• Nie Znaleziono Wyników

"Schematyzm Diecezji Tarnowskiej", Jan Rzepa, Kraków 1983 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Schematyzm Diecezji Tarnowskiej", Jan Rzepa, Kraków 1983 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Hieronim Eug. Wyczawski

"Schematyzm Diecezji Tarnowskiej",

Jan Rzepa, Kraków 1983 : [recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 22/2, 249-254

(2)

[ 1 1 ] R E C E N Z J E 2 4 9

Ju ż abp T rujillo, m ó w ią c o potrzebie ch ry sto lo g ii zbudow anej na w ierze i u gru n tow an ej w h istorii, w sk a za ł, że cen traln ą rzeczyw istość ch rystologiczn ą sta n o w i k rzyż i zm a rtw y ch w sta n ie Jezusa. P rzez te w y d a rzen ia d okonuje się b ow iem p rzejście od Jezu sa h istorii do w y ­ w y ższo n eg o Jezu sa w iary; przejście, k tóre — jego zd an iem ·— n ie ze­ zw ala na p rzeciw sta w ia n ie ob yd w óch c h ry sto lo g ii bez szk od y dla czło­ w iek a w sp ó łczesn eg o . W yraźnie przestrzegan o przed w za jem n y m p rze­ c iw sta w ia n ie m m ięd zy ch rystologią w y w y ż sz e n ia (cristoliogia „desde ar- ritaa”) a ch rystologią p och od zen ia (cristologia „desde a b a jo ”), w y ra ża ją ­ cej się w id ei W cielen ia. O bydw ie c h ry sto lo g ie b o w iem m ają sw e uza­ sa d n ien ie w P iśm ie św . A b y d zisiejszem u c zło w ie k o w i otw orzyć do­ stęp do Jezu sa, trzeb a go p rzed e w sz y stk im przekonać, że E w a n g elie są g łó w n ie św ia d e c tw e m w ia ry . Jak po śm ierci Jezusa n ie zaprzesta­ n o w N ieg o w ierzy ć, a K o śció ł p ierw o tn y dla potrzeb sw o ich gm in, litu rg ii, k a tech ezy i d y scy p lin y nadal p rzek a zy w a ł i u trw a la ł na p i­ śm ie w ia d o m o ści o Jezu sie, tak sam o i dziś n ie woilno odryw ać tra­ d y cji J ezu so w ej od przep ow iad an ia, litu rg ii i p ra k ty k i K ościoła.

In n ym p o stu la tem u czestn ik ó w sym p ozju m jest p ropozycja w p ro­ w a d zen ia do teo lo g ii n ow ej, d osto so w a n ej do sposobu m y ślen ia dzi­ siejszeg o czło w iek a term in ologii, która by zastąp iła w ie le n iezrozu m ia­ ły ch dziś term in ó w filo zo ficzn y ch , sto so w a n y ch w w y ja śn ia n iu obja­ w ien ia . A b y zb liżyć w sp ó łczesn eg o czło w ie k a do osoby Jezusa, trzeba w w y ja śn ia n iu d ok tryn y ch rystologiczn ej zastosow ać ta k ie w yrażen ia, k tó re ocalą całość dep ozytu w ia r y i jed n ocześn ie u czyn ią go zrozum ia­ ły m dla lu d zi n aszych czasów . T em u sam em u ce lo w i słu ży też w yraźn e u k azan ie zw iązk u ca łeg o w y d a rzen ia C hrystu sa z żyw ą h istorią zba­ w ie n ia człow ieka.

