• Nie Znaleziono Wyników

Zagadnienie wolności wewnętrznej w kanonistyce okresu posoborowego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zagadnienie wolności wewnętrznej w kanonistyce okresu posoborowego"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Kosowicz

Zagadnienie wolności wewnętrznej

w kanonistyce okresu posoborowego

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 32/1-2, 119-126

(2)

KS. STANISŁAW KOSOWICZ

ZAGADNIENIE WOLNOŚCI WEWNĘTRZNEJ W KANONISTYCE OKRESU POSOBOROWEGO

W s t ę p . — 1. Wolność w ew nętrzna wyboru dotycząca przedmiotu zgody m ałżeńskiej. — 2. Niezdolność kontrahentów do w ypełnienia isto­ tnych obowiązków m ałżeńskich spowodowana ograniczeniem wolności w ew nętrznej. — 3. Zdolność weiwnętrzna d'o wyboru kontrahenta. — Zakończenie.

Wstęp

W okresie posoborowym w śród kanonistów oraz w ju ry sp ru d en - cji ro taln ej zaczęto więcej uw agi poświęcać władzom duchowym człowieka. W ielkie zasługi położyły na tym polu psychiatria i psy­ chologia, gdyż osiągnięcia tych dyscyplin zm obilizowały kan on i­ stów i sędziów rotalńych do zainteresow ania się — w w iększym stopniu niż poprzednio — schorzeniam i i chorobam i psychicznym i ograniczającym działanie (rozumu i woli.

Okazało się, że przy uw zględnianiu psychicznej niezdolności do m ałżeństw a stała się aktualna zasada św. Tomasza z A kw inu o koniecznej zdolności stron do swobodnego w yboru przedm iotu zgo­ dy (deliberatio) i . Sw. Tomasz uw ażał, że zdolność tę m ają z n a tu ­ ry rzeczy dziewczęta w w ieku 12 la t i chłopcy w w ieku 14 lat. Poniew aż czasy obecne przyniosły nowe, głębsze spojrzenie n a psy­ chikę człowieka, ukazując jednocześnie w iele tajem nic z nią zw ią­ zanych dlatego też zainteresow anie kanonistów kw estią deliberatio stało się aktualne. Należy podkreślić, że sędziowie ro taln i dom a­ g ają . się aby w orzecznictw ie kościelnym korzystać z pew nej w ie­ dzy p sy ch iatry c zn ej2, co także znalazło w yraz w przem ów ieniach papieskich. Papież Pius X II n a przykład w A llokueji z 13 kw ietnia 1953 r. zw rócił uw agę na konieczność trak to w an ia człowieka jako złożonej z ciała i duszy istoty, k tó ra w swoim działaniu zw iązana jest w ew nętrznym i ograniczeniam i 3. Podobnie znany audytor R oty Rzym skiej H. Ew ers zaznaczył, że w psychice trzeba dostrzec w ol­

1 Sum m a theologica I—II— qu. 6, ant. 2, ad. 2.

2 H. E w e r s , De relationibus in ter scientias psychologicas et To­ ta lem iurispru den tiam potissim u m recentiorem , Kościół i prawo 3{1984)

35.

(3)

120 Ks. Sit. Kosowicz [2] ność w ew nętrzną, k tóra pozwala kontrolow ać czyny i ponosić za nie odpowiedzialność 4.

Orzecznictwo rotalne rozpracow uje obecnie problem odpow ied­ niego rozeznania oceniającego (discretio iudicii) w oparciu o psy­ chologię eksperym entalną, k tóra dostarcza wiele bogatego m ate­ riału odnośnie do poznania rozum ow ego5. D rugim interesującym zagadnieniem w yłaniającym się z w yroków rotalnych po Soborze W atykańskim drugim jest kw estia wolności wewinętrznej człowieka

