Hieronim Eug. Wyczawski
"Schematyzm Diecezji Tarnowskiej",
Jan Rzepa, Kraków 1983 : [recenzja]
Studia Theologica Varsaviensia 22/2, 249-254
[ 1 1 ] R E C E N Z J E 2 4 9
Ju ż abp T rujillo, m ó w ią c o potrzebie ch ry sto lo g ii zbudow anej na w ierze i u gru n tow an ej w h istorii, w sk a za ł, że cen traln ą rzeczyw istość ch rystologiczn ą sta n o w i k rzyż i zm a rtw y ch w sta n ie Jezusa. P rzez te w y d a rzen ia d okonuje się b ow iem p rzejście od Jezu sa h istorii do w y w y ższo n eg o Jezu sa w iary; przejście, k tóre — jego zd an iem ·— n ie ze zw ala na p rzeciw sta w ia n ie ob yd w óch c h ry sto lo g ii bez szk od y dla czło w iek a w sp ó łczesn eg o . W yraźnie przestrzegan o przed w za jem n y m p rze c iw sta w ia n ie m m ięd zy ch rystologią w y w y ż sz e n ia (cristoliogia „desde ar- ritaa”) a ch rystologią p och od zen ia (cristologia „desde a b a jo ”), w y ra ża ją cej się w id ei W cielen ia. O bydw ie c h ry sto lo g ie b o w iem m ają sw e uza sa d n ien ie w P iśm ie św . A b y d zisiejszem u c zło w ie k o w i otw orzyć do stęp do Jezu sa, trzeb a go p rzed e w sz y stk im przekonać, że E w a n g elie są g łó w n ie św ia d e c tw e m w ia ry . Jak po śm ierci Jezusa n ie zaprzesta n o w N ieg o w ierzy ć, a K o śció ł p ierw o tn y dla potrzeb sw o ich gm in, litu rg ii, k a tech ezy i d y scy p lin y nadal p rzek a zy w a ł i u trw a la ł na p i śm ie w ia d o m o ści o Jezu sie, tak sam o i dziś n ie woilno odryw ać tra d y cji J ezu so w ej od przep ow iad an ia, litu rg ii i p ra k ty k i K ościoła.
In n ym p o stu la tem u czestn ik ó w sym p ozju m jest p ropozycja w p ro w a d zen ia do teo lo g ii n ow ej, d osto so w a n ej do sposobu m y ślen ia dzi siejszeg o czło w iek a term in ologii, która by zastąp iła w ie le n iezrozu m ia ły ch dziś term in ó w filo zo ficzn y ch , sto so w a n y ch w w y ja śn ia n iu obja w ien ia . A b y zb liżyć w sp ó łczesn eg o czło w ie k a do osoby Jezusa, trzeba w w y ja śn ia n iu d ok tryn y ch rystologiczn ej zastosow ać ta k ie w yrażen ia, k tó re ocalą całość dep ozytu w ia r y i jed n ocześn ie u czyn ią go zrozum ia ły m dla lu d zi n aszych czasów . T em u sam em u ce lo w i słu ży też w yraźn e u k azan ie zw iązk u ca łeg o w y d a rzen ia C hrystu sa z żyw ą h istorią zba w ie n ia człow ieka.
P u b lik a cja U n iw e r sy te tu w N aw arze o d p ow ied ziała p o zy ty w n ie, choć m oże ty lk o częściow o, na ob yd w a zam ierzen ia w sk a za n e w celu sy m pozjum . N ie w ą tp liw ą jej zasłu gą jest b ogata syn teza ch rystologicznej d o k try n y K o ścioła. P on ad to m oże ona sta n o w ić dość cen n e źródło dla w ie lu d alszych badań. C ze sła w R y c h li c k i K s. J a n R z e p a : S c h e m a t y z m D ie c e z ji T a r n o w s k ie j. [ K r a k ó w ] 1983. N a k ł. K u r i i D ie c e z ja ln e j w T a r n o w ie 8 ° [t. 1]: S c h e m a ty z m ..., s. 428; [t. 2 cz. 1]: K a p lic z k i, f i g u r y i k r z y ż e p r z y d r o ż n e n a t e r e n i e d ie c e z ji ta r n o w s k ie j. T e k s t, s. X X I I , 789, n lb . 1; [t. 2 cz. 2]: T oż. I l u s t r a c j e , s. X X I (W s tę p M a r ia n a K o r n e c k ie g o ), n lb . 863 ( ilu s tr . 1477), n lb . 20.
