Andrzej Śliwiński
"Mysterium Salutis : Grundriss
heilsgeschichtlicher Dogmatik", t.
IV/2, wyd. Johannes Feiner i Magnus
Löhrer, Einsiedeln-Zürich-Köln 1973 :
[recenzja]
Collectanea Theologica 45/3, 212-213
212
R E C E N Z JEStwórcę spalona ogniem z nieba. Dopiero potem została stworzona Ewa, która — po różnych perypetiach — poddała się jednak A dam owi i dzięki tem u na stąpiła pełnia harmonii stworzenia. „A wąż obserwował ich odnoszenie się do siebie i był również szczęśliw y” (s. 166)...
Język książki jest liryczny, pełen pięknych opisów upersonifikowanej przy rody. Z punktu widzenia ściśle literackiego, książka jest chyba wartościowa. Jednakże niektóre m yśli w niej zawarte wzbudzają szereg krytycznych uwag, a nawet zastrzeżeń.
Po pierwsze, w ydaje się, że autor w m itologiczny sposób przedstawia po czątki ludzkości na ziemi. Ta wizja pozornie biblijna, jest w rzeczywistości antybiblijna. Choć mamy tu do czynienia z fikcją literacką, to jednak odnosi się ona do dziedziny wiary, a przynajmniej dotyczy interpretacji tekstów natchnionych. Otóż w chrześcijaństw ie strzeżem y się tego, aby Bogu nie przy pisyw ać tych cech, które tchną wyraźnie antropomorfizmem i są do tego anty- hum anistyczne. Zresztą początek ludzkości na ziem i jest zupełnie i po prostu niewyobrażalny. Po drugie, widać wyraźnie, że wzajem ne relacje mężczyzna- -kobieta są wyrażone w kategoriach w alki płci i dominacji mężczyzny nad kobietą. Jest to stary m otyw judaistyczny (chyba zapożyczony od sąsiednich kultur), ale nie chrześcijański. Autor umie subtelnie w y cieniow ać to panow a nie m ężczyzny i poddanie się kobiety. Tym niem niej ten antagonizm i walka płci pozostają faktem. W reszcie po trzecie, trudno przyjąć, aby Bóg tak po prostu zniszczył człow ieka (chodzi o Lilit). Może tak jest w klechdach Tal mudu, ale przeczy temu chrześcijańskie Objawienie.
ks. Stanisław Głowa SJ, Warszawa
M ysterium Salutis. Grundriss heilsgeschichtlicher D ogm atik, t. IV/2: Das Heils- geschehen in der Gemeinde: Gottes Gnadenhandeln, wyd. Johannes F e i n e r
i Magnus L ö h r e r, E insiedeln-Z ürich-K öln 1973, Benziger Verlag, s. 1030. Jest to druga z kolei część czwartego tomu w ielkiej dogmatyki, opartej o dzieje zbawienia. Tom czwarty nosi tytuł: Dzieło zbawienia w e wspólnocie
wierzących. Część pierwsza tego tomu omawia: zarys biblijny eklezjologii
(s. 23—221), zmianę obrazu K ościoła i dogm atyczno-historyczny rozwój (s. 223— —285), nowy Lud Boży jako sakrament zbawienia, w zakres czego wchodzą takie tem aty jak: sens Kościoła (s. 288—308), Kościół jako sakram ent zbaw ie nia (s. 309—356) oraz istotne znamiona Kościoła (s. 357—599).1
Część druga tomu czwartego, która jest przedmiotem naszego omówienia, przedstawia w dalszym ciągu problem y eklezjologiczne oraz traktat o łasce. Jest ona zbiorem niejednolitym , zresztą jak całe dzieło, nie tylko ze względu na różnych autorów, ale również na poziom oraz brak wyczerpującego om ó w ienia w szystkich zagadnień. Trzeba jednak podkreślić, że jest o ujęcie ory ginalne i nie spotykane w dotychczasowych podręcznikach teologii dogma tycznej.
