Stefan Sołtyszewski
Geneza instytucji witryksów w
polskim ustawodastwie synodalnym
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 2/1-2, 425-438
KS. STEFAN S O Ł T Y S Z E W S K I
GENEZA INSTYTUCJI WITRYKUSÖW W POLSKIM USTAWODAWSTWIE SYNODALNYM
N a p rze strz e n i od X IV do X V III w ieku w łącznie, w źródłach polskiego u staw o d aw stw a prow in cjo naln eg o i diecezjalnego, w proto kó łach w izy tacy jn ych , zapiskach sądow ych, n a p o ty kam y n a działalność św ieckich zarządców m a ją tk u kościelne go. Z arząd cy ci w y stęp ow ali pod ró żn y m i nazw am i (vitrici,
v itric i ecclesiae, questores seu petitores ecclesiarum , viri ecclesiatici, collectores e leem o syn a ru m pro fabricis ecclesia sticis, provisores ecclesiarum , procuratores fabricae ecclesti- cae, procuratores, p refecti, aeditui, aediles ecclesiarum , oeco nom i), a najczęściej pod nazw ą „vitrici ,*
Ł acińskie słowo „ vitricus”1, sta ro -fran c u sk ie „vitric”2 zna czy dosłow nie o jczym . W ty m znaczeniu używ a go K odeks Ju sty n ia n a : „m atris v ir e x alio n a tis vitricu s a p p ella tu r”3.
W p a rty k u la rn y m ustaw odaw stw ie kościelnym te rm in „vi tric u s ” u ż y ty w znaczeniu przenośnym , analogicznym , ozna cza czy nn ik św iecki w zarządzie m ają tk ie m ściśle kościelnym . Nie tru d n o dopatrzyć się analogii pom iędzy ojczym em , k tó r y w zastęp stw ie ojca o p iek u je się rodziną, a „ w itry k u se m ”, k tó ry w zastęp stw ie kościoła lub jego zarządcy opiekuje się m ają tk ie m kościelnym .
* Zob. m o ja p ra c a d o k to rsk a : U dział św ie c k ic h w zarządzie m a
ją tk ie m .k o ś c ie ln y m . w Polsce na p rze strze n i p ię ciu w ie k ó w p rze d roz bioram i. M aszynopis, 42—44.
1 B o b r o w s k i F. L e x ic o n la tin o -p o lo n icu m , W ilno 1903, 1970.
2 A u g é P., L arousse d u X X siècle. P a ris , s. 1020: „V itric” : „M ari
de la m è re p a r ra p p o r t a u x e n fa n ts d ’u n p ré c é d e n t époux. Syn. b ea u - père, et p a râ tre .
4 2 6 K S . S T E F A N S O Ł T Y S Z E W S K I
[
2
]
W języ k u polskim św ieckich zarządców m a ją tk u kościelne go nazyw ano „p row izoram i” lu b „ w itryk u sa m i”. W y raz „wi- try k u s ” jest spolszczoną nazw ą łacińską, bow iem „Polacy ła
cińską nazwą w itr y k u s p r z y ję li’4 . Nie było ty lko zgodności,
co do litera ln e j w ym ow y tego słowa. U żyw ano więc w yrazu
„ w itr y k ”5, „ w y tr y k u s ”, „ w y tr y k u s z ”6, w itr y k u s z ”1. lub
„ w itry k u s”8.
W yraz te n m iał jeszcze in n e znaczenie a m ianow icie: dozor ca kościelnych rzeczy 9, zachrystian, sk a rb n y p a ra fii10, starszy kościelny11. W edług C napius’a 12 „ vitricu s” to kw estarz i s k a rb n ik kościelny. W edług du C ange’a podobnie: „quaestor
ecclesiae”13. Od w y razu „ w itriku s” pow stały pochodne w y ra
zy: w itr y k u s k iu (p rzy m io tn ik ),w itry k u stw o - urząd, stan w i- try k u s a 15.
W Niem czech w itry k u só w nazyw ano inaczej „ K irchenva
te r ” lub „K irch en vo rsteh er” 16, a ich urząd „ K irc h en v a tera m t, „ K irchenver Steher a m t”17.
4 E n cyklo p ed ia K ościelna ks. M. N ow odw orskiego. W arszaw a 1876, X I, 238.
5 Tam że, 239.
8 L i n d e M., S ło w n ik ję z y k a polskiego. W arszaw a 1814, VI, 526. 7 K a r ł o w i c z J., K r y ń s k i A., N i e d ź w i e с к i W., S ło w n ik ję zy k a polskiego. W arszaw a 1919, V II, 1086.
8 M a c i e j o w s k i W., P o lsk a aż do połow y X V II w iek u pod w zględem obyczajów i zw yczajów . P e te rb u sg — W arszaw a 1844, II,
9 L in d e M., j. w. 526. 18 Tam że.
11 B i s k u p s k i S. K r z y s z to f Ź ó ra w sk i, p o lsk i ka n o n ista X V I I I
stulecia. W łocław ek 1950, 23.
12 С n a p i u s G., Id io tism i Polonici seu Voces Polonicae, quae la tin e de verbo ad v e rb u m re d d i n e q u u n t, sed p a rifra stic e reddenda s u n t p e r T h e sa u ru m P o lo n o -L a tin u m . P o sn a n ia e 1737, 133.
