• Nie Znaleziono Wyników

Dzień Pomorski 1931.02.08, R. 3 nr 30

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dzień Pomorski 1931.02.08, R. 3 nr 30"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

;1

DEZPADIVINE PSS!*!© CODZIENNE

O sisS e Ju y C t »

Naczelny tfeciaktoi orz» m *

codziennie od qodz. 1 ?-? w x>oi ecfffl' t a r S a c i e l m £ W y d a w c a : Q r, A d a m B rie> Konto czekowe P. K. O.Nr 160-3U. Co«» m tm o ru a a J k . w T o ru n iu

1 n a p ro w in c ji « " • m w

A lim tf ilcsy ■ AHUR ■

ReKuoij » Reaakcia ni* zwraca © e d a te jo t A d m in is tra c ja - T o ru ń , S s e r o k a 1 1 T«!. Redakcji plenny 402, nocny211 Telefon R-'mlnistracji 286

„ . - « „ „ t e n f , » M * - e * m b , „ 1 . 1 . !u l„ c 1 . 1 . 1 5 -4 4 - M M .

5, t e l . 4 4 2 ,

Rok l i i . Toruń, niedziela $ lutego 1931 Nr. 3 0

Mezwgkly dramat

i l t O ł t r ^ o w u m w W a r s z i

P o d c z a s r o z p r a w o k r w a w e z a it c la p o w ie c u C e n tr o le w u (z) Warszawa, 7. 2. (tel. wł.) W

procesie o krwawe zajścia po wiecu Centrolewu w dniu 14 września ub. r.

zaszedł wczoraj niezwykły wypadek.

W godzinach popołudniowych przesłuchiwany był 80*letni adwokat Kornfeld.

Adw. Kornfeld staje przed sądem i zeznaje: „W dniu 14 września przy pięknej pogodzie szedłem z wnukiem przez ulicę Szopena, nie widząc ani jednego policjanta“.

Przewodniczący: „P. mecenas czu je się źle, iak nie widzi policji?“

Adw. Kornfeld „Pochód był za*

broniony i wobec tego zdziwiłem się.

¡Nagle mój wnuk zobaczył policjan*

tow z najeżonymi bagnetami na kara*

bmach. Chłopiec przeraził się. Pa trzę i widzę szarżującą policję na spienionych koniach“.

Przewodniczący: „Czy tak bardzo te konie były spienione?“

W tem miejscu adw. Kornfeld mil knie, usuwa się na ziemię i wreszcie pada bez przytomności.

Obrońcy wyskakują z ław. Oskar*

żona BudzińskasTylicka wybiega z

^w y oskarżonych z okrzykiem: „Wo dy . Prokurator przvnosi wodę. O becny na sali Dr. Hellin podbiega do adw. Kornfelda i bada go. Po chwili oświadcza przed sadem:

..Adwokat Kornfeld nie żvie“.

Wówczas osk. BudzińskasTvl?cka mdlere i pad^ obok trupa adwokata Kornfelda. W stronę oskarżonej podbiega z ław dla publiczności jej

mąż, spiesząc z p'omocą. Z ławy oskar żonych wybiega osk. Schulm-mn j również ofiaruje swą pomoc. Oskr.

Schulm. nn wynosi zemdMa do norze kalni. gdzm ją kładą na stole i czynią zabiegi celem przywrócenia nrzytom*

• ości. Na sali zjawia sie nolic ja i po*

gotowie^ratunkowe. Lekarz poffoto*

wia stwierdza urzędowo zgon adwo*

kata Kornfelda i udziela pomocy osk.

Bu'T - A-?ej*Tvlickie i.

Po kilku minutach sanitariusze wv nos-^ą na noszach zwłoki adw. K’orn*

felda.

Po przerwie zabiera głos w imie­

niu ławy o b ro ń c ó w adw. Bebrcn^on który podniesionym głosem oświad*

cza:

p o ’ $!ggcl* s a m ic

Katowice. 7. 2. fP A t) Samoloty, aresz­

towanych w swoim czas:e przez władze niemieckie w Opolu lotników polskich, zo­

stały w dniu dzisiejszym tj. dn. 6 lutego załadowane do wagonu i wysłane koleją do Grudziądza przez niemiecką stację granicz na Kosfau koło Kluczborka.

c f w

w S ś *®**»”11****^**»

Zakopane, 7. 2 (PAT) Po ostatn :em po siedzeniu komisji cenn kowei nastąpiła znaczna zniżka cen mięsa wędlin i cieczy- wa. Równoczesn e obniżony został cen­

nik restauracyjny na potrawy i napoje o 10 proc.

„Seniorowi adwokatury stołecz*

nej pękło serce, gdy p. przewodniczą cy ironizował jego zeznania“.

Na sali wielkie poruszenie. Prze*

wodniczący poleca sekretarzowi do*

kładnie protokółować. Adwokat Bek*

renson mówi dalej:

„W imieniu ławy obrońców prote*

stuje przeciw takiemu systemowi tra*

ktowania zeznań. Prosimy o przer*

wanie rozprawy. Po ostatnim wypad

ku mamy zastrzeżenia co do o s o b y

przewodniczącego. W tej snrawie zgłosimy wniosek na następnem po siedzeniu“.

Przewodniczący sędzia Neumann odbywa krótką naradę z członkami trybunału i odracza posiedzenie, oś*

wiadczając, że z powodu złego stanu zdrowia oskarżonej Dr. Budzińskiej*

Tylickiej rozprawa zostaje odroczona do dnia następnego.

W im ie n in P a n a P r e z g ile n ć a fiz p R ife i

Dnia 1 lutego po uroczystej ruszy św. w kaplicy zamkowej w Wiśle, ks. biskup Adamski dokona! poświęcenia zameczku Prezydenta Rzplitej Polskiej w Wiśle. Podczas uroczysto, ści Pan Prezydent, obecni ministrowie, oraz przedstawiciele duchowieństwa i władz pod*

pisali pergaminowy dokument, który następnie zamurowano w ścianie zameczku.

Walfca z ta « M istern i w Czechosłowacji

R * a « f ź r o z l o g l T O s z e t a i e m s i a a i s e w i g j ą t l f o w e ć o Praga, 7, 2. (PAT) W związku z ostatnie

mi demonstracjami koraumstycznemi, w sze regu miejscowości północno - zachodniej Czechosłowacji przeprowadzono dalsze a- resztow ania wśród uczestników demonstra cyj. Ze strony wtadz czynione sá przygo­

towania celem zapobieżenia zapow iedzia­

nym przez komunistów demonstracjom w dn, 25 bm. W związku z tem krążą tu po­

głoski o możliwości wprowadzenie na ten dzień, w szczególności w miejscowościach przemysłowych, Sianu %vyjątkowego.

Klub poselski socjaJ - dem okratyczny wzywa w związku z aw anturam i komuni-

;vcznemi swoich przedstawiciel;, w rz ą­

dzie, aby zaprotestow ali przeciwko łagod­

nemu traktow aniu komunistycznych awan-

tu r przez prezydjum ministrów.

Podobną interwencję podjąć ma w p re ­ zydium parlam entu wiceprzewodniczący stronnictw a socjaldem okratycznego.

Miliardowa pożyczka francuska dla Polski

W n a ib lłisziicii d n iach b ęilą zak o ń czo n e ro k o w a n ia Jak się dowiaduje Agencja P. A.

T., prowadzone przez cały ra. sty*

czeń do chwili obecnej w ministerst*

wie komunikacji przy współudziale ministerstwa skarbu rokowania * przedstawicielami francuskiego kon*

sórcjum finansowego o pożyczkę ko*

lejową w wysokości 1 miliarda fran*

ków fr. (około 350 milj. zł.) na dokoń*

czenie budowy magistrali węglowej Śląsk—Gdynia — znajdują się już w przededniu sfinalizowania. Ogólne warunki tranzakcjl zostały orzez obie strony — polską i francuską — uzgo*

dnione.

