• Nie Znaleziono Wyników

"Validity in Interpretation", E. D. Hirsch, jr., New Haven-London 1967, Yale University Press, ss. XIV, 288 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Validity in Interpretation", E. D. Hirsch, jr., New Haven-London 1967, Yale University Press, ss. XIV, 288 : [recenzja]"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Wiesław Krajka

"Validity in Interpretation", E. D.

Hirsch, jr., New Haven-London 1967,

Yale University Press, ss. XIV, 288 :

[recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 64/1, 412-419

1973

(2)

w y cią g n ięcia niezb ęd n ych logiczn ych k o n sek w en cji w p row ad zon ej zm iany. R ażące jest tak że niep rzestrzegan ie zasady, że n aru szen ie ład u przez tran sform ację w ła sn o ści lo k a ln y ch w y m a g a d łu giego n iek ied y ła ń cu ch a p rzeobrażeń sprzężonych. N a jw y ­ m y śln iejsza in n o w a cja tech n iczn a tk w ią ca w św ie c ie n ie zm ien io n y m lu b u d a w a n ie, że m o żliw a jest zarazem doniosłość w y n a la z k u i brak isto tn iejszy ch je g o k o n ­ se k w e n c ji — za leż n ie od n a sta w ien ia — m ogą ty lk o śm ieszy ć albo zasm ucać. R oz­

brat z logiką, u b ó stw o w a rszta tu artystyczn ego p iszą cy ch m a ją z ty m w ie le w s p ó l­

nego, m ó w ią c jed n ak o k on sek w en cja ch lo g iczn y ch u ży łem ce lo w o zw ro tu „ n ie ­ zb ęd n e”, gdyż isto tn ie w szy stk ich u w zg lęd n ić — w w ie lu w yp a d k a ch niepodobna.

K la sy fik a cja oparta na liczb ie p aram etrów p o d leg a ją cy ch p rzek ształcen iom m a m. in. tę zaletę, że m ięd zy ow ą liczb ą a w a rto ścią p o zn a w czą i za zw yczaj ta k że a rtystyczn ą zachodzi u d ow od n ion y zw iązek.

S zczeg ó ło w e an alizy w sp o m n ia n y ch ju ż w y żej p ó l p ro b lem o w y ch p oruszają n ie ­ k ied y k w e stie po części już zn an e z tom u 1. M im o drob iazgow ej m arszruty tru d n o b y ło w tej długiej i trudnej ek sk u rsji u n ik n ą ć pow racan ia od in n ej stron y n a ścieżk i raz już przem ierzane.

L em w sposób ogrom nie in stru k ty w n y u k a zu je tu m o żliw o ści, k tórych p iszą cy p rzew a żn ie n ie w y zy sk u ją p raw id łow o. L ista g rzech ów je s t bardzo długa, a p ro ­ p o n o w a n e środki zaradcze w y d a ją się z e w sz e c h m iar g o d n e uw agi. P o w in n y b y ć tak im i zw ła szcza d la ad ep tów tej o d m ia n y prozy ep ick iej, którzy w stę p u ją c w szranki k on k u ren cji m ielib y asp iracje natury w y ższej n iż ty lk o k om ercjaln a.

D la p ozostałych m oże b yć ta k siążk a k o p a ln ią m o ty w ó w i k o m p o zy cy jn o -fa b u la r- nych m atryc. W n iczym to zresztą n ie u m n iejsza w a lo r ó w dzieła, k tórego h o ry ­ zonty m y ślo w e zn aczn ie p rzew y ższa ją sp otyk an e zazw yczaj w k ry ty ce zajm ującej:

się n au k ow ą fantastyką.

R y s z a r d H a n d k e

T E. D. H i r s c h , Jr., iV A L ID IT Y IN IN TER PR ETA TIO N . N e w H aven — L o n ­ don 1967. Y ale U n iv ersity P ress, ss. X IV , 288.

P o ja w ie n ie się rozp raw y H irscha pt. V a lid ity in I n te r p r e ta tio n stało s ię d u ży m w y d a rzen iem w am eryk ań sk im życiu n au k ow ym . Ś w ia d czy o ty m m . in. o p u b li­

k o w a n ie przez czasop ism o „G enre” (1968, nr 3) bardzo ob szern ych m a teria łó w z sym p ozju m p ośw ięcon ego d ysk u sji nad tą książką. L ektura V a lid ity in I n te r p r e ta ­ tio n p rzek on u je czyteln ik a, iż uznanie, z jak im sp o tk a ła się ta praca za ocean em , n ie b yło przesadzone.

K siążk a H irscha jest rozpraw ą z zakresu h erm en eu tyk i, a w ię c o m a w ia ogólne zasady in terp retacji tek stu . Jak w sk a zu je sam tytu ł, stu d iu m porusza problem atykę- trafności interpretacji („ v a lid ity ”). A utor stara się w n im o d p o w ied zieć na n a stęp u ­ jące p ytan ia: czy m o żliw a jest trafn a in terp retacja tek stu ? jak w y b ra ć in terp reta cję najbardziej p rzek on yw ającą? jaką in terp retację m ożna ok reślić m ian em tra fn ej?

P rob lem atyk a ta w y d a je s ię szczeg ó ln ie frap u jąca d la ty ch badaczy literatu ry, którzy dążą d o m ak sym aln ego z o b iek ty w izo w a n ia i u n a u k o w ien ia sw ych badań.

