• Nie Znaleziono Wyników

Widok Asfiksjofilia i kontrola. Nienormatywna praktyka w społeczno-kulturowej perspektywie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Widok Asfiksjofilia i kontrola. Nienormatywna praktyka w społeczno-kulturowej perspektywie"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Asfiksjofilia i kontrola.

Nienormatywna praktyka w społeczno-kulturowej perspektywie

DOI: 10.19195/2083-7763.8.13

Wstęp. Nota metodologiczna

Niniejszy artykuł ma charakter opisowy i jest oparty na analizie wtórnej. Autor nie przeprowadził badań empirycznych, lecz skupił się na przeglądzie dostępnej literatury. Analiza materiału zastanego (desk research) dotyczy głównie wybra- nych źródeł anglojęzycznych. Powodem jest to, że w polskiej literaturze nauko- wej, jak wynikło z kwerendy, można odnaleźć niewiele publikacji prezentujących tę problematykę. Zagadnienie autodestrukcji w aktach seksualnych nie jest czę- sto podejmowane, co utrudnia określenie, w których krajach i z jaką częstotliwoś- cią występują te praktyki. Skutkuje to trudnościami w charakterystyce zjawiska w kontekście konkretnego społeczeństwa.

Asfiksja spleciona z erotyką jest obszarem trudno dostępnym dla badań. Wie- loaspektowa niedostępność, choć stanowi poważne ograniczenie, stała się zara- zem motywacją do poszukiwań. Zdaniem autora tego typu zachowania są z wielu względów ciekawym przedmiotem naukowej refleksji. Niektóre z tych powodów zostały przedstawione w artykule. Jego objętość ogranicza zakres eksploracji, za- tem nie rości sobie prawa do wyczerpania tematu. Przedstawia problematykę, która dotychczas w Polsce (i nie tylko w tym kraju) nie cieszyła się zainteresowa- niem socjologów. Koncentruje się przede wszystkim na faktograficznych aspek- tach zjawiska asfiksjofilii i  jest pokłosiem wędrówki po materiałach filmowych, tekstach naukowych oraz opisywanych w  nich zachowaniach, które okazały się bardzo intrygujące. Celem jest więc zwrócenie uwagi na praktykę, która z jednej strony funkcjonuje poza głównym nurtem kulturowym, z drugiej zaś jest ciekawą

(2)

inspiracją dla interdyscyplinarnych rozważań. Wybrane wątki wpisują się w takie dyscypliny, jak socjologia, psychologia, neuropsychologia, psychoterapia, krymi- nalistyka itp., a powtarzającym się motywem są odniesienia do kontroli społecznej.

Praktyki seksualne jako przedmiot kontroli społecznej

Ludzkie zachowania są poddawane reglamentacji społecznej. Z  jednej strony jesteśmy gatunkiem nadzwyczaj kreatywnym, na co pozwala pozbawiona sztyw- nych programów spuścizna ewolucyjna. Z drugiej zaś innowacyjność jest kanali- zowana przez instytucje społeczne, przywracające zachowaniom przewidywal- ność i pewność. Instytucje nie tyle tłumią twórczość, ile pozwalają jej rozwijać się na własnych warunkach. Możliwości zostają zawężone, oczekiwania zagęszczone i dopiero wtedy stają się głównym źródłem jednostkowych projektów, antycypacji oraz codziennych praktyk. Chociaż regulacja zachowań jest oparta przede wszyst- kim na głębokim uwewnętrznieniu uwzorowanych reakcji, których nośnikiem są instytucje, oraz na wzajemnym nadzorowaniu (każdy nakłania każdego do okre- ślonych stylów myślenia i  działania; samokontrola jednostki względem innych wyznacza granice ich samokontroli)1, obowiązuje reguła ograniczonego zaufania.

Doznania, emocje, poczucie słuszności czegoś i absurdalności czegoś innego, ocze- kiwania innych osób, na których szacunku i akceptacji komuś zależy, są bardzo waż- ne, ale nie zawsze wystarczające2. Dlatego też agenci formalnej kontroli społecznej stoją na straży obowiązujących reguł. Wszystko to razem sprawia, że większość na- szych działań rozwija się w określonych kierunkach i powstają strefy, w których cie- kawość jest wysoce niepożądana. Gratyfikacje i uznanie są dane tylko tym innowa- torom, których działania mieszczą się w obrębie tego, co społecznie akceptowane.

Asfiksjofilia wpisuje się w obszar zachowań dewiacyjnych. Socjologiczne kon- cepcje dewiacji, w dużym uproszczeniu, lokują się między pytaniem o to, dlaczego ludzie naruszają normy, a zainteresowaniem, jak one są tworzone, egzekwowane i co dzieje się z osobami, które naznaczono piętnem dewiacyjnym (jak to wpływa na ich tożsamość oraz relacje z grupą i społeczeństwem). Innymi słowy, rozgry- wają się między podejściem normatywnym a reaktywnym3. Jednakże położenie nacisku na normy społeczne i uczynienie z nich osi opisu asfiksjofilii nie dopro- wadzi raczej do ujawnienia nowych treści. Przeciwwagą normy (akceptowanego społecznie wzoru zachowania) jest dewiacja i sankcje jako ochronna reakcja na za- grożenia płynące z naruszenia porządku. Drugi rodzaj koncepcji akcentuje subiek- tywne interpretacje bodźców, możliwość rozwijania przez jednostkę odmiennych

1 Por. M. Douglas, Jak myślą instytucje, przeł. O. Siara, Warszawa 2011, s. XVII–XXII; N. Elias, Społeczeństwo jednostek, przeł. J. Stawiński, Warszawa 2008, s. 36–80; J.-C. Kaufmann, Ego. Socjologia jednostki, przeł. K. Wakar, Warszawa 2004, s. 149–176.

2 Por. H.S. Becker, Outsiderzy. Studia z socjologii dewiacji, przeł. O. Siara, Warszawa 2009, s. 63–83.

3 Zob. A. Siemaszko, Granice tolerancji. O teoriach zachowań dewiacyjnych, Warszawa 1993.

(3)

linii działania, innowacyjnego wykorzystania jej społecznych doświadczeń, przy czym łatwo w nim zagubić ważną obserwację. Dotyczy ona tego, że jeśli jednostka ma być członkiem któregoś ze społecznych światów, nie może się zbytnio od niego oddalać. A to między innymi czyni bardzo realnym wywieranie wpływu przez in- stytucje społeczne, agendy formalnej kontroli społecznej, sankcje. Pozwala to też zrozumieć jednoczesne poszukiwanie nowych doświadczeń, wykorzystywanie w tym celu bardzo subiektywnych doznań i społecznych znaczeń oraz ukrywa- nie ich czy samotne przeprowadzanie. Dzieje się tak zwłaszcza gdy rezultaty tych połączeń przynoszą praktyki i konsekwencje mające transgresyjny potencjał, ja- kim są rozmaite zagrożenia wartości i  zasad porządku zsocjalizowanych przez większość. To kwestie zarazem oczywiste, jak i ukrywające nakładające się przy- czyny oraz linie podziałów w społeczeństwach tak mocno uznających na przy- kład rozdział na publiczne i prywatne czy indywidualne i społeczne. Podziały te mają znaczną moc regulacyjną i sprawują wiele funkcji. Jednakże indywidualne i prywatne (pozostawione w gestii wolnego wyboru jednostki i zarazem objęte dyskrecją, prawem do ukrycia przed opinią publiczną) wydaje się o wiele bardziej kruche i do odwołania. Seksualność zaś ostatnimi czasy zdaje się w tych wzglę- dach bardzo dobrym obszarem do antropologiczno-socjologicznych studiów.

Poza erotyką

Mózg do sprawnego funkcjonowania potrzebuje określonego poziomu dotle- nienia i błyskawicznie reaguje na spadek zawartości tlenu we krwi. Hipoksję cha- rakteryzują zróżnicowane objawy: zakłócenia w funkcjonowaniu kognitywnym (zaburzenia pamięci, kłopoty z koncentracją, z podejmowaniem decyzji i umiejęt- nością prowadzenia kalkulacji matematycznych) i neurologicznym (upośledzenie koordynacji, drżenia, spazmy), pojawiają się: widzenie tunelowe, zanik kolorów i ostrości widzenia; może ona wywołać ból i zawroty głowy, uczucie zmęczenia i niepokoju, a także euforię i seksualnie zabarwioną ekscytację. Niedotlenienie wywołuje wiele odczuć dających szansę generowania indywidualnych interpre- tacji, dlatego ich doznawanie jako przykrych lub gratyfikujących jest subiektyw- ne (a interpretacja tego samego bodźca potrafi być skrajnie odmienna w różnych momentach czy otoczeniach)4. Wywołanie niedotlenienia nie musi być kojarzo- ne z czynnościami seksualnymi i mieć na celu modyfikowania seksualnych wra- żeń. Można je powiązać z różnymi kategoriami zachowań ludzkich. Anoksemia, czyli niedobór tlenu we krwi w stosunku do zapotrzebowania, jest zjawiskiem powszechnym u osób uprawiających dyscypliny sportowe nacechowane bardzo dużym wysiłkiem fizycznym. Po jego ekstremalnym natężeniu często dochodzi

4 R.A. Westerman, Hypoxia familiarization training by the reduced oxygen breathing method avi- ation medicine, „ADF Health” 5, 2004.

