• Nie Znaleziono Wyników

"Obraz-słowo-znak. Studium o emblematach w literaturze staropolskiej", Janusz Pelc, Wrocław-Warszawa-Keaków-Gdańsk 1973, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Studia Staropolskie, tom XXXVII, komitet redakcyjny: Czesław

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Obraz-słowo-znak. Studium o emblematach w literaturze staropolskiej", Janusz Pelc, Wrocław-Warszawa-Keaków-Gdańsk 1973, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Studia Staropolskie, tom XXXVII, komitet redakcyjny: Czesław"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Bieńkowski

"Obraz-słowo-znak. Studium o

emblematach w literaturze

staropolskiej", Janusz Pelc,

Wrocław-Warszawa-Keaków-Gdańsk

1973, Zakład Narodowy imienia

Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej

Akademii Nauk... : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 65/1, 281-284

(2)

IV.

R E C E N Z J E

I

P R Z E G L Ą D Y

P a m i ę t n i k L i t e r a c k i L X V , 1974, z . 1

J a n u s z P e l c , OBRAZ-SŁOWO-ZNAK. STUDIUM O EMBLEMATACH W LITERATURZE STAROPOLSKIEJ. W rocław—W arszawa—Kraków—Gdańsk 1973. Zakład Narodowy im ienia Ossolińskich — W ydawnictwo Polskiej Akadem ii Nauk, ss. 280 + 14 w klejek ilustr. oraz errata na w klejce. „Studia Staropolskie”. K om itet Redakcyjny : C z e s ł a w H e r n a s (red. naczelny), J a n u s z P e l c (sekr. redak­ cji), J a d w i g a R y t l ó w n a , E l ż b i e t a S a r n o w s k a - T e m e r i u s z , J e ­ r z y Z i o m e k . Tom XX XV II. Polska Akadem ia Nauk. Instytut Badań Literac­ kich.

Wśród ogłoszonych ostatnio publikacji dotyczących literatury staropolskiej om a­ w iana książka jest pozycją w ym agającą szczególnej uwagi. Jest to bowiem książka zupełnie nowa, pierwsza w naszym piśm iennictw ie naukowym rozpatrująca na sze­ rokiej podstaw ie źródłowej i w kontekście europejskim zagadnienie em blem atyki w Polsce w w . XVI i XVII. Em blematyka była w czasach renesansu i baroku nie­ zm iernie rozpowszechnionym artystycznym środkiem oddziaływania ideowego i dy­ daktycznego. Przy pomocy em blem atów przekazywano zasady wiary (katechizmy em blem atyczne), etyki i moralności, w ykładano teorie filozoficzne, reguły polityki i życia społecznego, uczono historii, geografii i przyrodoznawstwa, przedstaw iano też prawidła mądrości życiowej, wzory postępowania dla różnych stanów społecz­ nych. Em blem atyka była gatunkiem niezwykle nośnym i pojemnym tem atycznie oraz ideowo, a jej atrakcyjność i sugestywność, m ożliwość oddziaływania zarówno na w yobraźnię jak i na rozum, dzięki łączeniu obrazu z tekstem, równa była nie­ m al sugestyw ności teatralnej. Oddziaływanie em blem atyki w w ielu krajach Europy było ogrom ne, a najsłynniejsze zbiory em blem atów m iały dziesiątki wydań (Em ble­

m a ty A lciatusa m iały ich ponad sto). W Polsce rów nież popularność i oddziaływ a­

nie em blem atyki było bardzo duże. Z tych w łaśn ie okoliczności w ynika zaintereso­ wanie, z jakim bierze się do ręki studium Pelca o emblem atyce.

