• Nie Znaleziono Wyników

Widok "Panujący" z Betlejem (interpretacja perykopy Mich 5, 1-5)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok "Panujący" z Betlejem (interpretacja perykopy Mich 5, 1-5)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

r

o

z

p

r

a

w

y

R O C Z N I K I T E O L O G IC Z N O -K A N O N jtC Z N E T o m X X I I I , H ż j f i l — 1976 KS. JÓZEF HOMERSKI „PA N U JĄ C Y ” Z BETLEJEM ( I N T E R P R E T A ^ I k P E R Y K O P Y M ic h 5 , 1-5)

CffStat z K sięgi M icheasza w M ateuszow ej Ew angelii Dzieciństwa (por. M t 2, 6) spraw ił, że prorok z M o re sz e t1 stał się niem al tślfcikławny, ja k współcżgpny m u Izajgggj którego||>ieśń o E m m anuelu tenże ew ange­ lista przytoczył w 'całości (por. M t 1, 23). Biorąc za przedm iot n au k o ­ w ych rozw ażań w yrocznię M ich 5, 1-5, której frag m en t m ieści się w e w spom nianej w yżej Ewangelii, będziem y ją analizować główni# pod k ą ­ tem treści ||j o l o ^ |g i |j (I) i je j ^jaczen ia dla Starego i Nowego Testa- m en tu (II).

I

T ekst M ich 5, 1-5 należy do bardzo dyskutow anych perykop b ib lij­ nych. D yskusje te toczą się przew ażnie wokół tła historycznego cfez autentyczności t | | w y ro c z n i2.

1 Hebrajski wyraz: ham m oraśtl (od: móraSah j§r posiadłość) oznacza m iesz­ kańca m iejscow ości Moreszet. Zw ykle nliejscow ość tę identyfikuje się z Moreszet- -G at (dziś Tell el-gudeideh), osiedlem położonym w Szefeli, uzależnionym od fili­ styńskiego m iasta Gat. Zob. J. S i m o n s . The Geographical and Topographical T ex ts of th e H Ä T estam ent. Leiden 1959^ 8. 446 (§ 1338).

2 Źródeł dyskusji nad tym i w łaśnie dwoma problemami, nie tylko w odnie­ sieniu do p eryfejill Mich 5, 1-5, ale do k a flfe niem al te&lbgicirMe ważnej wyroczni, n ai^ i|::szu k a|j|v dwócłlfprzesłankacfc, którym i kierują się zaiwj?e?;a,j e g z e ||p i o na­ stawieniu hiperkryfljjlÜ fm :

a)" PfóŚ>ęy głosilpw yrocznie m ające charakter gróźb oraz zttygjjtfedzi ig r i nie- p R ę ś ć . O ftltn ice zaś zbawcze pochodzą z czasów niew oli lub-3pS niewoli.

b) Każdą w yrocznię prorocką warunkowały wydarzenia historyczne i one są znakiem jej autentyczrfÜlj. Trudności w ustaleniu tła historycznego oraz okolicz­ ności, czasu i m iejsca przemawiają przecikv jej autentyczności

(2)

6 K S. J O Z E F H O M E R SK I

1. Gdy djrafiS'O tło h is to ry c z ii tek stu M ich 5, l-f|j w ypaje się, że j f j f i darzenjilljzasów króla judzkiego Ezechiasza (727-699), a zwłaszcza o stat­ ni okres jego rzą<j|jw, b y ły najbardziej odpow iednią chw ilą pow stania tej wyroczni. Całkowicie proasyryjska polityka Achaza, ojca króla Eze­ chiasza, nie tylko nie przyniosła nic dobrego sąsiadom Ju d y , przede w szystkim zaś bratniem u królestw u Izraela (por. 2 K ri 15, 29), ale z sa­ mego państw a judzkiego uczyniła dobrowolnego w asala A syrii („jestem tw oim sługą i synem ” —• 2 K ri 16, 7). Jeszcze w iększe szkody w yrządziły tem uż królestw u dwię~koalicje antyasyryjskie, do których należał król judzki (ostatnią zorganizował sam król E zechiasz)3. Spowodowały o n | w konsekw encji dwie dotkliw e inw azje asyryjskie; jedną za Sargona II w latach 711-710 (por. 2 K ri 18, 13-16) i drugą, daleko bardziej upoka­ rzającą, za Sennacheryba w 701 r. Toteż nic dziwnego, że w ty ch cza­ sach w ojen i rabunków tęskniono za pokojem i za takim w ładcą, k f lr y by nie ty lk o zapew nił ludowi Bożemu poczuttge bezpiSfczeńsf§ya i spra­ wiedliwości (por. Iz 7, 14; 8jj!3-9, 6; 11, 1-10), e* także! um iał s p o ­ kojnie prow adzić do w ytkniętego przez Boga celu. Fakt, że Bóg niesptg dziew anie upokorzył arm ie asyryjskie S ennacheryba (por. 2 K ri 19, 35- 37), spotęgował jeszcze te tęsknoty; wzbudził też nadzieję i dał niejako gw arancję, że heroiczna w ia rą jw Jahw e, do której naw oływ ał prorok Izajasz (por. 2 K ri 19, 20-34; Iz 7, 9b), może przynieść nowy porządek w świecie. Dlatego w ydaje się, że te w łaśnie czasy stanow ią faktyczne tło w yroczni Mich 5, 1-5.

