• Nie Znaleziono Wyników

Synod Biskupów nowym organem kolegialnym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Synod Biskupów nowym organem kolegialnym"

Copied!
60
0
0

Pełen tekst

(1)

Edward Sztafrowski

Synod Biskupów nowym organem

kolegialnym

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 16/3-4, 111-169

1973

(2)

KS. EDW ARD SZTA FR O W SK I

SY N O D B ISK U P Ó W NOW YM OR G A N EM K O LEG IA LN Y M T r e ś ć : W stęp. — I. G eneza in sty tu c ji. — II. S tr u k tu r a p ra w n a Sy­ nodu. § 1. N ajw yższa w ła d z a i uczestnicy Synodu. 1) N ajw yższa w ładza Synodu. 2) C złonkow ie S ynodu B iskupów . § 2. S e k re ta ria t G en eraln y S ynodu. 1) S e k re ta rz G en e ra ln y i jego pom ocnicy. 2) R ad a S e k re ta ria tu G eneralnego. § 3. S e k re ta rz specjalny. § 4. K om isje synodalne. 1) K o­ m isja studiów . 2) K om isja zażaleń. — III. S p ra w y p ro ce d u ra ln e. § 1. P rzy g o to w an ie te m a tu o b rad sesji. § 2. Z w ołanie i przebieg S y­ nodu. — IV. S ynod a kolegialność biskupów . § 1. N a tu ra i zad an ia Synodu w św ietle m. p. „A postolica solicitudo” . § 2. D alsze precy zje na te m a t ro li S ynodu B iskupów . § 3. S ynod a kolegium biskupów . — Z a­ kończenie.

W stęp

P raktyczne konsekw encje kolegialności biskupów stanow ią słusznie przedm iot szczególnego zainteresow ania kanonistów w okresie posoborowym. Je st to bow iem zagadnienie w w ielu aspektach nowe i dom agające się wciąż rozpracow ania i dalszych precyzji. Nie ulega w ątpliw ości, że Synod Biskupów jest zupełnie now ą form ą kolegialnego działania następców apostolskich. Ja k każdy nowy organ nie mógł Synod otrzym ać od razu doskonałego k ształtu. W yrazem dokonującej się wciąż ew olucji tej instytu cji jest choćby trzecia już w ersja R egulam inu S yn o d u B iskupów .

T em at zw iązany z synodem B iskupów był już podejm ow any przez autorów polskich, jednak nie w takim zakresie, i co w ażniej­ sze jeszcze przed ogłoszeniem II i III w ersji R egulam inu Synodu.

I. G eneza in sty tu cji

Synod Biskupów jest w swej obecnej szacie praw nej in sty tu cją nową w Kościele Łacińskim Został powołany do życia pism em

1 W k ato lick im K ościele w schodnim zn an a je st in sty tu c ja Synodu. Co w ięcej m ożna pow iedzieć, że o d n ajd u jem y w ty m św iadectw o s ta re j tra d y c ji K ościoła. O sobowe praw o w schodnie p rom ulgow ane przez pap. P iu sa X II w 1957 r., w rozdziale o K u rii P a tria rc h a ln e j, m ów i m. in. o sta ły m S ynodzie, k tó ry w chodzi w sk ład K urii. S ynod o b ejm u je p a ­ tr ia rc h ę ja k o przew odniczącego oraz czterech b isk u p ó w m ianow anych

(3)

papieskim Apostolica sollicitudo, w ydanym z w łasnej inicjatyw y przez pap. P aw ła VI w dniu 15 w rześnia 1965 r o k u 2. W skazany powyżej term in trzeba uznać za oficjalną datę utw orzenia tej instytucji. Nie m ożna wszakże ani przez chw ilę zapomnieć o tym , że pismo papieskie m iało bardzo ścisły związek z pracam i soboru W atykańskiego II. W yraźnie naw iązuje do tego sam Papież, kiedy pisze w cytow anym dokum encie: „...zwłaszcza podczas obrad Soboru W atykańskiego II utkw iło głęboko w naszym sercu przekonanie o wadze i potrzebie coraz szerszego korzystania ze w spółpracy biskupów dla dobra Kościoła powszechnego” 3. Z p rzy ­ toczonych słów jasno w ynika, że Synod Biskipów m iał związek przede w szystkim z soborowym i rozw ażaniam i na tem at kolegial­ ności episkopatu. I stąd genezy tej in sty tu c ji m ożemy i pow inniśm y szukać już w pracach przygotow ujących treść przyszłych doku­ m entów soborowych, a więc w schem atach soborowych, oraz w d y ­ skusjach nad nimi. Można śmiało stwierdzić, że papieskie m otu prop rio Apostolica sollicitudo było odpowiedzią i prak tyczną re ali­

zacją postulatów w ysuniętych zwłaszcza w auli soborowej 4.

Zapow iedź zwołania soboru powszechnego uczyniona przez pap.

Ja n a X X III w styczniu 1959 ro k u stała się okazją do licznych w ypow iedzi zarów no przedstaw icieli episkopatu ja k i teologów odnośnie tem atów , jak ie w inny być przedyskutow ane na ty m u ro ­ czystym spotkaniu. Ju ż w ty ch wypow iedziach spotykam y p ie rw ­ sze propozycje pow ołania organu złożonego z przedstaw icieli b i­ skupów dla św iadczenia pomocy papieżow i w kierow aniu całym Kościołem.

Za jedną z pierw szych w ypow iedzi w tej m aterii m ożna uznać propozycję w ysuniętą w dniu 5 listopada 1959 r. przez S. O d d i, in tern u n cju sza apostolskiego w Egipcie. Proponow ał on utw orze­

nie centralnego organu doradczego obejm ującego przedstaw icieli całego Kościoła spośród h ierarch ii, a n aw et ew en tu alnie rów nież spośród świeckich. Z ebrania tak iej Rady odbyw ałyby się perio­ dycznie, np. raz w roku .5

n a o k res 5 la t. D w aj z nich to b isk u p i re z y d en cjaln i n a js ta rs i sa k rą b isk u p ią. Z pozostałych dwóch, jed en je s t m ian o w an y przez p a tria rc h ę , a d ru g i w y b iera n y przez bisk u p ó w danego p a rtria rc h a tu (por. kan. 289). S zerzej n a te n te m a t por. S o ł t y s z e w s k i S., S y n o d B isk u p ó w , P ra w o K anoniczne 9 (1966) n r 3—4, ss. 290 i n.

2 AAS 57 (1965) 775—780 (Posoborow e P ra w o d a w stw o K ościelne (PPK), t. I, nn. 297—314).

3 M otu p ro p rio A postolica sollicitudo, w stę p (PP K , t. I, n. 298). 4 S u g e ru je to z re sztą bezpośrednio sam d o k u m e n t papieski skoro m ów i: „C zynim y to ty m ch ę tn ie j, poniew aż w iem y, że b isk u p i katoliccy w y ra źn ie sp rz y ja ją te m u naszem u postanow ieniu, ja k o ty m w iadom o z głosu w ielu p a ste rz y w yrażonych n a S oborze pow szechnym ” (PPK , t. I, n. 298).

(4)

Bardzo ch araktery styczn ą jest w ypow iedź kard. В. A 1 f r i n к a, arcybiskupa U trechtu (z dnia 22 g rudnia 1959 r.). K ard y n ał w y ­ rażał nadzieję, że Sobór określi jasno pozycję kolegium biskupiego w aspekcie odpowiedzialności za życie całego Kościoła. Co więcej b y ł przekonany, że oprócz Soboru powszechnego będą działały w Kościele stałe Rady, do których należeliby biskupi eksperci w danej dziedzinie, w y b ran i z całego Episkopatu. Takie in sty ­ tucje, obejm ujące rów nież P apieża oraz kardynałów K u rii Rzym ­ skiej posiadałyby w ładzę praw odaw czą w stosunku do całego Ko­ ścioła. W tej sytuacji K ongregacje K u rii Rzym skiej pozostałyby jedyn ie organam i doradczo-w ykonaw czym i.6

Ja k widzim y była to wypowiedź niezw ykle śm iała, postulująca dopuszczenie biskupów w bardzo szerokim zakresie do w spółudzia­ łu w kierow aniu Kościołem powszechnym .

W ypada z kolei zorientow ać się, jak i w yraz znalazła ta spraw a p rzy pierw szej redak cji soborowych schematów. In teresu ją nas przed e w szystkim prace Kom isji zajm ującej się biskupam i i za­ rządem diecezji. Otóż w schemacie „O w za je m n ym stosu nku bi­

skupów i K ongregacyj K u rii R zy m sk ie j” nie spotykam y jeszcze

żadnej w zm ianki n a tem at nowego stałego organu doradczego. Jest natom iast m owa o pow oływ aniu biskupów na konsultorów K ongregacji dobieranych z różnych k rajó w za pośrednictw em K on­ ferencji B iskupich.7 W ten sposób K om isja soborowa w ytyczyła na pew ien czas oficjalną linię, precyzującą form ę w spółpracy bisk u­ pów z papieżem. M iała się ona realizować w ram ach istniejącej dotychczas s tru k tu ry organizacyjnej Kościoła, a więc za pośred­ nictw em dykasteriów K u rii Rzym skiej. T aka koncepcja u trzym ała się bez zasadniczych zm ian aż do II sesji soboru. Pew ną, nieistotną zresztą nowością, było w prow adzenie w następnym z kolei sche­ m acie (1962 r.) propozycji, by biskupów m ianować nie tylko kon-S eries I (a n te p ra e p a ra to ria ) vol. II, p a rs V , s. 393. W: C a p r i l e G., Il Sinodo dei Vescovi, Rom a 1968, s. 6.