* Sam a zresztą rozpraw a H irscha sk łan ia się w y r a ź n ie k u p ro b lem a ty ce tek stu lit e ­ rackiego (m ateriałem przyk ład ow ym teo rety czn y ch w y w o d ó w autora są przede w szy stk im in terp retacje u tw orów literack ich ). D la teg o te ż w y d a je się, że o c e n a przydatności n iektórych p ostu latów H irscha dla teorii i m eto d o lo g ii badań lite r a c ­ kich b yłab y jed n ym z ciek a w szy ch sposob ów p rezen ta cji te jż e rozpraw y. P o n iższa

(3)

próba tak iej oceny u w z g lę d n i ponadto n astęp u jące artyk u ły na tem a t książk i H ir- scha, za m ieszczo n e w e w sp o m n ia n y m już n u m erze czasop ism a „G enre” : M. C. B e ­ ardsley, T e x tu a l M ea n in g a n d A u th o ria l Meaning-, G. D ickie, M ean in g a n d I n te n ­ tion-, M. P eck h am , S e m a n tic A u to n o m y an d Im m a n e n t Meaning-, G. H. C arrithers, Jr., H ow L ite r a r y T h in g s G o; C on tra H irsch ; L. R ockas, V a lid ity in E va lu a tio n ; A. Efron, Logic, H e r m e n e u tic a n d L ite ra ry C o n te x t; M. E. B row n, In te rp re ta tio n or P o e try ; J. H untley, A P ra c tic a l L ook a t E. D. H irsch ’s „ V a lid ity in In te r p r e ta tio n ” ; od p ow ied ź H irscha n a d ysk u sję, pt. T he N o rm s of In te r p r e ta tio n — A B rie f R e s ­ p o n se, w ty m że cza so p iśm ie (1969, nr 1).

W e w stę p ie k sią żk i H irsch p olem izu je ze scep tycyzm em h erm en eu tyczn ym , k tóry s ta w ia pod zn a k iem zap ytan ia ob iek tyw n ość i p raw d ziw ość in terp retacji h u ­ m an istyczn ych . P r z e d sta w ic ie le teg o kieru n k u uw ażają, że sam o b iek t b ad an y (np.

te k s t literack i) jest ta k sk o m p lik o w a n y i tajem n iczy, iż badacz m oże zak om u n ik o­

w a ć o n im ty lk o p ra w d ę su b iek tyw n ą. S cep tycyzm h erm en eu ty czn y m a sw ój a sp ek t h isto ry czn y i p sy ch o lo g iczn y : przyczyn ą n ied ostęp n ości tek stu je s t d ystan s badacza zarów n o w stosu n k u do epoki, w której p o w sta ł utw ór, jak i w stosunku do p sy ­ ch iczn ej in d y w id u a ln o ści autora tekstu. S zk od liw ość ten d en cji scep tyczn ych u p a ­ tru je H irsch w tym , że p op u laryzu jąc p o sta w ę agn ostycyzm u in terp retacyjn ego, san k cjon u ją o n e n ieja k o d yletan tyzm , brak d y scy p lin y in telek tu a ln ej i n ien au k o- w o ść w p o stęp o w a n iu w ie lu w sp ó łczesn y ch badaczy. P on ad to scep tycyzm h erm e­

n eu ty czn y jest w e d łu g H irscha p ostaw ą p ozb aw ion ą teoretyczn ych podstaw . A utor u w aża, że c e le m bad ań n a u k o w y ch jest zaw sze, a w ię c i w naukach h u m a n isty cz­

n ych, h ip o tety czn o -d ed u k cy jn e u sta len ie p raw d y w asp ek cie p raw d op od obień stw a.

N a to m ia st sp ecy fik a in terp reta cji d z ie ł sztuki p olega jed y n ie na tym , że źródłem h ip o tezy bad aw czej je st su b ie k ty w n e przeżycie, które sta je się jed n ak n iep rzy ­ d a tn e p rzy dalszej a n a lity czn ej w ery fik a cji te jż e hipotezy.

K rytyk a scep ty cy zm u h erm en eu tyczn ego jest w ię c w y ra zem w ia r y H irscha w m o żliw o ści n a u k o w eg o p o zn a n ia w h u m an istyce. W ydaje się, iż o k on ieczn ości tak iego p ozn aw an ia litera tu r y przesąd załob y to, że dla p ra w id ło w ej in terp retacji u tw oru literack iego n ie w y sta rczą su b iek ty w n e im p resje badacza; oraz fakt, iż — m ó w ią c sło w a m i H u n tley a — p rzeży w a n ie literatury jest jak gdyby produktem u b oczn ym in terp retacji tek stu . Ko*nieczność taka w y n ik a rów n ież w ed łu g H irscha z sam ej istoty tek stu , gd yż p osiad a on tzw . zn a czen ie tek sto w e („v e r b a l m e a n in g ”), k tó reg o n iezm ien n ość i ok reślon ość jest gw aran cją o b iek ty w n o ści (lub w sk a źn ik iem b łęd ó w ) in terpretacji.

W ten sposób k o n cep cja zn aczen ia tek sto w eg o staje s ię jed n y m z zasad n iczych e le m e n tó w rozpraw y H irscha. C harak terystyk a teg o p ojęcia p rzed staw ion a jest w d w óch p ierw szych rozd ziałach książki. W rozd ziale 1, In D efen se of th e A u th o r, H irsch rozpatruje k w e stię podm iotu zn aczen ia tek stow ego. N a początku o m a w ia rozp ow szech n ion ą w e w sp ó łczesn y ch bad an iach literack ich , język ozn aw czych i p sy ­ ch oan alityczn ych te z ę o sem an tyczn ej au ton om ii tek stu w stosunku do tw órcy (z c h w ilą „narodzenia s ię ” tek st p rzestaje być zależn y od sfery przeżyć sw eg o a u to ­ ra). H irsch p rzyznaje, że teoria ta w w ię k sz y m stop n iu sk u p iła u w a g ę badaczy na sam ym tek ście u tw oru oraz p rzyczyn iła się do w y ru g o w a n ia z badań literack ich ten d en cji gen etyzu jących i biografizu jących; a le jed n o cześn ie stw ierdza, iż n ie a k cen tu je ona w y sta rcza ją co m ocn o poch od zen ia sen su w y p o w ie d z i z ak tów lu d z ­ k iej św iad om ości, a n ie ze z n a k ó w graficzn ych . O d cięcie zn aczen ia tek sto w eg o od in ten cji autora dop row ad ziło w e d łu g H irscha do tego, że bad acze zastęp ow ali p o ­ niek ąd pisarzy, „ w p isu ją c” w a n a lizo w a n e u tw ory sw e su b ie k ty w n e kon stru k cje

(4)

zn aczen iow e. H irsch uw aża, iż p o d sta w o w y m źródłem tego b łęd u jest, często u b a ­ d aczy spotykany, brak rozróżnienia p om ięd zy zn aczen iem tek sto w y m a jego relacją („sig n ifica n ce”) do różnych czyn n ik ów p o za tek sto w y ch (np. p rzeżyć e stety czn y ch badacza, osob ow ości i b iografii autora, tła sp o łeczn eg o itp.).