W najbliższych dniach ma jeszcze Wyjechać z Warszawy do Paryża spe*

cjalna delegacja, złożona z przedsta*

wicieli ministerstwa skarbu i min. ko*

munikacji, celem ostatecznego uzgo*

dnienia z naczelnemi władzami kon*

sorcjum francuskiego niektórych pun któw umowy, dotyczących strony Finansowej tranzakcji pożyczkowej.

Po powrocie delegacji z Paryżu projekt umowy ,w sprawie pożyczki zostanie przedłożony Radzie Mini*

strów do zatwierdzenia, poczem wnie siony zostanie do Sejmu celem raty*

fikowania.

Oczekiwać należy, iż całkowite za*

kończenie tranzakcji nastąpi w ciągu najbliższych trzech tygodni, wlicza*

jąc w to czas, potrzebny na raty fika*

cję umowy przez Sejm.

Selm b c d ile o b ra d o w a ł cod zien n ie

d o d n ia f l lu tego w łączn ie Warszawa, 7. 2 . (PAT) Plenarne posiedzenia Sejmu odbywać się będą codziennie, nie wyłączając soboty i poniedziałku do dn. 11 bm. włącznie.

Trzecie czytanie preliminarza budże*

towego odbędzie się prawdopodobnie w piątek dn. 13. bm.

b ia ła śm ierć...

Tarbes, 7. 2. (PAT.). W dolinie Louron zwaliła się wielka lawina śnieżna, która po­

grzebała kilka osób. Dwie osoby zostały zabi­

te a S odniosło rany.

Jeszcze (eden pięknu *esl Polski

Wtesmcu foędĄ r o z c z u le a li u rzą d zą n am w z ą m ia ą ia h ic i, raikolatlct

Warszawa. 7. 2. (PAT) W dniu 5 lutego ukończone zostało dochodzenie władz przeciw lotnikowi niemieckie*

inu Gruse, który przed paru dniami wylądował na terytorium Polski pod Wolsztynem. Ponieważ w toku docho dzenia zostało ustalone, że

przez granicę polską nastąpił przy*

nadkowo oraz wobec tego, że szczegó łowa ekspertyza znalezionych w apa*

racie klisz fotograficznych nie pot­

wierdziła początkowych poszlak o

i docno * działalności antypaństwowej, lotnik przelot I Gruzę został w dn. 5 bm. zwolniony.

C i a o s p o E U y c i n g w N i e m c z e c h Hifierowrji § komuniści alaftufą coraz silniej rząd Driininga

B erlin 7 . 2 . (P A T .), K o n w en t senjo ów R eich stag u uchw ali! odroczyć głoso­

wanie nad w nioskam i, zgłoszonym i w zw iązku z d rugiem czytaniem budżetu kanclerza na dziś. K om uniści zgłosił:

w niosek o w yrażen ie votum nieufności rządow i kan clerza B rueninga, W niosek h itlerow ski dom aga się niezw łocznego rozw iązania R eich stag u przez p rezydenta

N a porządku dziennym dzisiejszego po­

siedzenia plenarnego, rozpoczynającego się o godz. 12 w południc, zn a jd u ją się pozatem w nioski stro n n ictw prorządo-

)vych w spraw ie re g u lam in u obrad p a rla ­ m e n tu . D yskusja nad polityką za g ran icz­

ną rozpocznie się w m iarę m ożności już w poniedziałek n astęp n eg o tygodnia.

A\ płyną! w niosek hitlero w sk i clo pod­

jęcia przygotowań, m ających na celu wy­

stąpienie Niemiec z Ligi Narodów,

F rak c ja Landvolku w ystąpiła z w n io s­

kiem* w zyw ającym rząd R zeszy do pod

jęcia w Lidze Narodów kroków, które m ają na celu rewizję zobowiązań rozbro­

jeniowych Niemiec.

(2)

NIEDZIELA, ONIA S-GO LUTEGO 1931 R,

F ro n i „n ie za d o w o lo n g clt

od Enrazti p o Men

W przem ów ieniu m in istra spraw z a g ra ­ nicznych p. Z aleskiego na posiedzeniu se­

nackiej kon}jsji spraw zagranicznych z n a ­ lazł się ustęp ch a ra k te ry sty c z n y , któ ry zabrzm iał jak z g rz y t żelaza po szkle w okresie, gdy na R adzie L ig i N arodów w G enew ie ro z trząsa n e były niedaw no w sposób pow ażny problem y rozbrojeniow e na tle p ro jek tu konw encji, p rz y g o to w a­

nego przez K om isję P rzy g o to w a w czą ko­

m isji rozbrojeniow ej.

M ianow icie M in ister Zaleski ośw iad­

czył:

„ . . W szyscy m inistrow ie spraw zag ranicznych stw ierdzili, że w zw iąz­

ku z pogłoskam i o m ożliw ościach n o ­ w ej w o jn y są obecnie więcej niż kie­

dykolw iek, zdecydow ani posługiw ać się m echanizm em L ig i N arodów , aby przeszkodzić w szelkim uciekaniem się do siły . .

Są to echa konferencji w szystkich państw- należących do L igi N arodów , i w idocznetn jest, iż podczas sesji stycznio­

wej m in istro w ie .p a ń stw biorących udział w sesji nad pogłoskam i tem i się za stan a­

wiali.

W p raw dzie je st już nótorycznem , że z każdą w iosną E u ro p ę obieg ają alarm y, -inające swe zw ykle źródło w kuźni p ro ­ pagandy sow ieckiej, k tó ra ma na celu od­

w rócenie u w agi sw ych głodujących m as od problem ów w ew nętrznych R osji, a skierow anie n astro jó w ludow ych przeciw ..koalicji" b u rż u azy jn y ch państw dyb ią­

cych rzekom o na całość kom unistycznej republik!, jednakow oż pęw ien niepokój przed zaw ieruchą w ojenną daje się dziś wyczuć w tonie prasy europejskiej i nie

! fzeceniając w arto ści w szelkich pogłosek i ich napięcia m ery to ry czn eg o , w arto przyjrzeć się tym przyczynom i p rz esłan ­ kom, k tóre d ają podstaw ę dla w ojennych alarm ów .

Je st ju ż rzeczą stw ierdzoną, że E u ro p a /•broi się dziś w znacznie siłniejszem te ra ­ jąc, niż to m iało m iejsce n aw et w latach poprzedzających w ybuch W ielk. W ojny,

S traszakiem , m ilitarn y m stają, się w tej chw ili d w a p a ń stw a : N iem cy og arn ięte szałem nacjon alisty czn y m i zw racające -ię coraz w yraźniej ku pro g ram o w i re-

> w anżu, oraz R o sja Sow iecka, k tó ra p rz e­

prow adzając reo rg an iza cję swej czerw o­

nej arm ji w dużych rozm iarach, z pozycji obronnej zdaje się przechodzić do prób ofenzyw nych, by znów na ostrzach . b a­

gnetów krasn o arm iejcó w nieść żagiew re­

wolucji bolszew ickiej ku Zachodow i, W ty ch dw óch centrach tk w i zarzew ie m ożliw ości w ojennych. D o niedaw na po­

cieszano się. w E u ro p ie stru sią polityką iekcew ażenia siły m ilitarn ej R o sji, opie­

rając swe tw ierdzenia na upadku gospo- larczym w ielkiego im p erju m rosyjskiego i na załam aniu się w ielkiego program u .-konomi.czuego S tą łin a t. zw. „p iatiletk i", dzięki k tórem u Sow iety m iały osiągnąć daw niejszą prężność ekonom iczną, o p artą na zm odernizow aniu środków produkcji i w yzyskaniu o lbrzym iej siły roboczej, ujętej w karby despotycznego „upaństw o- v. ienia“ .

P ow ażąe stp d ja sy tu acji ekonom icznej Rosji S ow ieckiej, n agły a ta k polityki so­

wieckiej im ryn k i europejskie w form ie i. zw. „d u m p in g u " o tw o rz y ły oczy E u ro ­ pie na niebezpieczeństw o sow ieckie. N ie­

bezpieczeństw o okazało się groźniejsze, niż przypuszczano.

