Paweł Malendowicz
WOLNOŚĆ A
BEZPIECZEŃSTWO
W INTERPRETACJI
ANARCHISTYCZNEJ
Wszelkie rozważania na temat wolnościczłowieka nie mogąpomijać myśliruchuanarchistycznego (od an arche - bez, nie; władza,zasada), w którejujmowana jestona w sposób zmaksymalizowany, i wktórej stanowi wartość najwyższą i pierwotną. Ruch anarchistycznyrozwinął się w XIX w. Do głównych europejskichprzedstawicieli myślianar chistycznej zaliczyć należy Pierrea Josepha Proudhona, Michaiła Ba
kunina iPiotraKropotkina. Wyraźne wątki anarchistyczne odnaleźć można także wśród przedstawicielipolskiejmyśli politycznej, m.in. Augustyna Wróblewskiego, Jana WacławaMachajskiego, Józefa Zieliń skiego i Edwarda Abramowskiego. Ruch anarchistyczny odXIX w. po współczesność zorganizowanybyłwwielości struktur o charakterze międzynarodowym,krajowymi lokalnym. Współcześnie istotną rolę odgrywają zrzeszenia anarchistówna forum lokalnym ikrajowym, choć nadal funkcjonuje międzynarodówka anarchistyczna powstała
w 1968 r. i międzynarodówka anarchosyndykalistyczna działającaod 1922 r. W aktywnościna rzecz poszerzania obszaru wolności anarchi
ścizaangażowali się takżewdziałalność ruchuantyglobalizacyjnego.
W myśli anarchistycznejidea maksymalnieujmowanej wolności nie jest przeciwstawianabezpieczeństwu - to raczej sfery połączone
i zależne, gdziewolność jestdrogą ku bezpieczeństwu. Zgodnie z tą
hipotezą,którejudowodnienie jestprzedmiotem poniższychrozwa
żań, ma miejsce krytyka działalności państw, gdzie sfery te traktuje się jakoantagonistyczne, interpretujączgodnie z zasadą,że więcej wolno
ści (choć nieekonomicznych) powoduje wzrostzagrożeń jednostko wychi społecznych. Według anarchistów tymwładzepaństwowe uza sadniają wzrostfunkcjirepresyjnej, prewencji przy pomocy kontroli
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
269
swoich obywateli, czy też wręcz totalizację życia w państwie, zaś walka
o interesy w wymiarzemiędzynarodowym jest w ichopiniiprzyczyną
konfliktów zbrojnych i terroryzmu.Dla anarchistów likwidacja prze ciwstawienia wolnośćvs. bezpieczeństwo jest conditio sine qua non wizji przyszłości, która będzie opartana tych właśnie wartościach realizowanychjako wartości maksymalne, interpretowanych łącznie, anie oddzielniei w sprzeczności.
1. IDEA WOLNOŚCIVS. WŁADZA
Idea wolnościjest jednym z przedmiotów poszukiwań wdociekaniach
filozoficznych, socjologicznych, ekonomicznych i politologicznych. We współczesnymanarchizmie jestona ujmowana wkontekście spo
łecznym, tzn. możebyć zrealizowanawspołeczeństwie i przez spo łeczeństwo, co koresponduje z jej interpretacjąwkoncepcji Michaiła
Bakunina1. Niejesttojednak przyczyną deprecjonowania jej znacze
nia indywidualistycznego, w odniesieniu do jednostki. Społeczeństwo stwarza jedynie możliwość jednostkowego „ujawnienia” bycia wol
nym.Jest to wolność od przymusu państwowego, jak i innegorodzaju
przymusu, np. socjalnego,który nie jest determinowany wolnością. Jestto także wolność do tego, coprzezinstytucje „przymusowe”jest
zabraniane. Wśródnichnajistotniejszą jest państwo,aczkolwiek wdo
bieglobalizacjii wiążącego sięznią przesuwania procesówwpływania
ipodejmowaniadecyzji z ośrodkówpaństwowych na organizacje mię
dzynarodowe i ponadnarodowe podmioty finansowe, przedmiotem
anarchistycznejkrytyki są ione.Anarchistycznawolność to możli
wość wpływaniana swój los, czyli negacja ograniczeń narzuconych przez innych(władzę) lubwymuszonych sytuacją spowodowaną dzia łaniami tych, którzy władzę posiadają(państwo,instytucje finansowe,
korporacje, zinstytucjonalizowanereligie). Jestto zatem możliwość realizowania potrzeb. W tym kontekście Isaiah Berlin pierwotnie uj
1 Por. M. Bakunin, Pisma wybrane, 1.1, przekł. B. Wścieklica, Z. Krzyża nowska, Warszawa 1965.
270
Część druga - Aspekty politycznemował wolność, jako brak przeszkód w urzeczywistnianiupragnień, alejak sam uznał,drogą dowolności byłobywówczas wygaszaniepra gnień2. Anarchistyczna interpretacja wolności to wszakżerealizacja
potrzeb nie tyle bez ichwygaszania, jak ujął ten problem wspomniany Isaiah Berlin,ale zaspokajanie potrzeb bezich sztucznej,
ahumani-stycznej kreacji, szczególniew zakresie konsumpcji dóbr material nych. Niwelacjatakich potrzebjest gwarancjąbezpieczeństwa świado mie egzystującychjednostek i grupspołecznych,zarównow wymiarze stosunkówmiędzyjednostkowych, jaki międzynarodowych. Przy czyną jestbowiem zanik przedmiotu pożądania i sporu generującego konflikt. Wten sposób interpretowana wolność łączy się ściśle z taki
miwartościami, jak równość, pluralizm, sprawiedliwość i tolerancja.
2 I. Berlin, Cztery eseje o wolności, przekł. H. Bartoszewicz i in., Warsza
wa 1994, s. 34.
3 J.J. Wiatr, Socjologia polityki, Warszawa 2002, s. 110; M. Chmaj,
M. Żmigrodzki, Wprowadzenie do teorii polityki, Lublin 2001, s. 112-114. 4 A. Redelbach, Wstęp do prawoznawstwa, Toruń 2002, s. 50.
