• Nie Znaleziono Wyników

Prasa o adwokaturze

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prasa o adwokaturze"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

S. M.

Prasa o adwokaturze

Palestra 16/10(178), 87-90

(2)

O f t Z E C Z \ I C T W O S Ą D U N A J W Y Ż S Z E G O

POSTANOWIENIE SĄDU NAJWYŻSZEGO — IZBA CYWILNA z dnia 13 listopada 1970 r.

II CZ 193/70 *

Jednostki gospodarki uspołecznionej m ogą dochodzić zwrotu kosztów postę­ powania w edług przepisów o w ynagro­ dzeniu adwokata, jeżeli w postępow a­ niu przed sądem (lub przed państw o­ w ym biurem notarialnym) są przez ^radeę prawnego reprezentowane, tzn. g d y radca prawny w ich im ieniu w postępowaniu działa. Samo zaś zło­ żenie przez jednostkę gospodarki uspo­ łecznionej pełnom ocnictwa udzielonego radcy prawnemu, mającego znaczenie

N o tk a . W ty m sa m y m n u m e rz e O S P iK A n a s t r . 342—343 u k a z a ła się k r y ty c z n a g lo sa Z d z isła w a K r z e ­ m i ń s k i e g o d o p o w y ż sz e g o p o ­ s ta n o w ie n ia . P o d o b n ą g lo sę k r y ty c z ­ n ą T a d e u sz a P i ą t k a do te g o ż p o ­ s ta n o w ie n ia , o p u b lik o w a ło „N ow e P r a w o ” z 1972 r. n r 7—8, s tr . 1237. o ra z O S P iK A z 1972 r. n r 7—8, poz. 132, s tr . 318. N a to m ia s t w ty m sa m y m n rz e O S P iK A o p u b lik o w a n o p o d poz. 132, s tr . 315—318 p o z y ty w n ą glosę W ła d y s ła w a B o b e r a. D o d a jm y , że S ąd N a jw y ż s z y u c h w a łą z d n ia

um ocowania do działania w jej imieniu (art. 96 k.c.), stanow i dopiero podsta­

w ę do reprezentowania mocodawcy.

Dopóki jednak radca prawny nie zacz­ nie działać w im ieniu jednostki go­ spodarki uspołecznionej, nie można uznać, że jest ona przez radcę praw ­ nego reprezentowana i ma z tego ty ­ tułu prawo dochodzenia zwrotu kosz­ tów procesu w w ysokości odpowiada­ jącej wynagrodzeniu adwokata.

30 w rz e ś n ia 1971 r . I II C Z P 60/71 z m o d y fik o w a ł s ta n o w is k o o m a ­ w ia n e g o p o s ta n o w ie n ia , g d y ż u s ta lił, co n a s tę p u je : „ P r z e d s ię b io r s tw u , w im ie n iu k tó r e g o ra d c a p r a w n y p o d ­ p is a ł p o z e w i z ło ż y ł p e łn o m o c n ic tw o , ( p o d k re ś le n ie R e d . „ P a l e s t r y ”) p r z y ­ s łu g u je w y n a g r o d z e n ie za p r o w a d z e ­ n ie s p r a w y (...)” , U c h w a ła ta z o sta ła o p u b lik o w a n a w O S N C P z 1972 r. n r 3, poz. 48, w „ P a l e s t r z e ” z 1972 r. n r 5> s tr . 72 o r a z w O S P iK A z 1972 r. n r 7—8, poz. 133, s t r . 318. R e d a k c j a * P r z e d r u k te z y z O S P iK A z 1971 r . n r 7—8, poz. 144.