(libertas interna), rozpatryw ana przez kanonistów w oparciu o

wiedzę psychiatryczną i psychologiczną. Pojęcie wolności w ew nętrz­ nej człowieka różnie jest ujm ow ane przez poszczególne szkoły psychologiczne8, przeżyw ające obecnie e w o lu c ję 7. Na ogół jednak znaw cy w ym ieniają kilka rodzajów wolności: fizyczną, m oralną, psychologiczną, p o lity c zn ą8. K anonistów i sędziów rotaln ych in­ teresu je wolność psychologiczna, k tó rą określa się jako właściwość przejaw iającą się w możliwości w yboru tego lub innego przed­ m iotu, czynienia lub nieczynienia w zależności od okoliczności sk ła­ niających do d z ia ła n ia 9. W przypadku m ałżeństw a owa wolność dotyczy możliwości osoby do w yboru przedm iotu zgody, zrealizo­ w ania podjętych zobow iązań oraz swobodnego podjęcia decyzji odnośnie drugiego k on trahen ta.

1. Wolność w ew nętrzna wyboru dotycząca przedmiotu zgody m ałżeńskiej

P roblem em wolności w ew nętrznej osoby — oczywiście bez stoso­ w ania dzisiejszej term inologii — zajm ow ał się już w starożytności chrześcijańskiej św. A ugustyn 10. Rozważania jego jednak nie były tak głębokie jak w dobie obecnej ze w zględu na m niejszą znajo­ mość psychiki ludzkiej. W raz z rozwojem kanonistyki i m edycyny ujęcia wolności w ew nętrznej człow ieka są i z pew nością będą coraz nowe i pełniejsze. Poniew aż przedm iotem zgody m ałżeńskiej jest trad.itio-acceptatio, czyli przekazanie praw i przyjęcie istot­ nych obowiązków m ałżeńskich (kain. 1057 § 2 KPK), dlatego osoba decydująca się na w spólnotę życia m usi znać podejm ow ane zobo­ wiązania. To poznanie zakłada odpowiedni stopień rozeznania oce­ niającego (descretio iudAcii). Jednocześnie znana zasada św. Tom a­ sza z A kw inu głosi, że do zaw arcia m ałżeństw a potrzebne jest w ięk­

4 R. E w e r s , dz. cyt., s. 3ó.

5 P. F e lii c i, Indagine psicologica e cau.se rnatrim oniali, W: Pe~

rurbazioni psichiche e consenso mafcrknoniiaie nel diritto canonico, R o­ m a 1975, s. 1.

6 A. K o ń c a , Introduzione alla psicologia, t. 1, Roma 1976, s. 149.

7 Tarnże, s. 152.

! H. E w e r s , dz. c., s. 41. 9 Tamże, s. 41.

(4)

sze rozeznanie aniżeli do popełnienia grzechu ciężkiego X1. To „di- scretio m usi być u człowieka połączone z oceną własnego postę­ pow ania oraz z możliwością zrealizow ania podjętej umowy. Czło­ w iek obdarzony duszą nieśm iertelną posiada bowiem rozum i wol­ ną wolę. Rozeznanie należy do intelektu, zaś decyzja dotycząca przyjęcia poznanych obowiązków należy do wolnej wToli. W idzimy zatem, że rozeznanie oceniające skupia się wokół dwóch kwestii, m ianow icie poznania i wolnego w yboru. M ałżeństwo jest um ową dw ustronną, zobow iązującą i dlatego strony decydujące się na nie m uszą podjąć zobow iązania w sposób wolny tzn. nie mogą być w tedy niczym w ew nętrznie zdeterm inow ane.

Wyrotki rotalne okresu posoborowego przynoszą bogaty m ateriał, świadczący o tym , że takie zdeterm inow anie m a jednak często m iejsce. Chodzi w tym w ypadku o schorzenia, choroby psychiczne lub anom alie psychoseksualne, k tóre albo zupełnie znoszą w ol­ ność w ew nętrzną w yboru odnośnie przedm iotu zgody m ałżeńskiej, albo też ograniczają ją w bardzo poważnym stopniu. Uczeni do­ wodzą, że człowiek nigdy nie jest wolny w sposób absolutny w wyborze, ponieważ jest ograniczony wielom a czynnikam i 12. K ano- niści jed nak sta ra ją się w ypracow ać nonmy p raw ne ułatw iające sędziom kościelnym orzekać nieważność m ałżeństa w przypadku wielkiego ograniczenia wolności w ew nętrznej w yboru obowiązków m ałżeńskich u jednego z kontrahentów .

