Obreifly ud IHoslíuuie

2'j marca 1947 r.

Nr 87 (760) Rok HI 'S O B O T $

k Zachodni

4ÄO ton zdobycznego złotu

Ciekawe cyfry i fakty

Jak wygląda sprawa niemieckich reparacyj?

Sprawa reparacyj, które Niemcy mają zapłacić zwycięskim aliantom, względnie które należy przy­

musowo ściągnąć, jest przyczyną wielu nieporozumień.

Niezwykle ciekawe wywody na ten temat znajdujemy „w moskiewskiej „Prawdzie“ w ujęciu naczelne­

go jej publicysty.

Moskwa. (PAP). „Prawda“ za­

mieszcza artykuł znanego publi­

cysty radzieckiego Żukowa o rea­

lizacji . reparacyj niemieckich przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Autor podkreśla, że ministrowie spraw zagranicznych stwierdzili!, że nie dokonuje się ze stref zachodnich dostaw na po­

czet reparacyj, że nie ustalono nawet planu demontażu obiektów przemysłowych na rachunek re­

paracyj i nie wykonano uchwał poczdamskich o częściowych do­

stawach. ani uzgodnionych przez Radę Kontroli uchwał w sprawie reparacyj.

Pomoc dla powodzian za pośrednictwem

„Dziennika Zachodniego"

Spontaniczna akcja Czy­

telników „Dziennika Zacho dńiego“, którzy nie czeka­

jąc na wezwanie Komitetu Pomocy Powodzianom, sa.

mi złożyli znaczne kwoty, znalazła wielu naśladow­

ców. Przez cały dzień na­

pływają do naszej redakcji datki pieniężne i dary w postaci odzieży. Oto nowa lista ofiarodawców.

Ka-Pe-Ha, Katowice, ul.

Mickiewicza 15 — 5.900 zł, Piotr Wilk. Katowice, ul.

Stawowa 16 — 15.000, Salon Mód „Piękna Pani“, 3 Ma­

ja 13 — 3.000, Foto-Holas, ul. Pierackiego — 2.000, Szczepan Szarek, ul. 3 Ma­

ja — 10.000, Jan Rusikon, Katowice — 500, Hibnero- wa Jadwiga, ul. Gliwicka 6 Puczka Antoni, Ka- (do łańcucha ofiar innych członków

— 1.006 zł, Chry-

— 300, towice wzywa Cechu)

piak, Katowice, Pierackie- go 6 — 10.000, Dr Śmieja.

Katowice, Mielęckiego 10

— 2.000, Gimn. Handlowe kl. IV E. Sosnowiec — 2.000, Cieślik i S-ka, Katowice, Dąbrówki 18 — 2.500, Bła­

żejewski, optyk, Katowice, ul. Mickiewicza 2 — 5.000, Kawiarnia Wiedeńska — Cwiękaja, Katowice, Ry­

nek 1 — 5.000 (przy czym wzywa do łańcucha ofiar firmy „Pod Bukietem“ i

„Monopol“ w Katowicach) Wieczorkiewicz, Katowice, Żwirki i Wigury — 1.000, Pochilski Marian, Gliwice, Wrocławska 23 — 500, Biu­

ro Techniczno - Budowla­

ne, Wierzbanowski — 2.000 oraz materiały i obuwie wartości 24.000 zł, „Westa“

T. Kowalczyk i S-ka, Ka­

towice—3.000. ŚwiętocMow ski Józef. Katowice, ul.

Krakowska 102 — 2.800, Grabowski, dr. medycyny, Katowice, ul. Wandy 36 — (wzywając innych lekarzy) 10.000, Firma Maria Dusza, Sosnowiec — 2.000, Jan Do- rociński, firma krawiecka, Katowice, ul. Warszawska nr 57 — 5.000, F. C. Cho­

rzów — kostium i bluzka, Więzień z Raveiisbnieck — paczka.

Hurtownia Kupców Pol­

skich w Bytomiu — 2.000 zł (z wezwaniem hurtowni Ge-Zet i hurtowni „Zgoda“.

Fahr. ..Rex“. Katowice, An­

drzeja nr 5 — 10.000 zł. Po­

wiatowy Zw. Cechów Kato­

wice — 20.600 zł (zamiast ofiar na „święcone“). Auto- Przybory — Kadlewiez, Ka­

towice, Warszawska 32 — 5.000 zł — wzywa się firmę A u to-Skład i Warsztaty Sa­

mochodowe S. Madeja..

Ministrowie spraw zagranicz­

nych Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych — zdaniem Żuko­

wa — nie próbowali nawet zaprze czyć tym faktom, natomiast. pró­

bowali tłumaczyć niewykonanie dostaw reparacyjnych — nieo- siągnięciem jedności gospodar­

czej Niemiec i . domagali się zmniejszenia globalnej cyfry re- paracyj, uważając sumę 20 mi­

liardów dolarów za wygórowaną.

Prasa anglosaska oraz oficjalni przedstawiciele Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych stale pod kreśłają swoją bezinteresowną pomoc dla Niemiec. Gdy prasa radziecka stwierdziła, że . .istwa te otrzymały już reparacje od Nie

Obreifly ud IHoslíuuie

Parogodzinna dyskusja — bez wyników

Moskwa, (obsł. wł.) Na dzisiej­

szym posiedzeniu ministrowie zajmowali się przede wszystkim sprawa mienia niemieckiego w

Austrii. ' '

Marshall zaznaczył, iż w zasa­

dzie zgadza się z propozycjami Bidault z tym, że wiceministro­

wie ustalą taką formułę, dzięki której prawowici posiadacze za­

garniętego przez Niemców mienia nie będą pokrzywdzeni.

Molotoxv podtrzymuje swoje wczorajsze twierdzenia, powołu­

jąc się na korespondecję pomię­

dzy Ameryką a ZSRR z roku 1945, w której zostało jasno okre­

ślone, iż wszelkie spory, dotyczą­

ce mienia niemieckiego w Austrii będą regulowane drogą układów pomiędzy Austrią, a poszczegól­

nymi mocarstwami okupacyjny­

mi.

Bevin zgłosił zastrzeżenia co do

; pojęcia przymusu bezpośredniego

! i pośredniego, co w praktyce tru­

dno by było ustalić.

Molotow, ujmując całokształt sprawy, oświadczył, iż według niego sprawa mienia niemieckiego w Austrii stanowi część ogólnego problemu reparacji, ponieważ z tego tytułu wojenna własność niemiecka w Austrii przechodzi do władz okupacyjnych. Mołotow dał do zrozumienia, iż w razie pomyślnego dla ZSRR rozwiąza­

nia kwestii mienia niemieckiego

; ną terenach austriackich, ogólny

■ problem reparacji da się także : łatwiej uregulować.

Ostatecznie zdeeyttowa.no po­

wierzyć ponownie wiceministrom dla spraw Austrii sprawę mienia niemieckiego z tym, że sporządzą oni specjalny raport dodatkowy-

Z kolei ministrowie zajęli się raportem komitetu koordynacyj­

nego, który pracuje od tygodnia nad uzgodnieniem poszczególnych propozycji, wysuniętych przez de­

legacje czterech państw.

. Marshall zaproponował, by z

Kary śmierci dla Hoessa domaga się prokurator

Warszawa, (tel. wł.) W 16 dniu procesu b. komendanta obo­

zu oświęcimskiego Rudolfa Hoes- sa. przewodniczący Trybunału u- dzielił głosu prokuratorom Cy­

prianowi i Siewierskiemu.

Prokurator Cyprian przedstawił i podsumował wszystkie zbrodnie dokonane w Oświęcimiu. Słowa jego były jakby wizją Oświęci­

mia. Określił Hoessa jako naj­

lepszego wykonawcę niszczyciel­

skiego planu niemieckiego, czło­

wieka bez nerwów, śmierć które­

go nie wyrówna krzywd ponie sionycb przez miliony więźniów.

mieć w wysokości ponad 10 mi­

liardów, wywołało to wielkie obu rżenie prasy anglosaskiej. Sevin i Marshall próbowali zaprzeczyć tym faktom.

