• Nie Znaleziono Wyników

Implikacje społeczne personalnej obecności Chrystusa w Eucharystii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Implikacje społeczne personalnej obecności Chrystusa w Eucharystii"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Koperek

Implikacje społeczne personalnej

obecności Chrystusa w Eucharystii

Studia Theologica Varsaviensia 38/2, 43-53

(2)

S tu d ia T h e o lo g ic a V a rsa v ie n sia U K S W

38 (2 0 0 0 ) n r 2

KS. STEFAN KOPEREK

IM P LIK A C JE SPOŁECZNE PERSONALNEJ OBECNOŚCI C H R Y S T U S A W EU C H A R YSTII

W p rak ty ce chrześcijańskiej p o b o żn o ści zbyt często widzi się w E u ch ary stii p rz e d e w szystkim sacrum, rzecz w yjątkow o św iętą, d o strze g a się w niej lekarstw o duchow e, b ro ń przeciw ko grzechow i, p o m o c d o d o b re g o życia. M o żn a n aw et m ów ić o zjaw isku pew nej „d e p erso n a liza cji” Jez u sa E ucharystycznego. N p. nikogo n ie razi - ja k zauw aża ks. B. N a d o l s k i - w yrażenie: „w ystaw ienie w p u sz­ c e ” , „ro zd zielan ie K o m u n ii św iętej w bocznej naw ie” . Z au w aża się te ż zjaw isko „o d d z ie lan ia E u ch ary stii o d K ościo ła”, a w reszcie „w dużym sto p n iu upry w atn ien ie E u ch a ry stii”, np. w m odlitew nych a k ta c h spo tyk a się np. tak i zw rot: „M ój Je z u s ” .1 Z re s z tą ta k ie rz e ­ czow e ujęcie E ucharystii, ró ż n e b łogosław io ne funkcje N ajśw ięt­ szego S a k ra m e n tu wyliczają i m odlitw y liturgiczne, głów nie M o d li­ twy po K om u n ii św iętej. I ta k np. w p ią tą n ied zielę W ielkiego P o ­ stu, K ościół w P o stcom m unio w yraża w iarę, że p rzez u m o cn ien ie „łask ą N ajśw iętszego S a k ra m e n tu ” zostan iem y oczyszczeni „ze złych skło n n o ści” . A m odlitw a p o k o m u n ijn a o siem n astej niedzieli zwykłej w ypow iada ufność, iż P an B óg otoczy n ie u s ta n n ą o p iek ą w szystkich, któ rych „posila tym w łaśnie S a k ra m e n te m ” i n ie o d m ó ­ wi „im swojej pom ocy” . P an B óg bow iem n ie u sta n n ie p osila nas „C h leb e m dającym życie w ieczn e” - ja k stw ierd za K ościół w u ro ­ czystość C h rystusa K ró la W szechśw iata. O czywiście tych i tym p o ­ dobnych asp ek tó w m iste riu m E uch ary stii nie m o żn a p om ijać ale też nie należy tylko d o nich się ograniczać. B ogactw o bow iem m o ­ dlitw liturgicznych, o brzędy m szalne, p o b o żn o ść eu charystyczna w pisana ta k w o b rzęd o w ą trady cję K ościoła, ja k w dzieje chrześci­ jańskiej m istyki, d o strze g ała i d o strze g a p rz e d e w szystkim p e rs o ­ nalny c h a ra k te r obecności C hrystu sa w E ucharystii. I dośw

(3)

nie w iary dotyczące tej osobow ej, rzeczywistej obecno ści C hrystusa z B óstw em i C złow ieczeństw em m a fu n d a m e n ta ln e znaczenie. P ro ­ w adzi bow iem d o p e rso n a ln e g o sp o tk an ia, zobow iązuje do o so b i­ stej odpow iedzi, o tw iera n as p rzez C h ry stusa n a „sp ołeczno ść”, m i­ s te riu m Trójcy, a p rz ez zjed n o c zen ie z C h rystu sem b u d u je spo łecz­ n ość C hrystusa, społeczn o ść M istycznego C iała, je d n o ść K ościoła - teg o w d ro d z e i teg o w chw ale - z K ościołem św iętych w niebie. S p o tk a n ie w w ierze i m iłości z O so b ą C hry stu sa prow adzi do o so b i­ stego zjed n o c zen ia z B ogiem , do k o n tem p lacji i do praw dziw ego u św ięcenia sp ołeczności K ościoła i rzeczyw istości świata.

