• Nie Znaleziono Wyników

"Psychologia motywacji", Falko Rheinberg, tł. J. Zychowicz, Kraków 2006 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Psychologia motywacji", Falko Rheinberg, tł. J. Zychowicz, Kraków 2006 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Dariusz Buksik

"Psychologia motywacji", Falko

Rheinberg, tł. J. Zychowicz, Kraków

2006 : [recenzja]

Seminare. Poszukiwania naukowe 27, 297-300

(2)

297

c ech o so b o w o ści, stan ó w lęk u , k o n tro li em o cjo n aln ej, tem p eram en tu , p o czu cia ap ro b aty społecznej, o rien tacji ży cio w ej, w y p alen ia zaw o d o w eg o , stresu zaw o d o w eg o , sy stem u w arto ści, o b razu siebie, n astró jó w -h u m o ró w , p o czu cia saty sfak cji z w y k o n y w an ej p ra c y i w ie lu in n y ch elem en tó w . W sz y s t­ k ie n a rz ę d z ia s ą d o k ład n ie sch arak tery zo w an e. W k a ż d y m ro zd ziale zn ajd u je się o pis statystyczny, k tó ry je s t n ie ty lk o u zu p ełn ien iem i u d o k u m en to w an iem p o sta w io n y c h h ip o tez, ale po k azu je, w ja k im k ieru n k u n a le ż y iść, b y w k o n k retn y m zaw o d zie u ch ro n ić c zło w ie k a p rz e d stresem . U k a z u ­ je ta k ż e szereg c ech o so b o w o ścio w y ch i in n y ch z m ien n y ch ch ro n iący ch p rz e d p o ten cjaln y m ź ró ­

d łem stresu, k tó ry staje się czy n n ik iem n eg aty w n y m w o k reślo n y m d ziałaniu.

D u ży m w alo rem k sią ż k i je s t b o g ata literatu ra p rzed m io tu zaw arta n a p raw ie stu stro n ach o m aw ian e g o o p raco w an ia. Jest to literatu ra p rzed e w szy stk im an g lo języ czn a, u w zg lęd n ia jąca n a j­ n o w sze p o szu k iw an ia w zak resie zag ad n ien ia stresu n a św iecie. M o żem y o d n aleźć ró w n ież lite ra tu ­ rę w ję z y k u p olskim .

R ed ak to r o m aw ianej p o z y c ji p o d jął p ró b ę id en ty fik acji i o k reślen ia ź ró d e ł stresu zaw o d o w eg o w w y b ran y ch zaw o d ach . M ateria ł zeb ran y w k siążce je s t b ard zo c e n n y i m o ż e stan o w ić p o d staw ę do d alszy ch p o szu k iw ań . P o d ejm o w an e p rz e z p sy ch o lo g ó w b ad an ia w ty m zakresie, p o z w o lą n a le p s z ą o rg an izację p racy , której słu ży u m iejętn o ść ra d z e n ia sob ie ze stresem . K siążk ę n a le ż y p o lecić stu d en to m p sy ch o lo g ii o raz w szy stk im , k tó rz y z a jm u ją się e fe k ty w n ą o rg a n iz a c ją p ra c y w ró żn y ch zakład ach . T rzeb a p am iętać o tym , że k o sz t stresu zaw o d o w eg o d o ty k a n ie ty lk o p o szczeg ó ln eg o p raco w n ik a, ale tak że in sty tu cji, k tó ra go zatrudnia. S tąd też, m o ż e w arto , b y p o p u b lik ację sięgnęli ró w n ież d y rek to rzy ró ż n y c h instytucji.

K s. D ariu sz B u k sik SD B U K S W , W arszaw a

Falko R h ein b erg , Psychologia motywacji, tłum. J. Zychowicz, Wydawnic­

two WAM, Kraków 2006, ss. 244.

