U
N
IV
ER S
IT A T
ISMARIAE
CU R I E -S
КŁ
O DO WS
КA LUBLIN
—POLONIA
VOL. XXIX/XXX, 8 SECTIO H 1995/1996
Zakład Funkcjonowanie Gospodarki Wydziału Ekonomicznego UMCS
Stanisław
DUDA
Teoria równowagi ekonomicznej Władysława Zawadzkiego
The Theory of Balance of Władysław ZawadzkiWśród ekonomistów
okresu
międzywojennego,którzy główną
uwagę zwrócili na badania teoretycznei metodologiczne, czołową pozycję zajmu
je Władysław Zawadzki. Urodził się
onw
1885 r.w
rodzinieznanego
wileńskiego księgarzai
wydawcy.Wychowywał się w świecie
książek,w zamiłowaniu
do naukii
społecznejdziałalności patriotycznej.
Począt
kowostudiował fizykę i matematykę
w Moskwie, Lipskui Zurychu, ale
aktywny udział w pracy politycznej i uczestnictwow burzliwych dysku
sjach oraz
sporach ideologicznychmłodzieży
polskiej na emigracjiwpły
nęły
nazmianę
jegozainteresowań. Po powrocie do
krajupodjął
studia filozoficzno-humanistyczne na UniwersytecieJagiellońskim.
Brałudział
wrewolucji
1905roku,
apo jej
upadku wyjechał do Paryża, gdzie studio wał w Szkole Nauk
Politycznych.W 1909 r.
uzyskał dyplomi rozpoczął
samodzielnąpracę
naukową.1
W
latach
Iwojny światowej
W. Zawadzkimieszkał i działał głównie
w Wilnie,gdzie
od1916 r.
wykładał na różnych kursach ekonomiępoli
tyczną.
W
1917 r. podjął wykładytego przedmiotu
na PolitechniceWar
szawskiej,
a od 1918 r. wykładałtakże historię doktryn ekonomicznych w Wyższej Szkole
Handlowej wWarszawie. W okresie tym był też
bardzo aktywny w różnychorganizacjach
społeczno-politycznych.Wiele wysiłku
wkładałw
reaktywowanie UniwersytetuWileńskiego,
wktórym objął Katedrę
Ekonomii Politycznejw
1919r. W związku z tym w Politechnice Warszawskiej otrzymał bezpłatny urlop.
21 Życiorys Władysława Zawadzkiego, Archiwum Akt Nowych, Warszawa, MWRiOP k-61.
2 K. Krzeczkowski, Sp. Władysław Zawadzki, „Ekonomista” 1939, nr 1, s. 4.
W
roku
1930W.
Zawadzkizostał członkiem
założycielempowstałego w Ameryce
Towarzystwa Ekonometrycznego(The
Econometric Society)i wszedł w
składjego
władz.Od 1931 r. W.
Zawadzki coraz więcejczasu
poświęcałdziałalności po
lityczno-gospodarczej: objął
stanowiskoskarbu (1931),
ministrabez teki (1932),
anastępnie
ministraskarbu
(1932—1936). Od
1936 r.do
końcażycia W.
Zawadzkiwykładał
wSGH
ekonomiępolityczną.
Prowadził też kursspecjalny, przeznaczony
dla tych,których interesowała problematy
ka teoretyczno-analityczna.3
Władysław
Zawadzkizmarł 8 marca 1939
r.i
został pochowanyw
Wilnie.W.
Zawadzkirozpoczął pracę
naukową od studiównad zastosowaniem matematyki
doekonomii politycznej.
Poddaje onwnikliwej
analiziepo
glądy
czołowych teoretyków, twórców tzw.kierunku matematycznego w
ekonomii, a głównie koncepcje Walrasai Pareto,
natle bardziej ogólnego problemu teorii
równowagi ekonomicznej. Problematyce tej Zawadzki po
święcaswoją pierwszą książkę,
która przyniosła mu sławę: Zastosowaniematematyki do ekonomii
politycznej. Pracata, wydrukowana w Paryżu
w1914
r., ukazujesię równocześnie
popolsku
wWilnie.4
Miejsce
i wagę
dorobkunaukowego
WładysławaZawadzkiego w pol
skiej teorii
ekonomii XX wieku można
ująć w trzechaspektach:
1) teorii
równowagi,
2) teoriiprodukcji, 3)
teorii wartości, ceny i pie niądza.
Teoriarównowagi
odstrony metodycznej
jestnajlepszym przy
kładem stosowania
przez
W.Zawadzkiego matematyki w analizie
ekono
micznej.Opracowanie
niniejsze
stanowi próbęrekonstrukcji
koncepcji ogólnej równowagiekonomicznej
W.Zawadzkiego
oraz ustaleniajej
istotnych składników. Wopracowaniach takich nie
zawsze jest łatwo oddzielić od
powiedź na pytanie,c o
danyautor bada, od odpowierdzi
na pytanie, jak bada.Trudność ta jest
szczególna wprzypadku teorii
ogólnejrów
nowagi
W. Zawadzkiego, która zajmuje centralne
miejscew
jego analizie ekonomiczneji której
Paretowskieujęcie
wskazuje,jaką
rangę W.Za
wadzki
nadawałmatematyce jako narzędziu badawczemu
wteorii eko
nomii.5 Jego matematyczny
sposób analizy ekonomicznejprzejawiał się nie w
używaniupseudomatematycznych formuł i wzorów,
takczęsto
na
3 Poczet wybitnych profesorów SGH-SGPiS 1906—1986, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1986, s. 376.
4 W. Zawadzki, Zastosowanie matematyki do ekonomii politycznej, Nakła
dem J. Zawadzkiego, Wilno 1914. Pracę tę E. Taylor uznał za najlepszą książkę W. Zawadzkiego. E. Taylor, Sp. Władysław Marian Zawadzki, „Ruch Prawniczy i Ekonomiczny” 1939, nr 2, s. 529.
5 J. Nowicki, Luminarze polskiej teorii ekonomii XX wieku, PWN, War
szawa 1991, s. 133.
dużywanych
przez
ekonomistów matematycznych, alew
ścisłym — z ma tematyki
przejętym—
rozumowaniu, w którym założenia są jednoznacz nie
formułowane,tezy wyraźnie
stawiane, acałe rozumowanie logicznie
przeprowadzane.PRZEDMIOT I METODA EKONOMII
Swoją koncepcję
ogólnejrównowagi
ekonomicznej buduje W. Za wadzki w
ścisłympowiązaniu z ustaleniem zakresu
badańi metodologii teorii
ekonomicznej.Jego zdaniem,
zarównopunktem wyjścia,
jaki osta
tecznym
celemnauk
ekonomicznych jestbadanie rzeczywistości gospo
darczej. Badanie to
powinno
umożliwić jak najpełniejszezrozumienie złożonych procesów gospodarczych, wykrycie
prawidłowości występują
cychw życiu realnym,
ustalenie istniejącychzwiązków i
zależnościmię
dzy
wielkościami
gospodarczymi, anie
tworzenie abstrakcyjnychfikcji
i modeliprzez
izolowanieposzczególnych
zjawiski odrywanie
ich odca
łości życia gospodarczego
i nautralnego
podłoóża. Ekonomia, a więctakże i
teoriarównowagi, winna
koncentrowaćsię
na badaniupodstawowych wielkości, prawidłowości i tendencji występujących w rzeczywistości gos
podarczej,
posiadających trwały charakter, anie będących jedynie
wyni
kiemchwilowych,
czystoprzypadkowych
lububocznych
procesów spo łeczno-gospodarczych.
