• Nie Znaleziono Wyników

Les écoles polonaises et leurs conditions hygiéniques : III Congrès international d'hygiène scolaire, Paris 1910

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Les écoles polonaises et leurs conditions hygiéniques : III Congrès international d'hygiène scolaire, Paris 1910"

Copied!
109
0
0

Pełen tekst

(1)

IIIe CONGRÈS INTERNATIONAL D’HVGIÈNE SCOLAIRE PARIS 1910

COMITÉ DES SOCIÉTÉS POLONAISES

--- S---

LES ÉCOLES POLONAISES

ET LEURS CONDITIONS HYGIÉNIQU ES

* .

RÉDIGÉ PAR

LE DR EUG. P IA SE C K I

AVEC LE CONCOURS DE NOMBREUX COLLABORATEURS.

> *

PRÉCÉDÉ DES „C O N S ID É R A T IO N S PRÉLIMINAIRES“

DU DR ED. DUBANOWICZ

LWÓW

„ D R UK AR NI A LUDOWA'

1910

(2)
(3)

IIIe CONGRÈS INTERNATIONAL D’HVGIÈNE SCOLAIRE PARIS 1910

COMITÉ DES SOCIÉTÉS POLONAISES --- ®---

LES ÉCOLES POLONAISES

ET LEURS CONDITIONS HYGIÉNIQUES

RÉDIGÉ PAR

LE DR EUG. P IA SE C K I

AVEC LE CONCOURS DE NOMBREUX COLLABORATEURS

PRÉCÉDÉ DES „C O N S ID É R A T IO N S PRÉLIMINAIRES“

DU DR ED. DUBANOWICZ

LWÓW

„ DR UKAR NI A LUDOWA

1910

(4)

Q)ÁW

V « líR'O»«) .

(5)

COLLABORATEURS.

A B i a ł a : MM. J. Bobak et I. S tein; à B ł ę d o w i c e D o l n e : direction de l’école p rim a ire; à B o c h n i a : MM. F. Bromowicz, M.

Kępa, W. Kowalski, J. Kozłowski, J. Kurowski, J. Łukow ski, le Dr.

F. Maiss, Mme A. Serwinowa, M. F. Skoczek; à B o r s z c z ó w : M.

P. D ro pio w ski; à B r o d y : MM. F. Aszkenaze, E. S chirm er; à B rze- ż a n y : MM. A. Frączkiew icz, P. Kow alski; à B u c z ą c z: MM. B. Ł a ­ bęcki, Fr. Z ych; à B u f f a l o N. Y.: M. le Dr. F. F ro n czak ; à B u ­ k o w i e c : M. K. Kokotek; à C h y r ów: le père J. N uckow ski; à C i e s z y n : MM. K. Buzek, H. Filasiewicz, B. Heczko, St. M arcinek;

à C r a c o v i e : Mme J. Barańska, M. B. Bieder, Mme M. B łotnicka, MM.

le prol. Dr. T. Browicz, le prof. Dr. O. Bujwid, Mme K. Bujwidowa, Mlle W. Ciechanow ska, MM. I. Danziger, J. Dziurzyński, le Dr. F.

E ich h orn, Mlles W. Eljaszówna, A. Gwiazdomorska, MM. J. K an­

nenberg, le Dr. K. Kraft, le Dr. L. Kulczyński, l’abbé A Æ ang, Mlle J. M ayówna, M. A. Mazanowski, Mme S. M ünnichow a, MM. le Dr.

S. Poźniak, J. Przybylski, le Dr. J. B einhold, Mlle P. Spław ińska, MM. St. Syc, le Dr. S. M. Tokarski, H. W acięga, Z. W yrobek, R.

Zaw iliński; à C z e r w o n y D w ó r : M. H. Rygier; à C z ę s t o c h o - w a : Mme W , Golczewska-Chrzanowska ; à D r o h o b y c z : Mme A.

Ł ańcucka, M. J. Starom iejski; à D r o h o w y ż e : MM. F. Blauth, W.

S chm idt; à D u b l a n y : M. J. Profic; à D z i e d z i c e : M. W. Górni- kiewicz; à G o r l i c e : M. le Dr. W . Szczepański; à G r ó d e k J a ­ g i e l l o ń s k i : MM. K. Beltowski, J. Góral, F. Jezierski, W . K aczm ar­

ski, le Dr. J. K reiner, W . Matuszkiewicz, le Dr. M. Udziela; à J a ­ r o s ł a w : MM. K. Missona, le Dr. J. Ralski, le Dr. S. Rossberger;

à J a s ł o : MM. St. Kaniowski, A. Malicki, K. Midowicz, J. Słotw iń- ski, J. śm ietan a, Mme A. W aściszakow ska ; à K a m i o n k a S t r u - m i ł o w a : M. St. Szarga; à K a r w i n a : M. J. P iechaczek; à K ę t y : MM. M. Dymek, le Dr. W . Dziewoński, J. G ebh ardt; à K i e l c e : Mmes W. G órnicka, M. K rzyżanow ska; à K o ł o m y j a : MM. E. Cze­

chowicz, H. Gąsiorowski, B. Kaczorowski, S. Rutkowski, M. Schin- d.ler, J. Skupniewicz, Z. W olski; à K o z a k o w i c e D o l n e : M. P.

C ichy; à K r o s n o : MM. K. Brzostowicz, l’abbé K. Dutkiewicz, E.

P elikan ; à L e s z c z y n y : M. O. Czarnecki; à L u b l i n : M. J. Arli- tew icz; à L w ó w : Mmes M. B ałabanow a, M. Bąkowska, M. Bielska, MM. F. Bizoń, le Dr. L. Bykowski, L. Christelbauer, Mlle J. Czar­

now ska, M. le prince J. Czartoryski, Mme J. Dobrowolska, M. J.

(6)

Faff, Mlle O. Filippi, MM. J. Gam ota, W. Gąsiewicz, R. Gebert, Mmes J. G oldblatt-K am erling, R. Goldfarbowa, MM. T. Gordasze- wski, M. Haraszkiewicz, H. Hoffman, le Dr. B. Janow ski, le Dr. A.

Jaw orow ski, K. Jaw orski, Mlle M. Kaw ówna, Mme R. Kikinisowa, M. M. K istryn, Miles A. K ruszyńska, J. Levayôwna, A. Lewakowska, MM. A. Łukasiew icz, A. Makowski, Mlle J. M aywaltówna, MM. W.

Mięsowicz, J. Milski, J. Nogaj, Mmes K. O berhardow a, Orska, Mlle K. Paklerska, M. le Dr. K. Petelenz, Mlle L. M. Piekarska, MM.

T. Pini, J. Piórkiewicz, Fr. P róchnicki, A. Przepiliński, M. Rembacz, Mile W . Szatkow ska, MM. F. Szczurkiewicz, le prof. Dr. K. T w ardo­

wski, Mlle F. W ęclewska, MM. le Dr. K. W ojciechowski, T .W u n sc h , E. Zebrowski, Mlle B. A ulińska; à Ł a z y : M. J. Szczepański; à Ł ą ­ k a : la m ère supérieùre P. D yga; à Ł ó d ź : MM. J. Graczyk, le Dr.

B. H andelsm an, Mmes B. K onarzew ska, Z. Bętkowska, J. Zawadzka;

à M a k ó w : Mme L. B ierkow ska; à M i e l e c : M. R. M oskwa; à M ł a ­ w a : M. E. F an k o n o w sk i; à M o r a w s k a O s t r a w a : M. J. W oy- narow ski; à M o s t y : M. K. P ytel; à M y ś l e n i c e : MM. J. Biba, S.

P ard y ak ; à N o w y S ą c z : MM. S. Klemensiewicz, A. Koch, J. Ko­

narski, Mmes K. Kowalska et J. Kraszewska, M. W. Kraszewski, Mme A. Małecka, MM. B. Piątkiew icz, J. W yczesany; à N o w y T a r g : MM. K. Krotoski, le Dr. E. N iezabitow ski; à O r ł o w a : MM.

J. Jarosz, J. W o jn à r; à P a b j a n i c e : M. H. M. L ipski; à P l e s z e w : M. l’abbé Niesiołowski; à P ł o c k : Mmes W. Chądzyńska, M. Rości- szew ska; à P o d g ó r z e : M. A. B ielak; à P o l s k a L u t y n i a : M. K.

Biel; à P o r ę b a : M. R. P u p p e k ; à P o z n a ń (Posen): M. le Dr.