Z ag ad n ien ie m o ty w acji o p isy w an e w literatu rze p sy ch o lo g iczn ej o raz p rezen to w an e w w y k ła ­ d ach a k ad em ick ich n ig d y nie zostan ie d efin ity w n ie z am k n ięte i o d staw io n e do ,n a u k o w e g o k o sz a ” . N ig d y n ie b ęd zie tak że tak , że k toś n ag le n a no w o j e w y ciąg n ie n a św iatło d zien n e zafascy n o w an y fak tem rein terp retacji tego zag ad n ien ia. D laczego tak się n ie stanie? W ydaje się, że p o w ó d je s t p ro zaiczn y i m o cn o b analny. M ian o w icie, czło w ie k zaw sze b ęd zie in tereso w ał się ty m , co j e s t m o ­ ty w em je g o d ziałan ia i ja k i rodzaj m o ty w acji p ch a go do teg o , b y to d ziałan ie p o d trzy m ać. Z a in te re ­ sow an ie p rzy czy n am i sk łan iający m i c z ło w ie k a d o d z ia ła n ia je s t i b ęd zie duże. K siążek , arty k u łó w , p o lem ik m o żn a tutaj w y m ien iać w iele i p o d aw ać literatu rę w ilo ściach w ręcz n iew y o b rażaln y ch . D o w o d em stałej ak tu aln o ści o m aw ian eg o zag ad n ien ia je s t p rezen to w an a pozycja, k tó ra - k ilk ak ro t­ nie p o p raw ian a p rz e z a u to ra - sam a w sobie ukazuje, ja k szero k ie i w cią ż ży w e je s t zain tereso w an ie zag ad n ien iem m o ty w acji w p sy ch o lo g ii. Z sam y ch d e fin ic ji m o ty w acji w y p ły w a ciąg ły b o d ziec d o d ziałań i po szu k iw ań . D la p rzy k ład u w arto zacy to w ać tutaj ch o ćb y W . Ł u k aszew sk ieg o (Szanse rozwoju osobowości, W y d aw n ictw o K siążk a i W iedza, W a rs z a w a l9 8 4 , s. 337), k tó ry p o d k reślał, że p rzez „m o ty w ację ro zu m ie się sy stem p ro cesó w o d p o w ied zia ln y ch za u ru ch o m ien ie, n ad an ie k ie ­ ru n k u i p o d trzy m an ie z ach o w an ia się tak d łu g o , a ż cel, w zg lęd em k tó reg o zach o w an ie się je s t in ­ stru m en taln e, nie zo stan ie sp ełn io n y ” . Jak w y n ik a z pow y ższej defin icji, k a żd y m o ty w d ziałan ia b ęd zie się ch ara k te ry z o w a ł o k reślo n a d y n a m ik ą i k ieru n k iem d ziałan ia, stąd te ż m o ty w a c ja b ędzie zaw sze w k rę g u z a in tereso w ań n au k ow ych.

P rezen to w an a p o z y c ja je s t d ziełem n iem ieck ieg o p ro fe so ra p sy ch o lo g ii p racu jąceg o n a U n i­ w ersy tecie w P oczd am ie. G łó w n e zain tereso w an ie a u to ra k sią ż k i to p sy ch o lo g ia m o ty w acji. Jest auto rem k ilk u n arzęd zi d o ty czą cy ch zag ad n ien ia m o ty w acji. S ą to k w estio n ariu sze i ankiety. In tere­ su jący m je s t fakt, że je d n o z n arz ę d z i zo stało p rzetłu m aczo n e n a k ilk a ję z y k ó w (m .in.: d u ń sk i, w ło

(3)

