• Nie Znaleziono Wyników

Represje SB wobec rodziny - Andrzej Sokołowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Represje SB wobec rodziny - Andrzej Sokołowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ SOKOŁOWSKI

ur. 1941; Komarów

Miejsce i czas wydarzeń Świdnik, PRL

Słowa kluczowe Świdnik, PRL, represje SB wobec rodziny, dzieci, żona

Represje SB wobec rodziny

W pracy [żona] aż tak bardzo nieprzyjemności nie miała, aczkolwiek było tak, że nie dostała podwyżki. Inni dostawali, żona nie dostała podwyżki. Takie typowe esbeckie szykany – próbowano ją przenieść na trochę gorsze stanowisko. Natomiast ciągle w domu były rewizje, żona była ciągle pilnowana. Rewizje w miesiącu były zawsze dwa, trzy razy. Przychodziło SB i [pytano], gdzie ja jestem. Bliższa rodzina też była pilnowana przez SB, to znaczy, że co jakiś czas sprawdzano, czy ja gdzieś tam się nie ukrywam, czy ja gdzieś tam nie jestem, czy na wsi, czy gdzieś u kogoś, u żony rodzeństwa. Tak że to było sprawdzane non stop, SB tego pilnowało.

Jak już dzieci chodziły do szkoły, to niektórzy nauczyciele, zdarzało się, że też tym dzieciom robili takie różne psikusy: „A, twój tatuś to tam taki czy taki” – przy wszystkich, przy klasie. Z tym że mój syn chodził dumny zawsze. Podkreślał, że to dlatego, żeby był wolny kraj – [tak] potrafił powiedzieć jedenasto- czy dwunastoletni chłopiec – „Dlatego mój tata się ukrywa”. Tak że dzieci nie przeżywały tego w sensie, że ktoś je tam szykanuje, ponieważ potrafiły sobie poradzić z tym.

Data i miejsce nagrania 2005-08-26, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Teraz wtopił się tak wstydliwie w Cech Rzemiosł Różnych, że nawet Izba Rzemieślnicza ma pewne trudności w przedstawieniu dziennikarzowi danych o tutejszych

Ale oni oczywiście nie dotrzymywali słowa, więc ja dostałem zaraz od nich takie wezwanie, na drugi dzień żebym przyszedł złożyć takie małe zeznanie, ponieważ oni ze mnie

I gdy zjawiłem się tutaj, to spotkałem się zaraz z żoną i żona powiedziała, że przyszedł do niej mecenas Tomek Przeciechowski, że dostał propozycję od

Zaczynały się od 3 maja, zawsze rewizja i zatrzymanie na 48 godzin – to było 3 maja, 8 lipca z okazji strajku w Świdniku, później to się odbywało 31 sierpnia, następnie

Nagle niewiadomo skąd pojawiły się żaby( dzieci naśladują skakanie żabek), kumkały ( naśladują kumkanie: kum, kum, kum) jakby ostrzegały się przed

Kiedyś to jeszcze było [takie przekonanie] – jak był jakiś tam ułomny bardzo czy nie mógł chodzić, czy jakiś chorowity – zegarmistrz, to ma lekką pracę. Było [wiele

I dla niego nigdy nie było problemu, żeby się utożsamić z jakąś sytuacją, którą on przeżywa, dlatego że on stale jakby czuje i w swojej poezji daje o tym wyraz, że

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie..