• Nie Znaleziono Wyników

Litewskie urodziny Miłosza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Litewskie urodziny Miłosza"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Bujnicki

Litewskie urodziny Miłosza

Teksty Drugie : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 5 (70), 191-195

2001

(2)

Krön ka

Litewskie urodziny Miłosza

Pomysî obchodów 90 urodzin Miłosza na Litwie i jego rodzinnych Szetejniach rodził się od dawna i kształtowały go dwie perspektywy: pierwsza - bardziej zdyscyplinowana, ujęta w ramy naukowych sesji i ofi-cjalnych spotkań, oraz druga - swo-bodniejsza, skupiona głównie na spotkaniach i panelowych dyskusjach. O ile pomysł pierwszy należał raczej do środowiska krakowskiego, o tyle do formuły drugiej skłaniali się bardziej organizatorzy litewscy. Która koncep-cja przeważy, zależało także od tego, czy na litewskich obchodach będzie sam Poeta. Kiedy okazało się to nie-możliwe, aktywność niektórych działań organizacyjnych osłabia; wy-dawało się, że obchody ograniczą się jedynie do kilku spotkań i wieczoru w Szetejniach. Szczęściem tak się nie stało; co więcej, udało się interesująco połączyć obie tendencje: ścisłą - na-ukową, i swobodną - improwizacyjną. Rezultat byl więcej niż dobry. Jako uczestnik mogę stwierdzić, że zarów-no atmosfera spotkań, efekty naukowe sesji, kontakty i pomysły dalszej współpracy z litewskimi p a r t n e r a m i nadały „ u r o d z i n o m " Miłosza sens

chyba najistotniejszy - były nie tylko holdem złożonym Poecie, lecz także (a może przede wszystkim) otwarciem perspektyw współpracy polsko-litew-skiej, s k u p i a j ą c e j się nad a k t u a l n y m i aspektami dziejów obszaru zwanego niegdyś Wielkim Księstwem Litew-skim. Ożywiła się przy tym tak bliska Miłoszowi idea „wschodnia" Jerzego Giedroycia. Nie d a r m o zaproponowa-nym przez kowieńskiego gospodarza ' spotkań, prof. Egidijusa Aleksandrovi-cziusa - i zaaprobowanym przez pol-skich uczestników - t e m a t e m przyszłej wspólnej sesji naukowej stał się pro-blem „ostatnich" obywateli Wielkiego Księstwa.

N i e wyprzedzajmy jednak wypad-ków. Uroczystości Miloszowskie odby-wały się w dniach 26-30 czerwca 2001 w Wilnie, Kownie i Szetejniach, orga-nizowane przez Fundację Kraju

Ojczy-stego Czesława Miłosza, Instytut Polski w Wilnie i katedrę Filologii Polskiej

Uniwersytetu Wileńskiego. Poza litew-skimi gospodarzami, r e p r e z e n t u j ą c y m i dwa litewskie uniwersytety: Wileński i kowieński Witolda Wielkiego oraz In-stytut Literatury i Folkloru LAN, uczestniczyła w nich „delegacja"

(3)

kra-Kronika

kowska z Uniwersytetu Jagiellońskie-go. W jej składzie znaleźli się profeso-rowie Instytutu Polonistyki, autorzy prac o Miłoszu i o wileńskim środowi-sku poety: Jan Błoński, Aleksander Fiut, Marta Wyka i piszący te słowa, oraz autor książki o aspektach filozo-ficznych poezji Miłosza, dr Krzysztof Zajas. Uczestnictwo uczonych krakow-skich w obchodach litewkrakow-skich było za-równo naturalną obecnością badaczy zainteresowanych twórczością znako-mitego Poety, jak i wyrazem związków między obecnym miejscem zamieszka-nia Miłosza a krajami jego lat dziecin-nych i młodości.

Jednak nie tylko aspekty naukowe litewskich spotkań były ważne. Dzięki władzom UJ „wyprawa" krakowska na Litwę odbywała się mikrobusem uczel-ni. To pozwalało na dokładniejsze i swobodne poznawanie przestrzeni Miloszowskich. A sens takiego do-świadczenia był rzeczywiście istotny. Jeszcze raz potwierdzała się teza o istotności szczegółu pejzażowego, przestrzennego, przedmiotowego w po-etyckiej wyobraźni Miłosza. Pierwszy dzień pobytu na Litwie (a przybyliśmy do Wilna w przeddzień rozpoczęcia na Uniwersytecie Wileńskim konferencji pn. „Czesław Miłosz i Litwa") przezna-czony został na objazd po najbliższej okolicy miasta młodości Miłosza; szla-ków, którymi przechodzili lub przepływali członkowie Akademickie-go Klubu Włóczęgów i Sekcji Twórczo-ści Oryginalnej; na trasie znalazły się Werki i Zielone Jeziora, ujście „pięknej rzeki" Zejmiany do Wilii w Santoce, dworek Wańkowiczów w Rudominie. Było to - obok przecha-dzek po samym Wilnie -

„wprowadze-nie" do późniejszych kolejnych spotkań ze skrystalizowanymi w twórczości poety składnikami wileńskiego i litewskiego pejzażu.