1. C H R Y STU S O S O B IŚ C IE O B EC N Y W E U C H A R Y STII K ościół o d p o cz ątk u żyje w iarą w o b ecn o ść C hrystusa w swoim K ościele. W ielo rak ą Jeg o o b ecność K ościół w yakcentow ał n a S o­ b o rz e W atykański II, a p rzy p o m n iał w K atech izm ie K ościoła K a to ­ lickiego, p o d k re śla ją c rów n ocześn ie w yjątkow ą o b ecno ść C h ry stu ­ sa w N ajśw iętszym S ak ram en cie. 1Chrystus Jezus, który p o n ió sł za

nas śmierć, co więcej - zmartwychwstał, siedzi p o praw icy Boga i przy­ czynia się za n a m i’ (R z 8, 34), je st obecny na wiele sposobów w sw oim Kościele: w sw oim słowie, w m odlitw ie Kościoła, ta m ‘gdzie są dwaj albo trzej zebrani w im ię m o je ’ (M t 18, 20), w ubogich, chorych, więź­ niach, w sakram entach, których je st sprawcą, w ofierze M szy świętej i w osobie szafarza, ale ' zw łaszcza (jest obecny) p o d p osta cia m i eu­ charystycznym i’ (K L 7). (K K K 1373).

W Najśw iętszym Sakram encie Eucharystii są - j a k stwierdza Sobór Trydencki - zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i B óstw em Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus (D S 1651).

Tę p ra w d ę w yraża K ościół w całym bogactw ie i ró ż n o ro d n o ści o b rzęd ó w liturgicznych, tow arzyszących spraw ow aniu E ucharystii; w liturgii rzym skiej w ypow iada tę w iarę np. p rzez przy klęk anie po uk azan iu k o n sek ro w an ej H o stii i K ielicha, p o p rz ez ró ż n e form y adoracji i k u ltu p o za M szą św iętą. Zwyczaj p a le n ia tzw. w iecznej lam pk i m a rów nież, ja k czytam y w e W p ro w ad zen iu d o księgi za­ w ierającej o b rz ęd K o m u n ii św iętej p o za M szą św iętą, „wskazywać n a ob ecn o ść C h rystusa i p o b u d za ć do Jeg o czci” {nr 11). C hrystus - „obecny w śród nas w sw oim C iele i w swojej K iw i” (jak głosi p ią ­ ta M o dlitw a E uch ary sty czna), je s t „B aran k iem Bożym , który gładzi

(4)

[ 3 ] IM PLIK A CJE S P O Ł E C Z N E O B EC N O ŚCI CHRY STU SA W EU C H A RY STII 4 5

grzechy św iata”, ja k to w yznajem y w raz z całym K ościołem w o b ­ rzędzie kom unijnym .

Chrystus p o swej śm ierci i zm artw ychw staniu, ja k pisze Benedetto Testa, pozostaje w sytuacji niezm ienialnej i wiecznej, w której trwają na d a l oraz wyrażają swój zbaw czy walor wszystkie zasługi i działania Jego życia ziemskiego. O n z a ś znajduje się w stanie Tego, który się o d ­

daje i ofiarowuje Ojcu oraz zo stał przyjęty do Jego chwały. W N im - Uwielbionym znajduje swe dopełnienie cała historia zbawienia, z N ie ­ go też prom ieniuje na wszelkie m iejsca i czasy B o ża m o c zbaw cza.2

Ta rzeczyw ista, osobow a ob ecn o ść C h rystusa - ukrzyżow anego i zm artw ychw stałego w E ucharystii, w ym aga odpo w ied zi w iary ze stro ny człow ieka, odpow iedzi osobistej. W obec tej rzeczywistej obecności P a n a - odżyw ają C hrystusow e p y tan ia z K a farn a u m o w iarę Jeg o słow om , czy pytan ie o m iłość, k tó re postaw ił O n P io ­ trow i p o Z m artw ychw staniu. E u ch a ry stia d aje n am żywego Jezusa

Chrystusa oraz całą p ełnię Bożą, ażeby nas uzdolnić do przyjęcia tego daru, dom aga się o d nas - ja k pisze Jac q u es G u i l l e t SJ - najbar­ dziej całkowitego i najbardziej czystego przylgnięcia wiary ? W obec ta ­

jem nicy E uch arystii - pisze dalej te n sam a u to r - Pan dom aga się o d

nas tylko tego, czego dom aga się w całej Ewangelii, m ianow icie naszej wiary. Tutaj dom aga się wiary w całej pełni, ale dzieje się ta k dlatego, że także oddaje się n a m tutaj w całej p e łn ić W E uch ary stii C hrystus daje n a m w darze całą Ewangelię, dopełnioną i żywą ”, aby nią ogar­ n ia ć „całe nasze życie.5