P u b lik a cja U n iw e r sy te tu w N aw arze o d p ow ied ziała p o zy ty w n ie, choć m oże ty lk o częściow o, na ob yd w a zam ierzen ia w sk a za n e w celu sy m ­ pozjum . N ie w ą tp liw ą jej zasłu gą jest b ogata syn teza ch rystologicznej d o k try n y K o ścioła. P on ad to m oże ona sta n o w ić dość cen n e źródło dla w ie lu d alszych badań. C ze sła w R y c h li c k i K s. J a n R z e p a : S c h e m a t y z m D ie c e z ji T a r n o w s k ie j. [ K r a ­ k ó w ] 1983. N a k ł. K u r i i D ie c e z ja ln e j w T a r n o w ie 8 ° [t. 1]: S c h e m a ty z m ..., s. 428; [t. 2 cz. 1]: K a p lic z k i, f i g u r y i k r z y ż e p r z y d r o ż n e n a t e r e n i e d ie c e z ji ta r n o w s k ie j. T e k s t, s. X X I I , 789, n lb . 1; [t. 2 cz. 2]: T oż. I l u s t r a c j e , s. X X I (W s tę p M a r ia n a K o r n e c k ie g o ), n lb . 863 ( ilu s tr . 1477), n lb . 20.

(3)

K s. dr Jan Rzepa, p ra ła t h-onor. J. Sw., k a n o n ik K a p itu ły tarn ow sk iej i d łu goletn i k an clerz ta rn o w sk iej K u rii B isk u p iej, op u b lik ow ał osta t­ nio, trzeci z rzędu god n y u w agi, S c h e m a ty z m sw o jej d iecezji. P ierw szy , (bogaty w treść, ilu stro w a n y i w zo ro w o w yd a n y ) u k azał się w 1972 r., drugi ( w 2 tom ach), z osobno w y d a n ą m apą ścien n ą d iecezji, ukazał się drukiem w 1977 r. S c h e m a ty z m ten, jeszcze b ogatszy o za m ieszczo ­ n e w n im szczegóły od S c h e m a ty z m u p oprzedniego, zaopatrzony ró w ­ n ież w ob fity m a teria ł ilu stra cy jn y , recen zo w a łem w 1978 r. (Stud. T heol. V ars. R. 16 nr 1 s. 259— 63) oraz w 1979 r. od d zieln ie w y d ru ­ k o w a n ą „M apę” (tam że, r. 17 nr 1 s. 304—5), w y ra ża ją c n a jw y ż sz e uzna­ n ie A u torow i. O becnie otrzym aliśm y trzeci z rzędu S c h e m a ty z m , 2 -to - m o w y (tom 2 -g i w 2 częściach), p od ający stan d iecezji na d zień 1. III. 1983 r.

Tom 1 tego S c h e m a ty z m u , ob ejm u jący tra d y cy jn e in fo rm a cje o du­ ch o w ień stw ie, k o ścio ła ch i p arafiach w d iecezji, jest zak tu alizow an ym p o w tó rzen iem w ia d o m o ści S c h e m a ty z m u z 1977 r. N ie p rzedrukow ano w n im w sza k że ze S c h e m a ty z m u 1977 r. h isto rii d iecezji, d ziejów p o ­ szczeg ó ln y ch p arafii i k o ściołów , w y k a zó w w y b itn ie jsz y c h proboszczów , z e sta w ien ia k sięży poch od zących z p o szczególn ych p a ra fii oraz k sięży p ogrzeb an ych na cm en tarzach p arafialn ych , spisu k a p ła n ó w p ochodzą­ cy ch z d iecezji ta rn o w sk iej, a p rzy n a leżn y ch do in n y ch d iecezji i do różn ych zakonów , n iek tórych z e sta w ień in d ek so w y ch . Przedruk tych d o d a tk o w y ch in fo rm a cji p om in ięto w ostatn im S c h e m a ty z m ie (t. 1) z tej prostej przyczyn y, że po 6-ciu latach n ie w ie le zn alazłob y się w nich n ow ego. P od w zg lęd em m eto d y opracow ania i w y d a n ia o sta tn ieg o S c h e ­ m a ty z m u , ze w szech m iar w zo ro w ej, n a śla d o w a ł A utor założenia S c h e ­ m a ty z m u z 1977 r. T oteż n ie m a potrzeb y p ow tórn ego pod n oszen ia je ­ go w alorów .