PH/4S/4 O

A D W O K A T U R Z E

W p ra sie k ra jo w e j, zw łaszcza w ro zw ażan iach publicystycznych, w y ty k an o nieraz n ie w łaśc iw ą ta k ty k ę obrończą stosow aną przez n iek tó ry ch ad w o k ató w w czasie roz­ p r a w sądow ych. O sta tn io A u to r n o ta tk i zam ieszczonej w ru b ry c e Prawnicze 2 t y ­ godnie w „G azecie Sądow ej i P e n ite n c ja rn e j” (nr 18 z dn ia 16 w rz eśn ia br.), na m a rg in e sie p rzeglądu p u b lik a cji na te m a t w z ra sta ją c e j fali p rz e stę p stw gw ałtu i głosów opinii publicznej w yrażonych w zw iązku z tym i p rze stęp stw am i n a łam ach p ra s y w całym k ra ju , w yeksponow ał przy te j o kazji k ilk a c h a rak te ry sty cz n y ch w y ­ p ow iedzi:

(3)

88 Prasa o a d w o ka tu rze N r 10 (178)

„(...) N iem al w szyscy au to rz y zgłaszają w iele k ry ty cz n y ch u w ag pod ad re sem adw okatów , któ rzy obronę w tego ty p u sp raw ac h p ro w ad zą w sposób n ap a stliw y w sto su n k u do pokrzyw dzonych i św iadków oskarżenia. P u b licy sta „Słow a L u d u ” (gazeta kielecka — dop. S.M.) stw ie rd z a: »O garniało m nie p rzerażen ie, gdy słu c h a ­ łem podchw ytliw ych p y ta ń zadaw anych przez obrońców ofiarom zbiorow ego g w a ł­ tu, sta w ian y m je d y n ie po to, aby przekonać W ysoki S ąd, że w yrośnięte, z d ro w ie dryblasy... zostały sprow okow ane, a później się ty lk o zapom niały. M am o grom ny szacunek dla p rac y obrońcy sądowego, ale rów nocześnie nie m ogę pogodzić s ię z ta k ą ta k ty k ą obrony, k tó ra z d ran ia , złodzieja lub m o rd ercy u siłu je uczynić o fia rę sw ojej ofiary. A gdzie w ta k im p rz y p a d k u ety k a m o ra ln a i zaw odow a, ludzka?« Czy nie m ożna ta k form ułow ać p y ta ń , by osiągnąć cel bez o p lu w an ia p rz e c iw n ik a procesow ego — p y ta p u b lic y sta „T rybuny L u d u ” (24 sie rp n ia br.) (...)”

T reść tych i innych głosów p rasow ych skłonił a u to ra n o ta tk i do w y ra że n ia n a ­ stęp u jąceg o p o glądu:

„P roblem d o jrz a ł do tego, by za ję ły się nim sam orządy a d w o k a ck ie”.

Nie ulega w ątpliw ości, że w szelkie stw ierdzone rażące w y n a tu rz e n ia zaw odow e s ta ją się zaw sze sygnałem alarm o w y m do podjęcia w łaściw ych kro k ó w przez w szy­ stk ie ogniw a sam orządu adw okackiego.

*

W obszernym a rty k u le pt. E tyka zawodowa praw ników („P ra w o i Życie” n r 18 z dnia 3 w rześn ia br.) M ichał B e r e ż n i c k i w y stą p ił w c h a ra k te rz e rzecznika pod jęcia „kom pleksow ych b a d a ń em pirycznych nad p ro b le m a ty k ą p o staw etycznych sędziów, p ro k u ra to ró w , adw okatów , radców p ra w n y c h oraz p rzed staw icieli innych zaw odów p raw niczych (pracow nicy ad m in istra cji p ań stw o w e j itp.) w p ra k ty c e z a ­ w odow ej przy uw zględnieniu zróżnicow anych u k ła d ó w sy tu acy jn y ch , ja k ie w je j obrębie w y stę p u ją (...)”. A rty k u ł — ja k zaznaczył A u to r — je st p ró b ą p rz e d staw ie n ia problem ów k w alifik u jąc y ch się do b adań tego typu, a także p ró b ą sform ułow ania w ażniejszych pytań, n a k tó re w to k u ow ych badań należałoby szukać — em pirycznie zw eryfikow anych — odpowiedzi.