O rgan C ity an gielskiej „T im e s" w re ­ ki ciach sw ego k orespondenta, k tó ry badał v -czerpującd stan gospodarczy S ow ietów .-fwicrdzal n iedaw no ze zdum ieniem :

. Rząd sowiecki wykazał niezwykłe zdol­

ności organizacyjne w dziedzinie planowej produkcji, że dysponując upaństwowionemi środkami produkcji potrafił wykorzystać niezliczone bogactwa naturalne, aby stać się niebezpiecznym rywalem prawie w każdej gałęzi przemysłu i rolnictwa. . . Nie ulega wątpliwości, że w miarę dalszego realizo­

wania „piatiletki“ eksport rosyjski będzie się coraz bardziej rozwijał, zaostrzając tern samem strukturalny kryzys bezrobocia w wielkich państwach kapitalistycznych."

A zatem S ow iety o d rad zają się w nie­

bezpieczną sile ekonom iczną. P rz y w zro­

ście siły ekonom icznej k ra ju , rośnie ró ­ w nom iernie rozw ój orgz acji m ilitarne S ow ietów , w raz z monter, o rzy /¡o-

mocy niem ieckich „speców " siły technicz­

nej, produkcji cheniiczno-gazow ej, floty p ow ietrznej, służby, połączeniow ej, sieci kom unikacyjnych i t. d.

Z narastan iem sił w ew nętrznych kraju, rośnie też b u ta i zdolność do prow okacji konfliktów o charak terze • m iędzynarodo­

wym .

P rze d kilku dniam i na lam ach lo n d y ń ­ skiego „D aily E x p re s s “ w ybitny p ubli­

cysta angielski C atham , k tó ry spędzi!

dłuższy czas w R osji, podał sw ą rozm ow ę z jednym z najw y ższy ch d y g n itarzy so­

w ieckich, a w edle słów G atham a, ów dy ­ g n ita rz sow iecki ośw iadczył mu dosło­

w nie:

„Sowietom nie wypowiedzą wojny ani Anglja, ani Francja, ani Polska, ani Ru- munja. Mimo tego w Moskwie panuje prze­

konanie, że na wiosnę w Warszawie zabity zostanie już drugi poseł sowiecki, a jedno­

cześnie na pograniczu polsko-sowieckiem wybuchnie incydent, który zmusi bolszewi­

ków do zbrojnego wystąpienia..

S oju sz sow iecko-niem iecki z R apalło.

T em u stanow i rzeczy w S ow ietach od­

pow iadają też n astro je w „niezadow olo­

ny ch “ N iem czech, Tuż od dłuższego cza­

su publicyści E u ro p y stw ierdzają w swej ocenie sy tu acji gospodarczej N iem iec, żć w t. zw. republice niem ieckiej prow adzi się aw an tu rn iczą po lity k ę finansow ą. P rz y m iljardow ym deficycie budżetow ym , —- N iem cy pro w ad zą luksusow e inw estycje, m o n tu ją błyskaw icznie flotę w ojenną, rz u cają m iliardow e sum y na obronę w schodnich uk rain M arch ji, budują nowe linje kom u n ik acy jn e o ch a rak terze stra tegicznym , i zbroją się, zb ro ją się stóp do głów .

D aw na „ E rfu llu n g sp o litik “ S tresem an- na, p ogrzebana w raz z nim w grobie. H it­

lerow cy, nacjonaliści, naw et centrum , a w reszcie kom uniści p rą do aw an tu ry , do zrzucenia „ ja rz m a “ tra k ta tu w ersalsk ie­

go, do obalenia zobow iązań odszkodow aw czyclr w edle planu Y ounga, N iem cy prą do zrzucenia oków w szelakich — drogą pokojow ą, lub w zbrojnym konflikcie.

A sek u racja aw an tu rn iczej polityki re ­ w anżow ej odbyw a się na różne sposoby.

W y g ry w a ją c 'z a o g n ie n ia polityczne włos- ko-francuskie, k o k ietu ją hitlerow cy szyzm w łoski, ale rów nocześnie m ajor B uch ru ck er — przyw ódca narodow ych socjalistów w Saksonji, jedzie do Sow ie­

tów i n aw iązu je nici porozum ienia w Ra- pallo, g.dy znow u kom uniści niem ieccy otw arcie w ołają:

„ N A D E S Z Ł A C H W IL A , BY Z A ­ T K N Ą Ć C Z E R W O N Y S Z T A N D A R N A D S O W IE C K Ą G E R M A N JĄ !"

W ten sposób w y tw a rza się, olbrzym i fro n t „niezadow olonych" od W schodu A zji, przez R osję eu ropejską aż ku R en o ­ wi, k tó ry m ontuje zbrojny sprzeciw prze­

ciw obecnem u ładow i w E u ro p ie, k tó ry nosi się z planam i usunięcia niew ygodnej tam y dla bolszew izm u, jak ą jest P olska na pograniczu E u ra z ji i G erm anji, k tó ry gotów je st w pew nej chw ili obalić te w szystkie przeszkody, które pow stały p rzez tra k ta ty pokojow e i stw orzyć siłą now y porządek rzeczy w E uropie.

Kto ien*» $iU 49 ««»«vi m ła lb g stawie o p b r?

W szyscy m inistrow ie państw zagra - od | nicznych u znali za konieczne posługiw ać 1 się w obec ty ch niebezpieczeństw „m e­

chanizm em “ L ig i N arodów , jako antido­

tum przeciw uciekajiiu się do siły. Ale w iadom o, że L ig a N arodów jako organ bezpieczeństw a E u ro p y niem a żadnej, al­

bo bard zo ty lk o skróm ną zdolność egze­

ku ty w y . A zatem ?

M ów i się w tedy F ra n c ja ! Je j genjusz w ojenny, jej siłą m ilitarna je s t w połą­

czeniu z sojusznikam i siłą obronną prze­

ciw inw azji aw an tu rn ik ó w niemiećko-so- wieckich.

Ale- pesym iści o bserw ując rozw ój wy­

padków wc F ra n c ji, tw ierd zą, że i we F ra n c ji n astro ję u le g a ją ' ogrom nej zm ia­

nie, W w ynikach dw u w yborów częścio­

wych do Izb y w A in b ert i C crct olbrzy-

^ m ią cyfrę głosów uzyskali w m iejsce ra- f-j i dykałów (um iarkow anych!, socjaliści.

W ywrotowcy z pod zn ak u PPS-lewicy

Zanosi sic n a ieden z najwięlcszgcia procesów poliipcznwcla w Europie

W Łodzi zakończono śledztwo pierw ia­

stkowe w spraw ie aresztowanych przed kil ku dniami członków zjazdu PPS-lewicy.

W yniki dotychczasowych dochodzeń, oraz olbrzymi m aterjał dowodowy przedstawia się wręcz sensacyjnie.

Ogółem aresztow ano 349 osób, a wśród nich 26-ciu znanych dztalaczów kom unisty­

cznych, którym już w toku śledztwa p ie r­

wiastkowego udowodniono działanie na rzecz obcego państwa.

W śród aresztowanych jest 257 łodzian, oraz 92 osoby, pochodzące z całego terenu państw a, a w śród nich osoby narodowości ukraińskiej, białoruskiej pozatem delegaci n a zjazd z W ilna, Pomorza i Poznania,

W szystkich aresztow anych przew iezio­

no do więzień w Sieradzu i Łęczycy. A kta

śledztw a pierw iastkow ego obejmują ponad 500 stron pisma maszynowego. W iększo­

ści aresztowanych grozi z tytułu art, 101 i 102 kod. kara. — k ara w ięzienia od 8 do 10 lat.

