Organizacja angielskiego przemysłu węglowego.
Praca Neumana i jej przedmiot.
Książka A. M. Neumana, wychowanka Uniwersytetu Warszaw
skiego i ucznia prof. Kostaneckiego p. t. „ E c o n o m i c O r g a n i s a t i o n o f t h e B r i t i s h C o a l I n d u s t r y “ (Routledge, Lon
don 1934. Str. 537) doczekała się bardzo przychylnego w Anglji przy
jęcia. Dzieło to poważne rozmiarami przedstawia niewątpliwie najpeł
niejszą monografję brytyjskiego przemysłu węglowego w jego obecnej fazie rozwojowej. Jeśliby szukać wstecz pracy o równem dla znajomości brytyjskiego przemysłu węglowego znaczeniu, zestawićby je chyba wy
padało z „C o a 1 Q u e s t i o n “ Stanley Jevonsa z roku 1865 i z „ R e p o r t o f t h e R o y a l C o m m i s s i o n o n t h e C o a l I n d u s t r y “ z roku 1925. Prezes wspomnianej Komisji, Sir Herbert Samuel>
zaopatrzył pracę Neumana we wstęp. Zaszczytne sąsiedztwo, w jakiem umieściliśmy • pracę Neumana — książka Jevonsa należy do najwybit
niejszych dzieł tego pisarza, a on sam do największych klasyków b ry ty j
skiej ekonomiki — zmusza nas poniekąd do usprawiedliwienia naszego stanowiska.
Dzieło Neumana nie obejmuje bezpośrednio wszystkich problemów, związanych z brytyjskim przemysłem węglowym. Problem pracy ogra
niczony został do gospodarczej organizacji tego przemysłu, do jego struk
tury. Temat ten, choć niewątpliwie stanowiący fragment szerszych pro
blemów brytyjskiego przemysłu węglowego, z konieczności jednak zmu
szał do przedstawienia warunków, w jakich brytyjski przemysł węglowy rozwija się w latach przed- i powojennych, warunków, posiadających pośredni i bezpośredni wpływ na tendencje takiego lub innego rozwoju samej struktury brytyjskiego przemysłu węglowego. W ten sposób praca p. Neumana, choć zajmująca się tylko fragmentem całości zagadnienia brytyjskiego przemysłu węglowego, daje oświetlenie niemal wszystkich związanych z tym przemysłem problemów pod kątem widzenia ich wpływu na organizację przemysłu.
2 K om unikat In stytu tu Śląskiego w Katowicach nr. 27.
Angielski przemysł węglowy w okresie przedwojennym.
Problem organizacji brytyjskiego przemysłu węglowego szczegól
nie w ostatniem dziesięcioleciu zajmował niejako centralne miejsce pośród interesujących opinję brytyjską zagadnień węglowych. Od chwili, kiedy przemysł brytyjski natrafiał na coraz cięższe warunki zbytu, od chwili, kiedy zahamowany został, przez wzrost wydobycia węgla na konty
nencie europejskim z jednej strony, z drugiej zaś przez wzrost spożycia innych źródeł energji napędowej i spadek rodzimej konsumcji, rozwo
jowi tego przemysłu coraz silniej dawały się odczuć braki organizacyjne, braki wynikłe z zmienionych warunków pracy. W arunki przedwojenne, te które wyłoniły obecną strukturę brytyjskiego przemysłu węglowego możnaby ująć w następujących słowach:
Szybki wzrost spożycia węgla w ciągu X IX w. tak na rynku euro
pejskim, jak i na rynku krajowym stanowił bodziec dla rozwoju produk
cji węglowej, bodziec tern silniejszy, że wzrost podaży na węgiel był niemal do końca ubiegłego wieku szybszy od wzrostu jego wydobycia.
Realizowane ceny, szczególnie na rynkach eksportowych pokrywały z nadwyżką koszty własne przedsiębiorstw. Rozległość zagłębi węglo
wych, rozrzuconych po calem niemal terytorjum W. Brytanji z jednej strony, obfitość prywatnych kapitałów z drugiej, wkońcu istniejące liczne i szybko rozwijające się w pomyślnej konjunkturze przedsiębiorstwa wę
glowe, uniemożliwiły wystąpienie w W. Brytanji zjawiska, które w pro
cesie rozwoju struktury przemysłu węglowego na kontynencie było zja
wiskiem normal nem, zjawiska k o n c e n t r a c j i p r z e m y s ł u , opa
nowania wydobycia przez stosunkowo niewielką liczbę przedsiębiorstw.