Jeśli najgłębszy sens życia ludzkiego o d n ajd u jem y w tajem nicy

wcielenia Chrystusa Boga nieskończonego, bezczasowego - w kształt tego świata - to wówczas rozum iem y ja k pisze ks. W. S w i e r z a w -

s k i - że czas dany jest człow iekow i na pow ierzenie siebie woli Boga, wówczas też ta m iłość woli Boga czyni w iecznym każdy m o m e n t ta k

pojętego czasu - który staje się tu spo tka n iem z Kimś. Staje się K im ś przepełniony (...) A p ełnia wyraża się w tej prawdzie, że czas życia da ­

ny n a m p rzez Boga staje się czasem, w którym osoba m o że sp o tka ć się z Osobą (...), nie z czymś, ale z k im ś (...), z Tym, który je st Osobą n a j­ pełniejszą: z Tym, który je st M iłością.5

2 Sakram enty Kościoła, t. IX, Poznań 1988, s. 182.

3 J. G u i 11 e t, Jezus Chrystus wczoraj i dziś, Kraków 1982, s.195.

4 Tamże, s. 196 - 197.

5 Tamże, s. 197.

(5)

I w łaśnie - n a tej płaszczyźnie wiary, w raz z p erso n aln y m sp o tk a ­ niem z C hry stusem w E uch ary stii - d o k o n u je się m isteriu m o tw ar­ cia n a tajem n icę p e łn i życia, n ierozerw alnej W spólnoty, jed n o ści O só b B oga w Trójcy Św iętej, ja k też n a m isteriu m K ościoła.

2. S PO T K A N IE , D IA L O G Z C H R Y ST U SE M J E S T ZA W SZE S P O T K A N IE M Z O JC E M I SY N EM I D U C H E M ŚW IĘTY M .

Chrystus - j a k p isa ł niedaw no zm arły kard. George B asil H u m e - je st ikoną, obrazem Ojca, objaw ieniem Ojca, przełożeniem na sposób ludzki rzeczywistości B o żej,7 je st najpełniejszym objaw ieniem m iło ­

ści B oga d o człow ieka, je s t w p ro w ad zen iem człow ieka w m isteriu m i sp ołeczn ość Trójcy.

C a ła litu rg ia E u c h a ry stii je s t d zięk czy n ien iem , u w ielb ien iem T rzykroć Ś w iętego. O d p o c z ą tk u do k o ń c a litu rg ia eu c h ary sty cz­ n a je s t w y z n an iem w iary i h o łd e m Trójcy, w k tó re j u p a tru je o n a ź ró d ło i o sta te c z n y cel ta je m n ic y W c ie len ia, O d k u p ie n ia , a w ięc i tej zbaw czej o b e c n o śc i C h ry stu sa w śró d n as w m iste riu m E u c h a ­ rystii. D o s k o n a le w y raża tę m yśl m szaln a a p o lo g ia p rz e d k o m u n ij- n a, w k tó re j k a p ła n , p rzy g o to w u ją c się d o p rzy jęcia K o m u n ii św iętej, m o d li się: Panie Jezu Chryste, Synu Boga Żywego, Ty z woli

Ojca, za spraw ą D u c h a Świętego, p rze z sw oją śm ierć d ałeś życie światu, wybaw m n ie p rze z N ajśw iętsze C iało i Krew Twoją od w szystkich niepraw ości m o ic h i o d w szelkiego zła; spraw także, a bym zaw sze za ch o w yw a ł Twoje przyka za n ia i nie do zw ó l m i nigdy odłączyć się o d Ciebie. To w T ajem nicy n ie ro z d z ie ln e j Trójcy je s t

ź ró d ło całeg o zbaw czego p la n u , a sp o tk a n ie z C h ry stu sem , łą c z ­ n o ść z N im , p ro w a d z i d o s p o tk a n ia , d o je d n o śc i z B o żą sp o łe c z ­ n o ścią, d o u d z ia łu w B ożym życiu. To C h ry stu s - „praw dziw y czło w iek ” a z a ra z e m „B óg i W ła d c a życia” - ja k słyszym y w p r e f a ­ cji n a p ią tą n ie d z ie lę W ielk ieg o P o stu - o kazu je m iłosierdzie

w szystkim lu d zio m i p rze z w ielkano cne sakram enty pro w a d zi n a s do now ego życia. Przez N iego synow ie św iatłości rodzą się do w ieczn e­ go życia, a bram y nieba otwierają się dla wierzących. O n swoją śm iercią w ybaw ił n as o d śmierci, a Jego zm artw ychw stanie je s t z a ­ d a tkiem naszego zm artw ychw stania - głosi z k o lei o rę d z ie d rugiej

w ielk an o c n ej p re fac ji.

