• Nie Znaleziono Wyników

O pochodzeniu nazwy 'Płock'

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O pochodzeniu nazwy 'Płock'"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIA KIEFFER

O P O C H O D Z E N I U

Na pytanie, od czego się wywodzi nazwa Płock, próbowano już odpowiedzieć niejedno- krotnie, zarówno dawniej jak i dzisiaj. Poglądy na pochodzenie tej nazwy mają już swoją hi- storię, dlatego przypomnę je pokrótce.

Nazwa naszego miasta zjawia się po raz pierwszy w dokumentach łacińskich w XII wie- ku; wspomina Płock kronika tzw. Anonima — Galla z XII w. W najstarszym dochowanym do dzisiejszych czasów odpisie tej kroniki, pocho- dzącym z XIV w. podano po łacinie w przypad- ku zależnym — . urbem Plocensem". Trudno dziś sprawdzić, jak wyglądała pisownia tej naz- wy w 1-szym przypadku w innych dokumentach

XII w., w każdym bądź razie w późniejszych okresach, na skutek chwiejnej ortografii, pisow- nia nazwy wyglądała różnie: Ploczsk, Płock, Ploczko, Plotsk. Obok formy: Płock, postać:

Płocko jest nowsza, zjawia się w XVI-ym wie- ku. Uważano wtedy, że końcówka -sko, cko, jest literacka, bardziej odpowiadająca językowi kul- turalnemu.

Ortografia mogła być różna — wymowa była jedna. Wynikałoby z tego, że nazwa: Płock za- chowała się do czasów dzisiejszych w postaci nie- zmienionej, bez przekształceń, jakim ulegają nie- raz nazwy w ciągu wieków, np. pobliski Sierpc, niegdyś Sieprc, jeszcze dawniej: Siebrc. Brak nawet legendy, jaką często lud tworzył dooko- ła nazwy niezrozumiałej, jaką posiada, nawet niedaleka, skromna wieś Sikórz (od gniazda si- korek, które znalazł człowiek, chcący popełnić .samobójstwo). Wiele pisze o Mazowszu i o Pło- cku Marcin Bielski w swojej Kronice z XV w.

ale historii założenia miasta ani objaśnienia je- go nazwy nie podaje. Oprócz Bielskiego, wspo- mniał w XV w. o Płocku Sebastian Klonowicz w „Flisie",, notując tylko wrażenie wzrokowe:

położenie miasta na górze, które najlepiej moż- na podziwiać podczas jazdy łodzią czy statkiem na Wiśle. W XVII w. zjawia się wreszcie obszerniejsza wzmianka o nazwie Płocka. Autor, kanonik płocki, Wawrzyniec z Wszerecza, napi- sał łacińską pracę, zawierającą m. inn. historię 1 opis osobliwości Mazowsza. Autograf Wszere- cza, pochodzący z XVII w., przechowywany w skarbcu katedralnym w Płocku do 1939 r., zaginął podczas ostatniej wojny. Praca Wszere- cza nie była przetłumaczona w całości na język polski — wielka to strata dla wiedzy o naszym regionie, gdyż dzisiejszy przekład niejedną rzecz ciekawą o Mazowszu i Płocku mógłby ujawnić. Dziś mamy wiadomość o rękopisie Wszerecza drogą pośrednią dzięki pracom W. H.

Gawareckiego oraz monografii b-pa Nowowiej- skiego.

Wszerecz podał, jak wiadomo, 2 wersje co do pochodzenia nazwy Płock: jedną uczoną, drugą popularną. Ta druga wywodzi nazwę od płotu, gdyż „Płock od dawna był murem i ścianą, po- wstrzymującą najazdy i rabunki". W ten spo- 2