(4)

do omdleń. Spadek zawartości tlenu we krwi towarzyszy wspinaczom zdobywa- jącym wielotysięczniki. Alpiniści opisują zazwyczaj przykre efekty tego zjawiska.

Często uniemożliwia on osiągnięcie szczytu i/lub sukcesu sportowego. Technik podduszenia uczy się w judo i innych sportach walki. Policjanci są szkoleni w spo- sobach obezwładniania, a jednym z nich jest duszenie. Mistyczne eksploracje czę- sto są wspomagane technikami oddychania.

Dążenie do hipoksji niekiedy przyjmuje formę zabawy wpisanej w czas wol- ny. Tak jest w przypadku „gry w podduszenie” (choking game)5. Uczestnicy tego typu zabaw często doprowadzają siebie lub inne osoby do utraty świadomości.

Gra zdaje się zyskiwać na popularności, czego odzwierciedleniem jest jej zna- cząca obecność na YouTube6. Młodzi ludzie, głównie adolescenci, zamieszczają i oglądają w Internecie filmiki obrazujące epizody podduszenia, dokonywane sa- modzielnie lub w towarzystwie7. W analizowanym materiale nie dopatrzono się kontekstu erotycznego. Celem było wywołanie niezwykłego stanu psychicznego spowodowanego niedotlenieniem mózgu. Zabawę zalicza się do niebezpiecz- nych, albowiem może prowadzić do uszkodzenia centralnego ośrodka nerwo- wego i w konsekwencji — śmierci8. Mogą również pojawić się urazy wynikające z niekontrolowanego upadku po utracie przytomności. Oprócz duszonego i du- szącego w większości przypadków obecni są także inni uczestnicy/obserwatorzy.

Są to więc zabawy zazwyczaj o społecznym charakterze. Pokłosiem tego są rzad- sze przypadki śmierci niż w hipoksjach dokonywanych w pojedynkę.

Popularność YouTube wśród adolescentów (i nie tylko) powoduje, że zabawy tego rodzaju są łatwo propagowane i normalizowane. Część młodych ludzi chęt- nie eksperymentuje z choking game choćby dlatego, że jest to okazja, aby na chwilę bezpłatnie „odlecieć”. Internet z jednej strony rozpowszechnia informacje o tego typu zachowaniach i w pewnym sensie je propaguje, z drugiej zaś powstają przeka- zy informacyjno-terapeutyczne, których celem jest ostrzeganie przed niebezpie- czeństwem i sugerowanie skorzystania z pomocy osobom uwikłanym w tego typu proceder9. Rzeczywiście bowiem może on przyjąć formę uzależnienia. W jednym

5 Zabawa w  podduszenie jest bardzo różnie nazywana. Szukając filmików o  tej tematyce na YouTube, badacze posługiwali się następującymi angielskimi terminami: Space Monkey, Flatliner, Breath Play, Space Cowboy, Funky Chicken, Suffocation Roulette, Passout, Tingling, California High, Rising Sun, Sleeperhold, American Dream, Airplaning, scarfing, terminal sex. Posłużyli się również hiszpańskim określeniem — Intento Desmayo. The fainting game, http://www.allabouthea- ven.org/overload/40/107/the-fainting-game (dostęp: 3.09.2017).

6 11 Year Old Boy Dies While Playing „Choking Game”, https://www.youtube.com/watch?v=jlj- lunxLbQI (dostęp: 3.09.2017).

7 Proceder opisali między innymi kanadyjscy badacze — zob. M. Linkletter, K. Gordon, J. Dooley, The choking game and YouTube: A dangerous combination, „Clinical Pediatrics” 49, 2010, nr 3, s. 274–

279, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4839780/ (dostęp: 3.09.2017).

8 Wspomniane w poprzednim przypisie źródło powołuje się na osiemdziesiąt dwa przypadki śmierci adolescentów wywołane niedotlenieniem.

9 G. A. S. P., games adolescent shouldn’t play, http://www.gaspinfo.com/en/choking.html (dostęp:

3.09.2017).

(5)

z raportów z badań znajduje się opis dwudziestopięcioletniego mężczyzny uzależ- nionego od wprowadzania się w stan hipoksji. Doprowadzał on niekiedy do czter- dziestu tego typu epizodów w  ciągu dnia. Obsesyjno-kompulsywny charakter zachowania niepowiązanego z  seksualnością zakłócał rytm dnia codziennego i utrudniał nawiązywanie i podtrzymywanie relacji społecznych. Mężczyzna ko- rzystał z  pomocy psychologicznej mającej na celu kontrolowanie uzależnienia (podczas hospitalizacji został poddany terapii kognitywnej)10.

We wskazanych kontekstach hipoksja nie jest kojarzona z intensyfikacją do- znań seksualnych, zdarza się asocjowanie z doznaniami podobnymi do narkoty- zowania się. Patrząc z innej strony, trudno jednoznacznie oddzielić szczytowe do- znania powiązane z ekstremalnym wysiłkiem i ryzykiem od euforii wynikającej z deficytu życiodajnego tlenu. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że manipu- lowanie poziomem tlenu odgrywa istotną rolę w generowaniu odmiennych sta- nów świadomości, z mistycznymi i religijnymi włącznie.

Paradoks pierwszy: (auto)erotyczne i publiczne

Społecznie uznawane praktyki seksualne pozostają w znacznej dysproporcji względem pomysłowości homo sapiens sapiens. Niektóre zachowania, choć styg- matyzowane i  marginalizowane, są obecne społecznie i  „scenicznie”. Na przy- kład kluby sadomasochistyczne lub swingerskie są miejscami przeformułowania obowiązujących zasad. Tego rodzaju enklawy wprowadzają na scenę i  pozwa- lają obserwować (często współuczestniczącej widowni) akty traktowane w  in- nych okolicznościach jako niemoralne i będące przejawami zaburzeń (parafilii).

Istnieją także praktyki kategoryzowane jako autoerotyczne, gdyż rzadko wpisują się w interakcje międzyludzkie11. Samogwałt jest ich egzemplifikacją. Przeszedł w kulturze zachodniej przez zawiłości społecznych rekonstrukcji. Był ikoną pato- logii, dopatrywano się w nim przyczyn najpoważniejszych zaburzeń, moralnego zwyrodnienia, degrengolady i śmierci. Odium powoli ewaporowało. Paradygmat medyczny, uwikłany w wychowawczą propagandę, odegrał jedną z głównych ról w jego patologizacji i całkowitej depatologizacji12. Ipsacja jest współcześnie uwa- żana przez seksuologów za normalne zachowanie (wpisane w seks zarówno solo, jak i partnerski, bywa wykorzystywana w terapii zaburzeń seksualnych); nadal

10 A. Ameller et al., Addiction to autoerotic asphyxia: A case-report, „Substance Abuse Alcohol”

4 (2), 2016, https://www.jscimedcentral.com/SubstanceAbuse/substanceabuse-4-1048.pdf.

11 To zachowanie jest przykładem trudności kategoryzacyjnych. Termin „autoerotyczne” wska- zuje na czynność erotyczną dokonywaną na sobie samym. Jego ilustracją jest onanizm. Jednak partnerzy mogą także onanizować się nawzajem, czynność ta może również odbywać się w obrę- bie homo-, hetero- czy biseksualnej diady lub grupy, co powoduje, że nie mieści się już w obrębie autoerotyzmu.

12 Por. T.W. Laqueur, Samotny seks. Kulturowa historia masturbacji, przeł. M.P. Markowski, Kraków 2006.

(6)

jest jednak figurą samotnego seksu. Figura ta usuwa z pola widzenia elementy z nią niezgodne, to znaczy okoliczności wzajemnej masturbacji, które nie roz- rywają ram wspólnoty, a nawet są zdolne je tworzyć — tyle, że niekiedy w trud- no akceptowany sposób. Istnieją wreszcie masturbacyjne modyfikacje (choć warto podkreślić, że omawiana w  artykule praktyka może towarzyszyć innym formom seksualnym, ze stosunkami płciowymi włącznie), które na powrót czynią z niej, patrząc z perspektywy kontroli społecznej, czynność ekstremalną i styg- matyzującą. Taką modyfikacją jest asfiksjofilia, czyli upodobanie do czynności mających asocjować stymulację seksualną z niedotlenieniem mózgu.

W  literaturze napotykamy także inne określenia, jak na przykład kotzwar- rism i hipoksyfilia. Zawsze jednak chodzi o trawestacje standardowych, wpisa- nych w rutynę doznań psychofizycznych. Brak tlenu, który upośledza działanie neuronów, zarazem prowadzi do wytworzenia odmiennych stanów świadomości, będących dla jakiegoś odsetka ludzi źródłem intensywnej, niecodziennej przy- jemności. Asfiksjofile odbierają część objawów hipoksji jako powiązanych z inten- syfikacją doznań seksualnych, albowiem upośledzenie dopływu tlenu do mózgu może prowadzić do euforii hipoksyjnej, zaniku kontroli ego, oszołomienia, an- tynomicznego podniecenia wywołanego łamaniem zakazów, które mogą mody- fikować i intensyfikować doznania onanistyczne i orgazmiczne. Niedotlenienie prowadzi dodatkowo do redukcji inhibicji niższych ośrodków mózgowych, w któ- rych wyzwalane są emocje seksualne. Mogą one swobodnie emanować, co w po- wiązaniu z zanikiem kontroli ego tworzy niespotykane połączenie.