S p ecja ln e za in tereso w a n ie budzi n a to m ia st 2, 2 -ezęścio w y , tom S c h e ­ m a ty z m u p o św ięco n y k ap liczk om , figu rom i k rzyżom przydrożnym . Jest to n o v u m w teg o rodzaju litera tu r ze n ie ty lk o w P olsce, ale w sk ali ca łeg o K ościoła. W części p ierw szej tom u 2-go, liczącej b lisk o 800 stron, d an o opisy ponad 13.000 ob iek tów , a w części d rugiej 1.477 ilu stra cji ob iek tów w y b ran ych . W zebraniu teg o olb rzym iego m ateriału k orzy­ sta ł A u tor z pom ocy k sięży p roboszczów (odpow iedzi na a n k ietę A u to ­ ra), a przy jego opracow aniu —· z k o n su lta cji T adeusza C hrzanow ­ sk iego, M ariana K o rn eck iego i B o g u sła w a K ra sn o w o lsk ieg o . S. B ogdana K ap ałk a, słu żeb n iczk a, pom ogła A u to ro w i w u p orząd k ow an iu ogrom nej ilo śc i a n k iet i ok. 20.000 zdjęć.

P rzy g o to w a n e przez A u tora opisy k ap liczek , fig u r i k rzy ży przydroż­ n y ch m ożna b yło u łożyć na zasad zie p odziału rzeczow ego, bądź z p ozy­ cji rep rezen to w a n y ch p rzez n ie różn ych k u ltó w — T rójca św ., C hrystus, M atka B osk a, p oszczególn i św ięci, bądź top ograficzn ie — w e d łu g 24

(4)

[ 1 3 ] R E C E N Z J E 2 5 1

d ek a n a tó w w d iecezji, a w ich obrąbie w ed łu g 435 parafii. S łu szn ie obrano p od ział ostatn i, p o n iew a ż odpow iada on uk ład ow i tom u 1 S c h e ­

m a t y z m u i p o n iew a ż w ten ty lk o sposób m ożna b yło osiągn ąć n a j­

p ełn iejszy obraz lo k a ln ej relig ijn o ści w iern y ch , z k tórej w y r o sły sa ­ k raln e ob iek ty przydrożne. A b y zaś u w y d a tn ić zasiąg p oszczególn ych k u ltó w , dodał A utor n a końcu p ierw szej części tom u 2-go sw eg o dzieła w y k a z op isan ych w izeru n k ó w T rójcy św ., C hrystusa, M atki B osk iej i a lfa b ety czn e zesta w ie n ie św ięty ch , z p od an iem przy każd ym obiekcie m iejsco w o ści, w k tórych one w y stę p u ją (s. 740— 66).

W opisach p rzydrożnych ob iek tów sa k raln ych na teren ie p oszczegól­ n y ch p a ra fii staran o się u w y d a tn ić n a stęp u ją ce kategorie: k a p lice m sza l­ n e, w k tórych odpraw ia się od czasu do czasu n a b ożeń stw o, n a stęp n ie k a p liczk i m u row an e lu b d rew n ian e z ołtarzyk am i lu b obrazam i w e ­ w nątrz, p o tem k a p liczk i m u row an e w k sz ta łc ie słu p ów , ta k ież k a p licz­ k i d rew n ian e, k ap liczk i „ sza fk o w e”, k a p liczk i na p ostu m en tach , k ap licz­ k i w sk ale, k a p liezk i-g ro ty ; d alej sam otn e figu ry, w reszcie krzyże d rew ­ n ian e, b eton ow e, żeliw n e, osadzone w p ro st w ziem i, k rzy że że liw n e na p o stu m en ta ch oraz k rzy że-fig u ry , ozdobione p łask orzeźb am i lub ś w ią t­ k a m i w sk o n stru o w a n y ch n a krzyżach w n ęk ach . P orządek ten zastoso­ w a n o k o n se k w e n tn ie przy opisach w e w sz y stk ic h p arafiach . In n a rzecz, że w w ie lu z nich n ie dało się u w zg lęd n ić w sz y stk ic h w y m ien io n y ch k ategorii, gdy m ia n o w ic ie n ie zn alezion o na te r e n ie p a ra fii odnośnych ob iek tów . W ram ach w sz y stk ic h rod zajów ob iek tów podał A utor ich lok alizację, a w ię c m iejsco w o ść, num er parceli, e w e n tu a ln ie n azw isk o ob ecn ego w ła ściciela , in form ację o czasie p o w sta n ia obiektu, n a zw i­ sk o fun d atora, a przy o b iek tach a rty sty czn y ch tak że n a zw isk o w y k o ­ n aw cy. A u torow i u d ało się u sta lić aż 829 n a zw isk lu d o w y ch a rty stó w i rzem ieśln ik ó w , tw ó rcó w k a p liczek i krzyży. N a stęp n ie d aw an o k rótki opis obiektu i jego w yp osażen ia.

