• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 4, nr 1 (153).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 4, nr 1 (153)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

W NUMERZE Wodzisławskie

POWIAT

Kto będzie dyrektorem Zespołu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach?

Dyrektor w zawieszeniu

Obecny dyrektor szpitala, Zbi­

gniew Łyko, powołany został na to stanowisko przez wojewodę śląskiego 11 grudnia w 1996 r. na czas ściśle określony'tj. do 10 grudnia 2002 r. W tej sytuacji, 4 grudnia Zarząd Powiatu podjął decyzję, aby powołać go na to stanowisko ponownie, jednak tym ra­

zem do czasu rozstrzygnięcia konkur­

su na dyrektora tej placówki. Sprawa ewentualnej zmiany dyrektora, bądź dalszego kierowania przez niego rydu- łtowskim szpitalem wywołała dysku­

sje wśród powiatowych radnych. Sta­

nisław Małecki uważa, że efektem podjętej decyzji będzie destabilizacja zakładu, szczególnie w obecnej, skom­

plikowanej sytuacji służby zdrowia.

Jego zdaniem już niebawem trzeba bę­

dzie twardo negocjować kontrakty ze Śląską Regionalną Kasą Chorych i wskazana jest w tej sytuacji mocna po­

zycja dyrektora, który nie może funk­

cjonować w obawie, że już niebawem ktoś inny może zająć jego miejsce.

Dokończenie na stronie 9

POWIAT

Za darmo

Międzygminny Związek Komuni­

kacyjny w Jastrzębiu poinformował, że 31 grudnia autobusami można po­

ruszać się do wieczora, pomiędzy 18.00 - 20.00 autobusy zjadą do za­

jezdni. W Nowy Rok - 1 stycznia, au­

tobusy kursują zgodnie z rozkładem jazdy. W Sylwestra od godz. 17.00 i w Nowy Rok do godz. 12.00 można jeź­

dzić autobusami bez biletów.

. (bmp)

cena 2 zł (w tym 7% VAT) Rok IV Nr 1 (153) 1 STYCZNIA 2003 NR INDEKSU 323942 ISSN 1508-8820

OFIARA ZA OFIARĄ

RYDUŁTOWY, JASTRZĘBIE. Znów święta i znów tragedia w kopalni KWK „RYDUŁTOWY”. 26-letni górnik zginął, a trzech innych odniosło obrażenia. Z soboty na niedzielę natomiast zginął górnik kopalni „Borynia”. To już 33 ofiara śmiertelna w górnictwie w tym roku.

POWIAT

Jeśli chcesz spędzić Sylwestra

jakie atrakcje czekają w poszczególnych miastach i gminach.

Noc pod gwiazdami

pod gwiazdami wystarczy, ze przeczytasz

WODZISŁAW

Jak co roku mieszańcy będą mogli spędzić Sylwestra na rynku. Imprezę o godz. 22.00 rozpocznie zespół

„S.O.S”, który przypomni największe przeboje szwedzkiej grupy „ABBA”.

O północy natomiast odbędzie się po­

kaz sztucznych ogni. Dla wszystkich, którzy zdecydują się przeżyć tę szcze­

gólną noc właśnie tutaj, organizatorzy przygotowali gorące posiłki oraz lampkę szampana, a lokalni przedsię­

biorcy nagrody dla osób biorących

udział w konkursach. Zgodnie z tra­

dycją przez cały czas trwania imprezy, w wyznaczonym miejscu obok sceny, można będzie oddawać szklane butel­

ki oraz kupony, które wezmą udział w losowaniu. Nagrodą główną jest wy­

cieczka dla dwóch osób, ufundowana przez miejscowe biuro podróży.

RYDUŁTOWY

Od godz. 23.00 na rynku roz­

brzmiewać będzie muzyka mecha­

niczna. O północy włodarze złożą mieszkańcom życzenia i wspólnie po­

Szerzej na stronie 5

dziwiać będą pokaz sztucznych ogni.

Do godz. 1.00 można będzie potań­

czyć przy muzyce dyskotekowej.

PSZÓW

Atrakcją nocy sylwestrowej będzie pokaz sztucznych ogni o północy i ży­

czenia przedstawicieli władz miasta.

RADLIN

Zabawa „pod chmurką” potrwa od godz. 23.00 do 2.00. Dla zebranych pod Domem Sportu zagra DJ, a Nowy Rok powita salwa sztucznych ogni.

Jako pierwsi życzenia złożą miesz­

kańcom włodarze miasta.

LUBOMIA

Jak w poprzednim roku, miesz­

kańcy gminy mogą się bawić na otwartej imprezie sylwestrowej na parkingu przed Urzędem Gminy. Or­

W numerze

GŁOSOWANIE NAD GŁOSOWANIEM

W Radzie Powiatu trwa uzupełnianie składów osobowych komisji stałych.

Za pierwszym podejściem na sali obrad nie było znaczniej części radnych i sztuka ta się nie udała.

Wszystkich komisji nie udało się również „zamknąć” na ostatniej sesji.

SKULI TRZECH KRÓLI

„Nie pamiyntała kaj położyła piyńć minut tymu bryle, ale wiedziała wiela metrów wysokości mają wieże Kolońskiej Katedry. To moja ciotka Maryjka. Do dziś wiem za jej przyczyną, że mierzą 157,38 m” - wspomina Marek Szołtysek.

ZŁOTE PARY

Czternaście par z Radlina, obchodziło pięćdziesięciolecie swojego ślubu w drugim półroczu 2002 r. Zostali oni odznaczeni przez Prezydenta RP medalami „Za długoletnie pożycie małżeńskie".

Szerzej na stronie 13

/TECZKA--- INTERWENCJI

Jeśli uważasz, że wokół ciebie dzieją się sprawy ważne lub masz problem wart przedstawienia na łamach „Nowin Wodzisławskich”

zadzwoń do naszej redakcji w każdy poniedziałek, pod numer teł. 4556866 w godz. od 10.00 do 15.00.

< _______ /

ganizatorami są: Emil Siedlok, Józef Sławik i Maria Fibic oraz sponsorzy.

Muzyka będzie grać już o godz.

18.00. Organizatorzy zadbali rów­

nież o ciepłą strawę i grzane wino. O północy niebo rozświetlą sztuczne ognie. Zakończenie imprezy przewi­

dziano na 3.00.

SYRYNIA

Sylwestra organizuje Rada Sołec­

ka, odbędzie się on w parku przy ul.

3-Maja. Impreza rozpocznie się przed północą, będzie szampan i dobra mu­

zyka.

GRABÓWKA

Mieszkańcy sołectwa spotkają się przed północą obok sklepu na ul. Bor- dynowskiej i tam wspólnie powitają Nowy Rok.

NAJTANIEJ, NAJSOLIDNIEJ, NAJSZYBCIEJ, NAJBEZPIECZNIEJ

RYBNIK - WODZISŁAW ŚL. - RYDUŁTOWY

RADIO TAXI „DUET

th..

42 22

Bezpłatny dojazd;

Z NAJLEPSZYCH ŚLĄSKICH KOPALŃ

WORKOWANY

(w workach po 50 kg) oraz

LUZEM

„KLOCKIEWICZ”, ul. Bogumińska 15, Wodzisław Śl.

obokstacji paliwKLOCKIEWICZ, tel.455 21 38.

KREDYTY GOTÓWKOWE

„Kredyt DEM”

Wodzisław ul.Średnia5 TT4551501 Rybnik DH Hermes tt 4226537 Jastrzębie Gwarek TT4714570 w.340 Pszów DH Merkpol TT 4558840w.23

ISSN 1508-882X

po kolizji drogowej

przewożących materiały niebezpieczne

Wodzisław - Marklowice, ul. Łużycka 1, tel. 455 25 22 Przeglądy rejestracyjne samochodów osobowych,

ciężarowych, autobusów oraz pojazdów:

zasilanych gazem

sprowadzonych zza granicy

Promocja - Twój samochód bezpieczny przez cały rok - informacja telefoniczna

9 771508 882009

(2)

V/j skrócie

POWIAT

Rada Powiatu zaakceptowała osobę Antoniego Motyczki, który w imieniu powiatu będzie kontynu­

ował swoją pracę w zespole koor­

dynującym budowę autostrady Al.

Dotychczasowe deklaracje zakła­

dają podpisanie przez wojewodę stosownej decyzji do 30 grudnia 2002 r. Dopiero wówczas rozpocz- nie się procedura wykupu gruntów.

Wydział Komunikacji Starostwa Powiatowego od 1 stycznia 2003 r.

zmienia godziny swojego urzędo­

wania. W poniedziałki petenci ob­

sługiwani będą od 8.00 do 15.00, we wtorki od 9.00 do 17.00, w po­

zostałe dni natomiast bez zmian, czyli od 8.00 do 15.00.

Radni delegowali spośród siebie dwie osoby, które pracować będą w komisji bezpieczeństwa i porządku działającej przy wodzisławskim staroście. Członkami tejże komisji zostali: Eugeniusz Danielczyk i Ta­

deusz Sobala.

Do 20 stycznia 2003 r. można przesyłać jeszcze zdjęcia na kon­

kurs, zorganizowany przez Wydział Oświaty, Kultury i Kultury Fizycz­

nej Starostwa Powiatowego w Wo­

dzisławiu Śl., dla fotografów amato­

rów pt. „Oblicza powiatu wodzi­

sławskiego”. Technika wykonania fotografii jest dowolna. Należy przesłać maksymalnie 5 zdjęć w for­

macie 21 x 29. Muszą one trafić do organizatora (Starostwo Powiatowe ul. Pszowska 92 a, 44-300 Wodzi­

sław Śl. Negatywy zdjęć należy umieścić w osobnej kopercie podpi­

sem autora oraz opisem (data i miej­

sce jego wykonania). W drugiej na­

tomiast powinny znaleźć się poniż­

sze dane: godło (pseudonim) autora, imię i nazwisko oraz jego wiek.

