R E C E N Z J E 859
s. 170 — jest w ie lc e praw dopodobne, ż e ow a ta jem n icza p rzesy łk a („pakiet p u b li
cy sty c z n y ”) S ta n isła w a A u g u stą p rzezn aczon a dla J. B. B u rgesa za w iera ła druko
w a n ą w G dańsku (luty 1793) b roszu rę pt. „Z danie o k ró lu p o lsk im ” ;
s 189 — tr u d n o . b yłob y uzasad n ić p ra w d ziw o ść tw ierd zen ia , że „n ik t w ty ch czasach n ie pod różow ał bez lo k a ja ” ;
s. 190 — b łęd n ie „O stendę” za m ia st „O sten d zie”; poza tym b łęd n e fo rm y g ra m a ty czn e (m ian ow n ik ) w n a zw a ch in n y c h p ortów (w tym sa m y m zdaniu);
s. 194 — w op arciu o m a te r ia ły p o lsk ie m ożna b yło zn aczn ie rozszerzyć opis p o byto! A d am a P o n iń sk ieg o w L on d yn ie. W śród w sp ó łczesn y ch k rążyły w p ro st n ie w ia ry g o d n e w e r sje o alfrontach, jak ie sp o ty k a ły ek sm a rsza łk a sejm u rozbiorow ego.
I to zarów n o ze stron y p rzek u p ek lon d y ń sk ich , jak i w y tw o rn y ch lordów . W iadom o te ż , że P oriiński w czasie s w o je g o p o b y tu w A n g lii k o rzy sta ł z p o śred n ictw a b a n k ie r ó w w a rsza w sk ich m ających .koneksje ze sw o im i lo n d y ń sk im i k olegam i. D o słu szn eg o m n iem a n ia autorki, że P o n iń sk i w L o n d y n ie trw o n ił p ien iąd ze, dodałbym w ie lc e praw dopodobne p rzyp u szczen ie, że także d o k o n y w a ł k o szto w n y ch zak u p ów z m y ślą o w y p o sa żen iu sw o ich p a ła có w (m. in . n a F aw orach);
s. 262 — 'krzyw dzący e p ite t przy n a zw isk u A d am a P o n iń sk ieg o (juniora) jest chyba zb yteczn y, b o w e d łu g słó w króla: „w olon terem b y ł w a le c z n y m w obozie X c ia Józefa [w 1792 r. — R. Ch.] i za jegio św ia d ectw em k rzyż o d e b r a ł” (AG A D, Zbiór P o p ie ló w nr 7, S t. A u g u st do D zied u szy ek ieg o z G rodna, 4 lip ca 1793). N a se jm ie g rod zień sk im 1793 r. ten że „p ań iczyk ” n a le ż a ł do n a jd zieln iejszy ch opozycjon istów . W in y za k lę s k ę m a cie jo w ick ą — ja k u d o w o d n ił M. K u k i e l — n ie ponosi. P oza ty m au tork a p om in ęła p o b y t E u sta ch eg o S a n g u szk i w L o n d y n ie jesien ią 1792 r. razem z A . P ón iń sk im , ju n iorem (St. A u g u st do B u k atego 9 m arca 1793 [w:] W. K a l i n k a ,
„O statn ie la'ta p a n o w a n ia S ta n isła w a A u g u sta ”, cz. 2, w yd . 2, K raków 1891, s. 258), 's. 138 — p rzeoczen ie w k orek cie: za m ia st „ sw a w o li sz la c h ty ” w in n o być „sam o
w o li sz la c h ty ”.
Z r eg u ły autorka rezy g n u je z p od an ia źródła ilu stra cji zam ieszczon ych w k sią ż
ce; b rak n a k o ń c u z e sta w ie n ia tychże.
P o w y ż sz e u w a g i odnoszą się w isto c ie d o sp raw drobnych, często też m a ją ch a r a k ter d y sk u sy jn y i jak o tak ie m ogą okazać się p rzyd atn e w przypadku p on ow n ej e d y c ji książk i. P raca Z. L ib iszo w sk iej b ow iem , będąc św ia d ectw em dużej erudycji, p ołączon ej z b ezsp orn ym ta le n te m p op u laryzatorsk im , na ta k ie w y r ó ż n ie n ie z a sługuje.