Te spotkania rozpoczęły się już na-stępnego dnia (26 czerwca) na dwu-dniowej sesji zorganizowanej na Uni-wersytecie Wileńskim. Prowadził ją z właściwą sobie energią prof. Aigis Kaleda, kierownik wileńskiej poloni-styki. Klamrą niemal symbolicznie spinającą „ramy" konferencji były re-feraty: Aleksandra Fiuta Ciemne

ilumi-nacje o d e b i u t a n c k i m wierszu Miłosza

z 1930 r. Kompozycja (opublikowanym w „Alma M a t e r Vilnensis") i Jana Błońskiego (Tak i nie, czyli świat

z dwóch stron oglądany), prezentujący

po raz pierwszy i na tę okoliczność -udostępniony przez poetę ostatni jego utwór Traktat teologiczny. O nie-zwykłości „ t r a k t a t u " mówił Błoński, iż podobnie jak i inne dzieła poety -czyni on interpretatora bezradnym wobec jego zwartości. Badacz szcze-gólnie mocno zaakcentował genial-ność i uniwersalgenial-ność twórczości Czesława Miłosza, dla której jedynym porównaniem mogłaby być twórczość Adama Mickiewicza. Tej właśnie kwe-stii poświęciła swój referat Marta Wyka (Miłosz czyta Mickiewicza), wskazując na właściwe „klucze" Mic-kiewiczowskie, które z n a j d u j ą się w poezji autora Trzech zim. Z kolei ba-dacze litewscy (Donata Mitaite, Rita Ripsenie i Aigis Kaleda) ukazali zna-czenie litewskich motywów i porów-nań w wierszach Miłosza, m.in. obec-nych w nich elementów litewskiej mitologii i folkloru, form przedsta-wiania Wilna jako miasta „palimpse-stu" (przez porównanie obrazu miasta

(4)

w wierszach Miłosza z wizją Tomasa Venclovy) oraz przez określenie presji wywieranej przez autora Rodzinnej

Eu-ropy, na współczesną litewską

świado-mość literacką i formowanie się no-wych problemów litewskiej poezji, odchodzącej od konwencjonalnych postromantycznych wzorów (ten aspekt recepcji Miłosza na Litwie przekonująco przedstawił Aigis Kale-da). I n n y m i p r o b l e m a m i wyobraźni poety zajęli się: Krzysztof Zajas

(Epi-fanie botaniczne Miłosza) i Renata

Gor-czyńska w referacie Wyobraźnia

ero-tyczna Miłosza. W y m i e n i o n e

wystąpienia dopełniała moja próba zarysowania młodzieńczej przyjaźni Miłosza z Teodorem B u j n i c k i m , oraz choć pozornie odległy, to w rzeczywi-stości bliski problematyce sesji, refe-rat językoznawczy Haliny Karaś o ję-zyku polskim okolic Kiejdan1.

Sesji uniwersyteckiej towarzyszyły w Wilnie kolejne spotkania i imprezy. Po p o ł u d n i u 26 czerwca, w pięknej sali Smuglewicza (Biblioteka Uniwer-sytecka) odbyto się wręczenie nagród i podsumowanie Konkursu Miloszow-skiego. Uczestniczyło w n i m ponad dwudziestu uczestników (autorów tłumaczeń, szkiców i rozprawek o po-ecie), głównie studentów wileńskiej polonistyki, a także uczniów szkół średnich z polskim językiem naucza-nia. Tego samego dnia odbył się w Klubie Pisarzy (w dawnym Pałacu

Ogińskiej) wieczór literacki, zorgani-zowany przez Związek Pisarzy Litewskich. Obok polskich gości, wy-stępowali na n i m literaci, krytycy lite-raccy oraz tłumacze litewscy: Eugenijus Alisanka, Bronys Savukynas -redaktor naczelny miesięcznika „Kul-turos Barai", Yytauskas Alisauskas i niestrudzony Aigis Kaleda. Jeszcze raz zarysował się na tym spotkaniu feno-men poezji Miłosza, która - podobnie jak twórczość Mickiewicza - staje się coraz wyraźniej „własnością" obu lite-ratur: polskiej i litewskiej. T y m moc-niej na tym tle zabrzmiały słowa Jana Błońskiego, iż zawodzą „wszystkie na-sze porównania z innymi twórcami, jako że m a m y do czynienia z poetą ge-nialnym", a więc oddziałującym w przestrzeni uniwersalnej, którego twórczość przekracza granice narodo-wych literatur.