4 6 KS. STEFAN K O P E R E K [ 4 ]

(6)

W Chrystusie B óg wszystko odnowił, abyśm y - ja k głosi pierw sza

prefacja zwykła - mogli uczestniczyć w życiu, które On w p ełn i p o sia ­

da. O te n u dział w Bożym życiu, któ ry inicjuje sp o tk an ie i przyjęcie

C hrystusa w E ucharystii, m odli się K ościół w P ostcom m unio n a u ro ­ czystość N ajśw iętszego C iała i K rw i C hrystusa: Panie Jezu, spraw

abyśmy w wieczności radowali się p ełn ym udziałem w życiu Bożym , który w doczesności zapow iada przyjm ow anie Najdroższego Ciała i Krwi Twojej. S p o tk an ie z C hrystusem w E uch arystii je st więc z a p o ­

w iedzią, inicjacją sp o tk an ia z B ogiem , w p ełn i B ożego życia, w sp o ­ łeczności świętych cieszących się ju ż B ożą chw ałą. W uroczystość zaś W szystkich Świętych K ościół w yraża p rag n ien ie, abyśm y o d

Uczty eucharystycznej, która nas podtrzym uje w ziem skiej pielgrzymce, mogli przejść na ucztę w niebieskiej Ojczyźnie. C hrystus w ów p asc h al­

ny w ieczór, kiedy ustanow ił E ucharystię, m odlił się: Ojcze, chcę, aby

także ci, których m i dałeś, byli ze M n ą tam, gdzie Ja jestem (J 17, 24).

S po tkać C hrystusa w E ucharystii, zawierzyć Jeg o słow om , przyjąć tchn ien ie D u c h a Św iętego, k tó re g o O n zsyła n ieu stan n ie n a swój K ościół, to w ejść w realizację C hrystusow ej m odlitwy, zbaw czego zam ierzenia, to wyjść n a sp o tk an ie z O jcem w D u c h u Świętym; to inicjacja tego najgorętszego życzenia A rcykapłańskiej M odlitwy: O j­ cze, chcę, aby i oni stanowili w N a s jedno. Ja w nich, a Ty we M nie!

Chcę, aby byli ze M ną tam, gdzie Ja jestem (J 17, 21. 23-24).8

W tej jed n o ści O sób w Trójcy, p e łn i życia i m iłości je s t te ż źró d ło i w zór eklezjalnej jedności.

3. S P O T K A N IE Z C H R Y ST U SE M W E U C H A R Y STII D R O G Ą D O SPO TK A N IA C Z Ł O W IE K A I K O Ś C IO Ł A

S ob o ro w a K o nsty tucja o K ościele w yjaśnia g enezę m iste riu m K ościoła, sięga do Tajem nicy Trójcy Św iętej, do zam ysłu P rze d ­ w iecznego O jca, któ ry w swej m ądrości i dobroci, stworzywszy świat,

ludzi p o sta n o w ił wynieść do uczestnictw a w życiu B o żym (K K 2). K o ­

ściół z a te m okazuje się ja k o ' lud zjednoczony jednością Ojca i Syna,

i D u cha Sw iętego’(K K 4).

Tak też litu rg ia d o strze g a w M iste riu m Trójcy praw zó r K ościoła. W ósm ej prefacji n a n ied zielę zwykłą, K ościół w yraża swą w dzięcz­

[ 5 ] IM PLIK A CJE S P O Ł E C Z N E O B EC N O Ś C I CHRY STU SA W EU C H A R Y STII 4 7

(7)

48 KS. STEFAN K O PER E K [6 ]

ność i uw ielbienie za to, że B óg przez Krew swojego Syna i m o c D u ­

cha Świętego zg ro m ad ził przy sobie swoje dzieci, które grzech oddzie­ lił od N iego, a to p o to, aby Jeg o lu d zjednoczony na wzór Trójcy Świętej stal się K ościołem , C iałem Chrystusa i żywą świątynią ku chwale B ożej nieskończonej m ądrości. Tak też, k ażd e o sobiste sp o ­

tk a n ie z C hry stu sem je st jed n o cz eśn ie sp o tk an iem z K ościołem , zw rotem ku K ościołow i, p o g łęb ien iem jed n o ści ze społecznością w ierzących.

Ja k sp o tk an ie uczniów n a d ro d z e d o E m au s z C hrystusem , a p o ­ te m sp o tk an ie z N im przy stole, przy łam an iu chleba, d o k o n ało nie tylko ich oso b isteg o p rz em ien ien ia, ale d ało im m oc p o w ro tu do w spólnoty, do d ziele n ia się rad o ścią E w angelii Z m artw ychw stałego P an a, ta k te ż w w ierze, k ażd e sp o tk an ie z C hrystusem obecnym w E u ch a iy stii u b o g ac a nie tylko o sobę spotykającego się z N im , ale b u d u je, ożyw ia w sp ó ln o tę K ościoła. C hrystus, ja k czytam y w K a te ­ chizm ie K ościoła K atolick iego, będąc obecny w Eucharystii, p o z o ­

staje O n w tajem niczy sposób p o śród nas ja k o Ten, który nas u m iło ­ w ał i w ydał za n as sam ego siebie. Pozostaje obecny p o d znakam i, k tó ­ re wyrażają i k o m u n ik u ją tę m iło ść (K K K 1380).