Żuków stwierdza, że: 1. cała re­

zerwa złota Niemiec o wadze 270 ton wpadła w ręce wojsk angiel­

skich i amerykańskich. W kopal­

niach soli Turyngii znaleziono 210 ton złota. Złoto to już przeszło 2 lata znajduje się w rękach amery kańskich, chociaż jak stwierdził Marshall Stany Zjednoczone „nie otrzymały jeszcze prawa własno­

ści“ na nie. Jedynie nieznaczna część tego złota, jak złote mone­

ty poszczególnych państw zagra­

bione przez hitlerowców oraz szta by złota na sumę 25 milionów

naxValu spraw wyodrębnić trzy grupy najważniejszych kwestii i poddać je dyskusji na radzie czterech. Grupy te byłyby nastę­

pujące: 1) jedność ekonomiczną, 2) ustalenie poziomu przemysłu niemieckiego i reparacje, 3) prze­

widywana forma prowizorycznego rządu niemieckiego. Wszelkie in­

ne kwestie z demilitaryzacją i de- nącyfikacją włącznie Marshall

jłabójstujo

generała Świerczewslijego Warszawa (teł. wŁ). Wczoraj został opublikowany na­

stępujący komunikat Ministerstwa Obrony Narodowej;

W dniu 28. marca br. o godz. 10 rano, w czasie inspekcji służbowej, zginął na skutek skrytobójczych strzałów fa­

szystów ukraińskich, U.P.A., na trasie Sanok — Baligród, II wiceminister Obrony Narodowej, generał Karol Świer­

czewski, b. dowódca II armii, bohater walk o Nysę Łużyc­

ką.

Zwłoki przewiezione zostaną samolotem do Warsza­

wy. Data pogrzebu podana będzie do wiadomości.

Streejlíi i roxrivcfiy w H/íemczec^

Tłum Niemców zaatakował Brytyjczyków

Duesseldort (ob. wŁ). Przęcią- gający się kryzys żywnościowy w Zagłębiu Ruhry i Nadrenii wy­

wołał demonstracje i strajki pro­

testacyjne tysięcy robotników. W piątek doszło do pierwszych cięż­

kich wybryków ze strony demon­

strujących robotników niemiec­

kich.

Wywrócili oni mianowicie kil­

ka brytyjskich pojazdów mecha­

nicznych. przy czym jeden z sa-_

moehodów wrzucono do jeziora.

Prokurator Siewierski stwier­

dził, że opinia całej Polski i wszy­

stkich narodów, których obywa­

tele przebywali i zginęli w obozie oświęcimskim, oczekuje sprawie­

dliwego wyroku. Cały świat ocze­

kuje podniesienia człowieczeń­

stwa do takiego poziomu kultu­

ralnego i moralnego, aby nigdy już więcej nie powtórzyły się me­

tody rządów, jakie odzwierciadlily się w obozie oświęcimskim. Koń­

cząc swoje przerriówienie prok.

CZąC SWOje prz-emuwnenie ynm.

j Siew ierski zażądał dla oskarżone- j i go Hoessa kary śmierci. (K)

przeznaczono do zwrotu pań­

stwom ograbionym.

2. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania stały się właścicielami wszystkich inwestycji kapitało­

wych Niemiec za granicą z wy­

jątkiem nieznacznej ich części w niektórych państwach Europy wschodniej. Ogólna suma tych inwestycji wynosi kilka miliar­

dów dolarów. Naczelnik wydziału dla spraw kapitałów niemieckich za granicą, Ressel Nexon (USA) oszacował te kapitały niemieckie na sumę 5 miliardów dolarów.

Dyrektor wydziału dla spraw państw wrogich zagranicznej ad­

ministracji gospodarczej- Henri Feuler stwierdził,, że. kapitały nie­

mieckie w Stanach Zjednoczonych

proponuje przekazać komisji, któ­

ra przygotowałaby odpowiedni raport na dzień 2 kwietnia br.

Molotow wyraził zgodę na pro jekt 'Mawdialła z ntetoP«ia.cynń poprawkami — włączyć réparáeie do punktu pierwszego i dodać punkt 4) demilitaryzaeje.

Z kolei przeprowadzono dysku­

sję na temat przyszłej konferencji pokojowej.

Demonstrujący przedłożyli w dniu dzisiejszym komendantowi brytyjskiemu m. Duesseldorfu re­

zolucję, w której oświadczają, że siły robotników są już ' na wy­

czerpaniu.

W Essen. Solingen i w szere­

gu Innych miast odbywały się dziś przez cały prawię dzień de­

monstracje I strajki .protestacyj­

ne, które objęły tysiące robotni­

ków.

Jeden z wyższych urzędników brytyjskiego zarządu wojskowego oświadczył w dniu dzisiejszym przedstawicielom prasy, iż obec­

ny kryzys żywnościowy jest naj­

gorszym od czasu rozpoczęcia o- kupacji. (K)

Londyn (obsł. -wi.). Wielkie za.

interesowanie wywołały w Lon­

dynie nadesłane w piątek po po­

łudniu do stolicy Wielkiej Bryta­

nii wiadomości z Zagłębia Kahry.

Ostatnie wydania dzienników angielskich zamieszczają na czo­

łowych stronach sprawozdania o rozszerzających się na terenie strefy brytyjskiej strajkach nie- i micckich robotników. Jeden z Idzie- ków zam:>'' . ..

' pi.: „Najwißksga dWMWtw** ' ków na roli.

robotnicza w Duesseldorfie od czasów hitlerowskich". Podtytuł brzmią}: Buntownicy obrzucają nasze samochody kamieniami.

Ostatnio o p u b 1 i k o w a n y przez Komisje Kontrolne dla spraw Niemiec dokument pod­

kreśla, że wszystkie demonstracje

Londyn (ob. w].). Rzecznik bry­

tyjskiego ministerstwa pracy o-

■ świadczył w dniu dzisiejszym w Izbie Gmin, że ilość b. członków polskich sił zbrojnych, zatrudnio­

nych w cywilnych dziedzinach w W. Brytanii przekracza obecnie 7;000 osób.

Znaczniejsza część zatrudnio­

nych jest obecnie na razie "przy rozmaitych pracach tymczaso­

wych. jak w administracji obo­

zów, intendenturze itp. Pewna ilość Polaków zatrudnionych bę­

dzie wkrótce w górnictwie bry­

tyjskim, po przejściu odpowied­

niego przeszkolenia.

Rząd rozważa obecnie projekt u komunikat i zatrudnienia pewnej ilości Pola-

’ Wnit na ynii.

sięgają sumy 340 milionów dola­

rów, w Argentynie 500 milionów dolarów, w Portugalii, Hiszpanii i Szwecji również 500 milionów dolarów. W Kanadzie kapitały państw wrogich wśród których większość stanowi własność nie­

miecką wynoszą miliard dolarów,

‘Szwajcarii 300 milionów dolarów itd. Znaczna część tych kapitałów na podstawie umów ze Szwecją, Szwajcarią oraz innymi państwa­

mi przeszła już w ręce Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Bryta­

nii.

Poza tym w ręce Stanów Zje­

dnoczonych i Wielkiej Brytanii wpadła znaczna część niemieckiej floty handlowej. I chociaż jak twierdzi „Times" sojusznicza a- gencja dla spraw reparacyj ma przeprowadzić nowy podział tej floty, to jednak sekretarz gene­

ralny tej agencji Satton stwier­

dził, że Wielka Brytanią i Stany Zjednoczone już otrzymały 102 o- kręty handlowe. W ręce amety-

- Molotow przypomina, iż niejed­

nokrotnie już w Londynie, New Yorku i Moskwie były ustalane listy państw, które mają brać u- dżial.w przyszłej konferencji po­

kojowej.

Marshall zauważył, iż były to i raczej teoretyczne przewidywa-

’ nią, przy czym nie wydaj e mu się i koniecznym przeprowadzenie de­

baty na ten temat już teraz.

Molotow podkreślił, iż jest to jednak konieczne, gdyż po pierw­

sze nie należy niektórych państw Utrzymywać w mniemaniu, że bę­

dą dopuszczone do obrad, po dru­

gie nie można traktować np. Frań

■cji i ZSRR na równi z Paragwa­

jem czy Turcją.

Bidault zauważył, że zaintere­

sowane państwa powinne być podzielone na trzy grupy: 1) Są- sieiłzi,. 2) Państwa, które walczy­

ły z Niemcami z użyciem sił zbrój nyćh. 3) Wszyscy pozostali sprzy­

mierzeńcy.