N A Z W Y »PŁOCK«

sób tłumaczyli sobie tę nazwę mieszkańcy, jak podaje Wszerecz, utrwalając tradycję miejsco- wą. Sam kanonik tłumaczy nazwę w sposób bardziej uczony, wywodząc nazwę Płock od gre- ckiego wyrazu ploto łódź rybacka, lub plo- ke — nakłonienie, oderwanie, ze względu na położenie miasta. Powyższa wersja jest typo- wym tłumaczeniem XVII-wiecznego erudyty;

już dawniej, kronikarze objaśniając fakty hi- storyczne, powoływali się na związki ze staro- żytnością, by dodać np. początkom powstania państwa polskiego więcej wagi i świetności — np. Miechowita, kronikarz XVI-wieczny, dowo- dził, że Słowianie pochodzili od syna biblijnego Jafeta i byli spowinowaceni z plemionami gre- ckimi. W kadym bądź razie Wszerecz, docieka- jąc znaczenia nazwy Płock, skojarzył ją z fak- tem położenia Płocka nad wodą; mógłby być w tym ślad tradycji, która by uważała położe- nie Płocka za cechę najbardziej charakterystycz- ną (etymologia „płotowa" równie tego może do- tyczyć), wpływającą na powstanie nazwy.

Hipotezy podane przez Wszerecza utrwaliły się na dłuższy czas, nikt nie występował w tym okresie z nową teorią. Dopiero w XIX w. poja- wiło się w związku z rozwojem nauk historycz- nych więcej objaśnień co do rozpatrywanej na- zwy. W r. 1842 Szafarzyk w dziele „Starożytno- ści słowiańskie" przyjmuj e nazwę Płock — od płotu i zestawia Płock z Połockiem i z Łuckiem, wychodząc ze słusznej, po raz pierwszy zastoso- wanej zasady, że nazwy trzeba rozważać grupo- wo, gdyż w nadawaniu nazw występują zawsze pewne tendencje, dążność do nadawania okre- ślonego rodzaju nazw pewnym grupom miejsco- wości, przy wyodrębnianiu odpowiednich koń- cówek, tworzących te nazwy.

Zupełnie inaczej tłumaczył nazwę Karol Szaj- nocha („Lechicki początek Polski" wyd. 1858 r.) podając, że Płock, podobnie jak Połock, pocho- dzi od nazwy pierwotnej osady normańskiej:

Paltsk, Paltesk. Przypuszczenie Szajnochy ma związek z tezą, jaka się w tej epoce pojawiła w historiografii polskiej, że początek państwa polskiego zawdzięczamy najazdom Normanów.

Tłumaczenie Szajnochy jest już oczywiście nie- aktualne pozostało tylko ciekawostką.

W r. 1877 wyszła praca W. Krzyżanowskiego p t. „Katedra i jej biskupi", gdzie autor poda- je nową teorię: nazwa Płock miała pochodzić od płacy", którą otrzymał jako osada handlowa, po- bierająca cło od statków, spławianych Wisłą"- Krzyżanowski dał wyjaśnienie poparte faktem historycznym z przeszłości Płocka („osada han- dlowa"), ale właściwie posłużył się tą samą me- todą, co niegdyś Wszerecz, „etymologizowa- niem", analizą samego wyrazu, opartą na skoja- rzeniach, bez powiązania z otoczeniem, bez zwrócenia uwagi, jak wyglądały nazwy na da- nym obszarze, jak się kształtowały tendencje sprzyjające powstawaniom takich nazw.

(2)

..Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego", tom. VIII, wyd. 1887 r. — podając obszerny 00is Płocka, wspomina wszystkie poprzednie hi- potezy co do nazwy Płocka i zwraca uwagę na analogię takich nazw jak Pułtusk, jezioro Pło- tycze. Użyto w tym wypadku argumenty filolo- gicznego: wspólne pochodzenie tematu.

Podobnie jak Wszerecz tłumaczył pochodze- nie nazwy Płock Gloger w Encyklopedii Staro- polskiej wydanej w 1903 roku. podając dłuiszy.

filologiczny tylko, gruntowny, a jednak nie roz- strzygający ostatecznie wywód ..Płocka" od pło- tu. '

Ostatnia przed 1939 r. praca o Płocku, mono- grafia b-a Nowowiejskiego nic nowego na temat nazwy nie wniosła, autor podał tylko wyjaśnie- nia Wszerecza. Po wojnie ostatniej ukazał sie nowy materiał, dotyczący genezy nazwy Płocka Prof. Tadeusz Lehr — Spławiński (,,0 pocho- dzeniu i praojczyźnie Słowian", wyd. 1946 r ), rozpatrując grupę nazw pochodzenia germań- skiego, wymienia: „Pełtew, dopływ Narwi, nad nią miasto Pułtusk, dawniej Połtowsk; Połota, dopływ Dźwiny, przy jej ujściu gród Połock.