-298

RECENZJE

ski, an g ielsk i, czesk i) i j e s t w y k o rzy sty w an e w b a d a n ia c h n a in n y m p o d ło ż u k u ltu ro w y m . F. R h e in ­ b e rg j e s t ta k ż e au to rem szereg u p u b lik a c ji k sią ż k o w y c h i arty k u łó w , w ty m ta k ż e w czaso p ism a ch zag ran iczn y ch p o z a o b sz a re m sw o jeg o ję z y k a o jczy steg o . I d e ą p rz e w o d n ią om aw ian ej książk i, w któ rej zeb ran o zaró w n o m a te ria ł te o rety czn y , ja k i em p iry czn y , je s t p rzek o n an ie o zło żo n o ści i n iep o w tarzaln o ści lu d zk ieg o zach o w an ia, a c o z a ty m id z ie - m o ty w acji. K siążk a z ate m p rezen tu je h isto ry czn e tło p o sz u k iw a ń n a d m o ty w acją, h y n a stę p n ie zap rezen to w ać o siąg n ięcia teo rety czn e i n a jn o w sze w y n ik i b a d a ń n a d ty m zag ad n ien iem . N a ję z y k p o ls k i p o z y c ja z o sta ła p rzetłu m aczo n a p rz e z Ju liu sz a Z y c h o w ic z a i u k a z a ła się n a k ła d e m w y d a w n ic tw a W A M z K rak o w a. W ję z y k u o j­ cz y sty m a u to ra k sią ż k a m ia ła p ię ć w y d ań , c o św iad czy o p o trz e b ie n a ry n k u w y d aw n iczy m takiej p o zy cji, j a k i o je j p o czy tn o ści. C e le m k siążk i, ja k p o d a je a u to r w e w stęp ie, je s t p o k azan ie d o ty c h ­ cza so w y c h b a d a ń n a d z a g ad n ien iem m o ty w a c ji o ra z - p o p rz e z k o le jn e w y d a n ia - u k azan ie, w ja k im k ie ru n k u id ą w sp ó łczesn e p o sz u k iw a n ia w ty m zakresie. K siążk a z aw iera p rzed m o w ę d o w y d a n ia p ierw szeg o i p iąteg o , w stę p , o sie m ro z d z ia łó w o ra z w y k a z literatu ry . L iteratu ra je s t b a rd z o b o g a ta i zaw iera n ie ty lk o p o z y c je w ję z y k u n iem ieck im , ale ta k ż e angielskim .

W p ie rw s z y m ro z d z ia le a u to r d o k o n u je w p ro w a d z e n ia w p ro b le m a ty k ę k siążk i. R o zp o czy n a o d w y ja śn ie n ia p o ję c ia m o ty w a c ji i je g o zd efin io w an ia. O d n o si się ta k ż e do teg o , c z y m się zajm u je p sy c h o lo g ia m o ty w acji, u k ieru n k o w u jąc w sk azu jąc czy te ln ik o w i, iż je s t to p ró b a w y jaśn ien ia, u k ie ­ ru n k o w a n ia i in ten sy w n o ści zach o w ań . M o ty w o w an e zach o w an ie sp o strzeg a ta k ż e ja k o e fe k t n a c i­ sku lub p rzy ciąg an ia. W k a ż d y m lu d z k im d z ia ła n iu m a m y d o czy n ie n ia z b o d źcem , k tó ry g o m o ty ­ w u je i to, n a ile o n je s t trw ały , b a rd z o często z a le ż y o d k o n k retn ej o so b y . B o w iem k a ż d y czło w iek m a zró żn ico w an e u p o d o b an ia, k tó re m o g ą b y ć trw a łe c z y te ż zm ien n e, ale z a w sze b ę d ą m o ty w am i działania.