Św iadom e, ożyw ione w iarą i m iłością o so biste sp o tk an ie z C hry­ stusem w S ak ra m e n cie E u ch ary stii b ęd z ie zaw sze ow ocow ało sp o ­ łeczn ą m iłością. S a k ra m e n t te n - w edług św. A ugustyna - to sakra­

m e n t pobożności, z n a k jedności, więź m iłości.9 S p o tk an ie, zjed n o c ze­

nie z C hrystu sem żyjącym, spraw ia, że rośnie, ze sp ala się Kościół.

K to spożywa m oje Ciało i Krew m oją pije, trwa we M nie, a Ja w n im

(J 6, 56) - przyrzekł C hrystus. Jeden je st chleb - pisze św. Paw eł -

przeto my, liczni, tworzym y je d n o Ciało (1 K o r 1 0 ,1 7 ). Tak też A u to r w D idache w idział je d n o c z ą c ą ro lę E ucharystii: J a k ten chleb ła m a ­ ny rozsiany był p o górach i zebrany stał się jeden, ta k niech zbierze się

Twój K ościół z krańców ziem i do Twego K rólestw a.10 Tam bow iem gdzie jest Chrystus Jezus, tam i K ościół pow szechny - stw ierdza Ig n a ­

cy A n tio ch eń sk i w L iście do S m yrneńczyków .11 Ta w spółzależność je st tak g łębo ka, isto tn a , że p rzez w iele w ieków n a ok reślen ie tych dw óch rzeczyw istości, E u ch ary stii i K ościoła, używ ano je d n e g o te r ­

9 Zob. In ew angelium Io hannis tractatus, 26, 6, 13; KL 47; KKK 1398.

10 N a u ka D w unastu A postołów , 9; w: M. Mi chal ski , A ntologia literatury patrystycznej, t. I, Warszawa 1975, s. 20.

(8)

m inu corpus m isticum . D o p ie ro o d X III w ieku p ow szechnie sto suje się te rm in ciało m istyczne w o d n iesien iu d o K ościoła. M o żn a z a te m w pew nym sensie pow iedzieć, iż n ie m a E uch arystii b ez K ościoła, ale i n ie m a K ościoła bez E ucharystii. Im głębsza je st w ięź z E u c h a ­ rystią, z C hrystusem , tym głębsza je s t nasza więź z K ościołem . S tąd te ż to sob o ro w e o k re śle n ie m ów iące o liturgii E u ch ary stii jak o 0 źródle i szczycie (K L 10) całej działalno ści K ościoła, jeg o istn ie n ia 1 żyw otności (por. KK 3). K ażd e sp o tk an ie z C hrystusem w E u c h a ­ rystii je st u m o cn ien iem w ięzi z K ościołem .

»C om m unio«, zjednoczenie w Eucharystii, we M szy świętej - j a k p i­

sze S ługa Boży ks. F ranciszek B lachnicki - zawsze posiada wym iar

podwójny, jest to >communio cum Chrisio et inter nos< (...). N ie m ożna tego oddzielić o d siebie, bo jeden i ten sa m Chrystus jest w każdym z nas, jed en i ten sam Chrystus jest przed m iotem naszej miłości. M iłu ­ ją c Chrystusa nie m ożem y wyłączyć ze swej m iłości tych, którzy są przez

Chrystusa ta k sam o um iłow ani j a k i my, i m usim y p o prostu p o c zu ć się w chwili K om unii, zjednoczeni z Chrystusem, wspólnotą braterską, je d ­ nym C iałem Chrystusa, jed n ą rodziną Bożą, jed n ym Kościołem, ludem B ożym (...) Istota Sakram entu Eucharystii je st zjednoczeniem ludzi z Bogiem i p om iędzy sobą.12 J a n P aw eł II pow ie p o p ro stu , iż praw dzi­ wa cześć dla Eucharystii staje się (...) szkołą czynnej m iłości bliźniego

(List apostolski O Tajemnicy i Kulcie Eucharystii, n r 6).

