Maria Ewa Szatlach
Uniwersytet im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy
Dążenia Polski do konwergencji gospodarczej
po przystąpieniu do Unii Europejskiej
Problemy związanez konwergencją gospodarczą państw lub regionów od daw na są przedmiotem badań wieluekonomistów i politologów. Liczne próby wyjaśnie niategozjawiska można znaleźć w makroekonomicznychteoriach wzrostugospo darczego1. Przystąpienie nowych państw do Unii Europejskiej spowodowało ponowne zainteresowanie problemami regionalnej nierównowagi w Unii i nierów nomiernego wzrostugospodarczego2. Wramachszerokiej debaty na tematmodeli i czynników wyjaśniających wzrost gospodarczy pojawiły sięanalizy dotyczące funk cjonowania gospodarek regionalnych, szczególnie jeśli chodzi o kontrowersyjny temat średnio-lub długookresowej konwergencji lub niekonwergencji pomiędzy gospodarkami,charakteryzującymisięzróżnicowanympoziomem rozwoju gospo darczego.
1 Zob. J. G. Williams, Globalization, convergence andhistory, .Journalof EconomicHistory” 1996, nr56.
2 Zob. R.J.Barro,Inequality and growth in a panel of countries, .Journal of Economic Growth”
2000,nr5,s. 5-32.
3 Zob. T Luthje, Wzrostgospodarczy -perspektywyiwyzwania, [w:] Ekonomiczne aspekty integracji
europejskiej,red. D. Hansen,Kraków 2003, s. 85.
W artykule 2Traktatuz Maastricht jestzapis o tym, że „(...) misją Wspólnoty będzie popieranie harmonijnego izrównoważonego wzrostu działalności gospodar czej na terenie całej Wspólnoty, podtrzymywaniewzrostuf...)wysokiego poziomu konwergencjirezultatów ekonomicznych Inne artykuły poszerzają iwzmac niają ideę konwergencji3.
Osiągnięcie powyższych celównie jest zadaniemłatwym. Wprawdzie literatura ekonomiczna oferuje teoretycznewytłumaczeniemożliwości osiągnięciakonwer gencji, ale dostępnedane empirycznenie potwierdzają uniwersalnej hipotezy kon
Dążenia Polski do konwergencji gospodarczej...
393
wergencjioraz istnienia stałej tendencji wskazującej na to, żebiedne państwa rozwi jająsię szybciej niżbogatsze4.
4 Zob. L. Pritchett,Divergence, bigtime,Journal of Economic Perspectives”,Summer 1997, vol.
11, s. 3-17.
5 Zob. K. Malaga, Konwergencja gospodarczawkrajach OECD w świetle zagregowanych modeli wzrostu,Poznań 2004,s. 6.
6 Zob. K. Gawlikowska-Hueckel,Procesy rozwoju regionalnegowUniiEuropejskiej. Konwergencja
czy polaryzacja?,Gdańsk 2002,s.71.
7 Zob. D.Begg, S. Fischer,R.Dornbusch, Ekonomia.Makroekonomia, Warszawa 2003, s.
326--333.
Zob. K. Gawlikowska-Hueckel, op. cit.,s. 72.
Procesy integracji gospodarczejoraz otwarcierynków nawymianę międzynaro dową powinny prowadzić na ogółdo coraz większego upodobniania się państw, na leżących do określonych ugrupowań integracyjnych. Ponadto upowszechnieniesię wysoko zaawansowanej technologii i przyswajaniejej przez państwa ozbliżonym modeluedukacji powinnoprowadzić do większej jednorodnościgospodarczej świa ta,której wyrazem powinno być coraz większe wyrównywanie się poziomu zamoż ności poszczególnych krajów, wyrażonemalejącymi różnicamiwpoziomach PKB, PKB per capita i PKB na jednegozatrudnionego.
W związkuz powyższymrodzi się pytanie,czyjesteśmyświadkamikonwergen cji gospodarczej w poszczególnych państwach, regionach i ugrupowaniachintegra cyjnych, czy też dywergencji, prowadzącejdo coraz większegopogłębiania się róż nic w stopniu zamożności na świecie.
Zjawisko konwergencji gospodarczej rozumiane jest jako wyrównywanie siępo ziomu podstawowych wielkości makroekonomicznych, zaktórepowszechnie uzna-jesięPKB,PKB per capita i PKB na jednego zatrudnionego5. Teoriekonwergencji zakładajązmniejszenie, anawetlikwidację istniejących dysproporcji.Siłami spraw czymi, wywołującymi zbliżeniepoziomu rozwojuwneoklasycznymmodeluwzro stu i konwergencji Solowa są6:
1. Malejące przychodyodzastosowanegokapitału,cozmniejszaskłonnośćdo oszczędzania iinwestycji, a to z kolei wpływana spowolnienie wzrostu go spodarczego. Powyższe procesy mająmiejscew krajach (regionach) bogat szych, które dysponują znacznym zasobem kapitału.
2. Zwiększenie akumulacji kapitału w regionach biedniejszych, co powoduje dynamiczny wzrostprodukcji,którego tempo jest znaczniewyższeniż w re gionachlepiejrozwiniętych7.
Opisane powyżej dwie przeciwstawnetendencje(spowolnienie tempa produkcji w regionach lepiej rozwiniętych oraz przyspieszenie w biedniejszych) prowadzą wdługimokresiedo niwelowania istniejących dysproporcjirozwoju.
Z kolei teoria dywergencji reprezentuje odmiennestanowisko. Im większymi zasobami dysponuje państwo (region), tymwiększajestjego zdolność dodynamicz negorozwoju.Przychódz inwestycji wzrasta wraz ze wzrostem kapitału przypadają cego najednegozatrudnionego, costawiaw sytuacjiuprzywilejowanej bogatekraje i regiony oraz pogłębia polaryzację8.