Istnieją różne techniki doprowadzania do seksualnie gratyfikującego defi- cytu tlenu w organizmie. Za „klasyczne” uznawane są zaciskające się na szyi pętle, szale, ręczniki, prześcieradła itp. Sposobem działania przypominają one garotę lub stryczek13. Towarzyszą im inscenizacje przypominające egzekucję na szubie- nicy z wykorzystaniem techniki krótkiego spadku lub zawieszenia14. Inne, klasy- fikowane jako asfiksja atypowa, to podtapianie, blokowanie dróg oddechowych

13 Asfiksja jest czynnikiem śmiertelnym (lub jednym z czynników) w przypadku garoty i po- wieszenia. Odgrywa też ważną rolę w  uśmiercaniu z  użyciem letalnej iniekcji (lethal injection).

Obecnie toczy się spór o to, czy aby na pewno tego typu egzekucja jest zawsze szybka i przebie- ga bezboleśnie. Z założenia tak właśnie powinno być. Z badań i opisów świadków wynika jednak, że nie zawsze proces ten odbywa się tak sprawnie, jak zakłada procedura. Między innymi nieudane wkłucie (skutkujące powolnym przesączaniem trucizny przez tkanki, a nie natychmiastowym wpro- wadzeniem do krwioobiegu i centralnego układu nerwowego), indywidualne różnice w reakcjach na podane substancje i inne przyczyny mogą prowadzić do bolesnej i długotrwałej agonii. Zdaniem niektórych badaczy w pewnych przypadkach skazany może zachować świadomość umierania, do- znawać silnego bólu i konać z powodu asfiksji powodowanej działaniem relaksanta (pancuronium) uniemożliwiającego oddychanie i poruszanie się — T.A. Zimmers et al., Lethal injection for execu- tion: Chemical asphyxiation?, „PLoS Medicine” 4, 2007, nr 4, s. 646–653, http://journals.plos.org/

plosmedicine/article?id=10.1371/journal.pmed.0040156 (dostęp: 3.09.2017).

14 Lost all hope, suicide methods, hanging, http://lostallhope.com/suicide-methods/hanging (dostęp: 4.12.2016).

(7)

za pomocą plastykowego worka lub niedrożnej maski gazowej, upośledzanie pro- cesu oddychania prądem elektrycznym, inhalacja toksycznych lub anestetycznych gazów oraz krępowanie ciała uniemożliwiające respirację. Według wielu nauko- wych źródeł asfiksjofilia, jej typowe i atypowe postacie, bywa powiązana z używa- niem takich rekwizytów, jak ubranie płci przeciwnej, pornografia, wibrator czy lu- stra. Przynajmniej część asfiksjofili korzysta z „seks-narzędziowni”, kreuje wysoce specyficzne konstelacje bodźców i  scenerie. Erotycznym i  autoerotycznym za- chowaniom często towarzyszy transponowanie fantazji w  specyficzne rytuały.

Czynności mogą być oglądane w lustrze, fotografowane, nagrywane, a współcześ- nie również przesyłane w rzeczywistym czasie za pomocą łączy internetowych.

Możliwości te wytwarzają ciekawy paradoks, czynność autoerotyczna staje się społeczna i publiczna, co wraz ze staraniami umknięcia społecznej kontroli za- chowań i doznań wpisuje ją w obszar zainteresowań socjologicznych.

Innym aspektem uspołecznienia i upublicznienia są działania agend formalnej kontroli społecznej. Jeśli przyjmujemy, że w zdecydowanej większości tego typu praktyk zgony są niezamierzone (nie są samobójstwami lub zabójstwami), to za- razem uznajemy je za wypadki wynikające z utraty panowania nad przebiegiem sytuacji. Jednocześnie funkcjonujemy w społeczeństwach, w których ustanie ży- cia wymaga profesjonalnego orzeczenia. Sytuacje niejednoznaczne muszą zostać rozstrzygnięte według prawnie obowiązujących procedur przez upoważnione do tego agencje. O ile śmierć jest dla denata lub denatki niekwestionowanym, ostatecznym wymknięciem się mechanizmom kontroli społecznej, o tyle zwłoki oraz scena i scenografia zgonu zostają poddane skrzętnemu, wieloaspektowemu badaniu. Wszczęte jest dochodzenie mające na celu określenie przebiegu zdarzeń, odkrywane są motywy działania (przynajmniej podejmowane są takie próby), ustalane konsekwencje dla osób żyjących. Śmierć, choć w wymiarze jednostko- wym jest zdarzeniem unikatowym i zazwyczaj intymnym, w tym wypadku zostaje upubliczniona. Miejsce zdarzenia przechodzi we władanie ludzi obcych zmarłe- mu i jego krewnym oraz znajomym, których procedury dochodzeniowe upoważ- niają do bezpardonowego wejścia w prywatny, intymny świat. Nie muszą pytać o zgodę, by mieć do niego dostęp (mówiąc wprost, wolno im zaglądać do szuflad, szaf, pod dywan, do toalety, przyglądać się pościeli i  prezerwatywom, jeśli ta- kowe znajdą). Ich zadaniem staje się pieczołowite spisywane, przeglądane rekwi- zytów ze sceny śmierci: lin, chust, szali służących do zaciskania szyi, lateksowych masek i kombinezonów, wibratorów i lubrykantów, pobieranie śladów biologicz- nych itp. Zwłoki są fotografowane, ciało dokładnie badane wraz ze wszystkimi tabuizowanymi otworami. Niektórym zmarłym za życia nie przytrafiło się tak drobiazgowe badanie jak po śmierci. Protest jest niemożliwy ze strony nieżyją- cych i trudny dla żywych.

Uwagę śledczych zwraca także (lub szczególnie) pornografia, dość często to- warzysząca autoerotycznym praktykom, którą raczej konsumuje się w  prywat- nym zaciszu, by wymknąć się moralizatorskim spojrzeniom i  napomnieniom

(8)

agentów kontroli społecznej. Śmierć, będąca wynikiem dewiacyjnego czynu, zrzuca także tutaj zasłonę prywatności. Śledczy mają prawo przeglądać zdjęcia z pornograficznej broszury, komputerowe kolekcje i odtwarzać zawarte tam fil- my. Obecność pornografii zazwyczaj obciąża ofiarę. Szczególne zainteresowania i  oceny wzbudza tak zwana ekstremalna pornografia, ukazująca przemoc, ból, zachowania zagrażające zdrowiu i życiu. Snute są przyczynowo-skutkowe domy- sły. Stawiane są pytania, na ile pornografia może być uznana za jeden z głównych czynników wzbudzających specyficzne, ryzykowne zachowania, na ile może być sklasyfikowana jako pośredni powód śmierci15. Wyobraźnia wypełnia niejedno- znaczności. Dochodzi do swoistego odwrócenia. Zazwyczaj niepożądana w ta- kich momentach i dotycząca takich obiektów ciekawość i zaangażowanie mają zostać rozbudzone. Ekstremalna pornografia jest często trudno dostępna nawet dla jej badaczy, a stygmat korzystających z tego typu materiałów jest na nich prze- noszony; naukowo motywowane zainteresowanie zatem nie chroni przed nim16. Niebezpieczeństwo stygmatyzacji zdaje się nie stanowić zagrożenia dla osób prze- prowadzających dochodzenie. Mogą korzystać z zakazanych treści w legalny spo- sób. By ustalić jakąś wersję prawdy, zostaje im udzielone prawo łamania tabu bez konsekwencji, jakie zazwyczaj pociągają za sobą takie sposoby działania.

Paradoks drugi: (auto)erotyczne i społeczne

Do wskazanych argumentów o społecznym charakterze asfiksjofilii dodajmy kolejne. Aspołecznej naturze przeczą także przypadki udziału partnerów. Niektóre sposoby wywołania stanu hipoksji wręcz zakładają ich obecność, na przykład szczelnie założona maska, zamknięty pochłaniacz i założenie, że proceder trwa aż do utraty przytomności. Wywołany przez niedotlenienie zespół objawów jest nie- bezpieczny (nie tylko dla asfiksjofilów, również dla nurków, pilotów, alpinistów;

tyle że pierwsi celowo wywołują zazwyczaj niepożądane symptomy). Powód jest prosty. Wskazane zaburzenia mogą uniemożliwić uruchomienie procedury ratującej przed utratą świadomości, pozbawić kontroli nad sytuacją i doprowa- dzić do śmierci (niewłaściwa ocena sytuacji, zakłócenie widzenia i koordynacji ruchowej może udaremnić rozwiązanie węzła, zmniejszenie napięć czy zwolnienie

15 Tego typu spekulacje są dość skrzętnie wykorzystywane do amplifikacji działań antyporno- graficznych. Szczególnie napiętnowana jest ekstremalna pornografia. O ile soft porn bywa trakto- wana pobłażliwie, o tyle extreme porn postrzegana jest jako diabeł wcielony. Generalnie lubieżne produkcje są jednym z ulubionych obszarów kontrolnych interwencji. Ich intensywność wzrasta wraz z indeksem określanym słowami hard i extreme.

