• Nie Znaleziono Wyników

Manifestacye sekcyj i członków Towarzystwa Demokratycznego Polskiego względem centralizowania tułactwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Manifestacye sekcyj i członków Towarzystwa Demokratycznego Polskiego względem centralizowania tułactwa"

Copied!
66
0
0

Pełen tekst

(1)

MANIFEST ACYE

SEKCYJ I CZŁONKOW

T O W A R Z Y S T W A B E M O K . R A T Y C Z Ä T B O O P O Ł S R t B G O

V 'iG I . E O E f ll C E N T R A L IZ O W A N IA T O L A C T W A .

(2)
(3)

MANIFESTACYE

SEKCYJ I CZLONKOW

t o w a r z y s t w a d e m o k r a t y c z n e g o p o l s k i e g o

W Z G L Ę D E M CEN TR A LIZ OW A N IA TUL ACT W A ,

--- — aBgn—---

N ik o m u n ie t a j n o , iż o d c h w ili zaw iązan ia T o w : D e jn : P o l: n ie ­ p r z y ja ciele jeg o zasad i o b łu d n i ich z w o le n n ic y , c ią g le u s iło w a li w s tr z y ­ m a ć ro zw ija n ie się d z ia ła li , za p o w ia d a ją cy ch zn isz c z en ie p r z y w ile jó w , p a n o w a n ie r ó w n o ś c i. T e r a z , k ie d y T o w : zajęło w ła ś c iw e s o b ie sta n o ­ w is k o , k ie d y w y d o b y w s z y się z em ig ra cy jn y ch z a ta rg ó w ,u s iło w a n ia s w o ­ je n a ojczy stą z ie m ię p r z e n o si , n ik o g o b y z a d z iw ia ć n ie p o w in n y , ze w s z e c h stro n z n o w ą siłą p o w sta ją ce w rzask i. N a tu r a ln y to s k u te k w a lk i, ja k ą n ie d z iś d o p ie r o o b r o ń c y lu d u , z j e g o u ja r z m ic ie la m i toczą.

M e n e r o w ie e m ig r a cy jn y ch str o n n ic tw , różn e o d c ie n ia p r z y w ile ju w y ­ o b ra ża ją cy ch , m u s ie li zb liż y ć się d o s ie b ie , w za jem n e p o c z y n ić k o n c e - s y e — i w rzeczy sam ej z b liż y li się , p o d a li s o b ie d ło n ie , i w y s tę p n e za w a rli p r z y m ie rz e. S to ją c y d o tą d n a b o k u d w u lic o w i lu b w c a le n ie ­ zn a n ej fizy o u o tn ii lu d z ie , p rzy szli im w p o m o c ; w i o n i e n a w e t s a m e - g o ż T o w : zn a leźli się w y s tę p n i lu b n iero zw a żn i ic h sp rz y m ie r z e ń c y . — S e k c y a P a n t e o n u , k tó rej k ilk u c z ło n k ó w str a ciło n a d zie ję o s o b is te ­ g o w T o w : zn a czen ia , p o d n io sła m y ś l o d d a w n a n a z n isz cz en ie d e m o ­ k r a c ji u p o w s ze ch n io n ą , m y ś l p o s ta w ie n ia na c ze le T u ła c tw a w ła d z y , k tó r a b y n a tu ra ln y m n a stę p stw o m d e m o k r a ty c z n y c h p o j ę ć , p rzez T o w : r ep r e z e n to w a n y c h , r o z w in ą ć się n ie p o z w o liła . B e zsk u teczn e d o tą d w ty m c elu u s iło w a n ia , n a k a zy w a ły z o stro żn o ścią p o s tę p o w a ć , p o d e j­

śc iem w y łu d z ić to , co o tw a r c ie p o w ie d z ia n e , b ez s k u tk u n a za w sze p o- z o sta ć b y m u s ia ło . D la te g o to , S e k c y a P a n te o n u p r z ed sta w iła n a p rz ó d p r o je k t, a b y T o w : w e z w a ło resztę e m ig r a c y i d o p ołą czen ia s ię w j e d n ę z n ie m c a ło ś ć , u ro czy ście zaręczając , ja k o b y ro zw ią za n ie T o w : n ie b y ­ ło jej za m ia rem . T o w : je d n a k z ro zu m ia ło m y ś l p ra w d ziw ą ; p r o je k t o d r z u c o n y ro sta ł. P o b ic i w w ła sn e m sto w a r z y s z e n iu , u d a ć s ię m u s ie li na zew nątrz-: p r z ed sta w ili p o tr z e b ę , m o ż n o ść , i śr o d k i za ło żen ia n o w e ­ go p o lity c z n e g o z w ią z k u ,p r o te stu ją c się c ią g le p r z ec iw k o m y ś li ro zw ią -

(4)

4 -

zan ia T o w . K ro k te n g w a łc ą c y n ajw y ra źn iejsze u sta w n a szy ch p r z e p i­

s y , d o k o n a n y z p ogard ą w o li o g p l n e j , p rzez o d r z u c e n ie p ie rw sz eg o w n io s k u w y r a źn ie o b ja w io n ej , d ążący d o za b u rz en ia n a n o w o tu ła - c t w a , d o zn iszczen ia je d y n e g o c ia ła d e m o k r a ty cz n e ż y w io ły je d n o c z ą ­ c e g o , p o c ią g n ą ł za so b ą w y k r e ś le n ie z T o w : c z ło n k ó w S e k c y i P a n te o ­ n u i jej w s p ó ln ik ó w , c z ło n k ó w S e k : G r e n e lle .

T o w : roztrząsając tę sp ra w ę , m ia ło sp o so b n o ść o b ja w ić p o ję cia sw o ­ je co d o r u c h ó w o b ja w ia ją cy ch sią p o za je g o o b r ę b e m . Z lic z n y c h w ty m p r z e d m io c ie m a n ife s ta c y j, p r z e d sta w ia m y tu g łó w n ie js z e , k tó ­ r e p o w in n y b y , raz n a za w sze p r z e k o n a ć w s z y s tk ic h w ic h r z y c ie li, iż je ż e li p o d s tę p n e ic h so fizm a ta i zręczn e in tr y g i m o g ą na c h w ilę o b łą - k a ć dob rą w ia r ę i szczere s p r a w y d e m o k r a ty cz n ej z a m iło w a n ie , m a ssa T o w : u w ie ść się n ie m i n ie da : b o w n iej je s t s iła sa m o d z ie ln a , k i l k o - le t n ie m ż y c ie m p u b lic z n e m w y r o b io n a , na g łę k o k ie m , w ę w n ę tr z n e m p r z e k o n a n iu o p a r ta . T ą siłą T o w : ja k d o tą d o d p ie r a ło w s zy s tk ie z e ­ w n ętr zn e p o c i s k i , ta k je ła tw ie j jeszcze n a p r z y sz ło ś ć o d p ie r a ć b ę d zie , i m im o c a łą p r z ew r o tn o ść s k r y ty c h n ie p r zy ja c ió ł lu d u , z d ro g i raz o - b r a n ej n ie z b o c z y , c e ł u s iło w a ń sw o ic h o sią g n ie .

» o

e E N T R A L I Z A C y I T O W A R Z Y S T W A D E M O K R A T : P O L : SEK.CYA BEAUVAIS.

Z araz p o w y jś c iu n a w id o k p u b lic z n y o d e z w y S e k c y i P a n te o n u , w z y ­ w ającej E m ig ra cy ą i T o w a r z y stw o d o zje d n o c ze n ia s ię , i w p rzó d n im

to w a r zy stw u k r o k te n p o d sąd o d d a n y zo sta ł; p r z ek o n a n i k ilk o le tn ie m d o ś w ia d c z e n ie m o n ie p o d o b ie ń s tw ie d o p r o w a d z e n ia d o sk u tk u p o d o ­ b n e g o z a m ia r u , a w id z ą c w tern n o w e m je g o z ja w ie n iu s ię , w y r a ź n e d ą ż e n ie z a m a sk o w a n y c h i u k r y ty c h w ło n ie to w a r z y stw a n ie p r z y j a c ió ł, d o z e p c h n ięc ia g o ze sta n o w c ze g o p o ło ż e n ia , ja k ie ta k m o z o ln ie z d o b y ­ ł o n a k o n ie c ; je ś liś m y w p iś m ie n a s z e m z d . 2,5 K w ie t n ia , p o p rz e sta li n a w y n u r z e n iu w sło w a c h k ilk u , w s tr ę tu ja k i w n a s o b u d z iły tak n ie ­ c n e za m a ch y ; to d la te g o , iż n ie w ą tp iliś m y a n i n a c h w i l ę , że czu jn ość w a sza o d o b r o sp ra w y k tó r e j je ste ś m y p o ś w ię c e n i, n ie p o tr z e b u je p o d ­ n ie ty . I n ie z a w ie d liśm y s ię w tej n a d z ie i.

W e z w a n i d o o c e n ie n ia tej w a żn ej k w e s t y i , b a d a liś m y ją z całą su r o ­ w o ś c ią n a ja k ą z a słu g iw a ła . O d d a liś m y się s u m ie n n e m u i b e z str o n n e ­ m u z g łę b ie n iu te g o n ie w y c z e r p a n e g o ź r ó d ła n ie s n a s e k w t u ła c t w ie ,c ią g le w z n a w ia n y c h n ajczęściej p rzez lu d z i n ie n a w id z ą c y c h to w : a m ien ią c y c h s ię p r zy ja ció łm i j e g o zasad . P r z e k o n a n ie n a b y te z tej n ow ej d y s k u ssy i, p r zy szło w p o m o c i n a z a w sze u s ta liło w n a s t o , k tó r e śm y d o tą d m ie li

(5)

w ty m w g lę d z ie . N ie w id z im y p o tr zeb y o b s ze r n e g o ro zu m o w a n ia n a d p r z e d m io te m o c e n io n y m już tak g r u n to w n ie i z g o d n ie z n a sze m o s o - b is te m z d a n ie m ,w o k o ln ik u w a szy m z i 5 M aja, i je ż e li tu p rzytaczam y g łó w n ie jsz e u w a g i z m n o g ic h k tó r e s ię w tej k w e s ty i n astręczają, to je d y ­ n ie dla d an ia w a m r ę k o jm i, iż z d a n ie w a sze m o c n o i z u p e łn ie p o d z ie ­ la m y .