W n astęp n ym rozdziale, M ean in g a n d Im p lic a tio n , H irsch r o z w ija sw ą k o n ­ cep cję zn aczen ia tek sto w e g o oraz rozp atru je p rob lem m o żliw o ści jeg o rozpoznania.

U zn aje, że zn aczen ie o w o m a ch arak ter p rzek azu ad resow an ego: autor m ając św ia ­ dom ość, iż czyteln icza k on k retyzacja i in terp reta cja jest p rzezn a czen iem jego dzieła,, m u si p o słu giw ać się sp ołeczn ie zrozu m iałym i środkam i przekazu. R ea lizu ją cą się na te r e n ie tek stu literack iego k om u n ik ację p orów n u je H irsch do gry, której zasad y zna zarów n o n ad aw ca ja k i odbiorca. D ostrzegając rolę od b iorcy w p rocesie kom u n ik acji tek sto w ej, dodaje, że zn aczen ie te k sto w e d eterm in o w a n e je s t n ie ty lk o w o lą autor­

ską, ale tak że i p rzyp u szczaln ym i m o żliw o ścia m i zro zu m ien ia go p rzez odbiorcę;

stając s ię w ten sposób typ em zn aczen ia w sp ó ln y m zarów n o a u to ro w i („w ille d ty p e of m e a n in g ” — zn a czen ie zam ierzone) ja k i ad resatow i k o m u n ik a tu („sh a red ty p e of m e a n in g ” — znaczen ie, które p o w in ie n od czytać odbiorca).

„ V e rb a l m e a n in g ” je s t w ięc, w ed łu g H irscha, św ia d o m ie za k o d o w a n ą p rzez autora w d ziele sum ą n a jw a żn iejszy ch d la te g o u tw oru znaczeń. H irsch uw aża, ż e zn a czen ie tek sto w e u tw oru, dzięk i sw ej ok reślo n o ści i n iezm ien n ości, m o że b yć roz­

pozn an e w p ro cesie in terp retacji tekstu, m im o iż jest ono tw o rem p sy ch ik i jed ­ nostki, która żyła w od ległej często od bad acza epoce.

O pisany charakter procesu k o m u n ik acji oraz teza o ro zp o zn a w a ln o ści n iezm ien ­ n ego zn aczen ia tek sto w eg o m ają w a rto ść ja k o p rzyp om n ien ie teo rety czn y ch p rze­

słan ek m od elu n au k ow ej in terp retacji tek stu . W tym św ie tle cen n a w y d a je się ró w n ież p rzeprow adzona przez H irscha k rytyk a scep ty cy zm u h erm en eu ty czn eg o oraz jego protest p rzeciw k o tak często sp o ty k a n em u w a m eryk ań sk ich b adaniach nad literaturą d y leta n ty zm o w i nauk ow em u . Jed n a k że ze w zg lęd u n a s w ą o g ó ln o - m etod ologiczn ą fu n k cję p ow yższa k on cep cja zn a czen ia tek sto w eg o p row ad zić m oże, jak się zdaje, do p ew n y ch uproszczeń w tra k to w a n iu p rob lem atyk i badań lite ­ rackich (np. H irsch n ie u w zg lęd n ia w ie lo k ie r u n k o w y c h n ap ięć sem a n ty czn y ch te k stu litera ck ieg o tk w ią cy ch w jeg o zn a czen iu tek sto w y m ).

P od ob n ie zastrzeżen ia badacza litera tu r y b u dzić m oże bardzo o b szern y w y w ó d H irscha prow adzący do u tożsam ien ia in te n c ji p isarza z e zn a czen iem te k sto w y m d zieła — w y w ó d , który jest bod ajże n ajbardziej sporną częścią jeg o rozw ażań . O ce­

nę tę u zasad n iałab y ró w n ież d ysk u sja na w sp o m n ia n y m sym pozjum , g d zie u tożsa­

m ien ie o w o w y w o ła ło sp oro sp rzeciw ó w . G łó w n y m o p o n en tem H irscha b y ł B eard­

sley, k tóry starał się d o w ieść zasadniczej od ręb n ości zn aczen ia tek sto w eg o od in ­ ten cji au torskiej. N ie bez słu szn ości zazn aczał on, że przyczyn ą o k reślo n o ści zn a ­ czen ia tek sto w eg o n ie jest w o la autorska, lecz k onkretne, em p iry czn ie w y k r y w a ln e relacje p om ięd zy sło w a m i tekstu. W yn ik ałob y srtąd, że p rzy o d czy ty w a n iu z n a cze­

n ia tek sto w eg o dane fu n k cjon aln ej an alizy u ży cia języ k a w d ziele są o w ie le bar­

dziej przyd atn e n iż b io g ra ficzn o -p sy ch o lo g iczn e in fo rm a cje o in ten cji a u torsk iej.

N atom iast, jak tw ierd zą B eard sley i B row n, przy prak tyczn ej a n a lizie tek stu po­

sta w a H irscha sprow adza s ię często do p refero w a n ia dan ych o w o li au tora (za­

czerp n iętych g łó w n ie z jeg o biografii).