394
Maria Ewa SzatlachZ reguły wyróżnia się dwa typy konwergencji: beta-konwergencję absolutną i beta-konwergencję warunkową9. Absolutna konwergencja działa w kierunkuwy równania PKBpercapita między krajami. Oznacza to, że krajebiedne wykazują tendencję do wzrostudopóty,dopókinie dogonią krajów bogatszych, czyli żewdłu gim okresiePKBper capitabędzie taki sam,niezależnieod wartości początkowej. Konwergencjawarunkowa działa w kierunku osiągnięciaprzez gospodarki stanu zrównoważonego, który jestróżnydla każdegoz krajów.Dysproporcjemogą zatem trwać w czasie, czylibogatszepaństwa utrzymują swójstatus, podczas gdy biedne pozostająw tyle.
9 Zob. R. Solow, A contribution to the theory ofeconomic growth,„The Quarterly Journalof Econo
mics” 1956,vol. 70, no 1, s. 65-94; R.Barro,X. Sala-i-Martin,Convergence, Journal ofPoliticalEcono my” April 1992,s.223-239. W literaturze wymieniasięjeszcze jeden typ konwergencji określanej jako
sigma-konwergencja. Polega ona na procesie zmniejszania sięrozpiętości PKB per capita wgrupie
krajówwraz zupływem czasu.
10 Zob.G.W. Kolodko, Globalizacja aodrabianie zaległości,[w:] Globalizacja. Marginalizacja.Roz wój, red. G.W. Kolodko,Warszawa 2003,s. 55-63.
Doświadczeniapaństwna całym świecie pokazują, że nadrobienie opóźnień w rozwoju gospodarczym jest możliwe,gdy określonepaństwo uzyska wysokipo ziom oszczędności i inwestycji, nieustannie podnosi swoje standardy edukacyjne, kwalifikacje siłyroboczej orazkonkurencyjność.Dlaszybkiego wzrostu gospodar czego izmniejszania się dystansu rozwoju społeczno-gospodarczegopodstawowe znaczenie ma kilka następujących czynników:
- jakość kapitału ludzkiego, którego rola wzrasta w procesie integracjii otwar cia rynków. Wysokipoziom edukacji oraz relatywnie wysoki udziałnakładów na badaniairozwój nabierająwspółcześnie corazwiększegoznaczenia; - zasoby kapitału finansowego i rzeczowego,którego brak lub niedostatek jest
podstawową barierą wzrostu dla krajów słabo rozwiniętych. Ważną rolę wtakim przypadku odgrywa kapitał zagraniczny w postacibezpośrednich inwestycji zagranicznych;
- dojrzałość instytucji, któramapodstawowe znaczeniedlautrzymania wyso kiego tempa wzrostu;
- rozmiar rynków, powiększających się w procesie integracji.Większy rynek redukujekoszty produkcji, stymuluje przedsiębiorczość iwydajność,atym samym zwiększa możliwości szybszego odrabiania zaległości rozwojowych; - jakość polityki, polegającej na maksymalnym wykorzystaniuszans, jakie stwa
rzaintegracjaz krajami bogatszymi;
- położenie geopolityczne, które wprzypadku konwergencji jest dość znaczą cymczynnikiem przyspieszającym lub hamującymkonwergencję10.
Jak już wspomniano na wstępie, proces przystąpienia państwEuropyŚrodkowej iWschodniej do UniiEuropejskiej spowodował ponownezainteresowaniekwestią konwergencji i problemami regionalnej nierównowagi we Wspólnocie. W trakcie dyskusji na temat rozszerzenia Unii pojawiła się hipoteza,że spełnienie warunków wstępnych, wyznaczonych przez Traktat z Maastricht, zaowocujeszybkimrozwo jemgospodarczym, który pozwoli nowoprzyjętym krajomnanadrobienieopóźnień
Dążenia Polski do konwergencji gospodarczej...
395
ekonomicznych w niezbyt długim czasie11.Zwolennicy tejopiniiuzasadniali swoje zdanie przykładami doświadczeń Irlandii i Hiszpanii oraz, w mniejszym stopniu, Portugalii12. Zainteresowanietozaowocowało pojawieniem się nowych badań na temat wzrostu gospodarczego (wzrostuendogenicznego), kontrastujących z kon wencjonalnymi modelami neoklasycznymi. Większość badań skoncentrowałasię nie tylko na wyjaśnianiuczynników określających wzrost gospodarczy, ale również na omówieniu trendów w kierunku konwergencji lub dywergencji gospodarczej regionów i państw Unii Europejskiej
11 Zob.D. Daianu, Czy możliwe jest nadrobienie opóźnień wrozwoju gospodarczym uboższych państw Europy,[w:] Globalizacja. Marginalizacja..., s. 264.
12 Zob. A delaFuente, X. Vives, The sources of Irish growth, [w:J International perspectivesin the
Irisheconomy, red. A Gray, Dublin 1997,s.112-134; J. P. Rosa, Wpływ inwestycji zagranicznych iśrod
kówfinansowych Unii Europejskiej na rozwój Irlandii po 1.01.1973, Warszawa 2003, s. 236-238. 13Zob. J.R.Cuadrado-Roura, Regional convergence in the European Union. From hypothesis to the
actual trends, „The Annals of RegionalScience” 2001, nr 26, s.333-356.
Pomimowielu statystycznych problemów dotyczących badań w skalipaństw i regionów oraz problemów z różnymi sposobami analiz wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej, ekonomiściwyciągnęli z nichpewne ogólne wnioski.Takie mianowicie, że dynamikę wzrostugospodarczego w Unii Europejskiej, wyrażoną w PKBper capita i na jednego zatrudnionego, możnapodzielić na trzy różniącesię od siebie okresy13:
1. Okres od 1960 roku do połowy lat siedemdziesiątych, gdzie zauważalnajest dominacja konwergencji.Składa się na nią czynnik narodowy oraz migracje zkrajów (regionów) o niższym poziomie dochodów dobogatszychi bardziej uprzemysłowionych obszarów. Odnotować należy, że stopa dywergencji w UE była wtymczasie dość niska, około 2%w skali roku.