Każdy z uczestników konkursu po­

winien również dołączyć następują­

ce oświadczenie: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych oso­

bowych w celach konkursowych zgodnie z wymogami Ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.1997 r. , przez Starostwo Po­

wiatowe w Wodzisławiu Śl., ul. Bo- gumińska 2, 44-300 Wodzisław Śl.

Jednocześnie oświadczam, że tym samym zostałem/am powiadomio- ny/na o przysługującym mi prawie wglądu do danych oraz ich popra­

wiania”. Jury po wstępnej ocenie wybierze 10 najlepszych fotografii, spośród których wyłonione zostaną zwycięskie prace. Za sam pomysł będzie można uzyskać od 1 do 15 pkt, za wrażenia artystyczne maksy­

malnie 5, tyle samo za technikę wy­

konania fotografii.

Jan Materzok,

starosta powiatu wodzisławskiego Zazwyczaj Sylwestra spędzam w wą­

skim gronie przyjaciół, podobnie bę­

dzie i tym razem. Jeżeli chodzi o hucz­

ne bale i zabawy, to uczestniczyłem w nich gdy byłem dyrektorem kopalni.

Nie pamiętam natomiast zabaw z cza­

sów szkolnych. Sylwester w 2000 r.

był szczególny, spędziłem go na uli­

cach Wiednia - tam mam rodzinę. Z domów wyszły tłumy mieszkańców.

Adam Krzyżak, prezydent Wodzisławia Część nocy sylwestrowej spędzę w res­

tauracji „Mimoza”, natomiast Nowy Rok przywitam wspólnie z mieszkańca­

mi na rynku. Szczególny Sylwester spę­

dziłem w 1996 r. na wodzisławski ryn­

ku. Pomimo osiemnastostopniowego mrozu było bardzo dużo ludzi i pano­

wała wspaniała atmosfera. Niewątpli­

wie przyczynił się do tego pan Cybu- łka, który grał, grał i grał - wcale nie czuł chłodu. Czy pamiętam kreację żony z ubiegłego roku? Niestety nie, ale jestem przekonany, że wyglądała w niej cudownie.

Jan Żemło, wiceprezydent Wodzisławia Sylwestra najprawdopodobniej spędzę w domu. Część czasu już tradycyjnie przebywać będę na drogach miejskich z pracownikami Służb Komunalnych Miasta. Szczególnie utkwił mi w pa­

mięci Sylwester w 2000 r., kiedy z pra­

cownikami Powiatowego Zarządu Dróg kontrolowaliśmy stan dróg po­

wiatowych w Ligocie Tworkowskiej.

Po północy spotkaliśmy grupę miesz­

kańców, którzy na ulicy składali sobie życzenia. Przyłączyliśmy się do nich.

Atmosferę życzliwości i serdeczności tamtej nocy pamiętam do dziś.

■ informacje ■

Gdzie na imprezkę?

Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa

W tym roku sylwestra spędzam w domu, a o północy wybieram się na rynek by Nowy Rok powitać z miesz­

kańcami. W przeszłości wiele było wspaniałych zabaw, ostatnia w Domu Orkiestry w Rydułtowach, gdzie ba­

wiłem się z członkami orkiestry i zes­

połu pod dyrekcją pana Wojaczka.

Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów Świętować będę w gronie przyjaciół, natomiast o północy wybieram się na rynek. Najmilej wspominam Sylwe­

stra z czasów młodości, gdy jako har­

cerz wraz z kolegami wybierałem się w różne ciekawe miejsca. Kilka razy wybrałem się w góry - szczególnie ciekawie było w Jaworzu. Jak zwykle Sylwestra spędzam na trzeźwo. Aby się dobrze bawić nie potrzebuję

„wspomagania". Jestem muzykiem, 12 lat chałturzyłem grając na różnych zabawach i weselach. Nigdy nie piłem alkoholu, owszem częstuję szampa­

nem, ale sam piję mineralną. Jaka była kreacja mojej żony w ubiegłym roku? Oczywiście pamiętam - ciemna suknia i lekko błyszcząca góra.

Henryk Niesporek, wiceburmistrz Rydułtów W tym roku wraz z żoną wyjeżdżam do Czech. Będę się bawił na zamku nad Morawicą. To historyczne miejsce.

Tutaj właśnie doszło do spotkania po­

selstwa Mieszka I z poselstwem Dą­

brówki. Będzie to pierwszy taki sylwe­

ster od kilkunastu lat. Od ośmiu lat, co roku żona pracowała, a ja spędza­

łem ten dzień na rydułtowskim rynku.

Zdarzało się również, że świętowałem także w restauracji, ale to był sylwe­

ster przepracowany.

Paweł Cieślik, wiceburmistrz Rydułtów Sylwestra spędzam z rodziną. Kiedy moje dzieci chcą świętować ten dzień na zabawie, to wraz z żoną opiekuję się wnukami. Oczywiście w tym roku będę również na rynku. Wcześniej niezbyt często chodziłem na zabawy sylwestrowe, była ku temu okazja gdy pracowałem w górnictwie, wówczas tego typu przedsięwzięcia organizo­

wano. Wcześniej w latach szkolnych na zabawy nie było czasu - uczyłem się i pracowałem.

Józef Grzegoszczyk, wójt Mszany

Standardowo, sylwestra spędzam w domu. To jest jedyny dzień, w którym mogę być w domu i po maratonie róż­

nego rodzaju spotkań opłatkowych czy innych odpoczywać. Cenię sobie domowe zacisze. Od 26 lat jestem żo­

naty i nigdy nie byłem na balu sylwe­

strowym. Dlaczego? Nie lubię tań­

czyć. Nie organizuję również specjal­

nych wyjazdów z tym związanych.

Jako kawaler ganizowalem bale w Skrzyszowie.

PSZÓW

ędzie praca

W mieście ma zostać wybudowana ubojnia trzody chlewnej, w której znaj­

dzie zatrudnienie około 140 osób.

Radni na sesji Rady Miasta zgodzili się na sprzedaż działki, położonej przy ul. Traugutta pomiędzy terenem rekul­

tywowanym przez KWK „Anna”, a stacją transformatorową 110 KV. Kon­

trahenci przewidują wybudowanie tam ubojni trzody chlewnej. Ma to być za­

kład w pełni nowoczesny i działający zgodnie z przepisami Unii Europej­

skiej. Chcemy inwestować szybko, by budowa zakładu została zakończona do końca 2003 r. - mówił jeden z udziałowców obecny na sesji. Więk­

szość udziałowców pochodzi z Pszowa i okolic, teraz posiadamy mniejsze za­

Tadeusz Chrószcz, wójt Marklowic

Tradycyjnie spędzam Sylwestra w gronie rodzinnym. Nigdy nie byłem na żadnym balu, przed laty natomiast wyjeżdżałem z przyjaciółmi na nowo­

roczne imprezy. Jeśli chodzi nato­

miast o zabawy taneczne za czasów studenckich, to chodziłem na takowe do klubu akademickiego.

Czesław Burek, wójt Lubomi

Od trzech lat w ten dzień jeżdżę po te­

renie gminy. Rok temu Nowy Rok wita­

łem w Lubomi, a następnie jechałem do Syryni i Grabówki. Tym razem roz- pocznę w Syryni. Wraz z żoną zas-ta- nawiam się również nad balem lub za­

bawą sylwestrową, jednak to nic pew­

nego. Jeśli już to będzie, to na pewno na terenie gminy. Dwa lata temu świę­

towałem w domu wraz z gośćmi z Nie­

miec, natomiast przed laty ciekawie było w Budapeszcie - pamiętam ten wspaniały tokaj. Jeśli chodzi o kreację żony to musiałbym spojrzeć na zdjęcie.

Nie jestem człowiekiem, który ocenia kobiety po ubiorze, ale po oczach.

(oprać, raj)

kłady, w których zatrudniamy ludzi z tych terenów, to oni m.in. znajdą tam zatrudnienie, prześlemy tam fachow­

ców, ale jednocześnie my się tych sta­

rych zakładów nie pozbywamy, nowi pracownicy będą potrzebni. Skąd bę­

dziecie skupywać trzodę? - padło pyta­

nie z sali. Skupować będziemy trzodę z terenów do 120 km, nie opłaca nam się przywozić zwierząt z bardzo daleka - odpowiedział udziałowiec. Radni py­

tali także o ochronę środowiska, otrzy­

mali zapewnienie, że Wojewódzki In­

spektorat Ochrony Środowiska oraz Inspektor Sanitarny muszą dokonać odbioru zakładu, więc zakład nie może szkodzić środowisku.

f/unp)

■ Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Powstańców Śl. 5,

tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;

e-mail: nr@wydawnictwolokalne.pl

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego

Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelny Marek Jakubiak

■ Sekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska

VIVAT

Tylko u nas:

4 opony zimowe

i pakiet ubezpieczeniowy gratis.

»>

fiat STiio

wyprzedza myślą

■ Redakcja techniczna

Daniel Jurecki, Paweł Okulowski

© Wszystkieprawa autorskiedoopracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszeniaprzyjmuje

sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl.,

wgodz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nieponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp.z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole

przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6

W sprawie rezerwacji zapraszamy codziennie od 9.00 ■ 17.00 lub telefonicznie (032) 418 14 98; 0502 556 621; (032)414 93 15, (032)414 93 16.