D ru g i ro zd ział o tw iera h isto ry c z n a część o p is u za g a d n ie n ia m o ty w acji. P o m im o tak ieg o k lu ­ cza, a u to r w y k ra c z a p o z a h isto ry czn e ram y , sięg ając d o w ła sn y c h p rz e m y śle ń i p o szu k iw ań n a tym polu. W iele lu d zk ich z ach o w ań w sw ojej stru k tu rze m oty w u jącej m a ch arak ter, m o ż n a p o w ied zie ć, w ro d zo n y . Je s t to p o n ie k ą d tak ie zach o w an ie, któ re w y stęp u je p rzed d o św iad czen iem u zy sk a n y m z u c z e n ia się lub n a g ro m ad zen ia w ied zy . Jest to tak i sy stem m o ty w u jący , k tó ry w sposób w ro d zo n y u k ieru n k o w u je lu d zk ie zach o w an ie. W ro zd ziale ty m a u to r o p isu je p rzed e w sz y stk im zag ad n ien ie in sty n k tó w i po p ęd ó w . C a ło ść ro zw ażań o p iera n a p o g ląd ac h W . M cD o u g alla, K . L o ren za, Z . F re u ­ d a o raz C .L. H ulla. O m aw iają c te teo rie i b ard zo często o d n o sząc się d o p o g ląd ó w ic h tw ó rcó w , p ró b u je ró w n ież w n ie ść o d ro b in ę sw ojej m yśli. I ch o ć w w ielu m iejscach te o rie p o d d aw an e s ą k r y ­ ty ce, to z c a łą n a u k o w ą rz e te ln o ś c ią au to r p rzek o n u je czy teln ik a, że s ą o n e d la z a g ad n ien ia m o ty w a ­ cji n iezw y k le cenne. U w aża, że te o rie te b ard zo często m ia ły trw ały w p ły w n a p sy ch o lo g ię m o ty w a ­ cji, u św iad am iając b ad aczo m , ja k w iele p o k o ry p o trzeb a w o b ec w ie d z y p rzeszłej, b y w te n sposób u b o g acać d z is ie js z ą n au k ę. P rzy k ład em m o że b y ć p rzek o n an ie au to ra, ż e d zięk i p io n ie rsk im p raco m Z. F reu d a n a d n ie ś w ia d o m o śc ią p rag n ień m o żem y dzisiaj lepiej p o zn ać i d o k o n y w ać an alizy n ie ­ św iad o m y ch elem en tó w m o ty w a c ji.

T rzeci ro zd ział w p ro w a d z a czy te ln ik a w zag ad n ien ie m o ty w acji ja k o re la c ji m ię d z y o so b ą a o to czen iem . U k azu je p rz e d e w szy stk im p o g ląd y K. L ew in a o raz H .A . M u rray a. W sposób o b sz e r­ n y o p isan e s ą p o g ląd y i w k ła d d o p sy ch o lo g ii m o ty w acji p rzed e w sz y stk im te g o pierw szeg o . T o w łaśn ie K. L ew in p o k azał, j a k w a ż n y je s t sy stem n ap ięc ia i o d p rę ż e n ia b ę d ą c y w czło w iek u , a u ru ­ ch am ian y w tra k c ie ja k ie g o ś d ziałania. D o p ó k i stan n ap ięc ia trw a i je s t p o d trzy m y w an y d ziałan ie je s t n a w y so k im p o zio m ie, in aczej dzieje się, k ied y n astęp u je o d p rężen ie. M a m y w ted y do czy n ie n ia z m n ie js z y m sk o n cen tro w an iem się n a d ziałaniu. W k ład K. L ew in a d o p sy ch o lo g ii m o ty w acji p o le ­ g a ł n a ty m , że o p ra c o w a ł o n m o d e l p sy ch o lo g iczn eg o o p isu sytuacji. B y ł to d o ść d ro b iazg o w y o pis stan ó w w o b ręb ie o so b y zn ajd u jącej się w sy tu acji napięcia. Jed n o cześn ie w ażn e b y ło p o k azan ie, że a b y w y tłu m aczy ć z ach o w an ia n ależ y sięgać do c zy n n ik ó w zw ią z a n y c h z o s o b ą o ra z sytuacją. Ż ad en z ty c h c zy n n ik ó w n ie m o ż e istn ieć o so b n o lecz m u s z ą b y ć u w zg lęd n io n e o b a z esp o ły czyn n ik ó w . W arto zazn aczy ć, że a u to r n ie ty lk o p o d k re ś la w k ład K. L ew in a w p sy ch o lo g ię m o ty w acji, ale tak że w sk azu je n a p e w n e lu k i w je g o p o g ląd ac h . O p isu jąc p o g ląd y H .A . M u rray a, zw raca przede w sz y st­

(4)

2 9 9

k im u w a g ę n a fak t, iż te n b ad acz u p o rz ą d k o w a ł i w sk a z a ł p o trzeb y w e d łu g ro d z a ju c z y te m a tu r e la ­ cji zachodzącej p o m ięd zy o s o b ą a o to czen iem . D o k o n ał ró w n ież o p raco w an ia „T e stu A p ercep cji T em aty czn ej” (T A T ), k tó ry stał się isto tn y m w k ład em do p sy ch o lo g ii m o ty w a c ji ja k o m e to d a p o ­ m iaro w a stan u p o trzeb danej osoby. S zereg b a d ań n a d ró żn o ro d n o śc ią p o trzeb b y ł ta k szero k i, że n ie zaw sze o d zn aczał się p re c y z y jn o śc ią i w y jaśn ien iem ty ch że potrzeb .