2. P atrzą c n a treść Księgi Micheasza nietrudno z a u v ||ż j || iż dzieli się ona na dwie zasadnicze części: rozdz. 1-5 i 6-7. W yrocznie części pierw szej są tak skomponowane, że pierw sze trzyj: 'rozdziały m ają cha­ ra k te r gróźb, zaś następne dwa (4-5) zaw ierają obietnice. O bietnice te są ze sobą ta k powiązane, że tw orżą charakteryst|tc& iy dlwuaspektowy układ chiastyczny. Zapow iadana przyszłość (perspektyw a eschatologicz­ na) ma na uwadze z jednej strony ludzi oddanych IŁhwe (4, 1-5), z d ru ­ giej zaś Jego wrogów (5, 8-14). C entrum tego układu stanow ią w iersfej w których najpierw jest mowa o cierpieniach ludu Bożego (4, 9-12) i upo­ korzeniu jego władcy (4, 13-14) — aspekt negatyw ny, a następnie ó po­ jaw ieniu się P lu ją c e g o , progresyw nej stabilizacji czasów m esjańskich i upadku nieprzyjaciół ludu Bożego (5, 1-5) — aspekt pozytyw ny. P ery ­

* O dwóch rewoltach króla Ezechiasza przeciw A syrii i przebiegu wypraw Sargona II orai pennacheryba do Palestyny zob.: B. M a z a r. The Campaign of Sennacherib in ^ K B ). IEJ 2 :1953 s. 170-175; H. H. R o w l e y . Hezekiahs Reform and R e |s S m |! w f i p l 44 :1961 sjl?95-431; C. S c h e d 1. T extkritisch e Bemerkungen zu den Synchronizä m n der Könige von IsrWil und Judah. VT 12 :1962 s. 88-119; E. V o g t . Sennacherib und die letzte T ätigkeit Jesaias. Bb 47 :1966 s. 427-437; J. S i e v i. Wie es z ||j Z eit des P rop h |fen ||ifich c in Judah adj^aft. Situation und Geistiger H intergrund des A uftretens des Propheten. BuK 25:1970 s. 102 n.

(3)

iflfStoU Jljfc Y ” Z B E T L E JE M 7

kopa zatem M ich 5, 1-5 w pierw szej części Księgi M icheasza pełni rolę w yjątkow ą. Po groźbach i zapowiedzi sądu Bo4|go, poprzedzających czas z b a B ijlfa , roztacza p fte d słjtchaczam i (i czytelnikiem ) w izję spo­ kojnych, w olnych od g |||||l|n ie g |z y ja c ió ł czasów rg s ja ń s k ic h z postacią idealnego W la d c y -P a s tÄ a .

W ielu k ry ty k ó w u w ji|i, że te k s||M ic h 5, 1-5 pochodzi z czasów nie­ woli lub p o jp e w o li babilońskiej. W igjffjprzekonaniu autorem tego tekstu jest ostateczny redaktor Księgi M icheasza. B adania s tru k tu ry całej Księgi, odkrywgljgcs w m ej paralelnie zestljvione groźby i obietnice, sta­ ra ją się uzasadnić jego późne pochodzenie4. Ram y arty k u łu i jego cel nie pozw alają wchodzić w szczegóły dyskjfeji na ten tem at. W ystarczy tylko stw ierdzić, że stanow isko ow ych"kfytyków jest jedynie dość roz­ powszechnioną hijdlftezą. W ielu bowiem współczesnych egzegetów m imo trudności, jakidEsprav|feją zwłaszcza wiersze: 2 i 4b-ąa, u w a żał iż p rzy ­ taczane ra cje nie są n a S j e przekonyw a jąSi|:i żeby piny kopie M im pfftl-fl należało odmówić autorstw a M icheaszow ejo5.

3. Tekst om aw ianej w yroczni brzm i następująco:

1 Ty zaś Betlejem E fra ta 6

jesteś zbyt m a łe 7, żeby się liczyć pośród rodów Judy, z ciebie mi w yjdzie Panujący w Izraelu,

a Jego pochodzenie od początku, od dni wieczifóści. 2 Dlatego [Jahwe] wyda ich do czasu,

i Por. B. R e n a u d. Structure et attaches litteraires de Michee IV-V. Paris 1964 s. 86-100; J. T. W i l l i s . The S tru ctu re of the Book of Micah. SEA 34:1969 s. 5-42; J. C o p p e n s. Le cadre Htteraire de Michee V, 1-5 W.: Near Eastern S tu ­ dies in Honour of W. F. AVbriyht. Baltimore 1971 s. 57-62; T. L e s c o w . Redak­ tionsgeschichtliche A nalyse von Micha 1-5. ZAW 84: 1972 s. 46-85.

5 Por. P. S z e f l e r . Księga Micheasza. PST XII/1 365; C. S c h e d 1. Ge­ schichte des A lten Testament^;. Bd. 4: Das Z eitalter der Propheten. Innsbruckjjj Wien—München 1962 s. 286-291; A. De i s s 1 e r. Michee. PUBib VIII 1/2 299; L. K r i n e t z k i . Die G erichts- und H eilsbotschaft des Propheten. BuK 25:1970 s. 104-106.

6 Wyraz „Efrata” (’efräiph lub w formie skróconej: ’efrat) pochodzi od cza­ sownika färäh (= być płodnym, owocować) i oznacza okolicę urodzajną. Termin ten można uważać albo zaSj-nonim nazwy „Betlejem” (bet-lehem = dom chleba) w oparciu o 1 K m 2, 19 i 4, 4 (mowa o Efracie, żonie Kaleba a matce Chura, ojca Betlejem ), albo za nazwę jednego z rodów zamieszkujących Betlejem. Tekst bo­ w iem 1 Sm 17, 12 nazywa Jessego, ojca Dawida, efratejczykiem z Betlejem (por. także Rt 1, 2).

7 Hebrajski zwrot: s o | | lih‘jd t be (= dosł.: małe, by być [żeby się liczyć] m ię­ dzy) można też oddać przymiotnikiem „najmniejszy”. Por. J. A. F i t z m y e r. L' as a Preposition and a Patricia in Micah 5, 1 (5, 2). CBQ 18 :1956 s. 10-13.

Wielu egzegetów ostatrifi spółgłoskę nazwy „Efrata” — he — łączy z wyrazem następnym, otrzymując w Bjjnsposób tekst: ’efrä t hassä'tr, który należy przełożyć: „Efrata jesteś najm niejsze”.

(4)

8 K s. INbB D IUi o m e r s k i

kiedy porodzi mająca porodzić.

Wtedy pozostali Jego bracia P& H Bjiljto 8 synów Izraela. 3 Stanie i będzie pasł mocą JaHWl

w majestacie imienia Jahwe,iäSSSigD Boga. I będą mieszkać [bezpiecznie],

gdyż wtedy stanie się w ielki aż pcijjłrańce ziemi. 4a Ten będzie pokojem.