Książka w dużej m ierze zapełnia oczyw istą lukę w naszej w iedzy o kulturze staropolskiej. Luka ta była tak widoczna i dotkliwa, że ogłoszenie studium o em ­ blem atyce stanow iło od kilku lat pilną potrzebę naukową. W ysiłki w tym k ie­ runku szły zarówno ze strony historyków sztuki (J. Białostocki, E. Chojecka, M. Kar­ powicz) jak i sam ego autora, który ostatnio ogłosił kilka m niejszych prac o staro­ polskiej em blem atyce literackiej. Obecnie tak się stało, że książka reprezentująca punkt w idzenia historyka literatury wyprzedziła w czasie studium o em blem atyce rozpatrywanej z punktu widzenia historyków sztuki. A le przecież i takiego opraco­ w ania czytelnicy z pew nością rychło się doczekają.

Autor sform ułował zakres i charakter książki w sposób następujący: „Praca niniejsza przynosi om ów ienie głównych problemów teoretycznych i zarys dziejów emblem atów w literaturze staropolskiej. N ie przynosi ona natomiast interpretacji ani też nawet pełnego rejestru w szystkich staropolskich em blem atów literackich, owoczesnych druków emblem atycznych, a zw łaszcza zaś nie przedstawia kom

(3)

plet-nego katalogu niezw ykle licznych, .spokrewnionych — często bardzo blisko — z emblematami stem m atów; ograniczyć się tu było trzeba do wybranych, najbar­ dziej charakterystycznych przykładów” (s. 7—8). Takie stw ierdzenie, informujące czytelnika, czego m oże po książce oczekiwać, wyznacza temu studium w łaściw e m iejsce w programie długofalowych badań nad literacką em blem atyką staropolską i jej zależnościam i od em blem atyki europejskiej.

Lektura książki odsłania kilka jej aspektów. Dostrzegamy w niej przede w szy­ stkim wkład do dyskusji naukowej o em blematyce, prowadzonej od kilkunastu lat przez badaczy reprezentujących kraje Europy zachodniej. Studium Pelca jest pierw­ szą obszerną w ypow iedzią o sytuacji, jaka w dziedzinie twórczości emblematycznej panowała w Europie środkowo-wschodniej w w. XVI i XVII. Ukazanie rozmiarów zjawiska, kierunków rozwojowych i tendencji ideowych pozwoli badaczom w in ­ nych krajach zap ozn ać.się z materiałami dotąd zupełnie im nie znanymi i kon­ frontować je z rodzimą twórczością emblematyczną. Ten aspekt (i walor) książki pozwala oczekiw ać dużego zainteresowania nią za granicą. N ie ma wprawdzie streszczenia obcojęzycznego, ale autor już wcześniej ogłosił w języku angielskim w prow adzenie do prob lem atyk i1.

Polskim odbiorcom ow o studium Pelca, bogate w źródła i refleksje, odsłania duże możliwości wielokierunkowych badań roli i miejsca em blem atyki w kulturze staro polskiej. Emblematy ka literacka zainteresować bowiem może specjalistów kilku dziedzin — historyków sztuki, nauki, kultury i oczyw iście literaturoznawców. Emble- matyka wszak, zgodnie z założeniami jej twórców, realizowała rów nolegle dwa cele: artystyczny i ideowy, zaw ierała w ielki ładunek dydaktyzmu i moralistyki, w yko­ rzystywała bogatą mozaikę form wyrazu i dawała szerokie m ożliwości rozwijania twórczości ściśle artystycznej — poetyckiej, malarskiej, rytowniczej. Połączenie w em blem atyce języka obrazów i wirtuozyjnej techniki słowa, nasycenie jej kon­ cepcjam i i interpretacjami wyrażającymi ówczesny stan kultury i umysłowości,

w szystko to stwarza nader wdzięczny i nowy teren badań.

Uznając om awianą książkę za pierwsze polskie kompendium w iedzy o em ble­ m atyce literackiej, trzeba stwierdzić, że jest to bardzo dobre kompendium, bogato udokumentowane, wprowadzające szeroko w problematykę oraz inspirujące dalsze, bardziej szczegółow e badania. Rozdziały 1 i 6 przedstawiają, przy uwzględnieniu stanu badań obcych i polskich, problemy teorii gatunku. Ukazano tu antyczne i średniowieczne tradycje emblematyki, form owanie się gatunku w w. XVI i na­ stępnie jego podział na specjalistyczne dziedziny emblematyki, om ówiono związki z ikonologią i w ielorakie w XVI i XVII w. koneksje genologiczne em blem atyki literackiej. Wykład w tych rozdziałach, skądinąd bardzo ważnych, jest obszerny i dobrze udokumentowany.