R o zd ział p ią ty i szó sty ro z w ija i u szczeg ó ław ia zag ad n ien ie m o ty w acji do o siąg n ięcia su k cesu i m o ty w acji do sp raw o w an ia w ład zy . T a p ierw sza je s t najlep iej z b a d a n ą k la s ą relacji m ię d z y o s o b ą a o to czen iem . A u to r k sią ż k i b a rd z o szeroko o p isu je zjaw isk o o siąg n ięcia sukcesu, o p ierając się n a p o g ląd ac h D .C . M cC lellan d a i J.W . A tk in so n a, k tó rz y n ie ty lk o u w zg lęd n ili p o stu la ty w sz y stk ic h w cześniej w y m ien ian y ch b ad aczy , ale o tw arli się ta k ż e n a b a d an ia em p iry czn e. S zero k o ró w n ież o m ó w io n y je s t m o d el sam o o cen y m o ty w acji do o siąg n ięcia su k cesu au to rstw a H. H eck h au sen a. T eo rety czn y m o d el sam o o cen y zo sta ł w y k o rzy stan y w p rak ty ce. P rzed e w szy stk im w tren in g ach , k tó re m ia ły zw ięk szy ć m o ty w ację su k cesu u k a d ry kiero w n iczej o raz w ed u k acji, g d zie m o ty w o w a ­ n o n au czy cieli do tak ieg o p ro w ad zen ia n au czan ia, k tó re m a n astęp n ie zm o ty w o w ać u c z n ia d o s a ­ m od zieln ej pracy . W łaśn ie ta k a sam o d zieln a p ra c a d aje w ie le saty sfak cji i p rzy n o si e fe k t w p o sta c i n ie ty lk o dobrej o ceny, ale ró w n ież ch ęci p o z n a n ia i k ształcen ia sw o ich m o żliw o ści p o zn aw czy ch . Z d an iem au to ra k siążk i, m o d e l sam o o cen y w y zn acza n a dzisiaj w b ad an ia ch n a u k o w y c h p u n k t k o ń co w y dla tw o rzen ia teo rii n a te m a t m o ty w acji d o o siąg n ięcia sukcesu. M o ty w acja o siąg n ięcia su kcesu, j a k p o d k reśla, je s t d ziałan iem je d n e j o soby, n ato m iast m o ty w a c ja do sp raw o w an ia w ła d z y je s t ju ż p e w n ą re la c ją społeczną. A u to r o p isu je stru k tu rę d ziałan ia p o d y k to w a n ą p o tr z e b ą w ład zy , m o ty w y p ro w ad zące d o w ład zy , p o d a je i op isu je b ard zo szero k o - z a M cC llelan d em - sch em at k lasy fik ac ji stad ió w d o jrzew an ia m o ty w u w ła d z y o raz u k azu je stan b a d ań n a m o ty w a c ją d o s p ra ­ w o w a n ia w ład zy . K o n k lu d u je, iż stan b a d ań n a d t ą o s ta tn ią je s t w ciąż p o g łęb ian y i ro zw ijan y .

