Robert Szostak, Magdalena Kozak
Odpowiedzialność karna lekarzy za
błędy w sztuce medycznej
Studia Prawnoustrojowe nr 23, 119-130
2014
M a g d a len a K ozak * R o b ert S z o s ta k **
*K atedra P raw a Rzymskiego i Porównawczego **K atedra P raw a Karnego M aterialnego Wydział P raw a i A dm inistracji UWM
O d p o w ie d z ia ln o ść k a rn a lek a rzy
za b łę d y w sz tu c e m ed yczn ej
Publikow ane dane statystyczne oraz wyniki b a d ań w skazują, że liczba odnotow anych zgłoszeń zaw iad o m ien ia o m ożliwości p o p ełn ien ia błęd u w sztuce medycznej ciągle ro śn ie1. F a k t te n tłum aczy się w zrastającą św ia domością p raw n ą pacjentów i lepszym dostępem społeczeństw a do usług praw nych, pozwalających n a dochodzenie swych praw w zw iązku z doznany mi stra ta m i n a sk u tek interw encji medycznych. Są to oczywiście pozytywne reakcje i mechanizmy, których należy się spodziewać w przypadku w ystąpie nia w spom nianych patologii.
Rozw ażania niniejszego a rty k u łu koncentrują się przede w szystkim na zasadach odpowiedzialności karnej lek arza za popełnienie błędu medycznego oraz jej źródłach. A utorzy omówili w szczególności wykonywanie interw encji medycznych w sposób sprzeczny z ak tu aln y m stan em wiedzy oraz wykony w anie ich w sposób niedbały. Obie formy bezpraw nych zachow ań można zaliczyć do patologii procesu św iadczenia czynności leczniczych.
P r a w a p a c je n ta - w ia d o m o śc i o g ó ln e
Odpowiedzialność posiada swe źródła w konkretnym system ie praw. Z p u n k tu w idzenia odpowiedzialności za błąd medyczny owe praw a stanow ią p u n k t wyjścia każdego postępow ania, w którym człowiek zostaje narażony n a u tra tę zdrowia lub życia albo traci zdrowie lub życie n a sk u tek niedbałej
1 M. K is-W ojciechow ska, Z. P rzy b y lsk i, B łą d m e d y c z n y , „H om ines H o m in ib u s” 2011, t. 7, s. 1 2 7 -1 4 1 .
lub niezgodnej z a k tu a ln ą wiedzą interw encji medycznej. Niezwykle istotne je s t przypom nienie, iż każdy posiada n a tu ra ln e praw o do życia i jego ochrony i dlatego też życie i zdrowie są chronione zarówno przed celowymi i bezpo średnim i zam acham i, ja k i przed tymi, których źródeł należy szukać np. w za n iedbaniu obowiązków lekarskich.
O chrona człowieka w ynika z p raw a zwyczajowego, zasad przyjętych przez społeczeństwo i aktów praw nych. Celem je s t przestrzeganie i resp ekto w anie praw każdego obywatela. W zakresie praw a medycznego w relacjach p a c je n t-lek a rz bądź też p acjen t-p erso nel medyczny pacjent je s t podmiotem, k tórem u gw aran tu je się co do zasady udzielanie świadczeń zdrowotnych z poszanow aniem p raw w ynikających ze s ta tu s u p a c je n ta i obyw atela. U praw nienia te realizow ane są przez zakłady opieki zdrowotnej i osoby wy konujące zawód medyczny, co w ynika z przepisów ustaw y z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej2. Art. 4 ww. ustaw y stanow i, że św iad
czenia zdrowotne mogą być udzielane przez zakłady opieki zdrowotnej lub przez osoby fizyczne o odpowiednich kw alifikacjach zawodowych. P raw a p a cjenta to u p raw n ien ia przysługujące każdem u obywatelowi danego pań stw a n a tak ich sam ych zasadach i w równym stopniu, które reguluje u staw a zasadnicza3, a także szereg aktów praw nych, m .in.: u sta w a z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lek a rza4, u sta w a z dnia 5 lipca 1996 r. o zawodach
pielęgniarki i położnej5, u staw a z dnia 26 października 1995 r. o pobieraniu
i przeszczepianiu kom órek, tk a n e k i narządów6, u staw a z dnia 19 sierpnia
1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego7.
Praw o do ochrony zdrowia je s t fundam entalnym praw em podmiotowym. Przepis art. 68 K onstytucji RP stanow i, że każdy m a praw o do ochrony zdrowia. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji m aterialn ej, władze p u bliczne zapew niają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansow a nej ze środków publicznych. W arunki i zakres udzielania świadczeń określa u staw a. W ładze publiczne są obowiązane do zapew nienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym , osobom niepełnospraw nym i oso bom w podeszłym wieku. W ładze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidem icznych i zapobiegania negatyw nym dla zdrowia skutkom de gradacji środowiska. W ładze publiczne popierają rozwój k u ltu ry fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.