Spór p om ięd zy H irsch em a u czestn ik am i sym p ozju m zaostrzył s ię z c h w ilą , g d y w od p ow ied zi na gło sy d ysk u tan tów je sz c z e m ocn iej a k cen to w a ł o n s w o j e p o­

p rzed n ie sta n o w isk o tw ierd ząc, iż zn aczen ie te k sto w e is tn ie je w św ia d o m o ści autora ja k o jeg o intencja. W ydaje się, że przyczyn ą ca łeg o sp oru je s t — o b o k w sp o m n ia ­ nej już sk łon n ości H irscha do tru izm ów i u p roszczeń — o d rzu cen ie przez n ie g o za­

(5)

sady sem an tyczn ej au ton om ii tek stu litera ck ieg o w stosunku do sw e g o tw órcy.

Z godzić b y się raczej n a leża ło z o p in ią D ickiego, że in ten cja autorska fu n k cjo n u je w m o m en cie fo rm o w a n ia w y p o w ie d z i litera ck iej, natom iast po u k szta łto w a n iu u tw oru je g o zn a czen ie tek sto w e jest ju ż n ieza leżn e od w o li autora (stąd też proces tw órczy i jego w y tw ó r tra k to w a n e isą często w n auce o literatu rze jak o d w a od ­ rębne, choć w sp ó łza leżn e, przed m ioty b adaw cze).

S ta n o w isk o H irscha natom iast n ie zezw a la na u n ik n ięcie p ułapki u k rytej w roz­

bieżn ościach p om ięd zy o b iek ty w n o ścią zn aczen ia tek sto w eg o a su b iek ty w n o ścią o p e ­ racji p sy ch iczn y ch on to lo g iczn ie z n im zw iązan ych . W ydaje się, że o d w o ła n ie się do k ategorii osob ow ych d zieła litera ck ieg o p o zw o liło b y usunąć te trudności. Np.

od różn ien ie osob y pisarza jako b y tu su b sta n cja ln eg o autora od jego b ytu fu n k c jo ­ n a ln eg o (k ategoria p odm iotu literack iego) u m o żliw iło b y od cięcie osob ow ości pisarza od jego dzieła, przy jed n oczesn ym u trzym an iu tezy, że autor (jako p od m iot lit e ­ racki) jest tw ó rcą zn aczen ia tek sto w eg o *. R ozw iązan ie ta k ie n ie tylk o od p o w ia d a ­ ło b y w p ro w a d zo n ej przez H irscha op ozycji zn aczen ia tek sto w eg o i jego p o za tek sto - w y c h fu n k cji, le c z także u zasad n iałob y prak tyczn ą przydatność w sp o m n ia n ej już zasady sem an tyczn ej au ton om ii tekstu. P o zw o liło b y ono jed n o cześn ie na o d w r ó c e n ie u w agi badaczy od n ie za w sze chyba n ajistotn iejszej k w e stii zw iązk u osob ow ości p i­

sarza z za k o m u n ik o w a n y m przez n iego w tek ście znaczeniem .

Z k w e stią p odm iotu zn a czen ia tek sto w eg o w ią ż e s ię o czy w iście p roblem u d ziału św ia d o m y ch i pod św iad om ych operacji autora w form ow an iu d zieła litera ck ieg o . M im o słu szn eg o chyba stw ierd zen ia , iż organizacja znaczeń w tek ście litera ck im je s t n a stęp stw em ok reślon ego aktu św ia d o m o ści autora, teza H irscha o w y łą czen iu op eracji p o d św ia d o m y ch z aktu tw órczego pisarza w y d a je się n ieco ryzyk ow n a. Z a­

strzeżen ie to zgłaszają ze sw ej stron y B eard sley i Efron, k tórzy rów n ież w sk a z u ją na częstą rozb ieżność tek stu d zieła oraz autorskiej o n im opinii (przyczyną tej n ie ­ zgodności jest, w ed łu g Efrona, istn ie n ie w te k śc ie u tw oru znaczeń p ow sta ły ch w w y n ik u p od św iad om ych czyn n ości autora). D ość p ow szech n y jest jednak d ziś p o­

gląd, że w b ad an iach nad tekstam i litera ck im i w y g lą d i fu n k cja zn aczeń w u m y - sło w o ści tw o rzą ceg o pisarza odgryw a rolę drugorzędną.

W ydaje się, że na m argin esie p rob lem u autora jako podm iotu zn aczen ia tek stu w a rto by za sy g n a lizo w a ć in teresu jący w y w ó d H u n tleya na tem at m ałej p rzyd at­

n ości d anych b io g ra ficzn o -k u ltu ro w y ch w p rocesie o d czytyw an ia zn aczen ia tek sto ­ w ego. N a czeln a teza H u n tleya głosi, iż b iografia autora i k on tek st k u ltu ro w y d zieła są zn aczn ie b ardziej sk o m p lik o w a n e i n ieo k reślo n e niż sam tek st literack i; d la teg o też d an e z e w n ętrzn e (w stosunku do tekstu) okazują się w zasad zie n iep rzyd atn e przy ok reślan iu słu szn ości in terp retacji utw oru. K on tek st b iograficzn o-k u ltu row y

1 T erm in y dla tak iego rozróżnienia sugerują m. in. E. В a 1 с e r z a n (S ty l i p o e ty k a tw ó r c z o ś c i d w u ję z y c z n e j B ru n on a J a sień skiego. W rocław 1968, s. 14— 31) i J . S ł a w i ń s k i (O k a te g o r ii p o d m io tu liryczn eg o . ( T e z y re fe r a tu ). W zbiorze:

W ie rsz i p o e zja . K o n fe re n c ja te o r e ty c z n o lite r a c k a w P cim iu . W rocław 1966), w a n ­ glosask iej n au ce o literaturze — W. B o o t h (T he R h e to ric of F iction. C hicago 1955; p o jęcie „autora im p lik o w a n eg o ”), a w radzieckiej — W. W i n o g r a d ó w Проблема образа автора в художественной литературе. W : О теории художественной ечи. Москва 1971; term in „образ автора” ). N a leży jed n ak zaznaczyć, że sam H irsch je s t n iejed n o k ro tn ie b lisk i k on cep cji autora jako podm iotu literack iego (np. tw ie r ­ dząc, iż n a w e t przy odrzuceniu autora jako osoby — zorgan izow an e w tek ście zn a ­ czen ie m u si m ieć sw ój podm iot; ta k że dostrzegając zasad n iczą różnicę p om ięd zy p od m iotem m ó w ią c y m a osob ow ością pisarza).