8 „C laris v erb is a Concilio p ro cla m etu r, u n iv e rsa lis Ecclesiae regim en iu re ex e rc e ri ab E piscoporum collegio, p ra e e u n te S um m o P ontifice. Ex quo se q u itu r, u t ab u n a p a r te u n iv e rsa lis Ecclesiae sa lu tis p eric u lu m in sin g u lo ru m etia m E piscoporum ca p ita decidat, u tq u e ab a lte ra p a rte in Ecclesia u n iv e rsa li reg e n d a Episcopi om nes suo iu re p a rte s suas e x e rc e re possint. Hoc a u te m fieri p o te st non solum in Concilio O ecum e- nico convocando, v eru m etia m aliis in s titu tis creandis. C onsiliia fo rsan n o n n u lla p e rp e tu a E piscoporum re i p e rito ru m ex to ta Ecclesia elig en ­ d orum u n a cum S um m o P o n tifice e t C u riae C a rd in alib u s m u n e re le g is­ la tiv e pro to ta ecclesia fu n g i possint. C ongregationes a u te m R om anae p o te sta tem tu n c co n siliariam a tq u e ex sec u tiv am re tin e r e n t” (Acta et d o cu m en ta Concilio V aticano I I ap p a ra n d o S eries I (a n te p ra ep e ra to ria), vol. II, p. 511. W: C a p r i l l e G., dz. cyt. s. 5).

7 P or. S chem a d ec reti De rationibus inter Episcopos et SS. Curiae Romanae Congregationes pro p o situ m a C om m issione de Episcopis ac de dioeceseon reg im in e, T ypis P olyglottis V atican is 1961, s. 12, n. 4.

(5)

sultoram i, ale rów nież członkam i kongregacji.8 Z tak im też pro ­ jek tem spotykam y się rów nież w schemacie O biskupach i zarzą­

dzie diecezjam i, któ ry w dniu 22 kw ietnia 1963 r. został zatw ier­

dzony przez pap. Ja n a X X III i m iał być przedstaw iony Ojcom na II sesji Soboru. Mówi się tu ta j o konieczności korzystania przez najw yższe d y kasteria kościelne z pomocy w szystkich biskupów .9 W ysunięcie jed n ak tego rodzaju koncepcji nie można uznać za coś nowego w zakresie praktycznej realizacji postulatu dom agającego się w spółudziału w szystkich biskupów w odpowiedzialności za spraw y Kościoła powszechnego. P rzyznaw ał to pośrednio i sam schem at soborowy, gdy stw ierdzał, że w łaściw ie już od daw na znana jest p ra k ty k a dobierania doradców z całego Kościoła do K ongregacji rzym skich. Niem niej jed n ak w tej fazie prac soboro­ w ych uznano to za w ystarczające zadośćuczynienie postulatom do­ tyczącym um iędzynarodow ienia K u rii Rzym skiej.10 Owszem, w K o­ m isjach soborowych panow ało w ty m czasie przekonanie, że jest to także w ystarczające dla praktycznego zrealizow ania w spom nia­ nego powyżej postulatu, dom agającego się w spółudziału biskupów w odpowiedzialności za cały Kościół.11

G dy idzie o inne schem aty soborowe, w których poruszano sp ra ­ wę kolegialności i jej praktycznych przejaw ów w pasterskiej po­ słudze biskupów, to w ypada wspomnieć jeszcze w tej fazie dwie pozycje: schem at konstytucji o Kościele oraz schem at d ekretu o d u ­ szpasterstw ie. Oczywiście i tu taj nie m a bezpośredniej w zm ianki o Synodzie Biskupów. Niem niej jednak rów nież w każdym z tych dwóch dokum entów można słusznie doszukiwać się genezy tej instytucji.

U w zględniając chronologię prac soborowych, trzeba n ajp ierw sięgnąć do schem atu ko nstytu cji o Kościele i Matce Bożej. Uzyskał on zatw ierdzenie J a n a X X III w dniu 10 listopada 1962 r.12 8 Por. S chem a C o n stitu tio n u m ac D ecreto ru m e x qu ib u s a rg u m e n ta in Concilio d isc ep tan d a se lig e n tu r. S eries te rtia , T ypis P olyglottis V a­ ticanis 1962, S chem a d ec reti De Episcopis ac de dioeceseon regimine, s. 75, n. 5.

9 S chem a D ecreti De Episcopis ac de dioecesium regimine, 1963, s. 7. 10 „Iam d iu tu rn a est p ra x is S a c ra ru m C ongregationum u te n d i, sive sta b ilite r sive ad actum , consilio e t d o ctrin a p e rito ru m ecclesiasticorum u n d iq u e adscitorum . N ihilom inus p e r nn. 4 e t 5, vi d ec reti conciliaris, sa tis f it p lu riu m sa cro ru m P a sto ru m p etitio n ib u s u t R om ana C u ria m agis in dies „ in te rn a tio n a lis” , u t d ic itu r, e v a d a t” (Schem a d ecreti De Episcopis as de dioecesium regimine, 1963, s. 8, przyp. 5).

11 P o d k re śla to w pew ien sposób p ierw szy sch em at o b isk u p a ch i z a ­ rządzie diecezjam i, gdy stw ie rd z a: „...m utuae re la tio n e s qu ae in te r S acra D ica ste ria e t Episcopos necessario vigent, p r a e te r a d m in istra tiv a m i n ­ dolem illu d p o tissim um su p e rn a tu ra le c a rita tis v icu lu m r e fe ra n t o p o rtet (j.w., s. 7, n. 4, 1).

(6)

a wszedł pod obrady już w czasie pierw szej sesji soborowej, gdzie spotkał się z ostrą k ry ty k ą .13 Jednakże już w ty m schem acie mocno zostało podkreślone, że na biskupach ciąży praw dziw a trosk a o K o­ ściół powszechny.14 D rugi z kolei schem at konstytucji o Kościele, opracow any przez K om isję teologiczną, a zatw ierdzony jeszcze przez J a n a X X III w dniu 22 kw ietnia 1963 r., zaw iera już szersze omówienie pojęcia kolegium biskupiego i płynących stąd konse­ kw encji dla życia Kościoła Powszechnego.15

W reszcie schem at dek retu soborowego „o duszpasterstw ie”, za­ tw ierdzony przez Ja n a X X III równocześnie ze schem atem O bi­

skupach i zarządzie diecezjam i (22 kw ietnia 1963 r.), m ówiąc o p a­

sterskich obowiązkach biskupów, poświęca jeden p u n k t spraw ie w spółpracy biskupa z papieżem .16 Bardzo w yraźnie stw ierdza się tu taj, że biskup jak o praw ow ity następca apostołów pow inien n a mocy ustanow ienia Bożego podjąć razem z Papieżem i pozostałym i biskupam i obowiązek głoszenia Ew angelii oraz zakładania i budo­ w ania Kościoła n a całej kuli ziem skiej.17

T ak więc kom isje soborowe, przygotow ując schem aty na II sesję soboru, nie przew idyw ały jeszcze pow ołania jakiegoś nowego o rga­ nu o ch arakterze ogólnokościelnym. W ypada jed n ak w tym m iej­ scu dodać, że obok linii w ytyczonej przez kom isje soborowe doj­ rzew ała na innej drodze coraz w yraźniej idea pow ołania nowego organu kościelnego, k tó ry by był praktycznym w yrazem w spół­ p racy biskupów z papieżem .

Poszukując k onkretnych projektów w tej m aterii w ysunięto rów ­ nież i takie sugestie, żeby organem rep rezen tu jący m cały

Epi-Concilii sessionibus. S eries secunda: De Ecclesia et de B. Maria Virgine, T ypis P o lyglottis V aticanis 1962.

13 P or. F l o r k o w s k i E., Wprowadzenie do konstytucji dogmatycznej o Kościele. W: Sobór W atykański II. .Konstytucje, Dekrety, Deklaracje, te k s t łac.-pol., w yd. P allo tin u m , P oznań 1968, s. 130.

14 „Episcopi... erg a u n iv e rsa m E cclesiam v e ra so llicitu d in e te n e n tu r... q u ae su m m o p ere c o n fe rt ad Ecclesiae u n iv e rsa lis em olum entum ...”, (dz. cyt., s. 24).

15 S chem a C o n stitu tio n is d o gm aticae de Ecclesia, T ypis P o ly g lo ttis V aticanis, 1963, s. 27—29, n. 16—17. J e s t tu ju ż sp e cja ln y o bszerny ro z ­ d ział (II), k tó ry nosi ta k i sam ty tu ł, ja k obecny I I I rozd ział k o n sty tu c ji Lumen gentium-, De constitutione hierarchica Ecclesiae et in specie: de Episcopatu (ss. 23—44).

16 Nosi on ty tu ł: Episcopus Romani Pontificis cooperator (Schem a D ecreti: De cu ra a n im a ru m , T ypis P o lyglottis V atican is 1963, s. 10).

17 „...Episcopi p a rtic ip a re te n e n tu r sollicitu d in em illam om nium eccle­ sia ru m , qu ae R om ano P on tifici, successori P e tri, p rae cip u e incum bit... Episcopus... q u a le g itim u s A postolorum successor ex Dei in s titu tio n e e t p rae cep to A postolici m u n e ris in te r a lia g rav issim o etia m officio a d - s tr in g itu r u n a cum R om ano P o n tifice ce te risq u e Episcopis d ila ta n d i E v an g elii e t toto o rb e te r r a r u m E cclesiae condendae e t alle v a n d a e ” (j.w., s. 10).

(7)

skopat pozostała w przyszłości C entralna Kom isja Przygotow aw cza pow ołana w zw iązku z pracam i soborowymi. T ak np. kard. B. A 1- f r i n k, przem aw iając w dniu 30 listopada 1962 r. w U trechcie w y ­ raził przekonanie, że w spom niana K om isja będzie mogła po zakoń­ czeniu Soboru stać się organem doradczym bardzo pomocnym w centralnej ad m inistracji Kościołem.18

Do tej idei naw iązał Ks. A. B a r d e c k i w arty k u le pt. B iskupi

w Kościele w spółczesnym , gdzie ta k pisze na ten tem at: „Otóż

m ożna spotkać obecnie w pew nych zachodnich kołach kościelnych opinie, że C entralna K om isja Soborowa, zw ana też Kom isją Głów­ ną, zostanie praw dopodobnie po Soborze przekształcona w stałą in sty tu cję kościelną. Kom isji tej składającej się z kilkudziesięciu przedstaw icieli K onferencji episkopatu krajów całego św iata, oraz kardynałów K u rii Rzym skiej, przew odniczy sam Papież. Otóż tego rodzaju Kom isja Główna E piskopatu Kościoła Powszechnego mo­ głaby stanow ić perm anentny „sobór w m iniatu rze”, który zbierał­ by się np. co roku na p arę tygodni, aby pod przew odnictw em p a­ pieża rozważyć najw ażniejsze spraw y dotyczące całego Kościoła. P rz y dzisiejszych udogodnieniach kom unikacyjnych zorganizow a­ nie tego rodzaju sesji nie w ydaje się rzeczą specjalnie tru d n ą ”.19 Biskup Sergobe w H iszpanii J. P o n t y y G o l w liście p a ste r­ skim z dnia 7 m arca 1962 r. uw aża za możliwe ustanow ienie orga­ n u pośredniego m iędzy diecezjam i i K urią R zym ską.20

Na szczególną uw agę zasługują w ypow iedzi papieża P aw ła VI, ja k ie m iały m iejsce w krótce po śm ierci Ja n a X X III.