N ie p o d o b ie ń s tw o u tw o rz e n ia je d n e g o p o lity c z n e g o c ia ł a , na jed n e j i tej sam ej p o s a d z ie , z ty lu r o zlic z n y c h i sp rz e cz n y c h z so b ą c zą stek , sk ła d a ją cy c h E m ig r a c y ę , sa m o z s ie b ie ta k je s t w id o c z n e d la u m ie ją • c y c h m y ś le ć zd ro w o i szczerze , iż n a jm n ie jsz e d o w o d z e n ie b y ło b y z b y - te c z n e m . T o w a r z y stw o , ja k o k a ż d y z w ią ze k p o lity c z n y , sz e r o k ie d la lu d zk o śc i k a r m ią c y c e le , d w a 'je d y n ie m a g łó w n e śr o d k i, za k tó r y c h po­

m o c n ic tw e m d ą że n ie d o za m ie rz o n ej m e ty p r z e d się b ra ć m o ż e : m o c d u c h a ożyw ia ją ceg o w s z y s tk ic h j e g o c z ło n k ó w , je d n o ś ć , w ia r a w te s a ­ m e za sa d y ;a p o t e m , a le p o te m d o p ie r o , m o c fizyczn ą, ilo ś ć ty ch że c zło n ­ k ó w . Z a p e w n ie n ie te g o o sta tn ie g o śro d k a , p o m n o ż e n ie o ile p o d o b n a lic z b y w y z n a w c ó w sw y c h za sa d , n ie p r z esta ło n ig d y z a jm o w a ć to w a r zy ­ stw a , i d a le j, ja k d o tą d , sk ą p ić d o te g o s w y c h u s iło w a ń n ie b ę d z ie.

W e jśc ie d o to w a rzy stw a j e s t w o ln e k a ż d e m u ,c o p o p rzy się g a szczere w y ­ zn a w a n ie je g o zasad. P r a w d z iw i d e m o k r a c i, lu d z ie o ż y w ie n i naj p ięk n ej - szem i u c z u c ia m i d la lu d u , d la O jc z y z n y , są ju ż na ło n ie to w : lu b co- d z ie n n e m p r z y b y w a n ie m w z ro s t j e g o za p e w n ia ją . P o m im o to je d n a k , d z iś, p o la ta ch k ilk u is tn ie n ia to w : d z iś lu e d y sta n o w cza c h w ila d ziałan ia n a d es z ła , c h w ila w p ro w a d z en ia w w y k o n a n ie zasad je g o w k r a ju ,z a s a d na k tó r y c h g r u n c ie leży je d y n ie z b a w ie n ie O jc z y z n y , d z iś, p y ta m y , d la czeg o to w a r z y s tw o n ie lic z y ja k czw a rtą część E m ig ra c y i w s w e m ło n ie ? d z iś , k ie d y , (je ż e li w ie r z y ć m o ż n a p r o m o to r o m z je d n o c z e n ia ) cała p r a w ie em ig ra cy a je s t d e m o k r a ty c z n a , e m ig r a cy a , w k tó r e j n ie m a sz je n o d o - b r z y i ź l i , g d z ie z ł y c h , c zy ste j A r y s to k r a c y i, orszak n ie je s t lic z n y ? — J e ż e li p r a w d ę m ó w ią , a p o s to ło w ie te g o w ie lk ie g o so ju szu d e m o k r a ty ­ c z n e g o , n ie c h ż e w e zw ą , n ie c h d o r a d zą w s z y s tk im d o b ry m p o łą c ze n ie s ię z ic h b racią , z to w a r zy s tw e m , c ia łe m p o r z ą d n ie u o r g a n iz o w a n e m , m ającern ju ż w s z y s tk ie ż y w o tn e p o d sta w y sk u te c z n e g o p r a c o w a n ia dla ojczyzn y ; z to w a r z y s tw e m d o b r y c h , jak sa m i p r zy zn a ją . W ow czas , k ie d y za o b r ę b e m to w : n ie z o s ta n ie ty lk o c zęść e m ig r a c y i, d y a m e tr a l- n ie o n e m u p rz ec iw n a , je n o ź l i , w ó w c z a s , m ó w im y , m y ś l w ie lk a z j c - d n o c ze n ia n a r o d o w y c h ż y w i o ł ó w , d o s ię g n ie sz c z y tn e g o celu , a to w : m ie ­ szcząc w s o b ie ca łą e m ig r a c y ę d e m o k r a ty c z n ą , m o że o d s tą p ić d z isie js z e ­ g o s w e g o n a zw a n ia T o w a r z y s t w o ■, fo rm a się z m ie n i, rzecz p o z o s ta n ie . J eśli w ięc a p o s to ło w ie so ju sz u , są d ob rej w iary lu d z ie , je śli szczerze

(6)

z jed n o c ze n ia d e m o k ia ty z u e g o p ragn ą , to znajdą w s p o łu c z u c ie , w s p ó ł­

p r a c o w a n ie w T o w a r z y stw ie , a k raj ic li m ięd z y sw e n a jle p sze p o licz y d zieci.

L ecz n ie — p o cóż łu d z ić się tak b ło g ie m i u r o j e n ia m i, k ie d y n aj­

m n iejsza rozw aga nad o b e c n e m i o k o lic z n o ś c ia m i, nad d z ia ła n ie m p ro ­ m o to r ó w so ju sz u , je st d o sta teczn ą d o w y k r y c ia w n ic h o h y d n e j n a g o ­ ści ty ch k o lc ó w stercz ą czy ch p o d p o k ry w ą p o w a b n y c h k w ia tó w ! — k ie d y d ą ż en ie d o za b icia T o w : d o z w ic h n ie n ia je g o p o p ę d u k u c elo w i ty lo -le tn ic h u s ił o w a ń , je st aż n a d to ja sn e . N ie c h c e m y w a s z a jm o w a ć d łu ższ e m r o zb ie r a n ie m i d o w o d z e n ie m teg o co o u k ry te j dąz'ności fa ł­

sz y w y c h p r z y ja ció ł T o w : ty lk o c o śm y p o w ie d z ie li. M u s ie lib y ś m y p o ­ w ta rza ć t o , co śc ie w y sa m i , O b y w a te le , p o p r z e d n io m ó w ili. Z resztą s łó w k ilk a o te m w s p o m n ie m y d alej , w r o zb io r ze z a r z u tó w g łó w n y c h n a ja k ie S ek : P a n te o n u , a raczej p r o m o to r o w ie , frym arczący dob rą w ia rą u w ie d z io n y c h , z a słu ż y li.

T e r a z , r z u ć m y o k ie m na s k u t k i ja k ie d la T o w : w y n ik n ą z o b e c n e g o sta n u rzeczy. T o w : n a s z e , p o jm u ją ce s ie b ie n a le ż y c ie , d o ś ć ju ż d a ło d o w o d ó w s w e g o p o lity c z n e g o rozsąd k u , a b y ś m y s ię o b a w ia ć m ie li z b o c ze n ia je g o z d ro g i k tó r ą d o tą d p o s tę p o w a ło . P ie r w o t n e o d e p c h n ię ­ cie p r o je k tu se k c y i P a n te o n u , p r o je k tu g d z ie m n ie j ja w n ą b y ła d ziś w id o c z n a d ą ż n o ś ć , sto s o w a ło się do m y śli a n ie d o fo r m y o n e g o , jak to p r z e w r o tn ie t łó m a c z ą , i d o sta tec zn ą jest ręk o jm ią , iż d e c y z y a T o w : tą razą p o ło ży raz na za w sze ta m ę n ie c n y m z a b ie g o m , w y rzu ca ją c z ł o ­ n a sw e g o zd rad zających g o o tw a r c ie , a te m s a m e m p rzy m u sza ją c do u s tą p ie n ia ty c h , co p o d o b n e k n u ją z a m y sły , o d b iera ją c im n a d zie ję w s z e lk ą z re a liz o w a n ia o n y c h na p r z y sz ło ś ć. W y jd ą z ToW : je ś li m ają sz la c h e tn e c z u c ie , (co z ro b ić p o w in n a b y ła sek : P a n te o n u p o o d r z u c en iu jej p r o jek tu ) a z p r z y ja ció ł u d a w a n y c h i s z k o d liw y c h , stan ą się n ie p r z y ­ ja c ió łm i ja w n y m i , i ła tw y m i d o zw a lc z en ia . K o rz y ść ztą d id ą c a je s t w yraźn a d la T o w . S z la c h ta d e m o k r a c ja , k tó r a s ię b y ła szatą lu d u d e m o ­ k r a c j i p o k r y ł a , d la z n ie u ż y te c z n ie n ia p r z e z sw ój w p ły w u s iło w a li czysto d em o k ra ty czn ej części T o w : p ra w d ziw ej p r zy ja ció łk i lu d u p o l­

sk ie g o , istn e j cząstk i t e g o ł a d u — S z la c h ta d e m o k r a c ja , m ó w im y , ta sa m a co to w s zę d z ie i z a w s z e , g d zie coś d o b r e g o r a d z o n o lu b r o b io n o w T o w : ta k się zajadle o p ie r a ła — w s z ę d z ie i z a w sze p o b ita , p o c h ło n io - n a siłą w o li T o w : a n a re szcie sta n o w czo i n a jsiln ie j p o ra żo n a p r zy jęciem p r o je k tu o C en tr a liza cy i ; S z la c h ta ta zrozp aczon a n ię u ż y tec zą p śc ią s w y c h sk ry ty c h u s iło w a ń , p ó jd z ie za p r z y k ła d e m 4 c z ło n k ó w w F o n t a i­

n e b le a u , S e k : T o u r s i S e k c y a m i P a n te o n u i G r e n e lle ; założy o b ó z n a p rz eciw o b o z u T o w : i na o b szern iejszą sk a lę rozp oczn ie sw e in try g i;