5b I ocali nas od Asyrii,

gdy [ta] wtargnie do naszego kraju 4b Asyria, gdy wtargnie do naszego kraju

i kiedy wkroczy do naszej ziem i9, c wzbudzimy przeciw niej siedmiu fig terzy

i ośmiu książąt ludu.

I będą paść kraj Asyrii mieczIBi i krainę Nimroda pałaszem.

5, 1 — Najbliższy kontekst pSWyższych ą ||w Kficheasza stanow i w. 4, 14. S m utnej rzeczywistości, jiB fjj stanow fj) upókorzenie Jerozolim y

(bat-gcdüd = córka tych, któfzy”,"z żalu lub ~z rozpaczy zadaw ali sobie

rany) i zniewffiżenjfl jej w ł a w p (sędzia Izralla), prorok p rllciw staw ia przyszły, «ow y stan rzeczy. B etlejem , któragjz powodu jjiałej liczby mieszkaifęów ledw ie liczyło się w śród rodów (’e le f fjfjfjl. tysiąc; 2. ród, plemię; 3.1§kolica, obszar) pokolenia Ju d y , w planach Jah w e więcej zn a­ czy niż m iasto stołeczne Jerozolima.

„Z ciebie mi w yjdzie P an u jący w Izraelu” — P a rty k u ła le z zaim ­ kiem 1. os. lp m = dosł.: dlajigjg§|) m a podwójneflgnaczenie. N ajpierw z w r s p uwagę, gffiipojawienie się P adającego w Izraelu będzili w yrazem Bożej wszechmocy i znakiem zbawczej interw encji Jahw e. Dzieję naro­ du w ypranego sHaldczą o tym*'_że B ig osobiście pow ńływ ał w ielkich m ężów l|przyw (i|ców ludu Bożego, jak Mojżesza, sędziów, p ro ro k ó || itp. Od w ydarzeń p f i | Synajem naród w ybrany m iał świadomość, że ta w y ­ jątkow a form a opieki Bożej będzie trw ać aż do chwili, gdy zjaw i się ktoś na m iarę dlrugiego, nowego Mojżesza (por. P w t 18, 15). Słowo li akcen­ tu je ten właśnie aspekt opieki Bożej. Zw rot oddany słowami: „ je s te | zbyt małóHżeby się liczyć” służy jekjl|rnie do podkreślenia, że Bóg nie potrzebująjjziemskich wielkoścf p o przeprow adzenia swoich wielkich pla­ nów (por. 1 Kor 1,"&7). P arty k u ła le z zaim kiem 1. os. lp mówi jeszcze, że P a n u j ą ^ będzię^kimś barfljzotjbliskim Jahw e, będzie całkowicie odda­

ny Jego woli i Jem u podporządkow any, równocześnie będzie znakiem

B o ż e |8 o b e c n o śd |^ 3 B S |IiJu Bożego. N iezjfeżnB §|jf tego, czy Mi|jf§|asz znał prora§j!wo Iz 11, 1, w którym w ystępuje cjęaŚpTtwk „w yjdzie” (jś?e’

8 Proponuje się: ’el, zamiast (TM): *al (= nac^|pifpciw).

9 W oparciu o przekład grecki L.XX p ro p o d ||e się: b^aä'mätenü. zamiast (TM): bc’arm enotenń (= w naszych pałacach).

(5)

„ I p S M ß Y ” Z B E T L E J E M 9

od jäsä’ = wyszedł), czy też nie, ważne jest, że obaj prorody I p s łu g l Ł się nim w odniesieniu do kogoś, k to będzie pochodził z B etlejem . S tw ier­ dzenie to m a duże znaczenie. W skazuje bowiem , iż Micheasz, podobnie zresztą ja k Izajasz, nie w iązał pochodzenia zapowiadanego P anującego z królew ską linią w Jerozolim ie, lecz z m iejscem , z którego w yw odził się p ro to p lasta tej Khtt ~— Dawid, p ta m tą d ocźtekiwał on spadkobierf^' obiet-j nic d anych D aw idow i (por. 2 Sm 7, 10-16 — w arto zauważyć, że w w. 12 w ystępu jef ten sam w yraz jese').

Zapow iadany przez p roS käjfjlprezeÄ tant Jah w e ■ z B e tle je # j i i t obda­ rzony ty tu łe m m óśel (im iesłów qal od czasownika mäsäl = rządził). W y­ ra z ten oznacza panującego i w sw ej treści bardziej sug eru je b ra k roz­ głosu, skrom ność i prostotę niż term in naśi’

(41

książę). Podobnie też jak ten o statn i nie uległ deprecjacji w ciągu dziejów i pozostał!! tytułem , z k tó ry m w iązano naBzij?jj| przyjścisj. idealhego b la d e j według korca B o- żego (por. J r 30, 21).

W ielkość | | i | | b i m ającego p jly jś ć P anującego w Ilfa e lu ftr lB la zda­ nia: c%3ego pochodzera« od początku od dni: w ieczności”. Z am iast spo­ dziew anego w y razu tölädäh (|jj pochodzenie; od słow a||óZad g r zrodził) pojaw ia się rzadki term in mösä’öt (tylko w lm = pochodzenie; od! słowa

jä?ä’ = wyszedł), którego tek sty św. używ ają rów nież n a o k r e ś lc ie

w schodu słońca (por. P s 19, 7; 65, 9; 75, 7 itd.). Znaczenie w yrazu m iq-

qedem (dosł.: ze w schodu) d eterm in u je n astępny zwrot: m im e 'öläm

( = od dni wieczności) i każe m u nadać znaczenie: „od początku”. W y­ rażenia m iqqedem oraz m im e 'öläm są dość ogólne i sam e przez się nie zakładają zbyt odległego czasu. To kontekst każe im nadać sens odległej p ersp ek ty w y pochodzenia P anującego. Zw olennicy in terp re tacji opartej n a k ry te ria c h religii porów naw czych u siłu ją szukać w powyższych sfo r­ m ułow aniach proroka aluzji do k u ltu m onarchy, n a podobieństw o Egiptu czy Babilonii. Egzegeci, którzy uw ażają, że rozdz. 4-5 u M icheasza po­ chodzą z p c z iilw po niewoli, z n a j d u j w t |K s ||c ł ||^ } li jn y c h jftt|MBgjjs6w praw ie id e n tje d n e zw roty (np. P w t 32 j f ; Iz 63, 9. 11; Am 9, 11; M l 3, 4).