G antkow ski; à P r z e m y ś l : MM. B. Błażek, J. Czernecki, W . Dzie- w ota, S. Goliński, M. Paszyński, G. Piotrow ski, l’abbé M. W ojtas, A. B urakow ski; à P r z e w o r s k : M. A. W ojdałow icz; à R a d o m : direction de l’école com m erciale m unicipale ; à R a d w a n i c e : M.

L. Buczek; à R a w a r u s k a : M. B. Duchowdcz; à R o h a t y n : M.

K. Z im m erm an n ; à R z e k a : M. J. Jo n iec; à R z e s z ó w : Mme H.

Dolińska, MM. le Dr. Fiałkow ski, W . Galant, F. Gottwald, J. K ra­

wczyk, J. Krawecki, Mlle J. K ublinów na, MM. J. Mokrzyński, M.

Pelc, A. W eiss; à S a m b o r : MM. St. Bartkiewicz, K. K ratochw ila, L. Łukaszewicz, Mlle E. M eklerówna, M. J. Szafran; à S a n o k : MM. J. A ugustyński, G. K reiner, M. Nowacki, le Dr. K. Zaleski;

à S k i e r n i e w i c e : Mme W . Niewęgłowska, M. W. W ôycicki; à S k o l i m ó w : Mme M. M aszkowska; à S o k a l : MM. M C hruśliński, W . Kam iański, H. K opia; à S t a n i s ł a w ó w : Mme M. Elektoro w i­

eżowa, MM. le Dr. M. Jezienicki, A. Klimaszéw^ski, St. Kostecki, C.

Lachow ski, F. Nowosielski, B. W olański, J. Zubczew ski; à S t a r y S ą c z : MM. J. Dobrowolski, F. Japoł, l’abbé J. Pabis, le Dr. E. Zie­

liń sk i; à S t r y j : MM. J. Dolnicki, le Dr. J. P iątek ; à S u c h e ­ d n i ó w : Mme A. Szum ska; à S u ł k ó w ' i c e : M. F. Sm ereczyński ; à S u w a ł k i : la direction de l’école com m erciale; à S n i a t y n : MM.

H. Hołubowicz, E. N agelberg; à Ś w i ą t n i k i : M. K. Bily; à T a r ­

n o p o l : MM. W . H eilm an, le Dr. M. Maciszewski, A. Passendorfer,

A. Stopka, Mme A. Studzińska, M. le Dr. T rem bałow icz; à T a r ­

n ó w : MM. K. A lbrecht, W . Arvay, H. Heitzm an, W . Maciaszek, le

Dr. J. W alczyński; à T r e m b o w l a : M. W . H eck; à U r s y n ó w :

MM. A. Kudelski, le Dr. T. M arkow ski; à V a r s o v i e : Mme J. An-

(7)

V tiers, M. le gén. P. Chrzanowski, Mlles J. G agatnicka, H. Gepneró- w na, M. W . Górski, Mlles P. Hewelkówna, A. Jasieńska, M. J. Keller.

MM. E. Konopczyński, le Dr. S. Kopczyński, le Dr. W . Kosmowski, Mme H. Kowalewska, MM. A. Koziara, W. R. Kozłowski, Mlles H.

Kuczalska, Z. Kudasiewiczówna, M. K. Kw iatkowski, Mlle M. Łoj- ków na, M. le Dr. S. R oterm und, Mlles L. Rudzka, J. Siem iradzka, Z. Sierpińska, J. Sikorska, M. Ks. Służewski, Mlle A. Szycówna, Mmes M. T ołw ińska, A. W alicka, H. Wellle, MM. W. W łodarski, L. Zarzecki, Mme D. Zylberow a; à W a d o w i c e : M. J. Drozdowski, Mlles Schm idlów na, R. Szewczykówna, M. F. Z ając; à W i s ł a : M.

J. Goszyk; à W ł o c ł a w e k : M. J. Szczepański; à Z a l e s z c z y k i : MM. W . G ürtler, le Dr. T. M andybur; à Z a w i e r c i e : M. J. Mejer, le direction de l ’école de la Société „Zawiercie“ ; à Z b a r a ż : M. J.

H um m el; à Z g i e r z : M. J. Czeraszkiewicz; à Z ł o c z ó w : MM. le Dr. Z. Rendel, W. Sm olicki; à Ż y w i e c : MM. Br. Gustawicz, le Dr.

W. Idziński, le Dr. Serkowski, Mlle A. Tournelle, M. J. W idlarz.

P our la

prononciation des mots polonais, nous donnons quel­

ques règles les plus indispensables: ą = on; ę = in, un; ó =■ ou;

e — è fra n ç .; y = é franç. (ou ;/ angl.); c = fs; ch = le / grec; j = y

angl.; ri (et ni suivi d ’une voyelle) — gn; cz = tch ; rz = rj ; sz —

che. — Il n ’y a pas de voyelles ou consonantes m uettes. L’accent

est toujours sur l’avant-dern ière syllabe. Voici quelques exemples:

Częstochowa = T chinsto/óva, Łódź = Loudze, Lwów = Lvouvv, Poznań = Póznagne, Rzeszów = A Jéchouvv, Zgierz = Zguiejje.

Q u an t à la

nomenclature des diverses catégories d’écoles, le

lecteur tro u v era les renseignem ents nécessaires au chapitre „Pro­

gram m es“, p. 17. Ici, nous devons rem arq u er que le type d ’école

secondaire classique appelé, dans notre pays, Gymnase, est presque

identique au type correspondant du Lycée français et, conséquem ­

m ent, nous em ployons les deux term es com m e synonym es. (En

A utriche, la d énom ination „lycée“ a été choisie p o u r u n genre

spécial d ’écoles secondaires de filles, sans la tin ; m ais nous ne nous

sommes servi nulle p a rt de ce m ot dans ce sens).

(8)
(9)

TABLE DES MATIÈRES.

Pag-

A vant-propos . . . . . . . . . 1

A. Considérations prélim inaires: I. Le p a y s ... 3

II. La population . . . . . . . . . 4

III. Langue, littératu re, beaux arts . . . . . 6

IV. Le passé de la N ation etc...9

B. Ecoles: I. Histoire, statistique . . . . . . . . 15

II. Program m es . . . . . . . 1 7 III. Travail et repos . . . . . . . . 25

IV. M é th o d e s ... . 26

V. „Ecoles nouvelles“ . . . . . . . . 27

VI. B âtim ents et m obiliers . . . . . . . 28

VII. Inspection m édicale . . . . . . . . 48

VIII. Enseignem ent d ’hygiène . . . . . . . 56

IX. G y m n a s t i q u e ... 57

X. Jeux, sports, excursions . . . . . . 61

XI. Bains . . . . . . . . . . 67

XII. T ravaux m anuels . . . . . . . . 70

XIII. Exercices de s a u v e t a g e ...76

XIV. Enseignem ent m énager . . . . . . . 76

XV. H abitation, alim entation, vêture des élèves . . . 7 8 XVI. Colonies de vacances . . . . . . 8 3 XVII. O rganisations d ’élèves. R apports entre l’Ecole et la Fam ille 85 XVIII. E ducation d ’a n o rm au x . . . . . . . 87

XIX. P ropagation des principes d ’hygiène scolaire . 91

Annexe: Ecoles polonaises aux E tats-U nis. . . . 92

(10)
(11)

Avant-propos.

Notre travail sur les écoles polonaises exige, nous semble-t-il, quelques remarques introductives1), concer­

nant les rapports qui régissent dans leur ensemble les affaires polonaises, car nous présumons que sans l’adjonction préalable de ce cadre, étant donnée la mé­

diocre connaissance que l'étranger possède aujourd'hui de la Pologne, beaucoup de données essentielles se­

raient incomprises, ou tout au moins difficilement sai­

sies.

Dans ce même ordre d'idées, nous avons présenté au lecteur, en tête du travail, un chapitre traitant la question scolaire, son état actuel et son développement dans les pays polonais.

l) En nous réglant sur l’exemple donné par la brochure de la Fin­

lande présentée par son gouvernement au Congrès de Londres, 5—10. août 1907: „School institutions and school hygiene in the Grand Duchy of Finland“.

(12)
(13)

A. CONSIDÉRATIONS PRÉLIMINAIRES.

i.

Le p ays.

E n tre les 46e et 59e degrés de latitude nord, les 32e et 53e degrés de longitudes est (m éridien de l’ile de Fer), su r une su r­

face de plus d ’un m illion de kilom ètres q u arrés (1003 200), s ’étendent les pays polonais, pleins de variété de charm e p it­

toresque, incorporés a u jo u rd ’hui dans trois em pires, et constituant autrefois le ro yaum e dénom m é officiellem ent „La R épublique de P olog ne“.