Przeciwieństwem ludzkiej wolnościw myślianarchistycznej jest władza. Możebyć ona rozumiana jako możliwość modyfikowania zachowańjednych przez drugich (ujęcie behawioralne), wytwarza nie zamierzonych celów (ujęcie teleologiczne), możliwość stosowa niaszczególnych środków (ujęcie instrumentalne), stosunek między rządzącymi i rządzonymi (ujęcie strukturalne),wywieraniewpływu na innych (ujęcie w kategoriach wpływu), podejmowanie decyzji w sytuacjikonfliktu w zakresie rozdziałudóbr(ujęcie konfliktowe)3. Podstawę władzy tworzą przemoc isytuacja przymusowa. Sytuacja
przymusowa nie decyduje jednak o realności użycia siły, możliwe jest
czasem samo przekonanie poddanego o takiej ewentualności4. To
zkolei wiąże się zpojęciem państwa i jego przymusowegocharakte ru.Definicjepaństwa opisują je przez pryzmat pełnionych przez nie funkcji (definicjefunkcjonalne), elementów, wśród których zwykle
uwzględnia się ludność, terytorium iwładzę(definicje elementarne, strukturalno-elementowe),zbioru wyobrażeń dotyczącychwładczych
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
271
stosunków międzyludzkich(definicjepsychologiczne), społeczności politycznej (definicje socjologiczne) i panowania klasowego (definicje klasowe)5.Przymus państwowy wyraża się przez przymus przynależ ności do państwa, przezistnienie aparatu stosującegoprzymus we wnątrz państwa (policja, prokuratura, sądy, administracja itp.)i w sto
sunkach zewnętrznych (np. siły zbrojne), przez prawo, a ściślejprzez przymusowe obowiązywanie norm ustanowionych lub uznanych przez państwo oraz przez monopol stosowania przymusu fizycznego6. Wmyślianarchistycznej likwidacja tegoż przymusu jest warunkiem
koniecznym wolności, a wdobieglobalizacji jestnimtakże likwidacja
sytuacjiprzymusowych stwarzanych przezpodmiotyniepaństwowe.
5 B. Szmulik, M. Żmigrodzki, Pojęcie, sposoby definiowania oraz cechy
państwa, [w:] Wprowadzenie do nauki o państwie i polityce, red. B. Szmulik,
M. Żmigrodzki, Lublin 2003, s. 14-15; M. Chmaj, M. Żmigrodzki, Wprowa
dzenie..., s. 158-162.
6 W. Lamentowicz, Państwo współczesne, Warszawa 1996, s. 20-21; zob. też: B. Szmulik, M. Żmigrodzki, Pojęcie..., s. 17-18.
7 Zob. szerzej: Fundamentalizm i kultury, red. M. Szulakiewicz, Z. Kar pus, Toruń 2005.
Anarchistyczne wartości mają zatem charakter idei absolutyzo wanych, a żądaniamają wymiar maksymalistyczny. Takie myślenie jestmyśleniem fundamentalistycznym (odwołującymsię dowartości
fundamentalnych, w tymprzede wszystkim do idei wolności),choć wywiedzionym z antyfundamentalizmu (negującym władzęinterpre towanąjako omnipotencja),a stać się ono możefundamentalizmem, gdy zostanie spełnione. Słusznie zatem stwierdzająMarekSzula- kiewicziZbigniewKarpus, analizującysłowa austriackiego filozofa Huberta Schleicherta, że fundamentalizm możestaćsiępokusą dla myślenia rozpoczynającegosię jako antyfundamentalistyczne,po dejmując znim polemikę, akończyć się możejako fundamentalizm skierowany przeciwko innemu fundamentalizmowi7. Nie znaczy to
272
Część druga - Aspekty polityczne2. WOLNOŚĆ A MILITARYZM, KONFLIKTY ZBROJNE I TERRORYZM
W krytyce anarchistycznej przejawem konfliktumiędzy wolnością
społeczeństw a ich bezpieczeństwem jest państwowy militaryzm.
Wznaczeniu zewnętrznejaktywności państwa jeston jego działalno
ścią skierowaną na wykorzystanie siływojskowej lub posługiwanie się
groźbą jej użycia w polityce zewnętrznej. Jego przejawemmogą być zbrojeniai wojny8.
8 A. Kasińska-Metryka, Militaryzm, [w:] Encyklopedia politologii, red. M. Żmigrodzki, 1.1, W. Sokół, M. Żmigrodzki, Teoria polityki, Kraków 1999, s. 188-189.
Przedmiotem anarchistycznej krytyki w tym względzie jestne gacja dominującej roli mocarstw światowych, w tym ichimperialnej
polityki, która obejmuje przede wszystkimStanyZjednoczone i Ro
sję. W nawiązaniu do niej anarchiści skupieni w krajowejfederacji
podważyli intencje polskich władzpodejmujących decyzjęo udziale
żołnierzywwojnie w Iraku, atakże same przyczyny wojny. Federacja Anarchistycznaw oświadczeniu z 2007 r. podsumowała zaangażowa nie państwa w tym konflikcie przez pryzmat jego skutkówhumanitar nych, walki interesów, niedemokratyczności i, co nader istotne, kon fliktu propagowanej idei wolności społeczeństw i ichbezpieczeństwa: „W wyniku działań wojennych, jakteżwybuchu konfliktów we wnętrznych będących pokłosiem interwencji zbrojnej, w Iraku zginę
łosetki tysięcy osób.Tymczasem od początku interwencji do dzisiaj
społeczeństwo naszego kraju jaki resztaspołecznościmiędzynaro dowej nie uzyskały od rządówpaństw Koalicji,wtym rządu polskie go, rzetelnego określenia przyczyn wywołanego przez niekonfliktu. Pretekstówmiałobyć wiele, lecz żadennie okazał sięuzasadniony. Nieuzasadnione pozostaje również określanie obecnej sytuacji Iraku,
jako okresu powrotudo stabilizacji. Chaos i przemoc panującetam
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
273
ślających się jako»rozjemcze«, prowokuje ciągłąeskalację konfliktu. W Iraku codziennie ginąjegomieszkańcy, a odpowiedzialneza taki stan rzeczy sąmiędzy innymi Polskie wojska. Ich rola niezostała ni
gdy uczciwie określona.Agresję przez nie stosowaną nazywa się wpro wadzaniem demokracji, jednocześnie Irakijczykówdobitnie wyraża jących sprzeciw wobec okupacji,traktuje się jak terrorystów. W takiej sytuacji pytamy, czy wywoływanie konfliktu jest metodą osiągania stabilizacji? (...)
Przez lata polskapolityka dotycząca sił zbrojnychignoruje opinię
publiczną. Od rozpoczęcia wojny w Iraku, ponad 70% społeczeństwa polskiego jestjej przeciwne. Wmawia się nam, żearmia służy dobru ogółu,podczas gdy wrzeczywistości jestnarzędziem dyktatu elit nad większością pozbawioną przywilejów. Prowadzenie wojny jestsposo
bem zarówno nazarabianie pieniędzy, jak inarzucania kontroli tym, którzy mają dość życiaw nędzy ibraku perspektyw (...).