6W.
Zawadzki, dostrzegając powiązaniai
zależnościmiędzy realnie ist
niejącymi
zjawiskami gospodarczymi, w szczegółowej ichanalizie ilościo
wej
i
jakościowej doszukujesię
możliwości wyjaśnieniaistoty
gospodarkirynkowej, warunków jej
prawidłowegofunkcjonowania.
Zarówno w swejwczesnej
pracy Zastosowanie matematykido ekonomii politycznej,
jaki w późniejszych
—Teoria produkcji
(Warszawa 1923), Pojęcierównowagi
ekonomiczneji
jego naukoweznaczenie
(„Ekonomista” 1928,nr 4) oraz
Dwie koncepcjerównowagi
ekonomicznej („Ekonomista”1938, nr
3),oma
wia
szeroko
zasadęwzajemnej
zależności zjawisk ekonomicznych. Uważa on tenproblem za podstawowy
przy analizienie tylko gospodarki,
aletakże
konkretnych warunków równowagi ekonomiczneji naturalnych tren
dów
rozwojowych.
Punktemwyjścia
dlaanalizy
ekonomicznej powinnabyć rzeczywistość
społeczno-gospodarcza,podkreśla
W. Zawadzki. Wska
zuje przy tym na małyzakres i niewielkie
znaczeniebadań
empirycznychw Polsce.
7Zadaniem
teorii ekonomiijest wyjaśnianie mechanizmu
gos
6 L. Guzicki, S. Ż u г a w i с к i, Polscy ekonomiści XIX i XX wieku, PWE, Warszawa 1984, s. 141.7 W. Zawadzki, O potrzebach nauki polskiej w obrębie ekonomii politycz
nej, „Nauka Polska”, T. X, Warszawa 1929, s. 309—319.
podarki
narodowej
na danym etapierozwoju i
wytyczaniedróg
dalszejjej ekspansji.
Ekonomię
ujmuje W.Zawadzki
„[...] jakonaukę teoretyczną i
doświad czalną,
którejprzedmiotem
sązjawiskażycia
gospodarczego w ścisłym sło wa znaczeniu
”.
8Jako
zjawiskagosopdarcze
w ogóle,tj. w
szerokimzna
czeniu,
określa on
zjawiskazwiązane
z działalnością, polegającą na za pewnieniu
ludziomśrodków zaspokojenia potrzeb gospodarczych. W obrę
bie
tych
zjawiskZawadzki wyróżnia jako działalność gospodarczą
wścis
łym
znaczeniu,taką
działalność,która polega
na „ustalaniumaterialnie określonych
celówi istotnym ponoszeniu
dla ich uzyskania określonych ofiar”.
9Potrzebę gospodarczą
określa ontutaj jako potrzebę ,która
może byćzaspokojona albo
zapomocą
przedmiotówmaterialnych,
tj. dóbr, albo zapomocą określonych czynności jakiejś osoby
(usługi).W ramach
tej koncepcji, zdaniem W.Zawadzkiego, można
ustalić,w sposób
jednoznacz nie
określonysystem zjawisk, stanowiących przedmiot ekonomii
i wy odrębnić je z
całokształtu zjawiskspołecznych,
atakże
odgrodzićod zja
wisk czysto
technicznych.
W.Zawadzki
podkreśla,że
jego pojęcieeko
nomii
wyrasta „na gruncie pewnego
pozytywizmu” —najbliższe jest mu
określenienauki przez E. Macha, jako opisanie
wsposób najprostszy, ewentualnie najbardziej
zwięzły,naszego
doświadczeniaw pewnej
dzie dzinie.
Przedmiot
badańekonomii
wyrasta,z
jednejstrony, z zasady racjonal
nego gospodarowania,
a z drugiej— z
jego społecznych uwarunkowań.Było to stanowisko
rozpowszechnione wśród polskichekonomistów
lattrzydziestych. Najwyraźniej
ująłto
R. Rybarski,pisząc, że motywy
racjo
nalnego gospodarowania mogąmieć
potrójny charakter:a) czysto
gospodarczy (np. konsumpcja,oszczędności,
inwestycje itp.);b)
zbieżny
z czystogospodarczym
(np. potrzeba pracy, pozycjai
uzna nie społeczne);
c) pozagospodarcze
(np.pobudki etyczne, filantropijne,
religijne).10 Rozpowszechniony jest pogląd, że motywy
te sąniezależne od
czasui od
ustroju społeczno-gospodarczego,z tym, że
tenostatni
decydujeo
udzialeposzczególnych
grupspołecznych w
wytwarzaniui
podziale do chodu
narodowego.11
Najwięcej zwolenników miała metoda
ogólnej równowagi ekonomicz
nej, którawyrasta ze szkoły
matematyczneji w wielu przypadkach się
8 W. Zawadzki, Dwie koncepcje równowagi ekonomicznej, „Ekonomista”
1938, nr 3, s. 3.
9 Ibid., s. 4.
10 R. R y b a r s к i, System ekonomii politycznej, t. III, Kasa im. Mianowskiego, Warszawa 1939, s. 10 i n.
11 E. T а у 1 o r, Wstęp do ekonomiki, „Żeglarz”, Gdynia 1947, s. 51.
z
nią
pokrywa. Zatwórcę
tejszkoły
uważasię L. Walrasa 12
,którego
ma tematyczna
teoriarównowagi
ogólnejjest próbą
zdynamizowaniateorii statycznej.
Pierwszym wielkiej klasy polskim autorem, stosującymw swej analizie teorię
makrorównowagi, był W. Zawadzki.Jego uczeń i konty
nuator
tej metody,A.
Wakar, pisze,że
równowagaekonomiczna i reali
styczne ujmowanie
zagadnień
stanowią dwie podstawowecechy
metody badawczejW. Zawadzkiego.13
Matematykę w ekonomii,
a przedewszystkim w teorii równowagi, W.
Zawadzki rozumiejako
ścisły językekonomii,
anie żonglerkę wzorów,
za którymikryje się
uboga treść.Takiej
metodzie matematycznej torowałon drogę już
uprogu niepodległości,
silnie akcentując,że
matematykątrzeba posługiwać się
z dużą umiejętnością, gdyżnawet małe
nieścisłościw założeniach
mogądoprowadzić do
wielkichbłędów w
wynikach.14 Na wiązując
do swych wielkich poprzedników, A.Cournota, L.
Walrasai V.
Pareta,W.