(7)

w e r b u n e k z w o le n n ik ó w i ła tw o w ie r n y c h . S k u p ią się o n i pocł w y w ie ­ szon ą przez sek: P a n te o n u c h o r ą g ie w , z n a p isem z je d n o c ze n ie e m ig r a ­ c j i , a te n w y ra z te c h n ic z n y sk ry c ie tłó m a cz y c b ęd ą : Ś m ierć t o w a r z y ­ s t w u ! . . Czy te z a m ia r y , k tó r y c h c n o sc o są d zie m o żn a z lic h y c h in tr y g , z p rzeistaczan ia p r a w d y , jak to w id z im y w o b r o n ie s e k . P a n t: — czy te z a m iary d o sk u tk u d o jd ą ? w ą tp ić m a m y p r a w o . I ja k k o lw ie k p r o m o - to r o w ie liczą na b la sk i p o n ętę p o w ie r z c h o w n ą sw ej sp ra w y , * w k tó rą sa m i n iew ierzą , w ą tp ie n iu n ie p o d le g a , iż p raw d a na ja w w y j d z i e ,

i

ten n o w y h u fie c n ie p r z y ja c ió ł zasad n a szy c h , rozb i ty o p o 'ę g ę p r a ­ w d y i je d n o ś c i w iążącej p o zo sta łą i w ie rn ą p o w o ła n iu s w e m u część to w ; u p a d k ie m sw y m n o w e o d d a św ia d e c tw o p ra w o ści n a szy c h zasad i n a ­ szeg o p o ś w ię c e n ia

W k a żd y m r a z ie , n a tu ra ln e n a stę p stw o t y c h 'n ie p r z y ja z n y c h za m a ­ c h ó w , b ę d z ie z u p e łn ie p r z e c iw n e te m u , w n a d z ie i ja k ie g o p o c z ę te zo sta ło . W m ie js c u p rzyjaciela co śc isk a ł ze s z ty le te m w r ę k a w ie , T o w : ujrzy n ie p r zy ja c ie la z b r o n ią w r ę k u , ła tw e g o d o p o k o n a n ia . R az na za­

w s z e o su sz o n e zo sta n ie źró d ło c ią g ły c h w a ś n i, p r z eszk ó d d o s ta n o w c z e ­ g o d zia ła n ia . A je śli na c h w i l ę , n u m er y c zn a ilo ś ć c z ło n k ó w u m n ie j­

szon ą b ę d z ie , to strata ta w ta k im sa m y m b ę d z ie d la T o w : s to s u n k u , ja k im jest dla c zy ste g o z ia r n a , w y r z u c e n ie z e ń k ą k o l u — ' T o w : o sła ­ b io n e w lic z b ie , n a b ę d zie n o w y c h s i ł , d u ch a , je d n o ś c i z a sa d z u ­ p e łn e j. T a k im u z b r o jo n e p u k le r z e m , s iln ie o d e p r z e ć potrafi p o c isk i lic z n y c h n ie p r zy ja c ió ł i z a p e w n i tr y u m f s w y m z a sa d o m . W sam ej n a ­ w e t etn ig ra c y i u ś p io n e i n ie c z y n n e u m y s ły , te m n o w e m p o r u s z e n ie m o c u c o n e z le ta r g u , p r z y m u sz o n e b ę d ą zająć się o c e n ie n ie m je g o z’ró- d ła i n a s tę p s tw , i z d ro w y r o z s ą d e k , w o ln y o d w s ze lk ie j p r zeciw n e j n a m ię t n o ś c i, o d d a h o łd p r a w o ści a fałsz p o tę p i. W ie lu , p o zn a lep ie j i w p ra w d ziw em ś w ie tle c e le T o w : a d o b rzy P o la c y , k o c h a ją cy o jczy ­ zn ę i w o ln o ś ć , z n a m i się połączą. T a k j e s t — -n ie c h a j szereg i n a sze o p u szczają w s z y s c y , c o n ie sz cz er z y d e m o k r a c i. W k r ó tc e try u m fu ją ca p raw d a stratę .tę, je śli to strata , s o w ic ie n a g r o d zi. L ecz g d y b y n a w e t t e b ło g ie n a d z ie je , z is zc z e n ia d o c z e k a ć się n ie m ia ły , g d y b y T o w : n a j­

w ięcej z m n iejsz o n e b y ć m ia ło ; to zaw sze zo sta n ie nas d o ś ć jeszcze , siln y c h je d n o ścią d u c h a , p o tęg ą z a sa d , g o r liw o ś cią i p o ś w ię c e n ie m p ra­

w d z iw ie d e m o k r a fy c z n e m , d la p r z e n ie sie n ia lu b p rzek a za n ia d o ro­

d z in n y c h zagród , czystej i n ien a ru szo n ej m y ś li n a sze g o zw ią zk u , te g o ziarn a, co ta k o b fite w b o g a te p lo n y d la k ra ju !

P o la k ie m o św ia d c z e n iu g łę b o k ie g o n aszego p r z ek o n a n ia o zjed n o ­ cze n iu p r o p o n o w a n e m E in ig : c a łe j, i o s k u tk a c h o n e g o dla T o w : i je g o z a s a d , g d y b y to ziszczo n em b y ć m ia ło ; r ó w n ie ja k i o n a s tę p stw ie d la

(8)

T o w : z zajm ującej go o b e c n ie sp r a w y , p o zo sta je n am jeszcze k ilk a słó w p o w ie d z ie ć o czy n ie sek: P a n t: i G r e n e lle , p rzed w y d a n ie m o n im o s ta ­ teczn ej d ecy ży i

S e k : P a n te o n u , o b o k w ie lu p o d r z ę d n y c h , na d w a g łó w n ie z a słu g u je z a r z u ty : i° c h ę ć ja w n a i p r o p o n o w a n ie rozw iązan ia T o w : 2° p ogar­

d z e n ie w o lą T o w : w y stęp u ją c n a zew n ątrz z m y ślą p o tę p io n ą przez T o w : i w p ro w a d z en ie tej m y ś li w w y k o n a n ie . T łó m a c z e n ie się tej sek:

n a c e ch o w a n e b ard ziej n a m ię tn ą n ie n a w iśc ią i zaw sty d za ją ce« ! g r u b i- ja ń s tw e m , a n iż e li r o zu m o w a n ie m p e w n e j w a r to śc i i d o b rą w ia r ą ; n ie z b iło ż a d n eg o z g d u z a rzu tó w k tó r e ta sek : sa m a z za sk arżen ia C en tra- liza cy i w y b ra ła . W is to c ie , n iep o jęta je s t ja k im c zo łem c i , co radzą d o p i e r o w y b a d a n ie w o li o g ó ln e j w z g lę d e m p o s a d y na jak iej m a b y ć rzu con y fu n d a m e n t p r z y sz łe g o z w ią z k u , co przez tęż r a d ę o d k ryw ają jaw n ą n ie p e w n o ś ć czy ta w o la o g ó ln a b ę d z ie lu b n ie p r z ec iw n a z a sa ­

d o m d e m o k r a ty c z n y m ; co p rz ep isu ją p o tr z e b ę n o w y c h u s ta w , n o w ej o r g a n iza cy i , n o w ej in s ty tu c y i c e n tr a ln e j— z ja k ie m czo łe m c i lu d zie śm ią o b s ta w a ć przy teiti , iż n ie c h cą ro zw ią za n ia z w ią zk u k tó r e g o w o la o g ó ln a je s t o d d a w n a i n ie d w u z n a c z n ie zn an a ; z w ią zk u m ającego p o ­ rzą d n e u sta w y , « o r g a n iz o w a n e g o , m a ją ce g o s ło w e m w s o b ie w s zy s tk ie w ita ln e .w a r u n k i, u rz e c zy w istn ie n ia s w y c h d la O jczy zn y c e ló w ? J a ­ k ie m c z o łe m śm ią u tr z y m y w a ć , że z m ien ia ją c z g r u n tu rzecz sarn ę,c h cą t y lk o z m ia n y f o r m y , u le p s z e n ia ? .. T a k w ła ś n ie , ja k b y d ok to: ,c o b v . w c z ło w ie k a z d r o w e g o c h c ia ł w m ó w ić c h o r o b ę i d la u le cz e n ia z o n ć j, r a d z ił p u ś c ić k r e w ze c z te r e c h m ie js c na raz. — Co d o 2° z a r z u tu , r ó w n ie w n ic z e m u s p r a w ie d liw ie n ia n ie w id z im y .. Z a p iera ją s ię d z ia ­ ła n ia w d o p ię c iu sw e g o za m ia ru ; k rzyczą na g w a ł t , że za m y śl t y lk o , m y śl sarnę , śm ie r c ią , w y k r e ś le n ie m im gro żą ; k ie d y s ie b ie za p u n k t c e n tr a ln y d o n o w e g o z w ią zk u ogła sza ją , k ie d y p o tr z e b n y c h do te g o ja ­ w n ie u ży w a ją śr o d k ó w ; śm ią o n i zap rzeczać d z ia ła n ia z sw ej str o n y ;