Jeżeli dojdzie d o wspólnego procesu przeciw ko wszystkim aresztowanym — to będzie to jeden z największych procesów politycznych w Europie, Przesłuchiw anie aresztowanych przez w ładze sądowo-śled- cze potrw a ‘kilka miesięcy, a akt o sk ar­

żenia doręczony będzie najwcześniej jesie- woli całego nią roku bieżącego

W związku z sensacyjnem: wynikam i do chodzeń, w ładze łódzkie postanow iły zw ró­

cić się do w arszaw skich w ładz centralnych o cofniecie legalizacji PPS-lewicy.

„ L ‘O eu v re“ p aryski w yprow adza z tych w yborów w niosek, że socjaliści b iją na głow ę we F ra n c ji iiietylko radykałów , ale w rów nej m ierze um iarkow anych. W n io ­

sek z teg o w yprow adza, się taki, że w ro ­ ku 1932 , przy w yborach socjaliści m ają pow ażne szanse zw ycięstw a, poniew aż te ­ zy ich polityki zagranicznej — N A T Y C H M IA S T O W E R O Z B R O J E N IE Ï P R Z Y JA Ź Ń Z N IE M C A M I coraz licz­

niejszych zyskują zw olenników w m asach francuskich. Dlatćg.o p. Biuru w socjali­

stycznym „Popula-irze“ dom aga się ener­

gicznie rozw iązania Izb i now ych w ybo­

rów już w czasie najbliższym ;

W niosek dla polityki i dyplom acji pol­

skiej, ż naszkicow anych pow yżej danych, p ro sty : w ięcej niż kiedykolw iek potrzeba 1 nam w k ra ju konsolidacji, w ew n ętrzn ej rów now agi i eńergji w prow adzeni*

spraw p ań stw a po linji zabezpieczeni»

k ra ju przed w szęlkiem i niespodziankam i.

F ro n t m alkontentów w stosu n k u d o T ra k ta tu W e rsalsk ieg o i obecnego lad*:

w E u ro p ie rośnie i um acnia się. Prowar- dząc politykę pokojow ą, m usim y równo-,

cześnie m yśleć o w ytw o rzen iu pogotow i»

narodow ego w obec w szelakiego rodzaj*

prow okacji,

z e

W schodu, czy Zachodu a *

nasz stan posiadania; t

Jesteśm y na niezm iernie ważnym od­

cinku życia politycznego Europy i <H*j wielu sił, drzem iących dziś w organi­

zm ach państw ow ych naszych sąsiadów ^ jesteśm y zaw adą w ich planach i dążę-:

niach. T o w y tw a rza pow ażne niebezpie-:

czeństw a i konieczność wytw orzenia śród ków zabezpieczenia.

N ajw ażniejszym czynnikiem obrony je st zaw sze silna i jed n o lita postawa spo­

łeczeństw a i jego czujna, w ytężona prac»;

J e s t rzeczą jasną, że w ym aga to skoor­

dynow ania w szystkich w ysiłków i dobrej społeczeństw a. L ep iej zaś każdem u niebezpieczeństw u spojrzeć na­

przód w oczy, niż stru sią po lity k ą uda­

wać, że się pew nych niebezpieczeństw nic

do strzeg a. Dr. B.

___ SL. ■

Komuniści grożą rewolucją

a hitlerowcu gwałtem w Reichstagu

K an clerz R rttn in g m &w i o rew izfi p ro b le m u reparaegtaego

W zasadzie Kanclerz Bruniug wygłosił obszerne eks- wie zupełną jednomyślność

pose o polityce rządu. Mówiąc <0 budże­

cie kanclerz zaznaczył, że gabinet powziął uchw ałę, w myśl której na w ypadek gdyby w skutek dalszego pogarszania się sytuacji gospodarczej wpływy budżetow e s'ę zmniej szyty, deficyt pokryty ma być nie przez wprowadzenie nowych podatków, lecz w drodze redukcji wydatków oraz dalszych oszczędności. Niemcy zmuszone sprostać zobowiązaniom odszkodowawczym — mó­

wił kanclerz — będą musiały przeprow a­

dzić szereg zarządzeń gospodarczo - poli­

tycznych, które przez zagranicę przyjęte ; całokształt zagadnień związanych z klęską zostaną niemile. Celem Niemiec musi być

zorganizowanie całej gospodarki i polityki finansowej niemieckiej w ten sposób, ażeby przez to samo przygotow ać grunt do rewi­

zji problemu reparacyjnego.

Mówiąc o celu swej podróży inspekcyj-

zorganizowana rewolucja ludowa, k tó ra jednak wprow adzenie ustawy zależy od stw orzy sowieckie Niemcy!

szybkiego załatw ienia budżetu na rok 1931 Gdy dr. Goebbel-hitlerow icc wszedł na przez R e'chstag. trybunę rozległy się wrzaski: precz z mor-

W zw iązku z tern kanclerz w ita iniciaty dercą robotników,

wę, podjętą przez większość frakcyj Reichs j śmiechy, krzyki z trudnością opanował tagu w spraw ie zmiany regulaminu obrad j prezydent Lóbe.

parlam entarnych, k tó ra m a umożliwić nor- , Dr, Goebbel doszedłszy do głosu oświad malne prace ustawodawcze, czył, że rząd daremnie stara się ukryć swo

Spraw a bezrobocia — mówił kanclerz j je bankructwo, Ci co spo wodowali kata-

— jest szczegóhTe poważną, gdyż bezrobo- j strofę powinni byli dawno ustąpić (oklaski cie dalej w zrasta. na ławach hitlerowców). Hitlerowcy będą

Rząd pow ołał komisję, która ma zbadać i zmuszeni przeprow adzić swój program ' gwałtem. Na ławach party) centrowych

bezrobocia. i siedzą zdrajcy!

Gdy została o tw arta dyskusja nad eks- | "G dy tylko uzyskamy władzę, sprawimy, pose kanclerza, hitlerowcy demonstracyjnie j ¿e będzie lepiej! Ale przedtem tamci mu-

opnścili salę obrad. sza zniknąć!

Pierw szy zabrał głos kom unista Ul- ! Cobyście powiedzieli, gdyby nasze bo- brecht. Komisja do zbadania spraw y bez- j jówiki zaw ładnęły jutro finansowenai pla- nej po obszarach wschodnich, kanclerz pod- ! robotnych, to korny z 5-m;ljonowej rzeszy | cówkami?

kreślił, że m iała ona za zadanie zadoku m entować ludności tych terenów, że rząd Rzeszy zdecydowany jest podjąć akcję na­

prawy życia gospodarczego niemieckiego wschodu.

W sprawie ustawy o pomocy wschod­

niej, udało się w obecnej fazie -— .yskać pia-

pozbawionych pracy. W Berlinie jednego tylko dnia 8 bezrobotnych popełniło samo- bójstwo z nędzy. Masy odpowiedzą kam- . clerzowi 25 lutego! (dzień demonstracyj \ bezrobotnych zapowiedziany I propago- . wany przez Sowiety). Rozwiązanie Reichs , taóa nie zaspokoi mas. Uczyni to tylko.

Możecie apelować do narodu po rozwią zaniu Reichstagu — my powrócimy ze 180 posłami!

P artja nac. socjalistyczna stoi twardo i jednolicie na gruncie bezwzględnej opo­

zycjii»

(3)

NIEDZIELA, DNIA 8-GO LUTEGO 1931 R.

Jak Niemcu przuiHMowuf a sic do wolim?

Z a m ia s I s iu lą s lę c u — 3 i Iirsi® c * w a r le m i l i o n a ¿© S n icrzg i w d a iiu a n o lilli-

za cift — Z n a m ie n n y g ło s p u l i l i c f p l y n ie im te clsle g ©

W jednym z ostatnich numerów dwuty­

godnika niem ieckiego „Die Zelt" zamieścił

red ak to r i wydawca jego, Fr, W. F oerster, turystyczne, których posiadały Niemcy 500 sztuk w r, 1929, F abryka w Rohrbach bu- obszerny, źródłowy artykuł, demaskujący

politykę ukrytych zbrojeń, jaką prowadzą kierow nicze koła rządowe w Niemczech 1 dowództwo Reichswehry.