Wyjątkowo atrakcyjne formy zakupu:

•do 5000 zł upustu

•otarta kredytowa - możliwość spłaty 50% wartości auta po roku

• najtańsze pakiety ubezpieczeniowe

IETA twój dealer na lata

Wodzisław, ul. Młodzieżowa 67b, tel. 456 25 49 Racibórz ul. Głubczycka 13, tel, 415 06 61 Rybnik, ul. Wodzisławska 243, tel. 421 25 25

sprzedaż. serwis, komis, Okręgowa Stacja Oiagno-* styczna, blachamia -lakiernia, instalacje gazowe

....

www.leta.wodzislaw.pl

2 ŚRODA, 1 STYCZNIA 2003 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(3)

--- ■ INFORMACJE ■

POWIAT

H Radzie Powiatu trwa uzupełnianie składów osobowych komisji stałych. Za pierwszym podejściem na sali obrad nie było znaczniej części radnych i sztuka ta się nie udała. Wszystkich komisji nie udało się również „zamknąć” na ostatniej sesji.

Głosowanie nad głosowaniem

Po drugiej sesji obecnej kadencji Komisja Rewizyjna liczyła 6 rad­

nych, natomiast podczas posiedzenia ostatniego, do tego składu dołączył Jarosław Szczęsny oraz Tadeusz So- bala i Jerzy Rosół. Komisja Organi­

zacyjno - Prawna była natomiast pię­

cioosobowa. Obecnie, po rezygnacji Adama Gawędy i wpisaniu na listę Stanisława Szulika oraz Jerzego Ro- soła, jej skład powiększył się do 6

osób. Tyle samo radnych będzie pra­

cować w Komisji Budżetu i Finan­

sów. Przed ostatnią sesją była ona pięcioosobowa, jednak chęć pracy w ramach tej komisji wyraziła Edyta Cogiel. O kolejne dwie osoby wzbo­

gaciła się natomiast Komisja Infra­

struktury, Rolnictwa i Ochrony Śro­

dowiska. Do dotychczasowej piątki dołączył Antoni Motyczka i Stani-

WODZISŁAW

Rada konsultacyjna przy starostwie, to nowa inicjatywa koordynująca działanie poszczególnych miast i gmin, wchodzących w skład powiatu.

Rada już radzi

Pierwsze spotkanie odbyło się przed dwoma tygodniami w wodzis­

ławskim Pałacu Ślubów. Wzięli w nim udział włodarze poszczególnych jed­

nostek samorządowych wchodzących w skład powiatu wodzisławskiego.

Pierwszą jego cześć prowadziła Ma­

łgorzata Skucha, szefowa Beskidzkie­

go Funduszu Ekorozwoju. Jak sama

W spotkaniu wzięli udział włodarze poszczególnych jednostek samorządowych wchodzących w skład powiatu wodzisławskiego

mówi, tego typu konferencja ma na celu przedstawienie poszczególnym gminom z terenu powiatu pełniejszych możliwości płynących z prowadzenia wspólnych działań w ramach jednej strategii opracowanej przez powiat.

Chodzi tutaj m.in. o koordynację za-

sław Małecki. Już na poprzedniej se­

sji radni zdecydowali, że skład Komi­

sji Rewizyjnej i Organizacyjno- Prawnej może być, co najwyżej dzie­

więcioosobowy, natomiast pozostałe komisje nie mogą liczyć więcej niż 7 osób. Jak się okazało drugie z ograni­

czeń było przeszkodą do sprawnego uzupełnienia składu niektórych z ko­

misji. Pierwszy problem pojawił się, gdy swój akces do Komisji Zdrowia

Opieki Społecznej i Rodziny złożył Stanisław Małecki i Tadeusz Sobala.

Tylko jeden z nich mógł być włączo­

ny w działania tej komisji, bowiem w jej składzie znajdowało się już 6 rad­

nych. Najpierw pojawił się pomysł, aby projekt uchwały przesłać do Ko­

misji Organizacyjno-Prawnej, która powinna znaleźć właściwe rozwiąza­

nie, jednak tylko 2 radnych poparło

dań realizowanych przez poszczególne jednostki samorządu, a w szczególno­

ści skuteczne korzystanie ze środków europejskich. Ważnie jest również, aby ich zamierzenia wzajemnie ze sobą nie kolidowały. W ramach strategii zrów­

noważonego rozwoju można na bieżą­

co monitorować sytuację powiatu oraz poszczególnych gmin. Parametry

te można śledzić i wówczas będzie wia­

domo czy idziemy we właściwym kie­

runku - podkreśla Jan Materzok, wo­

dzisławski starosta. Chęć zorganizo­

wania kolejnego spotkania wyraził Ta- deuszcz Chrószcz, wójt Marklowic.

(raj)

ten wniosek, a 6 było przeciw. Upa­

dła również propozycja Jarosława Szczęsnego, który domagał się wy­

brania jednej z osób w sposób tajny.

W tej sytuacji ogłoszono krótką prze­

rwę, a rozwiązanie mieli znaleźć sami członkowie tejże komisji. Nikt jednak nie zgłosił swojej rezygnacji - co rozwiązywałoby problem, więc pojawiały się kolejne pomysły. Mó­

wiono m.in. o rozszerzeniu składu osobowego komisji, jednak i ta pro­

pozycja nie została zaakceptowana.

Radni nie znaleźli skutecznego roz­

wiązania, a do kolejnego punktu ob­

rad przeszli dopiero po czasowej re­

zygnacji obu panów z działania we wspomnianej już komisji. Sytuacja powtórzyła się w przypadku Komisji Oświaty,- Kultury i Sportu. Do tej pory pracowały w niej 4 osoby, tak więc ciągle pozostawały trzy wolne miejsca. Kandydatów było czterech, więc sprawa wyboru tych właści­

wych wróciła. Radni długo zastana­

wiali się, w jaki sposób głosować.

Pojawiła się propozycja jawnego gło­

sowania, jednak uznano, że prawo­

mocności głosowania nie sposób kontrolować. Mamy sytuację jak w filmie „Rejs” - głosujemy jak głoso­

wać - mówił żartobliwie Ireneusz Skupień. W końcu zdecydowano, że wybór kandydatów odbędzie się w sposób tajny, a każdy z radnych bę­

dzie mógł wskazać trzy osoby. Na Bożenę Rączkę głosowało 17 rad­

nych, Adam Gawęda otrzymał 16

POWIAT

Konkurs na „Wzorowego kierowcę”, organizowany przez Międzygmin­

nym Związek Komunikacyjny - rozstrzygnięty.

Więcej takich!

Uroczyste wręczenie nagród odby­

ło się w Domu Zdrojowym w Jastrzę­

biu. Przez trzy miesiące, od lipca do września, pasażerowie w formie ankie­

ty głosowali na swojego ulubieńca.

Każdy z nich na kuponie podawał nu­

mer linii, którą się poruszał oraz kieru­

Od lewej stoją: Ireneusz Panas, Marian Siegmund i Mirosław Paciok - najlepsi w powiecie wodzisławskim

nek kursu autobusu, godzinę rozpoczę­

cia podróży, a także przystanek, na którym wsiadł do pojazdu. Konkurs organizujemy po raz trzeci. Chodzi nam o to by nagradzać tych najlep­

szych, bowiem to właśnie dzięki ich postawie pasażerowie mogą być zado­

woleni ze świadczonych przez nas usług - podkreśla Janusz Koper, prze­

wodniczący zarządu MZK. W konkur­

sie oddano 2800 głosów, spośród któ­

rych rozlosowano nagrody dla pasaże­

rów. Były to bezpłatne bilety sieciowe

głosów, Edyta Cogiel 14, natomiast na Stanisława Szulika głosowało 10 radnych i rzecz jasna nie został on członkiem Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Już bez większych proble­

mów uzupełniono skład Komisji Rozwoju Gospodarczego, Przeciw­

działania Bezrobociu i Promocji. Do czterech radnych dołączyła Bożena Rączka, Jarosław Szczęsny i Damian Majcherek. Radni zastanawiali się również nad powołaniem Komisji Przeciwdziałania Bezrobociu i Akty­

wizacji Rynku Pracy, jednak decyzje w tej sprawie zapadną najwcześniej na kolejnej sesji.

Rafał Jabłoński

ważne przez trzy miesiące. Oceniano m.in. kulturę osobistą kierowcy - w szczególności kontakt z pasażerami, umiejętność płynnej jazdy w warun­

kach miejskich, a także schludność i elegancję kierowcy i czystość pojaz­

du. Nagrody przyznawano w trzech

kategoriach. W rejonie Jastrzębia Zdr., Żor oraz Wodzisławia. W tym ostat­

nim przypadku triumfował Marian Siegmund, który otrzymał 241 głosów, drugi był Ireneusz Panas, natomiast trzecie miejsce zajął Mirosław Paciok.

Oprócz statuetek zwycięzcy otrzymali także nagrody pieniężne - odpowied­

nio 600, 400 i 300 zł. Należy podkre­

ślić, że w głosowaniu nie mogli brać udziału kierowcy obsługujący linie MZK oraz członkowie ich rodzin.

(raj)

F/jskrócie

POWIAT

Starosta wodzisławski Jan Ma­

terzok, w piśmie przesłanym do najwyższych władz państwowych wyraził swoje zaniepokojenie obecną sytuacją w górnictwie na te­

renie powiatu, a zwłaszcza spodzie­

wanymi negatywnymi skutkami za­

mykania kopalń. Zwraca on rów­

nież uwagę, że sytuacje zdecydo­

wanie pogorszył trwający proces likwidacji kopalni „1 Maja” i zam­

knięcie kopalni „Rymer” w sąsia­

dującym powiecie rybnickim, a także zwolnienie większości pra­

cowników „Koncentratów Wodzi­

sław”. Starosta nie neguje koniecz­

ności restrukturyzacji górnictwa, jednak dalsze jej prowadzenie skut­

kujące utratą kolejnych miejsc pra­

cy jego zdaniem jest niedopusz­

czalne. Restrukturyzacja tej branży wymaga według niego opracowa­

nia kompleksowego programu na­

prawczego i.gospodarczego zapew­

niającego nowe miejsca pracy.

