• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pszczyński, 2012, R. 23, nr 17 (500)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pszczyński, 2012, R. 23, nr 17 (500)"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Si

Pszczyński

P1SMÖ ZIEMI PSZCZYŃSKIEJ

CENA 2,20 zł

(w tym 5% VAT) ISSN 1233-6424 Nr indeksu 322113

30 listopada 2012 r.

(ROK XXIII) PIERWSZY NUMER UKAZAŁ SIĘ W 1930 ROKU. GAZETA WZNOWIONA OD GRUDNIA 1989 ROKU.

IV PSZCZYNIE

www.skansen.pszczyno.plwww.zubry.pszczyna.pl

ROZMOWY „GŁOSU": SAMORZĄDY NA PÓŁMETKU KADENCJI • CHROBRY Ś

SKAXSI..V

Zjufroala Wsi l^zcniuklcj

____, , - -_____ Vj

www.radocha

SYLWESTROWA DOBRANOCKA Z RADOCHĄ

2012/2013

Newy Rok!

Przenieś się z nami na Dziki Zachód. Załóż super kostium i baw się czekaj

31 grudnia -1 stycznia W programie:

Godz. 18.00 - 9.00 - zabawy ruchowe, podchody w labiryncie,

■ Wstęp: 100 zł mini dyskoteka i karaoke, mini kino, zajęcia plastyczne, dla odważnych dzieciaków pokaz sztucznych ogni oraz składanie życzeń noworocznych od 5 do 11 roku życia

(2)

REKLAMA

1

I

1

I

•'

-

..

i,.'

1

%

Torty przestrzenne przedstawione na fotografiach zostały wyprodukowane w naszej cukierni.

Wszystkie elementy dekoracyjne wykonywane są w 100% z materiałów nadających się w całości do spożycia. Smak tortów przestrzennych do wyboru z ogólnej oferty tortów.

Zapraszamy do zapoznania się z pełną ofertą tortów w naszych sklepach firmowych oraz na

stronie internetowej.

dla nas nie ma rzeczy niemożliwych • • •

A

Pszczyna, Bednarska 10, Bielska 24 (CARREFOUR)

Czechowice - Dziedzice, Niepodległości 12, Kolejowa 8

Bielsko - Biała, Olimpijska 28 (INTERMARCHE)

www.niedzbala.pl

2

30 listopada 2012, Nr 17

(3)

Gödömy po ślonsku

Urząd Miejski w Pszczynie jako drugi po chorzowskim został wyróżniony certyfikatem i tabliczką „Godomy po ślonsku”. Celem akcji jest popularyzacja godki w miejscach publicznych, m.in. w sklepach, hotelach czy urzędach.

■ Zebraliśmy się dzisio po o, aby uhonorować osoby

■ i instytucje, które ślunsko 1 godka mają w zocy, tzn.

chcą, aby ona w naszym codziennym życiu była becno, aby te wszystkie Przeczy, kiere kożdy z nos

| mo do załatwienia mógł to izłonaczyć używając naszej jjgodki, czyli godajonc po Ślunsku. Idzie o to, że ta asza godka, kiero kożdy Od lewej: Z. Śpyra, D. Skrobol, G. Ccmpura i R. Adamus Ślonzok mo W sercu jak się używo, to wszysto idzie załatwić lepiej. Nie o to chodzi, że ktoś po polsku se nie poradzi, ale o to, że boi się odezwać po ślunsku. Ludzie myślą, że jak ktoś godo po ślunsku, to jest albo niewykształcony albo niewychowany. A jak ktoś zoboczy ta naklejka to bydzie wiedzioł, że jak się odezwie to zostanie zrozumiały i nikt nie bydzie na niego krzywo patrzoł - godo) na spotkaniu w ratuszu Rafał Adamus, prezes Pro Loquela Silesiana - Towarzystwa Kultywo­

wania i Promowania Śląskiej Mowy, obok Fundacji Silesia, inicjatora akcji.

Certyfikaty przystąpienia do programu otrzymali: burmistrz Pszczyny Da­

riusz Skrobol, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Pszczyńskiej Grzegorz Cempura oraz właściciel firmy Visa Bell produkującej m.in. „Obiaty śląskie”

Janusz Jacek Zygmunt.

- W urzędzie się godo i mówi. Certyfikat to nie tylko wyróżnienie, ale rów­

nież zobowiązanie do pokazania, że urząd jest przyjazny dla języka śląskiego, że kultywujemy nasze tradycje, jesteśmy Ślązakami z krwi i kości, a nasza przynależność do Śląska jest silna - mówił burmistrz Dariusz Skrobol.

Nalepkę można spotkać m.in. w sklepach, restauracjach, punktach usługowych, szkołach czy placówkach kultury. Ten, kto utożsamia się z akcją, może ją sobie nakleić na szybę samochodu. Nalepki można otrzymać m.in.

w Referacie Promocji Urzędu Miejskiego.

(w)

3* .. 7~ T~ " ~ le,

Z okazji górniczego święta Barbórki pragniemy złożyć wszystkim pracownikom kopalń z terenu powiatu pszczyńskiego i ich rodzinom

najserdeczniejszej życzenia wszelkiej pomyślności.

Życzymy, aby Wasza ciężka i odpowiedzialna praca była bezpieczna, dawała zadowolenie z wykonywanego zawodu.

Niech Święta Barbara, patronka górniczego stanu otacza Was i Wasze Rodziny opieką,

zapewniając szczęście oraz powodzenie zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym.

Szczęść Boże

Starosta Pszczyński Paweł Sadza

Przewodniczący Rady Powiatu Eugeniusz Pająk

Pierwsze warstwy asfaltobetonu na obwodnicy Pszczyny

Jak informuje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, ułożono już pierwsze warstwy mas bitumicznych na budo­

wie północnej obwodnicy Pszczyny. Dodatnie temperatury, stosunkowo wysokie jak na drugą połowę listopada, pozwoli­

ły na wykonanie tych prac.

Pierwsze odcinki nowej drogi już z masą bitumiczną (foto: ZDW) Budowa drogi rozpoczęła się początkiem czerwca. Nowa droga o długości nie­

co ponad 4 km połączy,jedynkę” z drogą wojewódzką 935 na granicy Pszczy­

ny i gminy Suszec. Wykonawca, firma Strabag, wzniósł już korpus drogowy obwodnicy na znacznej długości jej planowanego przebiegu. W przyszłym roku do wybudowania pozostały jeszcze cztery wiadukty. Przebudowywana jest istniejąca infrastruktura techniczna na trasie obwodnicy. Powstaną dwa nowe skrzyżowania z sygnalizacją świetlną, które umożliwią połączenie ob­

wodnicy z istniejącą siecią drogową w tym rejonie.

Równocześnie trwa budowa węzła obwodnicy z DK 1. Powstały już podpo­

ry wiaduktu oraz wjazdów i zjazdów. Trwa zbrojenie tych konstrukcji. Cała obwodnica gotowa ma być na przełomie października i listopada przyszłego roku. Jej koszt wyniesie niemal 106,9 min zł.

Jednocześnie na ukończeniu jest modernizacja blisko 3 km odcinka drogi kra­

jowej 935 od skrzyżowania z ul. Kościelną i Jana Pawia II w Kobiclicachdo przy­

szłego skrzyżowania z północną obwodnicą Pszczyny (foto.). Do niedzieli, 2 grudnia na remontowanym odcinku układana będzie masa bitumiczna.

W ramach remontu wymieniono wszystkie warstwy konstrukcyjne drogi, a w miejscach zbyt słabej nośności gruntu, wzmocniono go. Zbudowano także nowe chodniki i system odwodnienia drogi. Zakończenie prac prze­

widuje się na koniec roku. Po ułożeniu warstw bitumicznych pozostaną do wykonania jeszcze drobne prace kosmetyczne i porządkowe. Potrzeba też około dwóch tygodni na badania techniczne i odbiór robót. Koszt inwestycji to blisko 13 min zł.

ZDW/r

(4)

Aktualności

kronika policyjna

25 listopada, godz. 05.37 Pszczyna, ul. Bielska. Policjanci zatrzymali 41- latkę z Wisły Wielkiej, która kierował samochodem marki Opel Corsa w sta­

nie nietrzeźwości, miała 1,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

25 listopada, godz. 08.40 Rudołto- wice, ul. Zawadzkiego. Nieustalony sprawca po uprzednim wyłamaniu drzwi wejściowych wszedł do budyn­

ku jednorodzinnego, z którego skradł kartę bankomatową.

25 listopada, godz. 08.50 Ćwiklice, ul. Kombatantów. Nieznany sprawca po uprzednim wybiciu okna piwnicz­

nego włamał się do budynku mieszkal­

nego, z którego skradł złoty łańcuszek i pieniądze w kwocie 1 500 zł.

25 listopada, godz. 18.00 Góra, ul. Pszczyńska. Na parkingu przy lo­

kalu nieznany sprawca rysując szyby i powłokę lakierniczą uszkodził samo­

chód marki VW Sharan. Starty w toku ustalania.

24 listopada, godz. 01.00 Wola, ul. Przemysłowa. Z nieustalonych przyczyn w wynajmowanym miesz­

kaniu wybuchł pożar. Spaleniu uległy drzwi wejściowe, część klatki schodo­

wej i przedpokoju. 18-letni mieszka­

niec Woli z oparzeniami pierwszego stopnia trafił do szpitala.

24 listopada, godz. 04.44 Pszczyna, ul. Cieszyńska. Na terenie prywatnej firmy w otwartej wiacie magazynowej z nieustalonych przyczyn doszło do zapalenia się 100 rolek polistyrenu.