Pisze on m, jn.:

„W pismach szwajcarskich np. ukazała

•ie informacja o istnieniu w okolicach Zu­

rychu FABRYKI BRONI, należącej do spól ia niemieckiej. W fabryce tej wyrabia się karabiny maszynowe zupełnie nowej kon­

strukcji A więc — konkluduje F o erster — posiadamy fabryki broni zagranicą!

W „M atin‘ie" paryskim ukazała się znów notatka o produkow aniu przez fabryki nie­

m ieckie aeroplanów niby handlowych, ałe

„typu płatowców bombardujących". G dy­

by coś podobnego podało któreś z pism nie mieckich, zostałoby bezw ątpienia oskarżo­

ne o zdradę stanu i ścigane sądownie".

„De facto — stw ierdza F o erster —- znaj dują^się Niemcy, pod rządem obecnym, w pełni akcji rozbudowy zbrojeń. Posiadamy jakoby tylko 100.000 żołnierzy pod bron ą w Reiohswehrze. A jak w rzeczywistości jest? Do tyoh 100.000 musimy doliczyć 20.000 robotników zmilitaryzowanych, ja­

ko siła techniczna pomocnicza, Policja f - czy 50.000 ludzi skoszarowanych, t, z w. o- cbrona kolejowa — 32.000 ludzi zorganizo­

wanych wojskowo. W szeregach „Reichs- banneru" znajduje się około 500.000 człon­

ków b. armji cesarskiej, organizacje hitle­

row sk a liczą zgórą 70.000 ludzi, Stahlheim

— 100.000. Ogółem więc można obliczyć siły armji regularnej w raz z rezerw ą na 150.000 ludzi, co plus w szystkie nieuzbro­

jone lecz zorganizowane i ćwiczone wojsko w o formacje (włączając w to : związki by­

łych frontowców), daje w cumie cyfrę 3 750 tys. żołnierzy, mogących być zmobilizowa­

nymi w razie potrzeby".

„Tak — ciągnie autor — ale gdzie jest broń dla tych miljonów? Na to pytanie da­

ją odpowiedź publikacje związków przyspo­

sobienia wojskowego, w których mówi się otw arcie o możliwości szybkiego przetran­

sportowania zapasów broni z zagranicy. O tajnych zbrojeniach mówiono też, i to dość jasno w Reichstagu w interpelacjach posłów z lewicy. Zresztą ministerjum Reichswehry posiada cały szereg specjalistów - wojsko­

wych, przydzielonych do różnych fabryk i zakładów przemysłowych, metalurgicznych, chemicznych i innych. W jakim celu —- od powiedź narzuca się sama przez się".

„W spraw ie m ilitarnych możliwości lot­

nictw a niemieckiego podaje oficjalne wy­

daw nictw a angielskie ,,AU W orlds Air*

G d y wróg* czyh a

„Czas“ w artykule pt. „Walka z rządem czy państwem" pisze m. i.:

„Walka polityczna przybiera często fors ny bardzo ostre, a nawet gwałtowne. Kryś tyka przeciwników staje się wówczas bez względna i można nawet zrozumieć, że opozycja usiłuje przedstawić działalność grup, będących u steru — w świetle naje czarniejszem, i że dąży do obalenia rzą.

du, który zagradza jej drogę do władzy.

Ale prawo krytyki kończy się tam, gdzie wchodzi w grę interes narodowy, a walka z rządem nie może nigdy przeradzać się w walkę z państwem. Tego rozróżnienia po<

między rządem i państwem nasza opozys cja nie przestrzega, albo też nie posiada instynktu państwowego, któryby jej na=

pastliwej krytyce wskazał konieczne granie ! cc. Wszakże obecnie każda broń jest dla niej d^bra, gdy można jej użyć przeciwko rządowi. Wychodząc z tej zasady wciąga w wir sNćójej agitacji część, młodzieży, wy, grywając momenty emocjonalne, które tak bezpośrednio działają na młodą wyobraź»

nię“.

„Z trudem odparliśmy —- czytamy dalej atak niemiecki w Genewie, ale nie ule»

ga wątpliwości, żc musimy być przygos towani na dalsze próby ■/, tej strony, zmie=

rzające do podkopania naszego stanowiska na terenie międzynarodowym. Nasi nic»

przyjaciele czyhają na każdy slaby punkt naszego narodowego frontu, i n ic; nic jest dla nich tak pożądane, jak waśń węwnętr.z»

na, osłabiająca bądź co bądź obronne siły państwa“.

r.

duje np. aeroplany typu seryjnego, mogące unieść 8 łudzi załogi i kiłka ciężkich bomb, Obfite subwencje otrzymują organizacje lotnicze, związki pilotów itd. Specjalne szkoły wydają corok dyplomy pilotów 180 absolwentom".

„Jeżeli nasze kola wojskowe nie przy­

gotowują się do wojny — pisze w kon­

kluzji F oerster — poco w takim razie ROZ- DYMA SIĘ BUDŻET REICHSWEHRY w

rozmiarach niesłychanych, poco czyni się wysiłki alarmujące cały świat w celu zdo­

bycia utraconych pozycyj m ilitarnych? Za­

granica nie da się oszukać, a w kraju sze­

rzy się fałszywą cpinję o rozbrojeniu Nie­

miec, która wprowadza w błąd społeczeń­

stwo j zakryw a przed jego oczyma rzeczy­

wistość, Tą drogą nie zajdziemy daleko".

Rewelacje i krytyki F oerstera są do­

wodem, że w Niemczech poza rządem ofi­

cjalnym istnieje rząd nieoficjalny, decydu­

jący w najżywotniejszych sprawach, doty­

czących spokoju i pokoju Europy.

W. W.

Z tfelcg IcaruK fió& isarzązsigi

K r w a w e z a jśc ie

w B u h a r e s z c ia

W ostatnich czasach stolica Rumunji była widownią ostrych zamieszek wynikłych wśród kolejarzy, spowodowanych obniżką i reduk*

cją kilku robotników. W warsztatach kole»

jc wych urządzono zgromadzenie protestacyj»

ne, na które przybyło około 2000 robotników kolejowych. W sali „Lokofnotiv‘‘ prefekt po*

licji wezwał zebranych do rozejścia się. We*

zwania tego nie usłuchano i wśród nieopisa*

nogo hałasu kroczono dalej ulicami miasta. -—

Mały oddział policji usiłował zatrzymać de*

inonstrantów, lecz ci otoczyli policję i roz*

broili jej przedstawiciela. Wkrótce potem do.

szło do drugiego starcia, podczas którego zra«

niono 13 policjantów. Policji pospieszy! n*

pomoc silny oddział źandarmerji, który rów*

nież obrzucony został kamieniami. Z pośród tłumu padło kilkanaście strzałów. W związ*

ku z powyższemi demonstracjami, aresztów»*

no 234 robotników.

6 s n i l i m ó » H ia r tB w S t a n a c h H ic d n o c z o n n c t a z p»oto8»izn«*

P słla sB sic tfo

Od jednego z czytelników naszych, p.

H enryka Czaplickiego, bawiącego w Ame­

ryce, otrzymaliśmy z datą 23 stycznia lis*

z miejscowości Dayton — Ohio, w którym donos', iż S tany Zjednoczone wydały w dn.

23 stycznia r, b. 6 miljonów sztuk marek pocztowych z podobizną generała Pnła- skiego. Na m arginesie tych m arek obok flagi am erykańskiej, znajduje się flaga pol­

ska, co niew ątpliw ie, biorąc pod uwagę wielki egoizm narodowy obywateli z Am e­

ryki jest dowodem sympatji, jaką Polska d eszy się na drugiej półkuli.

W LABORATORJUM PANEUROPY.

Briand: — Szalenie powoli idzie, ale idzie.. I

O graniczenia w w y ja zd a ch u n ę d n f k d w z a g r a n i c e Przed kilkoma dniami donosiliśmy o w y daniu przez prezesa Rady M inistrów okól­

nika z dnia 7 stycznia rb., w którym zarzą­

dzone zostało ograniczenie wyjazdów urzę­

dników państwowych zagranicę do mini­

mum, a to ze względu na konieczność osz­

czędności w wydatkach budżetowych.

