• Nie Znaleziono Wyników

Iskra światła czy kopcąca pochodnia? : inteligencja w Przemyślu w latach 1867-1939

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Iskra światła czy kopcąca pochodnia? : inteligencja w Przemyślu w latach 1867-1939"

Copied!
540
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

KRAKÓW 2009

(4)

Na ok³adce:

fragment ogólnego widoku Starego Miasta z 1907 r. (ze zbiorów p. Ryszarda Ko³akow- skiego) oraz karykatury inteligentów Przemyœla z B³êkitnej Pyjamy, Przemyœl 1924.

Recenzenci: prof. dr hab. Julian Dybiec prof. dr hab. Jadwiga Hoff Redakcja: Mateusz Czarnecki

Korekta: Mateusz Czarnecki

© Copyright by Uniwersytet Jagielloñski

© Copyright by Towarzystwo Wydawnicze „Historia Iagellonica”

Publikacja finansowana przez Uniwersytet Jagielloñski oraz Prezydenta Miasta Przemyœla

ISBN 978-83-88737-34-3

Projekt ok³adki: Anna Siermontowska-Czaja

Sk³ad i ³amanie: Studio Poligraficzne Dorota S³omiñska, Kraków, tel. 602 677 488

Druk i oprawa:

Poligrafia Inspektoratu Towarzystwa Salezjañskiego ul. Konfederacka 6, 30-306 Kraków; tel. 012 266-40-00

Towarzystwo Wydawnicze „Historia Iagellonica”

z siedzib¹ w Instytucie Historii UJ 31-007 Kraków

www.iagellonica.com.pl

(5)

Stra¿nikom pamiêci o inteligencji Przemyœla oraz cz³onkom Towarzystwa Przyjació³ Nauk w Przemyœlu z okazji jubileuszu stulecia

(6)
(7)

SPIS TREŒCI

Wstêp ... 9

Tematyka i cele ... 13

Struktura ... 14

Metoda ... 17

Podstawa Ÿród³owa ksi¹¿ki ... 19

I Podstawy rozwoju Przemyœla i jego ¿ycia kulturalnego... 25

II Liczebnoœæ, pochodzenie spo³eczne i narodowoœciowe ... 47

2.1 Liczba inteligencji Przemyœla na tle liczby mieszkañców miasta ... 48

2.2 Pochodzenie spo³eczne ... 54

2. 3. Pochodzenie narodowoœciowe ... 57

III Wykszta³cenie ... 61

3. 1. Wykszta³cenie na poziomie szko³y œredniej ... 63

3. 2. Wykszta³cenie na poziomie szko³y wy¿szej ... 74

3.3. Wykszta³cenie inteligentek Przemyœla ... 89

3.4. Inteligencja nie w pe³ni wykszta³cona ... 95

3.5. Samodoskonalenie i pog³êbianie wykszta³cenia ... 96

IV Zaanga¿owanie w ¿ycie polityczne i spo³eczne ... 109

4. 1. Inteligenci z Przemyœla w pracach centralnych organów ustawodawczych .... 109

4.2. Inteligenci w pracach miejscowych organów politycznych ... 123

4.3. Dzia³alnoœæ partii politycznych w Przemyœlu i ich oddzia³ywanie na organizacje spo³eczne ... 130

4.4. Inteligencja w ruchu sportowym, turystycznym i harcerskim ... 151

4.5. Dzia³alnoœæ inteligencji na polu spo³eczno-charytatywnym ... 161

V Wk³ad w ¿ycie kulturalne i naukowe miasta ... 167

5.1. Rola inteligencji w tworzeniu towarzystw i instytucji o charakterze kulturalno-naukowym ... 168

5.2. Wk³ad w animowanie ¿ycia teatralnego ... 191

5.3. Rola w animowaniu ¿ycia muzycznego w mieœcie... 201

5.4. Inteligencja wobec obchodów wa¿nych rocznic narodowych i pañstwowych ... 208

5.5. Dorobek naukowy, literacki i artystyczny ... 215

5.6. Finansowanie dzia³alnoœci naukowej ... 223

VI Stosunek do religii ... 229

6.1. Sakralizacja przestrzeni miejskiej ... 231

(8)

6.2. Klerykalizacja ¿ycia publicznego miasta ... 232

6.3. Obrzêdowoœæ jako forma religijnoœci w ¿yciu publicznym ... 243

6.4. Wyrabianie odpowiednich postaw religijnych poprzez nauczanie ... 253

6.5. Rola wychowania religijnego w szko³ach ... 264

6.6. Dom rodzinny a kszta³towanie postaw religijnych... 274

6.7. Procesy laicyzacji ... 277

6.8. Alternatywne formy religijnoœci ... 280

VII Proces emancypacji kobiet ... 283

7.1. Model tradycyjny — matka rodziny, matka narodu ... 286

7.2. Model emancypacyjny — partnerka, dzia³aczka, aktywistka ... 306

VIII ¯ycie codzienne... 331

8.1. Ma³¿eñstwo ... 333

8.2. Warunki mieszkaniowe ... 337

8.3. Ubiór ... 339

8.4. Relacje w domu ... 342

8.5. Uroczystoœci rodzinne ... 349

8.6. Pogrzeby ... 352

8.7. Rauty, przyjêcia, bale ... 354

8.8. Spacery ... 363

8.9. Teatr, koncerty, kino ... 364

8.10. Sport ... 368

8.11. Czas urlopu ... 369

IX Etos inteligencji ... 373

9.1. Praca na rzecz miejscowego œrodowiska ... 376

9.2. Wewnêtrzna hierarchizacja ... 380

9.3. Wzorce i normy zachowania ... 383

9.4. Cia³o i seksualnoœæ ... 395

X Razem czy osobno? Relacje wewn¹trz warstwy ... 413

Zakoñczenie ... 437

Bibliografia ... 443

I ród³a ... 443

A. Materia³y archiwalne ... 443

B. ród³a drukowane ... 446

C. ród³a wywo³ane ... 447

D. ród³a ikonograficzne ... 448

E. Pamiêtniki i wspomnienia ... 448

F. Czasopisma ... 450

II Opracowania ... 451

A. Drukowane ... 451

B. Niewydane drukiem ... 471

Summary ... 473

Spis ilustracji ... 477

Spis tabel ... 485

Indeksy ... 487

Indeks osobowy ... 487

Indeks nazw geograficznych ... 519

(9)

WSTÊP

„W porównaniu z ca³ym moim ¿yciem nie spêdzi³am zbyt wielu lat w Przemy-

œlu, ale dla mnie jest on i pozostanie na zawsze centrum œwiata”1. Pisane po latach s³owa Heleny z Rosenbachów Deutsch s¹ przede wszystkim piêknym ho³dem z³o-

¿onym miejscowemu œrodowisku przez naukowca, który osi¹gn¹³ miêdzynarodo- we uznanie. Abstrahuj¹c od subiektywnoœci okreœlenia roli Przemyœla w skali

œwiatowej, mog¹ one stanowiæ dobre odniesienie do podjêcia rozwa¿añ nad in- teligencj¹ miasta w okresie autonomii galicyjskiej i dwudziestolecia miêdzywo- jennego. Z tej warstwy wywodzi³a siê autorka cytowanego fragmentu, która — jak i wiele innych osób — zosta³a ukszta³towana przez specyficzne warunki i at- mosferê Przemyœla. Nie mo¿na jednak zapominaæ, ¿e i miasto w omawianym okre- sie „tworzone” by³o w du¿ej mierze przez tê najbardziej aktywn¹ i opiniotwórcz¹ czêœæ swoich mieszkañców. To przecie¿ inteligenci po wiêkszej czêœci rz¹dzili w Przemyœlu, reprezentowali jego mieszkañców „na zewn¹trz”, podejmowali sze- reg dzia³añ maj¹cych na celu podniesienie jakoœci ¿ycia w mieœcie — byli t¹ najbardziej twórcz¹ „tkank¹” nadsañskiego spo³eczeñstwa.

Badania nad spo³ecznoœci¹ miasta Przemyœla w II po³owie XIX wieku i w I po-

³owie XX stulecia prowadzone s¹ od wielu lat. Efekty prac takich historyków, jak Maciej Dalecki, Zygmunt Felczyñski, Bogumi³a Filarecka, Zdzis³aw Konieczny, Wac³aw Wierzbieniec, Jolanta Kamiñska-Kwak i in. przynios³y wiele wa¿nych rezultatów2. Niemal Ÿród³ow¹ pozycj¹ — ze wzglêdu na szczup³oœæ Ÿróde³ demo-

1 H. Deutsch, Selbstkonfrontation, München 1978, s. 15 (t³um. J. Szolc).

2 Zob. m.in.: M. Dalecki, Pañstwowe Gimnazjum II im. Kazimierza Morawskiego w Przemyœlu w latach 1907–1939, „Przemyskie Zapiski Historyczne” 1993 t. 8–9 s. 85–107; idem, Przemyskie wodoci¹gi w latach 1912–1939, „Rocznik Przemyski” 1999 t. 35, z. 4 Historia, s. 87–98; idem, Przemyœl w latach 1918–1939. Przestrzeñ, ludnoœæ, gospodarka, Przemyœl 1999; idem, Przemyœl w pierwszych latach Polski niepodleg³ej, „Kresy” R. 1: 2003 z. 1, s. 87–96; idem, Rozwój prze- strzenny Przemyœla w latach 1867–1914, w: Rozwój przestrzenny miast galicyjskich po³o¿onych miêdzy Dunajcem a Sanem w okresie autonomii galicyjskiej. Materia³y z sesji, Jas³o 23–24 kwietnia 1999, pod red. Z. Beiersdorfa i A. Laskowskiego, Jas³o 2001, s. 141–152; idem, Ukraiñskie instytu- cje kredytowe w Przemyœlu w latach 1894–1945, „Rocznik Historyczno-Archiwalny” 1995 t. 10 s. 149–160; idem, Ustrój samorz¹dowych w³adz miejskich Przemyœla w latach 1918–1939, „Rocz- nik Przemyski” 1997 t. 33, z. 3 Historia, s.73–80; Z. Felczyñski, Fredreum i inne teatra przemyskie w latach 1696–1960, Kraków 1966; idem, Kronika Towarzystwa Przyjació³ Nauk w Przemyœlu

(10)

graficznych i statystycznych odnosz¹cych siê do ludnoœci Przemyœla — jest praca Waleriana Kramarza3. Rozprawy wspomnianych autorów podejmuj¹ omawiane zagadnienie albo jako jedn¹ z czêœci sk³adowych ca³ej zbiorowoœci mieszkañców, albo na tyle ogólnie, ¿e z przyczyn oczywistych nie wnikaj¹ one w wiele aspek- tów dotycz¹cych ¿ycia inteligencji miasta. A przecie¿ pozycja i znaczenie Prze- myœla w omawianym okresie oraz aktywnoœæ miejscowych inteligentów wrêcz

„prosz¹ siê”, aby tematowi poœwiêciæ wiêcej uwagi.