Spłonął również dach wiaty. Straty w toku ustalania.

24 listopada, godz. 06.43. Na ,je­

dynce" zderzyły się dwa samochody, a na trzeci spadł siup sygnalizacji świetl­

nej. Na szczęście, przy tak poważnie wyglądającym wypadku, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Przejeżdżający DK 1, 56-letni kierowca Mazdy 626, zderzył się z jadącym w kie­

runku Katowic Fordem Transitem.

Mieszkaniec Piasku jechał ul. Stu- dzienicką w kierunku ul. Kosów.

Na skrzyżowaniu uderzył w jadą­

cego prawym pasem forda, którym kierował 49-letni pszczynianin.

W wyniku uderzenia transit uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i zjechał do przydrożnego rowu uszkadzając nasyp drogi. Natomiast sygnalizator spadł na zaparkowaną przy ul Ko­

sów Hondę Civic, własność 19-latka z Kobióra. W wypadku ucierpieli pasażerowie forda: 49-letni mieszka­

niec Pszczyny i 29-letni mieszkaniec Kobielic. Z urazami kończyn i głowy zostali przewiezieni do szpitala. Wszy­

scy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi w chwili wypadku.

24 listopada, godz. 14.30 Pszczyna, ul. Kopernika. Policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę z Czarko- wa, który miał 3,16 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Pierwsza książka o pszczyńskich kamienicach

W pierwszych dniach grud­

nia trafi na księgarskie półki długo wyczekiwana książka

„Z dziejów pszczyńskich kamienic i ich mieszkań­

ców 1748-1939” autorstwa Joanny Strońskiej-Przyby- ła, Joanny Szczepańczyk i Małgorzaty Tomczykiewicz.

Przynosi ona zupełnie nowe, do tej pory mało znane, spojrzenie na historię naszej „małej ojczyzny”.

Ta odmienność w sposobie ujęcia tematu polega na pokazaniu blisko dwustu lat dziejów Pszczyny poprzez pojedyncze biografie, indywidu­

alne losy jej mieszkańców, a także historie rodzinne właścicieli obe­

rży, zajazdów i hoteli, architektów, lekarzy, mistrzów murarskich czy też archiwistów oraz dyrektorów dóbr księcia pszczyńskiego. Ich losy były dla miasta bardzo ważne. To oni współtworzyli jego gospodarcze i kulturowe dziedzictwo, decydowali o jego współczesnym i przyszłym obliczu.

Książka przedstawia okoliczności po­

wstania i dzieje ponad sześćdziesięciu kamienic i willi stojących do dzisiaj na starówce i w śródmieściu (tzw.

Nowa Dzielnica). Osobny rozdział został poświęcony budynkom, które wprawdzie fizycznie nie zachowały się do naszych czasów, ale

w historii Pszczyny ode­

grały ważną rolę, jak np.

Dom Ludowy czy Szpital Joannitów.

Dzięki zachowanym do­

kumentom oraz pamięci żyjących jeszcze miesz­

kańców Pszczyny, autor­

kom udało się wskrzesić świat, którego dzisiaj już nie ma, budząc do życia dawno minioną rzeczy­

wistość miasta. Zachwyca obfitość i różnorodność materiału archiwalnego wykorzystanego przy pisaniu tej książki. Zdecy­

dowana większość faktów, o których w niej mowa, po raz pierwszy ujrzała światło dzienne. Było to możliwe dzięki benedyk­

tyńskiej pracy autorek.

Część artykułów zamieszczonych w książce była pierwotnie drukowana na łamach „Ciosu Pszczyńskiego”

w cyklu „Dzieje pszczyńskich ka­

mienic”. Na potrzeby tej publikacji zostały poszerzone i uzupełnione o nowe fakty i ustalenia.

Książkę, która z powodzeniem może być trafionym prezentem pod choinkę, będzie można kupić w Biurze Informacji Turystycznej w Bramie Wybrańców.

■Jomum Stnulsku-PrzybylH Joanna Szczc|iariczvk Małgor/uui T< nnezykic wleź

Z dzieidia

Pi zczi/tlófticn kamienic i ich iniazhańcdnt 174i-1?3n

Jg

Szlachetna akcja

Po raz kolejny ruszyła „szlachetna pacz­

ka”. Znowu jest okazja, aby sprawić radość potrzebującym, a przy okazji poczuć się lepszym człowiekiem.

„Szlachetna paczka” to akcja, w której każdy może przygotować konkretną pomoc dla nieznajomych, speł­

niając ich marzenia. Inicjatywa z roku na rok przyciąga coraz większą liczbę osób, które chcą pomagać. Oprócz sportowców, ludzi ze świata mediów czy polityków w akcję po raz kolejny zaangażował się także Prezydent RP Bronisław Komorowski z żoną Anną.

Swoich darczyńców znalazło już blisko 8 tys. rodzin, ale blisko 4 tys. wciąż jeszcze czeka na pomoc. Organizato­

rzy na stronic akcji piszą: „W „Szlachetnej paczce” wie­

my, jak pomagać mądrze - tak, aby pomoc odpowiadała na konkretne potrzeby, nie uzależniała, ale dawała silę do działania i przezwyciężenia beznadziei." Inicjatorzy nazywają to ideą pomnażania dobra, gdzie konkretny człowiek pomaga konkretnemu człowiekowi.

Zasada jest prosta. Osoby zaangażowane w projekt (wolontariusze) odnajdują potrzebujące rodziny, spotykają się z nimi i oceniają ich potrzeby. Wypytują o rzeczy najpotrzebniejsze, czasami niezbędne do życia i przetrwania, ale także i o te, które zwyczajnie mogą sprawić członkom rodziny radość na święta.

Potem lista rzeczy trafia na stronę internetową akcji

www.szlachetnapaczka.pl. Tam darczyńca wybiera rodzinę, której chce pomóc. Sami decydujemy czy chcemy pomóc samotnej matce, rodzinie dotkniętej chorobą albo inną ciężką sytuacją. Najistotniejsze jest to, aby wybierając ro­

dzinę zwrócić uwagę na to, czyjesteśmy w stanic zaspokoić wszystkie lub prawie wszystkie jej potrzeby. Czasem jest ich tak wiele, że warto zaangażować do pomocy znajomych, rodzinę czy współpracowników. Na listach wymieniane są zarówno produkty żywieniowe, środki chemiczne, leki, jak i ubrania, obuwie czy sprzęt gospodarstwa domowego typu lodówka albo pralka. Ważne, aby przedmioty były nowe, a jeśli nie nowe to nie zniszczone i nadające się do użytku.

Można też podarować coś specjalnego, np. sanki dla dziec­

ka czy perfumy dla mamy.

Kolejną ważną sprawą przy wyborze rodziny jest lokaliza­

cja magazynu, do którego trzeba będzie przewieźć paczkę.

Najlepiej, żeby znajdował się jak najbliżej miejsca naszego zamieszkania. W przypadku mieszkańców Pszczyny naj­

bliższe magazyny zlokalizowane są w Bielsku.

Finał akcji odbędzie się już 8 i 9 grudnia. W tych dniach w magazynach na paczki będą czekać wolontariusze, goto­

wi do ich przekazania konkretnym rodzinom. Kolejny etap to już tylko sama radość obdarowanych i z pewnością lep­

sze święta dla wszystkich. Zatem zachęcamy do działania:

www.szlachetnapaczka.pl.

Katarzyna Granda

(5)

Rozmowa Głosu

Zmiany będą korzystne dla mieszkańców Pszczyny

Sukcesem jest wyprowadzenie spółki Koleje Slqskie na wszystkie połączenia pasażerskie w województwie - mówi Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego.

Rozmawia: Jacek Gałuszka

- Głos Pszczyński: Od niedzieli, 9 grudnia Ko­

leje Śląskie będą już odpowiadały za wszystkie połączenia pasażerskie w województwie. Zo­

stanie też wprowadzony nowy rozkład jazdy.

Czy wszystko jest już zapięte na ostatni guzik?

- Adam Matusiewicz: Wprowadzenie Kolei Śląskich na wszystkie połączenia w komunikacji pasażerskiej w województwie to dla pasażerów początek dużego przełomu. Chodzi nie tylko o zwiększenie poziomu usług. Jestem przekonany, że to duży krok w kierunku przywrócenia kolei pierwszoplanowej roli na mapie komunikacyjnej województwa. Koleje Śląskie już są gotowe do tego debiutu. Zmiany te będą korzystne dla mieszkańców Pszczyny. W dni robocze pojawią się na torach 24 pary pociągów osobowych na linii Katowice - Bielsko-Biała wobec obecnych 19. Do Wisły pojedzie jedna para pociągów więcej niż obecnie. Odżyje linia do Rybnika - zamiast obecnych 2 par pociągów wykony­

wanych przez Przewozy Regionalne będzie 6. Pociągi z Pszczyny pojadą bezpośrednio do Zwardonia, Wisły, Żywca, Sosnowca, Częstochouy, Wodzisławia Śl. Do Katowic i Bielska w szczycie pociągi będą co ok. 30 mi­

nut, przez cały dzień roboczy co godzinę. W dni wolne pociągi będą kursować co 1-2 godziny. To, co dla nas najważniejsze, to skok jakościowy taboru. Skończy się obsługa pociągów zniszczonymi EN57. Na linii pojawią się kupione przez Urząd Marszałkowski elfy i pociągi zmodernizowane przez Koleje Śląskie. W kilkunastu relacjach w Pszczynie, tip. o 7.25, 7.55 pojawią się skła­

dy z wagonami z Niemiec, które do niedawna kursowały w sieci Deutsche Bahn w komfortowych pociągach ekspre­

sowych. Inne składy będą prowadzone z wykorzystaniem czeskich wagonów. Na pewno komfort pociągów się po­

prawi. Skład wagonowy ma 220 miejsc siedzących, a elf 210, podczas gdy EN57 tylko 180. Na linii do Rybnika z Czechowic będą kursowały autobusy szynowe dostoso­

wane pojemnością do potoków na tej linii lokalnej.

