Dziś "Gazeta Dziś 10 słronłc Dziś "Gazeta Sportowa'·
Nr. 51 Op lała pocztowa ·DłlZ:;l:z;;:o;.;na:..r;,;.YC;;;Z,;;II,;;;,fBm;,;;.;...._Ł;;.;6;.;d;.;;z;:., ..;S;;.;;o;.;b;..;o;.;t.;;a~, .;;2.;0...;.;1 u;;.;t;;",;;e~g:..o...;.19;.;2;.6;....,,;r_. _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ R ... o~łI...;.;;łX_. __
DZIENNIK POLITYCZNY, SPOŁECZNY i LITERACKI.
prenuD\eratamiesięczna
••~osupOlS1Uego
•• w:YDO.1: ••Cena 20 groszy
w Łodzi zł. 4.20, za odnoszenie - 40 groszy, z prze-
syłk .. pocztow .. w kraju. - zł.
5.-;
zagranicę --zł. 7.20..Redalicia i Adtninistracja
• oifI>lI Ogłoszenia za -wiersz UliliUletroWy 1 szpaltow~ >lI'ł/I
• 1 strona
iw
tekście40 grosz""
strona 4 szpaltNekrologi 3 0 . , '
• N'
adesłane
potekście 30 _ :
n "Telefony"Glosu P:;;';i::;:; - redakcja: 2-99.19-71;.
Lódi, Piotrliows!ta nr. 106.
nocna redakcja i druKarnia od godz. 9 wiecz.: 7-99;.
Konto czeKowe: Poczt. Kasa
adsninistracja i ekspedycJal 1-99. • Oszczędnościowa
61.119
• .... _ ,I"
Zw",czajne 1 0 . ,
strona10
szpalt• Ogłoszenia zaręczynowe i zaślubinowe 10 zł . .en .e.s
• Ogłoszenia zaUliejscowe obliczane są. o SO procent
,,>lI zaś firUl zagrąnicznych o 10 () procent drożej oifI>lI
Echa spiskU niemieckiego
na lidrnym Ślqsku
KATOWICE, 19 lutego. (A W). Zapo- wiedziana na dzisiaj wielka antypolska demonstracja, w związku z pogrzebem sa- mobójcy Lambrechta, nie nastOlopiła.
Marszałek iłsudski wraca do .8 l
Prezydent Rzplitej zażadał wycofania z seimu ustawy o naczel- nych' władzach wojskowych
Wła'dze policyjne wydały zwłoki ro-
Nasz
wars~. korespond. telefonuje:I
prezydenta Rzplitej do prem;eraP'I
dzinie z zastrzeżeniem, aby zostały wy- \ Na wczorajszem posi.edzeniu rada mi. Skrzyńskiego. Prezydent wystąpił tym ra- wiezione natychmiast. Policja transporto- nistr6w zgodnie
z
zapowiedzią, wbrewI
zem w charal..'ierze zwierzchnika siły;wała zwłoki aż do granicy niemieckiej. \ wszelkim pogło.skom przeciwnym, przy- zbrojnej Rzeczypospolitej.
I
szalka Piłsudskiego.
Wobec 'odczytania tego listu p. prezy"
denta tok dyskusji na posiedzeniu rady ministrów był nieco inny, niż poprzednio przypuszczano. Nie było potrzeba zagłę
biać się w szczegóły ustawy, a jedynie
roz-
ważyć polityczne sposoby wyjścia z sytu- acji. Decyzję odłożono do środy.
Ciało zmarłego przewieziono do By to- stąpiła do merytorycznych obrad nad pro- W tym charakterze wypowiedział się mia, gdzie ma być pogrzebane. jektem ustawy o organizacji naczelnycb zupełnie niedwuznacznie
KATOWICE, 19 lutego. (A W). Proku- rator katowickiego sądu okręgowego, p.
Piątkowski, wyjechał dzisiaj do Warsza- wy, w celu dokładnego przedstawienia
władzom centralnym sprawy wykrytego ostatnio spisku.
Polsko~francuska ' grupa par-
lamentarna
odbyła
wczoraJ inauguracyjne POSiE- dzenie
WARSZAWA, 19 lutego. (PAT). Dziś
o godzinie 4.30 odbyło się uroczyste inau- guracyjne posiedzenie grupy parlamentar- nej polsko-francuskiej. Na posiedzenie przybyli prezes rady ministrów Skrzyński
I
z całym gabine'lem, marszałek senatu
Trąmpczyński, członkowie ambasady fran cuskiej z ambasadorem de Paaafieu na czele, szef francuskiej misji wojskowej w Polsce gen. Dupont, szef kancelarji cywil- nej prezydenta Rzplitej p. Lenc, wyżsi u- rzędnicy ministerstwa spraw zagranicz- n,ycb, licznie reprezentowani posłowie i senatorowie z przywńdcami wszystkich
klubćw na czele. profesorowie instytutu
!ranc'.1skiego w Warszawie i przedstawi- ciele instytucji polsko-francuskich w Pol- sce.
Uroczyste poiegnanle b. wy~
sokiegO komisarza Mac Donalla
GDAASK, 19 lutego. (PAT). Dotych- czasowy wysoki komi'sarz ligi narodów Mac Donell, którego okres urzędowania
się kończy, opuszcza Gdańsk i I>owraca do Anglji.
Senat w. m. Gdańska podejmował
wczoraj pana Mac Donella, pożegnalnym
obiadem. W obiedzie wzięli udział senat w. m. Gdańska z pTezydentem Sabmem,
zastępca komis,arza generalnego Rzplitej w Gdańsku, oraz prezes rady portu. Pod.
czas obiadu prez. Sahro wygłosił krótkie przemówienie, w którem omówił donio-
słą dla w. m. Gdaflska działalność ustępu
jącego komisarza Mac Donella.
Mac Donell powołany został na sŁano
wisko wysokiego komisarzą w lutym 1923 roku na okres jednego roku. W grudniu 1923 rada
ligi
-przedłużyła jego mandat na Tok 1924, a w grudniu 1924 na rok 1925.W ciągu swegó trzyletniego urzędowa
nia w Gdańsku p. Mac Donell wydał w sprawach spornych polsko-gdańskich 25
orzeczeń: 8 w roku 1923, 16 - w 1924, t - w 1925-tym. Ostatnie jego orzeczenia w Toku 1925 dotyczyło polskiej służby poc;dowej w Gdańsku.
Spiączka W Rosii pOłUdniu
waj
MOSKWA, 19 lutego. (PAT). W po-
łudniowej Rosji wybuchła epidemja śpią
czki. W mieście ukralńskiem Stallin zano- towano 92 wypadki tei dioroby.
władz wojskowycb.
za
wycofaniem ze sejmu nieszczęśliwej u- Jak dowiadujemy się rada ministrów stawy' o organizacji naczelnych władz obeznała się przedtem z tekstem listu wojskowych i za powrotem do armji mar-ż • • ••
o o s le przec Z zyc l
Tak oświadczył wczoraj na posiedzeniu komisji budżetowej
pos. dr. Rosmarin
kt'ry ŻIlt m -n. Zdziechowskiego uwaź za nierealny
Nasz korespondent warsz. donosi: żet 1,500 tys. zł. należy uważać za niereal- Na posiedzeni.tl komisji budżeŁowerj ny.-
sejmu, na którem rozpatrywano wczoraj Stronnictwo mówcy nie należy do
ko-
budżet min. spraw zagr., przed porząd- alic~, n1e odpowiada za ~ospodarkę dzi- kiem dmennym pos. dr. Rozmarin zJożył siej.szego rządu koalicyjnego, ale ponie- w imieniu koła żydo,wskicgo następujące waż komisja budżetowa dziś przystępuje ośv,iadczenie: do obrad faktycznych nad budżetem, koło
"W ekspose, wygłoszo-nem w imieniu żydowskie uważa za stosowne stwierdzić, rządu koalicyjnego, min. Zdziechowski za- że będzie zwalczać preliminarz budżeto
powJedział budż·et maksymalny w W)"1So- wy, przedłożony przez p. Zdziechowskie-
kości 1,500 tysięcy 7Jłotych. Tej ul'owie- go i składa wniosek o odrzucenie całego
I
cizi rząd nie dotrzymał i przedłożył budżet preliminarza. Rówmeż z.e wz.ględu na to, w wysokości 1,700 tysięcy. Ponieważ w
I.
