• Nie Znaleziono Wyników

Głos za środowiskową historią miast

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos za środowiskową historią miast"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

PRZEGLĄD HISTORYCZNY, TOM CXI, 2020, ZESZ. 4, ISSN 0033–2186

A

N

K

I

E

T

Y

ODPOWIEDZI NA ANKIETĘ DOTYCZĄCĄ PROBLEMÓW

BADAŃ NAD MIASTAMI

ANDRZEJ CHWALBA Uniwersytet Jagielloński Wydział Historii

ORCID: 0000-0003-2221-6964

Głos za środowiskową historią miast

Można odnieść wrażenie, że badania polskich uczonych w zakresie tematyki miej-skiej znalazły się w impasie. Potrzeba nowych impulsów metodologicznych. Badania i publikacje w skali polskiej historiografii są rozproszone i najczęściej mają charak-ter przyczynkarski. Wydaje się konieczne unowocześnienie warsztatu badawczego, jak i zainteresowanie tematyką miejską kolejnych generacji badawczy. W licznych aplikacjach składanych do polskich instytucji naukowych przez młodych historyków znajdujemy niewiele wniosków z tego zakresu, a jeśli już się pojawiają, to są pre-zentowane w oparciu o tradycyjne składniki warsztatu badacza miast. Nowatorskie, oryginalne propozycje należą do nielicznych.

Dlatego sugerowałbym rozważenie kilku propozycji, które być może będą mogły być uznane za użyteczne.

1. Badaniami z zakresu historii miast zajmują się przedstawiciele bardzo róż-nych profesji i dziedzin nauk: geografowie, urbaniści, architekci, archeolodzy, histo-rycy sztuki i kultury, ekonomiści, antropolodzy, socjolodzy itd. Zadaniem historyków byłoby doprowadzenie do koordynacji w badaniach miejskich i do pogłębionej i instytucjonalnej współpracy. Takie przypadki mają miejsce, lecz naszym zadaniem, a przynajmniej tak można to sobie wyobrazić, byłoby stworzenie silnego ośrodka studiów miejskich otwartych na przedstawicieli powyższych i jeszcze kolejnych dyscyplin naukowych. Dzięki też temu nastąpiłoby wzbogacenie i unowocześnienie warsztatu badawczego historyka miast i urbanizacji.

2. Konieczne wydają się być duże projekty komparatystyczne, gdyż tylko wtedy osiągniemy efekt synergii w wynikach badań. Czyli prowadzenie badań porównaw-czych zarówno z uwzględnieniem przestrzeni, czyli regionów kraju, jak i czasu, czyli historii miast w różnych epokach.

(2)

1012 ANDRZEJ CHWALBA

3. O koniecznej współpracy z czołowymi ośrodkami studiów miejskich w Euro-pie i Ameryce dyskutujemy od dawna. Jej efekty są z pewnością mniejsze, niż nasze oczekiwania. Jest zrozumiałe, że bez pogłębionej współpracy nie nastąpi przełama-nie impasu badawczego. Otwartym i dyskusyjnym pozostaje pytaprzełama-nie, jak to należy uczynić. Są badacze, którzy nie czekali na impulsy i podjęli się cennej z punktu widzenia badawczego współpracy. Z pewnością, w przyszłości, konieczna będzie wymiana doświadczeń z ośrodkami studiów miejskich Chin, Indii, Korei i Japonii, które mogą się pochwalić sukcesami, ale to m.in. dzięki współpracy z badaczami z Ameryki i zachodniej Europy.

4. Światowe badania koncentrują się m.in. na interakcji między miastem a śro-dowiskiem przyrodniczym. Są to badania bardzo nam wszystkim potrzebne. Czyli względy pragmatyczne są tutaj nie bez znaczenia. W polskiej nauce historycz-nej historia środowiskowa stawia dopiero pierwsze kroki. Gdy okrzepnie, uzyska nowych sympatyków badaczy, można będzie myśleć o przekrojowych i porów-nawczych badaniach nad środowiskową historią miast. Póki co możemy skorzystać z pierwszej w polskiej nauce historycznej środowiskowej historii miasta. Miano-wicie w 2018 r. została opublikowana Ekobiografia Krakowa pod redakcją Adama Izdebskiego i Rafała Szmytki (Kraków 2018). Wzbudziła ona szerokie zaintereso-wanie m.in. osób i środowisk dalekich od badań historycznych. Zainteresowała też wydawców amerykańskich. Jej anglojęzyczne wydanie ukazało się drukiem w USA (Krakow — an Ecobiografy, red. Adam Izdebski, Rafal Szmytki, University of Pitts-burgh Press, 2020).

Bardzo ważnym tematem, prawie nieobecnym w polskiej historiografii, jest temat rzeki i miasta, ich wzajemnego oddziaływania, na przykładzie miast polskich i europejskich. Obecne i zapewne przyszłe zmagania człowieka z naturą, jak choćby globalna pandemia, powinny zachęcić do związania swoich losów badawczych z ośrodkami światowymi zajmującymi się środowiskową historią miast.

A zatem pierwsza postulowana faza przyszłych badań polskich historyków miast powinna, jak sądzę, rozpocząć się od dyskusji na temat współczesnych teo-retycznych i metodologicznych wyzwań tego rodzaju badań. Dopiero po wyczerpa-niu tematu możemy przejść do fazy badań szczegółowych. Tematów i problemów badawczych z pewnością nie zabraknie.

Może warto, wspólnymi siłami, wystąpić do Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Historycznego, aby przyszły powszechny zjazd historyków dotyczył, w znacznym stopniu, wizji badań historii miast i urbanizacji.

Można to sobie wyobrazić, również, jako samodzielną inicjatywę „Przeglądu Historycznego”.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oczywiście wybór bruku nie może być bezwarunkowo na powjcż- szej tabelce oparty; decydują tu względy rozmaite, a przedewszystkiem warunki miejscowe. Dla zdrowia asfalt

Identyfikacja barier, które wpływają na opóźnianie lub wręcz uniemożliwia- nie realizacji projektów inwestycyjnych w poszczególnych miastach (gminach), jest warunkiem koniecznym

SEM images of a printed drop array (a) and single drop (b) of Sc-doped titania; optical microscope images of the central part (c) and edge (e) of the printed film (inset—film

demonstrate an analogous behavior in the spin polarization of a ferromagnet in an ultrafast demagnetization experiment: At the Fermi energy, the polarization is reduced faster than

The model presented in this paper combines the well- known concepts of Bayesian inference and Shannon entropy to derive a formal account of obfuscation-based behavior

Ta ironia musi być jednak trochę inaczej rozumia­ na niż dotychczas w schulzologii, ponieważ, jak przekonuje Jarzębski, nie poręcza opozy­ cji powierzchni i głębi, ajeśli

The variety in terms of the organisational context is illustrated by the cases with a strong focus on multi-modality; Maas Global is a private initiative focusing on planning and

naprawienia szkody górniczej, gdyż rozmiar szkody górniczej powięk­ szył się Co tego stoonia, ze ustalony poprzednio sposób naprawienia byłby technicznie lub