- A na jakim etapie są pozostałe flagowe in­

westycje wojewódzkie, czyli modernizacja Stadionu Śląskiego i budowa nowej siedziby Muzeum Śląskiego?

- Sprawa dokończenia modernizacji Stadionu Śląskiego budzi największe emocje, od kiedy w lipcu 2011 roku doszło do awarii podczas podnoszenia konstrukcji. Pękły ważące ponad trzy tony tzw. krokodyle, czyli uchwyty łączące elementy linowe dachu. Obecnie czekamy na

wyniki drugiej ekspertyzy. Mimo zawieszenia prac związanych z dachem, na bieżąco realizowane są pozostałe zdania. Budowa nowej siedziby Muzeum Śląskiego potrwa do 2013 roku. W ten sposób zostanie zrealizowany śmiały projekt Riegler Riewe Architekten ZT-Ges.m.b.H z Grazu. Zgodnie z nim, wszystkie kondygnacje głównego budynku znajdą się pod ziemią, na powierzchni widoczne będą jedynie szklane wieże doświetlające podziemne ekspozycje. Dzięki takiemu rozwiązaniu zabytkowe budynki dawnej kopalni, mimo iż położone wgłębi terenu, nie zostaną zasłonięte nowym gmachem. Mieszkańcy województwa zyskają nowoczesną instytucję muzealną, której program wyj­

dzie poza konwencjonalne dotychczasowe schematy muzealnictwa urynikające z ograniczeń technicznych.

Muzeum Śląskie jest jednym z projektów kluczowych realizowanych w ramach Regionalnego Programu Ope­

racyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013, z którego na ten cel otrzyma ponad 225 min zł.

- Mija właśnie półmetek pana urzędowania na stanowisku marszałka województwa. Co się przez ten czas udało zrobić z zaplanowa­

nych zadań, a które projekty muszą poczekać na lepsze czasy?

- Priorytety rozwoju regionu mają odzwierciedlenie zarówno w budżecie województwa, jak i w wielo­

letniej prognozie finansowej. Wydatki w budżecie województwa śląskiego opierają się o wielkie flago­

we inwestycje, jak nowe Muzeum Śląskie, Stadion Śląski, modernizacja Filharmonii Śląskiej czy też rewitalizacja Śląskiego Centrum Edukacji Regionalnej w Koszęcinie. Znaczna część wydatków inwestycyj­

nych z naszego budżetu jest przeznaczana na rozbudo­

wę dróg wojewódzkich. Sukcesem jest wyprowadzenie spółki Koleje Śląskie na wszystkie połączenia pasażer­

skie w województwie. Kolejne dwa lata to zarówno dla samorządu województwa, jak i jego spółki kolejowej czas na ugruntowanie swojej pozycji na rynku prze­

wozów pasażerskich. Korzystną zmianą jest poprawa wyników finansowych jednostek służby zdrowia nad­

zorowanych przez samorząd województwa. To wynik konsekwencji we wdrażaniu planu naprawczego.

Wśród podjętych działań znalazły się m.in. racjona­

lizacja i nadzór nad nadwykonaniami, wdrażanie jednolitego systemu informatycznego we wszystkich szpitalach, minimalizacja kosztów (poprzez np.

negocjacje z dostawcami mediów czy tworzenie grup zakupowych, np. energii).

- Wiele się dzieje na drogach wojewódzkich.

Trwa m.in. budowa długo wyczekiwanej północ­

nej obwodnicy Pszczyny. A i plany są ambitne.

- W wieloletniej prognozie finansowej województwa śląskiego na lata 2012-2020 są ujęte inwestycje dro­

gowe przewidziane do realizacji w następnych latach.

Standardowa inwestycja to kontynuacja budowy Dro­

gowej Trasy Średnicowej „Zachód”, odcinek Zabrze - Gliwice, budowa Drogi Głównej Południowej na odcinku od DW 933 - ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu- Zdroju do węzła autostrady Al w Mszanie, projekt budowy Regionalnej Drogi Racibórz - Pszczyna na odcinku od DK 45 w gminie Rudnik do ul. Sportowej w Rybniku, a także obwodnice: Pawłowic, Sośnicowic, Myszkowa, Woźnik oraz Buczkowic. W zależności od wysokości środków unijnych, w kolejnym okresie pro­

gramowania 2014-2020, niektóre zadania drogowe mogą być dofinansowane z funduszy unijnych, ale będą to raczej projekty o charakterze kluczowym dla regionu.

- Jak wygląda w skali województwa skuteczność wykorzystania funduszy unijnych?

- W zestawieniu z innymi województwami warto zazna­

czyć, że województwo śląskie zajmuje pierwszą pozycję w kraju pod względem liczby zawartych umów o dofinan­

sowanie w ramach RPO WSL (3594) oraz ich wartości dofinansowania (na ponad 6 mld zł). Dziś możemy już powiedzieć, że Regionalny Program Operacyjny Woje- wództwa Śląskiego na lata 2007-2013 cieszy się ogromnym zainteresowaniem - w 36 konkursach ogłaszanych zarów­

no przez Urząd Marszałkowski, jak i Śląskie Centrum Przedsiębiorczości potencjalni beneficjanci złożyli ponad 9 tys. wniosków ną kwotę wnioskowanego dofinansowania 13 mld zł. Stanowi to aż 180% środków. Warto chociażby przytoczyć kilka liczb bardzo konkretnie pokazujących, jakie zmiany zaszły w naszym województwie. W ramach RPO WSL zakończono realizację 1707 projektów z za­

kresu wsparcia dla MSP. Dofinansowanie uzyskało 1161 przedsiębiorstw; uruchomiono 2867 usług elektronicznych, z których rocznie korzysta ponad 400 tys. użytkowników;

ponad 6,5 tys. osób przyłączono do sieci kanalizacyjnej;

zrekonstruowano prawie 200 km dróg; zakupiono 85 sztuk taboru komunikacji miejskiej; w 102 ośrodkach zdrowia przeprowadzono prace remontowe/modernizacyjne lub zakupiono/zmodernizowano sprzęt medyczny. Liczby te bardzo wyraźnie pokazują, że dzięki funduszom unij­

nym nasz region rozwija się dynamicznie. Jeśli chodzi o powiat pszczyński, na jego terenie realizowane są przez podmioty publiczne 22 projekty, które otrzymały ponad 74 min zł dofinansowania. Natomiast sam powiat pszczyński uzyskał ponad 27 min zł na realizację 8 pro­

jektów. Odnośnie do środków z Europejskiego Funduszu Społecznego, do końca października zakontraktowanych zostało 2,4 mld zł, co stanowi 76% środków dostępnych w regionie. Środki te przekładają się na ok. 3200 projek­

tów, które uzyskały dofinansowanie i zostały pomyślnie zrealizowane lub są obecnie w trakcie realizacji.

- Jakie stawia sobie pan cele na drugą część kadencji?

- Od samego początku urzędowania nie nastawiałem się na szybkie i spektakularne efekty. Wiele zadań, zwłaszcza inwestycyjnych, rozłożonych jest na wiele lat. Ważne jest, aby przyniosły zamierzone efekty w skali społecznej czy też gospodarczej, aby województwo mogło poszczycić się nowo­

czesnym transportem, wysokim standardem usług medycz­

nych czy też innowacyjną gospodarką. Poza dokończeniem inwestycji ważnym zadaniem zarządu województwa będzie takie przygotowanie regionu do nowego okresu pro­

gramowania Unii Europejskiej na lata 2014-2020, by jak najwięcej tych funduszy pozyskać. Dlatego też, kiedy już będzie można po nie sięgnąć, musimy mieć przygotowaną listę najważniejszych inwestycji przeznaczonych do dofi­

nansowania w naszym regionie. Rok 2013 będzie prze­

biegał właśnie pod znakiem takich prac przy współudziale gmin oraz powiatów, które najlepiej potrafią określić swoje

inwestycje oraz ich znaczenie dla społeczności lokalnych.

Z okazji 500 wydania „Głosu Pszczyńskiego” chciałbym przekazać Redakcji oraz wiernym Czytelnikom najser­

deczniejsze życzenia kolejnych lat pomyślnej działalno­

ści gazety, wielu interesujących tematów i powodzenia w realizacji wszelkich ambitnych zamierzeń.

- Dziękuję za rozmowę i życzenia.

(6)

Rozmowa Głosu

Drogi nadal będq naszym priorytetem

Na ukończeniu sq prace nad dwoma kluczowymi dla gminy dokumentami, które na wiele lat wyznacza kierunki jej rozwoju, a mianowicie studium zagospodarowania

przestrzennego dla całej gminy oraz planem zagospodarowania przestrzennego Pszczyny - mówi Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny.

Rozmawia: Jacek Gałuszka

- Głos Pszczyński: Właśnie mija półmetek kadencji samorządów. Jak pan ocenia ten czas urzędowania na stanowisku burmistrza?

Dariusz Skrobol: Budżety dwóch ostatnich lat były nastawione na drogi. W tym czasie udało się położyć wiełe kilometrów asfaltu oraz utwardzić kilkanaście dróg, m.in. zmodernizować ul. Paderewskiego, Strzekcką, Plebiscytową, Nałkowskiej i Baziową w Jankowicach.