G ros rozw ażań pośw ięcił A u to r spraw om ety k i zaw odow ej sędziów i p ro k u ra ­ torów . Na ty m tle uw agi na te m a t etyki zaw odow ej adw o k ató w zostały ograniczone ty lk o do zagadnienia k lim atu w spółdziałania p rze d staw ic ie li p a le stry z o rganam i w y ­ m ia ru spraw iedliw ości i a p a ra tu ścigania. Ten fra g m e n t re fle k s ji A u to ra za słu g u je na szczególną uw agę:

„O bow iązujące praw o ja sn o i zdecydow anie o k reśla m iejsce i rolę ad w o k a ta w procesie k arnym . Ale rzeczyw istość nie zaw sze d a je w tym w zględzie pow ody do zadow olenia. B yw a bow iem i tak , że n i e k t ó r z y sędziow ie i p ro k u ra to rz y t r a k ­ tu ją udział obrońcy w procesie k arn y m ja k o sw ego ro d za ju »zło konieczne«, któ re co najw yżej trze b a tolerow ać. G dzie szukać przyczyn tego sta n u rzeczy? J a k i je st udział sam ych ad w okatów w k sz tałto w an iu w śród n ie k tó ry ch sędziów i p ro k u ra to ­ rów p o sta w tego typu? Ja k i je st m echanizm zjaw isk a, polegającego na id e n ty fik o ­ w an iu przez niek tó ry ch sędziów i p ro k u ra to ró w »pryncypialnego« (czytaj: im p e rty - nenckiego) sto su n k u do ad w o k ató w z pojęciem ofensyw ności danego o rganu p ro ce­ sowego w w alce z przestępczością? N a ja k ie j płaszczyźnie należałoby ułożyć w za­ jem n e stosunki m iędzy sędziam i, p ro k u ra to ra m i i ad w o k atam i, ta k aby zachow ując bezw zględną w ierność zasadom etyki obow iązującym w k ażdym z tych zaw odów doprow adzić do w ytw orzenia m iędzy n im i atm o sfery w zajem n ej życzliw ości oraz zgodnej w spółpracy w im ię p ełnej realizacji zadań i celów pro cesu k arnego? S z u k a ­

(4)

N r 10 (178) Prasa o a d w o ka tu rze 89 jąc odpow iedzi na pow yższe p y ta n ia badacz p ro b lem aty k i etycznej zaw odów p r a w ­ niczych będzie m ia ł do dyspozycji m .in. szereg p u b lik a c ji ty m kw estio m pośw ięco­ nych na łam ach „P ra w a i Ż ycia”, „G azety Sądow ej i P e n ite n c ja r n e j”, „ P a le stry ”, „ P o lity k i”, „ K ie ru n k ó w ”, a także n a łam ach p rasy codziennej {...). O czyw iście w sk a ­

zane p u b lik a c je żadną m ia rą nie mogą zastąp ić szerszych w tym zak resie dociekań ■empirycznych o p arty c h przede w szystkim na socjologicznych te c h n ik a c h b a d a w ­ cz y ch .”

*

W „P raw ie i Ż yciu” (n r 19 z dnia 17 w rześnia br.) opublikow ano te k s t uchw ały V III S ekcji V III K ra jo w eg o Z jazdu Z P P , za o p a tru ją c ją n agłów kiem : Rola obsługi praw nej jednostek uspołecznionych w now ym system ie zarządzania i kierowania oraz obecna sytuacja radców prawnych. D o k u m en t ten, za w ierając y szereg p o stu la ­ tó w dotyczących przyszłej organizacji i w aru n k ó w p ra c y służb p ra w n y c h w je d ­ n o stk a ch uspołecznionych, a k c e n tu je bliskie pow iązanie przyszłego m odelu sa m o rz ą­ d u rad có w p ra w n y c h z ad w o k a tu rą.