To u tw ierdza ich w przJIonaniu, lite w yrocfhia Mich 5, 1-5 pochodzi

z tego w łaśnie okresu. Je d n a k tego rodzaju ajgum entapjią raję Prz# ° - nuje. N ie w ynika bow iem z tekstu, lecz te k st podporządkow uje z góry pow ziętym założeniom co do czasu jego pow stania.

Na m arginesie te j analizy w. 1 w arto jeszcze zauważyć, że w ielu ko­ m en tato ró w je st zdania, iż w zm ianka o pochodzeniu P anującego z Be- tle je n ^ H y je w sobie niew yraźną aluzję do Jego fu n k cji pasterskiej, bo D aw id pochodzący z te j sam ej miejscowości, zanim został w y b ran y na króla Ju d y , był pasterzem (por. 1 Sm 16, 11-13; 2 Sm 7, 8). T e l l rodzaju s u ||s t i a w i ł ' zbyt w iele w w. 1 i byłaby nie d<g|>rzj|ecia, gdyby nie fa k t, że w w. 3 jest o i ty m -fryjaźną w zm ianka.

(6)

10 K S . .TÖZEF H O M ERSK I

5, 2 — „Dlatego” (läken). — W term inologii prorockiej w yraz ten oznacza rozpql?ynającą się w yrocznię fjlępomyślną (U n h e l|||fo rt), ^ p o ­ wiedź kary. Prorok kary tej nie precyzuje. M gwł ty lk o ojplnie: „ w y || ich” (jittenem ). Czasownik im ta n llij dał, w ydał) z zaim kiem 1. os. Im w tekstach ST älardzo często służy n a okiieślenie niewoli (por. 2 K ri 21, 14; Mich 6, 16; Iz 4 Ł j||4 itd.). K ontekst historyczny w skazyw ałby na niewolę asyryjską:] W ydaje sffl jednak, że chodzi tu raczej o k arę w ogól­ ności, która,- jak z dalszej wypowiedzi proroka w ynika, będzie mieć charakter Ifośw iaftzeniąjbczyszczającego, trw ającego tylko pew ien czas.

„...kiedy porodzi m a j|j|;p o ro d z ić ” (jöledäh jä Z ä d ä h ).J^ Nie ulega w ąt­ pliwości, że c h o Jii tu o m atkę ziem ską m ającego n a d llść Panującego z Betlejem. D y s H tu je się jednak, z kim prorok ją identyfikow ał. Kogo m iał na m m i? Egzegeci, którzy w oparciu o wypowiedź M ich 4, 9-10 uw ażają że tekst wyroczni pochodzi z czasów po niewoli, w yrażają prze­ konanie, że ową rodzącą jest córka Syjonu, czyli naród w ybrany. Ów sens kolektyw ny (corporate personality) potw ierdza ich zdaniem wyrocz­ nia Iz 66, 7-9; w której również pojaw ia się idea wspólnoty rodzącej no­ w y lud Boży. W ty m rozum ieniu w yraz jöledäh oznaczałby pokolenie Judy, które w yda M esjasz a10. W ydaje się, że o w iele bardziej przeko­ nyw ające jest zdanie tych, którzy przypisując tę wyrocznię Micheaszo- wi, umieszczają tę wypowiedź w czasie i środowisku odpow iadającym działalności tegoż proroka. Ich zdaniem w yrażenie jöledäh jälädäh ( = rodząca porodzi) stanow i aluzję do słynnego proroctw a Iz 7, 14, wy­ głoszonego w czasie w ojny syro-efraim skiej. W proroctw ie tym jest zdanie: „P anna porodzi (joledet = d o sł.: jest rodlząca) syna i nada mu imię Em m anuel”. Izajasz nieco później w ygłosił inne proroctwo, w któ­ ry m pojaw iły się znów podobne słowa: jeled jullad länü (=Bidziecię n a­ rodziło się nam — Iz 9, 5). K iedy się więc czyta zapowiedź M icheasza 0 m atce mającego nadejść Panującego, u ję tą w słowa: jöledäh jälädäh, 1 zestaw i z wypowiedziam i Iz ajaszij tru d n o nie zauważyć n ie ty lk o oczy­ wistego podobieństw a słów, ale lflKŹe::ich^vraajemnej zależności. P rz y ­ puszczenie to potw ierdza fak t, że w łaśnie w ty m czasie, gdy Micheasz zapowiadał nadejście P anującego z M ającej Porodzić, żyjący jeszcze Iza­ jasz głosił trzecią z rzędu i ostatnią sw ą pieśń o Em m anuelu — „gałązce, k tó ra w yjdzie z pn ia Jessego” (Iz 11, 1), w k tó rej, jak już w yżej była o tym mowa, w ystępuje ||o w o je § |’ pochodzące od tego samego źródło- słowu co term iny w yrgęzni M icheiiszat1 jesje’ oraz mösä’ötäw (5, 1). Moż­ n a w isgjz całą pewnością!.gjfzj^ąć^że Micheasz mówiąc o M ającej P oro­ dzi! jm iał na m y ś l|||s o b ę , o k tó rej m ów ił Izajasz, tj. M atkę Em m anuela. B rak priHdimka (jöledäh zam iast hajjöledäh) d aje się wytłiimaężjyćj tym,

(7)

„P A N U JĄ C Y ” Z B E T L E JE M 11

że sty l w ypow iedzi w tego rodzaju w yroczniach m a raczej charakter tajem niczych aluzji aniżeli w yraźnych tw ierdzeń. Nie m ożijj jednak n ie zauw ażyć znam iennego faktu, że tak w tekście Mich 5, lig , jak ró w ­ nież u Iz 7, 14; 9, 5 i 11, 1 akcent spoczywa nie na Matcepjale na działa­ niu Jahw e, którego owocem jest powołanie do b y tu Panującego-E m m a- nuela za pośrednictw em ziem skiej m atki: R odzącej-Panny. P o tjlb n ie jak w pieśniach o E m m anuelu Izajasząfjnie m a rów nież i u M icjpasza żad­ nej aluzji do ziemskiego ojca Panującego.