(6)

d z ie ła jest, jak stw ierd za H untley, tak b ogaty, że badacz zaw sze z n ieg o m oże w y ­ brać fak ty, które p o tw ierd ziły b y jego in terp retację. P on ad to m ała w a rto ść danych b iograficzn ych polega ta k że na tym , że będąc k on stru k cją w y selek cjo n o w a n y ch fa k tó w z życia tw órcy, n ie m ogą one w p ełn i ukazać jeg o osobow ości. A rg u m en ­ tacja H u n tleya jest w ię c ch yb a zarów n o rep lik ą na p sy ch o lo g isty czn e up roszczen ia H irscha, jak i dow odem p otrzeby ostrożn ości w p rzy w o ły w a n iu zja w isk p ozatek sto- w y c h przy interpretacji zn aczen ia tek sto w eg o utw oru.

S y g n a lizo w a n e tu już rozróżn ien ie zn a czen ia tek sto w eg o oraz jego rela cji do różnych czyn n ik ów zew n ętrzn y ch w o b ec u tw o ru p row adzi, w ed łu g H irscha, do w y o d ręb n ien ia in terp retacji oraz operacji k rytyczn ych jako dw óch od m ien n ych sp osob ów badania tek stu literack iego. C zynności te rozpatrzone są k o lejn o w roz­

d zia ła ch 3 i 4: T he C o n cep t of G en re i U n d ersta n d in g , I n te r p re ta tio n a n d C riticism . B liższe o m ó w ien ie in terp retacji d zieła litera ck ieg o (w rozdz. 3) opiera się na w sp o m n ia n ej tezie H irscha, iż celem badań jest tu rozpoznanie zn aczen ia tek sto w eg o utw oru . W praktyce badacz sta w ia n a jp ierw h ip otezę odnoszącą się do og ó ln eg o zn aczen ia utw oru („in trin sic g e n re ”), a n astęp n ie, drogą szczegółow ej a n a lizy tekstu, stara się u zasadnić słu szn o ść obranej przez sieb ie lin ii in terp retacyjn ej.

Ź ródłem hip otezy jest zrozu m ien ie tek stu przez badacza, które w e d łu g H irscha p o ­ w in n o być oparte ty lk o i w y łą c z n ie na su b iek ty w n y m odczuciu, a n ie na ja k ich k o l­

w ie k z góry p rzyjętych norm ach in terp retacyjn ych . T rafność zaś w stęp n ej h ip o ­ te z y w dużej m ierze przesądza o p ow od zen iu d alszych badań i o słu szn o ści o sią g n ię ­ teg o rezultatu. Z k olei zad an iem an alityczn ej w ery fik a cji tejże h ip otezy jest w y ­ k a za n ie zw iązk u fu n k cjon aln ego p oszczególn ych cząstek utw oru z jego ogólną k o n ­ cep cją zn aczen iow ą (istn ien ie n iezgod n ości p om ięd zy cząstkam i a koncep cją ca ­ ło ści św ia d czy ło b y o b łęd n ym p o sta w ien iu h ip otezy interp retacyjn ej dzieła).

In tu icy jn ie w ysn u ta hip oteza m a w procesie in terp retacji zn aczen ie zarów no h eu ry ­ styczn e jak i k o n sty tu ty w n e: jest o n a n ie ty lk o tym czasow ym ek w iw a le n te m o g ó l­

nego zn aczen ia tekstu, lecz także, dzięk i ok reślan iu aspektów an alizy, przesądza w p ew n y m sto p n iu o ch arak terze i fu n k cji cząstek u tw o ru (tak jak i on e określają o sta teczn y k ształt ogólnego zn aczen ia tekstu). P o zak oń czen iu badań hip oteza sta je się po prostu uzasad n ion ym n aukow o rezu lta tem in terp retacji tekstu.

O pisana pow yżej teoria in terp retacji od p ow iad a n ie w ą tp liw ie p o w szech n ie sto ­ so w a n em u w praktyce sp osob ow i an alizy d zieła literack iego. Jed n a k że term in u ż y ­ w a n y przez H irscha na ok reślen ie ogóln ej k on cep cji zn aczen iow ej tek stu m oże b u ­ dzić p ew n e zastrzeżen ia badacza literatury. W yd aje się, że przez „ in trin sic g e n re ” rozum ie autor zasadę ogran izu jącą stru k tu rę utw oru , podczas gdy term in ó w k o ­ jarzyć b y się m ógł raczej z w e w n ę tr z n y m k ośćcem gatu n k ow ym (rodzajow ym ) utw oru. U H irscha jed n ak ,,in trin sic g e n re ” n ie m a nic w sp ó ln eg o z p ojęciem g en o - logiczn ym . N ie jest to chyba zresztą k w e stia w y łą c z n ie term in ologiczn a. W k sią żce H irscha n ie w y stę p u je w zasad zie w c a le p o jęcie gatunku, który w d iachronii u le g a ł­

by p raw om sw ego im m an en tn ego rozw oju, a na p oszczególn ych jego etapach c iś n ie ­ niu literack iej i p ozaliterack iej synchronii. D latego też w y d a je się, że m ożn a b y tu zaryzyk ow ać gen ologiczn ą rein terp retację teorii H irscha. Trzeba b y w ted y przyjąć, że ogólną k oncepcją zn aczen iow ą jest g a tu n k o w y lu b rod zajow y k o ściec u tw oru, ze w zg lęd u na to, że w p rak tyce b adaw czej in tu icy jn ą h ip otezę m ożna p rzed staw ić w postaci pojęć genologiczn ych . W yd aje się, iż e w e n tu a ln e p rzyjęcie p ow yższej p ro­

p ozycji n ie tylko p rzyb liżyłob y teorię H irsch a do g en ologii litera ck iej, a le tak że w sk a za ło b y na n iezm iern ie isto tn ą rolę tej n au k i w operacjach ok reślan ych przez H irscha m ian em in terp retacji zn aczen ia tek sto w eg o utw oru. W iązałoby się to jed n o ­

(7)

cześn ie z rozszerzen iem p ersp ek ty w y badań nad in terp retacją na p roces h istoryczn o­

literack i (problem atyka relacji zn aczen ia tek sto w eg o do jego szerszych k o n tek stó w literack ich n ie je s t poruszana w pracy H irscha).