S’appuyant, au Midi, su r l’arc des K arpates, et les rives de la m er N oire, battus au N ord p a r les vagues de la Baltique, ces territo ires con­

stituent un ensem ble géographique rem arq u ab le, dépourvu à l’Est com ­ m e à l’Ouest de frontières n atu re l­

les suffisantes. Seuls l’O der au Cou­

ch an t et le D niepre au L evant les séparent des pays voisins.

C’est en g én é ra l u n e région b asse (80% de son éten d u e), bien a rro s é e , au c lim a t c o n tin e n ta l te m ­ p é ré , et sa glèbe trè s -fe rtile recèle d ’im p o rta n ts g isem en ts d e s e l1), de

p é tr o l e 2), d e c ire m in é ra le ou p a ra f fin e 2), de c h a r b o n 3) de te rre , et de m in e ra is de fer, p lo m b , zinc.

Les m ontagnes, d ’une h au teu r su p érieu re à 750 m. s’éten­

dent su r une surface de 13 200 km. quarrés, co m p ren an t su rto u t les K arpates, et la „C ouronne des pays p o lo n a is“, les T atres (ju sq u ’à 2663 m.).

Une vue des Karpates orientales.

(14)

Sur le principal fleuve, la Vistule qui se déroule des K ar­

pates à la Baltique, sont situées: Cracovie, l’antique capitale de la Pologne, et la seconde plus récente, V arsovie, devenue capi­

tale depuis le XVII siècle seulem ent.

Au N ord-O uest, entre la Vistule et l’Oder, dans cette con­

trée qui fut autrefois le berceau de la nation, sont situées Gnie-

Une vue des Tatres.

zno, siège de l’archevêque p rim at de la Pologne, et P oznań (Posen). Au Sud et au Sud-Est, Kiew et L w ów (Léopol, L em ­ berg) jadis capitales des anciens princes de la R uthénie, au N ord-È st Vilna, ancienne capitale des grands ducs de la L ith u a­

nie et de la R ussie-B lanche; dans un triangle en tre Gniezno, Cracovie et V arsovie, enfin Częstochowa, après Gniezno, la se­

conde capitale religieuse des pays polonais. II.

II.

L a P o p u la tio n .

Sur ce territoire, confinant aux L ithuaniens et aux Rus-

siens blancs, se cantonne la population polonaise, unie aux

prem iers par les liens de la terre, de la langue, de la religion,

(15)

5

de la tradition, de l’histoire, enfin de la culture Latino-polonaise.

E thnographiqu em ent, c’est une unité hom ogène com ptant au ­ j o u r d ’hui plus de 20 000 000 d ’individus.

L a po pulation polonaise se présente en m asse com pacte, principalem en t dans le bassin de la Yistule, la plus peuplée de ces diverses régions : elle se ré p a rtit inégalem ent dans les trois états copartageants de la Pologne.

L a fraction la plus faible, 3714923 individus (recense­

m ents du 1. D écem bre 1905), est fixée su r les territoires enlevés p a r la m onarchie P ru ssien n e ou dans divers pays de l’em pire

Une vue de Cracovie (d’après une aquarelle de M. Fałat).

d ’Allemagne. Une seconde fraction, su p érieu re à la prem ière, 3 982 033 individus (recensem ents de fin 1900) habite la Galicie, et les pays de la m onarchie A utro-H ongroise. Une troisièm e fraction dépassant 10000 000 (recensem ents du 1. Janv. 1907) habite la contrée soum ise a u jo u rd ’hui aux Tzars de Russie.

Les P olonais ém igrés à l’étranger, prin cipalem en t les Etats Unis de l’A m érique du N ord, et l’A m érique du Sud, atteignent a u jo u rd ’hui le chiffre de 2 000 000.

T aille m oyenne (1 m. 60 à l m . 69), teint clair, chevelure

prin cip alem en t b lo n d -p âle (40 5 47%), yeux gris-bleu (40 à 60%),

crâne sous-brachycéphale (indice m oyen 80—82), santé robuste,

m ultiplication rap id e de l’espèce, caractère ouvert, dispositions

douces, m ais facilité à s’enflam m er, accessibilité aux influences

m orales extérieures, révolte contre la contrainte m atérielle, in ­

telligence vive, im agination facile, hospitalité, attachem ent à la

(16)

tra d itio n , sens in d iv id u a liste trè s -d é v e lo p p é , enfin g ra n d e faci­

lité au d é v o u e m e n t p o u r la cau se d u b ien p u b lic, n o n se u le ­ m e n t p o u r les siens, m ais a u ssi p o u r les a u tre s, tels s o n t les tra its c a ra c té ristiq u e s des P o lo n ais.

Il y en a d ’a u tre s aussi, c o m m e : p e n c h a n t à la p ro d ig a lité , à la faiblesse, à l ’in co n stan ce, co n sid érés, il y a p e u de te m p s e n co re, chez les é tra n g e rs, co m m e les tra its d o m in a n ts d u ca­

ra c tè re p o lo n ais. — C ep en d an t, si à n ’im p o rte q u e lle é p o q u e , c ’e u sse n t été là les tra its d o m in a n ts d e la ra c e p o lo n a is e , co m m e le cro y a ien t e n c o re les é tra n g e rs d u r a n t ces d e rn ie rs tem p s, ces défau ts o n t d û ê tre refo u lés é n e rg iq u em e n t, c a r on ne c o n state pas q u ’au m ilie u des difficultés de la lu tte n a tio n a le , q u i s ’est tro u v é e é te n d u e ju s q u e d a n s le d o m a in e é c o n o m iq u e , ces d éfau ts se so ien t m an ifestés av ec u n c a ra c tè re nocif.

P o u r c o m p lé te r ce ta b le a u e th n o g ra p h iq u e d u te rrito ire p o ­ lo n ais, il c o n v ie n t d ’o b s e rv e r q u e la rac e ju iv e q u i d e p u is p lu ­ sie u rs siècles s ’in tro d u it en P o log ne, ta n t d u côté de l ’est q u e d e l ’ouest, c o n stitu e, d a n s les différentes co n trées d u pays, de 1 à 13'/0 de la p o p u la tio n .

III.

Langue, littérature, beaux arts.

L a lan g u e p o lo n a ise a p p a rtie n t a u g ro u p e o c c id e n ta l des lan g u es Slaves. Au X V I-m e siècle e n co re, elle re s s e m b la it fo rt à la lan g u e tc h è q u e (b o h èm e ) m ais elle en diffère p a r un g ra n d n o m b re de le ttre s au x sons o u v e rts et am o llis. Il existe a u ­ j o u r d ’h u i u n e g ra n d e différence e n tre la lan g u e p o lo n a ise et les a u tre s id io m e s slaves, y c o m p ris le b o h è m e , p a r su ite d e l ’exi­

sten ce exclu sive en p o lo n a is d ’u n e fo u le d e nasales (ç in, q an,

ou on) et d ’u n e g ra n d e ric h e sse de flexions, de v a rié té s, de sy n ­

taxe, offrant d ’a ille u rs a u x é tra n g e rs de rée lle s difficultés. —

P e rfe c tio n n é e p a r un tra v a il q u i s ’est c o n tin u é d u r a n t p lu s d e

six cents an n ées, d é v e lo p p é e p a r l ’a lp h a h e t latin , p ro fita n t d e

l ’influence exercée p a r les lan g u es latin e, ita lie n n e , fran çaise,

a lle m a n d e , q u e lq u e p e u a u ssi de celle des lan gues o rie n ta le s

c o m m e le tu rc et le h o n g ro is, la lan g u e p o lo n aise d a n s son

é v o lu tio n à tra v e rs p lu sie u rs siècles s ’est tra n s fo rm é e p a r d eg rés

si in se n sib le s d u r a n t ces longs siècles, d a n s ses p rin c ip e s e ssen ­

tiels, q u e l ’u n des m o n u m e n ts le p lu s a n c ie n n e m e n t c o n n u s d e la

lan g u e ac tu e lle , le c h a n t n a tio n a l relig ie u x „Boga r o d z ic a “ 4) d u

X lII-m e siècle, d e m e u re e n c o re p a rfa ite m e n t c o m p ré h e n s ib le

p o u r la g é n é ra tio n d ’a u jo u r d ’hui.