2. W okresieod połowy latsiedemdziesiątych do połowylat osiemdziesiątych konwergencja gospodarcza wszystkich regionówi państw członkowskich Wspólnoty zostałazahamowana. Niektóre państwa zaobserwowały nawet pewien stopieńdywergencji (tj. Francja, Włochy, Hiszpaniai Wielka Bryta nia) . Na powyższą sytuacjęistotny wpływ miał międzynarodowy kryzys go spodarczy, który doprowadził do przerwania czy nawet „odwrócenia” trendu konwergencji, który miał miejsce w poprzednim okresie. Ogólny spadek poziomu wzrostu gospodarczego w regionach europejskich, zarówno wbo gatszych, jak i biedniejszych, orazprzerwanie dopływu siły roboczej w skali europejskiej, jaki w mniej rozwiniętychkrajach(Irlandii,Portugalii, Hiszpa niii Grecji) byłypodstawowymiprzyczynami, które tłumaczątę zmianę. 3. Od połowylatosiemdziesiątych do końca latdziewięćdziesiątych istniejące
różnice napoziomie średniej europejskiejustabilizowały się. W rzeczywisto ściróżniceregionalne w 15państwachUEprawienie uległy zmianie. Pogor szyłysięone nawet w niektórychprzypadkach. Podobna sytuacjawystąpiła również w przypadku kilkupaństw (Wielkiej Brytanii, Francji,Włoch i Hisz panii). Niektóre analizy sugerują, że nato, comiałomiejsce w tymokresie, nałożyłysięrównoczesne procesy dywergencji i konwergencji.Innesugeru ją, że proces konwergencji powrócił,aczkolwiek na bardzo niskimpoziomie,
396
Maria Ewa Szatlachrównym rocznej stopie 0,5% lub 1%. Bez wątpienia jest to jedna z bardziej optymistycznych wizji, gdyż inne badania sugerują coś zupełnie innego, ajeśli potwierdzająkonwergencję, to tylko w krótkim okresie pomiędzy1985 i 1989 rokiem oraz 1994 i 1995 rokiem14.
14 Zob. X.Sala-i-Martin, Regional cohesion: evidenceand theories ofregional growth andconvergence, „European Economic Review’’ 2001,nr40, s. 1325-1352.
15 Zob.R. J. Barro, X. Sala-i-Martin, Convergence...,s. 230-242.
16 Zob.J.R. Cuadrado-Roura, Regional convergence...,s. 340-345.
17 Ibidem, s. 346.
Warto zastanowić się, dlaczego pojawiły się tak dużeróżnice w interpretacjach opisanych powyżejtrendów. Jedna z nich,najbardziejoptymistyczna,podkreśla fakt, że w długim okresie obiektywne czynniki powodującekonwergencję są mimo wszyst ko siłami dominującymi, mimoże kryzysy gospodarcze(naftowy iinne sektorowe) odchylająten długookresowy trend. Pogląd tenpopierająci naukowcy,którzy roz poczęli analizędanychod dłuższego horyzontu czasowego (od lat pięćdziesiątych) i oparli swe badania na modeluneoklasycznym15.
Druga interpretacja, zawarta w kilkuraportachi analizach Komisji Europejskiej, podkreśla, że proces stagnacji czy dywergencji, zaobserwowany w Europie od poło wylat siedemdziesiątych, jest rezultatemdwóch sprzecznych czynników: niższego poziomu wzrostu gospodarczego, wynikającego z kryzysu ekonomicznego oraz przyspieszenia procesu integracyjnego w UE,włączającwto zarówno efekty obni żenia barier celnychorazte, wywodzące się zJednolitegoAktu Europejskiego16.
Natomiast kierunki badań ostatnichkilku lat możnazinterpretowaćjako zwrot ku bardziej krytycznymtezomna temat trudności, jeśli nieniemożliwości, procesu regionalnejkonwergencji, zwłaszcza kiedy weźmie się pod uwagęefektyUE w kie runku integracjigospodarczej i walutowej. Pojawiłysię stwierdzenia, że trwałość nierównościpomiędzyregionamipołączona jest zesłabościamii brakami występu jącymi w regionach peryferyjnych orazże otwarcie rynku jeszcze bardziej zwięk szaten problem17.
Wkażdym razie zahamowanieprocesukonwergencji jest faktem,któryekono mistom trudno jest wciążwytłumaczyć. Niemożliwe jest również przewidywanie, czy proces ten będzie kontynuowany w przyszłości. UEjako zintegrowany rynek bardzo dobrze funkcjonuje. Możeto prowadzić do wniosku,że czynnikimającewpływ na konwergencjępowinnybyćsilniejsze- w świetlemodelu neoklasycznego. Wy miana towarów imobilność kapitału pomiędzy państwami Wspólnoty i regionami bardzo poważnie wzrosła.Rynkikapitałowe UE sąobecnie szeroko zintegrowane dziękiJednolitemu Aktowi Europejskiemu,któryzachęca również doeliminowania barierzwiązanych z wolnym przepływem siły roboczej,usług ikapitału. Wprowa dzenie w 1999 roku wspólnej waluty i zastosowanie wspólnej polityki walutowej ukierunkowało proces integracyjnyUE na prawdziwy Wspólny Rynek.
Zdrugiej strony jednak wciąż istnieje dużo barier pozataryfowych w różnych dziedzinach:w usługach, wwymaganiach dotyczących wprowadzania nowych tech nologii, wzakresie ochrony środowiska i zdrowia, w pewnychprawnych regula
Dążenia Polski do konwergencji gospodarczej...