Wobec późnej pory ministrowie nie powzięli żadnej decyzji i prze?

kazali sprawę swym zastępcom.

W roli HieuoJniJion

Smutny los naszej emigracji kańskie i angielskie wpadła tafcie olbrzymia Rość patentów wynalazków wmieckięh, których wartość prasa ■niemiecka oeetó®

na 5 miliardów dolarów, a spec­

jaliści amerykańscy twierdzą, że wynalazki te i patenty -zaoszczę­

dziły Stanom Zjednoczonym M lat prący naukowo-badawczej.

Anglia i Stany Zjednoczone wywożą także poważną część naj­

bardziej wartościowych urządzeń przemysłowych. Wywożą : też. na rachunek reparacyj surowce jak węgiel i drzewo. Anglia i Amery­

ka zdaniem Żttkową ukrywają te fakty dostaw reparacyjnyćh pod. pozorem ekąpąrtu. Faktem jednak jtest, że płacą one za "pro­

dukcje właścicielom kopalń i fa­

bryk po cenie znacznie niższej od faktycznych kosztów produkcji i to w walucie niemieckiej' pod­

czas gdy na rynkach światowych otrzymują za te towary dolary; i funty. Amerykanie uruehomiij także wszystkie fabryki niemiec­

kie, które stanowiły własność ka­

pitału amerykańskiego,, a , .więc największą w Europie fabrykę samochodów A. Ö.ppe-l, fabryki I.

G. Farbenindustrie i zakłady Kp- dak. Fabryka silników B." ,M. .W, w Monachium, produkująca czę­

ści zapasowe do samochodów, mo­

tocykli i maszyn rolniczych pra­

cuje całkowicie dla władz okupa­

cyjnych. Podobnie fabryka Przy­

borów optycznych Stentahl w Mo nachium, fabryka aparatów foto­

graficznych Agfawerke, zakłady F. 'Mäeller ' Werke- produkujące najnowocześniejsze urządzeniu fabryczne. Pozą tym. do Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Bryta­

nii wywozi się z Niemiec mate­

riały włókiennicze, chemikalia, wyroby farmaceutyczne, skórzana, zabawki, wino obrabiarki i sil­

niki.

Na marginesie tych dostaw, Zu­

ków pisze: Nasuwa-się stąd jasny wniosek: W ciągu okupacji Stany Zjednoczone i Wielka Brytania otrzymały już odszkodowanie ua sumę ponad ID miliardów dola­

rów, które znacznie przewyższa cyfrę reparacji, żądaną, przez Związek Radziecki, Tym bardziej więc nie można przedstawiać spra wy w ten sposób, że tylko Zwią­

zek Radziecki zainteresowany -jest w otrzymaniu odszkodowań".

jakie miały miejsce dotychczas na terenie strefy okupacyjnej, nie obeszły się béz incydentów.

Równocześnie podkreśla się, że propaganda hitlerowska, wyko­

rzystując niezadowolenie nie­

mieckie mas robotniczych, za­

czyna zbierać swe owoce.

Na zapytanie jednego a posłów rzecznik min. pracy oświadczył, iż Polacy nie będą, mogli zmie­

niać miejsca. zatrudnienia bez u- przedniego porozumienia się z ministerstwem pracy. Jeśli Pola­

cy nie zastosują się do warunków pracy, będą mogli wyjechać do Polski. O ile kraj ojczysty nie chcial by przyjąć Polaków, wów­

czas- będą oni ■ deportowani. 8»

brytyjskiej strefy okupacyjnej w Niemczech. (K)

GDYNIA. W Gdyni otwarty so­

sia} konsulat ' belgijski. Konsulem został p. Edouard Francois Glaco- mini. Konsulat obejmuje obszar woj. gdańskiego i szczecińskiego oraz powiaty województwa pomor­

skiego: człuchowsfci i 'ctioinlcki.

Sztab przeciwpowodziowy komunikuje

Saperzy jeszcze walczą z powodzią

WARSZAWA. Rzeka Wisła oraz jej dorzecza na całej długości wolne są od lodów, wyłączając odcinek zakroczymski, gdzie za­

tor dalej wstrzymuje bieg rzeki.

Z Bugu i Narwi odpływają resztki kry. Odra jest wolna od lodów w górnym i środkowym biegu. Powłoka lodową na Odrze utrzymuje się na odcinku % km poniżej Kostrzynia do Szczecina.

Lód traci grubość i stopniał o całe 25 cm.

Warta lód spłynął, powodu­

jąc uszkodzenia mostów przy uj­

ściu Odry. No^eć powoli oczyszcza się z powłoki" lodowej,

Fala wezbraniowa na Wiśle mija Tczew przy stanie przekra­

czającym stan średni o 6,7 m.

Odra natomiast częściowo wy­

lała, przewążni&ma brzeg niemie­

cki, powodując progrwanje komu­

nikacji kolejowej™" Berlinem, Na brzegu polskim w okolicach Ko­

strzynia Odra podtopiła kilka miejscowości. Na Warcie woda o- pada. W związku z opadaniem wód zmieniły się również warunki pracy saperów, którzy zamiast walki z lodem, przystępują do akcji ratowniczej, ewakuacji lud­

ności i mienia oraz prowizorycz­

nego zabezpieczenia wałów i mo­

stów.

W rejonie niziny sochaczew- skiej saperzy prowadzą akcję ra­

towniczą, przy czym do dnia,. 26 bin. ewakuowano 2356 osób oraz ponad 460 sztuk bydła i nieroga­

cizny. W akcji ratowniczej przy mostach, wobec zagrożenia pro­

wizorycznych podpór mostów —■

saperzy otrzymają nowe środki ratunkowe i przystępują do wzroa enlama filarów mostów.

Zwiad lotniczy oraz rozpozna­

nie z wody, jak i z lądu, wyka­

zały zmniejszenie się zatoru na skutek bombardowania połączo­

nego z akcją saperów i czołgów.

Wodą w dniu 27 bm. opadła ok.

2 m, sytuacją ogólną uległa zna­

cznej poprawie. Akcję usunięcia zatoru podjęto przy udziale sape­

rów i czołgów.

Jak dotychczas w czasie walki o mosty i w akcji ratowniczej za­

tonęło 5 saperów, 3 zostało żabi- Dziennikarka holenderska

w Katowicach

Katowice. Wctzorąj przybyła do Kątowic dziennikarka holepderg, ka. współpracowniczka czołowego pisma Amsterdamu ,,Het Patrool“.

p. W. M. van Meurs. Poprzednio bawiła ona v.r Warszawie, następ­

nie we Wrocławiu, skąd przybyła do Katowic. Van Meurs pragnie na Górnym Śląsku zapoznać się z ruchem kulturalnym mas robot­

niczych.

Konieczność szybkiej pomocy Redaktor gospodarczy API. podoje;

Według zakomunikowanych, dotychczas opinii publicznej, oczy­

wiście prowizorycznych danych, straty bezpośrednie, wyrządzone przez dotychczas trwającą powódź, wypadnie oszacować na ponad 5 miliardów złotych. W sumie tej mieszczą się zarówno straty w po­

staci zerwanych mostów i zniszczonych urządzeń komunikacyjnych, jak i szkody, wyrządzone ludności wsi i osiedli, położonych na tere­

nach zalanych. Wymienimy tutaj przepadle zasiewy, porwany przez wodę inwentarz żywy i martwy, zniszczone budynki gospodarcze i mieszkalne itp.

Rzecz prosta, na tym nie kończy się bynajmniej Usta strat, będą­

cych wynikiem minionej, surowej zimy. Nie mówiąc już o wymar- zniętych oziminach, długotrwałe mrozy musiały oddziałać ujemnie na produkcję w niektórych dziedzinach naszego przemysłu. Odnosi się to zarówno do trudności transportowych na lądzie i morzu, które z kolei wpłynęły na utrudnienia w wymianie międzynarodowej, na opóźnienie dostaw niektórych surowców. Np. opóźnienie transpor­

tów zakontraktowanej bawełny amerykańskiej czy brazylijskiej, której część wypadła transportować uciążliwą drogą lądową przez okupowane Niemcy, odbiło się z konieczności na produkcji prze­

mysłu włókienniczego. Podobnie wygląda sytuacja w przemyśle chemicznym. Z analogicznych przyczyn nie byliśmy również w moż­

ności wyeksportować- przewidzianych ilości gromadzącego się na hałdach węgla.