(17)

7 La littératu re polonaise s’épanouit dans tout son éclat au X YI-m e Siècle.

D epuis les chroniques et annales écrites au XII-me siècle en latin, depuis les prem iers essais en polonais des XIII-m e et XIV-me siècles, la littératu re polonaise se développe sous l’in ­ fluence de la Renaissance, et de l’H um anism e. Au XVI-me siècle, avec K o ch an o w sk i5), elle atteint une telle sp len d eu r que les deux siècles suivants peuvent à peine lui être com parés. P o u r p ren d re un développem ent plus considérable il lui faut attendre ju s q u ’au XIX-me siècle, aux poètes Mickiewicz, K rasińsk i6) et

Cracovie: Sukiennice, Eglise Notre-Dame.

S ło w a c k i7), dont les productions peuvent seules être m ises en parallèle avec les oeuvres de J. K ochanow ski. Les écrivains d ’au ­ jo u r d ’hui, H enri Sienkiew icz à leu r tête, n ’ont cessé de continuer

cette brillante période de la littératu re polonaise.

D ans le dom aine des sciences, les nom s suivants ont oc­

cupé des places non m oins ho n orables: Ciołek (Vitello) avec son o p tiq u e 8), les théologiens, M artin et Nicolas Pollak, au XIII siècle, l’astronom e W ojciech B ru d z e w 9), et après lui son disci­

ple, le grand N icolas K o p e rn ik 10), (avec son oeu vre: de ré v o lu - tionibus orh iu m coelestium de 1543) le savant astronom e et en­

cyclopédiste Brzoski 1581—1652u ), le m édecin J. Strussius 12)

1510—1568) l ’historien Jean Długosz ( f 1480)13), les p h ilo so p h es

Jean de Glogow, Jean de Stohnica, Michel de W rocław , m a îtres

(18)

de l ’U niversité de Cracovie au XV siècle, enfin les statisticiens et les économ istes, Jean d ’O strorôg (m onum entum pro reip u b li- cae ordinatione 1470), A ndré M odrzew ski (de em endendà Re­

pública 1551) et bien d ’autres encore, qui p a r le niveau et l’exactitu de de leurs connaissances, la p ro fond eu r de leu r science,

les résultats q u ’ils ont obtenus, non seulem ent sont à la h au teu r de le u r époque, m ais la précèdent m êm e de quelques siècles. Dès lors, la science polonaise va se développant, s ’organisant pen­

d ant les siècles suivants, em ­ brassant toutes les branches des connaissances hum aines. L ’a r­

chitecture, dont les origines re­

m on ten t au X l-m e siècle, (an­

cienne cath éd rale de W aw el at­

ten an t au palais des rois à Cra­

covie: Style rom an) atteint tout son développem ent au XIV-me siècle, (m onum ents go­

thiques, com m e la cathédrale de Gniezno, la seconde partie de la cathédrale de W aw el, l’Eglise N otre-D am e, les Sukiennice ou palais de la corpo ratio n des drapiers, ces trois d ern iers m o­

num ents à Cracovie) q u o iq u ’elle ne p arv in t pas au m êm e degré d ’éclat et de sp len d eu r que les autres branches. La sculpture qui fleurit aux XIV-me et XV-me siècles p ro d u isit toute une sé­

rie d ’oeuvres m agistrales de la plus grande beauté (les tom ­ beaux des rois de Pologne dans la C athédrale du W aw el). Avec W it S tw oszu ), elle po rta ses triom p h es à l’étranger. De notre ép o q u e contem poraine il convient de citer les nom s de cer­

tains sculpteurs du XlX-e siècle com m e Cyprien Godebski, An­

toni Madejski, Pius W elonski.

Dans ce d ernier siècle la pein tu re égalem ent a brillé avec un

éclat d ’autant plus su rp ren an t et plus adm irable q u ’elle avait eu

de bien m odestes com m encem ents. P arm i ces grands peintres

connus a u jo u rd ’hui dans le m onde entier, citons en passant Jules

Ivossak, A rth u r Grottger, Jean Matejko, H enri Siem iradzki, Joseph

(19)

9 C hełm oński, K azim ir P ochw alski, Jacek M alczewski, Julian Fałat, Stanislas W yspiański; — nous nous som m es bo rné à ne citer que les nom s les plus connus à l ’étranger.

A côlé de ces tableaux saisissants, vous pouvez entendre cette m usique célèbre d o n t les accents pénétrants sont bien l’ex­

pression de l ’âm e polonaise (F rédéric C h o p in 15), Stanisław Mo­

niuszko etc. etc.).

Cette culture assise su r les bases du C hristianism e latin de l ’O ccident a dû dans son évolution, à la suite des siècles, a p p o r­

te r de grandes m odifications dans les m oeurs et les coutum es des Polonais. P o urtan t, la m asse constituant le fond de la n a­

tion, a conservé dans toute sa force vitale le caractère origi­

nal de la race prem ière. Ce sont toujours les m êm es p aru res aux couleurs polonaises éclatantes : blanc et rouge, avec ces chaum ières des prem iers âges, ces anciens outils, ces vaisselles égalem ent prim itives, toujours ces chants, ces am usem ents, ces fêtes des tem ps païens, et en m êm e tem ps, cette force créatrice prim itive. C’est à cette source que la cu ltu re nationale allait se reconforter, m êm e aux tem ps de son plus grand développe­

m ent; de là sa vitalité su rprenante, de là aussi l’attachem ent in stinctif du peuple en tier à cette culture. IV .

IV.

Le passé de la Nation; les conditions présentes de son développem ent politique et économ ique.

Si l’on accepte les anciennes chroniques religieuses, la date la plus récente des com m encem ents de la puissance polonaise p o u rra it être celle de 996 Ap. J. C., année où Mieczysław I.

prince de la dynastie Piast, reçut avec toute la nation le b a ­ ptêm e dans l ’église catholique-rom aine. — Sous son règne et celui de ses successeurs, principalem en t Bolesław I., II. et III., la Pologne résiste victorieusem ent p a r les arm es, aux em pe­

reu rs allem ands qui veulent la m ettre sous le u r joug, elle in ­ stitue sa hiérarchie ecclésiastique nationale ne relev an t que de Ilom e. A l ’in térieu r elle s ’organise, se fortifie selon les p rin ci­

pes de l ’Occident, et établit son hégém onie su r toutes les tri­

bus de langue polonaise, assu ran t son influence politique sui­

tes territoires voisins, tchèques, russes et hongrois. Toutefois,

après 1138, à la suite de partages de fam ille, conséquences des

idées patrim oniales de ces tem ps, la Pologne tom be en disso-

(20)

lution, m orcelée entre quelques princes indépendants, faiblem ent réunis entre eux p a r la suprém atie des princes de Cracovie.

Grâce au sentim ent de l’unité, sous l’intluence de la tra d i­

tion politique, de l ’organisation in d épendante de l’église natio­

nale, on vit se p ro d u ire un fait rem arq u ab le: tous les pays po­

lonais, à l’exception de la Silésie, se réu n ire n t sous l’autorité de l’av an t-d ern ier roi de la dynastie Piastę p o u r rep o u sser le Ilot de l’invasion allem ande, venant cette fois, non pas du côté des em pereurs m ais de l ’o rd re m ilitaire religieux des C hevaliers T eutoniques, introduits im p ru d em m en t en Pologne en 1226 p a r K onrad de Mazowie, prince Piast. Sous le d ern ie r ro i de cette m êm e fam ille, K azim ir le G ra n d 18) tous les pays p olonais se confondirent en un seul état, grâce à une heu reu se unifica­

tion des lois, un bon gouvernem ent, un b rillan t essort cultural, qui favorisèrent le développem ent des forces de la nation.

Une ère nouvelle et glorieuse s’ouvre p o u r la Pologne, à p a rtir de son union avec la L ithuanie. P a r suite de l ’accession au trôn e de Cracovie (1386), de W ładysław Jagiełło17), g rand duc de L ithuanie, époux d ’Hédewige, petite fille de K azim ir le G rand, p a r suite du b aptêm e de la L ithuanie, et p a r suite d ’une union, to ut d ’ab ord volontaire personnelle, ensuite com plète étroite et réelle, de la Pologne à la L ithuanie et aux terres ruthènes dépendan t de cette dernière, se réalisèren t les conditions néces­

saires au développem ent, à la p ro sp érité et à l’extension du royaum e.

Dans le u r lutte défensive qui fut couronnée p a r la v i­

ctoire de G ru n w a ld 18) et T ann en berg (1410), les forces unies des Polonais et L ithuaniens an éantirent une arm ée de 100 000 Cheva­

liers teutons. Ceux-ci ayant perd u toute raison politique, de­

puis la conversion de la L ithuanie au christianism e, avaient ce­

pendant, avec l’aide de toute l’Allemagne, réu n i tous leu rs m oyens dans un su prêm e effort p o u r b riser la Pologne.