W okresie posoborowym orzecznictwo rotalne dużo uwagi po­ święca dojrzałości psychologicznej, zakładającej odpowiedni sto­ pień rozeznania i oceny w artości poznanego p rz e d m io tu ls oraz zdolności do zrealizow ania podjętych zob ow iązań14. Należy za­ znaczyć, że przedm iotem zgody m ałżeńskiej w dok try nie Soboru W atykańskiego II jest „głęboka w spólnota życia i m iłości” (KDK 48). Miłość zaś i jej realizacja łączy się w o ln o ścią15. Człowieka w jego działaniach m ogą ograniczać różne przyczyny psychiczne, o któ rych dow iadujem y się z w yroków ro ta ln y c h 1#. S p raw iają one, że człowiek nie jest zdolny do życia we wspólnocie, k tó rej fundam entem jest w zajem na miłość stron.

11 Supplem en tu m 53, art. 2, ad. 2.

12 R. Z a v a l l o n d , La lib e rté personale — Psicologia della con dot- ta umana, Milano 1973, s. 266.

13 Decyzja -(—dec.) Sacrae Rom anae Rotae (= S R R ) z 22 lutego 1965, c o r a m (= c.) R o g e r s , Jus Canonicum i(=JC) 12 (1972) 316.

14 Dec. SRR z 4 m arca 1977, c. S e r r a n o , Eiphemeniides Iuris Ca­ nonici ( = EIC) 34 (1978) 153.

15 N. V i l a i n , Q uaelques in terpellation s d es sciences hum aines com ­

m e approches des procédures canoniques m atrim on iales, Revus de Droit

Canonique (=R B C ) 30 .(1980) 100 un.

16 Dec. SRR z 28 liipea 1971, c. P o m p e da, M onitor Ecclesiasticus

(=M E) 97 (197.2) 76; dec. SRR z 8 liipea 1967 c. L e f e b v r e , RDC 22 (1972) 202.

(5)

122 Ks. St. Kosowicz [4]

Rozważając ograniczenie wolności w ew nętrznej człowieka, trzeba się zastanowić nad znanym i pojęciam i praw nym i, mianowicie: wolą nieprzyjęcia zobowiązań (v o lu n ta s sese non o b lig a n d i) oraz wolą niew ypełnienia przyjętych zobowiązań (vo lu n ta s o b lig a tio n e m non im p le n d i) i zastanow ić czy m ałżeństw o będzie ważne w przypad­ ku, kiedy u jednego z k ontrahen tó w wolność w ew nętrzna zosta­ nie poważnie ograniczona pow odując tym sam ym niezdolność w y­ pełnienia przyjętych zobowiązań. Wiadomo, że wola nieprzyjęcia zobowiązań powoduje nieważność m ałżeństw a, natom iast wola nie­ w ypełnienia przyjętych zobow iązań nie m a w pływ u na nieważność m ałżeństw a. A. S ab attan i w w yroku rotaln ym z 13 listopada 1959 r. tt stw ierdza, że jeśli człowiek aktem zgody w yklucza przy­ jęcie zobowiązań, tym sam ym w yklucza przedm iot zgody m ałżeń­ skiej. Wyżej w spom niane rozróżnienie v o lu n ta s se se n on o b lig a n d i

i v o lu n ta s o b lig a tio n e m n on im p le n d i odnosi się do ludzi psychicz­ nie zdrowych, k tóre zaw arły m ałżeństw o z pełną wolnością w e­ w nętrzną w yboru i nie chcą w ypełnić istotnych obowiązków za­ w arty ch w przedm iocie zgody. Dla sędziów kościelnych — w przy­ padku. v o lu n ta s o b lig a tio n e m n o n im p le n d i — istnieje trudność, czy k on trahenci w chw ili zaw ierania śJubu posiadaU wolność w e­ w n ętrzną w yboru w spólnoty życia m ałżeńskiego oraz wolność w e­ w nętrzną do w ypełnienia zobowiązań w ypływ ających z tej wspól­ noty.