śm ią in n y m w y r zu ca ć n ie zn a jo m o ść z n a c ze n ia w y r a z ó w ! Z resztą u n ie ­ w in n ia ją s ie b ie p o w o ln o ś c ią jak ą T o w : o k a z a ło w p o d o b n e m z d a r ze ­ n iu d la se k : P o itie r s . L ecz z łe z łe g o n ie u p o w a ż n ia .n ig d y i n ig d zie ; a p r zy tćm cóż to za p o d o b ie ń s tw o w id zą w o k o lic z n o ś c ia c h i ich w a ­ żn ości ? —

N a p r ó ż n o b y ło b y się ro z w o d zić n a d d o w o d z e n ie m rzeczy aż nad to ja sn y c h . S ek : P a n t: a z n ią sek : G r e n e lle , p o d ziela ją ca z ta k im za p a ­

łe m , też sa m e c h ę c i, tak szczera w s p ó łp r a c o w n ic z k a w in try g a ch ; u c z e ­ s tn ic z y ć z a ró w n o w in n a w zasłu żo n e j k a r z e . K ie d y je d n a k p e w n a je s t , iż a u to r o w ie p ie r w o tn i ty c h p r o je k tó w ty lk o p rzez w p ły w o so b is ty w y ­ je d n a li sk ry ty m sw y m z a m ia ro m , ja w n e w s p ó łp r a c o w a n ie in n y ch

(9)

_ 9 —

c z ło n k ó w , k tó r y c h d o b rą w ia r ę u w ie ś ć p o tr a fili; — S e k c y a B e a u v a is , p rzy ch y la ją c się d o w n io s k u C e n tr a liz a c y i, w o tu je n a ro zw ią za n ie S e k c y i P a n te o n u i G r e n e lle , i n a w y k r e ś le n ie z lis ty T o w a r z y stw a i 5 l u czło n k ó w sk ła d a ją cy c h on e; w yłączając ty c h ty lk o , k tó r z y p o w y d a n e j

p rzez T o w : d e c y z y i, b łą d sw ój p o z n a w sz y , o d s tą p ią m y ś li p rzez m o t o ­ r ó w w se k : P a n te o n u p o p ier a n e j.

SEKCYA TOULOUSE.

W y k a z a liśm y w p r z e s z łe m p iś m ie , (O k ó ln ik z d . i 5 m aja N ° i8 g 4 ) iż c e le m sek : P a n te o n u b y ł o : r o z w i ą z a ć T o w : z w ic h n ą ć z a s a d y — i p o ­ jęcia n a sze z g o d a e m i się o k a za ły z w a sz e m i , z p o ję c ia m i sto w a rz y sz e ­ n ia . T y m cza sem b u n t p o je d y n c z y c h c zło n k ó w p r z e c iw s w e m u w s z e c h - w ł a d c y , n ie u sz a n o w a n ie je g o w o l i , p o ta r g a n ie p ra w za p r o w a d z o n y c h , o k r y te są im ie n ie m d o b r a p u b lic z n e g o , p o tr z eb ą z jed n o c z e n ia e m ig r a - c y i. S e k : P a n te o n u z a iz u c a fałsz i p o tw a rz ja k o b y jej c e le m b y ło r o ­ z er w a n ie , z n iszczen ie T o w . O g ó ł sąd sw ój w y d a ją c , n ie b ę d z ie m ia ł tr u d n o śc i ro zp o zn a ć g d z ie fałsz , g d z ie p r a w d a . D o n as n a le ż y d ziś o c e ­ n ić m y ś l se k : P a n t e o n u , o b ja w ić n a sze z d a n ie : czy p o łą c z e n ie się z e - m ig ra cy ą in aczej jak w T o w je s t p o d o b n e ? c z y je d y n ie c zy ste za m ia ry i c h ę ć u s łu ż e n ia d o b r u p u b lic z n e m u , o p o łą c z e n ie się w z y w a ją ?

W czasie o sta tn iej r e w o lu c y i, w o ła n o b e z u s t a n n ie : z g o d y i je d n o ś c i nam p o l r z e l a ; w s z y s c y ch cem y P o l s k i , j e j n ie p o d le g ło ś c i , w s z y s tk o - ś m y d la n ie j g o t o w i p o ś w ię c ić . I n a w y g n a n iu n ie p rzestają p ow ta rza ć:

p o łą c z m y s i ę , d e m o k r a ta m i je s te ś m y , w s z a k cel n a s z j e d e n , p o tę p ia m y a r y s lo k r a c y ą , chcem y sz cz ę ś cia w s z y s tk ic h . A. ja k d a w n iej w yraz p a t r y - o ta , p r a w d z i w y p o la k , k r y ł ty sią c zn e o d c ie n ia , ja k o zn a c za ł lu d z i re ­ w o lu c y jn y m i p o d ó w cza s z w a n y c h , i t y c h co z M ik o ła je m w u k ła d y w c h o ­ d z ili , co w d y p lo m a c y ą w ie r z y li , co n a o b c ą sp u szcza li się p o m o c w e w ła sn ą n ie u fn i s i ł ę , ta k dziś w yraz d e m o k ra ta , n a le żą cy się ty m co z lu d e m i przez lu d ch cą P o ls k ę w y s w o b o d z ić , ty m co z a p ro w a d zen ia r e ­ fo rm s o c j a ln y c h dziś p o tr z e b ę , k o n ie c z n o ś ć w id z ą — p r z y b ie r a n y je st za­

r ó w n o przez ty c h c o b y c h c ie li m ie ć to d z ie łe m p o s tę p u , przyszłej n a r o ­ d o w ej w ła d z y ; co p r z y w ile je , p r z y w ła sz cz en ia , p o d p ie ra ią p r a w e m w ł a ­ sn o ści , i n ie in a cz e j ic h ia k za w y n a g r o d z e n ie m u s tą p ić g o to w i. Z ie d n o - cze n ie s ił n aszych , b e z w ą tp ie n ia p o ż ą d a n em ie s t w i e l c e , staran ia n a s z e , p r a w d z iw e z r o z u m ie n ie zasad d e m o k r a ty c z n y c h , ich z a m iło w a n ie , s p r o ­ w a d zą je . L ecz a b y to n a stą p iło n a ty c h m ia s t, a b y w ie r z y ć m o ż n a że n a s n ic o d reszty e m ig r : n ie p r z ed ziela , a b y p r z ed sta w ia ć że z d o b r e m je s t P o ls k i iżb y T o w : p o w y tk n ię c iu c e lu , p o o g ło s z e n iu s w y c h zasad , p o o b r a n iu ś r o d k ó w , p o d a ło t o , ja k o n o w e z a g a d n ie n ie , p o d d y s k u s -

(10)

s y ą , o d stą p iło teg o w s z y s tk ie g o g o n ią c za cze m siś m e w ia d o m e m ,j e s t to najgraw ad się z r o zsą d k u o g ó łu sto w a rz y sz o n y c h , je s t to p rzyn aj­

m n ie j g r u b y m b łę d e m , k tó r e g o w sza k że w d ob rej w ie rz e p o w ta rza ć , n ie w ie lu ju ż g o d zi się o so b o m .

O d sa m e g o p o c z ą tk u , e m ig : czu ła p o tr z eb ę p o łą cze n ia się. N ie p r z y p u - szczan o a b y n ie d a w n o w a lczą c y p o d je d n e m i z n a k a m i, a b y s y n o w ie j e ­ d n ej m a tk i, d la n ie j p o n o sz ą cy d o b r o w o ln e w y g n a n ie , m o g li r ó żn ić się d łu że j, n ie c h c ie ć szczęścia P o ls k i, tr w a ć p o ty lu sm u tn y c h d o ś w ia d c z e ­ n ia c h , w ś ró d r o z w in io n y ch w y o b ra ż eń o ś w ie c o n e g o z a c h o d u , w zb ro­

d n iczej c h ę ci za ch o w a n ia p r z y w ile jó w ,p a n o w a n ia je d n e g o sta n u . W k r ó ­ tce je d n a k zaczęto coraz w ię ce j n a b ier a ć p r z eśw ia d c ze n ia , źe te w szy stk ie p a r ty e ja k ie w k ra ju is tn ia ły , te m a ta ctw a k tó r e z g u b ę je g o p r z y sp ie ­ szy ły , n ie ch c ą c in te r e s u o so b is te "o d la d o b ra o g ó łu p o ś w ię c ić , n ie za­

p rzesta ły e s y s t o w a ć w e m ig i: i że ta w różn e p o p y c h a n a str o n y , n ie - p o jm u je sw ojej m is s y i , a na r ó żn e str o n n ic tw a o s ó b p o d z ie lo n a , u d a ­ r e m n ia u siło w a n ia zd ro w o w id z ą c y ch rzeczy. K o m ite t p o d D w e r n ic k im , i e o m in ie m y juz' D e le g a c y ą J e n e r a łó w , n ie b y ł z d o ln y w y r o b ić żadnej i d e i , d zia ła n ia sw o je o g r a n icz y ł n a prostej k o r r e s p o n d e n c y i w in te r e ­ sa c h za k ła d ó w , na n ic n ie z n a c z ą c e m , śm ie s z n e m o d z y w a n iu się d o Izb fr a n c u z k ich o p r z y w r ó c e n ie P o ls k i , a m im o te g o , m im o n a g a n ia n ia , p o tę p ia n ia w y p ra w y d o P o lk s i , m im o w a h a n ia się w p o tę p ie n iu sy ste ­ m u a ry sto k r a cy i, o so b y g o sk ła d a ją ce , p o w o ły w a n e p r z ec ie ż b y w a ły d o p rzyszłych sk ła d ó w n a c zeln ej w ła d z y . Z d ru g iej str o n y , b o s k ie p o ­ ś w ię c e n ie je d n y c h co u d a li się n a w y p ra w ę d o P o ls k i d la zrzu c en ia o h y d n e g o jarzm a d e s p o ty , szc zy tn e w y tk n ię c ie d r o g i d o p o s tę p o w a n ia lu d o m p rzez d r u g ic h , co p o b ie g li staczać b ój p rz ec iw ty r a n o m , i czy­