Irackawojnaipromilitarystyczny kursnaszych elit politycznych
pozostaje istotnym problemem odczuwanym przez każdego z nas. Polskiespołeczeństwonigdy nie stanie się wolne,demokratyczne i po kojowe, jeżeli za jego plecami,toczona będzie wojna wywołana przez polski rząd. (...)”’.
W podobnym kontekście anarchiści odnieśli się doproblemu woj
nyw Czeczenii. Poznańska KoalicjaAntywojenna, w której uczest
niczyli,skrytykowaławojnę będącą wedługniej przejawem imperia listycznych dążeń Rosji. Wartojednak dodać, żeprzytoczony niżej
fragment oświadczenia, choć wyraża krytykę ocharakterze maksy- malistycznym, wywiedzioną z fundamentalnychwartościanarchizmu,
zawiera słownictwo niedosadne i nieodzwierciedlające wyrazistości i ostrości, będących formą wyrażania przekonań w innych tekstach: *
9 Federacja Anarchistyczna sekcja Poznań, 20 marca - dzień sprzeciwu
wobec militarnej polityki władz, http://www.pka.most.org.pl/dokumenty_02.
htm#41ata (dostęp: 17.07.2012); w przytoczonym fragmencie zachowano ory ginalne zapisy cytowanych słów i określeń.
274
Część druga - Aspekty polityczne„Rosyjskiemu imperializmowiniema końca. Po upadku bloku wschodniego kolejnymiofiaramineokolonialnych praktyk padają na
rody kaukaskie, a przede wszystkimCzeczenia. Wgrudniu 1994 roku wojska rosyjskiewkraczajądoCzeczenii i odtąd zaczynasięprawdzi wa gehenna narodu czeczeńskiego. (...) Tymczasem słyszy cię, że Cze
czenia należy do tzw. »osi zła«, jest niebezpiecznadlaświataz uwagi
naswą religię i domniemany terroryzm. Osamotniony wswej walce
naród sięga po środki ostateczne. Powolna agoniaCzeczeniiprowadzi,
co jest oczywiste, do desperacji i do rozwiązań ostatecznych”10.
10 Poznańska Koalicja Antywojenna, Wolna Czeczenia!!!, http://pka.most.
org.pl/dokumenty_czeczenia.htm (dostęp: 17.07.2012); w przytoczonym frag mencie zachowano oryginalne zapisy cytowanych słów i określeń.
W powyższym tekściezastosowano też zwroty i określenia,które
nie zostałyzacytowane wyżej, wwyraźnysposób osądzającepolity kę rosyjską,czy też rosyjskie elity polityczne, obciążające jewiną za ofiaryczeczeńskiej tragedii. Abstrahując odproblemuich rzetelności
lub stabloidyzowania, które nie są przedmiotem czynionychtureflek sji, miały one na celu zwrócenie uwagiczytelnikanaproblem kau kaski.Formą wypowiedzi była zatem jaskrawość,wyrazistość, często
przesadność stosowanychwypowiedzi orzekających. Problematyka bezpieczeństwa narodowego, oplecionawtakąformęprzekazu, ujęta
zostaław kontekście imperialnych dążeńmocarstw i przeciwstawnych
imtendencji wolnościowychnarodów, wobec których interesytych państwbyły skierowane.
Interesujące rozważania na tentemat w odniesieniu do Czeczenii
stałysięprzedmiotem licznychopracowań naukowychi popularno- -naukowych. W jednym z nich Piotr Grochmalski podjął się zbadania,
na ile wojna czeczeńsko-rosyjska byławynikiem obiektywnych proce sów, naile zaś wynikała z próby restauracji imperializmu rosyjskiego, albo sięgania potakąideologię, gdyhasła demokratyzacji i europeiza
cji Rosji nie wypełniły próżni powstałej wlatach dziewięćdziesiątych XX w. po upadkuZwiązku Radzieckiego. Autorksiążki Czeczenia. Rys prawdziwy podjął siętakże analizy tego, czy nawojnę wpłynęła wal-
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
275
kalobby paliwowo-energetycznego wRosji, powiązanego zbankami
i biznesem, oraz lobby wojskowo-zbrojeniowego, znajdującego się
w okresie transformacji11.
11 P. Grochmalski, Czeczenia. Rys prawdziwy, Wrocław 1999, s. 13-14. 12 [Nick S.J, From irony to insanity, „Freedom” 2001, nr 20, s. 3.
13 Ł. Weber, W naszym imieniu i dla naszego dobra, część I, „Inny Świat"
2008, nr 1 (26), s. 10.
Właśnie wojny, wopinii anarchistów, są przejawemrealizacji inte resów materialnych, partykularnych, które dotyczą elitpolitycznych i gospodarczych.Walkaelit wewnątrz państwa, lubelitmiędzypań
stwowych, znajduje sięw niezgodzie z prawem narodówdo samosta nowienia,które anarchiści wspierająjako dążenie ocharakterze wol
nościowym.Nie znaczyto, żeanarchiści wspierają narodowe dążenia do stworzenia własnych instytucji państwowych. Wspierają prawa
narodówdo samostanowienia o tyle, o ile dążąone do wyzwolenia się od wpływów innych państw i państw wogóle. Te bowiemsą dla anarchistów instytucjamiprzymusowymi, a więc antywolnościowymi. Walka międzynimi jest właśnie przejawem ich natury, zaśzastąpienie
kategorii interesówkategoriąswobód jestśrodkiemku minimalizacji
zagrożeń dla bezpieczeństwa międzynarodowego.
Anarchiścizwracają także uwagęna możliwe„rozwiązania osta
teczne” społeczeństw, przeciwko którymprowadzone są wojny. Szcze gólne znaczenie ma tow analizieprzyczyn aktówo charakterze ter
rorystycznym. Nie usprawiedliwiali i nie popierali oniterroryzmu,
jednakże wskazywali,że fundamentalizm islamskistanowi „produkt
biedy”12, a o jej rozwój oskarżali zamożne państwa. Niedbałyone o li
kwidację przyczyn terroryzmu, awalkaz nim generować miałajego
rozwój. W odniesieniu do militaryzmu początku XXI w. autor jednej
z publikacji wczasopiśmieanarchistycznym „InnyŚwiat”konstatował:
„Siejący nędzęzbierają gniew”13. Stądtakże wprzypadku analizowa
niaprzyczynterroryzmu, anarchiści poszukiwaliich wsprzecznych
276
Część druga - Aspekty polityczneterroryści, interesach państwdominujących,imperialnych, mocar stwowych,czyteż ichelit - politycznych,gospodarczych,militarnych.