W ro zd ziale szó sty m o d n ajd u jem y p o g lą d y au to ra, k tó re fo rm u łu je w ra z (lub n a b azie ) p o g lą ­ d ó w H. H eck h au sen a. H. H eck h au sen w sw o ich b a d a n ia c h zajm u je się o czek iw an iem sk u tk u d z ia ­ łan ia. W y ch o d zi z zało żen ia, że o so b a d ziałająca m a p e w n e p rzy p u szczen ie, co d o tego, z ja k im p raw d o p o d o b ień stw em je j d ziałan ie d o p ro w ad zi d o zam ierzo n eg o skutku. M odel m o ty w acji H. H eck h au sen a i F. R h ein b erg a (au to ra p rezen to w an ej k siążk i) je s t zb u d o w an y w o p arciu o sz e ro ­ k ą literatu rę, ja k ró w n ież d o ty ch cz aso w e o siąg n ięcia b ad aw cze. M o d el ten o k reślan y je s t ja k o ro z ­ szerzo n y p o zn aw czy m o d el m o ty w acji. P o d staw o w a stru k tu ra te g o m o d elu sk ład a się z d o strzeganej sytuacji, d ziałan ia, sk u tk u teg o d ziałan ia o raz n astęp stw , ja k ie sk u tek m o że spo w o d o w ać. M odel ten zo stał w y p ró b o w an y w d zied z in ie ed u k acji i k ształcen ia zaw o d o w eg o . S tąd te ż ro zszerzo n y p o ­ zn aw czy m o d el m o ty w acji zo stał ro zb u d o w an y w o p a rc iu o sek w en cje p y tań i o d p o w ied zi. W ro z ­ d ziale ty m p o zn aje m y tak że d alsze ro zszerzen ie p ierw o tn eg o m o d e lu H. H eck h au sen a, w tak i s p o ­ sób, ab y m ó g ł o n p o m ieścić w sobie b o d źce sk o n cen tro w an e n a czyn n o ści. W ro zd ziale ty m z n a jd u ­ je m y zag ad n ien ia zw iązan e z m o ty w a c ją w e w n ę trz n ą i zew n ętrzn ą, b ad an ia n ad d o zn an ie m u czu cia u n iesien ia i m o ty w a c ją p ro w a d z ą c ą d o tak ich d o zn ań , c z y te ż m o ty w a c ją w y n ik a ją c ą z fascy n acji czy n n o ściam i ry zy k o w n y m i i p o szu k iw an iem w rażeń.

W ro zd ziale sió d m y m zetk n iem y się z p o szu k iw an iam i d o ty czą cy m i m o ty w acji i w oli. A u to r je s t p rzek o n an y , ze m o ty w o w an e d ziałan ie nie zaw sze je s t rad o sn e, czy te ż sp raw ia satysfakcję. B ardzo często c zło w ie k d o w ielu d ziałań m u si się p rzy m u szać. A u to r zastan aw ia się n a d tym , n a ile akt w o li p o trzeb n y je s t w p ro cesie m o ty w acji. P y ta ró w n ie ż o to , c z y n ie je s t tak , że w iele d ziałań je s t bard ziej zale żn y ch o d w o li, n iż o d m o ty w acji. O p isu jąc p o g lą d y J. K uhla, k tó ry w y ró żn ił m o ­ ty w ację w y b o ru i realizacji, p rzy p o m in a, że m o ty w a c ja re a liz a c ji zb liż o n a je s t do ro zu m ien ia w oli. C h o d zi w niej b o w iem o te p ro cesy , któ re z a p e w n ia ją u rzeczy w istn ien ie zach o w an ia m im o oporów , p rzerw czy n iep o w o d zeń . C ało ść ro zd ziału k o ń c z y o p is a n ie „R u b ik o n o w eg o m o d elu d z ia ła n ia ” o p raco w an eg o p rzez H. H eck h au sen a. M odel ten p o d k reśla p o w iązan ie p ro cesó w m o ty w acy jn y ch z p ro cesam i w o licjo n aln y m i. P okazuje o n, że w szy stk ie p ro c e s y p o p rzed zające o k re ś lo n ą decy zję m a ją c h arak ter m o ty w acy jn y , n ato m iast p ó źn iejsze, aż d o z a k o ń czen ia d ziałan ia, s ą zależn e o d w oli. Jest to n iew ątp liw ie m o d el in teresu jący i m o że p o szerzać w ie d z ę n a te m a t m o ty w acji zachow ania.

(5)

300

RECENZJE

Jest zd ecy d o w an ie w arty dalszej re fle k sji n au k o w ej i p o szu k iw an ia n arz ę d z i e m p iry czn y ch m o g ą ­ c y ch go zw ery fik o w ać.