n e m o k a z a ć , że P o la k za w o ln o ś ć w a lc zą cy je s t o g n iw e m sp ajającem n a r o d y d o w y ja r zm ien ia dążące, p r zy czy n iły się d o u g r u n to w a n ia d w ó c h w y o b r a ż e ń , że P o ls k a m a w ło n ie s w e m sity d o p o w sta n ia , i że lu d y w s p ó ln ie w s p o m a g a ć się w in n y , i iść w szę d z ie g d z ie ty lk o w ię z y d o k r u ­ szen ia istn ie ją . P o trzeb a ty lk o b y ło u s p o s o b ić s ię d o d z ieln e j w a l k i , p o ­ trzeb a b y ło p o d a ć d ło ń u ja r z m io n y m b r a c io m , o g ło s ić za sa d y o d r o ­ d z ić s ię m ającej P o lsk i , w y tk n ą ć śr o d k i d o te g o d o p r o w a d z ić z d o ln e , a tern s a m e m o p u ś c ić d o ty c h c z a so w y , m y ln y tór p o stęp o w a n ia , o d e ­ p c h n ą ć o b o j ę t n o ś ć , b e z c z y n n o ś ć , zn iszczy ć e g o iz m , o d s u n ą ć n ie u d o l­

n y c h k ie r o w n ik ó w . D la d o p ię c ia t e g o , z w ięk sz a ły się szeregi T o w : k tó ­ re d o tą d p o w o li, a le sta le w y r a b ia ło w s w e m ło n ie id e ę “d e m o k r a ty ­ c z n ą , o h y d z a ło s y s te m a t a r y sto k r a cy i, w y d z ie r a ło se jm o w i m a n d a t , n ie g o d n ie w y p e łn ia n y w k r a ju , a k tó r y m jeszcze i t u u s iło w a n o się zasta w ia ć. O d tąd e m ig r : o tw a rciej , d o b itn iej n a lic z n e p o d z ie liła s ię

(11)

p a r ty e . Z a u fa n ie w m a ta ctw a ch d y p lo m a c y i, n ad zieja w p o m o c y l u ­ d ó w , i w iara w e w ła sn e s iły d w u d z ie s to -m ilio n o w e g o n a r o d u , b y ły to trzy g łó w n e o b ozy k tó r e r o zd ziela ły t u h c lw o . A lu b o to o sta tn ie ty lk o p r a w d ziw e , je d y n e , je ż e li P o ls k a zająć m a p o w a żn e sta n o w i­

sk o w r o d z in ie lu d ó w , je ż e li m a p o s ta w ić się w m o ż n o śc i d o p e łn ie n ia m is s y i o ś w ie c e n ia w s c h o d u i p o łą czen ia sło w ia ń s k ic h p o k o le ń , ta w i a ­ ra je d n a k że w o d r o d z e n ie P o ls k i jej w ła s n e m i s iła m i , n ie je s t jeszcze p o w sz ec h n ą , n ie d o s y ć u g r u n to w a n ą , zasad y d e m o k r a ty cz n e , n ie są j e d y n e m i , sta łe m u

T e j w ia r y , n ie m a ją n a sa m p rzó d ci w szy scy , (zbyt d ziś n ie ste ty l i ­ czni) co o t r ę t w ia li, sp uszczają się na czas , na w y p a d k i , k tó r y c h cała u s il n o ś ć , zw ró c o n a d o p o le p sz e n ia ic h b y tu m a ter y a ln e g o , cała t r o ­ s k liw o ś ć sk ie r o w a n a d o z a p e w n ie n ia s o b ie u trz y m a n ia w t u ł a c w i e , k tó r y c h d z ia ła ln o ść u m y s łu zdaje s ię że w y g a sła : c h ę ć d o p o ś w ię c e ń p r z y ćm io n a . Ci w s zy s cy , g d y w a lc z y ć o o jczyzn ę p rzyjd zie, p o c h w y c ą za b r o ń z z a p a łe m , n ie z a w io d ą o c ze k iw a ń s w o ic h b r a c i, n ie b ę d ą szczę­

d z ili życia d la ojczyzny; a le o b o ję tn i dzisiaj na w s z y s tk ie k w e s ty e t o ­ czące s ię w e m ig : n ie o c e n iw sz y d o s y ć p r z e s z ło ś c i, n ie zw racając u - w a g i n a stan o b e c n y , n ie p r zew id u ją c p rzy sz ło ści, d ziw n ą p r z ed sta w ia ­ ją m ięs za n in ę d zisiejszeg o o tr ętw ie n ia i z a ro d ó w przyszłej d z ia ła ln o ś c i, tera źn iejszeg o sa m o lu b stw a i n ie o d z o w n e g o p rzy sz łe g o p o ś w ię c e n ia się . Ci w szy scy n i e m a l , n ie sta n o w ią w p r a w d z ie a r y sto k r a c y i, p o tę p ili ją n a w e t , je d n a k że n ie są jeszcze d e m o k r a ta m i ; z a m iło w a n ie in te r e s u o s o b is t e g o , n ie o tr z ą śn ie n ie s ię z p r z e są d ó w , n ie d ozw alają im zrzec się o d ra zu w s z e lk ic h p r z y w ile jó w , b y d ź z w o le n n ik a m i r e w o lu c y i s o - c y a ln e j , p o ś w ię c ić sw e m ie n ie tak , ja k g o to w i b y lib y z ło ż y ć z życia ofiarę. Ci w s y sc y n i e m a l , są tern sa m e m m n ie j w ięcej p r z e c iw n ik a m i zasad d e m o k r a ty cz n y c h , ic h d o k try n ą je s t p o stę p , u m ia r k o w a n ie , s to p n io w e n a d a w a n ie p ra w w s z y s tk im m ie s zk a ń c o m k r a ju .

J e ż e li p r z ejd ziem y d o ty c h k tó r z y o b ja w ili sw e z d a n ie jak p rzy szło ść p o jm u ją , z n a jd ziem y p o d o g ó ln ą ic h m a s y m ą ch cem y P o ls k i d em o k ra ­ tyczne,] ró żn e o d c ie n ia , n ie p o ję c ie śr o d k o w ja k ie d o w y d ź w ig n ie n ia ojczyzny p o s łu ż y ć m a j ą , a tern sa m e m zryw ające je d n o ś ć , o d b ieg a ją c e o d c e lu . J e d n o T o w : D e m : w y r z e k ło w m a n ife śc ie ż e : p r a w o p o s ia ­ d a n ia z ie m i i k a ż d e j in n ej w ł a s n o ś c i , p r a c y tylk o p r z y z n a je . J e d n o T o w : u c z u ło że : j e ś l i n o w e p o w s ta n ie nie m a b y d ż sm u tn em d a w n y c h p o w s ta ń p o w tó r z e n ie m , p i er w s z e m do boju h a s łe m , p o w in n o b y d ź u sa m o w o ln ien ie lu d u , o d d a n ie m u w y d a r te j z ie m i na w ł a s n o ś ć b e z­

w a r u n k o w ą ,! tu leż y n a jg łó w n ie jsz a ró żn ica , K o n fed era cy a starań ty lk o s w o ic h d o ło ż y ć w ty m w z lę d zie p r z y r z e k ła , ch o cia ż jej R a d a , m a

(12)

R z ą d , w sze d łsz y d o P o l s k i , p rzy s o b ie zatrzym ać. M an ifest ß r u x e l- skr p r z e m a w ia je d y n ie d o u c z u ć d zisiejszy ch p o sia d a cz y , za ch ęca , r o ­ b i n a d z ie je , n ie p r z ed sięb ie r z e je d n a k s ta łe g o p rzed sięw zięcia , cofa się p r z e d o sta te cz n y m k r o k ie m , n ie p e w n y , w y g o d n ą o b iera d r o g ę zak ry­

w a ć się w s z e c h w ła d n ą , p rzyszłą w o lą n a r o d u . N ie p o w ie m y już nic o O g ó le L o n d y ń s k im , b o te n p rzez p o łą c z e n ie się sw o je z K o n fe d e ra - c y ą , przez o b r o n ę k o n s ty tu c y i 3° m aja n a o b c h o d z ie 2 9 L isto p a d a , za­

n a d to sw o ję d ą ż n o ść o d s ł o n i ł , a b y g o d z iło się p o w ą tp ie w a ć iż d e m o ­ k ra ty czn e zasad y n ie są je g o w ia rą .