WODZISŁAW

11 stycznia w hotelu „Ama­

deus” wzorem lat ubiegłych organi­

zowany jest ósmy Charytatywny Bal Prezydencki. Całkowity do­

chód z imprezy zostanie przezna­

czony na dofinansowanie wyposa­

żenia Ośrodka Rehabilitacji i Tera­

pii dla Dzieci i Młodzieży w Wo­

dzisławiu Śl. Dzięki hojności ofia­

rodawców od lat uczestniczących w balu, na konto tej placówki wpłynę­

ło już 360 tys. zł, za które zakupio­

no sprzęt rehabilitacyjny. W pro­

gramie imprezy przewidziano m.in.

występ zespołu „VOX”, „Jumbo Africa” oraz „Funtastic”. W przer­

wie już tradycyjnie przeprowadzo­

na zostanie aukcja obrazów.

RYDUŁTOWY

Na sesji rady Miasta wybrano przewodniczących poszczególnych komisji. Przewodniczącymi we wszystkich komisjach zostali przedstawiciele koalicji. Po wyzna­

czeniu wszystkich kandydatów rad­

ni głosowali jedną uchwałę, na 21 radnych 19 było „za”, zaś 2 wstrzy­

mało się od głosu. Komisję Prawa, Porządku i Bezpieczeństwa Pub­

licznego tworzy sześciu radnych, a jej przewodniczącym został An­

drzej Strzelec, także w Komisji Rozwoju i Budżetu jest sześciu członków, a przewodniczy im Jerzy Meisel, w Komisji Gospodarki Ko­

munalnej i Ochrony Środowiska jest osiem osób, przewodniczącym został Michał Pierchała, najlicz­

niejsza jest Komisja Oświaty, Kul­

tury, Sportu, Zdrowia i Spraw Spo­

łecznych - liczy aż dziewięciu członków, a na ich czele stoi Alojzy Musioł. Siedmiu radnych zapisało się do Komisji Rewizyjnej, a ich przewodniczącym jest Jerzy Fran­

cuz. Radni podjęli także uchwałę o utworzeniu Komisji Rynku Pracy i Integracji z Unią Europejską, ale jej skład będzie dopiero ustalony na kolejnej sesji Rady Miasta.

Burmistrz miasta i jego zastępcy zrzekli się mandatów radnych, w związku z tym zaszła konieczność uzupełnienia składu Rady Miasta.

Nowymi radnymi zostali: Barbara Baron, Zygmunt Grzybek i Zbig­

niew Szurek.

Władze Miasta przymierzają się do wydawania biuletynu informa­

cyjnego. Jego nakład ma wynosić 1000 sztuk. W gazetce tej będą przedstawiane wszelkie działania i decyzje Urzędu.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 1 STYCZNIA 2003 r. 3

(4)

PJjskrócie

RYDUŁTOWY

— -LUDZIE TEJ ZIEMI ■ ---

WÓJT GODOWA

Jestem wyśmienity w oszczędzaniu

ROZMÓWKI

W mieście gościła czteroosobo­

wa grupa przedstawicieli władz miasta z Orlowej. Głównym celem wizyty było potwierdzenie chęci dalszej współpracy pomiędzy mias­

tami.

W Urzędzie Miasta zakończyła się kontrola Regionalnej Izby Obra­

chunkowej. W ciągu 30 dni RIO przyśle do UM zalecenia pokontrol­

ne, później zaś burmistrz w ciągu 30 dni musi przedstawić sposób reali­

zacji owych zaleceń. „Z wyników kontroli jestem zadowolony. RIO nie stwierdziło poważniejszych uchybień w pracy urzędu. Gmina jest dobrze prowadzona” - powie­

dział po zapoznaniu się z protoko­

łem burmistrz, Alfred Sikora.

Burmistrza Paweł Cieślik poin­

formował, że przetarg na remont ul.

Struga nie doszedł do skutku. „Rok temu i teraz jesteśmy w tym samym miejscu. To nie jest wyjaśnienie, że przetarg nie doszedł do skutku.

Mieszkańcy toną w błocie” - bul­

wersował się Antoni Warło. Wice­

burmistrz zapewniał, że ta inwesty­

cja jest na pierwszym miejscu, a urząd nie ma wpływu na przetargi.

PSZÓW

Grupa teatralna działająca przy Zespole Szkół Zawodowych w Pszowie opracowała projekt pt. „W tę samą stronę”, który został wy­

różniony przez Fundację Dzieci i Młodzieży. W ramach tego projek­

tu został przygotowany spektakl, który 19 grudnia obejrzeli przedsta­

wiciele fundacji z Cieszyna. W ra­

mach programu będą także realizo­

wane warszaty teatralne, psycholo­

giczne oraz wyjazd integracyjny.

Fundacja przekazała 4 900 zł na re­

alizację tego przedsięwzięcia.

W okresie noworocznym zmie­

nione zostały godziny otwarcia lo­

dowiska. 31 grudnia lodowisko bę­

dzie czynne jak w soboty i niedziele z tym, że ostatnie wejście na śli­

zgawkę na godz. 13.00, a 1 stycznia - czytine od godziny 15.00.

23 grudnia odbyła się sesja Rady Miasta, podczas której dyskutowano na temat ustalenia czynności w spra­

wach z zakresu prawa pracy przez Przewodniczącego Rady Miejskiej wobec Burmistrza Miasta, o wyso­

kości diet dla radnych, zasadach ich wypłacania oraz o stawkach za 1 km przebiegu pojazdu samochodowego używanego w podróży służbowej.

RADLIN

W świetlicy MOK w Radlinie - Głożynach odbyła się, zorganizowa­

na przez filię miejscowej Biblioteki we współpracy z SP nr 3, impreza pt. „Ptaki, które żyją wśród nas”.

Uczestnicy imprezy mieli możli­

wość spotkania ze znanym radliń­

skim ornitologiem Henrykiem Szy- miczkiem, który stwierdził że naj­

lepszym miejscem do obserwacji ptaków, żyjących na terenie Radli­

na, jest jar ciągnący się za głożyń- skim cmentarzem w kierunku Pszo­

wa. Później odbył się konkurs. Jego organizatorkami były: bibliotekarz Zofia Adamczyk i nauczycielki SP nr 3: Danuta Bezuch i Krystyna Pę­

działek. I miejsce zdobyła Katarzy­

na Sikora, II - Łukasz Kowalski, III - Szymon. Grabarczyk. Biblioteka planuje już zorganizowanie kolejne­

go konkursu „Radlińskie ptaki zimą”.

Imię: Józef Nazwisko: Pękała

Data urodzenia: 24.12.1946 r.

Stan cywilny: żonaty Wzrost: 170 cm Waga: 75 kg

Dzieci: córka- zamężna, syn - student budownic­

twa na Politechnice Opolskiej Wykształcenie: wyższe

Hobby: majsterkowanie w drewnie

Dotychczasowe stanowiska pracy: dozór wyż­

szy ruchu kopalni, kierownik działu przygotowa­

nia produkcji

Lata pracy w polityce: nie pracował Która kadencja: wójta- pierwsza Stan majątkowy: dom jednorodzinny

Służbowo jeździ samochodem: nie ma samo­

chodu służbowego

Prywatnie jeździ samochodem: Toyota rocznik 2002

SZYBKO, KRÓTKO, CIEKAWIE

1. Codziennie pracuję: średnio 10 godzin.

2. Największą wartością w życiu jest dla mnie:

rodzina.

3. Nie pozwalam pracownikom: na niesolidne wypełnianie obowiązków.

4. Największą motywacją do pracy jest dla mnie: zadowolenie odbierających jej efekty.

5. Najlepiej wypoczywam: w otoczeniu gór i cie­

płej wody.

6. Gdy wstają lewą nogą to: myślę o zmianie jej na prawą.

7. Moją największą wadą jest: ocena należy do innych.

8. Jestem wyśmienity: w oszczędzaniu.

9. Moją słabością jest: trudno mówić o swoich słabościach.

10. Nie udało mi się w poprzedniej kadencji: nie byłem wójtem w poprzedniej kadencji.

11. Moim idolem jest: nie mam idola, ale czytam biografie sławnych postaci.

12. Szczególny nacisk postawię w gminie na:

budowę dróg, chodników, kanalizacji i sal gimna­

stycznych.

13. Gdy spóźnię się na kolację mówię żonie: nie istnieje u mnie problem kolacji.

14. W mojej gminie nie podoba mi się: brak obiektywizmu w ocenie dorobku.

15. W kinie byłem ostatnio na: „Panu Tade­

uszu”.

16. Największą klęską w poprzedniej kadencji było dla mnie: Jako przewodniczący rady nie po­

dejmowałem osobiście decyzji.

17. A największym sukcesem: utrzymanie jedno­

ści rady.

18. Lubię w mojej gminie spacerować: po la­

sach.

Godów był jedyną gminą wiejską w powiecie wodzisławskim, w której odbyła się druga tura wy- -borów na wójta. Co o tym zadecydowało?

- Poprzedni wójt postanowił, że już nie będzie kandydował i scena wyborcza w gminie ukształtowała się w inny sposób - ostatecznie na liście wyborczej znalazło się 6 kandydatów. Gdyby Ludwik Piecha- czek kandydował, scena ta byłaby jeszcze inna...