R o zd ział ó sm y p o k azu je ak tu aln e k ie ru n k i badali. P rezen tu je k o n iecz n o ść p o d ję c ia bardziej d o g łęb n y ch p o szu k iw ali w zak resie p ro cesó w w o licjo n aln y ch w p ersp ek ty w ie m o ty w acji do d z ia ­ łan ia. P rzed staw ia m o ty w y u k ry te i m o ty w acy jn e o b razy sam eg o sieb ie o raz zw iązek m ię d z y sp ó j­ n o ś c ią c eló w z m o ty w a m i a d o b ry m sam o p o czu ciem . W ro zd ziale ty m a u to r p re z e n tu je tak że w ła ­ s n ą k o n cep cję k o m p eten cji m o ty w acy jn y ch . K o n cep cja ta m a z a zad an ie w y jaśn ić, d lacz eg o s ą takie o soby, k tó re częściej n iż inne, n aw et b ez p rzek o n y w u jąceg o p o w o d u , w y k o n u ją czy n n o ści, k tó re nie s ą zg o d n e z ich u k ry ty m i m o ty w am i. N iesp ó jn o ść z m o ty w am i spraw ia, że o so b y tak ie m u s z ą c z a ­ sam i zm u szać się za p o m o c ą w y siłk u w o li d o p e w n y c h czynności.

O statn i ro z d z ia ł zaty tu ło w an y : Jak m ierzy ć m o ty w ację? u k azu je sch em at d iag n o zy d la o k re ­ ślenia ró ż n y c h fo rm i p ro b lem ó w m o ty w acji. S ch em at te n p rezen tu je cztery o g ó ln e k la s y fo rm m o ­ ty w a c ji o raz w ie le k las je j n ied o b o ró w . K lasy te zaró w n o p o d w zg lęd em treścio w y m , ja k i stru k tu ­ raln y m , m o ż n a dzielić dalej. W szczeg ó ln o ści n a le ż y je u ją ć o d d zieln ie d la k ażdej d zied z in y m o ty ­ w ó w (su k ces, w ła d z a itp.), ab y stru k tu ra d iag n o zy b y ła p rzejrzy sta.

N ie w ą tp liw ą z a s łu g ą au to ra je s t w sk azan ie pew nej lin ii d ziałan ia u k ieru n k o w u jącej d alsze p o ­ szu k iw an ia n a u k o w e d o ty czą ce zag ad n ien ia m o ty w acji o raz p rzy szłe b a d an ia em piryczne. C hoć w iele z p o g ląd ó w zaw arty ch w p rezen to w an ej p o z y c ji n ie je s t czym ś n o w y m , to m o ż n a w niej o d n a ­ leźć n o w e spo jrzen ie n a zag ad n ien ie m o ty w acji, ja k ch o ćb y p o stu la t u w zg lęd n ie n ia m o ty w acji w o licjo n aln ej. P o szu k iw an ia au to ra m o g ą stać się in s p ira c ją do d a lszy ch p o szukiw ali. K siążk a j e s t w a rta p rzeczy tan ia i m o że b y ć c iek a w y m p o d ręczn ik iem zaró w n o d la stu d en tó w p sy ch o lo g ii, ja k i d la osób in teresu jący ch się p ro b le m a ty k ą zach o w an ia, czy zag ad n ien iem m o ty w acji.

K s. D ariu sz B u k sik SD B U K S W , W a rszaw a

Ks. Dariusz So b c z a k , Ks. Władysław Zientarski (1916-1991) - badacz

dziejów muzyki połskiej od X V do XIX wieku, Wydawnictwo Polihymnia, Lublin

2008, ss. 272.

I p o ło w a X X w ie k u to okres b ard zo b u rzliw y w h is to rii p o w szech n ej. S y tu acja p o lity c z n a sp o w o d o w ała law in ę c ie rp ie ń lu d zi i n aro d ó w . R ó w n ież w d zied z in ie n a u k i i sztu k i n a stą p iło g w a ł­ to w n e zah am o w an ie, w iele zab y tk ó w k u ltu ry u le g ło d ew astacji, b ą d ź zo stało zrab o w an y ch p rzez n iem ieck ich o k u pantów . N a ten b u rzliw y d la n aszej O jczy zn y czas p rz y p a d ły la ta m ło d o ści ks. W ład y sław a Z ien tarsk ieg o . N iestety , d ru g a w o jn a św iato w a p rze sz k o d z iła m u w zd o b y ciu u m ie ­ ję tn o ś c i m u zy cz n y ch . P o m im o to , j a k z a u w aża I. P aw lak , m u z y k ę tra k to w a ł ja k o Leitmotiv sw o jeg o