Warto jednak przypomnieæ, ¿e ju¿ samo zagadnienie badawcze, jakim jest in- teligencja jako warstwa spo³eczna, pozostawia wiele niedomówieñ. I to bynaj- mniej nie tylko w Przemyœlu. W pracy wielokrotnie stara³em siê odwo³ywaæ do wyników badañ autorów polskich i zagranicznych oraz wykorzystywaæ stworzo- ne przez nich narzêdzia warsztatowe. Zaznaczyæ jednak muszê, ¿e pomimo wielo- letnich tradycji badañ nad inteligencj¹ oraz stworzonych metodologicznych i teo- retycznych podstaw, nie wszystkie zagadnienia dotycz¹ce funkcjonowania i ¿ycia omawianej grupy zosta³y uœciœlone. Wci¹¿ wiele kwestii pozostaje w sferze po- stulatów. Wœród nich wyró¿ni³bym np. w dalszym ci¹gu rzadko podejmowane prace traktuj¹ce o inteligencji jako jednej warstwie na terenach mieszanych et-

1909–1979, w: Siedemdziesi¹t lat Towarzystwa Przyjació³ Nauk w Przemyœlu 1909–1979, Prze- myœl 1979; idem, Pisma m³odzie¿owe i szkolne w Przemyœlu, „Rocznik Przemyski” 1979 [1982]

t. 21 s. 185–199; idem, Przemyski oœrodek prasowy — jego rola i znaczenie, „Przemyskie Zapiski Historyczne”, 1980, t. 1, s. 173–179; idem, Rozwój kulturalny Przemyœla 1772–1918, w: Tysi¹c lat Przemyœla. Zarys historyczny, cz. 2, Warszawa–Kraków 1974, s. 149–259; idem, Z dziejów ¿ycia muzycznego Przemyœla, „Rocznik Przemyski” 1970 t. 13, s. 484–515; B. Filarecka, Aleksander Dworski (1822–1908) burmistrz miasta Przemyœla (w œwietle prasy), „Rocznik Przemyski” 1996 t. 32, z. 1 Historia, s. 68–70; eadem, ¯ycie kulturalne Przemyœla w okresie II Rzeczypospolitej (w zarysie), Przemyœl 1997; Z. Konieczny, Dzieje archiwum przemyskiego i jego zasobu (1874–

1987), Przemyœl 1988; idem, Szkolnictwo œrednie miasta Przemyœla w latach 1918–1939, Przemyœl 1985; idem, Walki polsko-ukraiñskie w Przemyœlu i okolicy, listopad–grudzieñ 1918, Przemyœl 1993;

idem, Przemyskie œrodowisko nauczycielskie na prze³omie XIX i XX wieku, w: Miêdzy nauk¹ a oœwiat¹.

Na styku szkolnictwa wy¿szego i œredniego w Galicji na prze³omie XIX i XX w. Materia³y konferen- cyjne, pod. red. L. Faca, s. 91–98; idem, Ruch robotniczy w regionie przemyskim 1878–1948, Rze- szów 1986; W. Wierzbieniec, Przemiany w spo³ecznoœci ¿ydowskiej Przemyœla w okresie autonomii Galicji. Próba oceny, „Studia Judaica” R. 1: 1998 nr 2, s. 201–220; idem, Spo³ecznoœæ ¿ydowska a Polacy i Ukraiñcy w Przemyœlu w okresie II Rzeczypospolitej, w: ¯ydzi i judaizm we wspó³cze- snych badaniach polskich. Materia³y z konferencji Kraków 21–23 XI 1995, pod red. K. Pilarczyka, s. 281–292; idem, ¯ycie kulturalno-oœwiatowe ¯ydów przemyskich w okresie autonomii Galicji, w: ¯ydzi w Ma³opolsce. Studia z dziejów osadnictwa i ¿ycia spo³ecznego, pod red. F. Kiryka, Prze- myœl 1991, s. 207–222; idem, ¯ydzi a konflikt polsko-ukraiñski w Przemyœlu pod koniec 1918 roku, w: Polska–Europa–Œwiat XX wieku. Studia i szkice ofiarowane Profesorowie W³odzimierzowi Bo- nusiakowi w 40. Jego pracy twórczej, pod red. W. Wierzbieñca, Rzeszów 2005, s. 589–612; J. Ka- miñska-Kwak, Inteligencja Przemyœla w okresie autonomicznym, „Rocznik Przemyski” 2006 t. 42 z. 4 Historia s. 125–153; eadem, Inteligencja Przemyœla na tle spo³ecznoœci miasta w dwudziestole- ciu miêdzywojennym, w: Studia i materia³y z dziejów spo³ecznych Polski po³udniowo-wschodniej, pod red. Z. Budzyñskiego, Rzeszów 2003 t. 1, s. 82–109; eadem, Inteligencja województwa lwow- skiego w okresie miêdzywojennym, Rzeszów 2005.

3 W. Kramarz, Ludnoœæ Przemyœla w latach 1521–1921, Przemyœl 1930.

(11)

nicznie (dominuj¹ ujêcia zazwyczaj z punktu widzenia jednego narodu) i recepcjê wzorców wielkomiejskich w krêgu inteligencji mniejszych oœrodków — zagad- nienie to posiada wci¹¿ niewystarczaj¹c¹ literaturê.

Wszechstronny rozwój Przemyœla oraz wzrost znaczenia i dzia³alnoœci jego inteligencji nie by³y procesami jedynie lokalnymi. Podobne zjawiska mo¿na za- obserwowaæ na ca³ym obszarze Europy Œrodkowej na prze³omie XIX i XX w., w tym na ziemiach polskich — procesy urbanizacyjne, rozwój technologiczny i cywilizacyjny. St¹d mo¿e popularnoœæ tematyki w historiografii nie tylko pol- skiej i mnogoœæ prac poœwiêconych w³aœnie warstwie inteligencji — temu „two- rowi” regionu zapóŸnionego gospodarczo, jakim by³a Europa Œrodkowo-Wschod- nia w XIX w.

Specyfice, warunkom rozwoju, genealogii, aktywnoœci, pe³nionym rolom, eto- sowi inteligencji poœwiêcono ju¿ sporo miejsca w badaniach naukowców pol- skich. W du¿ej mierze rozbudzenie zainteresowania tematyk¹ nale¿y przypisaæ Ryszardzie Czepulis-Rastenis i zespo³owi pracuj¹cemu przez szereg lat pod jej kierunkiem. Efektem tych badañ jest kilka tomów studiów. Prace takich history- ków, jak Janina Leskiewiczowa, Ludwik Hass, Witold Molik, Józef Borzykow- ski, Irena Homola, Jerzy Jedlicki, Janusz ¯arnowski, Jerzy Sadowski i in., stano- wi¹ „praktyczny przewodnik” dla kolejnego pokolenia, które podejmuje trud ba- dania funkcjonowania, dzia³alnoœci i znaczenia inteligencji na ziemiach polskich4. W du¿ej mierze podsumowaniem dotychczasowego piœmiennictwa poœwiêcone- go tej warstwie spo³ecznej jest praca Dzieje inteligencji polskiej do roku 1918, pod redakcj¹ Jerzego Jedlickiego (Warszawa 2008)5. Jej autorzy w syntetyczny

4 Zob. m.in.: poszczególne tomy poœwiêcone historii inteligencji polskiej na ziemiach polskich XIX i XX w. pod red. R. Czepulis-Rastenis. Do interesuj¹cych pozycji nale¿¹ ponadto m.in.: J. Le- skiewicz, Warszawa i jej inteligencja po powstaniu styczniowym 1864–1870, Warszawa 1961; W. Mo- lik, Kszta³towanie siê inteligencji polskiej w Wielkim Ksiêstwie Poznañskim (1841–1870), Warsza- wa–Poznañ 1979; R. Czepulis-Rastenis, W poszukiwaniu warstwy inteligencji, w: Pamiêtnik XIII Po- wszechnego Zjazdu Historyków Polskich, Poznañ 6–9 wrzeœnia 1984 r., cz. 1 Referaty plenarne — sekcje, Wroc³aw 1986, s. 129–149; J. Borzykowski, Inteligencja polska w Prusach Zachodnich 1848–1920, Gdañsk 1986; J. Homola, „Kwiat spo³eczeñstwa…”. Struktura spo³eczna i zarys po³o-

¿enia inteligencji krakowskiej w latach 1860–1914, Kraków 1984; A. Borowski, Co to jest inteli- gencja?, w: Inteligencja po³udniowo-wschodnich ziem polskich, pod red. H. Kurek i F. Tereszkiewi- cza, Kraków 1998, s. 11–19; J. Jedlicki, The Polish Inteligentsia at the Turn of History, w: Intelgent- sia in the interim recent experiences from central & eastern Europe, Lund 1995, p. 31–41; L. Hass, Inteligencji polskiej dole i niedole XIX i XX wieku, £owicz 1999; J. ¯arnowski, Dawne i nowe role inteligencji w Polsce, „Kultura i Spo³eczeñstwo” R. 44: 2000 nr 2, s. 129–139; M. Janowski, Nie- mieckie spory wokó³ Bildungsbürgertum: konstrukt historyków, typ idealny czy rzeczywistoœæ dzie- jowa, ibidem, s. 65–83; G. Kasjanow, Inteligencja ukraiñska: problemy badawcze i interpretacyjne, ibidem, s. 25–44; E. Jab³oñska-Deptu³a, Problem genezy polskiej inteligencji katolickiej, w: Wybory wartoœci. Inteligencja polska u schy³ku XIX i na pocz¹tku XX wieku, pod red. E. Rek³ajtis, Lublin 1996, s. 19–35; A. Zwoliñski, Inteligencja gnostyczna, w: Inteligencja, tradycje i nowe czasy, pod red. H. Kowalskiej, Kraków 2001, s. 18–31.

5 Sk³adaj¹ siê na ni¹ trzy tomy: Maciej Janowski, Narodziny inteligencji 1750–1831, Jerzy Je- dlicki, B³êdne ko³o 1832–1864, Magdalena Miciñska, Inteligencja na rozdro¿ach 1864–1918.

(12)

sposób podjêli próbê przedstawienia najwa¿niejszych obszarów badawczych in- teligencji polskiej. Czy uda³o im siê odpowiedzieæ wyczerpuj¹co na pytania, któ- re do tej pory dzieli³y historyków zajmuj¹cych siê tym zagadnieniem, to ju¿ inna kwestia.

Warto zauwa¿yæ, ¿e niejednorodnoœæ warstwy, jak¹ by³a inteligencja, dotyczy ju¿ podstawowego problemu, kogo zaklasyfikowaæ do niej i na podstawie jakiego kryterium. W œrodowisku naukowym dominuj¹ dwa pogl¹dy. W pierwszym przy- padku przyjêto, ¿e jest to zbiorowoœæ ludzi odznaczaj¹ca siê walorami intelektu- alnymi lub artystycznymi, przez co kryterium wyodrêbnienia stanowi¹ cechy wybitnoœci, zas³ugi i oddzia³ywanie. Inteligencjê mo¿na te¿ rozumieæ jako kr¹g ludzi trudni¹cych siê zawodowo prac¹ umys³ow¹ b¹dŸ artystyczn¹. W tej katego- rii warunkiem wyodrêbniania by³ typ zajêæ zawodowych i zwi¹zane z nim Ÿród³o dochodów. W obu przypadkach minimum œrednie wykszta³cenie — co podkreœla- j¹ badacze — by³o jednym z podstawowych czynników wyró¿niaj¹cych tê war- stwê. W du¿ej mierze obu kategorii inteligencji nie da siê oddzieliæ — wyp³ywaj¹ one z siebie i wzajemnie siê warunkuj¹. Co wiêcej, czêsto zwraca siê jeszcze uwagê na kwestiê postrzegania inteligencji jako grupy opiniotwórczej, choæ prze- cie¿ znikoma liczba inteligentów oddzia³ywa³a na ró¿norodne sfery ¿ycia spo-

³ecznego w omawianym czasie6.