dawniej Połtewsk". którego nazwa identyczna jest z nazwą miasta Płocka, położonego nieda- leko rzeki Pełty. Wszystkie te nazwv sprowadza- ją się do postaci prasłowiańskich pity, polta (wyrazy zrekonstruowane), które odpowiadają częstym w krajach germańskich nazwom jak Fulda. Folda- Według autora, ,.plta. polta", ma- ją pochodzić od tego samego rdzenia, co w w y - razie pole. Prof. Lehr—Spławiński naprowadził badanie etymologii wyrazu Płock na właściwą drogę, rozpatrując nie tylko samą nazwę, ale i grupy nazw pewnego zasięgu. Prof. Józef Ko- strzewski (. Kultura prapolska" wyd. 1947 r.) doszedł do podobnych wyników — nie analizu- jąc obszerniej wyrazu pod względem języko- wym, jak to uczynił prof. Lehr—Spławiński, zwraca uwagę na tendencję tworzenia się nazw na danym obszarze. Uważając, że nazwa Płock należy do rzędu fizjograficznych, wywodzi ją od nazwy rzeki: Płota, obecnie już nie istniejącej- Płota. zachowana w wyrazie Płock, jest odtwo- rzona drogą analogii z innymi podobnymi naz- wami w tej okolicy i na obszarze całej Polski:

Skrwilno — od rzeki Skrwy, Bielsk — od Bia- łej, Czersk — od Czarnej, Pułtusk — od Pełtwi.

Pewna różnica jest tylko w nazwie domniema- nej rzeki: Lehr—Spławiński podaje: Pełta, Ko- strzewski — Plota, poza tym zostałaby do usta- lenia sprawa znaczenia tematu pł-. pło-.

W tym roku na łamach „Wiadomości Płoc- kich" n r nr 6 i 9, mgr J. Kowalewski podaje hipotezę, wywodzącą nazwę- Płock od płatów płótna. Oczywiście, można zawsze podać dużo szczegółów historycznych na poparcie takiej te- zy. jak to uczynił prof. Kowalewski. Pod tym względem posunęliśmy się znacznie naprzód od czasów Wszerecza, którego argumentacja, jeśli chodzi o nazwę Płock, była raczej uboga. Piszą- ca te słowa również zabrała głos na ten temat („Wiadomości Płockie" nr 71, kwestionując po- chodzenie Płocka od płótna. W danym wypadku nie chodziło naturalnie o to, aby zignorować do-

ciekania poważnych historyków, lecz o chęć w y - czerpania tematu, interesującego nie tylko uczo- nych, lecz także laików. Czy wywodzenie nazwy płatów płótna nie byłoby nawrotem do tradycji