3. GLOBALIZACJANEOLIBERALNA W ŚCIEŻCE
EKONOMICZNEJ JAKO „WOLNOŚĆDLAWYBRANYCH”
Globalizacjato „proces zagęszczania i intensyfikowania się powiązań i zależności ekonomicznych,finansowych, politycznych,militarnych, kulturowych, ideologicznych między społecznościami ludzkimi,
co prowadzido uniformizacji świata w tych wszystkichzakresach, i odzwierciedla sięw pojawieniu się więzi społecznych, solidarności itożsamościwskali ponadlokalneji ponadnarodowej”14. Jestona na
cechowana sprzecznościamii przeciwstawnymi tendencjami, które
przejawiająsięzarównowrzeczywistych procesach ją kształtujących, jak i w jej postrzeganiu. Globalizacja to bowiem efektdominacji cy
wilizacji zachodniej,ale i przenikanie się różnych kultur, to proces ży
wiołowy, albopostrzegany jakoskutek celowegodziałania określonej grupymożnych tego świata, tounifikacjapaństw, ale i ichdzielenie, to
wzrost zamożności, ale iobszarów biedy15. W ocenieanarchistycznej jest ona ściśle związana z pojęciem neoliberalizmu. Neoliberalne po dejście do globalizacjipolega na szerokim likwidowaniu interwencji
urzędowych na rynku,zwłaszczapoprzez liberalizację, deregulację,
prywatyzację iminimalizowanie polityki fiskalnej16. W aspekcie go spodarczym nawiązujeono do elementów angielskiej ekonomii kla sycznej Adama Smitha zXVIII w., według którego „niewidzialna ręka”
rynkupowoduje, że podmioty gospodarczerealizująceswojepotrzeby
14 P. Sztompka, Socjologia. Analiza społeczeństwa, Kraków 2005, s. 598. 15 E. Polak, Ekspansja komercyjnej kultury konsumpcyjnej jako jeden z przejawów globalizacji, [w:J Stawiać pytania szukać odpowiedzi. Księga ju bileuszowa dedykowana profesor Urszuli Świętochowskiej, red. A. Chodubski, E. Polak, Sopot 2008, s. 464.
16 A. Schölte, Globalizacja. Krytyczne wprowadzenie, przekł. K. Ślęczka, Sosnowiec 2006, s. 41.
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
277
i dążące do zysku oferująna rynku to,co służyzaspokojeniupotrzeb
innych ludzi. Państwo, pełniącrolęstróża nocnego, dba tylko o po
rządek i bezpieczeństwo17.Doostatniego z tych twierdzeń nawiązuje
anarchistyczna krytykamilitaryzmu,nierozerwalnie związanazin
terpretacją neoliberalnej globalizacji. Istotne znaczenie dla rozwoju
neoliberalizmumiałyreformy konserwatywno-liberalnew państwach gospodarczo dominującychwdrugiejpołowieXX w., w Wielkiej Bry tanii czasów Margaret Thatcher i w Stanach Zjednoczonychprezyden
tury Ronalda Reagana. Przeszły one do historii jako „thatcheryzm”
i„reaganomika”. Od ostatnich dekad XX w. nowe zasadyekonomi kiświatowej nazywane były przez ichprzeciwników „fundamenta lizmem rynkowym” albo „stalinizmem rynkowym”, utrzymującym że
istnieje tylkojeden możliwykierunekrozwoju historii18.
17 M. Ratajczak, R. Szulc, Historyczne korzenie ekonomii głównego nur
tu, [w:] Współczesne teorie ekonomiczne, red. M. Ratajczak, Poznań 2005, s. 14-15.
18 M. Starnawski, Ałtergłobałizm w poszukiwaniu nowej wielkiej narracji, [w:] Spotkania z utopią w XXI wieku, red. P. Żuk, Warszawa 2008, s. 174.
19 Zob. N. Klein, No space, no choice, no jobs, no logo, przekł. H. Pustuła, Izabelin 2004, s. 13.
Krytyka anarchistyczna dotycząca neoliberalnej globalizacji (neoli
beralizmu, który zasięgiemobejmuje niemal całyświat) została skiero
wana nie kuwładzy państw, ale władzymiędzynarodowych instytucji,
szczególniefinansowych, a także korporacji transnarodowych oraz nieidentyfikowalnych i niewidocznych prawrynku. Zgodniezinter
pretacjąruchu anarchistycznego współcześnie człowiek zostałspro
wadzonydo rolitowaru, awykonywana przez niegopraca najemna
stała się przyczyną zysków nielicznej grupy finansistów. W skali mię dzynarodowej najlepiej widoczne było to w rejonach świata,w których
sprzecznościery globalizacji zyskały wymiar najbardziejwyrazisty, gdzie produkcja towarów wysokiej technologii szław parze zniskimi
płacami i ubóstwem, gdzie przytaczaneprzez Naomi Kleinzdanie„ro
278
Część druga - Aspekty politycznesensu. Globalizacja w anarchistycznejinterpretacji stała sięnowym kolonializmem, już nierealizowanym wyłącznie drogąmilitaryzmu,
o czym świadczą przytoczone wyżej przykłady Iraku i Czeczenii, ale
wdrodze„eksploatacjipracy”.
Anarchiścipodzieli zatem poglądogółu antyglobalistów, według
których skutkiem globalizacji są nieznane w najnowszej historii dys proporcje materialne na świecie. Debi Barker i Jerry Mander -autorzy
ABC globalizacji, elementarzapoczytnego wśród uczestników ruchu anarchistycznego, przytaczalidane kilku instytucji, według których
amerykańscy dyrektorzy generalnizarabiali przeciętnie 419 razy wię cej niż szeregowi pracownicy, stawkigodzinoweśredniozarabiających pracownikówskorygowane wskaźnikami inflacjibyły w 1999 r. o 10% niższe niż 25 lat wcześniej, najbogatsze20% społeczeństwa Stanów
Zjednoczonych było w posiadaniu84,6% całego bogactwa kraju,ma jątek 475 światowychmiliarderów był równy rocznym dochodom
przeszło50% ludności świata, spośród 100 największych organizmów
gospodarczych52 to korporacje, a 48 to państwa, 200 największych korporacjitransnarodowych zatrudniało 0,5% globalnejsiłyrobo czej20.