To też w ciągu X IX wieku zwiększyło się wprawdzie przeciętne wy
dobycie poszczególnych przedsiębiorstw węgłowych — wynikłe z roz
szerzenia kopalni naskutek wprowadzanych ulepszeń technicznych, wzgl.
z eksploatacji nowych złóż — jednak liczba przedsiębiorstw węglowych wzrosła w drugiej połowie ub. stulecia bardzo silnie.
Geograficzne położenie poszczególnych zagłębi rozstrzygnęło o dru
gim charakterystycznym rysie brytyjskiego przemysłu węglowego: jego s p e c j a l i z a c j i w zakresie obsługi pewnych grup klientów i płynąca z tej specjalizacji rozbieżność interesów poszczególnych zagłębi węgło
wych. Specjalizacja ta jest w szczególności bardzo w yraźna w zakresie rozdziału całości przemysłu na zagłębia pracujące na izbyt wewnętrzny i zagłębia eksportujące. Te ostatnie położone są w pasie przybrzeżnym i w ogólności obejmowały w okresie przedwojennym koło 40% produk
cji brytyjskiej. Do grupy eksportującej należą okręgi: South Wales i Mon
mouth na płd. zachodniem wybrzeżu W. Brytanji, Northumberland, Durham i Yorkshire na wschodniem wybrzeżu i wkońcu wschodnie i za-
chodnic zagłębia Szkocji. W ramach tych zagłębi eksportujących roz
dział między kopalniami zajmującemi się niemal wyłącznie eksportem 1 kopalniami pracującemi na zbyt wewnętrzny jest również bardzo ostry.
W eksporcie biorą mianowicie udział kopalnie, położone w pasie przy
brzeżnym, rzadko szerszym niż 60 mil ang., czyli koło 105 km. Nasku- tek budowy kolejowych stawek przewozowych, silnie progresywnych przy wiz roście odległości, wywóz z kopalń dalej od portów położonych jest utrudmony wysokiemi kosztami przewoźnego do portów. T a spe
cjalizacja w zakresie obsługi rynku wewnętrznego i eksportowego, wzmocniona jeszcze specjalizacją poszczególnych okręgów w zakresie ob
sługi rynku krajowego (zależnie od warunków geograficznych i gospo
darczych najbliższych okolic zagłębia) stanowiła przez cały ciąg" X IX wieku jedną z najważniejszych przeszkód koncentracji przemysłu. Prze
ciwieństwa interesów poszczególnych okręgów, wynikłe z rozbieżności ich warunków, stały się przyczyną, dla której wszelkie próby organizacji przemysłu w okresie powojennym obejmowały zazwyczaj jeden lub kilka tylko zagłębi, posiadających podobne warunki i interesy.
Wkonou jako trzecią grupę czynników, niesprzyjających szybkiej koncentracji przemysłu, wymienić należy wielkie w a h a n i a c e n w ę g 1 a na rynku brytyjskim. W ahania te wynikają stąd, że w prze
myśle wyspecjalizowanym co do obsługi poszczególnych grup klientów, w zależności od ich geograficznego położenia, osłabienie spożycia takiego lub innego klienta, względnie wzrost tego spożycia odbijał się lokal- nemi objawami spadku konjunktury względnie jej wzrostu. Strukturalny stan brytyjskiego przemysłu węglowego przesądził również o charakterze a p a r a t u d y s t r y b u c y j n e g o O ile na rynkach kontynentalnych handel węglem został niemal natychmiast zespolony z samym przemy- słem, w tern znaczeniu, że poszczególne przedsiębiorstwa węglowe bezpo
średnio i zapomocą sieci własnych przedsiębiorstw handlowych objęły zadanie dystrybucyjne, o tyle w W. Brytanji niewielkie wydobycie, jakiem rozporządzały poszczególne przedsiębiorstwa górnicze, nie pozwalające im na utrzymywanie własnej sieci akwizycyjnej, sprzyjało rozwijaniu się przedsiębiorstw handlowych niezależnych od przedsiębiorstw górni
czych. Działo się tak w szczególności w eksporcie, gdzie utrzymanie w ła snej sieci agentów było dla poszczególnych przedsiębiorstw górniczych zadaniem zbyt kosztownem.
Potrzeba dostosowania się do warunków powojennych.
W ten sposób w okres powojenny wszedł brytyjski przemysł wę- glowy z rozdrobnioną strukturą z jednej strony;, z drugiej z równie roz
nie e c i
1 K om unikat In stytutu Śląskiego w Katowicach nr. 27.
drobnionym, a od samego przemysłu niezależnym aparatem handlowyr Dodac przy tern należy, że brytyjskie firmy eksportowe zazwyczaj posiadały w poszczególnych krajach odbiorczych zorganizowanej s i ^ . p r z e d s t a w i c i e l s t w na modłę np. przemysłu niemieckiego lub polskiego. Przeciwnie, sprzedawały węgiel w poszczególnych krajach roz
maitym hurtownikom, przy tern miejscem w którem realizowały się transakcje węglem były nie kraje odbiorcze, lecz brytyjskie giełdy.