D r u g i dzień konferencji dopełniło spotkanie w Instytucie Litewskiej Lite-ratury i Folkloru Litewskiej Akademii N a u k ulokowanym w neobarokowym pałacyku Piotra Vileiszysa (działacza odrodzenia litewskiego z początku XX w.). Spotkanie miało charakter panelowej dyskusji na temat „Miłosz -Litwa - Polska - Świat". I tu znów po-wrócił temat poezji przekraczającej granice, a zarazem tak silnie zakorze-nionej w miejscach swych narodzin. Po opuszczeniu miasta młodości Miłosza, przenieśliśmy się w okolice 1

D l a p o r z ą d k u p r z e d s t a w i a m p e ł n y p r o g r a m sesji: (26 VI) M a r t a Wyka Miłosz czyta

Mickiewicza; J a n Błoński Tak i nie, czyli świat z dwóch stron oglądany, D o n a t a M i t a i t e Miasto Czesława Miłosza i Tomasa Venclovy; H a l i n a K a r a ś Sytuacja językowa w okolicach Kiejdan; A l e k s a n d e r F i u t Ciemne iluminacje. (27 VI) R e n a t a G o r c z y ń s k a Wyobraźnia erotyczna Miłosza; R i t a R e p s i e n i e Mitologiczna presumpcja - jako przesłanka łitewskości Miłosza; T a d e u s z B u j n i c k i Teodor Bujnicki i Czesław Miłosz; Krzysztof Z a j a s Epifanie botaniczne Miłosza; Aigis K a l e d a Miłosz w litewskiej świadomości literackiej.

(5)

Kronika

jego dzieciństwa, do Szetejń. Z a n i m jednak znaleźliśmy się w Szetejniach, czekał nas jeszcze ważny etap kowień-ski. W Kownie profesorowie Egidjus Aleksandroviczius i Algirdas Aviżienis, reprezentujący Uniwersytet Witolda Wielkiego i F u n d a c j ę Miejsc Rodzin-nych Czesława Miłosza, byli organiza-torami „okrągłego stołu", na którym wątek Miłoszowski splótł się z ogól-niejszą problematyką kontaktów i współpracy. Mówiono o potrzebie nowego „odczytania" polsko-litewskich dziejów i to nie tylko w aspektach ściśle historycznych. Znacząca staje się bowiem koncepcja „kognitywnej pamięci", wspólnoty tradycji

i wielokulturowości obszarów dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Pro-ponowana przez prof. Aleksandrovi-cziusa problematyka naukowej sesji poświęconej ostatnim obywatelom Wielkiego Księstwa Litewskiego zo-stała przyjęta nie tylko z zainteresowa-niem przez uczestników strony pol-skiej, lecz także wyraźnie,

skonkretyzowana jako zadanie dla ze-społów badawczych. Pomysł zorganizo-wania za półtora roku sesji (w Krako-wie lub w Kownie) pod takim właśnie tytułem, w którą obok litewskich histo-ryków i badaczy literatury zaanga-żowały by się dwie katedry Instytutu Polonistyki UJ (Katedra Historii Lite-ratury Polskiej XX wieku i Katedra Kultury Literackiej Pogranicza); oraz sympozjum (w Szetejniach?) o elitach wielokulturowych - to właśnie kon-kretne efekty bogatej i wielostronnej dyskusji polsko-litewskiej. D o d a j m y , że te nowe tematy, wymagały by

no-wych, interdyscyplinarnie ukształto-wanych metodologii badawczych.