Przebudowane zostały ulice Wilcza oraz Sarenek w Studzienicach, wyremontowaliśmy nawkrzchnię ul.

Narcyzów, Marmurowej oraz Bieruńskiej w Pszczynie.

W listopadzie 2012 zakończyła się modernizacja drogi dojaz­

dowej do gruntów rolnych w Cwiklicach. Część robót takich, jak remont ul. Bieruńskiej, czy przygotowanie projektów przebudowy chodników przy ul. Męczenników Oświęcim­

skich oraz ul. Żorskiej urykonaliśmy wspólnie z powiatowym i wojeiwdzkim zarządem dróg. Jak już powiedziałem, w przyszłorocznym budżecie drogi nadal będą naszym priorytetem. Chociaż mamy świadomość, że ile byśmy tych kilometrów nie położyli, to i tak oczekiwania będą większe.

Jednak spektrum działań gminy jest o wiele szersze.

Mamy jeszcze m.in. oświatę, pomoc społeczną czy też za­

dania z zakresu ochrony środowiska. Te działy również musimy brać pod uwagę przy planowaniu budżetu. Brak decyzji rządu w sprawie zmian w Karcie Nauczyciela powoduje, że wszystkie samorządy w Polsce borykają się z ogromnym problemem finansowania oświaty. Za zadaniami zrzuconymi na barki samorządów nie idą pieniądze w takiej wysokości, w jakiej powinny. Stąd ponad 30 min zl musimy dopłacić z budżetu. Mimo wielu apeli, m.in. Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, kwestia finansowania oświaty przez samorządy nadal po­

zostaje nierozwiązana. A i tak udało nam się wiele zrobić.

Wychodząc naprzeciw demografii o 125 miejsc zwiększy­

liśmy liczbę miejsc w przedszkolach, uyremontowali- śmy wiele szkół oraz wybudowali 10 placów zabaw, a w kolejce czekają następne.

W porównaniu do poprzednich ta kadencja niesie ze sobą wiele nowych wyzirnń. Jest to związane z kilkoma czynnikami, m.in. finalizowaniem gminnych projektów

europejskich oraz brakiem możliwości pozyskiwania kolejnych środków na inwestycje, bo zarówno w wo­

jewództwie, jak i w całym kraju pieniądze w tej per­

spektywie finansowej po prostu się skończyły. Musimy poczekać na przyjęcie nowej.

Na ukończeniu są prace nad dwoma kluczowymi dla gminy dokumentami, które na wiele lat wyznaczą kierunki jej rozwoju, a mianowicie studium zagospo­

darowania przestrzennego dla całej gminy oraz planem zagospodarowania przestrzennego Pszczyny. Wprowa­

dzamy do nich ostatnie poprawki i na najbliższej sesji przedstawimy do akceptacji radzie miejskiej.

Zmiana na stanowisku dyrektora Administracji Za­

sobów Komunalnych spowodowała, że coraz więcej mieszkań komunalnych, których do tej pory nie uda­

wało się wyremontować, ma naprawiony dach czy wymienione okna.

Z jednej strony wspieramy przedsiębiorczość i turysty­

kę, trwa m.in. rozbudowa skansenu, z drugiej dbamy 0 najsłabszych. Mamy bardzo dobrze rozwiniętą pomoc społeczną. Trafia ona do osób o najniższych dochodach, które naprawdę znalazły się w trudnej sytuacji życiowej.

Następne lata będą stały pod znakiem kolejnych inwe­

stycji, które podniosą poziom życia mieszkańców naszej gminy. Nie jesteśmy jednak w stanie spełnić wszystkich żądań i oczekiwań, nie pozwala nam na to budżet, któ­

ry od wielu lat pozostaje na podobnym poziomie.

- Oczywiście ważne są inwestycje drogowe, ale sporo pieniędzy przeznaczono również na remonty i inwestycje w sferze oświaty, powstały też place zabaw.

- Pszczyna się zmienia. Budowa dróg oznacza komfort dla mieszkańców, dlatego staramy się za wszelką cenę budować jak najwięcej. Oczywiście w innych sferach również inwestujemy. Obecnie trwa remont ul. Ko­

ściuszki, gdzie po remoncie główny ciąg komunikacyjny zyska nowy blask. Z pewnością przyczyni się do tego także remont dworca PKP. Budowa wiaduktu, jedy­

nego odcinka, który pozwala dostać się na wschodnią część Pszczyny, znacznie wpłynęła na płynność ruchu w mieście. Niewątpliwie poprawa nastąpiła także na DK 1. Dzięki mojej inicjatywie udało się uruchomić tzw. „zieloną falę”. Koordynacja świateł znacznie skró­

ciła przejazd przez Pszczynę.

Duże znaczenie mają także działania w sferze oświaty, które podnoszą standard nauki pszczyńskich uczniów. W ciągu dwóch ostatnich lat na same remonty 1 inwestycje w pszczyńskich placówkach oświatourych przeznaczyliśmy aż 4 262 614 zł. Wybudowaliśmy salę gimnastyczną wraz z zapleczem w SP nr 8 w Rudołtowicach, kuchnię dla przedszkola nr 19 i SP nr 15 w Jankowicach, zakończyliśmy II etap zagospo­

darowania terenów sportowo-rekreacyjnych przy SP nr 7 w Ćwiklicach, w Wiśle Malej powstało boisko piłkarskie. Powiększona została baza przedszkoli i szkół, dzięki czemu staramy się zapobiegać proble­

mowi braku miejsc w przedszkolach. Z tego powodu

nastąpi rozbudowa placówek w Piasku, Ćwiklicach, Brzeźcach oraz Łące. Warto przypomnieć również o wielo­

etapowym remoncie w SP nr 1 w Pszczynie, gdzie udało się osuszyć, zabezpieczyć i wyremontować m.in. pomieszczenia jadalni oraz podpiwniczenia. Na początku mojej kadencji obiecałem, że jeżeli tylko warunki techniczne pozwalają na budowę placów zabaw, to przy szkole podstawowej w każdym sołectwie, a także na terenie miasta powstaną centra zabaw. Sześć już powstało, są to place zabaw na terenie: SP nr 1, SP nr 2, ZS nr 2 Stara Wieś, Ćwiklice, Łąka, Czarków.

W realizacji nawet najmniejszych zadań staramy się wy­

korzystywać środki europejskie, które można pozyskiwać.

Pozwala to zmniejszyć obciążenie budżetu naszego miasta, który nie jest zbyt duży. Uważam, że mimo ograniczonych środków robimy bardzo dużo dla naszych mieszkańców.

Pszczyna rozwija się, a nowi mieszkańcy świadczą o tym, że to dobre miejsce do mieszkania. Wymieniłem znaczące inwestycję drogowe oraz oświatowe, jest jednak wiele zadań z innych sfer, które także godne są uwagi. Jako Ślązak uwa­

żam, że naszym zadaniem jest pielęgnowanie i kultywo­

wanie śląskich tradycji, aby dziedzictwo kulturowe naszych dziadów i ojców przetrwało.

- Planuje pan uruchomienie strefy ekonomicz­

nej. Gdzie ona powstanie?

- Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna powstanie przy ul. Wodzisławskiej na obszarze około 48 ha. Pozy­

tywne opinie w sprawie utworzenia strefy wydał Instytut w Skierniewicach i organ prowadzący Strefę Ekonomiczną w Katowicach, ponieważ będzie to podstrefa katowicka.

W Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospoda­

rowania Przestrzennego znalazły się zapisy dotyczące przeznaczenia odpowiednich terenów pod przygotowywaną strefę. Radna miejska pozytywnie opowiedziała się za tym pomysłem. Uruchomienie strefy przyniesie wiele korzyści, m.in. duże wpływy do budżetu gminy, a także nowe miej­

sca pracy.

- Jak układa się współpraca z radą miejską?

- W radzie mam silną polityczną opozycję, której żaden do­

tychczas urzędujący burmistrz nie miał, każdy mój ruch jest mocno krytykowany niezależnie, jakie skutki przynosi. Tak np. było z decyzjami kadrourymi: osobą skarbnika gminy, dra nauk ekonomicznych, wyjątkowej klasy ekonomisty, zmian dyrektorów w PIK czy AZK - gdzie dzięki nim dzisiaj realizujemy kolejne kilometry sieci kanalizacyjnej, a w mieniu komunalnym - po wielu latach próśb mieszkań­

ców wymieniamy okna w starych budynkach czy reperuje­

my dachy. Wymienimy też do końca roku połowę starych, psujących się parkamatów. Niemniej praca z radnymi to kolejne wyzwanie i poniekąd przyjemność. Natomiast nie zgodzę się na bezpodstawną krytykę wynikającą z braku wiedzy lub politycznego uporu, a takiej, niestety, nie braku­

je. Cenię natomiast merytoryczne dyskusje i rozumiem, że radni zawsze forować będą rozwiązania dla swojego małego obszaru wyborczego, ale powinni widzieć również pełny kontekst potrzeb gminy i szukać rozwiązań globalnych i zrównoważonego rozwoju.

- Dziękuję za rozmowę.

(7)

Rozmowa Głosu

25 min na inwestycje w przyszłym roku

W historii powiatu pszczyńskiego takiego budżetu jeszcze nie było - mówi Pawe Sadza, starosta powiatu pszczyńskiego.

Rozmawia: Jacek Gałuszka

Głos Pszczyński: Czy podpisuje się pan pod pomysłem likwidacji Straży Miejskiej?

