• Nie Znaleziono Wyników

Parafia w hierarchicznej strukturze Kościoła

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Parafia w hierarchicznej strukturze Kościoła"

Copied!
25
0
0

Pełen tekst

(1)

Edward Sztafrowski

Parafia w hierarchicznej strukturze

Kościoła

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 34/3-4, 51-74

1991

(2)

I Prawo Kanoniczne ; 34 (1991). nr 3— i

K S. EDW ARD SZTA FR O W SK I

PARAFIA W HIERARCHICZNEJ STRUKTURZE KOŚCIOŁA T r e ś ć : W stęp. — I. P o jęcie i rodzaje p arafii. 1. S y tu a cja w d a w ­ n ym p raw ie. 2. Sob orow e u jęcie p arafii. — II. P o w sta n ie i rozw ój sie c i p a ra fia ln ej. 1. G eneza i rozw ój in s ty tu c ji do K P K 1917 r. 2. P a ­ rafia w p ierw szy m K o d ek sie p raw a k an on iczn ego. — III. O d n ow ion e n orm y p raw n e d otyczące parafii. 1. M iejsce p a ra fii w K od ek sie Jan a P a w ła II. 2. E rek cja p arafii, z n iesien ie i d o k o n y w a n ie w n iej zm ian . 3. U p ra w n ien ia p arafii. 4. Ł ączen ie p a ra fii z osobą p raw ną. Z akoń­ czen ie.

Wstęp

Zagadnienie dotyczące parafii łączy się w sposób n a tu ra ln y ze spraw ą jej pasterza czyli proboszcza. O bydwa pojęcia są w za­ jem nie zależne, dlatego Kodeks, zarówno poprzedni (por. kan.

451 § 1), jak i obecny (por. kan. 519), podając definicję p ro ­

boszcza suponuje pojęcie parafii. Z tej sam ej racji wielu kano- nistów w swoich opracow aniach łączy obydw a tem aty h Było to uzasadnione zwłaszcza po w ydaniu pierw szego Kodeksu, któ ry nie w yodrębnił tem atu dotyczącego parafii, zamieszczając w róż- nyćh m iejscach przepisy dotyczące tej instytucji.

Kodeks Ja n a P aw ła II poświęcił p arafii osobno przynajm niej trzy kanony (kan. 515—516 i kan. 518), co zapowiada ty tu ł roz­ działu: Parafie, proboszczowie i w ikariusze p a ra fia ln i2. Takie w y ­ odrębnienie m ateriału dotyczącego parafii w yraźnie sugeruje k o ­ nieczność osobnego om aw iania obecnie tego tem atu. Potw ierdza to zainteresow anie współczesnych kanonistów ty m za g ad n ien iem 3.

I. Pojęcie i rodzaje parafii

Term inologia, zarówno polska jak i łacińska, ma swoje źródło w języku greckim , gdzie rzeczownik parochia oznacza „okręg”, „obwód”, czasownik zaś paroikeo — m ieszkam w pobliżu. Język

1 T ak np. czyn i L. B e n d e r , w sw oim op racow an iu m o n o g ra ficz­ nym : De p a ro c h is e t v ic a r iis p a ro ecia lib u s, R om ae 1959 (por. m . in. ss. 285—286, gd zie zam ieszcza w y k a z kanonów ), choć w p o d ty tu le dodaje: C om m entarius in canones 451—478.

2 D e p a ro e c iis, de p a ro ch is e t d e v ic a r iis p a ro ecia lib u s.

3 M. in. F ran cesco C o c c o p a l m e r i o p o św ię c ił k ilk a a rtyk u łów parafii: La p a rro ch ia n el n u o vo C odice, O r ie n ta m e n ti p a sto ra li, nn. 9— 11 (1983) 143— 168; Q u a estio n es de p a ro ecia in n o vo C odice, P erio

(3)

-52 Ks. S. Sztafrowski [2]

łaciński stosuje dw a term iny: p a r o c h ia (parochialis) i p a r o e c ia

(paroecialis). Polskie słowo p a r a f ia , ze zw ykłą w ym ianą f na ch

i c h w (dawniej: parochja lub parachw ia), posiada bezpośredni

związek ze słowem greckim p a r o c h ia . Z tego samego słowa oraz

z niem. P f a r r e i i P f a r r e r wywodzi się (od XV w.) f a r a i f a r a r z *. T erm in p arafia znany jest w języku kościelnym od n ajd aw ­ niejszych czasów, ale nie zawsze był używ any w tym sam ym zna­ czeniu. W obecnym tego słowa znaczeniu był stosow any ju ż w VI w ie k u 5, jedn ak nie powszechnie. Owszem, przez pew ien czas

słowem p a r a f ia określano d ie c e z j ę , a naw et w niektórych o kre­

sach p a r a f ię nazywano d ie c e z ją *.

1. S y t u a c j a w d a w n y m p r a w i e

Chodzi tu ta j o ukazanie sytuacji jak a istniała do Soboru W a­ tykańskiego II. Od razu zaznaczmy, że form alne norm y praw n e w yprzedziła w w ielu w ypadkach p rak ty k a, którą dopiero po pe­ w nym czasie regulow ał praw odaw ca kościelny. S praw a wiąże się bezpośrednio z organizacją życia religijnego, co było w w ielu w ypadkach uw arunkow ane okolicznościami, w których następo­ wał rozwój chrześcijaństw a, o czym bardziej szczegółowo będzie mowa w h istorii parafii. T u taj trzeba ogólnie zaznaczyć, że od samego początku instytucja ta była związana z w ykonyw aniem duszpasterstw a dla wspólnoty w iernych. Na pewno w pierw szej fazie chodziło głównie o zabezpieczenie dobra duchowego w ier­ nych. Mając to na uw adze biskup w ysyłał prezbiterów w „te­ re n ”, aby w ykonyw ali pasterskie posługi dla m ieszkających tam w iernych.

Można więc powiedzieć, że wcześniej pojaw iło się pojęcie p r o ­

b o s z c z a , a dopiero później p a r a f ii. P asterz dojeżdżał do w iernych m ieszkających poza m iastem biskupim , aby w ypełnić konieczne czynności duszpasterskie. Początkow o przew ażnie pow racał, a gdy się to okazało niekorzystne, zamieszkał w śród swoich „p a rafia n ”. N ależy przypuszczać, że w pierw szej fazie nie m ożna mówić o precyzyjnie określonej grupie w iernych, posiadających własnego pasterza. Z czasem jed n ak należało to czynić, przy pomocy pe­ w nych kryteriów .

d ica 73 (1984) 379--410; tam że, 76 (1987) 47—82 i 77 (1988) 219—287. T rzeb a jed n ak zauw ażyć, że w ie le zam ieszczan ego w ty c h a rty k u ła ch m a teria łu d otyczy proboszczów .

4 A . B r ü c k n e r , S ło w n ik e ty m o lo g ic z n y ję z y k a p o lsk ie g o , W ar­ sz a w a 1970, s. 395.

* I. P a r i s e l l a , P a ro ecia , w: D iction ariu m m o ra le e t canonicum (pod red. P. P a l a z z i n i ) , t. III, R om ae 1966, s. 599.

* Par. R. N a z, P a ro isse, w: D ictia n a ire d e d roit canonique (pod red. R. Naz), t. VI, kol. 1236.

(4)

[3] Parafia w strukturze Kościoła 53

Najczęściej b ranym pod uw agę k ry teriu m było tery to rium , a więc p arafię zaczęto określać przez dokładne oznaczenie te ry to ­ rium zamieszkałego przez w iernych. Owszem, powyższe k ry teriu m tak w ysunęło się na pierw sze miejsce, że w pew nym sensie jak b y przesłoniło sam ą wspólnotę parafialną. Być może z tej racji term in paroecia lub parochia w yraźnie zam ieszkuje do zamiesz­ kania, a więc do terytorium .

Trzeba zauważyć, że m om ent terytorialności został mocno za­ akcentow any w poprzednim Kodeksie. Zgodnie z postanow ieniem kan. 216 § 1 diecezje należało podzielić na oddzielne części te ­ ry to rialn e i przydzielić każdej z nich kościół w raz z określonym ludem i w łasnym pasterzem (rektorem ) d la prow adzenia duszpa­ sterstw a

W powyższej dyspozycji praw n ej m ożna dostrzec rów nież d e­ finicję parafii. Z aw iera ona kilka elem entów . Na pierw szym m iej­ scu pojaw ia się elem ent tery to rialn y : p arafia to określone te ry ­ torium , będące częścią diecezji. Sam praw odaw ca stw ierdza: „czę­ ści diecezji, o których w § 1, nazyw ają się parafiam i,’ (kan. 216 § 3). W zw iązku z tym trzeba się odwołać także do przepisów , które m ów iły o rozgraniczeniu i podziale p arafii (kan. 1427). Podejm ow anie tych aktów stanow iło w yłączną kom petencję o rdy­

nariusza, k tó ry b ra ł pod uw agę jedynie słuszną i kanoniczną p rz y ­ czynę. W prak tyce adm inistracyjnej k u rii diecezjalnej ro zgrani­ czenia tery to ria ln e p arafii zajm ują do dziś poważną pozycję.

N iektórzy kanoniści podaw ali następującą definicję parafii: jest to oddzielna część tery to riu m diecezji z własnym kościołem, w ła­ snym ludem i w łasnym kapłanem , k tó ry z urzędu spraw uje także duszpasterstw o (por. kan. 216 §§ 1 i 3). P rzypom inali przy tym , że term in parafia oznacza także p arafian czyli ogół w iernych, nad k tó ry m i proboszcz w ykonuje duszpasterstw o; kościół p a ra ­ fialny; beneficjum proboszczowskie i urząd proboszcza8.