że chwilowa stabilizacja złotego zachwia-l
międzyczasie stosun:ki gospodarcze w
I
la się, że dolar od kilku dni wykazujeI
kraju jeszcze
się pogo1'lSzyły, siła płatni- l znaczną zwyżkę
w kraju izagranicą
iże
'Icza !udnośd ZJ!llalała - prtet,o nawet bUd-\ niepewność ta wywo·łuje ni c,pokój w 0- pinji publiczne.j, poseł dr. ROZlIllarin wno- I
ieniądze aóstwo t i ne
si, ażeby' na jedno z naibliższych posie-
dzeń komisja zaprosiła mirustra skarbu dla udzielenia wyjaśnień.
Pozatem mówca sądzi, że o,bowiąz:kiem rządu jest udJz,ielenie odpowiedzi na pyta- nie, czy prawdą jest, że przy os-tatniej re- k,onstrukcji gabinetu rzą,d przeznaczył 50 miltjonów na roboty publiczne i gdzie jest pokrycie te'go Wydatku.
W głosowaniu wniosek pos. Rozmarlna cdrzucono. Oświadczyło się za wnioskiem
"Wyzwolenie", stronnictwo cbłopskie i
mniejszości narodowe. Co się tyczy wnio- sku o sumie na roboŁy publicz.ne przewod-
ndczący ośwb.dczył, że zakomunikuje ~
ministrowi skarbu.
" I ej"
ma ratować wiceminister !Rarśnicki Jak to czasem jednak niebezpiecznie ręczyć za czyjeś zobowiązania ..•
(B) WCtLoraj otrzymała redakcja "Głosu "kooperatywa rolnau - jest to organizacja Polskiego" niewinnie brmnący komunika- sfer ziemiańskich wiellrlch agrar}l1SiZy z
cm
istniejącej przy ministerstwie skarbu Kongresówki i P()(Z1lańskiego, za pośredniepółunędowej ajencfj pod tytułem:
!
lwem której eksportowali oni płody rolne za1!l'ani<:ę i zao.pa.trywali się w sprowadza-"KOOPROLNA A RZADu
ne z zagranicy nawozy sztuczne. maszyny Jak się dowiadujemy, w 7JWiązku rolnicze i t. p.
z trudnościami płatniczemi "Koopro!- Za wywożoo.e zboże, świnie i jaja inka- ne;u do władz tej instytucji - w cha- sowa.no gotówkę i niepTotestowane zobo- rakterze męża zaufania rządu - wejść wiązania importerów zagranicznych, które ma w1ce-ministu skarbu p. KaTŚnicki. lokowano w bankach an\~ieJslficb. Nawozy Pozatem Bank Gospodarstwa Krajowe-
I zaś
i maszyny kupowano na kredyt.Jlo wyznauyć ma do ,.Kooprolnei" ko- Zagranica jednak nie kwapi się z umie- nńsarza, którvtn zostanie p. Januszew- laniem koopuailywom pc>lskim kredytu
Wiadomość bnmi niewinnie, a kryje nia "KooprcJnejU były Itwa.t"anło.waone przez
tych na zapłacenie naipiWejszych przyu81' mniej zobowiązań. Wiadomo jednak, że
jest ich więcej, wiadomo również, że rząd
dalejby musiaŁ otwierać "kredyty ratun- kowe" dla instytucji,
za
kt6rą ręczył - wiado!JDO jednak również, że "KooproIna"podobno w bankach londyńskich ma pie-
niądze, ale -jak mówią - na jakoweś
m-
ne konto zapi'sane ...
Temu wStZystkiemu ma się więc przyj.
rzeć pan Karśnicki i pan Januszewski.
CO' zrobią? - zobaczymy ...
Oiciec wyba cza synowi
ski. bez Jtwarancji i oto wszystkie zobowią.za- \
w sobie
ruc:zv
wagi wcale niemałej. Po- państwowe banki polskie.. KSiążęKarol aminiB naJprawdOIlO-
prostu urzędnik tak wysoki jak pan w1ce- Tak czy inaczej - przydarzyło się dobnieł SWą rezygnacJę
minister Karinicld wchodzi do "Koopro.l- "Koopro.Jnef" !o, co i wielu bmym. Nie BUKARESZT, 19 lutego. (A W). Z kół nei" dla przypit1nowarua inteTes6w pań- m<>gła (a złrOŚKwi mówłą, że nie chciała) dobrze poinformowanych donoszą, iż' król slwa, które dzięki poczynani-om gwaran- zobowią'!"ań zag,rank.1Znych płacić - kolej rumuński nosi się z zamiarem pojednania ...-vfnym nlinisterstwa srkarbu ~ banku go- przysz.ła na pcreczyciela i oto troluarowe z b. następcą tronu.
- I I . • , • ł
t
u dni dziesieć głosić JeżeHby pojednanie się nastąpiło, królspodarstwa krałowei!o mocno 54 zagro- ~Vlesc:r. p oczę y;m • . b I ,przyjąłby do wiadomości cofnięcie przez
Żone.
ze mllllstel' ZdZIechowskizm~,ny. ył
[ syna rezygnacji, poczemksiążę
KarolHistol'ja krótka i ... jfjakich wiele". ad hoc wyaSY!illować tSKooproJneJ" specJa!- mógłby wrócić do Bukareszt'l.
IfKooproJna" - jak się łatwo dCDlyśleć - nv kredyt w wyso1rośd 2 milionów zło-
_~ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ ....;20;;.;;.;..' rr;.;..:..-_G.;;.~;;;.OS POLSKI - 1926 r.
szalek Piłsudski ma
P-opielcowy numer "Głosu Polskiego"
przyniósł nowy wywiad
z
marszałkiem Piłstld~1dm. Tym razem ma.rszałek wyszed~
7.P sfery czysto wojslkowe; i wskazał pal- cem na cięż:kie niedomag.anie nasze~o u- stroju które nader ujemnie odbiia się na
wo;~kowotci i na' innych gałęziaClh zarzą
du państwowe.go. Głównem :bródłem te·go
niedom,a'l!ania jest ohecny sejm, kt6remu komendant nie poskąJpił ciemnych, lecz niestety zalSłuiżonych
harw.
Ponioewa± .zaś leży mu przedewszystkiemna
sercu los i przysmoś'ć armji polskie;, więc ze :MOzu..,Wedłulg naszeJ konstytucji, ułożonej
pcrzewa.tn.ie wedłUJg wzoru uancuskiego,
władza praw.o.dawcza je~t bezwarnn.kowo nad rz~dem i nad wszystkiem, co lt'ządo.wi pod:l~:ga. Nie może więc być mowy o tern, aby jak.a!k~lwie!k dziedzina słiUlŻ!by pań
stwoweą była cał.kowici-c wyjęta z
pod.
wła.dzy i kompet~ncji sejmu, dopóki oczywi-
ście nie schodz.il!Dy z; ,gruntu OIhowiC\lZUiąc'e'j,
konstytucji. Przede,ż do sejmu w ka!żdym
r.ruz:ie naJe'ży uchwalanie lbudżetu wojsko.- w.ego, tudz.ie!i praw wojskowo-cywi[lnycth i
nawet
cz:y,gto woj$ko~h.Me
władza ,s.ejnm,;est
oZ natury ~ zgoła inna niż wła.<łza. wojsk(!rWa i ~powinna się dbjawiać. JeieH parlje sejmo- we sięg.a4ą po wpływ be~edni na ~ skowoś6. .je:b~ p1'zywłasrezają sobie airy- bu·o;e IfZiądowe, to 11t11nują <tak dobrze .rłę .zbrojną jak i sam pa.rlamentMYzm.
Zwier~hnia. wład se;jm,u mUSl S1ę H- a:Jizować ty.1l1ro przez rząd, lecz do tego po-
tr.z.eba, wby
ten. r:Lą.d naprawdę istniał ioopowiadd
SWUDUzadaniu.
tu
s~dzimVtidjy
oa!ler1.ało.tę ~ IZ del!elleTa~nasze,go
UIS'tr~ umawa~fa m fakt
n:i~tmlkni()D'1 1: Da ~ dopieroopie-
,uć Il'OZWUl.1JYIWarue. iŚIDin')'lOh
.-aw kon3m-e-t-
a.,dł.
T,a, droga. prowadrzi do
łlzę$awiska nierozwilcllanydl .sp1'iZiecznośei, oZkt6rydl
nigdy niewybmiemy.