4. OD SPOTKANIA Z CHRYSTUSEM DO WSPÓŁOFAROWANIA

K ażd e sp o tk an ie z C h ry stusem w E ucharystii, z C hrystusem , k tó ­ ry je s t D a re m O fiarnym , w inn o zaw sze p rz em ien iać się w nasze w spóło fiaro w an ie się z C hry stu sem dla d o b ra K ościoła. E uchary­

stia, będąc źródłem miłości, znajdow ała się i znajduje zaw sze w sa ­ m y m środku życia uczniów Chrystusa - pisze J a n Paw eł II w liście

O Tajemnicy i K ulcie Eucharystii (n r 7). To w spółofiarow anie je s t po p ro s tu w łaściw ą odp o w ied zią n a o fia rn ą m iłość C hrystusa. O tym w spółofiarow aniu, k tó re w inno tow arzyszyć naszym sp o tk an io m z C hrystu sem o becnym w E uchary stii, m ów i O g ó ln e W p ro w ad ze­ n ie do M szału (O W M R 55 i), ja k też now e m odlitw y eucharystycz­ ne, w szczególny sposób trze cia i czw arta.. W trzeciej m odlim y się, aby D u c h Święty uczynił nas d a re m dla B oga, a w czw artej abyśm y

[ 7 ] IM PL IK A C JE S P O Ł E C Z N E O B EC N O Ś C I CHRY STU SA W EU C H A R Y S TII 4 9

(9)

stali się w Chrystusie żywą ofiarą k u chwale Boga. Z a te m św iadom e,

w d u ch u wiary, sp o tk a n ie z C hry stusem w E uch ary stii - czy to w m odlitw ie adoracyjnej, czy liturgii eucharystycznej nie m oże obyć się bez n aślad o w an ia i p ra g n ie n ia zjed n o czen ia z C hry stusem w tym, aby stać się d a re m d la chwały O jca i dla uśw ięcenia K ościo­ ła. O ta k ą bow iem o d p o w ied ź chodzi przy św iadom ym , czynnym, praw dziw ym u dziale w E uch ary stii, ja k w skazuje n a to K onstytucja o liturgii św iętej, apelu jąc, aby uczestniczący w liturgii m szalnej,

ofiarując niepokalaną H ostię nie tylko p rzez ręce kapłana, lecz także razem z nim , uczyli się sam ych siebie skła d a ć w ofierze (K L 48). Tak

w ięc - s p o tk a n ie z C h ry stu sem - d o k o n u jące się w klim acie wiary, sp o tk an ie z żyjącym, o becny m P an em , o g arn iać w inno w swej o d ­ pow iedzi całe życie chrześcijańskie. K o nstytu cja o K ościele uczy, że w ierni uczestnicząc w Ofierze eucharystycznej... składają Bogu Żertwę

ofiarną, a wraz z N ią sam ych siebie (K K 1 1). Tą „żertw ą” m a być ca­

le ich życie. W szystkie bow iem ich uczynki, m odlitw y i apostolskie

przedsięwzięcia, życie m ałżeńskie i rodzinne, codzienna praca, wypo­ czynek ducha i ciała, jeśli odbywają się w D uchu, a naw et utrapienia życia, jeśli cierpliwie są znoszone, stają się duchow ym i ofiarami, m iły­ m i B ogu przez Jezusa Chrystusa (por. 1 P 2, 5); ofiary te składane są zbożnie O jcu w eucharystycznym obrzędzie wraz z ofiarą Ciała P ań­ skiego - czytam y w innym m iejscu K onstytucji o K ościele (K K 34).

M odlitw y m szalne, tow arzyszące spraw ow aniu E ucharystii, z a ­ wsze w ychow ują do takiej tro sk i o K ościół, w ypraszając dla niego je d n o ść i m iłość. W P o stcom m un io ósm ej nied zieli zwykłej błaga K ościół o to, aby K om u n ia święta, którą przyjęliśmy, a k tó ra ozna ­

czała zjednoczenie wiernych w B ogu,pod trzym yw ała je d n o ść (...) K o­ ścioła. A w trzynastej niedzieli zwykłej m odli się K ościół o o d n o ­

w ienie naszego życia dzięki E uch ary stii, a to w tym celu abyśm y nie­

ustannie zjednoczeni z B ogiem w miłości, przynosili owoce trwające na wieki. M o d litw a p o k o m u n ijn a dw udziestej niedzieli p ro si o to,

aby p rzez te n S a k ra m e n t B óg d ał n a m udział w życiu Chrystusa,

abyśm y upodobnili się do Niego na ziem i i m ogli uczestniczyć w Jego niebieskiej chwale.

Tak m o żn a by tylko z tych m odlitw p o kom unijny ch wydobyć cały w achlarz różnych aplikacji społecznych, eklezjalnych, k tó re płyną ze sp o tk an ia z żyjącym, obecnym C hry stu sem w E ucharystii.

To sp o tk an ie „tw arzą w tw arz” z T ajem nicą O b ecn eg o C hrystusa - czy to p o p rz ez u d ział w liturgii m szalnej czy o sob istą adorację, jest

(10)

d ro g ą do pełn i życia chrześcijańskiego, do głębi życia duchow ego, je st to przecież zawsze dro g a p rzez C hrystu sa do O jca w D u ch u Świętym , d ro g a zstępow ania B oga d o człow ieka i człow ieka w stęp o ­ w an ia do Boga; je st to zarazem droga, k tó ra prow adzi człow ieka do człow ieka, p rzez m iłość o garn iającą i jednoczącą. S tąd n iedzieln e sp o tk an ie z C hrystusem w E ucharystii łączyło się o d p o czątk u z tro ­ ską o bliźniego człow ieka, z n iesieniem pom ocy, z d zieleniem się m iłością.