W u chw ale m .in. czytam y:

„(...) 6. D la za p ew n ie n ia w łaściw ego rozw iązania w spólnych m iędzypionow ych prob lem ó w środow iskow ych: zaw odow ych i społeczno-w ychow aw czych oraz dla ochrony p ra w n e j przy w y k o n y w an iu zaw odu konieczne je s t stw orzenie in sty tu c jo ­ nalnego sam orządu radców p raw n y ch z pełnym resp ek to w an iem , p rzy szczegółowym u sta le n iu jego fu n k cji, pionow ego pow iązania branżow ego służb p ra w n y c h i sy tu a cji p ra w n e j radcy, w y n ik ając ej z um ow y o pracę. P rzy rea liza cji tego p o s tu la tu należy rozw ażyć w y korzystanie istniejącego sam orządu adw okackiego z zasto so w an iem w ram a ch niego odpow iednich fo rm organizacji radców praw nych.

7. W razie przy jęcia rozw iązania sam orządu radcow skiego w form ie połączenia z a d w o k a tu rą — u sta w a (o rad c ach p ra w n y c h — dop. S.M.) p o w in n a przew idzieć, że radcy je d n o ste k g ospodarki uspołecznionej w p isa n i na listę rad có w p raw n y ch w O kręgow ych K om isjach A rb itrażo w y ch uzy sk u ją autom atycznie u p ra w n ie n ia p rz e ­ w id zian e w u sta w ie (...)”.

*

P rzyszłem u dziejopisow i k ro n ik i rozw oju a d w o k a tu ry po uzy sk an iu niepodległości w 1945 r. i w now ych w a ru n k a c h u stro jo w y ch nie pow inien u jść u w agi in te re su ją c y szkic pt. A dw okatura Gdańska i niegdańska p ió ra K azim ierza O g r o d z k i e g o , zam ieszczony w g dańskim czasopiśm ie „L ite ry ” (nr 6 z czerw ca b.r.). Z ra c ji sw ej fu n k c ji pierw szego dziek an a pierw szej O kręgow ej R ady A dw okackiej, o bejm ującej podów czas obszar trz e c h w ojew ództw (gdańskiego, koszalińskiego i szczecińskiego), A u to r uczestniczył w tw o rze n iu podw alin organizacji sam orządu adw okackiego na te re n ie ów czesnych Ziem O dzyskanych (północnych). Ogłoszone w sp o m n ien ia m ają d u ży w alo r historyczny i pokazują n ie łatw ą drogę, ja k ą p rzeszła w okresie u b ie ­ głych 27 la t a d w o k a tu ra gdańska. O tw a rty w iosną bieżącego ro k u Dom A dw okata w G dańsku stanow i w św ietle tych w spom nień w idom y sym bol prężności środo­ w isk a gdańskiej ad w o k a tu ry .

*

P io n iersk ą rolę i działalność ad w o k a tu ry na Z iem iach P ółnocnych przypom niał n a łam ach „Głosu K oszalińskiego (nr 205 z dn ia 23 lipca br.) CzesławT B i e l i c k i , a k tu a ln y dziekan R ady A dw okackiej w K oszalinie. W a rty k u le pt. Tradycje i zada­

(5)

90 K ro n ika N r 10 (178)

nia A u to r w skazał, że a d w o k a tu ra n a Ziem i K oszalińskiej p o w sta ła jednocześnie z tw orzącym i się na tym te re n ie o rganam i a d m in istra c ji i w y m ia ru spraw iedliw ości, a utw o rzen ie K oszalińskiej Izby A dw okackiej n astą p iło w 1953 r. W w ojew ództw ie tym działa 11 zespołów ad w okackich i k ilk a dyżu rn y ch p u n k tó w pom ocy p ra w n e j, będących filiam i najbliższych zespołów. P odobnie ja k w innych częściach k ra ju ze­ społy adw okackie na Ziem i K oszalińskiej za sw e głów ne za d an ia zaw odow e i spo­ łeczne u w aż ają „dalsze u g ru n to w y w a n ie p rze strz e g a n ia p ra w a i zasad w spółżycia społecznego.”

S M .

K K M M t H A

Z życia izb adwokackich

I z b a g d a ń s k a

W d niu 16 w rześn ia 1972 r. odbyło się w R adzie A dw okackiej w G dańsku sp o t­ kanie członków R ady i kiero w n ik ó w Zespołów A dw okackich z P rezesem N aczelnej R ady A dw okackiej adw . Z dzisław em Czeszejką.