Paweł Sadza: Nie jestem zwolennikiem likwidacji Straży Miejskiej. Jestem natomiast za wprowadzeniem znaczących zmian w sposobie jej funkcjonowania. Nie­

stety, doprowadzono do takiej sytuacji, że jej działalność kojarzy się przede wszystkim z niefortunną akcją zfo- toradarami, czym wyrządzono jej wielką krzywdę. Stąd przez wielu mieszkańców naszej gminy Straż Miejska jest wyłącznie postrzegana jako organ represji. Ten wize­

runek trzeba zmienić. Dbanie o bezpieczeństwo miesz­

kańców i porządek w gminie nie może się sprowadzać tylko do wystawiania mandatów. Straż Miejska ma do spełnienia wiele innych ważnych funkcji społecznych.

I na nich powinna się teraz skupić. Takie są wobec niej oczekiwania.

-1 marca 2011 roku, czy pamięta pan co to za data?

- Zmiana podmiotu prowadzącego działalność leczniczą w pszczyńskim szpitalu. Tego dnia spółka Centrum Dializa przejęła szpital. Data również o tyle istotna, że przypadła na czas mojej kadencji na stanowisku starosty.

Wprawdzie nie byłem sygnatariuszem umowy podpisa­

nej z Centrum Dializa, ale społeczna wrażliwość całej tej operacji przekształcenia publicznego szpitala w Nie­

publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej cały czas na po­

wiecie ciąży. Blisko 20 miesięcy działalności spółki poka­

zuje, jak czułym tematem jest ochrona zdrowia. Mamy również świadomość jej niedomagań, ale takie działania podejmowane są w całym kraju. Na ile to możliwe ro­

bimy wszystko, aby reorganizacja szpitala przebiegała w miarę bezboleśnie, aby redukcja zatrudnienia dotknę­

ła jak najmniejszą liczbę osób, aby działalność lecznicza nie uległa pogorszeniu, aby wreszcie pacjenci przekonali się, że w pszczyńskim szpitalu znajdą profesjonalną i, co najważniejsze, bezpłatną opiekę medyczną.

- Ma pan jakieś zastrzeżenia do umowy z Cen­

trum Dializa?

- Nie jest to kwestia zastrzeżeń, ale pewnych uspraw­

niających współpracę zapisów, wobec czego postulował­

bym wpisanie do niej punktu dotyczącego większego wpływu organu założycielskiego szpitala, czyli powiatu

pszczyńskiego na działalność' medyczną prowadzoną przez dzierżawcę. Umowa gwarantuje nam tylko wpływ na kwestie majątkowe. Dzisiaj organem nadzo­

rującym działalność leczniczą spółki Centrum Dializa nie jest SP ZOZ, lecz Narodowy Fundusz Zdrowia.

To on przydziela środki na nieodpłatną opiekę medyczną w szpitalu i decyduje o wysokości kontraktu.

Pamiętajmy jednak, że jesteśmy prekursorami tego typu rozwiązań. Właściwie przed nami nikt wcześniej na taką skalę nie podjął się zadania restrukturyzacji szpi­

tala. Stąd pewne braki i niedociągnięcia.

- Po tych kilkunastu miesiącach jak pan oce­

nia współpracę z Centrum Dializa?

- Nie będę ukrywał, że jest bardzo trudna. Nasze roz­

mowy dotyczą z jednej strony kwestii związanych z za­

trudnieniem pielęgniarek, z drugiej krzeseł przy kaplicy.

Ta różnorodność tematyczna najlepiej oddaje zakres i jakość tej współpracy. Co ważne, spółka wszystkie zobowiązania finansowe reguluje na bieżąco. Pieniądze z dzierżawy szpitala i sprzętu zasilają budżet powiatu, a o sposobie ich wydatkowania decyduje rada powiatu.

W tym roku były one przeznaczone m.in. na spłatę zo­

bowiązań wobec ZUS oraz na inwestycje.

- A gdyby pan musiał wystawić ocenę Cen­

trum Dializa. Byłaby to...

- Ocena pozytywna.

- A dokładne?

- Trójka z plusem.

- Jak SP ZOZ radzi sobie ze spłatą zadłużenia szpitala?

- Przy dużym wysiłku powiatu udało się już spłacić blisko 11 min zł. I co ważne, nie miało to wpływu na inne inwestycje, np. na drogach, na modernizację których wydaliśmy ponad 18 min zł. Istotne jest również to, że od marca ubiegłego roku zadłużenie przestało rosnąć.

Od czasu wydzierżawienia szpitala nie ma nowych zobowiązań, a stare są regulowane. I tak z 26,5 min zostało jeszcze do spłaty 15,5 min zł. Dla porównania, gdybyśmy nie spłacali długu, szpital byłby dzisiaj zadłu­

żony na ponad 40 min zł.

- Wśród oczekujących na pieniądze są rów­

nież pielęgniarki. Kiedy mogą spodziewać się wypłaty zaległych podwyżek?

- Wprawdzie nie jesteśmy stroną postępowania sądo­

wego, ale jako organ założycielski szpitala, chcemy wes­

przeć SP ZOZ. Wysłaliśmy do pielęgniarek propozycje ugody. Nie chcemy zrzucić odpoiuiedzialności za niedo­

trzymanie porozumienia z 2008 roku na kogoś innego.

Nosimy się z zamiarem wypłaty zaległych pieniędzy, ale wpierw musimy mieć odpowiedź na propozycje, które złożyliśmy. Jak ją poznamy, podejmiemy odpowiednie decyzje.

- Czy m.in. po likwidacji Zespołu Szkół Ekonomicznych, włączeniu Technikum nr 2 do Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 czy też utworzeniu klas profilowanych nauki zawodu oświatę powiatową czekają kolejne zmiany?

- Przymierzamy się do otwarcia w styczniu przyszłego roku Centrum Kształcenia Ustawicznego przy Po­

wiatowym Zespole Szkół nr 1. Jest to odpowiedź na oczekiwania rynku pracy, czyli wzmocnienie kształ­

cenia zawodowego, a jednocześnie sposób na walkę z bezrobociem. Szkolnictwo zawodowe było do tej pory na dobrym poziomie, ale to nie znaczy, że nie może być na wyższym. Stąd też udział powiatu w takich projek­

tach, jak m.in. „Mam zawód, mam pracę w regionie”.

Blisko 400 tys. zł przekażemy na doposażenie pracowni kształcenia zawodowego. Służy to poszerzeniu i wzmoc­

nieniu konkurencyjności oferty edukacyjnej naszych szkół. Cały projekt opiewa na kwotę 1,6 min zl.

Ze względu na zapisy ustawowe mówiące o tym, że z mapy szkół znikają licea profilowane, ZSE nie mógł dalej istnieć. Od 2006 roku szkoła policealna nie miała ani jednego ucznia. Pozostawienie samego technikum wiązałoby się ze zwolnieniem połoury kadry nauczyciel­

skiej, a chcieliśmy tego uniknąć. Dlatego zdecydowaliśmy się na włączenie go do PZS nr 2, tym samym zwięk­

szyliśmy potencjał edukacyjny tej największej szkoły powiatowej.

- Jaki będzie przyszłoroczny budżet powiatu pszczyńskiego?

- Przede wszystkim rekordowy. Planowane urydatki to blisko 98 min zł. W historii powiatu pszczyńskiego takiego budżetu jeszcze nie było. Bardzo się cieszę, że aż 25 min zł przeznaczymy na inwestycje. Lwią część tej kiuoty, bo aż 22 min zł, pochłoną inwestycje drogowe.

Ze świecą szukać drugiego takiego samorządu, który przy takim budżecie, przeznacza tyle środków na drogi.

Warunkiem jest jednak umiejętne sięganie po środki ze­

wnętrzne. A to nam się udaje. Dobrym przykładem jest tutaj pozyskanie przez powiat ponad 13 min zł na mo­

dernizację ulic Hallera i Złote Łany. Część projektów bę­

dziemy realizować wspólnie z gminami, m.in. w ramach tzw. „schetynówek”. Natomiast wraz z Zarządem Dróg Wojeiuódzkich w Katowicach przymierzamy się do bu­

dowy dwóch rond w Pszczynie. Formalnie będą to inwe­

stycje marszałka województwa, ale powiat będzie w nich partycypował finansowo. W pierwszej kolejności, bo już w roku przyszłym, powstanie rondo u zbiegu ul. Żorskiej i Wodzisławskiej, a w roku 2014 w rejonie skrzyżowa­

nia ul. Cieszyńskiej, Zdrojowej i Sznelowiec. Jednocze­

śnie będziemy kontynuowali inwestycje już rozpoczęte, m.in. budowę domu dziecka czy też termomodernizację internatu PZS nr 2.

- Pana priorytety na drugą część kadencji?

- Wykonanie tego rekordowego budżetu, a także przy­

gotowanie powiatu do nowej perspektywy finansowej Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa śląskiego. Zgodnie z zapowiedziami marszałka woje­

wództwa, a także sugestiami przedstawicieli Komisji Europejskiej, szansę na dofinansowanie będą miały tylko te projekty, które naprawdę będą dobrze przygotowane.

Wobec tego dwa najbliższe lata musimy wykorzystać na przygotowanie dokumentacji, aby później, w latach 2014 - 2020, skutecznie ubiegać się o środki na modernizację dróg. Bez tych pieniędzy nie bylibyśmy w stanie prze­

prowadzić tylu inwestycji w tak krótkim czasie. W tej kadencji remontujemy już czwarty most. Jest to możliwe dzięki dofinansowaniu z funduszu solidarnościowego.

Dlatego tak ważne jest dobre przygotowanie się do kolej­

nej perspektywy finansowej.

- Dziękuję za rozmowę.