Zawadzkistwierdza, że ich analiza
miałaniewątpliwie
wartość poznawczą, gdyż dawała wynikinie
dającesię uzyskać w
inny sposób. Odnosi się to w szczególnoścido zastosowania przez A.
Coumota funkcji określonych dobadania
prawidłowości przedsiębiorstwa monopo listycznego. Pomocniczym narzędziem ujmowania równowagi może być także sposób
geometryczny,czego najlepszym dowodem
sąkrzywe
obo jętności w ujęciu V. Pareta.
Przy okazjiniejako,
zauważa W. Zawadzki,że
matematyka jestdoskonałym narzędziem analitycznym także
dla ba dania równowagi
rynkowej (nie tylkorównowagi produkcji). Jest
on świa
dom faktu,że
teoria ekonomiijest
nauką bardzo abstrakcyjną, która bez
pośrednionie
dajesię
zastosowaćdo
praktyki,gdyż jej
twierdzenia sąsłuszne
w warunkachbardzo
oddalonychod
rzeczywistości.Przejście
jed nak
„[...] od twierdzeńnaukowych
downiosków
praktycznychnie jest niemożliwe... wymaga pracy umysłowej i
znajomości warunkówżycia” 15 Tak więc matematyczne
ujęcierównowagi przez
W.Zawadzkiego
jestprezentacją
nowejw polskiej
literaturze metody badawczej, której jest onkonsekwentnym krzewicielem.
Należy
też zwrócić
uwagę,że makrorównowaga jako
metodabadawcza
zdobywasobie prawo
obywatelstwaw
zachodniej teorii ekonomiidopiero
po II wojnie światowej.16
12 L. W air as, Eléments d’économie politique pure ou théorie de la richesse sociale, F. Rouge, Lausanne, 1889.
13 A. W a к a r, Prace ekonomiczne Władysława Zawadzkiego, „Ekonomista”
1939, nr 1, s. 43.
14 Zawadzki, Zastosowanie..., s. 82.
15 Ibid., s. 292.
16 J. Nowicki, Teoria ekonomii II Rzeczypospolitej, KiW, Warszawa 1988, S. 31.
POJĘCIE RÓWNOWAGI
Problem
równowagi
ujmuje W.Zawadzki
w dwóchaspektach: jako przedmiot
badaniai jako metodę analizy zjawisk
ekonomicznych. Obate punkty
widzeniaw ujęciu Zawadzkiego
są ściśleze
sobą powiązane.Ponadto
są bardzo przydatne w zmatematyzowanych badaniach
ekono micznych w
ogóle, aw badaniach równowagi gospodarki narodowej w
szczególności.17
Z
formalnego
punktu widzenia, jako równowagęekonomiczną wyod
rębnia
się taki przypadek,
gdywzajemne
oddziaływania nasiebie
zjawisk ekonomicznychw danym
układzie,nie
zmieniająustosunkowania do sie
bie pierwiastków
układu.
Inaczejmówiąc,
kiedy nastąpiłozupełne
dosto-sowahie wzajemne
jednychdo
drugich(tj. wielkości ekonomicznych i
pierwiastków układu,czyli podłoża społeczno-gospodarczego).
Przyjmujesię więc, że
każdezjawisko gosopdarcze kształtuje się
pod wpływem wszystkichinnych i wzajemnie
na wszystkieinne
oddziałuje. Ztego splotu wzajemnych
zależności wyłączyć należyzdaniem
W.Zawadzkiego tylko jedno: „[...]
przyjmujemy istnienie pewnegodanego,
toznaczy
niezależne go
od działalnościgospodarczej
podłoża, naktórym
sięte
oddziaływaniarozwijają
(,..18 Rozróżnia
więcon
dwojakieoddziaływania:
podłoża na zjawiskagospodarcze i
tychzjawisk
nasiebie;
abstrahuje natomiast ododdziaływań rozpatrywanych zjawisk
napodłoże.
Sformułowane
w tensposób
formalne pojęcierównowagi jest zdaniem W. Zawadzkiego
„cudownym narzędziem”metodycznym
analizyekono
micznej.
Daje ono
możliwośćnaukowego
opracowaniazagadnień ekono
micznych
z
odpowiednią prawidłowościąi wielostronnością
ujęciaprzed
miotu.
Szczególną jednak rolę
odgrywakoncepcja równowagi
z chwilą,gdy
przestajebyć
onatraktowana jako pojęcie
formalnei
uzyskuje realną treść. Wtakim
właśnieaspekcie
W. Zawadzkiokreśla
równowagęjako
,,[...]
taki
stanrzeczy,
wktórym
wielkości ekonomicznemogłyby
pozo stawać bez zmiany,
albo powtarzaćsię z okresu
na okres takdługo,
ażsię nie zmienią pierwiastki życia
gospodarczego”.19
Wszystkie zjawiska, z którymi ekonomia ma do
czynienia, W. Za wadzki
dzieli natrzy
grupy (sprowadzającje faktycznie
dodwóch). Pierw
szą
grupę stanowią
zjawiska określająceformę działalności
gospodarczej:a więc
motywy,
którymi kierująsię
ludzie wswej działalności gospodar
czej, normy (prawne
i zwyczajowe)
warunkujące ichdziałalność
itp.Dru
17 W. Zawadzki, Pojęcie równowagi ekonomicznej i jego naukowe znacze
nie, „Ekonomista” 1928, nr 4, s. 5.
18 Ibid., s. 5.
19 Ibid., s. 7.
ga
grupa
obejmuje zjawiska, stanowiące częściowotreść życia gospodar
czego,
alenie
całkowicie z tym życiemzwiązane.
Są to zjawiskauzależ
nione od szeregu czynników pozagospodarczych
i
mogące samodzielnie funkcjonowaćpoza
gospodarką.Należą tutaj: ilość
ludności,jej
potrzeby, gusty, oceny,zdolności do
pracy, zasobynaturalne,
stan wiedzy technicz nej
itp.Obie
te grupy obejmuje W. Zawadzki nazwą„pierwiastków
życiagospodarczego
”.Do trzeciej
grupyzalicza
zjawiska,stanowiące treść życia gospodarczego, które nie mogą
istniećpoza tym życiem.
Sąto
ilościdóbr ekonomicznych wytworzone,
wymienionezaoszczędzone, ceny,
stopypro
centowe,
dochody,
współczynnikiprodukcji
itp. Wszystkie te zjawiska,których
cechą szczególnąjest
możliwość ilościowego,liczbowego
wyraże
nia, nazywa
W.
Zawadzki wielkościami ekonomicznymi.W
przedstawionej koncepcji
idziewięc
Zawadzki śladami swoich wiel
kich poprzednikówze szkoły
matematycznej: L.Walrasa i V.
Pareta,któ
rzy
swoją teorię
oparli naścisłym
rozgraniczeniu wielkości pozagospodar czych
(egzogenicznych),które stoją
poza układemoraz wielkość
ekono
micznych(endogenicznych).