I stOSUDek wojsko--woś<:i do fttjmu i
lr%4du
przestaai.ebye
kwadraturą; koła, gdy
dba. te
cenłtałneor-
ganyodzy.slk • •
we cormałnef.unkC!je.
J. Mamrs1sL
:~ a~4j eg ! t:~::~;:i:V;;;h s~~~jli~~:e~~re~~1= I·łsudsk,·.. D S rawI r arzadna"
nę,
którejoddał
tylezasłuż,onej
pra1cy, k t 6 - "rsz~ II •••
rej
był
organizat-orem izwyci~kim
wo-S" d I- l f · - P A T
dzem.
Cóż wiedzą
owo'skowości
j jej zada-!naD (ł Iczne n ormowanle zagranicy przez
r • •n,ach part je S21:nOWe, te partJj.e, których ,.KJunjer Poramm.y" podaje naS'tępuUącą
zn8iCZalie
drugor1Zędne (habea neben- cyl2'Jja w sprawie WItli0sk6wmioistra &praw
posl:lnowienia dojrzewają nieraz w miłych dep.eSlZę S'WClgo kOf1elSlPo.nden'ta wiedeń- saelChlic:he Bedeutung), pon&.ewa'Ż na.- wo~kowl)'dt. ge.nenta ~*iego.Kto
poqawędkach PTZY buJede se.jmowy;m, a sikd~o. . wet zwolennicy marszałka uważają, że z ltZąd'U ma praWlO upt2ledeać tego rodzaju obraca:ą się dokoła małost.kowych ambicy- _,..,:WIED
h
_.2~~N:1staJa,8
litrl~? ,,Prbasa • WSZYdl- kwest
jata
wobeckwestji
bezrobot- d€ICy~je przez !komunikaty o.łidjame,rOl'Z-
k IUWC \JfU~eD1 u ze o ecnte a nych ustępuu.. na.łl.o..~
plan
(in den ~ł8JOJe .,."A,mn(M> w willłinl'ę meamieni<ed1e-
je i ra.chulb ich leaderów. Myśllącemu
PO'_1_!
~ spra • . , . . ,- .... ~ - J ~e -~ '5I
. V j I W _ .. , wy maJą mlijwazmeJSZą Hintergrun.d trelle). Po:rozumiJemie w cydu'jącyc:hpootanowień mądu,od
1k'Ł6-czy te mkowi
z
krytycznych uwag marszał- wagę: 1)zachowanie
koalicji, 2} oiIrZ)'-sprawach
finansowych i wpolityce za- rych
mOlŻe a:a1eż.eć znacrzrue więcą n.i:t ka nasuwa się pytanie, czyż tak ważnamatDie
stałegomiejsca
wradzie
mgli, 3) ~ej me może być mkłócone rząrl <>becny mate &Obie !z; ~o sprawę?pod.stawa państwa jak arm)a powinna być ~ ,najbliższych kwestji
kan-
pr7JeZkwest
je cirugcrzędDejwagi".
Depesza Iprzy.tem dopusZlC2a się na.ecne- uloa'Ieżniona od takiego sejmu. ~h. Dę.zeme str~clw do zacho- ~or~po:ndent dodaje, i~ po~i~o r?ze- go klamstwa. Nietyllko .,~en:nicy mar-wanliIa koa/lk:jl jest mezwy1de silne. słJ:a.n1a tej depeslZ'Y pt'Zie1Z wwedetllSkle bl'uro szałka Piłsudskiego", ale ka.żdy, k,to choć
Atoli w tejże chwili przycltooz.i inna,
W
polityce zapnkmej pa.tJ!Iljestan
kOre5fP'OoolOOlC1'litne, o,gtomn.a więbl'loOlŚć iak<> talko lP1'!Zytomnde zdaje ~()Ibie sprawę tlzupełniająoa ireflekS'ja. Jeżeli M"lDiję .trze- ~upełniejszej ~omyślnoścl."!"
~a lPi~ ~;s~ic'h depesZ')'" tełj n~e za;nie- z obecnej syfuaq:il, uważa, że kweS'tlja po ba wydzielić z pod kompeten-c.ji sejmuz
ra- z~~h ~ach tina~wyoh istnie!e śd~a. NIemnle) f1Z~lCz ptrDe~w:a s:tę 'W wrotu mat'Slzałka Piłsucllskiego doarmii
-;0-" . . d t . dążenie do po~ Wszystkie
l
na)wyt.srzym stopruu skwdahczlllle. Wc't.c- Ilia.Jm:nÓJe~ równie "jes,t waimą" , jak Wlyłu-C}l Jej IX> s awowej!o zItaJczema db pań-
me kwest
je, jak n. p.sprawa pow,rotu ni
na posiedZJeniu rady miInliSŁrów mtiała szczone.w iJllSpirowaneli depeszy momenty stwa, to dlaczego oddawać pod tę samą marszałIka PIiłsu~do anniJ mak
być powrLięta nieozmiern'Ellj -do.ndotsłOlŚci d'e-kompetencję inne dziedziny, a właściwie całość zarzą.du cywilne.go, a więc skarb,
oświatę, przemysł, handel, są.downktwo i administrację wewnętrzną. CzyIŻ te wszyst- kie gałęzie .słu'ŻIby pub1icznej nie wy.IILaJga-
ją umiejętnego kierownictwa; i czyri w su- mie i na dłulŻszą metę nmie>j.sze mają zna- czenie dla przys1Jłości narodowej niż dzi.e- dzina wojskowości?
"Moralna ohyda" lady Cathcart
. Sko.ro jedn.aJt wycho.dzi się z załatJenia
o nieudolności sejmu, nie można poprze-
Do Ameryki nie wpuszcza się Kobiet, którę kiedyś uciekły z kochankietn
stać na wyjęciu :r, pod jego władzy siły Formalna bUJrza przeciąga obecnie przez zbrojnej, lecz trzeb1l'by iść o wiele da!lej. szpalty dwu wieUcic.h pras
angie'lski*
jęJedynie racjonalnem i celowem rozwiąza- zyka, t. j. przez an.gielską,
a
je.ecze bar- niem byłoby nie wydzielanie pos2JCze,góI- dziej przez ameif1"kańską i to pozorniez
nyoh dziedzin, le·el: usunięci-c niezdatne;!to Po.wodu drobne.j osobistej sprawy. Miano- organu, i oddanie je/go władzy ąakimś in- wicie komisarz amerykańskich władz do ny;m instytucjom. spraw pl'zychodlŹCów w Nowym Jorku,rue-
Tego., jalk wiadomo., domagają się Ifóż,ni jaki p. Ctlttan, z,atrxymał na parowcu ja-
faszyści i monarchiści, którzy są przeciw- Ikąś tam la,dy Ca:t'hcarl, a:n.gie1lkę, przybyłą
ni,kami de.mokrliJc;1i i parlamentaryzmu.. do Amerykd w odwietiziny do znajomych i ljako ,.ciepożądaną cud'zo.rlemkę" osad.ził
Co
do nas, jesteśmyza.
s)llStemem,kt6-
ją, aIŻ do czasu deportacji na sławnej El~~rym. się rządzi cała nierna~ Ewro.pa i który Island. Burza wspomniana ni-c w}"\buehłla UJroc.zyście został prokłamowany w kon- jednak IZ te>go powodu, iakoby lady Cath- stytucji marcowej. Ależ po iysiąc xazy słu- carl spotkała się tam ze złem traktowa- szne jest zdanie marszałka, że nasZle oby- niem. Owszem ona sa.ma twierdzi wprost czaje poHtyczne są nieporównanie gorsze przedwnie.
od naszej konstytuc.ji. Te ohyczaje sprawi- , , .