Tak p rzejrzyście u łożon y i b ogaty treścio w o in w en ta rz k ap liczek i k rzy ży z obszaru ok. 9.500 km 2 — ty le ob ejm u je d iecezja tarn ow sk a — jest w n au ce zn aczn ym osiągn ięciem . H istoria sztu k i otrzym ała w d zie­ l e ks. dra R zepy n ow y, rozległy, m a teria ł do d alszych badań, jako że op isan o i sfo to g ra fo w a n o w n im znacznie w ię c e j ob iek tó w (artystycz­ nych): a n iżeli u czyn ion o to w odnośnych zeszy ta ch K a ta l o g u z a b y t k ó w

s z t u k i w Polsce, a do ob iek tów już zn an ych dodano n o w e szczegóły

h istoryczn e. A utor w y ra źn ie zazn aczył (s. X III), że „rozpoznano szereg n iezn a n y ch dotąd zab ytk ów , w ty m n a w e t d zieł śred n io w ieczn y ch ...” i „u jaw n ian o w ie le n ie znan ych ... d zieł Siztuki lu d o w e j”. L ecz n ie tylk o h isto rię sztu k i k o ścieln ej m ia ł A utor n a w zg lęd zie, a le tw o rzy ł dzieło ta k że na u słu g i h istorii relig ijn o ści w P olsce.

D o n ied a w n a prob lem r elig ijn o ści w iern y ch b y ł tra k to w a n y w h i­ sto rii K ościoła w P o lsce m argin esow o. W ięcej zajm ow ali się nią h i­

(5)

storycy k u ltu ry (obrzędow ość, zw yczaje), lecz z braku szczeg ó ło w y ch op racow ań silą rzeczy m ogli sp raw ę relig ijn o ści trak tow ać tyjk o p o ­ w ierzch o w n ie. W o statn ich dopiero czasach zw raca się w h istorii K o­ ścioła n a nią b aczn iejszą u w a g ę i p rób u je się p od n ieść ją do p ierw szo ­ rzęd n ego p roblem u w ty m przedm iocie. C iągle jednak m ało jest opra­ co w a ń na ten tem at. T oteż p u b lik acja d zieła ks. dra R zepy jest w tym w z g lę d z ie w ie lk im w yd arzen iem . W praw dzie otrzym aliśm y opracow an ie z ograniczonego terenu, ale m ożna m ieć nad zieję, że p rzyk ład diecezji ta rn o w sk iej znajdzie n a śla d o w có w i w in n ych d iecezjach. K ilk a tego rodzaju opracow ań z różnych reg io n ó w kraju p o zw o liło b y na o g ó ln iej­ sze stw ierd zen ia odnośnie do całej Polski.