K s. dr Jan Rzepa, p ra ła t h-onor. J. Sw., k a n o n ik K a p itu ły tarn ow sk iej i d łu goletn i k an clerz ta rn o w sk iej K u rii B isk u p iej, op u b lik ow ał osta t nio, trzeci z rzędu god n y u w agi, S c h e m a ty z m sw o jej d iecezji. P ierw szy , (bogaty w treść, ilu stro w a n y i w zo ro w o w yd a n y ) u k azał się w 1972 r., drugi ( w 2 tom ach), z osobno w y d a n ą m apą ścien n ą d iecezji, ukazał się drukiem w 1977 r. S c h e m a ty z m ten, jeszcze b ogatszy o za m ieszczo n e w n im szczegóły od S c h e m a ty z m u p oprzedniego, zaopatrzony ró w n ież w ob fity m a teria ł ilu stra cy jn y , recen zo w a łem w 1978 r. (Stud. T heol. V ars. R. 16 nr 1 s. 259— 63) oraz w 1979 r. od d zieln ie w y d ru k o w a n ą „M apę” (tam że, r. 17 nr 1 s. 304—5), w y ra ża ją c n a jw y ż sz e uzna n ie A u torow i. O becnie otrzym aliśm y trzeci z rzędu S c h e m a ty z m , 2 -to - m o w y (tom 2 -g i w 2 częściach), p od ający stan d iecezji na d zień 1. III. 1983 r.
Tom 1 tego S c h e m a ty z m u , ob ejm u jący tra d y cy jn e in fo rm a cje o du ch o w ień stw ie, k o ścio ła ch i p arafiach w d iecezji, jest zak tu alizow an ym p o w tó rzen iem w ia d o m o ści S c h e m a ty z m u z 1977 r. N ie p rzedrukow ano w n im w sza k że ze S c h e m a ty z m u 1977 r. h isto rii d iecezji, d ziejów p o szczeg ó ln y ch p arafii i k o ściołów , w y k a zó w w y b itn ie jsz y c h proboszczów , z e sta w ien ia k sięży poch od zących z p o szczególn ych p a ra fii oraz k sięży p ogrzeb an ych na cm en tarzach p arafialn ych , spisu k a p ła n ó w p ochodzą cy ch z d iecezji ta rn o w sk iej, a p rzy n a leżn y ch do in n y ch d iecezji i do różn ych zakonów , n iek tórych z e sta w ień in d ek so w y ch . Przedruk tych d o d a tk o w y ch in fo rm a cji p om in ięto w ostatn im S c h e m a ty z m ie (t. 1) z tej prostej przyczyn y, że po 6-ciu latach n ie w ie le zn alazłob y się w nich n ow ego. P od w zg lęd em m eto d y opracow ania i w y d a n ia o sta tn ieg o S c h e m a ty z m u , ze w szech m iar w zo ro w ej, n a śla d o w a ł A utor założenia S c h e m a ty z m u z 1977 r. T oteż n ie m a potrzeb y p ow tórn ego pod n oszen ia je go w alorów .
S p ecja ln e za in tereso w a n ie budzi n a to m ia st 2, 2 -ezęścio w y , tom S c h e m a ty z m u p o św ięco n y k ap liczk om , figu rom i k rzyżom przydrożnym . Jest to n o v u m w teg o rodzaju litera tu r ze n ie ty lk o w P olsce, ale w sk ali ca łeg o K ościoła. W części p ierw szej tom u 2-go, liczącej b lisk o 800 stron, d an o opisy ponad 13.000 ob iek tów , a w części d rugiej 1.477 ilu stra cji ob iek tów w y b ran ych . W zebraniu teg o olb rzym iego m ateriału k orzy sta ł A u tor z pom ocy k sięży p roboszczów (odpow iedzi na a n k ietę A u to ra), a przy jego opracow aniu —· z k o n su lta cji T adeusza C hrzanow sk iego, M ariana K o rn eck iego i B o g u sła w a K ra sn o w o lsk ieg o . S. B ogdana K ap ałk a, słu żeb n iczk a, pom ogła A u to ro w i w u p orząd k ow an iu ogrom nej ilo śc i a n k iet i ok. 20.000 zdjęć.
