• Nie Znaleziono Wyników

Wiersze - Arkadiusz Buczek - epub, mobi, pdf, ebook – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wiersze - Arkadiusz Buczek - epub, mobi, pdf, ebook – Ibuk.pl"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

2

Arkadiusz Buczek W I E R S Z E

Wydawnictwo Estymator Warszawa 2020

Copyright © Arkadiusz Buczek 2002 – 2010 Copyright © Estymator Jacek Chołoniewski 2020 Ilustracje: Wojtek Łysik i inni

ISBN: 978-83-957928-6-1

(3)

SPIS TREŚCI

OD WYDAWCY (4)

GŁĘBOKA CZERŃ (5) CHAOS KIESZENI (20)

ŚWIAT Z MAŁEJ LITERY (30)

PTASIA GRYPA I INNE ROJENIA (56)

CZTERY ŚCIANY I DRZWI BEZ KLAMKI (76) ANTRAKT (91)

(4)

4

OD WYDAWCY

Na książkę tą składają się wszystkie wydane dotąd drukiem wiersze Arkadiusza Buczka. Jest to w sumie pięć tomików: „Głęboka czerń / Chaos kieszeni” (rok pierwszego wydania 2002, wydawnictwo Marial), „Świat z małej litery” (2006, vis-a-vis Etiuda), „Ptasia grypa i inne rojenia” (2007, vis-a-vis Etiuda), „Cztery ściany i drzwi bez klamki” (2008, vis-a-vis Etiuda),

„Antrakt” (2010, vis-a-vis Etiuda). Oprócz tekstów wierszy publikujemy także ich oryginalne okładki z wydań papierowych.

(5)

GŁĘBOKA CZERŃ

(6)

6

trzech strażników

trzech strażników historii korzeniami wgryza się

w ziemię wilgotną od krwi i łez na wzgórzu ciszy

zbroje jeżące się kolcami lśnią w zimowym słońcu

zawodzi smutek pomiędzy zębami krat

***

kroki minut

w wielorakości nocy dudnią po suficie różaniec szepcze swoje żale

kwiaty wyciągają drapieżne macki cieni ściany wydymają brzuchy szaf

zionące grzbietami książek zimowy księżyc

szyderczo uśmiecha się do lustra

pięcioletni chłopiec zaciska powieki kołdry usta bezgłośnie modlą się o świt

(7)

zawyję do księżyca

Sylwii szkło klepsydry pękło

od nadmiaru czasu

sekunda zyskała nieśmiertelność księżyc zatrzymał się

w swojej lunatycznej wędrówce jakby zdziwiony

okrył się srebrną aureolą świętego z fresków biblijnych i czeka

otworzę okno

i wczepię się w parapet

na podobieństwo drapieżnego ptaka rozwinę skrzydła duszy

zimowe tchnienie ubierze moją nagość

odchylę głowę i zamknę oczy a później zawyję moją spowiedź długo i boleśnie

(8)

8

zgrzeszyłem

kocham ludzi

i naprawdę nie potrafię nienawidzić jestem samotny

nie chciałem urodzić się a chcę umrzeć

nie potrafię pisać tak jak chciałbym nie zawiniłem niczym wobec ludzi

a ciągle czuję się winny chciałbym być wielki a jeszcze raczkuję

nie umiem nawet wypowiedzieć tego co czuję teraz

więcej nie pamiętam przepraszam za chaos

oderwę słone sople z policzków i zastygnę w bezruchu

w nadziei na przebaczenie usłyszę echo własnego wołania albo wycie spowiedzi

długie i bolesne

kogoś po drugiej stronie

***

radość na wyrost idiotycznie pomrukuje w wieczornej ciszy osierocone ulice

wstydzą się tęczowym rumieńcem

Cytaty

Powiązane dokumenty

Poniższe wypracowanie dokładnie omawia całość utworu, wskazana jest jego budowa oraz środki artystyczne użyte przez autora.. Wypracowanie zawiera

Całość poparta jest cytatami, wytłumaczono budowę wiersza oraz środki artystyczne zastosowane przez autora.. Wypracowanie zawiera 305

Tak więc ziemię łzą się kwasi, Korzeń zębem się wyrywa — Nic nie spadło prosto z nieba, Nic się z chmurki nie wykluło.. Dziad nasz był piersiasty chłop, Łeb miał

Profesor Spanner (raz jeszcze) 215 Różewicza wycieczka do muzeum (i biblioteki) 233 Nie tylko Aśfic. Zagłada

Chodzi mi o uczulenie także historyków literatury polskiej (i historyków innych literatur) na fakt, że zagłada Żydów, której słusznie, podobnie jak jej literackim

Żona mego brata nie bardzo szczęśliwa, Chodzi po ogrodzie, tulipany zrywa, Pyta się obłoków żeglujących w poprzek, Kiedy wreszcie na nich smutne czoło oprze.. Furtka

Twórczość przekładowa, teksty naukowe, eseistyka i publicystyka 291 Od (krytycznoliterackich) szkiców do (akademickiej) syntezy. Bibliografia 1937–2013 333 Wykaz skrótów

W zakończeniu książki znajdują się trzy indeksy: indeks utworów Zofii Romanowiczowej, indeks utworów przez nią przetłumaczonych oraz indeks osób. Indeksy pierwszy