397
cjach w niektórych krajach, nie mówiąc o barierach językowych ispołeczno-kultu rowych.Jednakżenie są to jedyneprzeszkody. Obecnie wramach UE prawie nie istnieje mobilność siły roboczej z mniejrozwiniętychregionówczy państw wkie runkubardziej dynamicznych.Nie ma też migracji wewnętrznej,ważnejw ramach każdegopaństwaUE, z wyjątkiemkilku pojedynczych przypadków w kierunku kra jowych stolic i największych miast. Nadodatek, zmiana tegotrendu wydaje się obec nie mało prawdopodobna.Jednocześnietransfer technologii nie funkcjonuje z ela stycznością i prędkością zakładaną w modelach klasycznych. Kilka ważnych barier wciąż funkcjonuje w przypadku licencjii tajemnicygospodarczej, szczególniedoty czącej pierwszejfazy cyklu produkcyjnego18.18 Ibidem, s.347.
19 Zob.VI"' periodicreport on the socialandeconomic situationof the regions of theEuropean Union, European Commission, Brussels 1999.
20 Zob. F. Fries, Spóro Europę, Warszawa 1998, s. 286-289; sir W.Nicoll, T. C. Salmon, Zrozumieć Unię Europejską,Warszawa 2002, s. 352-359;W. Toczyski, J. Zaucha, Polityka regionalna (analiza
porównawcza), [w:] Polska - UniaEuropejska. Problemy prawne i ekonomiczne, red. K. Gawlikowska- -Hueckel,Gdańsk 2003, s. 139-146.
Nie można również zapomnieć o istnieniuistotnychróżnicpomiędzy regionami europejskimiw zakresie ichinfrastruktury, aparatuwytwórczego, poziomu eduka cji i opieki społecznej.Są one równieżznaczące w przypadkukilku jakościowych czynników wzrostu gospodarczego (tj. przedsiębiorczości, klimatu społecznego, który może być kooperatywny lub konfliktogenny, stopnia regionalnejautonomii w stosunkudo rządów centralnych itd.)19.
Ważnym instrumentem, niwelującym podstawowe różnice występujące w UE, jest polityka regionalna, afundusze strukturalne (Europejski Fundusz Rozwoju Re gionalnego, Europejski Fundusz Socjalny iEuropejski Fundusz GwarancjidlaRol nictwa) oraz Fundusz Kohezyjnysą podstawowymnarzędziem politykiwtym za kresie. UE wymaga od każdego państwa przygotowaniaprogramu związanego z zastosowaniem środków z tych funduszy, skierowanych na rozwiązanie proble mów winfrastrukturze,szkoleniu, przemianach w rolnictwie, popieraniu nowej dzia łalności produkcyjnejitd.Nie wolnozapominać jednak, że do1989 roku fundusze te miały raczej symboliczne znaczenie i pomimo silnegoimpulsu, jaki otrzymały od tegoczasu (pomiędzy 35% do 36%budżetu unijnego w 1999 roku), reprezentują ograniczonyinstrument finansowy (1,27% całegodochoduUE)20.
Makroekonomiczne modele wzrostu podkreślają rolę zwiększonej produktyw nościw procesie wzrostu gospodarczego, łącząc ją z dwoma czynnikami: wzrostem poziomu kapitału na jednego pracownikai postępem technicznym,zwiększającym całkowity zwrot zaangażowanego kapitału. Zakładając, że teoretyczne podejście akceptuje zasadę,według której zwrot kapitału najednegozatrudnionego ma tenden cję malejącą, postęptechniczny jest czynnikiem wyjaśniającym wzrost gospodarczy. To podejście zostało skorygowane o endogeniczny charakter postępu techniczne go oraz o efekty związane z wyższąakumulacją kapitału,którymisą poprawa efek tywności pracy, połączona z zastosowaniem nowego aparatu wytwórczego, oraz wzrost wiedzytechnologicznej. Skorygowanemodele wzrostu, tłumaczące proble my konwergencji i dywergencji, pomijają jednakże bardzo ważnyczynnik,jakim
398
Maria Ewa Szatlachjestczynnikprzestrzenny (czyinaczejterytorialny lub lokalizacyjny)21. Pomijanie go w badaniachprowadzi do niedostrzegania innychczynników z niegowynikają cych, związanych z konkretnymmiejscem, tłumaczących lubmogących wytłuma czyćsilniejszy wzrost gospodarczy. Te czynnikitom.in. określone cechyi właści wościmiejsca, których nie możnaprzenieśćgdzie indziej, są prawie niemobilne i mają skłonność dopozostawania naokreślonym terytorium. Innymi słowy, inwe stowanie w bezpośredni kapitałprodukcyjny jest „zlokalizowane”(umiejscowione) i możliwościnowego inwestowania sąbardzosilnie od tego miejscauzależnione. Podobnie kapitałludzki (aczkolwiekteoretycznie bardziejmobilny), centrabadaw cze i oczywiście kapitał w sensie fizycznym są też „umiejscowione”. To wszystko powodujeszybszy wzrost zwrotukapitałuw kraju czy w regionie z dobrą infrastruk turą.Według teorii konwencjonalnej, brak kapitałuwsłabiej rozwijających się re gionachpowinienuczynić je bardziejatrakcyjnymidla inwestowaniaioszczędności zagranicznych.Jednakże obserwowanyobecnie trend jest zazwyczaj przeciwstaw ny,ponieważproduktywność zainwestowanegokapitału ma tendencję spadkową, jeśli nietowarzyszą mu inne formy inwestowania w kapitał ludzkiitechnologiczny.
21 Zob. J. R. Cuadrado-Roura, Regionalconvergence..., s. 351-353.
22 Zob. J.R.Cuadrado-Roura, L. Rubalcaba, Specialization and competitionamongst European ci
ties, „RegionalStudies" 1998, որ 32 (2), s. 133-147.
23 Zob. R Cheshire, I. Gordon, Territorial competition: some lessonsfor policy, „TheAnnalsofRegio
nal Science” 1998, nr 2(3), s.233-240.