Straty te, oczy wiście, przemysł i transport przy pewnym koniecz­

nym wysiłku będą mogły wyrównać. Odbudowa urządzeń komuni­

kacyjnych musi być również rychło dokonana przez Państwo.

. Jednak, jeśli chodzi np. o -powtórne zasiewy, nie ulega wątpliwości, że dokonanie ich natrafi na pewne trudności z powodu ograniczo­

nych zasobów ziarna siewnego w kraju. Dając przede wszystkim, co jest zrozumiałe, zboże siewne powodzianom, być może, że wy­

padnie naruszyć ustalony plan zasiewów w innych okolicach kraju.

Wyrażając jedhak przekonanie, że i w tym wypadku uporamy się ze wspomnianym., bynajmniej nie łatwym,.zagadnieniem, musi- my kategorycznie stwierdzić, że pomoc ludności dotkniętej bez­

pośrednio przez klęskę żywiołową, -musi być w -przeważającej mierze udzielona przez społeczeństwo. Rząd w obecnych warunkach nie jest w możności pomocy tej zmieścić w ramach budżetu państwa i ustalonych planów gospodarczych. Nie ulega przy tym wątpliwości, że pomoc ta winna być racjonalnie zorganizowana i rzecz równie ważna, szybka. To znaczy winniśmy jak najprędzej przywrócić zdolność produkcyjną zniszczonym gospodarstwom, doprowadzić nawiedzone klęską okolice do stanu pierwotnego. Ważne jest to zarówno ze względów gospodarczych jak i psychologicznych. Winno bowiem chodzić nam o to,, aby ludność tych okolic nie załamała się pod wpływem niezawinionego nieszczęścia, aby rychło odczuła, że nie jest pozostawiona własnemu losowi.

Nikt z nas, którego dom ominęła klęska, nie ma możności uchylić się od moralnego obowiązku przyjścia w miarę swych możliwości z pomocą poszkodowanym. Uchylanie się od udziału w akcji pomocy byłoby -małodusznością, brakiem zrozumienia bezspornej prawdy, że skutki tego rodzaju klęsk jedynie wspólnym wysiłkiem Rządu 4 społeczeństwa dadzą się szybko pokonać.

tych i 4 rannych. Cześć poległym w walce!

W a r s z a w a, (teł. wł.) Zator lodowy pod Zakroczym) em ruszył w dół rzeki. XV związku z tym most pod Wyszogrodem jest za- ny. jeżeli chodzi o Wisłę, to jest to w tej chwili jedyny ne­

wralgiczny punki na całej jej d!u gości, ponieważ w górnym i śród kowyin biegli rzeki sytuacja jest zupełnie opanowana. W dole rze­

ki wody normalnie spływają i o- padają.

Na Odrze zamknięto dla ruchu ntost w Krośnie z powodu osłabię nia przęseł. Zatorów nie ma, tyl ko w dolnym biegu istnieją sku­

piska kry. Pokrywa jest bardzo krucha i łatwo spływa do ujścia rzeki. Poważniej przedstawia sytuacja na Warcie.

Się

Wojsko niesie pomoc powodzianom

Warszawa (PAP) Dowódca okręgu wojskowego wawzaw- skies'o gern. Paszkiewicz kiero­

wa! łodziami na wyspy tere­

nów objętych powodzią. Przed etawiciele Wojska, którzy wśród ludności przebywającej na wyspach -zorgąiniłowali ko­

mitety obywatelskie. Wojsko dostarczyło -z własnych zapa- 8Ów9500 bochenków eh leba, po­

nadto ik>starczą motorówkami paszę dlą bydła. W akcji nie­

sienia pomocy dla ludności od­

ciętej od ładu bierce udział 150 żołpieray.

Kupujemy amerykański demobil

Nieoczekiwana konkurencja firm prywatnych Warszawa (PAP). Misja Za

kupu, przebywająca za gra­

nicą w celu realizacji'pożycz ki amerykańskiej 50.000,000 dolarów, przeznaczonej na zakupy z demobilu, pp wy­

czerpaniu wszystkich^ możli­

wość; zakupu na terenie Frań cji i Belgii, przerzuca się na teren strefy okupacyjnej ame rykańskiej w Niemczech.

Do wyczerpania całkowi* tej sumy pożyczki pozostało jeszcze około 20.000.000 do­

larów. Zakupy na terenie Nie mieć są w trakcie załatwia­

nia. Asortyment sprzętu wy*

B. minister Wycech usunięty z PSL.

Warszawa. (PAP). XV dniu 27 bm. odbyło się posiedzenie Naczelnego Komitetu XVykpnaw- czego PSL pod przewodnictwem prezesa Stanisława Mikołajczyka i w obecności prezesa Rady Na­

czelnej dr. Władysława Kiernika.

Przy omawianiu spraiw organiza­

cyjnych NKW PSL uchwalono jednogłośnie wykluczyć z grona członków PSL: Czesława Wyce- cha, Józefa Nieckę, Jana Domań­

skiego, Bronisława Thomasa (Szczecin), Bolesława Stolarczyka (Olsztyn), Jama Dębskiego (Wroc­

ław) aa działalność na szkodę stronnictwa.

Wyrok śmierci Paryż (obsł. wł.) Głośny procce admirała de Laborde zakońozył się w dniu dzisiejszym wyrokiem skazującym admirała na karę śmierci i konfiskatę jego mienia na roe® rządu.

Jak wczoraj zaznaczyliśmy, wojsko bierce również udział w dokonywaniu zrzutu e samo lotów paczek a żywnością.

Milion zł na powodzian Wojewoda śląsko-dąbrowski ge», dyw. Aleksander Zawadzki, w

Pomoc misy) zagranicznych

Warszawa (tel. wl.)_ Obok na­

tychmiastowej pomocy, organizo­

wanej przez Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej dla ludności dotkniętej katastrofą powodzi, misje zagranicznych towarzystw charytatywnych w Polsce postano wiły zorganizować pierwszą po­

moc dla dotkniętych powodzią dzieci. P. Ehrenstrale, dyrektor organizacji szwedzkiej zobowią­

zał się dostarczyć całkowitego wyżywienia dla stu dzieci w So­

chaczewie na przeciąg- 2 tygodni.

P. Courvistier, dyrektor „Don Suisse“ dostarczył tym dzieciom -sto koców, nadto zaś oddał do dy­

spozycji komitetu 50 kompletów naczyń kuchennych. Do wioski w Otwocku pyzyjmie się 40 dzieci z teręnów zalanych Od maja po­

cząwszy wioska przyjmie łęfl dzieci w wieku 7 — 14 lat.

„Save the Children Fund” pod kierownictwem p. M. Andersona i M. Tew ofiaruje kakao na 15 dni dla stu dzieci w Sochaczewie, oddając nadto do dyspozycji ko­

mitetu pomocy dzieciom i mło­

dzieży samochód-kantynę, celem wyżywienia dzieci z zalanych te­

renów.

Londyn. (PAP.) Misja polskiej marynarki wojennej, która przy­

była do Londynu w celu rewin­

dykacji polskich okrętów, znajdu­

jących się dotychczas w rękach brytyjskich, po przeprowadzeniu wstępnych rozmów z przedstawi­

cielami admiralicji, odbyła wizy­

tację okrętów polskich, znajdują­

cych się w różnych portach bry­

tyjskich, Część misji ma się udać

stawionego do sprzedaży na terenie Niemiec przedstawia się podobnie jak na terenie Frapcji i Belgii.

Według otrzymanych wia­

domości z wiarogodriego źró­

dła— przy -sprzedaży dal* szych lokomotyw z demobilu spotkaliśmy się z konkuren­

cją ze strony firm amerykan-

Terror w Grecji wzrasúea

Krwawe walki pomiędzy powstańcami i wojskami rządowymi

Ateny, (obsł. wł.) Od blisko 60 godzin toczy się niezwykle zacie­

kłą walka w rejonie górskim w pobliżu Werduzji, pomiędzy sil­

nymi oddziałami partyzanckimi a wojskami rządowymi.