„etymologizowania"? Prof. Kowalewski uznaje za autorytatywne tłumaczenie W. Krzyżanow- skiego z 1877 r.. podające jako żródłosłów nazwy naszego miasta, obok płotu, — płacę, podczas gdy mamy już nowsze wyniki badań na temat tej nazwy, a sam Krzyżanowski nie miał wcale pretensji do ostatecznego ustalenia, podając przy objaśnieniu nazwy słówko: być może. Wy- rób płótna i używanie go jako środka płatnicze- go były rozpowszechnione w całej Słowiańszczy- żnie, szczególnie na Śląsku, mimo to nigdzie nie spotyka się takiej nazwy, któraby od samego płótna pochodziła. Nazwa Płock, pochodząca od płatów płótna, wygląda na coś wyjątkowego, a sam Płock musiałby być najbardziej znaną w Polsce osadą przemysłowo-handlową, cen- trum produkcji płótna — a to by musiało zna- leźć jakieś odbicie, choćby w tradycji. Ostatnio podjęte badania archeologiczne na naszym te- renie napewno wszechstronnie naświetlą prze- szłość naszego miasta, tymczasem istniejące obecnie argumenty historvczne nie są tak wy- starczające, aby z całą pewnością dowodzić, że specjalną cechą Płocka bvł wyrób płatów płót- na. Była to cecha raczej pospolita, często spoty- kana, nie wystarczająca do wyróżnienia i nazy- wania miejscowości. Nazwa Płock, pochodząca od płótna, byłaby przy t y m w niezgodzie z zasa- dami. ustalonymi w nazewnictwie. Nie może być przekonywująca analogia, podana przez prof. Kowalewskiego że np- Kobierniki pod Pło- ckiem nazwane są od orodukcii kobierców, jak równie należące do tej kategorii nazwy Kobylni- ki, Źerniki itp. — gdyż te nazwy są zupełnie wyraźnie umiejscowione w czasie, czego brak Płockowi. Miejscowości powyższe, oprócz Pło- cka, były to wsie na prawie feudalnym, a mie- szkańcy mieli obowiązek dostarczania feudało- wi określonego rodzaju produktów — czego o Płocku nie da się powiedzieć. Po drugie, języ- koznawca zauważyłby tutaj, że sama budowa wyrazu: Płock przeczy całkowicie przynależności nazwy naszego grodu do nazw typu Kobierniki, Żerniki. Przy tworzeniu nazw, końcówki dołą- czone do tematu odgrywają zupełnie określoną rolę, mogącą stanowić regułę. Przykładem tego może być praca prof. Adama Wolffa p.t. „Nazwy miejscowe na Mazowszu", zamieszczona w cza- sopiśmie ..Onomástica", zesz. 1, 2 r- 1955—56, z dawniejszych — praca S. Rosponda „Sufiks -sk, -sko jako formant zachodnio-słowiańskich nazw miejscowych". Prof. Wolff rozpatruje gru- py nazw miejscowych na Mazowszu, kończących się na -ice, -ęta. Są to wszystko nazwy patro- nimiczne, dzierżawcze, rodowe, a więc określo- nego rodzaju, tworzone przy pomocy tych koń- cówek. Wracając do głównego tematu, chciała- bym zaznaczyć, że nazwy typu Kobierniki, z końcówką -ik, w 1. ran. -iki, wykazują zależ- ność od ludzi, w danym wypadku trudniących się jakimś przemysłem, nie od samego rzemio- sła. Tymczasem nazwa Płock posiada końców-

3

(3)

k ę -ck, (-sk), która f o r m o w a ł a najczęściej na- z w y topograficzne, a więc Pułtu-sk, Łą-ck, S o ń - s k (od nazwy rzeki Sony), Rogotwór-sk.

Analogicznie od nazwy Kobierniki, Płock po- w i n i e n nazywać się od płótna Płócienniki czy Płatniki. Nie jest również p r z e k o n y w u j ą c e po- r ó w n a n i e , za pomocą którego m g r Kowalewski broni w y j ą t k o w o ś c i nazwy Płocka od płótna, do- wodząc np. że od rzeki Wisły tylko j e d n a mała osada przybrała nazwę: Wisła — tymczasem z n a m y cały szereg nazw właśnie od t e m a t u Wi- sły pochodzących: Wiślica, Wisłoka, Wisełka, Poza t y m , sama t e n d e n c j a tworzenia n a z w y osa- dy od nazwy pobliskiej rzeki, często w Polsce s p o t y k a n a , przeczy w y j ą t k o w o ś c i i raczej jest d o w o d e m słuszności hipotez L e h r a — S p ł a w i ń - skiego i Kostrzewskiego, wywodzącyc h właśnie

n a z w ę Płocka od rzeki.

Logicznie rzecz biorąc, mogły się zdarzać ta- kie wypadki, że osada słynąca z wyrobu jakie- goś produktu, mogła n a d a ć nazwę swoją temu produktowi, analogicznie do P e r g a m o n u w Azji Przedniej, od którego nazwa przeszła na w y p r a - w i a n e w t y m mieście skóry, zwane później per- g a m i n a m i . Możnaby także przypuścić, że płaty płótna otrzymały nazwę od Płocka, j a k o ośrod- k a p r o d u k u j ą c e g o płótno. Oczywistym jest, że chodzi tu o pewien mechanizm tworzenia się nazw, k t ó r y może być j e d n a k o w y nawet w odle- głych krajach — a nie o to, że np. Polacy zapo- życzali nazwy dla swoich osad z Azji Przedniej.