16 S. Jones, S. Mowlabocus, Hart times and rough rides: The legal and ethical impossibilites of researching „shock” pornographies, „Sexualities” 12, 2009, nr 5, s. 613–628, https://www.academia.

edu/2212589/Jones_S._and_Mowlabocus_S._2009_._Hard_Times_and_Rough_Rides_The_Legal_

and_Ethical_Impossibilities_of_Researching_Shock_Pornographies_Sexualities_12_5 (dostęp:

4.12.2016).

(9)

pętli). Jeśli nie nastąpi dopływ tlenu, nieuchronnie dojdzie do utraty przytom- ności i  uduszenia. Asysta partnerska radykalnie obniża ryzyko. Nieprzytomny asfiksjofil jest całkowicie zależny od działania drugiego człowieka (chyba że za- planował użycie innej procedury ratunkowej, która może okazać się zawodna).

To przykład społecznej gry opartej na ekstremalnej kontroli i  całkowitym za- ufaniu. Partner lub partnerka ma świadomość tego, że czyjeś życie jest zależne od tego, co zrobi lub czego nie zrobi. Świadomość posiadania władzy i realna wła- dza nad czyimś życiem lub śmiercią to niezwykły element, który nie pojawia się tak często (przynajmniej w takiej formie) w praktykach seksualnych ludzi17. Ten rodzaj władzy ostatecznej to dość unikalny kontekst. Granica śmierci i jej prze- kraczanie wzbudza zróżnicowane reakcje, począwszy od strachu i  przerażenia, a  skończywszy na ekscytacji i  euforii. Potencjalne mordercze instynkty mogą zostać zaspokojone. Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje, jak często wyobraźnia kusi opcją odebrania sobie życia, zamianą roli kochanka/ki w kata.

Literatura kryminologiczna opisuje przypadki śmierci podczas uprawiania seksu z podduszeniem18. Na ich podstawie trudno orzec, kiedy śmierć powią- zana z  opisywanymi praktykami wynikła z  niefortunnego zbiegu okoliczności lub błędu, a kiedy była samobójstwem19 lub morderstwem. W niektórych przy- padkach dochodzi do erotycznie motywowanej, celowej śmierci. Zdarzają się także przypadki synchronicznego samobójstwa tandemu uprawiającego seksual- ną grę. Ogólnie medycyna sądowa przyjmuje, że cechą charakterystyczną zacho- wań (auto)erotycznych, odróżniającą od samobójczych, jest korzystanie z różne- go rodzaju systemów zabezpieczeń, mających na celu przerwanie asfiksji zanim dojdzie do trwałych uszkodzeń mózgu lub śmierci. Aczkolwiek ich wspólną cechą jest zawodność oraz to, że ich obecność ułatwia klasyfikacje i nie rozstrzyga jed- noznacznie, jak rzeczywiście było.

17 Praktyki seksualne w naszej kulturze kojarzą się zazwyczaj z dawaniem życia, a nie jego za- bieraniem, z Erosem, a nie z Thanatosem (choć ogląd ten zmienił się nieco wraz z pojawieniem się AIDS.) Jednak prokreację można także rozważać, patrząc z  perspektywy władzy i  kontroli.

Wstrzemięźliwość i inne sposoby antykoncepcji dały ludziom możliwość kontroli narodzin. Przez kontrolę nad legalnością i  nielegalnością sposobów i  środków antykoncepcyjnych władza sięga wprost do alkowy implicite i/lub explicite. Osoby prokreujące zaś (przynajmniej te, które czynią to świadomie/refleksyjnie) korzystają z  możliwości powoływania do życia, jednakże dokonując wyboru, paradoksalnie nie dysponują zgodą jego przedmiotu/podmiotu — potencjalnej, przywo- ływanej z  niebytu osoby. Poczynają potencjalnie samoświadomą istotę, dając życie, co oznacza, że równocześnie dają cierpienie i nieuchronną śmierć. Reprodukcja życia jest zarazem reprodukcją śmierci. Prokreacja i anihilacja są jak awers i rewers, jednak w kulturze zachodniej to powiązanie stanowi zazwyczaj temat tabu.

18 L.B. Shields et al., Atypical autoerotic death, „The American Journal of Forensic Medicine and Pathology” 26, 2005, nr 1, s. 53–62.

19 Nie da się wykluczyć samobójstwa kamuflowanego asfiksjofilią. Inscenizacja może zawierać rekwizyty sugerujące dostępność procedur ratunkowych, ale nie jest to definitywny dowód pozwa- lający wykluczyć motywację samobójczą.

(10)

Aby zadziałał układ asfiksyjnej gry partnerskiej, pełną kontrolę musi dopełnić pełne zaufanie. Z jednej strony potrzebna jest techniczna kontrola nad sytuacją, na przykład możliwość szybkiego usunięcia stryczka zadzierzgniętego na szyi, z dru- giej zaś konieczne jest, by zaufana osoba zlikwidowała śmiertelny ucisk po utracie przytomności partnera lub partnerki inscenizacji. Jeśli zaufanie zawiedzie, wcześ- niejsza umowa nie będzie dotrzymana, nastąpi zgon (w wersji solo można się pokusić o poruszenie kwestii zaufania do samego siebie). Jako istotną składową asfiksjofilii (analizowanej w ramach psychopatologicznego paradygmatu) wska- zuje się zaburzenia osobowościowe z wpisaną w nie tendencją do autodestrukcji (kojarzoną na przykład z osobowością pograniczną). Jeśli jednak uznać, że za- ufanie do siebie i innych jest elementem zdrowia psychicznego, pokłosiem bez- piecznego przywiązania, to w przypadku asfiksjofilii sprzęgałoby się ono z auto- destrukcją i poszukiwaniem doznań bólowych. A to komplikuje próby ewaluacji i kategoryzacji. Powodem jest właśnie zaufanie wskazywane jako fundamentalny element zdrowej osobowości. W tekstach z psychopatologii często prezentowany jest pogląd, że trudności osobowościowe sprzęgają się z zakłóconym procesem psychicznego przywiązywania się do matki lub jej ekwiwalentów. Jak zakłada teo- ria przywiązania Johna Bowlby’ego, zręby osobowości tworzą się bardzo wcześnie

— w pierwszych miesiącach życia20. Okazje do wytworzenia bezpiecznego przy- wiązania dają szansę na rozwój zdrowej osobowości. Jeżeli trudności relacyjne doprowadzą do ambiwalentno-lękowych lub unikających zakłóceń w przywiąza- niu, skutkiem mogą być zaburzenia osobowościowe o szerokim spektrum (para- noidalne, pograniczne, schizoidalne itp.). Upraszczając i konkludując zarazem, można powiedzieć, że jeśli asfiksjofil lub asfiksjofilka są w stanie zaufać drugiej osobie w tak ekstremalnej sytuacji, jak praktyka wprost zagrażająca życiu, ozna- cza to, że są osobami pierwotnie bezpiecznie przywiązanymi. Innymi słowy, ich zrąb osobowościowy jest solidny i zdrowy, zarazem są aktorami patologizowanej praktyki seksualnej. Paradoks stanowi wysoki poziom zaufania do innych, będą- cy punktem wyjścia do budowania stabilnych relacji oraz zdrowia psychicznego i oddawanie się praktyce będącej zagrożeniem dla nich i fizycznego trwania. Ta kontrowersyjna konstatacja komplikuje obraz i  wzbudza dysonans poznawczy, albowiem zaciera granice pomiędzy normą i dewiacją w kontekście, który jest za- zwyczaj jednoznacznie patologizowany.

Aspekt społeczny tego specyficznego zachowania nie ogranicza się jedynie do swoistego wykorzystywania społecznych doświadczeń jednostek i do relacji kontrola–zaufanie. Poprzez emocjonalne angażowanie się w  związki z  otocze- niem ten, kto oddaje się działaniom definiowanym jako wykroczenie (odstęp- stwo od normy), często wikła się napięcia wyzwalane przez triadę: wstyd, poczu- cie winy i wyrzuty sumienia. Oddziałują one na więzi, ujawniając zarazem swój

20 J. Bowlby, Attachment and Loss, t. 1. Attachment, Aylesbury 1971; t. 3. Loss, Harmondsworth 1991.

(11)

społeczno-kontrolny potencjał. Emocje, takie jak wstyd i poczucie winy są lękami przed deprecjacją i degradacją, przed tym, co zdarzy się, kiedy zostaną ujawnione nienormatywne działania. Poczucie winy jest lękiem wywołanym nieodpowiada- niem myśli i czynów jednostki normatywnym oczekiwaniom otoczenia. Wstyd jest emocją pojawiającą się w wyniku braku koherencji pomiędzy wyobrażeniami o sobie (dzięki którym jednostka podtrzymuje spójność biograficzną) i rzeczywi- stymi zachowaniami, jest konsekwencją rozdźwięku między „ja” idealnym i „ja”

realnym21. Patrzymy więc za każdym razem na siebie oczyma innych. Nie dziwi więc, że odczucia te pojawiają się, gdy ktoś nie potrafi powstrzymać się przed czynnościami definiowanymi przez otoczenie społeczne jako nieodpowiednie i karygodne. Nie zaskakuje odczuwanie ich jako przykrych i wpływających ne- gatywnie na samoocenę. Klasyfikacja i walencja nienormatywnego zachowania seksualnego są osadzone w ocenie społecznej. W przypadku świadomości prak- tykowania parafilii (zachowań skategoryzowanych jako dewiacyjne) indukowa- nie przykrych reakcji jest ważne, gdyż dotyczy dwóch istotnych kwestii, dwóch sposobów powiązania wewnętrznego świata jednostki i świata społecznego: toż- samości i  zaufania. Jednostce jest trudno utrzymać określone, przychylne nar- racje o sobie, pozytywną samoocenę i szacunek do siebie, innym będzie trudno utrzymać zaufanie, kiedy odkryją, że mieli mylne mniemanie o niej, że zawiodła ich oczekiwania. Emocje te potrafią więc silnie modyfikować zachowania, jed- nakże nie zawsze ich kontrola jest równa powstrzymaniu się od jakiegoś działania.