Problemy badawcze potêguj¹ siê w sytuacji, gdy podejmowana jest próba re- konstrukcji ¿ycia inteligencji na obszarze mieszanym etnicznie; rekonstrukcji, która nie obejmuje tylko egzystencji warstwy spo³ecznej jednej grupy narodowoœcio- wej, ale stawia sobie za cel ogarniêcie przedstawicieli warstwy wywodz¹cych siê z ró¿nych narodów7. Tak bowiem trzeba rozpatrywaæ problem inteligencji Prze- myœla, spo³ecznoœci, która nie by³a pod wieloma wzglêdami homogeniczna. Wy- nika³o to w du¿ej mierze z po³o¿enia samego miasta, znajduj¹cego siê na typo- wym obszarze pogranicza. Zdzis³aw Budzyñski zwróci³ uwagê, ¿e obszary mie- szane etnicznie, gdzie nastêpuje styk i przenikanie siê wielu kultur, w istotny sposób wp³ywaj¹ na kszta³towanie siê to¿samoœci grup i jednostek8. To¿samoœci te nie- rzadko bywaj¹ ambiwalentne, z³o¿one, niespójne, a zarazem otwarte w swej hy- brydyzacji. I odwrotnie. To w³aœnie na kresach nierzadko mo¿na zaobserwowaæ

6 R. Czepulis-Rastenis, op. cit., s. 129; J. Kamiñska-Kwak, Inteligencja województwa lwowskie- go…, op. cit., s. 11–12. Zob. te¿ definicje inteligencji podejmowane w historiografii ukraiñskiej, zebrane w artykule G. Kasjanowa, op. cit., s. 32–36.

7 Z nowszych prac dotycz¹cych inteligencji na obszarach mieszanych etnicznie, ale pisanych z punktu badañ nad inteligencj¹ jednej grupy narodowoœciowej zob. m.in.: L. Sadowski, Polska inteligencja prowincjonalna i jej ideowe dylematy na prze³omie XIX i XX wieku (na przyk³adzie guberni ³om¿yñskiej, suwalskiej i Bia³egostoku), Warszawa 1988; H. Nocoñ, Inteligencja polska w powiecie pszczyñskim w latach 1922–1939, Pszczyna 2005; W. Mêdrzecki, Inteligencja polska na Wo³yniu w okresie miêdzywojennym, Warszawa 2005.

8 Z. Budzyñski, Od religii do narodu. Problem to¿samoœci religijnej i etnicznej na pograniczu polsko-ukraiñskim w latach 1772–1939, „Äðîãîáèöüêèé Êðàýçíàâ÷èé Çá³ðíèê” 2002 âèïóñê 6, ñ. 295.

(13)

zachowania skrajne, d¹¿¹ce do krystalizacji pogl¹dów, narodowoœci, religii itp., by w „morzu wielokulturowoœci” zachowaæ „czystoœæ”. Nie inaczej by³o w przypadku inteligencji Przemyœla, która dziêki swej niejednorodnoœci narodowoœciowej, kul- turowej i religijnej stanowi zagadnienie badawcze nie³atwe do uchwycenia9.

Wyjaœnienia wymaga jeszcze jedno pojêcie, którym pos³ugujê siê w ksi¹¿ce

— warstwa spo³eczna (w tej bowiem kategorii rozpatrujê inteligencjê). Warstwy spo³eczne to, wed³ug Piotra Sztompki, „kategorie i grupy spo³eczne powi¹zane realn¹ wiêzi¹ subiektywn¹ i obiektywn¹, ró¿ni¹ce siê miêdzy sob¹ zbiorowymi szansami osi¹gniêcia spo³ecznie cenionych dóbr — bogactwa, w³adzy, presti¿u, edukacji itp. oraz wynikaj¹cym z tego poziomem i stylem ¿ycia, typow¹ ideologi¹ i obyczajami”10. Autor zwróci³ uwagê, ¿e „w takim rozumieniu warstwy to nie tylko statystyczne zbiory podobnych pod jakimœ wzglêdem jednostek, ale realne, zintegrowane w pewnym stopniu ca³oœci spo³eczne, nowe formy strukturalizacji spo³eczeñstwa”11.

Myœlê, ¿e definicja ta najlepiej oddaje to, co rozumiem, pisz¹c o inteligencji jako o warstwie spo³ecznej.

TEMATYKA I CELE

Celem niniejszej pracy jest ukazanie inteligencji Przemyœla jako warstwy spo-

³eczno-zawodowej, utrzymuj¹cej siê z pracy umys³owej, oraz rekonstrukcja cha- rakterystycznych procesów zachodz¹cych wewn¹trz niej. W pracy poœwiêci³em jednak wiêcej miejsca tzw. elicie inteligencji, mniej — jej „szarym” przedstawi- cielom. W du¿ej mierze wynika to ze specyfiki Ÿróde³, które w znacznym stopniu wytwarzali ci, którzy przewodzili warstwie; œladów dzia³alnoœci „zwyk³ych cz³on- ków” jest o wiele mniej. Chcia³bym zaznaczyæ, ¿e „bohaterem zbiorowym” ni- niejszej ksi¹¿ki jest inteligencja Przemyœla, a wiêc ta, która ¿y³a i dzia³a³a w mie-

œcie. Kryterium przynale¿noœci do tej zbiorowoœci z jednej strony stanowi czas

„przebywania” w mieœcie (przyjête w historiografii piêæ lat), z drugiej — „inten- sywnoœæ i wybitnoœæ” bycia nad Sanem. Co rozumiem pod tymi doœæ enigmatycz- nymi pojêciami? Przede wszystkim fakt, ¿e niektórzy nauczyciele, urzêdnicy czy sêdziowie mieszkali w Przemyœlu krócej ni¿ piêæ lat, ale zdecydowanie swoim zaanga¿owaniem w ¿ycie publiczne wybijali siê w spo³eczeñstwie lokalnym. Nie- uwzglêdnienie tych ponadprzeciêtnych osób by³oby — moim zdaniem — powa¿- nym b³êdem. Tym bardziej ¿e inteligencja Przemyœla nie stanowi³a du¿ej zbio- rowoœci. Co wiêcej, poprzez swoj¹ nieanonimowoœæ jednostki j¹ tworz¹ce wy-

9 O problemach koegzystencji na obszarach mieszanych etnicznie zob. m.in.: J. Hoff, ¯ydzi, Polacy i Rusini w ma³ych miastach Galicji Wschodniej w drugiej po³owie XIX w. S¹siedzi, obcy, wrogowie?, w: Spo³eczeñstwo w dobie przemian. Wiek XIX i XX. Ksiêga jubileuszowa Profesor Anny ¯arnowskiej, Warszawa 2003, s. 337–340.

10 P. Sztompka, Socjologia. Analiza spo³eczeñstwa, Kraków 2002, s. 355.

11 Ibidem, s. 339.

(14)

raŸnie kszta³towa³y oblicze polityczno-gospodarcze oraz spo³eczno-kulturalne miasta.

Podkreœlenia wymaga jeszcze jedno zagadnienie. Przedmiotem badawczym nie s¹ wszyscy ci, którzy z inteligencji Przemyœla siê wywodzili, a mogli miesz- kaæ i funkcjonowaæ w innych oœrodkach. Ksi¹¿ka nie ma bowiem stanowiæ s³ow- nika wybitnych przemyœlan pochodzenia inteligenckiego (a z takimi sugestiami nieraz spotyka³em siê podczas licznych rozmów z osobami zainteresowanymi wynikami moich badañ)12. Z przyczyn oczywistych, analizuj¹c procesy typowe dla badanej warstwy, stara³em siê odwo³ywaæ do licznych przyk³adów inteligen- tów lokalnych, przez co ¿ycie i dzia³alnoœæ niektórych cz³onków przemyskiej eli- ty zosta³o w miarê dok³adnie odtworzone na kartach ksi¹¿ki. Nie by³o to jednak moim celem, a je¿eli tak wysz³o, to przy okazji ilustrowania procesów charakte- rystycznych dla badanej grupy. Zatem w ¿adnym wypadku nie pos³ugiwa³em siê tzw. metod¹ biograficzn¹, a wiêc badaniem biografii konkretnych osób, rekon- struuj¹c interesuj¹ce mnie zagadnienia.

Ramy chronologiczne pracy wyznaczaj¹ lata 1867–1939 (niekiedy z odniesie- niami do lat poprzedzaj¹cych pierwsz¹ z dat). Przyjêcie roku 1867 jako punktu wyjœcia uzasadnia wprowadzenie na obszarze Galicji (na terenie której znajdo- wa³ siê Przemyœl) szeregu swobód polityczno-spo³ecznych. Dziêki nim, w ramach autonomii, dosz³o do znacznego o¿ywienia ¿ycia publicznego na prowincji oraz zwiêkszenia zapotrzebowania na przedstawicieli profesji umys³owych. Rok 1939, jako data wybuchu II wojny œwiatowej, koñczy w zdecydowany sposób pewien rozdzia³ nie tylko w historii Polski, ale i mieszkañców Przemyœla. Stanowi on cezurê istnienia nie tylko fenomenu wielokulturowoœci i multietnicznoœci miasta, ale zarazem stanowi pocz¹tek zepchniêcia Przemyœla do roli przygranicznego oœrodka, odgrodzonego od g³ównego obszaru kulturotwórczego — Lwowa.

STRUKTURA

Ksi¹¿ka sk³ada siê z dziesiêciu rozdzia³ów i ze wzglêdu na temat podzielona jest na dwie czêœci. W czêœci pierwszej scharakteryzowa³em badan¹ grupê na tle rozwo- ju Przemyœla w II po³owie XIX stulecia i w I po³owie XX w. oraz omówi³em g³ówne przejawy aktywnoœci publicznej tej warstwy. W drugiej czêœci zaprezentowa³em piêæ studiów poœwiêconych wybranym problemom badawczym, które mog¹ stano- wiæ przyk³ad niekonwencjonalnego podejœcia do tematyki inteligencji. Uwa¿am bowiem, ¿e przyjêty i wypracowany w wielu monografiach poœwiêconych tej war- stwie model, zw³aszcza w przypadku tzw. inteligencji kresów, wymaga rozszerze- nia perspektywy naukowej oraz ujêcia interdyscyplinarnego.

12 W tym miejscu wypada mi odes³aæ czytelników do I tomu Przemyskiego S³ownika Biograficz- nego, który ukaza³ siê nak³adem Towarzystwa Przyjació³ Nauk w Przemyœlu w 2009 r. pod redakcj¹ Lucjana Faca i Tomasza Pud³ockiego, wyra¿aj¹c nadziejê, ¿e w nied³ugim czasie powstan¹ kolejne jego tomy.

(15)

W rozdziale pierwszym (Podstawy rozwoju Przemyœla i ¿ycia kulturalnego) przed- stawi³em najwa¿niejsze czynniki rozwoju miasta w omawianym okresie — inne w okresie autonomii galicyjskiej, odmienne w dwudziestoleciu miêdzywojennym.

