• Nie Znaleziono Wyników

Kobik & Kleban - Prestiż (prod. Lanek) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kobik & Kleban - Prestiż (prod. Lanek) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kobik & Kleban, Prestiż (prod. Lanek)

Mamy prestiż, o jakim nawet nie śnisz, nie /3x Nie śnisz, nie

Mamy prestiż, o jakim nawet nie śnisz, nie

Potrzebne skreślić wszechobecnej depresji wbrew To dla pieniędzy, dla dziwaczy, osiedli, gdzie?

Osiedli, gdzie?

Mamy prestiż, o jakim nawet nie śnisz, nie

Potrzebne skreślić wszechobecnej depresji wbrew To dla pieniędzy, dla dziwaczy, osiedli, gdzie?

Osiedli, gdzie zostanie po nas cos więcej niż tylko swag A ty popatrz gdzie to zaszło, jak numery idą w eter Ciągle mamy parcie na szkło, kiedy brakuje nam bletek Się nie odważysz podważyć tych rzeczy dzięki którym Rozpościeramy skrzydła pniemy się do góry

O inne podejście, scena nas nie lubi Wiec zapytaj się ludzi co lata po mieście Nie chodzi mi przecież o liczbę wyświetleń No bo w tym temacie to dzielą nas lata świetlne

Nie potrafiłem nigdy osiąść na laurach i rzucić to ot tak Teraz to chyba jest ta dobra karma

Bo czuję jak płonę i mam ogień na zwrotkach Kleban nie wygrałem ()

I co mam teraz zdisowac konkurs Choć nieraz słyszałem weź już odpuść

To troch mnie tu kusi żeby spalić parę mostów Set tak po prostu, od rapu wokal zdarty

Ale spoko, zawsz4e starczy na mały before party Sukces zapisany w gwiazdach

Plus prestiż na twarzach, no cóż Sprawdzam, karty na stół

No bo jeden jest król

A, nie wiem gdzie jest bóg, chuj Prawda, wielkie serce

Większe ego mamy tego tyle że Nasz rap pokryje się w platynie Percy Miller, yyy!

Mamy prestiż, o jakim nawet nie śnisz, nie

Potrzebne skreślić wszechobecnej depresji wbrew To dla pieniędzy, dla dziwaczy, osiedli, gdzie?

Osiedli, gdzie?

Mamy prestiż, o jakim nawet nie śnisz, nie

Potrzebne skreślić wszechobecnej depresji wbrew To dla pieniędzy, dla dziwaczy, osiedli, gdzie?

Osiedli, gdzie zostanie po nas cos więcej niż tylko swag

Kobik & Kleban - Prestiż (prod. Lanek) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Od Juraty aż po świt Powiedz mi gdzie ty jesteś Nawet nie wiem czy istniejesz Pragnę tylko spotkać ciebie Może będziesz moim tlenem /2x. Zapłon szczęścia Bliskość

spojrzenie którym rano budziłaś mnie to nie możliwe choć tak prawdziwe w łóżku zamiast ciebie widzę swój cień gdzie jesteś s ty?. gdzie

nie było nikogo kto umiałby się za mną wstawić na szczęście łzy mają taki sam kolor jak szafir spójrz na mnie mamo. nie dzwoni mi t-rap lecz

Megi, Megi, Megi, MEGI Zakrętów parę mijam Bo się doigrałam Asa mam na finał Nie za kilka lat Jak opada kurtyna Wolny nie liczy strat I nie wie co to strat.. Bit Carrabian u mnie

znaleźć spokój tylko chcę od samej siebie ratuj mnie odwagę daj by dalej pójść gdzie już nie sięga ból niby lecę już. głaszczę szczyty gór skąd

Bez żadnych zasad, pytań Znowu uciekamy sobie tak Przechodząc obojętnie, Nie dając szans.. Prosto w siebie zapatrzeni Nie możemy złapać tchu W oczach mamy swe odbicie, W

Nie tylko ty umierasz by narodzić się na nowo, Ja też szukam sensu kroczę krętą drogą, Nie tylko ty to czujesz bo ja nie jestem inny, Gdy zapada noc szukajmy słońca krainy.. To

Wszystko się zmieniło gdy obroną stał się atak Blakablakablaka?. Kur* chcą się bratać, lecz za późno na