PRZEMÓWIENIE WI C EP R E MI E RA RZĄ DU PRL MGR INZ. ZB IGN I EW A SZAŁAJDY WY GŁ OSZ ON E W DNIU 2.10.1984 r.
NA UROCZYST EJ INAUGURACJI ROKU AKADEMIC KIE GO NA POLITECHNICE ŚLĄSKIEJ W GLIWICACH*^
Jego Mag nif ic en cjo I Wysoki Senac ie I Dr odzy Studenci!
Sz anowni Zebrani!
Proszę pozwolić. Ze na wstęp ie serdecznie podziękuję za zaproszenie mnie na dzisie jsz e rozpoczęcie roku akademickiego. Nie ukrywam, że łączę mnie z tę wielk ę i Jakże zasłużoną uczelnią również 1 nieformalne w z gl ę dy. Jako Jej wy cho w a ne k z historię i dniem dzisie js zym Politechniki ś l ą skiej wiążę wiele ws p o mn i eń i osobistego sentymentu. Mi ałem też wielokroć okazję w czasie swej pracy w przemyśla korzystać z pomocy uczonych i spe
cja listów Politechniki i wiem, Jak takie kontakty są pożyteczne a w s p ó ł praca owocna.
Ws pó łp r a ca na ukowo-techniczna z przemysłem, prowadzona przez Politech
nikę od po czątku jej istnienia, stanowiła i stanowi cenną pomoc w rozwią
zywaniu szeregu trudnych pro blemów decydu ją cy ch o postępie 1 now oc z es n oś ci wie lu branż polskiego przemysłu.
Dz iałalność taka, ścisła więź nauki z praktyką, ma szczególne z na c ze nie dziś, kiedy potrzebą chwili Jest lepsza efektywneść naszej go s po d a r k i ; wy ko rzy st ani e w tym celu wszystki ch możliwości. Jakie na tym polu d a je wdra żan ie postępu technicznego.
x )'W dniu 2 października 1984 r. był ob ecny na uroczystej inauguracji roku akademic ki ego na Politechnice śląskiej w Gliwicach' Wicepr em ier Rządu PRL, mgr lnź. Zbig ni ew Szałajda.
W swoim przemówieniu zwracając się do pracow ni ków Politechniki ś l ą
skiej podkreś li ł wsgę i znaczenie. Jakie należał ob y obecnie przywiązać m ię dzy innymi do rozwoju informatyki.
Wynik a stąd szczególna waga i zadania dla tego kierunku kształcenia na Naszej Uczelni.
Dlatego Redakcja Ze s zy tów Naukowych Politechniki śląskiej serii Infor
matyka zwróciła się do Pana Wice pr emi er a mgr inż. Zbigniewa Sz ał ajd y o zgodę na autoryzowanie 1 opublikowanie Jego przemówienia na łamach nas ze go periodyku i taką zgodę otrzymała. Dzięki temu tekst przemówienia m o ż e my udostępnić Naszym Czytelnikom.
Redakcja Zeszytów Naukowych Serii Informatyka
II
A naliza przyczyn pokonywanego obecnie regresu gospodar cz eg o wykazuje, że w po pr z edzających go latach na r uszono zasad y harm on ij ne g o rozwijania i w zajem n eg o twórczego przenikania się poszczególnych dziedzin nauki i tech
niki. Nie doceniano potr ze by m o cn iejszego oparcia wzro st u g o s p od ar cz e go o możliwości krajowych placówek na uk o wo -badawczych - szkół w yż s zych, i ns ty tutów przemysłowych, pl acówek Polskiej Akad em ii Nauk.
Technika JeBt p od stawowym kluczem do przyszłości, ona w każdym kraju decyduje o poziomie życia Jego mieszkańców, o m oż l iw oś ci zaspokajania wszelkich, nie tylko mat er ia ln y ch pot rz e b ludzi. D o t yc zy to oczywiście również i naszego kraju. Stan techniki i technologii wytwarzania wiąże się ściśle z poziomem nauk technicznych, z umiejętnością emitowania przez nie nowych, lepszych rozwiązań z jednej strony, z drugiej zaś ze sprawnością przepływu osiągnięć nauki do praktyki p r z e m y s ł o w e j , czyli skut ec zn oś c i
j wdrażania postępu technicznego.
