• Nie Znaleziono Wyników

MAŁACH - Z perspektywy taty (feat. M.Grzywacz) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "MAŁACH - Z perspektywy taty (feat. M.Grzywacz) tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MAŁACH, Z perspektywy taty (feat. M.Grzywacz)

był ciepły letni poranek

miałem przeczucie, że dziś to się stanie żołądek skurczony i słabe śniadanie

w głowie grał refren, który znałem na pamięć zadzwonił telefon

kochanie, musisz przyjechać to chyb ajuz dzisiaj

wsiadłem do starej bemki

do 6000 kręciłem, jakbym był Kubica

2 razy większa dzielnica, droga w nieznane, nie moja dzielnica w chwile już takie same nie będzie czy samo nie będzie, nieważne przechodzę przez szpital

uśmiechem mnie witasz, choć ból na swej twarzy ukrywasz to widzę jak cierpisz

chciałbym tu cierpieć za ciebie, choć staram się słowem tu dodać energii przecieram ci usta wilgotną szmatką, ostrzegali, nie będzie gładko

gdy widzę twe łzy razem z krwią

gdy widzę jak cierpisz, to musi być hardcore

gdy sobie przypomnę nie mogę spokojnie usiedzieć w studiu nad kartką po paru godzinach męczarni jzu wiedzieliśmy że było warto

‘gdy przyszła na świat nasza córa i wszystko prócz niej dookoła to bzdura chce tylko być obok i ją przytulać

i wreszcie jest dumna moja matula nie szkoda mi pióra

mogę napisać dziś o niej ze 200 numerów

pamiętam jak odebrał Rafał, będziesz jej wujkiem, mój przyjacielu twój chrzestny ojciec to Michał, to on ci pokaże DOLNY Mokotów będzie cię bronił, gdy ja zaniemogę

od syfu, od brudu i wszelkich kłopotów

co obyło za młodu, nieważne, mam paru przyjaciół i inne tematy a wszystko co robie to robie dla ciebie

i tak to wygląda z perspektywy taty Z perspektywy ojca

temu co los dał muszę sprostać będę przy tobie już do końca nawet jak będziesz już dorosła Z perspektywy ojca

to co miało sens inaczej wygląda droga przez życie nie jest prosta pomogę lepiej ci ją poznać

dziś patrzę na wszystko z pewnym dystansem tak jakby …

nie wczuwam sie w wyścig, bo nie mam za czym nie po to dostałem szanse

brać wszystkie słowa na klate

te które w nocy przelewam na papier

chce żeby córka mogła wziąć za wzór swojego tatę i tyle w temacie nie na jakimś czacie, a w normalnym życiu, wiem ze da rade

nauczę że trzeba ciężko pracować, bo potem czekać na wpłatę kur* znowu podatek, jeśli bóg da, nie zostawię jej samej

a z siostrą czy bratem

powiem ze na życie trzeba mieć patent tak jak najlepiej potrafię

ze samo z nieba nie kapie

ze da sie nie tylko palcem po mapie

ze najpierw trzeba posiedzeć gdzie zimno i twardo by potem na miękkiej kanapie

niech chwile lapie

niech trzyma sie tego co dobre niech robi co chce, nie co modne

(2)

niech zalicza progres

wszystko bym dał, żeby było jej w życiu wygodnie mi starczyła miłość, którą dostałem w życiu od mamy resztę ogarniemy sami, wspierają mnie ziomki i fani lepiej pomagać ni ranić

chociaż stoimy uśmiani

to śmiech ine zasłania mi celu bo mam cel i jestem kumaty

nei mógłbym teraz wszystkiego spierdolić tak to wygląda Z perspektywy taty

Z perspektywy ojca

temu co los dał muszę sprostać będę przy tobie już do końca nawet jak będziesz już dorosła Z perspektywy ojca

to co miało sens inaczej wygląda droga przez życie nie jest prosta pomogę lepiej ci ją poznać

MAŁACH - Z perspektywy taty (feat. M.Grzywacz) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Skala problemu ogromna - szacuje się, że poziom zadłużenia wobec uprawnionych do alimentów to około 10 mld zł.. rodziców nie płaci na

W imieniu Zarządu Towarzystwa Rodziców Dzieci Specjalnej Troski w Brodnicy pragnę bardzo serdecznie podziękować za umożliwienie nam udziału w VIII Konwencji Ruchu Przeciw

Ciężko wstać jak się nie chce nic o wszystko trzeba się ze sobą bić.. Najprostsze rzeczy są ciężkie gdzie Ja podziałem tę całą energię jeszcze niedawno tu było

Stawiam je na tobie, kiedy leci ten album Moje serce, moje myśli, mój gniew, moje płuca To jest już twoje,. To, to jest

setki racji z których i tak nie nadają się niczyje miałem w życiu paru ludzi. których dzisiaj

Chociaż przeminęły chmury, wilgocią pachnie powietrze, choć wyszło słońce jeszcze z zimna czujesz dreszcze, to co było deszczem dla twej duszy minęło, więc ciesz się, nie jest

Ja nie chcę z tobą być już, Naprawdę nie chcę być już Me serce nie wytrzyma kolejnych pustych twych slow. * premeira 22 listopada

dla mojej rodziny chce zbudować schron choć ciągle kracze na nas stado wron co by nie było, powiedz. gdzie