Partyzanci w liczbie 1.6Ó0, wy­

posażeni w doskonałą broń ude­

rzyli na jednostki żandarmerii i oddziały piechoty, uzyskując znaczne zdobycze terenowe.

skiich, które złożyły oferty na zakup wszystkich lokomo­

tyw w ilości około 600 sztuk.

Jest ciekawym objawem zja­

wienie się na terenie strefy okupacyjnej amerykańskiej Niemiec nowego kontrahenta w postaci firm amerykań­

skich — prywatnych, przy zakupach demobilu.

Minister porządku publicznego Zerfas otwarcie oznajmił przed wyjazdem do Salonik, że policja powinna przygotować się do zli­

kwidowania całej lewicy. Fala terroru wzmogła się, zwłaszcza w tych okolicach, gdzie bawił nie­

dawno Zerfas.

' W. rejonie Sakmik banda mo­

narchisty czna zatrzymała i pod-

Tymczasem wojska rządowe zo- f»g&rU>‘SX& »OSÍéefze«fe ftfltfU f*aństwa stały wzmocnione przez jednostki i

artyleryjskie i lotnictwo. Rozpo- i ezęly one po nadejściu posiłków atak, który został krwawo odpar­

ty przez powstańców. Po kilku­

godzinnej przerwie powstańcy przystąpili do kontraktu, zajmu­

jąc ważne pod względem strate­

gicznym wzgórze.

Jak wynika z komunikatu grec­

kiego ministetrstwa bezpieczeń­

stwa publicznego powstańcy za­

brali pewną liczbę żołnierzy rzą, dowych do niewoli. Krwawe walki trwają nadal.

Warszawa "(PAP). Onegdaj odbyło się w Belwederze, pod przewodnictwem Prezydenta RP. Bolesława Bieruta pierw sze posiedzenie Rady Państ­

wa-

W posiedzeniu uczestniczy czyli Marszałek Sejmu Wła­

dysław Kowalski, wicemar- Wojska powstańcze, jak donosi szałkowie Stanisław Szwalbe

i B. * * * * * * * * * * * * * * * R°”“ . Zambrowski ora, nie Werduzji celem wzmocnienia prezes Najwyższe] Izby Kon­

troli dr Henryk Kołodziejski, Rada Państwa zatwierdzi- walczących jednostek, (pf)

Moskwa. (PAP.) Agencja Tass ,

donosi z Aten, że terror w Gre- ła uchwalony przez Prezy-' cji wzmaga się z każdym dniem, dium Rady Ministrów dekret

Polska płaci odszkodowanie

za upaństwowione majątki szwedzkie

Warszawa. (SAP). Równo­

legle z rokowaniami handlowymi polsko-szwedzkimi w Sztokhol­

mie, prowadzone były w Warsza­

wie rozmowy na temat niektó­

rych prywatnych szwedzkich in­

teresów ekonomicznych w Pol­

sce. Osiągnięte pod tym wzglę­

dem porozumienie stanowi inte­

gralną część niedawno podpisa­

nej umowy. Strona polska uznają

obowiązek honorowania długów międzynarodowymi, odszkodowa-

komisja śledcza ONZ

prowadzi' badania w Bułgarii

bnieniu Woj. Urzędu Śląsko-Dą­

browskiego, złożył na Fundusz Pom. Ofiarom Powodzi 1.000.000 złotych.

Celem przyjścia z pomocą ofia­

rom powodzi organizuje się w Katowicach Woj. Komitet Oby­

watelski Pomocy Powodzianom,

Misja Kwakrów w.Polsce ofiaro­

wała 2 tony cukru, które dostar­

czono do Sochaczewa. Pastor Ser­

geant reprezentujący kanadyjską organizację pomocy Polsce, prze, słał dzieciom w Sochaczewie 12 worków kaszy. Międzynarodowy Czerwony Krzyż z P Ehrenhol- dem na czele oraz szereg innych towarzystw zagranicznych zgło­

sił natychmiastową pomoc dł%

dzieci powodzian. %

Sofia. (PAP). Odbyło się tu pier wsze posiedzenie komisji śledczej ONZ, wydelegowanej na Bałkany przez Radę Bezpieczeństwa. De­

legacja bułgarska wniosła o prze­

słuchanie 85 świadków, ale nie jest wykluczone, że na wniosek delegacji greckiej i innych dele­

gacji będą wysłuchani jeszcze dalsi świadkowie. Jest również rzeczą prawdopodobną, że delega, ci bułgarscy, jugosłowiańscy i greccy udzielą wyjaśnień w spra­

wie uchodźców z Macedonii grec­

kiej, którzy przeszli do Bułgarii i Jugosławii.

Z okazji otwarcia oos elzenia komisji prąsa bułgarska wyraża nadzieję, że komisją będze mogła przekonać się, iż Bułgar a jest obcą wszelkiej inter w mej i w spra wy greckie.

Jeden z członków delegacji ra­

dzieckiej, który spotkał się ostat­

nio z dowódcą greckich wojsk lu­

dowych, gen. Markosem, podzielił się z korespondentami prasy wra-

Powrót do kraju pod polską banderą

Misja naszej marynarki w Londynie do Gibraltaru, żeby obejrzeć za­

kotwiczony tam szkuner „Iskra”.

W czasie wizytacji okrętów stwier dzono, że część ich znajduje się w dobrym stanie, część zaś wy­

maga remontu. Należy zaznaczyć, że wszystkie okręty polskie były ostatnio pod dowództwem bry­

tyjskim.

i . Po zapoznaniu się z istotnym i stąnem rzeczy, polska misją prze­

konała się, że na obsadzenie po- I wracających do Polski okrętów

nie zabraknie marynarzy. Załogi będą rekrutowane spośród pol- I skich marynarzy, zgłaszających

się do powrotu do kraju. Wśród nich są liczni specjaliści, nie­

zbędni do utworzenia pełnych za­

łóg. Misja odniosła wrażenie, że załóg polskich nie tylko nie za­

braknie, a wręcz przeciwnie, nie będzie można zabrać wszystkich marynarzy, pragnących powrócić do kraju na własnych okrętach, jako ich załogą.

26 bm. odbyła się w admiralicji brytyjskiej konferencja, na któ­

rej omawiano całokształt spraw, związanych z zagadnieniem zwro­

tu okrętów polskich i ich powro­

tem do kraju. Po wstępnych roz­

mowach misja marynarki pol-

dała okrutnym torturom wielu ludzi.

W Kawąlla dokonano maso­

wych aresztowań. Aresztowano tam 35 czołowych przedstawi­

cieli organizacji E. A. M.

W Atenach odbywa się codzien­

nie kilkadziesiąt aresztowań.

Podczas obchodu 126 rocznicy wyzwolenia z niewoli tureckiej

Zmiany w organizacji ministerstw

o zmianach organizacji i za­

kresie działania naczelnych władz administracyjnych. Na podstawie tego dekretu Mi­

nisterstwo Przemysłu prze­

kształcone zostaje w Mini­

sterstwo Przemysłu i Handlu, Ministerstwo Żeglugi i Han­

dlu Zagranicznego — w Mini sterstwo Żeglugi, Minister­

stwo Aprowizacja i Handlu, w Ministerstwo Aprowizacji.

Ustalono również w obec­

ności ministra Kultury i Sztu ki S. Dybowskiego oraz dy­

rektorów departamentów Lo

i zapłacenia odszkodowań ta przejętą własność szwedzką jak i za straty wynikłe z tytułu upań- Sprawy sporne zostały przeka­

zane do. rozstrzygnięcia komisji mieszanej polsko-szwedzkiej. Co do zasady ustalenia odszkodowa­

nia strona szwedzka stoi na sta­

nowisku, że zgodnie z obyczajami

nia winne być umiarkowane i istotne.

Komisja mieszana została wy­

posażona w kompetencje, obej­

mujące wszystkie sprawy, doty­

czące w Polsce szwedzkich inte­

resów zarówno przemysłowych jak i prywatnych. Rząd Polski przyrzekł, że do możliwości transferu ustosunkuje się spe­

cjalnie życzliwie.

.źeniami tego spotkam.-i. Siwi er- , dził on, że greckie wojska po­

wstańcze oznaczają się wysoką dyscypliną, opartą na poczuciu obowiązku i honoru oraz na u- fności w ostateczną realizację swoich celów. Powstańcy panują nad znacznymi terenami, jakkol­

wiek nie ma na ogól wyraźnej linii demarkacyjnej pomiędzy strefami opanowanymi przez po­

wstańców, a kontrolowanymi przez rząd. Delegat radziecki pod­

kreślił, że członkowie komisji nie widzieli u żadnego z powstańców broni pochodzenia bułgarskiego.