Z tych wszystkich rozważań w y n i k a , że nazwa Płock posiada zupełnie wyraźną końcówkę, mo- gącą w s k a z y w a ć na n a z wę topograficzną, oraz n i e j a s n y t e m a t pło-. Może to być d o w o d e m sę- dziwości nazwy, jeżeli dzisiaj znaczenie j e j , mi- mo p e w n y c h analogii, ;est t r u d n e do rozwikła- nia. S a m wyraz pło, nie istniejący w dzisiejszej mowie, w y s t ę p u j e raz tylko w literaturze — w dziele p.t. „Myślistwo ptaszę" Cygańskiego z 1584 r. Autor, sławny ptasznik króla Stefana Batorego, podobno niepiśmienny, mial jakoby d y k t o w a ć swoją księgę. Nie będąc literatem mógł zachować w s w o j e j mowie właściwości g w a r o w e , stąd „pło", w y s t ę p u j ą c e w jego dzie- le, oznaczające j a k ą ś przestrzeń wodną, może b a g n o lub staw. „Słownik g w a r polskich „ K a r - łowicza, w y d 1906 r. i „Słownik języka polskie- go" Kryńskiego i Niedźwieckiego, wyd. 1908 r-—

zgodnie podają, że ..pło" oznacza przestrzeń w o d n ą , mniejszą lub większą, ale zamkniętą, może to być również kożuch roślinny na po- wierzchni jeziora i stawu, czy k ę p k a na bagnie, czego dowodziłoby wyrażeni e Cygańskiego:

„dostaniesz trzcionków (ptaki błotne) i na plech"

czyli n a jeziorze lub bagnie W tym znaczeniu, w j a k i m było znane ,.pło" w XVI w. i później w g w a r a c h ludowych — w y r a z był już skost- niały. o znacznie zwężonym znaczeniu, zachowa- n y m raczej w założeniach. Słownik Knapskiego w y d . w 1643 r. p o d a j e : płta t r a t w a , tu t e m at pi- miałby szersze znaczenie, gdyż służył do określenia przedmiotu, związanego z wodą. Zna- m y również nazwy tego typu. k t ó r e zachowały w temacie wyraz, samodzielnie już nie używa-

4 i

ny, np. wspomniany w y ż e j Sierpc, d a w n i e j Sieprc, m a j ą c y w temacie słowo dziś już nie u ż y w a n e — siebr, siabr = towarzysz, wspólnik.

Jeśli chodzi o ,,pło", jak było dawniej, w tych czasach gdy w y r a z był jeszcze ż y w o t ny i mógł mieć szersze znaczenie? Ślady jakiegoś t e m a t u o większym zakresie, zachowały się w wielu wyrazach. B r ü c k n e r w „Słowniku etymolo- g i c z n y m " podaj e j a k o przykłady t e m a t u pl-, pł-, pło w y s t ę p u j ą c e g o w różnych złożen;ach: na R u -

si — Psków z Pisków (łac. Plescovia), na Ślą- sku — Pszczyna, z Piszczą (niemiec. Pless), w Słowacji — Strbske Pleso (Stawy). W Polsce spotyka się również nazwy, m a j ą c e w temacie pł-. n a d a w a n e np. jeziorom — Płotycze, nazwa jeziora leżącego wśród rozległych błot w doli- nie Bugu, Płocichy, jezioro w Olsztyńskim. Pło- tycze, wieś w tarnopolskim, w k t ó r e j z n a j d u j e się wielki staw. Chodzi tu o większe lub m n i e j - sze obszary w o d n e zamknięte, ale są i nazwy rzeczek: Płocica, należąca do systemu rzeczne- go Noteci- Jeśli istniała rzeka Płota, czy Pełta — żródłosłów dla Płocka, to w nazwie ich również istniał t e m a t pł-, pło-. J e s t to temat zresztą in- doeuropejski, w y s t ę p u j ą c y w całym szeregu ję- zyków, także i w g r u p i e języków słowiańskich, który można odnaleźć w wyrazach, oznaczają- cych czynność pływania. „Pło w temacie nazwy