R yszard C h o jeck l
Iren eu sz I h n a t o w i c z , O b y c z a j w ie l k ie j b u r ż u a z ji w a r s z a w s k ie j w X I X w ie k u , PIW , W arszaw a 1971.
D o ty ch cza so w e p race p o św ię c o n e b u rżu azji w a rsza w sk iej d o ty czy ły g łó w n ie z a g a d n ień gospodarczych, p o lity czn y ch , sp o łeczn y ch czy k u ltu ra ln y ch . S p ra w y obyczaju trak tow an o m a rgin esow o. O m aw ian a k sią żk a obok w a lo ró w n au k ow ych w y n ik a ją cych z gru n tow n ej zn ajom ości źród eł i o p isy w a n ej epoki, sp ełn ia tak że fu n k c je po
p u la ry za cy jn e poprzez sw ą p rzystęp n ą form ę, ła tw ą w od b iorze dla czy teln ik a — n ie sp e c ja listy , św ie tn y język , w a r tk i tok n a rra cji okraszonej często d ow cipną anegdotą.
K sią żk a zo sta ła sta ra n n ie w yd an a, zaopatrzona w in fo rm a cję b ib liograficzn ą, in d ek s osób z n o tk a m i b io g ra ficzn y m i. W artość jej podnoszą ilu stra cje — pod ob izn y z n an ych ó w czesn y ch b an k ierów — S tein k ellera , K ronenbergów , B loch a i in n y ch , w i
doki ich pałaców , n agrob k ów , fra g m en ty a rch itek tu ry W arszaw y — gm ach y zw ią za n e z d zia ła ln o ścią b u rżuazji. S łu sz n ie jsz e w y d a w a ło b y się zam ieszczen ie ilu str a c ji w t e k ście, a n ie zbiorczo na k oń cu k siążk i. Następnie w y d a n ie n a leża ło b y u zu p ełn ić p la n em
m ia sta z n a n iesien iem ta k ich in sty tu c ji ja k R esursa K upiecka, R esursa O b yw atelsk a, T o w a rzy stw o K re d y to w e itp.
A utor sta w ia szereg n ow ych in teresu ją cy ch p ytań i od p ow iad a na n ie w sposób n ow atorsk i, od b iegający od trad ycyjn ych u jęć h isto rii obyczajów . W zasad zie za j
m u je się obyczajem je d y n ie w ie lk ie j b urżuazji, p lu tak racji, gd yż o n a b y ła „częściej o b serw ow an a, op isyw an a, i co istotn e, równ'iež n a jczęściej n aślad ow an a, k sz ta łtu jąca w z o r c e ”.
B u rżuazja w y stę p o w a ła z jed n ej stron y jako n a śla d o w ca istn ieją cy ch już w z o ró w o b yczajow ych szla ch eck ich , łącząc z n im i sta re trad ycyjn e w zo ry obyczaju r z e m ieśln iczeg o i 'kupieckiego; zarazem jed n a k czerp a ła w zo ry z za ch o d n io -eu ro p ejsk ieg o obyczaju. Z drugiej stro n y ta n o w a 'kształtująca się k la sa w y p r a c o w y w a ła w ła sn y w zorzec ob yczjow y, n ie tylk o dla w ła sn e g o dość w ą sk ie g o kręgu, ale także na sz e r sz y u żytek . Z a g a d n ien ie o w eg o w zo rca o b y cza jo w eg o burżuazji w a rsza w sk iej i r e cep cji go przez in n e k la sy c z y w a r stw y sp o łeczn e w y d a je się jed n y m z b ard ziej p asjon u jących zagad n ień 'książki.