W arto także wspomnieć przepis art. 6.1. ustaw y z dnia 6 listopada 2008 r. o praw ach pacjenta i Rzeczniku P raw P acjenta8, w myśl którego każdy
2 D z.U . z 1991 r., n r 91, poz. 408. 3 K o n s ty tu c ja R P z d n ia 2 k w ie tn ia 1997 r. (Dz.U . n r 78, poz. 483). 4 D z.U . z 1997 r., n r 28, poz. 152, z późn. zm . 5 D z.U . z 1996 r., n r 91, poz. 410 z późn. zm. 6 D z.U . z 1995 r., n r 138, poz. 682. 7 D z.U . z 1994 r., n r 111, poz. 535 z późn. zm. 8 D z.U . z 2009 r., n r 52, poz. 417.
pacjent posiada praw o do korzy stan ia ze świadczeń zdrowotnych odpow iada jących w ym aganiom aktualnej wiedzy medycznej.
Analizy wym aga przede w szystkim sytuacja, w której dochodzi do zda rzen ia medycznego powodującego szkodę czy uszczerbek n a zdrowiu pacjen ta. Zdarzeniem medycznym je s t tak ie postępow anie, które w ykracza poza a k tu a ln ą wiedzę m edyczną w zakresie diagnozy, terap ii, stosow ania środków farm aceutycznych i którego sku tkiem je st wywołanie u pacjen ta rozstroju zdrowia, jego zakażenia, uszkodzenia ciała, a naw et śm ierci9. Kto ponosi odpowiedzialność za błędy medyczne i ja k dochodzić tej odpowiedzialności? Czego może domagać się pacjent i od kogo dochodzić swoich roszczeń? Roz ważając ów problem, należy wskazać, że pojęcie to w praw ie polskim pojmo w ane może być w obrębie trzech dziedzin: jako odpowiedzialność karn a, cywilna i tzw. odpowiedzialność zawodowa lekarza.
O d p o w ie d z ia ln o ś ć k a r n ą ponosi się za popełnienie p rzestępstw a,
o którym stanow i u staw a, a jej efektem je st orzeczenie k ary (grzywna, ogra niczenie wolności, pozbawienie wolności)10.
Zupełnie inaczej pojm ow ana je s t o d p o w ie d z ia ln o ść c y w iln a , k tó ra po w staje w raz z w yrządzeniem szkody m ajątkow ej lub niem ajątkow ej krzywdy n a dobrach osobistych, czci czy zdrowiu człowieka.
O d p o w ie d z ia ln o ść z a w o d o w ą ponosi lekarz zgodnie z art. 53 ustaw y
z dnia 2 gru d n ia 2009 o izbach lek arsk ich11, który stanow i, że członkowie izb lekarskich podlegają odpowiedzialności zawodowej za naruszenie zasad etyki lekarskiej oraz przepisów zw iązanych z w ykonyw aniem zawodu lekarza. Od powiedzialność tę ponoszą tak że pielęgn iarki i położne, n a co w skazuje
expressis verbis przepis art. 36 ustaw y z dnia 1 lipca 2011 r. o sam orządzie
pielęgniarek i położnych1 2, według którego członkowie sam orządu podlegają odpowiedzialności zawodowej za n aru szen ie zasad etyki zawodowej lub prze pisów dotyczących wykonyw ania zawodu. Kolejną grupą, k tó ra podlega tej odpowiedzialności są aptek arze, zgodnie z przepisem art. 45 ustaw y z dnia 10 stycznia 2008 r. o zm ianie ustaw y o izbach ap te k a rsk ic h1 3. Członkowie sam orządu aptekarskiego podlegają odpowiedzialności zawodowej przed s ą dam i ap tek arsk im i za postępow anie sprzeczne z zasadam i etyki i deontologii zawodowej oraz przepisam i praw nym i dotyczącymi w ykonyw ania zawodu aptek arza. Odpowiedzialność zawodową m ożna ponieść za przew inienie za wodowe, co skutk u je orzeczeniem k a ry dyscyplinarnej i m a n a celu wycią gnięcie konsekwencji wobec osoby, k tó ra dopuściła się postępow ania sprzecz nego z z a sa d a m i e ty k i zawodowej o raz n a ru s z y ła p rze p isy dotyczące wykonyw ania danego zawodu.
9 Por. A. G ó rsk i (red.), L e k sy k o n p r a w a m ed yczn e g o, C .H . B eck, W arsz a w a 2012, s. 302. 10 Por. M. B o ra ty ń s k a , P. K o n ieczn ia k , P ra w a p a c je n ta, W a rsz a w a 2001, s. 430. 11 D z.U . z 2009 r., n r 219, poz. 1708.
12 D z.U . z 2011 r., n r 174, poz. 1038. 13 D z.U . z 2008 r., n r 47, poz. 273.
W odniesieniu do zasygnalizow anych kw estii odpowiedzialności karnej i cywilnej w spraw ach o n a ru sz e n ia orzekają sądy powszechne, a w przypad k u odpowiedzialności zawodowej - sądy zawodowe lekarskie, pielęgniarek i położnych oraz ap tekarskie. Ponadto praw o cywilne dzieli odpowiedzialność m ajątkow ą względem osób fizycznych i osób praw nych oraz odpowiedzialność za czyn popełniony wobec drugiego człowieka. Odpowiedzialność zawodowa i k a rn a dotyczyć może tylko osoby fizycznej, a odpowiada się za czyny własne względem tej osoby14.
P o ję c ie b łę d u m e d y c z n e g o
Aby m ożna było mówić o odpowiedzialności karnej lekarza, m usi dojść do błędu medycznego lek arza bądź osoby wykonującej zawód medyczny.