13 D u C a n g e , G lossarium m ed ia e et in fim a e la tin ita tis co n d itu m
a Cardo D ufresne... P a ris iis 1846, VI, 860: „V itrici est colligere sed
solius p le b a n i est d isp e n sare . U b i q u e sto r ecclesiae sig n ific ari v id e t u r ” .
14 L i n d e M., j. w., 524. is K a r ł o w i c z J., V II, 1086.
is L i n d e M ., j. w., 526. li Tam że, 524.
[3] G E N E Z A I N S T Y T U C J I W IT R Y K U S O W 427 W daw nej lite ra tu rz e polskiej w y raz „w itrik u s” b y ł w u ż y ciu w pisow ni spolszczonej, o czym św iadczą choćby w y ją tk i z dzieł n iek tó ry ch pisarzy, k tó re tu zacytuję: „R ozkazuje se
n a t w s z y s tk im w y tr y k u s z o m i p odaw com w szy stk ic h parafii,
czytam y w „Historii o srogim prześladow aniu Kościoła Bo
żego”, aby te a r ty k u ły b y ły pu b likow an e na kazalnicach”18.
T am że na in n y m m iejscu: „Za um a rłe i ży w e do w y tr y k u s -
k ie j s k r z y n k i pieniądze k ła d li19. W „Ż yw otach św ięty ch ” ks.
S k arg i jest rów nież m ow a o w itry k u sa c h . C zytam y tam : „W
Trew erze b yło u kościoła ko ryto , w któ re ludzie kładli dziatecz- ki, k tó ry c h się w s ty d z ili rodzice; brali je w y tr y k u s o w ie i cho dzili z n im i po m ieście, w zy w a ją c lu d zi do politow ania i w y c h o w ania dziecięcia”20. M etropolita ru sk i P io tr M ohyła, pseudo
nim E uzebiusz P im in, pisze: „ Zeby popi u nas o sta tki N ajśw .
S a k ra m e n tu w y tr y k u s z o m albo chłopiętom do pożyw ania dać m ie li sprośnie k ła m a s”21. M aciejow ski h isto ry k i pisarz
X IX w iek u w książce sw ej, w rozdziale zaty tu ło w an y m „k le cha, w itry k u s ”, pisze: „W rozm ow ach z ro ku 1553 ta k obo
w iązki K le c h y opisał w itry k u s:
T w ó j urząd kościół otwierać Zw onić, m ssą w niedzielę śpiewać T y ś m is tr z e m y ty ś zw o n a rzem Trzeba w kościele pom ocy K sięd zu P lebanow i k u m ssam A n a m do świec w y tr y k u s s a m ”22.
Z powyższego w ynika, że w y raz „ w itry k u s” b y ł znany w polskim języ k u , choć ró żn e b y ł pisan y i w ym aw iany. Obec nie w y raz te n nie jest w użyciu i jest niezrozum iały. Jeszcze
18 C r e s p i n J o a n n e s , H istoria o srogim prześla d o w a n iu K o
ścioła Bożego... z łacińskiego przełożył C. B azylik. B rześć L itew sk i
1567, 52.
19 Tam że, 63.
20 S k a r g a P., Ż y w o ty św ię ty c h . K ra k ó w 1610, II, 20b. 21 L i n d e M., j. w., V I, 586. P o r. K a r ł o w i c z J., V II, 1086. « 22 M a c i e j o w s k i W., j. w. 178.
428 K S . S T E F A N S O Ł T Y S Z E W S K I
[4] dzisiaj sp oty kam y nazw isko W y try k u s23, k tó re pochodzi nie w ątp liw ie od nazw y, k tó rą n ad a n o św ieckim adm inistratorom m a ją tk u kościelnego w Polsce.
M imo to a u to r a rty k u łu o „ w itryk u sa c h ”, zamieszczonego w E ncyklopedii K ościelnej d la oznaczenia św ieckich adm ini stra to ró w m a ją tk u kościelnego używ a nazw y „•prowizoro w ie ”, chociaż sam stw ierdza, że „Polacy łacińską n azw ę w i- tr y k u s p r z y ję li”**.
M y n ato m iast za p rzy k ła d em M aciejow skiego oraz ks. dra M ałeckiego26 nazyw ać ich będziem y w te j pracy w itry k u sa -
mi.
Je d n i ja k np. M aciejow ski zaliczają w itry k u só w do sług kościelnych i n azy w ają ich z ak ry stjan am i. M aciejow ski pisze: „w ta k im stosu nk u zostaw ał W itr y k u s do K le c h y, w jakim
K lecha do R ybalta, to jest p e łn ił obowiązki zak ry stian a, ile
kroć ra z y K lecha m iejsce o rg an isty zajm ow ał. Czasem więc jedn o znaczyli W itry k u s, R y b a łt i K lech a ”27.
W e w schodnich diecezjach Polski, o b rządku grecko — k a tolickiego, w itry k u só w zaliczano do obsługi cerk iew n ej i oni oprócz kapłanów , diakonów , b ak ałarza i k a n to ra m ieli być „zachow ani p rzy w olnościach stanow i duchow nem u n ależą c y c h ”28.
J e d n a k w itry k u sy sługam i kościelnym i nie b y li, chociaż spełniali ró żn e posługi kościelne29, ale w tak im ch ara k te rz e,
23 Zob. K sięga u ro d ze ń za ro k 1931, n r 106. K a n c e la ria p a ra fii św. A n d rz e ja w W arszaw ie: „ D a n u ta W y try k u s c. F ra n c isz k a ” .
