C z w a r t e k 14 k w i e t n i a 1932 r.
PISMO CODZIENNE
Niebywała dziejach świata katastrofa wulkaniczna
Na froncie wyborczym we Francji
Gwiezdny PSAŁTERZ
' Być 'pod- gwiazdami,' to być swobod- nym". Oto. geneza; poetycznego tytułu
ostatniego tomu .wierszy Józefa Łobo- dowskiego. A te ta swoboda Jest dla poeiy wszystkiem i wyczerpuje jego śwfat, słowo „psałterz* symbolizuje ow stosunek-modlitewny^LeksJilycziry,—
...Książka zloiona z pięciu cyklów wier- szy, budowanych naogól w rytmice re- gularnej, stroficznej, uderza czytelnika namolnym i niespokojnym charakterem, jakteztą rytmiką niezgodnym. W.Gwie- zdnym psałterzu'-poeta nie doszedł je- szcze do ostatecznych osiągnij. Wier- sze, kipiące , niekiedy piąknojfcią słowa i obrazu, robią wrałenie rzeźb potrzaska- nych i zrujnowanych, a potem zlepionych byłe jak. Widzi się strofy-. fascynujące i wyraziste, ale gdy kochanek poezji wo dii po nkh tąką jak po kształcie urny, dłon natrafia na szczerby I skazy.