Próbowa³em tym samym odpowiedzieæ na pytanie, co powodowa³o, ¿e trzeci co do znaczenia oœrodek miejski w Galicji przyci¹ga³ tylu inteligentów, którzy osiedla- li siê w nim na sta³e. Z drugiej strony brak wielu urz¹dzeñ wielkomiejskich (np. uni- wersytetu) powodowa³, ¿e w publicystyce lokalnej miasto by³o postrzegane niejed- norodnie — o du¿ych ambicjach, ale i o ma³omiasteczkowych stosunkach.

W rozdziale drugim (Liczebnoœæ, pochodzenie spo³eczne i narodowoœciowe), korzystaj¹c z badañ iloœciowych, próbowa³em w trzech podrozdzia³ach przedsta- wiæ liczbê inteligentów Przemyœla oraz ich pochodzenie spo³eczne i narodowo-

œciowe. Zagadnienie to by³o kluczowe, aby zrozumieæ wielkoœæ i specyfikê bada- nego œrodowiska.

Dziêki rozleg³ym Ÿród³om rekrutacji powsta³a w Przemyœlu silna i dobrze wykszta³cona warstwa spo³eczno-zawodowa. Elita tej warstwy, nierzadko nap³y- wowa, kilkakrotnie podejmowa³a próby za³o¿enia w Przemyœlu filii Wydzia³u Prawa Uniwersytetu Lwowskiego; opowiada³a siê te¿ za potrzeb¹ za³o¿enia Uni- wersytetu Ukraiñskiego, je¿eli nie we Lwowie, to w³aœnie w Przemyœlu. Temu zagadnieniu poœwieci³em rozdzia³ trzeci (Wykszta³cenie), analizuj¹c szczegó³owo wykszta³cenie inteligencji Przemyœla na poziomie szko³y œredniej i wy¿szej.

Dodatkowo pog³êbi³em problem, przypatruj¹c siê edukacji nadsañskich inteli- gentek, samodoskonaleniu i pog³êbianiu wykszta³cenia przez cz³onków badanej grupy, a tak¿e fenomenowi osób, które z przyczyn formalnych (braki w eduka- cji) do inteligencji nie powinny byæ zaliczane, a jednak wspó³czeœni tak je w³a-

œnie postrzegali.

Nastêpne rozdzia³y (czwarty i pi¹ty) poœwiêci³em dzia³alnoœci inteligencji na polach polityczno-spo³ecznym oraz kulturalno-naukowym. Ich przejawy, jak na oœrodek nieuniwersytecki o niewielkiej liczbie mieszkañców, s¹ imponuj¹ce. Roz- leg³e kontakty, a tak¿e wieloœæ inicjatyw, niekiedy inspirowanych wzorcami p³y- n¹cymi z Krakowa i Lwowa, wystawiaj¹ inteligencji miejscowej pochlebne œwia- dectwo i œwiadcz¹ o jej ambicjach.

Rozdzia³ szósty (Stosunek do religii) jest jednym spoœród tych, które mo¿na nazwaæ niekonwencjonalnym (lub nieklasycznym) w przedstawieniu dziejów in- teligencji w historiografii polskiej. Uwa¿am jednak, ¿e ka¿de ujêcie tematyki lud- noœci pogranicza, i to w czasach, kiedy religia odgrywa³a wiod¹c¹ rolê w ¿yciu ówczesnych spo³ecznoœci (wzbudzaj¹c tym samym sporo kontrowersji), bez tego zagadnienia bêdzie niepe³ne. Œwiadcz¹ o tym kolejne podrozdzia³y, takie jak: Sa- kralizacja przestrzeni miejskiej, Klerykalizacja ¿ycia publicznego miasta, Obrzê- dowoœæ jako forma religijnoœci w ¿yciu publicznym, Wyrabianie postaw religij- nych poprzez nauczanie, Rola wychowania religijnego w szko³ach, Dom rodzinny a kszta³towanie postaw religijnych, Procesy laicyzacji, Alternatywne formy reli- gijnoœci.

(16)

Problematyka dotycz¹ca kwestii emancypacji inteligentek rzadko znajduje odzwierciedlenie w klasycznych monografiach poœwiêconych elitom spo³ecznym.

Tymczasem prze³om XIX i XX w., a tym bardziej okres II Rzeczypospolitej to czas, kiedy kobiety — w du¿ej mierze z warstwy inteligencji — odgrywa³y nieba- gateln¹ rolê w ¿yciu publicznym. Nie inaczej by³o w Przemyœlu. W swych rozwa-

¿aniach skupi³em siê g³ównie na przeœledzeniu funkcjonowania dwóch modeli postrzegania roli kobiety: tradycyjnego (matka rodziny, matka narodu) oraz eman- cypacyjnego (partnerka, dzia³aczka, aktywistka).

Z szerokiego zagadnienia, jakim jest tematyka ¿ycia codziennego inteligencji Przemyœla (rozdzia³ ósmy) wybra³em jedynie kilka — moim zdaniem najistot- niejszych. Wœród nich wyró¿ni³em: ma³¿eñstwo, warunki mieszkaniowe, ubiór, relacje w domu13, uroczystoœci rodzinne, pogrzeby, rauty, przyjêcia, bale, spacery, teatr, koncerty, kino, sport oraz czas urlopu. Aby unikn¹æ zbêdnych powtórzeñ, celowo pomin¹³em te kwestie, które pojawi³y siê w innych miejscach ksi¹¿ki.

Dwa ostatnie rozdzia³y (dziewi¹ty — Etos inteligencji, oraz dziesi¹ty — Ra- zem czy osobno? Relacje wewn¹trz warstwy) s¹ kluczowymi czêœciami ksi¹¿ki i pozwalaj¹ odpowiedzieæ na pytanie, na ile inteligencja Przemyœla by³a konstruk- tem badawczym, a na ile stanowi³a faktycznie w miarê zwart¹ warstwê spo³ecz- no-zawodow¹. Myœlê, ¿e wszelkie dociekania na temat inteligencji kresów bez zbadania wspólnych wartoœci, celów i norm pozostaj¹ bezproduktywne. Warto zauwa¿yæ, ¿e choæ inteligencja Przemyœla nie by³a jednorodna pod wzglêdem etnicznym i religijnym, stanowi³a pewn¹ ca³oœæ, której interesy, misja inteligencka, poczucie wybrañstwa, kultura bycia i przejawy ¿ycia codziennego nierzadko by³y wa¿niejsze ni¿ podzia³y narodowoœciowe i konflikty polityczne (przynajmniej do pewnego czasu). Ukazanie tej zale¿noœci stanowi jedno z najwa¿niejszych osi¹- gniêæ tej pracy.

Tematyka poszczególnych rozdzia³ów pozwala odpowiedzieæ na pytanie po- stawione przeze mnie w tytule g³ównym ksi¹¿ki — czy inteligencja Przemyœla by³a „iskr¹ œwiat³a czy kopc¹c¹ pochodni¹?”. Tytu³ ten wymaga pewnego komen- tarza. Zaczerpniêty zosta³ z nekrologu ks. Wo³odymyra Pas³awœkiego — grecko- -katolickiego katechety I Gimnazjum. Dominik ¯elak, germanista pracuj¹cy rów- nie¿ w tej szkole, tak opisa³ zmar³ego:

Œp. ks. Pas³awski by³ cichy i skromny, a mimo to widny jak iskra elektrycznego œwiat³a wœród kopc¹cych i swêdz¹cych pochodni rzeko- mych wielkoœci. By³ katechet¹ greckokatolickim, a p³aka³ po nim Rusin,

13 Na temat dyskusji dotycz¹cej problemów badawczych nad rodzin¹ podejmowanych przez historyków Europy Œrodkowej zob. m.in.: J. O. Brown and M. Cerman, The Social History of the Family in the Territories of the Austrian Monarchy, „Austrian History Yearbook” 1998 vol. 29, p. 263–280.

14 „Gazeta Przemyska” R. 5: 1911 nr 19 z 12 V, s. 2.

(17)

Polak i ¯yd. Otoczony nieraz m³odzie¿¹ wszystkich trzech wyznañ, za- pytywany, proszony o radê, mia³ dla ka¿dego s³owo ¿yczliwe, dla ka¿de- go ¿yczliw¹ wskazówkê14.

Abstrahuj¹c od typowej dla nekrologu konwencji, jego autor poruszy³ zagad- nienie, które i mnie zainteresowa³o przy badaniu zagadnienia inteligencji Prze- myœla II po³owy XIX stulecia i I po³owy XX w. — nakreœli³ swego rodzaju portret grupy zamieszkuj¹cej wówczas nad Sanem. Czy jednak postaæ ks. Pas³awœkiego by³a chlubnym wyj¹tkiem, czy te¿ idea³em, do którego d¹¿y³a wiêkszoœæ? Czy tytu³owe „iskry œwiat³a” faktycznie mocno rozœwietla³y ówczesn¹ przestrzeñ men- taln¹ mieszkañców miasta, czy te¿ dawa³y siê przyæmiæ „kopc¹cym pochodniom”?

S¹ to pytania, które nieustannie pojawiaj¹ siê na kartach tej ksi¹¿ki.

METODA

Przedstawione problemy wymaga³y siêgniêcia po ró¿ne metody badawcze, charakterystyczne dla danych zagadnieñ. Z za³o¿enia ksi¹¿ka nie mia³a byæ tylko konwencjonaln¹ monografi¹ inteligencji Przemyœla, dlatego stara³em siê — w mia- rê swoich mo¿liwoœci — stosowaæ podejœcie interdyscyplinarne i epistemologiczny eklektyzm. Badanie zjawisk z perspektywy inderdyscyplinarnej pozwala bowiem na pog³êbione interpretacje zjawisk i ich wielostronn¹ analizê15. W przypadku tak niespójnego, a zarazem niewielkiego „mikroœwiata”, jakim by³a badana warstwa, trudno ograniczyæ podejœcie jedynie do klasycznych rozwi¹zañ modernistycznych.

St¹d te¿ m.in. próbowa³em w okreœlonych przypadkach stosowaæ analizê wszyst- kich aspektów funkcjonowania w spo³eczeñstwie kobiet ze wzglêdu na ich p³eæ (podejœcie typowe dla tzw. gender studies)16. Zastosowanie narzêdzi antropolo- gicznych wymaga³o oparcia oceny wiarygodnoœci Ÿróde³ z jednej strony na kate- gorii powszechnoœci i powtarzalnoœci opinii, z drugiej zaœ na analizie hermeneu- tycznej Ÿróde³ jednostkowych, w poszukiwaniu informacji o normach czy ich prze- kraczaniu. Przytaczane w pracy wypowiedzi i cytowane Ÿród³a pe³ni¹ funkcjê

15 O potrzebie tego typu podejœcia w naukach humanistycznych zob.: E. Domañska, Historie niekonwencjonalne. Refleksja o przesz³oœci w nowej humanistyce, Poznañ 2006, s. 29–30.

16 Zob. m.in.: J. W. Scott, Gender: A Useful Category of Historical Analysis, w: Feminism and History, ed. by J. W. Scott, Oxford–New York 1996, p. 152–182; A. Titkow, Kobiety, mê¿czyŸni.