24 E n cy klo p e d ia K ościelna, 238. 25 M a c i e j o w s k i W., j. w., 178.
26 M a ł e c k i F., U dział c z y n n ik a św ieckieg o w zarządzie m a ją t
k ie m ko śc ie ln y m w Polsce w p ie rw sz y c h p ię ciu w ie k a c h po w p ro w a d ze n iu ch rześcija ń stw a . L u b lin 1949 (w m aszynopisie — p ra c a d o k to r
sk a n a K. U. L.). в 27 M a c i e j o w s k i W., j. w., 178. Π
28 B a ł у к В. J., In n o c e n ty W in n ic k i, W ła d y k a P rze m y sk i 1679 — 1700, 143 (P rac a d o k to rsk a p r z y ję ta n a U. W. przez ks. prof. Z. O ber- tyńskiego, w m aszynopisie).
29 S y n o d u s dioecesana V e rm ie n sis DD. C h ristophori J c a n n is S ze m -
b ek E piscopi V e rm ie n sis a. D. 1726, 77: ... „ P a ra m e n ta ecclesiastica p e r
[ 5 ] G E N E Z A I N S T Y T U C J I W IT R Y K U S Ö W 4 2 9
w jak im dziś jeszcze w n iek tó ry ch p arafiach , zwłaszcza w ie j skich, sp ełn iają sta rsi b ractw a, zw ani „brackim i”30.
Z resztą w n iek tó ry ch p arafiach obok w itry k u só w b y li ko ścielni31.
Skąd się ta nazw a w itry k u s w zięła i ja k ie jest jej praw no- kościelne znaczenie?
Du Cange w y ja śn ia ja k n a stę p u je. W łaściciel ry n k u , gdzie się odbyw ał ta r g (m acellum ), m iał p raw o pobierania opłat od ty ch, k tó rzy sp rzedaw ali ta m w ik tu ały . U rzędnik zw any „vi
tricu s” w im ieniu w łaściciela zajm ow ał się zb ieraniem opłat,
k tó re pobierano w n a tu ra lia c h , a najczęściej w tłuszczu. K ie dy praw o ta rg u przeszło na m iejscow y kościół, w ted y u rz ę d n ika zbierającego op łaty n a rzecz kościoła zaczęto nazyw ać
„vitricus ecclesiae”32.
Z czasem nazw a ta przeszła na ludzi świeckich, k tó rzy zaj m ow ali się sp raw am i m ate ria ln y m i kościoła. Du Cange dla ściślejszego o kreślania ich zadania podkreśla: „vitrici est col
ligere...33. W itry k u s prz"eto to człow iek świecki, k tó ry zbiera
fu ndusze n a rzecz kościoła, opiekuje się n im i i dy sponuje nim i w porozum ieniu z rządcą kościoła. Do nadzw y czajn ych re s ta u ra c ji obow iązani b y li kolatorow ie, m niejsze p o trzeby m a te ria l ne kościoła zao p atry w ali oni sam i34.
W itry k u sy zarządzali łącznie z proboszczem ta k zw anym
„peculium ecclesiasticum ” czyli m ają tk ie m fabryczn ym , w przeciw ieństw ie do „pecculium clericale” czyli m a ją tk u be- neficjanego, k tó ry m zarządzał sam b en eficjat, w zględnie jego zastępca35. W itry k u sy raz e m z proboszczem stanow ią kolegium
vel a lte r a die v e n tila ta e t p o sth a c asse rv a ta , corporalia, pallas, re li- quasq u e, m a p p a s n itid e et m u n d a habere...
30 E n cy klo p e d ia K ościelna, 238.
31 W isita tio P erillm i B o ży s la w sk i A rch id ia co n i V ladisla vien . A -o D ni 1711, f. 212.
32 D u C a n g e , j. w., 860. P o r. M ałecki F., j. w. 48. 33 Tam że.
34 E n cy klo p e d ia K ościelna, j. w., 238.
35 M a ł e c k i F., j. w. 22 P o r. R e i f f e n s t u e l l A., lu s canoni
c u m u n iv e rsu m . P a rissis 1854, 209: „P ecu liu m clerico ru m esse et sig n i
430 K S . S T E F A N S O Ł T Y S Z E W S K I
[
6
]
kościelne, „ vitrici una cu m Parocho C ollegium Ecclesiae con
s titu u n t”, głoszą S ta tu ty K u jaw skie z ro k u 181936.
Zaznaczyć należy, że Kościół nigdy nie uw ażał ty ch osób za głów nych zarządców , ale ty lk o za pom ocników w zarządzaniu
dochodam i kościelnym i, tzw. „fabrica ecclesiae”.
N ajstarsza w zm ianka o udziale czynnika świeckiego w sp ra w ach m a ją tk u kościelnego w Polsce zn ajd u je się w sta tu ta c h arcy b isk u p a gnieźnieńskiego Ja k u b a Św inki z końca X III w ie k u lub początku XIV w ieku. S ta tu ty te su p o n u ją istn ien ie wi- try k u só w , lecz po im ieniu ich nie nazy w ają. G anią ich tylko za pew ne n ad u ży cia37.