Term in „błąd medyczny” czy też „błąd w sztuce lekarskiej” je s t różnorod nie pojmowany i rozum iany. Przez wieki przyjm owano odm ienne koncepcje, definicja ew aluow ała, a jej rozszerzony zakres sięgnął stw ierdzenia, że błąd w ynikający z niedbalstw a nie m a nic wspólnego z zastosow aniem wiedzy medycznej. A dam Górski słusznie rozpatruje to pojęcie z p u n k tu w idzenia p raw a cywilnego oraz praw a karnego. Do pierwszej grupy zalicza tak ie po stępow anie, które n a ru sz a założenia praw a i wiedzy medycznej. Pojęcie błę du lekarskiego w praw ie karn y m nie zostało n ato m ia st usystem atyzow ane - term in te n określa przestępstw o skutkow e przeciwko życiu i zdrow iu15. M irosław Nesterowicz definiuje błąd lek arsk i jako sprzeczne postępow anie z określonym i zasadam i wiedzy medycznej, które nie je s t zależne od danej osoby i okoliczności przyczyniających się do jego pow stania16. Zasady praw a medycznego rozum ieć należy jako regulacje w relacji pacjen t-lek arz, które u s ta la ją wzorce postępow ania w p rzypadku pow stania konfliktów w sferze m edycyny i praw a. Z asady te słu ż ą u n ik n ięciu kolizji m iędzy praw em a m edycyną. Norm y g w a ra n tu ją przestrzeganie ustalonych reguł, w yrażają podstawowe w artości praw ne i etyczne17. L ekarz podejm ujący działanie lecz nicze zgodnie z obowiązującymi regułam i praw a medycznego działa dla do b ra pacjenta, ratu jąc jego zdrowie i życie18.
Zdaniem niektórych przedstaw icieli doktryny zakres pojęcia „błąd sz tu k i” obejmuje nie tylko zachowanie sprzeczne z zasadam i n au k i praw a m e dycznego, ale także zasadam i etyki i deontologii. Błędne je s t n ato m iast prze
14 Por. M. B o ra ty ń s k a , P. K o n ieczn iak , op. cit., s. 432. 15 Szerzej: A. G ó rsk i (red.), op. cit., s. 3 -9 .
16 Por. M. N estero w icz, P ra w o m e d yc zn e, w yd. 7, T o ru ń 2005, s. 156. 17 A. G ó rsk i (red.), op. cit., s. 282.
18 Por. R. K ęd zio ra, O d p o w ie d zia ln o ść k a r n a lek a rz a w z w ią z k u z w y ko n y w a n ie m c zy n n o
konanie o ocenie błędu w sztuce n a podstaw ie kry teriu m zwyczaju, który stanow ić może jedynie uzupełnienie wiedzy m edycznej19. Podejm ując próbę w yjaśnienia ww. pojęcia, należy w skazać n a kwalifikację błędu lekarskiego jako term in u wyłącznie praw nego albo wyłącznie medycznego. Autorzy a rty
k u łu tw ierdzą, że pojęcie to oznacza niewłaściwość postępow ania przy okre ślonym zd arzeniu medycznym. Zdzisław M arek określa błąd medyczny jako przekroczenie kom petencji przez lekarza, niedołożenie należytej staranności, postępow anie niezgodne z zasadam i wiedzy lub contra lege artem 20. Termin te n rozum iany je st jako niezastosow anie określonych środków (kuracji, apli kacji określonego leku), które były w skazane w danych okolicznościach.
B łąd lek arsk i stanow i obiektywny elem ent winy, ale nie przesądza o jej istnieniu. Daje bowiem podstaw y do stw ierdzenia nieprawidłow ej postaw y lekarza, a więc postępow ania wychodzącego poza ram y ogólnie przyjętych zasad medycznych21. Czynności lecznicze powinny być podejmowane i wyko nyw ane n a podstaw ie w skazań wiedzy i sztuki lekarskiej, o czym stanow i art. 4 ustaw y o zawodzie lekarza. L ekarz m a obowiązek wykonywać swój zawód zgodnie ze w skazaniam i ak tu aln ej wiedzy medycznej, dostępnym i m u m etodam i i środkam i zapobiegania, rozpoznaw ania i leczenia chorób, zgodnie z zasadam i etyki zawodowej oraz z n ależytą starannością. Obecnie stosow a ne są tak ie term iny, jak: „błąd w sztuce m edycznej”, „błąd w sztuce le k a r skiej”, „błąd lek arsk i”, „błąd medyczny” czy „błąd wiedzy lek arskiej”. Pojęcia te często błędnie, używ ane są zam iennie. A gnieszka F iu ta k podaje, że błąd w sztuce medycznej je s t pojęciem szerszym od pozostałych, gdyż obejmuje działania nie tylko samego lekarza, ale tak że pielęgniarek czy położnych22. Ciekawej system atyki błędów w sztuce medycznej dokonali M argit Kis-Woj- ciechowska i Zygm unt Przybylski, którzy wyróżnili: błąd diagnostyczny, błąd terapeutyczny, błąd techniczny, błąd organizacyjny, błąd decyzyjny, błąd wy konawczy, błąd opiniodawczy23.