Fundamentalna rola nauki, głównie zaś nauk technicznych, uwypukla się szczególnie w okresach kryzysowych. Wówczas bowiem nauka. Jako za kum u l o
w a ny po te ncjał twórczy narodu, staje się Jego nieocenioną rezerwą, siłą zdolną aktywnie i skutecznie wesprzeć dz iałania dla prz eł amywania 1 eli
minowania neg atywnych uwarun ko wa ń i barier rozwoju. Tak działo się i dzie je w wielu innych krajach świata. Tak było 1 w Polsce przed 4 0 laty, gdy Jakże wówcza s zdruzgotana kadrowo i uboga w bazę badawczą nauka spełniała taką funkcję ożywiając - dosłownie - kraj z powojennego zniszczenia. Oak- że wymownie potwierdza tę prawdę historia Waszej Politechniki, jej dz i a
łalność w najbardziej uprze my sło wi on ym regionie kraju od pierwszy ch lat powojennych.
Podobnie żywotne zadania wobec kraju stają dziś przed całą nauką pol
ską. Wynikają z obecnego stanu gospoda rk i narodowej. Wynik aj ą również z wi elkich mo żl iwo śc i nauki, jej aktualn ego potencjału.
Nauka tworzy per spektywy rozwoju kraju. Ale ma i niezwykle ważne z ad a nia na dziś, na Jutro. Chodzi o to, by rodzima myśl więcej wnosiła do g o spodarki, by wskazyw ał a rozwiązania usprawniające, by torowała postęp w te c h n i c e .
Oest to dzisiaj wielką szansą dla nauki i gospodarki, lecz Jest to rów
nież szlachetną powinnością i niezbędną potrzebą. D ys po nu j em y pr ze ci e ż w kraju tym co najcenniejsze i na j wa żniejsze - ma my odpowi ed ni o w y k s z t a ł c o ne o wyBo ki m poziomie nsukowym kadry oraz duży potencjał placówek n a u k o wo - ba da wc z yc h i rozwojowych.
Oednostki ta zatrudniają około 170 tya. osób, w tym ponad 65 tys. p ra co wników naukowo-badawczych. Również pr zemysł nie Jest pozbaw io ny w y s o ko w y kw al if iko wa ny ch kadr. W gospodarce pracuje około 300 tys. inżynierów i Jest to nasycenie więks ze niż w wielu wy soko rozwiniętych krsjach świa
ta.
Są to ludzie wy k szt ał ce ni w ciągu min ion eg o 40-lecia. Dziś kraj sz c z e gólnie oczekuje ich pomocy dla s k u t e cz n e go rozwiązywania aktualnych
XII
problemów społeczno-gospodarczych. Przynieść to może i powinno za sp o k oj e nie i intelektualnych i zawodowych aspiracji togo środowiska.
Sprawę najwyższego narodowego znaczenia jest oszczędność surowców i ma
teriałów, paliw i energii. Muszę ję pogłębiać zm ia ny w technologiach w y dobycia i produkcji, lepsze wyko rz yst an ie krajowej bazy surowcowo-mate- r i a ł o w e j , a także no woc ześniejsze konstrukcje maszyn, urzędzeń pow sze ch nego użytku i wi elu Innych wyrobów.
Więżę się to z drugim w ażn ym zadaniem - rozszerzeniem zdo lności eks portowej i ko nkurencyjności polskich wy ro bó w na rynkach światowych. Oest to podstawowy wa ru nek wzros tu eksportu, uzyskania środków na ni ez będny import i spłatę zadłużenia.
0 miejscu każdego kraju w wyścigu do wyższej w yd ajn oś ci i Jakości pro
dukcji decyduje wytwarz an ie u siebie w y rob ów będęcych nośnikami nowoc ze sności, przenoszących postęp techniczny do całej gospodarki. Mamy w tym zakresie znaczne luki technologiczne do odrobienia. Stęd potrzeba inten
syfikacji badań i przyspieszenia rozwoju produkcji mikroprocesorów, spr zę tu informatyki i łączności, robotów przemysłowych i elementów sterowania.
Stęd konieczność rozwijania inżynierii m a t e r i a ł o w e j , energetyki i energii Jądrowej, biotechnologii. Inżynierii genetycznej.