20Wielkości
ekonomiczne(ceny, podaż, popyt, rynek, kapitały,
dochodyitp.)
tworząwłaściwą „treść
” życiagospodar
czego;
są onewzajemnie od
siebie zależne iw
sytuacji brakuzmian
w„datach
”(wielkościach
pozaekonomicznych) wykazujątendencję do wza
jemnego dostosowywania się.
Twórcy
szkoły matematycznej wysuwająprogram i
podejmują próbę stworzeniaekonomii „czystej”
.21
Ma to ozna
czać,że
ekonomia powinna staćsię nauką
ścisłą nawzór
naukprzyrod
niczych.
Wzwiązku
z tym,z ekonomii „czystej
”należy
wyłączyćekono
mię
stosowaną i
ekonomięspołeczną.
Ekonomiściszkoły
lozańskiej(mate
matycznej)
uważali,
że teoria ekonomii powinna uwolnićsię od
proble
mów praktycznych zastosowańjej tez
w politycegospodarczej (ekonomia stosowana).
Przedmiotem ekonomii czystejjest
mechanizm kształtowaniasię cen w
warunkachdoskonałej konkurencji. Główny problem
stanowią siłydziałające
na rynku: popyt,podaż oraz cena, rozumiana
jakocena równowagi.
Podstawęmetodologiczną ekonomii czystej
L. Walrasai V.
Pareto stanowi idea współzależnościzjawisk jako przeciwieństwo tradycyjnego rozumowania
przyczynowo-skutkowego. Związki między wielkościami ekonomicznymi uznajesię
za związki funkcjonalne, tzn.ta
kie, w
którychjeśli
y=f(x), to x=F(y).Ujęcie
to zakłada ścisłą kwanty-20 Patrz: M. B 1 a u g, Teoria ekonomii. Ujęcie retrospektywne, PWN, Warsza
wa 1994, s. 576—584 i 590—593.
21 „Istnieje czysta ekonomia polityczna, będąca nauką zbliżoną do nauk mate
matyczno-przyrodniczych, która powinna poprzedzać ekonomię polityczną stosowa
ną”, L. Walras, Éléments d’économie politique pure, Libraire générale de droit, Paris 1938.
fikację
zjawisk ekonomicznych.Stąd
L.Walras
uważa matematykęza
„uniwersalny” język ekonomii.
22
W.
Zawadzkipodkreśla, że
jego ujęcierównowagi,
w odróżnieniu od znanego określeniaJ.
Schumpetera23, nie
postuluje,że pomiędzy wiel
kościami ekonomicznymi
zachodzą konieczne
stosunki,których
wyrazemjest
właśnieukład
będący stanem równowagi.„A
priorinie ma
żadnychkoniecznych stosunków pomiędzy wielkościami ekonomicznymi, ani
w ogóle żadnejracji, aby pewne
wielkości byłytakie
anie
inne, tak anie
inaczej dosiebie
ustosunkowane”
.24 Dozbudowania
teorii wystarcza ob
serwacjaprostego
faktu, żewielkości
ekonomicznewzajemnie
się dosto
sowują zapośrednictwem
ludzkich czynnościgospodarczych,
podkreślaW.
Zawadzki.W swej
istocie stan
równowagi obrazuje całokształt tendencjiekono
micznych danej gosopdarki. Tendencje te są konkretną
rzeczywistością gospodarczą wwarunkach określonych
pierwiastkówżycia gospodarcze
go, choć
nie
zawsze są one ściślezarysowane (wyodrębnione).
„Stosunki, zachodzące wstanie równowagi, nie
są żadnąapriorystyczną
koniecznoś
cią, wielkościekonomiczne
sązasadniczo
dowolne, ale skoro wielkości teodbiegają
odpoziomu
astosunki ich
od norm,które by zachodziły w sta
nie równowagi,
następują zjawiskazbliżające je do tego poziomu i
tych norm.To właśnie
nazywamy tendencjąekonomiczną [...].
25W
ujęciu równowagi, proponowanym
przez W.Zawadzkiego,
naplan
pierwszy wysuwasię
pojęcie tendencji ekonomicznej.Autor odróżnia te tendencje
odszerzej pojętych
tendencjirozwoju społeczno-gospodarcze
go.
Te
drugiewynikają
stąd, że częstopierwiastki życia
gospodarczego zmieniająsię
przez jakiśczas w pewnym kierunku,
co powodujesystema
tyczną
zmianę w
określonym kierunku także wielkości ekonomicznych.Różnica
między
obu tymikategoriami
tendencjiw ujęciu
W.Zawadzkie
go jest
bardzowyraźna. Tendencje
ekonomicznezakładają
niezmiennośćpierwiastków, tendencje
rozwojugospodarczego
natomiastzakładają
pra
widłową ich zmianę;pierwsze
zawierają granicę,do której dążą
albo,wo
kół
której oscylują
wielkości ekonomiczne—
drugie oznaczajątylko
pe wien
kierunek zmian. Wpraktyce obie
te kategoriekrzyżują się i
plączą, ale teoria powinnaje ściśle
rozróżniać —pierwsze
tkwią całkowiciei
wy
22 W. Zawadzki propagując w Polsce metodę szkoły matematycznej w swoich badaniach nie ogranicza się jednak do ekonomii „czystej”. Świadczy o tym jego druga ważna praca. Teoria produkcji. Próba zbadania społecznych warunków produkcji, Warszawa 1923.23 J. Schumpeter, Das Wesen und der Hauptinhalt der theoretischen Natio
nalökonomie, Leipzig, 1908, s. 28.
24 Zawadzki, Pojęcie równowagi..., s. 11.
25 Ibid., s. 11—12.
łącznie
w działalności
gospodarczej — drugieczęściowo
są skutkiemzja
wisk natury pozagospodarczej. Pomieszanie
ich
zawsze prowadzi dobłę
dów,
podkreśla Zawadzki. Przykładem możebyć
wniosekD. Ricardo o
konieczności wzrostu renty gruntowej(tendencja
rozwojugospodarcze
go
pewnego
okresu) albo Marksowska teoriaproletaryzacji
(zubożenia).ISTOTNA TRESC i WARUNKI RÓWNOWAGI EKONOMICZNEJ
Swoje poglądy
naproblematykę równowagi ekonomicznej
ponownie precyzuje W.Zawadzki w napisanym
dziesięć lat później artykule:Dwie koncepcje równowagi
ekonomicznej.Punktem
wyjścia jest wyraźnestwierdzenie braku
determinizmugospodarczego:
pomiędzy zjawiskamigospodarczymi nie ma żadnych
absolutnie koniecznych stosunków.„I nie
tylkonie ma,
alez
natury rzeczybyć nie może: ponieważ
najistotniejszątreścią
zjawisk ekonomicznychsą
ludzkiedecyzje
— właśnie w zakresieustalania celów i
poświęceniaśrodków —
a te decyzje są wolne [...] nie możebyć pomiędzy
nimikoniecznych stosunków”
.26Pojawia się
pytanie, czyi w jaki sposób
możnaw tych warunkach stworzyć
naukęekonomii.
