Stanisław Łempicki
"Wpływ starożytności klasycznej na
teorye polityczne Andrzeja Frycza z
Modrzewa", Stanisław Kot, Kraków
1911 : [recenzja]
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce
literatury polskiej 11/1/4, 461-462
Kot Stanisław Dr.
Wpływ starożytności klasycznej na teorye
polityczne Andrzeja Frycza z Modrzewa. Kraków. Nakł. Akade.
mii Umiej. 1911. (Osobne odbicie z rozpraw Wydz. histor.-filozof
t. L1V.) 8-vo s. 95.
Rozprawa dra Kota zaciekawia już z tego względu, że zajmuje się osobistością, co pow inna budzić głębokie zainteresowanie h isto ry ków piśm iennictw a i kultury polskiej, a przecie — mimo to — praw ie że pogrążyła się w niepamięć. Przyznać bowiem trzeba, że, chociaż od ukazania się pracy Małeckiego (1864), torującej pierwsze drogi, nieje dnokrotnie pisano o Modrzewskim, — wizerunek polskiego Bodina, pi- sarza-polityka o niepospolitym rozum ie i szlachetnem sercu, nie przed staw ia się dotychczas wyraziście, a jego idee polityczno-społeczne, jego p lany reform atorskie nie doczekały się takiej skrupulatnej analizy i oceny, na jaką zasługują. Powtarza się wciąż w podręcznikach, encyklopedyach, historyach liter., że Frycz to chluba nasza wobec Europy XVI. w., nie traktuje się jednak tej wybitnej indyw idualności pisarskiej z należną jej uwagą. To, co przynosi literatura o Modrzewskim — z wyjątkiem przyczynków ks. W arm ińskiego, Karłowicza, Miaskowskiego, Cara — redukuje się bez mała do streszczania poglądów Frycza i pobieżnego ich om awiania ze stanow iska wymagań polityki ówczesnej. Dr. Kot dopiero postanow ił poddać zapatryw ania jego analizie ze względu na ich genezę, rozpatrzeć je porównawczo w stosunku do starożytności i polityków nowożytnych, wydobyć zrąb myśli oryginalnych, słowem wyświetlić i zbadać doktrynę Fryczową w szechstronnie.
Rzecz — którą otrzym aliśm y teraz — jest pierwszą częścią za mierzonej monografii, a rozstrząsa problem wpływu klasycznego św iata grecko-rzym skiego (t. j. jego idei polityczno-socyalnych) na teorye Mo drzewskiego, w dziele jego
De republica emendanda,
którem u sam au to r chciał nadać zarysy m onum entalne. Praca om awiana dzieli się właściwie na dwa duże rozdziały: pierwszy, w stępny, stanow i szerokie, śm iało zakreślone tło ogólne dla szczegółowych rozważań drugiego, zaj mującego się właściwą analizą trak tatu o poprawie. Za ten rozdział w stępny należy się drowi Kotowi specyalne u znanie; przedmiotem jego zbadanie „stosunku polskiej opinii politycznej za panow ania Zygm unta Starego i w początkach rządów Zygm unta A ugusta do idei politycz nych starożytności“, a spraw iedliw ość przyznać każe, że nagrom adził tu autor tyle ciekawych, charakterystycznych (dla dziejów polskiej kul tury renesansowej, polskiej myśli polit, i wogóle psychiki poi.) szcze gółów i tak um iejętnie ujął je (po raz pierwszy) w pew ną syntezę, iż nie tylko „fachowiec“, ale każdy inteligentny czytelnik z prawdzi- wem zadowoleniem przejrzy tych kilkadziesiąt kartek. Udowa dnia tutaj autor, że podobnie jak w sferze stosunków ogólno-kultural- nych i towarzyskich powołanie się na powagę starożytności było w tym czasie dostateczną legitymacyą dla wszelkiego rodzaju sposobów po stępow ania, — tak i w dziedzinie polityki stylizuje wówczas hum ani stycznie wykształcony przewódca tłum ów szlacheckich stosunki polskie R ecenzye i sprawozdania. 4 6 1wedle stosunków praw no-państw ow ych i instytucyi klasycznego św iata. A więc: z m onarchii konstytucyjnej polskiej robi się klasyczną resp u blica z wszystkiem i jej atrybucyam i, rozróżnia się stany na sposób rzymski (ordo senatorius, ordo equester) i kasty społeczne (cives-szla- chta i servi t. j. chłopi-banauzi), sejm przeobraża się w comitia, poseł ziemski w try b u n a plebis i t. d.; co więcej inscenizuje się w prost p o dług klasycznych wzorów w ystępy, sceny parlam entarne, oprawia się w ram y antyczne hasła i uroszczenia szlacheckie ; naw et styl i gest polityków naszych ów czesnych i pisarzy, owe lam entacye na upadek, proroctw a blizkiego końca, wizerunki idealnego króla i oby watela, pow oływ anie się na m os m aiorum , patos patryotyczny itd. — w szystko to w znacznej mierze tkwi korzeniami w retoryce politycznej starożytności, w jej m istrzu, Cyceronie. Poszczególne te objawy antykw a- ryzujących tendencyi szlachty polskiej om ów ił dr. Kot wyczerpująco, illustrując rzecz doskonale w ybranym i przykładami ; całość wywodów jest tak zajmująca, iż kto wie, czy nie opłaciłoby się podjąć ten tem at osobno na szerszą skalę, śledzić wpływy starożytne dalej przez w. XVI. i XVII. aż do zupełnego ich przełam ania się, słowem dać dokładną hi- storyę tego prądu...?
W rozdziale drugim wywodzi au to r z A rystotelesa, Platona, Cyce rona, po części i innych pisarzy, nie tylko podstawowe, teoretyczne poglądy Frycza na państw o, jego istotę, rodzaje, lecz także cały szereg praktycznych zastosow ań i projektów wielkiego polityka, mających na oku stosunki polskie i ich reformę. Pomysł księgi o obyczajach jako podstaw ie bytu państw a, wywody o szkolnictwie i wychow aniu m ło dzieży, dyskursy o królu, senacie, niższych organach w ykonawczych (moralizujące i utopistycznę), ustaw iczne łączenie etyki z polityką, p ro jekty ustanow ienia rozm aitego rodzaju nadzorców (młodzieży, m ałżeństw ), praw na rozrzutników i leniwców, urzędów budow niczych, policyi zwykłej i targowej, teorya państw a praw orządnego i pojęcie go jako πόλις, projekty organizacyi sądow nictw a i t. d. — oto, co M odrzew ski zawdzięczał lekturze polityków starożytności i studyum antycznych urządzeń. Dowodzenia dra Kota w tej części pracy św iadczą o dokła- dnem zapoznaniu się zarówno z literaturą polityczną klasvczną, jakoteż o doskonałej oryentacyi w całości dorobku piśm ienniczego Frycza.
Naogół biorąc, należy rozpraw ę, wym ienioną w nagłówku, zali czyć do najlepszych naszych studyów nad pisarzam i XVI. w. i w yra zić życzenie, by dalsze części sprostały jej pod każdym względem.
Lwów.
Stanisław Łempicki.
4 6 2 R ecenzye i spraw ozdania.
F o lkiersk i W. Krasicki a La Fontaine. Biblioteka W arszawska
1911, III. s. 257—322.
A utor wychodzi z założenia, że La Fontaine wypowiedział się zu- ełnie w swych B a j k a c h : Krasicki zaś w B a j k a c h , S a t y r a c h i L i s t a c h . Bajki dzielą się na: i ) filozoficzne, w których przeważa