Jest pan nowym wójtem

Ale mam już ośmioletni staż pracy w samorządzie i to na dość znaczących stanowiskach. Byłem prze­

wodniczącym Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu, a potem przewodniczącym Rady Gminy.

Poprzednio pracowałem w Radzie Sołeckiej

Jak pan ocenia, po pierwszym okresie swojego urzędowania, czy to doświadczenie jest przydat­

ne?

Niewątpliwie, gdybym nie posiadał tego doświadczenia, to na pewno nie podjąłbym decyzji o startowa­

niu w wyborach na to stanowisko. Zdawałem sobie sprawę jaki zakres obowiązków ciąży na wójcie, czyli osobie, która podejmuje decyzje we wszystkich sprawach dotyczących gminy. Nowa ustawa o sa­

morządzie zdecydowała o likwidacji Zarządu Gminy, w poprzednich kadencjach wójt miał jeszcze za­

plecze w postaci tego organu, gdzie miał okazje zaprezentować swoje koncepcje, przedyskutować je i wypracować wspólnie stanowisko. Wójt w nowych warunkach pozostaje z tymi problemami sam. To jest dosyć poważna zmiana. Zakres odpowiedzialności wójta jest większy. Jest z tym związany większy

zakres obowiązków.

Czy zamierza pan powołać zastępcę, z którym podzieli pan te obowiązki?

Obowiązek powołania zastępcy przewiduje ustawa o samorządzie. Do końca roku pracuję bez zastępcy.

Rozważam różne kandydatury na to stanowisko. Muszę mieć pełny obraz jak funkcjonuje znowelizo­

wana ustawa o samorządzie, obraz który pomoże mi określić zadania dla wicewójta.

W pierwszej turze wyborów pana kontrkandydat uzyskał większą liczbę głosów. Czy był pan zas­

koczony swoim zwycięstwem?

Konkurent miał około 500 głosów przewagi, była ona nawet odbierana jako miażdżąca i niektórzy uważali, że wyniki drugiej tury są przesądzone. Trzeba pamiętać jednak o tym, że w drugiej turze wy­

borcy, którzy głosowali na pozostałych czterech kandydatów musieli wybrać spośród dwóch, którzy pozostali na scenie wyborczej, ich głosy były do „ zagospodarowania”. Przed drugą turą oceniałem swoje szanse jako „pół na pół”.

Przez ponad dwie kadencje wójtem był Ludwik Piechaczek, pan z nim współpracował jako prze­

wodniczący Rady. Czy pana działania będą raczej kontynuacją, czy coś zamierza pan zmienić w gospodarce gminy?

Na pewno trzeba kontynuować rozpoczęte działania inwestycyjne. Zresztą uczestniczyłem w podejmo­

waniu tych decyzji - Rada zatwierdzała przedstawiane jej przez Zarząd projekty. Trudno, żebym teraz je zmieniał, byłoby to nielogiczne. Jednym z głównych zadań będzie budowa kanalizacji, to trzeba konty­

nuować, a nawet zaktywizować działania w tym kierunku.

W ostatniej kadencji zostały oddane do użytku dwa gimnazja. Czy to jest koniec inwestycji oświatowych, czy planowane są jakieś poważniejsze budowy?

W związku z reformą oświaty na gminę spadł obowiązek dostosowania sieci szkół do nowych wymo­

gów. Wywiązaliśmy się z tego zadania, w rekordowym tempie wybudowaliśmy dwa gimnazja. Na pew­

no trudno będzie znaleźć na Śląsku, a może nawet w Polsce gminę, która wybudowała w tak krótkim czasie dwa takie obiekty. Cykl budowy gimnazjum w Gołkowicach został rozpoczęty 15 października, a już na rozpoczęcie kolejnego roku szkolnego gimnazjum było gotowe. Gimnazja są dobudowane do istniejących szkół podstawowych, wykorzystywano już istniejącą infrastrukturę, żeby obniżyć koszty.

Teraz przed nami stoi kolejny problem związany z oświatą - budowa sal gimnastycznych w tych gimna­

zjach. Młodzież gimnazjalna korzysta z sal gimnastycznych przy „podstawówkach”, co powoduje wie­

le problemów. Trzeba pamiętać, że od nowego roku szkolnego dochodzi dodatkowa godzina wychowa­

nia fizycznego. Młodzież w Gołkowicach ćwiczy nawet w holu, jest to anormalna sytuacja, która nie zapewnia prawidłowego prowadzenia zajęć. Mamy już gotowe projekty i pozwolenia na budowę, po­

trzebna jest decyzja Rady o kolejności budowy sal gimnastycznych. Jest również zgłaszany przez wy­

borców temat budowy sali gimnastycznej w Godowie, która byłaby salą ogólnodostępną. Potrzebna będzie decyzja, czy budować ją przy szkole podstawowej, zgodnie z poprzednim zamiarem, czy też w innym miejscu, gdzie byłyby stworzone warunki do maksymalnego jej wykorzystania - z możliwością zaparkowania samochodów i dojazdu autobusów. Mamy więc w perspektywie budowę trzech sal gim­

nastycznych. Problemem będzie pozyskanie środków na ten cel - nasz budżet jest skromny. Budowę trzeba skończyć szybko, bo wiadomo, że inwestycje ciągnące się latami, są najdroższe. Podejmuję kro­

ki, żeby takie środki pozyskać.

Pod koniec poprzedniej kadencji zostały wykryte oszustwa dokonywane przez wiele lat na szko­

dę gminy przez główną księgową. Czy ta sprawa zaciąży na dalszej pracy samorządu godowskie- go, czy może spowodować zachwianie zaufania do władz gminy i urzędu?

W czasie kampanii wyborczej ten temat był dosyć brutalnie wykorzystywany przeciwko mnie. Chociaż jako Rada, której przewodniczyłem, nie miała bezpośredniego „ przełożenia” na tę sprawę. Tó się dzia­

ło w urzędzie, którego kierownikiem jest wójt. Do obowiązków Rady Gminy należało rozliczanie za­

rządu z wykonania budżetu, a budżet był realizowany. Było to niewłaściwe interpretowanie pojęć, jeśli chodzi o odpowiedzialność Rady za to, co się wydarzyło w urzędzie. W tej sprawie zapadł wyrok, ale zostało złożone odwołanie od postanowienia sądu. Jakie będą dalsze koleje tej sprawy jeszcze nie wia­

domo. Rada natychmiast po zgłoszeniu przestępstwa przez wójta, podjęła ten temat, wydaliśmy w tej sprawie oświadczenie wyjaśniające mechanizm tego nadużycia. Po objęciu stanowiska wójta przepro­

wadziłem naradę z pracownikami zwracając im szczególną uwagę na odpowiedzialność za wykonywa­

ną pracę.

Gmina Godów nawiązała bardzo ścisłe kontakty z leżącą po drugiej stronie granicy czeską gminą Petrovice. Czy zamierza pan kontynuować tę kilkuletnią współpracę?

W ciągu ośmiu lat dokonaliśmy bardzo dużo. Zdołaliśmy nie tylko nawiązać współpracę na szczeblu władz obu gmin, ale również doprowadzić do integracji mieszkańców. Współpraca obejmuje szkoły, straże pożarne i inne stowarzyszenia, organizowane są wspólne festyny po obu stronach granicy. Jeste­

śmy jedną z wiodących gmin w tym temacie i możemy służyć doświadczeniem innym, pragnącym taką współpracę nawiązać. Zrobię wszystko, aby te kontakty jeszcze bardziej się rozwijały, tak, aby po wej­

ściu do Unii Europejskiej, istniejąca jeszcze granica nie stanowiła problemu w kontaktach ludzi obec­

nie mieszkających po obu jej stronach.

Opracował (jak)

4 ŚRODA, 1 STYCZNIA 2003 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(5)

■ INFORMACJE >

RYDUŁTOWY, JASTRZĘBIE

Znów święta i znów tragedia w kopalni KWK „RYDUŁTOWY”. 26-letni górnik zginął, a trzech innych odniosło obrażenia. Z soboty na niedzielę natomiast Zginął górnik kopalni „Borynia”. To już 33 ofiara śmiertelna w górnictwie w tym roku.

Ofiara za ofiarą

Do wypadku w KWK „Rydułto­

wy” doszło w tzw. pochylni, 800 me­

trów pod ziemią, przy transporcie ma­

teriałów górniczych. Na czterech elektryków górniczych najechały wa­

gony podziemnej kolejki, które prze­

taczano po torach na spągu wyrobiska przy pomocy nawiniętej na kołowrót liny. Jak wstępnie ustalono kołowrót był niesprawny, nie przeszedł też od­

bioru technicznego. Spowodował on niekontrolowane stoczenie się wozów wprost na grupę elektryków, którzy chcieli przejść do innego wyrobiska.

Jeden pracownik zginął (miał 26 lat, był kawalerem, mieszkańcem Ryduł­

tów) a trzech odniosło poważne obra-

ków. Kolejna była KWK „Rydułto­

wy”, gdzie w marcu, przed świętami Wielkanocnymi, doszło do zapalenia metanu, co spowodowało pożar. Po­

parzonych zostało 10 górników. Kil­

kanaście dni później trzech z nich zmarło w wyniku odniesionych obra­

żeń. W lipcu w tej samej kopalni zgi­

nął 35-letni górnik - maszynista elek­

trowozu.

ZNÓW ŚMIERĆ

W nocy z soboty na niedzielę w ko­

palni „Borynia” w Jastrzębiu Zdroju zginął 26-letni ślusarz górniczy, a inny górnik doznał lekkich obrażeń.

W szybie wydobywczym kopalni

Do wypadku doszło około godz. 1.15 ponad 800 m pod ziemią. W czasie wykonywania transportu linowego po torach ułożonych na spągu nastąpiło niekontrolowane przemiesz­

czenie wozów, które najechały czterech pracowników znajdujących się w wyrobisku.