D opiero s ta tu ty b iskup a krakow skiego N an k era z ro k u 1320 w rozdziale „de v itric is ” po ra z pierw szy w spom inają o „ quaestores seu p etitores, q u i vu lg a riter vitric i n u n cu p a n
tu r ”, podk reślając ich głów ne zadanie jako kw estarzy, k tó rz y
m ają w ypraszać o fiary n a rzecz kościoła. S ta tu ty te kw estarzy ow ych m ienią p o p u larn ą nazw ą „v itrici”38. O dtąd w iele innych synodów polskich p ro w in cjo n aln y ch i diecezjalnych będzie używ ać tej nazw y dla oznaczenia lud zi św ieckich, zarząd zają cych m ają tk ie m kościelnym . S ta tu ty N ankera, m ając n ie w ą t p liw ie na uw adze różne nadużycia w itry ku só w , podkreślają, że m ają oni być dopuszczani do tego u rzęd u ty lko za zgodą rządców kościelnych i nie w olno im fu n duszó w kościelnych w ydaw ać bez zgody tegoż rzą d c y 39. W sposób, ja k w idzim y,
36 J а с o b s o n H. F., G eschichte d er Q uellen des ka th o lisc h en K ir
c h e n re ch t d er P ro vin zen P reu ssen u n d Posen m it U rk u n d e n u n d Rege ste n . K önigsberg 1837, 212.
37 H u b e R., A n tiq u issim a e C o n stitu tio n es S yn o d a les P rovinciae
G nesnensis. P e tro p o li 1856, 118. P o r. M ałecki F., j. w., 45.
38 H e y z m a n U., S ta ro d a w n e p raw a polskiego p o m n iki, t. IV. S ta tu ta S yn o d a lia E piscoporum C ra co vien siu m X I V et X V saeculi e codicibus m a n u sc irp tis ty p is m a n d a ta ad d itis s ta tu tis V ielunii et C alissii a. 1420 conditis... C racoviae a. 1875, 25. P or. F i a ł e к J., N a j starsze s ta tu ty synodalne k r a k o w s k ie biskupa N a n k era z ro k u 1320.
39 H e y z m a n U., j. w., 25: „ S ta tu im u s q u esto re s seu p etito re s ecclesiarum , q u i v itric i v u lg a rite r n u n c u p a n tu r, non a s s u m a n tu r ad p ro cu rac io n is officium nisi re c to ru m ecclesiarum ad hoc consilio acce-
d en te n ec sic assu m p ti, sine ip so ru m assensu, oblata eisd em va lea n t
bardzo lakoniczny m ówi pierw sza w zm ianka źródłow a o w itry kusach.
Późniejszy n astępca n a stolicy krakow skiej F lo rian M okrski w s ta tu ta c h swoich z ro k u 13 7 340, w rozdziale zatytułow an y m :
„Ut vitrici per rectores ecclesiarum elig an tu r”, pow ołuje się
n a u staw ę swego poprzednika N an k era, dotyczącą w itrykusów , p rzy taczając ją praw ie dosłow nie. D odaje p rzy ty m z naciskiem , że n ie należy ich w y b ierać w b re w w oli rzą d c y kościoła, gro żąc ekskom uniką, ażeby zapobiec szkodom, k tó re z tego w y n ik ają.
W sta tu ta c h w yżej przytoczonych jest m ow a o istn ieniu w itry ku só w , jest ta m rów nież pow iedziane, że m ają być w y bieran i w porozum ieniu z proboszczem i że nie m ogą sam o w olnie dysponow ać fun daszam i kościelnym i. Są to norm y ogólne, jak ie stanow ią i p o tw ierd zają powyższe s ta tu ty . Ani s ta tu ty N an k era, ani s ta tu ty M okrskiego nie w y ja śn ia ją p rz y czyn, dla k tó ry c h należy pow oływ ać w itryk usó w . T ym nie m niej m u siały b y ć w ażkie powody, dla k tó ry c h n a k a zu ją one dopuszczać św ieckich do zarządu m ają tk ie m kościelnym , m im o nadużyć z ich stro n y , k tó ry m u siłu ją zapobiec. J a k ie to b y ły pow ody. O dpow iedź n a to p y tan ie oraz szczegółowe przepisy, n o rm u ją ce udział w itry k u só w w za rząd zie m a ją tk ie m kościelnym , z n ajd u jem y dopiero w S ta tu ta c h M ikołaja T rą b y z rok u 1420, w księdze III, w ty tu le: „de ecclesiis aedificandis”4X. S ta tu ty te, uchw alone n a sy nodzie kaliskim , m ają ogrom ne znaczenie dla kościoła w P ol sce, gdyż pow stały za ap ro b atą Stolicy A postolskiej, k tó ra z góry u dzieliła do teg o arcybiskupow i M ikołajow i T rąb ie
G E N E Z A I N S T Y T U C J I W IT R Y K U S Ó W 4 3 J
40 H e y z m a n U., j. w., 48, 49: „D udum p e r ben e m em o rie dom i n u m N e n k e r u m predecessorem n o str u m est s ta tu tu m saluberius u t que-
stores seu p e tito re s ecclesiarum , q u i v itric i v u lg a rite r ap p e lla n tu r...
Nos a tte n d e n te s p e r vitrico s seu p e tito re s hiusm odi c o n tra rec to ru m ecclesiaru m v o lu n ta te m assum ptos, d am n a non m odica ipsis eccle siis p ro v en ire.
44 S ta tu ty syn o d a ln e w ie lu ń s k o -k a lis k ie M iko ła ja T rą b y z ro k u
1420, u z u p e łn ili i w y d ali ks. J a n F ija łe k i A dam V etulani. K ra k ó w 1915— 1920— 1951, 74— 77.