Nienormatywność praktyk

Zachowania asfiksyjne są słabo zbadane i chętnie patologizowane. Podkreślanie nienormatywności ułatwiają przypadki śmierci, przy których badaniu zostają ujawnione fakty wskazujące na współobecność i  powiązanie z  masochizmem, transwestytyzmem, klizmafilią czy pigmalionizmem oraz z  zaburzeniami taki- mi, jak depresja czy patologiczna osobowość. A jednym z powodów asocjowania jest uznanie praktyk asfiksyjnych za formę samouszkodzenia, autoagresji, autode- strukcji (aczkolwiek jest to dyskusyjna interpretacja, gdyż zazwyczaj uszkodzenie ciała i śmierć nie są celem; jednocześnie niedotlenienie prowadzi zawsze do śmier- ci pewnej ilości komórek nerwowych, choć jest to efekt uboczny i  niepożąda- ny). Niekiedy, podobnie jak w wypadku pozostałych parafilii, zachowania tego typu są wprost kategoryzowane jako dewiacja czy patologia. Patologizacje asfik- sjofilii często uwypuklają wątek przymusu wewnętrznego. Osoba wyzbywa się

21 N. Elias, O procesie cywilizacji. Analizy socjo- i psychogenetyczne, przeł. T. Zabłudowski, K. Markiewicz, Warszawa 2011, s. 495–511; A. Giddens, Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i społe- czeństwo w epoce późnej nowoczesności, przeł. A. Szulżycka, Warszawa 2002, s. 51–59; G. Simmel, Przyczynek do psychologii wstydu, [w:] idem, Pisma socjologiczne, przeł. M. Łukasiewicz, Warszawa 2008, s. 164–173.

(12)

samokontroli, kontroli będącej ekstensją „ja”, i jest kontrolowana przez wewnętrz- ne mentalne dynamiki, trudne do umiejscowienia i mające cechy kompulsji — nie można im się oprzeć wysiłkiem woli. Mechanizm jest trudny do uchwycenia i zrozumienia. W psychologii funkcjonuje podział na zachowania egosyntonicz- ne i  egodystoniczne. Pierwsze to te, w  których nie ma rozdźwięku pomiędzy określonymi aspektami „ja”, w przeciwieństwie do drugich, w których on wystę- puje. W uproszczeniu — jeśli chcę coś zrobić, robię to i dobrze się z tym czuję, jest to ilustracja zachowania egosyntonicznego. Jeśli nie chcę i źle się z tym czuję, ale robię to wbrew sobie, jest to działanie egodystoniczne. Zachowania obsesyjno- -kompulsywne da się wpisać zarówno w jedną, jak i w drugą kategorię. Mogą być subiektywnie odbierane jako syntoniczne: ktoś może pozytywnie odnosić się do własnego perfekcjonizmu i kontroli przybierającej postać potrzeby porządku, czyszczenia, sprzątania. Bywają jednak także źródłem udręki: ktoś może niena- widzić tego, że nie potrafi pójść spać, jeśli najpierw nie pozmywa lub wyjechać na wakacje zanim nie odkurzy mieszkania i nie umyje okien.

Część badaczy zajmujących się zjawiskiem prezentuje pogląd, że istnieje profil psychologiczny asfiksjofila, będący korelacją patologicznych dynamik. Ich zda- niem przeciętny osobnik praktykujący tę formę zachowań seksualnych to adole- scent lub młody mężczyzna. Powołują się na stwierdzenia psychologów, z których wynika, że przyczyn praktyk należy doszukiwać się między innymi w molestowa- niu seksualnym i fizycznym (przyjmującym postać duszenia). Wskazują na po- wiązania z  masochizmem i  innymi zaburzeniami22. W  przypadku asfiksjofilii próba tworzenia profilu budzi wątpliwości. Z wielu źródeł wynika, że zróżnico- wanie wśród praktykujących jest bardzo duże23. Zredukowanie różnorodności do ujednoliconego profilu jest obarczone znacznym błędem. Wydaje się, że nie istnieje jednorodny, patologiczny model, ale funkcjonuje stereotypowa percepcja społeczna. Tworzenie profili jest raczej kolejnym mechanizmem patologizowania praktyki i sprawowania kontroli na wizerunkiem osób zaspokajających nienor- matywnie potrzeby seksualne. Nawet w kwestii cechy takiej, jak płeć apeluje się o rozwagę. Przyczyną jest podstawa wnioskowania. Według niektórych autorów z  ostrożnością należy podchodzić do statystyk informujących o  tym, że auto- erotyczna asfiksja jest przyczyną zgonów głównie mężczyzn, a co za tym idzie

— jest ona przede wszystkim przez nich praktykowana. Brent Turvey twierdzi, że fakt ten wynika ze sposobu prowadzenia dochodzenia. W przypadku kobiet

22 Zob. A.P.  Jenkins, When self-pleasuring becomes self-destruction: Autoerotic asphyxiation, artykuł zaprezentowany na The Annual Meeting of the American Alliance for Health, Physical Education, Recreation and Dance, Orlando 2000.

23 Zob. A. Ameller et al., op. cit.; R.W. Byard, Autoerotic death — characteristic features and diagno- stic diffictulties, „Journal of Clinical Forensic Medicine” 38, 1994 , nr 4 ; A.P. Jenkins, op. cit.; D. Martz, Behavioral treatment for a female engaging in autoerotic asphyxiation, „Clinical Case Studies” 2, 2003, nr 3; B.E. Turvey, An objective overview of autoerotic fatalities, http://www.selfbound.net/tech/autoe- rotic_fatalities.html (dostęp: 5.04.2017).

(13)

patolodzy i śledczy analizują sytuację, pozostając pod wpływem uprzedzenia (za- kładają, że kobiety nie praktykują asfiksji) i nie klasyfikują śmiertelnych przypad- ków jako wynikających z analizowanego sposobu osiągania satysfakcji seksualnej.

Za błędnymi interpretacjami zatem stałoby przekonanie, że kobiety „tego nie ro- bią”. Turvey zaprezentował w artykule przypadki wskazujące na błędne zakwalifi- kowanie w policyjnych statystykach zdarzeń, których przyczyną była płeć denata.

Podaje także w wątpliwość często obecne w literaturze wskazanie, że asfiksjofilia jest silnie powiązana z transwestytyzmem24. Kobiety posługują się zazwyczaj in- nymi sposobami wywoływania niedotlenienia niż mężczyźni. Z analizy dostęp- nych materiałów wynika, że wykorzystane środki są „skromniejsze i  prostsze”.

Rzadziej posługują się rekwizytami i tworzą inscenizacje, a te odwołują się do in- nych treści (np. „dziewczyna z haremu”). Wreszcie zdaje się, że ich praktyki mają rzadziej charakter samotniczy25. Byłby to kolejny powód prawdopodobieństwa niedoszacowania liczby kobiet praktykujących asfiksjofilię26.

24 B.E. Turvey, op. cit.; por. także N. Behrendt, N. Buhl, S. Seidl, The lethal paraphiliac syndrome:

accidental autoerotic deaths in four women and a review of the literature, „The International Journal of Legal Medicine” 116, 2002, s.  148–152, https://www.researchgate.net/publication/11267860_

The_lethal_paraphiliac_syndrome_Accidental_autoerotic_deaths_in_four_women_and_a_re- view_of_the_literature (dostęp: 5.11.2016).

25 Jednakże może to być artefakt wynikający z tego, że w literaturze dostępne są opisy kobiet, które zostały uduszone podczas uprawiania seksu z partnerem. Na przykład L.B.E. Shields et al. (op.

cit.) opisali przypadek dwudziestodwuletniej kobiety, która prosiła partnera, by podczas stosunku zaciskał jej na szyi pętlę zrobioną z prześcieradła. Ta praktyka często towarzyszyła ich kontaktom seksualnym. Przypadek ten jest ciekawy z  kilku wspomnianych względów. Dotyczy asfiksjofilki, a według statystyk kobiety rzadko korzystają z takich praktyk. Podduszenie nie miało charakteru autoerotycznego. Wreszcie ilustruje fakt, że obecność drugiej osoby nie jest gwarancją przeżycia.