Ouż tylko hasłowo zasygnalizuję powszechnie znane i mające ogromne z n a
czenie spo łe cz no-gospodarcze trzy wiel ki e kompleksy strategicznych proble
mów, które również oczekują na szybkę pomoc nauki. Są to:
- rozwój produkcji rolnej i gospodarki żywnościowej,
- budownictwo mieszkaniowe, w tym głównie obniżenie kosztów budowy i po
prawa Jakości mieszkań,
- ochrona środowiska i zaopatrzenie w wodę.
Wy mi eni łe m przykł ad ow o tylko główne dziedziny, którym w najbliższych latach należ y poświęcić maksimum wysiłków. Przedstawiłem Je w wielkim skrócie po to tylko, aby unaocznić bezoośredni związek mi ęd zy naukę a g o
spodarkę, między wyni kam i waszej pracy a tym na ile Polaka przesunie się do przodu w postępie cywilizacyjnym. Sposób rozwiązywania tych pr ob lemów przyniesie wypadkową w postaci wie lk oś ci dochodu narodowego, a ten d e cy duje o tym. Jaki będzie nasz byt, czy w przyszłości możem y liczyć na Jego zdecydowaną poprawę. W tym wyraż a się prawda, że kluczem do przyszłości Jest postęp prz enoszony z nauki do techniki, z pracowni uczonych i labo
ratoriów badawczych do hal fabrycznych.
Anali za do tyc hczasowych doświadczeń w realizacji podstawowego cyklu in
now acyjnego "na uk a-technike-gospodarke" wykazuje, że w uspra wn ie niu te
go procesu tkwię wielk ie rezerwy.
Przypominając dziś wielkie osiągnięcia Politechniki śląskiej w Jej zw ią zkach z przemysłem, kieruję się przekonaniem, że będą dalej rozwijane 1 intensyfikowane badania, dzięki którym zostaną wyk or z ys t an e nowe m o żl i wo śc i rozszerzenia postępu technicznego w górnictwie i metalurgii, w ener-
IV
getyca 1 budownictwie, w elektrotechnice, elektronice, automatyce i in
formatyce, w mechanice i odlewnictwie, w przemyśle chemic zn ym i ochronie środowiska.
Niezbędne Jest nadal utrzymywanie żywych zwięzków z przemysłem. Trzeba nadal podejmować tematy, które chcę rozwięzać zakład y p r z e m y s ł o w e , ale też trzeba je inspirować do innowacji, podpowiadajęc im zmiany pr zynoazęce po
prawę efektów pracy.
Harmoni jn y rozwój systemu kształcenia i wy ch owywania inżynierów oraz intensyfikacja badań służęcych postępowi technicznemu w przemyśle regionu i kraju to podstawowe cele, jakie ma do spełnienia Politechnika śl ęs ka w nowym roku akademickim.
Pozwóleie S za no wn i Zebrani, że przekażę wyrazy wie lkiego uznania 1 sza
cunku dla grona nau czycieli ak ad emickich Waszej Uczelni, od których pracy i postawy zależy rola Uczelni w życiu kraju.
Destem głęboko przekonany, że doświadczona i ofiarna kadra Po lit ech ni ki zmobilizuje wszelkie swe siły 1 środki, wykorzy st a cały swój potencjsł intelekt ua lny i techniczny, aby najlepiej, ef ektami cod ziennego wysiłku, potwierdzić swój głęboki patriotyzm.
Ser de czn ie życzę Oego Magnificencji, W y so ki emu Senatowi, Władzom w y dz ia łów i instytutów, ws zystkim pracownikom na uk owo-badawczym i inży nie ry jn o-technicznym or8z studentom i pracownikom Waszej - a właściwie - na szej Uczelni wszelkiej po myślności w ro zpoczynanym dziś roku ak ademickim 1984/1985.
Życzę kadrze naukowo-technicznej wi el u dalszych oslęgnięć w rozwoju na
uki i wd r aż ani u rozwoju techniki, życzę Jak najwięcej powodzenia ku W a szemu, włas nem u ob ywatelskiemu zadowoleniu, a przede wsz ystkim na pożytek całej naszej Ojczyzny.
Wam - d rod zy studenci - życzę pilności i wytrw ało śc i w pracy, dobrych wy nik ów w nauce, pomyślnego kontynuowania i ukończenia studiów, a n as tę p
nie sprawnego, twórczego i Jak na jsz erszego sp ożytkowania w pracy z aw o do wej zdobytej wiedzy.
To wy, wasze talenty 1 wasza praca będę decydować o przyszłym kształ cie socjalistycznej Polski.
Ga ud eamus lgiturl