Przem aw iając w katedrze m ediolańskiej podczas nabożeństw a ża­ łobnego za pap. Ja n a X X III (7 czerwca 1963 r.) jeszcze jako kard. G. B. Μ o n t i n i podkreślił m. in., że zm arły P apież przez zw oła­ nie Soboru um ożliwił przedyskutow anie ważnego tem atu dotyczą­ cego praw a konstytucyjnego Kościoła oraz stw orzył duchowe w a­ run k i do zgodnej w spółpracy w szystkich biskupów (corpo episco­ pale) ze świadomością odpowiedzialności za cały Kościół.21

18 P odobna sugestię w y su n ął k ard . A 1 f r i n к podczas w yw iadu prasow ego, ja k i m ia ł w czerw cu 1962 r. (por. C a p r i 11 e G., dz. cyt. s. 6 i 7).

19 T ygodnik P ow szechny, 16 (1962), n r 2, s. 2. A u to r przy ta cz a tu ta j ró w n ież ciekaw ą w ypow iedź teologa belgijskiego R. Snoeksa, k tó ry w a rty k u le pt. Sobór p o w szec h n y a kolegialność b isk u p ó w pisał (w 1960 r.) m. in.: „N iezależnie od problem ów , ja k ie b ęd ą om aw iane w czasie S oboru, sam fak t, że S obór ta k i się zbierze, je st w yrazem kolegialnego c h a ra k te ru jego h ie ra rc h ii. K olegialność oznacza, że cały E piskopat, a nie tylk o S tolica A postolska je s t odpow iedzialny za Kościół P o ­ w szechny” (j.w.).

20 C a p r i l e G., U Synodo dei Vescovi, s. 7.

21 ,Νοη so ltan to egli h a condiviso e fav o rito il progresso già in atto d ella cosideetta intern azio n alizzazio n e della Chiesa... con l ’am m issione n elle g era rc h ie su p e rio ri d ella C hiesa e negli org an i c e n tra li d ella S a n ta

(8)

W ybrany zaś w dniu 21 czerwca 1963 r. Papieżem , od razu oświadczył, że będzie kontynuow ał linię wyznaczoną przez P o ­ przednika. Dał tem u w yraz w różnych swoich przem ów ieniach, w któ rych też coraz w yraźniej zarysow yw ał się obraz przyszłej in sty tu cji Synodu Biskupów.

I tak przem aw iając na krótko przed rozpoczęciem drugiej sesji Soboru (23 w rześnia 1963 r.) do pracow ników K urii Rzym skiej, bezpośrednio sugerow ał utw orzenie jakiegoś o rgan u re p rez en tu ­ jącego cały Episkopat, a w szczególności biskupów rezydencjal- nych.22

O tw ierając zaś w dniu 29 w rześnia 1963 r. II sesję Soboru P a ­ pież podkreślił, że jednym z zasadniczych zadań stojących przed Ojcami jest spraw a określenia pozycji biskupów w Kościele. W y­ raził przy ty m nadzieję, że zostaną m u przedłożone pew ne wnioski w zakresie sposobu spraw ow ania najw yższej w ładzy w Kościele. Chociaż bow iem Papież posiada pełnią w ładzy w odniesieniu do całego Kościoła, to jed n ak nie ulega w ątpliw ości, że może w tej dziedzinie otrzym ać skuteczną pomoc ze strony braci w b isk up ­ stw ie.23

Sede di p ersone d'ogni provenienza, m a convocando sp o n ta n e a m e n te il Concilio Ecum enico ha ria ss u n to l ’esplorazione del g ran d e te m a del d iritto costituzionale d élia Chiesa, in te rro tto n ella su a tra tta z io n e d o t- trin a le con la cessazione in tro n co del Concilio V aticano I, ed h a cosi p red isp o sto le condizioni sp iritu a li e p ra tic h e p e r la co n so n an te colabo- razio n e del corpo episcopale non già a ll’esereizio (che certo re s te ra p e rso n a le e u n ita rio ), m a alle resp o n sa b ilité del governo d ella C hiesa in te r a ” ( C a p r i l e G., dz. cyt. s. 7).

22 „E n o rm a sa c ra dei D ica ste ri d ella C u ria R om ana in te rro g a re i V escovi e v ale rsi dei loro giudizio n e lla tra ta z io n e degli a ffa ri. F ra il C onsultori delle sa cre C ongregazioni si a n n o v e ran o non pochi V es­ covi, p ro v e n ie n ti da v a rie regioni. E Noi direm o di più; q uando il Concilio Ecum enico m o n stra sse desiderio di v ed e re associato in un certo modo e p er certe questioni, in co n fo rm ité alla d o trin a d ella C hiesa e alia legge canonica qualche ra p p re s e n ta n te dell’Episcopato, p a rtic o la - m e n te f ra i P re su li ehe dirigono u n a dioecesi, a l Capo su p rem o d ella C hiesa stessa, nello stu d io e n ella resp o n sa b ilité del governo ecclesia­ stico, non s a ré sic u ra m e n te la C u ria R om ana a fa rv i opposizione, ché an zi essa se n tira accresciuto l ’onore e 1’onore dei suo sublim e e in d is - pen sab ile servizio, ch ’è, a p a rte il debito p ro ced ere dei T rib u n a li eccle­ siastici, sia n e lla C u ria R om ana, ehe n elle Diocesi, com e b en e sappiam o, specific am e n te am m in istra tiv o , co n sultivo ed esecutivo” (AAS 55 (1963) 799).

23 „ In te r v a ria s d iv e rsa sq u e quaestio n es, de q u ib u s in Concilio p e r ­ tr a c ta b itu r , p rim a s h a b e t ad vos a ttin e t, u tp o te Episcopos E cclesiae Dei. H au d d u b ita m u s a s se v e ra re Nos m a g n a spe ac sin c e ra fid u cia h u iu s- m odi d isc ep tatio n e m ex p e ctare. E nim vero, salvis d ec la ra tio n ib u s dog­ m aticis, O ecum enici Concilii V atica n i P rim i ad R om anum P on tificem a ttin e n tib u s, a ltiu s in v e stig a n d a e r it d o c trin a de E piscopatu, de eius m u n e rib u s deque eius cum P e tro necessitu d in ib u s. E x in d e ra tio n e s N obis e x p o n e n tu r, q uibus, ad d o ctrin am e t usum quod sp ectat, in ap o

(9)

-Ojcowie skorzystali z tej zachęty papieskiej w czasie obrad II sesji. W dniach od 5 do 8 listopada 1963 ro k u toczyła się dy ­ skusja nad pierw szym rozdziałem schem atu O biskupach i zarzą­

dzie diecezjami. To w łaśnie dało okazję do licznych wypowiedzi

i zgłaszania propozycji n a tem at nowego centralnego organu sk ła ­ dającego się z biskupów.

R eferent, p rzedstaw iając schem at o biskupach w yraźnie zazna­ czył, że p u n k t 5 i załącznik n r 2, mówiące o w spółpracy biskupów z K ongregacjam i rzym skim i w ym agają poszerzenia. Nie omieszkał p rzy ty m podkreślić, że przem ów ienie papieskie wygłoszone w dniu otw arcia II sesji winno stać się zachętą do zgłaszania nowych p ro ­ pozycji w tej m aterii.24

Nic zatem dziwnego, że w czasie w spom nianej dyskusji zgłoszono w iele ko n k retn y ch propozycji. Najczęściej postulow ano pow ołanie jakiegoś organu centralnego, np. Rady, k tó ra by objęła biskupów w y bran ych z różnych części św iata i zw oływ anych co pew ien czas przez P apieża dla rozpatrzenia problem ów dotyczących całego K o­ ścioła.25 F. M a r t y , wówczas jeszcze arcybiskup Reim s we F rancji, om ów ił ten tem at w szerokim kontekście. Jego w ystąpienie można by ująć w następujących punktach: 1) kolegialność um iejscaw ia w spólne decyzje na płaszczyźnie Kościoła powszechnego. Tego ro ­ dzaju decyzje o trzym ają swój w alo r jedynie wtedy, gdy każdy b i­ sk u p będzie reprezentow any i uzyska udział w podjęciu decyzji. J e s t zaś rzeczą zbyteczną zaznaczać, że działanie kolegialne supo- n u je zawsze udział P apieża w początkowej i końcowej fazie.

2) W ykonanie tak iej wałdzy w ym aga periodycznych zebrań. T rze­ b a zatem je przew idzieć n a każdym poziomie, poczynając od R ady Biskupów , stojącej przy boku Papieża, a kończąc na zebraniach prow incjonalnych. Z ebrania m usiałyby się odbywać regularnie. Można by przew idzieć zbieranie się Soboru powszechnego w o kre­ sach bardziej regularnych, a K onferencji Biskupich co roku. 3) Musi jed n ak koniecznie istnieć organiczne powiązanie m iędzy tym i różnym i organam i działania kolegialnego, ażeby żaden z nich nie stracił spojrzenia na powszechność Kościoła. N arzucają się np. stolico m u n e re N ostro obeundo u ta m u r. Hoc n am q u e u n iv e rsa le m unus, q u a m v is a C hristo in stru c tu m sit p le n itu d in e e t iu sta v ir tu te po te sta tis, q u a m qu id em scitis, p o te rit ta m en a u x ilii e t p rae sid ii m aiores v ires sibi a d iu n g ere, si d ilecti e t v en e rab ile s F ra tre s in E piscopatu, m odis ac r a ­ tio n ib u s o p p o rtu n e sta tu e n d is. N obis v alidiorem e t suscepti o n eris m agis consciam p ra e sta b u n t ad iu trice m o p era m ” (AAS 55 (19G31 849—350).