S e k c y a P a n t e o n u w s z a k ż e , w b r e w ty m n a jo c z y w istsz y m fa k to m , w b r e w p r z ek o n a n iu s w e m u (p rz y n a jm n ie j co d o n ie k tó r y c h c z ło n k o w p e w n i te g o ie s t e ś m y ) , p o w a ża się u tr z y m y w a ć że e m ig r : je st d e m o k r a ­ ty c zn a . A n i T y g o d n ik an\\ R e p u b lik a n in n ie p rzyp u szczają je d n o ś c i o p i- n i i , p o ję c ia e m ig r : o j e j p o w o ła n iu ; a le to w s zy s tk o n ic z e m w ic h p r ze­

k o n a n iu ; z jed n o czy ć się w e d łu g n ic h , n ie znaczy to b y n a jm n iej m ie ć j e d n e z a sa d y , je d e n c el , tęż sarnę d ą żn o ść , ale w y b r a ć w s p ó ln ie w ła d z ę . T a k o w a r ó żn e r ep re z e n tu ją c o p in ie , sp ro w a d z i p o d łu g n ic h w k o n ie c z n y m r e z u lta c ie z a trzy m a n ie p o s tęp u zasad d e m o k r a ty c z n y c h , k tó r y c h p o tę g a tr w o ż y ć zaczyn a ; sk rzy w i r o zp o cz ęte d z ia ła n ia , k tó ­ r y c h n a s tę p s tw e m m a b y d ź z n ie s ie n ie p r z y w ile jó w , z n ie s ie n ie u c i ­ s k u , r e w o lu c y a s o c y a ln a . A b y d o jść d o t e g o , n ie z a n ie d b y w a n o sta ­ r a ń , n ie sz cz ęd zo n o o d e z w , n ie o p u sz cz a n o in tr y g . P o u s ta n iu k o ­ m it e t u , g d y d la sk le je n ia n o w e g o w s z e lk ie staran ia o k azały się p ło n n e - m i , u tw o r z o n o k o n fe d e r a c y ą ; a ja k d a w n ie j d o n a p isa n ia w sze lk iej o r g a n iza c y i, d o w y b o r u o s ó b , o g ó ł p o p r z e d n io w z y w a n o , tak w ó w czas d o m a g a n o się ty lk o p r z y stą p ie n ia d o rzeczy g o to w e j , i n ie zd a­

w a ło się d z iw n e m (ja k to p r z e c iw T o w : p o w ta r z a n e j, a b y w ię k sz o ść , ca ła e m ig r : d o k ilk u n a s tu łą c z y ła się o s ó b . T u ła c w o r o z m a ite m i d r o ­ g a m i u s iło w a n o p r z y w a b ić ; o b o ję tn y m , n ie lu b ią c y m rozw ażać , p rzed ­ sta w ia n o rzecz w y k o ń c z o n ą ; p r a g n ą c y m szczęścia lu d u , n a d zieję n a ­ d a n ia m u w ła s n o ś c i: u m ia r k o w a n y m , a r y s to k r a c y i, n ie p r ze są d za n ie w o li n a r o d u ; T o w a r z y s t w u , z a p o w ia d a n o w p ro w a d z en ie w ż y cie za ­

s a d , k tó r e w y d y s k u to w a ć , w y r o b ić w s w e m ło n ie , w e d łu g ic h z d a ­ n i a , o n o m is s y ą m ia ło . E m ig r: je d n a k p o z n a ła s i ę , . . . n a leża ło in n y o b r a ć ś r o d e k , p o łą c z o n o s ię w ię c z o g ó łe m L o n d y ń s k im , w y b ra n o K o ­ m ite t , i b e z w s ty d n ie zażąd an o n o w e g o o d e m ig r : m a n d a tu . N a p ró ż n o ! i tą razą w ła d z a n ie p rzy szła d o r ę k u ; szu k ający jej o d r z u c e n i, g ł u ­

c h e m ilc z e n ie o d p o w ie d z ia ło n a n ie d o r z e c z n e w z y w a n ia : d a jc ie się n a m p o z n a ć , o k a żc ie c zysto i ja s n o a r ty k u ły w i a r y w a s z e j , w y r z e k li n i e k t ó r z y , w ó w c za s zo b a c zy m y . N ię z r a ż e n i ty lu c h ło s ta m i, n a n o w o

(13)

- j3

w ira ie o jczyzn y w o ła ją o p o łą c z e n ie się w s p ó ln e , p o c h le b ia ją em ig r:

w y n o sz ą d e m o k r a ty c z n e za sa d y . P o d e jś c ie za g ru b ej w y b ie g za p óźn y u t e g o , k to ty le razy w b r e w im sta w a ł. E m ig r: o c e n i l u d z i ; im io n a i g o d n o ś ć n ie w ie le d ziś m ają u r o k u , o są d zi d ziałan ia , ro zw a ży za­

m ia ry , p rzy jd zie p o łą c z y ć się w sz ereg i n a sze , b o uzna czyste c h ę ci , zr o zu m ie sw e p o s ła n n ic tw o , d a p r zy stęp p ra w d zie. B ą d źm y w ię c sp o ­ k o jn i , p o łą c z e n ie n a stą p i a le w T o w : d la p o ś w ię c e n ia się , d la P o l ­ sk i , d la jej lu d u c a łe g o . Z e g o iz m e m , z in tr y g a m i , m a ta c tw e m , p ó łś r o d k a m i, dla p r a w y c h l u d z i , n ie tru d n a je s t w a lk a .

SEK.CYA LONDYN.

K ie d y ze w s z e c h str o n p o w s ta ły a ta k i n a T o w : D e m : k ie d y w ło n ie teg o ż T o w : zn a la zły sw ój o d g ło s , n a te n c z a s n ie p o d o b n a ża d n e m u c z ło n k o w i, a tern b a rd ziej żadnej se k c y i s p o k o jn e m n a p o d o b n e zja w i­

sk a s p o g lą d a ć o k ie m . R z u c o n o r ęk a w icę c a łe m u T o w : s c h y lić s ię za­

te m p o n ią , je s t ju ż o b o w ią z k ie m k o n ie c z n y m k a ż d e g o ze sto w a rz y ­ s z o n y c h .— S e k c y a L o n d y ń s k a o b ra ła s o b ie o d n ie ja k ie g o czasu sta n o ­ w is k o , co d o E m ig r a c y i na w e w n ą tr z , z im n e g o o b serw a to ra , gar­

d zą ceg o w s z e lk ie m i r z u c o n e m i n a ń p o c isk a m i. P e łn a c zy ste g o p r z e k o ­ n a n ia o s w e m w ie r n e m z a sa d o m p o s tę p o w a n iu , n ie zw a ża ła a n i n a d r o b n e , k a r c z e m n e , an i n a tr o c h ę w ię k sz e b o p u b lic z n e p r z e z R e ­ p u b lik a n in a i lis ty w T y g o d n ik u u m ieszcza n e u c in k i. M ilc z e n ie b y ło jej b r o n ią , b o n ajczęściej i n a jle p iej tą się p o k o n y w a z d r o b n ia ły c h n ie p r zy ja c ió ł. G d y je d n a k teraz taż s a m a k w e s t y a , ja k a się toczyła m ię d z y o g ó łe m L o n d y ń s k im , a n ie k tó r y m i c zło n k a m i T o w : D e m : w L o n d y n ie , n a o b sze r n iejsze m p o k a za ła się p o l u , n ie b ę d z ie o d rze­

czy z w ięcej p r a k ty c z n e g o n a d n ią z a sta n o w ić się p u n k tu . Z łą cz en ie b o w ie m to , o ja k ie się u b ie g a sek : P a n t e o n u , m ia ło ju ż p r z e d jej p r o je k te m , w L o n d y n ie m ie js c e . W ia d o m o z p is m p u b lic z n y c h n a c z e m się sk o ń c z y ło ; zk ąd p o s z ło ? — z o b a c zm y .

C ałą w a ż n o ś ć d o w o d ó w łą cz en ia się E m ig r: p o m ię d z y so b ą , z a w rz e ć - b y m o żn a w k ilk u sło w a c h : « Ł ą c z m y s ię a b ę d ziem y siln iejszym i-, sk u ­ p im y w s z y s t k i e n asze ro zd zielo n e s i t y w je d n o o g n is k o , a tem m ocniej

u d e r z y m y w z a p o r ę ta m u ją c ą t r y u m f B r a t e r s t w a .” — S ło w a w y b o r n e , w y ś m ie n it e ; b o k tó ż b y te g o sk u p ie n ia s ił n ie żąd ał ? k tó ż b y n ie p ra­

g n ą ł w id z ie ć t r y u m f s p r a w ie d liw o śc i? K tó żb y b y ł ta k z ło ś liw y m , u p a r ty m , a b y n ie b y ł z m ię k c zo n y m łz a m i n ie sz c z ę ś liw y c h n a s z y c h b r a ­ ci , k tó ż b y n ie p o s p ie s z y ł ty c h ż e łe z o t r z e ć , je ż e lib y p rzez to sk u p ie ­ n ie s ił, teg o d o k a za ć p o tr a fił? — N ie , n ie m a s z a n i je d n e g o P o la k a m ię ­ d zy n a m i , k tó r y b y te g o n ie zr o b ił.

(14)

_ , 4 -

U ję ci n ie k tó r z y c zło n k o w ie se k : n aszej p o d o b n ie p ię k n e m b r z m ie ­ n ie m t e o r y i , zn ajd u jąc się p r z y te m o b o k ta k m n o g ie g o co d o licz b y cia ła , ja k ie m je s t o g ó l L o n d y ń s k i, p o s p ie s z y li z w e jśc ie m d o tegoż o - g ó łu . K azali o n i na m o m e n t m ilc z e c p r z e k o n a n iu n a b y te m u z p r a ­ k ty c z n e g o p o s tę p o w a n ia : i ż to s i ę n a nic n ie z d a , i e w y p a d k o w a tak ró żn o ro d n y ch i W ta k p r z e c iw n y m k ier u n k u kon fed era ck o d zia d u ją c yc h s i t , m u si b y d ż n ie w ie lk a , a n a w e t w c a le ż a d n a ; n ap różu o b y ło d la n ic h p r z y p o m n ie n ie E w a n g ie l ii : i ż ta m g d z ie w a s j e s t trze c h , a d z ia ­ ła c ie w i m i e m o j e , lam j a je s te m c z w a r t y m ię d z y w a m i •, je d n e m s ło ­ w e m ciż c z ło n k o w ie sek : b y ii w o g ó le je d n y m z n a jg o r liw sz y c h je g o c z y n n ik ó w . L ecz po k ilk u m ie s ię c z n y m p o b y c ie , z a p y ta li się sa m i s ie ­ b ie : ja k a te ż je s t w y p a d k o w a t y c h sk o n fe d e r o w a n y c k s ił ; a n a re­

szcie czerń też je s t ten O g ó ł? J e stże o n d e m o k r a ty c z n y m lu b n ie ? — J e ż e li n im je s t , a w ię c o fo rm ę ła tw iej b ę d z ie ; je ż e li n i e , to próżn e z n im d z ia ła n ie . T u , n a d tym z a p a łe m w z n ie c o n y m p rzez p ię k n ą , p o ­ w a b n ą te o ry ą , zaczęła zim n a r o zw a g a b r a ć g ó rę i n a stęp u ją c y rozb iór o g ó łu L o n d y ń s k ie g o p r z ed sta w iła n a m pr zed o czy . —