Natura i kultura, w: Spo³eczeñstwo w dobie przemian…, op. cit., s. 33–39; E. Domañska, Historia feminizmu i feministyczna historia, „Odra” R. 34: 1994 nr 7–8 (392–393), s. 22–28; M. van Tilburg, Historia kobiet czy historia gender?Poststrukturalistyczne inspiracje w badaniach nad dziejami p³ci, „Historyka” 2000 t. 30 s. 27–37; B. Melman, Gender, History and Memory: The Invention of Women’s Past in the Nineteenth and Early Twetnieth Centuries, „History and Memory. Studies in Representation of the Past” 1993 vol. 5 no. 1, p. 5–41; D. Ka³wa, Ze studiów nad histori¹ kobiet w XIX wieku. Metodologia, stan badañ, „Historyka” 1997 t. 27 s. 115–124; eadem, Kobieca seksu- alnoœæ w œwietle teorii Michela Foucaulta. Spojrzenie na Polskê miêdzywojenn¹, w: Kobieta i re- wolucja obyczajowa. Spo³eczno-kulturowe aspekty seksualnoœci. Wiek XIX i XX, pod red. A. ¯ar- nowskiej i A. Szwarza, Warszawa 2006 t. 9, s. 19–29.

(18)

przyk³adów oddaj¹cych z jednej strony pewn¹ typowoœæ badanego œrodowiska, a z drugiej jego oryginalnoœæ i niepowtarzalnoœæ17.

Muszê podkreœliæ, ¿e choæ zale¿a³o mi na w miarê szerokim, wielokulturo- wym ujêciu tematyki, to zdajê sobie sprawê, ¿e ksi¹¿ka jest napisana z polskiej perspektywy badawczej. Zapewne badacze pochodzenia ukraiñskiego czy ¿ydow- skiego ujêliby niektóre aspekty inaczej. Z drugiej strony, reprezentuj¹c taki punkt spojrzenia na problematykê, stara³em siê maksymalnie rozszerzyæ podstawê Ÿró- d³ow¹, pozwalaj¹c „dojœæ do g³osu” reprezentantom tych mniejszoœci, które two- rzy³y inteligencjê Przemyœla w omawianym czasie. Próba „udzielenia g³osu nie- obecnym”, tj. g³ównie inteligentom ukraiñskim i ¿ydowskim, mia³a na celu „przy- wrócenie” do dyskursu tych, których istnienie albo zosta³o w du¿ej mierze wyparte ze œwiadomoœci historycznej wspó³czesnych, albo zmarginalizowane. Dyskurs wyparcia Ukraiñców i ¯ydów z przestrzeni publicznej miasta rozpocz¹³ siê ju¿ po listopadzie 1918 r., a wiêc po wygranej przez Polaków „bitwie o Przemyœl”, a po- niek¹d trwa do dziœ. Oznacza to ograniczenie roli inteligencji ukraiñskiej do dzia-

³añ marginesowych lub destrukcyjnych — naruszaj¹cych porz¹dek ustanowiony przez wygranych. Owa „gettyzacja” doprowadzi³a do tego, ¿e w epoce komuni- stycznej diaspora ukraiñska i ¿ydowska wyda³y w³asne monografie dziejów Prze- myœla18. Tak¿e publikowane przez œrodowiska ukraiñskie w latach najnowszych tomy studiów ograniczaj¹ siê tylko i wy³¹cznie do spojrzenia na lokaln¹ historiê jedynie z narodowego punktu widzenia19.

Œwiadom zabiegów dekolonizacyjnych, które podejmowa³em przy rozpatry- waniu poszczególnych problemów badawczych, muszê podkreœliæ, ¿e zdecydo- wan¹ wiêkszoœæ inteligencji Przemyœla w omawianym czasie stanowili Polacy.

St¹d te¿ im (polskim inteligentom) poœwiêci³em w pracy najwiêcej miejsca.

Interesowa³a mnie jednak kwestia, na ile interesy warstwy przewa¿a³y nad inte- resami poszczególnych narodowoœci zamieszkuj¹cych nad Sanem — czy bycie inteligentem zmusza³o do kosmopolityzmu, czy raczej do stania na stra¿y naro- dowych wartoœci.

17 Zob. m.in.: J. Ronikier, Historia mentalnoœci a metodologia nauk historycznych, „Historyka”

1996 t. 12, s. 53–62; E. Szpak, „Gra pojêæ” a obrazy ca³oœci, czyli o konceptualizacji faktu histo- rycznego. „Robotnik Rolny” i „¯ycie codzienne” pracowników PGR, ibidem, 2005 t. 35, s. 119–

133; A. Mencwel, WyobraŸnia antropologiczna, „Polska Sztuka Ludowa. Konteksty” R. 49: 1995 nr 1, s. 34–38; M. Kurkowska-Budzan, Historia zwyk³ych ludzi. Wspó³czesna angielska historio- grafia dziejów spo³ecznych, Kraków 2003.

18 Przemyœl Memorial Book, ed. by A. Meczer, Jerusalem 1964; Ïåðåìèøëü çàõ³äèé áàñò³îí Óêðà¿íè. Çá³ðíèê ìàòåð³Ÿë³â äî ³ñòî𳿠ÏåðåìèøëŸ ³ Ïåðåìèñêî¿ çåìë³, ï³ä ïðîâîäîì Á. Çàãàéêåâè÷à, Íþ Éîðê–Ôèëàäåëô³Ÿ 1961.

19 Ïåðåìèøëü ³ Ïåðåìèñüêà çåìëÿ ïðòÿãîì â³ê³â, ÷. 1–3 ï³ä ðåä. Ñ. Çàáðîâàðíîãî, Ïåðåìèøëü–Ëüâ³â 1996–2003.

(19)

PODSTAWA RÓD£OWA KSI¥¯KI

W miarê mo¿liwoœci stara³em siê pracê napisaæ w oparciu o jak najszersz¹ podstawê Ÿród³ow¹, pozwalaj¹c¹ wyczerpuj¹co i wnikliwie przedstawiæ badane problemy. Z jednej strony jej fundament stanowi¹ materia³y oficjalne. Do nich zaliczyæ mo¿na drukowane sprawozdania z dzia³alnoœci poszczególnych towa- rzystw, organizacji, dyrekcji szkó³ itp., a tak¿e materia³ archiwalny zgromadzony g³ównie w Archiwum Pañstwowym w Przemyœlu, Centralnym Pañstwowym Ar- chiwum Historycznym Ukrainy we Lwowie i Bibliotece Zak³adu Narodowego im. Ossoliñskich we Wroc³awiu. Zasoby archiwalne wymienionych instytucji objê³y z jednej strony akta dotycz¹ce form aktywnoœci inteligencji Przemyœla, sprawozdania rêkopiœmienne z podejmowanych inicjatyw, dzia³alnoœci poszcze- gólnych organizacji, wizytacji w przemyskich zak³adach kszta³cenia, a tak¿e tecz- ki osobowe poszczególnych inteligentów (g³ównie nauczycieli). Zgromadzony materia³ poszerzono i uzupe³niono o zasoby Ÿród³owe znajduj¹ce siê w: Archi- wum Archidiecezjalnym w Przemyœlu, Archiwum Uniwersytetu Jagielloñskiego, Archiwum Zarz¹du Cmentarzy w Przemyœlu, Archiwum Generalnym Zgroma- dzenia S³u¿ebnic Najœwiêtszego Serca Jezusa w Krakowie, Archiwum Kurato- rium Oœwiaty w Tarnobrzegu, a tak¿e w archiwach domowych szeregu osób20. Ponadto wiele do pracy wnios³y Ÿród³a drukowane i rêkopiœmienne zgromadzone w Bibliotece Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, Bibliotece Jagielloñskiej w Krakowie, Bibliotece Naukowej Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie, Bibliotece Instytutu Po³udniowo-Wschodniego w Przemyœlu, Bibliotece Wy-

¿szego Seminarium Duchownego w Przemyœlu. Niestety, ze wzglêdów nieza- le¿nych ode mnie (zamkniêcie placówki i niemo¿noœæ korzystania z jej zbiorów) materia³y archiwalne znajduj¹ce siê w Archiwum Obwodowym we Lwowie, a do- tycz¹ce g³ównie okresu dwudziestolecia miêdzywojennego, wykorzysta³em je- dynie czêœciowo (akta dotycz¹ce wykszta³cenia niektórych przedstawicieli in- teligencji Przemyœla zgromadzone w zespole poœwiêconym historii Uniwersy- tetu Lwowskiego).

Ciekawe rezultaty badawcze da³a kwerenda zarówno prasy fachowej, zwi¹za- nej z poszczególnymi dziedzinami nauk, jak i czasopism lokalnych, satyrycznych oraz prasy ogólnopolskiej (g³ównie krakowskiej i lwowskiej, ale nie tylko), znaj- duj¹cych siê w Bibliotece Jagielloñskiej w Krakowie, Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, Bibliotece Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, Bibliotece Naukowej Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie oraz Bibliotece Archiwum Pañstwowego w Przemyœlu. W przypadku prasy fachowej skupi³em siê nie tylko na przejawach dzia³alnoœci zawodowej inteligentów Przemyœla, ale i na ich re- cepcji nowych wzorców cywilizacyjnych. Kwerenda w pismach przemyskich, a tak¿e w g³ównych dziennikach lwowskich i krakowskich pozwoli³a uchwyciæ te

20 Zob. szczegó³owe zestawienie w bibliografii.

(20)

wydarzenia i problemy zwi¹zane bezpoœrednio z badan¹ grup¹, które z wielu przy- czyn nie znalaz³y swego odzwierciedlenia w dokumentach oficjalnych. Prasa re- jestrowa³a te¿ na bie¿¹co pewne zjawiska, niekiedy nadaj¹c im odpowiedni kon- tekst i zabarwienie. W takich przypadkach interesowa³ mnie tylko dany fakt lub zagadnienie, bez zamierzonej lub niezamierzonej intencji b¹dŸ interpretacji dane- go organu prasowego. W konkretnych przypadkach ka¿dorazowo uzasadnia³em pos³ugiwanie siê fragmentem pisanym tendencyjnie.

To samo podejœcie stosowa³em przy korzystaniu z intencjonalnych przekazów historycznych, tj. ze wspomnieñ pisanych oraz ustnych relacji. Ze wzglêdu na to,

¿e praca stanowi poniek¹d czêœæ tzw. historii ¿ywej, a wiêc wpisanej w biografiê generacji wspó³czeœnie uczestnicz¹cej w ¿yciu publicznym, niektórzy autorzy wy- korzystanych relacji s¹ wspó³twórcami okreœlonego obrazu, który wy³oni³ siê w to- ku badañ21. Jak pisa³a Krystyna Kersten: „Konfrontacja z ludzk¹ pamiêci¹ odby- wa siê bowiem niejako na dwóch piêtrach: pamiêæ ¿yj¹cych, bêd¹c Ÿród³em infor- macji, wp³ywa na kszta³t tworzonego przez badacza obrazu przesz³oœci, a zarazem te¿ pamiêæ okreœla gotowoœæ odbiorcy i czytelnika”22. Badanie pamiêci jednostek czy zbiorowoœci, choæ zdecydowanie wymusza rozszerzenie bazy Ÿród³owej, na- strêcza wiele problemów metodologicznych, dlatego nie skupia³em siê na pogl¹- dach i opiniach autorów na temat opisywanych zjawisk, a raczej na ich bezpo-

œrednim doœwiadczeniu przesz³oœci23. Interesuj¹cym Ÿród³em by³y tak¿e wyko- rzystane wiersze (powa¿ne oraz satyryczne), publikowane czy pozostaj¹ce w formie rêkopisu, jak w przypadku poezji Marii Schaller. Ich wartoœæ artystyczn¹ pozo- stawia³em na uboczu moich zainteresowañ, skupiaj¹c siê przede wszystkim na war- stwie semantycznej i formie uchwycenia danego problemu. Tym bardziej ¿e poezja jest specyficznym sposobem wypowiedzi, czêsto o wiele bardziej dotycz¹cym sfery obyczajowoœci i mentalnoœci autora ni¿ prób¹ uchwycenia rzeczywistoœci.