Mimo tak mocnego zaakcentow ania przez Kodeks elem entu terytorialności, w ielu kanonistów w swoich kom entarzach pod­

kreślało, że nie należy on do istoty p arafii *. Owszem, nie po­

m ijając elem entu terytorialnego, próbow ali na pierw sze m iejsce w ysunąć zespół w iernych — coetus fid elium , zam ieszkujący na

7 T erritoriu m cu iu slib et d ioecesis d iv id a tu r in d istin ctas p a rtes teri-

toriales; u n icu iq u e a u tem p a rti sua p ecu lia ris ecclesia cu m populo d eterm in ato e s t assign an d a, su u squ e p ecu lia ris rector, tam quam p r o ­ prius eiu sd em pastor, e st p raeficien d u s pro necessaria, anim arum ciura. 8 iPor. B ą c i k o w i c z , P r a w o k a n o n iczn e, t. I, Ojpole 1957, s. 574; M. C o r o m a t a , In stitu tio n es t. I, s. 359. G. R o s s i w y lic z a ł cztery isto tn e e le m e n ty w ch od zące w p o jęcie p arafii: o zn a czo n e terytoriu m , ok reślo n a liczba w iern y ch , k ościół p a ra fia ln y i w ła sn y p asterz {De

p a ro e c ia iu x to C o d ic e m I u stis C anonici, R om ae 1923, s. 60).

(5)

54 Ks. S. Sztafrowski [4]

tery to riu m określonym g ra n ic a m i10. Przypom inano przy tym , że w Kodeksie (z- 1917 r.) o p arafii jest mowa nie tylko w zw iązku z adm inistracyjnym podziałem Kościoła, lecz rów nież w dziale 0 beneficjach kościelnych.

P oprzedni Kodeks zamieścił następujące określenie beneficjum : tw ór praw n y (enś iuridicum ), ustanow iony na stałe przez kom ­ petentnego przełożonego kościelnego, a składający się z urzędu 1 z praw a do pobierania dochodów z uposażenia związanego z tym urzędem (kan. 1409). Stąd mówiono o urzędzie beneficjalnym

(officium b'ënefïciale). Do tej spraw y jeszcze powrócim y w części

historycznej.

Mówiąc tu ta j o pojęciu parafii, trzeba i na to zwrócić uwagę, że norm y pierwszego K odeksu odnosiły je przede w szystkim do terenów o stałej organizacji kościelnej, a więc z wyłączeniem krajów m isyjnych. W odniesieniu do nich m iał zastosowanie kan. 216 § 2: „Podobnie w ik aria t apostolski i p re fek tu ra apostolska, gdzie to możliwe w inny być podzielone” oraz § 3: „... części w i- k a ria tu apostolskiego i p re fek tu ry apostolskiej, jeśli został dla nich wyznaczony specjalny rek to r, nazyw ają się jak b y parafiam i

(quasi paroeciae)", a więc parafiam i m is y jn y m in .

Kodeks nie wykluczał parafii personalnych, a więc narodow o­ ściowych w tych sam ych m iastach oraz podobnych, ale w ym a­ gał do ich ustanow ienia apostolskiego in d u ltu (por. kan. 216 § 4). Rozróżniano więc parafie tery to ria ln e i personalne. W pierw szym w ypadku chodziło o takie, w których w ierni podlegali probosz­ czowi z racji stałego lub tymczasowego zam ieszkania, w drugim zaś z racji przynależności do określonej grupy osób (m. in. p a­ rafie wojskowe).

P ara fia nazyw ała się inkorporow ana, jeśli została złączona z jakąś osobą m o ra ln ą 12, np. z k apitułą kanoników lub z dom em zakonnym ; nieinkorporow ana, jeśli takiego połączenia nie doko­ nano. Również do tej spraw y w ypadnie jeszcze powrócić, w zw ią­ zku z norm am i praw a posoborowego.

Rozróżniano p arafie nieusuw alne i usuw alne, zależnie od w ięk­ szej lub m niejszej stałości ich pasterza. Łączyło się to bezpośred­ nio z parafią, pośrednio zaś z proboszczem. Zasada była taka, że dla parafii nieusuw alnej należało zamianować proboszcza nie­ usuwalnego. W praktyce jed n ak spraw a w yglądała często in a ­ czej 1S.

10 Por. W e i n z - V i d a l , Ius can on icu m , t. II, R om ae 1943, s. 912. 11 Por. B ą c z k o w i c z , dz. cyt., t. I, s. 429.

12 W poprzednim K o d ek sie osob ę p raw n ą nazyw an o osob ą m o ra l­ ną.

13 S zerzej por. E. S z t a f r o w s k i , W s p ó łp ra c o w n ic y b is k u p a d ie c e ­

(6)

15

]

Parafia w strukturze Kościoła .05

Ддпе rozróżnienie to parafie diecezjalne i zakonne, zależnie od tegp, czy należały do duchow ieństw a diecezjalnego, czy zakonne­ go.: P a ra fia staw ała się zakonną na skutek tzw. pełnej inkorpo­ racji do dom u zakonnego (por. kan. 1425 § 2).

Mówiono też o parafiach m acierzystych i filialnych, co miało związek z podziałem już istniejącej parafii. P arafia filialna m iała obowiązek okazywać m acierzystej pew ne oznaki czci, jeśli .została przez nią uposażona. O kreślał je .ordynariusz, ale .wykluczano

rezer\vację chrzcielnicy (por. kan. 1427 § 4). .

Obok p arafii w pełnym tego, słowa .znaczeniu były tzw. w ika- ria ty stałe (v ic a r ia e p e r p e t u a e ) i placówki, duszpasterskie nie od­ dzielone od parafii. W pierw szym w ypadku chodziło o sytuację, w k tórej biskup w ydzielał z jakiejś p arafii oznaczone terytorium , ale ,nie ustanaw iał nowej parafii, ze względu na w arunki zew ­ nętrzne (por· kan. 1427 § 1). Placów ki duszpasterskie istniały w niektórych diecezjach. M iały one swoich duszpasterzy i w sp ra ­ wach m ajątkow ych były całkowicie niezależne, jednakże w w y­ konyw aniu duszpasterstw a istniała zależność od proboszcza p a ­ rafii m acierzystej u .

2. S o b o r o w e u ję c ie p a r a f ii

Trzeba ogólnie powiedzieć, że Sobór W atykański II jak by prze­ sunął p u n k t ciężkości z elem entu terytorialnego na osobowy, czy raczej wspólnotowy. W praw dzie i obecnie p arafia jest nazyw ana

częścią diecezji (p a r s d io e c e s is ) , ale równocześnie ta część ozna­

cza (podobnie jak w w ypadku diecezji) żywą cząstkę organizm u Kościoła. Stąd częściej pojaw ia się term in „w spólnota”, bądź „w spólnoty p arafialn e”, przy czym akcentuje się, że w ierni two­ rzący je pow inni się czuć rów nież członkam i w spólnoty diecezjal­ nej i Kościoła pow szechnegoI5. Stąd k o n k retn y postulat, że n a ­ le ż y do rozkw itu doprow adzić poczucie wspólnoty parafialnej, zwłaszcza we w spólnym spraw ow aniu niedzielnej E u c h a ry s tii16.

W spom niany wyżej elem ent wspólnotowy został zaakcentow a­ ny zwłaszcza w aspekcie apostolstw a świeckich: „parafia d o star­ czą p rzy kład u apostolstw a wspólnotowego, grom adząc w jedno

wszystkie w ystępujące w jej obrębie różnorakie właściwości lu dz­ kie i wszczepiając w powszechność Kościoła. Niech świeccy p rz y ­ zw yczajają się działać w p arafii w ścisłej jedności ze swoimi kapłanam i ... współpracować w m iarę sił we wszystkich poczy­ naniach apostolskich i m isyjnych swojej kościelnej rodziny” 17.

14 S zerzej por. B ą c z k o w i c z , dz. cyt., t. I, s. 577. . . . 15 D ek ret sob orow y C h ristu s D o m in u s, η. 30, 1/1.

.),* K o n sty tu cja soborow a o L itu rgii S a c ro s a n c tu m C on ciliu m , η. 42, 2. l7 D ek ret sob orow y o a p o sto lstw ie św ie c k ic h A p o sto lic a m a c tu o sita

(7)

56 Ks. S. Sztafrowski [6]

Ju ż w pierw szym schemacie księgi drugiej K odeksu, rozesła­ nym w 1977 ro k u do organów k o n su ltacy jn y ch w, p arafia została określona jako cząstka L udu Bożego w ram ach Kościoła p a rty k u ­ larnego ł*. W pierw szym zaś schem acie całego K odeksu ” , nazw a­ no ją społecznością w ierny ch na stałe ustanow ioną ” . N iew ielkie zm iany wprow adzono w kolejnym schemacie (1982 r.) ” .

Kodeks Ja n a P aw ła II przejął w ypracow ane wcześniej pojęcie i tak ą podaje definicję: „P arafia jest określoną wspólnotą w ier­ nych, utw orzoną na sposób stały w Kościele p arty k u larn y m , nad

k tó rą p astersk ą pieczę, pod w ładzą biskupa diecezjalnego, po­

wierza się proboszczowi jako jej w łasnem u pasterzow i” (kan. 515 § 1 )”

Przytoczona wyżej definicja wylicza kilka elem entów , któ re s ta ­ nowią jak b y jej składow e części. Na pierw szym m iejscu po ja­ w iła się „określona w spólnota w iernych”, a więc zaakcentow any został m om ent personalistyczny: p arafię tw orzą w ierni, uk on sty ­ tuow ani jako społeczność. P ow inna być ona „określona”. Chociaż w sam ej definicji nie w skazano kry teriu m , jed n ak skądinąd w ia­ domo, że w ym agane „określenie” dokonuje się bądź przez w y­

tyczenie terytorium , na k tó ry m w iern i zam ieszkują, bądź przez

dokładne w skazanie osób, k tó re m ają tw orzyć daną społeczność parafialną.