(8)

Aktualności Strona Urzędu Miejskiego w Pszczynie

Mieiski Glos

Urząd Miejski w Pszczynie ul. Rynek 2

tek 32 449 39 00, fax 32 449 39 55 Godziny pracy urzędu

poniedziałek 7.00 - 16.00 wtorek - piątek 7.00 - 15.00

o

c

Q_

Władze miasta i radni

podziękowali Aleksandrowi Spyrze

Na listopadowej sesji Rady Miejskiej władze miasta oraz pszczyńscy radni pogratulowali panu Aleksandrowi Spyrze otrzymania tegorocznej prestiżowej nagrody im. Karola Miarki.

Burmistrz Dariusz Skrobol w imieniu wszystkich zebranych podzię­

kował panu Spyrze za wieloletnią pracę dla Pszczyny i regionu śląskiego, za pasję i zaangażowanie w pielęgnowaniu naszych tradycji oraz za odkrywanie i dokumentowa­

nie historii ziemi pszczyńskiej.

Gratulując otrzymania wspanialej nagrody im. Karola Miarki, burmistrz wręczył lau­

reatowi pamiątkowy obraz - reprodukcję obrazu z Kościoła pw. Wszystkich Świętych w Pszczynie - przedstawiający Matkę Boską Pszczyńską. Wszyscy zgromadzeni wyrazili swoje uznanie dla wybitnego dorobku laure­

ata owacjami na stojąco.

Aleksander Spyra jest artystą pla­

stykiem, muzykiem; wybitnym i szanowanym na ziemi pszczyńskiej społecznikiem. Jest założycielem Zespołu Regionalnego „Pszczyna”

i Towarzystwa Miłośników Ziemi Pszczyńskiej, budowniczym pszczyń­

skiego skansenu oraz założycielem Muzeum Prasy Śląskiej oraz Izby u Telemanna; współtwórcą plenerów malarskich, ludowych „Spotkań pod Brzy- mem” oraz dostojnych „Dialogów Muzyki i Poezji”; autorem wielu wartościo­

wych wydawnictw regionalnych, redaktorem i wydawcą gazet oraz czasopism pszczyńskich, w tym „Pszczyńskiego Niezależnego Orędownika Kulturalnego”.

Warto wspomnieć, że Aleksander Spyra jest pierwszym przedstawicielem zie­

mi pszczyńskiej, któremu przyznano tę wybitną nagrodę.

Finał Pucharu Polski w skacie odbył się w Pszczynie

W weekend 17-18 listopada na ziemi pszczyńskiej zorga­

nizowane zostały finałowe rozgrywki drużynowego Pucharu Polski w skacie.

Gościliśmy aż sześćdziesiąt 4-osobowych drużyn z całego kraju. Z pierwszego etapu rywalizacji wyłoniono 16 najlepszych drużyn, które w niedzielę, drugie­

go dnia zawodów, walczyły o puchary i nagrody.

Tym razem podium należało do:

I miejsce - GOL-BAR Tychy

II miejsce - AMICUS KWK STASZIC Katowice III miejsce - KS CHSM Chorzów

Zawodnicy zwycięskich drużyn poza medalami i pucharami otrzymali 2-osobowe weekendowe pobyty w Pszczynie.

Nadchodzą zmiany w zasobach mieszkaniowych gminy

W czwartek, 22 listopada przedstawiciele gminy Pszczy­

na: Grażyna Goszcz - zastępca burmistrza Pszczyny, Gabriela Januszewska - dyrektor AZK oraz Barbara Helbik - kie­

rownik Referatu Lokalowego Urzędu Miejskiego wizytowali kontenerowe osiedle socjalne w Sosnowcu.

Moduły kontenerowe są obecnie naj­

tańszą formą budownictwa socjalnego.

Podobne moduły kontenerowe o obniżonym standardzie technicznym jako pomieszczenia tymczasowe planuje się postawić w Pszczynie. Będą w nich zakwaterowane osoby, które w wyniku wyroków eksmisyjnych utraciły prawo do lokalu socjalnego lub zamiennego. Są to przede wszystkim osoby, które długotrwale zalegają z zapłatą czynszu, dewastują mienie, zakłócają porządek domowy lub są sprawcami przemocy w rodzinie.

Pozwoli to wykonać od lat wstrzymywane eksmisje zarówno w zasobach gmi­

ny Pszczyna, jak i innych właścicieli, w tym Pszczyńskiej Spółdzielni Miesz­

kaniowej. Odzyskane w ten sposób gminne mieszkania przeznaczone będą dla osób oczekujących od lat w kolejce na przydział mieszkania.

Powstaje chodnik

na Bieruńskiej i Powstańców Śląskich

Z budżetu gminy przeznaczono 30 tys. zł na budowę chod­

nika na ul. Bieruńskiej. Poprawi to m.in. bezpieczeństwo uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 2, którzy każdego dnia przemierzają drogę z domu do szkoły.

Projekt zakłada budowę 163 metrów odcinka od ul. Sucharskiego do ul. Kato­

wickiej. Wartość przedsięwzięcia wynosi około 50 tys. zł. Pozostałą kwotę w ramach porozumienia dołoży Starostwo Powiatowe w Pszczynie.

- Jesienią ubiegłego roku zakoń­

czył się remont ul. Bieruńskiej w Pszczynie, który zakładał wy­

mianę nawierzchni oraz budowę nowego chodnika. W kosztach

inwestycji, które wyniosły 800 tys. zł partycypowały Urząd Miejski w Pszczy­

nie oraz Starostwo Powiatowe w Pszczynie. Obecna realizacja pozwoli na uzu­

pełnienie brakującej części chodnika, tym samym ul. Bicruriska będzie gotowa - mówi burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.

Jednocześnie trwa budowa 250 metrów chodnika wraz z kanalizacją desz­

czową w ciągu ul. Powstańców Śląskich w Czatkowic na odcinku od Szkoły Podstawowej do posesji nr 9a. Urząd Miejski przeznaczył 313 420 zł na reali­

zację tego zadania. - Budowa chodnika na ul. Powstańców Śląskich to kolejna z wielu inwestycji drogowych. W ostatnim kwartale wybudowaliśmy ul. Mar­

murową w Pszczynie, drogę transportu rolnego w Ćwiklicach i ul. Baziową wjankowicach. Trwają prace na ul. Kościuszki oraz prace związane z położe­

niem chodnika w Czarkowie - mówi burmistrz Dariusz Skrobol.

(9)

Aktualności

Strona Starostwa Powiatowego w Pszczynie

imiuGłOS

Powiatowy

Starostwo Powiatowe ul. 3 Maja 10 tel: 32 449 23 00 tel/fax: 32 449 23 45 Godziny urzędowania:

Poniedziałek: 7.30 - 17.00 Wtorek - czwartek: 7.30 - 15.30 Piątek: 7.30 - 14.00

Kasa Starostwa, Wydział Komunikacji i Transportu, Architektury i Budownictwa, Geodezji, Kartografii i Gospodarki Nieruchomościami oraz Terenowy Punkt Paszportowy

Poniedziałek 7.30 - 16.30 Wtorek - czwartek - 7.30 - 15.00 Piątek 7.30 - 13.30

www. powiat, pszczyna. pl

Zakończono remont części ul. Słowackiego w Piasku

W ramach zadania przebudowano nawierzchnię i wzmoc­

niono podbudowę przy zastosowaniu nowoczesnej technologii MCE (mieszanki mineralno - cementowo - emulsyjnej). Na tę inwestycję powiat pszczyński wydatkował ponad 210 tys. zł.

Na zlecenie powiatu pszczyńskiego powstał także kolejny odcinek chodnika w Łące przy ulicy Tetmajera. Roboty wykonało Przedsiębiorstwo Usługowo- Produkcyjne ROL-BUD Sp. j.

Plac zabaw „Radosna szkoła"

przy Zespole Szkół nr 3 Specjalnych w Pszczynie

W ramach rządowego programu „Radosna szkoła” powiat pszczyński otrzymał wsparcie finansowe na urządzenie szkolnego placu zabaw. Umożliwi on młodszym dzieciom podejmowanie aktywności fizycznej.

Szkolny plac zabaw jest przygotowany do prowadzenia z dziećmi różnych form zajęć ruchowych. Plac został usytuowany tuż obok obiektu szkolnego, tj. Powiatowego Zespołu Szkół nr 3 Specjalnych w Pszczynie. Plac jest bez­

pieczny i kolorowy. Zastosowano nowoczesną, bezpieczną nawierzchnię pod urządzeniami, właściwie rozmieszczono znajdujący się na nim sprzęt.

Prace związane z realizacją zadania „Radosna szkoła” w powiecie pszczyńskim wykonywano od sierpnia do listopada. Wartość robót wyniosła 112 557,30 zł.

Plac zabaw jest współfinansowany z budżetu państwa w ramach rządowego programu „Radosna szkoła”, który zakłada wspieranie organów prowadzących publiczne i niepubliczne szkoły podstawowe w tworzeniu odpowiednich warunków do aktywności ruchowej najmłodszych uczniów. Inwestycja bez jakichkolwiek uwag została dopuszczona do użytkowania przez Instytut Nad­

zoru Technicznego z Wrocławia.

W środę, 7 listopada odbył się kolejny konwent starosty pszczyńskiego, burmistrza oraz wójtów gmin powiatu. Tym razem gospodarzem spotkania była gmina Suszec.

Podczas spotkania omówiono szereg zagadnień. Poruszono m.in. proble­

matyczne kwestie związane z tworzeniem gminnych ewidencji zabytków.