Odroczenie otwarcia wystawy Wrocław, (st) Jak się do­

wiadujemy, władze centralne no­

szą się z zamiarem odroczenia planowanej we Wrocławiu w le- eie br. wystawy p. n.: „Dwuletni dorobek Ziem Odzyskanych”. Wy­

stawa ma być urządzona w póź­

niejszym terminie.

skiej odniosła wrażenie, że wła­

dze brytyjskie skłonne są pójść jak najdalej na rękę w załatwie­

niu tej sprawy. Znalazło to swój wyraz w oświadczeniu przedsta­

wiciela Foraign Office, który brał udział w rozmowach. Wyraził on nadzieję, że sprawa zostanie roz­

wiązana ku zadowoleniu misji polskiej i obiecał swe poparcie.

Co do rewindykacji reszty wła­

sności polskiej marynarki, wojen­

nej .zarysowała się pewna różnica poglądów między stroną polską a brytyjską.

500 Polaków z Palestyny przybywa do krain Praga (teł, wł.J. W piątek w godz. popołudniowych mi­

ny, wiozący z górą duu roia- ków z Palestyny. Jest to pierwszy zbiorowy transport emigrantów polskich z" tego terenu,

Przyjazd pociągu do Polski spodziewany jest w sobotę w godz. południowych.

policja aresztowała wielu oby­

wateli, którzy rozdawali ulotki EAM. oraz wzywali naród do zgody i do zaprzestania wojny . domowej.

Według ostatnich urzędowych doniesień z Peloponezu bandyci monarchistyczni zamordowali o-

statnio 60 osób.

renca i Zachwatowicza wy­

tyczne w sprawie przejęcia przez Radę Państwa zarządu Zamku Królewskiego na Wa- - welu.

Rada Państwa rozpatrzyła również szereg spraw woje­

wódzkich Rad Narodowych.

Sobota, 29 marca 1947 r. DZIENNIK Z Ä C H OD NI Strona :

Oasíon Foornier Od paryskiego korespondenta »Dziennika Zachodniego«

Po strajku prasy paryskiej

i inne sprawy w dzisiejszej Francji

Paryż, w maren,

„Fracja niedomaga...“. Zdanie to słyszy się dzisiaj prawie wszę- . dzie. Nasuwa się przy nim myśl o lekarzach, zatroskanych do te­

go stopnia stanem zdrowia Fran­

cji, którzy by chętnie wywoła­

li u niej chorobę, by móc następ­

nie przeprowadzić kurację. Być może, że Francja wykazuje lekko tylko podwyższoną temperature i lekarze przesądzają w diagno­

zie. A więc, co się dzieje napraw dę z Francją?

Zmiany są tak nieznaczne, że uszłyby uwagi bez specjalnego podkreślenia. Rozpatrzmy te, któ re zaszły ostatnio. O zachowaniu porządku chronologicznego nie ma mowy, gdyż wszystko odbyło się na jednej płaszczyźnie, jedno­

cześnie, przy czym wiążący te wypadki zbieg okoliczności nie jest przypadkowy. Ażeby je zro­

zumieć, trzeba nie tylko być „au courant“ polityki francuskiej, lecz również znać życie, tradycje i francuską zdolność odczuwania.

Polityka niektórych krajów przypomina partię biliardu. Wszy stfco wydaj e się od razu łatwe i zrozumiale; jest paru partnerów, którzy kijami wprawiają w ruch kule bilardowe a wyniki zapisu­

je pomocnik na tablicy. Tymcza­

sem polityka francuska przypo­

mina — powiedzmy — partię sza chów. Od czasu do czasu porusza kię pojedynczą figura; potem ro­

bi ruch druga i tak dalej. Part­

nerzy przed uczynieniem każde­

go ruchu siedzą nieruchomo jak posągi i tylko niewielu wtajem­

niczonych rozumie się na prze­

biegu gry i to jeszcze nie zawsze, zdarza się, iż w nieoczeki­

wanym momencie otoczenie do­

wiaduje się o wygranej partii przez innego pana, w binoklach, lub jegomościa z bródką...

Konflikt w prasie Przedwczoraj zakończył się strajk drukarski, z którego le­

dwie wyszliśmy obronną ręką.

Przez pięć tygodni nie ukazywa­

ły się dzienniki paryskie. Praco­

wnicy drukarń i „Syndykatu Książki“ przystąpili do strajku, żądając 25 procentowej podwyżki płac. Zaczęły się nieskończone pertraktacje z dyrektorami dru­

karń. Nie osiągnięto porozumie­

nia, ponieważ rząd wtrącił się do polityki płac i nie pozwolił na wprowadzenie w życie nowych u- mów. W rezultacie podjęto pracę na starych warunkach, straciw­

szy miesięczny zarobek w wyso­

kości 20 do 25,000 franków, na głowę.

Ten chybiony strajk wygląda na oko prosto i pospolicie, ale gdyby tak było w rzeczywistości, nie poruszałbym tego tematu. Na­

leży sobie zdać sprawę z tego, że:

1. Prasa paryska bez względu na ewentualną atrakcyjność i błyskotliwość prasy prowincjonal nej nadaje ton polityce, jak rów­

nież wywołuje, popiera lub zwal­

cza wielkie kierunki opinii pu­

blicznej. W 1944 roku zastąpiła ona prasę „zgniłą“, zwaną tak,

T

W Warszawie wciąż Jeszcze trwa usuwanie śniegu. Na zdjęciu pług śnieżny zgarnia resztki śniegu rozłupanego wcześniej kilofami feie „8AP"

gdyż przed wojną prasa ta znaj­

dując się w rękach kapitalistów, oddała się duszą i ciałem w służ bę niemiecką. Nowe dzienniki, zrodzone z ruchu oporu i bronią­

ce od dwóch lat z mniejszą lub większą dozą szczęścia swego ist­

nienia i poziomu moralnego — rozporządzają jednak szczupłymi środkami pieniężnymi, tym szczu­

plejszymi. iż z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej zmuszone były ograniczyć swój budżet, zaś dodatkowe trudności powstały z powodu braku papieru. Pewna liczba dzienników tonie w dłu­

gach, lub też nędznie wegetuje.

Poza tym aparat kolportażu na terenie całej Francji, który po wyzwoleniu zastąpił przedwojen­

ny trust, mający monopol w tej dziedzinie, znajduje się również w trudnej sytuacji.

2. W końcu lutego zniesiono przepis o ..przedwstępnej autory­

zacji pism., jako niedemokratycz­

nej. Przepis ten powstał po wy­

zwoleniu i miał na celu przesz­

kodzić ukazywaniu się dawnych dzienników pod zmienioną posta­

cią, reprezentujących interesy wielkiego kapitału. Rzeczywiście było rzeczą konieczną, by każdy nowy dziennik postarał się jesz­

cze przed wydaniem pierwszego numeru o autoryzację rządową, której udzielano tylko zakonspi­

rowanym dawniej pismom, wyda wanym przez ruch oporu. Znie­

sienie powyższego przepisu jest

Straty wynikłe ze strajku Takie są wszystkie elementy

sytuacji strajkowej. Pozornie strajk powstał na tle zatargu o płacę. W istocie większość dzien­

ników objętych strajkiem które straciły 500 — 800.000 franków dziennie i nadszarpnęły swój bud­

żet, znajduje się dzisiaj w trudnej sytuacji i nie może stawiać sku­

tecznego oporu prasie zasobnej w pieniądze, jeżeli ta rozpocznie ofensywę. Czytelnicy z prowincji, którzy stanowią znaczną część kii enteli zmuszeni byli siłą rzeczy do kontentowania się swą prasą lokalną i odzwyczaili się od dzień ników paryskich. Nie wiadomo, czy się znowu przyzwyczają.

Wreszcie kolportaż pism, nie mógł stawiać oporu, gdyż znajdo­

wał się w ruinie. Z dogodnej sy­

tuacji korzysta trust przedwojen­

ny, przejmując stopniowo, agendy kolportażu. Gdy nim owładnie, będzie mógł dyktować warunki, popierać jednych i usuwać w cień innych.