Struktura zarówno brytyjskiego przemysłu węglowego, jak i bry tyjskiego aparatu dystrybucyjnego, będąca wynikiem przedwojennych lat rozwoju, wyłoniła niezmiernej wagi problemy w okresie powojennym i w sposób niewątpliwy przyczyniła się do pogłębienia brytyjskiego kry
zysu węglowego.
O ile chodzi o sam przemysł, pogorszenie warunków pracy wsku
tek braku koncentracji w jego strukturze było wynikiem wpływu, jaki posiada kurczenie się zbytu w warunkach nies koncentrowanej i skon
centrowanej struktury przemysłu. Przy słabo skoncentrowanej strukturze zmniejszenie się zbytu węgla, a co zatem idzie i jego wydobycia, odbija się zniżką cen do poziomu niższego niż koszty własne kopalń, przyczem zniżka w takich rozmiarach nie przesądza jeszcze o ostatecznem wyco
faniu nierentownych kopalń z produkcji. Właściciel jednej lub dwóch kopalń, w chwili, kiedy natrafia na trudności zbytu, pokonywuje je zniżką cen. Spożycie węgla jest nieelastyczne na ceny, przeto poziom ceit ogólny spada, nie powodując tern samem żadnej zmiany w wysokości Spożycia. Właściciel będzie więc obniżać swoją cenę dalej, będzie ją ob
niżać poniżej kosztów własnych, aż do chwili, kiedy straty na produkcji, wywołane zniżką cen, będą większe, niż koszty konserwacji kopalni.
W większości wypadków właściciel kopalni gotów jest opłacać te koszty bez ostatecznej likwidacji kopalni przez długi okres, a to dlatego, że wy
cofanie kopalni ostatecznie z produkcji oznacza dla niego zupełną utratę lwiej części winwestowanego w nią kapitału. Inwestycje bowiem w gór
nictwie węglowem w lwiej części obejmują roboty ziemne, mające na celu przygotowanie złóż węglowych pod odbudowę. Zatopienie czy zawalenie kopalni powoduje zupełną stratę wyłożonego na te cele kapitału.
Odmiennie rzecz się przedstawia w wypadku większych koncernów.
Koncerny takie, rozporządzające większą liczbą kopalń, dążyć będą do koncentracji robót w mniejszej liczbie kopalń i wynikłemi stąd oszczęd
nościami opłacać mogą koszty utrzymania kopalń unieruchomionych, zaś w razie dłuższego okresu unieruchomienia łatwiej zgodzą się na zato
pienie kopalni, gdyż przez to nie podcinają sobie egzystencji, a w miejsce uszczuplonego kapitału otrzymują większą rentowność, nie potrzebując płacić kosztów konserwacji.
W ten sposób struktura brytyjskiego przemysłu węglowego sama w sobie niosła wielkie trudności z chwilą kiedy po wojnie naskutek ogól
nego kryzysu przemysłu brytyjskiego, uszczuplającego jego zdolność kon
sumpcji węgla, jak i zmniejszania się wywozu, wskutek wzrostu wydo
bycia na kontynencie europejskim, pogorszyły się znacznie warunki zbytu.
Automatyczna likwidacja nadmiaru wydobycia ponad spożycie stawała się w brytyjskich warunkach strukturalnych bardzo trudna i nawet nie
możliwa bez powstania nowych form już nie strukturalnych, ale organi
zacyjnych, chyba po dłuższym niezmiernie ciężkim kryzysie.
Ż drugiej strony organizacja handlu, szczególnie w eksporcie była z jednej strony szczególnie nieodporna na obcą konkurencję, z drugiej dzięki swej strukturze prowadziła do zbytecznej a niszczącej ceny kon
kurencji między poszczególnemi brytyjskiemi firmami eksportowemu Nie- odporność tej organizacji polegała w pierwszym rzędzie na tern, że nie była ona w stanie przeciwstawić sieci agentów i przedstawicieli prze my słów konkurujących, istniejącej w poszczególnych rynkach zbytu, własnego aparatu. Przyzwyczajona, że popyt węgla kieruje się na rynek brytyjski, stawała się szczególnie bezbronna wobec podaży obcych prze
mysłów węglowych, w szczególności przemysłu polskiego, dokonywanej wprost na rynkach eksportowych przez agentów i przedstawicieli tych przemysłów.