Izabella D ziekońska-Staśkiew icz podkreśla, że leczenie nie należy do kategorii sztuki, lecz polega n a w ykonyw aniu zawodu24. Cytuje też wyrok z dnia 8 gru d n ia 1953 r.25, w którym Sąd Najwyższy podkreślił, że p rak ty k a lek arsk a opierać się m usi n a w ynikach n au k i lekarskiej, aby m ożna było przewidywać sk u tk i postępow ania leczniczego. B łąd stanow i kategorię omyl- ności człowieka, za k tó rą lekarz nie może ponosić odpowiedzialności. Lekarz
19 Por. M. S o śn ia k , C y w iln a o d p o w ied zia ln o ść le k a r z a, W arsz a w a 1989, s. 74.
20 Por. Z. M arek , B łą d m e d yc zn y, K rak o w sk ie W ydaw nictw o M edyczne, K rak ó w 1999, s. 83. 21 Por. M. S o śn iak, C yw iln a o d p o w ied zia ln o ść le k a r z a, W arsz a w a 1989, s. 64.
22 Por. A. F iu ta k , P ra w o w m e d yc y n ie, C .H . B eck, W a rsz a w a 2011, s. 77. 23 M. K is-W ojciechow ska, Z. P rz y b y lsk i, op. cit., s. 1 3 3 -1 3 5 .
24 Por. I. D z iek o ń sk a-S ta śk iew ic z , Tak z w a n y b łą d w sztu c e lek a rs k iej (definicje, za k re s
pojęcia, p ropozycje), [w:] B. H o ły st (red.), S tu d ia K rym in o lo g iczn e, K r y m in a lis ty c zn e i P e n ite n
cja rn e, t. 1, w yd. PW N , W arsz a w a 1974.
bowiem ponosi odpowiedzialność za zaw inienie, które przejaw ia się m.in. niedopełnieniem obowiązków, zignorowaniem objawów u pacjenta. A utorka negatyw nie odnosi się do łączenia pojęć „błąd” i „sztuka”, gdyż jej zdaniem sztu k a wym aga w yobraźni i kreatyw ności twórczej, a lekarz pow inien jak najdokładniej leczyć i wykonywać swój zawód n a podstaw ie wiedzy. Term in „sztuka lek a rsk a ” budzi wiele kontrow ersji.
M ieczysław Sośniak uw aża, że pojęcie „sztuka” w ko nstru kcji „błąd w sztuce lekarsk iej” nie m a naukowego c h a ra k te ru 26, jako że je s t to sform u łow anie niejednoznaczne i nie należy doszukiw ać się błęd u lekarskiego w każdym postępow aniu lek arza niezgodnym z zasadam i praw a medycznego. M edycyna je s t n a u k ą stale rozw ijającą się. Metody, które w danym m om en cie uznać należy za b łąd sztu k i ze względu n a niemożność ich zastosow ania, nie m uszą być uw ażane za b łąd w innych okolicznościach. W łaściwe wydaje się trak to w an ie kategorii błędu lekarskiego jako postępow ania sprzecznego z ogólnie przyjętym i zasadam i w czasie pow stania błędu oraz w chwili okre ślonego s ta n u wiedzy lekarza. Błędne byłoby nato m iast ocenienie danego postępow ania jako nieprawidłowego po określonym czasie, w którym n a stą p ił znaczny postęp m edycyny i m etody leczenia stosow ane przez danego lek arza w chwili przeprow adzenia tera p ii są ju ż n iea k tu aln e 27. Zgodnie z tym stan o w iskiem , w szelkie zabiegi p rzep row ad zane zgodnie ze sz tu k ą le k a rs k ą w danym dniu m ogą zostać ocenione jako naruszające zasady medyczne w późniejszym okresie.
A gnieszka Liszew ska uznaje za błąd medyczny tak ie naru szen ie reguł ostrożności i reguł postępow ania zawodowego przez lek arza (świadomie po dejmującego działanie), które godzi w dobra praw ne takie ja k życie czy zdro wie człowieka. A utorka tw ierdzi, że popełnienie błędu w m yśl art. 9 § 2 k.k. to niezachow anie ostrożności w ym aganej w danych okolicznościach i może być podstaw ą przypisania lekarzow i odpowiedzialności karnej za dokonanie nieum yślnego czynu zabronionego28.
Błędy lekarskie, zgodnie z przyjętym i kryteriam i, dzieli się na: diagno styczne, terapeutyczne, techniczne, organizacyjne, opiniodawcze. Zatem moż n a stw ierdzić, że błąd powstaje w raz z błędną diagnozą, błędną te ra p ią lecz niczą, ew entualnie w w yniku zaniedbania lekarza. N ależy jed n a k pam iętać, że błąd w sztuce medycznej nie dotyczy tylko sam ych lekarzy. P opełniają go tak że pielęgniarki, położne, laboranci, technicy medyczni czy ratownicy. To jed n a k lekarze najczęściej odpow iadają za dobro pacjenta i rozw ażania tego a rty k u łu sku p ią się przede w szystkim n a odpowiedzialności karnej tej grupy zawodowej.
26 Por. M. S o śn iak , op. cit., s. 64. 27 Por. ib id em , s. 72.
28 A. L iszew sk a, O d p o w ie d zia ln o ść k a r n a lek a rz a z a b łą d w sztu ce le k a rs k ie j, K rak ó w 1998, s. 28.