Wiadomość tę możemy uzupełnić o tyle, że prezes Rady M inistrów polecił również bezw arunkow o zaniechać delegowania «- rzędników państwowych zagranicę dla stu ­ diów praktycznych, względnie teoretycz­

nych.

Pomoc rolnictwu jest pilno potrzebo

Uchwala Rado Zwiąihn Organizacyl Rolniczych

Na posiedzeniu Rady Związku. Orgunizaeyj Rolniczych Rzplitej uchwalono szereg rezolu- cyj. M. in. Rada Związku wypowiada opinję, że walka z kryzysem rolniczym polegać musi nie zaniedbując środków zmierzających do pod­

niesienia cen przedeWszystkiem na obniżeniu kosztów produkcji i zmniejszeniu wszelkich wydatków obciążających budżet gospodarstwa rolnego i rodziny rolniczej.

Wychodząc z tych przesłanek Rada Związ­

ku wzywa zarówno zrzeszenia rolnicze, jak i poszczególnych rolników do konsekwentnej prący nad odpowiednią reorganizacją warszta­

tów rolnych i przystosowaniem kiortuiku i ja­

kości produkcji do Sytuacji rynkowej. Praca ta winna zmierzać nic do ryczałtowego zmniej­

szenia globalnych kosztów produkcji, lecz ob­

niżenia kosztów włdśnyćh, przypadających na jednostkę wytwarzanego produktu.

N a ’wysokość kosztów produkcji i wydat­

ków związanych z utrzymaniem rodziny wy­

wierają silny wpływ ceny wyrobów prsemysło wych nabywanych przez rolnika oraz ciążące na warsztatach rolnych świadczenia pieniężne na rzecz państwa instytucyj komunalnych i ubezpieczeń społecznych.

Projehl nowel honsiptudi

w uzasadnieniu Kluhu B. B. W. R.

Dnia 6 bm. na posiedzeniu Sejmu Klub B. B, W. R. złożył do laski m arszałkow ­ skiej projekł nowej ustaw y konstytucyjnej, podpisany przez przepisaną liczbę stu je ­ denastu posłów tego klubu.

Eto projektu wnioskodawcy dołączają na stępujące uzasadnienie:

„Pan Prezydent Rzeczypospolitej w orę dziu swem, otwierającem Sejm obecny, wska zał na konieczność napraw y ustroju P ań­

stw a jako na jedno z naczelnych zadań Izb Ustawodawczych,

Pragnąc przystąpić niezwłocznie do pra cy nad wykonaniem tęgo zadania, podpi­

sani wnoszą projekt ustawy konstytucyjnej w tern samem brzmieniu, w jakiem był oh złożony przez Blok B ezpartyjny w poprzed nim Sejmie — w przekonaniu, że biorąc za punkt wyjścia projekt znany i rozważany, przyczynią się do przyspieszenia prac nad zmianą konstytucji.

Nadajemy projektow i formę pełnej u- siąwy, a nie popraw ek .-do., tękstu obowią­

zującej ustaw y koostytuęyjaej,. chcąc w ten

sposób podkreślić, że przediń totem rozw a­

żań i uchw ał Sejmu ma być całokształt za­

gadnień, związanych ż ustrojem Państw a.

Podobnie, jak przed dwoma laty, w y­

chodzimy z założenia:

że obowiązująca ustaw a konstytucyjna w swych zasadniczych zrębach nie zapew­

nia Państwu trwałych podstaw: sprawnego

ustroju;

że w szczególności zagadnienie zakresu uprawnień władzy wykonawczej i jej sto­

sunku do władzy ustawodawczej nie zosta­

ło rozwiązane w konstytucji z dnia 17 mar­

ca 1921 r. w sposób zadawalający;

że zwłaszcza zachodzi potrzeba wzmoc­

nienia władzy Prezydenta Rzeczypospolitej, aby zapewnić Państwu trwałą i silną Wła*

-=ę wykonawczą zdolną do twórczej pracy

oraz wolną od z-niiennyęh w^łyy/ów nghipo wań partyjnych. - , ;.i(.

Z tych względów podpisani wnosząt W ysoki Sejm uchwalić raczy załączoną ustawę konstytucyjną" -

W uznaniu całej powagi sytuacji, Rada Związku zwraca się ćlo władz państwowych z usilną prośbą o podjęcie stanowczych wysił­

ków dla osiągnięcia jaknajdalej idących oszezę dności w gospodarstwie państwowem, wydatne­

go zmniejszenia budżetu instytucyj komunal­

nych i ubezpieczeń społecznych oraz o przy­

stąpienie do gruntownej reformy ustawodaw­

stwa, dotyczącego obciążenia produkcji i wy­

miany.

Najdalej nawet idące obuiżeuio kosztów produkcji nio może doprowadzić przy obecnym poziomie cen produktów rolnych do przywró­

cenia zachwianej równowagi pomiędzy przy­

chodem a niezbędnemi wydatkami warsztatu rolnego. Zachodzi zatem konieczność stworze­

nia dla rolnika źródeł kredytu niezbędnego na pokrycie wywołanych przez kryzys przejścio­

wych niedoborów gospodarczych. Wobee nie­

wątpliwego przeciążenia warsztatów kredytem krótkoterminowym, zagadnienie to może być rozwiązano na drodze uruchomienia systemu kredytu średnioterminowego. Nic mniej ko- uieezuem jest uruchomienie kredytu długo­

terminowego.

Rada Związku uznaje za konieczne podję­

cie wszelkich wysiłków celem wyszukania źró­

deł kredytu na rynku wewnętrznym, przepro­

wadzając jednocześnie konwersję krótkotermi­

nowych zobowiązań rolniczych wobec państwa i instytucyj publiczno-prawnych na zobowią­

zania średnio lub długoterminowe oraz stosu­

jąc przejściowo w .możliwie szerokim zakresie przedłużenie term lnów płatności dla bielących zobowiążą u krótkoterminowych,

Rada Związku oświadcza w pełnem poczu­

ciu odpowiedzialności, • że bez ’szybkiego roz­

wiązania zagadnienia kredytowego ujemne kon.

sekwencje kryzysu, jaki dotknął rolnictwo na­

sze, wzrosną do rozmiarów katastrofy, rujnu­

jącej nietylko rolnictwo, lecz całe życic gospo­

darcze Polski.

(4)

4 NIEDZIELA, DNIA 8-GO L l Q E u G r .

C z a s — i o p i e n i ą d z

(zm ian ie z zeg a rk iem w rekia

W niektórych tygodnikach amerykańskich' pojaw ić się pod tytułami artykułów uwagi w nawiasie: „Reading time 17 minutes, 42 se­

conds" — 17 minut, 42 sekundy na przeczyta­

nie).

Oszczędność przedewszystkiem ! Oszczędność

«a czasie! Racjonalizacja!

Zracjonalizowany Amerykanin kupuje gaze­

tę, wsiada do metro, oblicza: od Bronx do 5 Avenue — jæ d a trw a 12 minut 48 sekund (patrz rozkład jazdy), artykuł o nowym syste­

mie fabrykacji gunjy do żucia z zapachem i smakiem whisky — 8 minut, 28 sekund, felje- ton o białych getrach ks. Walji — 3 minuty, 8 sekund.-

Sumuje: 11 minut, 46 sekund.

Odejmuje: 12 minut 48 sekund minus 11 ninut 36 sekund, .pozostaje — 1 minuta, 12 sekund !

Akurat tyle czasu,, ile potrzeba na przeł­

knięcie 2 jabłek i banana (patrz podręcznik o racjonalizacji odżywiania).

Rozkłada gazetę, wyjmuje stopper, czyta i liczy. Aj ¡right ! Zgadza się co do sekundy.

Stop! Zjada w tempie 1 minuty 12 sekund jabłka i banan. Wysiada na 5 Avennc.