T r u d n o n a zb y t b y ło d o jś ć n a m z p o c z ą tk u p o ło ż e n ia te g o ż o g ó łu . P iln e ś m y c ią g le o k o d a w a li n a w s z y tk ie je g o k r o k i , a b y m o ż n a p r a ­ w d z iw ą je g o d ą ż n o ść u c h w y c ić ; a le p rócz d e fin ic y i w ty m ż e o g ó le u - c z y n io n y ch : iż o g ó ł L o n d y ń s k i i ę s l k o t w ic ą na k tó rej w s z y s tk o s p o ­ czyw a , że o g ó ł je st p o c z c iw y m o g ó łe m , a l e n ic in sz e g o u s ły s z e ć n ie m o ż n a b y ło . I w sa m ej rzeczy , ile razy te n ż e O g ó ł o d d a ł się je g o w ła sn y m u c z u c io m , n ie zaś s z e d ł za n a u k a m i sw y c h u lu b io n y c h p r z e- w ó d z c ó w , t y le razy w s z y s tk ie je g o k r o k i b y ły o tw a r ts z e , a n a w et i ś m ie ls z e ; z k ą d c z ło n k o w ie sek : naszej o p o c z ciw o śc i znaczn ej części P o ­ la k ó w o g ó łu L o n d y ń s : n ie w ą t p il i , i to p r z e k o n a n ie d o d a n e d o o w ej p ię k n ej t e o r y i , u s p r a w ie d liw ić k o n ie c z n ie m u s i p o b y t k ilk u jej c zło n ­ k ó w w ty m ż e o g ó le . A le p a m ię ta jm y o tern iż m y tu c ią g le o p r a k ty c z n e m p o s tę p o w a n iu m ó w ić m a m y . I t a k , p o m im o tej p o c z ciw o ś c i przez n a s w zn aczn ej czę ści P o la k ó w og: L o n d : u zn a n ej , p r z ed p rzy ja zd em K o n fe d e r a c y i d o o g ó łu , w id z ia n o w n im ja k ie ś ś w ia te łk o z b a w ie n n e ­ g o sło ń c a w C za rto ry sk im ; p o p rzy jeźd zie K o n fe d e r: w id z ia n o w K o n - f e d e r a c y i; n a reszcie zo b a czo n o w całej E m i g r a c y i , c zy li co na je d n o w y c h o d z i , iż o g ó ł p rzez p o s tę p o w a n ie sw o je p o k a z a ł na j a w , że ze w s zy s tk iem i o p in ija m i , co w ię c e j , ze w s z y lk ie m i k o r p o r a c y a m i łą c z y ć s ię m o ż e , b y le n ie z d e m o k r a c y ą , k tó r a ile ra zy , p rzez n a tu rę p o d s t a ­ w y o g ó łu L o n d : łą cz en ia s ię ze w s z y s tk ie m i , w m ię sza ła się w ten że o g ó ł , t y le razy ja k o czysto d e m o k r a ty c z n a p r z e w o to w a n ą b y ła . C zyż­

b y n a m teraz , m ając to p r z e d o c z y m a , n ie p o z w o lo n o p o d d a ć p o d

(15)

— . 5 -

w ą tp liw o ś ć d e m o k r a ty cz n o ś e o g ó łu L o n d y ń s k ie g o ? Z o b a c z m y . P o ż y ­ czm y n a m o m e n t sk a li o d se k c y i P a n t: za p o m o c ą k tó rej o n a d e m o ­ k r a tó w p r a w d z iw y c h p o zn a je.

S e k : P a n te o n u , d w a sp o so b y p o z n a n ia d e m o k r a tó w w p r o w a d z iła . i° P o tę p ie n ie C z a r to r y s k ie g o . 2° P f^ y p r a w y do P o ls k i , S a b a u d y i etc.

P o d łu g w ię c tej te o ry i k ażd y k to n ie p o d p is a ł p r z e c iw k o C za rto ry sk ie­

m u n ie je s t d e m o k r a tą , a ztą d p o w in ie n się za lin ią d em a rk a cy jn ą z n a jd o w a ć. N a m o m e n t zg o d a . J estżeż tak w o g ó le L o n d y n :? N i e , w c a le p r z e c iw n ie ; h o ci co za C za rto ry sk im o b s t a w a l i, są w y b ie r a n i p rzez ten że o g ó ł d o n ajw yższej sw ej w ł a d z y — d o K o m it e t u , np. P . S ta n is ła w K o źm ia n i A n astazy D u n in ; — co w ię cej K o m ite t ca ły szczy­

c i się iż ju ż w sto s u n k i z T o w : L ite r a c k ie m , a je n tem g łó w n y m naszej a ry sto k ra cy i , w c h o d z ić m o ż e ; a za tem p o d łu g tej m ia r y o g ó ł L on d : p rzez s w e p o s t ę p o w a n ie , n ie je st d e m o k r a ty c z n y . Id ź m y d a l e j . — W y p r a w a d o P o ls k i, n ie jestżeż d o w o d e m d e m o k r a c y i? I tu zg o d a . A le P a n o w ie , na B o g a ! o g : L o n d y ń : p r zy jm u je z tr y u m fe m t y c h , k t ó ­ rzy tę w y p ra w ę w y k l ę l i ; co w ię ce j zaszczyca ic h s w e m z a u fa n ie m , sta w ia n a c z e le sw ej k o r p o r a c y i , i c zy h a , że się tak w y r a z im y , n a s p o s o b n o ś ć , ile razy ta się p o d a , czy to ro zg ła sz a ć p rzyjęcie sw e g o n a c z eln ik a na z g ro m a d z e n iu , c zy li s p e łn ia ć z d r o w ie j e g o w d z ie ń S . J ó zefa . — J e n e r a ł D w e r n ic k i w y k lą ł p u b lic z n ie w y p r a w ę d o P o ls k i , w y k lą ł p o ś w ię c e n ie . S e k . P a n te o n u to p o ś w ię c e n ie u w ie lb ia i p o d a je za czy n n a jd e m o k ra ty c zn ie jsz y ; jestże w ię c og: L on d : p o d łu g m ia ry sek : P a n t: d e m o k r a ty c z n y m , staw iając J e n e ra ła D w e r n ic k ie g o i Anas:

D u n in a n ie p r z y ja c ie la tej w y p r a w y na s w e m c z e le ? O sąd źcie ! ! 1 P o d łu g w ię c m ia ry sek : P a n t: og: L on d : je st n a ja ry sto k ra ty czn iej- szy. —

C z ło n k o w ie sek : L o n d y n : c h c ie li się p r z ek o n a ć o p ra w d ziw ej p rzy ­ cz y n ie , tej m ięd zy n a m i na p o z o r zdającej s ię ty lk o fo r m ą , ró żn icy , i d la te g o zażąd ali od og: L o n d y n : n ie d w ó z n a c z n e g o w ty m w z g lę d z ie o b ja ś n ie n ia , to j e s t : d la c ze g o o g ó ł m ó w ią c że je s t c ia łe m d e m o - k r a ty c zn em , i p o d ziela ją c za sa d y T o w : n ie c h c e p r a c o w a ć na j e ­ d n ej d r o d z e z T o w : ? T o o b ja ś n ie n ie n a s tą p iło . N i e c ie s z c ie się j e ­ d n a k lu d z ie z r e lig ijn e g o sta n o w isk a zap atru jący się na p o ło ż e n ie T o w : a b y w tern o b ja ś n ie n iu , zarzut b y ł p o w tó r z o n y iż M a n ife s t T o w : D . je s t za n ad to m a ter y a ln y . N i e , te g o T o w : n a s ze m u n ie u cz y ­ n io n o , c o w ięcej og: L o n d : tak się p o su n ą ł w sw ej te o ry i co d o r e - lig ii , iż R e p u b lik a n in p is m o w s p ie r a n e p rzez o g ó ł , a tern sa m e m b a r o m e tr in te lłe k tu a ln o ś c i o g : 1 L on d yn : w y p ę d z a n a za w sze r elig ią z te g o św ia ta . Og: L o n d y ń s: p o d łu g je g o w y r a że n ia się , je s t n ic ze m

(16)

j6

w ię cej jak P o li t y k i e m , i z te g o p u n k tu n a stą p iła o d p o w ie d ź : że T o w : D e m : nie j e s t p r a k lfc z n e m , p o lity c z n e m , ale w ię c e j leo relycżn em c ia ­ łe m . L u b o o sw o jen i je ste ś m y z za rzu ta m i c z y n io n e m i T o w : ze złą w ia ­ r ą , a le na te n tr u d n o n ie o d p o w ie d z ie ć . C óż to d o ty c h c za s te n o g ó ł zro­

b i ł na d r o d ze p o lity c z n e j w A n g lii , p o m im o sw y ch im io n sw eg o sz la c h e c tw a ? C zyż a b y je d n ę o d p o w ie d ź z y sk a ł o d L u d u A n g ie lsk ie ­ g o , n a p ó łś r o d k o w e sw e c ie m n e b a z g r a n in y p o d z ie n n ik a c h A n g ie l­

s k ic h ? G d zie są ja k ie k o lw ie k sk u tk i tej rozgłaszan ej p rzy ja źn i z O ko- n e lle m , a lb o t y c h w y k r z y k ó w te a tr a ln y c h na le k tu r a c h c z y n io n y ch przez le k tu r zy s tę N a p : Zabę? C óż to z m u s iło B e a u m o n ta zarzucać P o la ­ k o m na o b c h o d z ie a g L istop : d la c z e g o P o la c y skoro s ą d e m o k ra ci z ludem s ię nie w i ą ż ą I Czyż to tak a p o lity k a og: L o n d y ń s k ie g o ? D z ię k u je m y za n ię , i sz c zę śliw i że w n ićj ża d n eg o u d z ia łu n ie m a m y , i że się t e g o p u b lic z n ie przy o g ło s z e n iu n a szeg o M a n ifestu w y r z e k liś m y . T u jeszcze n a d m ie n ić w y p a d a , iż o g ło s z e n ie n a s z e g o M a n ife s tu p o w in n o b y ło o g ó ł p r z e k o n a ć , że się m o c n o p o m y lił co d o sw ej p o l i t y k i , uw ażając P a ­ n ó w L o r d ó w za w s z y s tk o , a lu d A n g ie ls k i za n ic.