N ied osyt, który p ozostaw ia czy teln ik o w i sposób u jęcia przez H irscha p ro b le­

m atyki gatunku, p o w ięk sza się jeszcze przy lek tu rze m a teria łó w z sym pozjum . N ie ­ m a łe to zask oczen ie, iż w artyk u łach o p u b lik ow an ych w czasop iśm ie „G enre” p ro­

b lem atyk a g en o lo g iczn a zajm u je tak m ało m iejsca. J ed y n ie E fron i H u n tley z w r a ­ cają u w a g ę na n ie w ła ś c iw e u ży cie przez H irscha term in u „ in trin sic g e n re ”, a ty lk o H u n tley w id z i m o żliw o ść w zb o g a cen ia rozw ażań autora k siążki o zagad n ien ia z w ią ­ zane z gatu n k am i literack im i.

R ozd ział 4 V a lid ity in In te r p r e ta tio n p o św ięco n y jest g łó w n ie om ów ien iu badań k rytyczn oliterack ich . N a w stę p ie H irsch zau w aża, że n ieśw ia d o m e m iesza n ie in te r ­ p retacji i ocen k rytyczn ych jest w w ie lu w yp ad k ach źród łem nieporozum ień. B ar­

dzo często b o w iem badacz, pretendując do u ja w n ien ia zn aczen ia tekstu, p rzed staw ia jed y n ie jego su b iek ty w n ą k onkretyzację, op isu jąc w ten sposób n ie sam o zn a czen ie tek stow e, le c z jeg o rela c ję w stosunku do w ła sn ej osobow ości. Jak już w sp om n ian o, p o stęp o w a n ie krytyk a literack iego polegające na „ w p isy w a n iu ” sw y ch w ła sn y ch k o n ­ cep cji w tek st dzieła, p rzy jed n oczesn ych am b icjach do ukazania praw d ziw ego zn a ­ czen ia tek stu , doprow adziło, w e d łu g H irscha, do p ew n y ch w y n a tu rzeń ; krytyk zajął b o w iem p ozycję pisarza, a u to ry ta ty w n ie w yrok u jącego o k ształcie zn aczen ia te k sto ­ w e g o utw oru.

H irsch p rzyznaje, co praw da, badaniom k rytyczn oliterack im p raw o do dużej sw ob od y i d ow olności. B adania takie, ob ejm u jące fu n k cjo n o w a n ie tek stu lite r a c ­ k iego na w ie lu zew n ętrzn y ch w stosu n k u do n iego p łaszczyzn ach , p o w in n y być jed n a k z a w sze n a stęp stw em w m iarę słusznej i przek on yw ającej in terp retacji te k ­ stu. H irsch u zn aje, że bad an ia k rytyczn oliterack ie ze w zg lęd u n a s w e fu n k cje p rak ­ ty czn e są n ie m n iej potrzebne niż in terp retacja zn aczen ia tek sto w eg o utw oru. N a j­

w a ż n ie jsz e zadania k rytyk i litera ck iej są w e d łu g n iego następ u jące:

1) p o ró w n y w a n ie zam iaru au torsk iego z jego tek sto w ą realizacją (nieudany p rzekaz in ten cji autorskiej św ia d czy łb y o braku artyzm u i m ałych u m iejętn ościach w a rszta to w y ch pisarza) ;

2) o cen a recep cji d zieła litera ck ieg o w epoce w sp ó łczesn ej i epokach p ó źn iej­

szych;

3) op is relacji dzieła litera ck ieg o do p ew n y ch sp o łeczn y ch norm jego ocen y;

4) k on stru k cja biografii pisarza na p o d sta w ie fa k tó w p rzed staw ion ych w jego u tw orach ;

5) ch arak terystyk a p ew n y ch ten d en cji w kultu rze i życiu sp ołeczn ym epoki na p o d sta w ie sposobu ich p rzeja w ia n ia się w d ziełach literack ich ;

6) ocena estety czn a utw oru literack iego;

7) u p rzy stęp n ien ie i w y tłu m a czen ie d zieła litera ck ieg o szerokim rzeszom c z y te l­

n ik ó w (ukazanie p ozn aw czych i estety czn y ch w a rto ści tekstu) ;

8) a p elo w a n ie do w yob raźn i czy teln ik a i w y w o ły w a n ie u n ieg o p ew n y ch p rze­

żyć estetyczn ych , dzięki w alorom język a k ry ty k i literack iej (k w estia praw dy nau k o­

w ej je st w ty m w yp ad k u często m niej istotna).

N iek tó re elem en ty p ow yższych p ostu la tó w są d la badacza literatury n iezb yt p rzek on yw ające. W ydaje się, że k o n stru o w a n ie b iografii na p o d sta w ie fa k tó w lit e ­ rack ich ign orow ałob y w sp o m n ia n ą ju ż zasadę sem an tyczn ej autonom ii tekstu. N a ­ tom iast w a rto ść e w en tu a ln y ch są d ó w o zgod n ości tek stu litera ck ieg o z zam iarem autora jest często przesądzona n iem ożn ością n au k ow ego zrek on stru ow an ia in ten cji

27 — P a m ię t n ik L ite r a c k i 1973, z. 1

(8)

au torsk iej oraz n ied osk on ałościam i w sp ó łczesn eg o w arsztatu b ad ającego autorską czyn n ość tw orzenia. P on ad to — zg o d n ie z zastrzeżen iam i d y sk u ta n tó w podczas sym p ozju m — p ostu laty w o b ec k ry ty k i literack iej m ają chyba w k sią żce H irscha zb yt szeroki zakres: oprócz zagad n ień recep cji i o c e n y estetyczn ej d zieła literackiego- ob ejm u ją one także np. p rob lem atyk ę sp ołeczn ego i k u ltu ro w eg o fu n k cjo n o w a n ia tek stu . W yd aje się, że z tych tak różn orod n ych zadań m ożna b y w y łą czy ć, w m y śl su g estii B row na, ocen ę estety czn ą d zieła jak o tę część k rytyk i litera ck iej, która jest n a jściślej zw iązan a z in terp retacją tek stu . P o zo sta n ie ty lk o n ie w ą tp liw ie p ytan ie, ja k ie będą kryteria takiej ocen y i czy m u si być ona su b iek tyw n a.