Tyąiące, setki tysięcy BabbittÓw w Nowym Yorku, Bostonie, Cleveland, St. Francisco, w Arisopa czytają gazety, tygodniki, miesięcz­

niki według racjonalnego systemu obliczania czasu ze stopperem w ręku.

Time is money. — Czas to pieniądz!

Czytelnictwo wzrasta w sposób niebywały, niebotyczny.

Nikogo nie przeraża już długi artykuł, są­

żnisty, szkic, graba książka.

Spogląda na tytuł i podtytuł: „O zmyśle estetycznym u lwów morskich“ — 260 wierszy, czas 17 min. 30 sok. (made in America) ; „Jak zarabiają gwiazdy filmowe w Hollywood“ — 120 wierszy, 9 min., 22 sok.

Książki ?

„Manhattan Transfer“, Dos Passes, po­

wieść. 480 stronić, czas.: S godz.. 45 min., 15 sekund.

„Quo Vatüs“, H. Sienkiewicz, powieść, 396 stronic, czas: 5 godz., 26 min., 8 sek. )

Dziecko nawet wio teraz w ojczyźnie dola­

rów ile czasu zużywają zakłady Ford'a na wy­

produkowanie auta.

Nic słuszniejszego, aby każdy umiejący czytać, yankec wiedział zgóry, ile czasu zajmie

P ad erew sk i b oh aterem dra m a in

Em ila Ludw iga

W tych dniach, wystawiono na scenie ieatru bremeńskiego nowy dram at znanego pisarza Emila Ludwiga p. t. „Versailles", przedstawiającego powojenne rokowania pokojowe. Bohateram i nowego tego dra­

matu, który cieszy się wielkiem powodze­

niem, są: Paderew ski, Clemenceau, Lloyd George, Wilson i Nansen.

mu przeczytanie artykułu, szkicu, książki.

Wydawcy założą instytut statystyczny, któ­

ry zajmie się ankietą i obliczaniem przecięt­

nych cyfr, wskazujących, jakiem powodzeniem cieszą się książki t - według czasu potrzebne­

go do ich przeczytania.

Autorzy będą otrzymywali Od wydawców zamówienia tej.treści: „Proszę o powieść de- tektywno-kryminalną, czas — 2 g. 45 m. 26 s.

Będą. pisać,' drukować, czytać, wzruszać się — i myśleć z zegarkiem w ręku.

Nowa era. Przewrót w kulturze.

Czas to pieniądz.

Nowocześni piraci

isa w od acit chiśiskBCIt

Rozbójnicy morscy na wodach europej­

skich czy am erykańskich , którzy swego czasu stanowili bardzo wdzięczny tem at dla wielu powieściopisarzy, już oddawna p rz e­

stali grasować. Jeżeli działają dotąd, to tylko na wodach chińskich, lecz i tam rów nież zerw ano już ze staremi dżonkami, ma- jąc do rozporządzenia łodzie i statki, jak najbardziej nowocześnie urządzone.

Że tak jest, dowodzi bodaj napad na sta te k norweski, dokonany niedawno... O- kret. ten płynął z Hong - Kongu do Saj- genu, Gdy noc zapadła i pasażerow ie spal’

już w kabinach, oficerowie nagle otoczeni

J i o m a r a A c z e , $ w ’ e £ c , fia jf a r â s l« « ® , «M ffll&BiRwe.

i a 3 zt®se

Na ulicach W arszawy często słyszy się m onotonne wykrzykiwanie sprzedawców woców.

Nowa metoda leczenia żylaków na nogach

W obec wrzodów żylakowych na nogach m edycyna była dotychczas prawie bezrad­

na. W rzodom żylakowym podpadają p rz e ­ ważnie kobiety po porodach i jest to ich wielką plagą przez całe życie. W rzód ta ­ ki, rozszerzający ąię z m iesiąca na miestąc, nie poddaje się praw ie żadnemu leczeniu.

Sławny chirurg, prób Thiersch, wpadł na myśl transplantacji naskórka wyciętego z innej części ciała i przeniesienia na ranę żylakow ą, lecz i ta m etoda chociaż próbo­

w ana na całym świecie w klinikach, nie dała pozytywny cl: rezultatów.

Nasz rodak, dr. Tatka z Szamotuł, wpadł na myśl m etody leczenia, k tóra uwieńczo­

na została dobrym rezultatem . Chora bierze codziennie nożną kąpiel, ciepłą, z rozczynu norm alnie fioletowego z nadm an­

ganianu potasu (kali hy-permanganicum). Ką

piel trw a od pół do jednej godziny. Po k ą ­ pieli osusza się ostrożnie i dokładnie ranę czystą hygroskopijną w atą, poczem smaruje się oczyszczone miejsce pastą Lassara. Już po kilku tygodniach mamy znaczne polep­

szenie, rana się zaciąga, w ypełnia tkanką granulacyijną, aż wkońou, po dłuższym cza sie, goi się w zupełności.

4000 b an ilgd ateH

1000 kandydatek na posadę stonotypistki zgło­

siło się do kaneelarji urzędu kanclerskiego we Wiedniu. Fakt , ten stwierdza Tozmiary bezrobo­

cia, jakie panuje obecnie w Austrji. Należy do­

dać przytem, iż kandydatka na ową posadę po­

winna była mice nie więcej niż 22 lata, a z po­

śród zgłoszonych 4000 ofert, połowa zgórą po­

chodziła od niewiast liczących więeej niż 30 lat.

zostali n a pokładzie, a ponieważ chcieli zro bić użytek z broili palnej, w:ęc dano do nich szereg strzałów , wskutek których kapitan okrętu został zabity, a dtugi olięer raniony.

Załoga i pasażerow ie zostali bądź po­

konani, bądź zamknięci w kabinach. Przy­

wódca rozbójników, świetnie mówiący po angielsku, rozkazał przerażonem u oficero­

wi, by poprow adził o k rę t dtv pobliskiego portu Bras-Bai i oświadczył, źe na w ypa­

dek oporu każe pozostałych oficerów roz­

strzelać.

Ponieważ stacja telegrafu iskrowego zo stała odrazu obsadzona przez rozbójników, więc nie było mowy o wezwaniu pomocy.

Gdy o kręt przybył wreszcie do Bras-Bai, wszystkie rzeczy wartościowe i tow ary wy ładowali rozbójnicy do dwu łodzi, zabrali pieniądze i przesyłkę złota wartości 25 ty ­ sięcy dolarów, a płatniczego okrętu, -sze­

ściu pasażerów i kelnera wzięli, jako za­

kładników.

Ponieważ napady zbójeckie tego ro­

dzaju pow staw ały w- tej okolicy, więc An­

glicy wysłali do Bras-Bai ekspedycję karną, złożoną z czterech okrętów wojennych i szeregu samolotów. Ekspedycja dotarła do miejsca, stw ierdzono jednak, że ubogie chat ki rybackie są puste; ekspedycja, poprze­

stała więc na tern, że spaliła je doszczęt­

nie.