Rozdziały 2—5, om aw iające twórczość em blem atyczną autorów polskich, są zarazem przeglądem dziejów literackiej recepcji em blem atyki obcej w Polsce. Roz­ działy te stanowią głów ny trzon studium. Bardzo w iele tu jest nowych ustaleń i odkryć dotyczących nie znanych dotąd zbiorów emblematycznych, określających stopień ich oryginalności tudzież zależności od słynnych obcych dzieł em blem a­ tycznych, przede wszystkim zaś od zbioru Alciatusa. Rozmiary i rangę tych w szyst­ kich konstatacji ocenią w łaściw ie dopiero przyszli badacze opracowujący konkretne tematy. A tem atów takich książka sugeruje i podsuwa sporo — np. zagadnienie recepcji emblematyki w różnych środowiskach, idee i postawy propagowane przez

1 J. P e l c , Old Polish Em blem s. Introduction to the Problem . „Zagadnienia R odzajów Literackich” 1970, z. 2.

(4)

nią, emblematyka a pedagogika i parenetyka, itd. Można poprzestać na stw ierdze­ niu, że rozważania teoretyczne (zawarte przede w szystkim w rozdziale 1), a także dotyczące polskiej em blematyki literackiej stanowią doniosłe osiągnięcie naukowe autora. Na szczególne podkreślenie zasługują obserwacje dotyczące ewolucji ga­ tunkowej em blem atyki i jej ziwiązków z ikonologią, hieroglifiką i heraldyką, jak również w yodrębnienie rodzimego, sarmackiego nurtu em blem atyki w drugiej po­ łow ie XVII wieku. Za bardzo w ażne trzeba również uznać często powtarzane przez autora książki zdanie, że em blem atyka, m yślenie em blem atyczne stanowią jeden z kluczy do interpretacji literatury (a zwłaszcza poezji) renesansowej i barokowej.

Uwagi i postulaty recenzyjne dotyczą drobiazgów i spraw raczej m argineso­ wych. Brak szerszego uwzględnienia em blem atyki teatralnej w ydaw ałby się jakimś mankamentem studium, ale autor św iadom ie (jak w ynika z przypisu na s. 208) nie zagłębiał się w problematykę teatralną, pozostawiając ją pracom specjalistycz­ nym. Udział em blem atyki w teatrze staropolskim, zwłaszcza w teatrze szkolnym, to oczyw iście zagadnienie oczekujące zbadania i opracowania. Uzupełnień biblio­ graficznych i m ateriałowych nasuwa się przy lekturze książki niewiele. O niektó­ rych warto wspomnieć, gdyż mogą je wykorzystać w przyszłości badacze różnych problemów.

Do nazwisk twórców europejskiej em blem atyki religijnej (omawianej na s. 164— 166) dorzucić można nazwisko jezuity A. Sucqueta, autora dzieła emblema tycznego

Via vitae aeternae (Antverpiae 1620). Do spisu podstawowych nowszych słow ników

i monografii em blem atyki (określonego zresztą w przypisie na s. 24 jako niepełny) dołączyć można pracę francuską: E. Seyn, Dictionnaire des attribuits, allégories,

em blèm es et sym boles (Turnhout 1955), a do grona „ojców em blem atyki” dopisać

można nazwisko Achille Bocchiego (Sym bolicarum quaestionum volum en. Bologna 1555). Warto też przypomnieć dziełko em blem atyczne jezuity M. Sardaeusa S y m ­

bola v ita e humanae (1627), z którego em blem aty spotyka się w sylwach szlacheckich

z w ieku XVII.