W olno powiedzieć, że jak w definicji poprzedniego K odeksu na pierw sze m iejsce w ysunięto „tery to riu m ”, a dopiero później w ska­ zano na określoną społeczność w iernych, którzy na nim zamiesz­ kują, ta k obecnie od razu w skazano ' na społeczność w iernych, a tylko pośrednio (domyślnie) na tery toriu m . Stanow i to rów no­ cześnie postaw ienie na jednej płaszczyźnie p arafii tery to ria ln e j i personalnej.

u S ch em a can on u m lib r i II d e P o p u lo D ei, Ту,pis P o ly g lo ttis V a tica ­ n is 1977.

11 Can. 349 § 1: P aroecia e st certa q u ae in E oclesia p a rticu la ri c o n ­ stitu itu r populi D ei portio, cu iu s cura p astoralis, sub a u ctoritate E p is­ copi dioecesan i, com m ittitu r sacerd oti, p aroeciae parocho, eiu sd em p a ­ sto ri proprio (P P K , t. X , z. 2, n. 199).

22 C o d e x iu ris canonici. S ch em a P a tr ib u s C o m m issio n is r e s e r v a tu m , L ib reria E d itrice V aticana 1980.

21 Can. 454 § 1: P aroecia e s t certa q u ae in E cclesia p articu lari sta b i­ lite r ch ristifid eliu m con stitu itu r com m u n itas, cuius cura pastoralia, sub au cto rita te E p iscop i dioecesan i, com m ittitu r sacerdoti, p aroeciae p arocho, eiu sd em p a sto ri proprio.

22 Z m ian y, o ok tórych w tek ście, d o ty c z y ły g łó w n ie k o lejn o ści słó w u ży ty ch w poprzednim sch em a cie (por. k an. 915 § 1). W n iezm ien io n ej już fo rm ie d yspozycja ta w eszła do K odeksu Jana P a w ła II.

23 Can. 5/15 § 1: P aroecia e st certa com m u n itas ch ristifid eliu m in ecclesia p articu lari sta b iliter con stitu ta, cu iu s cura p astoralis, sub au cto ­ rita te E piscopi d io ecesa n i, com m ittitu r parocho, qua proprio eiu sd em p a ­ stori.

(8)

Parafia w strukturze Kościoła 57

W praw dzie i obecny Kodeks m ówi o konieczności podziału d ie ­ cezji na p arafie (por. kan. 374 § 1), jed n ak i w tym w ypadku nie p o jaw iają się słowa: „tery to riu m diecezji” i „części te ry to ­ ria ln e ”, k tó re zamieszczał poprzedni K odeks (por. kan. 216 § 1). Społeczność w iernych tw orząca p arafię m usi być „utw orzona na sposób stały ”, a więc w ym agany jest elem ent stabilności. Za­ w iera się on w akcie erekcyjnym : erygow anie p arafii przez kom ­ petentnego przełożonego decyduje o tym , że tw orząca ją społecz­ ność otrzym uje ch a rak ter stabilny.

W spólnota w iernych m usi m ieć „w łasnego pasterza” zwanego „proboszczem ”, k tórem u zostaje pow ierzona pasterska piecza nad społecznością „pod władzą biskupa diecezjalnego”. Te elem enty dotyczą proboszcza i w skazują na ścisłe połączenie obydw u po­ jęć: p arafii i je j pasterza.

Z estaw iając obecną definicję p a ra fii z poprzednią jest godne odnotow ania, że K odeks Ja n a P aw ła II nie w spom ina bezpo­ średnio o w łasnym kościele parafialnym , co w yraźnie czynił po­ przedni (por. kan. 216 § 1). Wolno z tego w yprow adzić wniosek, że nie je st on uw ażany za istotny elem ent parafii, chociaż ko­ ściół je st niew ątpliw ie konieczny do prow adzenia duszpasterstw a. Nie m usi to być jed n ak w łasny kościół. Owszem, czasowo można czynności duszpasterskie w ykonyw ać w m iejscu przystosow anym do spraw ow ania k ultu. Ju ż wcześniej niektórzy autorzy w skazy­ wali, że w łasny kościół nie stanow i elem entu konstytutyw nego parafii. Mógł to być kościół będący własnością np. zakonu albo

jeden kościół mógł służyć k ilku parafiom **.

Zauw ażm y natom iast, że obecny Kodeks nie w prow adza roz­ różnienia m iędzy teren am i o stałej organizacji kościelnej i te ­ renam i m isyjnym i. W całym Kościele w szystkie p arafie m ają jednakow y statu s praw ny. K ażda p arafia erygow ana zgodnie z praw em posiada mocą samego praw a osobowość p raw ną (kan. 515 § 3).

Przechodząc tera z do rozróżnienia parafii, trzeba powiedzieć, że nadal praw odaw ca uznaje p arafie tery to ria ln e i personalne. Owszem, na mocy ogólnej zasady p arafia pow inna być te ry to ­ rialna, a więc obejm ująca w szystkich w iernych określonego te ­ rytorium (kan. 518). Chociaż tego w prost nie powiedziano, chodzi o w iernych, którzy na tery to riu m p arafii posiadają stałe lu b ty m ­ czasowe zam ieszkanie (por. kan. 107 § 1). Gdzie jest to w skaza­ ne, należy tw orzyć parafie personalne, określone z racji obrząd­ ku, języka, narodowości w iernych jakiegoś tery to rium , albo z innego jeszcze powodu (kan. 518). Zauw ażm y, że także w od­

34 Por. L . B e n d e r , dz. cyt., s. 9, n o ta 6.

(9)

58 Ks.. S, Sztafrowski [8]

niesieniu do parafii p ersonalnej wchodzi w grą oznaczane te ry ­ torium 25.

N adal pozostaje aktualne rozróżnienie na parafie diecezjalne i zakonne, ale obecnie nie· m usi wchodzić w grę łączenie parafii z osobą praw ną. Biskup bowiem może erygować parafię w ko­ ściele kleryckiego in sty tu tu zakonnego lub stow arzyszenia życia apostolskiego (por. kan. 520 § 1), Do szczegółów w tej m aterii jeszcze powrócimy.

N ieaktualne natom iast stało się rozróżnienie na parafie n ieusu­ w alne i usuw alne, co łączy się ze spraw ą trw ałości na stanow i­ sku proboszczowskim (por. kan. 522).

II. Pow stanie i rozwój sieci parafialnej

Z konieczności należało już w poprzednim punkcie uwzględnić aspekt historyczny om aw ianej in sty tu cji kościelnej jak ą jest p a ­ rafia. T utaj chodzi głównie o ukazanie genezy i rozw oju tej in ­ stytucji do czasu Soboru W atykańskiego II. P arafia, podobnie jak wiele innych instytu cji pow stała drogą p rak tyk i, k tó rą m ńsiała uw zględnić kon kretn y pożytek duchow y w iernych. Był to pow ol­ ny i długi proces, któ ry nie przebiegał jednakow o w całym Ko­ ściele. Również w tym m iejscu w ypada przypom nieć, że istnieje ścisły związek pomiędzy histo rią p arafii i historią proboszczów.

1. Geneza i rozwój in stytu cji do K P K 1917 r.

J a k wiadomo, początkowo całe życie kościelnych wspólnot w iernych skupiało się wokół osoby biskupa, gdzie najliczniej za­ m ieszkiw ali pierw si ch rześc ijan ieM. W takiej sytuacji, jedynym w pełnym tego słowa znaczeniu pasterzem był biskup w spom a­ gany przez prezbiterów i diakonów. Na tym tle w p e ł n i . rozu­ m iem y wypowiedzi pierw szych biskupów, którzy stw ierdzają, że kto w ykonuje cokolwiek bez biskupa, prezbiterów i diakonów nie jest w zgodzie ze swoim su m ien iem 27. Był to okres, w którym biskup i jego prezbiterium wspólnie w ykonyw ali p astersk ą po­ sługę.

Dalszy jednak rozwój chrześcijaństw a dom agał się nowych roz­ wiązań, postulow ał swego rodzaju decentralizację życia diecezjal­ nego. Dobro w iernych, stw orzyło konieczność budow ania nowych kościołów, początkowo poza m iastem biskupim , a w następnych

25 Z regu ły jest to terytoriu m o b ejm u ją ce sw y m za sięg iem k ilk a p a ­ r a fii terytorialn ych .

26 Z D ziejó w A p ostolsk ich d o w ia d u jem y się, że św . P a w eł w sw o ic h p odróżach m isy jn y ch n a w ied za ł p rzed e w sz y stk im m iasta.

27 Sw. I g n a c y A n t i o c h e ń s k i ( + ok. 110), List do Truli., 7,

(10)

f9J Parafia w strukturze Kościoła ,59

w iekach w sam ym centrum diecezji i skupiania przy nich życia religijnego w iernych. Był to jednak proces paw plny i nie od razu nastąpił odpływ prezbiterium z m iasta biskupiego.

Poczynając m niej więcej od IV w ieku zaczęły pow staw ać w iej­ skie ośrodki duszpasterskie. J a k już. poprzednio zaznaczono, w p ie rw sz e j. fazie udaw ali się do nich prezbiterzy zamieszkujący dotychczas przy biskupie, delegow ani przez niego do w ykonania zleconej im pasterskiej posługi. Po jej w ypełnieniu w racali do m iasta biskupiego. Okazało się to jednak na dłuższą m etę niew y­ godne dla prezbiterów i niekorzystne dla dobrą duchowego w ier­ nych. Dlatego powoli tw orzyła się p ra k ty k a zam ieszkania p rez­ biterów w m iejscu spraw ow ania k u ltu 28.