P raca op arta je s t n a in teresu ją cy ch , w niew lielkim sto p n iu w y k o r z y sty w a n y ch dotąd źródłach. S ą to w y d a w n ic tw a in fo rm a cy jn e u rzęd ow e i n ie o fic ja ln e , ta ry fy dom ów , sp isy ulic, k alen d arze, p lan y m iasta, p rzew o d n ik i, opisy ży cia to w a rzy sk ieg o d różnych śro d o w isk (w śród n ich ’k a p ita ln e źródło, jak im jes't „T ow arzy
stw o W arszawsikie. L isty do p r z y ja c ió łk i przez B aro n o w ą X Y Z ” A n ton iego Z a les
kiego). A utor w y k o r z y sta ł tak że sk ru p u la tn ie p a m ię tn ik i i zbiory k oresp on d en cji (m im o, iż rzadko sp o ty k a m y p iszących p r zed sta w icieli burżuazji), litera tu r ę pięk n ą i prasę w arszaw sk ą. W m n iejszy m sto p n iu oparł s ię n a źródłach a rch iw a ln y ch — k o rzy sta ł jed n a k z ak t h ip o teczn y ch i n o ta ria ln y ch oraz źródeł o ch arak terze m a so w y m , pod d ających slię bad an iom sta ty sty czn y m , takich jak nekrologi, o g ło szen ia p rasow e, sp isy w ła ś c ic ie li d o m ó w itp .
R am y chron ologiczn e pnaey o b ejm u ją o k res poťozbiorow y do p o czątk u X X w iek u . C zęsto jed n a k autor sięg a do w ie k u X V III dla p rzed sta w ien ia g en ezy b u rżu azji, n a to m ia st rza d k o w y k ra cza poza ro k 1900.
Z a g a d n ien ie w zorca o b y cza jo w eg o oraz recep cji o b y cza ju w ią że się ściśle ze str e fą życia p ryw atn ego b u rżuazji oraz z jej d ziałaln ością sp ołeczn ą i zaw od ow ą.
A u to r n ie daje obrazu m e n ta ln o śc i b u rżu azji tr a k tu ją c jej e le m e n ty jed y n ie jak o tło g łó w n e g o w ą tk u . S zkoda, że n ie w ie le m ie jsc a p o św ię c ił zagad n ien iom m ecen atu b u r ż u a z y jn e g o 1.
O byczaj b u rżu a zji w a rsza w sk iej w y w o d z ił s ię w zn acznej m ierze z dotych czas is tn ie ją c e g o obyczaju. W p rzejm o w a n iu go za b ra k ło jed n ak d w óch w a żn y ch c z y n n i
k ó w — z lik w id o w a n eg o p rzez rozbiory d w oru k ró lew sk ieg o oraz w ojsk a. W p ierw szej p o ło w ie X IX w ie k u 'pow stająca dopiero w a r stw a in te lig e n c ji w a rsza w sk iej n ie w y w iera ła jeszcze w ięk szeg o w p ły w u n a obyczaj k szta łtu ją cej się b u rżuazji. J ed n a k w ra z z e w zro stem sp ołeczn ej ra n g i i p ozycji in te lig e n c ji w drugiej p o ło w ie stu lecia w zra sta ł w p ły w jej n a in n e k la s y i w a r stw y sp ołeczn e. P rzy jm o w a n ie przez b urżua- zję w zo ró w o b y cza ju in te lig e n c k ie g o 'było p rzy sw a ja n iem w p ew n ej m ierze obyczaju szla ch eck ieg o , ze w zg lęd u na sz la c h e c k i rod ow ód zn a czn ej części in te lig e n c ji w a r
sza w sk iej.
N a śla d o w n ictw o ob yczaju szlacheckiego' p rzez burżu azję w ią z a ło się z a tra k cy j
n ością szla ch eck ieg o m o d elu ob yczajow ego. W yrazem tego n a śla d o w n ictw a b y ły n o b ilita c je n a d a w a n e m ieszcza n o m od sc h y łk u R zeczy p o sp o litej. W ted y w ła śn ie b y ł n o b ilito w a n y jed en z n a jw ię k sz y c h 'bankierów W a rsza w y k o ń ca X V III w ie k u — P iotr Tepper. W okresie m ięd zy p o w sta n io w y m w zro sło z a in tereso w a n ie burżuazji n o b ilita cja m i, jed n a k że liczb a n ad ań u d ziela n y ch ban k ierom , fab ry k a n to m i fcup-
1 P r o b l e m a t y k ę t ę s z e r z e j o m a w i a I. I h n a t o w i c z w p r a c y B u r ż u a z ja w a r s z a w s k a , P W N , W a r s z a w a 1972.
