• Nie Znaleziono Wyników

"Problemy modernizacji miast. Sympozjum naukowo-techniczne. Materiały z obrad 2-3 maja 1974", Warszawa 1974 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Problemy modernizacji miast. Sympozjum naukowo-techniczne. Materiały z obrad 2-3 maja 1974", Warszawa 1974 : [recenzja]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Lech Krzyżanowski

"Problemy modernizacji miast.

Sympozjum naukowo-techniczne.

Materiały z obrad 2-3 maja 1974",

Warszawa 1974 : [recenzja]

Ochrona Zabytków 28/3-4 (110-111), 282

(2)

R E C E N Z J E

Problem y m odernizacji m iast. Sym pozjum naukowo-techniczne. M ateriały z obrad 2—3 m aja 1974, W arszaw a

1974, wydawca: Miejskie Biuro Projektów w m. st. W arszawie. Nie ma na ogół zwyczaju recenzowania publikacji

przeznaczonych do użytku służbowego, już to z racji dosyć wąskiego kręgu odbiorców, ograniczonych moż­ liwości kolportażu, a nade wszystko — z tytułu robo­ czego c h arak teru takich m ateriałów . Jeżeli jednak piszę o takim wydawnictwie, czynię to z uwagi na rangę problemu, który znajduje się również w cen­ tru m uwagi czynników konserw atorskich. Przyczyną drugą jest głęboka dojrzałość m erytoryczna zarówno referatów , jak i dyskusji, trzecią wreszcie — chęć przedstaw ienia refleksji ogólnych, które nasuwa stu ­ diowanie m ateriałów.

Siedemdziesięciu sześciu najw ybitniejszych urbanistów i architektów zebrało się w K azim ierzu nad Wisłą, aby ocenić aktualny stan poglądów na całokształt spraw związanych z m odernizacją miast. Zebrani w y­ słuchali przem ówienia Czesława K oteli — w icem ini­ stra Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, Jerzego Świecha — dyrektora Miejskiego B iura P ro ­ jektów w m. st. W arszawie, re fe ra tu o stanie m iast w k ra ju i na świecie wygłoszonego przez Tadeusza Baruckiego. Przeglądu stanu zachowania dawnej za­ budowy G dańska dokonał W iesław Gruszkowski, zaś W rocławia — A ndrzej G retschel. Adolf Ciborowski — dyrektor In sty tu tu K ształtow ania Środowiska przed­ staw ił swoje poglądy na tem at m odernizacji m iast i scharakteryzow ał działania m odernizacyjne w w iel­ kich aglom eracjach na przykładzie Nowego Jorku. Podstaw ą dyskusji stała się praca studialna Proble­

m y m odernizacji miast, opracow ana w Miejskim Biu­

rze Projektów w m. st. W arszawie, oraz referaty:

S tu d iu m m odernizacji rejonu urbanistycznego oraz m etody programowania — Bożena Chmiel, Propozycje m etody rachunku efektyw ności nakładów na przebu­ dowę zespołów m ieszkaniow ych — Stanisław Cho-

jecki, Modernizacja zasobów i rekonstrukcja zespo­

łów m ieszkaniow ych w świetle prawa — Stefan

Mizera, Problem y organizacyjne m odernizacji regio­

nów urbanistycznych z uw zględnieniem form y GRI, jako organizacji zapewniającej efektyw ność realizacji przedsięwzięć — Jerzy Swiech. Istotnym elementem

uzupełniającym sympozjum była wystaw a szeregu projektów . Obrady toczyły się częściowo w sekcjach roboczych, które przedyskutow ały i przedstaw iły szczegółowe wnioski. Były to sekcje: Programowanie

m odernizacji fragm entów m iast w obszarach istnie­ jącego zainwestowania, E konom ika modernizacji ist­ niejącego zainwestowania, Organizacja procesu m o­ dernizacji rejonów urbanistycznych. Sympozjum podsumował wicem inister Czesław Kotela. Bardzo w ażnym osiągnięciem spotkania kazimierzowskiego było sform ułowanie i przyjęcie wniosków skierow a­ nych do M inisterstw a Gospodarki Terenowej i Ochro­ ny Środowiska.

M ateriały z sympozjum liczą 364 strony oraz 29 cało­ stronicowych ilustracji. Z aw ierają wszystkie referaty i wypowiedzi, w większości autoryzowane. Dołączono rów nież wnioski i form alny protokół z obrad. Listy w szystkich uczestników z podaniem instytucji m a­ cierzystej uzupełniają tom.

Miłym obowiązkiem recenzenta jest wyrażenie uzna­ nia zespołowi redakcyjnem u za sprawne, szybkie i przejrzyste wydanie m ateriałów . Sprawa nie jest bagatelna, nie chodzi bowiem o odfajkow anie kolej­ nego w ydaw nictw a jednego z wielu sympozjów. Są to

przecież m ateriały przedstaw iające poglądy i po stu la­ ty zespołu fachowców, którzy w p raktyce p ro jek tan c­ kiej, kierując biuram i projektow ym i, przesądzą 0 kształcie zastanych w 1945 r. m iast.