łYI że
nas.z ustrójo.ddalił się
de facto od ."O~chod:zą.. SIę ~ ~ną
- mowi!l'aod-
pisanej ustawy i stał się już dzisiaj dziwo- wle.dza}ląc)'IIll 1ą dZ1enntk~:zom - d~kolągiem i szkołą bezładu. Zasadą ustroju nale. M.a~ ~Ylgodny ~ko}, ~sohną ~zle.w.
parlamenta,mego jest w.szalk
.r.()~dział wła-I ikę .dJa .. sle'~le. dOI~re .~ed~erue
w.o~t)~CI:
dzy prawoda wczei i wyk onawc rej, i7Jb re- mozno.~c. Wldywa;u.a
Si? .
z prZytJ.lliClO' m1 1:piI'ezent.a,cyjnych i trzą.du. U na,s ten trOZ- , wsrelklej. łąCznOSCl z sWlate~ .rewn.~~
dział zaginął i se.jm po·chłonął wszystko i ~ nym .. Ellts Isla~d udeT~. m:rue, lako, mle>J- sam stał się rządem _ nz,ądem o kilkUlSet , s.ce ~e~a.ganne.J : zystosCl: a. uil'zędrucy o-
głowach. Że
takirz~d,
gdysię
zechcemłe-l ~~łl S1lę
dla mnIe uosobleruem gl'UtCZ1lIO-szać
do
wojska, wywierać musi na nie Set.wpływ roz!cla1do.wy, chyba łatwo zrozu- "Gwóźdź" sprawy spoczywa w tem, że
m:ie·Ć. lady CaIthcań zaVzym8llO
pod
mrmtem!!!!!!!!!!!!"'!!!!!!!!!'!!!!!!!!'!!!!!!!!'!!!!!!!!!!!!!!'!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!S!!!ł
,,moca1ne;
ohydy",która,
~dle ustawya ..
lZ~fa loteria państwowa
V
klasa -14 clzie6.
Większe
WJgt'ane:
10.000 zł.
nr. 10464.
5.000 zł.
nr. 44393.
3.000 zł.
nr. 56279.
merybńskiej stanOlWi przes:drodę
ch ob- cych w dostaniu
się na ląd amerykański.Mianowicie lady Cathcarl miała onego czasu to szczęście, oC'l:'f nies2'Jczęśde,
te udeWa
do
Poła.dniowej AfryJdz
jakimśI
komisarzC11I!Tan
musiał14
pr.zesłudtiwattam lordem
OraVeJ1eJL \ i dojść, że t'ozw6d orz.eczono z iej winy.Lady
Cathcart powiada wprawdzie,te
Jak powiedzieliśmy, dziennikatze ame- czyn ten. popełniła ".Z całą pow~ą i ni.gdy rykańscy pośpieszyH .naEllis
Is1tmłna
.go
nie żałowalla" , w karroym razie mąż jej wywiady, w których dą,gu ladyCatboarl
wytoc~ ~ej
z
telgo powodu proces rozwo--I
oświadczyła międxy innell)i:dowy i rozwód otrzymał,
z
przypisaniem "Gdyby Anglja miała te.same
pl'iłIWII'Winy
żonie w motywach wyroku. immi,gracyjoo, co ~ nie sądzę,. ,
I to właśnie stało się powodem zairq-
wiele amerykanek
dopuszczoDona
lądfej".
mania jej na. Ellis Is[an.d. Ale i talk może!by Dzienn.iJki zaś amerytkań.skie
od
siebie cłoQecz cała. nie był"a zWlI'ócila. uwagi publi<:z- dają jeszcze ostrzejsZle opinje . .,New Yortk
ne;,
gd)'lby ~ew,
żeaOrd
Craven właśnie Daily News" pisze n. p. o1,a.dy Cathcut,
terasz bawiz
żoną w Ameryce, gdziego
że "wyklu:ar.ać ;ąz
powodu ob.,.tylDOI"8I-
wpuszczono be:z:i.adnych przes2'Jkód. Ame- nej,z t~ miasta Ilocnych Wabów, aegic:h ryka-rukie więc stowarzysren.ia kdbiece chórrzystck,
bogatych ctIIkrowniik6w,
Uu-,,-.zięły sprawę lady Catihcart w swoje I'ę-
mów
sutenerów limordel'ców,
jat na;wyżce
pod hasłem ,fTówn.e prawa dla mę'Żczy:z>. szą śmiesznością".ny i kO'biet~"t
.a.
d~ennik1. am~sI?eI
Z~ś ,:New York World" ~owiada~ ~stanęły po Ich strome, w dodatku OS'm:Ie-- okres[eme "dhyda moralna w WItaWIe SUJ1ą,C zasadniczo us,tawooawsŁwo ailD.&y- • miat.o pi·elfwo.tnie za ~el za.znaczenie, że kańskie. W~adz.e immigiracyjne jednak do- I poolitycz:ni pl1'zestępcy nie są wykluczeni,
a
tychcz.as stoją twardo pny swoiem, i iedy- w ka'M)'ttlllf'azie, kongres nie miał zamiaJru nym nara~e skuołlkiean owej burzy pra.so- slosowania.godo
osób, które brały udział we; jest to, że wydały dekret wydalelllia ze w trozwodzie, de:szą.c-ym się wszakż:e wiełSta.ThÓW Z}e·dnoczonyoh taJlcte lorda Cra-
Ikdmi.
!P'fzywHejami wobec UlStaIW wSta-
Ve11ia. nach Zjednoczonych".
DIacz.e~o. tego nie .zrobiły da.wni-etj i dla- CO' ~ednak ~est ruermaneg.<> w tym u~
czego wogól~ go !>,ulŚciły na ląd, komisarz łym wypadlku.
w
C1WO mieszanie się wu-
Ctm'lran tłomaczy w bardzo prosty sposób, mawodawstwo., iattc roWttlież i sądownipowia,da,ją<:, że lwy Cathcad
sama.
sobie ctwo krajówobC)'lCh,
któreje'St
widoczne win:u..a . .M1anowide lord Craven WlPi,sał w;ut
w spuwti.-c prohibicji allko3:rolu... Ale urzędJZlie irnlll1~acyjnym swoje nazwisko pod.lozaJS gdy można wyrtłuma~Y'ćsobi>e na na
Hśde M., co zna:czy "l\-iarvied - Ożenio- kaz rrząoo amer-ykań;g~go, te ob-ęty eu- ny", a więc nie 4"wało żadnych pOWO'dów rop~js.kąe, pftz:ybywające Z Eu1:'O!P'Y1, 1l\1l-do ;zanutu,
a
~a·dy CathcarŁ na liście D., SZlą mieć bezałikoholkz.p.<e rema,uracjena
,,Divorced - Ro~iedziona", a z tą chwiJą 'swy1l1 poMad!Zie., nie moi:na usprawiedli-wić kM' ania wyda!eciem 1u.cLzi. z.a, prze- stęlPiStwa popełni01le n4e w Ameryce i w 2.000 zŁ n-'ty
24814 59252.
1.000 zł. n-ry:
25396 50869.
.600 zł. n-ry: 5643
13539 14207 20671
25R55 31892 38817 42430 43785 56126.500 zł. n~ry:
3884 8913 12101 12641 16849 20718 21625 23733 25697 27720
326563&480 3.5912 36412 37832 38863
450'~ 55000 59486.
Gdy pan szef obchodzi uroczystość imienin
nie wolno mu dawac prezentów
dodatIku nie ka,rygodM na gr,~~ie amery-
kańskim.
Oburzano s·ię
cweg.o
e'Zll,SU lft,8,Atne:r-
kę za. wydalenie pewnego
maJkomiJte-go
autora r'osYljski,e~()" który przy.byl tam nit400 zł. n-ry:
248 852 2459 2755 4487
5097 6361 10200 10317 12927 14791 17456
2069522469 22988 23693 24317 25947
28705 28722 33258 35465 35872 38729 4038540431 41656 42254
427544
1921A7266
4774349530 49610
5050250977
.5
1869 53224 55882 56391 57503
57(,54 5929060693 60777 61772 62666 63062
63967.W nieM6rych .urzędach pocztowyCłh doŁądiesz,cze istnieją pewne zwy-cLaje, ki6- re spo.leczeńsŁwora!Żą, a co zn-ajdn)e swój wyraz w częstych arlyku-łach na łamach
p.rasy cO'dziennej,
Do takich wł,aśnie xwycz.aJjów na,le:ży składanie przez pil"a·cownik6w SWo.im prze-
lło.żo.n-ynn podarunków, częstokro'Ć hard:r.o kosztownych, .a, lIlawet w got6lWce.
