141
Dnia 20 gruduia 1839.
Wi a d o m o ś c i Ro z m a i t e.
•— W Szwajcarji, w trzech głównych punktach, w Genewie, Bern i w dolinie S. Imer (gdzie jest założone towarzystwo ze
garmistrzów polskich) obchodzili nasi spółwygnańcy święto naro
dowe 29 listopada. Głównym przedmiotem ich narad było za
bezpieczenie pomocy potrzebującym, i uchwalili nadzwyczajne skład k i; urządzili bliższe stosunki między sobą i emigracją po za granicami Szwajcarji zostającą; nakonicc zajmowali się wzniesieniem pomnika dla Klaudji Potockiej powierzonego ich opiece i staraniu. Wezwano dwóch nowych członków do rady w Szwajcarji, spisano sprawozdanie rady tymczasowej które ry chło ogłoszonem będzie. Kapitał na ten ceł zebrany po dziś dzień wynosi przeszło 1,600 franków.
— Dochód roczny z dóbr skonfiskowanych w prowincjach dawnej Polski, wynosił w roku 1837, 9 3 ,0 0 0 ,0 0 0 rubli assygn.
(urzędowej. Kto zna administracją w Rossji, ten łatwo obliczy ile miljonów zostać jeszcze musiało w ręku członków Izb skarbo
wych i tak zwanych opiek szlacheckich.
— Donoszą z Krakowa, że dekret beatyfikacji patronki tego miasta, S . Bronisławy, pomimo wyraźnych przepisów kościoła, publicznie ogłoszonym niebył, a to z powodu, iż w nim jest wzmianka o biskupie tułaczu i gorliwym wyznawcy świętej wia
ry ojców naszych. Czytano tylko z ambony odezwę Suffragana do Krakowian z tej okazji uczynioną. Uroczyste zaprowadzenie czci S . Bronisławy ma dopiero nastąpić we Wrześniu. Godne są uwagi wyrazy któremi Ojciec Św ięty rozpoczyna dekret beatyfi
kacji « Polonia non im mento a nonnullis sanctorum parens apellata. »
D O D A T E K D O N* 36.
— Polacy zamieszkali w Algierze wezwani zostali do gwar- dji narodowćj, i w szczególności powierzono im straż domów rzą
dowych.
— W Izbie niższej węgierskiej, wniesiono projekt petycji do J . C. K. Mości, aby udzielony był Polakom przytułek w Wę
grzech i wolność zatrudniania się przemysłem.
Czytamy w M onitorze Powszechnym z dnia 16 grudnia co na
stępuje ;
« M inister spraw w ew nętrznych przesłał prefektom odpisy zasił
ków wyznaczonych na rok 1840 wychodźcom politycznym . Zasiłki utrzym ane będą na dzisiejszej s to p ie , i zm niejszenie o je d n ą dzie
siątą którego się'obaw iali ci cudzoziemcy mieć niebęJzie m iejsca.
Zaprow adzono zm ianę w tem co dotyczę sposobu w sparcia dzieci W ychodźców; mają one pobierać aż do ^1 lal swego w ieku nazna
czoną im p o m o c , a po tym czasie , utracą wszelkie praw o do d a l
szego w sparcia ; pow inny w tedy, przez swoją p ra c ę , przynosić ju ż jak ąś korzyść rodzicom ,zam iast być dla nich ciężarem .Zatrzym ywać dłużej ich imiona na liście w ychodźców , byłoby to obciążać skarb niepotrzebnie, i rozciągać w nadużycie uchwałę prawodawcy. »*
W ia d o m o ś c i Li t e r a c k i e.