Zdaniem W.Zawadzkiego,
sątrzy
możliwedrogi wyjścia.
Zamiastszukać
koniecznych stosunków między zjawiskamigospodarczymi,
możnapróbować
ustalićstosunki najbardziej prawdopo
dobne, normalne.
Można też szukać
stosunkówkoniecznych w
pewnych warunkach,które się
mniej lubbardziej dowolnie
zakłada. Możnawresz
cie
poszukiwać
stosunkówkoniecznych,
czy quasikoniecznych,
pomiędzyzjawiskami typowymi. Taka postawa znajduje
oparciew założeniu, że
za
daniemekonomii
jest badanie zjawiskspołecznych,
anie indywidualnych.
Wszystkie te trzy
drogi nie
są rozbieżne—
wskazują one,z
różnych punktów widzenia, napotrzebę zbadania istoty
powiązań międzyzjawi
skami ekonomicznymi,
ujętymi jako
pewne kategorie zjawisk faktycz
nych. Koncepcjarównowagi
ekonomicznejmusi
łączyć zawsze dwieza
sadnicze
idee. Pierwsza,
to idea wzajemności oddziaływania nasiebie zja
wisk
ekonomicznych:przy
jednostronnej zależnościnie
mogłobybyć
mowy o równowadze. Druga, to idea faktycznegodostosowania do
siebie dwóch zjawisk, awięc
stan,w którym potencjalne oddziaływania
prze-stają
wywoływaćzmiany. W
tej sytuacji W. Zawadzki określa pojęcierównowagi ekonomicznej, jako „stan rzeczy, w którym siły działające w przeciwnych sobie
kierunkach na zjawiskaekonomiczne i dążące do
ich zmiany,wzajemnie się
neutralizują,tak, że
zjawiskate zmianie nie ule
gają
”.
27 Podstawą antagonistycznego charakteru siłdziałających
nazja
26 Zawadzki, Dwie koncepcje..., s. 4.
27 Ibid., s. 6.
wiska gospodarcze
jest ograniczonośćśrodków
zaspokojenia potrzeb, po wodująca,
żepełniejsze zaspokojenie jakiejś
jednej potrzeby zmusza do mniejpełnego zaspokojenia
innych. Próbaprecyzji
w ujęciuzagadnienia równowagi
wymagaponadto przyjęcia,
jako danych,pewnych
pierwiast
kówżycia
gospodarczego, które potemsą
traktowanejako niezmienne
(„daty”). Wybór
tych pierwiastkówmoże być dokonany w rozmaity
spo sób,
co stanowi kolejneźródło
różnicpomiędzy
koncepcjamirównowagi.
W
tej sytuacjiW.
Zawadzkirozróżnia
dwa zasadnicze ujęciarównowagi, które nazywa „pierwszym
”i „drugim”
.„Pierwsze”
ujęcie zbliżone jest do
sformułowaniaSchumpetera i
roz
powszechnione naprzełomie XIX i
XXwieku
wśród pisarzyangielskiej
szkoły neoklasycznej.Charakteryzują
jenastępujące
cechy: rozpatrywa najest równowaga
nadaną chwilę, przyjmuje się, że
mamyswobodę
wyboru dat,tj.
pierwiastków zagadnieniai nie uwzględnia się
ewentual nych
zmianw tych pierwiastkach,
mogącychwyniknąć
z takiego lubin
nego
ustalenia się
wielkościzmiennych, których
równowagębadamy.
Na stępnie bada się
tylko warunki,które
muszą spełnić stosunki pomiędzyzmiennymi i pierwiastkami,
abyautomatycznie nie
wynikałapotrzeba dalszych
zmiantych zmiennych. Nie
jestnatomiast rozpatrywane zagad
nienie, czy i dlaczego stosunki zmiennych mają
sięzbliżać do
pewnych norm, a także, czy ustalenietakich
właśnie stosunkównie
wywołaz ko
nieczności
zmian w przyjętychdanych
(pierwiastkach). Zdaniem W.Za
wadzkiego, koncepcja ta nadaje
siędo
rozpatrywaniatylko oddzielnych,
poszczególnychi
zamkniętychw sobie
stanówrównowagi, w
tymsensie
leży ona poza czasem. Jest to ujęciestatyczne:
„[...]w pewnej chwili
przytakich
to danych,równowadze odpowiada pewien sposób
podziału środ ków pomiędzy potrzeby;
natym polega i
na tymkończy się w
tejkon
cepcji zagadnienie
równowagi”
.28
W ujęciu „drugim” jako
równowagęrozumie się tylko taki
stan,który może
trwać; inaczejmówiąc,
stanrzeczy, w
którym zjawiska ekonomicznepowtarzać
siębędą
bezzmian
w kolejnych(odpowiednio
dobranych) jed
nostkach czasu. W tymprzypadku,podkreśla
W. Zawadzki, niedopuszczal ne jest dowolne ustalanie
dat (pierwiastkówzagadnienia). Przeciwnie —
uważasię, że
sąone
obiektywnieokreślone przez naturę badanych
zja
wiskgospodarczych.
Ponadto„ujęcie
tokładzie
nacisk naprocesy, za pośrednictwem których
zjawiskagospodarcze
mogą, ewentualniemuszą,
dostosować się do siebie,a
więcrozpatruje
równowagęw
pierwszym rzę dzie jako wynik
wzajemnych oddziaływań”.29
Równowaga
w takim ujęciu postuluje
trwałośćmotywów działania (tak
jakw ogóle pierwiastków zagadnienia) oraz ogólnych
form warun
28 Ibid., s. 8.
29 Ibidem.
ków działalności
gospodarczej. W
związkuz
tympojawia się
koniecznośćścisłego
wyodrębnienia zjawiskgospodarczych od niegospodarczych.
Rów nowaga charakteryzuje więc
stanrzeczy, do którego działalność
gospo
darcza,opierająca się
naprzyjętych podstawach, musiałaby
doprowadzić,ewentualnie odtworzyć go
wrazie
naruszenia. Stantaki
przedstawiałbycechy
trwałości, powtarzałbysię w
kolejnychokresach,
ażdo
chwili wy wołania zmiany
pierwiastkówprzez
zewnętrzne zdarzenia.W
tensposób,
podkreślaW. Zawadzki, do
badańzostaje wprowadzony
pierwiastekczasu: „(...)
równowaganie ogranicza się
dopewnego sposobu
podziałuraz istniejących środków pomiędzy
potrzeby, ale polega właśnie napowta
rzaniu się
tychsamych
wielkościi oczywiście, tych samych
stosunkówpomiędzy
nimiw
kolejnychokresach
czasu, a co najważniejsze może, równowaganie
istnieje sama przez się,dochodzi do niej stopniowo, drogą
procesu,który trwać musi czas
pewien”.30
W. Zawadzki
pokrótce ujmujezasadnicze
cechy obydwóchujęć równo
wagi. Pierwsze
odpowiada
na pytanie,jakie cechy będzie
posiadałpodział
środkówpomiędzy potrzeby, dokonany zgodnie z
każdorazowymi gustami podmiotów,które mogą dysponować
tymiśrodkami. Drugie
zaś ujęcie—
napytanie,
jakiecechy musi
posiadaćtaki podział
środkówpomiędzy
potrzeby, doktórego doszłyby podmioty, kierujące
się określonymi moty wami
i mogące dysponować tymiśrodkami w
określony sposób, poto, aby
mógłon trwać,
względniepowtarzał się z okresu
naokres.