„Płock" oraz hipotetycznej: „Połta", „Pełta", może więc pochodzić od tego samego pnia, co r o z p a t r y w a n e nazwy: „pło" Cygańskiego, „płta"

Knapskiego,,,P(l)sków", „P(l)szczyna'Brücknera . Jeśli chodzi o c h a r a k t e r y s t y k ę totpograficzną Płocka — obok wysokiego położenia w y s t ę p u j e obfitość wód w okolicy, d a w n i e j jeszcze większa.

Ten duży obszar w o d n y mógł być u w a ż a n y za cechę w y r ó ż n i a j ą c ą, mogącą w p ł y n ą ć na powsta- nie nazwy. W n a j d a w n i e j s z y ch czasach, gdy do- lina Wisły była inaczej ukształtowana, istniało n a w e t jezioro, rozciągające się od Osin, poło- żonych między Radziwiem a P o p l a c i n e m do ulicy Grodzkiej — jak podaje prof. Gelinek w poprzednim n u m e r z e „Notatek". J e d n o jest n i e w ą t p l i w e — prof. Gelinek mówi tu o okre- sie 4ł/s tysiąca lat — Płock jest b. starą osadą, przechodzącą różne koleje w związku ze zmianą t e r e n u — ale zawsze związaną z w o d n y m obsza- rem. co mogło mieć w p ł y w na stworzenie naz- wy — m a j ą c ą w p e w n y c h okresach w a ż n e zna- czenie handlowe i strategiczne, ale raczej w późniejszych. Zresztą i nazwa Płocka mogła się zmieniać — jak to zauważył prof. Gelinek.

Przytoczę t u t a j ustęp z a r t y k u ł u S. Rospon- da p t. , Ślęza i j e j d e r y w a t y " („Onomastica".

zesz. 1. r. 1955): „dla b y t u człowieka w czasach gospodarki p r y m i t y w n e j , n a t u r a l n y m s k a r b e m była woda. ti. iezi"ro c w rzeka. Można w y k r e - ślić na mapach p i e r w o t n e g o osadnictwa zar szczenie osad nanizanycn j a k b y paciorki nad rzekami — arteriam i k o m u n i k a c y j n y m i . Nie by- ło m o w y o tym, aby pominięto nazwę rzeki- Dlatego b- często od n a z w y rzeki Biała. Czarna, R u d a w a , ustalono n a z w ę osady nad nią położo- nej. D a n e fizjograficzne dominowały w nazew- nictwie p i e r w o t n y m " .

Cytaty

Powiązane dokumenty

TWORZENIE NAZW: karta Formuły -> grupa: Nazwy zdefiniowane -> ikona Definiuj nazwę.. Menedżer nazw - dostęp do wszystkich nazw zdefiniowanych

The inertance frequency response function of the track model and the dynamic vibrating response of the wheel model are respectively validated by hammer test and

w sobie, czyli bezinteresowny jest tym samym piękny, a zatem odsłonił tak dobroć, jak i piękno sylwetki osobowej jego autora. Waśnie z tego względu, że czyn ów jest

Dorota z Mątów przygotowywała się duchowo do obchodów każdego święta liturgicznego, do czego nawiązuje tytuł dzieła Mistrza Jana z Kwidzyna, czyli Liber..

Kolejnym, nie mniej istotnym przejawem kryzysu odbiorcy wartości, wy- stępującym zarówno w szeroko pojętej kulturze Zachodu, jak też w polskich rea- liach, zauważanym powszechnie

The eighth article (possibility to amend the constitution by third term sejm elected according to the principles of the march constitution without senate participation) was

neurotrofiny regulują funkcje neuronów cho- linergicznych. Wzrost aktywności cholinergicz- nej jest z kolei sygnałem zwrotnym, podnoszą­ cym poziom syntezy neurotrofin w

Postrzegane przez konkretnego konsumenta cechy kanału warunkują jego wybór lub odrzucenie w danym procesie decyzyjnym, w szczególności na etapach poszuki- wania informacji oraz