O d p o w ie d z ia ln o ść k a r n a za b łą d w s z tu c e m ed y czn ej
Rozw ażania n ad źródłem odpowiedzialności karnej za błędy w sztuce medycznej, a tak że analizę tego zjaw iska w kontekście jego istoty należy prow adzić z uw zględnieniem najistotniejszego elem en tu p raw a karnego, a m ianowicie winy sprawcy. Podobnie uw aża M arian Filar, który pośród p rzesłanek odpowiedzialności karnej lekarzy w ym ienia w łaśnie winę przy jednoczesnym zaistn ien iu błędu, jako czynu sprzecznego z w iedzą i p rak ty k ą m edyczną, powodującego ujem ny sk u tek w postaci n aru szen ia lub n arażen ia n a bezpośrednie niebezpieczeństwo dobra praw nego2 9. Trzecim niezbędnym elem entem je s t u stalen ie zw iązku przyczynowego m iędzy zachow aniem lek a rza a negatyw nym sku tkiem dla zdrowia lub życia pacjenta. Zarówno u s ta le nie zw iązku przyczynowego, ja k i określenie stopnia oraz postaci winy lek a rza za błąd medyczny może n astręczać praktyce pewne trudności.
Związek przyczynowy to relacja pomiędzy błędem a zaistniałym s k u t kiem w postaci pogorszenia zdrowia pacjenta lub jego śmierci. Związek ten m usi zostać udowodniony przez organy w ym iaru sprawiedliwości. W rzeczy wistości najwięcej trudności przysparza biegłym dokonanie oceny, czy diam e tra ln ą rolę w pogorszeniu s ta n u pacjenta odegrał błąd medyczny, czy też n a tu ra ln e przyczyny występującego u pacjen ta schorzenia lub u ra z u3 0. Tym
bardziej że działanie lekarza powodującego pogorszenie sta n u pacjenta w e dług Sądu Najwyższego nie m usi być jed y n ą i w yłączną przyczyną owego sk u tk u i możliwe je s t w tak ich sytuacjach przypisanie lekarzow i winy za skutek, ja k i n a stą p ił w w yniku jego działan ia3 1. J a k tw ierdzi M. Filar: „Nie zbędne je s t n ato m iast, aby zachow anie lek arza było przynajm niej jed n ą z przyczyn, bez której sk u tek nie nastąpiłby. Przyłączenie się do łańcucha przyczynowo-skutkowego i innych jeszcze przyczyn nie wyłącza odpowie dzialności karnej lekarza, jeśli on co najm niej mógł je przewidzieć”3 2. W edług R enaty Kędziory, najtrudniejszym elem entem w procesie dowodzenia winy za błąd medyczny je s t w łaśnie przypisanie ujem nego sk u tk u3 3. Z tego też powodu, pomimo dużej ilości sk arg i zaw iadom ień o błędach lekarskich sk ła danych przez pacjentów lub ich rodziny3 4, niezwykle rzadko dochodzi do
tak ich procesów i wyjątkowo do sk azania lekarzy za spowodowane błędem skutki. J a k w skazuje M. Filar, naru szen ie zasad wiedzy i p rak ty k i bez możli wości p rzypisania sk u tk u je s t jedynie podstaw ą do odpowiedzialności dyscy plinarnej przed sądem lekarsk im3 5.
29 M. F ilar, O d p o w ied zia ln o ść k a r n a lek a rz a za z a n ie ch a n ie u d zie le n ia św ia d c ze n ia z d r o
w otnego (n ieu d zielen ie p o m o cy), „Praw o i M ed y cy n a” 1999, t. 1, s. 71. 30 M. K is-W ojciechow ska, Z. P rz y b y lsk i, op. cit., s. 140. 31 Zob. w y ro k SN z d n ia 28 s ie rp n ia 1961 r., sygn. II K 1125/60. 32 M. F ilar, op. cit., s. 74.
33 R. K ęd zio ra, op. cit., s. 145.
34 Szerzej n a te n te m a t: M. K is-W ojciechow ska, Z. P rz y b y lsk i, op. cit., s. 1 2 7 -1 4 1 . 35 M. F ilar, op. cit.