20 D. Barker, J. Mander, ABC globalizacji. Elementarz opracowany przez Międzynarodowe Forum ds. Globalizacji, przekł. J.P. Listwan, Łódź 2003,
s. 23.
Kierując siętymi danymianarchiści skrytykowali władzę elitfinan
sowychoraz ichwpływ na losy świata, który nie odzwierciedla woli społeczeństw.Negatywnie ocenilitakżewpływykorporacji transnaro dowych, których propozycjeinwestowaniainiwelowania bezrobocia
w zamian za ulgii przywilejew regionach dotkniętych bezrobociem, stawałysię nierzadko kuszącą propozycją dla władz lokalnychi słabych państw. Kto zatem posiada władzę- „bezrobotne społeczeństwa” czy „dające pracę”firmy? Czy pracobiorca jest człowiekiem wolnym, czy też zmuszonym dopodjęcia pracyz przyczyn socjalnych? Czy w tak
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
279
a ludzie nadal są wolni?Czy w kontekście bezpieczeństwa społecznego
niemają racji ci,którzy twierdzą, żewzrost liczby tych,którzy zostali pozbawieni możliwości korzystania z owoców globalizacji możekie
rowaćświat ku rewolucji?21 (wszak proletariusze, którzy nie potrafili
zjednoczyć sięsami, zostalipołączeni licznymi więzami przez innych22).
Wolność ibezpieczeństwo mogą iść wparze tylko,gdyzapewnione jest bezpieczeństwo socjalne.Tamaksymalistycznie ujmowana konstata cja jest bliskatemu, co stwierdził Amartya Sen - indyjski ekonomista
i laureat Nagrody Nobla: „Rozwój wymaga usunięcia głównych źródeł
zniewolenia: ubóstwa oraz tyranii, skąpych możliwości gospodarowania oraz systematycznych społecznych represji,braku społecznychzabez
pieczeń oraz nietolerancji czy nadmiernych ingerencji państwa repre syjnego. Niezależnie odniebywałego wzrostu powszechnej obfitości
współczesny świat odmawia podstawowych wolnościogromnej liczbie - może nawet większości ludzi”23. Zdaniem Sena ubóstwo to „niedo statek podstawowych możliwości, anie tylko niskie dochody, co jest
najczęściejstosowanym kryterium ubóstwa”24.
21 G.W. Kołodko, Wędrujący świat, Warszawa 2008, s. 119. 22 Ibidem, s. 106.
23 A. Sen, Rozwój i wolność, przekł. J. Łoziński, Warszawa 2002, s. 17-18. 24 Ibidem, s. 105.
Dlaanarchistów współczesna wolność towolnośćdlawybranych, zarówno pod względem socjalnym (społeczeństwazachodnie),jak i świadomościowym (ich elity). Anarchistycznaanaliza wolności przy
pominaheglowskąinterpretacjędziejów świata, który ewoluował wraz z rozwojem świadomości swobód, z zastrzeżeniem że współcześnie następuje powolne cofaniesięku świadomości wolnościnielicznych,
a zatem następuje regres, a nie rozwój. Idzie tu bowiem o dostępdo
wolności socjalnej,ale i o rzeczywistą jej świadomość,o zaspokajanie
realnych, a nie wykreowanychpotrzeb,o realny pluralizm medialny
i niekreowanie wizerunku „jednego” świata przeztych,którzy „po siadają media”, ale ogląd „wielu światów”,któresąświatem odbiorców
280
Część druga - Aspekty polityczneprzekazu medialnego.Dla anarchistów, współcześnie obrany kierunek przebiegu dziejów,zgodny z myślą neoliberalną, nie jest właściwą wi zją świata. Toświat konfliktów zbrojnychi sprzeczności socjalnych, to światludzi bezwolnych, nieświadomychmożliwości wyboru inne
go kierunku rozwojuza sprawą wychowania państwowegoieduka
cji, kreacji pragnień zaspokajania sztucznych potrzeb materialnych i „jednego” przekazu medialnego.
W koncepcji anarchistów alternatywą dlań jestnowe „wychowanie
bez wychowania” i „edukacja bez edukowania”. Odwoływali się oni do myśli antypedagogiki, wedlektórejkażda jednostka winnamieć umożliwione (uwolnione) „budzeniesię jej ukrytych, ogromnych po tencjałów rozwojowych w ramach wolnościuczenia się”25. Człowiek samokształtującysię w zgodziez jej zasadami,zgoła odmiennymi niż zasady wychowania i edukacji polegające na przekazywaniu wiedzy
i umiejętności przez nauczycielauczniowi, byłby świadomwolności
swojej i innych, ajego kompetencje społeczne pozwoliłyby mu na
amikatywnefunkcjonowanie w zbiorowości społecznej.
25 B. Śliwerski, Przedmowa, [w:] H. von Schoenebeck, Antypedagogika, przekł. N. Szymańska, Warszawa 2007, s. 13.
4. POLITYKA WEWNĘTRZNAPAŃSTW IICH INTEGRACJA ANOWY TOTALIZM SPOŁECZNY
Państwo, codo którego można miećuzasadnione wątpliwości, czy
w dobie globalizacji ekonomii jestwstanie zabezpieczyć wolność so
cjalną swoich obywateli, dążąc dozapewnienia bezpieczeństwa i po
rządku publicznego, wdraża działania prewencyjno-kontrolne. Po łączenie ich z apatią wyborcząobywatelipaństw demokratycznych,
przesuwaniem ośrodków władzy z wybieralnych ku niewybieralnym,
„odwrót” od idei społeczeństwa obywatelskiego, rysujeobrazbraku
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
281
W dobie integracji Unia Europejskadeklaruje zapewnienie reali
zacji szeregu praw swoichobywateli.Zgodnie z Traktatemamster damskim z 1997 r. jej zadaniem jest m.in.: ustanowienie wysokiego
poziomu zatrudnienia i ochronysocjalnej, równości pomiędzymęż czyznamii kobietami, trwałego i nieinflacyjnego wzrostu, wysokiego poziomuochronyśrodowiska, poprawy jakości życia,spójności go spodarczej i społecznej, solidarności między państwami członkow skimi26. Wkatalogupraw obywatelaUniiznajdują siętakże: prawo
doswobodnego poruszania się i przebywania na terenie Unii, prawo
doswobodypodejmowaniapracy, prawa wyborcze, prawodo opieki
dyplomatycznej i konsularnej, prawo do petycji i zwracania się do Rzecznika Praw ObywatelskichUnii Europejskiej27.