432 K S . S T E F A N S O Ł T Y S Z E W S K I
[
8]
szerokich pełnom ocnictw 42. S ta tu ty M ikołaja T rą b y są m agnacharta dla in sty tu cji, w itry k u só w , stanow ią one ram ow ą k o n
sty tu c ję , o k reślają stan p ra w n y udziału św ieckich w zarzą dzie m ają tk ie m kościelnym .
W e w stęp ie p ostanow ienia M ikołaja T rąby, dotyczącego .w itrykusów , podane są racje, dla k tó ry c h w każdej parafii n ależy pow oływ ać św ieckich ad m in istrato ró w , a m ianow icie:
1. W iększa ch w ała Boża.
2. U niknięcie p o d ejrzeń i sporów.
3. I ażeby osoby pośw ięcone Bogu n ie by ły skrępow ane spraw am i doczesnym i, p rzek ład ając rzeczy cielesne n a d d u chow e43.
Je d n y m słow em dobro K ościoła było głów ną przyczyną po w oły w an ia w itry k u só w n a u rzą d 44. Z biegiem czasu bow iem przekonano się, że oddanie m a ją tk u kościelnego w ręce je d nego człow ieka, choćby k a p ła n a było rzeczą niew skazaną i niebezpieczną45. Z ty c h założeń w y n ik ały b ard ziej k o n k retn e i szczegółow e pow ody, dla k tó ry c h pow ołano in sty tu c ję w i try k u só w . Do ty ch powodów zaliczam y:
1. P ow iększenie się m a ją tk u kościelnego.
2. P rzeciążenie proboszcza ró żn y m i zajęciam i46.
3. N iedośw iadczenie k a p ła n a w zarządzie m a ją tk ie m ko ścielnym .
4. O pieka bardziej bezpośrednia niż bisku pa, zapobiegają ca niszczeniu dobra społecznego, uw łaszcza w razie śm ierci
proboszcza.
42 M o r a w s k i M., S y n o d p ro w in c jo n a ln y p ro w in c ji g n ie źn ie ń
sk ie j w d a w n e j Polsce. W łocław ek 1935, 113.
« S ta tu ty sy n o d a ln e w ie lu ń sk o -k a lis k ie M iko ła ja T rą b y j. w.,
75, 76: „A d d iv in i cu ltu s am placionem , ad v ia ru m quoque iusticie ac c o n tro v e rsie p reclu sio n em rec to re s ecclesiarum et alie sp iritu a le s p erso n e m ilita n te s D eo cu ris se non im p lice n t se cu la rib u s, c a rn a lia sp iritu a lib u s, u tilia (!) u tilio rib u s p referen d o ...”
44 K a r ł o w s k i Κ., Z d zie jó w za rzą d u m a ją tk u kościelnego.
M iesięcznik kościelny. O rgan A rc h id ie ce zji G n ieźn ień sk iej i P o z n a ń sk iej, N r 51, r. 1936, 210.
45 N o w i c k i E., K ościelne ргагоо m a jątk o iu ę. P o zn ań , 35. 46 K a r ł o w s k i K., j. w., 210.
[ 9 ] G E N E Z A I N S T Y T U C J I W IT R Y K U S O W 433
5. C hętn iejsze ponoszenie ciężarów p a ra fia ln y ch przez w ierny ch.
6. U niknięcie odium zw iązanego ze ściąganiem środków m aterialn y ch .
7. U zu p ełnien ie potrzeb kościelnych.
8. U w olnienie proboszcza od trosk, zw iązanych z kłopo tam i m ajątk o w y m i47. B y ły to oczyw iste powody, k tó re u sp ra w ied liw iały w pełn i pow ołanie sp e cja ln e j in sty tu cji.
Po k ró tk im w stępie s ta tu t M ikołaja T rąb y przechodzi do szczegółowych przepisów , re g u lu ją c y c h działalność w itry k u - sów o raz ich uspraw n ien ia. W edług powyższego s ta tu tu rz ą d c y kościołów lub inni duchow ni każdego ro k u m a ją zbierać się raz e m z kolatorem , jeśli ta k i je s t w p arafii i może p rz y być na zebran ie i ze starszy zn ą p a ra fii, aby w y b ra ć dw óch m ężów ze sta n u św ieckiego godnych zaufania. Mężowie ci zw ani m ężam i kościelnym i lub w itry k u sa m i będą przechow y wać fu ndu sze kościelne, złożone n a budow ę, re p e ra c ję i po trz e b y kościoła. Za zgodą proboszcza b ęd ą w ydatkow ać p ie niądze kościelne. W celu unik n ięcia podejrzeń i nadużyć m a ją oni prow adzić dw ie id enty czn e księgi w pływ ów i w y d a t ków , z k tó ry c h jed n a będzie się znajdow ać u proboszcza, a d ru g a u nich. P rz y końcu każdego ro k u złożą spraw ozdanie ze sw ej działalności i rach u n k ów swoim następcom , rządcom kościoła i starszy źn ie p a ra fia ln e j. W itry k u sy w y b ra n i po raz d ru g i są rów nież zobow iązani do spraw ozdania rocznego ple banow i i starszy źnie p arafii. Ci k tó rz y nie zechcą złożyć sp ra w ozdania kom u n ależy albo zan ied b ają sw oich obowiązków, m ają być upom nieni trz y k ro tn ie przez rządcę kościoła lub zau fan e osoby. Poza ty m rządca kościoła, w ja k n a jk ró tsz y m czasie, m a o ty m donieść o rd y n ariuszo w i „sub pena syno- dali”i8 U staw odaw ca, pow ołując in sty tu c ję w itry k u só w , p rag
-47 N ow icki E., j. w. 35.