W racając do problem atyki winy w spraw ach o błąd medyczny, w arto zauważyć, iż w przypadku oceny stopnia winy i jej formy należy uwzględnić szczególne okoliczności, jak ie zachodzą w procesie leczenia człowieka i ra to w ania życia przez lekarzy. Dlatego też winę należy rozpatryw ać n a różnych płaszczyznach, tj. m oralnej, społecznej, psychologicznej czy też procesowej i k arn o m aterialn ej3 6. N a potrzeby niniejszego opracow ania posłużono się
definicją, k tó ra przyjm uje, iż w iną w p rzypadku błędu medycznego je s t w a dliwość procesu decyzyjnego, którego elem entam i są decyzje oparte n a niedo statecznej specjalistycznej wiedzy lub decyzje, które podjęto bez zachow ania należytej w danym obszarze i w danym p rzypadku staranności. W ina lekarza lub osoby upraw nionej do interw encji medycznej polega zatem n a podjęciu owej interw encji ze świadomością posiadania niew ystarczających um iejętno ści lub/i niew ystarczającej wiedzy do realizacji czynności zm ierzających do popraw y zdrowia pacjenta. Osoba dokonująca interw encji medycznej m usi zatem zdawać sobie spraw ę z możliwości dopuszczenia się błędu, ja k również oceniać ryzyko i prawdopodobieństwo uniknięcia błędu i jego skutków. Ma ona oczywiście wolny wybór spośród katalogu możliwych zachowań, np. po w ierzenia interw encji innej osobie, posiadającej w danym przypadku w łaści we kwalifikacje. M. F ila r trafn ie określił opisane powyżej sytuacje m ianem „odpowiedzialności, gdy lekarz leczy nie tak , ja k pow inien”. N ależy przez to rozum ieć zarówno interw encje lekarzy, ja k i innych osób upraw nionych do ich dokonywania, lecz w rzeczywistości niew ystarczająco przygotowanych do ich poprawnego przeprow adzenia. W ina opiera się więc n a wyborze dokona n ia interw encji medycznej przy jednoczesnym b ra k u właściwych dla danej sytuacji um iejętności3 7. Spraw ca, bowiem przew iduje z całą pewnością możli wość popełnienia czynu zabronionego, m yśli jed n ak , iż uniknie błędu, ryzy kując zdrowie i/lub życie pacjenta. Podjęcie ryzyka mogłoby być uzasadnione jedynie w przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy sta n pacjenta wym aga natychm iastow ej interw encji, a udzielająca jej osoba je s t jed y n ą obecną w danym m iejscu i czasie. W innych przypadkach takie ryzyko należy tra k to wać jako okoliczność zaostrzającą w ym iar kary, gdyż to w łaśnie lekarz powi nien być gw arantem bezpieczeństw a osoby zagrożonej, co w ynika ze szczegól nego obowiązku praw nego, którego podstaw ą je s t dobrowolnie przyjęte przez niego zobowiązanie do św iadczenia czynności medycznych3 8.
Łatwo również zauważyć, że w p rzypadku błędu spowodowanego decyzją o in terw encji m edycznej n iep o partej w łaściw ym dośw iadczeniem /w iedzą m am y do czynienia ze św iadom ą nieum yślnością, czyli lekkom yślnością pod czas zabiegu medycznego. Nieum yślność św iadom a to nic innego ja k przew i
36 T. B o jarsk i (red.), K o d eks ka rn y. K o m e n ta rz, w yd. 5, W arsz a w a 2012, s. 3 0 -3 1 . 37 Por. A. L iszew sk a, op. cit., s. 1 6 6 -1 6 7 .
38 A. Zoll, O d p o w ie d zia ln o ść k a r n a lek a rza z a niep o w o d zen ie w lec ze n iu, W a rsz a w a 1998, s. 6 3 -6 5 .
dywanie przez spraw cę możliwości w ystąpienia czynu zabronionego przy je d noczesnym podjęciu decyzji o niezachow aniu należytej w danej sytuacji ostrożności. N aruszenie ostrożności należy rozum ieć w om aw ianym p rzypad ku jako zachowanie podjęte w okolicznościach jednakow ych dla w szystkich podmiotów upraw nionych do działan ia w w arunkach profesjonalnej in te r wencji m edycznej39.
J a k słusznie zauw ażył M. Filar, w p rzypadku błędów medycznych osoby dokonujące interw encji medycznych nie chcą ani nie godzą się n a ew en tual ne sk u tk i błędów lub sk u tk i niew łaściw ie dokonanych interw encji, czyli na pogorszenie sta n u zdrowia pacjenta lub jego śm ierć40. W praktyce orzeczni czej, z całą pewnością nie często dochodzi zatem do sytuacji pociągnięcia lek arza do odpowiedzialności k arnej za celowe spowodowanie uszczerbku na zdrowiu lub za celowe spowodowanie śmierci pacjenta (zabójstwo - art. 148 k.k., zabójstwo eutanatyczn e art. 150 k.k.). Mimo iż teoretycznie możliwe jest zawinione działanie lekarza, który w zam iarze pozbaw ienia życia lub spowo dow ania uszczerbku n a zdrowiu dopuszcza się czynności m edycznych noszą cych znam iona błędu medycznego, to w praktyce tak ie sytuacje nie zdarzają często41.
Kolejnym elem entem , n a którym może opierać się odpowiedzialność za błędy medyczne, są decyzje podjęte bez zachow ania należytej w danym ob szarze i w danym przypadku staranności. Takowe sytuacje kojarzyć się mogą z niedbalstw em , gdyż zazwyczaj do błędu dochodzi w łaśnie n a sk u tek b rak u staran ności w w ykonyw aniu zabiegów leczniczych, np. operacji chirurgicz- nych42. W praw ie karn ym niedbalstw o definiuje się jako tzw. nieśw iadom ą nieum yślność. Polega ona n a tym , że spraw ca nie m a wprawdzie zam iaru popełnienia czynu zabronionego i nie je s t świadomy zaistn ienia czynu zabro nionego, jednakże powinien był dołożyć staranności, by zachować się z n a le żytą ostrożnością oraz przewidzieć, że jego zachowanie nosi znam iona czynu zabronionego. Lekarz, który operując pacjenta pozostawi w jam ie brzusznej narzędzie chirurgiczne lub inny elem ent w ykorzystany podczas operacji, do puszcza się w łaśnie niedbalstw a. W tym przypadku nie w ystępuje ani zam iar bezpośredni, ani ewentualny. Spraw ca nie je s t świadomy tego, iż dopuszcza się czynu zabronionego, ale z całą pewnością pow inien był zachować należytą ostrożność, tj. sta ra n n ie spraw dzić operow ane m iejsca z jednoczesnym zało żeniem, że n a sk u tek dokonywanych czynności medycznych mogło dojść do pozostaw ienia ciała obcego w jam ie brzusznej pacjenta. B rak takiego założe nia będzie bowiem stanow ił jed n ą z p rzesłanek odpowiedzialności n a pod sta wie nieświadom ej nieum yślności. Je śli jed n a k lekarz sta ra n n ie zbada pacjen