Jedna z najpiękniejszych zdo­

byczy Wyzwolenia, — wolna pra­

sa. wyszła znacznie osłabiona z tego osobliwego strajku, podczas którego odnosiło się wrażenie, ja­

koby strajkujący — to właśnie osłabienie wolnej prasy mieli na celu. Zapewne większość z nich postępowała szczerze, i nie miała podobnych zamiarów, nie­

mniej jednak jest rzeczą nieza­

przeczoną, iż pod płaszczykiem żądań robotniczych starano się. o co innego i w tym sensie odnie-

niewątpliwie posunięciem demo­

kratycznym, lecz z drugiej strony gdy kwestia papieru zostanie za­

łatwiona, pozwoli jednostkom rozporządzającym odpowiednimi funduszami na wydawanie no­

wych dzienników, które przy po­

mocy pieniędzy zdławią, lub ku­

pią prasę ruchu oporu.

3. Trzeba w końcu wiedzieć, że

„Syndykat Książki“ jest jedną z najsolidniejszych i najstarszych instytucji we Francji. Istniał on podczas bohaterskich walk w o- bronie Republiki w dziewiętnas­

tym wieku, w kulminacyjnym punkcie kampanii o wolność. Od tego czasu zachował ducha nie­

zależności oraz poczucie swej si­

ły." Podczas okupacji ruch onoru rekrutował stamtąd nieznanych bohaterów, którzy setkami umie­

rali w niemieckich więzieniach, na szafocie lub na polu chwały w zakonspirowanych drukarniach, gdzie krew i'ch. mieszała się z far bą drukarską. Inni wykonywali swój zawód nadal i ograniczy­

li się do współpracy w . dzien­

nikach. w których jedynie tytuł pozostał francuskim, co wywołało gorzkie zarzuty. W sumie pod względem politycznym Syndykat sprawiał się przeciętnie dobrze, pod ’ względem organizacyjnym zaś wykazał dużo doświadczenia.

W każdym razie nie z niego re­

krutowały się jednostki, które rozpoczęły strajk, skazany z góry na niepowodzenie. .

siono sukces. Trzeba jeszcze do­

dać, że przez cały miesiąc opinia francuska pozbawiona była swo­

body, toteż takie fakty historycz­

ne, jak pakt ąnglo-francuski mo­

gły się wydarzyć bez zasięgania opinii wielkich partii i rozpatry­

wania ich projektów czy wytycz­

nych. Mogła się przygotować kon ferencja moskiewska, minister Bi dault mógł wyjechać, prezydent Truman — wygłosić przemówie­

nie, natomiast wielkie dzienniki nie mogły tych spraw wyjaśnić i komentować, nie miały możności wypowiedzenia się za lub prze­

ciw — możności, która jest ich

Niemcy potf okupacją prawem i obowiązkiem. Rząd

francuski był w stanie w owym czasie powziąć ważne decyzje w dziedzinie ekonomicznej i socjal­

nej. nie korzystając z poparcia ani krytyki prasy.

Czytelnik zapyta się może, co uczynił rząd dla przyśpieszenia końca konfliktu. Nic. Konstytucja przewiduje prawo strajku i rząd

Walka W styczniu Leon Blum podczas

■krótkiego okresu sprawowania u- nzędu szefa gabinetu socjalistycz­

nego rozpoczął kampanię o pię­

cioprocentową zniżkę cen, zwaną

„wstrząsem psychologicznym“.

W ślad za pierwszą zniżką miała nastąpić druga w tej samej wy­

sokości. Wprowadził ją Rarna- dier. Teoretycznie więc od dnia 2 stycznia ceny obniżyły się o 10 procent.

Leon Blum mówił o „wstrzą­

sie psychologicznym“, chodziło bowiem o zduszenie psychozy zwyżkowej oraz o uprzedzenie żą dań zwiększenia pensji pracow­

niczych. Sześć miesięcy wcześniej 25 - procentowemu podwyższeniu płac odpowiadał natychmiast wzrost cen o 60 procent, toteż lepiej było przeprowadzić próbę zatrzymania „haussy“, aniżeli wy wołać ją ze szkodą tak interesów klasy pracującej jak i państwa, zwyżka cen oznacza inflację pie­

niądza. Co osiągnęliśmy po dwu­

miesięcznym doświadczeniu ? Pierwsza zniżka cen zrealizowana została w pewnych . bardzo ogra­

niczonych sektorach, np. produk­

cji fabrycznej, natomiast druga przeciwnie, była zupełnie niere­

alna. Jeżeli chodzi o ceny produk tów żywnościowych, odpowiadały one krzywej sezonowej oraz po­

daży i popytowi. Gdy był nad­

miar czegoś, ceny (np. jaja) spa­

dały, towary zaś rzadkie podno­

siły się w cenie (mięso). Jednym słowem ludność wiejska nie sto­

sowała się do patetycznych wez­

wań rządu. Oficjalne statystyki mówią więc o połowicznej klęsce, lub połowicznym sukcesie. Ogól­

ny wskaźnik cen nie zmienił się.

Co jednak przyniesie przysz­

łość? — Dwie rzeczy zmniejszają

z obywatelami prowincji we wszy stkich prawach obywatelskich.

Dekret przewiduje naturalizację dużej ilości uchodźców niemiec­

kich, wysiedlonych z prowincji wschodnich i również z ziem nad- odrzańskich.

H a m b u r g. Ze sprawozdania amerykańskiego zarządu wojsko­

wego wynika, że w Hesji znale­

ziono cenne obrazy i książki zra­

bowane przez hitlerowców w oku powanych krajach Europy. M. in.

odnaleziono część bibliotek An­

dree Maurois 1 Artura Rubinstei­

na. W jednym z zamków znale­

ziono 19 niezmiernie cennych o- brazów pochodzących z Francji.

Mannheim. Przed sądem karnym w Monachium stanął b.

SS-Hauptsturmfuehrer Bosse, o- skarżony o zamordowanie w cza­

sach hitlerowskich trzech obywa­

teli Mannheim. Mimo obciążają­

cych zeznań świadków i udowo­

dnienia winy, sąd skazał b. SS- mana tylko na 2 lata więzienia.

Wyrok ten wywołał protest ze strony partii socjal-demokratycz- nej i komunistycznej, które współ nie zażądały ponownego osądze­

nia sprawy w wyższej instancji.

Monac hi u m. Zakłady sa­

mochodowe Dąimler-Benz wzno­

wiły produkcję i wytwarzają już nowe 4,5 tonowe ciężarówki. W przygotowaniu jest. seria nowego typu samochodów osobowych. W zakładach Daimler-Benz stan za­

trudnienia wynosi już 40 proc, w stosunku do roku 1938. Ogólna produkcja samochodów w strefie brytyjskiej Niemiec wyniosła 473 wozy w miesiącu lutym.

Monachium. Jak podaje bawarskie ministerstwo dla spraw specjalnych, 1,8 miliona osób w Bawarii ma być zdenacyfikowa- nyeh. Z tego do grupy głównych winowajców zaliczono 12 tys. o- sóh, do grupy drugiej aktywistów

respetkowal jej przepisy. Zresztą atakowanie pod płaszczykiem pra wa stanowiło zawsze specjalność wrogów demokracji. Jeden z nich VeuiUot, gorący przeciwnik Re­

publiki zeszłego wieku, napisał kiedyś: „Żądam od was wolności na podstawie waszych zasad i tej wolności wam odmówię w imię moich praw“.

o ceny

optymizm inicjatorów całego doświadczenia. Przede wszystkim inflacja nie została zahamowana.

Ostatnie wykazy Banku Francus­

kiego mówią o znacznym zwięk­

szeniu ilości banknotów. Po dru­

gie — wskutek najsroższej zimy, jaką dotychczas znał umiarkowa­

ny klimat naszego kraju, część najbliższych zbiorów będzie stra­

Walka polityczna Istnieją rzeczy gorsze od tych,

które poruszaliśmy wyżej i te właśnie nazywają się owym „nie­

domaganiem“. Niedomaganie to nazywa się niepokójem przed nie­

bezpieczeństwem, wyczuwanie o- becnośdi czegoś złego; to ucisk na piersi w przeczuciu burzy, któ ra może się nigdy nie rozpęta.