Wyłonienie organizacji, zdolnej z jednej strony zneutralizować wa
d y strukturalne brytyjskiego przemysłu węglowego w obliczu nowej dla niego sytuacji, z drugiej przyczynić się do dostosowania tej struktur7 do nowych warunków, było treścią niemal wszystkich wysiłków przemy
słu samego i polityki gospodarczej rządu brytyjskiego w latach powojen
nych. To zagadnienie jest też centralnem zagadnieniem pracy p. N eu
mana. Próby podejmowane przez przemysł upadały, gdyż nie były one w stanie nietylko objąć wszystkich zagłębi W. Brytanji, ale w ramach poszczególnych zagłębi nie mogły doprowadzić do zorganizowania całego przemysłu węglowego („Plan Pięciu Hrabstw“, „Plan Szkocki“). Roz
wiązanie problemu nastąpiło w drodze ustawowej. Ustawa z roku 1926 przyśpieszyła, przez ustanowienie przymusu fuizyj przedsiębiorstw wę
glowych w szeroko określonych wypadkach, poprawę struktury prze
mysłu brytyjskiego, ustawa z roku 1930 wprowadziła przymusową or
ganizację brytyjskiego przemysłu węglowego, regulującą ceny węgla i wydobycie, na wzór Polskiej Konwencji Węglowej i organizacji niemiec
kich zagłębi.
Znaczenie tej ustawy, pomijając już jej wpływy na sytuację brytyj
skiego przemysłu węglowego, jest tern również i dla przemysłu polskiego istotne, że ona dopiero umożliwiła zawarcie polsko-brytyjskiego porozu
mienia węglowego z grudnia 1934 roku.
6 K om unikat In sty tu tu Śląskiego w Katowicach n r. 27.
Informacyjne znaczenie pracy Neumana.
Książka p. Neumana, analizująca strukturę brytyjskiego przemy
słu węglowego z jednej strony, z drugiej analizująca próby poczynione w ciągu ostatniego dziesięciolecia w kierunku nadania temu przemysłowi bardziej do wymogów chwili przystosowanej organizacji, wkońcu zaś analizująca możliwość i korzyści międzynarodowego układu węglowego, stanowi pracę w obecnych warunkach bodaj kluczową dla zrozumienia sytuacji brytyjskiego przemysłu węglowego z jednej strony, z drugiej zaś dla zrozumienia istoty trudności, na jakie ze strony brytyjskiej na
potykało polsko-brytyjskie porozumienie węglowe.
Skreślone tutaj uwagi na marginesie tej pracy nie mają pretensji do jej streszczenia. Chodziło nam tylko o to, by sygnalizując pojawienie się pracy ze wszech miar wybitnej, podać kilka uwag o sytuacji brytyj
skiego przemysłu węglowego, tak istotnie związanej z sytuacją naszego rodzimego przemysłu.
A n d r z e j J a ło w ie c k i.
K a t o w i c e , w marcu 1935.
KRONIKA ŚLĄSKA.
F. Res: „ Z naszej ź y m jy ślunskiej“ — 1935 r. (D ru k iem K sięgarni i D ru k a rn i K atolickiej, Sp. A kc. K atow ice.) M alu tk i te n z b ió r poezji gw arow ej jest właściw ie pierw szy m d o jrzały m ow ocem w tej dziedzinie reg jo n alizm u śląskiego. Poezje te u k azu ją się w szacie gw ary p ru d n ick iej, więc z najdalej na zachód w y su n ięty ch r u bieży obszaru etnicznie polskiego na Śląsku. O rto fo n ja gw arow a zachow ana jest p rz ez stosow anie up ro szczo n eg o pism a fo n ety czn eg o , w sk u tek czego le k tu ra nie spraw ia tru d n o śc i czy teln ik o m . Ja k o p rz y cz y n ek d o gw aroznaw stw a śląskiego należy z b ió r pow yższy życzliw ie p o w itać.
W a lte r K rause: „P olnische N eu ersch ein u n g en ü b e r O berschlesien“ . (Dei O berschlesier — X V I — str. 304/306.) A u to r om aw iając o sta tn ie polskie w ydaw nictw a na Śląsku G ó rn y m d o chodzi d o w niosku, że w zrastające zain tereso w an ie się nauki polskiej, zw łaszcza h isto ry czn em i p ro b lem am i G ó rn eg o Śląska, zdystansow ało już całkiem w idocznie niem ieckie p race i zaznacza d osłow nie: „ N astał dla niem ieckiej n auki niegodny stan , że p rz y now y ch p racach n au k o w y ch będzie m usiała w dużej m ierzę o p ierać się na w y n ik ach p olskich badań.“
U w a g a : Zezw ala się n a dow olne k o rzy stan ie z k o m u n ik a tó w In s ty tu tu Ślą
skiego dla celów prasow ych.
D ru k a rn ia „D zied zictw a“ w Cieszynie.