Magdalena Okłota i współautorzy (Zgony w przebiegu asfiksji wywołanej w celu eskalacji doznań sek- sualnych. Opisy przypadków, „Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii” 60, 2010, s. 275–280) przedstawiają przypadek śmierci kobiety spowodowanej uduszeniem przez partnera podczas sto- sunku płciowego, który przeczy kolejnym stereotypom związanym z żeńską hipoksyfilią. Kobieta praktykowała asfiksję w relacjach z partnerami, zachęcała ich do tego typu praktyk, będących dla niej koniecznymi do szczytowania. Na jej komputerze znajdowały się materiały homo-, hetero- i au- toerotyczne. Pornografia przedstawiała analizowane praktyki i była wykorzystywana między innymi w celu przysposabiania partnerów do preferowanych przez kobietę sposobów współżycia. W kon- trze do przytoczonych opisów pozostaje studium przypadku (D. Martz, op. cit.) dwudziestodwulet- niej kobiety, która w procesie terapeutycznym rozwinęła wątek asfiksyjny. W okresie adolescencji onanizowała się regularnie, zazwyczaj raz w tygodniu, ale do orgazmu potrzebna jej była hipoksja osiągana za pomocą samodzielnego podduszenia się. Procederowi towarzyszyła powtarzająca się fantazja, w której była wiązana przez bliżej nieokreślonego mężczyznę, zakładającego jej następnie pętlę na szyję, przerzucającego linę przez belkę, po czym naprężającego ją i wieszającego jej ciało.

Orgazm wywoływany onanizmem wspomaganym hipoksją osiągany był w momencie, gdy w fanta- zji kobieta zawisała jak na szubienicy.

26 R.W. Byard, S.J. Hucker, R.R. Hazelwood, Fatal and near — fatal autoerotic asphyxial episodes in women. Characteristic features based on a review of nine cases, „The American Journal of Forensic Medicine and Pathology” 14 1993, nr 1, s. 70–73, https://www.researchgate.net/publication/14705291

(14)

Ogólnie trudno oszacować liczbę osób korzystających z  niedotlenienia jako specyficznego „intensyfikatora” seksualnego i czyniących to w opisywany sposób.

Pośrednim i nieprecyzyjnym wskaźnikiem jest niezamierzona (jak się przyjmu- je) śmierć wynikająca z nieudanej praktyki. Jako takie corocznie kwalifikuje się od 500 do 1000 zdarzeń w Stanach i Kanadzie. W Niemczech statystyki zasila od 40 do 50 podobnych wypadków27. Proporcja mężczyzn do kobiet w przypadku autoe- rotycznej asfiksji jest oceniana jako 50 do 128. Jednak jest to bardzo zawodna pod- stawa aproksymacji populacji asfiksjofili regularnie lub sporadycznie zaspoka- jających swoje potrzeby. Niemożność ustalenia skali zjawiska jest konsekwencją działania mechanizmów kontroli społecznej, a dokładnie nieujawniania preferencji (przez żadną ze stron) w obawie przed stygmatyzacją i tym wszystkim, co za sobą pociąga. Innym powodem są próby kontroli informacji. Utrata życia w taki sposób jest zazwyczaj trudna do zrozumienia i zaakceptowania przez bliskich i rodzinę.

Samobójczy zgon jest już często zdarzeniem wstydliwym, dlatego może zostać zafałszowany. A tym bardziej zdaje się to dotyczyć śmiertelnych wydarzeń spro- wokowanych asfiksją. Otoczenie stara się tak skontrolować elementy wskazujące na sposób utraty życia, by zostały temu przypisane przyczyny inne niż seksualne i/lub samobójstwo. Zdarza się, że rekwizyty są usuwane ze sceny śmierci, prze- aranżowane tak, by uniemożliwić ujawnienie rzeczywistego motywu zachowania.

Na pośrednie i bezpośrednie sposoby patologizowania asfiksjofilii należałoby więc patrzeć jak na kolejny wymiar społecznej kontroli seksualnych praktyk.

Można postawić pytanie, dlaczego ludzie podejmują nienormatywną i ryzy- kowną aktywność seksualną? Ryzyko w tym kontekście jest dość duże i zróżnico- wane. Jeśli najbliższe otoczenie dowie się, że ktoś praktykuje hipoksję, szczególnie motywowaną seksualnie, może to doprowadzić do dyskredytacji i stygmatyzacji.

Chęć wprowadzenia takich praktyk do relacji partnerskiej może nią zachwiać.

Błędy w  realizacji mogą okazać się niebezpieczne dla zdrowia i  życia. Andres Jenkins wskazuje kilka możliwych odpowiedzi. Zachętą mogą być: doznanie dreszczu emocji, potrzeba eksperymentowania, tendencje sadomasochistyczne, chęć realizacji tanatologicznych fantazji czy wreszcie igranie z kontrolą nad włas- nym i cudzym życiem29. Dreszcz emocji bardzo rzadko pojawia się w czynnoś- ciach rutynowych. Innowacje mogą go dostarczyć. Kierując się tą wskazówką,

_Fatal_and_near-fatal_autoerotic_asphyxial_episodes_in_women_Characteristic_features_based_

on_a_review_of_nine_cases (dostęp: 12.02.2017).

27 M.E.S. Modelli et al., Self-induced fatal air embolism: Autoerotic death or suicide, „Journal of Forensic Sciences” 58, 2012, nr 1.

28 D.A. Hawley, Forensic Medical Findings in Fatal and Non-fatal Intimate Partner Strangulation, Department of Pathology and Laboratory Medicine Indiana University School of Medicine, 2012, s. 11, http://dhss.alaska.gov/ocs/Documents/childrensjustice/strangulation/16.%20Forensic%20Medical

%20Findings%20in%20Fatal%20and%20Non-Fatal%20Intimate%20Partner%20Stran-gulation%20 Assaults%20-%20Hawley%20-%202012.pdf (dostęp: 12.09.2016).

29 A.P. Jenkins, op. cit.

(15)

można wskazać różne praktyki wpływające na wzrost poziomu adrenaliny w or- ganizmie. Jedni uprawiają seks w miejscach publicznych lub półpublicznych, inni mnożą liczbę partnerów lub ryzykują, nie używając środków ochronno-antykon- cepcyjnych. Pragnienie doznawania silnych emocji jest istotnym elementem spor- tów ekstremalnych. Można zaryzykować stwierdzenie, że praktyki asfiksyjne gra- niczą ze sportami ekstremalnymi, w których ryzyko uszkodzenia ciała i śmierci jest także wysokie. Różni je poziom akceptacji społecznej. Tendencje sadomaso- chistyczne zdają się dość ściśle związane z asfiksjofilią, zarówno za sprawą igrania z bólem, jak i totalnej kontroli. Asfiksjofilia jest w pewnym stopniu immanentnie masochistyczna, przynajmniej w tych przypadkach, gdy w nieunikniony sposób towarzyszy jej ból. Jego precyzyjne dozowanie jest kluczowym elementem gry.

Ilustracją tego jest powszechne używanie materiałów, które redukują ból i uszko- dzenia w przypadku stosowania różnorodnych pętli zaciskanych na szyi. Jeśli ktoś wiesza się lub jest wieszany przez inną osobę w celach erotycznych, to stryczek jest zazwyczaj owinięty miękkim, redukującym tarcie i inne bolesne bodźce mate- riałem (niepozostawiane albo mniej widoczne są też ślady mogące wzbudzić nie- pożądaną ciekawość innych osób). Dzięki takim modyfikacjom można zawisnąć, ale poziom bólu nie jest tak wysoki, jak w przypadku zastosowania szorstkiego, twardego konopnego sznura czy liny z tworzywa syntetycznego30.

Innym podobieństwem zdaje się pozostawanie w epicentrum wymian władzy w seksualnym kontekście. Kluczowe jest kontrolowanie bezpieczeństwa, a jego podstawą jest wrażliwość na to, czego doświadcza partnerka lub partner. Po epi- zodzie intensywnej sadomasochistycznej gry często następuje faza „opieki po” —

„kat” przeistacza się w „opiekuna”, co stwarza warunki do psychicznego, emocjo- nalnego zbliżenia między uczestnikami. Innymi słowy, tego typu praktyki mogą wytworzyć intymność nacechowaną poziomem zaufania trudnym do osiągnięcia w „zwyczajnym” związku31. Tanatologiczne fantazje zdają się towarzyszyć opisy- wanym praktykom w pewnej liczbie przypadków. Za ich wskaźnik zostają uzna- ne zarówno elementy inscenizacji, jak i treści odnajdywane w używanych przy takich okazjach materiałach pornograficznych. Nawiązują one między innymi do fotografii i filmów klasyfikowanych jako ekstremalne ze względu na obrazowa- nie śmierci, egzekucji, torturowania, dekompozycji ciała itp. Inscenizacje również

30 R.W. Byard, op. cit.

31 Takie ustalenia depatologizują nienormatywne praktyki seksualne. Zdejmujący odium opis BDSM można znaleźć w artykule D.J. Williamsa Different (painful!) strokes for different folks: A gen- eral overview of sexual sadomasochism (SM) and its diversity, „Sexual Addiction & Compulsivity” 13, 2006, https://www.researchgate.net/publication/233686844_Different_PainfulA_Strokes_for_Differ- ent_Folks_A_General_Overview_of_Sexual_Sadomasochism_SM_and_its_Diversity (dostęp:

12.09.2016). Autor wskazuje, że gry tego typu często uprawiają w Stanach Zjednoczonych ludzie wykształceni, dobrze zarabiający, kreatywni seksualnie, posiadający dystynktywną tożsamość i przy- stosowani społecznie, co nie przekłada się na stereotyp sugerujący problemy emocjonalne, niską sa- moocenę, poczucie winy i potrzebę destruktywnego samookaleczania.