W rozdziale 1 przy nazwiskach twórców em blem atyki politycznej i historycznej można w ym ienić jeszcze dwóch Holendrów — A. Meisnera (Thesaurus ph ilopoliti-

cus. Am stelodam i 1626) i J. Reifenberga (E m blem ata politica. Amstelodam i 1632).

O książkach em blematycznych tych dwóch pisarzy warto pamiętać (oczywiście obok dzieła J, Typotiusa, szeroko uwzględnianego przez Pelca), gdyż prawdopodobnie były często w ykorzystywane w Polsce, gdzie em blem atykę polityczną i historyczną ceniono i chętnie uprawiano. W spomniane w studium (przypis na s. 225) J. M ase- niusa Speculum im aginum verita tis occultae [...], zawierające bardzo obszerny w y ­ kład teorii i praktyki em blem atycznej, znajdzie się z pewnością w warsztacie nau­ kowym przyszłych badaczy emblem atyki. Jest to bowiem katalog sym boli (służących do konstruowania em blematów) i podręcznik pisania oraz stosowania em blem atów używany w szkołach jezuickich całej Europy. Zresztą zakres i cele posługiwania się emblematyką w szkołach to oddzielny temat. Wiadomo, że co najmniej do poło­ w y w. XVIII uczono w szkołach jezuickich komponować stosowne w iersze pod rysunki emblem atyczne (zob. Bibl. Narodowa, rkps BOZ 1286, powstały w .kielec­ kim kolegium jezuickim w r. 1750). Z uwagi na potrzeby przyszłego badacza re­ cepcji emblematyki w Polsce — do w ielu rękopisów cytowanych przez Pelca dorzucamy cztery dalsze sygnatury rękopisów Biblioteki Narodowej : I 3053, BOZ 866, BOZ 1100 i BOZ 1563. W szystkie one zaw ierają pewną ilość różnego rodzaju emblematów.

Na s. 83 autor om ów ił epigram em blem atyczny pióra Gundeliusa podpisany pod wizerunkiem króla Zygmunta Starego. Można tu dodać, że w tym sam ym

(5)

dziele Decjusza były jeszcze potrety m ałego Zygmunta Augusta i jego matki, kró­ low ej Bony, opatrzone również stosow nym i epigramami Gundeliusa. Na s. 174—175 om ówiona została zależność niektórych epigramów Jana Gawińskiego od em blem a­ tów Alciatusa. Konfrontacje takie są bardzo ciekaw e i idąc w ten sposób w skaza­ nym tropem notujemy, że również epigram Prom etheus cierpiący w yw odzi się z od­ powiedniego epigramu em blem atycznego u A lcia tu sa 2. Zależność Gawińskiego od A lciatusa jest w tym wypadku niew ątpliwa, a w obec niezbyt częstego w literatu­ rze staropolskiej interpretowania mitu Prom eteusza epigram ten zasługuje na uwagę. Jak już zostało stwierdzone, książka Pelca w ybitnie inspiruje refleksję ba­ dawczą oraz poszukiwania w zakresie m ożliwości oddziaływ ania em blem atyki w l i ­ teraturze i zasięgu sam ej twórczości em blem atycznej. Na dobrą sprawę każdy niem al epigram mógł być użyty jako subskrypcja do jakiegoś rysunku em blem a­ tycznego. W zw iązku z tym nasuwa się pytanie, w jakim stosunku do em blem atyki pozostają obszerne zbiory epigramów znajdujących się w Ogrodzie fraszek i W etach

parnaskich W acława Potockiego oraz w W irydarzu p oetyckim Jakuba Teodora

Trembeckiego. Na pytania takie i podobne odpowiedzą szersze badania nad em b le- matyką, które teraz z pew nością rozpoczną się na w iększą skalę. N ie tylko zresztą nad em blema tyką literacką. Na razie cieszą autorskie zapowiedzi dalszych publika­ cji: na s. 8 — bibliografii staropolskich em blem atów i druków em blem atycznych; na s. 174 (w przypisie) — ogłoszenia polskiej w ersji em blem atów Catsa.