„W tedy pozostali Jego bracia powrócą do synów Izraela” . — Słowa te są tru d n e do in terp retacji. N ajpierw nie wiadom o, kogo prorok ma na m yśli, gdy mówi o pozostałych Jego braciach. W Ä ajejM e, że przez „Jego (czyli m ającego nadejść Panującego) braci” należy ip iS n ie ć n a­ ród w ybrany. Czy jed n ak słowa: „pozostali pow rócą’* ipŚnajcza ją koniec schizm y, k tó ra zaczęła się ok. r. 730/29 przed Chr., czy pow rót z niewoli (asyryjskiej? babilońskiej?), czy w ogóle naw rócenie się do Boga, w sen­ sie, o jakim m ówi np. W j 35, 20-22, trudno rozstrzygnąć. N iem niej jed­ n ak to ostatnie przypuszczenie w ydaje się najbliższe m yśli proroka u . P ew ne w ątpliw ości budzi w y ra żen ji „synowie Izraela”. Czy chodzi tu o cały naród w yb ran y , czy też o pokolenie Ju d y (por. Mich 1, 9; 3, 1. 9)? P rzy jm u jąc M icheaszowe autorstw o wyroczni, ogólnie uw aża się, że stoi ona w łączności z tą wypow iedzią Izajasza, w k tó rej w ystępuje syn jego noszący sym boliczne im ię se’är jäsüb ( = reszta powróci — Iz 7, 3). W tej supozycji M icheasz zapowiada, iż przyszły P an u jący zjednoczy cały n a­ ród w ybrany, tw orząc zeń jeden lud Boży (w sensie Ez 37, 21-22).

5, 3 — P rzyszły W ładca stanie na czele swego ludu jako pasterz. Czasownik 'ämad (==istanął, powstał) suponuje przyw ództw o i m a to sa­ mo znaczenie, jakie w y stęp u je w tekście Iz 11, 10 w odniesieniu do Po­ tom ka Jessego. P ro ro k M icheasz mówi, że ów zapow iadany Przyw ódca n arodu będzie „pasł” (rä'äh) swój lud. Nie ulega wątpliw ości, iż we fra ­ zeologii staro testam en taln ej zw rot ten oznacza praw dziw ą w ła d z ę jH H lew ską (por. 2 Sm 5, 2; 7, 7; Ez 3 f | 24. itd.). Ów przyszły P asterz-K ról będzie pasł iswoj lud „mocą Ja h w e ” (b‘*oz Jhioh), czyli że całą swą w iel­ kość i potęgę będzie zawdzięczał Bogu, w Bogu też będzie u patryw ał źródła s w e j w ładzy (por. P s 72, 12; 93, 11). Równocześnie za&lia Niego spłynie chw ała, jaka okryw a Boga jg ty tu łu Jego w ładztw a nad światem . Łączność m iędzy Nim a Jah w e — „jego Bogiem ” — b ę d z ilita k ścisła,

i i P. Zerafa, autor artykułu II yesto di Israele nei profeti pY-eesilici (Ang 49:1972 s. 3-29), mimo iż omawia w y n x p a ie proroka Micheasza (s. 22 n.), na temat tekstu 5, 2 w ogóle się nie wypowiedział. Wprawdzie n ie w ystępuje tam interesu­ jący go term in S*’erU (= reszta), lecz jeter ( = pozostały, reszta), jednak tak w aż­ nym z punktu teologicznego wierszem , który zawiera synonim omamianego term i­ nu, pow inien się był zająć.

(8)

12

| i | Jego rządy bg$Ę [wyrazem c h w a le b n || ingirdńfcji Boga w dzieje ludz­ kie. 0 | | t e ż będzie partycypow ał w królew skim m ajestacie ( b i g f h n ) Boga rządzącego swoim ludem 12.

Czasownik jaśab ( = mieszkał) oznacza stałe przebyw anie na jakim ś m iejscu w poczuciu bezpieczeństwa. W czasach najazdów nieprzyjaciel­ skich i d e p o r ta c ji jakie m iały m iejsce w P alestynie w ostatnim 30-leciu VIII w. przed Chr., objijtnica bezpiecznego zam ieszkiw ania była zapo- wiedzią nowej S ||z y v ife to śc i. To poczucie bezpieczeństwa Micheasz opiera na mocy i potędze K róla-P asterza, którego władza obejm ie cały św iat"— „M po krańce ziemi”. P rorok mówiąc o w ielkości owego W ład­ cy m esjańskiego użył czasownika gadał ( = był wielki), którym hagiogra­ fow ie Starego T estam entu p S łu g u ją się w i S z a s , gdy c h J I mówić o wielkości i potędzę;Sgga (np. Lb 14, l f | 2 2 2 .j|fe M ai l|g;5 itd.) lub oznaczeniu i godności kitóla (np. Rdz 41, 40|jf Sm 5, 10; Est 9 | | itd .) 13. 5, 4-5 — Pierw sze słowo w. 4: w ‘häjäh zeh ś q i|S |n o ż n a przełożyć do­ słownie „i taki ^«jääfeie pokój”. Jed n ak na po d staw ie lÄ ite k s tu oraz' 'po­ dobnych w y p o w i§ p ||Ł i n n f |h proroków (np. Iz 9, 6; 11, 6-9; Z |i h 9, 10) zdanie to pow inndl|brzm ieć: „I ten będzie pokojem ” u . Sens zatem te j wypowiedzi jest następujący: W ładca-Pasterz, któ ry w yjdzie z B etleje- mu, będzie; źródłem i gw arancją pokoju.

Treść następnych w ersetów jest bardziej przejrzysta, jeżeli się p rzy j­ mie proponowaną przez w ielu egzegetów następującą kolejność: 5b; 4b. c; 5a. W yrażają one przekonanie, że nieustannie pokojowi zagrażający wróg, którego uosobieniem jest A syria, zostanie n a pew no pokonany przez K róla pokoju, tj. Panującego z Betlejem . Słowa: „siedm iu paste­ rzy i Ä n iu książąt’!1 należy rozum ieć jako zw rot prorocki, w yrażający ogólnie zdolność nowego ludu Bożego do przeciw staw iania się wrogowi Boga i pokoju. W ydaje się rzeczą niem al p ||v n ą , że przy redfekcji tych w ierszy dłużą rolę odegrały w ydarzenia h isÄ y |§ :n e ostatniego ćw ierćwie­ cza V III w., których prorok był naocznym J M K i e m .