Poczynając od V wieku, właściciele ziemskich posiadłości za­ częli w swoich posiadłościach lub m iastach budować p ry w atne kaplice dla swoich rodzin oraz innych m ieszkających tam osób. W ten sposób pojaw iły się kaplice w każdej miejscowości. Od V I, w ieku klasztory budow ały w łasne m iejsca k u ltu dla pożytku swoich mieszkańców. Pow stające w ten sposób kościoły (kaplice) daw ały w wielu w ypadkach początek parafiom . Działo się to zwłaszcza w tedy, gdy biskup przyznaw ał kościołowi praw o posia­ dania chrzcielnicy.

Istn ieją dowody na to, że już w VI w ieku na terenie H iszpa­ nii î9, a w Italii i Galii (Francji) przed VIII wiekiem , istn iały na pewno kościoły chrzcielne. Z reg u ły biskup nie przyznaw ał p raw a posiadania chrzcielnicy kościołowi klasztornem u. Kościoły chrzcielne zajm ow ały naczelne miejsce, tuż po kościołach bisku ­ pich. Nic przeto dziwnego, że w mieście biskupim aż do IX w ie­ k u chrzcielnica zarezerw ow ana była dla kościoła katedralnego. Terytorium , jakie obejm ował swym zasięgiem kościół chrzcielny zaczęto od VI w ieku nazywać parafią. Ja k jed nak już zaznaczo­ no,! tym sam ym term inem przez długi czas określano rów nież d ie­ cezję, a n aw et term inów tych używ ano zamiennie.

W tym sam ym okresie synody i k apitularze zaczęły prezycować pierw sze norm y praw ne regulujące spraw ę tw orzenia parafii. Do­ tyczyły one najp ierw uposażenia kościoła parafialnego. Tak np. synod w O rleanie na terenie F ran c ji (541 r.) zarządzał: „Jeżeli ktoś m a w swojej posiadłości diecezję (parafię) lub chce ją mieć, pow inien n ajpierw przeznaczyć dla niej odpowiednią ilość

zie-^•Poir. W. P 1 ö c h 1, G esch ich te d es K ir c h e n r e c h ts, t. I, W ien I960, s. 170.

28 W spom ina o tym np. synod w B rakarze (572. r.), w kan. 1.

30 Si q u is in agro suo aut habet aut p ostu lat h abere d ioecesim , p ri­ m u m et terras ei d ep u tet su fficien ter.

(11)

60 Ks. S. Sztafrowski

Podobnie z teren u Hiszpanii m am y dw a w yraźne przepisy na tem at uposażenia. Pierw szym je st kan. 5 III synodu w В rak a­ rze z 572 roku “ . P rzypom niał on biskupom , że nie wolno im konsekrow ać kościoła, dopóki nie otrzym ają zapew nienia o jego m aterialn y m uposażeniu. Ze słów kanon u zdaje się w ynikać, że fu n d a to r pow inien przedstaw ić biskupow i pismo, określające m a­

teria ln e uposażenie, które m a w ystarczać na św iatło dla kościoła oraz na u trzym anie m in istró w ’2.

D rugi przepis znajduje się w uchw ałach III synodu w Toledo z 589 roku. Z treści kan. 19 w ynika, że spraw a konieczności uposażenia dla nowego kościoła była w tym czasie bezsporna. Z darzały się jednak w ypadki, że w ierni świeccy p ragnęli zacho­ wać w swoich rękach adm inistrację dóbr m aterialnych, nie pod­ dając ich pod bezpośredni zarząd biskupa. W zw iązku z tym sy­ nod stw ierdza, że taka sytuacja jest niezgodna z praw em koś­ cielnym , ponieważ w spom niane dobra m uszą podlegać władzy b i­

skupa. Synod w yraźnie zaznacza, że jedynie przypom ina praw o

wcześniej w ydane **.

Z postanow ienia synodu prow incjalnego w W orm acji (868 r.) dow iadujem y się, że podstaw ą m aterialnego uposażenia kościoła była z reg uły ziemia (kan. 50). M iała być ona wolna od w szel­ kich świadczeń na rzecz państw a. Dopiero do tego dochodziły dziesięciny i inne ofiary w iernych *4.

M aterialne uposażenie kościoła parafialnego m usiało w y star­ czyć na utrzym anie kościoła oraz proboszcza. W zw iązku z tym

zaczęto w prow adzać w yraźne rozróżnienie m iędzy tym , co było przeznaczone na funkcjonow anie kościoła parafialnego (tzw. fa­

bric a e c c le s ia e ) i tym, co stanow iło podstaw ę utrzym ania dusz­

pasterza. Tę d ru g ą część nazw ano beneficjum proboszczowskim. Stąd i proboszcz został nazw any beneficjatem **.

Od w ieku VIII nie tylko w zrasta liczba kościołów, ale coraz więcej z nich otrzym yw ało praw o posiadania chrzcielnicy, a ta k ­ że inne upraw n ienia przysługujące obecnie kościołom p a ra fia l­ nym. W tym sam ym czasie pojaw iają się pierw sze p arafie w m iastach, co jednak bardziej powszechnym zjaw iskiem staje się

31 S yn od o b ejm o w a ł b isk u p ów d w ó ch p row in cji, d latego otrzy m a ł n a z ­ w ę „utiromque co n ciliu m ”.

32 M a n s i, S a cro ru m co n cilio ru m n o v a e i a m p lis sim a co llectio , t. IX* kol. 838 n. P o w y ższy przepis sp o ty k a m y w D ek recie Gracjana: c. 1, C . I, q. 2. B y ł o n źródłem przy fo rm u ło w a n iu treści kan. 1162 § 2 KPSK z 1917 r., gd zie jest m ow a o u p osażen iu kościoła.

“ I. H a r d u i n, A c ta con cilioru m ..., t. III, kol. 482 n.

34 M a n s i , t. X V , kol. 878. W ielk ość u p osażen ia została tu o k reślon a jako „m an su s”, co oznacza tak ą ilość ziem i, którą m ożna obrobić w Cią­ g u roku jed n ą parą w ołów . Por. R e ô f f e n s t ü l , Ius can on icu m u n iv e r su m , t. V, P aris 1889, s. 199, η. 8.

(12)

I i i ] Parafia w strukturze Kościoła 61

dopiero od X I wieku**. J a k już poprzednio ogólnie w spom nia­ no w mieście biskupim przez długi czas podtrzym yw ano p ra k ty ­ kę skupiania całego życia religijnego p rzy p asterzu Kościoła p a r­ tykularnego, a więc przy kościele katedralnym . W jak iejś sym bo­ licznej form ie pozostało to do dnia dzisiejszego *7.

W zw iązku z historią parafii, trzeba wskazać także na troskę najwyższego praw odaw cy kościelnego, by w razie potrzeby tw o­ rzyć nowe ośrodki duszpasterskie. W yrazem tego jest m. in. p i­ smo A leksandra III (1159—1181) przesłane do arcybiskupa Y orku w Anglii. M ianowicie doniesiono Stolicy Apostolskiej, że wioska H. jest zbytnio oddalona od kościoła parafialnego. W okresie zi­ m owym w iern i tej miejscowości tylko z w ielkim tru d em mogli się dostać do swojego kościoła. Św iątynia p arafialn a m iała w y­ starczające uposażenie, ta k iż odłączenie w spom nianej wioski nie przyniosłoby je j większej szkody. W takiej sytuacji Stolica Apo­ stolska nakazała budowę kościoła i wyznaczenie kap łan a dla sp ra ­ wowania pasterskiej posługi **.

W powyższym w ypadku m am y au to ry ta ty w n e w yjaśnienie, ja ­ kie przyczyny w takich w ypadkach należy brać pod uwagę. P rz y ­ kładow o papież wylicza dużą odległość od kościoła p arafialn e­ go, czy raczej tru d n y do niego dostęp. Późniejsze przepisy w tej m aterii będą się odw oływ ały do tego zarządzenia. Również C ele­ styn III (1191—1198) nakazał jednem u z biskupów budow ę ko­

ściołów, by w ten sposób zaradzić duchow ym potrzebom w ier­

nych **.

P rzepisy kościelne zaczęły uw zględniać także inny w aru nek b u ­ dowy nowego kościoła parafialnego. Mianowicie nie mogło się to dziać ze szkodą dla kościołów już istniejących. Łączyła się z ty m konieczność w ysłuchania osób zainteresow anych, do których zaliczano sąsiednich proboszczów oraz możliwość dochodzenia w y­ rządzonej ew entu alnie szkody. Pierw sze ślady takich zarządzeń spotykam y ju ż w IX wieku. N atom iast b ardzo w yraźne zarzą­ dzenie w tej m aterii m am y z czasów p o ntyfik atu Lucjusza III (1181—1185). Zaw iera ono rozstrzygnięcie sporu jak i pow stał na teren ie diecezji p a d e w sk ie j40.

Sobór T rydencki (1545—1563), m ówiąc o tw orzeniu nowych p a­

* Por. E. S z t a f r o w s k i , Współpracownicy biskupa diecezjalnego..., s. 180 n.

n Można tu wskazać na procesję eucharystyczną w uroczystość Najśw. Ciała i Krwi Chrystusa. W wielu diecezjach w tym dniu jest jedna pro­ cesja prowadzona przez pasterza diecezji. W innych kościołach organizuje się procesje po południu lub w „oktawę”.

58 C. 3, X, III, 48. “ C. 6, X , III, 48.

40 Szerzej w tej sprawie por. E. S z t a f r o w s k i , Miejsca i czasy święte, W arszawa 1982, s. 28.

(13)

62 Ks. S: Sztafrowski [12]

rafii, określił jednocześnie przyczyny postulujące ich> erekcję. Im iennie w skazał na dużą odległość od kościoła m acierzystego,' a następnie ogólnie stw ierdził, że ta k ą ' przyczynę może stanow ić każda inna przeszkoda, która nie pozwala w iernym bez w ielkiej trudności przyjm ow ać sakram entów i uczestniczyć w nabożeń­ stwach. W takich okolicznościach należy tw orzyć nowe parafie, n aw et w brew woli sąsiednich duszpasterzy. Jest ch a rak tery sty ­ czne, że ojcowie soboru pow ołują się na w spom nianą wcześniej decyzję pap. A leksandra I I I 41.