24 Relatio super schema Decreti de Episcopis ac de Dioecesium regi­

mine, T ypis P oly g lo ttis V aticanis, 1963, ss. 13— 14.

25 P or. G. C a p r i I l e , 11 Synodo dei Vescovi, ss. 10—19. W śród lic z ­ n y ch głosów nie b ra k ło rów n ież głosu polskiego E piskopatu. P rz e m a ­ w ia ją c w dniu 7 listo p ad a 1963 ro k u b isk u p K a ł w a P. (w im ieniu polskich biskupów ), postu lo w ał u tw o rze n ie now ego o rg an u kolegialnego, złożonego z bisk u p ó w różnych regionów (j.w., s. 15).

(10)

konkretne k o n tak ty pom iędzy K onferencjam i B iskupim i, zarówno krajow ym i jak i m iędzynarodow ym i. 4) U znając kolegialną kom ­ petencję Biskupów, należy sprecyzow ać to, co P apież m a sobie za­ rezerw ow ać, z racji pry m atu. 5) T rzeba by powołać różne organy ograniczone, ale m ające ch a rak ter stały, np. K om itet C entralny w Rzymie, Kom isje i S ek re ta riaty generalne. Takie organy będą kolegialne w tak im zakresie, w jak im rzeczywiście uczestniczą w nich biskupi. Członkowie będą mogli być m ianow ani i w każdym w ypadku zatw ierdzani przez Papieża, lecz i biskupi pow inni być reprezentow ani, proponując np. kandydatów . Również dla K on­ gregacji Rzym skich można by w ten sposób proponow ać kan dy­ datów .26

W zw iązku z dyskusją toczącą się nad w spom nianym powyżej schematem , Ojcowie m ieli możność złożenia pisem nych wniosków, któ re p iln ie studiow ała K om isja soborowa. Otóż jed en z wniosków postulow ał ustanow ienie R ady Apostolskiej, której przysługiw ałoby upraw nienie w ydaw ania w poszczególnych w ypadkach przepisów dla całego Kościoła. R ada w inna być zw oływ ana przez P apieża w określonych term inach, jed n ak nie rzadziej jak raz w roku.27 W tak iej sytu acji nie jest w cale zaskoczeniem, że w następnym z kolei schem acie o b isk u p a c h 28 spotykam y już specjalny pu nk t, w którym jest m owa o zebraniu czyli Radzie C entraln ej.29 Został on jed n ak zredagow any bardzo powściągliwie, zostaw iając osta­ teczną decyzję Papieżow i, zarów no gdy idzie o samo pow ołanie R a­ dy ja k i jej stru k tu rę .30 Miało to w łaściw ie ch a ra k te r prośby skie­ row anej do Papieża, by powołał R adę złożoną z biskupów .31

26 С a p r i l l e G., dz. cyt. ss. 11— 12.

27 § 3 (Be C onsillio A postolico constituendo), a) U num c o n stitu itu r C onsilium A postolicum constans e x S um m o P o n tifice aliisq u e P e n ta r- chia P a tria rc h iis C a rd in alib u s dioecesium O rd in ariis, reliq u is P a - tria rc h iis O ren talib u s, P rim a tib u s occidentalibus e t aliq u ib u s Episcopis a C on feren tiis N atio n alib u s E piscopalibus designatis, u t signum p e r ­ fectiu s e ffic ia tu r reg im in is collegialis to tiu s Ecclesiae u tq u e com m une bonum m agis p ro m o v ea tu r, b) H uic Consilio A postolico ius com petit in casibus p a rtic u la rib u s pro Ecclesia u n iv e rsa legiferendi. c) H oc C onsilium A postolicum ab ipso S um m o P o n tifice sta tis tem poribus, ad m inus sem el in anno, convocetur. (Emendationes a Concilii Patribus scripto exhibitae super schema Decreti de Episcopis ac de dioecesium regimine, Typis P o lyglottis V aticanis, 1963, s. 11).

28 O becny sch em at o trzy m ał n a s tę p u ją c y ty tu ł: „De p a sto ra li E pisco­ p o ru m m u n e re in E cclesia”. P o w stał on z połączenia dw óch odrębnych dotychczas schem atów : 1) „De E piscopis ac de dioecesium re g im in e ” i 2) „De c u ra a n im a ru m ”. N ow y sc h em a t o trzy m ał za tw ie rd z en ie pap. P aw ła VI w d n iu 27 k w ie tn ia 1964 r. (por. Schema Decreti de pastorali Episcoporum munere in Ecclesia, T ypis P o lyglottis V aticanis 1964, s. 3 i 32).

29 „C oetus seu C onsilium C e n tra le ” (j.w., s. 7).

30 „C um u n iv e rsa le S u m m i P on tificis m u n u s m aio res in dies a u x ilii e t p rae sid ii v ires exposcat, S acro sa n cti Concilii P a tre s m ag n o p ere e x

(11)

-Można powiedzieć, że odpowiedzią na ten postulat Ojców Soboru, stało się Motu proprio Apostolica sollicitudo w ydane dnia 15 w rze­ śnia 1965 roku, a pow ołujące Synod Biskupów .32 U stanow ienie tej nowej in stytu cji zw iązał Papież bardzo w yraźnie z odbyw ającym się Soborem. Przem aw iając w dniu 15 w rześnia 1965 roku, na roz­ poczęcie IV i zarazem ostatniej sesji Soboru, Ojciec św. zapowie­ dział osobiście ustanow ienie Synodu biskupów .33 Następnego dnia podczas 128 kongregacji generalnej Soboru P. F e l i c i , S ekretarz g eneraln y powiadom ił Ojców o prom ulgacji M otu proprio Aposto­

lica sollicitudo. W ty m sam ym również dniu w obecności Papieża,

kard. P. M a r c e l l a , Przew odniczący Komisji O biskupach i za­

rządzie diecezjam i, naśw ietlił krótko treść nowego dokum entu.34

T ak oto now y organ reprezen tujący biskupów całego św iata zo­ stał pow ołany jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem d ekretu sobo­ rowego o p asterskich obowiązkach biskupów .35 Stąd w punkcie 5 o p ta n t u t aliq u i Episcopi d iv e rsa ru m orbis regionum , S uprem o Eccle­ siae P a sto ri valid io rem p ra e s te n t ad iu tric e m operam , m odis ta m en et ra tio n ib u s o p p o rtu n e sta tu e n d is, etiam , si eidem Sum m o P o n tifici p la c u ­ erit, in C oetum seu C onsilium q uoddam co nvenientes, quo sim u l sig n ifi­ ca ri possit om nium E piscoporum u n iv e rsa e Ecclesiae so llicitudini p a r ­ tic ip a tio ” (j.w., s. 7).

31 W zw iązku z głosow aniem n ad schem atem d ek re tu o p astersk ic h obow iązkach bisk u p ó w w K ościele 25 O jców postulow ało, ażeby słow a „E x o p ta n t” (za w a rte w p. 5 schem atu) zastąp ić słow em „ d e c e rn u n t”. W te n sposób — ja k stw ie rd z ali — lepiej zostałoby w yrażone, że na S oborze pow szechnym O jcow ie stan o w ią raz em z P apieżem jed en z e ­ spół. Je d n ak ż e p o p raw k i nie przy jęto . W odpow iedzi re f e re n t w y jaśn iał, że ta k ą zm ian ę m ożna by w prow adzić za a p ro b a tą P ap ie ża w zw iązku z p ro m u lg a cją niniejszego d ek re tu . P o n ad to przypom niał, że już na soborze try d en c k im obok fo rm u ł zarząd zający ch zastosow ano form uły za w ierając e prośbę (Schem a D ecreti de pastorali E piscoporum m u n ere

in Ecclesia, T e x tu s recognitus et modi..., Typis P olyglottis V aticanis,

1965, ss. 25—26).

32 AAS 57 (1965) 775—780 (PPK , t. I, z. 1, ss. 152—161, nn. 297—314). N ależy tu ta j zaznaczyć, że do w spom nianych p o stu lató w P apież u s to ­ su n k o w ał się pozytyw nie już w p rzem ów ieniu n a zakończenie I II sesji, podczas k tó re j toczyła się d y sk u sja r.ad schem atem o posłudze B isk u ­ pów. Oto słow a O jca św.: „...item m agis idoneos Nos ev a d ere scim us u n iv e rsa e reg e n d ae Ecclesiae, cum p robe nov erim u s u n u m q u em q u e v e s tru m ad idem consilium asseq u en d u m co n sp irare; confidentiores d enique Iesu C h risti ad iu m en tis Nos fieri sentim us, cum om nes in te r nos arc tiu s in eius n om ine sociem ur,, a tq u e coniungi in p o ste ru m cu p iam u s” (AAS 56 (1964) 1011). Do tego p rzem ów ienia n aw ią za ł P apież w e w stę p ie do M otu p ro p rio A postolica sollicitudo (PPK , t. I, z. 1, s. 153, n. 297).

33 Por. AAS 57 (1965) 804.

34 P or. C a p r i l l e G., dz. cyt., ss. 28—29. P o d aje on rów nież, że F elici P. złożył O jcu św. w d n iu 20 w rześn ia 1965 ro k u podziękow anie w iim en iu O jców S oboru za m o tu p ro p rio A postolica sollicitudo (j.w. s. 29).

(12)

tego dek retu jest już m owa w prost o Synodzie Biskupów, a nie jak w schem atach ogólnie o centraln y m Organie.