P rzy g o to w a n e przez A u tora opisy k ap liczek , fig u r i k rzy ży przydroż n y ch m ożna b yło u łożyć na zasad zie p odziału rzeczow ego, bądź z p ozy cji rep rezen to w a n y ch p rzez n ie różn ych k u ltó w — T rójca św ., C hrystus, M atka B osk a, p oszczególn i św ięci, bądź top ograficzn ie — w e d łu g 24
[ 1 3 ] R E C E N Z J E 2 5 1
d ek a n a tó w w d iecezji, a w ich obrąbie w ed łu g 435 parafii. S łu szn ie obrano p od ział ostatn i, p o n iew a ż odpow iada on uk ład ow i tom u 1 S c h e
m a t y z m u i p o n iew a ż w ten ty lk o sposób m ożna b yło osiągn ąć n a j
p ełn iejszy obraz lo k a ln ej relig ijn o ści w iern y ch , z k tórej w y r o sły sa k raln e ob iek ty przydrożne. A b y zaś u w y d a tn ić zasiąg p oszczególn ych k u ltó w , dodał A utor n a końcu p ierw szej części tom u 2-go sw eg o dzieła w y k a z op isan ych w izeru n k ó w T rójcy św ., C hrystusa, M atki B osk iej i a lfa b ety czn e zesta w ie n ie św ięty ch , z p od an iem przy każd ym obiekcie m iejsco w o ści, w k tórych one w y stę p u ją (s. 740— 66).
W opisach p rzydrożnych ob iek tów sa k raln ych na teren ie p oszczegól n y ch p a ra fii staran o się u w y d a tn ić n a stęp u ją ce kategorie: k a p lice m sza l n e, w k tórych odpraw ia się od czasu do czasu n a b ożeń stw o, n a stęp n ie k a p liczk i m u row an e lu b d rew n ian e z ołtarzyk am i lu b obrazam i w e w nątrz, p o tem k a p liczk i m u row an e w k sz ta łc ie słu p ów , ta k ież k a p licz k i d rew n ian e, k ap liczk i „ sza fk o w e”, k a p liczk i na p ostu m en tach , k ap licz k i w sk ale, k a p liezk i-g ro ty ; d alej sam otn e figu ry, w reszcie krzyże d rew n ian e, b eton ow e, żeliw n e, osadzone w p ro st w ziem i, k rzy że że liw n e na p o stu m en ta ch oraz k rzy że-fig u ry , ozdobione p łask orzeźb am i lub ś w ią t k a m i w sk o n stru o w a n y ch n a krzyżach w n ęk ach . P orządek ten zastoso w a n o k o n se k w e n tn ie przy opisach w e w sz y stk ic h p arafiach . In n a rzecz, że w w ie lu z nich n ie dało się u w zg lęd n ić w sz y stk ic h w y m ien io n y ch k ategorii, gdy m ia n o w ic ie n ie zn alezion o na te r e n ie p a ra fii odnośnych ob iek tów . W ram ach w sz y stk ic h rod zajów ob iek tów podał A utor ich lok alizację, a w ię c m iejsco w o ść, num er parceli, e w e n tu a ln ie n azw isk o ob ecn ego w ła ściciela , in form ację o czasie p o w sta n ia obiektu, n a zw i sk o fun d atora, a przy o b iek tach a rty sty czn y ch tak że n a zw isk o w y k o n aw cy. A u torow i u d ało się u sta lić aż 829 n a zw isk lu d o w y ch a rty stó w i rzem ieśln ik ó w , tw ó rcó w k a p liczek i krzyży. N a stęp n ie d aw an o k rótki opis obiektu i jego w yp osażen ia.
Tak p rzejrzyście u łożon y i b ogaty treścio w o in w en ta rz k ap liczek i k rzy ży z obszaru ok. 9.500 km 2 — ty le ob ejm u je d iecezja tarn ow sk a — jest w n au ce zn aczn ym osiągn ięciem . H istoria sztu k i otrzym ała w d zie l e ks. dra R zepy n ow y, rozległy, m a teria ł do d alszych badań, jako że op isan o i sfo to g ra fo w a n o w n im znacznie w ię c e j ob iek tó w (artystycz nych): a n iżeli u czyn ion o to w odnośnych zeszy ta ch K a ta l o g u z a b y t k ó w
s z t u k i w Polsce, a do ob iek tów już zn an ych dodano n o w e szczegóły
h istoryczn e. A utor w y ra źn ie zazn aczył (s. X III), że „rozpoznano szereg n iezn a n y ch dotąd zab ytk ów , w ty m n a w e t d zieł śred n io w ieczn y ch ...” i „u jaw n ian o w ie le n ie znan ych ... d zieł Siztuki lu d o w e j”. L ecz n ie tylk o h isto rię sztu k i k o ścieln ej m ia ł A utor n a w zg lęd zie, a le tw o rzy ł dzieło ta k że na u słu g i h istorii relig ijn o ści w P olsce.