Nie wiemy czy lina się urwała, czy stało się to na skutek jakiś czynności technologicz­

nych. Po prostu transport stoczył się na dół.

Szczegółów nie znamy, bowiem na dole pracuje komisja Okręgowego Urzędu Górniczego, która dopiero po zbadaniu przyczyn tragedii przedstawi wyniki. Poszko­

dowani są pracownikami oddziału elektrycz­

nego. Jedna osoba jest ciężko ranna, miała amputowane podudzie. Najstarszy z pracow­

ników miał 39 lat, dwóch ma 28 lat, ten, który zginął miał natomiast 26 lat - kawaler, rozpoczął pracę w 1994 r.

Henryk Manek, dyrektor ds. Pracy KWK „Rydułtowy”

Kopalnia

przewodniczący Związku Zawodowe­ goGórnikówKWK

„Rydułtowy”

To jest cios, tym bardziej, że człowiek, który zginął był członkiem naszego związku. Był to jeden z najmłodszych ludzi, który pracował

na kopalni, bowiem od czasu jego przyjęcia do tej pory niewielu górników rozpoczęło pracę. Trzeba generalnie rozgraniczyć dwie sprawy. Na początku roku na ścianie jedenastej mieliśmy wypadek, w którym natura nas zmogła. Ten w przewozie nato­

miast to jest wypadek, którego można było uniknąć, to są typowe błędy ludzkie - nie ma to nic wspólnego z zagrożeniami naturalny­

mi. Co innego gdy jest tąpnięcie, pożar czy inne nieszczęście, a co innego gdy zadziałał błąd ludzki. Pracuję na kopalni 28 lat, w tym 18 lat pracowałem na dole, znam przepisy, które obowiązują i jestem w stu procentach przekonany, że to tylko i wyłącznie był błąd ludzki - nieprzestrzeganie przepisów.

Jest to tragedia. Oczywiście mamy niebezpieczną pracę i obawiamy się codziennie o swoje życie. To jest wkalkulowane w nasz zawód. Nie wiem dokładnie, co tam się stało.

Także chodzę do transportu i wiem, że tam trzeba sobie zdawać sprawę, co się robi i jak się robi - nieustannie o tym myśleć.

Waldemar Dobrzyński,górnik żenią. Dwaj leczeni są w szpitalu w

Rydułtowach. Ich życiu nie grozi obecnie bezpośrednie niebezpieczeń­

stwo. Stłuczenia klatki piersiowej, urazy kręgosłupa i kończyn to ich ob­

rażenia. Trzeci poszkodowany stracił lewą nogę poniżej kolana.

Szczegółowe przyczyny i okolicz­

ności zdarzenia bada m.in. Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku. Prokura­

tura Rejonowa w Wodzisławiu Ślą­

skim wszczęła w tej sprawie śledz­

two.

To czarny rok polskiego górnic­

twa. Serię wypadków w tym roku za­

początkował pożar pyłu węglowego w kopalni Jas-Mos w Jastrzębiu Zdro­

ju. Życie straciło wówczas 10 gómi-

rozerwał się rurociąg ze sprężonym powietrzem. 26-letni pracownik zgi­

nął na miejscu, a 36-letni górnik trafił do szpitala z ogólnymi potłuczeniami, które nie zagrażają jego życiu. Przy­

czyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybni­

ku oraz specjalny organ górniczy zaj­

mujący się kontrolą wykorzystywa­

nych w kopalniach urządzeń. Jak do­

tąd nie są znane bliższe szczegóły wy­

padku.

Zmarły górnik to 33 w tym roku ofiara pracy w kopalniach węgla ka­

miennego. W całym ubiegłym roku w górnictwie węgla zginęło 24 górni­

ków.

(raj, amk) Józef Taut, górnik

Trudno mi coś powiedzieć. Na pewno jest to tragedia dla całej rodziny, tym

bardziej przed świętami. Zaraz po wypadku atmosfera jest szczególna, obawy o bezpieczeństwo się potęgują, każdy zastanawia się, czy wyjedzie.

Pracuję już na kopalni 23 lata i choć sam nigdy nie byłem ofiarą wypadku to nie jeden raz wywoziłem rannych kolegów, także poszkodowanych w poważniejszych wypadkach. Czasem człowiek zastanawia się nad zmianą pracy, ale teraz w tej sytuacji są na to nikłe szanse - z pracą jest ciężko.

Wjechał w radiowóz

Ponad dwa promile alkoholu we krwi miał 35-letni rybniczanin kie­

rujący swoją mazdą, który 21 grud­

nia ok. godz. 1.30 poruszał się po ul. Ofiar Terroru w Rydułtowach.

Pijany mężczyzna uderzył w poli­

cyjnego forda transita.

Wskoczyli po piwo

W nocy z 21 na 22 grudnia w Marklowicach przy ul. Wyzwole­

nia, nieznani sprawcy włamali się do sklepu przemysłowo - spożyw­

czego skąd skradli papierosy, sło­

dycze, piwo, artykuły spożywcze i chemiczne oraz 160 zł w gotówce.

Do środka dostali się urywając wcześniej kłódki.

Wbiegł pod koła

19 grudnia o godz. 13.00 w Wo­

dzisławiu na ul. Młodzieżowej, 48- letni mieszkaniec Syryni kierujący mercedesem potrącił pieszego 10- latka z Raciborza, który niespodzie­

wanie wbiegł przed nadjeżdżający pojazd. Chłopca z ogólnymi potłu­

czeniami ciała przewieziono do szpitala.

Remont przerwany

W nocy z 17 na 18 grudnia w Wodzisławiu na ul. Dąbrówki, nie­

znany sprawca włamał się do bu­

dynku mieszkalnego w przebudo­

wie. Do środka dostał się wyważa­

jąc wcześniej drzwi od zaplecza i skradł wiertarkę, urządzenia elek­

tryczne oraz inne przedmioty. Stra­

ty oszacowano na 1500 zł.

Rozbroił sejf

17 grudnia nieznany sprawca włamał się do pomieszczeń Ośrod­

ka Szkolenia Kierowców w Wodzi­

sławiu na os. XXX-lecia. Z wnętrza zniknął komputer oraz drukarka.

Złodziej wyłamał również zamek w szafie pancernej i zabrał 1500 zł.

„Czuły” punkt

18 grudnia w Pszowie na ul. Ko­

łłątaja, w jednym z mieszkań do­

szło do groźnego pobicia. Jeden z pięciu sprawców zaatakował no­

żem mężczyznę, ugodził go w kro­

cze, a następnie poszkodowany oberwał rękojeścią przedmiotu przypominającego pistolet. Bandy­

ci pobili również kolejnego męż­

czyznę przebywającego w tym cza­

sie w mieszkaniu oraz kobietę.

Głównym ich celem było zabranie 4600 zł oraz innych przedmiotów, jednak zamierzonego celu nie osią­

gnęli, ponieważ o zaistniałej sytu­

acji poinformowano policję.

REGION

Stówka za spokój

Pogranicznicy zatrzymali Czeszkę, która próbowała ich przekupić za od­

stąpienie od kontroli.

100 zł - tyle 50-letnia Czeszka pró­

bowała wręczyć funkcjonariuszom Śląskiego Oddziału Straży Granicznej z Raciborza, którzy postanowili skon­

trolować jej torby, umieszczone w sa­

mochodzie skoda felicje zaparkowa­

nym niedaleko targowiska przy raci­

borskim Rynku. Jak się okazało, było w nich 20 litrów czeskiej wódki, które

„turystka” zza południowej granicy chciała sprzedać gdziekolwiek w cen­

trum. Funkcjonariusze dość długo ją obserwowali. Kobieta najpierw otwo­

rzyła drzwi samochodu, a potem po­

ruszała torbami, tak by łatwo słyszal­

ny był dźwięk obijanych butelek.

Jak informuje rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej kpt.

Grzegorz Klejnowski, był to już drugi w ostatnim czasie przypadek próby przekupstwa. Niedawno na przejściu w Pietraszynie Polka, mieszkanka Śląska, chciała wręczyć kontrolerowi 1000 zł za odstąpienie od kontroli ba­

gażnika, w którym były warte 80 tys.

zł stroje sylwestrowe. Towar miał przejechać bez wiedzy czeskich celni­

ków.

Obie panie odpowiedzą za próbę łapówkarstwa przed prokuratorem.

60

WODZISŁAW

Kolejnego nietrzeźwego pracownika Służb Komunalnych Miasta przyła­

pała wodzisławska policja. O sprawie picia alkoholu w tejże instytucji pierwsi pisaliśmy miesiąc temu.

Służba inaczej

Tym razem sprawa dotyczy dyżur­

nego koordynującego „Akcję Zima”, który 15 grudnia stawił się do pracy pod wpływem alkoholu. Po pierwszej

„wpadce” opisywanej przez nas w nu­

merze z 27 listopada, kiedy to nietrzeź­

wy pracownik SKM kierował służbo­

wym samochodem, wiceprezydent miasta Jan Żemło, zapewniał nas, że każdy następny przypadek zakończy się dla pracownika zwolnieniem z pra­

cy. Losy dyżurnego nie sąjednak prze­

sądzone. Dyrektor SKM, Stanisław Gajda twierdził przed kilkunastoma dniami, że nie otrzymał jeszcze doku­

mentów z policji i nie spodziewał się, że cała procedura jest tak uciążliwa.