Pracodaw ca w kanonie 1095 3° K PK stw ierdza, że „niezdolni do zaw arcia m ałżeństw a są ci, którzy z przyczyn n a tu ry psychicz­ nej inie są zdolni podjąć istotnych obowiązków”. K anon ten w ska­ zuje na ludzi dotkniętych różnym i chorobam i lub schorzeniam i psychicznym i, którzy nie są w stanie w yrazić zgody na przedm iot m ałżeństw a 18. Przyczyna niezdolności tk w i w tedy w sam ym pod­ miocie działającym . Osoba nie jest zdolna do sam ozdeterm inow a- nia się celem podjęcia swobodnej decyzji o m ałżeństw ie. Osoba zaw ierająca m ałżeństw o w inna być panem samego siebie (v e r u s d o m in u s) 19 czyli panow ać w ew nętrznie nad swoimi decyzjami. Sędziowie ro taln i m ówią tym czasem o schorzeniach powodujących wielkie osłabienie wolności w ew nętrznej w yboru przedm iotu zgody m imo jego poznania i skierow ania naw et k u niem u intencji. Cho­ roby czy też schorzenia psychiczne ograniczają lub całkowicie zno­ szą w tedy zdolność do podjęcia sam odzielnej decyzji o m ałżeństw ie.

17 Sacrae Rom anae Rotae D ecisiones seu S entantiae (=SRRD), dec. z 13 listopada 1959, c. S a b a t t a n i i , t. 61 (1969) 501—503.

18 Dec. SUR z 4 kw ietnia 1963, c. F i n t o , ME 89 (1965) 409; dec. SRR z 8 liipca 1967, c. L e f e b v r e , ME 93 (1969) 60.

19 Dec. SRR z 20 października 1966, c. L e f e b v r e , Apollinaris 42 (1969) 209.

(6)

Do najczęściej spotykanych schorzeń psychicznych należą: histeria, neurastenia, obsesje itp. 20

2. Niezdolność kontrahentów do w ypełnienia istotnych obowiązków m ałżeńskich spowodowana ograniczeniem wolności w ew nętrznej.

Wolność w ew nętrzna odnosi się rów nież do realizacji podjętych w akcie zgody obowiązków. Z aw ierając m ałżeństw o osoba w yraża wole przekazania praw a do siebie drugiej stronie oraz przyjęcia zobowiazań m ałżeńskich, które praw odaw ca wylicza w Kodeksie P raw a Kanonicznego. Są to:

a) w spólnota życia

b) zrodzenie i w ychow anie potom stw a c) dobro m ałżonków (b o n u m con iu gu m ).

W kanonie 1055 § 1 K PK czytamy, że: ..Małżeńskie przym ierze, nrzez k tóre mężczyzna i kobieta tw orzą ze sobą w spólnotę całego życia skierow aną ze swej n a tu ry do d o b r a m a ł ż o n k ó w oraz do z r o d z e n i a i w y c h o w a n i a p o t o m s t w a , zostało m ię­ dzy ochrzczonymi podniesione przez C hrystusa P ana do godności sak ram en tu ”. K o n tra h en t zaw ierając m ałżeństw o m usi nie tylko w yrazić wolę przyjęcia istotnych obowiązków ale posiadać wolność w ew nętrzna do ich wypełnienia. P rzykładow o można wskazać na alkoholika, któ ry poznał przedm iot zgody, w yraził wolę ich p rzy ­ jęcia ale nie jest w stanie wypełnić obowiązków w nim zaw artych. Mówimy w tedy o ograniczeniu wolności spowodowanej alkoholiz­ mem, Dyspozycja zaw arta w cytow anym kanonie 1095 3° K PK obejm uje zatem nie tylko b rak zdolności do podjęcia istotnych obowiązków ale rów nież do ich w y p e łn ie n ia 21. P ertu rb a cje psy­ chiczne zaś mogą nie tylko spowodować niezdolność człowieka do podjęcia decyzji o m ałżeństw ie ale także ograniczając go w e­ w nętrznie w działaniu u tru d n ić w ypełnienie zobowiązań. W ystępuje w tedy brak przedm iotu, ponieważ faktycznie istnieje w podmiocie niezdolność do jego re a liz a c jiz2. Ta niezdolność m usi występować już w chw ili zaw ierania ślubu i być nieusuw alna żadnym i do­ stępnym i środkam i czyli u p r z e d n i a i t r w a ł a . Poniew aż nie można zobowiązać się do czegoś, czego nie jest się w stanie w y­ pełnić 2S, dlatego też powyższy b ra k zdolności u jednego z kon­ trah en tó w stanów wadę konsensu z praw a n a tu ra ln e g o 24.

