• Nie Znaleziono Wyników

Agnieszka Osiecka - Dance macabre tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Agnieszka Osiecka - Dance macabre tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Agnieszka Osiecka, Dance macabre

Miałeś chłopcze papugi, papugi Ptasi żywot niedługi, niedługi

Kot je pożre rzecz jasna, rzecz jasna Bo nie lubi kot ciasta, kot ciasta Ref.

To śmiertka idzie to śmierć To śmiertka idzie to śmierć Czarno gęba czarnosina Bardzo pięknie się wygina W czarnej wodzie nogi myje Na dansingach czarnych wyje To Dance macabre

To Dance macabre

Miałeś koty przecudne, przecudne Kocie życie za trudne, za trudne Hycel długie ma kije, ma kije Kij wyciąga już szyję, już szyję Ref.

To śmiertka idzie to śmierć...

Miałeś chłopcze babunię, babunię Czarny anioł już frunie, już frunie Choć robiła skarpety, skarpety Nie masz babki niestety, niestety To Dance macabre

To Dance macabre

Stworzył anioł potwora, potwora Każda dusza jest chora, jest chora Proszę kończyć i znikać i znikać Pora teatr zamykać, zamykać Czarno gęba czarnosina Bardzo pięknie się wygina W czarnej wodzie nogi myje Na dansingach czarnych wyje To Dance macabre

To Dance macabre

Agnieszka Osiecka - Dance macabre w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Już cienie się włóczą wśród jeżyn, wyglądają legendy spod pierzyn, już noc, już noc, już noc.... Możesz zamknąć swój dzienny teatrzyk, nikt na ciebie nie patrzy, nie patrzy,

Opis wampira, którego spo- tyka Aubrey, jest bardzo typowy i niejednokrotnie powtarzany w innych dzie- łach – dlatego bez wątpliwości można stwierdzić, iż wampir

Pamiętajmy, że komunikacja zbiorowa jest dziś chyba jednym z najniebezpieczniejszych miejsc jeśli chodzi o rozprzestrzenianie się wirusa.. W tym dobie epidemii bezpieczniejsze

Czasem od niechcenia Wszystko wokół zmienia Dobry punkt widzenia (mhm!) Niech ironia losu.. Nie

Z moich świetlistych promieni, Już ty się człowieku nie kołacz Niech ci się na dobre odmieni A z mego żaru srebrnego Utoczę ci miodu ciut. Niech ci się w sercu zapieni

Nie, nie palę już Nie, nie zrywam róż Życie mi wypadło z rąk Jestem szary kurz Bezrozumny kurz Co wciska się W Twój każdy kąt Budzi mnie mój cień Noce śmieją się Że tam obok

Idzie diabeł ścieżką krzywą, pełen myśli złych Nie pożyczył mu na piwo, nie pożyczył nikt Słońce pali go od rana, wiatr gorący dmucha Diabeł się z pragnienia słania, w

Jeszcze z tobą nie obiegłam wszystkich mórz i jezior, jeszcze ci nie uwierzyłam, tak, jak ludzie wierzą. Ale teraz z moich ramion zrobię