Jeszcze wyraŸniej widaæ to w przypadku karykatur czy wierszy satyrycznych od- wo³uj¹cych siê do stereotypów, a niekoniecznie do rzeczywistoœci; ujawniaj¹- cych lêki, a nie zawsze rzeczywiste problemy. Poddaj¹c krytycznej analizie prze- prowadzone przeze mnie wywiady, zwraca³em równie¿ uwagê na wiek respon- dentów, ich bezpoœredni lub poœredni udzia³ w omawianych wydarzeniach, szczeroœæ, kontekst i celowoœæ wypowiedzi, a nawet doœwiadczenia prywatne,

21 O problemach metodologicznych przy pisaniu prac z wykorzystaniem pamiêci ludzkiej jako

Ÿród³a historycznego zob. m.in. K. Kersten, Pamiêæ i uprawianie historii, w: Historia — prawo — polityka, red. J. Baszkiewicz, Warszawa 1990, s. 21; A. Gabryœ, O badaniu pamiêci, „Historyka” 2005 t. 35, s. 135–149; J. £otman, Pamiêæ w œwietle kulturologii, „Odra” R. 36: 1996 nr 2 (411), s. 40–43;

W. J. Burszta, Yes. Nostalgiczne strefy pamiêci, „Polska Sztuka Ludowa. Konteksty” R. 48: 1994 nr 1–

2, s. 54–57; K. Pi¹tkowski, Powroty do przesz³oœci, albo czy wspomnienia k³ami¹?, ibidem, s. 58–60;

M. Dymkowski, Wprowadzenie do psychologii historycznej, Gdañsk 2003, s. 95–127.

22 K. Kersten, op. cit., s. 23–24.

23 Na temat form analizy pamiêtników zob. m.in. J. Kozakiewicz, Pamiêtniki jako Ÿród³o oraz ich funkcja w procesie kszta³towania œwiadomoœci spo³ecznej, „Historyka” 1982 t. 12, s. 125–136.

(21)

które mog³y wp³ywaæ na przekszta³cenia w postrzeganiu w³asnej przesz³oœci24. Pytaniem otwartym jednak pozostanie kwestia zwi¹zku miêdzy sposobem jej przed- stawiania przez poszczególnych autorów a ich potrzeb¹ rekonstrukcji i reinterpre- tacji wydarzeñ sprzed szeregu lat25. Problem mo¿e byæ o tyle istotny, ¿e — jak pisa³ Przemys³aw Bystrzycki — omawiany okres chyba najbardziej przyczyni³ siê do wykreowania mitu Przemyœla w literaturze pamiêtnikarskiej i wspomnie- niowej (i to bez wzglêdu na narodowoœæ jego mieszkañców), na co badacz musi byæ szczególnie wyczulony. W pewien sposób proces mitologizacji Przemyœla wpisuje siê w kreowanie mitu miasta, jak¿e charakterystycznego niemal dla wszyst- kich kultur, choæ nie dla wszystkich miejscowoœci. Sam Bystrzycki problem uj¹³ w nastêpuj¹cych s³owach:

Przemyœl dla wielu nadsañskich mieszkañców, mo¿e dla wszystkich, jest obrazem wyros³ym w sennej, zamglonej rzeczn¹ przes³on¹ projekcji.

Projekcji ejdetycznej, jak wyjêtej z niebieskich dzieciêcych œnieñ; pro- jekcji powsta³ej z ruchu ludnoœci po roz³ogach œwiata, z nieutulonych powrotów na zielonookie wody rzeki, z zapamiêtania siê, z niechêci, aby ten obraz miasta […] nie przesta³ byæ œnieniem26.

Bez wzglêdu na stopieñ subiektywizmu (zamierzonego lub nie) autorów po- szczególnych relacji, ich wspomnienia pozwalaj¹ na uchwycenie tych przejawów

¿ycia codziennego inteligencji Przemyœla, które nie znalaz³y odzwierciedlenia ani w Ÿród³ach oficjalnych, ani w prasowych. Do nich nale¿¹ kwestie dotycz¹ce m.in.

postaw spo³ecznych, ich powstawania i funkcjonowania w okreœlonych warun- kach i sytuacjach spo³ecznych, mentalnoœci, opisu poszczególnych sfer ¿ycia co- dziennego, materialnych warunków bytu i pracy27. Zale¿a³o mi na jak najszer- szym oddaniu g³osu zwyk³ym ludziom z przesz³oœci, by — jak napisa³a Ewa Do- mañska — pozwoliæ im powiedzieæ o ich wartoœciach i spróbowaæ zrekonstruowaæ

24 Na temat metodologii badañ nad Ÿród³ami mówionymi zob. m.in. M. Kurkowska, Archiwa pamiêci — oral history, „Historyka” 1998 t. 28, s. 67–75; D. Ka³wa, „Kozetka historyka”: oral history w badaniach ¿ycia prywatnego, w: Kobieta i rewolucja obyczajowa…, op. cit., s. 181–189.

Zob. te¿ obszern¹ pracê The oral history reader, ed. by R. Perks and A. Thomson, London–New York 2000.

25 Zob. m.in. M. Zaleski, Formy pamiêci. O przedstawianiu przesz³oœci w polskiej literaturze wspó³czesnej, Warszawa 1996, s. 9. Ciekaw¹ propozycj¹ badawcz¹ w tej materii jest pozycja doty- cz¹ca mitologizacji i pamiêci o rozpadzie monarchii habsburskiej: G. Romsics, Myth and Remem- brance. The Dissolution of the Habsburg Empire in the Memoir Literature of the Austro-Hungarian Political Elite, New York 2006.

26 P. Bystrzycki, Przedmowa, w: Przemyœl w oczach pisarzy. Antologia XX wieku, red. S. J. Wia- ter i P. Wiater, Londyn 1994, s. 6–7. Zob. te¿: A. Gniazdowski, Wspólnota i œwiat. To¿samoœæ spo³ecznoœci lokalnej jako temat fenomenologii, w: Oblicza lokalnoœci. Tradycja i wspó³czesnoœæ, pod red. J. Kurczewskiej, Warszawa 2006, s. 3–24.

27 J. Kozakiewicz, op. cit., s. 131–132; M. Bogucka, ¯ycie codzienne — spory wokó³ profilu badañ definicji, „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej” 1996 z. 3, s. 252.

28 E. Domañska, Mikrohistorie. Spotkania w miêdzyœwiatach, Poznañ 1999, s. 245.

(22)

wa¿ne dla nich treœci uniwersalne28. ród³ami uzupe³niaj¹cymi niejednokrotnie by³y te¿ materia³y ikonograficzne, a wiêc widokówki z epoki i fotografie pocho- dz¹ce ze zbiorów prywatnych. Je¿eli te pierwsze ukazuj¹ przestrzeñ geograficzn¹ i architektoniczn¹, która sk³ada³a siê na ówczesny Przemyœl, i stanowi¹ nieoce- nione Ÿród³o do opisów miasta i warunków, w jakich przysz³o ¿yæ mieszkañcom29, drugie s¹ doskona³ym uzupe³nieniem szeroko pojêtej sfery ¿ycia prywatnego miej- scowej inteligencji30.

W miarê mo¿liwoœci stara³em siê zatem dotrzeæ do pe³nych danych Ÿród³owych, które dziêki swej komplementarnoœci, liczbie i ró¿norodnoœci pochodzenia u³atwia-

³y ocenê wiarygodnoœci prezentowanych zjawisk oraz pozwala³y na dynamiczne i wielostronne potraktowanie podejmowanych zagadnieñ. Nie oznacza to bynaj- mniej, ¿e uda³o mi siê wyczerpaæ podstawê Ÿród³ow¹. Zdajê sobie sprawê, ¿e ob- szerniejsza kwerenda Ÿród³owa w prywatnych archiwach domowych mog³aby przy- nieœæ jeszcze sporo interesuj¹cych materia³ów. Tym bardziej ¿e nie objê³a ona sa- tysfakcjonuj¹cej mnie liczby osób narodowoœci ukraiñskiej i ¿ydowskiej.

***

Niniejsza praca nie roœci sobie pretensji do zamkniêcia tematu przejawów i form

¿ycia inteligencji Przemyœla w okresie autonomii galicyjskiej i w dwudziestole- ciu miêdzywojennym. Epoka ta, choæ nie jest czasowo rozleg³a, stwarza jej bada- czowi wiele trudnoœci. Moim celem podstawowym by³o napisanie pracy, która obejmowa³aby problematykê inteligencji miasta jako ca³oœci, a nie jedynie z na- rodowej perspektywy. O ile by³o to mo¿liwe, stara³em siê unikaæ ujmowania pro- blematyki jedynie z polskiego punktu widzenia, wprowadzaj¹c w miarê szeroki kontekst ukraiñski i ¿ydowski31. Œwiadom jestem jednak faktu, ¿e nie zawsze uda- wa³o mi siê utrzymaæ odpowiedni dystans badawczy, co w pewnej mierze wynika ze specyfiki zebranych Ÿróde³, wœród których Ÿród³a w jêzyku polskim i pisane z polskiego punktu widzenia zdecydowanie przewa¿aj¹. Dlatego te¿ praca jest przede wszystkim propozycj¹ podjêcia dalszych badañ z zakresu historii ¿ycia inteligen- cji Przemyœla, tym bardziej ¿e wiele z zaprezentowanych problemów zosta³o je- dynie zaznaczonych i wymaga dalszych, bardziej pog³êbionych studiów.

Chcia³bym jeszcze podziêkowaæ wszystkim tym, którzy przyczynili siê do powstania niniejszej ksi¹¿ki. S³owa uznania kierujê do pracowników instytucji,

29 Du¿a liczba widokówek Przemyœla zosta³a zebrana w dwóch albumach Andrzeja Wójcika, zob. idem, Spacerkiem po Przemyœlu w roku 1900… czyli czas starych widokówek, Przemyœl 2003;

ibidem [cz. 2], Przemyœl 2005.

30 O znaczeniu badañ opartych o kolekcje prywatne zob. m.in.: A. Chmielewska, Kolekcje pa- mi¹tek i niedobitki przesz³oœci — pami¹tki rodzinne i pamiêæ rodziny, w: Oblicza lokalnoœci. Trady- cja i wspó³czesnoœæ, op. cit., s. 208–227.