TD .znów w pewnym urzędtie depe~z:o·
wi
d()p~jnaH ~ię w rO'4,sy!anych ode4wa~h . do rótny~h instyŁuoii i osób prywatnycllskładania na ich korzyść d.aŁków nowo-
1
o'Ck~Jty w towarzystwie o'S~y, kt6rą
rooznych. ' . 'ł ' k " _II.. Ć nt 'e by
D
k · l •t
l 1 5. f6 ,ę} -rzcd'StU \\'1 la . o .swo"ą zonę, '1;.'110 · -yrc. cja pocz~ l e ~,>.r2 w w 0;0; oszo- I - . . ' h d .~
ne-j świeżO' odezwie do ogółu pracowników
I
ła l~go zoną. !:1'e tamc. o 1Z.,'lO Q •zaznacza, ażeby czyny
te
. jakO' nieetyczne "pru:st~J!Stwo, popełntone.a.
przynaJ-j niedemokil'atyczne, a sz.kodzące opinji in- i
mniej prowadzone dale;
na grunC1e amery- stytucjl, nie pr,aktykowaly się na przy~ 1 kańskim, jedna.kże poprawnać na odległość szJoŚ~. ~cdn~czaśni~ .dyr;kcja '~sŁrze.ga, że bez p,rO'CeSIU W1't'old sąd6w eur~Jskich VimD! ruez.astosowama SIę do ządama dy. I _ E- • ' i. ' . r samejAUt--
rekcji poczt j tele-grafów będą Po.ciąganiI
za c~)'nyw
~ple, lało 1 .' \ n ,cio o.q,Powięd,?i.dności dysc)"P'Iinarnej, l' ce nJ1€karane, to dQpram!y 1Il1 T&W" ll~
grubą impertynencję..
W ••
Nr.5t
P. WI. Drabski wreszcie
zrozumiał
B. prem.jer i min. skarbu, p. Włady
sław Grabski, wystosował list do p. plie- mjera Skrzyńskiego, w którym zawiada- mia go, ż-e postanowił 7n'zec się udziału w
międzynarodowej konferencji gospodarcz.ej w Genewie.
Postanowienie sw-e motywuje p. Grab- ski m. in. ł.em, że lclub "Piasta" przeoiw-
sŁawił się w sopasób kategoryczny repre- zentowaniu Polski na konferencji gO&po- daTCZ-ej ~zez p. Wład1'\Słława Grabskiego.
Litwa się dąsa ••
lKOWNO. 19 lutego. (PAT). Na nad-
~yczajnem posiedzeniu sejmu, zwołanem
z okazji 8-ej rocznicy niepodległości
li-
twy marszałek dr. Staugadtis wygłosiłprzem6wienie, w którem oświadczył, m.
in., że Litwa utrzymuje stosunki ze wszy- stkiemi pań'stwami z wyjątkiem Polski.
Nawet gdyby na wiosnę r. b. otwartą zo-
sŁała żegluga na Niemnie. to. nie oznacza 10 jeszcze bynajmniej podjęcia normal- nych stosunków z Polską.
B. deputowany Baeran był
wSPólnikiem Windischgrat,a
StwlBrdziło
fo
szczBgdłoWB śledztwu20. n. - GtOS POLSKI - 1926
1".o mieJsce • • dla Polski w
FranltJ-a nad21
p"'p'eraćbil.
PARYŻ, 19 lutego. (PAT). "Matin"" ~ U li stwierdza, że w sprawie rozszerzenia ra-
dzie naszą kandYdaturę
d)· ligi narodówkrąży
wielefałszywych
pogłosek, jak np.: o wrogiej postawie Ja- WIEDEN, 19 lutego. (PAT). "Neue ponji i Szwecji, oraz niewąlpliwej opozy- Freie Presse" donosi z Parvża, że z 1'07:- cji ze strony Anglji. Otóż zaznaczyć nale- mov.-y ambasadora niemieckiego von Hoe- ży _ pisze dziennik ,_ że do chwili obec- schn z Br:andem okazało się, iż rzą.d fran- nej ani jeden rząd nie wypowiedział veto
cuski zamierza nadal popierać Polskę w przeciwko Polsce, przeciwnie istnieje jej dążeniach do przyznania stałeJ!o miej- możliwość dopuszczenia jej do rady. Wi- sca w radzie iigi. doki przyjęcia Hisz,panji są w dalszym
Co P ~sze prasa 1 ciągu b~rdzo poważne,
a. widoki Brazyljiwzrastają. NIe znaczy to Jednak, by decy- PARYż, 19 lutego. (PAT). Prasa tutei-
I
dująca .walka nie miała się rozegrać w sza żywo zajmuje się nada! sprawą roz- Genewl~s7.erzenia rady _ligi,
Dla "Ere Nouvelle" wydaje się nie-
możliwem, aby Polska nie uzyskała sta-
łe-go miejsca w radzie ligi narodów, gdzie- by mogia dochodzić swych praw na stopie
równości z Rzeszą. R6wnież lewic()wy .,L'Homme Libre" zauważa: Jeżeli Niem- cy wyraża1ą niezadowolenie z powodu kandydatury Polski, to zamiary ich zasłu
gują na baczną uwagę. Zdaniem tego dziennika, przyszłość pokoju zależy od zapewnienia Polsce równego z Niemcami
p.,łożenia.
"Gaulois" aprobuje przemówienie Cham- herlaina, przyznając mu słuszność, gdyż antypolską polemikę minister angielski
sprowadził na grunt prawowierności w ramach statutu ligi narodów, gdzie należy zbadać tezę każdego rządu w celu pogo- dzenia jej z tezami innych mocarstw.
Rrtykuł min. Skrzyńsk-ego
Ul t,(t1orning Post"
LONDYN, 19 lutego. (A W). MinJster
Skrzyń.ski zamieścił w "Mornig POSIL"
dłuższy artykuł, w którym stwierdzńł, że
Polska ze względu na swoje położellie między wschodem a zachodem Euroopy jest
strażniczką Zachodu.
M. in. premjer przypomni'ał, że już po woinie Polska mUlSiała stoczyć krwawą walkę z wrogimi cywilizacji europejslciej
żywiołami, nadeszłymi ze WlSchodu, czem
dała dowód, iż można na jeJ) sile polegać.
Dla usŁa,lerua stosunków w Europie po- wo,jennej konieczn~m jes1t, aby państwo, spełniaojące tak ważną jak Polska rolę,
Jaki majątek posiada
radzie Ligi
mogło mieć swobodę wypowiadania się
w
~d~ .narodów w swoim interesi-e bez,po- srednno. Z tego przeto tytułu kwest ja u- dzielenia Polsce stałego miejsca w radzie ligi w~nna stać poza wlSzelką dyskusją i
rozumieć się sama przez się.
łłie przBb : eraią lU środkach
PARYż, 19 IUJtego. (PAT). Londyńs,ki k?respondent "Echo de Pads" pisze, Ź~
nlp,ktoo-e koła tamtejsze skłonn,e są przy-
puszczać, że stanowisko Franc'ii w sprawi-e przyznania Polsce stałego miejsca do li~i
narodów nie będzie nadal tak nieugięŁem.
Poza całym arsenałem dy;plomafyoz- nym, wytoczonym w tej s,pr.awie przeciw- ko Polsce, stosowane są w ostatnich dniach nowe manewry. Po ogłoszeniu rze- komego protestu Szwecji i Japonjl, prze- ciwnicy dopuszczen.ia Polskł do rady ligi
usiłują wzniecić niepororumi.enie między Pragą a Warszawą.
Tak źle i fak niedobrze .• ~
LONDYN. 19 lutego. (A W). "Daily He- rald", piszą'" w sprawie udzielenia Polsce
shłego rrrie:sca w radzie ligi, wyraża o.
bawę, iż gdyby to nastąpiło, Niemcy mo-
głyby usunąć się od wejścia w skład
ligi,
a natomiast zawrzeć przymierzez
Rosla sowiecka..Bisping?
PRAGA, 19 lutego. (PAT). Agencia
~ooopresse" donosi, że wyniki śledztwa·
w sprawi~ stosunku byłego niemi~ckiego deputowan~gc Baerana, który uCiekł za- gr ani<: ę do księcia Wi'llddlschgrMza, po-
twierdziły, te Baeran by1 poonformowany
o akoja nacjoMltstów
węgierskich
i w nie-Sad przeprowadził wczoraj szczegółowa ekspertyzę buchalterYJ-na
których sprawach nawet brał czynny u- • . ;,
dział. Jego stosunek do ks. Windischgr5- Nasz koresp'ondent wars. zawski do- \ Bilans ten' jest właś.ciwie inwentarz.em, nych porze. z niego sum i zestawienie wy- tza był bardzo przyjacielski nosi: a nie bilen.sem buchalterY)nym, spor.ządzo- datków osobistych, wprowadz,a sn.op świa-
Intrygi!e zostały CZ':SCI0WO unice- W-czorajsza rozprawa, wyznaczona na nym na I:0dstawie ksiąg: . ' . . d !ł.a do skomp~k~wanYClh warunk6:n mta- stwione przez areS'7.towania Baerana, CZE:- godz. lO-tą rano, rozpoczęła się o godzi- Pytanl.e D: Sprawdz1ć r-ki B1Sp1Ilga w ląt~o:vy,ch Blspmga przed zab61st'wem
śc.iowo zaś przez aresztowanie hrabiny nie 11.30 przed poło banku Wl~hel~ l:an~au? kSlę-c1a• •
Esterhazy i jej małżonka płk. Mor;TVe~lt. . • d ' OdPOWle.tIź: BlSomg zd)1\Skontował wek- Oskarżony, z~rwaY'ls.zy się z
mie.jsca.