Dotychczas odbyły się trzy sesje Synodu Biskupów: pierw sza zw yczajna w 1967 r o k u 36, druga nadzw yczajna w 1969 r o k u 37 i trzecia rów nież zw yczajna w 1971 roku; 38 została też zapowie­ dziana nowa sesja n a rok 1974.39

II. Stru k tu ra praw na S ynodu B isk u p ów

Synod Biskupów został ustanow iony pismem apostolskim m otu proprio Apostolica sollicitudo.i0 Już w ty m dokum encie można znaleźć zasadnicze stw ierdzenia określające stru k tu rę tej nowej instytucji. Niezależnie jed n ak od tego, S e k re ta ria t S tanu w ydał

R egulam in Synodu, który ukazał się w trzech kolejnych w ersjach.41 a d e k re t soborow y C hristus D om inus nos i d atę 28 p aź d ziern ik a 1965 roku.

36 P ierw sza zw y czajn a sesja S ynodu B iskupów m ia ła m iejsce w R zy­ m ie w d niach 29 w rześn ia — 29 p aź d ziern ik a 1967 roku. P rzed m io tem o b rad były n a s tę p u ją c e sp raw y : 1) P ra w o k anoniczne; 2) pro b lem y d o k ­ try n a ln e ; 3) m a łżeń stw a m ieszane; 4) S em in a ria i 5) L itu rg ia (por. C a p r i 11 e G.,11 S yn o d o de V escovi, Rom a 1968).

37 D ru g a S esja S ynodu B iskupów n ad z w y cz ajn a odbyła się w R zym ie w d niach od 11 do 27 p aź d ziern ik a 1969 roku. T em atem o b rad były n a s tę p u ją c e sp raw y : 1) część d o k try n a ln a , gdzie isto tn y m zagadnieniem był stosunek m iędzy p ry m atem P apieża a kolegialnością b iskupów ; 2) ściślejsza łączność k o n fe re n c ji b isk u p ó w ze S tolicą A postolską; 3) łą c z ­ ność m iędzy ep isk o p atam i (por. W ó j c i k W., P ierw sze n a d zw y c za jn e

zebranie S yn o d u B isk u p ó w , A ten eu m K ap łań sk ie, n r 75 (1970) 324—326).

38 T rzecia (zw yczajna) se sja S ynodu B iskupów m ia ła m iejsce w R zy­ m ie w d niach od 30 w rz eśn ia do 6 listo p ad a 1971 roku. P rzed m io tem o b rad były dw a te m aty : 1) k ap łań stw o służebne i 2) spraw ied liw o ść w św iecie. Po ra z pierw szy obydw a dok u m en ty S ynodu B iskupów zo­ sta ły o p ublikow ane (na polecenie pap. P a w ła VI) w o rg an ie urzędow ym S tolicy Ap.: k a p łań stw o posługi — AAS 63 (1972) 897—922) i sp ra w ie ­ dliw ość w św iecie — AAS 63 (1972) 923—942).

39 Synod m a się zebrać w jesieni 1974 r., a głów nym jego te m atem m a być: S y tu a c ja i posłannictw o ka to lic kie j ro d zin y w św iecie w sp ó ł­

cze sn y m (Tygodnik P ow szechny, z 7. V. 1972 r., s. 7).

40 AAS 57 (1965) 775—780 (PP K , t. I, z. 1, ss. 152—161, nn. 297—314). 41 P ierw sza w e rsja została ogłoszona pism em S e k re ta ria tu S ta n u z dnia 8 g ru d n ia 1966 roku. U rzędow a nazw a R eg u lam in u b rzm i: O rdo Synodi E piscoporum c e le b ra n d ae (AAS 59 (1967) 91—103; P P K , t. I, z. 1, ss. 162— 188, nn. 315—397). W ersja d ru g a pt. O dnow iony i poszerzony R egu­ la m in Synodu B isk u p ó w (Ordo S ynodi E piscoporum cele b ra n d ae r e ­ cognitus e t auctus) została ogłoszona przez U rz ąd dla M iędzynarodow ych S p ra w K ościelnych dn ia 24 czerw ca 1969 ro k u (AAS 61 (1969) 525—539; P P K , t. II, z. 1, ss. 245—274, nn. 2145—2254). W ypada tu dodać, że ju ż n a p ierw szej sesji zwyc-eajnej S ynodu (1967 r.) przew odniczący delego­ w an y p rosił ojców, ażeby zgłosili w łasn e uw agi pod ad re sem R e g u la ­ m inu, ja k rów nież e w e n tu aln e p ro je k ty zm ian. P rz esła n o też odpow ied­

(13)

Te w łaśnie a k ty p raw n e stanow ią podstaw ę dla ustalen ia s tru k tu ­ ry tego organu centralnego. J a k każda now a in sty tu cja rów nież S ynod B iskupów przechodzi pew ną ew olucję podyktow aną w zglę­

dam i praktycznym i. W yrazem tego jest m. in. w spom niany powyżej regulam in Synodu.42

§ 1. N a jw y ż sz a w ła d za i u czestn icy S ynodu B isk u p ów 1) N a j w y ż s z a w ł a d z a S y n o d u

Z sam ej n a tu ry obecnego Synodu Biskupów w ynika jego bez­ pośrednie podporządkow anie Papieżowi. Wszak zgodnie z m otu proprio Apostolica sollicitudo jest on organem świadczącym po­ moc N ajw yższem u Pasterzow i Kościoła.43 Należało to jed n ak jesz­ cze w yraźniej określić, co w spom niany dokum ent papieski czyni w następujących słowach: „Synod B iskupów podlega w prost i bez­ pośrednio w ładzy B iskupa Rzymskiego” .44 Tym sam ym zostaje określony stosunek Synodu zarów no do K u rii Rzym skiej ja k i do K olegium kardynalskiego. Oczywiście nie m a m owy o jak im ko l­ w iek podporządkow aniu. Zarów no K u ria ja k i K olegium k ard y ­ nalskie posiadają w łasny zakres upraw nień, nie kolidujący i bez­ pośrednio nie zw iązany z działalnością Synodu Biskupów. Oczy­ wiście wszystko to odnosi się do sytuacji jak a została wyznaczona przez dotychczasowe dokum enty dotyczące Synodu Biskupów. Nie je st przecież w cale rzeczą wykluczoną, by Synod Biskupów o trzy ­

m ał w przyszłości np. upraw nienie w yboru P apieża.43

n ie pism a do K o n fe re n cji B iskupich. Chodziło o to, by ze b ran y m a te ria ł przeanalizow ać p rze d rozpoczęciem n a stę p n e j sesji Soboru. P apież p o ­ w ołał sp e cja ln ą K om isję. W je j sk ład w eszli przew odniczący I sesji: k a rd . C onw ay, F elici i V illot oraz k a rd . C onfalonieri, arc b p A. M ar- chian i, n u n cju sz w S zw ajcarii, b p W. R ubin, S e k re ta rz g en e raln y S y ­ nodu i O. W. B e rtra m s Si. N a pierw szym posiedzeniu sesji n a d z w y cz aj­ n ej (13. X. 1969) k ard . F elici w y ja śn ił w prow adzone zm ian y (por. W ó j ­ c i k W., bp, P ie rw sze n a d zw ycza jn e zebranie S yn o d u B isk u p ó w , A te ­ n eu m K ap łań sk ie, 75 (1970) 306). W reszcie trze cia w e rsja w p ro w a d za jąc a zm iany w odnow ionym i poszerzonym R egulam inie S ynodu B iskupów (O rdo S ynodi E piscoporum c e le b ra n d ae reco g n itu s e t au c tu s n o n n u llis ad d im e n tis p e rfic itu r) zo stała ogłoszona przez te n sam U rząd w d n iu 20 sie rp n ia 1971 ro k u (AAS 63 (1971) 702—704). T akże trze cia w e rsja R eg u lam in u pozostaje w ścisłym zw iązk u z p o stu latam i, ja k ie zostały w y su n ię te przez ojców podczas trw a n ia d rugiej (nadzw yczajnej) sesji S ynodu (por. W ó j c i k W. bp, art. cyt., s. 328).

42 R ów nież sam o m o tu p ro p rio A postolica sollicitudo w y ra ź n ie w sp o ­ m in a o m ożliw ości ew olucji: „Synod ten, podobnie ja k w szystkie in n e in sty tu c je lu d z k ie m oże z biegiem czasu p rz y b ie ra ć coraz do dosko­ n alszą fo rm ę ” (PP K , t. I, z. 1, s. 155, n. 299, 2).

43 M otu p ro p rio A postolica sollicitudo, n. I. (PP K , t. I, z. 1, s. 155, n. 300).

44 M otu p ro p rio A postolica sollicitudo, n. III, (j.w., s. 156, n. 304, 1). 43 W y raźnie się w spom ina o ta k ie j m ożliw ości: por. Die B isch o fssyn o

(14)

-A . Upraw nienia Papieża

P odporządkow anie Synodu B iskupów Papieżow i jest jeszcze do­ kładniej sprecyzow ane w p rerogatyw ach B iskupa Rzymskiego w zględem Synodu. W ylicza je zarówno M otu proprio ja k i R egu­ lam in. W ypada zaznaczyć, że R egulam in nazyw a je zdecydowanie w yłącznym i u praw nieniam i Papieża.46

1). N ajpierw do P apieża należy „zw oływ anie Synodu, ilekroć uzna to za pożyteczne, łącznie z oznaczeniem m iejsca zeb ran ia”.47 Nie została zatem określona częstotliwość zw oływ ania Synodu, choć w niek tórych w nioskach w ysuw anych przez Ojców Soboru proponowano, by tego rodzaju R ada zbierała się raz w roku.48 Czego jed n ak nie uczyniło od razu praw o pisane, w prow adza po­ woli życie.49 Słusznie zauw aża B e r u 1 1 i Chr., że zarezerw ow anie Papieżow i p raw a zw oływ ania Synodu nie oznacza wcale, jakoby przew odniczący K onferencji B iskupich czy też pojedynczy biskupi nie mogli w ysunąć propozycji w tej m aterii.50

2). P apież zatw ierdza w ybór członków Synodu Biskupów .51 de. W: L ex ik o n fu e r Theologie u n d K irche, D as zw eite v a tik an isch e

K onzil, II, F re ib u rg — B asel — W ien 1967, s. 166; W ó j c i k W. bp,

O rganizacja i procedura S y n o d u B isk u p ó w , A teneum K apłańskie,

60/1968/129, przyp. 13.

46 „S um m i P o n tificis unice e s t” (R egulam in a rt. 1; P P K , t. II, z. 1, s. 246, n. 2146).