Sobór Trydencki zabrał głos rów nież na tem at m aterialnego uposażenia, wskazując na dw ie możliwości: 1° biskupi mogą prze­ znaczyć na utrzym anie duchow ieństw a część dochodów p arafii m acierzystej 2° jeśli zaś b rak innych środków, pow inni p rzy ­ naglić w iernych, ażeby swoimi ofiaram i zapew nili potrzebne środ­ ki 42. Liczne orzeczenia, zwłaszcza K ongregacji Soboru, tw orzyły w późniejszym czasie tzw. p ra k ty k ę K u rii Rzym skiej. P o tw ie r­ dzała ona w zasadzie konieczność uposażenia, ale też w prow a­ dzała pew ną elastyczność, gdy zachodziła potrzeba budow y no­ wego kościoła parafialnego. Pozw alano je oprzeć na ofiarach w iernych, naw et w tedy, gdy nie były one zbyt p e w n e 4S.

2. P a r a f ia w p i e r w s z y m K o d e k s i e p r a w a k a n o n ic z n e g o Kodeks prom ulgow any w 1917 roku, nie poświęcił osobnego p u n k tu spraw ie parafii. Na ten tem at m ówi w zw iązku z podzia­ łem adm inistracyjnym Kościoła (kan. 216) oraz w dziale o bene­ ficjach kościelnych, poniew aż — jak już zaznaczono — stanow iła ona specjalny rodzaj beneficjum , mianowicie beneficjum dusz­ pasterskie (parafialne).

Zgodnie z postanow ieniem kan. 1414, każdy ordynariusz m iał praw o ustanaw iania beneficjów na w łasnym tery to riu m (§ 2), przy czym w ikariusz gen eraln y m usiał otrzym ać specjalne do tego zlecenie (§ 3). P rzed erekcją beneficjum należało ustalić, że istnieje stałe i odpowiednie uposażenie, po m yśli przepisu kan. 1410 (kan. 1415 § 1). W spom niana wyżej dyspozycja przew idy ­ wała, że podstaw ą uposażenia beneficjum mogą być rów nież (na

pierw szym m iejscu wyliczono dobra nieruchom e) p e w n e i d o b r o ­

w o ln e o f ia r y w ie r n y c h , co miało najczęściej zastosowanie w od­ niesieniu do parafii. Zauw ażm y, że złączono tu taj jak b y przeciw ­ staw n e określenia: „pew ne” i „dobrow olne”. Podstaw ą

„pewnoś-41 S ess. X X I, cap. 4 de ref. 42 T am że.

43 C o llectio o m n iu m co n clu sio n u m e t re so lu tio n u m q u a e in cau sis p r o ­

p o s itis a p u d S. C o n g reg a tio n em C a rd in a liu m S. C o n cilii T r id e n tin i Intejr-p r e tu m Intejr-p ro d ie ru n t (ed. P allotin i), t. V III, R om ae 1881, s. 193, n. 31.

(14)

[13] Parafia w Strukturze Kościoła 63

ci” m iała być w iara i gorliwość w iernych. W dalszej kolejności kan. 1410 jako podstaw ę uposażenia wyliczał tzw. iura stolae, pobierane w granicach taksy diecezjalnej lub praw nego zwyczaju. W prak ty ce były to najczęściej ofiary d o b ro w o ln e44.

P rzed dokonaniem ak tu erekcji należało w ezw ać i w ysłuchać

osoby zainteresowane (kan. 1416). W w ypadku tw orzenia p a ra ­

fii byli to przede w szystkim proboszczowie sąsiednich kościołów parafialn y ch (por. rów nież kan. 1164 § 3). Kodeks nie przepisał form y jak ą należało zastosować, stąd ordynariusz mógł tego do­ konać w sposób uznany przez siebie za najbardziej odpowiedni. Ze względów dowodowych, na pierw szym m iejscu stosowano fo r­ mę pisem ną. O rdynariusz kierow ał do zainteresow anych pismo, dając możność także pisem nej odpow iedzi45.

Z reguły, tw orzenie nowej p arafii łączy się z podziałem lub rozgraniczeniem parafii już istniejących. Na mocy kan. 1427 § 1, ordynariusz m iejsca (z w ykluczeniem w ikariusza generalnego, któ ry m usiał mieć specjalne zlecenie) mógł dzielić p arafie lub rozgraniczać ich terytorium , naw et mimo sprzeciw u aktualnych rektorów i bez zgody ludu, tw orząc albo now ą parafię albo w i- k a ria t stały. Podobnie mógł rozgraniczać p arafie już istniejące.

Słuszną i w ystarczającą przyczyną podjęcia aktów, o których wyżej, był albo tru d n y dostęp do kościoła albo zbyt w ielka li­ czba p arafian, tak że ich dobru duchow em u nie dało się zaradzić przez przydzielenie proboszczowi odpowiedniej liczby w ikariuszy w spółpracow ników (por. kan. 1428 § 2).

III. Odnowione normy prawne dotyczące parafii

W tym punkcie w ypada w pew nym sensie kontynuow ać roz­ w ażania już wcześniej podjęte, gdy była mowa o pojęciu i ro ­ dzajach parafii. Ja k powszechnie wiadomo, ostatni Sobór przy­ bliżył tajem nicę Kościoła i zaakcentow ał w sposób szczególny aspekt duszpasterski. W obydw u w ypadkach tem at dotyczący p a­ rafii otrzym ał nowe, pełniejsze naśw ietlenie.

1. Miejsce parafii w K odeksie Jana Pawła II

P rzypom nijm y na wstępie, że poprzedni Kodeks nie w yod­ rębnił w jednym m iejscu norm dotyczących parafii. Inaczej w y­ gląda spraw a w Kodeksie Ja n a P aw ła II. Ju ż w schemacie o L u­ dzie Bożym (1977 r.) zaproponowano dwa kanony (kan. 349—350) umieszczone na początku art. IX, zatytułow anego: Parafie i pro­

boszczowie — De perociis et de p a ro ch is4e. ' Je st ch a rak tery sty

-44 Por. E. S z t a f r o w s k i , Miejsca i czasy święte, s. 42 n. 45 Szerzej por. tamże, s. 43 n.

(15)

64 Ks. S. Sztafrowski [14]

czne, że obydwa otrzym ały oznaczenie jako nowe " , a więc nie było ich w poprzednim zbiorze. P ierw szy z nich zaw ierał poję­ cie parafii (§ 1), możliwość pow ierzania parafii „kolegium prezbi­ teró w ” (§ 2) oraz regulow ał szczególną sytuację, w k tó rej do w spółudziału w w ykonyw aniu „duszpasterstw a” m ożna dopuścić nie kapłanów (§ 3). D rugi kanon przyjm ow ał jako regułę, że p a­ ra fia jest teryto rialna, ale dopuszczał (po w ysłuchaniu R ady K ap­ łańskiej) także parafie personalne.

W pierw szym schemacie całego już K odeksu (1980 r.) p arafii przyznano cztery kanony. P ierw szy (kan. 454) zaw ierał definicję parafii (§ 1), oznaczał przełożonego kom petentnego (biskup die­ cezjalny) do erekcji, rozgraniczeń i innow acji p arafii (§ 2) oraz zaw ierał stw ierdzenie, że p arafia praw nie erygow ana otrzym uje na mocy p raw a osobowość p raw n ą (§ 3).

W kan. 454 zaproponowano możliwość tw orzenia placów ki dusz­ pastersk iej (quasi paroecia) lu b podjęcia przez biskupa diecezjal­ nego innych rozw iązań dla zaradzenia potrzebom duszpasterskim w iernych. N atom iast w kan. 456 powtórzono propozycje zaw arte w kan. 349 §§ 2—3, a w kan. 457 propozycję zamieszczoną w kan. 350 poprzedniego schem atu.

K olejny schem at K odeksu (1982 r.) p rzejął bez istotnych zm ian propozycje zaw arte we w skazanych wyżej czterech kanonach sche­ m a tu z 1980 roku. Obecnie b y ły to kan. 515—518, k tó re weszły z kolei do K odeksu Ja n a P aw ła II, zachowując także w cześniej­ szą num erację. W ten sposób w odnowionym zbiorze powszech­ nego praw odaw stw a kościelnego znalazły się w jedn ym m iej­ scu cztery kanony poświęcone parafii, zamieszczone na początku

rozdziału zatytułow anego: P arafie, p roboszczow ie i w ik a riu sze

p a ra fia ln i De paroeciis, de parochis e t de vica riis paroecia-

libus.

W prow adzenie powyższych m odyfikacji w stosunku do poprzed­ niego Kodeksu należy uznać za niew ątpliw y krok naprzód, gdy chodzi o system atyczny układ zbioru praw odaw stw a kościelne­ go. P arafia jest niew ątpliw ie taik w ażną i daw ną instytu cją, że zasługuje „na przydzielenie je j” własnego m iejsca w Kodeksie. Z drugiej jed n ak strony w ydaje się, że jest to dopiero pierw szy kro k w tej spraw ie. Można bow iem wskazać jeszcze szereg kw e­ stii, k tóre by mogły być uw zględnione w zw iązku z parafią. W śród nich należy wyliczyć głów nie „upraw nienia p a ra fii”, o który ch praw odaw ca w prost wspom ina w innych m iejscach (por. np. kan. 1219). W zw iązku z taką sytuacją uzasadnione jest tw ierdzenie, że om aw iana in sty tu cja kanoniczna zasługuje na w yodrębnienie jej w osobnym a rty k u le w ram ach obecnego roz­

(16)

{15] Parafia w strukturze Kościoła 65

działu VI (podobnie ja k m ateriał o proboszczach i w ikariuszach p a ra fia ln y c h ),s.