Z treści d zieła d ow iad u jem y się, że jed n e o b iek ty sak raln e w y s tę ­ pują jako p rzeja w p o w szech n ej w ia r y w iern y ch i p o w sta w a ły w bar­ dzo liczn y ch m iejsco w o ścia ch , in n e zrodziły się z osob istego n a b ożeń ­ stw a jed n ej rod zin y czy n a w e t osoby, w zg lęd n ie z p om ysłu jednego lu d o w eg o a rtysty, stąd ty lk o raz są rep rezen tow an e na teren ie diecezji. G dy chodzi o k u lt C hrystusa i T rójcy Sw ., n a jliczn iej w y stę p u ją k rzy­ że, bo aż 3.538 razy, p otem S erce P ana Jezu sa — 834 razy, scena U k rzyżow an ia — 299, C hrystus d źw ig a ją cy k rzyż lub pod nim upada­ jący — 152, św . R odzina — 123, P rzem ien ien ie P a ń sk ie — 69, Trójca Sw . — 68, w znacznie m n iejszej liczb ie n ap o ty k a n o in n e scen y z życia i m ęk i Z b aw iciela. W p o jed yn czo w y stęp u ją cy ch w izeru n k a ch zaw arto tem atyk ę: N arodzenia C hrystusa, O fiarow an ia w św ią ty n i, R an C hry­ stu sa, O p łak iw an ia C hrystusa, C h rystu s i S am arytan k a przy studni, C hrystus p łaczący nad Jerozolim ą, C hrystus M iłosierny, C hrystus P a n ­ tokrator. W izerunki, p rzed sta w ia ją ce u k rzyżow an ie C hrystusa, upadek pod k rzyżem , C hrystus przy słu p ie czy w Ogrojcu, p o w sta ły zap ew n e pod w p ły w e m p ro to ty p ó w w n ied a lek iej K a lw a rii Z eb rzyd ow sk iej, do k tó rej lu d zie z teren u d iecezji ta rn o w sk iej za w sze uczęszczali na odpu­ sty, zw łaszcza odkąd w latach 1786—4305 i 1821— 1880 K a lw a ria n a le ­ żała do tej diecezji.

W izerun k ów M atki B o sk iej zarejestrow an o ok. 5.000. I tu taj jed n e u jęcia w y stę p u ją p ow szech n ie, in n e ty lk o raz. W n ajszerszym za się­ gu b y ły czczone w izeru n k i M atki B o sk iej N iep o k a la n ej, w y stę p u ją b o­ w ie m aż 2.259 razy. N a drugim m iejscu są w izeru n k i M atki B osk iej z D ziecią tk iem — 730 razy, p o tem w izeru n k i M B C zęsto ch o w sk iej — 435, M B B o lesn ej — 338, M B R óżańcow ej — 242, w izeru n k i Serca MB — 239, MB T u ch ow sk iej — 142, M B N ieu sta ją cej P om ocy — 117, MB K a lw a ry jsk iej — 48 razy, m n iej o in n y ch u jęciach . N a teg o ro­ dzaju u k ład w p ły n ą ł w dużej m ierze K o śció ł p rzez szerzen ie p ew n y ch ok reślon ych n ab ożeń stw , jak do N iepok. P oczęcia N M P, do M B N ie ­ u sta ją cej P om ocy, do S erca MB, n a b o żeń stw a różań cow ego, n a stęp n ie sła w a n iek tó ry ch m iejsc cu dow nych, a w ię c Ja sn ej Góry, leżą c eg o w

(6)

[ 1 5 ] R E C E N Z J E 2 5 3

cen tru m d iecezji T u ch ow a i pogranicznej K a lw a rii Z eb rzydow skiej, w reszcie d ecy d o w a ło o ty m upod ob an ie sam ych w iern y ch jak k u lt, p o­ pularn ej zaw sze w śród lu du, M atki B osk iej z D ziecią tk iem i B olesn ej. D alsze rozw ażan ia m ożna by p row adzić i snuć p ełn iejsze w n io sk i do­ p iero przy u w zg lęd n ien iu w y n ik ó w in n ych badań, jak ty tu łó w k o ścio łó w i ołtarzy, w izeru n k ó w w feretron ach i na ch orągw iach k o ścieln y ch , n a ­ stęp n ie n ad aw an ych d zieciom im ion, zjaw isk a zam aw ian ia m szy przy u lu b ion ych ołtarzach 1, zn aczen ia w in teresu ją cy m nas p rzedm iocie d aw ­ nej literatu ry relig ijn ej i d e w o c y jn e j2, w p ły w u u roczystości odpusto­ w y c h itd.