47 „1° C onvocare S ynodum E piscoporum , q u o tiescu m q u e id ipsi op ­ p o rtu n u m v isu m erit, loco etiam d esignato u b i coetus hab en d i e r u n t”. To u p ra w n ie n ie p ap iesk ie p rec y zu je w identycznych słow ach M otu p ro p rio A postolica so llicitudo (n. III, 1; P PK , t. I, z. 1, s. 156, n. 304, 1) oraz R egulam in S ynodu (P P K , t. II, z. 1, s. 246, n. 2146, 1°).

48 P or. E m en d a tio n es a Concilii P atribus scripto e x h ib ita e super

schem a D ecreti de Episcopis ac de D ioecesium regim ine, T ypis P oly-

glo ttis V aticanis 1963, s. 11). R óżnią się z d a n ia k a n o n istó w w ocenie p o stan o w ien ia za w arteg o w M otu proprio. S zerzej n a ten te m a t por. B e r t r a m s W., C o m m e n ta riu m in L itte ra s A postolicas „Apostolica

so llicitudo”, P erio d ica, 55/1966/118—119).

49 P ierw sze trz y sesje były zw oływ ane re g u la rn ie co dw a la ta : 1967, 1969, 1971. R ów nież i c z w a rta se sja m ia ła być zw ołana w dw a la ta po trzeciej. P rz esu n ię cie te rm in u tłu m aczy się tym , że konieczny je st dłuższy czas n a re a liz a c ję u ch w a ł I II S ynodu B iskupów oraz p rzy g o to ­ w an ie now ego te m a tu n a IV S ynod (T ygodnik P ow szechny, z 7. V. 1972 r., s. 7). N ależy tu dodać, że w w ypow iedziach O jców d rugiej se sji S ynodu (11—28. X. 1969 r.) p o w ta rz a ł się p o stu lat, aby sesję zw y ­ czajn ą czyli zgrom adzenie ogólne zw oływ ać co roku. O jciec św. jeszcze p rze d o p u blikow aniem w y n ik u głosow ań zapow iedział re g u la rn e zw o­ ły w an ie S ynodu co dw a la ta n a sesję zw yczajną lu b n adzw yczajną. W raz ie potrzeby będzie się zw oływ ać ta k że sesje sp ecjaln e (por. W ó j c i k W., bp, P ierw sze n a d zw ycza jn e zebranie S yn o d u B isk u p ó w , A ten e u m K ap łań sk ie, 62/1970/327).

50 Por. B e r u t t i Chr., A d n o ta tio n es do M otu proprio „Apostolica

sollicitu d o ”, M onitor ecclesiasticus, 90/1965/539.

(15)

Chodzi tu o tych członków Synodu, którzy zgodnie z M otu p ro ­ prio 52 i R egulam inem Synodu 53 m ają być w ybrani na daną sesję. Nie dotyczy to zatem tych w szystkich, którzy stają się członkami Synodu z racji piastow anego urzędu czy funkcji, a więc np. p a­ triarch ó w Kościołów wschodnich. Poniew aż w ybór podlega za­ tw ierdzeniu ze stro n y Papieża, stąd R egulam in określa rów nież obowiązującą w tej m ierze procedurę. S praw a ta jed n ak łączy się bardziej bezpośrednio z określeniem członkostwa, dlatego tam zostanie omówiona.

3). Do P apieża należy rów nież „ustalanie tem atów spraw , jak ie m ają być rozpatryw ane” 54 na sesjach Synodu.

W ten sposób precyzuje upraw nienie papieskie R egulam in S y­ nodu. P ow tarza on jed nak tylko w części treść M otu proprio, któ­ re w art. III, 3 określa również term in ustalenia w spom nianych tem atów : „... jeżeli to możliwe przynajm niej na sześć miesięcy przed obradam i Synodu”.55 Nie oznacza to, że spraw a term in u sprecyzow ania tem atów nie została w ogóle uw zględniona w R e­ gulam inie. Uczyniono to pośrednio w innym m iejscu, a m ianowicie tam, gdzie jest m owa o grom adzeniu i rozsyłaniu ak t i dokum en­ tów zaznacza się: „tem aty przesyła się — o ile to możliwe — na sześć miesięcy przed rozpoczęciem”.56 Być może chodzi w tym w szystkim o to, ażeby P apieża nie wiązać bezpośrednio określony­ mi term inam i.

Również w zw iązku z tym upraw nieniem trzeba powiedzieć, że w p raktyce P apież zawsze będzie się konsultow ał z K u rią R zym ­ ską lub K onferencjam i Biskupim i. Owszem, w łaściw ie od sam ego początku działalności Synodu w ytw orzył się form alny zwyczaj, że tego rodzaju tem aty są sugerow ane przez K onferencje Biskupie. Bierze to w yraźnie pod uw agę trzecia w ersja R egulam inu Synodu, skoro S ekretariatow i G eneralnem u zleca m. in. zadanie św iadcze­ nia pomocy S ekretarzow i G eneralnem u „w badan iu wszystkiego, co zostanie przedstaw ione przez Synody K atolickich Kościołów obrządku wschodniego oraz przez K onferencje B iskupie w zak re­ sie spraw , które m ają być rozpatryw ane na Synodzie, z uw zględ­ nieniem art. 1, 30”.57

T ak więc Papieżow i rezerw uje się jedynie sam o ustalenie te -п. 304, 2); R egulam in Synodu, (II w ersja ), a rt. 1, 2° (P P K , t. II, z. 1, s. 246, n. 2146, 2°).

52 M otu p ro p rio A postolica sollicitudo, пп. V i V III.

53 R egulam in Synodu, (II w ersja), a rt. 6, § 1, 6° (P P K , t. II, z. 1, s. 252, n. 2161) i § 2, 3° (j.w., s.- 253, n. 2164).

54 P P K , t. I, z. 1, s. 163, n. 316, 3°. 55 P P K , t. I, z. 1, s. 156, n. 304, 3°.

56 R egulam in S ynodu (II w ersja), a rt. 22, § 2. (PP K , t. II, z. 1, s. 263, n. 2208).

(16)

m atów, jakie m ają być rozpatryw ane na danej sesji. Nie p rzekreśla to natom iast możliwości in icjatyw y ze strony w spom nianych o rga­ nów. T rzeba wszakże zauważyć, że mimo w szystko ta inicjatyw a ma na pew no obecnie m niejszy zakres, niż inicjatyw a Ojców So­ boru. W ty m ostatnim bow iem w ypadku Kodeks stanow i w prost

w kan. 227: Po przedstaw ieniu spraw zatw ierdzonych przez P apie­ ża Ojcowie Soboru mogą dołączyć także inne, zatw ierdzone jed ­ n ak uprzednio przez przewodniczącego Soboru.

4). J a k już powyżej ogólnie zaznaczono, do Papieża należy „za­ rządzanie, ażeby przedm iot rozpatryw anych sp raw był przesyłany tym , którzy pow inni się zainteresow ać rozpatryw aniem tych kw estii.” 58 Ojcowie Synodu muszą być wcześniej zorientow ani nie tylko ogólnie w zakresie tem atów przew idzianych n a obrady da­ nej sesji, lecz ponadto pow inni się zorientow ać dokładniej w treści tych tem atów . O zakresie tego m ateriału decyduje Papież.38

5). Tylko P apież ustala porządek obrad.60 Chodzi o porządek obrad każdej sesji Synodu Biskupów.

6). P apież przew odniczy Synodowi B iskupów osobiście lub przez innych.61 To ogólne stw ierdzenie jest uzupełnione w Regulam inie specjalnym rozdziałem tra k tu ją c y m o Przew odniczącym Delego­ w anym . F u nkcja ta zostanie później specjalnie omówiona.

P rzedstaw ione dotychczas upraw nienia B iskupa Rzymskiego w odniesieniu do Synodu Biskupów w ylicza zarów no m otu proprio

Apostolica sollicitudo ja k i R egulam in Synodu. Nie są to jed nak

wszystkie upraw n ien ia określone w praw odaw stw ie posoborowym. Już pierw szy R egulam in sprecyzow ał dalsze upraw nienie, które w drugiej w ersji R egulam inu zostało znacznie poszerzone. A więc i na tym odcinku możemy zaobserwow ać pew ną ew olucję tej no­ wej in sty tu cji jak ą jest Synod Biskupów.

P ierw szy R egulam in dodał nowe upraw n ienie papieskie w takiej form ie: podejm ow anie decyzji co do wniosków zgłoszonych na Synodzie.62 J a k już zaznaczono w drugiej w ersji R egulam inu, po­ szerzono treść tego p u n k tu w następujący sposób.

7). Do P apieża należy w sposób w yłączny przeniesienie Synodu, 58 M otu p ro p rio A postolica sollicitudo, III, 3 (PPK , z. I, z. 1, s. 156, n. 304, 3) i R egulam in S ynodu, r. I, a r t. 1, 4 (PP K , t. II, z. 1, s. 246, n. 2146, 4°).

59 P or. B e r u t t i Chr. dz. cyt., M onitor ecclesiasticus, 90/1965/540. 60 M otu p ro p rio A postolica sollicitudo, n. III, 5 (P P K , t. I, z. 1, s. 157, η. 304, 5) i R egulam in S ynodu (II w ersja), art. 1, 5° (PPK , t. II, z. 1, s. 246, n. 2146, 5°).

61 M otu p ro p rio A postolica sollicitudo, n. III, 6 (PP K , t. I, z. 1, s. 157, n. 304, 6) i R egulam in S ynodu (II w ersja), a rt. 1, 6° (PP K , t. II, z. 1, s. 246, n. 2146, 6°).

02 „D e lib e ra re circa v o ta e x p re s s a ” — R egulam in S ynodu (I w ersja), a rt. 1, 7° (P P K , t. I, z. 1, s. 163, n. 316, 7°).