48 S ta tu ty syn o d a ln e w ie l.-k a l., M. T rą b y, 76, 77:
„... volum us et o rd in am u s, quod singulis an n is in fra o ctavas N a ti v ita tis C h risti aliquo d ie ru m d ic te octave ipsi re c to re s vel alii c u ra ti co m m u n ite r et d ivisim q u ilib e t in p a ro c h ia su a cum p a tro n o ecclesie, si p a tro n u s ib i fu e r it e t com m ode adesse p o te rit, e t cum p aro ch ian is, P r a w o K a n o n i c z n e — 28
434 K S . S T E F A N S O Ł T Y S Z E W S K I
[
10
]
n ie je d n a k zag w aran to w ać w ładzy kościelnej, zwłaszcza rządcy kościoła, w p ły w n a w y b ó r przedstaw icieli p a ra fia n , pow oła ny ch do zarząd u m ają tk ie m kościelnym . P o w tó re zapew nia proboszczom ko n trolę oraz dysponow anie furiduszam i fab ry k i kościelnej. W reszcie ustaw odaw ca sta ra się ograniczyć kom pe te n c je w itry k u só w w yłączn ie do sum w p ły w ający ch n a rzecz fab ry k i kościoła49.
W idzim y więc, że w itry k u sy jeszcze pół w iek u tem u zaled w ie tolerow ani w sta tu ta c h N ank era i M okrskiego, tu ta j w s ta tu ta c h M ikołaja T rą b y s ta ją się pod w zględem p raw n y m in sty tu c ją w ykończoną, szczegółowo określoną, u p raw n io n ą i zale galizow aną przez K odyfikację, obow iązującą w całej Polsce50.
vel sa ltim cum aliq u ib u s de se n io rib u s p a ro c h ia n o ru m seu p aro ch ie duos v iro s de s ta tu la ic a li fid e dignos elig an t ac d ep u te n t. Q ui sic d e p u ta ti v iri ecclesiastici v e l v itric i ecclesie n o m in a tim ea, que pro fa b ric a seu s tr u c tu r a e t aliis u sib u s seu n ec essariis ecclesie quoquo- m odo a C h risti fid elib u s o ffe re n tu r, d ilig e n te r c o n serv en t et cum con
silio re c to ris ex p o n a n t fid e lite r ac d isp e n sen t; q u i eciam huiu sm o d i o b la ta cum re c to rib u s cu iu slib e t ecclesie describ ere, p erso n a s o ffe re n - cium , te m p u s e t q u o ta m o b la to ru m , n e ipsis o b p o n i po ssit usurpacio, te n e b u n tu r, et in fin e a n n i suis successoribus sic, u t p r e fe r tu r , ite ru m electis et re c to ri ecclesie ac aliq u ib u s de sen io rib u s p a ro c h ian is de h u iu sm o d i re c e p tis e t expositis, eciam si ip si de consensu rec to ris et p aro c h ia n o ru m in eodem officio re m a n se rin t, singulis a n n is r a d o n em fa c e re sin t a s tric ti; ad q u a m eciam fa c ien d a m eos et eorum q u e m lib e t obligam us. E t u t in p rem issis om nis cesset suspicio et v e rita s a p p a re a t, volum us, quod u n u s lib e r seu q u a te rn u s penes re c to re m ecclesie e t a lte r p en e s dictos duos viros ecclesiasticos, in q u ib u s lib ris seu q u a te rn is h u iu sm o d i oblacionum sum m e ac d istrib u c io n e s siv e dispensaciones ea ru n d em , u t p re m ittitu r, co n sc rib a n tu r, h a b e a n tu r, re m a n e a n t e t se rv e n tu r, p ra v ita tib u s sim onie, u s u re ac cu iu slib et a lte r iu s im p ie ta tis a tq u e d ila p id a cio n ib u s ce ssa n tib u s p e n itu s e t se m o tis; v eru m sic d ic ti v ir i ecclesiastici seu v itric i ecclesie singulis a n n is rac io n em sic, u t p rem issu m est, fa c e re c o n te m p se rin t a u t friv o le o b m iserin t, rec to re s ecclesie tr in a m onicione p e r se vel fid e dignos ipsis p rem issa o rd in a rio loci, q u an to ciu s com m ode p o te rin t, su b p en a sin o d a li eosdem d e n u n c ie n t a n im ad v e rsio n e d eb ite p u n ie n d o s”.
49 S a w i c k i J., C oncilia Polniae. Ź ró d ła i stu d ia k rytyczne, t. IV. N a jd a w n ie jsze s ta tu ty syn o d a ln e d ie ce zji c h e łm sk ie j z X V w ie
k u . L ublin. 1948, 80.
[
11
]
G E N E Z A I N S T Y T U C J I . W IT R Y K U S Ó W 4 3 5P ostanow ienie M ikołaja T rąb y , n o rm u ją ce tę in sty tu cję, p rz e szło w raz z in n y m i u staw am i do n a stę p n y c h Z biorów 51. Nie stra ciło ono w ciągu w ieków nic ze sw ej w ażności i znaczenia i za m ieszczone zostało w końcu „in exten so ” w urzędow ej K o dy fik a c ji kościelnego praw a polskiego w zbiorze W ężyka, k tó ry p odaje źródło skąd zostało ono zaczerp nięte przez n a d ru k m arginesow y: ex a n tiq u is”52. Zbiór W ężyka obow iązyw ał w Polsce aż do rozbiorów , a n aw et i później. O statnie jego w y d an ie pochodzi z ro k u 176 1 53.