20 Dec. SRR z 28 czerwca 1971, c. P o m p e d a , ME 97 (1972) 77. 21 M. Ż u r o w s k i , Niezdolność do podjęcia obow iązków m ałżeń ­ skich z p rzy czy n psych iczn ych, Prawo Kanoniczne 29 '(il'986) nr 3—4.

s. 6,

22 M. P o m p e i a , II m atrim onio nel nuovo Codice di D iritto Cano- nico, Padwa 1985, s. 135.

89 Tenże, II Codice del Vaticano II, m atrim on io canonico% Bologna 1985, s. 145.

(7)

124 Ks. St. Kosowicz [61

W śród p rzy c zy n p sy c h ic z n y c h trzeb a w y m ie n ić a n o m a lie p sy c h o ­ se k su a ln e 2S ogra n icza ją ce w o ln o ść w e w n ę tr z n ą c z ło w ie k a w z r ea ­ liz o w a n iu isto tn y c h o b o w ią z k ó w m a łże ń sk ic h . W w y ro k u r o ta ln y m z 2 gru d n ia 1967 r . 26 coram L e fe b v r e ’a cz y ta m y , że m a łż e ń stw o z ostało z a w a r te n iew a żn ie , p o n ie w a ż w y stę p o w a ł b rak zd oln ości do p rzek azan ia^p rzyjęcia (tr a d itio - a c ć e p ta tio ) p ra w a do ciała (iu s in

corpu s) w sp osób w y łą c z n y i d ozgon n y. Z goda w ię c — jak u za sa d ­

n ia K. L e fe b v r e — b y ła b ezp rzed m io to w a . W in n y m w y r o k u ro ­ ta ln y m z 4 k w ie tn ia 1963 r. 27 c o ra m P in to pone.ns p isze, że n ie

d a ją c y się o p an ow ać siln y p ociąg do tej sam ej p łci cz y n ił osob ę n iez d o ln ą do w y p e łn ie n ia isto tn y c h o b o w ią zk ó w m a łże ń sk ic h o - g ra n icza ją c w o ln o ść w ew n ę tr z n ą . S ę d z io w ie k o śc ie ln i zazn aczają, że a n o m a lie p sy c h o sek su a ln e m u szą p o w a ż n ie ogran iczać w o ln o ść w e w n ę tr z n ą (g ra v ite r), tzn. w ta k im sto p n iu ab y cz ło w ie k n ie b ył w m o ż liw o śc i w y p e łn ić zob o w ią za ń w sp ó ln o ty ży c ia m ęż czy z n y i k o b ie ty .

P o d o b n ą n iez d o ln o ść p o w o d u je za a w a n so w a n y a lk o h o liz m 28. J e śli sta n a lk o h o lik a jest ch ron iczn y, n a stę p u je w te d y z w y r o d n ie n ie e ty c z n e ogra n icza ją ce w o ln o ść w ew n ę tr z n ą k o n tra h en ta czyn iąc go n iez d a tn y m w re a liz a cji p o d jęty ch o b o w ią zk ó w m a łż e ń s k ic h 29.

D o in n y c h p rzy czy n p sy c h ic z n y c h o g ra n ic za ją cy c h w o ln o ść w e ­ w n ę tr zn ą w d zia ła n iu n a le ż y paran oia, o b sesje i p s y c h o z y 30. P o ­ w o d u ją on e n iez d o ln o ść do w y p e łn ie n ia zob o w ią za ń za w a r ty c h w ak cie zg o d y m a łż e ń sk ie j, a ty m sam ym — jak w sp o m n ia n o — n ie ­ zd o ln o ść do ic h p od jęcia.