W zespole o m aw ian ych k ap liczek i figu r z teren u diecezji ta rn o w sk iej 147 św ięty ch p osiada tam sw e w izeru n k i. N a jliczn iej jest rep rezen to­ w a n y św . Jan N ep om u cen , m a b ow iem 4.18 p osągów , figur, płaskorzeźb i obrazów . N a stęp n y co do liczb y w izeru n k ó w , to św . Józef — 348, p o tem św . A n to n i z P a d w y —- 221, św . S ta n isła w B isk u p — 167, św. W ojciech — 143, św . K atarzyn a — 127, św . M ichał i św . F lo ria n — p o 118, św . F ra n ciszek z A syżu — 104. Ś w ię c i i b ło g o sła w ien i P iotr A postoł, A nna, Jan C hrzciciel, Jan E w a n g elista , P a w e ł A p ostoł, M iko­ łaj, K in ga (której r e lik w ie znajdują się n a teren ie d iecezji w S tarym Sączu), Jakub A postoł, A ndrzej A p ostoł, T eresa od D zieciątk a Jezus, Barbara, M aria M agdalena, Z ofia, W a w rzyn iec w y stę p u ją od 97 (Piotr) do 33 (W aw rzyniec) razy. 75-ciu d alszych ś w ię ty c h i b ło g o sła w io n y ch posiada od 32 do 2 w izeru n k ó w , a 49-ciu m a ty lk o p o 1 w izeru n k u . Z a n io łó w w y stęp u ją , oprócz w y m ien io n eg o już św . M ichała, G abriel, R a fa ł i A n io ł Stróż; ze S tarego T esta m en tu A dam , E w a, M ojżesz, E liasz, D aw id, Joachim . Ze św ięty ch i b ło g o sła w io n y ch P o la k ó w lub z P olsk ą zw iązan ych są rep rezen tow an i, oprócz w sp o m n ia n y ch S ta n i­ sła w a , W ojciecha i K ingi, A ndrzej B obola — 5 razy, A ndrzej Ś w ie ­ rad — 6, Jacek ·— 10, Jad w iga Ś ląsk a — 6, Jan z D u k li — 4, Jan K an ty — 14, Jan K ap istran — 1, K azim ierz — 24, M a k sym ilian K o l­ be —· 3, S alom ea — 6, S ta n isła w K ostk a — 11, S zym on z L ip n icy — 12, T eresa L ed óch ow sk a — 1, W ła d y sła w z G ieln iow a — 1. B rak zu­ p e łn ie w izeru n k ó w bł. B ogum iła, C zesław a, J o la n ty , Jakuba Strepy, M ęczen n ik ów S an d om iersk ich i P ięciu B raci M ęczen n ików . Z e św ięty ch , bardzo popu larn ych ongiś w całej P o lsce na te ren ie d iecezji ta rn o w ­ sk iej, św. H ubert m a ty lk o 2 w izeru n k i, Jerzy — 4, K rzysztof ■— 2,

1 S p ostrzeżen ia w ty m w z g lę d z ie zob. w art. H. E. W y c z a w s k i e -

g o pt. K s ię g i m s z a ln e ja k o źró d ło h is to r y c z n e . A rch. B ibl. Muz. T. 7 : 1963 s. 63—5, 68—9.

2 L itera tu rę tę, w y tw o rzo n ą ty lk o przez zakony b ern ard yn ów i fra n ­

c iszk an ów k o n w en tu a ln y ch , zarejestrow an o w k sią żce pt. S ło w n i k p o l­ s k ic h p is a r z y fr a n c is z k a ń s k ic h . Pod red. H. E. W у с z a w а к i e g o. W ar­ szaw a 1981.

(7)

R och — 4, a le ze szczeg ó ln ie czczonych d a w n iej w całym k raju św . M arcin posiada 27 w izeru n k ów , św . Izydor 18, św . T ek la 18, św . W a­ le n ty 23.

C enną w om aw ian ym d ziele jest druga część tom u 2-go, zaw ierająca m ateriał ilu stra cy jn y , poprzedzony dobrym w stę p e m pióra M ariana K orn eck iego (s. V—X X I). Z w ie lu ty sięcy ob iek tów zam ieszczon o fo to ­ g rafie ty lk o 1.477. W yboru dokonano na zasadzie w a rto ści h istoryczn ej i arty sty czn ej ob iek tów oraz ich o rygin aln ości lu b ty p o w o ści w w y ­ stęp ow an iu . C ały m a teria ł u łożono n ie w e d łu g rodzajów ob iek tó w czy ich liczeb n ości, a le w e d łu g u k ład u S c h e m a ty z m u d ek an atam i i para­ fiam i. U ży cie papieru k red o w eg o za p ew n iło foto g ra fio m p ięk n y ich druk.