Kluczową
rolę
odgrywawprowadzone
jużwcześniej
pojęcie tendencji.W.
Zawadzki ujmuje bowiemprawa
ekonomicznejedynie
jakotendencje,
cowynika z
fakturealistycznego traktowania przez niego zagadnień
gos-W.
Zawadzkirozwija
todrugie
ujęcie,jak sam zaznacza, z elementów znajdujących się
uWalrasa i
Pareta.31
Koncepcja ta wymagaścisłego
wy odrębnienia
zjawisk przyjmowanych jakodane (pierwiastków).
Mogą tobyć tylko te,
których istnienie,tj.
trwałość, można wyobrazićsobie nieza
leżnie
odistnienia i
wpływu innych zjawiskgospodarczych (zjawiska
gos podarcze nie
mają nanie
określonegoi
prawidłowegowpływu,
np.: lud
nośćijej
kwalifikacje,gusty konsumentów,
technikai technologia). W
od
różnieniu od pierwiastków,motywy i
ogólne warunki działalności gospo
darczej(normy
prawne) musząbyć
natyle precyzyjnie
ustalone, aby możnabyło w drodze rozumowania dedukcyjnego
określićrodzaj,
kieru nek i zakres wzajemnego ddziaływania jednych zjawisk
nainne.
Takwięc,
reasumuje W.Zawadzki, stan równowagi przedstawia obraz ko
niecznych
tendencjizjawisk gospodarczych
i ich stosunków.30 Ibidem.
31 L. W a 1 a r s, Eléments d’économie politique pure ou théorie de la richesse sociale, F. Rouge, Lausanne 1899; V. Pareto, Manuel d’économie politique, M. Giard, Paris 1909.
9 Annales, sectio H, vol. XXIXZXXX
podarczych (przy
ujęciu bardziej formalnym
możnaby mówić
raczejo prawach ekonomicznych).
Autor,poza omówionym
wcześniej odróżnie
niemtendencji
ekonomicznych odtendencji rozwoju
gospodarczego,pre
cyzuje: [...]
mówiąc o
tendencjiekonomicznej
danego zjawiska,będę miał stale na
myśli fakt, że kolejnezmiany, zachodzące w
nim zbliżajągo
dopewnej
określonejgranicy,
albopowodują oscylowanie dokoła
niej, aw dalszym
ciągusamą tę granicę,
doktórej
dążą lubdokoła
którejoscylują zjawiska i
ichstosunki”
.32 Ponieważ pomiędzy poszczególnymi
zjawiskami gospodarczyminie ma i nie może być
żadnychkoniecznych
stosunków, przetobadania
ekonomiczne mają na celu uchwycenie zjawisk społecz nych
anie
indywidualnych.Najłatwiejszym, jeśli nie jedynym, sposobem ujęcia
zjawiska typowego,jest
określeniegranicy
zmian zjawisk jednost
kowych. W tensposób formułuje się
jednocześnietendencję ekonomiczną,
zaznacza Zawadzki: tendencje najprostszych,najbardziej podstawowych
zjawiskgospodarczych dają
jednocześnieto,
co można uważać zaformę
typową tych zjawisk (kategorię).Pojęcie
tendencji pozwala nawłaściwe ustalenie
pierwiastkówżycia
gospodarczegooraz
określenieogólnych
warunków gospodarowania. Za pierwiastki należy uważać,zdaniem
W.Zawadzkiego,
te zjawiska, któ
rych zależność odinnych nie jest przedmiotem
żadnejokreślonej,
wyraź nej
tendencji.Ogólne zaś
warunkidziałalności gospodarczej muszą odpo
wiadać tendencjom przejawiającym się w
czynnościachgospodarczych
jednostek.Aby
rozpatrywanierównowagi
miało istotną wartość (realnątreść), należy
określićpierwiastki
zagadnienia w tensposób,
bywyklu
czyć
prawidłowetendencje wpływania
nanie
wielkościzmiennych.
Mo tywy zaś i ogólne warunki działalności gospodarczej tak, aby odpowia
dały silnym rzeczywistym tendencjom.
Chodzi więc o należytewyodręb
nienie tych składników badanego
układu równowagi,
które zaliczamydo
„podłoża
”
. Podłożenie
możebyć jednak
uważane jedynieza
„dane”,
względnie „znane”. Nie może
być, innymisłowy,
jakiekolwiek.Musi być określone, gdyż powinno odpowiadać temu,
comożemy zaobserwować
wrzeczywistości i po drugie, powinno
wykazywać cechytrwałości.
Zagadnienie „podłoża” zostało szczegółowo
i wyczerpująco opracowane w
Teoriiprodukcji.33
Pierwiastki życiagospodarczego
tozjawiska, bez
których życiegospodarcze jest
niemożliwe, aktóre same mogą
istniećpoza tym
życiem(np.:
ludnośći jej
potrzeby,warunki naturalne,technika i
technologiaitp.).
Wielkości ekonomiczneto zjawiska,
któretylko z
sa mego życia
gospodarczegomogą się
wyłonić (np.:popyt, podaż, ceny, dochody itp.).
32 Zawadzki, Dwie koncepcje..., s. 12—13.
33 Zawadzki, Teoria produkcji. Próba zbadania społecznych warunków pro
dukcji, cz. I, t. III, Warszawa 1923.
Znacznie
więcej trudności przedstawia
sobąpogodzenie z
rzeczywistoś
cią wymogów, jakie stawiajązałożeniom
potrzebyrozumowania
deduk
cyjnego. Aby było możliwe ścisłewnioskowanie,
winnybyć
spełnione, zdaniemW. Zawadzkiego,
trzywarunki. Po
pierwsze,konieczne
jest iloś
ciowe wyrażenie tych kombinacji posiadanychśrodków zaspokojenia
po
trzeb,które są preferowane przez podmioty gospodarcze. Po drugie,
kom
binacje te musząbyć
dostępnepodmiotom gospodarującym
w określo nych i znanych
imwarunkach.
Wreszciewymienione cechy muszą
być wspólne większymgrupom podmiotów gospodarujących,
które mogąswobodnie
wymieniaćśrodki zaspokojenia potrzeb.
Wszystkie te warunki
dają się urzeczywistnić,
zdaniem W.Zawadz
kiego,
przy przyjęciuznanej hipotezy homo
oeconomicus, tj. jednostki,powodującej się
wyłącznie względami maksymalizacjimaterialnych uży
teczności, doskonale poinformowanej i zupełnie wolnej w swych
czyn
nościach
gospodarczych.