W ciągu paru dni wyszły na jaw afery skandaliczne o pew­

nym agencie o podwójnym obli­

czu. który w czasie okupacji za­

rabiał miliardy na stosunkach handlowych z wrogiem, wspiera­

jąc z drugiej strony swymi milio nami ruch oporu dla wzbudze­

nia zaufania i zapewnienia so­

bie przyszłości; sprawa magazy­

nów broni, o których nie wiado­

mo jeszcze, do kogo należą, skan­

dal w wielkim więzieniu we Fresnes, gdzie zamknięci Niemcy i kolaboracjoniści przy współ­

udziale strażników i adwokatów fabrykowali fałszywe dokumenty, celem skompromitowania najwy­

bitniejszych osobistości w kraju i wysłali je za granicę za pośred­

nictwem obcych ambasad; ..afera klasztorów“, w których nie tylko że ukrywano zdrajców, poszuiki wanych przez władze i skazanych

— 478 tys., reszta tj. około 1,3 mi­

liona przypada głównie na t. zw.

biernych.

Monachium. Przewodniczą­

cy specjalnej norymberskiej ko­

misji denacyfikacyjnej Kamil Sachs ustąpił ze swego stanowi­

ska. Powodem ustąpienia ma być niezadowolenie ministra dencyfi- kacji Loritza ze zbyt łagodnego wyroku, który zapadł na Papena.

Monachium. Przed rokiem uciekł z Berlina znany przemy­

słowiec niemiecki Martin Schwab, generalny dyrektor zakładów „Te lefunken“, znany aktywista hit­

lerowski. Obecnie Schwab wypły­

nął w Bawarii,

Dziwna (ZAP). Na stoczni w Dziwnej został w jesieni ub. ro­

ku spuszczony na wodę przyszły statek szkolny Państwowego Cen trum Wychowania Morskiego.

Statek ten po przeholowaniu go do Gdyni zostanie obecnie wy­

kończony.

„Zew Morza“ jest skunerem o długości 28 metrów. Polska Do­

siadała dotychczas dwa skunery, a mianowicie trójmasztową ..Is­

krę“ (dotychczas nie wróciła do kraju) i „Zawszę Czarnego“.

„Zew Morza“ posiada dwa masz­

ty.

Budowę nowego polskiego szku nera rozpoczęli w Dziwnej jesz­

cze w czasie, wojny Niemcy. Na tym szkunerze miała się szkolić młodzież niemiecka. W 1946 roku Dziwną zajęły władze polskie i zorganizowały tu ośrodek szkole­

niowy PCWM. Ośrodek sprowa­

dził że starego nolskieen wvbrze-

„Zew morza“

nowy statek szkolny

cona i trzeba będzie żywność ku­

pować za złoto, tj. przede wszyst­

kim zboże.

Powyższe fakty wskazują na ta, iż nie można przeprowadzać eks­

perymentów z samymi cenami.

Nie można w precyzyjnym orga.

niźmie ekonomicznym fałszować poszczególnych danych, gdyż o- trzyma się fałszywe rezultaty.

Stosowanie sztywnych formułek w gospodarce liberalnej jest tak samo nieodpowiednie, jak stoso­

wanie zasad socjalistycznych w rządzie opartym na zysku mate­

rialnym. Nikt nie poświęca dobro wolnie swych interesów. Jedyny­

mi ofiarami wytworzonej sytu­

acji są ludzie, pochłonięci troską o chleb codzienny. Nie mogą oni odpowiadać za wytworzone trud­

ności, których nawet rząd mimo wysiłków nie zdołał opanować.

na śmierć, lecz również fabryko­

wano fałszywe papiery i organi­

zowano ucieczkę przestępców za granicę.

Doznaj e się uczucia, ii za tymi sprawami, które same w sobie nie należą do zbyt ciężkich i skora plikowanych, kry je się — i to jest właśnie „niedomaganie" — jakaś zorganizowana akcja, w której palce maczają nie tylko kolabo­

racjoniści niemieccy, ale i ludzie opętani polityczną namiętnością, pchającą ich do zawierania naj­

gorszych związków, by dać sa­

tysfakcję swej nienawiści do de­

mokracji. Mają oni jeden cel — uczestniczenie w wielkiej grze bloku zachoidniego i antysemityz­

mu oraz zlikwidowanie w tym celu unii międzypartyjnej w rzą.

dfcie i wyłączenie z niego komu­

nistów. Milczący do tej pory gen.

de Gaulle wchodzi znowu na sce­

nę. W ciągu dwóch tygodni ma wziąć udział w dwóch patriotycz nych manifestacjach. Będzie prze mawiał, czy też uznawszy mo­

ment jeszcze za nieodpowiedni, zadowoli się cichym uczestnic­

twem w manifestacjach, któremu można będzie przypisać dowolne znaczenie.

Rząd wierzy we własne siły.

Prezydent Republiki Vincent Au- riol w myśl starych tradycji udał się w oficjalną podróż po kraju, zaczynając od stron rodzinnych.

Wygłosił słowa rozumne: „Nie wierzcie — mówił — iż jakikol­

wiek dyktator byłby w stanie powstrzymać przymrozki zagra­

żające naszym zbiorom lub wy do być z ziemi brakujący nam we giel“.

Jednocześnie Herriot, którego zawsze chętnie słuchają, powie­

dział do swych radykałów:

„Strzeżcie się przed awanturą bez względu na osobę jej inicja­

tora“.

Są to mądre słowa.

Gaston Fournier

ża fachowców, którzy postanowi­

li dokończyć budowy szkunera.

Uzupełniono więc poszycie przez założenie brakujących klepek, właściwe uszczelnienie itp. Na­

stępie szkuner został pomalowa­

ny i spuszczony na wodę i przy­

holowany do Gdyni.

Obecnie w Gdyni przystępuje się do prac związanych z wykoń­

czeniem szkunera. Wybudowane zostanie wnętrze i zmontowany zostanie pomocniczy motor. Sta­

tek otrzyma również omasztowa­

nie. olinowanie i ożaglowanie.

Prace nad wykończeniem budo­

wy statku potrwają jeszcze kilka miesięcy. Jednakże jeszcze latem roku bieżącego wyruszy nowy polski szkuner pod polską flagą na swoją pierwszą podróż. Szku­

ner będzie do dyspozycji ośrod­

ków szkoleniowych, służących dla tego celu i prowadzonych nrzez PĆW1Ł

Berlin. Sojusznicza Rada Kontroli zdecydowała się na wpro wadzenie powietrznej służby ko­

munikacyjnej w obrębie czterech stref okupacyjnych Niemiec. Pro­

jekt ten znalazł gorące poparcie władz anglo - amerykańskich, gdyż Niemcy nie posiadają samo­

lotów, ani nie mogą szkolić lot­

ników. Z komunikacji lotniczej będzie mogła korzystać również ludność cywilna.

Berl i n. Sowiecki komendant Berlina i tymczasowy gubernator strefy, gen. Kotikow odbył z bur­

mistrzem dr. Ostrowskim konfe­

rencję w sprawie przydziałów świątecznych dla ludności, w spra wach mieszkaniowych i wysyłki dzieci na kolonie letnie.

Berlin. Władze wojskowe a mery kańskiej strefy okupacyjnej odmówiły prawa debitu dzienni­

kom szwajcarskim ną terenie swej strefy.

Berlin. Jako pierwszy nie­

miecki uczony udaje się do Fran­

cji na zaproszenie francuskich władz okupacyjneych dr. Bios, kierownik urzędu zdrowia dziel­

nicy Reinickendorf w Berlinie.

Podróż Biesa ma na celu uzyska­

nie dla Niemiec nowych środków leczniczych.

B e r 1 i n. Jak podaje berliński

„Der Kurier", Sojusznicza Rada Kontroli nie udzieliła zgody na utworzenie przy magistracie ber­

lińskim specjalnego wydziału

„obrony demokracji".

Berlin (PAP). Agencja nie­

miecka DANA, która doniosła, ja koby b. zastępca Hitlera, Bormann żyje i był widziany w Hiszpanii, w późniejszych godzinach wyco­

fała tę wiadomość.

Drezno. W prowincji dolno- saskiej (strefa brytyjska) przygo­

towywany jest projekt dekretu w sprawie zrównania uchodźców