3. Zdolność w ew nętrzna do wyboru kontrahenta.

R o zw ażając za g a d n ie n ie w o ln o śc i w e w n ę tr z n e j, n a leż y zw r ó cić u w a g ę na zd oln ość cz ło w ie k a do w y b o r u p artn era. O soba z a w ie ­ rając m a łż e ń stw o p o w in n a b y ć b o w iem w o ln a n ie ty lk o z e w n ę tr z ­ n ie, ale — jak w sp o m n ia n o — r ó w n ież w e w n ę tr z n ie . Z n ana za sa ­ da p raw n a, że c z ło w ie k p o w in ie n b y ć p an em sw o ic h d e c y z j iS1 zak ład a n ie ty lk o w o ln o ść w e w n ę tr z n ą w y b o r u m a łż e ń stw a w r a z z jego cela m i i m o żliw o śc ią w y p e łn ie n ia isto tn y c h o b o w ią z k ó w , ale ta k ż e zd oln ość w e w n ę tr z n ą w z a k re sie w y b o r u p artnera. Z n an y k a n o n ista P. W esem a n n 32 stw ier d z a , że np. w R F N szerzy się od

25 SRRD, dec. z 2 grudnia 1967, c. L e f e b v r e , t. 59 <1967) 804. 26 Tamże, s. 807.

27 Dec. SRR z 4 kw ietnia 1963, c. P i n t o , ME 89 (1965) 410—411,1. 28 T. B i 1 i k , i a w i c z, P sych iatria kliniczna, W arszawa 19663, s. 683.

29 O. Dii J o r i o, II dolo nel consenso m atrim oniale, Roma 1972, s.

156 nn.

50 Dec. SRR z 5 kwietnia 1979, c. S t a n k i e w i c z , ME 104 (1979) 428; dec. SRR z 8 liipca 1974, c. P i n t o , ME 100 (1975) 502.

31 SRR, dec. z 4 kw ietnia 1963, c. P i n t o , ME 89 (1965) 409. 82 P. W e s e m a n n , Psychiczna niezdolność do in alżeń stw a jako problem sądow n ictw a kościelnego, Kościół i prawo 3 '(,1984) 90—91.

(8)

jakiegoś czasu p ra k ty k a bardzo wczesnego, bo już w okresie doj­ rzew ania w yboru p a rtn e ra lub p artn erk i, co powoduje, że m iędzy w yborem a zaw arciem m ałżeństw a upływ a wiele lat. P resia oto­ czenia jest ta k w ielka, że ci m łodzi ludzie po osiągnięciu do jrza­ łości m uszą zawrzeć ze sobą m ałżeństw o, ponieważ w przeciw nym przypadku tracą w sw oim środow isku dobrą reputację. Swobodna decyzja w okresie wchodzenia w pełnioletn.iość dotycząca w yboru p artn e ra, staje się praw ie niemożliwa. W takich sytuacjach — zdaniem kanonistów 33 — o ważności m ałżeństw a decyduje m om ent jego zaw ierania. Slub należy uznać za w ażny w m yśl kanonu 1060 K PK , w którym praw odaw ca stw ierdza, że: „M ałżeństwo cieszy się przychylnością praw a, dlatego w w ątpliw ości należy uważać je za ważne, dopóki nie udow odni się czegoś przeciw nego”.

Innym przykładem ograniczenia wolności w ew nętrznej w zak re­ sie w yboru k o n trah e n ta stanow i przedm ałżeńska ciąża. Nie zaw ­ sze w tak ich sytuacjach w ystępuje wolna decyzja dotycząca w y­ boru k o nk retnej p a rtn e rk i czy też p artn e ra. Sędziowie kościelni rozp atru jąc takie przypadki — celem orzeczenia nieważności m ał­ żeństw a — mówią o b ra k u w ystarczającej wolności w ew nętrznej u p a r tn e ró w 3i, przejaw iającym się od strony zew nętrznej w su­ gestiach nie będących jeszcze przym usem , od strony w ew nętrznej natom iast w niepokojach, które w ko nkretnych sytuacjach m ogą mieć bardzo w ielki w pływ n a wolność w ew nętrzną w yboru drugiej strony. Poniew aż każdy człowiek jest inny, jeśli chodzi o psychikę, dlatego każdy w ypadek należy traktow ać indyw idualnie. Te sam e sugestie bowiem na jedną osobę mogą nie mieć żadnego w pływu, kiedy indziej zaś mogą bardzo poważnie zachwiać wolność w ew nę­ trzną człowieka. Orzecznictwo ro talne rozważa tę kw estię zdolności w ew nętrznej do w yboru k o n trah en ta 3S, ale problem nie został do końca rozpracow any, ponieważ psychika człowieka nadal pozo­ staje niezgłębiona. W m iarę postępu nauk m edycznych kanoniści będą precyzować om aw iane kw estie nieważności m ałżeństw a z b ra ­ ku wolności w ew nętrznej kontrahentów .