Ostenbur,!!a. Prz~wodru;czący otworzył p051e zem;. ~li na sumQ 260.000 rb., pozostał winien ,przerywa ekiSpert()w;'
I
wzywaJą<: bległ-ego Sachsa do 2lł'oŻeru·a bank'owi 169.000 rb. było to saldo na- ekspe.rtyzy buchaIterY')nej. d. S.IV 1 9 1 3 ' Pan biegły myli się co do K,raśn'i1<a
Wielka katasfrofa. koleUlWa Biegły
Sa<:hs<:y~uie
pyta-?ia, postawio- W dalszymdągu
ekspert cytuje bar- ,(~zczegół
,Pozyci5?i~aneowej), ~tóry d2.~clił
\~
Palestynie
ne mu, oraz odpowIada na me.I
dzo szczeg6łową analizę załączonych doI
Się na dWiec~ęs~l, .Jcdna -: csrodek .0 ~b- , Pytanie 1= Czy bHans Bis,pinga, doty- ; akt sprawy ll'ozmaHycn wycią,gów z m- . szarZie 167 dZl~s:ęcmł paI:z.ał .~o mOJe zo:BE~UTH. 19 lutego. (pAT). W
o-
czący jeg,o maojątku, jest sporządzony pra-!
chunków Bh,pinga w kHku bankach, na- ny; reszta K.ras nI k. w hkwidacJI - stanow~ll-egłosCl 7 klm.
?<i
Damaszku uszkodz.o..- widłowo?I
stęprue daje s1jczegółowy obraz majątków osobne konto, mOle wł:asne. , . . ny z~tał to: ko.leqowy, wskUt~l~ cz:ego po- Odpowiedź: Bilans majątku Bispin,gaI
Bisping,a, obIic~a,iac kh wartość sprze~ ~~kurator: Co do wla.sn~cl ma'Jątk.u<:ląg, ldący
z
Palestyny, wyk.oled Się. Tny na. dz. 18.IV 1913 i1'. wynosi: aktywa -I
dwa . Krasmk, to w aktach sprawy Jest pokwl- OSo.by zostały zabite, a wiele odniosło ra- 894.314 rb. 34 kop., pasywa 293.805 rb. I ŁąlCznie z analizą szczegółową dłu- towanie ksi~cia. z otrzymania całej sumy ny. Pozatem \]5zkodzono tor na Hnj: D41-I
kop. 16; czysty k'apit,a,ł 601.000 rb. gów Bispinga daje to dokładny i plasty'cz- szacunkowej majątku.masuk-Rayak, nie pociągnęło to jednak
I
Niek tÓl1' e akcje, aczkolwik uWZll!'lędnio- ny wy;raz szczeg6łów położenia maoiatko- Podsądny: Nie zaprzeczam tCmtl. Ksią- za sobą żadnych następstw. Artyleria ne w aktywach, nie są wy.szacowane, po- we!Jo Bisoinga. żę nie mogąc przewłaszczyć K,r.a śnika , francuska bombardowała oddziały po-l nreważ hr. Kossakowski, sporządzający bi- \V/r-eszcie dokładne przestudjo'vanie dc- II wydał mi plenipotencję, abym mógł go:\Wtańcze na wchód od Damaszku.
l:ans.
lrWaia je za bezwarto.ściowe. chodów oskarżone:go, wymienienie wybra- rozparcelować.Krwawa walka na ulicach Torunia
i Aleksandrowa Najmłodsza mamusia na , . .
SWifCIe
Pomimo dwukrotnego poscigu bandyci zdołali zbiec ma dopiero 2 latka
SOSNOWIEC, 19 lutego. "Iskra" do'-
Z
Torunia donosza: samochodową oojechali do AIeksandrowa nosi o niesłychanym w medycynde wypad- 'Spokojnyz,aZW"Y1C:iaoi Toruń był
wido- Ku,jawskiego. Zawiadomiona policjausiło-
ku, jakisię z.darzył
w slJPitalu kasy -cho- Wnlą 'kirwawej rozprawy ,bandyckiej w sty- wała ich tam z,atorzymać, le-cz powtórzyła h B b D brau iście ameryJc.a.ń.skim. się
historjatoruńska. Shrzały
i PQwtórna ryc im.św.
ar ary wąowie. i
.We wtorek Il'an,o p.r.zyb1'lli do Torunia ucieczka w lasy. Oto lekarze dokonali operacji Oaparo- ' jacyś dwaj nędznie ubrani ~e:gomośde.
Za- W
.c,zasie strzelaniny ulicznej odniosło tomia) na dziewczynce, liczącej 2 lata i2 trzyma!li
się w hotelu pod ,.Modrym Far- rany dw6c'h posterunKowych i jedna z pr:z.e :miesiące i znaleźli w łorue dzieCKa móz!!, , fuszkiem". ch.odzą·cych ',kobl·e·t. Ranny wYWl·ado·wca oczy l . k ' . os,c~, w.o o e g'l •
częsc.t....1
nneu<>rOZWA-.
II
WyszedŁszy na miasto, udali się do na;" Kosiński wa'lczy ze śmierc:ią. niętego plodu.
lepszych krawc6w w mieście, zakupHi tam ł!!F!!!'!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!""""--....
'!!'"M---...
--"'!'!!'!!""!!!!'!!'!!"'!!!""!!!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I 'nowe gal'nitury, gdzieindzi-ej znów nabyliwykwintną bieliznę. Ogoliwszy się i ucze- sawszy, udali się do hotelu pod "Orłem" i
zalŹąda3:i: od numclTowelgo przygotowania wanny.
Początkowo ~baj przybyli nie budzili
pocleilTzeń słuzby, lecz w chwili. gdy za.żą
daH od kąpi-eloweg,o, by zniS<Zlczy,ł ich 'P0- da.<rte i brudne ubrania, nasunęło się przy- pUS21Czooie, że są to może ludzie, którym
zale~y na 2lll1ianie ,powie:rzchownośd i z.~
iardu śladów ze wZtględów na konflikt z
policją.
Zawiadomiono wobec tego policję.
Na
mIejsce przytbył wywiadowcaKo-
mski i w <:hwil'i, gdy 'POdejrzani goście 0-puszczali hot
eol,
zażą,dał od nich okazaniał~gitymacji.
W odpowiedzi na to, pi-erwszy IZ
ru-e-
zn,aojomyoh dobył rewolwer.
Pa<H strzał. Wywiadow<:a Kosiński ru-
nął z przestrzeloną szyją. Bandyci nie tra-
cąc ani chwili czasu, wybiegli na ulicę. Roz
poczęła się szalona pOQoń, w cz.asie której bamdyd tł~to odstrzeHwali się.
Prze1biegłszy przez szeTe~ ulic, handyci
natknęli sie przy rampie kolejowei nad
Wisłą na plaHoormę parokonną. Wsiadłszy
na nią. ucieklI z.a miasto, gdzie sklTyli się
w oko.Iiczny<::h las,ach.
Wedłu~ zebranych dalnych informacji,
I
około ćodziny
9 w;ccz. bandyci przybyliZmarły
powtórnie do Torunia i ~wynajętą dorożk.~
,
.
arcybiskup wileflski Cieplak. który tak niedawno wr6-
cił
z kraawych kazamat bolszewickich
Wśród lekarzy fakt ten wywołał ol.
brzymie zainteresowanie. Dr. Lipska i
KC)..
łakowsJci, którzy dokonali operacji, prze-
słali ni ed00' ozwini ęty płód do zbadanIa patologowi do,ktorowi Sztuce, poczem
pł6d przesłany będzie do zakładu anato- micznego w Warszawie. DZJiew<:zynka po ope:racji czuje się ruezgor:z.ej i sZ)'lbko po- wrac·a do zdrowia.
Wypadek podobny z.darzył się kilka
m.i,esięcy temu w Wiedniu, jednak tam by.