(17)

zawieszenie, rozwiązanie, decyzja w zakresie zgłoszonych na nim wniosków.63

P odane tu prerog aty w y Papieża są zupełnie zrozum iałe i stano­ w ią konsekw encję prym atu, oraz ch a ra k te ru doradczego ja k i m a Synod Biskupów. Zostały one jed n ak przypom niane nie bez po­ w odu w łaśnie m iędzy pierw szą a dru gą sesją Synodu.84 W zw iązku bowiem z rozpoczęciem działalności Synodu pojaw iły się głosy, w yrażające niezadowolenie z „ograniczonej” form y jego działa­ nia.63

Kończąc rozw ażania na tem at u praw nień Biskupa Rzymskiego w odniesieniu do Synodu Biskupów w ypada zaznaczyć, że w iele z zaw artych tu sform ułow ań zaczerpnięto z tych przepisów, ko­ deksowych, które określają stosunek Papieża do Soboru powszech­ nego. Najw ięcej treści zapożyczono z kan. 222 § 2: Biskup rzym ski ma praw o przewodniczyć n a Soborze powszechnym osobiście lub przez innych, ustalać przedm iot i określać porządek obrad, sam sobór przenosić, zawieszać, rozwiązywać oraz zatw ierdzać jego uchw ały.66

Bardzo ścisłe pow iązanie Synodu z Papieżem w yraża się i w tym, że nie może on obradow ać w w ypadku zaw akow ania Stolicy Apo­ stolskiej. D ruga w ersja R egulam inu w prow adziła nowe postano­ wienie: w w ypadku śm ierci P apieża po zw ołaniu sesji Synodu albo w czasie jej trw ania, n astępuje ty m sam ym zawieszenie sesji, dopóki now y P apież nie zadecyduje o jej kontynuow aniu lub nie zwoła nowej sesji.67 Nie trud no zauważyć, że i ta dyspozycja zo­ stała zapożyczona niem al dosłownie z kan. 229 K PK , któ ry tra k ­ tu je o soborze powszechnym .68

03 R egulam in S ynodu (II w ersja ), a rt. 1, 7° (PP K , t. II, z. 1, s. 246, n. 2146, 7°).

64 D ru g a w e rsja R eg u lam in u została ogłoszona przez U rząd dla M ię­ dzynarodow ych S p ra w K ościelnych w d niu 24 czerw ca 1969 r. a w ięc n a k ilk a m iesięcy p rzed n ad z w y cz ajn ą se sją Synodu.

05 P or. W ó j c i k W., bp, a rt. cyt., A ten eu m K apłańskie, 62/1970/315.

06 P odobieństw o treści uw idoczni o m aw iane tu przepisy:

„E iusdem R om ani P ontificis sst O ecum enico Concilio p er se cel p e r alios praeesse, re s in eo tra c ta n d a s o rdinem que s e rv a n ­ dum c o n stitu e re ac designare, Concilium ipsum tra n s fe rre , s u ­ spendere, dissolvere, eiu sq u e d e ­ cre ta c o n firm a re ” (Can. 222

§ 2 ).

67 R egulam in Synodu (w e rsja ll), η. 2201).

jeszcze b ard z iej gdy zestaw im y „S um m i P on tificis u n ice est: P raeesse Synodo p er se v el per alios; sta tu e re a rg u m e n ta q u a e s­ tionum p e rtra c ta n d a ru m ; s ta ­ tu e re ord in em re ru m ag e n d aru m ; S ynodum ipsam tra n s fe rre , su s­ pendere, dissolvere, circa e iu s­ dem v o ta d e lib e ra re ” (Ordo S y ­ nodi..., a rt. 1, 6°, 3°, 5°, 7°). ;. 17, § 4 (PPK , t. II, z. 1, s. 261,

(18)

В. Przew odniczący Delegowany.

W zw iązku z upraw nien iem papieskim dotyczącym przew odni­ czenia Synodowi należało bliżej określić pozycję i up raw nienia tych, którzy będą w ystępow ali w im ieniu Ojca św. S tąd znalazł się w R egulam inie specjalny rozdział o Przew odniczącym Delego­ w anym .

Przew odniczący D elegow any przew odniczy sesji Synodu B isku­ pów w im ieniu i pow agą Papieża. O trzym uje nom inację od Ojca św., a jego urząd ustaje z chw ilą zakończenia sesji, dla której zo­ stał pow ołany.69

Może być kilku przewodniczących. W takim w ypadku w ypełnia­ ją swój urząd kolejno w porządku ustalonym przez P apieża.70

Przepisy R egulam inu nie staw iają specjalnych wym ogów pod adresem osoby przewodniczącego. Je st to pozostawione uznaniu Papieża. Pow oli jed n ak i w tej m aterii tw orzy się pew na p ra k ­ ty k a.71

68 I w ty m w y p ad k u pożyteczną będzie rzeczą zestaw ić obok siebie obydw ie dyspozycje:

R egulam in: Si co n tin g at S um - K an. 229: Si co n tin g a t R om a-m u a-m P o n tifice a-m e v ita decedere n u m P o ntificem , d u ra n te Concilii po st convocationem coetus Sy- celeb ratio n e, e v ita decedere, nodi a u t d u ra n te eius c e le b ra - ipso iu re hoc in te r m ittitu r donec tione, coetus eo ipso su sp e n d itu r, novus P o n tife x illud resu m i et donec novus P o n tife x ipsum c o n tin u a ri iu sserit.

c o n tin u a ri d e c re v e rit a u t novum coetum convocaverit.

69 „P raeses D elegatus n om ine e t a u c to rita te S um m i P o n tificis coetui S ynodi E piscoporum p ra e e st (§ 1). P ra ese s D elegatus a S um m o P o n ­ tifice n o m in a tu r, eiu sq u e m u n u s cessat p o st a b so lu tu m coetum , pro

quo n o m in a tu s est (§ 2)” — R egulam in S ynodu (w ersja II) a rt. 2, §§ 1 i 2, (PP K , t. II, z. 1, s. 247, nn. 2147—2148). U sta n ie w ładzy, o k tó ­ ry m tu m ow a, zgodne je st z postan o w ien iem kan. 207 § 1: „P o testas deleg a ta e x tin g u itu r, ex p leto m a n d a to ”...

70 R egulam in S ynodu (w e rsja II), a rt. 2, § 3: Si S um m us P o n tife x p lu re s d e p u ta v e rit, qui coetui p ra e sin t, hi officio fu n g e n tu r sibi in te r se succedentes, o rd in e ab ipso P o n tifice s ta tu to (P P K , t. II, z. 1, s. 247, n. 2149).

71 P ierw sze j se sji zw y czajn ej przew odniczyli trz e j przew odniczący delegow ani, a m ianow icie k a rd y n a ło w ie: J. V illot, p re fe k t K o ngregacji S oboru, W. C onw ay arc b p A rm agh i P. F elici, przew odniczący K om isji dla re w iz ji K PK . W zasadzie przew odniczyli oni kolejno, (por. W ó j ­ c i k W., bp, O rganizacja i procedura S y n o d u B isk u p ó w , A ten eu m K a ­ p łań sk ie, 71/1968/150—151). N ow ością podczas d ru g ie j sesji (1969 r.) była obecność P a w ła V I n a posiedzeniach p le n arn y ch , z w y ją tk ie m dni, k ie ­ dy o d byw ały się au d ie n c je p u bliczne w bazylice św. P io tra . Je d n ak ż e i ty m ra z e m n ie p rzew odniczył P ap ież osobiście. Czynili to w jego im ien iu trz e j przew odniczący delegow ani, re p re z e n tu ją c y różne k o n ty ­ n e n ty : C. C on falo n ieri — E uropa, V. G racias — A zja i A. Rossi — A m ery k a, (por. W ó j c i k W., bp, P ierw sze n a d zw y c za jn e zebranie S y ­

(19)

Podstaw ę praw n ą dla ustalenia zakresu w ładzy przewodniczącego delegow anego stanow i papieska nom inacja.72 Stąd m a tu taj zasto­ sow anie dyspozycja kan. 203 § 1, że niew ażne jest działanie osoby delegow anej w tym , co przekracza zakres upraw nień określonych w delegacji.73

W w ypełnianiu swoich obowiązków przewodniczący delegow any musi ponadto mieć na uw adze ustalony już przez P apieża porządek obrad, jak rów nież przepisy regulam inu Synodu. 74 Obok więc za­ kresu up raw nień podanych w nom inacji, stanow i to ram y w y ty ­ czające granice dla działalności przewodniczącego Synodu.

A oto konkretne zadania przewodniczącego delegowanego w ska­ zane w Regulam inie:

1° kierow anie pracam i Synodu.75 Chodzi oczywiście tylko o sesje Synodu: zwyczajne, nadzw yczajne lub specjalne.

2° pow ierzanie ·— gdyby się to okazało pożyteczne — niektórym uczestnikom pew nych szczególnych obowiązków, ażeby sesja spraw niej kontynuow ała swoje prace.76 Nie określa się bliżej tych funkcji, ponieważ ich pow ołanie będzie podyktow ane konkretną sytuacją.

3° podpisyw anie ak t sesji. Jeżeli jest kilku przewodniczących wszyscy składają swe podpisy.77

W ten sposób precyzuje obowiązki przewodniczącego delegow a­ nego R egulam in w specjalnym arty k u le zatytułow anym : zadania przewodniczącego delegow anego.78 Jednakże do zadań i u praw nień przewodniczącego R egulam in pow raca jeszcze przy innych oka­ zjach. I ta k przy naje się przew odniczącem u up raw nienie pow oły­ w ania — za zgodą jed n ak Papieża — K om isji studiów celem głębszego naśw ietlenia pew nych spraw .79 Przew odniczący podaje do wiadomości dzień i godzinę najbliższej kongregacji zwołanego

72 W skazuje n a to w y raźn ie R egulam in Synodu a rt. 3, 1° (w słow ach: „m o d erari S ynodi labores, iu x ta fa c u lta te s sibi in litte ris delegationis tr ib u ta s ”... (PPK , t. II, z. 1, s. 247, n. 2150, 1°). Zgodne je st to zre sztą z ogólnym i zasad am i dotyczącym i w ładzy delegow anej (por. kan. 199— 200; 202—203 KPK).