Inne ważne spostrzeżenie nasuw ające się w zw iązku z treścią kanonów o p arafiach w obecnym Kodeksie, dotyczy trudności, k tó ra w dalszym ciągu d aje znać o sobie gdy chodzi o ro zg ra­ niczenie m ateria łu dotyczącego p a ra fii i proboszcza. Należy bo­ wiem zauważyć, że w śród czterech kanonów poświęconych p a ­ rafii, jeden (kan. 517) nie mówi bezpośrednio o p arafii, lecz o w ykonyw aniu duszpasterstw a, k tó re jest z nią nierozerw alnie związane. Ten związek był jeszcze bardziej widoczny w poprze- dinim Kodeksie. T ak np. pojęcie proboszcza nieusuw alnego czy usuw alnego złączone było bezpośrednio z pojęciem p arafii nieusu­ w alnej lu b usuw alnej.

2. E re k c ja p a ra fii, zn ie sien ie i d o k o n y w a n ie zm ia n

Zacznijm y od w yjaśnienia pojęć. W szystkie trz y ak ty wyliczone w ty tu le tego p u n k tu zależą od g ru p y pojedynczych aktów a d ­ m inistracyjnych, k tóre są nazyw ane rów nież pojedynczym i d e­ k re ta m i adm inistracyjnym i <9.

„E rekcja” jest aktem pow ołującym w om aw ianym w ypadku do istnienia now y b y t praw ny. 'P rzeciw ieństw em ak tu erekcyjnego je st a k t zniesienia p arafii spraw iający, że przestaje ona istnieć jako osoba praw na. „D okonywanie zm ian w p a ra fii” jest sfor­ m ułow aniem ogólnym, k tó re może obejm ować szereg aktów u - znanych przez biskupa diecezjalnego za w skazane. M otu proprio

E cclesiae sanctae, będące jednym ze źródeł dla om aw ianej tu taj dyspozycji, zaw ierało sform ułow anie „dokonyw anie jakichkolw iek zm ian” !0. A więc przełożony kościelny otrzym uje w tym w ypad­ k u dużą swobodę działania, ograniczoną oczywiście dobrem dusz.

M otu proprio Ecclesiae sanctae osobno wyliczało okoliczność

dotyczącą łączenia parafii: „Jeśli spraw a tego w ym aga i pozw ala­ ją w aru n k i zew nętrzne, zbyt m ałe parafie należy łączyć w jed ­ n ą” 51. Nowy Kodeks nie w ylicza im iennie tego w ypadku, ale m ie­ ści się on w możliwości „dokonyw ania zm ian”.

Podejm ow anie aktów , o k tórych wyżej, należy „do w yłącznej kom petencji biskupa diecezjalnego” (kan. 515 § 2). P rzy in te r­ p re ta cji tej dyspozycji trzeba mieć na uw adze postanow ienie kan. 134 § 3: „To, co w zakresie w ładzy w ykonaw czej zostaje

48 Por. E. S z t a f r o w s k i , W sprawie układu materiału w księdze drugiej K odeksu Jana Pawła II, Prawo kanoniczne 32 (19И9) nr 1—2, & 76.

48'Por. E. S z t a f r o w s k i , Podręcznik prawa kanonicznego, t. I, W arszawa 1985, s. 1T7 n.

58 Motu proprio, I, n. a i § 3 (PPK, t. I, z. 1, n. 81). n Tamże, I, n. 21 § 1 (jw.).

(17)

66 Ks. S. Sztafrow ski [16]

w kanonach im iennie przyznane biskupow i diecezjalnem u, n ale­ ży rozum ieć jako przysługujące jedynie biskupow i diecezjalnem u i tym , którzy są m u p rzy ró w n am w kan. 381 § 2, z w yklucze­ niem w ikariusza generalnego i · biskupiego, chyba że otrzym ają specjalne zlecenie”.

Tak więc w prost zostaje w ykluczony w ikariusz generalny lub w ikariusz biskupi; erekcji mogą dokonać jedynie po uzyskaniu specjalnego zlecenia. Na podstaw ie kan. 381 § 2, z biskupem diecezjalnym są zrów nam :; p ra ła t tery to rialn y, opat te ry to ria l­ ny, w ikariusz apostolski, p re fe k t apostolski i ad m in istrato r apo­ stolski, stojący na czele ad m in istratu ry apostolskiej ustanow io­ nej na stałe.

Nie wyliczono ad m in istrato ra apostolskiego, m ianow anego

przez Stolicę Apostolską dla w akującej diecezji. N adal istnieje p ra k ty k a m ianow ania ad m in istrato ra na stałe i tymczasowo. W pierw szym w ypadku jest zrów nany z biskupem diecezjalnym , w drugim z ad m inistratorem diecezji.

Nieco trudności nastręcza określenie upraw nien ia ad m in istra­ to ra diecezji. Obecne norm y praw ne zaw ierają pow tórzenie po­ stanow ień Kodeksu z 1917 roku (dotyczących w tedy w ikariusza kapitulnego), stąd należy mieć na uw adze wcześniejsze kom en­ ta rz e w tej m aterii. U w zględniając je, łącznie z postanow ieniem kan. 525, n. 2, wolno powiedzieć, że adm inistrato r diecezji może dckonać erekcji p arafii dopiero po roku od m om entu zaw ako- w ania stolicy b is k u p ie j52.

W praw dzie podjęcie decyzji o erekcji p arafii należy do w y­ łącznej kom petencji biskupa diecezjalnego (por. kan. 515. § 2), jed n ak z tego nie w ynika, że chodzi o działanie arb itraln e. Jako akt w ielkiej wagi m usi to być dojrzała decyzja, oparta na prze­ konyw ających racjach. Zgodnie z postanow ieniem kan. 50, przed w ydaniem pojedynczego ak tu adm inistracyjnego przełożony k o ­ ścielny pow inien zebrać konieczne wiadomości i dowody, oraz — o ile to możliwe — wysłuchap tych, których p raw a mogą być naruszone.

W w ypadku tw orzenia p arafii poprzedni Kodeks nakazyw ał w prost wysłpchanie osób zainteresow anych, zwłaszcza rekto rów sąsiednich kościołów (por. kan. 1428 § 1). Obecny, w zw iązku z erekcją parafii nakłada na biskupa diecezjalnego obowiązek w ysłuchania zdania R ady kapłańskiej (kan. 515 § 2). Nie w yda­ je się, by w ten sposób biskup otrzym ał w ystarczające naśw ie­ tlenie s p ra w y 33. Znacznie pełniejsze otrzym a przez w ysłuchanie zdania sąsiednich proboszczów, co praw odaw ca nakazuje w związ­ ku· z budową, kościoła (por. kan. 1215 § 2). W obecnych w a ru ń

(18)

[17] Parafia w strukturze Kościoła 67

kach w skazane jest rów nież w ysłuchanie zdania tych w iernych, któ rzy będą : tw orzyli nową wspólnotę parafialną. Z reg uły bo­ wiem ich ofiary stw orzą uposażenie dla przyszłej parafii.

W ysłuchanie osób zainteresow anych dostarcza równocześnie

„koniecznych wiadom ości”, które muszą być czasem uzupełnione tak że- w inny sposób. In stru k c ja o pasterskim posługiw aniu b i­ skupów- Ecclesiae imago (1973 r.), k tó ra jest w ielokrotnie cyto­ wana uv.< źródłach nowego Kodeksu, podaje w iele konkretnych wskazań, k tóre w inien mieć na uw adze biskup diecezjalny, po­ dejm ując decyzję o erekcji nowej p a r a f ii54. Doradza naw et utw o ­ rzenie .K o m isji Diecezjalnej d/s nowych parafii. Pow inna ona działać .w porozum ieniu z Radą k apłańską^p raz innym i zain tere­

sow anym i K o m isjam i55, i

W przeciw ieństw ie do poprzedniego Kodeksu (por. kan. 1415 § 1) n o w y -n ie zamieścił norm dom agających się w prost stałego i odpowiedniego uposażenia parafii. Nie oznacza to jednąk, że spraw a ta została całkowicie pom inięta przez praw odaw cę. N aj­ pierw zauważmy, że nowy Kodeks przew iduje sytuację, iż w niektórych k rajach istnieją beneficja w ścisłym tego słowa zna­ czeniu. W takim w ypadku do K onferencji B iskupów należy o d ­ pow iednim i norm am i, uzgodnionym i ze Stolicą Apostolską i przez nią zatw ierdzonym i, tak określić sposób zarządzania tyrpi b en e­ ficjami,: żeby dochody, a naw et samo uposażenie beneficjów po­

woli by ły przenoszone na instytucję, o której w kan. 1274 § 1

(kan. 1272).

W spom niana wyżej instytucja grom adzi dobra i ofiary prze­ znaczone na utrzym anie duchow nych, którzy pełnią służbę dla dobra diecezji, a- następnie rozdziela je z zachowaniem kan. 1281 5e. Ja k łatw o zauważyć w om aw ianej sytuacji chodzi o źró­ dła utrzym ania duchow ieństw a, co stanow i odpow iednik benefi­ cjum proboszczowskiego w poprzednim Kodeksie. .