(16)

imitują egzekucje. Zarówno w  przypadku rzeczywistego wykonywania wyroku śmierci, jak i w asfiksjofilskiej imitacji proces jest precyzyjnie zaprogramowany, a jedną z najistotniejszych kwestii jest postępowanie zgodne ze scenariuszem (in- nymi słowy, działania nie są improwizowane).

Zakończenie

Praktyki asfiksyjne można uznać za precyzyjnie kontrolowane igranie ze śmier- cią. Asfiksjofil bądź asfiksjofilka powtarzają preludium śmierci, doprowadzając do znacznego niedotlenienia, a  nawet utraty świadomości, która potencjalnie jest prolegomeną zgonu. Można zadać pytanie, czy rzeczywiście kontrolowana utra- ta świadomości ma tak wyjątkowy status? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.

Zredukowanie lub wstrzymanie dopływu tlenu bardzo szybko prowadzi do nie- bezpiecznych zakłóceń w funkcjach mentalnych. Istnieją jednak fizjologiczne, cy- kliczne, normalne dla naszego gatunku, radykalne zmiany stanu psychicznego.

Z reguły codziennie zapadamy w sen, który oznacza utratę świadomości i samo- świadomości. Zazwyczaj jest to przyjemny moment, oczekiwany, rytualizowany, a nawet celebrowany. Nigdy nie ma pewności, że będzie nam dane obudzić się i  powrócić do stanu czuwania i  samoświadomości. W  pewnym sensie co noc ćwiczymy umieranie, ale rzadko kiedy myślimy taką kategorią, zapadając w sen.

A przecież mówi się, że śmierć jest wiecznym snem bez śnienia i przebudzenia.

Zasypianie nie dla wszystkich oznacza jednak oczekiwane i przyjemne zmiany mentalne. Somnifobia (zwana też hipnofobią), czyli paniczny strach przed zaśnię- ciem, to zaburzenie redefiniujące zasypianie. Strach przed zaśnięciem może wią- zać się z lękiem przed śmiercią we śnie (tanatofobia). Istnienie tego typu fobii uświadamia, że sen nie zawsze jest mile oczekiwanym stanem, odpoczynkiem, regeneracją. Antycypacja snu bywa asocjowana z  antycypacją śmierci. Celowa asfiksja jest otwieraniem i zamykaniem „wrót na tamtą stronę”. Towarzyszące jej objawy da się łączyć z satysfakcją seksualną, ale proceder wzbudza także reflek- sje tanatologiczne i eschatologiczne. Asfiksję można postrzegać jako symboliczne i fizyczne zbliżenie do ostateczności. Każda tego typu sesja jest stanem pogra- nicznym, dzieje się na progu nieodwracalnej transgresji. Nie można orzec jed- noznacznie (gdyż indywidualne różnice są zbyt duże), ale można założyć, że pro- porcje między gratyfikacją seksualną a „tanatologiczną” są zmienne i dla części osób erotyka jest pretekstem do zaaranżowania „randki z ostatecznością”. Igranie ze śmiercią za sprawą asfiksji bywa akcentowane specyficznymi inscenizacjami.

Jedną z nich jest egzekucja przez powieszenie. Gdy „egzekucja” odbywa się przy współudziale partnera lub partnerki, uczestnicy wchodzą w rolę skazańca i kata.

Jeśli wrócić raz jeszcze do pytania o asfiksyjną motywację, można pokusić się o pójście następującym tokiem rozumowania. Żyjemy w hedonistycznej kulturze kolekcjonowania intensywnych wrażeń, hołubiącej młodość, sprawność i inten-

(17)

sywne istnienie, zarazem niechętnej śmierci, skłonnej do jej negacji, a co najmniej odraczania i  marginalizacji. Unikamy oswajania się z  agonią, niebytem. Nie- oswojona, nieobecna w codzienności lub odrealniona, zapośredniczona za spra- wą medialnego przekazu śmierć albo zdaje się nie istnieć, albo wzbudza bardziej intensywny niż u minionych pokoleń strach. Asfiksjofilia asocjuje ekscytację, nie- zwykłe doznania pograniczne z  ryzykiem śmierci i  powtarzaniem jej wstępnej fazy, naznaczonej zakłóceniami świadomości, jej utratą. Być może, poza powią- zaniem z seksualnym pobudzeniem i zaspokojeniem, jest okazją do oswojenia się ze strachem przed zejściem w niebyt. Być może dzięki jej praktykowaniu dochodzi do redukcji strachu przed zgonem, a w pewnym momencie do aranżacji własnej śmierci zsynchronizowanej z seksualnym wzlotem. Skojarzenie wygasania świa- domości, traktowanego jako preludium śmierci, z ekscytacją i powtarzanie owej asocjacji z czasem może redukować lęk na rzecz ekscytującej erotyzacji.

Jednocześnie kultura zachodnia należy do słabo zainteresowanych wykorzy- staniem odmiennych stanów świadomości i  ich bezpiecznym, kontrolowanym wzbudzaniem, których celem jest próba poszerzenia samoświadomości czy wej- ścia na inną ścieżkę rozwoju. Nie wypracowuje i  nie używa się w  takim celu technik oddechowych (przyspieszanie i pogłębianie lub spowalnianie, spłycanie i wstrzymywanie) i potencjału zawartego w seksualności. W tym względzie jeste- śmy raczej importerami, a nie eksporterami — w sensie przejmowania z innych kultur specyficznych praktyk i ich implementowania. Przyswajanie obcych osiąg- nięć kulturowych nie oznacza, jak to zazwyczaj bywa, całkowitego braku włas- nych dokonań. Christina i Stanislav Grof wypracowali technikę terapeutyczną, którą nazwali holotropową pracą oddechem. Termin „holotropowy” rozumieją jako „dążący ku całości”. Celem terapii jest wykorzystanie odmiennych stanów świadomości do poszerzenia i  uwrażliwienia funkcjonowania w  codzienno- ści. Są one osiągane za pomocą modyfikacji oddechu, relaksacji wspomaganej muzyką i ekspresji z użyciem rysunków. Podstawą uzyskiwanych stanów świa- domości są mechanizmy fizjologiczne wywołane specyficznymi modyfikacjami oddychania. Procesy te są skomplikowane, jednak skrajnie upraszczając, wskaż- my, że przyspieszony oddech ma zapewnić skuteczne usuwanie dwutlenku węgla z organizmu. Kora mózgowa, jako najmłodsza struktura mózgu, jest najbardziej wrażliwa na fizjologiczne wyzwania, począwszy na deprywacji tlenu, a skończyw- szy na intoksykacji alkoholowej. Zdaniem Grofów podczas oddychania holotro- powego działanie kory mózgowej ulega inhibicji, a archaiczne struktury mózgu są poddane aktywacji, a wraz z nimi procesy podświadome32.

Asfiksja zajmuje skrajną pozycję wśród celowych manipulacji respiracją, skut- kuje stanem graniczącym z utratą przytomności, z bliskością śmierci. Takie sy- tuacje można z jednej strony wpisać w obszar groźnych patologii, z drugiej zaś

32 S. Grof, Holotropic breathwork: New perspective in psychotherapy and self-exploration, http://

wisdomuniversity.org/grof/module/week3/pdf/Holotropic%20Breathwork.pdf (dostęp: 12.09.2016).

(18)

w pogranicze psychologii transpersonalnej, która z pomocą technik oddechowych wprowadza w stan odmiennej świadomości i otwiera dostęp do funkcji mental- nych niedostępnych w  stanie „zwyczajnego” czuwania. Paradoksalnie kontrola oddechu lub wręcz jego monitorowane zatrzymanie daje szansę na uwolnienie się spod kontroli kory mózgowej i potencjalne „wyzwolenie” dzięki odhamowa- niu starego mózgu i jego archaicznych zapisów. W takiej perspektywie hipoksja jawi się jako potencjalne otwarcie na doświadczenia transgresyjne, archetypowe, mistyczne i wiele innych. Traci zatem wiele ze swojego statusu patologicznego, a zyskuje aspekty metafizyczne i egzystencjalne33.

Bibliografia

Ameller A. et al., Addiction to autoerotic asphyxia: A case-report, „Substance Abuse Alcohol” 4 (2), 2016, https://www.jscimedcentral.com/SubstanceAbuse/substanceabuse-4-1048.pdf.