Na tejpodstawie
tworzy Zawadzki model podło ża współczesnego
ustrojugospodarczego, polegający
nawprowadzeniu określonych
założeńo środkach i celach
działaniaposzczególnych jedno
stek oraz
o charakterze przeszkód, naktóre
onenapotykają w swej
dzia
łalności.34
W. Zawadzki doskonale zdawałsobie sprawę z tego,
iż model tenodbiega
od rzeczywistości, ćojest
jego ujemnącechą. Słusznie
uważał jednak,że
niezostał
dotychczas stworzonyinny
model, który byodbi
jał rzeczywistość w
sposóbbardziej
poprawny.Posługując się
pojęciemhomo
oeconomicus, jesteśmyw
stanie — jaksię wydaje —
wykryćten
dencje ekonomiczne, które nie odbiegają
zanadto odtego,
codaje się zaobserwować w życiu
realnym.Rozpatrywanie
równowagi ekonomicznej na podstawie hipotezy homo oeconomicusnie
dajewprawdzie
dokładnegoobrazu
tendencji rzeczywi stych, daje jednak
pojęcieo tendencjach
zasadniczych, ichukładzie, hie
rarchii
i ustosunkowaniu wzajemnym.„Oczywiste
jest,że w tych
warun kach
rozpatrywanie równowagi samej w sobie,jest
tylkopoczątkiem
teoriiekonomicznej, i że punkt
ciężkości musibyć przeniesiony
nabadanie proce
sów, za
pośrednictwem których kształtują się
stosunkipomiędzy zjawi
skami
gospodarczymi; innymi
słowy—
nabadanie
dynamiczne”.35 W tym właśnie aspekcie,
rozwijane przez W.Zawadzkiego „drugie
”ujęcie
kon
cepcjirównowagi, ujawnia
swojewalory.
O rolirozumowania
w kate goriach równowagi
dynamicznej świadczy,zdaniem Zawadzkiego,
roz powszechnienie się w badaniach
ekonomicznychtypu
rozumowania,który
można nazwać argumentem samoczynnej regulacji: dla uzasadnienia,że
34 Szczegółowe założenia tego modelu formułuje W. Zawadzki, analizując to- warowo-indywidualistyczny typ produkcji. Patrz: Teoria produkcji, cz. III, t. I.
35 Zawadzki, Dwie koncepcje, s. 16.
pomiędzy pewnymi
zjawiskami zachodzi określonystosunek, stwierdza się, że w
razieodchylenia się od tego stosunku w
tę czy inną stronę,pow- stają
zjawiska działającew odwrotnym kierunku,
a więc dążącedo
przy wrócenia stanu
wyjściowego. Argumentsamoczynnej regulacji,
zauważaZawadzki, jest jednym
znajdawniejszych, powszechnych i ważnych
na
rzędzirozumowania
dedukcyjnego wekonomii;
nanim
właśnie oparta jest teoria równowagi ekonomicznej.Określenie
warunków,których
spełnienie jestkonieczne
dla osiągnię
ciastanu
równowagi,polega
nastwierdzeniu pewnych ilościowych zależ
ności, które
wszystkie
jednocześnie powinnybyć
spełnione, oile zakłada
my,
że stan
równowagifaktycznie
istnieje.Najpełniej zagadnienie
to for
mułujeW. Zawadzki w czwartym
rozdziale Zastosowania matematyki.Dawniekonomiści—
pisze on nie
badaliwarunków, które muszą być spełnione, aby równowaga mogła być osiągnięta;
wprostprzypuszczali,
żesą
jużz góry
wypełnione,i badali tylko jakiś poszczególny stosunek,
istniejącyw
chwili równowagi”.36
Jeszczewyraźniej myśl ta wyrażona
zamieszczanychw teorii
równowagi, pisze Zawadzki,zakładamy,
żepo
między
poszczególnymi zjawiskami gospodarczymi
zachodząstosunki
wza jemnej zależności.
„Ponieważw takim
stanierzeczy pomiędzy
wymienio nymi
wielkościami zachodzićmuszą pewne
stosunki ilościowe, teoriarów
nowagi ekonomicznej
stara
się ująć jegowarunki w równania i
wten
sposób otrzymujesystem równań,
dający wswej całości obraz zachodzą
cych
tustosunków
wzajemnej zależności”.37
WKŁAD W. ZAWADZKIEGO DO TEORII OGOŁNEJ RÓWNOWAGI EKONOMICZNEJ
Koncepcja równowagi
gospodarczej, rozwijana
poroku
1870 wra
mach kierunku subiektywno-marginalistycznego,
występowała
wdwóch
zasadniczych ujęciach: równowagi cząstkoweji równowagi
ogólnej.Pierw
sze ujęcie
spopularyzował
wpostaci teorii
szkoły neoklasycznejAlfred Marshall
(Principlesof Economics z
1890r.
— wydanie polskie:Zasady ekonomiki,
2 tomy,Warszawa 1925
—1928). Koncepcjata weszła do hi
storii ekonomii
jako teoriarównowagi
rynkowej.Teorię równowagi ogól
nej
stworzyła szkołamatematyczna (lozańska)
wpracach
L.Walrasa i
V. Pareto. Przedstawiała onaogół
zjawisk ekonomicznych gospodarkitypu wolnokonkurencyjnego w
postaci modelumatematycznego. Włady
sław
Zawadzki,
jakpodkreślono rozwija
to drugie ujęcie,stając się
jed
36 Zawadzki, Zastosowanie matematyki..., s. 115.37 Zawadzki, Matematyczna szkoła w ekonomice, „Encyklopedia Nauk Poli
tycznych” t. III, z. 6, Warszawa 1939, s. 888.
nym
z pierwszych przedstawicieli ekonomii matematycznej wPolsce.
Na leży jeszcze zaznaczyć,
że W. Zawadzkiw
swoichpracach nie używa
ter
minu „ogólna równowaga ekonomiczna”, pisząc
konsekwentnie,koncepcja
albo teoria równowagi ekonomicznej; używa teżpojęcia matematyczna teoria równowagi. Wynika
toz
jego dążeniado
zbudowania całościowej teoriirównowagi ekonomicznej, obejmującej
zasadnicze aspekty tego za
gadnienia.Dokładne odtworzenie
toku rozumowania
W.Zawadzkiego pozwala na całościowe sprecyzowanie
jego koncepcjirównowagi.
Przede wszystkim błędnajest teza,
że Zawadzkiprezentuje
dwie koncepcjerównowagi eko
nomicznej.38
Wistocie
stoi on na stanowisku,że
koncepcjarównowagi
łączyw sobie
dwietendencje:
1) wzajemnego oddziaływania nasiebie
zjawisk ekonomicznych i2)
dostosowywaniado
siebiedwóch
lub więcejzjawisk,
którychdalsze (tj.
po dostosowaniu się)oddziaływanie nie
wy
wołuje już zmian.39
Pierwsze, reprezentowaneprzez
J.Schumpetera i rozpowszechnione na przełomie
XIXi XX w.
