świętości Rosji, otw artej nie tylko na W schód, ale i n a Z achód. Kw estię tę podsum ow uje A. Walicki, zauw ażając: „(...) reform y P iotra udow odniły, że cesarstwo rosyj skie czyli Trzeci Rzym nie je st jedynie W schodem , je st św iatem zdolnym w chłaniać, asymilować i twórczo przetw arzać w artości cywilizacji zachodniej. W te n sposób idea Rosji jako «Trzeciego Rzymu» odrzucona w wersji starom o- skiewskiej n ab ra ła nowej treści. D zięki reform om P iotra Rosja zdobyła m ożli wość spełnienia tej roli bez odw racania się od Z a c h o d u.” 73 D o p iero druga p o łow a X IX w. dała tego dowody w rozw oju kultury Rosji i jej myśli religijno-fi- lozoficznej.
ИДЕЯ «СВЯТОЙ РУСИ» И РЕФОРМАТОРСКАЯ ДЕЯТЕЛЬНОСТЬ
ПЕТРА ВЕЛИКОГО
Резюме
В предложенной статье рассматриваются два связанных друг с другом вопроса: 1/ о возникновении и функционировании на протяжении веков идеи «Святой Руси», 2/ о реформаторской деятельности Петра Великого и ее влиянии на представление о святости Руси и России.. Понятие святости вырабатывалось на Руси намного раньше появления самой идеи «Святой Руси», а способствовало этому упрочение христианства и развитие религиозной письменности XI - XII вв., а затем монголо-татарское иго, которое послужило стимулом для обновления правой веры и превращения ее в главную71 Oczerki russkoj kultury XVIII wieka. Red. A. D m itrie w ic z . T. 2. Moskwa 1987, tom II, s. 356.
72 W. S erczyk, Piotr I..., s. 40.
составляющую общественной идеологии. Возникновение теории «Москвы - Третьего Рима» в XV-XVI вв. ,как самого яркого проявления идеи святости Руси, было результатом многих исторических факторов, в том числе: окончательного свержения ига, приступления Константинополя к Флорентийской унии, упадка Византии, оформления и приобретения независимости московского патриархата. В статье констатируется факт, что идея святости Руси просуществовала в очередных эпохах, во-первых, несмотря на раскол не только в Русской Православной Церкви, но и в общерусском сознании, во-вторых, вопреки реформам Петра I. В статье ставится тезис, что реформаторская деятельность Петра Великого трансформировала старомосковскую идею «Святой Руси» в новую идею «Святой России», открытой не только на Восток, но и на Запад. Идея «Святой России» петровского периода дала лучшие плоды во второй половине XIX в.