Becker H.S., Outsiderzy. Studia z socjologii dewiacji, przeł. O. Siara, Warszawa 2009.

Behrendt N., Buhl N., Seidl S., The lethal paraphiliac syndrome: accidental autoerotic deaths in four women and a review of the literature, „The International Journal of Legal Medicine” 116, 2002, https://www.researchgate.net/publication/11267860_The_lethal_paraphiliac_syndrome_Acci- dental_autoerotic_deaths_in_four_women_and_a_review_of_the_literature.

Bowlby J., Attachment and Loss, t. 1. Attachment, Aylesbury 1971.

Bowlby J., Attachment and Loss, t. 3. Loss, Harmondsworth 1991.

Byard R.W., Autoerotic death — characteristic features and diagnostic diffictulties, „Journal of Clinical Forensic Medicine” 38, 1994, nr 4.

Byard R.W., Hucker S.J., Hazelwood R.R., Fatal and near — fatal autoerotic asphyxial episodes in women.

Characteristic features based on a review of nine cases, „The American Journal of Forensic Medicine and Pathology” 14, 1993, nr 1, https://www.researchgate.net/publication/14705291_Fatal_and_

near-fatal_autoerotic_asphyxial_episodes_in_women_Characteristic_features_based_on_a_re- view_of_nine_cases.

Douglas M., Jak myślą instytucje, przeł. O. Siara, Warszawa 2011.

Elias N., O procesie cywilizacji. Analizy socjo- i psychogenetyczne, przeł. T. Zabłudowski, K. Markie- wicz, Warszawa 2011.

Elias N., Społeczeństwo jednostek, przeł. J. Stawiński, Warszawa 2008.

G. A. S. P., games adolescent shouldn’t play, http://www.gaspinfo.com/en/choking.html.

Giddens A., Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i społeczeństwo w epoce późnej nowoczesności, przeł.

A. Szulżycka, Warszawa 2002.

Grof S., Holotropic breathwork: New perspective in psychotherapy and self-exploration, http://wis- domuniversity.org/grof/module/week3/pdf/Holotropic%20Breathwork.pdf.

Hawley D.A., Forensic Medical Findings in Fatal and Non-fatal Intimate Partner Strangulation, De- partment of Pathology and Laboratory Medicine Indiana University School of Medicine, 2012, http://dhss.alaska.gov/ocs/Documents/childrensjustice/strangulation/16.%20Forensic%20

33 Aspekty egzystencjalne rozumiane są tutaj w sposób zaczerpnięty z psychologii egzystencjal- nej, w ujęciu takich autorów, jak m.in. Rollo May (O istocie człowieka: szkice z psychologii egzysten- cjalnej, przekł. M. Moryń, Z. Wiese, Poznań 1996), Abraham Maslow (Motywacja i osobowość, przeł.

J. Radzicki, Warszawa 2006) czy Carl Ransom Rogers (O stawaniu się sobą, przeł. M. Karpiński, Poznań 2002).

(19)

Medical%20Findings%20in%20Fatal%20and%20Non-Fatal%20Intimate%20Partner%20Stran- gulation%20Assaults%20-%20Hawley%20-%202012.pdf.

Jenkins A.P., When self-pleasuring becomes self-destruction: Autoerotic asphixation, The Annual Meet- ing of the American Alliance for Health, Physical Education, Recreation and Dance, Orlando 2000.

Jones S., Mowlabocus S., Hart times and rough rides: The legal and ethical impossibilites of research- ing „shock” pornographies, „Sexualities” 12, 2009, nr 5, https://www.academia.edu/2212589/

Jones_S._and_Mowlabocus_S._2009_._Hard_Times_and_Rough_Rides_The_Legal_and_Eth- ical_Impossibilities_of_Researching_Shock_Pornographies_Sexualities_12_5.

Kaufmann J.-C., Ego. Socjologia jednostki, przeł. K. Wakar, Warszawa 2004.

Laqueur T.W., Samotny seks. Kulturowa historia masturbacji, Kraków 2006.

Linkletter M., Gordon K., Dooley J., The choking game and YouTube: A dangerous combination, „Clin- ical Pediatrics” 49, 2010, nr 3, http://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0009922809339203.

Loss all hope, suicide methods, hanging, http://lostallhope.com/suicide-methods/hanging.

Martz D., Behavioral treatment for a female engaging in autoerotic asphyxiation, „Clinical Case Stud- ies” 2, 2003, nr 3.

Maslow A., Motywacja i osobowość, przeł. J. Radzicki, Warszawa 2006.

May R., O istocie człowieka: szkice z psychologii egzystencjalnej, przeł. M. Moryń, Z. Wiese, Poznań 1996.

Modelli M.E.S. et al., Self-induced fatal air embolism: Autoerotic death or suicide, „Journal of Forensic Sciences” 58, 2012, nr 1.

Okłota M. et al., Zgony w przebiegu asfiksji wywołanej w celu eskalacji doznań seksualnych. Opisy przypadków, „Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii” 60, 2010.

Rogers C.R., O stawaniu się sobą, przeł. M. Karpiński, Poznań 2002.

Shields L.B.E. et al., Atypical autoerotic death, „The American Journal of Forensic Medicine and Pathology” 26, 2005, nr 1.

Siemaszko A., Granice tolerancji. O teoriach zachowań dewiacyjnych, Warszawa 1993.

Simmel G., Przyczynek do psychologii wstydu, [w:] idem, Pisma socjologiczne, przeł. M. Łukasiewicz, Warszawa 2008.

The fainting game, http://www.allabo-uthaeven.org/overload/40/07/the-fainting-game. Turvey B.E., An objective overview of autoerotic fatalities, http://www.selfbound.net/tech/autoerotic_fatalities.

html.

Westerman R.A., Hypoxia familiarization training by the reduced oxygen breathing method aviation medicine, „ADF Health” 5, 2004.

Williams D.J., Different (painful!) strokes for different folks: A general overview of sexual sadomaso- chism (SM) and its diversity, „Sexual Addiction & Compulsivity” 13, 2006, https://www.re- searchgate.net/publication/233686844_Different_PainfulA_Strokes_for_Different_Folks_A_

General_Overview_of_Sexual_Sadomasochism_SM_and_its_Diversity.

Zimmers T.A. et al., Lethal injection for execution: Chemical asphyxiation?, „PLoS Medicine” 4, 2007, nr 4, http://journals.plos.org/plosmedicine/article?id=10.1371/journal.pmed.0040156.

11 Year Old Boy Dies While Playing „Choking Game”, https://www.youtube.com/watch?v+jlj-lunx- LbQI.

(20)

Asphyxiophilia and control.

Nonnormative practice in the socio-cultural perspective

Summary

Asphyxiaphilia means predilection for sexual practices, which include asphyxia as key compon- ent. There are many ways to restrict the oxygen intake of living human, the most typical is choking or hanging by the neck. Paradoxically, physiological disturbance, associated usually with it undesir- able symptoms caused by oxygen deficit are used by asphyxiaphilics as intense, highly gratifying sexual stimuli. These types of behavior are risky, transgressive and usually stigmatized. This are some of the reasons why they are perceived as dangerous not only physically, but socially to and why they can easily trigger variety of controlling interventions. It is interesting that on the one hand asphyxiaphilic activity often turn to be precisely planned and controlled rituals, and the loss of control can result literary in death. On the other hand, disclosure or accidental release, leak of infor- mation into communal, public environment may lead to “social death”. Sociologists researching this domain encounter puzzling challenges and intriguing questions about boundaries between social and public, normative and non-normative, destructive and gratifying, compulsive and voluntary, transgressive and existential.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Koszt pracy pracownika czasowe- go jest zwykle wyższy niż pracownika etatowego, lecz w zamian zyskujemy konkretną pracę, w ustalonej liczbie godzin, zgodnie z określonymi

przystającymi wielokątami położonymi w równoległych płaszczyznach, przy czym jedną z nich można tak przesunąć, by uzyskać drugą5. Wszystkie pozostałe ściany tego

Ale czy zatrzymaliśmy się chwilę nad tym zachowaniem i porozmawialiśmy z naszym dzieckiem o tym, co się stało, że tak się zachowuje.. Ocena dziecka, etykietowanie go bez wglądu

W³asnymi si³ami uda³o im siê je rozwin¹æ, nawet trochê zarobiæ, ale utrata konia i brak pieniêdzy na kolejnego staje siê Ÿród³em konfliktu. W tym momencie koñ- cz¹ siê dobre

Zdawaćby się mogło, iż w „kraju robotników i chłopów” praca sta­.. nie się czynnikiem nadrzędnym, fundamentem sowieckiego

1 Dość wspomnieć fundamentalne prace dotyczące dziejów i charakterystyki tego typu utwo- rów autorstwa Juliana Krzyżanowskiego (Romans pseudohistoryczny w Polsce wieku XVI, Kraków

Inni, którzy twierdząc oficjalnie, że produkują szmirę tylko dla pieniędzy, nie przyznają się, że właściwie ten rodzaj sztuki im się podoba.. Wreszcie ci, którzy są na

Wypowiedzi zniechęcające Wypowiedzi wzmacniające Miałaś się uczyć – co