39 Por. T. B o jars k i (red.), op. cit., s. 49. 40 M. F ilar, op. cit., s. 72.
ta przed zakończeniem operacji, nie będzie podstaw y do pociągnięcia go do odpowiedzialności k arnej za błąd medyczny. Nie zostanie bowiem spełniona jed n a z przesłanek niedbalstw a, a m ianowicie p rzesłank a niezachow ania n a
leżytej ostrożności - staranności. Zgodnie z art. 9 § 2 k.k., n ależy ta ostroż ność (staranność) to ostrożność ja k w inna być zachow ana w danych okolicz- nościach4 3, a w p rzy p a d k u operacji chirurgicznej będzie to sta ra n n o ść przyjęta dla tego ty p u interw encji medycznych.
W ina w kontekście błędu medycznego koncentruje się wokół problem aty ki zachow ania należytej ostrożności przez osoby dokonujące interw encji m e dycznych. J a k już wcześniej wspom niano, rzadko dochodzi do przypadków zamierzonego d ziałania n a szkodę pacjenta, którego celem je s t doprowadze nie do pogorszenia zdrowia lub śmierci. J a k zauw aża M. Filar, najczęstszą form ą n a ra ż e n ia pacjenta n a uszczerbek n a zdrow iu lub śm ierć je s t zanie chanie udzielania pomocy4 4. W arto w tym m iejscu rozważyć, czy zakw alifiko
w anie tego ty p u zachow ania do kategorii błędu medycznego je s t słuszne. J a k wcześniej wspom niano, błędem lek arsk im lub medycznym (pojęcie szersze) je s t niepraw idłow e postępow anie lekarza lub innej osoby upraw nionej do interw encji medycznych, które wychodzi poza ram y ogólnie przyjętych zasad medycznych. Taka definicja pozwala n a zakw alifikow anie w szystkich przy padków zaniechania udzielenia pomocy pacjentow i przez osoby zobowiązane do udzielenia profesjonalnej interw encji medycznej do kategorii błędów m e dycznych.
Główną zasad ą m edyczną, ja k a obowiązuje w zawodach medycznych, je st w łaśnie obowiązek rato w an ia zdrowia i życia ludzkiego poprzez wykonywa nie interw encji medycznych zgodnych z ak tualnym stan em wiedzy w tej dziedzinie. N iepraw idłowym postępow aniem będzie zatem odmowa udziele n ia takowej interw encji wobec osoby, k tó ra jej w ym aga ze względu n a sta n zdrowia. W tym p rzypadku z cała pewnością m am y do czynienia z świadom ą nieum yślnością, gdyż lekarz m a świadomość skutków niepodjęcia in terw en cji, lecz owych skutków nie chce ani nie godzi się n a nie. Polski kodeks karn y nie zaw iera przepisu, który w sposób bezpośredni regulow ałby kw estię odpo w iedzialności karnej lek arza za zaniechanie udzielenia św iadczenia zdrowot nego. Przew idziano n ato m iast tę odpowiedzialność n a zasadach ogólnych, a jej podstaw ę stanow ią przepisy art. 160 k.k. oraz art. 162 k.k.
42 W 1999 r. S ą d A pelacy jn y w L u b lin ie z a s ą d z ił z a d o śću czy n ien ie z a k rzy w d ę d la p a c je n t k i, k tó rej po o p eracji w y cięcia w o re cz k a żółciowego zaszy to w ja m ie b rz u szn e j szczypce c h ir u r giczne o d ługości 17 cm i szerokości 8 cm. B yły one p rz y cz y n ą dolegliw ości i bólu, k tó r y leczono bez efektów, s tw ie rd z a ją c w k o lejn y c h d iag n o z ac h : sc h o rze n ia n e re k , w ątroby, tr z u s tk i i serca. O becność szczypiec u jaw n io n o po 6 la ta c h od z a b ie g u n a p o d sta w ie zdjęcie r t g w y k o n an eg o z in ic ja ty w y p a c je n tk i. Zob. [o n lin e] <w w w .p o ra d n ik z d ro w ie .p l/n ie z b e d n ik -p a c je n ta /n ie d b a l- stw o -lek arz a-c zy -b la d -w -sz tu c e -le k arsk ie j_ 3 3 9 0 7 .h tm l>, do stęp : 25.06.2013.