K tó ż teraz p y ta m y się n ie o d g a d n ie , c z e m je s t og: L ond :? K tó ż t e ­ g o p a lc e m p r a w ie n ie n am aca , że ja k o p r y w a tn i lu d z ie p o c z c iw i;

d e m o k r a c y a w e w s z y s tk ic h u s t a c h , a w p e w n e j części i w sercu jest w y r y t a — ja k o z a s 'lu d z ie p u b lic z n i, p o s tę p u ją d ro g ą przez a r y sto k r a - cyą u ta rtą — to je s t p o lity k ą , k tó ra to p o lity k a o g ra n icza się c a łk ie m n a p r o testa cy a eh p r z e c iw k o z a m ia n ie W o je w ó d z tw K ró l: P ols: n a G u ­ b e r n ie , i na u s iło w a n iu zaw arcia sto s u n k ó w z T o w : a ry sto k ra ty czn e m L iter a c k iem w L o n d y n ie . S u k ie n k a w ię c je s t d e m o k r a c y i, a p o d n ią a r y sto k r a cy a sie d z i. W ie lu P o la k ó w o g : L o n d : n ie w ie , że je s t tą s u ­ k ie n k ą co słu ż y d o p r z y o d z ia n ia sk a żo n eg o , zro b a cz y w ia łe g o , p r z e ­ sią k n ięte g o s z la c h e c tw e m serca , a w r z eczy sa m ej n ią je s t. I k tó ż b y ś m ia ł d zisiaj jeszcze za rzu c a ć w ię k sz o śc i P o l a k ó w , p o d cz a s naszej w a l­

k i z w r o g ie m , n ie p r z y c h y ln o ś ć k u r e w o lu c y i 2 9 L isto p : a p rzecież p rzez s w e p o s tę p o w a n ie , ta w ię k sz o ść p o k a z a ła , że ty lk o ty m lu d z io m s p r z y j a ła , k tó rzy b y li w sta n ie z ro b ić to je d n o : z a b ić r ew o lu c y ą . S m u tn e to p r z y p o m n ie n ie , a le k o n ie c z n e .

C zyżb y też te ra z , m ając te n o b r a z p r z ed oczy m a , n ie b y ło w o ln o se k c y i n aszej z b o c z y ć d o in n y c h b r a ci p o za T o w : b ę d ą c y c h , i za p y ­ ta ć się ic h : czeg o o n i żądają o d T o w : ? — C h cąż b racia ci rząd u e m ig r a c y jn e g o ? rząd u w ię k s z o ś c i? — A le d la c z e g ó ż te g o n ie z r o b ili?

W sza k że w ia d o m a je st lic z b a e m ig r a n tó w P o ls k i c h , w ia d o m a tak że i ty c h c o w T o w : z o sta ją ; p r o s te m a te m a ty c z n e o d ję c ie ty c h d w ó c h liczb o d s ie b ie p o k a że , że w ię k s z o ś ć e m ig r a n tó w m a p ra w o n ie z a ­

(17)

17

_

przeczon e p iz e z n ik o g o , n a zw a ć się w ię k sz o śc ią e m ig ra cy jn ą , i zro b ić s o b ie rząd tej w ię k sz o śc i. R zecz zd aje s ię ta k p r o s ta , że żadnej w ty m w z g lę d z ie zro d zić n ie m o ż e w ą tp liw o ś c i. Co W iększa, w sza k że o g : L o n : o d e z w a ł s ię d o reszty e m ig r a c y i, w sza k że i o g ó ł B e lg ijsk i d a ł o z n a k i sw e g o życia ; cze m u ż in n e o g ó ły n ie p o s p ie s z y ły s ię z n ie m i łą c z y ć ? M a m y ź p rzy p u szcza ć tak ja k to sek : P a n t: z ro b iła : iż b e z d e m o k r a tó w n ic się z r o b ić n ie m o ż e ? A le to b y ło b y n ie z m ie r n ą k r z y w d ą d la b r a ci p o za T o w : b ę d ą c y c h ! J e ż e li T o w : D e m : m ó w i : iż reszta e m ig r a c y i n ie ż y j e , to są d zi z c zy n u , i w tern je st k o n s e k w e n tn e ; a le p y ta m y się je stż e to k o n s e k w e n tn ie m ó w i ć , że in n a część e m ig r a c y i ż y j e , a le n ie m o ż e s ię b e z naszej p o m o c y o b e jść ? Cóż to zn aczy ta k ie ż y c ie ? Co p o ta k ie m ż y ciu ? M aż lo ik ę se k : P a n te o n u ?

P rz y sz ed łsz y za p o m o c ą d o ś w ia d c z e n ia d o ta k ie g o w y p a d k u , ja k i w a m O b : p r z e d sta w iliś m y , c zy żb y n a m n ie n a le ż a ło p r z y p u ś cić że reszta b ra ci n a szy c h p o za T o w : D e m : b ę d ą c y c h , m im o w o ln ie słu ż y ć z a m y ­ śla za s u k i e n k ę , tak ja k to og: L o n d y n : s w e m p o s tę p o w a n ie m d o w o ­ d z i , lu d z io m t y m , k tó r zy tej s u k ie n k i na o k r y c ie sw ej g łu p o ty , lu b te ż złej w ia r y p o tr z eb u ją ? Czyż na p o p a rc ie te g o n a sze g o z a ło ż e n ia , n ie m o g lib y ś m y p rzy to czy ć n ie d a w n o z ja w io n e g o w id m a , K o n fe d e r a c y i , d o k tó r e j ty lu w m g n ie n iu o k a p o s p ie s z y ło ?

A le sk o ń c zm y i p o w tó rz m y t o , co m o że za z b y t d łu g o a le k o n ie ­ c zn ie m ó w ić m u s ie liś m y . *— P o k a z a liś m y w a m O b : z p ra k ty czn eg o p u n k t u , iż w la n ie się k ilk u c z ło n k ó w T o w : D e m : d o o g ó łu L o n d : ż a ­ d n e g o p o m y lś n e g o d la d e m o k r a c y i n ie p r z y n io sło sk u tk u ; że p o m im o p r y w a tn e g o n aszeg o sza cu n k u d la w ię k sz o śc i p o la k ó w og: L o n d : sza­

c u n e k te n n a d ro d ze p u b licz n e j z n ik a ć m u s i , sk o ro ta w ię k sz o ść , tak ja k to b y ło w P o ls c e p o d cz a s naszej w a l k i , w ięcej na o so b y a n iż e li n a rzecz zw aża , i o d d a je się w ręc e lu d z io m , k tó r z y p rzez sw ą g łu p o tę lu b też złą w ia r ę , u d a r e m n ia ć n a jc zy stsz e p o ś w ięc e n ia p r z y w y k li. N i e m o g ą c d alej c ze m u in n e m u p r zy p isa ć te g o z o b o ję tn ie n ia r eszty e m ig r a ­ cy i p o za T o w : b ę d ą c e j, ja k te m u ż s a m e m u o g lą d a n iu się n a o so b y , k tó r y c h s k u p ie n ie w y d a ło b y w d zisiejszy m ta k k r y ty c zn y m sta n ie c ie r ­ p k i d la e m ig r a ci i k raju o w o c : se k e y a n a sza , d zia ła n ia se k : P a n te o n u w b r e w w o li n ie m a l c a łe g o o g ó łu T o w : d o k o n a n e , za s z k o d liw e u w a ­ żając , tęż se k c y ą i sek : G r e n e lle je d n o m y ś ln ie w y k r e śla .

SEKCYA PO IT IE R S.

P rz y sz e d ł n a k ö u ie c czas p r z y ło ż en ia o sta tn iej p ie c z ęc i na z a m k n ię c ie i c a łk o w ite w T o w : n a s z e m u m o r z e n ie sp o r u , o b u d z a n e g o siłą z e w n ę ­ tr z n y c h za w iści p ra g n ą cy ch w y łu d z ić n a nas o d b ie ż e n ie raz d o b r z e p o -

3

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jasieński Franciszek P iotrze Żmudzi.. Jabłoński Józef Alexander

Członkowie honorowi zagraniczni - Foreign honorary members:.. Am

Makowska Barbara patrz Kaszyńska-Makowska Barbara Makowska Maria patrz Lińczowska-Makowska Maria. Makowski Henryk,

de 1’Academie de Bulgaria, Sofia, Geo Milev, Bułgaria, Bulgaria.. Durand-Delga Michel,

[r]

Zakład Geologii Historycznej AGH, Kraków, al.. Zakład Geologii Ogólnej AGH, Kraków,

Skoczylas Stanisław inż., prof.. Skołozdrówna Zofia dr, Sanok,

Bohdanowicz Karol, inż.,