P o o m ów ien iu procesu in terp retacji p ow raca H irsch w rozdziałach 4 i 5: U n d e r­

sta n d in g , I n te r p re ta tio n an d C ritic ism i P ro b le m s an d P rin c ip le s of V a lid a tio n , do in n eg o zasad n iczego p roblem u sw ej rozp raw y, jak im jest k w e stia słu szn o ści in ter­

pretacji. M im o b o w iem n iezm ien n o ści zn a czen ia tek sto w eg o spotkać się m ożna w p rak tyce ze z ja w isk iem istn ie n ia w ie lu różnych in terp retacji jed n eg o tekstu.

H irsch stw ierd za, że n ie za w sze in terp reta cje u tw oru są ze sobą sprzeczne, le c z często m a ją charakter cząstk ow y, gd yż rozpatrują jak iś jed en w y b ra n y asp ek t d a­

n eg o tekstu. O prócz in terp retacji różn ych („d if fe r e n t in te r p r e ta tio n s ”) są rów n ież i in terp retacje w y k lu cza ją ce się („d is p a r a te in te r p r e ta tio n s ”), m ięd zy którym i istn ieją za sa d n icze różnice m erytoryczn e w sfo rm u ło w a n ia ch w n io sk ó w ogólnych. H irsch za ­ znacza, że o ile różne in terp reta cje d an ego tek stu m ogą istn ieć obok sie b ie (ponie­

w a ż p osiad ają w zasad zie tak ą sa m ą k o n cep cję zn aczen iow ą), o ty le w przypadku in terp reta cji w y k lu cza ją cy ch się k o n ieczn e jest rozstrzygn ięcie, która z nich jest w ła śc iw a („ va lid ”).

Tak w ięc trafn a in terp retacja tek stu litera ck ieg o n ie jest, w ed łu g H irscha, k om p rom isem godzącym k o n tro w ersy jn e o p in ie badaczy, lecz n ajbardziej p rzeko­

n y w a ją cą spośród istn ieją cy ch już in terp reta cji — tą, która pasu je do n a jw ięk szej liczb y szczegółów an alityczn ych . H irsch stw ierd za rów n ież, że d ążen ie do jak n a j­

bardziej p rzek on yw ającego a rg u m en to w a n ia p ostaw ion ej h ip otezy jest przy in te r ­ p retacji tek stu z ja w isk iem natu raln ym , gdyż każdy badacz stara się jak n ajlep iej u zasad n ić słuszność sw e g o w y w o d u (m. in. za p om ocą cytatów ). Trudno jest jednak, ja k zau w aża B eardsley, zn aleźć d w ie w y k lu cza ją ce się in terp retacje, k tóre w je d ­ n a k o w y m stopniu „p rzylegałyb y” d o tekstu.

W yd aje się w ięc, że w ła śn ie w sto p n iu p rzyległości u w a g in terp retacyjn ych do te k stu u k ryte jest kryteriu m słu sz n o śc i d an ej interp retacji. P o ty m jed n ak o b ie ­ cu jącym w stęp ie H irsch prop on u je d o d a tk o w o op rzeć tech n ik ę w a rto ścio w a n ia in ­ terp reta cji na p ew n ych elem en ta rn y ch p ojęciach z zakresu teorii p raw d op od obień ­ stw a. Jed n ym z nich jest za ło żen ie, że d an y sąd m oże być w m a ły m lu b dużym stop n iu p raw dopodobny lub n iem a lże p ew n y . P o n iew a ż w p rocesie in terp retacji tek stu część obiektu pozostaje dla badacza n ie znana, przy form ow an iu sąd ów za ­ chodzi proces jej a sy m ila cji do p ozostałej (znanej badaczow i) części przedm iotu b a­

danego. P raw d op od ob ień stw o są d u jest w ię c tym w ięk sze, im w ięk szy obszar ob iek tu je s t b ad aczow i zn an y oraz im ściślej ok reślon a je s t klasa, d o której za licza on bad an y przez sieb ie obiekt. P rzy w y k lu cza ją cy ch się in terp retacjach tek stu m a ­ te r ia ł d ow od ow y każdej z nich jest p rzeciw sta w n y m a teria ło w i każdej in n ej. J a ­ k ość tego m ateriału sta je się w ięc p ro b lem em p ierw szo p la n o w y m . M usi o n być n ie ty lk o m erytoryczn ie słu szn y i w e w n ę tr z n ie spoisty, le c z ta k że zgod n y z h ip o tety cz­

n ym ogól-nym zn aczen iem utw oru. H irsch podkreśla rów nież, że dla uzasad n ien ia słu szn ości in terp retacji m ożna u ży w a ć zarów n o tek sto w eg o ja k i p ozatek stow ego m ateriału dow odow ego.