ła dziewczynka s taors za. Jeden z lekarzy wówczas zaopinjował, że dziewczynka o-
dziedzi-czyła zar<;>dek po sw.ej matce.
łłowy akt woli i odwagi
NOWY JORK, 17 lwtego (pat). Porucz.- nicy Ogden i Wade, którzy swego czasu oodbywaoli podróż dookoła świ,ata na sa- m<>locie, pro}ektu,ją odbycie w czasie naj-
bli,ższego lata powie1nne; wy:P<tlilwy do bie.g\lJIlJa.
Ogden podał się już do dymisji ze sta- nowiska porucznika, Wade ma zamia.r
u-czynić to w najbliUzym czasie. Studend uniwersytetów w Ha,rvard, Ya,le i Princę
tin w Pensylwanji złożą pieniądze na po-
wy.ższą wj'lprawę, w której będzie UlCzest-
ni<:zyło 5 samolotów. Wielu innych lotni- ków przyłączy się do wypTawy, która wyruszy z tego samego punktu cn wypra- wa do bieguna, podjęta przez Wilkinsa
będzie zmieo1'zala do tego samego ceolu,
4 20. n. -
GŁOSPOLSKI - "t926 r.
Nr.3'
ani Zuzanna • l • panna elena
omeryckie boje francuzki l • amerykanki o tytuł mistrzyni , .
SWlata
Sprawozdanie z meczu pióra- Błasco Jbaneza
w
wbiegły wto.rek, 16 b. m. o.dbył się w piaki, w cza~a,CIb oibszytych ~Jl,onem i %I
m-c i niktme
mJ()lŻe wywrweć wra'Źenia. Gdy ły i odrzU'cały sOlbie piłki prec"Y'zy;nle,ao-
Cannes, w rama<:h międzynarodowego. tur- r-e w O'lwerami za pasem, U!lleSlzą się jesZlC~ zak.ryje p6!Źni,ej -czoło. ! oczy szero- kładnie, r~ua,a,rnie, ljak dwie maszyny.
nieju tennisDwe'g'D, mecz między n.ajlepsze- w WieTllChDłki drzew, a wkrótce i tam na
kim
da'szkłem od Slło.ń.ca, w6wc2W.S ta atl-et- Zuzanna w tym el,emende og61nei sym- mi Dbecnie tennisistkami świata, francuską gÓTZle zaczynają się żywe slpory i wa.lki. ka tennisowa w lr"U'ooaoo s~h i zaohowa- patjioZJUJ1a
się ljak ryba w wedzie, COl, przy Zuzanną Le:ngle.n a Heleną Wills, amery- Potem potworny wybuch krZ)"k6w, 0- MU ma ooś ni-eśmiał'e,go., dz:i'erwiJcz;e,go. ,je~ nerwo-w.oo ci , odda,wało. ,j~ lZ'Ila!komHe u- kanką. Ze spetkania te~gD, którego. wyni- klas·k6w, niesłychan-egD enŁu2l}a:mJlu. W NaT'az - -cisza. Gra ma się ro.zpocząć.srogi.
He<lena wiedziała, że wszy.s.cy prawie ków gorączkDwD o.czekiw.ał cały świat chwieljtly.m cieniu liści e~li'Ptuso.w)'IChI
Na'Pięcie doszło do. zenitu. Atoli ciszę n,a,. o.becni życzą wbie, by wy~ała ie; pr7JeCiw- sportowy, słynny pisarz i poeta ~ski, ł zjawiaią się OIbi-e szaanpio.nki. MOIDloentalnie tychnUast przerywa,ją krzyki mas, wciąż niczka. Mimo.to.
pDzostała ~ą siebie, Bla.sco Ibanez, napisał d,Ja agencji praso- pochłania eru.e <>1hrzymia falla fot<>graf6w i jeszcze walczącyte'h D wejścia. Widzowie niewZlruszeną, obojętną. na ogMną. .a.ntwa- we.j "Int-ernatio.nal News Servke" barwne dziennika.rzy. Wres7JCie i ta burza mija - na trybunacth <JIburZ<l!ją się na. to. "za.kł6ce- tję, którą w'Vlczuwa,ła che6by z okll"zytk6w i ciekawe sprawo.zdanie, które pedajemy o.bie mistr:tynie pojawirują się znowu. nie s<pokoju" i 1f6wnie! krzyczą. Wo~óle trwogi w krytycznym momencie, ~y w w przeldadzie: DDtyohczas jedną i drugą małoem jedl'- eałej roz~rywce towa.rzyszy nie1.1lStai~y drUlJ!im secie parlia stała 6 do 6.Nic ale te poprootu nic ani żadna pilO't· nie a; fDtografii. Zuzanna Len.glen w 1f6źo- gwar i hałas, od -czasu
do.
czasu pr..zerywa-Kto.
wie, jak/by wyf!lą,dała gra PMUlY ka. ani' żadna toaleta, ni ~den ewenement wym, prawie cielistym redwa,biu - natu- ny wybucthami nieopisanego. entu,ziaZIDu. Lenglen, .gdyby tak ;ak amerykanka od towarzyski, Dd sz-e'Tegu tygodni tak bar- raInie z magazynu Patou - swym Olt"~ Oczywiście wszyscy. o.becni f!'lM1.c:uu i1"godni mwiała cŻytać W pisawt'Cth, te l'tiP.dzo nie zajmU're międzyn.arodowetj pu- promem i :lwłyszącym <:hDdem przypornt-, są za Zuz.atnną, czcąc ją IJakD bohaterkę na- posiada na,jmniejszych sza1lS wobec swej
blkzneś~i
n.al~zUJrowe~
wy?rzeiu., jak namłc;dych t~readorów hiszpańskiah.
Zu-r~Dwą, ~
tu,"n~ j~.nym brze~u"
sympa-I przedwni:zki, ba, tewe.~ó~e
n!e}e:.st~~
spDtk.ame nuędzy nustrzymą francuską,
I
zanna Jest keble-Łą nerwową.. bardZo. przed- tle te są ,es2JCze S11me~~e, ~dY'Ż panna Len- potykać SIęz
Zuzanną, ze 1Stru0Ją &..zleStątpanną Lenglen, a szampion.ką amerykafl- siębiorczą, kooM sławę, widać te oorazu ~Ien jest rodem z Niny .. Me :6wnieci i an- k:. tennisistek, !kt6re ~aryą lepiej od nłei Hp.
ska Heleną Wills. Osta1nimi dniami lt.ndzie - i ,zaws:re chciała,by być na pi.erwszem glicy w iZUtpełnDści sympat'fIZUJą z Zuzanną, Narazi~ f:rancu'ska misU'zyni mecz wy- już"wOigóle spać nie mogli 7Je ..zdenerwDwa-1 miej.scu. u'War!~ą-c ją ja.k.by za swą reprezentantkę. grała i bez:sprzecm:ie .jest dbecn:ie oficj.aJną.
nia i n.apięcia. WSzy.stkD cthDrDwał,e :na. fe- Helena Wills, wbrana zupełnie na biało. 7J8. r-eprezentantkę Ewr,epy przeciwko ... A- królOIwą wszy.stkich łennisistek świata.
hrę SPDrtDWą, na gDrącz:kę złDta - zakła-I pod -czerwonym polasZlc:rem i cZleirWo.n-ym mery~. Wqgóle Aro'eryka me cieszy się tu Czy je.dnak zdoła utrzymać to przodUJjąee dy, zakłady
1-
i ~a deoIirium n,a,cjonalist)'IC:t- sw etrt;m , jest daleko. ładniej~za, nilż na.fo;-
zbytnią ~op.atją,. a cz!ery piąte obe<:n)'IClh stanowisk~W.
walloe. wś.r~.mmeti
p~y&1- ne. N.a'pnwdę me mo.żna było. spa.ć. 1ogratfj.a<:fh. Jest to tw k'obi.ety spokoJlle), są przre<:l'W Helente Wtn!: nych dla sleJbl-e okohcmosct -thatt
1S:the
bez 'nerw6w, na twarzy ~ei spoczywa Gra na ogół tT'W,ała, we(He ohr01lom~ QUeslO11
wie-cz:nie ten sam wesoły UJŚtmiech, kr6tko tru, godzinę i trzydzieści dwie minuł'yl. w -
mt -
mówiąc - kobieta niedostępna, na. kt6rą kt6rym to czasie db1e misbrzynie pocta,wa-
..• Pierrot smutny--kolombina placze ..•
- : -
arnawał' był, poszedł l • niema •
Zgrytliwe refleksje na foto g aficzne teDlaty
Ten pan, ta paru, lclóryoh przedstawia wałem, a dyrektorzy .,&nkers Trust" lu- wał, minął pqpiele<: 'ł .}ut po6'Ł, okna ryt;
to mjęci-e ... ten pan,
ta
pani, to zdjęcie - bią pewne inieresy. i śledzi. Ryb it7le'Cmyc.h, nie mor4kidl, tClZuzanna Lenglen
Korty tenmsowe hDtelu Carlton w Ca:n,.