Cette victoire assu ran t la paix p o u r longtem ps, après avoir fortifié son influence politique dans les pays voisins de la Bo­

hêm e et de la Hongrie, unis alors sous le sceptre des Jagellons, la Pologne p u t en tre p ren d re son trav ail intérieur, sa grande oeuvre civilisatrice des XV. et XVI. siècles, le perfectionnem ent de la culture, et le défrichem ent des territo ires de l’E st qui, dé­

p endant de la R épublique à titre m édiat ou im m édiat, en re ­ p o rtaien t les horizons ju s q u ’aux rivages de la m e r Noire.

C ependant, c’est d u ra n t ce glorieux cycle m êm e, que p re ­

naient naissance les germ es de dissolution qui devaient, plus

(21)

11 tard, en tra în er la chute de la R épublique. L a cause de cette ru in e ne se trouvait p o int chez les T urcs d o n t le bras vain ­ q u eu r avait fait périr, en 1444, le petit-fds des Jagellons sous les m urs de W arn a (le jeune Ladislas dit le W arnanien, ro i de Pologne de Bohèm e et de Hongrie). C’est contre les lances de la chevalerie polonaise, appelée alors le re m p a rt de la ch ré­

tienté, que d u ran t deux siècles v in ren t se b riser les forces m ilitaires des Turcs, quand, après la prise de C onstantinople,

Varsovie: ancien M inistère des Finances.

ils s’étaient ébranlés p o u r subjuguer l’Occident. Le p éril m ena­

çant p o u r l ’aven ir de la R épublique, q u o iq u ’il fut encore invi­

sible, était cependant à ses côtés: c’étaient les E m pires de Rus­

sie et d ’A utriche, qui se développaient rapidem ent, protégés contre les T urcs p a r la Pologne, et la prin cip auté vassale de la Prusse, qui lors de l’ap p aritio n du Protestantism e, et de la sé­

cularisation de l’O rdre T eutonique, avait été donnée p ar la P olo­

gne aux m argraves de B randebourg.

Au XVII. siècle, le plus b rilla n t p o u r la gloire des arm es polonaises, le siècle des Żółkiew ski, Chodkiewicz, Czarniecki, W iśniow iecki, Sobieski, on observe déjà les lézardes qui sil­

lonnent et b risent le puissant édifice. L a puissance de l’oligar­

chie aristocratique qui depuis l’extinction des Piast, avait été

croissant, devient une cause d ’afiaiblissem ent sans cesse plus

m enaçante p o u r le po uvoir royal.

(22)

L a dynastie des Jagellons, avait accordé une influence p o ­ litique considérable à toute la noblesse, en espéran t q u ’elle serait un appui p o u r le trô n e et p o u r l’unité du gouvernem ent. Mal­

heureusem ent, cette classe, très-nom breuse, n ’était pas encore m û re p o u r accom plir sa tâche; elle augm enta, au contraire, la désorganisation. Des théories fondées su r des analogies tout à fait fausses (ancienne rép u b liq u e rom aine, rép u b liq ue véni­

tienne au m oyen âge, régim e te rrito ria l en Allemagne) aggra­

v aien t la confusion des idées. En outre, p a r suite du principe de l’élection au trô ne (sur le systèm e virile, c’est à dire p a r l’en­

sem ble de la noblesse), les puissances étrangères, et su rto u t celles voisines, tro u v aien t p ério d iqu em en t occasion d ’exercer leu r influence. Une fois adm ises, ces influences com m encèrent à se faire sentir en dehors des élections, p ren an t ensuite plus d ’extension sous prétexte de protéger les privilèges de la no­

blesse, ju sq u e dans les plus im po rtan tes affaires intérieures.

C’est ainsi q u ’en 1717 la diète dite „m uette“ sous la pres­

sion du tzar P ierre, in terv en an t com m e com positeur entre le roi Auguste de Saxe et la noblesse polonaise m écontente du gouvernem ent de ce ro i (soutenu p a r la P russe l’A utriche et la Russie), fixa à 14 000 h : l’effectif de l ’arm ée perm anente, et m ain tin t le systèm e de l’élection virile et du liberum veto g aran­

tis p a r la Russie.

Il est v rai q u ’au tem ps de la plus grande décadence, sous le règne du second roi de la m aison de Saxe, Auguste III. au m ilieu du XVIII siècle, se p ro d u it un m o uvem en t de réform e gouvernem entale et politique, se m anifeste une tendance au re ­ lèvem ent des classes bourgeoise et agricole ju s q u ’alo rs déconsi­

dérées, sorte de renaissance nationale qui aboutit, à la fin du règne de Stanislas Auguste P oniatow ski, à l’adoption p a r la diète de la C onstitution d u 3 Mai réso lv an t sincèrem ent toutes ces ré ­ form es; — m ais cet acte ne fit que h â te r l’anéantissem ent de la Pologne. D éjà en 1772 s’était exécuté un p rem ier partage con­

som m é avec au tan t de rap id ité que de violence. E n 1792, se­

conde irru p tio n arm ée et second partage — en 1795, ce fut le troisièm e qui m it un term e à l’indépendance politique de la P o­

logne. — Le soulèvem ent national sous la d ictature de Kościuszko, étouffé p a r les forces su périeures des arm ées russes et pru ssien ­ nes, fut le d ern ier acte défensif de la R épublique Polonaise.

* *

*

(23)

13 Une partie du pays, d u ran t un tem ps fort court d ’ailleurs, jo u it d ’une indépendance relative: c’était la p rincipauté de V ar­

sovie (1807—14), constituée p ar N apoléon I. à la suite des ser­

vices que lui avaient rendu s les légions polonaises. Puis, c’était l’époque du Royaum e de Pologne (1815) sous le sceptre des em ­ pereurs de Russie. D epuis 1831, tous les pays polonais font p a r­

tie intégrale des trois puissances copartageantes.

Q uant aux libertés dont jou issen t ces pays, il suffit de noter que l’A utriche seule (depuis sa tran sform aton en m o n a r-

Lwów, Palais de la Dièle.

chie constitutionelle) a reconnu aux Polonais le dro it de p ren d re p a rt à l’adm in istration de le u r pays, ainsi que de se serv ir de leu r langue dans l’Enseignem ent, l’A dm inistration, et la Justice.

Ce n ’est que là seulem ent q u ’existe une certaine autonom ie. La diète du pays siégeant à L w ôw est investie des pouvoirs légis­

latifs lui p erm ettan t de régler certaines affaires de com m unica­

tion, d ’hygiène, d ’instruction publique, et to u t qui concerne l’adm inistration des arrondissem ents et des com m unes.

Dans la Pologne russe, l’ère constitutionelle inaugurée en

1905, n ’a apporté que peu de changem ents ju s q u ’à ce jo u r. La

loi sur les conseils m unicipaux éligibles, est tou jo urs restée a l ’état

de projet.

(24)

Q uant à la législation antipolonaise en P ru sse (com m ission de colonisation, loi su r la langue obligatoire dans les réunions publiques, loi su r l’expropriation), elle est trop connue p o u r être rappelée en détail.

Malgré tout, la nation polonaise de nos jo u rs, est plus h o ­ m ogène et plus résistante que jam ais.

* *

*

Au point de vue économ ique, le pays a conservé ju s q u ’à ce jo u r son caractère essentiellem ent agricole; la m ajeure p a r­

tie des territoires rendus à l ’agriculture, s’en va à la petite p ro ­ priété.

A côté de l’agriculture, grâce aux efforts déployés dans la p rem ière m oitié du XlX-e siècle p a r l’adm inistration de la p rin ­ cipauté de Varsovie et du R oyaum e de Pologne, grâce aux richesses naturelles du pays, l’in d u strie se développa rap id e­

m en t en Pologne russe. Les fabriques su rto u t p rire n t un très- grand essort. L a production générale qui, en 1870, s’élevait déjà à 64 m illions de roubles, a dépassé en 1897, 500 m illions de roubles (soit, 1 m illiard 300 m illions de francs). La m êm e année, le nom bre des ouvriers in dustriels était de 244 000 in d i­

vidus.

Ces dernières décades ont vu égalem ent en Pologne a u ­ trichienne un développem ent considérable de l’industrie, m al­

gré la concurrence des au tres pays de la m onarchie de H abs- burg. En 1904, on com ptait 107 116 ouvriers assurés, dont les salaires s’élevaient à 44 223 565 couronnes.

R envois.

r ) Wieliczka, 2) Borysław, Kołomyja, s) Dombrowa — Grande Encyclopé­

die, articles de ces mêmes noms et „Galicie“, Tomes: XXXII p. 1215, VII p. 450, XXI p. 597, XIV p. 850, XVIII p. 381. — 4) Prière à la Vierge, selon certains remontant à l ’an 1000; Gde Encycl. T. XXVII p. 152. — 6) Gde Encycl. T.