73 K an. 203, § 1: „D elegatus qui sive circa res sive circa personas m a n d a ti sui fines ex c ed it n ih il ag it.”

74 R egulam in Synodu (w e rsja II), a rt. 3, 1° (PPK , n. 2150).

75 R egulam in S ynodu (w e rsja II), a rt. 3, 1°: „M oderari S ynodi la b o ­ rib u s iu x ta fa c u lta te s sibi in litte ris delegationis trib u ta s, secundum o rd in e m re ru m ag e n d a ru m sta tu tu m , necnon se rv a tis n orm is p ro c e ­

dendi in hoc O rdine p ra e sc rip tis” (PP K , j.w.).

76 R egulam in S ynodu (w ersja II), a rt. 3, 2° (PP K , j.w.).

77 R egulam in Synodu (w ersja II), a rt. 3, 3° (PP K , t. II, z. 1, s. 248, n. 2150, 3°).

78 „De P ra e sid is D elegati m u n e rib u s” (PPK , t. II, z. 1, s. 247, n. 2150). 79 Regulam irJ Synodu (w ersja II), a rt. 8, § 1, 1° (PPK , t. II. z. 1, s. 254, n. 2168). P or. tam że, a rt. 37, § 1 (j.w., s. 272. n. 2243).

(20)

już przez P apieża Synodu łącznie z tem atem spotkania, zgodnie z ustalonym porządkiem obrad.80 Do niego należy rów nież decyzja, czy zachodzi konieczność przesłania zaw iadom ień indyw idualnych o sesji Synodu. 81 Gdy uczestnik Synodu nie może być obecny na jakiejś kongregacji danej sesji, w inien przedstaw ić przew odniczą­ cemu, za pośrednictw em S ekretarza generalnego, powód nieobec­ ności.82 Po rozpoczęciu sesji przew odniczący zapow iada tem at, jaki m a być na niej rozpatryw any.83 On też może powziąć decyzję o podjęciu dyskusji w m niejszych zespołach nad tem atem przed­ staw ionym przez re fere n ta.84. G dy rozpoczyna się dyskusja nad przedstaw ioną sp raw ą przew odniczący w zyw a do zabrania głosu ty ch uczestników, którzy zapisali się n a liście.85 W w ypadku p rz e­ ciągania się dyskusji, przew odniczący może zebrać mówców w osobnych zespołach dla uzgodnienia opinii.86 Przew odniczący decyduje o tym , czy zezwolić na zabranie głosu po pierw szym przedstaw ieniu uw ag przez uczestników. I w ty m w ypadku w zy­ w a do zabrania głosu w edług listy sporządzonej przez S ek retarza G eneralnego. Może p rzy ty m określić czas przem aw iania.87 W resz­ cie na prośbę uczestników przew odniczący może zezwolić na kró tk ą dyskusję nad w nioskam i przedstaw ionym i przez Kom isję studiów .88 R egulam in określa też sposób objęcia u rzędu przez Przew odniczą­ cego delegowanego: n a początku sesji, gdy wszyscy są już obecni, S ekretarz g eneralny odczytuje papieski dokum ent, m ianujący Przewodniczącego delegowanego, po czym natychm iast obejm uje on swój urząd.89

2). C z ł o n k o w i e S y n o d u B i s k u p ó w

Zarów no m otu proprio Apostolica sollicitudo ja k i Regulam in określają dokładnie zespół osób tw orzących Synod Biskupów. P rzew idziane są jed n ak trzy różne sytuacje, od któ rych zależy liczba, ja k rów nież skład osobowy poszczególnych sesji. M ianowi­ cie Synod B iskupów zbiera się:

1° Na sesję zw yczajną (generalną), jeżeli spraw y, k tó re m ają być rozpatryw ane doradzają — z racji sw ej n a tu ry i w agi — skorzystania z wiedzy, roztropności i zdania E piskopatu całego św iata katolickiego,

80 Regulamin Synodu (wersja II), art. 17, § 2 (j.w., s. 261, n, 2199). 81 Tam że, a r t. 17, § 3 (j.w., s. 261, n. 2200).

82 Tam że, a rt. 27 (j.\v., s. 266, n. 2219).

83 Tam że, cz. III, r. IV, a rt. 33 (j.w., s. 268, n. 2227). 84 Tam że, a rt. 34 (j.w., s. 269, n. 2228). 85 Tam że, a rt. 35, § 1, 1° (j.w., s. 269, n. 2229). 88 Tam że, a rt. 35, § 2, 2° (j.w., s. 270, n. 2234). 87 Tam że, a rt. 36, § §1 i 3 (j.w., s. 271, nn. 2237—2240). 88 Tam że, a rt. 37, § 3, 2° (j.w., s. 272, n. 2246). 89 Tam że, a rt. 32 (j.w., s. 268, n. 2226). 9 — P raw o k a n o n ic zn e

(21)

2° Na sesję nadzw yczajną, gdy spraw y, dotyczące w praw dzie dobra Kościoła powszechnego, w ym agają szybkiego załatw ienia;

3° Na sesję specjalną, jeżeli spraw y większej w agi m ają na uw adze dobro Kościoła, k tó re dotyczy głów nie jednego czy kilku regionów .90

A . U czestnicy sesji zw yczajnej

Sesja zw yczajna obejm uje trzy g rupy osób: pew ną liczbę osób zajm ujących określone stanow iska, gru p ę uczestników w ybieranych oraz osoby zam ianow ane przez Papieża.

W śród pierw szej g ru p y osób w ylicza się n ajp ierw następujące: patriarchow ie, arcybiskupi w ięksi i m etropolici poza p a tria rc h a ta ­ mi katolickich Kościołów obrządku wschodniego.91

P raw o Kościoła wschodniego stw ierdza, że P atriarc h ą jest biskup, którem u przepisy kanonów przyznają jurysd yk cję w zglę­ dem w szystkich biskupów , nie w yłączając m etropolitów , k leru i w iernych jakiegoś tery to riu m czyli obrządku, w ykonyw aną zgod­ nie z przepisem p raw a pod w ładzą P apieża.92 A rcybiskup większy ma zwierzchność n ad kilkom a prow incjam i położonymi poza p a­ triarch atem .93 M etropolita oznacza tu ta j biskupa, któ ry stoi na czele prow incji kościelnej, położonej jed n ak poza p atria rch ate m .94

90 Tam że, a rt. 4 (j.w., s. 248, n. 2151).

91 Tam że, a rt. 5, § 1, 1° a), (j.w., s. 249, n. 2152).

92 P or. kan. 216, § 2, 1° (AAS 49/1957/497). W kościele katolickim je st sześciu p a tria rc h ó w : A lek sa n d ry jsk i K optów , A ntiocheński o b rzą d ­ k u syryjskiego, A n tio ch eń sk i o b rzą d k u m elchickiego, A ntiocheński o b rząd k u m aronickiego, B abiloński obrząd k u chaldejskiego oraz p a t r i a r ­ ch a C ylicji o b rzą d k u orm iańskiego (por. B e r u 11 i Ch., A dnotationes, M onitor ecclesiasticus 90/1965/541-—542).

93 „ In te r M etropolitas e x c ellit A rchiepiscopus, qu ae dig n itas coniuncta est cum sede m e tro p o lita n a, e x tra p a tria rc h a tu s sita, d e te rm in a ta vel a g n ita a Rom ano P o n tifice a u t a Synodo O ecum enica” (can. 324 CIO: AAS, 49/1957/530). N iek tó rzy au to rz y zaznaczają, że obecnie je s t dwóch tego ro d z a ju arcy b isk u p ó w : u k ra iń sk i i ru m u ń sk i (por. B e r u 11 i Ch., j.w., s. 542). N ato m iast S o ł t y s z e w s k i S., stw ierd za, że obecnie je st tylk o jeden arc y b isk u p w iększy dla U kraińców . (S y n o d B isk u p ó w , P r a ­ w o K anoniczne, 9/1966/nr. 3—4, s. 294, przyp. 47). Rzeczyw iście, w w y ­ kazie u czestników I S ynodu B iskupów w yliczony je st tylko k ard . J. S lipyj. (por. C a p r i l e G., II S ynodo dei V escovi, s. 611).

9« P or. kan . 315 K PW (AAS 49/1957/527). W ielu je s t m e tropolitów w o b rębie p atria rc h a tó w . N ato m iast poza p a tria rc h a ta m i z n a jd u je się ty lko sześciu m etro p o litó w k ato lic k ich : dwóch u k ra iń sk ic h (USA i K a ­ nada), jed en etiopski (Addis A beba) i trze ch w I n d ia c h :'s y ro m a la b a rs k i oraz dw óch h ald ejsk o -m a la b arsk ich . T ylu w łaśn ie m etro p o litó w b rało u dział w I S ynodzie B iskupów , (por. C a p r i l e G., dz. cyt., s. 611). B e r u t t i Ch. je d n a k u trz y m u je , że je s t tylk o pięciu m etropolitów : dw óch u k raiń sk ich , jeden etiopski i dw óch m a la b a rsk ic h (por. dz. cyt., M onitor ecclesiasticus, 90/1965/542).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gratuluję! Właśnie stworzyłaś/stworzyłeś iluzję kaligrafii długopisem! Tak, to takie proste!.. Z awsze zanim zaczniesz wyszywać, przygotuj projekt swojego napisu,

Ze względu na zły stan techniczny ogrodzenia, projektuje się jego całkowity demontaż. Boisko z kostki betonowej zostanie wykorzystane jako podbudowa pod projektowaną nawierzchnię.

Dlatego podczas realizacji sieci wodociągowej rozdzielczej i przyłączy oraz kanalizacji sanitarnej roboty należy prowadzić zgodnie z uzgodnieniem konserwatora zabytków, by nie

w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz.. Projekt budowy przyłącza cieplnego do budynku usługowego przy al. UPRAWNIENIA

w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz.. Projekt budowy przyłącza cieplnego do budynku mieszkalnego przy ul. UPRAWNIENIA

w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz.. Projekt budowy przyłącza cieplnego do budynku mieszkalnego przy ul. UPRAWNIENIA

Projekt wykonawczy przebudowy mostu drogowego ciągu drogi wojewódzkiej nr 212 w m... Projekt wykonawczy przebudowy mostu drogowego ciągu drogi wojewódzkiej nr 212

Wiersz 28 – należy wykazać pozostałe przychody operacyjne, które pośrednio są związane z działalnością operacyjną jednostki, a w szczególności zysk z