S p o tk an ie odbyło się w serdecznej i szczerej atm osferze.

W ra m a c h tego sp o tk a n ia P rezes NRA w dłuższym referac ie i w odpow iedziach na p y ta n ia zapoznał ze b ran y ch z zam ierzeniam i i k ie ru n k a m i p ra c N aczelnej R ady A dw okackiej.

Na pierw szym p lan ie z n a jd u ją się sp raw y u p o rząd k o w an ia w łasn y ch aktów n o r­ m aty w n y ch , a w ięc reg u lam in ó w i zarządzeń, w n astęp n e j zaś kolejności — sp ra w a now elizacji u staw y i rozporządzeń dotyczących ad w o k a tu ry .

O pracow ane ju ż zostały dw a p ro je k ty now ych regulam inów , a m ianow icie reg u ­ lam in działalności zespołów adw okackich oraz reg u la m in rachunkow ości zespołów adw okackich. W o pracow aniu z n a jd u je się p ro je k t reg u la m in u sam orządu adw o­ kackiego.

N ovum w pro jek cie reg u la m in u działalności zespołów adw okackich stanow i odej­ ście od koncepcji m onopolizm u zespołów specjalistycznych, przy czym p rzy jm o w a­ nie sp raw cudzoziem ców przez innych ad w okatów uzależnione będzie od zgody rady adw okackiej. W reg u lam in ie rachunkow ości zespołów p rzew idziany je st m.in. m niej rygorystyczny sposób rozliczeń za su b sty tu cje oraz podw yższona zo staje granica w yd atk ó w , k tórych u d o k u m e n to w an ie m ożliw e je s t za pom ocą w łasnych ośw iadczeń, a n ad to p rze w id u je się m ożliw ość zw iększenia ry cz ałtu do 120 zł.

W za k resie p ra c legislacyjnych p rze w id u je się tym czasow ą — do czasu kom plek­ sowego u reg u lo w a n ia — zm ianę ta ry fy ad w okackiej, k tó ra m a polegać na podw yż­ szeniu sta w ek za sp raw y spadkow e, k a rn e skarbow e i prow adzone w postępow aniu k arn y m w ykonaw czym . P o d jęto sta ra n ia o w pro w ad zen ie do przepisów o ta k sie tzw. sy stem u w ęgierskiego, polegającego na dopuszczalności dodatkow ego w ynagro­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyeli- minowanie tych materiałów lub ograniczenie ich wykorzystania do minimum, poprzez zastosowanie alternatywnego rozwiąza- nia na bazie geosystemu, który będzie zawierał jeden

That 50% of responses on violence in general, related specifically to the environment, meant that English Geography and Environmental Management students were thinking of

Z tej dość szerokiej, choć pobieżnej, analizy produkcji kon- strukcji stalowej można sformułować tezę, że, oprócz umiejęt- ności, jest konieczny wnikliwy, częsty i w

Intensity of dustfall (quarterly periods, 2011–2012) and its physicochemical properties (acid-base character, solubility and sequential solubility, mobile fractions) were

Abstract: The aim of the conducted research was the evaluation of the influence of increased pH on the content and mobility of nickel in arable soils in the surroundings of

W dorobku naukowym profesora Borkowskiego mo¿na wyodrêbniæ prace dotycz¹ce: genezy i klasyfikacji genetycznej oraz bonitacyjnej gleb, kartografii gleb, degradacji i ochrony œrodowi-

Plony roœlin uzyskiwane w uproszczonych sposo- bach uprawy roli by³y w znacznym stopniu determi- nowane przebiegiem pogody, a zw³aszcza iloœci¹ opa- dów.. kukurydza wyda³a

Najwy¿sz¹ œredni¹ aktywnoœæ dehydrogenaz w wierzchnim po- ziomie zanotowano w glebach gruntowoglejowych murszowych (65,85 mg TFF/100 g/24h), najni¿sz¹ w glebach