XXI p. 582 — Louis Léger, de l ’Institut: Nou-v. Etudes slaves. 3. vol. — 6) Gde Encycl. T. XXI p. 638. — 7) Gde Encycl. T. XXX p. 108. — 8) Gde Eue. T. XXXI p. 1060. - 9) Gde Enc. T. VIII p. 212. — 10) Gde Enc. T. XII. p.

896, — Arago oeuvres compl. T. III p. 173, etc. — I1) Gr. Enc. T. VIII p. 292 (article de M. L. Léger, de 1’ Institut). — 12) W. Bugiel, Un célèbre médecin polonais au XVI siècle. Paris 1901. — 13) Gde Encycl. T. XIV p. 781—3. —

“) Gr. Enc. T. XXVII p. 154. - ls) Gde Encycl. T. XI p. 226, XXIV p. 96. - ,e) Gde Enc. T. XXI P. 450. — 17) Gde. Enc. T. XXXI p. 1082, T. XIX. p.

994. - 19) Gde Enc. T. XIX p. 479.

(25)

15

B. ECOLES.

i.

H istoire, statistique.

L ’h istoire des écoles en Pologne, aux tem ps de son in ­ dépendance, va à peu près p arallèlem en t à celle des pays de l’E u ro p e occidentale. Après l’ère de ces grandes guerres ép u i­

santes du XYII siècle, à l’époque où la R épublique était tom bée le plus bas, en 1740, p o u r une p op ulation de 15 m illions de P o lo ­ nais, on com ptait 4 U niversités: Cracovie (depuis 1364), Vilna (depuis 1578), Zam ość (fondée p a r Jean Zam oyski) et L w ów (depuis 1661); en outre, 112 écoles secondaires fréquentées p a r 22 400 élèves, et 1500 écoles prim aires avec une p opulation de 30 000 élèves, toutes soutenues p a r l’expérience séculaire du Clergé, ou p a r les sacrifices rem arq u ab les de la libéralité privée.

Après la dissolution des Jésuites, leurs biens fu ren t affectés à l’Instruction publique, dont la surveillance était rem ise à une

„Com mision d ’E ducation N atio n ale“ (du p rem ier m inistère de l ’Instruction p ub lique à cette époque), le nom b re des écoles dans les pays polonais, com parativem ent à celui de 1740, se m u l­

tiplia au p oint que, en 1791, p o u r 400 âm es on com ptait un élève des écoles secondaires, et un élève des écoles prim aires p o u r 27 habitants : résu ltat tout à fait su rp ren an t d ’un travail de 18 ans.

Après le partage du pays, l’Ecole subit des tran sfo rm a­

tions diverses, suiv an t la politique des trois gouvernem ents.

Dans la Pologne prussienne, l’école polonaise n ’ap p artien t plus q u ’à l’histoire. Les prem ières restrictions apportées à l’usage de la langue polonaise, datent de 1841—2. S urvient ensuite la suppression de la langue polonaise dans les écoles secondaires (1871—74) et p rim aires (1872—73). L adite langue subsista en­

core quelque tem ps com m e langue auxiliaire p o u r l’enseignem ent de la religion dans les classes inférieures de l’école p rim aire, m ais elle à été com plètem ent sup p rim ée ces dernières années, non sans résistance de la population (troubles de W rześnia, 1901, grève générale des écoliers, 1906—7). A l’heure actuelle, m êm e en dehors de l’école officielle, l’enseignem ent de la langue po­

lonaise est form ellem ent in terd it en cette partie du pays. Les dernières écoles particulières polonaises fu ren t ferm ées au cours de la décade 1898—1908.

Dans la Pologne russe, le gouvernem ent de la principauté

de V arsovie (1807—14) continua l’oeuvre de la célèbre Com m is­

(26)

sion de 1773, en arriv a n t presque à trip le r le no m b re des écoles.

De m êm e, sous le régim e du „R oyaum e de P olo g n e“, on o rg a­

nisa l’U niversité de V arsovie (1818), on o uvrit toute une série d ’écoles professionnelles et industrielles su périeures, 27 écoles secondaires recevant 7381 élèves, et 1122 écoles p rim aires com p ­ tan t 27 085 élèves. — Les entraves apportées à l’instruction pu blique aux tem ps de réaction qui suivirent (ferm eture de l’U niversité et des écoles privées, suppression de l’instruction obligatoire) ont réussi à réd u ire considérablem ent le n o m bre des écoles. Malgré to u t cela, les écoles p rim aires recevaient, en 1863, 63 075 élèves, et l’Université, suppléée p a r l’„Ecole p rin c ip a le “, com m ença à se d évelo pp er au delà de toutes les espérances.

Mais, après l ’insurrection de 1863, voici un nouveau re to u r de réaction. L ’Ecole prin cip ale fut transform ée (1869) en U niver­

sité russe. La m êm e année suivit, dans les écoles secondaires, suppression com plète de la langue polonaise (sauf p o u r l’ensei­

gnem ent religieux). Ce systèm e qui pénétrait, à p a rtir de 1883, ju s q u ’aux écoles privées et, depuis 1885, aux écoles prim aires, abaissa sensiblem ent le niveau de l’instruction publique. D u­

ra n t les décades suivantes, le n om bre d ’élèves des écoles secon­

daires dim inuait, tandis que l’accroisSem ent du no m bre des let­

trés restait au dessous de l’accroissem ent naturel de la p o p u ­ lation. A l’époque rév olu tion naire (1905), ce lent dép eu p lem ent de l’école officielle, to u rn a en une grève scolaire générale.

H eureusem ent, lam èm e année, les changem ents profonds au sein de l’E tat russe, ont p ro d u it aussi des conséquences favora­

bles en Pologne. Les écoles officielles, il est vrai, ne fu rent en rien changées. Mais on a obtenu plus de liberté aux points de vue de l’o u v ertu re des écoles privées, de la rédaction de leurs program m es, et de l’introduction de la langue m aternelle. Au- j u r d ’hui, le nom bre de ces écoles dépasse 200 et reçoit 31 000

élèves.

Passons à la troisièm e p artie de l’ancienne R épublique. L ’h i­

stoire des écoles en Pologne autrichienne, est p resque l’inverse de ce qui se passait dans le reste du pays. Ju sq u ’à 1867, l’école servait su rto u t à la germ anisation. La langue m aternelle des élè­

ves était form ellem ent p roscrite dans les écoles secondaires. Com­

m e p arto u t d ’ailleurs, ce systèm e n ’avait que des conséquences

fâcheuses. De 17, en 1785, le nom b re des écoles secondaires ne

s ’élève q u ’à 20 en 1858; q uan t à l’instruction élém entaire, on

n ’arriv a q u ’à 20% des enfants d ’âge scolaire fréqu en tant les écoles

prim aires en 1865. Depuis 1867, avec l ’in troduction de la langue

(27)

17 m aternelle com m e base de l ’enseignem ent, les affaires changèrent vite. A l’h eu re actuelle, nous com ptons, dans cette partie du pays, à côté des deux Universités, de l’Ecole polytechnique et de toute une série d ’écoles professionnelles, 84 écoles secondaires re ­ cevant 34 853 élèves, et 5 035 écoles prim aires, avec 953 499 élèves.

P o u r caractériser brièvem ent l’état actuel de la question scolaire en Pologne, on peut donc constater : 1° m anque com plet de l’enseignem ent de la langue m atern elle dans la p artie p ru s­

sienne, 2° écoles polonaises exclusivem ent privées dans la partie russe et 3° langue m aternelle régn an t dans toutes les écoles dans la partie autrichienn e du pays.

Ce court exposé suffira, peut-être, p o u r d ém o n trer que le travail dont les résultats seront passés en revue aux chapitres suivants, s ’effectuait dans des conditions p articu lièrem en t diffi­

ciles. On avait, parfois à p lu sieu r reprises, à refaire ce qui avait été d étru it ou négligé aux périodes antérieures. Enfin, tout ce que nous verrons plus loin n ’est que le fru it de 40 a n ­ nées de régim e autonom e dans la Pologne autrichienne, et de 4 années de liberté relative dans la Pologne russe.

Les écoles fréquentées p a r la jeunesse polonaise au royaum e de Prusse, ne feront plus l’objet de nos études à p a rtir du m o­

m ent où nous avons constaté q u ’on en a exclu com plètem ent la langue m aternelle des élèves (voir au chap itre précédent).