W dyskusji głos zabrała Anna Fabiańczyk - przedstawiciel Śląskiego Woje­

wódzkiego Konserwatora Zabytków. Poruszono także temat aktualnego stanu infrastruktury sieci Telekomunikacji Polskiej w gminach powiatu. W rozmo­

wach uczestniczyli Jacek Kurowski i Andrzej Tukaj - przedstawiciele Wydzia­

łu Utrzymania Infrastruktury Sieci Telekomunikacji Polskiej. Kolejny punkt spotkania poświęcony został opłacie adiacenckiej. Przypomniano jej specyfikę i przymus narzucony gminom w jej ściąganiu.

Uwagę poświęcono również inwestycjom drogowym proponowanym do re­

alizacji w ramach Programu Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 oraz przyszłorocznej współpracy ze Stowarzyszeniem LGD

„Ziemia Pszczyńska”. Podjęto też tematy dotyczące eksploatacji górniczej, zbiorczego zakupu energii oraz partycypacji samorządów w kosztach związa­

nych z wydawaniem dokumentów takich jak prawo jazdy.

Wystawa poplenerowa

Starosta pszczyński serdecznie zaprasza na wystawę poplenerową „Poemat fotograficzny o księstwie pszczyńskim”, która odbędzie się w pszczyńskiej Galerii „13” w piątek, 7 grudnia o godz. 16.30.

Informacja o wywieszeniu wykazu nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży

Zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nie­

ruchomościami (tekst jednolity Dz.U. Nr 102 z 2010 roku, poz. 651 z późn.

zm.) starosta pszczyński, gospodarujący zasobem nieruchomości Skarbu Pań­

stwa, podaje do publicznej wiadomości informację o wywieszeniu w siedzibie Starostwa Powiatowego w Pszczynie, ul. 3 Maja 10, wykazu nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży, obejmującego nieruchomość wchodzącą w skład zasobu nieruchomości Skarbu Państwa, dla których księgi wieczyste nr KAI P/00044872/0, KAI P/00040768/0, KAI P/00045960/1 prowadzi Sąd Re­

jonowy w Pszczynie, oznaczone jako działki ewidencyjne nr 1523/4, 1524/4, 1703/37,1685/14,1704/37,1722/14,1933/37,1727/37,1800/37,1521/4,1651/

4, 1670/37, 1669/37 położone w obrębie ewidencyjnym Wola, gmina Miedź­

na, powiat pszczyński, województwo śląskie.

(10)

Aktualności

Jezuita, teolog i pisarz patronem sali

Na wniosek radnego Józefa Ryguły rada miejska przyjęła uchwa­

łę o nadaniu dużej sali obrad w ratuszu imię ks. Piotra Skargi.

W tym roku przypada czterechsetna rocznica śmierci autora „Kazań sejmo­

wych”. Oddając mu hold Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłosi! rok 2012

„Rokiem księdza Piotra Skargi”.

W 1926 roku w Składzie Obrazów E. Rzepki w Katowicach pszczyński ma­

gistrat zamówił kopię obrazu Jana Matejki „Kazanie Skargi”. Obraz, za który zapłacono 800 zł, wisi do dzisiaj w dużej sali obrad.

Z korzyścią dla wszystkich

Może warto zastanowić się - przy okazji budowy marketu Aldi na miejscu dworca PKS-u (foto.), a także trwającego remontu dworca PKP - czy w jakiś sposób nie dałoby się tych spraw uporządkować, a przede wszystkim usprawnić i ułatwić życie mieszkańcom Pszczyny.

Czy nie mógłby być dworzec PKP i PKS w jednym budynku? A gdyby tak przejście na dworcu nad torami wydłużyć w stronę towarowego i tam ustawić 1, 2 przystanki, byłoby to korzystne dla pieszych, którzy nie musieliby stać czekając na przejazd pociągu, a także dla autobusów wjeżdżających na stano­

wiska na placu towarowym PKP Takie rozwiązanie byłoby bardzo korzystne i dla PKP (zagospodarowanie budynku) i dla PKS-u (zakotwiczenie na stale w dogodnym dla pasażerów i turystów miejscu), a nade wszystko dla miesz­

kańców, którzy na przejeździć przy szlabanach tracą czas i nerwy, że nie wspo­

mnę o bezpieczeństwie. Wszystko prawie w tym samym miejscu, bez wielkich przenosin, inwestycji - oszczędnie, a z korzyścią dla wszystkich.

ŁP

Kalendarz imprez,

widowiska plenerowe, spektakle, koncerty, zawody sportowe:

- czwartek, 6 grudnia, rynek. BUDZENIE ŚW MIKOŁAJA, VI SPOTKANIE IMIENNIKÓW ŚW MIKOŁAJA.

Więcej informacji: www.pszczyna.pl.

- czwartek - poniedziałek, 6 - 24 grudnia, rynek. IX PSZCZYŃSKI JARMARK ŚWIĄTECZNY. Więcej informacji: www.pszczyna.pl.

- piątek, 21 grudnia, rynek. ZUPA WIGILIJNA.

Więcej informacji: www.pszczyna.pl,www.powiat.pszczyna.pl.

'Człowiek jest wielki nie »rzez te. co posiada lecz przez to, klm lest:

nie przez to. co ma. lecz przez te, czym dzieli się z innymi He Hen*

CM

Burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobał

serdecznie zaprasza na koncert dedykowany

CM

WOLONTARIUSZOM jg GMINY PSZCZYNA CO

2 grudnia (Niedziela) godz. 17.00

Pszczyńskie Centrum Kultury

Wstęp wolny

Wystqpiq:

MŁODZIEŻOWA ORKIESTRA OGNISKA MUZYCZNEGO W PSZCZYNIE.

WOKALIŚCI STUDIA PIOSENKI VOICEPLESS

KOMUNIKAT NACZELNIKA URZĘDU SKARBOWEGO W PSZCZYNIE DLA PŁATNIKÓW

E-PITza 2012 rok

Naczelnik Urzędu Skarbowego w Pszczynie ponownie przypomina Płat­

nikom o możliwości przesyłania drogą elektroniczną informacji PIT-11, PIT-8C oraz deklaracji podatkowych PIT-4R, PIT-8AR, PIT-40 za 2012 rok.

Podaję, iż na portalu www.e-deklaracje.gov.pl dostępne są interaktywne for­

mularze podatkowe oraz instrukcje dotyczące ich wypełniania i przesyłania.

Przy wykorzystaniu odpowiednich aplikacji (modułów) dostarczanych przez producentów oprogramowania można wysyłać dokumenty drogą elektronicz­

ną bezpośrednio z systemów finansowo-księgowych Płatników. Posiadając odpowiednią aplikację (odpowiedniego modułu oprogramowania) istnieje także możliwość automatycznego podpisania elektronicznie wszystkich prze­

syłanych deklaracji i informacji. Przesyłając PIT przez Internet do Urzędu Skarbowego należy zachować Urzędowe Poświadczenie Odbioru (UPO).

Zaleca się również zapisanie kopii PIT na dysku w trakcie jego składania.

Ponadto informuję, że w sprawie procedur przesyłania E-PIT można korzystać z infolinii systemu e-deklaracje Krajowa Informacja Podat­

kowa, z telefonu stacjonarnego 801 055 055, z telefonu komórkowego 22 330 03 30 od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.00 do 18.00, a w sprawie problemów technicznych przy obsłudze systemu korzystać z telefonu 22 694 49 74 od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.15 do 16.15, e-mail: info.e-deklaracje@mofnct.gov.pl.

Zachęcam więc do współpracy w zakresie bezpłatnego przesyłania do organu podatkowego dokumentów drogą elektroniczną, a tym samym do korzystania z dobrodziejstw E-PIT.

(11)

Wydarzenia

O ‘btulatka

To doprawdy podziwu godne - sprawne ruchy, pogod­

na twarz, żywe spojrzenie, nikt nie dałby tej Pani 100 lat!

Ale rzeczywiście cały wiek, a nawet już trochę ponad, Pani Franciszka Sajdok ma za sobą, urodziła się bowiem 17. 08. 1912 roku w Miedźncj w rodzinie Jana i Franciszki Maroszkówjako czwarte dziecko, potem na świat przyszło kolejne rodzeństwo - w sumie gromadka liczyła dziesięcioro dzieci. Jako najstarszej spośród sióstr nie było jej łatwo, wcześnie musiała zajmować się młodszymi dziećmi, rodzice bowiem zajęci byli pracą na 41-morgowym gospodarstwie, oprócz tego matka pełniła funkcje urzędowe we wsi.

Dziś Franciszka wspomina z rozrzewnieniem naukę w szkole we Frydku, nauka bowiem przychodziła jej łatwo i szybko, a ponadto jej talenty wyko­

rzystywane były przez nauczycieli podczas uroczystości szkolnych, zwłaszcza w działalności teatral­

nej, gdyż nie było przedstawie­

nia bez jej udziału. Podczas jej bytności w szkole brała udział w co najmniej 17 inscenizacjach (ciekawe, która dziś placówka szkolna, mogłaby się poszczycić tak rozbudowanym życiem ar­

tystycznym?). Na dalszą jednak edukację rodzice nic wyrażali zgody, potrzebna była w domu, co opłakiwała długo opiekując się rodzeństwem i gotując obiady dla 12-osobowej rodziny.

Z dziećmi umiała sobie radzić, dbała o czystość, każdy musiał sam czyścić sobie buty, brudne lądowały za drzwiami. Ojcu poleciła zrobić deskę z osobnymi przegródkami dla każdego potomka, żeby nie myliły im się buty czy kurtki podczas rannego wymarszu do szkoły. Do utrzymania dyscypliny służył też karbacz, czyli kij z pięcioma rzemieniami, którym od czasu do czasu posługiwała się mama.

W niedzielę o 6 rano wychodzili do kościoła maszerując godzinę do Miedźncj, gdyż ich dom stał w przysiółku Janygowiec na pograniczu Frydku i Miedźncj.