26 K. Głąbicka, Pozycja socjalna obywateli Unii Europejskiej, [w:] Pozycja obywatela w Unii Europejskiej i jego uprawnienia, red. J. Justyński, J. Mali-
szewska-Nienartowicz, Toruń 2003, s. 56.
27 J. Justyński, Geneza koncepcji obywatela Unii Europejskiej, [w:] ibidem, s. 10-11.
Do praw przyznawanych w ramachpaństw i ichzwiązków ambi
walentny stosunek mają anarchiści. Z jednejstronydziałanianarzecz
„poszerzania obszaru wolności” spotykająsię z ich aprobatą,z drugiej
jednak, samonazwanie ich „prawami” powoduje wrażenie,że do tej pory ich nie było, albo były ale łamane, lub teżnie obowiązują poza państwami Zachodu, jako takie, których nikt człowiekowi/społeczeń-stwomnieofiarował.„Danie praw” jest dla anarchistów przekazaniem uprawnień „z łaski” władzy, która w geściedobrej woli dała je, choć nie musiała. Aczyż naturalną nie jest równość kobiet i mężczyzn, czyż nie powinnobyć ujmowane w kategorii normyswobodne przemiesz
czanie siępo Europie?
Zestawienie anarchistycznejpropagandyoraz ewolucji prawa i sto sunkówspołecznych w państwach cywilizacji zachodniej może być
przyczyną sprzecznych ocen. Rozwój praw rzeczywistych odbywał
siębowiemrównolegle do wzmagania kontroli państwunijnych skie rowanej do mieszkańców i gości Unii oraz innychpaństw Zachodu.
282
Część druga - Aspekty polityczneMiało to miejsce szczególnie po 2001 r., a więc po zamachach ter
rorystycznych na World Trade Center w Nowym Jorku. Anarchiści
nader często krytykowali systemy„nadzoru” nad społeczeństwami
Europy poprzez kamery uliczne, Internet, czy też dokumentybiome
tryczne28. Brytyjscy anarchiści stwierdzilinawet, że są „najbardziej obserwowanym narodem na świecie”29. Zresztą nie tylko anarchiści
przestrzegali przed zachwianiem równowagimiędzy wolnością a bez pieczeństwem.Zgodnie zesłowami czasopismaMassachusetts Insti
tuteof Technology, nowe technologie mogą posłużyćdo budowania „państwa nadzoru” (surveillance state)30. Twierdzenieto było tożsa me z ocenami publicystów prasy anarchistycznej. Korespondowało
też z poglądem Michela Foucault, analizującego funkcjonowanie ludzi we współczesnym społeczeństwie, jak w więzieniu, czyteż w
Panopti-konie Jeremyego Benthama, gdzie nadzorujący,niczym operator ka mery, widzi,ale nie jest widziany,ma władzę i wiedzę31.
28 Anarchistische Föderation Berlin, Staat ist Terror, „Dokument A. Ber
liner anarchistisches Jahrbuch” 2007, s. 37-38; Unpopuläres Ziel?, „Straflos. Abolitionistische Streitschrift” 2010, nr 2, s. 1.
29 Prison Society, Reformism and Insurrection, „325” 2007, որ 4, s. 24. 30 E. Bendyk, Niezapowiedziane rewolucje, „Niezbędnik Inteligenta’! do
datek „Polityki" 2004, nr 27 (2459), s. 9.
31 Zob. szerzej: M. Foucault, Nadzorować i karać. Narodziny więzienia,
przekł. T. Komendant, Warszawa 2009; Ł. Dominiak, Fundamentalizm w filozo fii politycznej Michela Faucaulta, [w:] M. Szulakiewicz, Z. Karpus (red.), op.cit. 32 Czy możesz w cieniu krat żyć wolno? (za: „Weckruf” nr 1), „Inny Świat” b.d.w. ok. 1997, nr 8, s. 25.
33 „Abolishing the Borders from Below. Anarchist Courier from Eastern Europe” 2006, nr 24, s. 20.
Anarchiści skrytykowalitakże systemy więzień państwowych i py
tali: „Czy możesz w cieniu krat żyć wolno?”32. Przytaczali dane, według którychliczba zatrzymywanych i skazywanychna karę pozbawienia
wolności w Europie nieprzerwanierosła, a wpaństwachwschodniej części kontynentu byłanajwyższa, w niektórych znich przekroczy ła wielkość500 osób na 100 tys. mieszkańców33. Zygmunt Bauman
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
283
wysunął nawetwniosek o tym, że „szybki rozwój praktyki karania
więzieniem sugeruje, że pojawiły się duże grupyludności,wobec któ
rychztego czy innegopowodujestona stosowana, ponieważ stanowią
one zagrożenie dla porządkuspołecznego. Usunięcie ich siłą zpola
stosunków społecznych (przez zamknięcie w więzieniu)traktuje się jako skuteczny sposób neutralizacji zagrożenia;służyć ma również uciszaniu społecznychniepokojów, które ono budzi”34.
34 Z. Bauman, Globalizacja. Ico z tego dla ludzi wynika, przekł. E. Klekot, Warszawa 2000, s. 134-135.
35 Zob. też: P. Malendowicz, Straże miejskie i gminne w systemie porząd
ku publicznego w kraju, [w:] Instytucje państwa a społeczeństwo obywatelskie, red. A. Chodubski, L. Kacprzak i K. Pająk, Piła 2009, s. 281-296.
36 Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz.U. 1990, nr 30, poz. 179). 37 Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych (Dz.U. 1997, nr 123, poz. 779).
5. LOKALNY WYMIAR DZIAŁALNOŚCI SŁUŻB PAŃSTWOWYCH ISAMORZĄDOWYCH A MYŚL ANARCHISTYCZNA - „WOBEC” CZY „NA RZECZ” SPOŁECZEŃSTWA?