5. OD SPOTKANIA DO MISTYKI

N a płaszczyźnie tego p erso n aln eg o sp o tk an ia, odpow iedzi, p o d ­ jęcia dialogu d o k o n u je się to zdum iew ające w ew n ętrzne p rz em ie­ n ienie, w ejście w m isterium , rodzi się przyjaźń. Ja k się rozwija taka

przyjaźń? - py ta kard. H u m e - Tyle jest dróg, ilu ludzi, każdy człow iek odkrywa co dobre dla niego. A le w tym osobistym sp o tk an iu - p o d ­

k reśla - w ażne je st to, aby się Jem u powierzyć, całkowicie Jem u o d ­

dać. Chrystus pow inien zobaczyć w nas to - wyjaśnia, że m y G o p ra ­ gniem y, w inien również odnaleźć w nas postaw ę pokory, postaw ę

grzeszników i chorych - ludzi znanych z Ew angelii. S p o tk a n ie tych ludzi z P an em wywoływało po d w ó jn ą reakcję: chcieli iść za N im i wielbili B oga za to, czego doświadczyli. Taki też je st - tłum aczy kard. H u m e - ow oc stałych sp o tk a ń z C hry stu sem .13 Idziem y w ier­ nie, w ytrw ale za N im i w ielbim y B oga w raz z całym K ościołem za Jego m iłość. Takiej duchow ości w yrastającej z p erso n aln eg o spoty­ k an ia się z C hrystusem , dzieląc się swymi dośw iadczeniam i, uczą mistycy żyjący n a p rzestrzen i wieków , by w spom nieć takich jak: św. B o n aw e n tu ra ( + 1274), bł. A n iela z Foligno ( + 1309), bł. D o ro ta z M ątow ów ( + 1394), św. K atarzyna ze Sieny ( + 1380), św. J a n od K rzyża ( + 1531), św. T eresa od Jez u sa ( + 1582), bł. P io tr Ju lian Ey- m ard ( + 1868), św. J a n V ianney ( + 1859).14 E u ch ary stia była dla nich m o m en tem osobow ego sp o tk an ia z C hrystusem , i p rzez N iego, od w ew nątrz byli kształtow ani.

D o odkrycia znaczen ia w życiu w ew nętrzny m tej niezw ykłej, p e r ­ sonalnej obecności C hry stu sa w E u ch ary stii w in n a skłaniać rów nież

[ 9 ] IM PL IK A C JE SP O Ł E C Z N E O B EC N O ŚC I CHRY STU SA W EU C H A R Y STII 5 1

13 Z ob. G . B. H u m e , W p o szukiw aniu Boga, dz. cyt., s. 168-169.

14 Z ob. W. Ś w i e r z a w s k i , M isterium Eucharystii i m istyka eucharystyczna, w; M sza święta, red, W. Świerzawski, K raków 1992, s. 105-111.

(11)

hag io g rafia tylu now ych beatyfikow anych i kanonizow anych, ja k też n au c zan ie J a n a P aw ła II. W iele też d aje d o m yślenia fakt, że o b ec­ n e o d ro d z e n ie K ościoła n a Z ac h o d zie idzie p o p rz ez m ałe grupy, now e zg ro m ad zen ia, w spólnoty, w których pośw ięca się sp oro czasu n a co d zien n e, o sobiste, adoracy jn e sp o tk an ie z O becnym w E u c h a ­ rystii. Są to je d n o c z e śn ie w spólnoty o d d ając e się służbie m iłości, ja k też ew angelizacji sw ego zlaicyzow anego środow iska.

N iew ątpliw ie, jubileuszow y M iędzynarodow y K ongres E u c h a ry ­ styczny, zw ołany p rz ez O jca Św iętego J a n a P aw ła II do R zym u, je st w ielkim zob o w iązan iem d la p o g łęb ien ia teologii, ale i d u sz p a ste r­ skiej refleksji n a te m a t w ielorakich w ym iarów m iste riu m E u ch a ry ­ stii, K on gres te n bow iem - ja k pisze J a n P aw eł II w liście a p o sto l­ skim Tertio m illenio adveniente - p o d k reśli, p rzyp om ni św iatu żywą

i zbaw czą obecność (Chrystusa) w Kościele i w świecie. R o k dw uty­ sięczny - za p o w iad ał p ap ież - będzie rokiem głęboko eucharystycz­ nym . W Sakram encie Eucharystii Zbawiciel, który dwadzieścia wie­ kó w tem u przyjął ciało w łonie Maryi, na da l ofiarowuje się ludzkości ja k o źródło Bożego życia (n r 55).