Q uant aux deux autres parties du pays, ce n ’est que dans la Pologne autrichien ne que nous trouvons des conditions n o r­

m ales, com parables à celles de l ’E u ro p e occidentale. L ’e n s e i ­ g n e m e n t é l é m e n t a i r e y est obligatoire de l ’âge de 6 ju s q u ’à l’âge de 12 ans. D ans les villes où il y a des écoles de 7 classes et plus, ce devoir subsiste ju sq u ’à 13 ans. En outre, p o u r la jeunesse de 13 à 15 ans, ne fréq uentant pas l’école, existent des cours supplém entaires obligatoires. Les écoles prim aires de filles com ptent, dans les villes, ju s q u ’à lü classes. Aussi y a-t-il toute une série de program m es, suivant l'organisation de l’école, qui peut contenir d ’une (à la cam pagne exclusivem ent) ju s q u ’à 10 classes. Nous ne d o nn eras ici que le program m e d ’une école de 4 classes, après laquelle on a le dro it d ’e n tre r dans une école secondaire. E n voici le n om bre d ’h eures p a r sem aine, rép arti entre les m atières diverses :

II.

P r o g ra m m e s .

2

(28)

M a t i è r e s I II III IV Somme R e l i g i o n ... 2 2 2 2 8

Lecture et écritu re . . . . 2 2 2 aa

P o l o n a i s ... 9 6 6 A lle m a n d ...

6 6 12 C a l c u l ... 3 3 3 3 12 D e s s i n ... , . .

1 1 1 3 C h ant ... 1 1 1 1 4 G y m n a stiq u e ...

/ 1 2 2 2 7

Heures p a r sem aine . . . . 18 20 23 23 84 P o u r les filles, il y a encore, dès la 2-e classe, 2 h eures p a r sem aine du travail m an u el (couture etc.) obligatoire. D ans les écoles privées des deux sexes, les trav au x m anuels éducatifs de diverses espèces (m odelage, v annerie etc.) en tre n t dans l’ensem ­ ble des études dès la prem ière année. Q uant à l’enseignem ent

des langues, dans la p artie orientale du pays, où la population est m ixte, il y a encore, dans les écoles polonaises, 3 heures p a r sem aine consacrées à l’étude de la langue ruthène. On fait de m êm e, dans les 2343 écoles ruthènes, p o u r la langue polo­

naise. Com m e ces deux langues ont une très-gran d e ressem blance (voir plus haut), l’étude de la seconde langue du pays ne peut pas, à elle seule, constituer une surcharge, m êm e p o u r les enfants de 7 ans. Il y a cependant une au tre difficulté: celle de l’al­

phabet, les R uthènes se serv ant des caractères cyrilliens dérivés du grec. L ’état des choses s’aggrave encore p a r le fait que, dans le pays entier, l’allem an d (qui n ’y est guère usité) form e aussi un objet d ’étude obligatoire à p a rtir de la 3-e classe. Les voeux unanim es, form ulés dans les congrès des instituteurs et des p ro ­ fesseurs, ont, à plusieurs reprises, réclam é la suppression de l’enseignem ent obligatoire de l’allem an d à l’école prim aire. Au point de vue de l ’hygiène oculaire et intellectuelle, cette de­

m ande est d ’autant plus justifiée que, da,ns la partie orientale du pays, un enfant de 8 ans doit ap p ren d re à lire et à écrire d ’après trois alphabets différents.

L ’état actuel de l’enseignem ent p rim aire en Pologne russe

se présente sous un to u t au tre aspect. Les écoles subventionnées

p a r l ’E tat n ’ont q u ’une classe (cam pagne) ou deux (villes). Le

program m e, d ont nous donnons ici la form e la plus répandue,

s ’épuise en 4 ans d ’études. A cause de la p répo n dérance de la

(29)

i 19 langue ru sse qui y figure, dès la p rem ière année, non seulem ent com m e objet d ’étude, m ais en laquelle on enseigne p lusieu rs

M a t i è r e s Heures

p a r sem.

R e l i g i o n ... 2 O

„ p o lo n aise ... 5 5 Causeries géographiques et n a tu ra lis te s ... 2 2 2 2 2 G y m n a s t i q u e ... ... 2 Somme . . . . . • 30 autres objets, le peuple n ’a pas des sym pathies p o u r ces écoles.

H eureusem ent, dès 1905, on a fondé un n om bre d ’écoles privées dans lesquelles l’étude de l’alp hab et et de la langue russes ne com m ence q u ’à la 2-e classe. Depuis la dissolution de la Société Macierz szkolna à V arsovie p a r le gouvernem ent en 19081), le n om bre d ’écoles p rim aires privées a dim inué.

Les enfants des parents plus aisés com m encent le plus sou­

vent leurs études p ar des classes préparato ires, annexées aux écoles secondaires. En voici un exem ple de prog ram m e d études.

M a t i è r e s I II

R e l i g i o n ... 1

4 5

R u s s e ... — 5

4 4

Hist. n a t u r e l l e ... 2 2

2 2

C a llig ra p h ie ... 1 3 G ym nastique et c h a n t réu n is . ... O 2 T ravail m a n u e l ... 2 2 S o m m e ... 18 26

i) En 1906/7, ladite Société soutenait ou subventionnait, avec une dé­

pense de 400 000 roubles environ, diverses écoles et cours dont la fréquen­

tation atteignait 61908 élèves. *

(30)

A vant l’âge scolaire, agissent des écoles m aternelles, b eau ­ coup m oins rép an d u es q u ’en E u ro p e occidentale, organisées selon les principes de F roebel. P o u r les adultes, il y a des cours divers: 1. de l’instruction élém entaire (p o u r les illettrés) 2. cours spéciaux (d ’agriculture, de divers m étiers etc.), et 3. con­

férences populaires. Ils sont organisés, en Pologne russe, ex­

clusivem ent p a r des Sociétés ou p a r des particuliers; dans la Pologne autrichienne, ce sont encore les au torités provinciales et les U niversités de Cracovie et de L w ów qui y contribuent.

P o u r les phifïres, nous citerons seulem ent, com m e exem ple, ceux de 1’, U niversité p o p u la ire “ varsovienne, à laquelle s ’inscrivirent (II. sem estre, 1907) 1460 hom m es et 720 fem m es, rép artis en 110 groupes, et qui ont suivi des cycles com plets de conféren­

ces p o rtan t su r 28 m atières diverses. E n Pologne autrichienne, l’organisation la plus active est celle de T ow arzystw o Szkoły ludow ej à Cracovie qui organise près de 200 cours élém en­

taires p our adultes p a r an, en tretient 1831 bibliothèques, et donne 5148 conférences (dont y 3 avec des im ages lum ineuses).

Les écoles polonaises s e c o n d a i r e s sont organisées, dans la partie autrichien ne du pays, p o u r les garçons p resque exclu­

sivem ent com m e écoles de l’Etat. P o u r les filles, l ’Etat ne fonde pas d ’écoles secondaires, m ais il p erm et l ’accès de l’U niversité à celles qui ont fréquenté les écoles privées d on t l ’enseigne­

m en t rép o n d à un p rogram m e prescrit.

En Pologne russe, toutes les écoles secondaires polonaises sont organisées p a r des Sociétés ou p a r des entreprises privées.

Elles ne do nn en t pas à leurs élèves l’accès aux U niversités russes sans répétition du baccalauréat dans une école de l ’Etat.

N éanm oins, un certain nom bre de ces écoles a obtenu, des autorités autrichiennes, l ’accès aux U niversités de Cracovie et de Lw ów . P arm i les diverses espèces d ’écoles secondaires, c’est le type de l’école philologique à 8 classes („gym nase“) qui est le plus rép an d u (plus de 120 gym nases polonais de garçons des deux côtés de la fro ntière austro-russe). Le program m e (voté p ar le Conseil scolaire provincial à L w ów et sanctionné p ar le m inistère de l ’instruction publique à Vienne) des „gym nases“

dans la Pologne autrichienne, rep ro d u it ci-près, est augm enté, dans la partie orientale du pays, de 2 h. p ar sem aine p o u r la langue ru th èn e (dans les gym nases ru th èn es — vice versa, p o u r la langue polonaise).

En Pologne russe, on a tenté d ’ad ap ter l ’école philologique

aux exigences de la pédagogie m oderne, sans que le p ro g ram m e

(31)

21

„G ym nase“, Pol. au trich ien n e:

M a t i è r e s I II III IV V VI VII VIII

Somme

R e l ig i o n ... 2 2 2 2 2 2 2 2 16 Polonais ... 3 4 3 3 3 3 3 4 26 L a t i n ... 6 6 6 6 6 G 5 5 46 G r e c ...