Kulminację Miłoszowskiego 90-lecia stanowiło spotkanie 30 czerwca w Szetejniach. Krakowska część uczestników przybyła do miejsca dzenia Poety w przeddzień tych uro-czystości. Droga prowadziła z Kowna przez dwa rodzinne cmentarze: w Wę-dziagole, gdzie z n a j d u j ą się groby Miłoszów oraz Świętobrości gdzie spo-czywa rodzina Syruciów. Poznawanie stron ojczystych Miłosza dopełniły Radziwiłłowskie Kiejdany i pałacyk Syruciów (zabezpieczony i przygotowany do remontu). Same Szetejnie -odbudowany świron (pokoje gościnne i sala konferencyjna), Niewiaża, łąki i resztki dworskiego parku - mimo iż stanowią jedynie szczątki dawnego pejzażu, to jednak nadal e m a n u j ą nie-zwykłością, magią miejsca, wzbogaco-nego dodatkowo wyobraźnią poety i lekturą jego ostatnich tekstów. Nie-wiaża jest tu niezwykłym składnikiem przestrzeni, wśród łąk chyba n a j m n i e j odmienionych, drzew, krzewów i zaro-śli. I tak zapewne przebywając w Sze-tejniach, można „odkrywać" po raz kolejny Miłosza. Idąc po jego daw-nych śladach dostrzegać, jak mocno wrosła w pejzaż i wypełniające go przedmioty jego poezja. Tu bowiem tkwi jej „twarde jądro", wspomagane trwałością pamięci, wydobywające sprzed półwiecza nieistniejące już dziś szczegóły. I kiedy Algirdas Gri-mas określił twórczość Miłosza for-mułą: „zamknięty szyfr znakowy"2, to nie była to jedynie efektowna fraza se-miologiczna, lecz dotknięcie istotnej

!

(6)

właściwości - „szyfru", który w owym centralnym p u n k c i e Litwy się mieści, i od którego prowadzą drogi do zewnętrznego „świata". Mówi! Miłosz na uroczystości wręczenia m u Nagro-dy Nobla:

D o b r z e jest u r o d z i ć się w m a ł y m k r a j u , g d z i e p r z y r o d a jest l u d z k a , ma m i a r ę człowieka, g d z i e w ciągu stuleci współ-żyły ze sobą różne języki i r ó ż n e religie. M a m na myśli L i t w ę , z i e m i ę m i t ó w i po-ezji. I chociaż m o j a r o d z i n a już od XVI w i e k u p o s ł u g i w a ł a się językiem p o l s k i m [ . . . ] , w s k u t e k czego jestem p o l s k i m , nie l i t e w s k i m , p o e t ą , k r a j o b r a z y i być może d u c h y Litwy n i g d y m n i e nie opuściły.

Słowa te można uznać za motto ostatniej - już tylko artystycznej - czę-ści obchodów (recytacje litewskich przekładów wierszy poety, kwartet, pie-śni). Kończyło je wspólne odczytanie wiersza WSzetejniach: Ty byłaś m ó j p o c z ą t e k i znów jestem z Tobą, t u t a j g d z i e n a u c z y ł e m się czterech s t r o n świata. N i s k o za d r z e w a m i s t r o n a R z e k i , za m n ą i b u d y n k a m i s t r o n a L a s u , na p r a w o s t r o n a Świętego B r o d u , na lewo K u ź n i i P r o m u . G d z i e k o l w i e k w ę d r o w a ł e m , po jakich k o n t y n e n t a c h , zawsze twarzą b y ł e m z w r ó c o n y d o R z e k i [...] Tadeusz BUJNICKI

Cytaty

Powiązane dokumenty

Osobą powołaną z ustawy do dziedziczenia gospodarstwa rolnego jest ten, kto należy do kręgu spadkobierców ustawowycłi spadkowego gospodarstwa rolnego (jak wyżej

150 s of the same weak loading scenario to ex- plore possible frequency drops caused by storm- induced, pore pressure build-up;.. 150 s of the same weak loading

Ostatni - III rozdział pracy - dotyczy radzieckiego praw a karnego w epoce pierestrojki.. Po prostu dla skostniałych właścicieli Kremla nie do pomyślenia było upraw

Poza, wyprzedzonym przez właściwy wyciąg z kodeksu wykroczeń, omówieniem w formie tez poszczególnych przepisów rozdziału XI tej ustawy, zawiera rozważania poświęcone mode-

Trzeba nadto pamiętać, że jeśli mimo zapew- nienia bezpłatnej pomocy tłumacza oskarżony taki nadal będzie miał kłopoty z prowadzeniem rzeczywistej i skutecznej obrony, nic

Z działalności zaś wybiegającej poza mury uczelni a odnoszącej się do pracowników Wydziału Prawa należy wspomnieć o poważnym wkładzie wniesionym w dzieło kodyfikacji

Dzieła wspomnianych dotyczą jednak samej instytucji prawnej Konferencji Biskupów, recenzowane opracowanie, jak ukazuje już sam tytuł, dotyczy Konferencji Episkopatu naszego

w projekcie 7132 do ustawy o ochronie moralności publicznej (Проект Закону про внесення змін до Закону України „Про захист