—jest zbliżone do
pojęciarównowagi statycznej, tj. do równowagi w danej chwili. Drugie
nato
miast —bliższe ujęciu
L. Walrasai V. Pareta — określa
równowagęjako taki stan rzeczy, przy
którym wielkości ekonomiczne pozostająbez
zmian,względnie powtarzają się z okresu
naokres dopóty,
dopókinie zmieni
się podłożeżycia
gospodarczego. W. Zawadzki podkreśla, że todrugie,
rozwi jane przez
niego ujęcie kładzienacisk
na procesy dostosowywania dosie
bie
różnorodnych zjawiskgospodarczych. Daje
więc ono analizieekono
micznej większe możliwości
skonstruowania przybliżonego obrazu
rzeczy
wistychtendencji
życiagospodarczego. Nieustannie bowiem
zmieniająsię tzw. pierwiastki życia gospodarczego:
zwiększasię
opanowanieprzez
czło wieka
siłnatury,
staleudoskonalana jest technika
wytwarzania, rosną kwalifikacjezatrudnionych i podaż kapitału oraz zmienia się natężenie woli pracy.
Oznaczato, że
wgruncie
rzeczy mamydo czynienia
zszeroko
rozumianymrozwojem
ekonomicznym. Wymaga tobadania nie
statycz nego stanu równowagi, lecz raczej
procesów prowadzącychdo równowagi,
awięc
analizy równowagi dynamicznej,w
której czynnikczasu odgrywa bardzo ważną rolę. Wynika z tego, że
W. Zawadzkinie
formalizujepoję
cia równowagi, jak
twierdzi
A.Wakar
w cytowanym już artykule, ale przyużyciu
ogólnieprzyjętej
metody kolejnychprzybliżeń,
starasię ba
dać skomplikowane prawidłowości
rozwoju ekonomicznego występujące w
konkretnejrzeczywistości.
Każdy
model
matematycznyprzyjmuje
tym więcej założeńupraszcza
jących, im
bardziej skomplikowane procesy bada. W
tensposób
W.Za
38 Pogląd ten sformułował Wakar, Prace ekonomiczne..., s. 31.
39 Zwrócił na to uwagę Nowicki, Luminarze..., s. 143.
wadzki
dąży
do wykryciai zbadania praw ekonomicznych działających w gospodarce
towarowo-indywidualistycznej. Realistycznie jednak ujmu jąc badaną rzeczywistość
gospodarczą. W. Zawadzkiujmuje prawa
ekono miczne
tylko jakodominujące tendencje gospodarcze. Jest przy
tymw
pełni
świadomy, że tak pojętaanaliza ekonomiczna nie może być
bezpo średnio zastosowana
w praktyce, gdyżtwierdzenia jej
sąsłuszne
tylko wwarunkach bardzo od rzeczywistości
oddalonych(koncepcja homo oeconomicus). Niemniej jednak wyciąganie z tych twierdzeń
pewnych wnioskówpraktycznych
jestmożliwe,
lecz tylko wtedy, gdy wnioskujący zna dostatecznie dobrze zarówno analizę modelową, jak irzeczywistość
oraz gdy staćgo
na niezbędny wysiłek umysłowy.40
Zarówno w
swej wczesnej
pracyZastosowanie
matematyki, jaki
w późniejszych,W. Zawadzki analizuje szczgółowo zasadę
wzajemnejzależności zjawisk
ekonomicznych.Traktuje
on tenproblem
jakopod
stawowy przy
omawianiu nie
tylkoistoty
zjawiskgospodarczych,
aletak
że
konkretnych warunków równowagigospodarczej i
naturalnychtren
dów
rozwojowych. Błędnesą
wszelkiegorodzaju
próby —podkreśla W.
Zawadzki—wyznaczania jednych wielkości ekonomicznychprzez
innew oderwaniu i izolacji
odcałego zespołu czynników
warunkujących dane zjawisko, czy to bezpośrednio, czypośrednio,
a więcw
oderwaniu odogólnych
warunkówi
właściwości danego systemurównowagi. Każdy
układrównowagi składa się
ze stałych elementów,będących jego
„pod
łożem”
,z którego
wyrastabardzo
zróżnicowana rzeczywistośćspołeczno- -gospodarcza, określająca
główne tendencjei mechanizmy funkcjonowa
nia i rozwoju gospodarki.
Omówione podejście
W.Zawadzkiego do równowagi
ekonomicznej jestunikatowe,
jeżelichodzi o
polskich ekonomistów okresu międzywojenne go
41, abardzo nietypowe
wśród ekonomistów światowych (wystarczy tu
tajzauważyć,
że ujęciemodelowe w
analizie ekonomicznejzyskało sobie prawo
obywatelstwa dopiero poII wojnie światowej).
Z jednejstrony W. Zawadzki jest
niewątpliwym zwolennikiemteorii V. Pareto, ale swoją analizę urealnia dzięki uwzględnieniu podłoża społecznego.
Zdrugiej stro
ny
znakomicie zna on matematykęjako narzędzie analizy i
problemyspołeczno-ekonomiczne,
których poznaniu narzędzie to służy. Tenwyraź
nie zaznaczony naukowy indywidualizm
W.Zawadzkiego
przejawiałsię
wposzukiwaniu własnych dróg
badawczych 42,
a zaowocował oryginalnoś
ciąjego
prac.40 Por. Zawadzki, Zastosowanie matematyki..., s. 292.
41 Patrz: Nowicki, Teoria ekonomii, s. 141—143.
42 Krzeczkowski, Sp. Władysław Zawadzki, s. 3—8.
SUMMARY
In his research, Władysław Zawadzki (1885—1939) put an emphasis on the theoretical and metodological aspects of economy. He acquainted the Polish econo
mic analysis in the period of the Second Republic of Poland with a mathematic school, which developed smoothly in the 1930’s. His first work ’’Applications of Mathematics in Political Economy”, which was published in 1914 (at first in French in Paris and then in Polish in Vilna) contains a thorough discussion of the methods of applying mathematics in economic research and the theoretical concepts of the methematical school. This theory was used by W. Zawadzki in order to emphasize the importance and a thorough analysis of the theory of total balance.
W. Zawadzki defines the economic balance as a state in which the economic values remain unchanged, or they are periodically repeated, until the conditions creating the basis of the economic life get changed. A classical theory of balance deals with an analysis of such economic values as prices, dimensions of demand and supply, salaries, interest rate, etc., as well as the interrelations between them, assuming a given, unchanged basis of the economic life. W. Zawadzki’s contribution was to formulate the problem of balance in the conditions of the changing socio- -economic basis. So-called elements of the economic life are changed: man’s con
trol of nature increases, the technology of production is improved, qualifications of the employed and the supply of the capital grow. It means a broadly understood economic development. It requires studying not a static state of balance but rather processes leading to balance. It should therefore be an analysis of a dynamic balance in which the factor of time is of substantial importance.