Od kiedy jednak dziadek Kuba Wygrabck wybudował nieopodal kaplicę, to w niej już odbywały się msze (do dziś zresztą). W domu piekło się chleb w piecu chlebowym, gdzie mieściło się naraz 5 bochenków, w maśnicze ubija­

ło się masło, które później wraz z białym serem domowej roboty zanosiło się na targ i nie było problemu ze sprzedażą, gdyż produkty miały dobrą markę.

Jako młoda dziewczyna Franciszka pracowała jakiś czas w restauracji w Domu Ludowym w Pszczynie, gdzie pod surowym okiem kucharki nabrała umie­

jętności kulinarnych (gotowanie, pieczenie), a oprócz tego kelnerowala, co przynosiło jej spore napiwki, którymi dzieliła się ze swymi towarzyszami pra­

cy. Była łubiana jako sympatyczna, uśmiechnięta i dobrze wywiązująca się ze swoich obowiązków dziewczyna, choć gości na sali było nieraz 150.

Przez 7 miesięcy miała też okazję zaznajamiać się z ziołolecznictwem i wo­

dolecznictwem u księdza w Woli, który byl uczniem słynnego ks. Sebastiana Kneippa. Swoją wiedzę wykorzystywała później nie tylko na rodzinne potrze­

by, ale pomogła niejednokrotnie obcym osobom, m.in. kobiecie, która przez 5 lat nic wstawała z łóżka ustawicznie kaszląc. Dzięki poradom i ziołom Fran­

ciszki wyzdrowiała, za co pochwalił ją nawet z ambony ksiądz. Sama zbierała zioła w lesie i na łąkach. Innym jej zajęciem w młodych latach było haftowanie i szycie. Dla gospodyń wiejskich szyła jakie i fartuchy, dla siebie i sióstr sukien­

ki, kiecki nosiła tylko mama. Już jako mężatka nauczyła się u krawca, który wynajmował u nich pokój, podstaw kroju, toteż umiała także uszyć spodnie, a razem z mężem odkryli, że powodzenie mają czapki z daszkiem i nausznica- mi, wspólnymi siłami zaspokajali to zapotrzebowanie.

Pamięta początek wojny, kiedy to nieopodal toczyły się walki i wraz z ro­

dzeństwem i 16-ściorgiem sąsiedzkich dzieci chronili się przez 1,5 miesiąca w piwnicy. Raz cudem uniknęła śmierci, kiedy to od otwieranego przez nią okna w piwnicy błyskawicznie odciągnął ją sąsiad, w tym momencie wybuchł granat,

który zniszczył całą jedną ścianę budynku. Narażała się też gotując w kuchni kawę na ogniu z papierków (nic mogło się dymić z komina) dla niemowlaka, który też przebywał w ich piwnicy.

W czasie wojny w roku 1939 wyszła za mąż za Jana Sajdoka, który wkrótce potem wcielony został do Wehrmachtu. Podczas pobytu w Równem udało mu się uciec i pieszo wrócić do domu, po czym dotarł do Wojska Polskiego i w jego szeregach walczył we Francji, pracował w dokach Marsylii jako marynarz. Wrócił po wojnie, zatrudnił się w Hucie Baildon, gdzie pracował w trudnych warunkach, nabawił się astmy, toteż musiał przejść na rentę.

Początkowo Franciszka zamieszkała z mężem w wynajętym mieszkaniu w Pszczynie, w 1959 roku wprowadzili się do nowego, własnego domu. Upra­

wiali krzewy ozdobne - ligustry, iglaki, także ogórki. Tu większą przedsiębior­

czość wykazywała Franciszka, udowadniając mężowi, że na tym też można zarobić. Zawarła umowę kontraktową z państwową centralą handlową, co przyniosło im wymierne korzyści. Mąż zmarł w 1987 roku.

Pani Franciszka ma dwoje dzieci, cała rodzina trzyma się razem, bowiem córka Irena z mężem Erykiem Pudełko - geodetą zamieszkała w rodzinnym domu na osiedlu Daszyńskiego pozostając z matką także po śmierci męża, wnuczka Marzena mieszka obok, podobnie jak i wnuk Mirosław, który odziedziczył po ojcu zawód. Syn Franciszki Andrzej, także wybudował dom w pobliżu i jego dwoje dzieci - Ewa i Mariusz też są mieszkańcami tego osiedla.

Z całego rodzeństwa pozostała jedynie Pani Franciszka, w tym roku zmarły jej dwie ostatnie siostry Jadwiga i Maria, które miały już 97 i 95 lat. Ze swoich braci chętnie wspomina Walerego, który byl uzdolniony plastycznie i mu­

zycznie, był autorem rzeźbionego ołtarza i ławek w kościele w Górze, umiał skonstruować mandoliny, na których grał jako samouk, a także skrzypce, na ich wykonanie miał zamówienia z Warszawy. Umiał też zrobić pierścionki

i kolczyki (wykonane naj­

częściej z tombaku), sam też skonstruował swoje maszyny stolarskie, które funkcjonują do dziś.

Pani Franciszka uważa, że życie jej się udało, rodzina także, zdrowie, jak mówi, z pomocą bożą dopisało.

Po raz pierwszy znalazła się w szpitalu w wieku 97 lat po złamaniu nogi, co nie prze­

szkodziło jej w tańcach na swoich setnych urodzinach.

Nie tylko tańczyła, ale śpiewała i bawiła się świetnie w gronie najbliższych sześćdziesięciu osób w restauracji u Mikołajca. Chętnie spaceruje po obejściu, na działce w Piasku plewi chwasty w ogródku, bierze udział w niektórych pra­

cach gospodarskich - parę dni temu na przykład pomagała przy kiszeniu kapu­

sty (foto.). Raz w tygodniu ćwiczy pod okiem rehabilitanta, który jest bardzo zadowolony ze swej pacjentki. W ciągu swojego życia wyjeżdżała z mężem i dziećmi na Mazury, do Zakopanego, raz była we Włoszech i na Słowacji. Ma czworo wnuków i jedenaścioro prawnuków.

Z okazji setnych urodzin otrzymała wiele życzeń i gratulacji, m.in. od dzieci i dyrekcji Domu Dziecka „Przystań” w Pszczynie, tam bowiem przekazywała słodycze, zeszyty, książki i inne przybory szkolne, które otrzymywała zamiast kwiatów od bliskich. Gratulacje składał także burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol, życzenia otrzymała od biskupa metropolity katowickiego Wiktora Skworca i z Urzędu Rady Ministrów od premiera Donalda Tuska, który w piśmie cytuje mądre słowa Jana Pawła II: „Cechą cywilizacji prawdziwie ludzkiej jest szacunek i miłość do ludzi starych, dzięki którym mogą oni czuć się żywą częścią społeczeństwa”.

Pani Franciszce życzymy wielu pogodnych lat w takim zdrowiu jak dotych­

czas.

Barbara Solarska

(12)

Wydarzenia

tztW

rüdnia

R>eU

iSrB?

.11.00

oo

Organizatorzy: ' Urząd Miejski w Pszczynie Pszczyńskie Centrum Kultury

Agencja Rozwoju i Promocji Ziemi Pszczyńskiej

(13)

Wydarzenia

Agencja Rozwoju i Promocji Ziemi Pszczyńskiej 5p. z o.o.

wspólnie z Powiatem Pszczyńskim realizuje projekt:

„EDUKACJA RATOWNICZA”

Projekt realizowany jest w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki,

Działanie 9.5 Oddolne inicjatywy edukacyjne na obszarach wiejskich

POKAZ RATOWNICTWA

W ramach projektu strażacy OSP z gminy Pszczyna odbyli kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy.

Lider projektu:

Agencja Rozwoju i Promocji Ziemi Pszczyńskiej Sp. z o.o.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przy jego wyliczaniu można w razie potrzeby uwzględniać i pomijać różne rodzaje etatów (zajęć nauczycieli), jednak w niniejszym opracowaniu przy wyliczaniu liczb

kochanych Rodziców i Dziadków na przyjęcie w ogrodzie z okazji 1 DNIA WIOSNY, które odbędzie się tegoż właśnie dnia na Ogródkach Działkowych nr 5 o godzinie 15.00.

jest setna rocznica wybuchu I wojny światowej, a co za tym idzie, przypomnienie, że w pszczyńskim zamku przez dwa lata mieściła się Kwatera Główna cesarza Niemiec, a w Palais

„Big idea” kampanii opiera się na motywie łańcucha DNA, który jest symbolem wrodzonych cech i wartości, a także nauki i innowacji.. W sposób szczególny obecne są w

W celu przeprowadzenia glosowania w wyborach samorządowych w 2010 roku do rady gminy, powiatu i sejmiku województwa śląskiego oraz w wyborach burmistrza tworzy się na obszarze

Restauracja BOREM znajduje się na terenie naszej stacji paliw w Pszczynie, przy uL Bielskiej 50 (dawniej zwanej przez Pszczyniaków „drogą, zbiorczą”, która biegnie. równolegle

RÓW NASZEJ GMINY ORAZ DZIAŁAJĄCE NA RZECZ OSÓB STARSZYCH ZWRÓCIŁY SIĘ DO RADY MIEJSKIEJ Z WNIOSKIEM O UTWORZENIE MIEJSKIEJ RADY SENIORÓW W PSZCZYNIE.. W uzasadnieniu

- Budżet wymagał przygotowania na wielu płaszczyznach oraz z prawie rocznym wyprzedzeniem, bo już na początku roku 2014 pan starosta spotkał się z dyrektorami jednostek