43 T. B o jarsk i (red.), op. cit., s. 5 0 -5 1 . 44 M. F ilar, op. cit., s. 70.
Art. 160 k.k. w § 1 przew iduje k arę do 3 la t pozbaw ienia wolności za n arażen ie człowieka n a bezpośrednie niebezpieczeństw o u tra ty życia lub ciężkiego uszczerbku n a zdrowiu. N ato m iast § 2 podnosi dolną i górną g ran i cę w ym iaru k ary (od 3 m iesięcy do 5 la t pozbaw ienia wolności) w przypadku, gdy n a spraw cy czynu określonego w § 1 ciążył obowiązek opieki n a d osobą n a ra ż a n ą n a niebezpieczeństwo. Szczególne znaczenie dla om aw ianej proble m atyki m a w łaśnie § 2, odnoszący się do odpowiedzialności karnej lekarza, który je s t gw arantem uchylenia grożącego pacjentow i niebezpieczeństwa. Sąd Najwyższy w w yroku z 1 kw ietnia 2008 r.45 w skazał, że w arunkiem
odpowiedzialności karnej lek arza g w aran ta, który dopuszcza się zachowań opisanych w art. 160 § 2 lub § 3 (postać nieum yślna przestępstw z § 1 lub § 2), je s t obiektywne przypisanie sk u tk u należącego do znam ion strony przedmiotowej p rzestęp stw a4 6. S tron a przedm iotow a przestępstw a polega
zaś n a tak im zachow aniu się sprawcy, które powoduje s ta n bezpośredniego n arażen ia człowieka n a u tra tę życia lub wywołanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przy czym w doktrynie w skazuje się, iż n arażen ie n a niebezpieczeń stwo polega n a przeniesieniu człowieka ze sta n u , w którym niebezpieczeń stwo m u nie groziło, w stan , w którym grozi m u niebezpieczeństw o4 7.
W m yśl n ato m iast art. 162 k.k. k a ra do 2 la t pozbaw ienia wolności grozi tem u, kto nie udzieli pomocy człowiekowi znajdującem u się w położeniu grożącym bezpośrednim n iebezpieczeństw em u tr a ty życia lub ciężkiego uszczerbku n a zdrowiu, choć mógł jej udzielić bez n ara ż e n ia siebie lub innej osoby n a tak ie niebezpieczeństwo.
Zarówno nieudzielenie przez lek arza pomocy, ja k i błąd lek arski mogą rodzić odpowiedzialność za szereg p rzestęp stw skutkow ych. Isto tą p rze stęp stw unorm ow anych w a rt. 156 k.k. (ciężki uszczerbek n a zdrowiu) i art. 157 k.k. (średni i lekki uszczerbek n a zdrowiu) je s t spowodowanie swym zachow aniem śm ierci lub konkretnego uszczerbku n a zdrowiu i nie wystarczy, by spraw ca naraził człowieka n a niebezpieczeństwo.
Podsum owując, problem atyka błędu medycznego je s t dziedziną, któ ra wym aga dalszych analiz. K onstrukcja przepisów kodeksu karnego, a także przepisów pozakodeksowych w sposób dostateczny konstruu je system zasad odpowiedzialności za błędy medyczne. Problem skuteczności zwalczania pato logii, ja k ą są niew ątpliw ie zabiegi medyczne wykonywane bez zachow ania należytej staranności, interw encje dokonywane przez osoby posiadające nie w ystarczające kwalifikacje i wiedzę czy też sytuacje, w których lekarz odm a wia udzielenia pomocy medycznej, w przypadku gdy je s t ona niezbędna, tkw i n ato m iast w sam ym procesie dowodzenia winy sprawcy. Z całą pewnością ta k istotny dla p ań stw a i społeczeństwa obszar życia, jak im je s t świadczenie
45 S ygn. IV K K 381/07, OSNKW , 2008, n r 7, poz. 56. 46 T. B o jarsk i (red.), op. cit., s. 369.
i korzystanie z usług medycznych, pow inien doczekać się szczegółowych roz w iązań systemowych. D okładna kontrola jakości świadczonych usług i sk u teczne środki weryfikacji prowadzonych interw encji medycznych pozwolą zwiększyć efektywność przew idzianych w praw ie karn ym regulacji odnoszą cych się do zjaw iska błędów medycznych. Tym sam ym zwiększy się bezpie czeństwo pacjentów, co bez w ątpienia je s t priorytetem nie tylko praw a k a r nego.
S u m m a ry
C rim in a l re sp o n sib ility o f m e d ica l doctors fo r m ista k es in m e d ic in a l a r t
K ey w ords: m ed ical law , p a tie n t, doctor, d iag n o sis, p e d o p h ilia, a c c u sa tio n , p a tie n t, o m b u d sm an , o p e ra tio n , m ed ical c o m m ittee, c o u rt, m ed ical p ro c ed u re s, m ed ical error.
C onsiderations of th is article focuses m ainly on th e issue of crim inal liability for com m itting m istakes in m edicinal art. The m ain a rea of discus sion were directed to consider th e principles of responsibility and its sources. The au th o rs also exam ined two forms of unlaw ful conduct of th e offender, w hich are th e basis of liability. D iscussed in p a rticu la r th e perform ance of m edical interven tio n s in a m an n er inconsistent w ith th e c u rre n t state of knowledge and perform th em in a careless m anner. Both forms of u n law ful conduct can be classified as pathological process of providing th erap eu tic functions. Published statistics and th e resu lts of th e study indicate th a t the n u m ber of notifications recorded notice of th e possibility of com m itting m edi cal m alpractice is increasing. This fact is explained by th e increasing legal aw areness of p a tie n ts or th e public b e tte r access to legal services, allowing for th e investigation of th e ir rig h ts in relation to losses suffered as a resu lt of m edical interventions. They are obviously positive reactions and m echa nism s, which should be expected in th e case of these pathologies.