R E C E N Z J E 861
com pozostała n ie w ie lk a . W śród b u rżu a zji W arszaw skiej zn aczn ie częstsze b y ły z w ią z k i z zie m ia ń stw e m n iż z in telig en cją . P o w ią za n ia z zie m ia ń stw e m oznaczały ta k że w ięk szą goto w o ść p rzejęcia sz la c h e c k ie g o lub ar ty stokr a tyczn ego ob yczaju . A tr a k c y j
n ość szla ch eck ich w zo rcó w o b yczajow ych dla bu rżu azji, a zw ła szcza jej n a jz a m o ż n ie j
szej w a rstw y , opierała s ię n a d ążen iu burżuazji do u trw a len ia o sią g n iętej p o zy cji ek on om iczn ej i p o tęg i fin a n so w ej.
Z w zo ra m i p r z e ję ty m i z o b y cza ju sz la c h e c k ie g o burżu azja w a rsza w sk a łą czy ła w zory o b y cza ju r z e m ie śln ic z e g o i k u p ieck ieg o . „Ta n ie lic z n a sto su n k o w o gru p a, n a w e t gdy d zielił ją już w ie lk i d ystan s 'ekonom iczny o d d aw n ych w sp ółb raci, n ib sła ze sobą ja k ie ś poztostałoścd ob yczaju tej strefy, z której w y sz ła . B y ły to jednak r a czej rzeczy, których się w y z b y ć b y ło trudno, n iż tak ie, k tóre b y chciano za trzy m a ć”.
Ź ródłem k sz ta łtu ją c e g o się ob yczaju b u rżu a zy jn eg o sta ły się 'także w zo ry o b ce p rzenoszone p rzez im ig ra n tó w . P o w ią z a n ia ek on om iczn e, zw ła szcza w ie r z c h o łk ó w b urżuazji w a r sz a w sk ie j z zagran icą, coraz s c iśle jsz e w drugiej p o ło w ie X I X s tu le cia, u trw a la ły jej k o sm o p o lity zm i p rzeszczep ia ły n a g ru n t w a rsza w sk i e le m e n ty obyczaju zach od n ioeu rop ejsk iego. B u rżu azję w a r sz a w sk ą z a sila ła asy m iłu ją ca się burżuazja i in te lig e n c ja ży d o w sk a , a le e le m e n ty n a ro d o w eg o ob yczaju u m a cn ia n eg o przez r e lig ię za ch o w a li n ie tylko pozostający przy w y z n a n iu m ojżeszow ym , ale ta k ż e
■ci, k tó rzy to w y z n a n ie zm ien ili.
Obyczaj b u rżu azji p o zo sta ł zró żn ic o w a n y tak jak zróżn icow an a b y ła o n a sama..
Istn ia ły jed n a k p e w n e cech y w sp ó ln e ow ej k u ltu ry czy o b y cza ju b u rżu azyjn ego, jak trad ycyjn y m o d el ro d zin y m ieszcza ń sk iej lu b też cech y w y n ik a ją c e z id e o lo g ii 'po
zy ty w isty c z n e j — ro zw ija n ie a k ty w n o śc i gospodarczej, n o w a h iera rch ia u z n a w a n y ch w a rto ści — jak praca, fa ch o w o ść, op łacaln ość, a p rzed e w sz y stk im k u lt b o g a c
tw a i pien iąd za.
C zyn n ik am i h a m u ją cy m i p rzejm o w a n ie o b y cza jo w y ch w zo ró w b u rżu a zy jn y ch p rzez in n e w a r stw y i g ru p y sp o łeczn e b y ł szla ch eck i rod ow ód w ię k sz o ś c i in te lig e n c ji w a rsza w sk iej i s iln ie d ziałające w zo rce ob yczaju szla ch eck ieg o , a ta k że o b ce p o ch o d zen ie zn acznej części b u rżu azji w a r sz a w sk ie j, co u tru d n iało w .pew nym sto p n iu p rzek a zy w a n ie w zo ró w o b y cza jo w y ch in n y m w a rstw o m sp ołeczn ym , zw ła szcza rd zen n ie p olskim . M im o ty c h o g ra n icze ń n a stę p o w a ła recep cja ob yczaju b u rżu a zy jn eg o w sp o łe c z e ń stw ie X IX -w ie c z n e j W arszaw y, n a jła tw ie j za u w a ża ln a w zak resie k u ltu ry m a teria ln e j, trudniej dająca się p rześled zić w zm ia n a ch m en ta ln o ści, sposobu m y ślen ia itp .
