• Nie Znaleziono Wyników

ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak) - Ja z moim kolegą tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak) - Ja z moim kolegą tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak), Ja z moim kolegą

ja nie mogę, on poleci ja nie wlezę, to on wyjmie ja i mój kolega

w 10 precyzyjnie klei się do ręki misja jest no to lecimy

wszystko pilnowane, zatem wszystko jak leci ja i mój kolega

jak to szybko lecą lata - tu na wolności trochę wolniej gdzie krata

się nie ma trzeba latać się ma trze przemnażać ja i mój kolega

nie jednemu tu przeszkadza gra nie zabawa

często głowa boli z rana gdzie jest mój kolega muszę coś zajarać ja i mój kolega

w tle ulica, dzwoni pieniądz

sprawdzony każdy, wychowany jak się nie giąć szyfry łamane

jak za kłamstwa kara czeka jak coś to nie my

to nie ja i mój kolega jest cynk, jak coś nie tak mosty obstawione, trzepak to co z okna widzę

w gości jestem i mnie nie ma

ja z moim kolegą weźmiemy to za chwile jak działamy razem

to strach na bok idzie

ja z moim kolegą w pogoni po pieniądze zawsze działka równa

funty, euro, dolce

ja z moim kolegą weźmiemy to za chwile jak działamy razem

to strach na bok idzie

ja z moim kolegą w pogoni po pieniądze zawsze działka równa

funty, euro, dolce

trudno obejść niż przeskoczyć swe 3 gorsze dorzucił

nie jestem zegarmistrzem co wiem gdzie…

zły jest lepszy od dobrego a gorszy lepszy od złego idziemy razem w tango ja z moim kolegą

sojusznicy się zmieniali we wrogów a wrogowie w śmiertelnych nieprzyjaciół bez mrugnięcia okiem

nie przywiązywał uwagi ponieśliśmy konsekwencje

burza nie trwa wiecznie, sprośnie miał intencje .. leic

pamiętał blisko byli

podpisał kontrakt z fartem

(2)

nigdy go nie nakryli

dziś zapach pieniędzy mówi coś o pochodzeniu geniusz zła i przestępstw

marzenia po marzeniu dziś on dla mnie jest dla niego ja jutro

na wszyto czas i miejsce, służę kamasutrą cicho siedzi dalej jedzie

dwóch popeird*

mój wafel i papi – duet co nie bierze jeńców ja z moim kolegą weźmiemy to za chwile jak działamy razem

to strach na bok idzie

ja z moim kolegą w pogoni po pieniądze zawsze działka równa

funty, euro, dolce

ja z moim kolegą weźmiemy to za chwile jak działamy razem

to strach na bok idzie

ja z moim kolegą w pogoni po pieniądze zawsze działka równa

funty, euro, dolce

ja z moim kolego osiągniemy więcej ja se coś wymyślimy to osiągniemy ten cel zarobimy pieniądze, podzielimy po równo

pilnując się wzajemnie by nie wjebac się w gówno a jak chcesz coś ode mnie

to z nim też możesz gadać

uczyliśmy się razem jak latać i zarabiać jak on zjeżdża na bazę

to wtedy ja pomaga chociaż nikt tego nie chce to wiemy że się zdarza

ja z moim kolegą pójdziemy razem w tango u nas nie ma historii

jak Carlitos z ..

Zawsze dobre jaranko

najlepiej smakuje, jak ja z moim kolegą se siądę i zroluję najlepiej się rapuje z moimi kolegami

odbiorca wciąż to czuje wiec nie jesteśmy sami za zamkniętymi drzwiami weź nie pytaj dlaczego

ja z moim kolegą weźmiemy to za chwile jak działamy razem

to strach na bok idzie

ja z moim kolegą w pogoni po pieniądze zawsze działka równa

funty, euro, dolce

ja z moim kolegą weźmiemy to za chwile jak działamy razem

to strach na bok idzie

ja z moim kolegą w pogoni po pieniądze zawsze działka równa

funty, euro, dolce

ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak) - Ja z moim kolegą w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zanim w popiół się zmienię Chcę być wielkim płomieniem Chcę się wzbić ponad świat Hen, do gwiazd. Ogrzać

Wiem, że z pochyloną głowa stałem, tak jak stoi się w kościele A wiec stałem, nie widziałem, było ciemno, lecz słyszałem wciąż Ten glos….

jedno wiem ziomek, jedno wiem wciąż ucieka dzień za dniem wciąż ucieka dzień za dniem tu gdzie zło się zwalcza złem ja wiem, dobrze wiem. ta droga prowadzi przez cień

Julia Kamińska, Kiedy ja (Moje życie jest jak film, W moim domu jakiś typ zaczął sprzątać garaż) Brzydula 2.. Moje życie jest jak film w którym zagram zaraz Może będę byle

Więc to nie był wróg na pewno bo nad głową, tuż nade mną wciąż słyszałem ten głos, ten głos, ten głos.. Ty to masz szczęście, że w tym momencie, żyć ci przyszło w

To i owo się widziało Tego zabrać można Obca gleba w rejsach Z ostrożna wszystko można Przyszedł wybór,. Wybrać czas – skończyły się żarty Trafić

Jak w pustej dłoni pył Wszystko się sypie A ja czuję twój wstyd Miałeś tu być. Miałeś tu być

Dziwki macie już w twarze wpisaną skazę Nigdy nie wybaczę, za wyrządzone krzywdy Jebany psy, życie, chciały by nam uprzykrzyć Zszarpane nerwy, na oriencie tyle dni. Ziomek