5 4 5 5 4 5 28 A llem an d ... 5 4 4 4 4 4 4 4 33 H i s t o i r e ... 2 2 2 2 3 3 4 l 3 21 G é o g ra p h ie ... 2 2 2 2 1 1 — f à 10 M a t h é m a t i q u e s ... 3 3 3 3 3 3 3 2 23 Histoire naturelle . . . . 2 2 — l a 3 2 — — 9 P hysique et chim ie . . . . — — 2 r — — 4 3 12

Logique, psychologie . . . 1 2 3

D e s s i n ... 2 2 2 2 — — — — «S C alligraphie... 1 1 G ym nastique et jeux . . . 2 2 2 2 2 2 2 2 16 Som me . . . 30 29 33 33 32 31 32 32 252

„G ym nase“, Pol. russe:

M a t i è r e s

I II III IV V VI VII VIII

Somme

R e l ig i o n ... 2 2 2 2 2 2

1 1

14 P o l o n a is ... 4 4 4 4 3 3 3 3 28 L a t i n ... —

4 4 4 4 4 4 24 A l l e m a n d ... 4 4 3 3 3 3 2 2 24 R u s s e ... 4 4 4 4 3 3 3 3 28 F r a n ç a i s ...

4 3 3 3 3 2 2 20 H i s t o i r e

...

2 2 4 4 3 3 18 D roit, économ ie polit. . . .

G é o g ra p h ie ...

2 2 4

2 2 2 2 2

— 10

M a t h é m a t i q u e s ... 4 4 4 4 4 4 4 4 32 Histoire n a tu r e lle ... 2 2 2 2

— 2 1 11 A natom ., physiolog., hygiène

P h y s iq u e , cosm ographie et

— — — 2 — — 1 3

c h im ie ... 5 3 3 11 Psychologie, logique. . . . — — — — — — 2 2 4

Dessin...

2 2 — — — — — —

4

T ravail m a n u e l ... 2

2

C alligraphie... 2 2 4

G y m n a s t i q u e ... 2 2 2 2 2 1 1 1 13

Som me . . . 30 32 32 32 32 32 32 32 256

(32)

s’éloigne trop de celui des écoles de l’Etat. On a élargi l’étude de la langue m aternelle, aux dépens de toutes les au tres langues et su rto u t du grec qui a été sup prim é entièrem ent ou à peu p rè s; on a assigné plus de tem ps aux sciences et aux études sociales et p hilosophiques ; enfin, on a intro duit, dans les classes élém entaires, plusieurs objets resso rtan t du groupe esthétique.

Le tableau diffère un peu, selon les différents écoles; nous en donnons, ci-près, un exem ple des plus ty p iq u e s1). Après les „gy­

m n a ses“, c’est l ’école m o derne ou „réelle“ à 7 classes qui a le plus de succès ; nous en avons une vingtaine. E n Pologne au ­ trichienne, ce sont aussi p resque exclusivem ent des écoles de l ’Etat, m ais les program m es sont soum is au vote définitif de la diète de Lw ów . On a créé, en A utriche, aussi des types in term é­

diaires, avec une tendance de rap p ro c h e r les deux genres de l ’école secondaire, qui sont, p ou rtant, peu rép an d u s chez nous ju sq u ’à présent. E n Pologne russe, c’est l’école dite „com m er­

ciale“, à 7 classes, qui se rap p ro ch e le plus de l’école secon­

daire m od erne et dev rait être classée ici plu tô t q u ’aux écoles professionnelles, d ’autan t plus que très-so uven t les élèves passent de cette école com m erciale à l’U niversité ou aux Ecoles techni-

École „réelle“, Pol. autrichienne.

M a t i è r e s I II III IV V VI VII

R e l i g i o n ... 2 2 2 2 2 2 2 14 Polonais . ... 3 4 3 3 4 3 4 24 A l l e m a n d ... 6 6 5 4 4 3 3 31 F r a n ç a i s ...

4 8 3 3 3 16 ( R u t h è n e ) ... —

— (2) (2) (2) — (6) G é o g r a p h ie ... 2 2 2 2 1 1 — 10 H i s t o i r e ... 2 2 2 2 3 2 4 17

M athém atiques . . . . 3 3 3 4 4 4 5 26

Dessin géom étrique . . . — 2 2 2 3 3 2 14

Histoire naturelle . . . 2 2

2 2 2 10

P h y s iq u e ...

— 3 2 — 4 4 13 C h i m i e ... — — — 3 2 2 — 7 D e ssin ... 4 4 4 3 3 2 2 22 C a llig ra p h ie ... 2 — — —

— — 2 G y m n a s t i q u e ... 2 2 2 2 2 2 2 14

Somme . . . 28 29 32 32 33 33 33 220

l) Gymnase m unicipal de Łódź.

(33)

23

École „com m erciale“, Pol. r u s s e 1).

M a t i è r e s I II III IV V VI VII

R e lig io n ... 2 2 2 2 2 1 1 12 P o lo n a is ... 4 4 3 3 3 3 3 23 A l l e m a n d ... 3 3 3 3 3 3 2 20 F r a n ç a is ... 3 3 3 3 3 2 2 19 R u s s e ... 3 3 3 3 3 3 3 21 G éo g ra p h ie ... ... — — 3 4 2 2 — 11 H i s t o i r e ... — — — 2 4 4 2 12

Droit, écon. polit. . . . — — — — — 1 3 4

Mathématiques . . . . 4 4 5 5 4 5 3 30

Histoire n at... 2 4 3 3 3 — 3 18

Physiologie, hygiène. . . — — — — — 2 — 2

P h y siq u e ... — — — — 3 2 3 8 C h i m i e ... — — — — — 3 2 5 D essin... 2 2 2 2 i i 1 11

Travail manuel . . . . 2 2 2 2 i — — 9

C alligraphie... 2 2 1 — — — — 5 Chant ... l 1 1 1 i i 1 6 G y m n a s tiq u e ... (2 2 2 2 2 2 1 13

Etudes commerciales . . — — — — 1 6 7

Somme . . 29 32 33 35 35 36 36 236

ques supérieures. C’est-là l’école m o derne la plus en vogue;

il y en a 16 (y com pris celles de fdles).

Dans la partie orientale de la Pologne autrichienne, l’en­

seignem ent de la langue ruthène, dans les écoles „réelles“, est soum is aux m êm es règles que dans les „gym nases“.

D ans les classes su périeu res de l ’école „com m erciale“ en Pologne russe, le program m e est évidem m ent suchargé. Les pédagogues qui y travaillent ne s’en doutent p o in t et ils ont, en une réu nio n récente, adopté l’avis q u ’il est nécessaire de prolo ng er les cours d ’un an. Q uelques écoles ont déjà m o d ifié* 2) leu r organisation d ’accord avec ce v oeu; les som m es d ’heures de classe p a r sem aine qui en résultent, so n t: 27 p o u r la I e et 31 p o u r toutes les au tres classes. Toutefois, on doit observer que, dans les 4 classes supérieures, les cours de l ’historié natu ­ relle, de physique et de chim ie, consistent, une fois p a r sem aine, en exercices pratiques.

*) De M-me Raczkowska, Varsovie.

2) Exem ple: L’école de Mme Werecka à Varsovie, dès 1908/9.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dans l’´enonc´e d´efinitoire direct avec le verbe d´esigner qui exprime la relation d’´equivalence entre les mots fruit, fruits charnus, parties de plantes, qui sont ensuite

cipes démocratiques pour lesquels notre peuple vertueux semble avoir été fait, nous nourrissons dans nos cœurs un vif amour pour tous les peuples sans distinction ;

il énumère ce qu’il considère comme les éléments les plus importants: créer des œuvres sorabes sur des sujets modernes, des œuvres qui pourraient intéresser les sorabes mais

Pour caractériser brièvement l’état actuel de la question scolaire en Pologne, on peut donc constater : 1° manque complet de l’enseignement de la langue

!DNSEP art & DNSEP design mentions objet et espace, graphisme et multimédia, culinaire / grade master. Autres formations !Post-diplôme

Emmanuel Tibloux est plutôt favorable à la refonte du réseau : « Il faut explorer les trois hypothèses qui sont avancées : penser la répartition des spécialités et des niveaux

À l’École des beaux-arts de Nantes Saint-Nazaire, les membres du conseil d’administration ont ainsi décidé de relever les frais de scolarité pour les étudiants étrangers

Il ne s’agit donc pas de vérifi er, à travers l’exer- cice de la version fi dèle, la connaissance de la langue latine des collégiens ni de leur permettre de donner dans