24 Zob. E Caselli, G.Esqirel, E Lefort, Reopening the convergence debate: A new look at cross country growth empirics, Journal of EconomicGrowth”, September 1996, s.363-380.
Istnieniewielu możliwych przewagi lepszego wyposażenia wwyjątkowąprze strzeń nie tylko czyniąregion bardziej atrakcyjnym dlazagranicznych inwestycji (zewnętrznych) i bardziej sprzyjają zmobilizowaniu własnego potencjału,ale rów nież prowadządozastosowania takich elementów, które implikują możliwość szyb szego uzyskania zwrotu kapitału.
Aby prześledzićproblem wpływuczynnikówzwiązanych z potencjałem przestrze ni lokalnej, przeanalizowano szczegółowo 20 europejskich regionów,które wlatach 1977-1994 uzyskaływzrostPKBpowyżej średniej Wspólnoty22. Wnioski wynikają ce z powyższej analizysą bardzoprzydatne dla Polski ijejdążeń do konwergencji po przystąpieniu doUnii Europejskiej. Oto czynnikiprzewagi:
1. Dobrze rozwinięty system miast {citysystem).Istnieniegrupy wielkich miast (metropolii) imiast średniej wielkości(od 40 do150 tysięcy mieszkańców) jest dla państwa niewątpliwą i oczywistą korzyścią. Aby efektywnie korzystać z sy stemu metropolii, niezbędna jest dobrainfrastruktura i proces urbanizacjioraz pozytywny międzynarodowy wizerunek (taki,jakicharakteryzuje np.Lyon, Barcelonę czy Monachium) wrazz komplementarną sieciącentrów miejskich. Taka sytuacja jest szczególnie korzystna dlarozwojui przyciągnięcia nowych gałęzi przemysłu izwiększenia aktywności produkcyjnej. Konkurencja po międzyregionami łatwo przekształca się w konkurencję między miastami23; 2. Dostępnośćkapitału ludzkiegoi siły roboczej (zasobów ludzkich -human
resources), czylistabilna podaż wykwalifikowanej siły roboczej orazpracow ników ze średnimi wyższym wykształceniem24. Jeśli na dodatek region ofe
Dążenia Polski do konwergencjigospodarczej...
399
ruje relatywnie umiarkowane koszty pracy, zwiększa się poziomjego atrak cyjnościdla zewnętrznych inwestorów.W niektórych francuskich, portugal skich i hiszpańskich regionachwłaśnie tenczynnik odgrywa pozytywną rolę w przyciąganiu nowych inwestycji.Jednakżew tak zintegrowanym rynku, jakim był UE-15,znaczenie kosztów pracy zmniejsza się iw przypadku sta rychpiętnastu państw Uniima tendencję malejącą, co z koleijest pozytywne dlanowej dziesiątki Unii. W przeciwieństwie do kosztów pracy obecność pre stiżowych centrówwyższej edukacjii centrów badawczych, zodpowiednim kapitałem ludzkim,jest mniejzmiennym czynnikiem;
3. „Przystępność” regionu jest również ważnym czynnikiem. Polega ona na do stępności regionów i ichagenddla rynków międzynarodowych, dostępności doosób, którepodejmująpolityczne i gospodarcze decyzje w państwie, szyb kim dostępie doinnowacji i rozwoju technologicznego itd. Niektóreinstru menty,takie jak centra informacyjne iinstytuty technologiczne, działają jak kanały i sieci, które usprawniają dostępność;
4. Dostępność zaawansowanych usług produkcyjnychrównież jawisię jakopo zytywny warunekkonkurencyjnościterytorialnej25. Chodzitu o takieusługi jakplanowanie strategiczne,technologiczne konsultacje, projektowanie, komer cjalizacjai eksport, badaniai rozwój,wyspecjalizowane usługifinansowe itp.; 5. Równieżaspekt instytucjonalny każdegoregionujest bardzo ważny. Istnie
nie władzregionalnych z szerokimi kompetencjami i autonomią wrelacji z centralną administracją,tak samo jak system regularnej współpracy pomię dzy różnymipoziomamiwładzy (narodowymi, regionalnymi czylokalnymi) zjednej strony a pomiędzy nimii organizacjami społecznymi z drugiej (izby handlowe organizacje społecznie i gospodarcze) stanowią wyjątkowo istotny czynnik rozwoju. Konkurencyjność terytorialna wymaga dobrej struktury organizacyjnej, ponieważpopiera onawdrażanie strategii wżycie. Większość autonomicznychrządów regionalnych,choćnie wszystkiez nich,były w sta niezastosowaćirozwinąćinicjatywy,które wyraźnie przewyższały możliwo ści, jakieposiada władza centralna. Osiągnięciepozytywnego zewnętrznego wizerunku było prawiewe wszystkich badanych regionach konsekwencją dobrze skoordynowanych działań;
6. W wielu analizowanych przypadkach atrakcyjniejszy wizerunek regionu, przy ciągający zagraniczny kapitał, byłskorelowany z istnieniem spokojnego kli matu społecznego (niski poziom konfliktów w odniesieniu do pracowników) i atmosferąwspółpracy pomiędzy różnymi regionalnymi, publicznymi oraz prywatnymi instytucjami i organizacjami. Normalizacja i stabilny dialogze związkami zawodowymi oraz brak konfliktówsą niezbędnymi warunkami, by regionbyłbardziej konkurencyjny odinnych.
25 Zob. L. Rubalcaba,J.R.Cuadrado-Roura,Urbanhierarchies and territorial competitionin Europe:
exploring the roleof fairs and exhibitions, „Urban Studies” 1995, nr32, s.382-400.