II

E g z e ||z a wyroczni Mich 5, 1-5 ukazujS, że Micheasz, zapow iadając nadejście Panującego z B etlejem , podał kilka takich Jego rysów, które

12 Por. D. K e l l e r m a n n . G'h. TWAT I 882lgTHAT I 382.

13 P(jjp| R . M o s i s . Gädal. TWAT I 94m55g@THAT I 405. Niektórzy egze- geci, p rzy|filpąc poprawkę w tekście 2 Sm 7, lj:jg|Jdzą, że Micheasz nawiązywał w 5, 3 do'sjynnej obietnicy Natana o wiecznym tronie Dawida. Zob. E e n a u d , jw. s. 52.

l i Mo;li;wość takiego przekładu potwierdza tekst Sdz 5, 5. Zob. W. B a u m ­ g a r t n e r . Ras Schamra und das A lte Testam ent. II. ThR 13 : 1941 s. 5.

(9)

„PA iN U JA C Y ” Z B E T L E JE M 13

stanow ią konkretn y w kład w obraz przyszłego M esjasza, szkicowany przez proroków . W ielkość jed n ak te j w yroczni nie polega m iko B a u k a­ zaniu tych rysów . Znaczenie obietnicy Micheasza pow iększają jeszcze dw a czynniki: je j pozycja w śród w yroczni tego ty p u wygłoszonycł|f|>rzez innych proroków oraz fakt, że jej istotny fragm ent został w ykorzystany w form ie cy tatu przez auto ra M ateuszowej Ewangelii Dzieciństwa tfO raj niesieniu do Jezusa C hrystusa.

1. Jed n y m z najbardziej charakterystycznych szczegółów wjHoczni

M ich 5, 1-5, będącym w yłączną je j własnością, jest wzmianka, iż M e­ sjasz będzie pochodził z B etlejem . W Nowym Testam encie liw ią z u je do n iej Ew angelia Janow a (7, 42). Otóż tę inform ację M icheaszo||ą łączą egzegeci z pierw szym w ierszem w yroczni Iz 11, 1-10. Różnica m iędzy tym i dwom a prorockim i w ypow iedziam i polega n a tym , że Micheasz w skazując n a miejscowość, z której będzie się wywodził Męsjasz, nie podaje bliższych danych dotyczących Jego ziemskiego pochodzenia. Iza­ jasz natom iast inform uje, że Mesj§j§j£i-Odrośli należy szukaöffijöj|ffi$e (pień, korzeń) Jessego. Porów nując te dw ie wypowiedzi!’ łatw o zauw a­ żyć, iż harm onizują one ze sobą i jak b y się dopełniają, z tym że w w y ­ powiedzi Izajasza m ożna się łatw iej niż u M icheasza dopatrzyć aluzji do obietnicy i§§§roka N atana o w iecznym tronie D aw ida (2 Sm 7, 10-16). Opólnie uw aża się, że w yrogM ia ta k M ich 5, 1-5, jak i Iz 11, 1-10 pow sta­ ły ok. 701 r. przed Chr., a w is lin n ie j więcej w tym: :sam|?m!czasie. Mimo zbieżności w czasie i mimo faktu, że w obydwóch ty ch .wyroczniach po­ jaw ia się ten sam źródłosłów ^ 5 ^ frudno jest przyjąć, że obaj prorocy św iadom ie się uzupełniali. W ydaje się raczej, że obietnice Mich 5, 1-5 oraz Iz 11, 1-10 zostały wygłoszone niezależnie od siebie.

M esjasz M ich|asza jest przedstaw iony jako m onarcha, z tym że pro­ rok obdarza Go oryginalnym ty tu łe m mósel. Z nam ienne jest jed n ak to, iż Micheasza w ypow iada się w sposób bardzo tajem niczy o Jego pocho­ dzeniu. O k rella je bowiem słowam i: m iqqedem m im e 'oläm . W praw dzie słow a te p o jaw iają się dość często w tekstach eschatologicznych u proro­ ków w różnych okresach czasu (np. A m 9, 11; Mich 7, 14. 20; Iz 23, 7; 63,9.11; H ab 1,12; M ai 3, 4; P s 74,12 itd.), żaden jednak prorok nie odniósł ich do osoby M esjasz a1S. Toteż w św ietle ekonomii Nowego T estam entu ta w ypow iedź M icheasza nabiera pełniejszej w ym ow y i słusznie można tw ierdzić, że zaw iera takie sform ułow anie, k tó re stanow i zalążek nauki o preegzystencji M esjasza, identyfikow anego z Jezusem Chrystusem .

15 Tytuł Emmanuela: ’a b i- a d (Iz 9, 5) możHa p r z e ło ż || albo: ,,ojciec łupu” (w tym przypadku określa Go on jako wodza, który zawsze prowadzi do z w y cię- j t f p f ! albo też: „odwieczny ojciee’Sij(mówii|jże Emmanuel utrim li dynastię królewską na w ieki, będzie przyczyną jej jtoiśćznego trwania). W każdym razie tytuł ten ma zupełnie inną treść niż w ypowiedź M icheasza.

(10)

1 4 K S ; ,'O Z E F H O M ERSK I

Godne w a g i są też sfiw a, że P a n u ||c ^ jz B e tle jś li będzie „pasł swój lu d ” mocą Jahwiej w ma J p j B i e im ienia Jahw e. Ich oryginalność polega na ty m ,3 e M ichjfilz jest p ie rttsz y m prorokiem , k tó ry zw raca uw agę na funkcję pasterską zapowiadanego Mesjasza, chociaż fu n k cji tej nie po- •daje w form ie t y t u łu 16. O kreślając jed n ak władzę M esjasza-Pasterza, nie odbiega od m yśli podanych już przez innych. W iąże ją więc ściśle z Jahw e, akcentuje jej powszechność i zapowiada, że przyniesie ona peł­ ne bözpie^Kenstwo poddanyrtł. W trochę fiajaej form ie mówiły już p tym ■wyrocznie o Dziecięciu-Emm anuelu (I§|8, JSb — 1 6) oraz p ie śi||p Po­

tom ku J e s s ||o ( | | 11, 1-10), a powtórzą p j W i i m n i prorocy (np. J r 23, 5-6; Zach 9, 9-10; Dn 7, 13-14).,;...