Pricciętoedocltotłti w AmertKC Ogólno - krajow e biuro ekonom ie»», obliczyło dochody ludności w Ameryce z roku 1929. Dochody te przedstaw iają się, jak n astępuje: klasa pierw sza ludności, naj­

bogatsza, obejmująca 4.467 osób, m iała w tym roku przeciętnie po 239,179 dolarów dochodu na głowę. . Klasa druga, bogatych, składająca się z 40.207 osób, m iała przecię­

tny dochód po 40.617 dok na osobę. Klasa trzecia, składająca się z 402.062 osób, m iała dochodu po 9.073 doi. na osobę, a wreszcie klasa czw arta, do której zalicza się 44.226 osób, m iała przeciętnie po 1.019 dolarów n a osobę dochodu rocznego. Dane te w y­

kazują, że naw et w ta k dobrym roku, ja­

kim był 1929, dziew ięćdziesiąt p rocent lud naści w Ameryce nie m iało więcej dochodu rocznego, jak ponad tysiąc dolarów.

f u r i a i«: i g l m n a s l y u n g W związku z 50-tą rocznicą istnienia Mię­

dzynarodowej Federacji Gimnastycznej w P a­

ryżu, rozegrany zostanie w czerwcu r. b. mię­

dzynarodowy turniej gimnastyczny o szampia- nat świata, przy udziale: Francji, Polski, BA- gji, Czechosłowacji, Bułgarji, Danji, Egiptu, Finlandji, Holandji, Chile, Włoch, Jugosławji, Luksemburgu, Węgier, Nórwegji, Portngalji, Rumunji, Stanów Zjednoczonych, Szweeji, Szwajearji, Urugwaju i Anglji. Pierwszy szam- pionat odbył się w r. 1910 w Vincennes obok Paryża, przy udziale zaledwie 8 państw.

n iM - S

T a ie m n ic zg z n a k

3*»ł (Powieść

Z drugiej strony próżność, obudzo ca wymownym głosem i jeszcze wy*

mówniejśzym wzrokiem barona, pro*

Lowała stawiać opór. Napróżno Ju*

i.ja odganiała natrętną myśl, że prze*

cięż ją oszukał. Zdradliwa trucizna pochlebstwa działała na nią poprostu nieodparcie. Nie była pod tym wzglę*

dem wyjątkiem. Zdawała sobie spra­

wę, że jest naiwną. Była pewną, że wytworny zalotnik jest złodziejem, a przecież nic mogła się pozbyć ostat*

niego strzępka nadziei, że jej podej*

rżenia są niesłuszne. I gdyby nie smu tna. rzeczywistość, że szmaragdy zo*

-taiy skradzione i że odzyskanie ich było dla niej' żelazną koniecznością, dałaby się ponieść ułudzie do granic niedorzeczności.

Poczucie tej konieczności przywro ciło ja do zdrowego rozsądku. Nie było czasu na bawienie się -we flirty.

Zawiły i niebezpieczny problemat cło*

rragąi sic "ozwUiż^nia.' Gdyby tylko Francuz dosny-zy! jakiej, poszlaki!

-\ 1 e baron siedział luiwprpst swej o*

nary, słodki, yprzebny i uśmiechnie*

", hic zdrad •mice nawę*'mrugnięciem.

powiek, że wie coś o sytuacji. Równie dobrze można było mieć nadzieję, że wielka piramida otworzy się, a pocho*

wane w niej mumje zmartwychwsta*

na.

.Motorówka dopłynęła do przysta­

ni nawprost hotelu.

— Dziękuję pani za przemiłe po*

południe — rzekł de Grignon, poma*

gając Julji wysiąść. — Pani nie zda*

je sobie sprawy, co to dla mnie zna*

czy, żem panią znów spotkał. Czy mo gę* mieć nadzieję, że się jeszcze zo*

baczymy?

— Zatrzymam się tu kilka dni — odpowiedziała. W oczach czy ustach Francuza zaznaczyło się coś jakby przelotne drgnienie. Ale mogło jej się zdawać.

—' Co za szczęście! Chciałbym, że*

bv pani mogła zobaczyć uroczystości, zapowiedziane na ukończenie grobow ca. Na takie święto ściąga lud z ca*

lego kraju.

— ‘Może mi się uda zostać. Wszy*

stko będzie zależało od planów męża.

Jeżeli zostanie dłużej w Nowej Ze*

landji i ja nie będę się spieszyć zpo*

wrotem do Singapore.

De Grignon potrząsnął głową.

■ — Niestety! Nie będzie pani mo*

gła tego zobaczyć. Otwarcie cesar*

skiego grobowca jest w tym kraju naj większem świętem. Dziwnie to brzmi mówić o „otwarciu“ grobu żyjącego człowieka, ale nie wiem. jak to ina*

czej wyrazić. Żadnemu chrzęścijani*

nowi nie wolno uczestniczyć w tej u*

roczystości. Co więcej, na czas trwa nia ceremonij, to znaczy na przeciąg trzech — czterech dni, wszyscy cu*

dzoziemcy opuszczają przymusowo Hue.

— Doprawdy? Czy i pan będzie musiał wyjechać?

— Nie. Jako przedstawiciel wła*

dzy będę musiał pozostać na miejscu, ale dopóki nie będzie po wszystkiem, będę siedział w domu. Pani nie wie, że Hue jest zakazanem miastem tak jak Mekka. Teoretycznie Annamici trzymają się starej tradycji, bronią*

cej wstępu tutaj ludziom innej wiary.

Inna rzecz, że presja władz francus*

kich robi swoje. Bez mego pozwolę*

nia nie udałoby się pani poznać Hue.

I, jak już zaznaczyłem, żaden cudzo*

ziemiec nie może brać udziału w ich uroczystościach.

Jul ja zadała sobie pytanie, ile w tych słowach było prawdy, a ile ce*

łowego zwyślenia. Mógł przeciftż

malp/Hł' źfthv ic h

być wtedy, gdy mu to będzie na rękę,

— A jednak pomimo tych wszy­

stkich religijnych przesądów zamówili posąg u chrześcijańskiego rzeźbią*

rza? — rzekła.

— Dziwne to, ale łatwe do wy*

tłumaczenia. Cesarz jest głową rełigij panującej. Wszystkie jego postano*

wienia są święte. To rozstrzyga rzecz w odniesieniu do jego bezpośredniego otoczenia. Co się zaś tyczy ogółu, to zobaczy on już gotowe dzieło i nie za troszczy się, kto do niego przyłożył ręki. Ukończona statua stanie się dla pospólstwa bogiem, tak jak grobowce cesarzów są świętemi miejscami. No, muszę panią pożegnać. Przyjaciel pas ni powróci przed obiadem. Posyłam po niego motorówkę.

— Spodziewałem się kompHkacyj

— rzeki Denis, gdy Julja opowiedzia ła mu o swej rozmowie z de Grigno*

nem. — Byłem pewny, że nigdyby ci tu nie pozwolili przyjechać, jeżeliby nie mógł wyprawić cię w każdej chwi li zpo wrotem. Mnie bardzo pilnują.

Opowiedział jej o kapłanie, członku rady tangu. W każdym razie mamy w ręku silny atut, wart całej talii

— Jaki?

— Skandal, któryby wybuchł we

Francji i Anglji, gdyby mnie tu co spotkało, po reklamie, jaką mi zrobi*

ła prasa z racji zaprosin cesarza.

(Cią^ dalszy n a s tą p i)

Cytaty

Powiązane dokumenty

— Sekcja kolarska przy Zw. Kolo Toruń donosi, że zbiórka kolarzy oraz sympatyków odbędzie się o godz. W roli głównej Mady Christians, pełna ekspresji i Jan

szem piętrze karczmarz Zastrow ratować się musiał przez okno na palący się już dach, przy czem doznał okaleczenia nóg i ostatecznie uratowany został przez

Ciągnienie rozpoczyna się już dnia 19 czerwca.. Listowne zamówienia załatwia się odwrotnie-

on niezastąpionym przez żaden inny napęd twie stanowił silnik elektryczny, obecnie po dna z powodu kosztowności mało wyzyska­ z powodu następujących zalet: 10-ciu latach

wać swego ostrza ani przeciw prawicy ani przeciw lewicy, lecz starać się o zebranie wszystkich tych elementów, które dawniej zasiadały w partjach

Liczy się tu znowu na pomnożenie głosów nieważnych, gdyż ordynacja wyborcza wyraźnie zastrzega że tylko k arty wydawane przez Komisję wyborczą w lokalu

ków zjazdu- Następnego dnia po złożeniu wień ca na grobie Nieznanego Żołnierza w sali rady miejskiej odbędzie się uroczysta akademja, a po niej wspólny obiad

wemu Śmiechowskiemu dając niedobitków, la sam urządzał „rekonesanse“ do Krakowa lub Lwowa, aż wreszcie rozpłynął się Lan- Igiewicz w tej pracy rekonesansowej — z ko-