Czytelnicy odnotują z wdzięcznością w yposażenie książki w indeks w ybranych haseł rzeczowych. Poniew aż jednak długo będzie ona służyć jako podstaw ow e kompendium i punkt w yjścia do badań nad em blematyką, byłby bardzo użyteczny spis w ykorzystanych źródeł, przede w szystkim rękopiśmiennych. Informacje o tych źródłach są rozproszone w przypisach i w yszukanie ich w ym aga długiego w erto­ w ania całego tomu. Byłoby może przedwczesnym luksusem w yposażać tę książkę w katalog sym boli występujących w em blem atach najbardziej w Polsce rozpo­ wszechnionych. Opracowanie takiego katalogu stanow i przyszłe zadanie dla bada­

czy, w jednakowej m ierze historyków literatury i historyków sztuki.

Książka poruszająca tem at tak bardzo związany z piśm iennictwem europejskim i m ogąca znaleźć w ielu czytelników za granicą — powinna m ieć streszczenie przy­ najmniej w jednym obcym języku. Postulat taki odnieść można zresztą do w ięk ­ szości tom ów ukazujących się w serii „Studia Staropolskie”.

Tadeusz B ień kow ski

S t e p h a n e G a b e r , L’ENTOURAGE POLONAIS DE STANISLAS LESZ­ CZYŃSKI A LUNÉVILLE: 1737—1766. THÈSE POUR LE DOCTORAT DE 3-èm e CYCLE. Nancy MCMLXXII. Université de Nancy II, (offset), k. 3 nib., XVTII, 194.

Gdy w w yniku w ojny sukcesyjnej polskiej 1733—1736 Stanisław Leszczyński, jako teść króla francuskiego, uzyskał w zam ian za stracony powtórnie tron polski „panowanie” w księstw ie Lotaryngii i Baru, tw ór ten — osiągnięcie dyplom acji francuskiej — był powszechnie uważany za krótkotrwałą efemerydę, która m iała m askować w łączenie do Francji księstw a Lotaryngii (należało ono poprzednio do Rzeszy Niem ieckiej). W rzeczywistości zaś król Stanisław, liczący w r. 1737 blisko

2 Zob. J. G a w i ń s k i , D w orzan ki albo epigram ata polskie. K raków 1664,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli ani małżonek spadkodawcy, ani żaden z jego krewnych powołanych do dziedziczenia z ustawy nie odpowiada warunkom przewidzianym do dziedziczenia gospodarstwa

Przestępstwo zgwałcenia jest prze­ stępstwem materialnym, a niezbędnym skutkiem decydującym o dokonaniu tego przestępstwa jest poddanie się osoby pokrzywdzonej

b) 3.750.212 zł — pozostawić w dyspozycji Prezydium Naczelnej Rady Adwo­ kackiej z przeznaczeniem dla Komisji Samopomocy Koleżeńskiej przy Naczel­ nej Radzie

Prelegent podkreślił szczególną rolę w okre­ sie okupacji tajnego nauczania, w tym także na poziomie uniwersyteckim, oraz prasy podziemnej (gazetek), przy czym

Wizyta brytyjskiej grupy adwokatów i pracowników nauki prawa w. Naczlenej Radzie Adwokackiej Palestra

Był też twórcą i honorowym przewodni­ czącym Komisji Nauk Prawnych Od­ działu PAN w Krakowie, przewodni­ czącym Rady Naukowej Instytutu.. Ekspertyz Sądowych

Przedmiotem obrad w tym wspól­ nym posiedzeniu było nawiązanie ro­ boczych kontaktów wzajemnych i omó­ wienie kilku doniosłych kwestii będą­ cych przedmiotem

Prezydium NRA uznało, że problematyka Zbioru zasługuje na szerokie spopularyzowanie, oraz chce się upewnić, czy nowelizacja taka jest celowa i konieczna oraz czy