U sterek w znak om itym d ziele ks. dra R zepy za u w a ży łem n iew iele. P rzy rejestro w a n iu kapliczek, figu r i k rzyży w p a ra fia ch w K arpatach dobrze b y ło b y zaznaczyć, jak ie o b iek ty zaw d zięczają sw e p o w sta n ie g reck ok atolick im Ł em kom . Sw. A ndrzej Ś w ierad p o w in ien być w y m ie ­

n ion y w w y k a z ie św ię ty c h na s. 756— 766 n ie pod Ś w ierad , a le pod je­ go im ien iem A ndrzej, jak to u czyn ion o z A n d rzejem B obolą, F ran cisz­ k iem K sa w ery m czy Jan em N ep om u cen em . B ł. W ła d y sła w z G ieln iow a m ia ł im ię n ie Ł ad ysław , lecz W ła d y s ła w s. T enże b ło g o sła w io n y , przed­ sta w io n y na ilu stra cji 1397-m ej (W ierzch osław ice) jest ch yb a W łady­ sła w e m w ęg iersk im , n ie m a b o w iem na sobie hab itu bern ard yń sk iego, lecz zbroję. Szkoda, że n ie ozn ak ow an o cyfram i to m ó w i części dzieła. B y ło b y to u ła tw ien iem dla autorów , k tórzy będą się p o w o ły w a ć na n ie w sw y ch pracach.

K oń cząc sw o je u w agi, p ragnę w yrazić p racow item u A u to ro w i p o n o w ­ nie n a jw y ższe u znanie za bardzo m ozolną, a w ie lc e przyd atn ą w nauce p o lsk iej pracę.

H ie r o n im Eug. W y c z a w s k i O FM

K s. J a n S i e g , P o w ś c ią g liw o ś ć , u m ia r k o w a n ie i p ra ca a r o z ­

w ó j lu d ó w , Z g ro m a d z e n ie św . M ic h a ła A r c h a n io ła — M ic h a li-

n e u m , K r a k ó w —■ S tr u g a W a rs z a w s k a 1981 s. 216.

P roces przeobrażania św iata jakiem u p odlega on w czasie całych dziejów , w ostatn ich latach jakby nabrał jeszcze w y ra źn iejszeg o i bar­

3 Zob. H. E. W y c z a w s k i : O w ła ś c iw e im ię błog. W ła d y s ła w a z

G ie ln io w a . R uch Bibldj. R. 14: 1961 s. 164— 70. Z achow ał się w ła sn o ­ ręczn y podpis bł. W ład ysław a: W ladislaus.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W niektórych przedsięwzięciach ucze- stniczył autor osobiście, a jego udział przyczynił się niewątpliwie do rozwoju nowych metod badań morskich — również w skali

This chapter presents an overview of state-of-the-art biomedical IAs that can be used as AEs for wearable EEG acquisition, discusses the advances and drawbacks of

Źródło: Our Warming World: How Much Difference Will Half-A-Degree Really Make?, [on-line:]

Nie bez racji Kajetan Koźmian porównując rolę dziennikarstwa warszawskiego epoki insurek­ cji kościuszkowskiej z dziennikarstwem powstania listopadowego podkre­ ślał

At this point, with an assured ongoing involvement in the construction phase and with their good understanding of the ground conditions and structure, Arup Geotechnics identified

The simulation model combines three layers of informa- tion for its simulation: data on the spatial layout of the region, the flood risk reduction strategy (which is a

W zakończeniu rozprawy habilitacyjnej autorka przedstawia umotywo- wane wnioski, będące wynikiem jej rozważań nad problematyką określenia stanu cywilnego wiernych

To find an answer to the question of the shape of electoral preferences in Hungary from 1990 to 2013, one has to put this problem to broader sight. It is necessary to see not only