Należyzwróć uwagę na fakt, że obecnośćwielkich nierentownych przedsię biorstwwregionie jest czynnikiem hamującym rozwój gospodarczy. Natomiast za
400
Maria Ewa Szatlachwszepozytywnym czynnikiem jest dominacja w regionie średnich imałych przed siębiorstw o różnym charakterzedziałalności. Małei średnie przedsiębiorstwa są odbiciem lokalnej przedsiębiorczości, która może zaadaptować i przyjąć nowe ini cjatywy, przyspieszające procesy uczenia się.
Unia Europejska, realizując swoje priorytetowe cele dotyczące konwergencji re gionów do 2006roku,pogrupowała politykęspójności w trzy zasadnicze rodzaje26 :
26 Zob.Wspólnoty Europejskie, Nowe partnerstwo dla spójności. Trzeciraport natemat spójności
gospodarczej i społecznej,Luksemburg 2004,s. xxii - xxviii.
27 Zob. W. Toczyski, J. Zaucha,op.cit.,s.139-146. - konwergencji;
- konkurencyjności i zatrudnieniaw regionach; - współpracy terytorialnej.
Wprzypadku konwergencji programy unijne obejmują mniej rozwinięte pań stwa członkowskie i regiony,które zgodnie z postanowieniami Traktatu z Maastricht stanowią priorytetwspólnotowej polityki spójności. Traktat wzywabowiemdo zmniej szeniaróżnic występujących między „poziomami rozwoju różnych regionów izaco fania najmniej uprzywilejowanych regionów lub wysp, wtym obszarów wiejskich”
(art. 158).
Tak nakreślony cel będzie w pierwszym rzędzie dotyczył regionów, wktórych poziom PKBper capitawynosi poniżej 75% średniej dlaUnii,wyliczonejdla 15 kra jówUnii Europejskiej(tzw. efekt statycznyrozszerzenia). Zasadniczym celem wtym kontekście będziepopieraniewarunków zwiększających wzrost gospodarczy, jak i czynników prowadzących dorealnejkonwergencji. Programy będą wspierane ze środków finansowych EuropejskiegoFunduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR), Eu ropejskiego Funduszu Społecznego (EFS) iFunduszu Spójności, zgodnie zzasada misformułowanymi w Traktacie27.
Dla zilustrowania zagadnienia w obszarze priorytetu „Konwergencja”, EFRRza pewnia wsparcie na rzecz:
- innowacji i gospodarki opartej nawiedzy (inwestycje produkcyjne, rozwój wewnętrznego kapitału m.in.usługidla przedsiębiorstw,propagowanie inno wacji orazbadańirozwoju, propagowanie przedsiębiorczości, bezpośrednia pomoc dla inwestorów, infrastruktura lokalna, społeczeństwo informacyjne, turystykai inwestycje w dziedzinie kultury);
- dostępnościterenów i usług będących ogólnym interesem gospodarczym; - ochrony środowiskaizapobieganiapowstawaniu ryzyka;
- umacnianiapotencjału instytucjonalnego administracjipaństwoweji regional nej, związanej z zarządzaniemi dysponowaniem funduszami strukturalnymi. Z kolei EFS wspiera takie dziedziny,jak:
- systemy edukacji, zatrudnienia i pomocy społecznej;
- inwestowanie w kapitał ludzkii tworzenie nowychmiejsc pracy;
- przystosowanie administracji publicznej dozmian poprzez budowanie poten cjału administracyjnego i instytucjonalnego.
Dążenia Polski do konwergencjigospodarczej...
401
Modelowe szacunkipokazują, że wejście Polski do UniiEuropejskiej powinno spowodować przyspieszenie tempawzrostu PKB o 1-2punkty procentowe28. Po ziom PKB per capitaw Polsceto obecnie około 40% przeciętnego poziomu wUE-15. Innymi słowy, produkcjaw Unii jest przeciętnie 2,5razy wyższa wprzeliczeniu na jednegomieszkańca niż wPolsce, coznaczącooddziałuje na wszystkie innewielko ścimakroekonomiczne29. Niższy poziomPKBto w głównej mierze wynik znacznie niższego poziomu wydajności pracy i technicznego uzbrojenia pracy w porównaniu z EuropąZachodnią. Ponadto w Polsce,mimopostępulatdziewięćdziesiątych,nie został jeszcze zakończonyproces transformacji, a więc budowy instytucji rynko wychi efektywnychstruktur gospodarczych, charakterystycznych dla rozwiniętych gospodarekrynkowych. Niski poziomrozwojugospodarczegoPolski znajduje swo jeodbicie w strukturze produkcji i strukturze zatrudnienia.Gospodarkęcharakte ryzuje relatywnie niski udziałusług w tworzeniu PKB orazniski udział produkcji wyrobówwysokiejtechnologii w przemyśle. Wprzypadku struktury zatrudnienia występuje wysoki udziałzatrudnionychw rolnictwie i relatywnie niski w strefie usług. Niezadowalającyjest też poziom konkurencyjności międzynarodowej. Polskanie wypracowałaprogramówrozwiązujących problemy finansowaniagospodarki,wal ki zbezrobociem oraz restrukturyzacją obszarów wiejskich.Także poziom oszczęd ności w Polscejest niewystarczający do finansowania nakładów inwestycyjnych. Wiele do życzenia pozostawia również jakość życia obywateli, spowodowanaopóź nieniamiwrozwoju cywilizacyjnym,dość niskim poziomem wykształcenia ludno ści,relatywnie wysokim zróżnicowaniem dochodowym, marginalizacjąwielu grup społecznych i narastaniem patologii społecznej, gorszymi warunkami mieszkanio wymi, utrudnieniami życia funkcjonowania instytucjisocjalnych i służb publicznych, zdewastowaniemśrodowiska naturalnego na niektórychobszarach30.
28 Zob. A. F. Bocian, Perspektywy rozwojowe gospodarki Polski wkontekścieintegracji i globalizacji,
[w:] Konkurencyjność gospodarki Polski w warunkach integracjiz Unią Europejską iglobalizacji,red. J. Staniszewski, Warszawa 2004,s. 55.