Jeżeli chodzi o uposażenie kościoła parafialnego,, to trzeba mieć na uw adze kan. 1215 § 2, k tó ry zarządzą, że biskup diecezjalny

nie pow inien udzielać zezwolenia na budowę kościoła, jeśli nie

uzna, iż nie zabraknie środków koniecznych na w ybudow anie ko­

53 R ada K ap łań sk a o b ejm u je p rezb iterów z różn ych częśfci diecezji, w w ie lu w y p a d k a ch n ie zo rien to w a n y ch w k on k retn ej sytu acji, d o ty ­ czącej erek cji n o w ej p arafii, czy d ok on yw an ia w n iej zm ian. W ypada p rzy o k a zji zaznaczyć, że b isk u p d iecez ja ln y n ie m u si w y słu ch a ć R ady k a p ła ń sk iej, gdy chodzi o d ok on an ie n ie w ie lk ic h zm ian w p a ra fii (por. kan. 515 § 2), a w ię c np. w razie rozgran iczen ia ob ejm u ją ceg o k ilk a czy k ilk a n a ście rod zin (dom ów).

54 Por. In stru k cja E cclesiae im ago, n. 176 (PPK , t. VI, z. 1, n. 10Й67 n.).

55 T am że, n. 178 (jw ., n. 10875).

56 K an. 281 p od aje p ew n e o g ó ln e w sk a za n ia co do w ielk o ści w y n a g ro ­ dzenia.

(19)

68 Ks. S. Sztafrowski

ścioła i spraw ow anie w nim k u ltu bożego. Nie określono skąd m ają pochodzić te środki. W naszych w aru nk ach stanow ią je z reg uły ofiary w iernych. S kładają je przede w szystkim ci, dla k tó ry ch jest budow any dany kościół. Coraz częściej jed n ak tw orzy się w r a ­ m ach diecezji ogólny fundusz, z którego udziela się pomocy p a ra ­ fiom budującym nowe k ościo ły 57. P raw odaw ca przypom ina, że w ier­ ni m ają obowiązek zaradzić potrzebom Kościoła, aby posiadał środki konieczne do spraw ow ania kultu, prow adzenia pracy apostolskiej i godziwego utrzym ania duchow nych (por. kan. 222 § 1).

P ara fia praw nie erygow ana posiada na mocy samego p raw a oso­ bowość praw ną (kan. 515 § 3). J a k wiadomo osobami p raw nym i

w Kościele są albo zespoły osób, albo zespoły rzeczy. Zespół osób je st kolegialny, jeżeli jego działanie określają członkowie współ­ działający w podejm ow aniu decyzji, na rów nych p raw ach lub nie, zgodnie z przepisam i p raw a i statutów ; w przeciw nym w y­ p a d k u jest niekolegialny (por. kan. 115 §§ 1—2).

M ając na uw adze powyższe dyspozycje trzeba powiedzieć, że p arafia jest zespołem osób “ . W ynika to w yraźnie z definicji p a­ ra fii podanej w kan. 515 § 1: „parafia jest określoną wspólnotą wiernych. Nie jest to jed n ak zespół kolegialny. W spom niana „w splnota w iernych” nie działa na zasadzie stow arzyszenia k ie­ rującego się w łasnym i statu tam i, lecz jest cząstką Kościoła p a r­ tykularnego utw orzoną przez biskupa diecezjalnego. Działa zgo­ dn ie z przepisam i praw a, k tó re jest niezależne od wspólnoty w iernych.

W załatw ianiu wszystkich czynności praw nych proboszcz w y ­ stępuje w im ieniu parafii, zgodnie z przepisam i praw a. Ma rów ­ nież troszczyć się o to, by dobra parafii były adm inistrow ane zgodnie z przepisam i kan. 1281—1288 (kan. 532). Proboszcz nie potrzeb u je w tych w ypadkach upow ażnienia ze stro ny w spól­ n o ty p arafialnej. K ieru je on p arafią pod władzą biskupa diece­ zjalnego (por. kan. 515 § 1).

Nie oznacza to jednak, że w spólnota parafialn a zostaje jak b y całkow icie wyłączona z czynnego udziału w życiu parafii, a tym sam ym także z odpowiedzialności za nie. Praw odaw ca z nacis­ kiem stw ierdza: „Proboszcz uznaje i popiera w łasny udział w ie r­ nych świeckich w m isji Kościoła, udzielając rów nież poparcia ich stow arzyszeniom o cechach religijnych. W spółpracuje z w ła­ snym biskupem i diecezjalnym prezbiterium , zabiegając także o to, by w iern i troszczyli się o p arafialn ą wspólnotę, czuli się członkam i zarówno diecezji, jak i Kościoła powszechnego, oraz

57 or. Instrukcja Ecclesiae imago, n. 178, 2 (PPK, t. VI, z. 1, n. 10878).

M Podkreślał to już L. Bender, pisząc w okresie przedsotoorowym (por. dz. cyt., s. 17).

(20)

119] Parafia w strukturze Kościoła 69

uczestniczyli w rozw ijaniu lu b podtrzym yw aniu tej wspólnoty” (kan. 529 § 2).

T rzeba następnie wskazać na dw ie instytucje, które przew idu­ ją udział w iernych w życiu parafialnym . Może to być najp ierw duszpasterska rad a parafialn a, k tó rej przew odniczy proboszcz, a członkam i są w ierni w raz z tym i, którzy z urzędu uczestniczą w trosce duszpasterskiej o p arafię i pom agają w ożyw ieniu dzia­ łalności p asterskiej (kan. 536 § 1) *·. N astępnie w każdej p arafii pow inna być rada d/s ekonom icznych, k tó ra rządzi się nie tylko przepisam i p raw a powszechnego, lecz także norm am i w ydanym i przez biskupa diecezji. W ierni d o b ran i zgodnie z ty m i norm a­ m i w inni świadczyć proboszczowi pomoc w adm inistrow aniu do­

b ram i parafialnym i, z zachowaniem przepisu kan. 532 (kan.

537) w.

A kt erek cji p arafii jest sporządzany na piśm ie w form ie de­ k re tu (por. kan. 51). Jego form a zew nętrzna byw a różna, w za­ leżności od sty lu miejscowej k u rii diecezjalnej. Należy w nim jed ­ nak choćby ogólnie zaznaczyć przyczyny postulujące erekcję, opi­ sać sposób rozeznania sytuacji, określić granice lub grupę osób

tw orzących wspólnotę parafialną...

Obecny kodeks, w przeciw ieństw ie do poprzedniego, p rzy znaje biskupow i diecezjalnem u większą swobodę w dokonyw aniu zm ian dotyczących parafii. Chodzi zapew ne głów nie o zm iany gran ic p a ra fii terytorialn ych. Zgodnie z postanow ieniem kan. 515 § 2, biskup obow iązany jest wysłuchać R ady kapłańskiej tylko w w y­ padku dokonyw ania „pow ażnych zm ian” 51. Ocena pozostawiona jest biskupowi.

3. U praw nienia parafii

S praw a ta w ym aga osobnego omówienia, chociaż bardzo się łączy z funkcjam i szczególnie zleconemu proboszczowi (por. kan. 530). Posiada ona rów nież bogaty aspekt historyczny.

P ierw szym i niew ątpliw ie podstaw ow ym upraw nieniem jest p ra ­ wo udzielania chrztu. Przecież w te n sposób n astępuje wszcze­ pienie w C hrystusa (por. kan. 204 § 1) i tym sam ym w łączenie do Kościoła (por. kan. 849), co dzieje się jak by poprzez włącze­ nie do w spólnoty parafialnej, która jest określana nieraz jak o Kościół lokalny.

58 Szerzej por. R. S o b a ń s k i , Uwagi o strukturze parafialnej rady duszpasterskiej, Ateneum Kapłańskie, n. 387, s. 133—141; T. P i e r o n e k , 56 z 1974 r., s. 88—93.

M Kan. 532 upoważnia tylko proboszcza do podejm owania czynności praw nych w im ieniu parafii.

81 Dokonując zatem zm ian m niej w ażnych (np. odłączając od jakiejś parafii kilka czy kilkanaście rodzin) n ie ma obowiązku w ysłuchać zda­ nia Rady kapłańskiej.

(21)

70 Ks. S. Sztafrow ski [20]

N azyw ane jest to także praw em do posiadania chrzcielnicy, co daw niej miało głębsze uzasadnienie p ra k ty c z n e 52. O m aw iając po­

przednio aspekt historyczny zwrócono na to uwagę, że pierw sze

kościoły p arafialne nazyw ano kościołami chrzcielnym i. Ponadto, gdy rozw ijała się sieć parafialna, w iele starszych kościołów p ró- bówało zatrzym ać dla siebie praw o posiadania chrzcielnicy (stąd: parafie m acierzyste). P raw odaw ca bardzo często w yrażał sprze­ ciw Wobëc takiej praktyki.

Bardzo znam ienna b y ła 1 dyspozycja kan. 774 § 1 K P K 1917 r.: K ażdy kościół parafialn y w inien mieć w łasną chrzcielnicę, przy czym odwołuje się i potępia jakiekolw iek przeciw ne postanow ie­ nia, przyw ilej lub zwyczaj, z zachow aniem jednak k u m u laty w n e­ go p raw a nabytego już przez jakiś kościół. Obecny K odeks tak fo rm ułuje obowiązujące w tej m ateri norm y: Każdy kościół p a ­ ra fialn y pow inien mieć chrzcielnicę, z zachowaniem łącznego p raw a nabytego już przez inne kościoły. O rdynariusz miejsca, w ysłuchaw szy zdania proboszcza, może dla wygody w iernych ze­ zwolić lub nakazać, ażeby chrzcielnica była »także w innym ko­ ściele lub k aplicy na terenie p arafii (kan. 858 §§ 1—2). P raw o posiadania chrzcielnicy jest równoznaczne z praw em udzielania chrztu.