życia. Jak o w y k ład o w ca w P ry m aso w sk im W y ż sz y m S em in ariu m D u ch o w n y m w G n ieźn ie (1958- 1965) w p ajał a lu m n o m u m iło w a n ie w arto ścio w ej m u z y k i k o ścieln ej. B y ł ta k ż e d y ry g en tem C h ó ru K ated raln eg o p rz y B azy lice P ry m aso w sk iej (1 9 5 9 -1 9 6 5 ). R ep rezen tu je o n ty p czło w ie k a, k tó ry b y ł zaró w n o tw ó rc ą k u ltu ry , j a k i o d k ry w c ą p raw d y . P o z a ty m , o d zn aczając się n ie z w y k łą p a s ją b a d a w ­ czą, p rz y c z y n ił się do o ca le n ia o d n alez io n y ch m u zy k alió w , a ta k ż e d o p rze d s ta w ie n ia b io g ra fii n iezn a n y ch dotych czas tw ó rc ó w m u zy k i. Z w ie lk im z a a n g ażo w an iem p o sz u k iw a ł m u zy czn ej p rz e ­ szło ści G n iezn a, k o rzy stają c z n ie u p o rząd k o w an y ch z a so b ó w m u z y k a lió w A rc h iw u m A rc h id ie c e ­ zjaln eg o w G n ieźn ie. D zięk i ty m p o c z y n a n io m i u p o ro w i m ó g ł u d o stę p n ić szerszem u g ro n u w ia d o ­ m o ści d o ty czące m u zy k i i m u zy k ó w d z iałający ch w o śro d k a c h W ielk o p o lsk i i K u jaw , a w sz c z e ­ g ó ln o ści w arch ik ated rze g n ieźn ień sk iej. W te n sposób p rz y b liż y ł p o to m n y m d ziałaln o ść w ie lu m u zy k ó w i k o m p o zy to ró w z p rzeło m u X V III i X IX w ie k u , j a k n a p rz y k ła d M a te u sz a Z w ierzch o w - skiego, W o jciech a D an k o w sk ieg o , A n to n ieg o H ab la, Jó zefa Z e id le ra c z y F ran ciszk a S cigalskiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

In deze paragraaf komen de derde en vierde achtergrondvraag van de eerste kernvraag aan de orde: hoe kan ontwerpen worden omschreven vanuit Construal Level Theory (CLT) - als

„Mianem cechy żywiołowej określamy ten aspekt kobiecości, w którym jako Wielka Krągłość, jako ta, która zawiera, przejawia ona skłonność do zatrzymywania tego, co się z

Możemy zatem podziwiać w Niepokalanym Poczęciu absolutny prymat Boga i Jego zbawczej woli wobec każdego człowieka oraz pierwszeństwo łaski w relacji Bóg – stworzenie. O

Bach podkreśla ten fakt na karcie tytułowej i zaznacza, że przedkłada utwory, które pozwolą początkującemu organiście przyswoić sobie sztu- kę tego, jak „w nauce gry na

Niestety zdarza się , że sędzia , który wydaje wyrok, opiera się przede wszystkim na wynikach badań prze- prowadzonych przez biegłego, wierząc bezgranicznie w jego n

Celem badań jest określenie opinii rolników w zakresie hierarchii źródeł finanso­ wania wykorzystywanych w działalności rolniczej według atrakcyjności oraz kosztu

Przedsiębiorstwo rodzinne jest traktowane przez teoretyków jako system skła­ dający się z trzech podsystemów: systemu biznesu, rodziny i własności, co powo­

Duży przyrost nowego zadłużenia sektora rządowego wynikał przede wszyst- kim z emisji długoterminowych papierów dłużnych. Zainteresowanie zagranicz- nych inwestorów