29 Zob. Bilans korzyści i kosztów przystąpieniaPolski do Unii Europejskiej. Prezentacja wyników prac polskichośrodków badawczych, UKIE, Warszawa2003, s.32. Trzeba też odnotować dystans między
Polskąakrajami UE, któresąna relatywnie niskim poziomie rozwoju w stosunku do przeciętnego
poziomu w UE (Hiszpania,Portugalia, Grecja). Relatywny poziom PKB per capita w Polsce stanowi około 60% PKB w Grecji i Portugalii i około50% w Hiszpanii).
30 Ibidem,s. 32-33.
Towszystko oznacza,że na dążenie Polski do konwergencji należy patrzeć nie tylko z punktuwidzenia tempa wzrostuPKB, ale również pożądanych zmianstruk turalnych oraz rozwiązania dotychczasowychzasadniczych problemów społeczno- -gospodarczych. Najważniejszewyzwania stojące przed Polskądotyczą:
1. Dostosowania strukturydo wymagań cywilizacjiinformacyjnej,czylizmniej szenia luki cywilizacyjno-technologicznejdzielącej nas od krajów bardziej roz winiętych;
2. Modernizacji i głębokiej restrukturyzacji gospodarczej, połączonejzezmia nami organizacyjno-systemowymi, a także zmianami w sferzeregulacyjnej; 3. Pobudzenia aktywności poszczególnychregionów, grupspołecznych, pod
402
Maria Ewa Szatlachistotny jestwzrost udziału małych i średnich przedsiębiorstw w całościza trudnienia) ;
4. Unowocześnieniastruktury polskiego eksportu;
5. Ukształtowania odpowiednich i odpowiedzialnych elit politycznych igospo darczych;
6. Radykalnego ograniczeniapoziomu bezrobocia31.
31 Zob. A.E Bocian, op.cit.,s.56.
32 Zob. Strategia rozwojuPolski do roku 2020.Synteza,Warszawa 2000,s. 10-29.
33 Ibidem, s. GO',Jak integracjaz Unią Europejską wpłynie na polskie regiony, red. M. Nowicki, Gdańsk 2003, s. 1-14, 18-27.
34 Zob. Bilans korzyści..., s. 33.
W opracowaniu Strategia rozwoju Polski do roku 2020za jej głównyceluznano zapewnienie trwałego rozwoju społeczno-gospodarczego, który powinien wyrażać się w podnoszeniujakości życia obywateli; natomiast celemnadrzędnym jest zmniej szenie dystansu dzielącego Polskę od Unii Europejskiej pod względempoziomu PKB percapita32.Powyższa strategia zakłada,żeosiągnięcie podstawowychwskaź ników wzrostu, pozwalające naistotne zbliżenie się w 2020 roku do przeciętnego poziomu UE, uzależnione jest odspełnienia czterech podstawowych warunków, do tyczących długookresowejpolitykigospodarczej:
1. Utrzymywania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, które powinno co najmniej dwukrotnie lub trzykrotnie wyprzedzać tempo krajów UE-15; 2. Modernizacji strukturyprodukcji poprzez aktywnewsparcie rozwoju najbar
dziej nowoczesnych elementów tejstruktury;
3. Szybkiegopodnoszenia poziomu edukacyjnego poprzez systemkształcenia młodzieży,przekwalifikowanie części zatrudnionych, dostosowanie pracow ników do skomputeryzowanego społeczeństwa, zwiększenie nakładów na naukę i badania,odpowiadającewymaganiom współczesnej gospodarki opar tejna wiedzy;
4. Rozwiązania problemów społecznych, przede wszystkim ograniczenia bez robociai sfery ubóstwa.
Strategia omawia również warunkisukcesu, którymi są:
1. Zasadniczy wzrost oszczędności krajowych i napływ bezpośrednich inwesty cji zagranicznych;
2. Proeksportowenastawienie gospodarki;
3. Skuteczna polityka społecznai walka zbezrobociem; 4. Ograniczenie sfery ubóstwa;
5. Kształtowanie postaw społecznych i rozwój kultury; 6. Zasadnicza rola metropolii wielkomiejskich;
7. Budowa podstawowejsieci autostrad, modernizacja infrastruktury, połącze niewsieci, skoncentrowanie uniwersyteckich ośrodków naukiiedukacji33. Doświadczenia słabiej rozwiniętych krajów, które przystąpiły do EWG,wskazu ją na występowanie wielu istotnych prawidłowości rozwojowych34. Po pierwsze,
DążeniaPolski do konwergencji gospodarczej...
403
w okresie członkostwa wystąpiływ tych krajach tendencje do konwergencji, tzn. zbliżenia poziomu PKB percapitadośredniejwEWG (Irlandiaw 1973 r. reprezen towała 58%średniej wspólnotowej, obecnie całkowicie wyeliminowała różnicew po ziomie PKB, Grecja w chwili wstąpienia reprezentowała 63% średniej Wspólnoty, Hiszpania- 70%, a Portugalia -53%). Po drugie, we wszystkichkrajachpojawiłysię podobne, jeślichodzi o kierunek,zmiany w rozwoju gospodarczym, związane z na pływem kapitału zagranicznego, wzmocnieniem waluty,wzrostem importu, wzro stem popytu krajowego oraz znaczącym wzrostem inwestycji krajowych i zagra nicznych, a takżewzrostem dynamiki PKB.
Skalę wyzwania stworzonego przez poszerzenie Unii w 2004 roku mogą zilustro wać„scenariusze nadrobienia zaległości”, wskazującena długość czasu, jaki musi upłynąć,zanimPKB per capita nowychpaństw osiągnie średni poziom UE w opar ciuo założenie dotyczące stópwzrostu tychpaństw i w odniesieniudoanalogicznej średniej stopyw UE-1535.