31 Pomimo starañ nie uda³o mi siê z przyczyn czasowych i finansowych (kwestia t³umaczenia) zapoznaæ z prac¹ w jêzyku hebrajskim Przemyœl Memorial Book, op. cit., któr¹ choæ posiadam w zbiorach w³asnych, znam jedynie we fragmentach.

(23)

z których zbiorów korzysta³em, a zw³aszcza wobec Pañstwa: Bohdana £ady-

¿yñskiego, Antoniego Sarkadego i Joanny Sztaby, Jacka B³oñskiego, Beaty Gi- lowskiej, Gra¿yny Stojak, Anny Ciepliñskiej i Ma³gorzaty Matuszak z Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, Macieja Waltosia z Biblioteki Naukowej Towa- rzystwa Przyjació³ Nauk w Przemyœlu, Adama Bia³onia z Biblioteki Po³udniowo- -Wschodniego Instytutu Naukowego w Przemyœlu oraz Emilii D³ugosz, El¿biety Laski, Barbary Cichockiej, Jolanty Boratyn i Ewy Grin-Piszczek z Archiwum Pañstwowego w Przemyœlu. Dziêkujê wszystkim tym, którzy udostêpnili mi swo- je archiwa domowe oraz zgromadzone w nich materia³y i zdjêcia — ich pe³na lista znajduje siê w innym miejscu ksi¹¿ki. Chcia³bym jednak zaznaczyæ, ¿e gdy- by nie otwartoœæ, serdecznoœæ i ¿yczliwoœæ wielu „stra¿ników pamiêci inteligen- cji Przemyœla” oraz tych, którzy tak pieczo³owicie przechowuj¹ pami¹tki po przod- kach, wielu „blasków i cieni” z ¿ycia nadsañskich mieszkañców nigdy nie uda³o- by siê odtworzyæ.

Pragnê te¿ wymieniæ nazwiska tych kole¿anek i kolegów, którzy czytali i ko- mentowali fragmenty tej ksi¹¿ki na ró¿nych etapach ich powstawania oraz kon- sultowali poszczególne problemy badawcze, zw³aszcza te, które nie dotyczy³y mojej dyscypliny. Byli to: Jacek Dudziñski, Dagmara Harêzga, Dobrochna Ka³- wa, Marta Kargól, Joanna Komperda, Adam Œwi¹tek, Konrad Wnêk, Karolina Witkowska, Izabela Wodziñska.

Bardzo dziêkujê wszystkim osobom prywatnym za pozwolenie na wykorzy- stanie fotografii z ich zbiorów. Ich najwiêksza liczba nale¿y do dr. Ryszarda Ko³akowskiego, który poœwieci³ d³ugie godziny, zaznajamiaj¹c mnie ze specyfi- k¹ i tajnikami starej fotografii. Dziêkujê równie¿ Panu mgr. Mariuszowi J. Ol- bromskiemu (dyrektorowi Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej) za udostêp- nienie mi fotografii znajduj¹cych siê w zasobach podleg³ej mu instytucji.

Ksi¹¿ka ta nie powsta³aby, gdyby nie wsparcie finansowe Panów: prof. dr.

hab. Andrzeja Banacha (dziekana Wydzia³u Historycznego Uniwersytetu Jagiel- loñskiego), prof. dr. hab. Stanis³awa A. Sroki (dyrektora Instytutu Historii Uni- wersytetu Jagielloñskiego) oraz mgr. Roberta Chomy (prezydenta miasta Prze- myœla, który przyzna³ mi Stypendium Twórcze na rok 2008 w³aœnie w celu wyda- nia tej ksi¹¿ki).

Szczególne wyrazy wdziêcznoœci kierujê do recenzentów (zarówno na etapie doktoratu, jak i przygotowywania publikacji do druku) profesor Jadwigi Hoff i pro- fesora Juliana Dybca, którzy poœwiêcili pracy d³ugie godziny, cierpliwie dyskutu- j¹c ze mn¹ nad poszczególnymi jej czêœciami. Szczególne s³owa uznania nale¿¹ siê mojemu promotorowi i opiekunowi prof. Andrzejowi Banachowi, którego in- spiracja, wskazówki i ¿yczliwe wsparcie pozwoli³y na sfinalizowanie ksi¹¿ki w tym kszta³cie.

Przede wszystkim jednak dziêkujê Rodzicom i memu Bratu S³awomirowi za to, ¿e zawsze znajdujê u nich mi³oœæ, ciep³o i bezpieczeñstwo, oraz przyjacio³om

— za pomoc, wsparcie, zrozumienie i ¿yczliw¹ krytykê.

(24)
(25)

I PODSTAWY ROZWOJU PRZEMYŒLA I JEGO ¯YCIA KULTURALNEGO

Przemyœl, trzecie co do wielkoœci miasto Galicji, prze¿ywa³ w czasie autono- mii wyj¹tkowy rozkwit, zarówno pod wzglêdem rozwoju przestrzennego, archi- tektonicznego, jak i zwiêkszenia liczby ludnoœci. Przyczyni³o siê to do wzrostu jego znaczenia jako wa¿nego centrum ¿ycia kulturalnego, politycznego, spo³ecz- nego i oœwiatowego. Proces ten — zahamowany w okresie I wojny œwiatowej — by³ kontynuowany w niepodleg³ej Polsce. Nie da siê jednak nie zauwa¿yæ pewnej degradacji roli miasta, które straci³o na fakcie zmian geopolitycznych, a zw³asz- cza na oddaleniu od centrów decyzyjnych. Do 1914 r. samo po³o¿enie Przemyœla (centrum prowincji), bliskoœæ Lwowa (bêd¹cego stolic¹ Galicji), a tak¿e dogodne po³¹czenia kolejowe z Wiedniem i Budapesztem stymulowa³y jego nieustanny rozwój na wielu p³aszczyznach. Od 1918 r. miasto znalaz³o siê na obszarach pery- feryjnych II Rzeczypospolitej, o czym œwiadczy choæby znaczna odleg³oœæ od nowej stolicy pañstwa — Warszawy — i du¿e problemy komunikacyjne z tym zwi¹zane. Jednak choæ pod k¹tem geopolitycznym znaczenie oœrodka przemy- skiego spad³o, to nie mo¿na tego samego stwierdziæ o innych aspektach ¿ycia w mieœcie, zw³aszcza o rozwoju kultury czy spo³ecznej konsolidacji poszczegól- nych grup zamieszkuj¹cych Przemyœl do czasów II wojny œwiatowej. Nie bez znaczenia by³ te¿ fakt, ¿e Przemyœl nadal stanowi³ trzeci, a potem czwarty co do liczby mieszkañców oœrodek miejski po³o¿ony wœród województw Polski po³u- dniowej (Krakowskie, Lwowskie, Stanis³awowskie i Tarnopolskie)1.

Pojawia siê jednak zasadnicze pytanie, jakie czynniki wp³ywa³y na fakt, i¿ Prze- myœl z ma³ego miasta wyrós³ na trzecie miasto Galicji i jedn¹ z najwiêkszych twierdz monarchii habsburskiej? Co spowodowa³o, ¿e w krytycznych latach 1918–

1919 miasto by³o jednym z najbardziej istotnych oœrodków w terytorialnym spo- rze pomiêdzy Polakami a Ukraiñcami? Co spowodowa³o, ¿e w³aœnie Przemyœl w wielu wspomnieniach zarówno Polaków, jak i Ukraiñców oraz ¯ydów jawi siê jako kraina mityczna — pewien fakt kulturowy, ³¹cz¹cy mieszkañców bez wzglê- du na ich narodowoœæ, religiê, pochodzenie, wiek czy konkretne prze¿ycia zwi¹-

1 M. Dalecki, Przemyœl w latach 1918–1939, op. cit., s. 67.

(26)

zane z tym miastem2. Trudno odpowiedzieæ na te pytania bez choæby pobie¿nego przybli¿enia wzajemnych relacji przemyœlan z otaczaj¹cym ich œrodowiskiem geograficznym miasta, które w omawianym czasie przechodzi³o tak znaczne prze- obra¿enia. Bowiem z jednej strony wp³yw cywilizacji na œrodowisko naturalne, jego zagospodarowanie i „oswajanie”, z drugiej zaœ — oddzia³ywanie natural- nych cech terenu na mentalnoœæ, materialn¹ i duchow¹ twórczoœæ mieszkaj¹cych tam ludzi, na ich kulturowe i przede wszystkim przestrzenne wyobra¿enia by³y ogromne3.

Druga po³owa lat szeœædziesi¹tych XIX w. to czas, w którym dosz³o do zasad- niczych zmian w monarchii Habsburgów. W nastêpstwie szeregu czynników ze- wnêtrznych i wewnêtrznych podjêto próby modernizacji pañstwa, co doprowa- dzi³o do przekszta³cenia Austrii w monarchiê dualistyczn¹. Zmiany te objê³y rów- nie¿ i Galicjê. Okres walki o autonomiê dla prowincji, zapocz¹tkowany w roku 1860 tzw. Dyplomem PaŸdziernikowym, a zakoñczony w 1873 r. wprowadzeniem bezpoœrednich wyborów do Rady Pañstwa, w du¿ej mierze wp³yn¹³ i na kondycjê miast. Spolszczono szkolnictwo, administracjê i s¹downictwo, a miasta uzyska³y szerokie uprawnienia. Uzyskana w 1867 r. autonomia umo¿liwi³a restytucjê sa- morz¹du terytorialnego i dawa³a impuls do mobilizacji spo³ecznoœci lokalnej.

Ustrój samorz¹du terytorialnego Galicji formowa³ siê stopniowo i w przypadku Przemyœla zakoñczony zosta³ ustaw¹ z 13 III 1889 r., kiedy miasto, obok 29 in- nych wiêkszych œrodków, otrzyma³o osobny ustrój4. Posiadanie w³asnego samo- rz¹du, na czele którego sta³ burmistrz, stymuluj¹co wp³ynê³o na kszta³towanie siê

¿ycia polityczno-spo³ecznego w mieœcie5.

Rozwój samorz¹dnoœci nie by³ jedynym czynnikiem wp³ywaj¹cym na rozwój Przemyœla w tym czasie. Bez w¹tpienia proces ten zwi¹zany by³ w du¿ej mierze z wykorzystaniem po³o¿enia geograficznego, dziêki któremu oœrodek by³ wa¿- nym wêz³em komunikacyjnym na g³ównej trasie kolejowej ³¹cz¹cej Kraków ze Lwowem i Galicjê z Wêgrami (uzyskano kolejno po³¹czenie kolejowe z Kra- kowem — w 1860 r., Lwowem — w 1861 i Budapesztem — w 1872 r). Miasto stanowi³o tak¿e wa¿ne centrum administracyjne — by³o siedzib¹ starostwa po- wiatowego, wydzia³u powiatowego, s¹du obwodowego, s¹du powiatowego, pro- kuratorii pañstwa, komisariatu policji, izby notarialnej, izby adwokackiej, urzêdu powiatowego, powiatowej dyrekcji skarbu i kierownictwa regulacji Sanu. Wiêk- szoœæ z tych urzêdów prowadzi³a dzia³alnoœæ na terenie zdecydowanie wykracza- j¹cym poza granice powiatu przemyskiego, co dodatkowo wzmacnia³o pozycjê

2 Zob. m.in.: W. Szczukin, Mit szlacheckiego gniazda. Studium geokulturologiczne o klasycznej literaturze rosyjskiej, Kraków 2006, s. 22.