N iek tó re synody d iecezjaln e recyp o w ały poszczególne fra g m en ty K o d y fik acji M ikołaja T rą b y 54. In n e synody szczegóło wo rozpracow ały w sw ych sta tu ta c h poszczególne postanow ie nia synodów prow in cjon aln y ch , dotyczące w itry k u só w i ich
działalności. D ośw iadczenie życiowe, lokalne w a ru n k i diecezji, n ak azy w ały roztropności b isk u pa stanow ienie na synodach diecezjalnych b ardziej szczegółow ych przepisów , odnoszą cych się ido w itry k u só w , oczywiście w ram a ch postanow ień synodów p row in cjon aln y ch i p raw a powszechnego. W iele synodów diecezjalnych i p ro w in cjo naln y ch m ilczeniem pom i ja spraw ę w itry k u só w , gdyż zapew ne n ie w idzi p otrzeby jej poruszenia jak o rzeczy znan ej i dostatecznie w y jaśnio nej.
S ta tu ty M ikołaja T rą b y w y w a rły w ielki w p ły w n a s ta tu ty d iecezjalne do tego stopnia, że K o d yfik acja ta zasp akajała potrzeby w spółczesnego życia tak, że synody diecezjalne nie
51 K u t r z e b a S., H isto ria źró d e ł daw nego p ra w a polskiego.
Lw ów, W arszaw a, K ra k ó w . W ydaw . Z ak ł. N aród. im. O ssolińskich, II, 113.
52 C o n stitu tio n es S y n o d o ru m M etropolitanae Ecclesiae G n esn en - sis P ro vin cia liu m . A u th o rita te S ynodi p ro v in cialis G em b ician ae r e
cognitae... iussu vero et opera... D. Jo a n n is W ężyk editae. C racoviae 1630, 234 i in.
53 M o r a w s k i M., S y n o d p ro w in c jo n a ln y p ro w in c ji g n ie źn ie ń
s k ie j w d a w n e j Polsce. W łocław ek 1937, 113.
P o r. K a ł w a P., P ie rw szy P o lski S y n o d P len a rn y. L u b lin 1936, 37. 5i S a w i c k i J., Concilia Poloniae. Ż ró d la i stu d ia kry ty czn e, t. I II . S y n o d y d ie ce zji łu c k ie j i ich. s ta tu ty . W arszaw a 1949, 77.
436 K S . S T E F A N S O Ł T Y S Z E W S K I
[
12
]
stanow iły zasadniczo nic nowego, jed y n ie u zup ełn iały i w y ja śn ia ły to, co było ju ż postanow ione55.
S ta tu ty d iecezjalne tr a k tu ją o w itry k u sa c h w sp ecjalnych p a ra g ra fa c h w ró ż n y sposób zaty tu ło w an y ch np.: „De v itr i
cis”50, „De bonis et rebu s ecclesiarum , non alienandis”57, „De ecclesiis et eorum reparatione”55, „De Ecclesiis reficien d is”59, „De V itricis, seu de P rovisoribus Ecclesiae”60, De p ro v e n ti bus pro ecclesie refo rm a tio n e servandis”61. P ostanow ienia in n y ch synodów diecezjaln ych m ają n agłów ki bardziej w n ik li w e ja k np.: U t vitrici p er rectores ecclesiarum elig an tur”52,
„Ut P lebani u n u m e le v e m et V itrici ecclesiae aliam ad th e sa u ru m E cclesiarum su a ru m habea n t”63. N agłów ki te św iadczą o szczegółach, dotyczących w itry k u só w , zaw artych w odnośnych ustaw ach, o p a rty c h na dośw iadczeniu. Zadaniem poszczególnych, postanow ień synodów diecezjalnych było r u gow anie niedom agań rów nież i w tej dziedzinie, k tó re zauw a żono w czasie w izy tacji p a ste rsk ic h 64.
P ro to k ó ły w izy tacji p astersk ich , z ró żny ch diecezji pol skich, w sp ecjaln ych p ara g ra fa c h , zaty tu ło w an y c h n a m arg i nesie „vitrici ecclesiae” lu b „aeditui”, zam ieszczają spraw oz dan ie o działalności w itry k u só w w parafii.
55 K u t r z e b a S., j. w., 113.
56 H e y z m a n U., j. w., 25.
5? S y n o d u s D ioecesana P ra em y slie n sis, p ra e sid en te D. A ndrea S zo łd r sk i A . D. 1636. C rac o v ia e 1638, 11.
58 S y n o d u s D ioecesana P raem ysliensis, p ra e sid en te D. P etro G em -
bicki, anno D o m in i 1641. C racoviae 1648 (bez p aginacji).
59 C o n stitu tio n es et D ecreta S y n o d i D ioecesanae P osnanienis p ra e sid en te ... D. A n d re a de S zo łd r y S zo łd r sk i A. D. 1642. P o sn an ia e
A. D. 1642.
60 S y n o d u s D ioecesana P osnaniensis s u b D. C hristophore A n to n io
S ze m b e k , V arsaviae celebrata a. 1720, cap. X II.