D o n ied a w n a prob lem r elig ijn o ści w iern y ch b y ł tra k to w a n y w h i sto rii K ościoła w P o lsce m argin esow o. W ięcej zajm ow ali się nią h i
storycy k u ltu ry (obrzędow ość, zw yczaje), lecz z braku szczeg ó ło w y ch op racow ań silą rzeczy m ogli sp raw ę relig ijn o ści trak tow ać tyjk o p o w ierzch o w n ie. W o statn ich dopiero czasach zw raca się w h istorii K o ścioła n a nią b aczn iejszą u w a g ę i p rób u je się p od n ieść ją do p ierw szo rzęd n ego p roblem u w ty m przedm iocie. C iągle jednak m ało jest opra co w a ń na ten tem at. T oteż p u b lik acja d zieła ks. dra R zepy jest w tym w z g lę d z ie w ie lk im w yd arzen iem . W praw dzie otrzym aliśm y opracow an ie z ograniczonego terenu, ale m ożna m ieć nad zieję, że p rzyk ład diecezji ta rn o w sk iej znajdzie n a śla d o w có w i w in n ych d iecezjach. K ilk a tego rodzaju opracow ań z różnych reg io n ó w kraju p o zw o liło b y na o g ó ln iej sze stw ierd zen ia odnośnie do całej Polski.
Z treści d zieła d ow iad u jem y się, że jed n e o b iek ty sak raln e w y s tę pują jako p rzeja w p o w szech n ej w ia r y w iern y ch i p o w sta w a ły w bar dzo liczn y ch m iejsco w o ścia ch , in n e zrodziły się z osob istego n a b ożeń stw a jed n ej rod zin y czy n a w e t osoby, w zg lęd n ie z p om ysłu jednego lu d o w eg o a rtysty, stąd ty lk o raz są rep rezen tow an e na teren ie diecezji. G dy chodzi o k u lt C hrystusa i T rójcy Sw ., n a jliczn iej w y stę p u ją k rzy że, bo aż 3.538 razy, p otem S erce P ana Jezu sa — 834 razy, scena U k rzyżow an ia — 299, C hrystus d źw ig a ją cy k rzyż lub pod nim upada jący — 152, św . R odzina — 123, P rzem ien ien ie P a ń sk ie — 69, Trójca Sw . — 68, w znacznie m n iejszej liczb ie n ap o ty k a n o in n e scen y z życia i m ęk i Z b aw iciela. W p o jed yn czo w y stęp u ją cy ch w izeru n k a ch zaw arto tem atyk ę: N arodzenia C hrystusa, O fiarow an ia w św ią ty n i, R an C hry stu sa, O p łak iw an ia C hrystusa, C h rystu s i S am arytan k a przy studni, C hrystus p łaczący nad Jerozolim ą, C hrystus M iłosierny, C hrystus P a n tokrator. W izerunki, p rzed sta w ia ją ce u k rzyżow an ie C hrystusa, upadek pod k rzyżem , C hrystus przy słu p ie czy w Ogrojcu, p o w sta ły zap ew n e pod w p ły w e m p ro to ty p ó w w n ied a lek iej K a lw a rii Z eb rzyd ow sk iej, do k tó rej lu d zie z teren u d iecezji ta rn o w sk iej za w sze uczęszczali na odpu sty, zw łaszcza odkąd w latach 1786—4305 i 1821— 1880 K a lw a ria n a le żała do tej diecezji.