Anarchistyczna krytyka władzy (z zasady ograniczającej wolność)
jestściśle związana z żądaniem likwidacji służb, których zadaniem
jest zapewnienie bezpieczeństwa społeczeństwu, czy też społeczno ściom lokalnym.Wzasięgukrajowym szczególne znaczeniema w tym
względzie działalność policjiistraży gminnych(miejskich)35. Pierw sza działa woparciu o Ustawę z dnia 6 kwietnia 1990 r. oPolicji36,
straże zaś na podstawie Ustawyz dnia 29 sierpnia 1997 r. ostrażach
gminnych37. Zgodnie z ustawądo podstawowych zadańpolicjinależą:
ochrona zdrowia i życialudzioraz mienia, ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego, inicjowanie i organizowanie działańmających naceluzapobieganie przestępstwom i wykroczeniomoraz zjawiskom
kryminogennym, wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie ich sprawców,nadzór nadspecjalistycznymi uzbrojonymi
fórmacja-284
Część druga - Aspekty politycznemi ochronnymi, kontrolaprzestrzeganiaprzepisów porządkowych
i administracyjnych, współdziałanie zpolicjami innychpaństw oraz
innymi organizacjami, gromadzenie, przetwarzanie i przekazywanie
informacji kryminalnych, prowadzenie bazydanych z informacjami
oDNA. Z kolei do zadań straży miejskich należy m.in.: ochrona spo
kojui porządku w miejscach publicznych, czuwanie nadporządkiem
i kontrola ruchudrogowego, zabezpieczanie miejsc przestępstw i ka
tastrof, ochrona obiektów komunalnychi urządzeń użytecznościpu blicznej, doprowadzanie osób nietrzeźwychdo izb wytrzeźwień lub
miejsc zamieszkania (pod ściśle określonymiwarunkami), informo
waniespołeczności lokalnejo stanie i rodzajach zagrożeń, inicjowanie i uczestnictwo wzadaniach narzeczzapobieganiapopełnianiu prze stępstw iwykroczeń.
Nie sposób oprzeć się wrażeniu, żecelem ustawodawcybyło stwo rzenie systemuskutecznej prewencji (zabezpieczenia,ochrony), a tak
że represji wobec sprawców przestępstw i wykroczeń. Dla ruchu anar
chistycznego właśnie także sama „ochrona” jestformą ograniczenia
wolności jednostkowej. Powtarzając: w opinii anarchistów nie była
by ona konieczna, aprzynajmniej nie w takiej formie, jeśli potrzeby
społeczne zostałyby zaspokojone,wychowanie państwowe zostałoby zastąpione antypedagogiką, a przymus instytucjipaństwawolnością.
Jak zatem policja i straż miejska realizują ustawowe zadania? Ana
lizując lokalny wymiar ich działalności na przykładzie miastaByd
goszcz, liczącego nieco ponad 350 000 mieszkańców (wedługstanuna
dzień31 grudnia 2010r.38), w kontekście utopijnejwiaryanarchistów w zminimalizowanieprzestępczościi innych zjawisk niepożądanych w anarchistycznejwizji przyszłości, warto wskazać na informacje ob
razujące wskaźnikzagrożenia przestępczością natereniemiasta. Dane
teilustruje tabela nr 1.
38 Urząd Statystyczny w Bydgoszczy, http://www.stat.gov.pl/bydgosz/ 69_637_PLK_HTML.htm (dostęp: 9.07.2012).
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
285
Tabela 1. Wskaźnik zagrożenia przestępczością na 100 tys. mieszkańców na terenie Bydgoszczy
Kategoria przestępczości 2009 2010 2011
Przestępczość ogółem 3510,7 3211,0 3366,6
Przestępczość kryminalna 2524,5 2411,0 2480,8
Kradzież cudzej rzeczy 736,1 765,0 774,3
Kradzież z włamaniem 608,5 535,0 411,9
Przestępczość rozbójnicza 146,8 97,0 123,8
Bójki i pobicia 22,3 22,0 21,6
Kradzież samochodu 91,1 101,0 84,2
Źródło: Sprawozdanie Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy z działalności za 2011 r. oraz informacja o stanie porządku i bezpieczeństwa publicznego w Byd goszczy, 1.02.2012, http://bip.bydgoszcz.kmp.policja.gov.pl/portal/033/2497/
Stan_bezpieczenstwa.html (dostęp: 9.07.2012).
Stosunkowo wysokąskuteczność wwykrywaniuprzestępstw po twierdzają wskaźniki przedstawione w tabelinr 2.
Tabela 2. Skuteczność policji w wykrywaniu przestępstw na terenie Bydgoszczy
Postępowania wszczęte ogółem
Postępowania stwier
dzone ogółem Wykrywalność ogólna
Wykrywalność krymi nalna
2010 2011 2010 2011 2010 2011 2010 2011
11 696 10 560 11483 11 991 56,4 65,4 44,0 55,2
Źródło: Sprawozdanie Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy z działalności
za 2011 r. oraz informacja o stanie porządku i bezpieczeństwa publicznego w Byd goszczy, 1.02.2012, http://bip.bydgoszcz.kmp.policja.gov.pl/portal/033/2497/ Stan_bezpieczenstwa.html (dostęp: 9.07.2012).
Warto dodać, żenadzień 31 grudnia 2011 r. stanetatowy w Komen dzieMiejskiej Policjiw Bydgoszczy,której obszar działania wykracza
poza teren miasta, wynosił 1089 etatów (w tymnieliczne wakaty i oso
by wdyspozycji Komendanta)39. Zestawiając powyższe dane z liczbą 39 Sprawozdanie Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy z dzia łalności za 2011 r. oraz informacja o stanie porządku i bezpieczeństwa pu blicznego w Bydgoszczy, 1.02.2012, http://bip.bydgoszcz.kmp.policja.gov.pl/ portal/033/2497/Stan_bezpieczenstwa.html (dostęp: 9.07.2012).
286
Część druga - Aspekty politycznemieszkańców miasta otrzymamy wynik, zgodnie z którym 1pracownik
policji przypada na nieco ponad 325 mieszkańców Bydgoszczy. Dla anarchistycznej krytykiwładzyto zasadniczy powód uzasad niający represyjność państwa. Policja bowiem nie zapewnia pełnego poziomu bezpieczeństwa, służy władzy dla celów dla niej partykular nychi jąutrwala. W interpretacji anarchistycznej policja służyć ma ochronie władzyprzed społeczeństwem - jest bowiem nakierowana „wobec” społeczeństwa, a nie „wobec”władzy. Sprawcamiprzestępstw
analizowanych wyżej byli członkowiespołeczeństwa, nie zaś władzy.
Kierując się podobnymi przesłankami, anarchiści podjęli kryty kęsłużb lokalnych, jak straż miejska. W2011 r. strażnicy miejscy
z Bydgoszczyujawnili 48 518 wykroczeń,zaś rokwcześniej 43 117.