Tak w ięc K on g res ten, w pisany w ju bileuszow e obchody, w skazu­ je n a to, iż w p ro g ra m ie d u szp asterskiej odnow y życia chrześcijań ­ skiego nie m o że z a b ra k n ą ć w k ształto w an ia eucharystycznej wiary ta k p e rso n aln eg o , ja k i społeczn eg o asp e k tu E ucharystii. T rzeba tu przy p o m n ieć to co J a n P aw eł II n ap isał z okazji 25. rocznicy o g ło ­ szenia K onstytucji S oborow ej Sacrosanctum Concilium , iż sam a p o ­ b o żn o ść lu d u chrześcijańskieg o choć bogata w różnorakie wartości

(...) stale potrzebuje ewangelizacji, aby wiara, którą wyraża stawała się wciąż bardziej dojrzała i autentyczna (n r 18).

Ks. pro f, d r h ab . S te fan K o p e r e k - teolog , liturgista, praco w n ik P apieskiej A k a d em ii Teologicznej w K rakow ie.

Implications sociales de la présence personnelle du C hrist dans l’Eucharistie

Résumé

Les analyses faites dans l’article présent conduisent à formuler des conclusions suivantes:

1) Le Christ personnellem ent présent dans l’Eucharistie - cela signifie qu’au niveau de la foi avec une rencontre personnelle avec le Christ dans l’Eucharistie

(12)

IM PLIK A CJE S P O Ł E C Z N E O B EC N O Ś C I CHRY STU SA W EU C H A RY STII 5 3

s’effectue le mystère de l’averture au secret de la plénitude de la vie, l’indivisible Communauté, de l’U nité des Personnes dans la Trinité et aussi au mystère de l’Église.

2) La rencontre et le dialogue avec le Christ c’est toujours la rencontre avec le Père et le Fils et l’Esprit Saint. Rencontrer le Christ dans l’Eucharistie, s’aban­ donner à ses Paroles, accueillir le souffle de l’Esprit qu’il envoie sans cesse à son Eglise, c’est entrer dans la réalisation de la Prière du Christ de son destin du salut; c’est aller à la rencontre du Père dans l’Esprit Saint.

3) La rencontre avec le Christ dans l’Eucharistie, c’est la voie de la rencontre de l’homme et de l’Église comme la rencontre des disciples avec le Christ sur le chemin de Emmaüs et puis cette rencontre avec Lui à table dans la fraction du pa­ in a effectué en eux non seulement leur changem ent personnel mais aussi elle leur a donné la force de retourner au com munauté de partager la joie de l’Evangile du Seigneur Ressuscité; ainsi dans la foi, chaque rencontre d ’une personne avec le Christ dans l’Eucharistie enrichie non seulem ent cette personne mais aussi bâtit et revivifie toute la com munauté ecclésiastique.

4) De la rencontre avec le Christ au don de soi-męme - chaque rencontre avec le Christ dans l’Eucharistie, avec le Christ qui est le Don d’offrande, doit toujours se transform er en rencontre où nous nous offrons avec le Christ pour le bien de l’Eglise.

5) De la rencontre à la mystique - au plan de la rencontre personnelle, de la réponse, du dialogue, s’effectue cette étonnante transform ation intérieur l’entré au mystère, naît l’amitié.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Późniejsze przekształ­ cenia dokonywały się przez wyodrębnienie Zakładu Dydaktyki oraz Zakładu Teo­ rii i Historii Wychowania.. Drastyczne rozwiązanie Instytutu

Snowfall rates (mm w.e. h −1 ) during March 2016 at the three stations derived from the MRRs (blue bars), the grid box comprising each of the three stations in ERA-Interim

Automatisch rijden tussen droom en realiteit Self Driving Car Summit, 12 october 2016, Expo Houten. Wij moeten ook

Timoteo fa in ąuesto modo una sua autoanalisi: racconta se stesso senza sotterfugi, ąuasi eon brutalita, racconta di come ha stuprato una donna sconosciuta,

Is i t possible to replace this simply by the total roughness or DDJSt i t be assumedthat the boundary layer follows the bed form 50 that the velocity distribution remains a function

In particular, we explore the relation between ISO 9869:2014 method for in-situ measurement of thermal transmittance (U) and regression-based monitoring approaches, such as

W części drugiej opracowania zaprezentowano sylwetki wybitnych wojskowych - twórców niepodległości, wśród których znalazły się eseje poświęcone

Wymiar szczególny miał ostatni, piątkowy dzień obchodów, kiedy to przypadły główne