3 Ibidem, s. 13.

4 K. Broñski, Samorz¹d a rozwój lokalny w dobie autonomii galicyjskiej. Doœwiadczenia Prze- myœla, Stanis³awowa i Tarnowa, w: Rozwój przestrzenny miast galicyjskich…, op. cit., s. 317–318.

5 Zob. rozdzia³ 4 Zaanga¿owanie w ¿ycie polityczne i spo³eczne.

(27)

Przemyœla poœród miast galicyjskich i podnosi³o jego presti¿. W mieœcie znajdo- wa³y siê równie¿ instytucje wojskowe, do których nale¿a³y: komenda X okrêgu korpusu, komenda twierdzy i komenda obrony narodowej. Przemyœl by³ te¿ wa¿- nym centrum ¿ycia religijnego, na które sk³ada³y siê œrodowiska koœcielne, sku- pione wokó³ biskupów obrz¹dków rzymskokatolickiego i greckokatolickiego, oraz prê¿na, choæ niejednolita gmina ¿ydowska6.

Du¿e znaczenie dla rozwoju miasta mia³a budowa fortyfikacji Twierdzy Prze- myœl. Prace zapocz¹tkowane w 1854 r., przerwane po d³u¿szej przerwie, wzno- wiono od 1878 r. i kontynuowano do pierwszych tygodni dzia³añ wojennych I woj- ny œwiatowej7. Przyczyni³o siê to m.in. w po³owie lat 80. XIX w. do znacznego powiêkszenia garnizonu wojskowego, stacjonuj¹cego w mieœcie. Jak napisa³ Ma- ciej Dalecki:

Budowa fortów oraz prochowni, magazynów, koszar, dróg fortecz- nych i innych obiektów wojskowych sprzyja³a rozwojowi ga³êzi gospo- darki zwi¹zanych z budownictwem. W zwi¹zku z koniecznoœci¹ dostar- czania mieszkañ dla ¿o³nierzy zawodowych i ich rodzin obecnoœæ garni- zonu wojskowego powodowa³a o¿ywienie budownictwa mieszkaniowego.

Przyczynia³a siê ona tak¿e do znacznej rozbudowy sektora us³ug w mie-

œcie. Realizacja zamówieñ dla wojska, g³ównie na artyku³y spo¿ywcze, umo¿liwia³a (wraz z korzystnym po³o¿eniem miasta na skrzy¿owaniu szlaków komunikacyjnych) rozwój handlu — zarówno hurtowego, jak i detalicznego8.

Dziêki wielkim inwestycjom finansowanym z bud¿etu pañstwowego wojsko spe³nia³o funkcjê miastotwórcz¹. Micha³ Baczkowski zauwa¿y³, i¿ zw³aszcza w Przemyœlu i Jaros³awiu, w mniejszym stopniu w Krakowie, poci¹ga³o to za sob¹ nap³yw zewnêtrznego kapita³u i tworzy³o nowe miejsca pracy9. Poza o¿y- wieniem budowlanym (w tym prac nad estetyk¹ miasta i jego unowoczeœnianiem10) i nap³ywem do miasta du¿ej liczby wykwalifikowanych i sezonowych robotni- ków, obecnoœæ du¿ego garnizonu wp³ywa³a równie¿ na rozwój us³ug hotelarskich i garma¿eryjnych w mieœcie. Chocia¿ miasto w dalszym ci¹gu pozostawa³o oœrod- kiem œredniej wielkoœci, w 1910 r. mia³o 110 ró¿nej klasy szynków, 4 kawiarnie, a w 1917 r. — 9 restauracji11. To w nich koncentrowa³o siê ¿ycie towarzyskie,

6 M. Dalecki, Rozwój przestrzenny Przemyœla w latach 1867–1914, w: Rozwój przestrzenny miast galicyjskich…, op. cit., s. 141.

7 F. Forstner, Twierdza Przemyœl, t³um. J. Bañbor, Warszawa 2000, s. 79.

8 M. Dalecki, Rozwój przestrzenny Przemyœla w latach 1867–1914, op. cit., s. 141–142.

9 M. Baczkowski, Pod czarno-¿ó³tymi sztandarami. Galicja i jej mieszkañcy wobec austro- -wêgierskich struktur militarnych 1868–1914, Kraków 2003, s. 253–255.

10 F. Forstner, Twierdza Przemyœl, op. cit., s. 91–92.

11 M. Dalecki, Przemyœl w latach 1867–1914. Przestrzeñ, ludnoœæ, gospodarka, Warszawa 1989, praca magisterska napisana po kierunkiem doc. dr hab. Marii Nietykszy w Uniwersytecie Warszaw- skim (mszps w Bibliotece Archiwum Pañstwowego w Przemyœlu), s. 113. Wed³ug „Kuriera Prze-

(28)

w którym aktywny udzia³ brali oficerowie. Ale nie zawsze rozwój lokali gastro- nomicznych by³ popierany przez mieszkañców miasta. Wielokrotnie w prasie po- jawia³y siê artyku³y, w których autorzy skar¿yli siê na zachowanie „amatorów”

miejscowych szynków, w tym tak¿e ¿o³nierzy. Sprawa ta niejednokrotnie by³a te¿

powodem licznych skarg obywateli w miejskiej Ksiêdze Za¿aleñ, któr¹ od 11 VI 1873 r. wy³o¿ono w magistracie, w celu rejestracji „bol¹czek” mieszkañców mia- sta12. Zwracano równoczeœnie uwagê na fakt, ¿e wielu w³aœcicieli nie dba³o o stan techniczny swoich obiektów. Na przyk³ad w paŸdzierniku 1895 r. zarzucano bi- skupowi £ukaszowi Soleckiemu, ¿e choæ jest w³aœcicielem karczmy na Widaczu, z której dzier¿awy pobiera 800 z³ rocznie, to interesowa³ siê tylko dochodami, co m.in. doprowadzi³o do zawalenia siê mostku, który do niej prowadzi³13.

Nie oznacza to, ¿e w Przemyœlu by³y jedynie lokale o niskim standardzie. Czêœæ z nich mog³a siê nawet równaæ z wiedeñskimi. Potwierdza to choæby reakcja ar- cyksiêcia Franciszka Ferdynanda, który podczas inspekcji garnizonu (w dn. 18–

23 IV 1890 r.) korzysta³ z handlu korzennego E. Witkowskiego oraz cukierni D. Szolca. Arcyksi¹¿ê mia³ oœwiadczyæ, „¿e nie spodziewa³ siê znaleŸæ w Prze- myœlu zak³adów dorównuj¹cych podobnego rodzaju pierwszorzêdnym zak³adom w stolicach pañstwa”14. Nie by³ to jedyny przypadek. Kiedy 28 V 1885 r. arcy- ksi¹¿ê Wilhelm sto³owa³ siê w hotelu Pod Trzema Koronami, komenda Twierdzy wys³a³a pisemne podziêkowania w³aœcicielowi obiektu, Karolowi Zakrzewskie- mu, „za doborowe i smaczne potrawy”15. By³y to jednak wyj¹tki i dopiero na pocz¹tku XX w. w mieœcie pojawi³o siê wiele lokali na bardzo wysokim pozio- mie. Do nich nale¿a³a m.in. otwarta 1 XI 1910 r. Kawiarnia Kryszta³owa H. Kali- sza przy ul. Franciszkañskiej, przestronna, wentylowana, podzielona m.in. na czêœæ dla pañ, pokój bilardowy oraz osobny do gier towarzyskich i urz¹dzona „z wiel- kim smakiem artystycznym i prawdziwym komfortem i elegancj¹”16.

Obecnoœæ du¿ej liczby wojska zwi¹zana by³a równie¿ z obowi¹zkiem kwate- runku, który ci¹¿y³ na gminie. Ta jednak nierzadko wynajmowa³a pomieszczenia

myskiego” w 1895 r. we Lwowie by³o 360 szynków, a w Przemyœlu 250, co dawa³o 1 szynk na 144 mieszkañców, a wiêc najwy¿sz¹ œredni¹ w ca³ej Galicji (ibidem, R. 1: 1895 nr 35 z 4 IV, s. 3). Jak wspomina³ Tadeusz Porembalski, dorastaj¹cy w Przemyœlu przed I wojn¹ œwiatow¹: „W³aœciwie niewiele robili ci oficerowie i z nudów wieczory spêdzali w kawiarni, te¿ pij¹c wino. Nie robili mo¿e nic, ale miasto mia³o dochody z wojska, zarabia³o rzemios³o i handel” (idem, Wspomnienia z lat 1896–1960, Biblioteka Zak³adu Narodowego im. Ossoliñskich we Wroc³awiu, sygn. 15394/II, s. 106).

12 Archiwum Pañstwowe w Przemyœlu (dalej cyt. AP w Przemyœlu), zesp. 129, sygn. 1762.

13 „Kurier Przemyski” R. 2: 1895 nr 89 z 10 X, s. 2–3.

14 „Gazeta Przemyska” R. 4: 1890 nr 34 z 27 IV, s. 2.

15 „Wieœci znad Sanu” R. 1: 1885 nr 6 z 7 VI, s. 3.

16 „Nowy G³os Przemyski” R. 9: 1910 nr 43 z 23 X, s. 2. Nie by³y to jedyne przypadki. Ówcze- sna prasa rejestrowa³a ich wiele, staraj¹c siê zachêcaæ w³aœcicieli sklepów czy lokali gastronomicz- nych, by wzorem wiêkszych oœrodków urz¹dzali je z rozmachem i smakiem artystycznym (zob.

m.in.: „Kurier Przemyski” R. 1: 1895 nr 34 z 31 III, s. 2).

Cytaty

Powiązane dokumenty

O ile bibliotekom zagranicznym nie jest obce ani korzy- stanie ze zbiorowej mądrości użytkowników bibliotek (np. powołanie Bi- bliotecznej Rady Młodych w Upper Dublin Public

954–959; biblioteki kościelne (katolickie) oraz organizacje religijne w Toruniu i Podgórzu rozwijały się w okresie międzywojnia dynamicznie.. Początków tego zjawiska

W ci¹gu minionego dziesiêciolecia, Klub Seniora zorga- nizowa³ 24 spotkania œwi¹teczne (Bo¿e Narodzenie i Wielka- noc) dla wszystkich cz³onków Klubu, którzy licznie przybywa- j¹

2] polegającego na ograni- czeniu prawa do odliczenia podatku naliczonego VAT w odniesieniu do wydatków dotyczących samochodów, stanowiących majątek przedsiębiorstwa, w ten sposób,

W celu ochrony interesów odbiorców sprawozdań finansowych został zatem nałożony, już we wprowadzeniu do sprawozdania, na kierownictwo jednostki obowiązek wskazania, czy

Wiemy, że wersja Kota ze Lwem znajdująca się w kopiariuszu przechowywanym w Bibliotece Czartoryskich nie została przygotowana przez reja.. nie stanowi także kopii

miliaris consortio. Autor prezentuje również bardzo przej­ rzyście stanowisko wobec omawianego problemu synodów austria­ ckich, niemieckich, włoskich,

Tendencja do zgadywania - mierzona stosunkiem (oszacowania) liczby zadań zgadywanych do (oszacowania) liczby zadań, na które uczeń nie uznał prawidłowych odpowiedzi