Dość zagadkową wypoviledź o „Rodzącej, k tóra porodzi”, wbrSjippta- nowisku m ektófych egzJjgąlpw (np. J. Coppgpsa), należy — n ä f f iS li zda­ niem - || odnieś® do Ma|51:Mes|fcsza w ||n s i e jednostkow ym . WypowiecjS ta, jak to już « B e j było zaznaczane, |§ w o d z i,||||p ro r o k znał w yrocznię Iz 7, 14 i 9, 5, i wlydaje 'śię praw ie rzeczą pew ną, iż do n iej naw iązywał. Chociaż zatem m yśl ta nie jest własnością Micheasza, jed n ak m a duże z n a c iin ie . W s p ilp |e bowiem ifit jeHhom yphość proroków m ówiących Ifjfeiemskim Ä § |id z e n iu MesjaäBS

2. Fragm ent tek stu wyroczni M icheasza, jaki zn a jd u je się w M ateu- szowej Ewangelii Dziecięctwa, brzmi:

Ci zaś odpowiedzieli mu:

W Betlejem judzkim, albowiem tak napisał prorok: A ty Betlejem, ziemiśgSjudy, wcale nie jesteś najmniejsze wśród książąt Judy, i& o w iltn z ciebie w yjdziijPanujący, który będzS©=pasł lud rriÖj, Izraela (Mt 2,=5-6).

E w angelista S p ie śc ił te sło w * w następującym kontekście: Magowie, przybyw szy do Jerozolim y, py tali o nawo narodzonego króla żydow skie­ go. Herod posłyszawszy o tym , z motywów, sobie tylko znanych, posta­ nowił zasięgnąć rad y pew nych osobistości z sanhedrynu, które stlfBj|wiły a u to ry te t w spraw ach religijnych. W odpowiedzi przytoczono m u frag ­

m ent proroctw a Micheasza, poprzedzając go jak zw ykle fom ułą w pro­ w adzającą w tek st P ism a św. Słowa proroka, które ew angelista włożył w u sta członków sańhedrynu, w rzeczywistości są kom binacją tekstów ich ^ 1 oraz 5, 3 i, jafpw ielu kom entatorów sądzi, 2 Sm 5, 2. C ytat ten bowiem nie odpowiada ściśle ani tekstow i hebrajskiem u (TM), ani też greckiem u przekładow i L x n Zm iany, jflllich dokonał ew angelista, polegają na tym , że brjjfiienie Ijjjitu jest w yraźnie orientow ane w kie­

16 Per. J. H o m e r s fcji. UmiłouMńy przez Boga P asterz czasów -mesjańskich. W: M esjasz w biblijnej historii zbatuiepia. Red. S. Łach i M. Filipiak. Lublin 1974 ■s. 139-150.

(11)

„P A N U JĄ C Y " Z B E T L E JE M 15

ru n k u urzeczyw istnienia się jego treści w Jezifśie. S ens: w yroczni M iche- asza nie został zm ieniony, lecz n atchniony hagiograf Nowego Testamen-j tu nad ał m u w ym ow ę w yraźnie chrystologiczną. Tego rodzaju dostoso­ w yw anie te k s tu św. d aje się w ytłum aczyć jed y n ie inten cjam i pedago- giczno-katechetycznym i wyznaw ców n auki Jezusow ej, którzy głosząc C hrystusa, chcieli rów nież korzystać z m esjańskich tekstów S tarego Te­ stam entu. Owe adap tacje dokonane przez ew angelistę są następujące: yfj ’lotiSa ( = ziem ia Judy); LXX: oTicoę to ö Eępa&a ( = siedziba Efraty).

Ew angelista chciał w yraźnie zaakcentow ać, że B etlejem należy do po­ kolenia Judy. Pokolenie to bowiem m iało w sw ej trad y c ji błogosławień­ stw o prorocze ja tria r c ^ iy jj k j& a (Rda 49, fislDJ,! W błogosławieństwie tym ta k trad y c ja żydow ska, jak i Śiffzęśeijańska wgpziały zapowiedź K ró la -P alte rza z pokdlfcnia Judy, którego będą; i słuchać naw et obce narody.

oóSapffię źXa%iani j esl P n a jH p e g ^ e ; TM m a d<j§jłowjg§e:

jesteś zbyt m ałe, żeby się liczyć; LXX: jesteś najm niejsze). Ew angelista diając silne zaprzeczenie zm ienił sens zdania. P rzytaczając bowiem pro­ roctw o M icheasza po narodzeniu Jezusa-M esjasza w B etlejem , chciał zwrócić uw agę, że po ty m w ydarzeniu B etlejem stało się najbardziej znaną i cenioną m iejscowością w Judzie.

tv Tofę fiysuooiv ’IotiSa f#= w śród książąt Judy). — P rzekład grecki LXjfe oddałiiHlffllt hebrajski dosłownie. Ew angelista natom iast d a |||a s i |3 | przekład. Zam iast iść za tekstem oryginalnym i czytać: ’oI/® *= rodmjW cz^iiał: ’«Zlu-Je. W yraz ’alüf w lm oznacza naczelników rodowych, pifty- wódców 3danu.