:nes są
to.
zwyczajne, hDtelewe place ten,.nisDwe, lecz bardzo. obszerne. Obejmują 0-
ne 3.500 miejlS·c numerowanych. DZliś tło
czyło. się na n.ich :i Igni'Q'tło przesZ1ło czt·ery i
pół ty:siąca ludzi. Ale ,gdyby z,awody te o.d-
,bywały się na areme, miesu:zącej 20 czy I 30 tysięicy ludzi, to i tak trybuny byłyby przepełnione, tyle osób bOIwiem 7Jjechało się tu w tym dniu z cał-ej Rlviery. PIfZY- tern bi1eŁy dochedziły do. 300 ttanJków. 0-
czywiście "w pa.sku" płacono. ceny k!ilk,a-
kxDĆ wyższe.
Match był zapDwied1.Jia.ny na goozinę .
iedenastą. Wstałem d<>ść wcz>eśnie i przy-
!
tp!7JypObon.a mi się scena. w sz.kole:uaU!- by~e~ d? Cannes z ~entony D Wlp-ół do! czydett do maiłelgo - o.czywiście - Kona:dZIeSIąte'). O tym czaSI-e Cat1ltDn - CJ.Ulb był
I . .
_ . . 1 ' k ' b .i.Ulż D.blę,żDny
pil'zeztłUJmY
'ludzi, którzy .z !'1Pow~edz
tnI1 ZJUame, w-t~re~' ędzte ~en-
kDrdDnami policji desŁewnie wa.LclZj"li na.! ta-to , a mały KOlt'!· "mOj·a Sloska miała pi~ cie. " wCZlOrruj dzie-cko.!.. ... , ".rulerż gdz:i-e jelst ten-ta. Jednak nie były
to.,
jaklby mOlŻna są- , .~D7? .. :· - "włalŚnie go. się S2.'U:k.a paniedztć, m.asy tubylc~e, które zachowywały profesorze.'
się tak burzliwie, a elita towarzyska wszy- ...
stkich n.arodów świata. ObDk amerykan ,Wi.dZlidoe [uhi państwo, ze bredzę j-elSzoze północnych i pONldniDWych, obok czek<JIla- karnawałowe aJ·e to właśnie dlatego że ali dDWych . dandys6w i
~b~k piI'Z~ds~awideli karoatwał
,je.s;czenieZUJpełnie
zgło~y
wy_wszystkIch ras -eu:rDpe'lskicn, WIdZiano. d a - . . . . ' . . my z HindusŁanu, z Pa:r)'lŻa, ekryte w nie-- WIetrzał, ~ ~
to.,
a'~ Slę pr~C10Z skoń- bieskie, róż,owe lub ezerwone togi wscltod- czył. Wł.asru'e ten pan II. ta palili )U!Ż wyd1o- nie, Dbszyte złDtemi galIonami. dzą :z o.statnioege balu ...J.a.lcit
on był ten. PDdczas, ~dy p,rzy k~saCJh
""! daJLs.zym.1
karnawał? -laik koszwlka
ma..Jie.go dzie.?ląg~ tt;>czy stę ~D) zawZ1,ęty 0.. btlety, ooa- dm: 1m-ótki i... ibe~eŁówk.owy makaJbrycz..
~e IDl SIę wresZCIe dDstaC do. s.redk.aJ. po- ' " . ' . czem z z1.e'lonych tryIbun obs'elTwuryę oto-
I
ny ąałos ... Be e-cy kto, zauwarżył ~aprZ'Y'kład, czcnie.Oczywiśde
wszyscy,gośde
hoteluI że
mamy n,a,dmtaa-biąonu
w dbiegu?? ...CarltOIn tłDCz:ą się w e!knach i na balk<>9 Ale bawiono się: cltodZiOno na. bale i do
nz.ch. sejmu ohod:Z:D na _wady i soc,ia~~
~Yf .s~,siednich
wiNachwł.aś<:ide·le
po-sie;dZli~H
'W r dzi.e tuem z pa'nem StaJni ..otWIerali nawet otwory na da cha'ch , by u- !Ult • • • • •
mieścić tam. p.rzyj,adół i znajomych. Wszę- sławem Grabsk1llD, UlCZoCIW·I ludue przeble- ł
<łzie icdnak widać tylk.e kobiety, kobiety, rali się 7Ja apalSzów i pan Linde był dyrek~
kobiety, które gołDWą i tu40wiem wyskaku- torem P.
K.
O .... bytlo wesołe ...ją z otworów dachDwych, jak te1atlki sprę- Na-gość :kT6lowała - suknie Z<l!c:tynały żynDwe Rówmez z . . . . pudełka. 1 n:eproszeru " ~OS1:1<C wsp. . .
ma
lą SIę . p 6' z n · 0. o d " g o.r y. 1 wCliesru.e . . 4_ KDLII\,;' ..l._zyły . od się na dachy i fas,ady, a właściciele wiLl dołu. Pan1e .były luema.l .gołe a panoWte zu- sprDwadz.aj-ą policję na pomoc. Pelicja tak- pełniegoli.
Dygnitru-zy było baa-dzo wi·elu:że ws~~n.a się na .dachy i ~ozp-Dczyna się po- wszyscy byli min1shr.ami skarbu,
iak
pan10.Vlarue. T!.u.m na d~l-e. na ~nak protestu ZdztiechDwski daJternnie poszukiwali poiy-
Wythl1.ch~ wsclekłem gWIzdarue.m. • . . . .
Wielkie eukalipŁue; dODkoła kortów c2i1ci ... ostatm. ~edyt~awey przenH!'Ś'h Stę
rówll'C:ż pełne są Pta~ów
JudZIkich. Inne do. lepsze<go sWiata )eSZClze 'Przed karna-Sprawa. finansowania stroj6w balDwych znaczy,,że niekoniecznie ludzi-e gQnić będą
'Przedstawiah się ~ói:no.rQ'dnie, od środDwi- za flond.ramd, t7Jt"esztą te rybeńki mają mo- ska mleż:nie: mężowie .sprawiaJi toalety
ro.
że nawet większy pokup włatŚme w cZJaSie nom ... s~h przyjaciół, partie polityczne kaTnawału.nawzajem ... szyły so.bie buiy i .dIategD może
I
Teraz CUlS na po!Sł. .tak często. słys.z.arl'o się w karnawale ZJa- W halach przys-zedł okres ożywienia.
chw)'ICene: ,,a to mnie Ulbrał'" ...
I
w'łaśnie widać zażywną je.jmość z piękn, I skończ," c się! - minął 1tt&tki Karna- rybą w rękaeh.Gwar&.Ilttcjemy czytelmko.m nasz.J'Illl, że tlemanaClb. Przygoiowuią się oni do łowie
zdjęcia na~a,wdę dok<l'Dan.o w kramach
ma
ryb pestnych w nowo postawionym 'W rybn1'Ch, a nie w żadnej Iinstytu'Oji ,ktredyto- ha.ladl w ars za. wskich basenie - nie qta-
w.ej przy interwencji po8ettskiej i że IfYbka
!
dn.ymi dz:iała.c,zami nawet samorzą4Dwymi tła ni-e jest w mętnej wodzie wyłowiona. i żadnych rob6t kana:1iUl-cyjn)"Oh się nie po-To samo da się pDwiedzi-eć o widnlieją- dejmo.wali, stąd też na miano kanaJtji
me
cych na. ł:rzedem n.a.szem zdJjęciu dwu ,gen- zasłwguią.
ŁQwią so.bie rybki. CD się tyczy sieci,
I
się on~ właśnie .różnią Dd sieci, któremiktóre
trZ)"ma;ą w rękach, to są te zwykłeI
Dperują ... ryby, ale ... grUJbe ryby ..•pled·enki sznurko.we na zwykłych kijkach, .
c,.v.at .. 8f.e.
oprócz ryb nikt się w nie nie uwikła i tem I