35 Zob. Nowe partnerstwo..., s. 16-17. 36 Ibidem, s. 16.
Rozpatruje się dwa scenariusze:
- w którym wdziesiątce nowych członkówutrzyma się wzrost gospodarczy na poziomie 1,5% powyżej średniej UE-15, która stanowi średnią wartośćuzy skanąw okresie siedmiu lat1995-2002;
- wktórym wzrost w tychkrajach utrzymasię na poziomie2,5% powyżej tej średniej; punktem wyjścia obu scenariuszy jest prognoza dotycząca poziomu PKBper capita w różnych państwach osiągniętego w2004 roku.
Jeśli chodzi o pierwszyscenariusz, togdyby wzrostgospodarczy nowych człon ków Uniimógł utrzymać się wprzyszłości na poziomie 1,5% powyżej wartości w pozostałej części Unii (np. 4% rocznie przy wzroście 2,5% rocznie w UE-15), to średni poziom PKBpercapita wdziesięciu państwach pozostałbyna poziomieponi żej 60% dla UE-25 w okresiedo2007 roku. Przekroczyłby on 75% średniejjedynie w Słowenii,na Cyprze, w Czechach i na Węgrzech. Polska osiągnęłaby ten próg w 2035roku,a więcwokresie ponad30 lat odchwili wejściado UE,a Litwadopiero w2041 roku.
Gdyby wzrost miał się utrzymywać na poziomie powyżej 2,5% powyżej średniej dla UE-15 (czyli 5% w skaliroku przy poziomie 2,5% dla UE-15), oczekiwana konwer gencja dokonałaby się, rzeczjasna,w ciągu krótszego czasu. Ale liczba lat, wktó rych miałby się tenprocesdokonać,jest i tak duża.W przypadku Polski osiągnięcie PKBper capita poziomu 75% średniejunijnej nadal zajęłoby 20lat, a poziom powy żej 90% Polska osiągnęłaby około 2032 roku36.
Przytoczonychpowyżej scenariuszynie wolno interpretować w takisposób,że wzrost na poziomie4-5% rocznie miałby być jakimś granicznym pułapem oczeki wań. Popierwsze, doświadczeniaIrlandiiostatnich 10 lat pokazują,że wysoki wzrost gospodarczy może być osiągnięty wkrótszym czasie. Po drugie, w rezultacie zastoso wania polityki spójności UEmożliwość szybszego wzrostu gospodarczego w nowych krajachczłonkowskich wzmocniona będzie środkami z funduszy strukturalnych.
404
Maria Ewa SzatlachPolska nie wykazujezaległości w wielu istotnych dziedzinach, boryka się jednak z problemami charakterystycznymi dla krajów słabiej rozwiniętych: kruchością no wych instytucji charakterystycznych dla gospodarek rynkowych, niestałymcha rakteremspójności społecznej, wyrażającym się silnym wzrostemprzejawów nie równości społecznej, niekompetencjąrządów (czy elitpolitycznych), korupcjąna wszystkich szczeblach władzyitd.
Czy integracjaPolski z UEmoże być uznana za silnybodziec i strategię nadra bianiaopóźnieńgospodarczych? Jak już wspomniano wcześniej, analizy empirycz ne pokazują, że otwarcie gospodarki orazintegracjazinnymipaństwamimają więk sze szanse na stymulowanie wzrostugospodarczego37.
37 Zob. Jakintegracja...,s. 18-20.
38 Zgodniezzałożeniami, Poiskamożeliczyć na transfery bruttostopniowood 3 mideuro w2004 r., 5 mideuro w 2005 r.i 5,5 mid euro w2006 r. do około 17 mideuro wlatach 2013-2014 (wcenach
stałych z 1999 r.);zob.W. M. Orłowski, Koszty i korzyści z członkostwaw Unii Europejskiej, Warszawa 2000.
Podobnie strategia nadrabiania zaległości gospodarczych wymaga dysponowa nia odpowiednią polityką,związaną z potencjałem intelektualnym danegokraju (wie dzyfachowej), jak i zdolnością formułowania strategii politycznych. Członkostwo w Unii umożliwiPolsce przyspieszenie rozwoju i odrobieniewieloletnich zaniedbań rozwojowych, co prawdopodobnie byłoby niemożliwe w jakichkolwiek innych wa runkach. Członkostwo spowoduje, że Polska znajdziesię na ścieżce przyspieszone go wzrostu, pozwalającego nazmniejszenie różnic rozwojowych w stosunku doUE bez względu na to,czy któryś zzakładanychscenariuszy zostanie zrealizowany ido kiedy zostanie zrealizowany. Przystąpienie doUnii oznacza bowiem eliminację ostat nichprzeszkód w swobodnym przepływie towarówprzemysłowych (natury pozata ryfowej) i wprowadzenie wspólnejtaryfy celnej oraz pełną liberalizację większości rynku usług. Polska zostanieobjęta całkowicie mechanizmamiWspólnej Polityki Rolnej. Nastąpi również eliminacjaostatnich barier w swobodnym przepływie kapi tału oraz po okresie przejściowym swoboda przemieszczania się pracowników.Polska otrzymadostęp do znaczących funduszy strukturalnych oraz do rosnących płatności z tytułuudziału we Wspólnej Polityce Rolnej38. Uczestnictwo w Unii Europejskiej zwiększy wiarygodność i atrakcyjnośćinwestycyjnąPolski,a tospowoduje zwięk szonydopływ kapitału zagranicznego.
Unia Europejskajest tworemjedynymw swoim rodzaju, zarówno pod wzglę dem politycznym,jaki ekonomicznym,wcałej nowożytnej historii. Wprzystąpieniu doUE Polska widzi historyczną szansę na przyspieszenie swojegorozwoju gospo darczego i zmniejszenie różnic rozwojowychw stosunku do bogatszych krajów. Z pewnością integracja z UEjest znaczącym bodźcem do nadrabiania opóźnień spo łeczno-gospodarczych.