Nie m a możliwości streszczenia opublikow anych m a­ teriałów. Łączyłoby się to z potrzebą napisania d łu ­ giego elaboratu, który i tak zaw ierałby wdele uprosz­ czeń i skrótów. Wypada jedynie zachęcić Czytelników „Ochrony Zabytków ”, związanych z zagadnieniam i m odernizacji m iast, do zapoznania się z całym te k ­ stem. Pozostaje natom iast m iejsce na refleksje 1 wnioski, które nasuw ają się konserw atorow i zabyt­ ków po lekturze tomu. .

W ydaje się, że środowisko konserw atorskie w niew iel­ kim stopniu jest przygotowane do podjęcia na zasa­ dzie równorzędnego p a rtn era dyskusji na tem at m o­ dernizacji m iast. Postulowany nasz udział w takim charakterze nie wynika bynajm niej z chęci w trą c a ­ nia się do spraw nie swoich. Przew artościow anie po­ jęcia „zabytek”, dostrzeżenie istotnych w artości k u l­ turalnych i społecznych budow nictw a naszego wieku nakładają na nas obowiązek sprecyzowania poglądów i zasad polityki konserw atorskiej także i wobec ze­ społów architektury, których nie wciągamy jeszcze do rejestrów zabytków. Istnieje, odczuwana również i przez uczestników sympozjum, potrzeba takiej mo­ dernizacji naszych m iast (a nie tylko ośrodków sta ­ romiejskich), aby zapewnić im c h a rak ter organizm u świadczącego o ciągłości rozwoju. Zgromadziliśmy już istotne doświadczenia z m odernizacji Torunia, K ra ­ kowa czy Zamościa. Nie mamy jednak w ypracow a­ nych metod i poglądów w podejściu do takich zagad­ nień, jak m odernizacja kw artałów czy większych re ­ jonów zabudowy końca w ieku X IX lub późniejszych. A nie ulega chyba wątpliwości, że powinniśmy mieć w ypracowany pogląd na te sprawy. Nasze doświad­ czenia w ynikające z rozwiązywania zagadnień w ze­ społach starom iejskich przydadzą się, być może, choć w części przy rozpatryw aniu zagadnień zabudowy sto­ sunkowo młodej.

Jednym z postulatów w ynikających z sympozjum jest zwrócenie uwagi na potrzebę opracow ania Raportu

o stanie m iast w aspekcie potrzeby ich modernizacji.

Nie wiem, czy i w jakim stopniu został w pracach nad raportem zapewniony udział specjalistów p re­

zentujących poglądy służby konserw atorskiej, a że obecność ich jest niezbędna — nie wym aga chyba dyskusji. Znam ienny jest dla mnie fa k t brak u re fe ­

ratu bądź chociażby progamowego w ystąpienia p re ­ zentującego w Kazimierzu nasze poglądy. Gwoli ści­ słości trzeba dodać, że niem al w ostatniej chwili zo­ stał zaproszony na obrady przedstaw iciel Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków. Z abrał on głos w dys­ kusji, w ykazując na konkretnych przykładach ujem ne skutki bezceremonialnego rozwiązywania problemów urbanistycznych w zespołach m iast zabytkowych. Nie możemy jednak ograniczać się do krytycznych ko­ m entarzy post factum , lecz w porę wychodzić z po­ zytywnym program em postulatów i poglądów. Wynika stąd, jak sądzę, wniosek o potrzebie ściślejszej w spół­ pracy zarówno z M inisterstwem A dm inistracji, Gos­ podarki Terenowej i Ochrony Środowiska, ja k i In ­ stytutem K ształtow ania Środowiska.

Lech Krzyżanow ski

Cytaty

Powiązane dokumenty

Expanded to a straight section of 3.1 m it will produce about 1.5 T magnetic flux density in the air gap of the 10 MW 32 pole generator and about 3.0 T at the edge of

Achieving this degree of control in an isolated system constitutes a crucial step toward independent control over detuning and tunnel coupling for the operation at the charge

Autor określił także zasięg występowania takich obiektów (w sposób nieregularny w całej Europie, a nawet w Egipcie) — żałować jedynie można, że autor ograniczył się

Dästill atie en

ASCE, for their assistance, particularly in providing pro- grams and funding arrangements; to the Santa Barbara - Ventura Counties Branch of the Los Angeles

Natrafiono również na 18 jam osadniczych z okresu wczesnego średniowiecza /Kz-XlX w-»/* ft ich wypełniskach znaleziono ułamki naczyń glinianych silnie obtaczanych,

Inne rozprawy poruszają problemy struk­ tury wiersza serbskiego, bułgarskiego, słowackiego, ro s y js k ie ­ go oraz