(9)

W yd aje się, że sam o ju ż p o sta w ien ie p ro b lem u trafn ości in terp retacji tek stu jest bardzo isto tn y m w k ła d em H irscha d o m eto d o lo g ii badań literack ich . W śród n a j­

cen n iejszy ch elem en tó w jego w y p o w ie d z i p ozostan ie za p ew n e charak terystyk a róż­

nych i w y k lu cza ją cy ch s ię in terp retacji oraz p o stu la t w a rto ścio w a n ia in terp retacji pod k ą tem w iern o ści w o b e c tek stu (liczb y w y ja śn ia n y c h przez n ią szczegółów a n a ­ lityczn ych ). N atom iast su g estie H irscha d o ty czą ce p rob ab ilistyczn ego ocen ian ia słu sz ­ n ości in terp retacji, a zw ła szcza o p arcie tej o c e n y na dow odach p ozatek stow ych , c zęścio w o n egu ją w y su n ię ty uprzed n io p o stu la t zgodności in terp retacji z tek stem , a ta k że stają n ieraz w sp rzeczności z is to tą estetyczn ej n iep ow tarzaln ości tek stu literack iego.

N a zak oń czen ie tego dość p ob ieżn ego o m ó w ien ia rozpraw y H irscha w arto by jeszcze pow rócić na c h w ilę do dysk u sji o p u b lik ow an ej na łam ach „G enre”. Z d o­

ty ch cza so w y ch u w ag w y n ik a ło b y , że k o n cen tro w a ła się o n a przede w szy stk im w o ­ k ó ł zagad n ien ia p odm iotu zn aczen ia tek sto w e g o u tw oru, a w m n iejszy m stopniu d otyczyła rozróżnienia zn aczen ia tek sto w e g o i jego p oza tek sto w y ch relacji oraz p rob lem atyk i gatunku.

Te g łó w n e n urty dysk u sji n iosą ze sobą w ie le sform u łow ań pobocznych, ciek a ­ w y ch z m etod ologiczn ego p u nktu w id zen ia . N a le ż ą do n ich m. in.: teza głosząca, że in terp retacja p o w in n a ukazać lin ie g łęb szeg o k sz ta łto w a n ia się znaczeń tek stu (obejm ując np. dokładny opis u życia sy m b o lu czy m etafory) — B eard sley ; u w y d a t­

n ie n ie różn icy p om ięd zy prym arnym a w tó rn y m sy stem em m o d elo w a n ia zn aczeń (jak z w ie te zja w isk a sem iotyka) — D ick ie, P eck h am , B row n; od różnienie osob o­

w o śc i autora od jego tek sto w eg o o d p o w ied n ik a — D ickie, E fron; zb liżen ie się do niek tórych id ei literaturozn aw czego stru k tu ralizm u czesk ieg o (np. fu n k cjon aln ość e le m e n tó w w stosunku do zasad y organ izu jącej w strukturze d zieła czy u k ład h ie ­ rarchii strukturalnej) — H untley.

N ie w szy stk ie artyk u ły p rzed sta w io n e n a sym p ozju m posiadają jed n ak i c ię ­ żar gatu n k ow y. N a jp o w a żn iejszy m w k ła d e m m erytoryczn ym i m etod ologicznym w u zu p ełn ien ie dzieła H irscha w y d a ją się rozp raw y tak ich badaczy, jak B eard sley, B ro w n i H u n tley oraz częścio w o E fron i D ick ie. R ozczarow an ie n atom iast przynoszą p o zo sta łe trzy artykuły, k tórych au toram i są P eck h am , R ockas i Carrithers. G łó w n ą teg o przyczyn ą jest chyba n ie za w sze w ła ś c iw e zrozu m ien ie w y w o d ó w H irsch a przez ty ch bad aczy; w przypadku zaś a rty k u łu H o w L ite r a r y T h in gs G o: C o n tra H irsch zd efin io w a n ie gatunku jako atm o sfery u tw oru zw iązan ej z k ategoriam i e g z y ­ sten cja ln y m i — tragizm u, radości (sic!) — zn iech ęca do dalszej lek tu ry w y p o w ied zi C arrithersa.

Z astan aw iając się nad m erytoryczn ą przyd atn ością k siążki H irscha w b a d a ­ n iach nad literaturą, n ależałob y p am iętać, że ja k w ięk szo ść prac z d zied zin y ogólnej m eto d o lo g ii nauk, w y k a zu je ona czasam i ten d en cje do zb y tn ieg o gen era lizo w a n ia (brak o d p ow ied n ich przyk ład ów i sp ły co n y ja k gdyby ogląd p rob lem atyk i szczegó­

ło w ej). H irsch potrafi jed n ak za in tereso w a ć czy teln ik a w ew n ętrzn ą logik ą i sp o isto ­ ścią rozw ażań. C zęsto p rzejaw iają się te c e c h y za ró w n o w k o n sek w en tn y m rea lizo ­ w a n iu głó w n ej k oncepcji pracy, ja k i w w ie lu rozróżnieniach term in ologiczn ych

(zn aczen ie tek sto w e a jego p o za tek sto w e fu n k cje; interp retacja a krytyka literack a;

etc.).

W ie sła w K r a jk a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Systematyczna bowiem refleksja naukowa nad dzieciństwem sięga połowy XIX wieku i łączyła się z ówczesnym rozwojem psychologii dziecka (Matyjas 2012: 16), a następnie pedologii

Pomiar na poziome podsektorów ochrony zdrowia (porównanie poziomu efektywności w różnych krajach odnosi się do konkretnego obszaru sys­ temu ochrony zdrowia: opieki

1. Włosy po zabiegu ondulacji chemicznej są kruche i łamliwe jest to wynikiem a) zbyt długiego czasu działania preparatu. c) zbyt krótkiego działania preparatu. d)

The result is a complex structure, where the metal core is surrounded by layers of corrosion products, wood preserved due to impregnation with dissolved iron and soil

The subsurface flow equations, expressed by a continuum approach, conceptualize the uniform flow in a representative elementary volume (REV), in which the volumetric flow velocity

[r]

względów nie można zgodzić się z tezą, iż wytoczenie powództwa przeciwko upadłemu jest jedynie skierowaniem sprawy do niewłaś­ ciwego trybu postępowania,

Konsekwencją stworzenia jest fakt, iż człowiek jest zdolny do poznania nie tylko swego Stwórcy, ale również dobra i prawdy, a dzięki wolności jest zdolny