W izerun k ów M atki B o sk iej zarejestrow an o ok. 5.000. I tu taj jed n e u jęcia w y stę p u ją p ow szech n ie, in n e ty lk o raz. W n ajszerszym za się gu b y ły czczone w izeru n k i M atki B o sk iej N iep o k a la n ej, w y stę p u ją b o w ie m aż 2.259 razy. N a drugim m iejscu są w izeru n k i M atki B osk iej z D ziecią tk iem — 730 razy, p o tem w izeru n k i M B C zęsto ch o w sk iej — 435, M B B o lesn ej — 338, M B R óżańcow ej — 242, w izeru n k i Serca MB — 239, MB T u ch ow sk iej — 142, M B N ieu sta ją cej P om ocy — 117, MB K a lw a ry jsk iej — 48 razy, m n iej o in n y ch u jęciach . N a teg o ro dzaju u k ład w p ły n ą ł w dużej m ierze K o śció ł p rzez szerzen ie p ew n y ch ok reślon ych n ab ożeń stw , jak do N iepok. P oczęcia N M P, do M B N ie u sta ją cej P om ocy, do S erca MB, n a b o żeń stw a różań cow ego, n a stęp n ie sła w a n iek tó ry ch m iejsc cu dow nych, a w ię c Ja sn ej Góry, leżą c eg o w
[ 1 5 ] R E C E N Z J E 2 5 3
cen tru m d iecezji T u ch ow a i pogranicznej K a lw a rii Z eb rzydow skiej, w reszcie d ecy d o w a ło o ty m upod ob an ie sam ych w iern y ch jak k u lt, p o pularn ej zaw sze w śród lu du, M atki B osk iej z D ziecią tk iem i B olesn ej. D alsze rozw ażan ia m ożna by p row adzić i snuć p ełn iejsze w n io sk i do p iero przy u w zg lęd n ien iu w y n ik ó w in n ych badań, jak ty tu łó w k o ścio łó w i ołtarzy, w izeru n k ó w w feretron ach i na ch orągw iach k o ścieln y ch , n a stęp n ie n ad aw an ych d zieciom im ion, zjaw isk a zam aw ian ia m szy przy u lu b ion ych ołtarzach 1, zn aczen ia w in teresu ją cy m nas p rzedm iocie d aw nej literatu ry relig ijn ej i d e w o c y jn e j2, w p ły w u u roczystości odpusto w y c h itd.
W zespole o m aw ian ych k ap liczek i figu r z teren u diecezji ta rn o w sk iej 147 św ięty ch p osiada tam sw e w izeru n k i. N a jliczn iej jest rep rezen to w a n y św . Jan N ep om u cen , m a b ow iem 4.18 p osągów , figur, płaskorzeźb i obrazów . N a stęp n y co do liczb y w izeru n k ó w , to św . Józef — 348, p o tem św . A n to n i z P a d w y —- 221, św . S ta n isła w B isk u p — 167, św. W ojciech — 143, św . K atarzyn a — 127, św . M ichał i św . F lo ria n — p o 118, św . F ra n ciszek z A syżu — 104. Ś w ię c i i b ło g o sła w ien i P iotr A postoł, A nna, Jan C hrzciciel, Jan E w a n g elista , P a w e ł A p ostoł, M iko łaj, K in ga (której r e lik w ie znajdują się n a teren ie d iecezji w S tarym Sączu), Jakub A postoł, A ndrzej A p ostoł, T eresa od D zieciątk a Jezus, Barbara, M aria M agdalena, Z ofia, W a w rzyn iec w y stę p u ją od 97 (Piotr) do 33 (W aw rzyniec) razy. 75-ciu d alszych ś w ię ty c h i b ło g o sła w io n y ch posiada od 32 do 2 w izeru n k ó w , a 49-ciu m a ty lk o p o 1 w izeru n k u . Z a n io łó w w y stęp u ją , oprócz w y m ien io n eg o już św . M ichała, G abriel, R a fa ł i A n io ł Stróż; ze S tarego T esta m en tu A dam , E w a, M ojżesz, E liasz, D aw id, Joachim . Ze św ięty ch i b ło g o sła w io n y ch P o la k ó w lub z P olsk ą zw iązan ych są rep rezen tow an i, oprócz w sp o m n ia n y ch S ta n i sła w a , W ojciecha i K ingi, A ndrzej B obola — 5 razy, A ndrzej Ś w ie rad — 6, Jacek ·— 10, Jad w iga Ś ląsk a — 6, Jan z D u k li — 4, Jan K an ty — 14, Jan K ap istran — 1, K azim ierz — 24, M a k sym ilian K o l be —· 3, S alom ea — 6, S ta n isła w K ostk a — 11, S zym on z L ip n icy — 12, T eresa L ed óch ow sk a — 1, W ła d y sła w z G ieln iow a — 1. B rak zu p e łn ie w izeru n k ó w bł. B ogum iła, C zesław a, J o la n ty , Jakuba Strepy, M ęczen n ik ów S an d om iersk ich i P ięciu B raci M ęczen n ików . Z e św ięty ch , bardzo popu larn ych ongiś w całej P o lsce na te ren ie d iecezji ta rn o w sk iej, św. H ubert m a ty lk o 2 w izeru n k i, Jerzy — 4, K rzysztof ■— 2,
1 S p ostrzeżen ia w ty m w z g lę d z ie zob. w art. H. E. W y c z a w s k i e -
g o pt. K s ię g i m s z a ln e ja k o źró d ło h is to r y c z n e . A rch. B ibl. Muz. T. 7 : 1963 s. 63—5, 68—9.