οι S a w i c k i J., j. w., N a jd a w n ie jsze s ta tu ty synodalne diecezji
ch e łm sk iej, 165.
62 H e y z m a n U., j. w., 48.
63 C o n titu tio n es S yn o d a les Ecclesiae C u lm en sis a R ew . Dno Petro
C ostka Episcopo C u lm e n si em en d a ta e et auctae A. D. 1583...
[13] G E N E Z A I N S T Y T U C J I W IT R Y K U S Ó W 437
P rzed staw iam y poniżej d w a sch em aty tak ich protokółów . S chem at pro tok ó łu w izytacy jn eg o z X V I w ieku, w arch id ia konacie kruszw ickim , p rzed staw iał się następująco: Circa ecclesiam , Vestes, Vasa, L ibri, V illae, Dos ecclesiae, Circa personas, A editui, P aro ch ian i65.
O to in n y schem at p ro to k ó łu w izy tacy jneg o arch id iakonatu włocław skiego: V isitatio S acram en ti, Fons B aptism alis, Olea Sacra, A ltaria, S acrariu m , S u p ellex Ecclesiae, C u ltus d iv i nus, Dos Ecclesiae, A lta riu m F u n d a tio n e s et O bligationes, M inistri Parochiales, V itrici, H ospitale67.
W protokółach ty ch n a p rzed o statn iej zw ykle pozycji za m ieszczano uw agi w iz y ta to ra o w itry k u sa c h oraz ich sp ra w ozdania z [działalności w parafii.
A czkolw iek n a p od staw ie staro d aw n y ch źródeł polskiego ustaw odaw stw a synod aln eg o o b serw u jem y pew ną ew olucję dotyczącą in sty tu c ji w itry k u só w , to je d n a k ten fa k t nie w y klucza zapożyczenia tej in sty tu cji, jako gotow ego urzędu, z zew n ątrz k ra ju , P ro b lem te n nie jest dostatecznie i w szechstron nie opracow any. Poza p rac ą ks. M ałeckiego b ra k jest innych opracow ań tego zagadnienia. Ks. d r F eliks M ałecki w rozp raw ie doktorskiej p t. „Udział c zyn n ik a św ieckiego w zarządzie m a
ją tk ie m k o ście ln y m w Polsce w p ierw szych 5-ciu w ieka ch po w prow ad zeniu ch rześcijań stw a ”, w yklucza hipotezę, że urząd
w itry k u só w w prow adzili do ustaw o daw stw a polskiego legaci papiescy, gdyż to niezgodne b y ło z obow iązującym wów czas p raw em pow szechnym , k tó re stanow iło: „Laicis qu a m vis r e li
giosis nu lla de ecclesiasticis fa cu lta tib u s aliqu id dispensandi leg itur a ttrib u ta fa cu lta s”6S. Ks. M ałecki zgadza się z ks.
No-65 V isita tio A rch id ia c o n a tu u m C ru svie n sis e t P om eraniae, anno
D om ini 1582 e t 1583. R atio V isita tio n is A rch id ia co n a tu s C rusviciensis in Dioecesi W la d isla vien si. P e r m e T hom am Z ak rze w sk i A rchidiaco-
num C rusviciensem e t C anonicum W ladislaviensem A nno D om ini 1582 p erfec ta, f. 338 (59); f. 340 (61); f. 341 (62); f. 384 (88).
67 V isita tio E cclesiarum P a rochialium in A rch id ia co n a tu V ladisla-
viensi... A . D. 1639 et alio succesive fa cta e t ex p e d ita . E x A ctis U nbi-
lis C a p itu li V lad islav ien si in sc rip to C athalogo L ib r. A. D. 1728. 68 c. 24, C. X V I, qu. 7.
438 K S . S T E F A N S O Ł T Y S Z E W S K I [14]
w ickim , że p ra k ty k a przeciw na dopuszczania św ieckich do za rząd u m ają tk ie m kościelnym w eszła w życie na podstaw ie zw yczaju ju ż w X III w ieku, lecz Kościół tę p ra k ty k ę ty lko to lerow ał69. Później ta p ra k ty k a sta ła się p raw em .
Ks. M ałecki w dłuższym w yw odzie stw ierdza, że in sty tu cja w itrykuisów n ie została w prow adzona do u staw odaw stw a pol skiego an i żadnym p rzepisem w ład zy kościelnej, ani nie pow sta ła na ziem iach polskich drogą rozw ojow ą, lecz „przeszcze
piona została jako g o to w y urząd w adm inistracji parafialnej z ze w n ą trz p rzez osadników n iem ieckich ”70.
T ak było niew ątpliw ie, gdyż n a Zachodzie, a zwłaszcza w N iem czech, in sty tu c ja w itry k u só w , b y ła ju ż rozpow szech niona w X III w ieku, a ukazan ie się jej w Polsce wiąże się z n ajw ięk szy m nasileniem osadnictw a niem ieckiego na zie m iach naszy ch 71. Z d ru g ie j stro n y b isk u p i polscy nie rzadko dla ustaw odaw stw a synodalnego szukali w zorów zagranicz nych, n a k tó ry c h m ogliby się oprzeć, zwłaszcza, gdy zn ajdo w ali się przed „tabula rasa” u staw odaw stw a diecezjalnego72.
es N o w i c k i E., j. w., 35. P o r. M a ł e c k i F., j. w., 51.
ro T am że, 55, 61.
71 M a ł e c k i F., j. w., 47.