Z jed n ej stro n y b u rżu azja w a rsza w sk a n a śla d o w a ła w z o r y o b y cza ju a rystok ra
ty czn eg o czy szla ch eck ieg o , z d ru giej zaś sa m a b y ła n a śla d o w a n a p rzez śred n ie i n iż sze w a r stw y m ieszcza ń sk ie, dążące do u p od ob n ien ia się do sty lu ż y c ia „burżua”. B a r
dzo in teresu ją ce są u w a g i autora, p op arte k o n k retn y m i przyk ład am i, o k sz ta łto w a n iu się w d zied zin ie k u ltu ry m a teria ln e j ob yczaju pozoru.
R ecep cja obyczaju b u rżu azyjn ego w z a k resie k u ltu ry m a teria ln e j przez b o g a tą in te lig e n c ję p o leg a ła g łó w n ie n a p rzek szta łcen iu w ła sn e g o o b y cza ju pod n aciek iem m o ty w a cji p rzejm ow an ych od w ie lk ic h „burżua”. Inaczej w y g lą d a ła recep cja ob y
czaju p rzez n iższe 1 śred n ie grupy in telig en ck ie. T u zn a czn ie słab sze b y ły w p ły w y obyczaju b u rżu azyjn ego, ograniczone sk ro m n iejszy m i m o żliw o ścia m i fin a n so w y m i.
S zczególn ą grupą sp ołeczn ą z w ią z a n ą siln ie i sw o iście in teresa m i i p o d sta w a m i sw ej e g zy sten cji z burżuazją w a rsza w sk ą b y li u rzęd n icy p rzed sięb io rstw p rzem y sło w y ch i h an d low ych , ajen ci h an d low i, su b iek ci, k om isjon erzy itp. P rzez s w e rozliczn e p ow iązan ia z 'burżuazją b y li grupą szczeg ó ln ie p od atn ą n a p rzejm o w a n ie w zo ró w ob yczaju bu rżu azyjn ego. Do n iej zb liża ła się także b urżuazja śred n ia — drobni k u p cy, w zb o g a cen i rzem ieśln icy , ren tierzy. P ró b o w a li on i n a śla d o w a ć p e w n e w zory obyczaju b u rżu azyjn ego lub p rzejąć w zo ry b u rżu azyjn ych in sty tu cji, u tru d n iały je d n ak tę recep cję k o n serw a ty w n e r z em ieśln icze trad ycje cech ow e.
Sp raw a czerp an ia b u rżu azyjn ych w zo ró w o b yczajow ych p rzez aiem ia ń stw o przy n ie z b y t p recy zy jn ie w y ty c z o n y c h gran icach m ięd zy ty m i d w iem a gru p am i jest z ło żona. Z w ią zk i i za leżn o ści w sferze gospodarczej i p o lity czn ej m ięd zy ziem ia ń stw em i burżuazją są ta k ś c isłe (udział w p rzed sięb io rstw a ch , p o w ią za n ia z burżuazją m a łż e ń stw a m i itp.), że także o b yczaj szla ch eck i i b u rżu a zy jn y w za jem n ie s ię p rze
n ik ają.
In teresu ją ce b y ło b y -bliższe ro zp atrzen ie rela c ji m ięd zy p od staw ą ek on om iczn ą, a ob yczajem burżuazji, p rzed sta w ien ie ob yczaju w a sp ek cie u w a rstw ien ia , n p . w e dług k ry teriu m dochodu, dla u c h w y c e n ia z a leż n o ści o b y cza jo w o ści od 'stratyfik acji w e w n ętrzn ej burżuazji. A utor ogranicza jed n a k p ole w id z e n ia do n ieliczn ej górnej w a r stw y b urżuazji.
W m n ie jsz y m sto p n iu u w zg lęd n io n o w k sią żce sp ra w ę sk o m p lik o w a n ej str u k tu ry n a ro d o w o ścio w o -w y zn a n io w ej burżuazji, ob yczaj n a ro d o w y i k osm op olityczn y.
In teresu ją ce b y ło b y te ż p rzed sta w ien ie p ro b lem ó w św ia to p o g lą d o w y ch b u rżu azji w a r sz a w sk ie j, k sz ta łto w a n ia jej św ia d o m o ści i stosu n k u do k u ltu ry o góln on arod ow ej.