2 L itera tu rę tę, w y tw o rzo n ą ty lk o przez zakony b ern ard yn ów i fra n
c iszk an ów k o n w en tu a ln y ch , zarejestrow an o w k sią żce pt. S ło w n i k p o l s k ic h p is a r z y fr a n c is z k a ń s k ic h . Pod red. H. E. W у с z a w а к i e g o. W ar szaw a 1981.
R och — 4, a le ze szczeg ó ln ie czczonych d a w n iej w całym k raju św . M arcin posiada 27 w izeru n k ów , św . Izydor 18, św . T ek la 18, św . W a le n ty 23.
C enną w om aw ian ym d ziele jest druga część tom u 2-go, zaw ierająca m ateriał ilu stra cy jn y , poprzedzony dobrym w stę p e m pióra M ariana K orn eck iego (s. V—X X I). Z w ie lu ty sięcy ob iek tów zam ieszczon o fo to g rafie ty lk o 1.477. W yboru dokonano na zasadzie w a rto ści h istoryczn ej i arty sty czn ej ob iek tów oraz ich o rygin aln ości lu b ty p o w o ści w w y stęp ow an iu . C ały m a teria ł u łożono n ie w e d łu g rodzajów ob iek tó w czy ich liczeb n ości, a le w e d łu g u k ład u S c h e m a ty z m u d ek an atam i i para fiam i. U ży cie papieru k red o w eg o za p ew n iło foto g ra fio m p ięk n y ich druk.
U sterek w znak om itym d ziele ks. dra R zepy za u w a ży łem n iew iele. P rzy rejestro w a n iu kapliczek, figu r i k rzyży w p a ra fia ch w K arpatach dobrze b y ło b y zaznaczyć, jak ie o b iek ty zaw d zięczają sw e p o w sta n ie g reck ok atolick im Ł em kom . Sw. A ndrzej Ś w ierad p o w in ien być w y m ie
n ion y w w y k a z ie św ię ty c h na s. 756— 766 n ie pod Ś w ierad , a le pod je go im ien iem A ndrzej, jak to u czyn ion o z A n d rzejem B obolą, F ran cisz k iem K sa w ery m czy Jan em N ep om u cen em . B ł. W ła d y sła w z G ieln iow a m ia ł im ię n ie Ł ad ysław , lecz W ła d y s ła w s. T enże b ło g o sła w io n y , przed sta w io n y na ilu stra cji 1397-m ej (W ierzch osław ice) jest ch yb a W łady sła w e m w ęg iersk im , n ie m a b o w iem na sobie hab itu bern ard yń sk iego, lecz zbroję. Szkoda, że n ie ozn ak ow an o cyfram i to m ó w i części dzieła. B y ło b y to u ła tw ien iem dla autorów , k tórzy będą się p o w o ły w a ć na n ie w sw y ch pracach.
K oń cząc sw o je u w agi, p ragnę w yrazić p racow item u A u to ro w i p o n o w nie n a jw y ższe u znanie za bardzo m ozolną, a w ie lc e przyd atn ą w nauce p o lsk iej pracę.
H ie r o n im Eug. W y c z a w s k i O FM
K s. J a n S i e g , P o w ś c ią g liw o ś ć , u m ia r k o w a n ie i p ra ca a r o z
w ó j lu d ó w , Z g ro m a d z e n ie św . M ic h a ła A r c h a n io ła — M ic h a li-
n e u m , K r a k ó w —■ S tr u g a W a rs z a w s k a 1981 s. 216.
P roces przeobrażania św iata jakiem u p odlega on w czasie całych dziejów , w ostatn ich latach jakby nabrał jeszcze w y ra źn iejszeg o i bar
3 Zob. H. E. W y c z a w s k i : O w ła ś c iw e im ię błog. W ła d y s ła w a z
G ie ln io w a . R uch Bibldj. R. 14: 1961 s. 164— 70. Z achow ał się w ła sn o ręczn y podpis bł. W ład ysław a: W ladislaus.