N astępne praw o kościoła parafialnego jest związane z N a j­ świętszą E ucharystią. P raw odaw ca d aje tem u w yraz przy różnych okazjach. N akłada na proboszcza obowiązek, by spraw ow anie E uch arystii stało się centrum parafialnego zgrom adzenia w ier­ nych (kan. 528 § 2). Zarządza, aby w każdym kościele p a ra fia l­ nym była przechow yw ana E ucharystia (kan. 934 § 1, n. 1), re z e r­ w uje proboszczowi udzielanie V iatyku oraz bardziej uroczyste spraw ow anie Eucharystii w niedziele i św ięta nakazane (por. kan. 530, nn. 3 i 7).

Z aw ieranie sakram entu m ałżeństw a wiąże się ściśle z parafią. W skazuje na to wiele okoliczności. Na pierw szym m iejscu w łas­ na wspólnota parafialna może najlepiej zagw arantow ać p a ste r­ ską troskę o właściwe przygotow anie do m ałżeństw a: „Duszpa­ sterze m ają obowiązek zatroszczyć się o to, aby w spólnota ko­ ścielna św iadczyła pomoc w iernym , dzięki której stan m ałżeń­ ski zachowa ducha chrześcijańskiego i będzie się doskonalił” (kan. 1065).

Głównym m iejscem zaw ierania m ałżeństw a jest w łasna p a ra ­ fia jednej ze stron (por. kan. 1115). Wolne* powiedzieć, że jest to n ajbardziej n atu ra ln a sytuacja, gw aran tu jąca „bezpieczne” zaw arcie m ałżeństw a. W tedy też może mieć pełne zastosowanie

e! D a w n iej b o w iem w oda ch rzcieln a b y ła p rzech ow yw an a w ch rzciel­ n ic y p fzez* cały rok, o b ecn ie n a jw y żej przez ok res w ielk a n o cn y . P oza ty m o k resem jest w sk azan e św ię c ić w od ę za każd ym razem .

(22)

[21] Parafia w strukturze Kościoła 71

przepis kan. 1069: „wszyscy w ie r n i. m ają obowiązek: znane im przeszkody w yjaw ić przed zaw arciem m ałżeństw a proboszczowi lub ordynariuszow i m iejsca”. Zgodnie z postanow ieniem kan. 1118 § 1, m ałżeństw o pom iędzy katolikam i lub m iędzy stroną katolic­ k ą i niekatolicką ochrzczoną, winno być zaw ierane w kościele

parafialnym . . ,

J a k dziecko we w łasnej p arafii rodziców włącza się przez chrzest we wspólnotę Kościoła, tak rów nież każdy z reg uły w swojej p arafii odchodzi z tego świata. Stąd nabożeństwo pogrze­ bowe w inno być odpraw ione z zasady w jego w łasnym kościele p arafialn y m (kan. 1177 § 1). Jeśli zaś p arafia posiada w łasny cm entarz, to na nim w inni być grzebani w ierni zm arli, chyba że dokonano innego w yboru (por. 1180 § 1).

Z ra cji podejm ow ania w p arafii ważnych aktów związanych z życiem religijnym w iernych, praw o kanoniczne nakazuje p ro ­ w adzenie i przechow yw anie ksiąg parafialnych: „W każdej p a­ rafii należy prow adzić księgi parafialne, a m ianowicie ochrzczo­ nych, m ałżeństw , zm arłych oraz inné, zgodnie z przepisam i K on­ ferencji Biskupów lub biskupa diecezjalnego” (kan. 535 § 1). K ażda p arafia pow inna mieć w łasną pieczęć (§ 2), k tóra jest um ie­ szczana na każdym urzędow ym piśm ie tej osoby praw nej.

P ara fia m a swoją historię i ustaw icznie ją tw orzy, dlatego w inna m ieć w łasny depozyt dokum entów czyli archiw um , w k tó ­ ry m należy przechow yw ać ksjęgi p arafialne, łącznie z listam i bi­ skupów oraz innym i dokum entam i, który ch zachowanie jest ko­ nieczne lub pożyteczne. Należy też pilnie przechow yw ać stare księgi p arafialne zgodnie z wymogami p raw a p artyk ularn ego (por. kan. 535 §§ 4—5).

4. Łączenie parafii z osobą praw ną »

Zacznijm y od przypom nienia, że obecny Kodeks dokonał zm ia­ ny term inologii. T erm in „osoba m o raln a”, stosowany w poprzed­ nim Kodeksie, został zastąpiony term inem „osoba p ra w n a”, dzię­ ki czemu nastąpiło uzgodnienie term inologii kanonicznej z t e r ­ minologią cywilną.

-S praw a łączenia parafii z osobą praw ną posiada bogaty as­ p ek t historyczny, z którym wypadło się już wcześniej spotkać. P oszukując jej genezy trzeba powiedzieć, że w pew nym okresie w ytw orzyła się po prostu p ra k ty k a łączenia p arafii z kapitułą kanoników lub z dom em zakonnym, co, jak się okazało, zaczęło stw arzać niem ałe trudności w zakresie w ykonyw ania duszpaster­ stwa. Szczególnie w yraźnie daw ały one znać o sobie w w ypad­ ku złączenia p arafii z kapitułą· kanoników . Z byt w ielka ing

(23)

eren-72 Ks. S. Sztalrowski [22]

cja k ap itu ły w życie duszpasterskie u tru d n iała pow ażnie jego w ykonyw anie.

Rozpowszechnioną mocno p ra k ty k ą łączenia p arafii z osobą m oralną ograniczył już sobór w K o n sta n c ji“ , a następnie Sobór T rydencki “ . Miało to na uw adze ochronę zasadniczego celu pa­ rafii, tj. duszpasterstw a, k tó rem u groziło pow ażne niebezpieczeń­ stwo. Kodeks z 1917 roku przyniósł dalsze ograniczenia w te j m aterii. Z abronił m ianowicie łączenia p arafii z osobą m oralną bez otrzym ania papieskiego in d u ltu (por. kan. 452 § 1). K om en­ tato rzy podkreślali, że tak a p ra k ty k a stw arza swego rodzaju fik ­ cję p raw n ą i jest czymś niezrozum iałym “ .

K olejnym etapem w znoszeniu te j instytu cji stało się praw o

posoborowe. M otu proprio E cclesiae sanctae zamieściło form alny

zakaz łączenia na przyszłość p arafii z kap itu łą kanoników , pole­ cając dokonać rozłączenia, jeśli jak aś p arafia została w przesz­ łości złączona z kapitułą

Pow yższe zarządzenie m iało zastosow anie tylko do p arafii złą­ czonych w sposób pełny z k ap itu łam i kanoników , nie odnosiło się natom iast do p arafii pow ierzonych w sposób pełny in sty tu ­ towi zakonnem u, zgodnie z przepisem kan. 1425 § 2 K P K 1917 roku ” . Znalazło to swoją kontynuację w p ro jek tach nowego K o­

deksu. Ju ż w schemacie z 1977 roku pojaw iło się zarządzenie:

Nie należy więcej łączyć k ap itu ły kanoników z parafią. Jeśli są p arafie złączone z kapitu łą biskup diecezjalny pow inien je od­ łączyć od k ap itu ły (kan. 324 § 1) “ . Powyższa dyspozycja w nie­

zm ienionej treści weszła do nowego K odeksu (kan. 510 § 1).

O drębną dyspozycję zaproponow ano w odniesieniu do innych osób praw nych. Również w tym w ypadku p ro jek t zamieszczony w schemacie z 1977 ro k u " wszedł bez zm ian do obecnego K o­ deksu (kan. 520). N ajpierw postaw iono zasadę: „Osoba p raw n a nie pow inna być proboszczem”. Tym sam ym pośrednio wykluczono przew idziane w poprzednim K odeksie łączenie w sposób pełny p arafii z zakonem (por. kan. 1425 § 2). P rzew iduje się natom iast pow ierzenie p arafii instytutow i zakonnem u lub stow arzyszeniu

“ Por. Conciliorum oecumenicorum Decreta (wyd. Herder 1980), s. 424.

84 Tamie, s. 664.

85 Por. S. B i s k u p s k i , Stanow isko proboszcza to świetle prawa k a ­ nonicznego, Płock 1966, s. 14.

88 Motu proprio, I, n. 21 § 2 (PPK, t. I, z. 1, n. 81).

87 Por. Odpowiedź Kom isji Interpretacji D okumentów Soboru W aty­ kańskiego II, z dn. 22.06.1979 r.: AAS Tl (1979) 696 (PPK, t. XII, z. 2, n. 24329 nn. >

88 Por, PPK, t. X, z. 2, n. 19943 n. 88 Kan. 353 (jw., n. 19991 n.).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ambrożego, ale myśl, że Maryja dla Kościoła jest wzorem 1 ideałem ewangelicznej wiary i że ta wiara, wzorem Maryi, ma być powołaniem Kościoła i

Autor wspomina o finansowaniu części prasy francuskiej przez rząd rosyjski, wskazuje też na „znaczny i ciągły wpływ ambasady rosyjskiej na prasę francuską”

Prediction of the vertical vibration of ship hull based on grey relational analysis and SVM method

W orzecznictwie, na kanwie zarzutu naruszenia prawa materialnego jako pod- stawy wzruszenia orzeczenia, jednoznacznie wskazuje się, że obraza prawa mate- rialnego może być

Kościelne archiwa diecezjalne, a nawet parafialne, korzystają już z progra­ mów komputerowych dostosowanych do archiwaliów kościelnych, maja też duże doświadczenie oraz

Dotychczas była mowa o metodzie etnogeograficznej stosowanej przez etno­ logów, a przecież jest to metoda równie powszechnie stosowana w dyscyplinach

Unia realizuje cele za³o¿one w Strategii Lizboñskiej miêdzy innymi poprzez dzia³ania zmierzaj¹ce do podniesienia ³¹cznych wydatków na B+R do 3% PKB do roku 2010 (z czego 2/3

Do owych dwóch reguł sprawiedliwości odnoszą się dwie dodat- kowe zasady: wolność może być ograniczona tylko w imię wolności innych oraz zasady sprawiedliwości