Z b yt słabo mtoże u k azan o sp ecy fik ę o b y c z a jo w o śc i b u rżu azji w a rsza w sk iej, w y n i
k a ją cą z fa k tu p ełn ien ia przez W arszaw ę r o li ośrodka d y sp o zy cji fin a n so w e j i h a n d low ej w K ró lestw ie. C iek a w e b y ło b y p o ró w n a n ie b u rżu azji w a rsza w sk iej i łódzkiej, choć w y m a g a ło b y to szerszych badań k om p aratystyczn ych .
M ów iąc o k sz ta łto w a n iu s ię w zo rca o b yczajow ego b u rżuazji oraz jego recep cji p rzez in n e w a r stw y sp o łeczn e autor w sk a z a ł n a p e w ie n n ied orozw ój i n iesp ó jn o ść te g o w zorca, b ęd ą ceg o fu n k cją sy tu a c ji ek o n o m iczn o -sp o łeczn ej i p olityczn ej burżuazji
i sp e c y fic z n y c h w a r u n k ó w k sz ta łto w a n ia tej k la sy w P o lsce. W m ia rę w zro stu potęgii fin a n so w e j b u rżu azji w y stęp u ją d w ie p rzeciw sta w n e ocen y w artości: ,,Z jednej stro n y siln ie js z e n iż k ie d y k o lw ie k dotąd w sferach b u rżu azji w a rsza w sk iej z a k w e stio n o w a n ie feu d a ln ej h ierarch ii w artości, z drugiej u trzy m y w a n ie s ię m im o to o w y ch w a r to śc i w o b ieg u ”.
W su m ie p o w sta ła k sią żk a jak iej b ard zo b rak ow ało, w y p e łn ia ją c a lu k ę w n a szej w ie d z y o b u rżu azji w a rsza w sk iej, dobrze sp ełn ia ją ca s w e fu n k c je n a u k o w e i pop u laryzacyjn e, pobu d zająca do g łęb szy ch r e fle k s ji i in sp iru jąca d a ls z e b adania.
B a rb a ra P o zn a ń sk a
N . M. P i r u m o w a, P io tr A le k s ie je w ic z K r o p o tk in , A N S S S R , S ie r i- ja „N au czn yje b io g ra fii i m iem u a ry u czon ych ”, Iz d a tie lstw o „N auka”, M osk w a 1972, s. 221.
8 lu teg o 1971 rok u m in ę ło 50 la t od śm ierci w y b itn e g o ro sy jsk ieg o uczonego, m y ś lic ie la , filo z o fa , czo ło w eg o teo rety k a an arch izm u i działacza teg o ru chu n a are
n ie m ięd zy n a ro d o w ej — P io tr a K rop otk in a (1'842—1921). O kres w y sta rcza ją cy , by m óc z o d p o w ied n iej p ersp ek ty w y spojrzeć n a jeg o drogę życia, jego sp u ścizn ę
tw róczą.
K siążk a N a ta lii P i r u m o w e j — au tork i w y d a n ej przed d w om a la ty w znanej serii „Ż yzń za m iecza tiełn y ch lu d ie j” b io g r a fii M ich ała B ak u n in a, którą m ie liśm y ok azję rów n ież o m a w ia ć n a ty ch łam ach 1 — je s t pod w ie lo m a w zg lęd a m i p ion iersk ą.
J e ż e li b o w ie m n a tem at B ak u n in a p o w sta ła n a p rzestrzen i o sta tn ich la t sie d e m d z ie się c iu o b fita 'literatura — o P io trz e Kropotkdnie p isa n o zn a czn ie m n iej, choć n a leży o n p o dziś d zień do a u torów w y d a w a n y c h i czytan ych . Jego „W spom nienia r e w o lu cjo n isty ”, „E tyk a”, „W ielka R ew o lu cja F ra n cu sk a ”, „Z dobycie ch leb a”, „Pom oc w z a jem n a jako czy n n ik ro zw o ju ” i in n e p ra ce w ie lo k r o tn ie w z n a w ia n o w e w sz y stk ic h języ k a ch św ia ta . L iteratu ra m u p o św ięco n a je s t n a to m ia st sto su n k o w o uboga: brak
i P o r . P H L X I I I , 197.2, z. 1, s. 171—174.