Zakończenie

Rozważając treść kanonu 1095 2° i 3° K PK w kraczam y w pro­ blem atykę władz duchow ych człowieka, a więc rozum u i woli. O siągnięcia n au k m edycznych i orzecznictwo ro taln e dostarczają bogatego m ateria łu do analizy rozeznania oceniającego „discretio iudici” oraz wolności w ew nętrznej „libertas in te rn a ”. Zrozum ienie postępow ania człowieka możliwe jest tylko wtedy, gdy sędzia roz­ p atru jąc m ateria ł dowodowy w niknie w kon kretny m przypadku,

33 Tamże, s. 92. 34 Tamiże, s. 97.

(9)

126 Ks. St. Kosowicz [8] czy istniało rozeznanie oceniające odnośnie do istotnych praw i obowiązków m ałżeńskich oraz zdolności ich przyjęcia i w ypełnienia. Wolność w ew nętrzna — jak to zostało ukazane — może odnosić się do różnych aspektów m ałżeństw a. Jeśli jej brak lub zostaje w pow ażnym stopniu zachw iana pow oduje nieważność m ałżeństw a. R ata Rzym ska oraz S yg natura Apostolska, publikując swoje orze­ czenia, pom agają sędziom niższych instancji w podejm ow aniu de­ cyzji w anaologicznych spraw ach.

Quaestio libertatis internae in iuridico usu postconciliaris periodi

Po&t Vaticanum II indices ecelesiiastiei mado rem attentionem in psi- c.hiicam hominis aspieeire coeperunt.

Positivae inventiones lin camipo psLchńaitri-ae et variarum scholairum psychologiearum necessitateim linspiciendii in iraternam liibertatem vo­ luntatis humanae eoegerunt.

I.n iure canonico firm ę stat principium: homo isnliens matnimonium verus dominus (sud ipsiuis) esse debet. Haec dominatóo in planitda li­ bertatis internae osrtenditur, quae ad •libertatem electiionis obdeetum consensus matriimonialis pertinet, libertatem realdsatdonis acceptorum obligatdonum in actu consensus, denique plenam libertatem in electione caniiuigis.

Hic articuilus illud problema in base hodierni usus in jure canonioo

Cytaty

Powiązane dokumenty

However, different choices are made about the infrastructure types: the UK case focuses on a thick data pipeline (where actual documents are exchanged) and has

- Każdemu będę polecać odwiedzenie te- go miejsca, bo w bardzo ciekawy sposób przedstawia historię druku, ale też prezen- tuje sylwetki osób, działających na rzecz wol- nego

Szewczenko dostrzegał, że człowiek może być zniewolony zarówno przez namiętności, jak i przez uniemożliwienie mu wydawania prawdziwych sądów o własnych problemach i

mentarnej wolności i oznacza, że społeczeństwo jest zdolne sprzeciwić się zamachom na godność i podstawowe prawa każdego człowieka i odsłonić wrogie

The resulting model has reasonable parameters, and the goodness of fit for the validation set (hold back from the total set) is similar to the calibration. For

skiego, który jasno podnosił, iż dla statusu notariusza nie jest istotne źródło (pod- stawa) pobieranego wynagrodzenia w postaci pensji urzędnika czy przerzucenia tego obowiązku

Ten impet reduko- wania posthumanistycznej egzystencji do rzeczywistości „rajskiej”, ale jednak ziemskiej kondycji jestestwa, stoi w sprzeczności z chrześ- cijaństwem

[r]