Blisko 50% z nich stanowiływykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi wkomunikacji.Należy jednak nadmienić, że na21 137
zgłoszeń od mieszkańców miastaw2011 r.i 21 581 w2010 r., około
40%stanowiły zgłoszenia dotyczące właśnie wykroczeń komunikacyj
nych40. Dane podsumowujące liczbęzgłoszeńmieszkańcówdo straży miejskiej wBydgoszczy są w niezgodzie z myślą anarchistyczną, zgod niez którą służby porządkowe są nastawione„wobec” społeczeństwa, anie „na rzecz” społeczeństwa.
40 Informacja o działalności Straży Miejskiej w Bydgoszczy w 2011 roku,
styczeń 2012 r., http://www.bip.um.bydgoszcz.pl/prawo/uchwaly_rady_mia- sta/ (dostęp: 9.07.2012).
41 Ibidem.
42 Informacja o działalności Straży Miejskiej w Bydgoszczy w 2010 roku,
styczeń 2011 r., http://www.bip.um.bydgoszcz.pl/prawo/uchwaly_rady_mia- sta/ (dostęp: 9.07.2012).
Anarchiści szczególnie skrytykowali system „permanentnej kon troli”poprzez monitoring miast. Władza była dla nich nie tylko przy musem i wrogimobowiązkiem {compulsion)lub siłą {power), ale także kontrolą {control). Pracownicystraży miejskiej obsługującykamery w 2011 r. ujawnili bowiem 3574zdarzeniawymagająceinterwencji straży miejskiej łub policji41.W 2010 r. ujawnilitakich zdarzeń 577342.
P. Malendowicz • Wolność a bezpieczeństwo...
287
Większośćz nich dotyczyła spożywania alkoholuwmiejscachzabro nionych,nieprawidłowego parkowania, zakłócania ładu i porządku publicznego orazosób nietrzeźwych. Część jednak dotyczyła np. ła mania przepisów handlowych i właśnie o tę część,jak również możli we „podglądanie” sytuacji prywatnych,niezwiązanych z zagrożeniami dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, oparta jestanarchistyczna
krytyka prewencji i represji, jako funkcjonujących „na rzecz” władzy, ale i „wobec” społeczeństwa - ponieważ to właśnie społeczeństwo jest obserwowane,monitorowane, oglądane - uzasadniają anarchiści.
Celem uzupełnienianależy dodać,żena dzień 31 grudnia2011 r.
w strażymiejskiejw Bydgoszczy zatrudnione były 244 osoby43,cow ze stawieniu zliczbą mieszkańców Bydgoszczy (w odróżnieniu odpolicji strażmiejska działa wyłącznie w granicach miasta)pozwalana stwier
dzenie, że1 pracownik straży przypadana około 1460mieszkańców.
43 Informacja o działalności Straży Miejskiej w Bydgoszczy w 2011 roku...
44 Zob. szerzej: P. Malendowicz, Polski ruch anarchistyczny wobec współ
czesnych wyzwań politycznych, Piła 2007, s. 119-123.
6. PRZYSZŁOŚĆ KREŚLONAJAKO ZAPRZECZENIE WSPÓŁCZESNOŚCI
Anarchistyczna wizja przyszłości pozbawiona jest sprzeczności po
międzyideą wolnościjednostki i społeczeństw a ich bezpieczeństwem. Kluczem do tego wmyśli anarchistycznej jest zniesienie kategorii przymusu,jako immanentnej cechy władzy. Drogą dozniesienia tej
ostatniej (istniejącej zarówno wramach państw, jak i wsystemie go
spodarki światowej,czyteż w zinstytucjonalizowanych religiach) jest, w zależności odnurtu anarchizmu, rewolucja, powstanie, strajkge neralny, edukowanie lub propaganda.Przyszłość miałaby się opierać
na dobrowolności tworzeniazwiązków społecznych, nie odgórnie, jak
w przypadku państw, aleoddolnie.
Interesującerefleksje w tym względzie sąprzedmiotem publicysty ki Janusza Pawła Waluszki44, jednego zanimatorów polskiego ruchu
288
Część druga - Aspekty polityczneanarchistycznego końcaXX w. Odwoływał się on do epoki
sarma-tyzmu wPolsce, wktórym toczyła się permanentna walka szlachty
z królem wobronie swych praw. Uważał on, że przywileje szlacheckie niebyły przejawem stanowego egoizmu, były natomiast formą obrony
praw człowieka i obywatela. Złota wolność nie oznaczała,iż szlachcie wolno byłowszystko, ale żekrólowiwszystkiego niewolno. Dlatego teżWaluszkouważał, żepozwoliłoto jej kontrolować lub paraliżować władzę, choćszlachtanie byławstanie władzy sprawować45. Przeja wem absolutyzacji wolności przez szlachtębył takżejej antymilita-
ryzm. Wopinii autoraSarmacji wynikał z obaw przed ruinąkraju,
wzmocnieniem władzykróla, płaceniem podatkówi służbą w pospo litym ruszeniu:„Szlachtabyłagotowadaćżycie w obronieswej wolnej Rzeczypospolitej, niechciała jednakwalczyć winteresiewładzy itp., przy czym wrogami wolności byli dla niej nietylko obcy, ale i - przede wszystkim -»swoi«(dwór oraz jegodoradcy, wysocy urzędnicypań
stwowi, biskupiczy jezuici, niemówiąc już ocudzoziemcach i kobie
tach, np. królowych)”46.
45 J.P. Waluszko, Sarmacja, „Inny Świat” Mielec 1999.
46 J. Waluszko, Jak bronić wolności? (obrazek z przeszłości), „Mać Pariad- ka” 1996, nr 4, s. 3.
To tylkojedna z wielukoncepcjikreślenia wizji przyszłości odwo
łującej siędo mitu przeszłości.Anarchiści jednakżeczęściejskupiali się na analiziewspółczesnychstosunków społecznych, problemom zagrożeń dla wolności poświęcającgros uwagi.Ichdziałalnośćpubli cystyczna, polegającana werbalnym manifestowaniu sprzeciwu wobec kurczeniu się sfery ludzkiej wolności, nierzadko także szła w parze
z budowaniem nowego doświadczenia wtymwzględzie. Współcześni
anarchiści niestanowili ruchu społecznego mogącego samodzielnie
zrealizować rewolucyjne koncepcjeswoich antenatów, alebudowali nowestosunkispołeczne w skali mikro, w postaci własnych komun
(squatów) igrupowej aktywności, próbując godzićwolność i bezpie