Czy pracownik straci pracę? Nie wia­

domo, bowiem najpierw przedstawio­

ne muszą być konkretne zarzuty, a swoje stanowisko w sprawie muszą także przedstawić związki zawodowe (pracownik ma na utrzymaniu liczną rodzinę). To dyrektor podejmuje decy­

zję. Dla mnie Służby Komunalne Mia­

sta to przede wszystkim służba dla mieszkańców, tak do tego podchodzę i tego wymagam od pracowników - ko­

mentuje zaistniałą sytuację J. Żemło.

(raj)

RRACOWN I A

-JA F?OSŁ_A W F^RZYBYSZ

banery (60,- m2) szyldy firmowe plansze reklamowe kasetony świetlne litery przestrzenne grafika na pojazdach zdjęcia reklamowe reklama ścienna TEL. 32/ 4 15 25 29 KOM. 0601 59 25 29

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 1 STYCZNIA 2003 r. 5

(6)

POWIAT WODZISŁAWSKI ■

MARKLOWICE

Po raz kolejny Towarzystwo Miłośników Marklowic, w gminnej sali sportowej zorganizowało prelekcję o tematy­

ce historycznej. Tym razem mówiono o przeszłości gotyckiego kościółka z połowy XVI wieku, który spłonął na początku XX w.

Niezapomniany zabytek

OLZA

Gwiazdkowa niespodzianka

Na spotkaniu, oprócz miejscowe­

go proboszcza i przedstawicieli władz gminy zjawili się oczywiście członkowie działającego od dwóch lat Towarzystwa. Już w lutym 2000 roku zorganizowali oni prelekcję po­

święconą najstarszym dziejom Mar­

Świąteczne podarunki były dla dzieci wielką radością

Członkowie Towarzystwa zaprezentowali również monstrancję z drugiej potowy XIX w.___________

klowic, natomiast w maju tego roku zebrali się by wysłuchać wykładu Jó­

zefa Kłosoka na temat dziejów gminy w czasie II wojny światowej. Okazją do spotkania był również obchodzo­

ny 11 listopada Dzień Niepodległo­

ści. Wówczas uczniowie Szkoły Pod-

Kościół pw. św. Stanisława i Walentego stawowej nr 2, pod patronatem To­

warzystwa, zorganizowali wystawę poświęconą właś-nie tym wydarze­

niom. Ostatnie spot-kanie dotyczyło gotyckiego kościoła pw. św. Stanisła­

wa i Walentego, którego istnienie zo­

stało udokumentowane w protoko­

łach wizytacyjnych biskupów wro­

cławskich już w 1652 r., a także w la­

tach późniejszych wieku XVIII. O

jego gotyckim rodowodzie świadczy­

ło prostokątne zam-knięcie prezbite­

rium oraz słupowa wieża o ukośnych ścianach kryta namiotowym dachem.

Zuzanna Karwot zaprezentowała m.in. wspomniane sprawozdania wi­

zytacyjne na temat zabytkowego ko-

ną uwagę na zabytkowy gotycki ołtarz, znajdujący się niegdyś we­

wnątrz koś-cioła. Niestety nie wiado­

mo, gdzie znajduje się on obecnie.

Boki tego tryptyku, poświęconego ośmiu świętym, magazynowane były w Muzeum Śląskim, jednak podczas

ściółka, które drukiem w 1904 r. wy­

dał J. Jungnitz. Józef Kłosok nato­

miast mówił o przeszłości kościoła i początkach parafii, a także przedsta­

wił sylwetki jej proboszczów. Skupił się szczególnie na ks. Franciszku Po- woliku i ks. Józefie Wacławie Dem-

bończyku. Pierwszy z nich objął re­

aktywowaną parafię w 1888 r. i do końca swojej posługi (1900 r.) zdążył wybudować przy kościele probo­

stwo. Drugi natomiast był probosz­

czem do 1910 r„ kiedy to kościół spłonął.

GDZIE ZAGINĘŁY?

Na spotkaniu zwrócono szczegól-

II wojny światowej zaginęły. Niezna­

ny jest również los centralnej części ołtarza, wiadomo jedynie, że znajdo­

wał się tam obraz lub rzeźba św. Sta­

nisława. Członkowie Towarzystwa zaprezentowali również kielich, z 1604 r. oraz monstrancję z drugiej po­

łowy XIX - przedmioty stanowiące niegdyś wyposażenie kościółka pw.

św. Stanisława i Walentego. Jak prze­

kazał nam Jerzy Kłosok, prezes TMM, był on jednym 'z najpiękniej­

szych zabytków ówczesnej ziemi ryb­

nickiej, czego dowodem jest zapis uwidoczniony przez wybitnego krajo­

znawcę Mieczysława Orłowicza w przewodniku po województwie ślą­

sko-dąbrowskim z 1910 r. Autor uznał, że Kościół w Marklowicach Dolnych należy do najpiękniejszych zabytków budownictwa sakralnego na ziemi rybnickiej.

(raj)

Sewera SEWERA P.H.U. POLSKA Jerzy Grud CHEMIA

47*400 Racibórz, ul. Kolejowa 19a, tel./fax (032) 415 00 70, tel. (032) 415 3015, 415 31 23 ul. Kolejowa 10a, tel. (032) 415 31 23

hurtownia farb i lakierów

FARBY:

Połifarb Cieszyn-Wrocław, Włocławek, Pilawa, Mal-Farb, Hajduki, Sigma.

Komputerowa mieszalnia farb (farby, tynki, bejce)

SIGMA COAT1NGS

▼ 2000 kolorów

Pod takim hasłem została przepro­

wadzona ogólnopolska akcja obdaro­

wania świątecznymi prezentami dzie­

ci z gorzej sytuowanych rodzin. Jed­

nocześnie uświadamiano im, że Boże Narodzenie to nie tylko prezenty i choinka, ale głębsze przeżycia zwią­

zane z przyjściem na świat Chrystusa.

Akcję zorganizowało Biblijne Se­

minarium Teologiczne we Wrocławiu

we współpracy z amerykańską orga­

nizacją Samaritan’s Purse oraz Ge- schenke der Hoffnung w Niemczech.

Zorganizowaliśmy cztery imprezy - w Radlinie w hali zbornej koksowni, w Olzie w domu kultury, w internacie przy szkole specjalnej oraz w kaplicy Kościoła Ewangelicznych Chrześci­

jan w Wodzisławiu - mówi Aleksan­

der Karzełek, miejscowy koordynator akcji. Paczki zostały przygotowane przez dzieci z Niemiec i USA, które

LUBOMIA

Droga ekologia

Gmina Lubomia będzie ubiegać się o fundusze pomocowe na budowę kanalizacji. Przewiduje się, że ścieki będą odprowadzane do oczyszczalni w Raciborzu.

Została już opracowana koncepcja rozwiązania gospodarki wodno-ście­

kowej oraz studium wykonalności i oddziaływania na środowisko. We wspólnym przedsięwzięciu ma uczestniczyć sześć gmin - Racibórz, Kuźnia Raciborska, Rudnik, Komo-

Sklepy:

ul. Nowa 3-5, tel. (032) 415 73 24 ul. Opawska 65, tel. (032) 415 77 52

hurtownia materiałów budowlanych

• Płyty kartonowo-gipsowe ,

@ Rigips s

T

yropol

CEKOL

Dyckerhofi

• Papy - Zduńska Wola gopro zJ Wełna mineralna

ROCKWOOL

Uszczelnienia, renowacje chcą się podzielić tym co mają z po­

trzebującymi. Docieramy do nich po­

przez ośrodki pomocy społecznej.

Taką akcję zaczęliśmy prowadzić dwa lata temu i co roku ją rozszerzamy.

Dzieci przygotowują dla swoich ró­

wieśników specjalny program świą­

teczny. W ten sposób przekazywane jest znaczenie świąt Bożego Narodze­

nia, że Chrystus, który przyszedł na

świat zmienia życie ludzi.

W spotkaniu zorganizowanym w Wiejskim Domu Kultury w Olzie wzięli udział około 80 podopiecznych świetlic profilaktyczno-wychowaw­

czych działających w gminie Gorzyce.

Z programem artystycznym wystąpiły dla nich dzieci z chórku działającego przy WDK pod kierunkiem Joanny Paździorek. Obdarowani bradzo cie­

szyli się z otrzymanych prezentów.

wac, Lyski i Lubomia. Trwają prace na temat sposobu finansowania tej in­

westycji. Koszt dla samej gminy Lu­

bomia wyniósłby ok. 53 min zł. Bu­

dżet gminy nie zniósłby jednak takie­

go obciążenia. Dlatego konieczne jest poszukiwanie środków ze źródeł ze­

wnętrznych. Władze Lubomi zwrócą się w tej sprawie do Funduszu Spój­

ności.

(7«*>

6 ŚRODA, 1 STYCZNIA 2003 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(7)

. ■ POWIAT WODZISŁAWSKI ■

GORZYCE

Budżet uchwalony

Gorzyccy radni uchwalili już bu­

dżet gminy na następny rok. Przewi­

duje on, że dochody wyniosą ok.

23,01 min zł a wydatki - ok. 22,9 min zł. Różnica zostanie przeznaczona na spłatę kredytów i pożyczek zaciągnię­

tych w poprzednich latach. Prawie połowę dochodów stanowią dotacje i subwencja z budżetu państwa.

W trakcie dyskusji nad budżetem nawiązano między innymi do planów rozbudowy gimnazjum w Czyżowi- cach oraz budowy przedszkola w tej miejscowości. Radny Marian Katry- niok wyraził pogląd, że lepiej byłoby tak jak w sąsiedniej gminie Godów skupić się na wykonaniu jednej inwe­

stycji w ciągu roku zamiast prowadzić kilka budów w dłuższym czasie.