Eklezjologia dotyczy głów nie problemu instytucjonalnej struktury Kościołą, przedstawionej w zagadnieniu służby Bożej (s. 18—45), sakram entów św., w y pływ ających z Kościoła jako ich praobrazu (s. 46— 155) oraz porządku hierar chicznego w K ościele (s. 156— 184). W oparciu o charakter sakram entalny Ko ścioła, książka obszernie om awia zwłaszcza sakram ent Eucharystii jako ćen- traine m isterium (s. 185—314). Eucharystia jest również punktem w yjścia vdö om ówienia konkretnej chrześcijańskiej egzystencji. Wzór konkretnej realizacji K ościoła stanowi jego najznakomitszy członek, m ianowicie Maryja, która jest nie tylko prawzorem Kościoła, ale osobą, która najpełniej zrealizowała chrze
R E C E N Z J E
213
ścijaństw o (s. 316—337). Książka przedstaw ia najprzód to, co w spólne dla chrześcijan, to, co stanowi w ew nętrzną treść posłannictw a chrześcijańskiego z uwzględnieniem przede w szystkim antropologii chrześcijańskiej oraz zna czenia i m iejsca charyzmatu (s. 338—392). N astępnie w ramach tego samego tem atu om awia się teologię już bardziej szczegółową, dotyczącą posłannictw a chrześcijańskiego, realizowanego przez laikat (s. 393—421). W tym m iejscu zo stał om ówiony sakrament m ałżeństw a jako ten znak Chrystusa, który dla w ie lu w iernych świeckich stanowi rękojm ię w ypełnienia swego powołania w Ko ściele i w św iecie (s. 422—449).
Konkretną realizację chrześcijaństwa jest także powołanie zakonne (s. 450 —487) oraz kapłaństwo hierarchicznie, w ynikające ze sakram entu św ięceń, który tu został om ówiony (s. 450—524).
Trzeba zaznaczyć, że na razie brak traktatów o sakram entach chrztu, bierz m owania i pokuty. Książka zawiera też rozprawkę o „Kościele jako historii”. Chodzi tu o teologiczną podbudowę historii Kościoła i jej związku z dziejam i zbawienia (s. 527—591).
W iele m iejsca poświęca się zagadnieniu łaski i usprawiedliw ienia (s. 595— —986). Zwłaszcza cenne są tutaj opracowania tego tem atu w Piśm ie św. Sta rego i Nowego Testamentu, w pism ach ojców Kościoła Wschodu i Zachodu oraz zarys historyczny (s. 599—766). Podkreślić trzeba szczególnie w traktacie o łasce, choć nie brak tych elem entów i gdzie indziej, aspekty ekumeniczne. W iele bowiem m iejsca poświęca się nauce o łasce w pism ach L u t r a i K a l w i n a .
Autorami poszczególnych traktatów są następujący teologow ie: Alois S t e n z e 1, Raphaël S c h u 11 e, Peter H u i z i n g, Johannes B e t z, René L a u- r e n t i n , Dietrich W i e d e r k e h r , Max K e l l e r , Josef D u s s - v o n W e r d t, Friedrich W u 1 f , Bernard D. D u p u y, Oskar K o h l e r . Heinrich G r o s s , Franz M u s s n e r, Piet F r a n s e n, Magnus L o h r e r i Otto H er mann P e s c h.
Książka w ielu autorów nie może być m onolitem . W spólne jednak dla niej są pew ne ogólne założenia i idee. W ydaje się, że w dzisiejszej teologii skoń czyła się epoka, a przynajmniej tak zdaje się sugerować M ysterium Salutis, w której pow staw ałyby w ielkie podręczniki pisane przez jednego autora. Po prostu jeden człowiek nie ogarnie ogromu m ateriału i nie starczy mu życia, żeby napisać dzieło, które przed jego całkowitym ukończeniem nie zdeaktu- alizow ałoby się. Jest chyba rzeczą bardziej słuszną, że za cenę braku jedno litości otrzym ujem y dzieło pisane przez kompetentnych w poszczególnych dzie dzinach dogmatyki autorów. M ożemy w ięc w M ysterium Salutis znaleźć te treści, jakim i żyje w spółczesna teologia.
ks. A n drze j Ś liwiński, Pelplin
Franz HESSE, Abschied von der Heils ge schichte, Zürich 1971, Theologischer Verlag Zürich, s. 70.
Książka ta ukazała się jako 108 pozycja w cenionej protestanckiej serii
Theologische Studien, założonej przez Karla B a r t h a, którą obecnie kontynu
ują znani teologowie: M ax G e i g e r , Eberhard J ü n g e l i Rudolf S m e n d. Franz H e s s e poświęca swoją rozprawę om ówieniu historii zbawienia, przedstawiając tylko krytyczne aspekty tego pojęcia. F. J. S t e n d e b a c h dając krótką recenzję tej książki w Bibel und Kirche 28/1973/55 pisze, że zw a żyw szy w yw ody i w nioski do których dochodzi H e s s e , teologia powinna w iele ostrożniej w przyszłości posługiwać się term inem historia zbaw ienia albo w łaściw ie najlepiej w ogóle go odrzucić.