N astępny w erseflproroctw a M icheasza ew angelista przeł<B jH tylko quoad sensum , odbiegając od oryginału. W jego przekładziejtbrzm i on następująco: „albow iem z ciebie w yjdzie P anujący, k tó ry będzie pasł lu d mój, Izraela” 17. Jed en z rodów w B etlejem w yda P anującego, tj. przywódcę, k tó ry będzie pasterzem Izraela. Czasownik 7toi|iavst ( = bę­ dzie pasł) zdaniem w ielu egzegetów został przez ew angelistę zapożyczo­ n y z te k stu 2 Sm 5, 2 (LXX), gdzie jest mowa o królu Dawidzie, któ ry w młodości był pasterzem , a później z woli Jah w e rządził ( = pasł) naro­ dem w ybranym . C zytając tek st ew angelijny, n asuw a się jed n ak inne przypuszczenie, a m ianowicie, że tek st proroctw a Micheasza został adap- to w a n y ra c z e j w oparciu o proroctw a Ezechiela 34, 23-24 i 37, 24. Istnia ł je bowiem podobieństwo m yśli, łąeiące perykopę o m agach w ewangelii M ateusza (2, 1-11) z w yrocznią E fÖ fnela o pasterzach (34, 1-31). W

j€d-17 Rzeczownik ^yoC|iEVoę (= panujący) ma swój paralelny odpowiednik secie poprzednim: fireuóow (= książęta). Tu tkw i racja, dlaczego temu ostatniggfpi wyrazowi n ie powinno się nadawać znaczenia rzeczowego: miasta (tak Biblia Ty - siąffipcia), lecz osobowe.

(12)

16 K S. JO Z E F H O M E R S K I

nym i w drugim w ypadku jeK mowa o tjfeh, ® órzy sprzeniew ierzyli się swojej m isji (źli pasterze u Ę |echiela; Herod! i flf f l p f l cv narodu u M a­ teusza). W obydwu w yroczniach dzięki in terw en cji Bożej pow staje now a rzedzMtfistóŚć, w której ijböjawia się now y P asterz-K ró l i now y lud Boży (nowy Dawid i nowi czciciele Jah w e u Ezechiela; dziecię Jezus i adoru­ jący Je m agow ie u M ateusza).

Powyższe uw agi n a ||m a t kom entow anej przez ew angelistę wyroczni MicjiSasza p o w a la ją zauważyć, że kom ettarziilw an g elisty opiera się na sensie w yrazow ym orygiöälu Micheasza. P odejm ując jednak m yśl p ro ­ roka, ew angelista zestaw ił J j z w ydarzen jjm i zbawczymi Nowego T esta­ m entu i zobaczył, że zapowiedź M ich ea sil sp ijn iła się na osobie Jezusa C hrystusa, i to już w Jego dzieciństwie. Dał w i ll tem u w yraz i w o p ar­ ciu o swój charyzm at natchnienia w niaBmvflfil sposób zinterpretow ał wyrocznię proifika w sęjnsie chrystologicpnym.

Podsum ow uj w w yniki rozważań egzegetyczno-teologicznych nad tek ­ stem Mich 5, 1-5, należy stwierdzić, że |||g y k o p a ta m a ch a rak ter w y­ roczni m e sja ń sk i« IHypi} królewskiego. W c h o d z i w poczet tego rodzaju obietnic 2. poł. V it t w .|j|rze d Chr., pom naża i |B ||i |! 3 § i Ir firp re tu ją c treść tej w yroczni w sensie m ffjańskirn w yrazow ym , bezpośrednim lub pełniejszym , równocześnie dajem y tdSi jej wykład', któ ry harm onizuje z sensem chrystologicznym, |§jki nadał jej autor M ateuszowej Ewangelii Dzieciństwa 18.

LE „SO ipfESĄIN ” DE BETHLEEM (Interpretation de la pei^ipope Mich 5, 1-5)

Resumś

L’auteur classe le texte Klich 5, 1-5 parmi les promesses messianiques. II voit son origine ä l’epoque des demfpres annees |j||i regne d’Ezechias, roi de Judee, et il defend son o 4 M | h $ - L e i®tWiire?0^ 1’talskprśtation selon le sens messianique; l’enonce: migqefpgfjl mim e'öläm semble parl|fi; de la preexistence du Messie. L’ex- pression: jöledäh jälädäh supposęila connaissance de l’oracle Is 7, 14 et 9, 5 et sem ­ ble designer —- selon l ’auteur — la Mere terrestre du M essif B— Emmanuel. L’au­ teur affirm e que les oracles Mich 5, 1-5 et Is 11, 1-10 ne presentent pas de rap­ ports de dependance, tout en se completant l’une l’autre. Se referant ä l’oracle de Michee, l’Evangeliste donne sa propre version du fragment qu’il eite (Mt 2, 6). L’auteur de l’article est d’avis que Pallusion au pasteur ne vient pas du texte 2 Sm 5, 2 mais a plutöt sa source chez Ez 34, 23-24 et 37, 24. Donnant au fragment cite une interpretatloiiäKhristologiqu« l’Evangeliste enrichi sensiblem ent leijleas des||a| pericope de Michee.

18 Por. J. K r e j ć i. Cristologia preevangelica. RiBl 22 : 1974 s. 125-138; J. H e e r . Der B ethlehem śjĘ Ę m Michas und die G eburt Jesu (Mich 5, l-3j.: BuK 25 : 1970 s. 106-109.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jędrek przesiedział dobrą godzinę przy stole, zastanawiając się, po co w ogóle wpuszczał byłą żonę.. Przez lata zmywał ją z siebie setki razy: alkoholem,

Niezależnie od tego, kto wygra w wyborach parlamentarnych, jest pewne, będzie musiał się zmierzyć z zaniedbaniami w systemie ochrony zdrowia – zjeść tę żabę albo

Stała pod śniegiem panna zielona Nikt prócz zająca nie kochał jej Nadeszły święta i przyszła do nas Pachnący gościu, prosimy wejdź!. Choinko piękna jak las, Choinko

Absolwent Politechniki Śląskiej Wydział Inżynierii Materiałowej, Metalurgii i Transportu, „Kierunek Transport”, oraz Technikum Kolejowego w Sosnowcu, Specjalność –

3 ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym, umowa między wroclaw a studentem zawierana jest w formie pisemnej.. Ceny

Skoñczy³ gim- nazjum w Ko³omyi i podj¹³ w 1906 roku studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu we Lwowie, specjalizuj¹c siê w geologii.. W roku 1912 uzyska³ stopieñ doktora

Jeżeli jakieś dane em ­ piryczne przemawiają przeciw jednej lub drugiej teorii, powstały konflikt traktuje się jako dowód na to, że teoria nie stosuje się do sytuacji,

Wykaza¢, »e spo±ród liczb pierwszych jest niesko«czenie wiele:.. (a) elementów nierozkªadalnych Z[i], (b) elementów