Trzeba to przemyśleć i przedysku­

tować, ale sprawa przedszkola w Czy- żowicach musi być rozwiązana i od tego nie uciekniemy - odpowiadała wójt Krystyna Durczok. W tej kaden­

cji mamy do ukończenia dwie rzeczy - sale gimnastyczną w Olzie i boisko w Turzy, ale trzeba się przygotowywać do kolejnych inwestycji. To nie jest tak, że można budowę skończyć w cią­

gu roku. Nie jest tak, że można jedno sołectwo robić w ciągu jednego roku.

RADLIN

Świetlicowy Mikołaj

Już po raz siódmy w świetlicy Zes­

połu Szkół Sportowych w Radlinie zostało zorganizowane spotkanie opłatkowe dla dzieci z gorzej sytu­

owanych rodzin. Dla swoich kolegów uczniowie przygotowali świąteczny program artystyczny.

Dla uczestników przygotowano podarunki Inscenizację „Do Jezuska” wyko­

nali uczniowie kl. I b, którzy przygo­

towali ją pod kierunkiem Ewy Dudy, natomiast przedstawienie jasełkowe zaprezentowali uczniowie kl. II a, którymi opiekuje się Małgorzata Konsek. Pokazy wykonała również grupa akrobatyczna z Zespołu Szkół Sportowych, której opiekunem jest Danuta Koczy. Spotkanie opłatkowe rozpoczął ks. Mieczysław Kroemer, który pobłogosławił dzieci, potem wszyscy łamali się opłatkiem i śpie-

ale trzeba przygotowywać coś już w innych sołectwach, żeby rozwój gminy był harmonijny.

Radny Henryk Tomala pytał czy zostało przewidziane dofinansowanie świetlicy w Osinach. Tłumaczył, że została ona zbudowana w czynie spo­

łecznym i działa tam kilka organizacji - Bractwo Osińskie oraz chóry i zes­

poły muzyczne.

Działalność kulturalna w gminie jest prowadzona na takich zasadach, że z budżetu finansowane są płace pracowników i ich pochodne - tłuma­

czyła wójt. Pozostałe środki domy kultury i świetlice wypracowują po­

przez swoją działalność. Świetlica w Osinach nie jest filią domu kultury w Gorzycach - to jest dom parafialny.

Gmina partycypuje w jego utrzyma­

niu pokrywając koszty opału i energii.

Innych środków w budżecie nie ma na ten cel, chyba, że dyrektor WDK Go­

rzyce wypracuje je i przeznaczy na tę świetlicę. Żeby świetlica w Osinach stała się placówką gminną rada mu- sialaby podjąć odpowiednią uchwałę.

Budżet gminy na 2003 r. został uchwalony jednogłośnie.

wali kolędy. Dla uczestników przygo­

towano poczęstunek i podarunki.

Warto podkreślić, że w przygotowa­

nie tego spotkania zaangażowała się Janina Wierzbicka, która jest emeryto­

waną nauczycielką, ale jest zawsze go­

towa do pomocy szkole - mówi Beata

Spandel, która zorganizowała tę im­

prezę wraz z Renatą Markiton. Takie imprezy organizujemy już co roku. Jest to możliwe dzięki wsparciu, którego udzielają nam związki zawodowe z ko­

palni „Marcel" - „Kadra, „Solidar­

ność ", Związek Zawodowy Górników, Związek Zawodowy Pracowników Szy­

bowych, Związek Zawodowy Ratowni­

ków oraz firmy Śmietana" i MHC.

Dzieci otrzymały słodycze i napoje była to dla nich duża radość.

(jak)

RADLIN

Kolejne już spotkanie integracyjne uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Radlinie-Głożynach z członkami Stowarzyszenia „Radlińska Przystań ” od­

było się w Kawiarence Artystycznej Miejskiego Ośrodka Kultury. Tym razem miało ono charakter świąteczny.

Świąteczna „Przystań”

Dzieci z Głożyn wykonały dla swoich kolegów przedstawienie jaseł­

kowe natomiast kolędy śpiewał zes­

pół prowadzony przez Lucynę Stiel przy Sportowej Szkole Podstawowej

uczniowie z Głożyn przygotowali przedstawienie jasełkowe nr 2. Zaproszonymi gośćmi były dzie­

ci niepełnosprawne i ich rodzice zrze­

szone w Stowarzyszeniu „Radlińska Przystań”. Po przełamaniu się opłat­

kiem Wązyscy uczestnicy wspólnie się bawili.

RYDUŁTOWY

Unijny opłatek

Na świąteczne spotkanie do Gim­

nazjum nr 1 Towarzystwo Miłośni­

ków Rydułtów zaprosiło przedstawi­

cieli organizacji i instytucji działają­

cych na terenie miasta. W jego pro­

gramie znalazło się podpisanie poro­

zumienia w sprawie propagowania udziału w referendum na temat przys­

tąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Impreza miała charakter świątecz­

ny, ale zrezygnowano z tradycyjnych występów jasełkowych. Przedstawio­

no raczej zwyczaje związane z przy­

gotowaniami do świąt Bożego Naro­

dzenia - także o charakterze kulinar­

nym. Uczniowie z Gimnazjum nr 1 zaprezentowali inscenizacje fragmen­

tów dzieł literackich związanych z tradycjami świątecznymi, odbył się również konkurs wiedzy na ten temat w formie „Familiady”.

Odbiegało to od zazwyczaj organi­

zowanych spotkań opłatkowych, ale się wszystkim podobało - mówi Hen­

ryk Machnik, prezes Towarzystwa Miłośników Rydułtów. Dla każdego przygotowaliśmy kartki z życzeniami świątecznymi a dzieci występujące w inscenizacji otrzymały słodycze, wszyscy wyszli ze świątecznymi dara­

mi. Szkoła uraczyła nas daniami świątecznymi. Spotkanie zostało zor­

ganizowane w ramach grantu z Ko-' mitetu Integracji Europejskiej, byli­

śmy zobowiązani do przygotowania

Widać było u wielu osób nawet łzy wzruszenia - mówi Elwira Weber- Mika, która wraz z Eweliną Bednarek zorganizowały spotkanie. Pomocy udzieliło nam wiele osób, rodzice

uczniów przynieśli nawet specjalnie upieczone ciasteczka własnej roboty.

Salę udostępnił nam Miejski Ośrodek Kultury, otrzymaliśmy też wsparcie od wielu sponsorów.

(jak)

porozumienia różnych organizacji w sprawnych, chór „Lira”oraz 40osób sprawie glosowania za przystąpię- indywidualnych.

niem do Unii Europejskiej. Podpisało (jak)

GORZYCE

Dieta

dla sołtysa

Uchwałę w sprawie wysokości swo­

ich diet podjęli radni gminy Gorzyce podczas niedawnej sesji. Przyznano też diety dla sołtysów, które mają im zre­

kompensować koszty związane ze spra­

wowaniem tej funkcji.

Od Nowego Roku radni będą otrzymywać co miesiąc diety w wyso­

kości 300 zł, jeśli natomiast są człon­

kami co najmniej dwóch komisji - 350 zł. Dieta przewodniczącego Rady Gminy wyniesie 1600 zł, a jego zas­

tępcy - 750 zł. Tyle samo dostanie przewodniczący Komisji Rewizyjnej.

Za przewodniczenie pozostałym ko­

misjom przysługiwać będzie 600 zł, natomiast zastępca przewodniczącego komisji otrzyma 450 zł. Za nieuspra­

wiedliwioną nieobecność na sesji lub posiedzeniu komisji potrącane będzie 20% diety. Podjęta też została uchwa­

ła w sprawie diet dla sołtysów. Otrzy­

mywać będą oni miesięcznie 150 zł.

Jesteśmy usatysfakcjonowani tą decyzją - mówił w imieniu sołtysów Norbert Ziedek z Rogowa. Ta sprawa była od kilku lat niezałatwiona. Jest to realizacja wniosków składanych przez sołtysów.

Dieta jest rekompensatą za koszty ponoszone w związku z prowadzoną działalnością - dodał Frydolin Pła­

czek, sołtys Turzy. Musimy przecież zapłacić za rozmowy telefoniczne pro­

wadzone w sprawach mieszkańców i wsi oraz zużytą benzynę. Uważamy, że to się nam należy.

(jak)

je 16 stowarzyszeń i instytucji między innymi klubu emerytów, szkoły, orkie­

stra dęta z zespołem „Sukces”, Sto­

warzyszenie Rodzin i Osób Niepełno-

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 1 STYCZNIA 2003 r. 7

Cytaty

Powiązane dokumenty

Władze miasta chcą, by w przy- szJłoro^znym budżecie znalazły się pieniądza na projekt budowy

Durczok, wójt Gorzyc, jeszcze w tym roku mają się rozpocząć prace przy modernizacji drogi krajowej od mo­.. stu na Odrze do Turzy - praktycznie przez

29 października - odbędzie się kolejna sesja Rady Powiatu

blicznych przedstawił Radzie Miasta Zarząd podczas sesji, która odbyła się 28 października. Podejmowaniu uchwały towarzyszyła krótka debata na temat jej

W naszym regionie utrzymuje się ujemny bilans migracji ludności. Sytuacja taka ma miejsce również w Wodzisławiu. W ubiegłym roku z tego miasta wymeldowało się ponad 200

być prawo do zasiłku. Słysząc jak duże jest bezrobocie wśród kobiet w naszym mieście martwi mnie to. że mogę nie znaleźć pracy. Chciałabym się dowiedzieć.

Podczas posiedzenia Zarządu Miasta, które odbyło się 1 grudnia, jego członkowie przyjęli kilka pro­.. jektów uchwal

Kasia Masłowska Problem jest wtedy, gdy ktoś coś zrzuci albo jak dzieci nabroją i coś się zepsuje. I jeszcze jest problem jak się płacze i